To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...

WSPÓŁUZALEŻNIENIE - Bystry jestem

nazgul78 - Pon 06 Sie, 2012 20:29
Temat postu: Bystry jestem
Dziewczyny a skąd wy takie informacje macie że niby Ewa mi na chlanie daje.
Prędzej zdech bym na suchoty niż Ewa by choćby na piwo dała.
KOSMOPOLITANKA
A może tobie chłop na chlanie dawał i stad takie wnioski wysuwasz :mysli:

Klara - Pon 06 Sie, 2012 20:48

nazgul78 napisał/a:
Dziewczyny a skąd wy takie informacje macie że niby Ewa mi na chlanie daje.

Wystarczy, że Cię żywi.
Przecież gdy pijesz, to nie pracujesz, prawda?
Ewa musi dostawać zasiłek z MOPS-u, bo jaśnie panu trudno zarobić na własne dzieci :evil:

OSSA - Pon 06 Sie, 2012 20:48

pannamigotka napisał/a:
Tak, za te 77zł to można zaszaleć, nachlać się, nażreć i willę kupić.


Szczerze nie wiem ile wynosi zasiłek rodzinny nigdy nie dostałam nawet 1 zł. Poza tym z tego co Ewa piszę nie dostaje z MOPR tylko zasiłku rodzinnego, bo za 77zł można paczkę pieluch kupić.

Ale te dzieci mają ojca młodego faceta, który moim zdaniem powinnien na te dzieci pracować, a nie przepadać na tydzień zostawiając ją samą z dwójką małych dzieci bez środków do życia.

Jak się mylę to przepraszam g6jyfn ,

Ps. co ciebie tak ubodło czyżbyś też musiała utrzymywać pasożyta ???

DanaN - Pon 06 Sie, 2012 20:52

OSSA napisał/a:
Ale te dzieci mają ojca młodego faceta, który moim zdaniem powinnien na te dzieci pracować, a nie przepadać na tydzień zostawiając ją samą z dwójką małych dzieci bez środków do życia.

Ela naprawdę tak myślisz ??

OSSA - Pon 06 Sie, 2012 20:57

DanaM napisał/a:
Ela naprawdę tak myślisz ??


czemu ciebie to tak dziwi ??

DanaN - Pon 06 Sie, 2012 21:01

OSSA napisał/a:
czemu ciebie to tak dziwi ??

bo takiego zachowania można oczekiwać od faceta który ma poukładane...,
bo nieleczący się alkoholik nie zachowa się inaczej niż tak jak zachowuje się teraz

OSSA - Pon 06 Sie, 2012 21:04

DanaM napisał/a:
bo takiego zachowania można oczekiwać od faceta który ma poukładane...,


Teraz zrozumiałam o co pytasz. Masz rację , ale Ewa przez kilka ostatnich dni zapewniała wszystkich, że Seba to odpowiedzialny facet.

:bezradny:

DanaN - Pon 06 Sie, 2012 21:07

OSSA napisał/a:
ale Ewa przez kilka ostatnich dni zapewniała wszystkich

a Ty uważasz to za fakt ... :bezradny:

OSSA - Pon 06 Sie, 2012 21:16

DanaM napisał/a:
a Ty uważasz to za fakt ...


Faktem jest, że tych dwoje ludzi ma małe dzieci, żadne z nich nie pracuje i jedno twierdzi, że nie może, bo zajmuje się dziećmi , drugiemu się nie chce, bo woli chlać.

DanaN - Pon 06 Sie, 2012 21:18

OSSA napisał/a:
Faktem jest, że tych dwoje ludzi

nie ma... -że tak powiem- "normalnego myślenia"

Dziubas - Pon 06 Sie, 2012 21:19

OSSA napisał/a:
woli chlać.

Mogła byś podzielić się swoim doświadczeniem w tym temacie.
Szczególnie interesuje mnie Twoja interpretacja tego "WOLI".

OSSA - Pon 06 Sie, 2012 21:32

Dziubas napisał/a:
Mogła byś podzielić się swoim doświadczeniem w tym temacie.



Wiesz ja nigdy nie piłam Ojciec moich synów zawsze pracował, pił w samotności po pracy, nie znikał na tydzień i nie pojawiał się jak ja dostałam wypłatę.
Był w domu fakt żył w swoim świecie i wielkiego pożytku z niego jak popijał nie było, ale on taki pracowity alk. jest jak przestawał pić, pracował na dwa etaty na raz.
Jak widzisz nie ma w tym temacie doświadczenia :skromny:

Dziubas napisał/a:
Szczególnie interesuje mnie Twoja interpretacja tego "WOLI".


Zobaczymy za kilka dni jak Ewa pojawi się na forum i wtedy dowiemy się co "woli" Seba.
Teraz to byłoby zwyczajne bicie piany .

Szczerze życzę ich dzieciom bym nie miała racji .................

Dziubas - Pon 06 Sie, 2012 21:41

OSSA napisał/a:
dowiemy się co "woli" Seba.

A bierzesz pod uwagę,że On jest chory i słowo "woli" nie za bardzo ma tu zastosowanie?

OSSA - Pon 06 Sie, 2012 21:56

Dziubas napisał/a:
A bierzesz pod uwagę,że On jest chory i słowo "woli" nie za bardzo ma tu zastosowanie?


Dziubas ty też jesteś chory, a "wolisz" żyć inaczej. Jest tu na forum wielu fajnych ludzi, którzy "woli" trzeźwe życie .

Można ........ tylko trzeba chcieć, pewnie można powiedzieć , on jest chory "woli" ..... tylko jego dzieci mają prawo do spokojnego bezpiecznego domu i ich "wola" też jest ważna.

Chcecie bronić pijącego kolegi, macie prawo.
Podaje się
Żal mi tych dzieci, one same się nie obronią .

Dziubas - Pon 06 Sie, 2012 22:19

OSSA napisał/a:
Chcecie bronić pijącego kolegi, macie prawo.

Tu to Cię poniosło troszkę.
OSSA napisał/a:
a "wolisz" żyć inaczej

Wiesz ile lat zajęło mi dojście do tego ,że chcę żyć trzeźwy?
Zdajesz sobie sprawę, jak mocno musiałem ryjem zaryć, żeby do mnie dotarło?
Uwierz, że nasze dywagacje nad "chcę" i"woli" w życiu tej rodziny nic nie zmienią.
To CHCĘ I WOLĘ musi się narodzić w nich samych inaczej nic z tego :bezradny:

Dora - Pon 06 Sie, 2012 22:35

Przytoczę tu swoje własne słowa z innego wątku:
Alkoholizm to choroba, straszne uzależnienie. Wiem bo jestem alkoholiczką, i ja innego alkoholika rozumiem.. Nikt z nas nie chce pić, to już nie jest żadna przyjemność, to przymus organizmu ! I naprawdę nie jest tak prosto i gładko przestać pić. Dziewczyny, ja rozumiem ze cięzko żyć z alkoholikiem, ale uwierzcie że być alkoholikem jest 1000 razy gorzej :zalamka:

leon - Pon 06 Sie, 2012 22:37

Dora napisał/a:
Przytoczę tu swoje własne słowa z innego wątku:
Alkoholizm to choroba, straszne uzależnienie. Wiem bo jestem alkoholiczką, i ja innego alkoholika rozumiem.. Nikt z nas nie chce pić, to już nie jest żadna przyjemność, to przymus organizmu ! I naprawdę nie jest tak prosto i gładko przestać pić. Dziewczyny, ja rozumiem ze cięzko żyć z alkoholikiem, ale uwierzcie że być alkoholikem jest 1000 razy gorzej :zalamka:

nic dodac,nic ujac

ewa29 - Pon 06 Sie, 2012 23:48

OSSA napisał/a:
O matko dobrze , że ja nigdy nie musiałam odbierać dzieciom pieniędzy


Ja nie odbieram dzieciom pieniędzy bo jeżeli odbieram zasiłek rodzinny lub też zasiłek docelowy na żywność to w pierwszej kolejności robię zakupy dla dzieci mleko pampersy itp. za resztę kupuję jedzenie. OSSA jeśli chodzi o moją prace to Ja już wspomniałam że Ją podejmę jeżeli moje dzieci będą miały na ten czas zapewnioną opiekę(przedszkole żłobek) a wszystko to w swoim czasie Jak natalka będzie w miarę samodzielna bo narazie chodzi w pampersie.

ewa29 - Wto 07 Sie, 2012 00:03

nazgul78 napisał/a:
Prędzej zdech bym na suchoty


:tak:

ewa29 - Wto 07 Sie, 2012 00:09

OSSA napisał/a:
Ewa przez kilka ostatnich dni zapewniała wszystkich, że Seba to odpowiedzialny facet.


A gdzie to jest napisane?? :nerwus:

ewa29 - Wto 07 Sie, 2012 00:44

Cytat:
Nie pracują, bo im dają zasiłki.


Pastel to nie jest tak że Ja nie chcę pracować mam taką sytuacje że nie mam z kim zostawić dzieci żeby posłać do przedszkola natka musi być w miarę samodzielna a na opłacenie go trzeba z góry mieć pieniądze. Jak będę miała alimenty na dzieci to z pewnością będę miała na przedszkole i żłóbek wtedy do pracy jak najbardziej pójdę. Póki co korzystamy z mopsu. A korzystamy od lipca potem Seba uczestniczył w projekcie z mopsu bo Pani z wywiadu skierowała go na szkolenie a nie mógł odmówić bo wtedy nie dostałabym ani grosza po tym projekcie ma docieplenia teraz jest pełno ogłoszeń o prace przy dociepleniach. Ale to nie Ja nie chce pracować.

ewa29 - Wto 07 Sie, 2012 01:39

Małgoś napisał/a:
do Nazgul78
..myślałam o Was, o Waszej trudnej sytuacji...
Czy braliście pod uwagę możliwość wyjazdu? Ale tak całkiem odcinając się od rodzinki, starych znajomych etc? Innego wyjścia nie widzę, bo za słabi jesteście oboje by podołać. Ewa ma swój problem, Ty swój, oboje chyba już to czujecie doskonale ale miotacie w tym bagnie. Sorki, nie chcę nikogo urazić, moralizować, ranić bardziej. Ale Wy zwyczajnie zginiecie jeśli się z tego syfu nie wyrwiecie i poważnie nie potraktujecie swojego życia.


Tutaj to nie jest problem rodzinka moja czy znajomi itp i nie ważne jest gdzie będziemy mieszkać i czy sami czy z kimś czy to tu czy w Honolulu czy na bezludnej wyspie Problem ma S. i to on jeśli go nie rozwiąże to nic nie da mieszkanie na swoim i z dala od rodzinki znajomych moim zdaniem taka jest racja

staaw - Wto 07 Sie, 2012 05:49

ewa29 napisał/a:
Problem ma S.

Problem macie OBOJE... :)

igła - Wto 07 Sie, 2012 05:57

Ewa, bardzo Ci współczuję. Uważam, że nie jest to miejsce do wywlekania domowych brudów ani przez Twojego chłopaka, ani nikogo innego. Także nie powinno mieć miejsce wykorzystywanie takich słów. Każdy z nas ma prawo napisać o sobie tyle ile chce i czuć się tu bezpiecznie.

Życzę Ci dużo siły.

kosmo - Wto 07 Sie, 2012 06:51

Odczarowana...
Być może użyłam zbyt brzydkich słów, aby nazwać rzeczy po imieniu.
Nie mam jednak zamiaru nikogo przepraszać.
Nazgul, gdybyś poczytał więcej, niż etykietkę na butelce, to wiedziałbyś, że ja chlać zaczęłam po śmierci męża. Z tego, co wiem, będąc dwa metry pod ziemią nie ma możliwości zarabiania na nic, nie wspominając o wódzie.
Ty masz taką możliwość, żyjesz, jesteś młody i masz dwoje dzieci, których matka jest współuzależniona i nie daje rady z ich wychowaniem.
Mam nadzieję, że MOPS, czy tam inna instytucja w końcu zamiast tylko dawać kasę, zainteresuje się dziećmi i ich życiem.
Dać jeść i pogłaskać chociaż bardzo ważne, to jeszcze nie wszystko.
Ewo, coś tam wspomniałaś bardzo ogólnie, że wszystko załatwiłaś...
Co mianowicie? Alimenty?
W cuda nie wierzę, chociaż i ja mam szczerą nadzieję, że nie mam racji...
Za te dzieci sama Wam obojgu bym ...

Igło...
To forum, to nie ochronka, a bezpieczeństwo w pierwszej kolejności należy się dzieciom, bo one się nie umieją bronić.

Tomoe - Wto 07 Sie, 2012 08:04

Przykro mi to mówić, Ewa, ale powtórzę to co napisałam już wcześniej:
Od samego początku nie byłaś z nami szczera.
Siebie wybielałaś, niewygodne dla siebie fakty ukrywałaś, odgrywając rolę skrzywdzonego niewiniątka.
Dla mnie jesteś niewiarygodna.
Nie ufam ci.

Małgoś - Wto 07 Sie, 2012 08:39

ewa29 napisał/a:
Małgoś napisał/a:
do Nazgul78
..myślałam o Was, o Waszej trudnej sytuacji...
Czy braliście pod uwagę możliwość wyjazdu? Ale tak całkiem odcinając się od rodzinki, starych znajomych etc? Innego wyjścia nie widzę, bo za słabi jesteście oboje by podołać. Ewa ma swój problem, Ty swój, oboje chyba już to czujecie doskonale ale miotacie w tym bagnie. Sorki, nie chcę nikogo urazić, moralizować, ranić bardziej. Ale Wy zwyczajnie zginiecie jeśli się z tego syfu nie wyrwiecie i poważnie nie potraktujecie swojego życia.


Tutaj to nie jest problem rodzinka moja czy znajomi itp i nie ważne jest gdzie będziemy mieszkać i czy sami czy z kimś czy to tu czy w Honolulu czy na bezludnej wyspie Problem ma S. i to on jeśli go nie rozwiąże to nic nie da mieszkanie na swoim i z dala od rodzinki znajomych moim zdaniem taka jest racja


Ewa, napisałaś jak Korgul z "Sami swoi"- "Prawo prawem ale sprawiedliwość musi być po mojej stronie"
Wy oboje jesteście chorzy, zrozum dziewczyno, to widać jak na dłoni, tylko Ty tego nie zauważasz. Ale jesteś tu na szczęście i masz szansę, dużą szansę...

A wracając do pomysłu ze zmianą miejsca, to owszem - wszędzie możecie się nie leczyć i wszędzie żyć tak samo. Bo to tylko od Was zależy jak Wy żyć chcecie. Ale jeśli otoczenie, kumpli macie jakie macie, to czy nie lepiej wypiąć się na to? Olać ich totalnie i wynieść się stamtąd? Fakt, że wszędzie można sobie znaleźć podobnych kolesi, zero problemu. Ale rzetelne leczenie pomaga poradzić sobie ze znalezieniem zdrowych kumpli. Uwierz mi, jest mnóstwo ludzi nie nękających po nocach kolegów, szanujących odrębność rodziny. Są tacy. Tylko teraz Wam się wydaje, że wokół sami popaprańcy, ale to tylko w Waszych głowach tak jest.
Ja od kiedy nie piję nie mam starych znajomych, nie chcą mnie, mój facet alkoholik też był odżegnywany od czci i wiary :mgreen: A teraz kontakty urwały się całkowicie, nikt nie dzwoni, nie przeszkadza nam bo ani my za nimi nie tęsknimy alni oni już nas nie lubią (chyba, bo w sumie nie wiem).

Dora - Wto 07 Sie, 2012 09:17

Jak Cię boli ząb i pojedziesz z nim do Częstochowy, to czy on tam przestanie boleć ?
Dziubas - Wto 07 Sie, 2012 09:23

Dora napisał/a:
Jak Cię boli ząb i pojedziesz z nim do Częstochowy, to czy on tam przestanie boleć ?

To nie jest dobre porównanie.
Dla mnie zerwanie z otoczeniem ,w którym piłem, było pomocne.

helka - Wto 07 Sie, 2012 09:28

Dora napisał/a:
Jak Cię boli ząb i pojedziesz z nim do Częstochowy, to czy on tam przestanie boleć ?


nie przestanie, ale jak go wyleczysz i zaczniesz dbac solidnie o higiene jamy ustnej to juz nic boleć niepowinno :evil2"

leon - Wto 07 Sie, 2012 09:32

Dziubas napisał/a:
Dora napisał/a:
Jak Cię boli ząb i pojedziesz z nim do Częstochowy, to czy on tam przestanie boleć ?

To nie jest dobre porównanie.
Dla mnie zerwanie z otoczeniem ,w którym piłem, było pomocne.

W moim przypadku zmiana srodowiska pomogla tylko na jakis czas po czym zorganizowalem sobie nowe warunki do picia w nowym miejscu...

wampirzyca - Wto 07 Sie, 2012 09:33

Dora napisał/a:
Jak Cię boli ząb i pojedziesz z nim do Częstochowy, to czy on tam przestanie boleć ?



nio jak wstąpi do dentysty :mgreen:

Dziubas - Wto 07 Sie, 2012 09:39

leon napisał/a:
pomogla tylko na jakis czas po czym zorganizowalem sobie nowe warunki do picia w nowym miejscu...

Przerabiałem to dziesiątki razy. Odkąd przyznałem, że jestem alkoholikiem i podjąłem leczenie to "odcięcie" zadziałało. Teraz już nie szukam takich znajomości,ani miejsc, bo nie jest mi to potrzebne ;)

pterodaktyll - Wto 07 Sie, 2012 09:42

Dora napisał/a:
Jak Cię boli ząb i pojedziesz z nim do Częstochowy, to czy on tam przestanie boleć ?

Dora! Z bolącym zębem idzie się do specjalisty a nie do Częstochowy :)

Małgoś - Wto 07 Sie, 2012 09:43

leon napisał/a:
Dziubas napisał/a:
Dora napisał/a:
Jak Cię boli ząb i pojedziesz z nim do Częstochowy, to czy on tam przestanie boleć ?

To nie jest dobre porównanie.
Dla mnie zerwanie z otoczeniem ,w którym piłem, było pomocne.

W moim przypadku zmiana srodowiska pomogla tylko na jakis czas po czym zorganizowalem sobie nowe warunki do picia w nowym miejscu...


Boś nie wypełnił drugiego warunku czyli nie zająłeś się SOBĄ, nie traktowałeś swojej choroby serio.

Sama zmiana oczywiście jest bez sensu najmniejszego.

Tomoe - Wto 07 Sie, 2012 09:44

pterodaktyll napisał/a:
Z bolącym zębem idzie się do specjalisty a nie do Częstochowy :)


Chyba że wszyscy inni specjaliści w Łodzi i okolicach są akurat na urlopach.
:)

Małgoś - Wto 07 Sie, 2012 09:49

Tomoe napisał/a:
pterodaktyll napisał/a:
Z bolącym zębem idzie się do specjalisty a nie do Częstochowy :)


Chyba że wszyscy inni specjaliści w Łodzi i okolicach są akurat na urlopach.
:)


g45g21

zobaczyłam te pielgrzymki oczyma wyobraźni :rotfl:

ewa29 - Wto 07 Sie, 2012 12:11

Tomoe napisał/a:
Siebie wybielałaś, niewygodne dla siebie fakty ukrywałaś, odgrywając rolę skrzywdzonego niewiniątka.


Ja byłam i jestem od początku szczera Tomoe. Ja przyszłam tu na forum nie po to aby siebie wybielać ale pisałam o tym z jakimi problemami się borykam.Większość kobiet przychodzi tutaj z podobnymi problemami. Wcale nie odgrywam rolę skrzywdzonego niewiniątka.

Tomoe - Wto 07 Sie, 2012 12:27
Temat postu: Re: odczarowana:)
ewa29 napisał/a:
Mam na imie Ewa.Jestem żoną trzeźwiejącego alkoholika ale nie leczącego się i chyba współuzależniona bo tak sobie myślę że się odczarowałam i ten stan już minął


To jest twoja prawda o tobie, Ewa.
A jaka jest cała prawda o tobie, Ewa?

leon - Wto 07 Sie, 2012 14:25

Małgoś napisał/a:

Boś nie wypełnił drugiego warunku czyli nie zająłeś się SOBĄ, nie traktowałeś swojej choroby serio.

dzis to wiem

ewa29 - Wto 07 Sie, 2012 14:28
Temat postu: :)
Jeśli masz jakieś pytania tomoe pytaj wprost.
Tomoe - Wto 07 Sie, 2012 14:34

Nie mam pytań do Ciebie, Ewa.
leon - Wto 07 Sie, 2012 14:40

Dziubas napisał/a:
Teraz już nie szukam takich znajomości,ani miejsc, bo nie jest mi to potrzebne ;)

ostatnie 4-5 lat konsumowalem w trybie indywidualnym tzn z kompem,labedziami w parku,ludzkie towarzystwo nie bylo mi potrzebne.wiedzialem,ze to nienormalne,ale oszukiwalem samego siebie.nie wyobrazalem sobie zycia bez tego..

ewa29 - Wto 07 Sie, 2012 15:17
Temat postu: :)
Jutro idę na spotkanie dla współuzależnionych na 18-stą chciałam skorzystać z rozmowy indywidualnej z terapeutką ale u Nas teraz jest okres urlopowy i nie mam takiej szansy dopiero po 20-sierpnia ale póki co są spotkania i jak jutro pójdę dowiem się więcej.Prowadzi je ponoć terapeuta tyle zdążyłam się dowiedzieć.
OSSA - Wto 07 Sie, 2012 15:43

Mówiłaś, że w poniedziałek złożysz pozew o alimenty , jak przypuszczam a wręcz jestem pewna, że tego nie zrobiłaś.
Bo póki co masz parę groszy z zasiłku i Sebę w domu, ale ......... wiem z doświadczenia, że taka sielanka trwa dość krótko i jeśli mogę ci coś poradzić to:
- sąd nie forum i opiera się na faktach, nie ma pozwu nie ma kasy,
- nie jestem prawnikiem i nie będę doradzać ci jak się piszę pozew, zresztą Klara
podała ci linki do właściwych stron.
Powiem z własnego doświadczenia jak to wygląda: musisz mieć zaświadczenie o swoich dochodach, o przedstawienie dochodów ojca twoich dzieci sąd poprosi jego.

Jeśli tak jak pisałaś ma inne dzieci one też mają prawo do alimentów w takiej samej wysokości jak twoje, nie ważne czy aktualnie mieszka jest z tobą , czy nie.
Dzieci wobec prawa są równe.

- on też ma prawo do części swoich zarobków, przecież nie musi być z tobą może chcieć
mieszkać osobno i ma do tego prawo.
- musisz przed sądem wykazać ile wydajesz na dzieci, jedzenie, mieszkanie , prąd i pozostałe
uzasadnione koszty.

Lepiej zbierać dokumenty rachunki paragony, w sądzie nie liczy się ja chcę i mi się tak wydaje, tylko fakty, dokumenty. Jeśli nie będziesz w stanie wykazać faktycznych uzasadnionych wydatków , a on będzie jej kwestionował to możesz dostać dużo mniej.

- no i pozostaje kwestia, o której piszę Seba nie wiem jaki jest stan faktyczny, ale sąd dokładnie to sprawdzi.

- no i kwestia zasadnicza czy Seba podejmie legalną pracę , obawiam się,........
- wówczas zostaje ci dochodzenie swoich praw poprzez komornika i fundusz alimentacyjny.

Ewa czytałam wątek Seby nie ma on szczególnych kwalifikacji i wielkich możliwości zarobkowych , dlatego nie liczyłabym na jakieś wielkie alimenty, które starczą ci na utrzymanie dzieci, niestety będziesz musiała iść do pracy, ale .......


Życzę dobrych wyborów, by za parę lat dzieci nie miały ci za złe, mamo dlaczego nic nie zrobiłaś. Ja akurat w kwestii materialnej zrobiłam wszystko co mogłam, reszta no cóż , ale to inny temat. :oops: :oops:

To paradoks dzieci łatwiej wybaczają pijącemu ojcu, niż trzeźwej matce , która się temu wszystkiemu przyglądała. Wiem , bo sama mam dzieci.

Małgoś - Wto 07 Sie, 2012 15:58

OSSA napisał/a:
To paradoks dzieci łatwiej wybaczają pijącemu ojcu, niż trzeźwej matce , która się temu wszystkiemu przyglądała. Wiem , bo sama mam dzieci.


potwierdzam jako dziecko takiego pijącego ojca i biernej matki....

pterodaktyll - Wto 07 Sie, 2012 17:27

OSSA napisał/a:
To paradoks dzieci łatwiej wybaczają pijącemu ojcu, niż trzeźwej matce ,

Obawiam się, że masz całkowitą rację. Też to zauważyłem u swoich dzieci

Dora - Wto 07 Sie, 2012 17:36

A odwrotnie ?
OSSA - Wto 07 Sie, 2012 17:47

Dora, ja wygasiłam swój post , wygaś swój bo zrobimy bałagan w wątku odczarowanej ;)
pannamigotka - Wto 07 Sie, 2012 18:09

OSSA napisał/a:

Ps. co ciebie tak ubodło czyżbyś też musiała utrzymywać pasożyta ???

Jeśli żyłaś/ żyjesz z alkoholikiem, to zawsze to odbędzie się kosztem dzeci, chyba, że Twój chlał za darmo. Bo jeśli nie- zawsze mogłyby miec lepszą szkołe, lepsze ciuchy, lepsze jedzenie, więcej pieniędzy odożonych na studia/mieszkanie. To nie jest tylko kwestia przepicia ostatniej złotówki na chleb, więc nie oceniaj tak łatwo, skoro sama miałaś/ masz identyczny probem. A wycieczki personane w Twoim wydaniu są... a nieważne.

Małgoś - Wto 07 Sie, 2012 18:33

pannamigotka napisał/a:
OSSA napisał/a:

Ps. co ciebie tak ubodło czyżbyś też musiała utrzymywać pasożyta ???

Jeśli żyłaś/ żyjesz z alkoholikiem, to zawsze to odbędzie się kosztem dzeci, chyba, że Twój chlał za darmo. Bo jeśli nie- zawsze mogłyby miec lepszą szkołe, lepsze ciuchy, lepsze jedzenie, więcej pieniędzy odożonych na studia/mieszkanie. To nie jest tylko kwestia przepicia ostatniej złotówki na chleb, więc nie oceniaj tak łatwo, skoro sama miałaś/ masz identyczny probem. A wycieczki personane w Twoim wydaniu są... a nieważne.


Kasa, kasa, kasa....
A gdzie szkody emocjonalne?! Bo wydaje mi się ,że te są największe.

nazgul78 - Wto 07 Sie, 2012 18:37

OSSA napisał/a:

Ewa czytałam wątek Seby nie ma on szczególnych kwalifikacji i wielkich możliwości zarobkowych



Mam na forum CV zamieścić?
Powiem tylko że kwalifikacje, uprawnienia i kursy mam takie że nigdy pracy nie szukałem dłużej niż jeden dzień oczywiście trzeźwy dzień
Tak więc jak już pisałem nie komentuj czegoś o czym nie masz pojęcia!!!!

OSSA - Wto 07 Sie, 2012 18:40

pannamigotka napisał/a:
Bo jeśli nie- zawsze mogłyby miec lepszą szkołe, lepsze ciuchy, lepsze jedzenie, więcej pieniędzy odożonych na studia/mieszkanie.


masz rację pewnie gdyby nie pił to mieszałabym w domu , a nie w bloku no cóż .............
jeśli chodzi o dzieci to chodziły do najlepszych szkół w moim mieście, wcale nie były to prywatne szkoły tylko państwowe ogólniaki, do których trzeba było się uczyć by się dostać, a nie tylko mieć pieniądze,
na studia dostały się na wybrane przez siebie kierunki z pierwszego miejsca, bez protekcji i kasy.

Nie tylko kasa się w życiu liczy, straty psychiczne i emocjonalne, a tych nie można przeliczyć na pieniądze.

OSSA - Wto 07 Sie, 2012 18:41

Małgoś napisał/a:
A gdzie szkody emocjonalne?! Bo wydaje mi się ,że te są największe.


niestety masz rację , tych strat nie da się cofnąć.

nazgul78 - Wto 07 Sie, 2012 18:44

OSSA napisał/a:
mieszałabym w domu , a nie w bloku no cóż


Gdzie jest napisane że mieszkamy w bloku?
Nigdzie bo w nim nie mieszkamy
Dlatego też z rachunków to może zbierać prąd i butle gazu raz na 2 miesiące 60zł

OSSA - Wto 07 Sie, 2012 18:45

nazgul78 napisał/a:
Powiem tylko że kwalifikacje, uprawnienia i kursy mam takie że nigdy pracy nie szukałem dłużej niż jeden dzień oczywiście trzeźwy dzień


No dobra to dlaczego nie pracujesz ????

Dlaczego korzystasz z pomocy społecznej skoro jesteś taki zdolny ????

Dlaczego Ewa musi chodzić po zasiłki na dzieci skoro .... ???

OSSA - Wto 07 Sie, 2012 18:47

nazgul78 napisał/a:
Gdzie jest napisane że mieszkamy w bloku?


Nozgul czytaj ze zrozumieniem , to była moja odpowiedź na posta pannymigotki,

nazgul78 - Wto 07 Sie, 2012 18:47

OSSA napisał/a:
nazgul78 napisał/a:
Powiem tylko że kwalifikacje, uprawnienia i kursy mam takie że nigdy pracy nie szukałem dłużej niż jeden dzień oczywiście trzeźwy dzień


No dobra to dlaczego nie pracujesz ????

Dlaczego korzystasz z pomocy społecznej skoro jesteś taki zdolny ????

Dlaczego Ewa musi chodzić po zasiłki na dzieci skoro .... ???


Czytasz ty coś w ogóle?
Bo chleje ciągle

Tomoe - Wto 07 Sie, 2012 18:50

A nie mógłbyś napisać "chlałem".
Zdaje się że dziś się nie napiłeś, więc uznajmy że twoje picie to czas przeszły.

OSSA - Wto 07 Sie, 2012 18:52

nazgul78 napisał/a:
Dlatego też z rachunków to może zbierać prąd i butle gazu raz na 2 miesiące 60zł


Masz fajnie , ja muszę płacić za mieszkanie , ogrzewanie, prąd , wodę , internet, gaz całkiem sporo, ale ty masz wszystko za darmo , powiedz jak to zrobić chętnie się skorzystam z twoich rad :prosi: , twoje dzieci żyją powietrzem, pieluchy i leki , proszki odżywki ubrania z nieba spadają .

Normalnie :szok: :szok:

Moim zdaniem nie masz pojęcia co ile kosztuje, bo nie ty płacisz rachunki i robisz zakupy .

OSSA - Wto 07 Sie, 2012 18:53

Tomoe napisał/a:
Zdaje się że dziś się nie napiłeś


na jakiej podstawie tak sądzisz ;) wczoraj była kasa z opieki .... :mysli:

Tomoe - Wto 07 Sie, 2012 18:55

Ossa, napisałam przecież "zdaje się".
Mnie się tak zdaje.
A czy moje przeświadczenie jest słuszne - tego oczywiście na sto procent nie wiem. :)

nazgul78 - Wto 07 Sie, 2012 18:56

OSSA napisał/a:
No dobra to dlaczego nie pracujesz ????

Dlaczego korzystasz z pomocy społecznej skoro jesteś taki zdolny ????

Dlaczego Ewa musi chodzić po zasiłki na dzieci skoro .... ???


Poza tym bystry jestem i zawsze mam napisane najniższą krajową 1050 netto żeby była żona znowu po sądach o zwiększenie alimentów nie latała co lubi robić a i rodzinne się należy bo na osobę wypada mało
Dają to biorę
Jak Pastel napisał patrz na kogo głosujesz
i tak państwo dużo mi już zabrało choć nigdy nawet u lekarza nie byłem nawet jeszcze deklaracji nigdy nie wypełniłem a składki i podatki 17 lat płaciłem

nazgul78 - Wto 07 Sie, 2012 19:00

OSSA napisał/a:
bo nie ty płacisz rachunki


Czytasz my nie mamy rachunków a ceny wszystkie znam

pannamigotka - Wto 07 Sie, 2012 19:01

Małgoś napisał/a:


Kasa, kasa, kasa....
A gdzie szkody emocjonalne?! Bo wydaje mi się ,że te są największe.

A ja właśnie o kasie, bo o kasie OSSA gadała, o utrzymywaniu pasożyta.

nazgul78 - Wto 07 Sie, 2012 19:01

po za tym tylko ja pracuję tylko często firmy zmieniam Ewa nigdy nie pracowała pisałem u siebie poczytaj dokładnie
OSSA - Wto 07 Sie, 2012 19:05

Nozgul jaki ty jesteś przewidywalny. Przecież ja wyraźnie napisałam , że Ewa nie ma co liczyć na wysokie alimenty .

nazgul78 napisał/a:
Poza tym bystry jestem i zawsze mam napisane najniższą krajową 1050 netto żeby była znowu po sądach o zwiększenie aliment ów nie latała co lubi robić a i rodzinne się należy bo na osobę wypada mało


Nie będę tego komentować , bo ......

nazgul78 - Wto 07 Sie, 2012 19:06

Ostatnią robote też raptem 4 tygodnie temu straciłem a pensje 15 lipca miałem Potem chlałem i raczej w domu nie jadłem więc zakończcie może z tym pasożytem
pannamigotka - Wto 07 Sie, 2012 19:06

OSSA napisał/a:

Nie tylko kasa się w życiu liczy, straty psychiczne i emocjonalne, a tych nie można przeliczyć na pieniądze.

Jasne, że nie tylko kasa, nikt tu tak nigdy nie powiedział. Przyznajesz więc, że chlanie Twojego męża również odbyło się kosztem - finansowym- dzieci mogłyby mieć już np swoje mieszkania/ samochody/wkład do firmy- wybierz sobie lub stwórz wasną opcję. Tak samo więc mój Lukasz odejmuje mojej córce, Seba swoim dzieciom i tak samo Twój odjął Waszym, pomimo, że był pracowity, TAK SAMO. Przepite pieniądze= wyrzucone w błoto.

Strat emocjonanych nawet nie podejmuję, bo mi do północy czasu brakło.

Tomoe - Wto 07 Sie, 2012 19:07

nazgul78 napisał/a:
nigdy nawet u lekarza nie byłem nawet jeszcze deklaracji nigdy nie wypełniłem


To gdzie ty chodziłeś na terapię uzależnień, jeśli jesteś nieubezpieczony?

OSSA - Wto 07 Sie, 2012 19:08

nazgul78 napisał/a:
Czytasz my nie mamy rachunków


:szok: rozumiem mieszkacie na czyjś koszt ............lub myjesz się w deszczówce, w zimie ogrzewasz się :p

pannamigotka - Wto 07 Sie, 2012 19:10

nazgul78 napisał/a:
OSSA napisał/a:
bo nie ty płacisz rachunki
Czytasz my nie mamy rachunków a ceny wszystkie znam

No jakieś chyba macie Prąd/gaz, internet, ścieki, śmieci itp. Ae tym się chyba Ewa zajmuje, co? Zakupami pewnie też?

Tomoe - Wto 07 Sie, 2012 19:10

Jeśli chodzi o kasę, to ja na swojej terapii pisałam tzw. "litraż"
Zadanie polegało na tym, że musiałam policzyć ile alkoholu wypiłam w ciągu swojego życia i ile to kosztowało.

pannamigotka - Wto 07 Sie, 2012 19:12

nazgul78 napisał/a:
Ostatnią robote też raptem 4 tygodnie temu straciłem a pensje 15 lipca miałem Potem chlałem i raczej w domu nie jadłem więc zakończcie może z tym pasożytem

To, że nie jadłeś w domu Cię usprawiedliwia? Przeciez dzieci musiały jeść, kąpać się, to są koszty, a Ty nie zarabiasz. No ale nie jadłeś w domu więc git...

Tomoe - Wto 07 Sie, 2012 19:12

Ewa i Seba z dziećmi mieszkają u ojca Ewy. Wcześniej mieszkali u brata Ewy a jeszcze wcześniej u matki Ewy.
Korzystają (oboje) z cudzych mieszkań.
I z pomocy finansowej rodziny Ewy.

Małgoś - Wto 07 Sie, 2012 19:13

Wiecie co usłyszał mój eks na sali sądowej od Sędziny w temacie alimentów? Że Sądu nie interesuje ile on faktycznie zarabia, tylko ile MOŻE zarobić, że ma iść kafelki układać skoro ma dwie ręce! Dosłownie to usłyszał!
Bo liczą się zdolności zarobkowe, sąd ustala ile z danym wykształceniem, doświadczeniem zawodowym etc można zarobić. I na tej podstawie bazują.

Tomoe - Wto 07 Sie, 2012 19:14

Pannomigotko, a to że ty utrzymujesz pasożyta, jest git?
Dlaczego wyżywasz się na Sebie?
Czy on tu przypadkiem nie obrywa za twojego alkoholika?

Tomoe - Wto 07 Sie, 2012 19:16

Małgoś napisał/a:
Sądu nie interesuje ile on faktycznie zarabia, tylko ile MOŻE zarobić


A były facet mojej siostry usłyszał od sędziego, żeby sobie schował te swoje świstki z najniższą krajową, bo sędzia nie żyje na księżycu ani na Marsie i wie jak się faktycznie zarabia w budownictwie. :)

Małgoś - Wto 07 Sie, 2012 19:16

nazgul78 napisał/a:
Potem chlałem i raczej w domu nie jadłem więc zakończcie może z tym pasożytem


Chłopie, Ty masz obowiązki ojcowskie wypełniać a nie myśleć tylko o swoim tyłku. Dorośnij wreszcie!

Tomoe - Wto 07 Sie, 2012 19:18

Obowiązki wobec dzieci ma oboje rodziców. Nie tylko ojciec.
OSSA - Wto 07 Sie, 2012 19:18

pannamigotka napisał/a:
Przepite pieniądze= wyrzucone w błoto.


Czy ja powiedziałam , że nie :shock: :shock: ,

Tylko jest pewna subtelna różnica jak brakuje ci na podstawowe zakupy i leki, bo ojciec pije i przepija przez ciebie zarobione pieniądze, wyjada jedzenie, okrada itd.

OSSA - Wto 07 Sie, 2012 19:20

Tomoe napisał/a:
Obowiązki wobec dzieci ma oboje rodziców. Nie tylko ojciec.


Uważasz ,że Ewa nic nie robi , przez cały dzień zajmując się sama dwójką małych dzieci .

Tomoe - Wto 07 Sie, 2012 19:21

Nie ma różnicy, Ossa.
Alkoholik = alkoholik.
Współuzależniona = współuzalezniona.

Nie obraź się, ale odnoszę wrażenie że usiłujesz (komu?) udowodnić, że jesteście oboje z mężem jacyś lepsi od Seby i Ewy.

nazgul78 - Wto 07 Sie, 2012 19:23

Jak pisałem nie raz nie znacie tematu a piszecie!!!
U brata Ewy jak mieszkaliśmy to JA pracowałem i ja lub moja mama na wszystko dawaliśmy bo szwagierek i teść razem mieszkali i wszystko przepijali
mało tego od Ewy jeszcze MOJE pieniądze pożyczali

Tomoe - Wto 07 Sie, 2012 19:23

OSSA napisał/a:
Ewa nic nie robi , przez cały dzień zajmując się sama dwójką małych dzieci .


Czytałaś chyba, że Ewa przez pięć lat ich związku w ogóle nie pracowała, nawet gdy nie mieli jeszcze dzieci.

pannamigotka - Wto 07 Sie, 2012 19:24

Tomoe napisał/a:
Pannomigotko, a to że ty utrzymujesz pasożyta, jest git?
Dlaczego wyżywasz się na Sebie?

Tomoe, ja wiem, że lubisz psychoanaizę i te sprawy :)
Jak na razie nie utrzymuję Lukasza i nigdy nie utrzywywałam, zawsze oboje pracowaliśmy ( ja przez chwię nie pracowaam podczas ciąży i zaraz po urodzeniu dziecka, byłam na zupełnym utrzymaniu Lukasza). Na szczęście on ma dobry zawód i zawsze, po kolejnej stracie pracy, nie mijały 2 dni, a już miał nową. Teraz też już ma pracę, na szczęście. Nikogo, oprócz córki nie mam zamiaru utrzymywać. Coś Ci się chyba pomyliło, ale jeśli masz wątpiwości, to możemy porozmawiać na priva lub w moim temacie, nie tu.
I nie wyżywam się na nim, rozmawiam, tak samo jak inni. Mój alkoholik obrywa za swoje przewinienia, nie za cudze, i to działa też w drugą stronę. Nie wyżywam się też na nim, bo dobrze mu życzę, im.

Tomoe - Wto 07 Sie, 2012 19:24

Co innego czytałam w twoim temacie, pannomigotko.
OSSA - Wto 07 Sie, 2012 19:26

Tomoe napisał/a:
Nie obraź się, ale odnoszę wrażenie że usiłujesz (komu?) udowodnić, że jesteście oboje z mężem jacyś lepsi od Seby i Ewy.


Wcale nie, ja nie cofnę czasu , moje dzieci dorastały w takiej rodzinie jaką im oboje z ich ojcem stworzyliśmy. Ewa jest młoda ma małe dzieci i ma szansę stworzyć im inny dom niż ja .
To ona jest w dużo lepszej sytuacji. Oczywiście może nic nie robić i za jakiś czas usłyszeć pretensję swoich dzieci mamo .......................
Ja no cóż co posiałam to zbieram :bezradny:

nazgul78 - Wto 07 Sie, 2012 19:26

U teścia natomiast Rachunki:
Szambo raz na 2 lata 60 zł
Woda raz na rok ok 100zł
Podatek od placu i domu raz na rok 80
Tyle to ja dniówki miałem
pozostaje światło połowa ojciec połowa my

pannamigotka - Wto 07 Sie, 2012 19:30

nazgul78 napisał/a:
U teścia natomiast Rachunki:
Szambo raz na 2 lata 60 zł


Coś Wam przecieka? :D

nazgul78 napisał/a:
Woda raz na rok ok 100zł

Nie na miesiąc?
Ale w sumie ja mam chyba najdroższą wodę w Polsce, aż 16,50 za 1m3, razem z kanalizacją. Miesięcznie płacę ponad 80zł i to jest bardzo oszczędne korzystanie.

Klara - Wto 07 Sie, 2012 19:30

nazgul78 napisał/a:
Szambo raz na 2 lata 60 zł
Woda raz na rok ok 100zł
Podatek od placu i domu raz na rok 80

:shock:
Ja chcę tam mieszkać!!!!! :roll:

Tomoe - Wto 07 Sie, 2012 19:33

Też bym chciała. Ale bez Seby, Ewy, dzieci i ich ojca!!! Bo z nimi nigdy w zyciu! :blee:
Małgoś - Wto 07 Sie, 2012 19:34

Tomoe napisał/a:
sędzia nie żyje na księżycu ani na Marsie i wie jak się faktycznie zarabia w budownictwie.


U mnie też sędzina zadeklarowała, że wie ile kosztuje utrzymanie dziecka :mgreen:

nazgul78 - Wto 07 Sie, 2012 19:34

OSSA
nie obraź się ale chyba jakieś braki masz i musisz sie na kimś wyżyć
Akurat na mnie padło
Rano mnie podku******* pojechałem do klubu zrelaksowałem się i z uśmiechem wróciłem
usiadłem na forum celem relaksu a tu ch*** jak w mordę znowu jakaś pijawka mi się do d**** przyssała :szok:
:uoee:

cxvcv54g Za wulgaryzmy.

Tomoe - Wto 07 Sie, 2012 19:35

Ty nie masz się, kuźwa, relaksować w klubie i na forum, ty masz się leczyć z alkoholizmu!
nazgul78 - Wto 07 Sie, 2012 19:35

Kartkę przyjmę z pokorą ale już nie daje rady grzecznie prosić choć próbowałem wiele razy
OSSA - Wto 07 Sie, 2012 19:36

nazgul78 napisał/a:
U teścia natomiast Rachunki:
Szambo raz na 2 lata 60 zł
Woda raz na rok ok 100zł
Podatek od placu i domu raz na rok 80
Tyle to ja dniówki miałem
pozostaje światło połowa ojciec połowa my


Ty się tym szambem nie chwal, bo jak ekolodzy się dowiedzą to wam karę wlepią ,
woda masz jakąś prywatna studnie, czy pobierasz wodę poza licznikiem, a zimą to
:sun:

nazgul78 - Wto 07 Sie, 2012 19:37

Cytat:
Ty nie masz się, kuźwa, relaksować w klubie i na forum, ty masz się leczyć z alkoholizmu!


Wiem że mam się leczyć ale to źle że zrelaksowany wróciłem a nie wku*******?

nazgul78 - Wto 07 Sie, 2012 19:39

OSSA napisał/a:

Ty się tym szambem nie chwal, bo jak ekolodzy się dowiedzą to wam karę wlepią ,
woda masz jakąś prywatna studnie, czy pobierasz wodę poza licznikiem, a zimą to


Szambo ekologiczne jeno sporawe a ceny unas takie jakie są takie są o podwyżkę mam poprosić?

Tomoe - Wto 07 Sie, 2012 19:40

To ile dni się jeszcze będziesz relaksował?
Może się przejmij i do roboty się weź.
Także tę zarobkową mam na myśli.
Podobno jak jutro zaczniesz szukać - to pojutrze bedziesz pracował. Fachowiec jesteś.
A jak ci nie podoba układ z Ewą, dziećmi i jej rodziną - to możesz się przecież wyprowadzić. Jesteś dużym chłopcem.

OSSA - Wto 07 Sie, 2012 19:42

nazgul78 napisał/a:
nie obraź się


ja się nie gniewam ;)

chciałabym by do ciebie dotarło , że oprócz relaksowania , masz również obowiązki , masz rodzinę i małe dzieci , one potrzebują trzeźwego ojca

Małgoś - Wto 07 Sie, 2012 19:42

nazgul78 napisał/a:
Szambo ekologiczne



ha ha, wiedziałam, że napiszesz o tabletkach :mgreen:
No fajnie, że macie takie fajne szambo....

Ale chłopie, ogarnijcie się a będziecie mieli jak w raju!

nazgul78 - Wto 07 Sie, 2012 19:44

Cytat:
A jak ci nie podoba układ z Ewą, dziećmi i jej rodziną


A czy ja to gdzieś napisałem?

może by ktoś tu chciał to na siłę wkręcić?

nazgul78 - Wto 07 Sie, 2012 19:47

OSSA napisał/a:
ja się nie gniewam ;)

chciałabym by do ciebie dotarło , że oprócz relaksowania , masz również obowiązki , masz rodzinę i małe dzieci , one potrzebują trzeźwego ojca


Ty to mnie chyba polubiłaś bo odkleić się nie możesz.

A może tylko lubisz się przed snem poprzekomarzać i d**** skopać aby się lepiej spało :wysmiewacz:

OSSA - Wto 07 Sie, 2012 19:51

nazgul78 napisał/a:
Ty to mnie chyba polubiłaś bo odkleić się nie możesz.


Masz rację lepiej zamiast zajmować się dyskusją ze mną zajmij się swoim małymi dziećmi , a ja zajmę się swoimi sprawami.

nazgul78 - Wto 07 Sie, 2012 19:52

Klara napisał/a:
Jak już się "narozmawiacie", to wydzielę z tego wątku nowy, który będzie miał tytuł: "Bystry jestem"


Eno nie ma potrzeby
Tak się Ewa cieszyła że jej stron nawaliło :wysmiewacz:

Tomoe - Wto 07 Sie, 2012 19:54

nazgul78 napisał/a:
Cytat:
A jak ci nie podoba układ z Ewą, dziećmi i jej rodziną


A czy ja to gdzieś napisałem?

może by ktoś tu chciał to na siłę wkręcić?


No w sumie czemu miałby ci się nie podobać?
Świetnie ci się w tym układzie piło... :)

nazgul78 - Wto 07 Sie, 2012 19:56

OSSA napisał/a:
Masz rację lepiej zamiast zajmować się dyskusją ze mną


o łaskawa sdf4t odpuszczasz mi na dzisiaj?

nazgul78 - Wto 07 Sie, 2012 20:00

Tomoe napisał/a:
Świetnie ci się w tym układzie piło..


I znowu pomyłka z teściem i szwagrem nie chlam bo agresywni są po gorzale i bitni
Sam też przy nich ja wolałem po za domem
Dlatego Ewa pisała że mnie nie było

Tomoe - Wto 07 Sie, 2012 20:04

A gdzie ja napisałam, że ty z nimi chlasz?
nazgul78 - Wto 07 Sie, 2012 20:05

OSSA napisał/a:
zajmij się swoim małymi dziećm


Tak jak napisałaś małe są więc dawno śpią

nazgul78 - Wto 07 Sie, 2012 20:09

Cytat:
A gdzie ja napisałam, że ty z nimi chlasz?


ok nie chlam i komfortu picia ten układ mi nie daje tak jak pewnie sądziłaś
Bo IM WOLNO A MI NIE no chyba żebym postawił ale to też źle bo awanturą by i tak się skończyło

Tomoe - Wto 07 Sie, 2012 20:24

Oj, Seba, idź na terapię, skończ ją, wytrzeźwiej, utrzymaj tę trzeźwość parę lat - a potem wróć do lektury obu waszych tematów na tym forum, OK?
Dużo rzeczy zobaczysz, które trudno zobaczyć tuż po tygodniowym ciągu.
A teraz się z Tobą pożegnam. Spokojnego wieczoru i spokojnej nocy. :)

Tomoe - Wto 07 Sie, 2012 20:30

Ona jest odczarowana, on jest bystry chłopak...
Same dobre wiadomości. :rotfl:

nazgul78 - Wto 07 Sie, 2012 20:44

Cytat:
Ona jest odczarowana, on jest bystry chłopak...
Same dobre wiadomości. :rotfl:


Ewa sama tytuł wybrała a ja nie miałem nic do gadania asfe534

Jak bym był taki bystry to bym z wami nie pisał bo nie miałbym potrzeby takich forów szukać

nazgul78 - Wto 07 Sie, 2012 20:58

niby tak tak ale tu chodziło o to że się nie daję dymać byłej pijawie i tym na Wiejskiej złodziejom
Tomoe - Wto 07 Sie, 2012 21:00

A może unikasz odpowiedzialności za swoje pierwsze dziecko?
Klara - Wto 07 Sie, 2012 21:05

nazgul78 napisał/a:
ale tu chodziło o to że się nie daję dymać byłej pijawie i tym na Wiejskiej złodziejom

Wiem o co Ci chodziło, ale Ty nie wiesz, że jesteś nieuczciwy.
Więcej nie będę Ci truła, bo dość się dzisiaj o sobie naczytałeś.

nazgul78 - Wto 07 Sie, 2012 21:07

Tomoe napisał/a:
A może unikasz odpowiedzialności za swoje pierwsze dziecko?


W ciągu 6lat była chyba 15-tego frajera z kasy doi
Taka jest prawda tylko mój synek musi patrzeć jak się kolejny frajer w łóżku mamusi zmienia bo co najciekawsze synek śpi razem z nimi w pokoju a głupi nie jest bo ma już 9lat

pterodaktyll - Wto 07 Sie, 2012 21:09

Nazgul, może wyda Ci się to dziwne, ale dla mnie, jak to wszystko czytam, jesteś bardziej wiarygodny niż Twoja druga" połówka" :)
Tomoe - Wto 07 Sie, 2012 21:10

Dla mnie też.
OSSA - Wto 07 Sie, 2012 21:24

Tomoe napisał/a:
Dla mnie też


:mysli: :tak:

rufio - Wto 07 Sie, 2012 21:26

Ktoś tu szuka Smerfów . ;)
ewa29 - Wto 07 Sie, 2012 21:30

nazgul78 napisał/a:
z teściem i szwagrem nie chlam bo agresywni są po gorzale i bitni


A Ty nie byłeś :mysli:

pannaJot - Wto 07 Sie, 2012 21:36

ewa29 napisał/a:
nazgul78 napisał/a:
z teściem i szwagrem nie chlam bo agresywni są po gorzale i bitni


A Ty nie byłeś :mysli:


A nie prościej błotem się obrzucać patrząc na siebie a nie w monitor? qqd23dc

OSSA - Wto 07 Sie, 2012 21:36

ewa29 napisał/a:
nazgul78 napisał/a:
z teściem i szwagrem nie chlam bo agresywni są po gorzale i bitni


A Ty nie byłeś :mysli:


Ewa z całym szacunkiem , ale może prościej porozmawiać w cztery oczy ....i wyjaśnić swoje rację

leon - Wto 07 Sie, 2012 21:37

:okok:
Tomoe napisał/a:
Dla mnie też.

ewa29 - Wto 07 Sie, 2012 21:50

nazgul78 napisał/a:
U teścia natomiast Rachunki:
Szambo raz na 2 lata 60 zł
Woda raz na rok ok 100zł
Podatek od placu i domu raz na rok 80
Tyle to ja dniówki miałem
pozostaje światło połowa ojciec połowa my


tu się zgadza ale za darmo nie mieszkamy za połowę rachunków trzeba zapłacić za darmo nic niema

ewa29 - Wto 07 Sie, 2012 21:52

OSSA napisał/a:
Ewa z całym szacunkiem , ale może prościej porozmawiać w cztery oczy ....i wyjaśnić swoje rację


OSSA oczywiście masz racje tylko chciałam sprostować :)

OSSA - Wto 07 Sie, 2012 22:06

ewa29 napisał/a:
tu się zgadza ale za darmo nie mieszkamy za połowę rachunków trzeba zapłacić za darmo nic niema


Jeśli to jest połowa rachunków to jesteście szczęściarze, mówię zupełnie poważnie ja więcej płace za jeden miesiąc.

Tomoe - Wto 07 Sie, 2012 22:09

Sama czy po połowie z eksem?
OSSA - Wto 07 Sie, 2012 22:24

Tomoe napisał/a:
Sama czy po połowie z eksem?


Tomoe do mnie to pytanie ?

Jeśli tak to powiem, że on daje pieniądze na utrzymanie synów i oprócz na swoją część opłat.

Mieszkasz sama i dobrze wiesz ile kosztuje utrzymanie mieszkania, a ile wyliczył Nozgul ????

Nie wiem, czy ktoś na forum jest w stanie utrzymać, ogrzać, dom, media za kilkanaście zł miesięcznie ???

Czytając wyliczenia kolegi , to dochodzę do wniosku ,że nie umiem się gospodarzyć :oops: :oops:

Tomoe - Wto 07 Sie, 2012 22:30

Tak, wiem, ile kosztuje utrzymanie mieszkania. :tak:
U mnie sam czynsz plus woda to prawie 300 złotych miesięcznie.
Do tego gaz i prąd dochodzi. Gaz co miesiąc (zimą drożej niż latem, bo działa centralne), a prąd co dwa miesiące. No i jeszcze kablówka z internetem.
A dodatkowo spłacam raty kredytu zaciągniętego na remont mieszkania. Na szczęście zostały mi tylko trzy. A spłaciłam już 33.

To wszystko razem daje średnio około 1400 złotych miesięcznie.
No i żyć trzeba.
Gdybym piła albo żyła z czynnym alkoholikiem, w życiu by mnie na to nie było stać. A to przecież nie są żadne luksusy. :nie:

OSSA - Wto 07 Sie, 2012 22:50

Tomoe napisał/a:
]Tak, wiem, ile kosztuje utrzymanie mieszkania.
Ja też, nie ma sensu byśmy się tutaj licytowały. 98l9i
Małgoś - Śro 08 Sie, 2012 13:59

OSSA napisał/a:
Tomoe napisał/a:
Dla mnie też


:mysli: :tak:


i ja się pod tym podpisuję :tak:

nazgul78 - Śro 08 Sie, 2012 14:09

Cytat:
To wszystko razem daje średnio około 1400 złotych miesięcznie.


to teraz wiecie dlaczego nie nie mieszkamy w Łodzi na Retkini ta kwota to mało.

Tu dodatkowo opałem się nie martwię bo już nawiozłem na 2 zimy
Niestety z tv mamy tylko co z siatki plus net 30 w play

Małgoś - Śro 08 Sie, 2012 14:18

nazgul78, A czy ubiegacie się o lokal socjalny?
nazgul78 - Śro 08 Sie, 2012 14:23

Małgoś napisał/a:
nazgul78, A czy ubiegacie się o lokal socjalny?


To że w domku mieszka się u nas prawie darmo to nie znaczy że czynsze mieszkaniowe są tanie czynsz bez wody w kawalerce 28 m2 prawie 400zl a 54 m2 to jakieś 800 plus woda gaz światło media


Edit 54 m2 (dwa pokoje kuchnia łazienka)

Małgoś - Śro 08 Sie, 2012 14:30

nazgul78 napisał/a:
Małgoś napisał/a:
nazgul78, A czy ubiegacie się o lokal socjalny?


To że w domku mieszka się u nas prawie darmo to nie znaczy że czynsze mieszkaniowe są tanie czynsz bez wody w kawalerce 28 m2 prawie 400zl a 54 m2 to jakieś 800 plus woda gaz światło media


Edit 54 m2 (dwa pokoje kuchnia łazienka)


W Warszawie płacę za 36 m (dwa maleńkie pokoje + kuchnia) ponad 400 zł. Do trgo osobno prąd co drugi miesiąc po 250 zł. Ale mam spółdzielcze, nie komunalne bo tam za dwa razy większe była teściowa płaci prawie połowę mniej czyli ma ponad 50 m i płaci ok 300 zł. Taniej się nie da... no chyba że sam wybudujesz na swojej ziemi. :roll: Może masz taką możliwość?

nazgul78 - Śro 08 Sie, 2012 14:43

Małgoś napisał/a:
Warszawie płacę za 36 m (dwa maleńkie pokoje + kuchnia) ponad 400 zł. Do trgo osobno prąd co drugi miesiąc po 250 zł. Ale mam spółdzielcze, nie komunalne bo tam za dwa razy większe była teściowa płaci prawie połowę mniej czyli ma ponad 50 m i płaci ok 300 zł. Taniej się nie da... no chyba że sam wybudujesz na swojej ziemi. :roll: Może masz taką możliwość?
_________________


Nie wiem kto u nas do tego dopuścił ale większość spółdzielni to były kiedyś przyzakładowe jak komuna padła Te spółdzielnie wykupiła jedna firma Która miała być "budownictwem społecznym" niestety tylko z nazwy.
Mają umowę z miastem i to oni dają socjalne i komunalne.
Mają 80% kamienic i bloków
Narzucają kosmiczne ceny No bo kto im podskoczy.
nowe osiedla prywatne nie mają gdzie powstawac bo każdy przetarg na wolną działkę (która i tak jest miasta) dziwnym zbiegiem okoliczności wygrywa owa firma społeczna

nazgul78 - Śro 08 Sie, 2012 14:46

Czasem się zwalnia mieszkanie w prywatnej spół. mieszkaniowej ale możesz co najwyżej wykupić za got. Fakt czynsze tam o połowe mniejsze ale ceny lokali spore
nazgul78 - Śro 08 Sie, 2012 15:04

mało tego co jakiś czas miasto wyznacza jakieś hektary lasów skąd drzewo darmo bierzesz byle se ściąć i zabrać.

Odzyskane miejsce na rozbudowe wykupuje też ta sama firma, buduje luksusowe osiedla domków i sprzedaje za kosmiczne ceny.

A tobie człowieku działki nie sprzedadzą cobyś czasem jakiejś rudery nie postawił coby w oczy jakiegoś prokuratora czy sędziego z Łodzi lub wawy nie kuła

helka - Śro 08 Sie, 2012 15:26

Nazgul78, Ty mowisz o TBSach, a Małgoś mówiła o mieszkaniu komunalnym z zasobów gminy.

I w pierwszym wypadku czynsze rzeczywiscie sa dosc wysokie, ale masz mieszkanie wykonczone pod klucz (tylko meble wniesc) i dzieki nowej ustawie masz prawo jego wykupu, po nie pamietam :oops: jakim okresie. W drugim przypadku są to mieszkanie, ktore gmina posiada na wlasność (zazwyczaj do remontu bo w nie najlepszym stanie), ale niestety zazwyczaj dlugo sie na nie czeka, ale zawsze warto sprobowac - Ty z tego co słyszalam jestes budowlaniec wiec remont nie bylby problemem. fsdf43t


a tak a propos ja za spoldzielcze wł, 54m2 we Wro place ok 700zl/miesiecznie (liczac juz wszytkie uzywki typu woda, ogrzewanie -cieplownia, smieci, internet itp) (kredytu nie licze :/ ) )

nazgul78 - Śro 08 Sie, 2012 15:42

helka napisał/a:
a Małgoś mówiła o mieszkaniu komunalnym z zasobów gminy.


tak wiem tyle że u nas jest tych mieszkań tak mało że dostaniemy może jak se zrobimy jeszcze z 5 dzieci :wysmiewacz:

bo tak to te z komisji powiedzieli że mamy b.dobre warunki i dodatkowo ponad 1000 m2 działki do rozbudowy a są bardziej potrzebujący.

i kazali du** nie zawracac bo ludzie gorzej sytuowani po 15 lat czekają i jakoś muszą się z tym pogodzić

helka - Śro 08 Sie, 2012 15:55

ehhh :? no ja normalnie kocham ten kraj :mgreen:
Tomoe - Śro 08 Sie, 2012 16:07

Cześć, Sebastian.
Co dzisiaj zrobiłeś żeby zarobić pieniądze na utrzymanie swoje i swojej rodziny?

OSSA - Śro 08 Sie, 2012 16:11

helka napisał/a:
ehhh no ja normalnie kocham ten kraj
możesz jaśniej ???
pterodaktyll - Śro 08 Sie, 2012 16:14

OSSA napisał/a:
helka napisał/a:
ehhh no ja normalnie kocham ten kraj
możesz jaśniej ???

Wystarczy?? :mgreen:

OSSA - Śro 08 Sie, 2012 16:18

Małgoś napisał/a:
nazgul78, A czy ubiegacie się o lokal socjalny?


nazgul78 napisał/a:
komisji powiedzieli że mamy b.dobre warunki i dodatkowo ponad 1000 m2 działki do rozbudowy a są bardziej potrzebujący.


Nazgul faktycznie jesteś bystry :zemdlala:

nazgul78 - Śro 08 Sie, 2012 17:35

OSSA napisał/a:
Małgoś napisał/a:
nazgul78, A czy ubiegacie się o lokal socjalny?


nazgul78 napisał/a:
komisji powiedzieli że mamy b.dobre warunki i dodatkowo ponad 1000 m2 działki do rozbudowy a są bardziej potrzebujący.


Nazgul faktycznie jesteś bystry :zemdlala:


wiesz co Ossa tu to akurat Ewce pojechałaś bo to ona załatwiała i ona rozmawiała nie ja

jak chcesz to z nią gadaj wiećej Ci powie

około 20 wróci z grupy to se na priv możeta pogadać a tu mi już nie pisz ok?

OSSA - Śro 08 Sie, 2012 17:42

nazgul78 napisał/a:
a tu mi już nie pisz ok?



Masz rację, lepiej byś poświęcił czas swoim dzieciom, Ewie i oczywiście poszukał pracy nie samym forum człowiek zyje ;)

nazgul78 - Śro 08 Sie, 2012 18:00

OSSA napisał/a:
nazgul78 napisał/a:
a tu mi już nie pisz ok?



Masz rację, lepiej byś poświęcił czas swoim dzieciom, Ewie i oczywiście poszukał pracy nie samym forum człowiek zyje ;)


Pilnój siebie ok?
Moje jedno już do rana będzie spało a 2 za godzinę spac idzie bajki popatrzy bo już wykąpana i lulu

A ty innego zajęcia nie masz? Potrzeb, przyjemności? Bo coś mi się zdaje że nie,
skoro tu się na ludziach wyładowywujesz
Koleżanka jakaś zbrakowana chyba :skromny:

Małgoś - Śro 08 Sie, 2012 18:16

nazgul78, A nie myślałeś o terapii zamkniętej?
Trochę już wiesz o swojej chorobie, może jak się odizolujesz i dasz czas tylko i wyłącznie sobie to zatrybisz? :mysli:
Bo teraz siedzisz w domu, dochodzisz do siebie po iluś tam dniach chlania ale to minie. Znów poczujesz wiatr w żaglach i .....
Myślałeś o takiej opcji?
Tym bardziej, żeś budowlaniec i tak mi się przypomniało jak znajomy opowiadał, że już nie wyrabia w robocie bo co przyjdzie to chlają, po robocie, przed robotą a jego nosiło, nie dawał rady...

Małgoś - Śro 08 Sie, 2012 18:17

nazgul78 napisał/a:
bajki popatrzy


A poczytać książeczkę na dobranoc, to nie można?
Spróbuj może... fsdf43t

nazgul78 - Śro 08 Sie, 2012 18:27

Małgoś napisał/a:
Tym bardziej, żeś budowlaniec i tak mi się przypomniało jak znajomy opowiadał, że już nie wyrabia w robocie bo co przyjdzie to chlają, po robocie, przed robotą a jego nosiło, nie dawał rady...


Gdzie tam budowlaniec
bardziej magazyn i logistka magazynowa i transportowa

Budowlanka przyszła ostatnimi laty bo mi dawała komfort picia
unijka w kieszeń po szklanie na znieczulenie lęku wysokości "po dniu wczorajszym" i na rusztowanie.
zlazłem na koniec zmiany to już wyglądałem na tyle dobrze by podejś do kierownika po 50 akonto (wiadomo na co)i tak się kółko jakoś toczyło :evil2"

BUDOWLANKA w moim przypadku odpada !!!

Małgoś - Śro 08 Sie, 2012 18:29

nazgul78 napisał/a:
BUDOWLANKA w moim przypadku odpada !!!


też tak myślę
i dlatego sugerowałam terapię zamkniętą :roll:

ale to Twoja decyzja być musi... zrobisz jak zechcesz

nazgul78 - Śro 08 Sie, 2012 18:46

Małgoś napisał/a:
A poczytać książeczkę na dobranoc, to nie można?
Spróbuj może... fsdf43t


akurat to ostatnie chwile dzisiaj z dziadkiem jest trzeźwy a nieczęsto sie to zdarza więc oderwać się nie da

Cytat:
też tak myślę
i dlatego sugerowałam terapię zamkniętą :roll:

ale to Twoja decyzja być musi... zrobisz jak zechcesz


Z powodów niezwiązanych z alkoholu lecz innych o których tu nie napiszę do listopada sie na zamkniętą wybrać się nie mogę jeśli dotrwam do października to jest to całkiem prawdopodobne że do Warki na 8 tygodni pojadę

Zresztą zobaczymy jak będzie z pracą z której znalezienia problemu nie mam
centrum polski-centrum logistyki

OSSA - Śro 08 Sie, 2012 18:51

nazgul78 napisał/a:
jak będzie z pracą z której znalezienia problemu nie mam
centrum polski-centrum logistyki


nazgul78 napisał/a:
Zresztą zobaczymy

nazgul78 - Śro 08 Sie, 2012 18:52

OSSA :shock:
ale ty mnie lubisz :skromny:

nazgul78 - Śro 08 Sie, 2012 19:07

Już nie masz co pisać to wyrywasz z kontekstu w odwrotnej kolejnosci :evil2"
nazgul78 - Śro 08 Sie, 2012 20:01

staaw napisał/a:
nazgul78 napisał/a:
Już nie masz co pisać to wyrywasz z kontekstu w odwrotnej kolejnosci :evil2"

:buahaha:


No co żeś się tak uśmiał :mgreen:

Krzysztof 41 - Śro 08 Sie, 2012 20:12

:mysli:
ewa29 - Pon 01 Paź, 2012 19:53

nazgul78 napisał/a:
Budowlanka przyszła ostatnimi laty


Ty i budowlaniec He he he nie kłamałbyś chociaż. Kiedy Ty w ogóle w tej branży pracowałeś.
Jak cokolwiek piszesz bądź przynajmniej szczery. :uoee:

nazgul78 napisał/a:
bardziej magazyn i logistka magazynowa i transportowa


z tym się zgadzam :)

pietruszka - Pon 01 Paź, 2012 20:08

Ewa, nie podoba mi się, że forum staje się dla Was platformą wzajemnych, prywatnych rozliczeń.
Czy uważasz, ze forum zostało stworzone do takich celów?

olga - Pon 01 Paź, 2012 20:17

Przeczytałam, zignorowałam, ale niesmak pozostał 8|
ewa29 - Pon 01 Paź, 2012 20:24

Cytat:

Ewa, nie podoba mi się, że forum staje się dla Was platformą wzajemnych, prywatnych rozliczeń.
Czy uważasz, ze forum zostało stworzone do takich celów

Ja się z nikim nie rozliczam ale nie lubię kłamstwa i mogę to napisać wszędzie.

ewa29 - Pon 01 Paź, 2012 20:30

Ja nikogo nie zmuszam aby zaglądał do moich wątków i odpisywał. Jeżeli nie macie życzenia nie musicie się do niczego zmuszać.
Klara - Pon 01 Paź, 2012 20:37

ewa29 napisał/a:
Ja się z nikim nie rozliczam ale nie lubię kłamstwa i mogę to napisać wszędzie.

Wasze prywatne sprawy powinniście załatwiać między sobą, a nie za pośrednictwem forum.
Dzisiaj już raz pisałaś w imieniu Seby, a teraz wracasz do czegoś, co napisał kilka miesięcy temu.
Co się dzieje Ewa??? :(

esaneta - Pon 01 Paź, 2012 20:41

Ewa, mam wrazenie, ze odzywasz się tu, gdy Seba pije, kiedy nie pije masz gdzies pracę nad sobą/dla siebie. Jesli chcesz wyjsc ze współuzaleznienia, to trzeba pracowac nad sobą cały czas, tak jak alko pracują na swoje trzezwe 24 godz. Jesli jednak przyszłas tu po odpowiedz na pytanie, co zrobic, by on nie pił, to jej tu nie zńajdziesz, przykro mi :bezradny:
ewa29 - Pon 01 Paź, 2012 21:33

Tu się mylicie seba nie pije a zahaczyłam temat seby w moim wątku bo pewna forumowiczka chciała się dowiedzieć prawdy komu ma wierzyć sebie czy też mnie sama zresztą przytoczyła cytat z tematu Nazgula78 więc jej napisałam tak jak jest a tutaj sprostowałam tylko że seba to żaden budowlaniec i tylko tyle.
Małgoś - Pon 01 Paź, 2012 21:42

ewa29 napisał/a:
pewna forumowiczka chciała się dowiedzieć prawdy komu ma wierzyć sebie


Ewa, to było dawno i tak po prawdzie nas nie było przy Waszych rozmowach. obawiam sie, że nigdy nie będziemy mogli zachować obiektywizmu.
ale mniejsza z tym, myślę, że powinniście szczegóły omawiać w 4 oczy. nie rozumiem czemu ma służyć takie wzajemne wypominanie... Seba się nie wypowiada, tylko Ty i to w zupełnie zaprzeszłym temacie :roll:
To mi pachnie jakąś paranoją :/

pannamigotka - Wto 02 Paź, 2012 06:05

esaneta napisał/a:
Ewa, mam wrazenie, ze odzywasz się tu, gdy Seba pije, kiedy nie pije masz gdzies pracę nad sobą/dla siebie.

Oj to jest akurat nieprawda :|

Skąd takie pochopne wnioski?


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group