Jestem chora na raka piersi. Wyzdrowieję, bo byłam czujna, nie traciłam czasu na strach... Choroba przyszła do mnie w czasie karmienia piersią, w momencie niemożliwym, niespodziewanym, absurdalnym wobec zalecanej profilaktyki tej choroby. Jestem już w połowie drogi do zdrowia i w najszczęśliwszym momencie swojego życia, przepełniona wiarą, nadzieją, miłością, wzajemnością, siłą jaką otrzymuję od wspierających mnie osób. Jestem dziś królową swojego życia
W każdej życiowej sytuacji można szukać czegoś budującego. Nie warto tracić przez wyimaginowany strach czasu na życie. Kochajmy samych siebie, troszczmy się i badajmy. Ta choroba nie boli, nie daje zmian w rutynowych badaniach krwi. Samobadanie piersi, mammografia i usg nie uchronią przed zachorowaniem, ale pozwalają wcześnie wykryć niepokojące zmiany. Badajcie się więc bez lęku. Czasowa utrata włosów, czy utrata piersi to żadna cena za nową jakość życia.
Ja dzięki swojemu podejściu wygrywam każdy dzień życia i ofiarowuję spokój moim bliskim Mam czas i możliwość żyć szczęśliwie i tak jak chcę, mogę też być dobrym człowiekiem. Teraz to ja wybieram!
Agnieszka
pietruszka - Nie 13 Paź, 2013 13:48 Królowo, jesteś Wielka olga - Nie 13 Paź, 2013 14:02 Halloween - Nie 13 Paź, 2013 14:14 Wow! Potrafisz dobierać słowa.
Nieustający najwyższy szacunek, jesteś wzorcem na życie, dla mnie z pewnością.
Pozwolę sobie:
Jacek - Nie 13 Paź, 2013 14:37 zaniemówiłem ,, jedynie co moge wydukać to
WOOOW
super Aguś Dziubas - Nie 13 Paź, 2013 14:55
smokooka napisał/a:
Nie warto tracić przez wyimaginowany strach czasu na życie. Kochajmy samych siebie
Super Smoczku Jo-asia - Nie 13 Paź, 2013 14:55 Aga nie mam słów
one są zbyt małe
Borus - Nie 13 Paź, 2013 15:06 pterodaktyll - Nie 13 Paź, 2013 15:07 smokooka - Nie 13 Paź, 2013 15:09 Kochani, Wy mi tu kwiatków nie podsyłajcie, bo nie zamieszczam tego, żeby się chwalić, tylko żeby przekazać Wam przesłanie - a Wy się macie posłuchać i dbać o siebie! ciut się pochwalić może też chciałam, ale nie o to chodzi Jacek - Nie 13 Paź, 2013 16:28
smokooka napisał/a:
Kochani, Wy mi tu kwiatków nie podsyłajcie,
ja nawet nie śmiałem tego uczynić
Kwiatuszku pterodaktyll - Nie 13 Paź, 2013 16:30
smokooka napisał/a:
Kochani, Wy mi tu kwiatków nie podsyłajcie,
Klara - Nie 13 Paź, 2013 16:50
Wiedźma - Nie 13 Paź, 2013 17:14 Smoczku, kocham Cię i podziwiam! spoko - Nie 13 Paź, 2013 18:49 Kochanie jestes Wielka smokooka - Nie 13 Paź, 2013 18:56 Badać się do cholery!!!! Ja chcę usłyszeć, że się badacie, że nie boicie się, że dbacie o siebie i w ogóle kurde!
A wielka jestem bo dużo jem bo lubię i jeszcze mi sterydów trochę dawali esaneta - Nie 13 Paź, 2013 19:10 Za każdym razem, kiedy czytam jak piszesz o swojej chorobie, ryczę....sama nie wiem dlaczego
smokooka napisał/a:
Ja chcę usłyszeć, że się badacie
Po tym jak 3 lata temu odeszła przedwcześnie moja ukochana ciocia, obiecałam sobie, ze dotrzymam danego jej słowa. Raz w roku robię sobie Dzień Zdrowia i wykonuje wtedy pełną diagnostykę.smokooka - Nie 13 Paź, 2013 19:13 Nie no, Stasiek, lepiej żeby znaleźli nieoperacyjne stadium choroby, bez możliwości podania innego leczenia, skierowali do hospicjum i dali góra dwa miesiące życia, tak?
No ale my to zwykle mamy jakieś inne poglądy margo - Nie 13 Paź, 2013 19:15 Super, cieszę się, że widzę Cię tak entuzjastycznie nastawioną! Tym wiele na pewno też wygrywasz! Poza tym super fotka Królowo
A jeśli chodzi o badania to potwierdzam! Profilaktyka jest bardzo ważna. Moja mama SAMA wykryła sobie guzka na piersi w bardzo wczesnym stadium, obyło się bez chemii i usuwania piersi, jedynie zabieg usuwający guzka. Badanie siebie to podstawa! I co najmniej raz w roku wizyta u specjalisty!smokooka - Nie 13 Paź, 2013 19:18 Margotka - jesteś niestety w grupie wysokiego ryzyka, Ty mam nadzieję też się trzymasz samobadania i kontroli co rok? Wiek nie ma nic do rzeczy, niestety. Znam teraz już duuużo Amazonek.... przekrój wieku - a z 80 lat....margo - Nie 13 Paź, 2013 19:21 Smoczku, wiem, że jestem w grupie ryzyka. Jestem też w grupie ryzyka do zakrzepicy (też mama) i Alzhaimera (prababcia, dziadek)... co roku jestem u specjalisty, staram się badać sama też. Moja mama miała dwadzieścia pięć lat jak wykryła sobie tego guzka. Dziś nie ma po nim śladu, nic się już nie odzywa.smokooka - Nie 13 Paź, 2013 19:25 No i całe szczęście, dbaj o siebie, mi przez zaburzenia emocjonalne długo "nie było to potrzebne" bo przecież jeszcze co znajdą i co to będzie. My tu na forum jesteśmy wszyscy w grupie podwyższonego ryzyka, przez zaniedbania siebie i trudności emocjonalne...margo - Nie 13 Paź, 2013 19:29
smokooka napisał/a:
zaniedbania siebie i trudności emocjonalne...
co też nie jest bez znaczenia niestety... Trzeba się badać MILA50 - Nie 13 Paź, 2013 19:34 Agnieszko....Ty mi słowa odbierasz!
Jesteś niesamowita......dziękuję za to staaw - Nie 13 Paź, 2013 19:47
margo napisał/a:
Trzeba się badać
Albo oddać w ręce specjalisty...zołza - Nie 13 Paź, 2013 20:01 "Z kobietami jest jak z ksiazkami : nadmierny szacunek im szkodzi, muszą być używane, dotykane, rozcinane. Jan Zbigniew Słojewski "
Takie coś znalazłam i pomyslałam o Tobie . Jestes jak ta kobieta z cytatu-dotykana ,rozcinana ,obolała ale przez to prawdziwa . Godna szacunku (nie nadmiernego rzecz jasna ) i miłości (tej może być jak najwiecej).
Królowo jestes piekna !!!
Estera - Nie 13 Paź, 2013 20:04 Aguś, wyrazy największego szacunku i uznania rybenka1 - Nie 13 Paź, 2013 20:27 Smoczku szika - Nie 13 Paź, 2013 21:53 Agnieszka ja byłam pół roku temu na kompleksowym badaniu technicznym Badam się i wszystko jest w porządku
Kurde oniemiałam jak piękną i wspaniała jestes Osobą! Nie umiem wyrazic mojego podziwu dla Ciebie!Wiedźma - Nie 13 Paź, 2013 22:33
smokooka napisał/a:
Ja chcę usłyszeć, że się badacie
Badam się co rok, na przemian robię mammo i USG Scarlet O'Hara - Nie 13 Paź, 2013 23:24 Ludzie bowiem to anioły bez skrzydeł, i to jest właśnie takie piękne, urodzić się bez skrzydeł i wyhodować je sobie [...].
pannamigotka - Pon 14 Paź, 2013 07:33
Scarlet O'Hara napisał/a:
Ludzie bowiem to anioły bez skrzydeł, i to jest właśnie takie piękne, urodzić się bez skrzydeł i wyhodować je sobie [...].
Idealnie pasuje do Agnieszki, Scarlet zimna - Pon 14 Paź, 2013 10:49 JaKaJA - Pon 14 Paź, 2013 20:03 Agunia,nie będę pisać po raz milionstopiąty,że Cię kocham-bo to oczywista oczywistość napiszę tylko,że tacy ludzie jak Ty przywracają mi wiarę,nadzieję....Ja badam się regularnie odkad 3 lata temu koło pióra mi się zrobiło baaaaardzo gorąco -narazie mam sokój,czekam na badania genetyczne -pójdę ale smokooka - Pon 14 Paź, 2013 20:07 Genetyczne badania są po to, by wiedzieć, że ma się zmutowany gen BRCA1 lub 2, na zachodzie robią jeszcze jakiś jeden, ale nie pamiętam nawet jaki. Jeśli się ma takie toto, to jest informacja o procentowym zagrożeniu rakiem piersi i jajników. Ja będę robiła te badania, jeśli mam takie geny to będzie to znaczyło, że moja mama była też nosicielką i na to g***o nie zachorowała. Nie od raka umarła, a przez astmę.
Nie ma się co bać, kurde mol, lepiej wiedzieć niż nie wiedzieć i znienacka miałoby się okazać że to za późno... Nie daj Boże!JaKaJA - Pon 14 Paź, 2013 20:22 wiem smoczku dlatego jestem wdzięczna za to skierowanie. u mojego ojca pół rodziny na raka padło Dora - Pon 14 Paź, 2013 21:40 A ja mam bardzo powiększony węzeł chłonny pod brodą. Wczoraj wyskoczyła mi taka duża i tkliwa gula. Byłam dziś u lekarza, dostałam antybiotyk, żadnych wyników ! Mam brac i patrzeć czy schodzi. Ale tak szczerze mówiąc to zaczęłam sie bać, moja babcia zmarła na raka krtani smokooka - Pon 14 Paź, 2013 21:43 Ja diagnozowałam się bezpośrednio u onkologa - Dora, zachęcam Cię, lepiej się podenerwować trochę i wiedzieć niż wiadomo co....Dora - Pon 14 Paź, 2013 21:47 Czyli jakie kroki powinnam podjąć ? Potrzebne jest skierowanie ? Długo się czeka na wizytę ? Nie wiem od czego zacząć smokooka - Pon 14 Paź, 2013 21:53 ja czekałam jakieś dwa tygodnie na pierwszą wizytę, ale to było w kwietniu. Skierowania nie trzeba mieć. Przynajmniej mi tak rejestratorka mówiła przez telefon wtedy, pytała tylko czy coś mnie niepokoi, czy tak po prostu chcę przyjść. I tyle. Trochę się musiałam nadzwonić, ale dość szybko znalazłam co mi było potrzebne.Dora - Pon 14 Paź, 2013 21:59 Dzięki bardzo:kwiatek: to ja podzwonie jutro, mam nadzieję że to obejrzą i jakieś wyniki mi jednak zrobią. Mam gdzieś na 100% jakiś stan zapalny w organizmie bo OB mi dość wysokie wyszło w ostatnich wynikach, ale to z kwietnia są..smokooka - Wto 15 Paź, 2013 10:30
Panowie uczcie się badać piersi swoich partnerek.
15 października, to nie tylko mecz Polski z Anglią, ale to przede wszystkim EUROPEJSKI dzień walki z rakiem piersi. PANOWIE zadbajcie też o to, by Wasze damy nie tylko były uczesane i pachnące, ale przede wszystkim ZDROWE. Rozejrzyjcie się w swojej łazience - jak nie znajdziecie poradnika mówiącego o tym, jak wykonywać samobadanie piersi - zamiast nowej butelki perfum - podarujcie jej TO. Trzymam kciuki chociaż za jednego golAAAA, a przede wszystkim za zdrowe cycki Waszych kobiet! :-)
(PAtka PAstwińska, Rak'n'roll)
Panowie do dzieła, ja też trzymam kciuki za zdrowie cycków Waszych kobiet, a tu http://www.zwrotnikraka.p...woje_piersi-217 są wskazówki co i jak. matiwaldi - Wto 15 Paź, 2013 13:17
smokooka napisał/a:
Panowie uczcie się badać piersi swoich partnerek.
przebadałem już kilka i obiecuję,że nie spocznę póki będę żył......!!!!!!!!!!!!!!! smokooka - Wto 15 Paź, 2013 13:25 Panowie niestety nie są poza ryzykiem zachorowania na raka piersi... Warto zajrzeć pod link http://www.profilaktykapi...iersi-mezczyzn/
Tak więc panowie, macie podwójne zadanie, obmacywać swoje panie i dawać się obmacywać swoim partnerkom.matiwaldi - Wto 15 Paź, 2013 13:48
urodzony kpiarz.
ale masz rozejm ant69 - Nie 20 Paź, 2013 17:08 szika - Wto 22 Paź, 2013 05:23 smokooka, a jak Ty się czujesz?smokooka - Wto 22 Paź, 2013 09:49 Szika ostatnimi dniami kiepsko, ale nie ma co narzekać, bo wszystko pod kontrolą. Czasem musi być trudniej yeti - Wto 22 Paź, 2013 20:10
smokooka napisał/a:
Czasem musi być trudniej
Witam Cie serdecznie ,tak nawiazując do twojego "OPTYMIZMU "zacytuję ci co ns to ojciec Pio czlowiek ewangelicznych paradoksów - czy mogę??yeti - Wto 22 Paź, 2013 20:18 Dotyczy on troski o zachowanie zycia.Przytaczaja je trzej synoptyczni ewangelisci.Jezus mowi :kto chce zachować swoje życie,straci je, a kto straci swe życie z powodu Mnie i Ewangelii ,zachowa je.Coż bowiem za korzyść stanowi dla czlowieka zyskac świat cały , a swoja duszę utracić ?
Chyba cos w tym jest ,ten ewangelicki paradoks przedziwnie ujawnial sie w zyciu np. moim teraz to przerabiam i mocno dumam co straciłem przez te lata ,a co jeszcze mogę nadrobić smokooka - Wto 22 Paź, 2013 21:50 Dziękuję Yeti. Nie chce całego świata zyskać, a na cóż mi świat cały.... szczególnie kiedy już wiem, że mam Duszę Anna B - Śro 23 Paź, 2013 15:28 Smoku kochany co się dzieje ?błagam Cie nie mów mi ze się coś rozpaprało bo wezmę igłę nici i polezę do Ciebie choć na koniec świata i od lalki Gabryśki przyszyję Ci co trzeba .Ty masz samych chłopaków a ja dziewczynę w domu wie mydlę że nie będzie problemu ulena - Czw 24 Paź, 2013 21:58 Kochana moja dzieweczko!!!! W przyszłym tygodniu bedzie u nas mammobus- IDĘ- zrobię to , bo o to prosisz (ja tez z tych co to lekarze to ich wrogowie, a wszelkie badania sa bez sensu) no ale przekonałaś mnie Twój apel dotarł do tej moje móżgownicy smokooka - Czw 24 Paź, 2013 22:11 Ulena to najlepsza wiadomość na dobranoc dla mnie życzę spokoju i dobrych wyników, badać się trza i modlić o zdrowie też - jedno drugiemu nie wadzi yeti - Sob 26 Paź, 2013 20:55
smokooka napisał/a:
szczególnie kiedy już wiem, że mam Duszę
I wlaśnie ta Twoja DUSZA to jest jak eliksir dla całego swiata ,ktory w jej wnetrzu jest , i to taki ,że zaraza Twoim optymizmem i wiarą powoduje ,że chce się z tym całym swiatem ,zwlaszcza tym złym ,który opatrznoscia Boską w duszy twej nie gosci albo swoją postawa doprowadziłaś do tego ,że nie gosci powojować i za przykładem Twoim wyeliminować go ze swojego ego ,a pozostawić jedynie POKORĘ nie uniżenie ,ale pokore dla tego co Bóg nAM ZAPISAŁ W NASZEJ KARCIE ZYCIA. Jesteś tego żywym przykładem i myślę ,że winnas z tą otrzymana łaską od Boga podzielić się z tymi ,ktorzy jeszcze WĄTPIĄ a jest ich b.wielu łącznie ze mna człowiekiem jakże małej i wątłej jeszcze wiary do jej poglębienia są między innymi takie świadectwa jak Twoje - modl się ,a wysluchany zostaniesz to jest ta nauka jaka teraz w zycie za twoim przykładem w swja osobowosc -" chora i fizycznie i psychicznie" wprowadzam:okok:smokooka - Sob 26 Paź, 2013 21:02 Krzysiu, może nie szczególnie spektakularnie ale codziennie za pośrednictwem internetu nawołuję i rozmawiam z osobami chorymi, staram się na ile mogę namawiać do badań, do Pogody Ducha, do przeżywania każdego dnia w sposób szczególny. Jakieś małe ruchy robię też z Fundacją Rak'n'Roll, coś jeszcze napisałam dla nich. Mam nadzieję, że to się rozwinie na dłużej. Nie chcę sama kisić tej Łaski jaką dostałam, a zresztą dzieląc się mnożę ją yeti - Sob 26 Paź, 2013 21:18
smokooka napisał/a:
a zresztą dzieląc się mnożę ją
dzieki Twojej optymistycznej postawie po czwartkowych badaniach ,doszedłem do wnisku ,ze co ma wisiec to nie utonie i pozostało mi jedynie wierzeć,że na mnie jeszcze nie pora mam zbyt wiele do odrobienia ze swojego niezbyt chlubnego zycia by sila wyzsza pozwolila mi to wszystko w takim galimatiasie zyciowym pozostawić.Poki jeszcze oddycham i czytam takie budujace refleksje jak Twoje ,no to działam obym zdązyła ,a jak nie no to widocznie tak mialo być .optymizm ,pokora ,optymizm pokora i praca nad tym co jeszcze nie do konca stracone .Ale o dziwo Twoja postawa mnie dopala bo gdyby mnie tak dopadlo to chyba takich siła jak Twoje by mi zabrakło,ale widać ,że mozliwosci swoich tak do konca nie znamy . smokooka - Sob 26 Paź, 2013 21:22 Jest takie powiedzenie, że na tyle się znamy na ile nas sprawdzono.... Dychaj dychaj, ja też zamierzam, trzeba jakoś zadośćuczynić w tym życiu swoje błędy, żeby zasłużyć na wieczne życie w szczęściu, a nie tam na dole.
Ja w ogóle to postrzelona jestem nieźle i ciągle się chichram, no, prawie ciągle yeti - Sob 26 Paź, 2013 21:33
smokooka napisał/a:
ciągle się chichram
a ja mam teraz jakiegoś doła ,ale zajmuję mózgownicę praca taka wymagajacą pracy szarych komórek i jakos trwam ,boję sie bym nie popadł w jakąs gupia melancholijna depresje ,ale staram sie nie przebywać sam tylko szukam takich jak ja chorych ale trzeżwych no i jakos leci spokojnej pelnej wspaniałych wizji przyszlości nocy uciekam lulu : smokooka - Sob 26 Paź, 2013 21:38 Nawzajem Krzysiek i dla żoneczki też pięknych senków Wam życzę i Pogody Ducha. Wiary, że jak się popieprzy to się polepszy, zawsze te góry i doły są w życiu, nie ma co się z nimi kłócić, zaakceptować dołki i wciąż do góry iść. yeti - Śro 13 Lis, 2013 22:21
smokooka napisał/a:
że jak się popieprzy to się polepszy,
Jesteś bardzo wrażliwym prorokiem bo właśnie jak sem popieprzylim to sem poprawilim nawet nie wiem jak to się stało bo nic do nas szczegolnego nie zleciało ,ale się ponaprawiało SAMO w cuda wprawdzie nie wierzyłem , ale teraz muszę uwierzyć nie mam wyjścia smokooka - Śro 13 Lis, 2013 22:29 Nic się Krzysiu samo nie dzieje, a jak jest wolna wola po obu stronach to się może okazać że obie tego samego chcą, zamiast szukać złych intencji.
A cieszę się jak cholera! To wspaniała wiadomość yeti - Śro 13 Lis, 2013 22:40
smokooka napisał/a:
A cieszę się jak cholera
Zebyś mogła zerknąć pod nasz dach i te promieniste gębule obaczxyc to dopiero widok!!! mnie aż skrzydła urosłu a Ulcia sama siebie przechodzi w pomysłach i jakoś tak teraz cieplej się u nas porobiło i jak by kaktusów w chałupiezabrakło.modlimy się codziennie o ten stan by trwał wiecznie nie zapominajac o Tobie w w modlitwie ,jakoś tak do tradycji nam juz weszło wspólne odmawianie wieczorami rozańca i sam jestem zaskoczony jaka moc te 'KORALIKI" posiadaja na wlasnych skórach i mózgach to odczuwamy