jal - Pią 01 Lut, 2013 08:58 Temat postu: UZALEŻNIENIE OD JEDZENIA Mam na imię janusz i jestem żarłokiem ! Od półtora roku jestem w AŻ i próbuję zmieniać swoje życie w oparciu o Program AŻ. Korzystam też ze strony www.(***).org Jeśli ma ktoś podobne problemy to, zachęcam do podzielenia się nimi... Do następnego spotkania bez obżerania 
Wiedźma - Pią 01 Lut, 2013 12:32
Czy wstawiłeś na tamtejszym forum link zwrotny do Dekadencji, jak nakazuje nasz regulamin? Jeśli tak, to pokaż w którym miejscu. jal - Pią 01 Lut, 2013 14:04 Wiedźma - nie zrobiłem tego... proszę o wymazanie tego adresu - Przepraszam ! Wiedźma - Pią 01 Lut, 2013 14:17 
Jeśli ktoś będzie zainteresowany tym adresem, podaj go na PW
Wiedźma - Pią 01 Lut, 2013 14:20 A nawiasem mówiąc - znam tamto forum, jestem tam zarejestrowana, ale od dawna nieaktywna. Oni także wywalili mi z profilu link do Dekadencji... 
jal - Pią 01 Lut, 2013 14:41 Dziękuję i pozdrawiam ciepło
piotr7 - Pią 01 Lut, 2013 18:47 To może ja Też mam niezły spust  
jal - Sob 02 Lut, 2013 08:49 Otworzyłem ten temat z myślą o pomocy wzajemnej dla osób UZALEŻNIONYCH OD JEDZENIA! Obecnie jestem w trzy tygodniowej abstynencji - przestrzegam swoich Planów Jedzenia i Odżywiania. Jem cztery posiłki co trzy godziny o 8.00,11.00,14.00, i ostatni o 17.00,nie podjadam między posiłkami i wystrzegam się swoich zapalników. Uczęszczam na mitingi AŻ w swoim mieście oraz warsztaty Kroków AŻ (jest nas ponad 20 osób) Do następnego spotkania bez obżerania.
Jędrek - Czw 14 Lut, 2013 09:51
A o 21- ej małe conieco?? 
zapalników?? pannaJot - Czw 14 Lut, 2013 09:55 [quote="Jędrek"]
Jędrku żarłoki mają swoje wyzwalacze, które wywołują ataki obżarstwa. Jestem bulimiczką, do dzisiaj nie jem wcale makaronu z sosem...bo wylądowałby od razu po zjedzeniu w toalecie. Jędrek - Czw 14 Lut, 2013 10:02 Ja nie oddałbym niczego co zjadłem.... Ja nie wiem- ja po całym dniu mam atak kurde lodówki wieczorem.... mimo, że staram się regularnie jeść ostatnio też cztery razy dziennie. Przychodzi 21 i amok ślepy mnie ogarnia... staaw - Czw 14 Lut, 2013 19:20
Ja oddawałem nawet co wypiłem, to dość poważny problem kiedy mimo że organizm nie przyjmuje "coś" każe ci jeszcze raz spróbować. Może tym razem się przyjmie... jal - Czw 14 Lut, 2013 21:06 Jestem nadal w abstynencji... biegam na nartach i chodzę na rajdy piesze co niedzielę ok.20 km z naszą paczką. Dziękuję za zrozumienie i wsparcie ! Do następnego spotkania bez obżerania.
jal - Sob 23 Lut, 2013 07:47 Jest nadal dobrze... wczoraj byłem na hucznej słodkiej rocznicy 2 x po 5 lat abstynencji,ale zupełnie nie miałem chęci na słodycze - patrzę na nie jak na papierowe atrapy. Wygląda na to,że Forumowicze zupełnie dobrze radzą sobie z utrzymaniem pożądanej wagi - szczerze zazdroszczę! Do następnego spotkania bez obżerania.
Klara - Sob 23 Lut, 2013 08:31
Hmmm... 
Różnie z tym bywa 
Od dłuższego czasu stosuję dietę "Żrej Połowę" (w skrócie "ŻP") i schudłam 5 kg, co mi mniej więcej wystarcza, jednak na słodycze nie umiem patrzeć jak na papierowe atrapy - czasem pozwalam sobie na coś. Wydaje mi się, że z umiarem. jal - Sob 23 Lut, 2013 08:47 Klara - być może nie jesteś żarłokiem ? Ja jem kompulsywnie... wyzwalaczem bywają emocje i jakieś produkty - zapalniki... Pozdrawiam ciepło
Klara - Sob 23 Lut, 2013 08:57
 Bardzo bym się cieszyła, gdyby tak było.
jal - Nie 10 Mar, 2013 12:39 Wspólnota AŻ ma też swoją literaturę... - wielką księgę AŻ, - 12/12 AŻ, - Na dziś,rozważania AŻ. Odbywają się mitingi i warsztaty AŻ. Odmianą AŻ jest HOW... w Polsce jeszcze w powijakach. Do następnego spotkania bez obżerania.
Kulka29 - Nie 08 Gru, 2013 14:44 witajcie.. Tez mam problem z objadaniem sie. jedzeniem regukuje swoje uczucia. Jędrek - Nie 12 Sty, 2014 16:06
Ja przez ostatnie pół roku stosowałem dietę MŻWĆ (mniej żryj więcej ćwicz)..... Bardzo dobrze działa... zwłaszcza na psychikę.... kiedyś lubiłem sport, a ostatnio po podnoszeniu ciężarów (piwska) w abstynencji zapuściłem się totalnie........ a ostatnio znowu się zaczynam zapuszczać... zaniedbałem program i sponsora, ćwiczenia....i żarcie wraca kurde .....Mam mocne postanowienie powrotu... ale to moje lenistwo
endriu - Nie 12 Sty, 2014 16:11 to na wiosnę zaczynamy razem MŻWĆ 
Jędrek - Nie 12 Sty, 2014 16:13
Na wiosnę może być za późno.... nie chcę znowu zmieniać wszystkich ciuchów na większe....... dobrze mi w tym rozmiarze
endriu - Nie 12 Sty, 2014 16:17 teraz jest taka pogoda, że się mi nie chce jak będzie śnieg i minus 10 to może prędzej 
milutka - Nie 12 Sty, 2014 23:24
lenistwo i jeszcze raz lenistwo i brak motywacji 
yoytek - Sob 18 Maj, 2024 18:23 Ograniczyłem węglowodany i od zeszłego roku 22 kg w dół. Drugi sposób to okienko żywieniowe. |
||||||||||||||||||||||||||
