Kraj Rad - Muszki
pietruszka - Pon 27 Sie, 2012 18:43 Temat postu: Muszki Wiedźmo kochana, jak to było z tym octem jabłkowym?
Wiedźma - Pon 27 Sie, 2012 21:10
Na muszki winne -
do szklanki ocet jabłkowy z kropelką płynu do zmywania.
Podobno się w nim topią gromadnie.
Mówię podobno, bo jeszcze tego nie robiłam, to sposób mojej córki.
pietruszka - Pon 27 Sie, 2012 21:25
Wiedźma napisał/a: | Podobno się w nim topią gromadnie.
Mówię podobno, bo jeszcze tego nie robiłam, to sposób mojej córki. |
Sprawdzimy, niech tylko dorwę ten ocet jabłkowy
A jeśli zlecą się wszystkie z okolicznych działek?
Wiedźma - Pon 27 Sie, 2012 21:28
pietruszka napisał/a: | A jeśli zlecą się wszystkie z okolicznych działek? |
Myślisz, że ocet jabłeczny ma taką siłę rażenia?
...lejemy go troszkę na dno, wystarczy z pół cm,
może nie narobi zbyt dużego smrodu...
Klara - Pon 27 Sie, 2012 21:29
Wiedźma napisał/a: | Na muszki winne -
do szklanki ocet jabłkowy z kropelką płynu do zmywania. |
O tym sposobie nie wiedziałam, ale przez przypadek znalazłam też inny:
W sklepie ogrodniczym kupiłam muchołapki. Nie takie tradycyjne - wiszące, lecz nieduże paski z folii w kolorowe kwiatki do przylepienia na szybie.
Nałapały się na nie muchy, osy, ale od muszek owocówek było aż czarno.
pietruszka - Pon 27 Sie, 2012 21:32
Wiedźma napisał/a: | muszki winne - |
głoda masz?
Wiedźma - Pon 27 Sie, 2012 21:34
pietruszka napisał/a: | głoda masz? |
Wiedźma - Pon 27 Sie, 2012 21:35
Klara napisał/a: | nieduże paski z folii w kolorowe kwiatki do przylepienia na szybie. |
Nie widziałam nigdzie takich...
szymon - Pon 27 Sie, 2012 21:38
to na muszki co na owocach przesiadują?
pietruszka - Pon 27 Sie, 2012 21:41
szymon napisał/a: | to na muszki co na owocach przesiadują? |
pterodaktyll - Pon 27 Sie, 2012 21:42
Wiedźma napisał/a: | do szklanki ocet jabłkowy z kropelką płynu do zmywania. |
Jesuuuuu...........przeca to nitrogliceryna!!!!!! ........ .............
szymon - Pon 27 Sie, 2012 21:43
normalnie kupuje jutro 10l octu
dziadostwo!
nawet winogronków se nie mogę zostawić na pół dnia bo mi wszystko wsuwają
Klara - Pon 27 Sie, 2012 21:44
Wiedźma napisał/a: | Nie widziałam nigdzie takich... |
Poszukaj w sklepach gdzie kupuje się nasiona, doniczki itp., gdyż w takich miejscach sprzedają akcesoria do usuwania szkodników np. z roślin.
Może dlatego kupiłam tam muchołapki.
Być może są też w drogeriach.
Edit:
A tak w ogóle, to co mogę - wkładam do lodówki, a później muszę jeść - pomidory ziębiące zęby, lodowate jabłka i używać chłodzącą cytrynę
Ewentualnie przykrywam owoce miseczką, która jeśli leży na gładkim blacie, dość mocno do niego przylega i nie wszystkie muszki się pod nią przedostaną.
Jacek - Pon 27 Sie, 2012 21:53
Wiedźma napisał/a: | Myślisz, że ocet jabłeczny ma taką siłę rażenia? |
no pewnie że tak ... każdy nałogowiec będzie tak długo krążył aż wyniucha swój cel
a przy tym jak ładnie się o nich mówi
Wiedźma napisał/a: | muszki winne |
a nie tam jakiś nałogowiec czy alkoholik
pietruszka - Pon 27 Sie, 2012 21:56
pterodaktyll napisał/a: | Jesuuuuu...........przeca to nitrogliceryna!!!!!! ........ ............. |
szymon napisał/a: | normalnie kupuje jutro 10l octu |
szymon napisał/a: | dziadostwo! |
i tak się rodzą ekstremiści
szymon - Pon 27 Sie, 2012 23:20
fajnie macha tą łapką jak mucha odleci do tyłu... trrrrrt
Whiplash - Śro 29 Sie, 2012 10:19
Polecam:
Wprawdzie muszek się tym nie zlikwiduje, ale przynajmniej owoce są bezpieczne
pietruszka - Pią 07 Wrz, 2012 18:32
Whiplash napisał/a: | Wprawdzie muszek się tym nie zlikwiduje, ale przynajmniej owoce są bezpieczne |
przez te siateczki te maleństwa potrafią się przedostać.... widać siateczka zbyt "dziurawa"
Ale potwierdzam... ocet jabłkowy działa (oczywiście z kroplą płynu do zmywania)
Czy ja mogę Wiedźmuś dać Ci za to punkta? Bo to bardzo konkretna pomoc była?
pterodaktyll - Pią 07 Wrz, 2012 18:36
pietruszka napisał/a: | potwierdzam... ocet jabłkowy działa |
Jak by co, to mam na zbyciu pół litra tego specyfiku. (został się po marynowaniu grzybków )
pietruszka - Pią 07 Wrz, 2012 18:41
pterodaktyll napisał/a: | Jak by co, to mam na zbyciu pół litra tego specyfiku. (został się po marynowaniu grzybków ) |
ja też... bo było potrzebne tylko kilka kropel...
A ty w jabłkowym grzybki marynowałeś?
pterodaktyll - Pią 07 Wrz, 2012 18:44
pietruszka napisał/a: | w jabłkowym grzybki marynowałeś? |
Na szczęście uniknąłem tego. Jest tu gdzieś temat na ten temat, bodaj w kraju rad
Znalazłem....
http://komudzwonia.pl/vie...p=487751#487751
Wiedźma - Pią 07 Wrz, 2012 19:06
pietruszka napisał/a: | Czy ja mogę Wiedźmuś dać Ci za to punkta? Bo to bardzo konkretna pomoc była? |
...no w sumie to tak...
To dawaj!
|
|