To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...

DOROSŁE DZIECI ALKOHOLIKÓW – DDA - objawy somatyczne - wypadające włosy

marcepanna - Pią 27 Lip, 2012 21:18
Temat postu: objawy somatyczne - wypadające włosy
Witajcie,
dzispostanowiłam zalogowac się na tym forum. Poszukuje sily i wsparcia.
Jestem DDA i choc prpzeszłam juz dluga drogę terapeutyczna to dopiero teraz znalazlam swoje miejsce. Jest nim grupa 12 Krokow dla Chrześcijan. Moje wspoluzaleznienie dotknelo juz nawet moejgo ciala a mam tu na mysli moje wlosy, ktore wypadaja mi od 3 lat.
Mam ich na głowie połowe ... cierpie z tego powodu bardzo... dodatkowo nie radze sobie z zachowaniami kompuls. zwiazanymi z wlosami. Wciaz kontroluje i licze ilośc utraconych wlosów. Moje zyci ekręci sie wokol tego tematu. Przestalam juz szukac pomocy u lekarzy ak przestac??????????? jak odwrócic mysli??? jak nie skupiać sie na tym jednym temacie?? czy Ktos z Was przebywa podobne męki?

Pozdrawiam wszytskich serdecznie

Marcepanna

szymon - Pią 27 Lip, 2012 21:37

cześć Panno Marcepanowa :)

jestem szymek alkoholik

marcepanna - Pią 27 Lip, 2012 21:39

cześć Szymku. Milo ze piszesz.
szymon - Pią 27 Lip, 2012 21:41

ja miałem kiedyś długie włosiary a teraz mam króciutkie ;)

w zaufaniu napisze, że da się z tym żyć :skromny: :skromny:

marcepanna - Pią 27 Lip, 2012 21:56

ja tez mialam długie i tez mam krótkie... boje sie wyłysienia. wiesz...z kobietami to jest troche inaczej
szymon - Pią 27 Lip, 2012 21:59

wiem, wiem...
próbowałaś jakoś to leczyć? u jednego u drugiego specjalisty?

marcepanna - Pią 27 Lip, 2012 22:03

jesli pytasz o dermatologów, endokrynologów i wszytskich innych od wlosow to tak. szczerze? to niczym innym nie zajmowalam sie przez ostatnie 2 lata mojego zycia.
szymon - Pią 27 Lip, 2012 22:17

a co oni mówią? jest jakieś światełko w tunelu?
marcepanna - Pią 27 Lip, 2012 22:19

rozkladają rece lub każdy mowi cos innego. tak czy siak nic nie działa. Bóg jest moim światełkiem w tunelu...
Borus - Sob 28 Lip, 2012 05:53

Cześć Marcepanno... :)
Tajga - Sob 28 Lip, 2012 07:16

Cześć Marcepanno.
Silny stres jest częstym powodem wypadania włosów.
A Ty podwajasz sobie ten stan, myśląc o tym :(
Wydaje mi się, że powinnaś zając się tym problem bardziej
od strony psychicznej, niż somatycznej.
Pozdrawiam. :kwiatek:

Klara - Sob 28 Lip, 2012 07:31

Witaj Marcepanno :)
Jaki smaczny nick! :mniam:

marcepanna napisał/a:
czy Ktos z Was przebywa podobne męki?

Jeśli chodzi o cierpienie związane z niedoskonałościami w wyglądzie, to chyba większość z nas miewa powody do zmartwienia.
Na naszym forum w jakiejś rozmowie ktoś propagował "Skrzypovitę" jako doskonały suplement poprawiający gęstość włosów.
Ktoś inny twierdził, że spożywanie siemienia lnianego też przyniosło pozytywny skutek.
Z pewnością tak jak pisze Tajga - popracuj nad tym, żeby się wyciszyć i odciąć od problemów.

Małgoś - Sob 28 Lip, 2012 14:15

Wyrywasz sobie włosy sama (jak rozumiem), i nie potrafisz nad tym zapanować? Tak jak bywa z obgryzaniem paznokci? Czy tylko skupiasz nadmiernie uwagę?
Ja myślę, że u ciebie to coś szwankuje z akceptacją swojej urody, kobiecości... :mysli:

A w temacie wypadania polecam Radical do wcierania w skórę. Ma w składzie alkohol, ostrzegam jakby co... Ale bardzo pomaga, ja widziałam efekty po 2 tygodniach :)

marcepanna - Sob 28 Lip, 2012 16:31

dziękuję za wszytskie rady ale jesli chodzi o leki to przetrenowalm ju ztotalnei wszytsko łacznie ze sprowadaniem magicznych rzeczy z zzggranicy. NIC. Zdarzylo sie w moim zyciu tez cos co pokazalo mi zebym nie szukala pomocy u lekarzy tylko w swoim wnetrzu tylko ze.... nie do konca sobie z tym radzę. Prawda jest ze powinnma sie wyciszyc tylko ze widze przed oczami jeden scenariusz i jest on czarny... JA .. łysa i samotna.
Kobiiecosc? tak to prawda. moja kobiecosc szwankuje... :(

marcepanna - Sob 28 Lip, 2012 17:51

chciałam jeszcze tylko dodac ze nie wyrywam sobie włosw sama. one same wychodza tylko ze ja wciąz je licze i kontroluje ilosc wypadajacych wlosow. Np.licze je przy myci i czesze po powrocie do domu zeby sprawdzic czy i ile ich wypada.
Małgoś - Sob 28 Lip, 2012 17:55

marcepanna, Włosy mogą okresowo intensywniej wychodzić, szczególnie wiosną. Ale jeśli to się ciągnie dłużej i widzisz ubywanie a na domiar łączysz ze stresem itp postaraj się bardziej dystansować... Tak, wiem, łatwo powiedzieć... :roll:
Ale skoro jesteś wierząca to pamiętaj, że jesteś kochanym dzieckiem Boga i nie bój się, zaufaj Mu i że będzie dobrze, że może być dobrze! Poczuj się kochana fsdf43t I nawet jeśli nie masz co do tego 100 % przekonania zacznij szukać potwierdzenia, zobaczysz, że znajdziesz je! :buziak:

czengaj - Sob 28 Lip, 2012 21:48

Witam serdecznie.czy napewno samotna.czy sadzisz ze jesli stracisz wlosy to juz nikt cie niepokocha
czengaj alkoholik

marcepanna - Nie 29 Lip, 2012 00:43

Malgoś , bardzo Ci dziekuje. Gdyby nie wiara w Boga to chyba juz dawno nie wstalabym z lozka.
O jedyna moja pociecha w tym cąlym balaganie.

Codziennie zostawiam Mu ten ten temat a raczej staram sie zostawiac mowiąc " Ty si etym zajmij" ni ejest latwo ale chyba powinnam i w tym temacie przyjąc tak jak alkoholicy 24 godzinny plan - staram sie z calych mych sil a raczej Jego prosze o sily bo sama.... to wiadomoc co moge.Całe NIC>
Jesli chodzi o milośc Boga do mnei to tu tez jest problem. Tak ciezko jest mi uwierzyc w to ze ON moze mnie Kochac i to taką jaka jestem...
Odpowiadajac na pytani ekolegi... to tak, wlasnie taki emam przekonanie... niestety


Pozdrawiam

Klara - Nie 29 Lip, 2012 07:58

marcepanna napisał/a:
Codziennie zostawiam Mu ten ten temat a raczej staram sie zostawiac mowiąc " Ty si etym zajmij"

Być może jest w tym dużo racji, ale mnie się wydaje Marcepanno, że nie powinnaś całej pracy zrzucać na Pana Boga i jednak systematycznie stosować przynajmniej jakieś zioła, czy masaże, czy też kompresy.
Bez zdenerwowania, bez napinania się.
Po prostu - po to, żeby ładnie wyglądać, a zadbane włosy gęste czy nie - wyglądają ładnie.

W takich wypadkach zawsze przypomina mi się ten kawał :) :
Pewien facet popadł w kłopoty finansowe. Jego firma popadła w długi, stracił samochód, bank chciał zająć dom. Postanowił zagrać w lotto. Niestety nie wygrał. Modli się więc do Boga:
- Boże, moja firma bankrutuje, mogę stracić dom, spraw, żebym wygrał w lotto!
W następnym losowaniu znowu wygrał ktoś inny. Znowu się modli i błaga:
- Boże, za tydzień stracę dom, gdzie się podzieję z rodziną?!
Znowu wygrywa jakiś inny gość.
- Boże, nie masz litości? Moja rodzina głoduje, jutro bank nas wyrzuci z domu, pozwól mi wygrać w lotto!
Nagle widzi błysk i staje przed obliczem rozgniewanego Boga:
- Mogę Ci pomóc, ale wykrzesaj też coś z siebie - wypełnij wreszcie ten cholerny kupon!

czengaj - Nie 29 Lip, 2012 12:50

do boga to mozesz sie pomodlic on cie kocha ,ja licze na siebie i ludzi zawsze sie ktos znajdzie kto pomoze, poszukaj a znajdziesz, bog niejest od tych spraw niesprawi ze przestana ci wypadac to twoj problem .musisz nauczyc sie ztym zyc i zakceptowac siebie, niemozesz sama inni ci pomoga.wiara daje sile ale na cud nielicz ze sam przyjdzie
Małgoś - Nie 29 Lip, 2012 18:14

marcepanna, Widzisz, Bóg kocha nas, dał nam bardzo wiele: rozum, uczucia... ale my musimy nauczyć się z nich korzystać :/ Rodzice nam nie pomogli, ale my jesteśmy już na tyle samodzielni, że nauczymy się sami... Nauczymy się prawdy, dobroci, odróżniania dobra od zła. Znajdziemy sposób i ja w to wierzę.
Bóg jest miłością i daje nam jej nieskończenie wiele, dlatego bądźmy dobrzy dla siebie a potem to pójdzie dalej, w świat. Myślę, że Bóg chce byśmy byli szczęśliwi, byśmy nie pielęgnowali uraz, strachu.
Tak rozumiem zaufanie Bogu.
Napisałaś, że czujesz swoją niemoc... dlaczego? Może boisz się zaufać, może nie wierzysz jeszcze w siebie. Ale możesz to zrobić, masz moc, dostałaś ją od Boga jak każde Jego dziecko. Możesz wiele zrobić, tak jak i ja mogę. Trzeba się tylko tego nauczyć, musimy "wychować się" od nowa. Ja w każdym razie już wiem, że bez tego nie ruszę na dobre z miejsca. I to musimy zrobić sami, nikt nas nie wyręczy, Bóg wyłożył na tacy to co mial, a sięgną po to tylko ci, którzy zechcą.

Jacek - Nie 29 Lip, 2012 18:28

cześć marcepanno :)
pietruszka - Nie 29 Lip, 2012 20:50

Witaj Marcepanno :)
endriu - Nie 29 Lip, 2012 21:06

jakby moja żona wyłysiała to bym jej kupil kilka peruk i codziennie w łóżku bym miał zmiany
raz blondynka, raz brunetka, ruda, długie, krótkie włosy :D

czengaj - Pon 30 Lip, 2012 03:14

wlasnie sobie myslalem o tobie i twojej sytuacji,znam dziewczyne co jej wlosy w dziecinstwie wypadly nieznalem jej dobrze ciezko miala jako dziecko,ale spotkalem ja niedawno nosi peruke ma meza co ja kocha nie zato co ma na glowie ale zato jaka jest, ma dzieci co ja kochaja nieza wlosy ale ze jest dobra matka i wcale jej sie niewstydza z tego powodu i ma przyjaciol ale takich co sa warci cos ta sa prawdziwi przyjaciele anie jak moi odkad niepije to gdzies sie podziali. pozdrawiam cieplutko :lol:
KICAJKA - Pon 30 Lip, 2012 16:26

Witaj Marcepanna :)
Znam doskonale problem,
bo jako wspóluzależniona popadałam również w wiele chorób somatycznych.
Obecność pijącego mena,długoletni stress-
mimo umiejetności życia obok,tylko dla siebie,
miała spory wpływ na moje dolegliwości.
Różne objawy a wśród nich również wypadające włosy.
Długoletnia praca nad sobą,wskazówki lekarzy-różne leki,
dermatologiczne,endokrynologiczne jak i preparaty ziołowe,
pozwoliły mi pozbyć się wielu takich problemów.
A obsesja sprawdzania,to też jest objaw nienaturalny,
potrzebne jest jakieś fachowe wsparcie,
bo może się to pogłębiać,popadanie w stres,
samonakręcająca się spirala
i tak w kółko. 8|
Życzę Ci abyś umiała znależć pomoc
a nie czekała,że samo coś się stanie :)

pterodaktyll - Pon 30 Lip, 2012 18:24

Cześć Marcepanno. Kup sobie mielone siemię lniane i pij dwa razy dziennie, rano i wieczorem. Łyżeczka do herbaty na szklankę gorącej wody i............przestań liczyć te wypadające, przecież to takie czasochłonne zajęcie. nie masz nic lepszego do roboty? :)
Janioł - Pon 30 Lip, 2012 18:25

pterodaktyll napisał/a:
nie masz nic lepszego do roboty? :)
zawsze mozna policzyć te co zostały ;)
marcepanna - Pon 30 Lip, 2012 20:28

Ptero , czy miałes ten sam prblem? siemie pomoglo?
pterodaktyll - Pon 30 Lip, 2012 20:38

marcepanna napisał/a:
czy miałes ten sam prblem? siemie pomoglo?

To nie do końca tak ale słyszałem że pomaga. Mnie co prawda nie pomoże bo ja już za stary a te dwa głupole się z tego śmieją, ale wiem, że pomaga. Zresztą ja piję od paru lat i nie mogę powiedzieć żeby mi te włosy jakoś wypadały szybko czy szybciej.

marcepanna - Pon 30 Lip, 2012 21:04

wiecie, to ni ejest tak ze nic nie robię. wlacze i dbam o siebie. chodze na 12 kroków i tam poznaje siebie i przyczyny tego co si eze mna dzieje.
a jesli chodzi o wlosy to mimo wypadani adbam zeby wygladaly ladnie. myje je codziennie bo tego wymagaja, smaruje olejem rycynowym. jednak zrezgnowalam juz ze sterydow i tym podonych bo mimo dlugiej kuracji nie przynosilo yo skutkow. poza tym czuje gdzies gleboko wsobie ze moj rpblem spowodowany jest psychika a nie choroba stricte dermatologoczna. lekarze zreszta nie zdniagnozowali niczego konkretnego.

pterodaktyll - Pon 30 Lip, 2012 21:08

Spróbuj tego siemienia, na pewno nie zaszkodzi.........
olga - Pon 30 Lip, 2012 21:17

Ja myślę, że przyczyna wypadania Twoich włosów jest stres. Dokładasz sobie jeszcze tego stresu koncentrując sie na problemie.
Ja miałam w ciagu ostatnich kilku lat trzy takie epizody. Za każdym razem włosy odrastały. Nie zamartwiaj sie więc bo to minie. Zadbaj o swoją kondycję psychiczną.

marcepanna - Pon 30 Lip, 2012 21:21

dzięki Ola:) dzięki wszyskim

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group