Do poczytania, do przemyślenia... - Opuścić rodzinne gniazdo
Maciejka - Pon 25 Lis, 2013 08:10 Temat postu: Opuścić rodzinne gniazdo Wielu rodziców, obserwując swoje dorastające pociechy, zastanawia się, czy spełnili się jako rodzice. Czy zapewnili dzieciom wszystko, co pozwoli im odnaleźć swoje miejsce w życiu, stworzyć satysfakcjonujące podstawy bytowe, poradzić sobie z niełatwym zadaniem zbudowania własnej, szczęśliwej rodziny... Wielu rodziców martwi się o swoje potomstwo, roztacza nad dziećmi parasol ochronny, w imieniu dziecka przewiduje kłopoty, przed którymi pragnie je uchronić.
Niektórzy rodzice powstrzymują dziecko przed wczesnym opuszczeniem domu, aby ułatwić mu zdobycie finansowego zaplecza, pozwalającego optymistycznie myśleć o przyszłości. Są rodzice, którzy czuwają nad karierą dziecka, pomagają kroczyć wydeptaną przez nich wcześniej ścieżką. Są domy, w których dziecko pełni ważną rolę opiekuna, gospodarza, doradcy... i jego odejście stwarza konieczność zaadaptowania się do zupełnie nowych warunków życia, do wprowadzenia istotnych zmian w życie rodziny. Nieliczna, ale wciąż pokaźna grupa rodziców uważa, że dziecko ma obowiązek zajmowania się i opiekowania nimi, że powinno spełniać ich życzenia i oczekiwania. A przecież dar życia, który poprzez rodziców przekazywany jest dziecku, jest darem, więc nie może być mowy o spłacaniu długu. Rodzice, zgodnie z naturalnym prawem przedłużenia gatunku, decydując się na dziecko, automatycznie biorą na siebie odpowiedzialność za wychowanie i usamodzielnienie potomstwa, tak by teraz mogło ono obdarzyć życiem następne pokolenie.
http://www.psychologia.ne...l.php?level=100
Maciejka - Pon 25 Lis, 2013 08:37
nad swoimi doświadczeniami i tamtym dzieckiem , któremu odebrano dzieciństwo bez jego zgody na siłę w imie jego dobra i , że dobrze poradziłam sobie z oddzieleniem się od dzieci mimo błedów jednak artykuł daje do myślenia i przyjrzenia się pewnym problemom z przeszłości czy jeszcze nie rzutuja na moje obecne zycie.
|
|