Powitalnia - Dzień doberek!nie jest ze mną bardzo żle,ale dobrze tez nie
Idylka - Pią 14 Cze, 2013 09:10 Temat postu: Dzień doberek!nie jest ze mną bardzo żle,ale dobrze tez nie mój problem nie jest juz dawno przy mnie,ale wciąż w mojej głowie i sercu,albo nie???sama nie wiem...mam poczucie winy ,ze powinnam mu jakoś pomóc i czasem okrutnie za nim tęsknie. wiem ,ze to utopia i chce się przed nim bronic ,a nadal ma na mnie duży wpływ..
Maciejka - Pią 14 Cze, 2013 09:14
Witaj czytaj , czytaj i pisz
olga - Pią 14 Cze, 2013 09:15
witaj
mojego problemu nie ma przy mnie prawie poltora roku i jest mi z tym calkiem normalnie, Tobie tez tak bedzie
leon - Pią 14 Cze, 2013 09:33
Czesc
Jacek - Pią 14 Cze, 2013 09:48
cześć Idylka
Idylka napisał/a: | mam poczucie winy ,ze powinnam mu jakoś pomóc i czasem okrutnie za nim tęsknie |
się nie przejmuj zaczni zyć sobą,,swoim zainteresowaniem
a tamto poczucie winy,ponoć powstało od,,,bo ponoć my alkoholicy to "emocjonalne wampiry" i potrafimy tak zakołować u drugiego takie właśnie poczucie winy wywołać
i tak rozkochać i do siebie przywiązać
ale ten temat mnie nie jest dobrze znany,,mamy tu na forum takiego jednego łowcę wampirów ,, może się pojawi i ci to dogłębniej objaśni
Idylka - Pią 14 Cze, 2013 10:00
Hi,hi dzięki za powitanie. tak moja milośc wyssysa ze mnie energie i chec do zycia. na szczęście mam swoje zainteresowania i dzieci i wystarczająco duzo zajęc które nie pozwalaja mi zbyt wiele nad nim rozpaczac. Raz myślę o nim jak o bardzo chorym ,biednym ale niezwykłym człowieku ,który potrzebuje wsparcia a raz jak o wyrafinowanym bydlaku pozbawionym jakichkolwiek skrupułów
Maciejka - Pią 14 Cze, 2013 10:01
Czyli huśtawka emocjonalna......
Idylka - Pią 14 Cze, 2013 10:07
Nie jestem specjalnie przejeta ,juz mi mineło ,ale jak on sie odezwie to znowu mam watpliwosci i ogólnie słabosć do niego -to jest straszne miec świadomosc o tym ,ze to kanał ,czuc sie silna i zarazem całkiem manipulowana..to co kocham go czy jak? sama nie wiem nie jestem z nim .Wyrzuciłam go z domu przeszło rok temu,ale w międzyczasie schodzilismy sie i czekałam na jego terapie. łykałam te wszystkie bajeczki i tak jak to gdzies tutaj wyczytałam wymuszałam na nim obietnice. chcialam ,zeby sie zmienil..czytaja charakterystyke DDA pasuje to do niego jak ulał... tam jest w domu problem .Mam świadomosc ,ze nigdy nic z tego nie bedzie,gdyby nie moje dzieci zylabym z nim nawet z takim pijakiem . Bo jak trzezwieje to na pare miesiecy i jest wtedy aniołem ,ale jak pije to potwór ,żenada,w głowie sie nie mieści..no ,ale jestem tu po to żebyscie mi go wybili ze lba
Idylka - Pią 14 Cze, 2013 10:08
nie wiem Perełka... nie wiem ,jestem świeża w odkrywaniu siebie. Ale na to wyglada,bo róznie mi jest..
Maciejka - Pią 14 Cze, 2013 10:11
Jak już ci pisałam trudne dzieciństwo nie usprawiedliwia a zobowiązuje. Wielu ludzi wyszlo z takich lub podobnych domów i sobie radzi w zyciu , z problemami jakie ono niesie i nie szuka ukojenia , rozwiązania ich w alkoholu czy narkotykach.
Zostaw go w spokoju i pomyśl, dlaczego to cię tak rusza, dlaczego akurat na niego zwrócilaś uwage i co w tym wszystkim jest twoim problemem.
Klara - Pią 14 Cze, 2013 10:15
Witaj Idylko
Idylka napisał/a: | jestem tu po to żebyscie mi go wybili ze lba |
Dobrze, że tu jesteś, ale głównym narzędziem do "wybijania" jest terapia i/lub Al-Anon.
My możemy stanowić tylko dodatek wspomagający.
Maciejka - Pią 14 Cze, 2013 10:17
Klara masz rację ale to do niej nie dociera tłumacze to jej od wczoraj
Idylka - Pią 14 Cze, 2013 10:21
Tak sobie myslę,że cos ze mna nie Hallo... mój były mąż był abstynentem,nie wiem czy podłoże tu było matki alkoholiczki czy jak .. i pozbawiony był wrażliwości.. poznałam Radzia i zwariowałam taki czuły ,taki wrazliwy.. no i bokiem mi juz wychodzi jego miłość
olga - Pią 14 Cze, 2013 10:21
Jesli chcesz zaczac odzyskiwac rownowage psychiczna powinnac odciac sie fizycznie od wyzwalacza zlych stanow emocjonanych. Najlepsza metoda - zero kontaktu z alkoholikiem. Nie odbieraj telefonow, nie odpisuj na esemesy, nie spotykaj sie. Wiem, ze na poczatku to trudne ale mozliwe.
Klara - Pią 14 Cze, 2013 10:23
perełka napisał/a: | tłumacze to jej od wczoraj |
No, to będziemy tłumaczyć do skutku
Maciejka - Pią 14 Cze, 2013 10:23
Najpierw trzeba zająć się problemem ,który jest tu i teraz a na przyczyny przyjdzie czas albo i nie przyjdzie.
Idylka - Pią 14 Cze, 2013 10:24
tak pójdę spoko,juz się zapisałam:-)
olga - Pią 14 Cze, 2013 10:24
Klara napisał/a: | będziemy tłumaczyć do skutku |
Klara - Pią 14 Cze, 2013 10:31
Idylka napisał/a: | tak pójdę spoko,juz się zapisałam:-) |
Na co się zapisałaś Skarbeńku?
Idylka - Pią 14 Cze, 2013 10:38
Dziewczynki ja sie odciełam juz dawno. Przychodzi taki moment po paru miesiacach kiedy on dzwoni a mi sie wydaje ,ze jestem wolna od niego i mam silna wole ,że tylko odbiore i chwile pogadam ,moze to cos pilnego.. potem sobie mysle -kurde tęsknisz nadal za nim,za jego głosem ,ciepłem ,oddechem,zapachem,za seksem z nim .. juz nigdy nikogo nie pokochasz tak jak jego...moze jutro napisze jak to było mniej więcej i co z nim przeszłam.Koloryzuje wspomnienia, bo juz dawnio nie mialam jakiegos horroru z nm ,pare lat jak pil, to go wywozilam do jego domu i tam sobie pil ja na niego nie patrzyłam nie niańczyłam itd ,przestawał pic przylazil błagal ,obiecywał terapie a ja wierzylam bo bardzo,ale bardzo go kocham ale bardzo,bardzo chce go nie kochać...porąbane..
Idylka - Pią 14 Cze, 2013 10:39
hihi,do poradni Skarbeńku:-)prawdopodobnie takich zrytych beretów jak mój:-)
Idylka - Pią 14 Cze, 2013 10:43
tak patrze a tu takich uzależnionych widzę od neta,synka muszę zapisać..
Klara - Pią 14 Cze, 2013 10:44
Idylka napisał/a: | hihi,do poradni Skarbeńku:-) |
Możesz zdradzić, na kiedy masz termin pierwszej wizyty?
Idylka napisał/a: | kiedy on dzwoni |
Dałabyś radę zmienić numer telefonu?
Idylka napisał/a: | .moze jutro napisze jak to było mniej więcej i co z nim przeszłam |
Jeśli chcesz i możesz, załóż w tym celu temat w dziale "Współuzależnienie".
olga - Pią 14 Cze, 2013 10:44
Idylko to nie milosc to wspoluzaleznienie sie nazywa. Wlasnie po to miedzy innymi, zebys umiala to rozpoznac, jest Ci potrzebna terapia. Moj eks tez sie bardzo rzadko odzywa. Dopiero jak sie dowiedzial, ze ja jestem w Niemczech zaczal probowac nawiazywac kontakt. Moja corcia kilka dni temu znalazla na parapecie kuchennego okna piekna roze. Przyniosla ja do domu, pokazywala mi ja przez skype i obie zastanawialysmy sie skad ona sie tam wziela. Jakas godzine temu dostalam od eksa esemesa z zapytaniem czy mi sie roza podobala. Odpisac?
Idylka - Pią 14 Cze, 2013 10:49
Wierze ,ze mi minie. Pamiętam jak byłam w z drugim dzieckiem w ciąży... nienawidziłam tego dziecka,bo byłam tak zakochana w pierwszym ,że to drugie było mi niepotrzebne.. jeszcze go nie było na świecie a juz mi się wydawało ,ze go nie chce.. do pierwszej sekundy jak go ujrzałam... jeszcze większa miłość :-)i tak analitycznie do tego podchodząc może chciałabym tego problemowego człowieka bo podświadomie myślę ze juz nikogo kochać nie będę w stanie a samej zle...
Idylka - Pią 14 Cze, 2013 10:50
ze niby mnie pytasz? kochana przy mnie to w zime w sandalach bedziesz chodzic bo ja jestem z tych co sie wzruszaja i lituja... wiec mnie nie słuchaj
olga - Pią 14 Cze, 2013 10:56
Idylka napisał/a: | w zime w sandalach bedziesz chodzic bo ja jestem z tych co sie wzruszaja i lituja... |
eeee to bys mi walonki kupila
no to ja odpowiem: nie odpisywac pierwszy moment - zaskoczenie i rzeczywiscie chec odpisania.....zastanowilam sie chwile......co ja mam mu napisac....ze jestem w Niemczech (moze nie wie), ze dziekuje...nie.....zapytam czy juz na terapie chodzi.....Po co mi to i jemu zreszta tez.
Idylka - Pią 14 Cze, 2013 10:59
Założę ten temat. spotkania są w piątki,za tydzień pojadę.A ten temat może powinnam założyć,może sie komuś z czasem przyda..
olga - Pią 14 Cze, 2013 11:02
Pewnie, ze zaloz. Tu jest Powitalnia i jak sama nazwa wskazuje slozy do powitan.
Idylka - Pią 14 Cze, 2013 11:02
no i wiem ,ze nie powinnam,własnie to jest najgorsze ,ze ja wszystko wiem co złego robie ,moze jeszcze więcej wyjdzie co powinnam i na to liczę..ja tez gdzies tam w głębi duszy marze ,zeby zadzwonil do mnie i pwoiedzial Tak mam problem ,ale z nim walcze jestem na terapii,przyjedz po mnie jak sie skonczy..Kiedys mu powiedzialam,ze wezme go do domu jak zobacze ze widzi swój problem i zacznie z tym cos robic wtedy przyjade po niegoo uklękne i mu sie oświadcze ,teraz nie ma takiej opcji bo mu nie ufam. ufalam naiwnie osiemlat i sie tym zmęczyłam
staaw - Pią 14 Cze, 2013 11:03
Witaj Idylko
Stanisław...
Idylka - Pią 14 Cze, 2013 11:04
no i wyszło ,że jestem blondi:-) ok juz tam idę i tam bede przynudzać.
staaw - Pią 14 Cze, 2013 11:06
Witaj Idylko
Stanisław...
olga - Pią 14 Cze, 2013 11:06
Idylka napisał/a: | bede przynudzać |
to przynudzaj, wszystkie przynudzalysmy
olga - Pią 14 Cze, 2013 11:09
Idylka napisał/a: | i pwoiedzial Tak mam problem |
Idylko, moj eks o tym, ze ma problem powiedzial mi kilkanascie lat temu, alkoholikiem nazwal sie kilka lat temu, na odwyk zglosil sie dwa lata temu. Pije nadal.
Krzysztof 41 - Pią 14 Cze, 2013 11:22
Witaj
Kawa - Pią 14 Cze, 2013 14:36
Witaj;
Borus - Pią 14 Cze, 2013 15:25
Cześć Idylko...
Czarny - Pią 14 Cze, 2013 23:28
Cześć Idylko
esaneta - Sob 15 Cze, 2013 06:55
witaj na pokładzie Dekadencji
endriu - Sob 15 Cze, 2013 07:01
Cześć Idylka
mam na imię Andrzej jestem alkoholikiem
Idylka - Sob 15 Cze, 2013 07:37
O,jestem mile zaskoczona -dużo Was Olga Ty to umiesz pocieszyć
zołza - Sob 15 Cze, 2013 10:48
Idylka napisał/a: | O,jestem mile zaskoczona -dużo Was |
a z Toba jest nas jeszcze więcej Witaj Idylka
rybenka1 - Sob 15 Cze, 2013 20:37
Witaj
bunia - Nie 16 Cze, 2013 17:22
Witaj
|
|