To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...

Powitalnia - Witam wszystkich

ewa34 - Wto 18 Wrz, 2012 19:09
Temat postu: Witam wszystkich
Mam na imię Ewa i pochodzę z pomorza. Jestem osobą współuzależniąna od męża u którego zdjagnozowano borderline. Jestem nowa na tym forum i dopiero zaczynam swoją drogę ku niezależności. Bardzo chętnie skorzystam z waszego doświadczenia i podzielę się moim. Cieszę się, że nie będę już z tym sama.
szymon - Wto 18 Wrz, 2012 19:16

ewa34 napisał/a:
Cieszę się, że nie będę już z tym sama.


ooo to fajowo :)

ja jestem szymek ;)

smokooka - Wto 18 Wrz, 2012 19:18

ewa34 napisał/a:
Cieszę się, że nie będę już z tym sama.


To pierwsza rzecz, z której się cieszyłam :)
Witaj Ewa, gdzie mniej więcej mieszkasz na tym Pomorzu?

Agnieszka, współuzależniona alkoholiczka.

Klara - Wto 18 Wrz, 2012 19:19

Witaj Ewo :)

ewa34 napisał/a:
Jestem osobą współuzależniąna od męża u którego zdjagnozowano borderline.

Czy zdiagnozowano u niego także alkoholizm?

endriu - Wto 18 Wrz, 2012 19:27

Cześć
jestem Andrzej alkoholik i pierwszy raz słyszę o czymś takim jak borderline

ewa34 - Wto 18 Wrz, 2012 19:43

Nikt nie zdiagnozował u niego alkoholizmu jednak alkohol jest częstym gościem w naszym domu. Borderzy mają problem z emocjami cały czas. Mój mąż radzi sobie z nimi pijąc wieczorami i często przesadza z tym"lekarstwem"
endriu - Wto 18 Wrz, 2012 19:45

no to jest alkoholikiem a ta borderline to tylko ściema
ewa34 - Wto 18 Wrz, 2012 19:52

Do Andrzeja:
Borderline to zaburzenie sfery emocjonalnej. Osoby takie manipulują partnerem w podobny sposób jak alkoholicy, by osiągnąć swój cel. Celem jest zaspokojenie za wszelką cenę swich potrzeb emocjonalnych. Często nie liczą sie przy tym z uczuciami innych. Mają bardzo zminne nastroje i stosują przemoc psychiczną podobnie jak alkoholicy. Są świetnymi manipulatorami. Partnerzy i dzieci takich osób mają identyczne problemy jak rodziny alkoholików.

Klara - Wto 18 Wrz, 2012 19:52

ewa34 napisał/a:
alkohol jest częstym gościem w naszym domu

Zaproponuj mu wykonanie przynajmniej jednego z tych testów:
http://komudzwonia.pl/viewtopic.php?p=2175#2175

ewa34 - Wto 18 Wrz, 2012 19:56

Borderem był już wcześniej, a pić zaczął po 20 jak przestał sobie radzić i zauważył, że jest z nim cos nie tak. Tak naprawdę miał problem już jako nastolatek. Mausia(szanowna teściowa) ma nerwice i psychozy dała mu nieźle wkość.
pterodaktyll - Wto 18 Wrz, 2012 19:59

Witam :)
KICAJKA - Wto 18 Wrz, 2012 20:03

Witaj Ewo :)
Ewa współ

bunia - Wto 18 Wrz, 2012 20:15

Witaj Ewo :)
Borus - Wto 18 Wrz, 2012 20:22

Cześć Ewo... :)
ewa34 - Wto 18 Wrz, 2012 20:24

Do Kary:
Zrobiłam mu testy i na pierwsze rzeczywiście odpowiedzi były cztery ale pozostałe wypadły negatywnie. To dopiero przypadek i jak go zdiagnozować. Chyba jedna tym podstawowym problemem są zaburzenia emocjonalne, a alkohol jest tylko "skutkiem ubocznym".

piotrAA82 - Wto 18 Wrz, 2012 20:25

Witaj Ewo. Super, że do Nas dołączyłaś :okok: :)
Piotr alkoholik z tej strony.

Krzysztof 41 - Wto 18 Wrz, 2012 20:32

Cześć :)
Klara - Wto 18 Wrz, 2012 20:38

ewa34 napisał/a:
To dopiero przypadek i jak go zdiagnozować.

Drążę problem z uporem maniaka, bo w końcu alkohol tu przez cały czas krąży.
Nie będę się upierała przy tym nadużywaniu i ewentualnym alkoholizmie, ale odpowiem Ci na pytanie, jak zdiagnozować.
Należy się skontaktować z terapeutą uzależnień w którymś z ośrodków: http://www.parpa.pl/index...&id=5&Itemid=10 i wtedy diagnoza będzie miarodajna.

szymon - Wto 18 Wrz, 2012 20:48

ewa34 napisał/a:
alkohol jest tylko "skutkiem ubocznym".


w XIXw alkoholem znieczulano pacjentów podczas operacji
zawsze to jakaś wymówka? :mysli:

w naszej (mojej) chorobie to poprzez alkohol utrwalane są (były) zaburzenia emocjonalne :skromny:

evita - Wto 18 Wrz, 2012 20:57

witaj ewa34 :)

może zacznę trochę inaczej niż pozostali witający ... ilu z Was najpierw wrzucało w google zapytanie o te schorzenie czyli borderline ? bo poczułam się jakaś taka mała i głupiutka, że nie wiem w czym rzecz :(

ewa34 - po zapoznaniu się z lekturą stwierdzam, że chyba przerosłaś mistrza czyli współuzależnienie od alkoholika to popierdółka jakaś :szok:

ewa34 - Wto 18 Wrz, 2012 20:59

Ja również jestem terapeutką, co prawda nie pracuję teraz w zawodzie. Nie potrafię sama powiedzieć czy to już problem czy jeszcze nie. Nigdy nie ma z niam, ani przez niego problemów, zawsze jest odpowiedzialny, pije tylko wtedy kiedy może, dużą ilość tylko jak ma na drugi dzień wolne, nigdy nie jeździ po alkoholu a nawet na drugi dzień rano, nigdy niczego nie zawalił ze względu na alkohol, tak jakby on nim nie kierowal a byl poprostu kawałkim czekolady dla zestresowanej kobiety.
smokooka - Wto 18 Wrz, 2012 21:00

ewa34 napisał/a:
Ja również jestem terapeutką


a czym się zajmujesz?

olga - Wto 18 Wrz, 2012 21:03

witaj :)
staaw - Wto 18 Wrz, 2012 21:05

Witaj Ewo,
Nie wiem czy zdajesz sobie sprawę że masz najpiękniejsze imię na świecie...

Stanisław. :kwiatek:

Klara - Wto 18 Wrz, 2012 21:07

evita napisał/a:
ilu z Was najpierw wrzucało w google zapytanie o te schorzenie czyli borderline ?

Za pozwoleniem Evitko - kiedyś, na innym forum była dziewczyna twierdząca, że ma borderline.
Wówczas słyszałam o tym po raz pierwszy i od razu poczytałam, i...........stwierdziłam, że większość objawów, o których czytam, pasują do moich odczuć i zachowań :szok:
Byłam wtedy przepracowana, a mój mąż był w ostatnim stadium alkoholizmu.

ewa34 - Wto 18 Wrz, 2012 21:07

do evity :
sorki za małe przejęzyczenia trochę jestem roztrzęsiona tym pirwszym razem na forum, niefortunnie to nazwałam , chodziło mi poprostu o uzależnienie od osoby zaburzonej nie tylko alkoholika
jutro pewnie będę się za głowę łapać co też ja tam wypisywalam i może napiszę coś bardziej sensownego

ewa34 - Wto 18 Wrz, 2012 21:10

do STAAW:
Dziękuję bardzo za komplement. Też bardzo lubiłam to imnię jednak teraz mój mąż znalazł sobie "przyjaciółkę" o tym imieniu i już mam do niego inny stosunek.

staaw - Wto 18 Wrz, 2012 21:12

ewa34 napisał/a:
mój mąż znalazł sobie "przyjaciółkę" o tym imieniu i już mam do niego inny stosunek.
Ja znalazłem sobie przyjaciółkę o tym imieniu i już 16 lat jestem z nią szczęśliwy... :rotfl:
pietruszka - Wto 18 Wrz, 2012 21:13

Witaj Ewo :)
smokooka - Wto 18 Wrz, 2012 21:14

ewa34 napisał/a:
jutro pewnie będę się za głowę łapać co też ja tam wypisywalam i może napiszę coś bardziej sensownego


Jak na razie, w moim odczuciu, jesteś tak sfocusowana na mężu, że nie dostrzegasz ani jednego postu, w którym nie ma słowa borderline. Zadałam Ci dwa pytania, dotyczące bezpośrednio Ciebie, ale nawet nie odpowiedziałaś na powitanie, a co dopiero na nie.
Nie, nie jestem urażona, tylko przypomniałaś mi jedną koleżankę z grupy terapeutycznej...

evita - Wto 18 Wrz, 2012 21:19

staaw napisał/a:
Witaj Ewo,
Nie wiem czy zdajesz sobie sprawę że masz najpiękniejsze imię na świecie...

no co ty nie powiesz :uoee: chyba żadnej z obecnych tu od dawna Ew tego nie napisałeś :tupie: chyba, że nie pamiętam :drapie:

Klara napisał/a:
stwierdziłam, że większość objawów, o których czytam, pasują do moich odczuć i zachowań

w takim razie mnie to jakimś cudem ominęło i ostało się na zwykłym współuzależnieniu od alkomena choć i tak względem tej przypadłości ostatnio wyrobiłam sobie pewne odrębne zdanie i nie do końca podlegam zwyczajowym objawom.

ewa34 napisał/a:
chodziło mi poprostu o uzależnienie od osoby zaburzonej nie tylko alkoholika

ależ ja właśnie szłam twoim tokiem rozumowania i stwierdziłam, że twoje współuzależnienie jest wyjątkowe i wyjątkowo paskudne :/

ewa34 - Wto 18 Wrz, 2012 21:37

do smokookiej:
masz rację, nie mogę ogarnąć tego co się tu dzieje a na mężu jestem bardzo skupiona i właś po to tu zajrzalam bo mnie nie ma

ewa34 - Wto 18 Wrz, 2012 21:40

Evito co masz na myśli?
Czarny - Wto 18 Wrz, 2012 21:57

Witaj Ewo :D Krzysiek alkoholik.
leon - Wto 18 Wrz, 2012 22:05

Czesc Ewa
ewa34 - Wto 18 Wrz, 2012 22:32

do smokookiej:
dokładnie to na Pomorzu mieszkam w powiecie starogardzkim
jestem nauczycielką angielskiego, ale skończyłam terapię pedagogiczną
wiedza z zakresu psychologii jednak nie pomaga mi jest uśpiona gdy w grę wchodzą emocje
ps trochę już oprzytomiałam i mogę pogadać o sobie : :skromny:

smokooka - Wto 18 Wrz, 2012 23:08

ewa34 napisał/a:
trochę już oprzytomiałam i mogę pogadać o sobie


I o to chodzi kochanieńka, o to chodzi :) :buziak:

piotr7 - Śro 19 Wrz, 2012 06:00

Witaj Ewo
Jo-asia - Śro 19 Wrz, 2012 06:30

Witaj Ewo :)
Żeglarz - Śro 19 Wrz, 2012 07:58

Witaj Ewo
:)

iksigregzet - Śro 19 Wrz, 2012 12:16

ewa34 napisał/a:
ps trochę już oprzytomiałam i mogę pogadać o sobie :

Witaj na pokładzie.

piotrAA82 - Śro 19 Wrz, 2012 18:10

Poczytałem wczoraj o tej chorobie na googlach. Faktycznie że ta choroba jest chyba jeszcze gorsza od alkoholizmu, a w połączeniu z nim to już po prostu musi być dramat. Nie wyczytałem nic na temat jej uleczalności :uoee:
ewa34 - Śro 19 Wrz, 2012 20:19

Tak Piotrze masz rację, że nie ma wielu wiadomości o wyleczalności tej przypadłości. podobno można to podleczyć i jakoś z tym żyć. Problem polega na tym, że ta chora osoba bardzo musi tego chcieć, zupełnie tak jak z alkoholizmem. Z tym znamieniem trzeba borykać się już do końca życia i walczyć każdego dnia. Mam tyle szczęścia w nieszczęściu, że mój mąż chce się leczyć. Jest osobą bardzo inteligentną i świadomą swojej choroby. Często ogarnia wszystko tylko intelektem i wtedy mówi że toczy się w nim wojna pomiędzy mózgiem, a sercem. To, że walczy pozwala mi to wszystko jeszcze wytrzymać, gdyby się nie starał to wyprowadziłabym się w ciągu sekundy.
Jędrek - Śro 19 Wrz, 2012 23:35

ewa34 napisał/a:
Zrobiłam mu testy i na pierwsze rzeczywiście odpowiedzi były cztery ale pozostałe wypadły negatywnie.

Wow...
Witaj
Mam na imię Andrzej i jestem alkoholikiem


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group