Do poczytania, do przemyślenia... - Świat alkoholika według prof. Osiatyńskiego
Linka - Śro 04 Mar, 2015 15:10 Temat postu: Świat alkoholika według prof. Osiatyńskiego http://m.newsweek.pl/swia...,92886,1,1.html
matiwaldi - Śro 04 Mar, 2015 19:41
dobry artykuł ....
Whiplash - Śro 04 Mar, 2015 21:13
Czytałem w 2012 http://komudzwonia.pl/vie...p=456948#456948
I rzeczywiście
Linka - Śro 04 Mar, 2015 21:25
Whiplash napisał/a: | Czytałem w 2012 |
nie było mnie wtedy tutaj
Whiplash - Śro 04 Mar, 2015 21:34
Cytat: | Dołączyła: 15 Gru 2011 |
Cza było być
Ann - Czw 05 Mar, 2015 03:09
Dobre, faktycznie dobre
zimna - Czw 05 Mar, 2015 07:46
E tam dobrze przypomnieć, ja o Osiatyńskim i o jego małżonce, mam jak najgorsze zdanie ale z wiedzy i doświadczenia za darmoszke chętnie skorzystam .
Zastanawiam się ile można napisać książek( to małżonka), które różnią sie tylko poprzesuwaniem tych samych rozdziałów. ile razy można sprzedać ta samą książkę pod różnymi tytułami 10 do 20 więcej a biedni ludzie w problemami tak wysupłają ostatnią kase i kupią.
zołza - Pią 06 Mar, 2015 07:41
zimna napisał/a: | ile razy można sprzedać ta samą książkę pod różnymi tytułami |
dtstgseete napisał/a: | Moze to ma sens bo zawsze sie znajdzie ktos, kogo trzeba uczyc, ze 2 + 2 jest 4. |
Nie zapominajcie kochani , ,że nie wszyscy z nas mają już tą wiedzę. Codziennie jest nas ( alko) więcej i więcej. I może właśnie te świeżaki kupią najnowsze wydanie tej"starej "pozycji Osiatyńskiego i to będzie ich pierwsza wiedza na temat uzależnienia
point - Pią 06 Mar, 2015 07:42
dtstgseete napisał/a: | A zeby udowodnic, ze nie jestem taki, jak pan Osiatynski - wygasze tego posta z terminem tygodniowym |
To ja zacytuję
dtstgseete napisał/a: | Rzeczywiscie gdy sluchalem pierwszy raz pana Osiatynskiego - to robilo na mnie wrazenie. ALe teraz widze, ze on z tym samym podnieceniem i zaaferowaniem ciagle tlumaczy na rozne sposoby, ze 2 + 2 jest 4 . Moze to ma sens bo zawsze sie znajdzie ktos, kogo trzeba uczyc, ze 2 + 2 jest 4 |
Po prostu. Wczoraj przesłałam jeden z jego tekstów mojemu przyszywanemu synowi (człowiek w typie "TatoJaWiem), tak ku refleksji- stwierdził: "Nic nowego". I miał rację, ale cóż z tego? Nie przyrżnął jeszcze o glebę. Może kiedyś sobie przypomni...
Gorzkaczekolada - Pon 09 Mar, 2015 21:10
A ja jednak uważam, że dla nowych robią dobrą robotę, nie każdy siedzi w tym od lat, a rzeczywiście nie ma co się czarować, całe rozprawianie się z alkoholem to nie znowu jakieś zajęcie na 10 tomową encyklopedię..
A oni jednak inteligentni, na poziomie, otwarci i z twarzą mówią i trochę /on/ jednak wd mnie zmieniają stereotyp pijaka.
zimna - Wto 10 Mar, 2015 08:35
. zołza napisał/a: | zimna napisał/a:
ile razy można sprzedać ta samą książkę pod różnymi tytułami |
zołza napisał/a: | tej"starej "pozycji Osiatyńskiego | jeszcze raz zaznaczę, ze pisałam o jego małżonce.
Janioł - Wto 10 Mar, 2015 10:03
Gorzkaczekolada napisał/a: | A ja jednak uważam, że dla nowych robią dobrą robotę, | I tak było jeśli chodzi o Osiatyńskiego w moim przypadku w 1993 roku wystapił on w programie " Rower Błażeja" , przyznał się i opowiedział o swojej chorobie , wtedy jeszcze byłem pod wrażeniem jego jako konstytucjonalisty I dla mnie ,człowieka który ledwie co zakręcił butelkę i słowo alkoholik wymawiał cicho I bezdźwiecznie bo to był etap barowania się z akceptacją choroby to była bardzo ważna odpowiedź , bo wtedy dotarło do mnie że każdy może zachorowac na tą chorobę ....więc i ja też , później mialem okazję powiedzieć mu o tym , wtedy gdy promował w Łodzi "Rehab"
|
|