Kraj Rad - Czy jedzenie, przygotowane w mikrofalówe jest zdrowe?
pietruszka - Nie 16 Lis, 2014 19:33 Temat postu: Czy jedzenie, przygotowane w mikrofalówe jest zdrowe? Właśnie przyrządziłam sobie słynną MIKSTURĘ WIEDŹMY, przy czym miód rozpuściłam w mikrofalówce. I się teraz zastanawiam, czy mód stracił swoje cenne właściwości, czy też? Z tego co czytam, z jednej strony są Ci, którzy twierdzą, że żywność przygotowywana w mikrofali jest niezdrowa, "martwa", ale czytam też głosy, że gotowanie/podgrzewanie w mikrofali powoduje nawet mniejszy ubytek witamin. Interesował się ktoś tym tematem?
pietruszka - Nie 16 Lis, 2014 20:03
O znalazłam ciekawy link:
http://pogromcymitowmedyc...jest-niezdrowa/
najbardziej mi się podoba:
Cytat: | Dodam jeszcze, że mikrofalówka może być ŚMIERTENIE niebezpieczna dla małych zwierząt !!!
tzn jeśli prubuje się je w niej suszyć - dlatego też w stanach na mikrofali są ostrzeżenia, że produkt nie nadaje się do suszenia zwierząt. |
OSSA - Nie 16 Lis, 2014 20:07
pietruszka, w Stanach to nawet na kawie piszą, że jest gorąca, bo jak nie ma ostrzeżenia i ktoś się poparzy to domaga się wysokiego odszkodowania.
staaw - Nie 16 Lis, 2014 20:08
Mnie to przekonuje:
http://kucharz.wieszjak.p...rofalowych.html
A miód najlepiej rozpuszczać w gorącej wodzie...
OSSA - Nie 16 Lis, 2014 20:15
Osobiście nie lubię jedzenia przygotowywanego w mikrofali, używam jej tylko w wyjątkowych sytuacjach.
Wiedźma - Nie 16 Lis, 2014 20:16
Cytat: | produkt nie nadaje się do suszenia zwierząt. |
Nasze swojskie wykręcanie kota po praniu jest równie niebezpieczne
A ja sobie właśnie na próbę uprażyłam orzechy w mikrofali, bo przeczytałam, że można.
No i skucha - pośrodku talerzyka spalone na węgiel, z brzegu całkiem surowe
Dalej więc będę to robiła na suchej patelni. Ceramicznej (bo ta tylko do tego się nadaje )
szika - Nie 16 Lis, 2014 20:18
ja słyszałam wiele opinii że energia mikrofalowa "umartwia" zywność... jak znajde te informacje to wkleje..
Wiedźma - Nie 16 Lis, 2014 20:18
OSSA napisał/a: | Osobiście nie lubię jedzenia przygotowywanego w mikrofali, używam jej tylko w wyjątkowych sytuacjach. |
Ja mam podobnie. Zauważyłam też, że herbata podgrzana w mikrofalówce zmienia smak na znacznie gorszy
staaw - Nie 16 Lis, 2014 20:25
Cała tajemnica w interferencji. Tam gdzie fale się nakładają następuje silne punktowe przegrzanie (przypalenie ) jedzenia.
margo - Nie 16 Lis, 2014 21:57
Wiedźma napisał/a: | Nasze swojskie wykręcanie kota po praniu jest równie niebezpieczne |
ja wykręcam
czasem "piorę" swoje koty na mokro - lepiej przed kąpielą obciąć pazurki a później wyciskam z nich wodę hahaha - no nie są zadowolone... ale jak już je owijam ręczniczkiem i kładę na ciepły grzejnik to lepiej
a o czym mówiliśmy...?
Wiedźma - Nie 16 Lis, 2014 22:07
margo napisał/a: | a o czym mówiliśmy...? |
O suszeniu kota w mikrofalówce
margo - Nie 16 Lis, 2014 22:08
Wiedźma napisał/a: | O suszeniu kota w mikrofalówce |
ja wolę naturalnie, na grzejniczku
dtstgseete - Nie 16 Lis, 2014 22:32
jak mikrofalowka jest włączana, to ja oddalam sie w miejsce najdalej polozone od mikrofalowki w inny kąt pomieszczenia albo w ogole ide sobie. Nie stawiam nic nawet w okolicach mikrofalowki - nic, co mialbym pozniej jesc albo pic.
Kiedy mam cos podgrzac np kotlety w panierce - to nalewam do garnka na dno troszeczke wody minimalnie - klade kotleta i przykrywam przykrywką na którą kładę jeszcze sciereczke, zeby nie uciekalo cieplo, a pod garnkiem zapalam minimalny malutki gaz - tak maly jak to mozliwe , zeby nie zgasl (i tak gasnie kiedy odetchnę albo szybko przejdę przy kuchni). Po jakims czasie jedzenie jest cieple. Tak podgrzewam łebolkowi, bo on marudzi jak zimne. Ja sam opedzlowuje zarcie na zimno - kotlety, ziemniaki nawet gulasz i takie jedzenie na zimno tez ma swoj urok
No ziemniaki lubie podsmazyc - bo wtedy takie od spodu w miejscu styku z patelnia są takie chrupiące mniam
Mifrofalowke omijam.
|
|