ALKOHOLIZM i inne uzależnienia - Młody i głupi
Andreas - Nie 12 Gru, 2010 20:42 Temat postu: Młody i głupi Hej wszystkim jestem głupi i młody i nie umie dac sobie ze soba rady.Mam takie pytanie jak nie jest ktoś zarejestrowany na bezrobociu to może iść do psychologa?????kur.... probowalem cały czas sam dac sobie z tym problem rady ale nie wychodzi i nie wyjdzie:) na AA można iść z ulicy?:)
stiff - Nie 12 Gru, 2010 20:45
Masz ubezpieczenie to walisz jak w dym do psychologa...
Andreas napisał/a: | na AA można iść z ulicy?:) |
To przecież wspólnota i może pójść każdy...
Powodzenia...
Tomoe - Nie 12 Gru, 2010 20:47
Jak nie jesteś zarejestrowany - to idź się najpierw zarejestruj.
A do AA - mozesz wejść "z ulicy".
kkk - Nie 12 Gru, 2010 20:51
Andreas napisał/a: | na AA można iść z ulicy? |
Jak najbardziej i zachęcam do skorzystania z mądrości AA.
Witaj młody - jestem młodą alkoholiczką - mam na imię Kamila
Andreas - Nie 12 Gru, 2010 20:55
Byłem tutaj w styczniu 2010 ale tez mi nie wyszło bo piłem dalej....Mam nadzieje ,że powrót będzie lepszy i dam rady z tego wyjść na tarczy bez alko..............ja pierdziele jak nie to czuje ,że zepsuje swe niezbyt dogodne zycie na jeszcze gorsze...chodż mam dogodnośći być ``wielkim człowiekiem``tak czuje .................................................................................. mam pytanie jakie są różnice między terapią stacjonarną a terapią tą drugą (tygodniową)???????????????pozdrawiam::))
Janioł - Nie 12 Gru, 2010 20:58
Cytat: | między terapią stacjonarną a terapią tą drugą | ty nie pytaj o różnicę ty wal na jakąkolwiek i to szybko
stiff - Nie 12 Gru, 2010 21:00
Andreas napisał/a: | mam pytanie jakie są różnice między terapią stacjonarną |
Stacjonarna pozwala sie skupić całkowicie na trzeźwieniu,
co w Twoje sytuacji jako bezrobotnego jest idealnym , jak mi sie wydaje, rozwiązaniem...
Andreas - Nie 12 Gru, 2010 21:08
Tak się zastanawiam jak można wyjść z tego z wśród młodych...Gdy nich z nich z tego wyjść nie chce...masakra˝...hehe..jak chodzic na disco gdy wiele jest osob y problemem alko ale nie wsyscy...
Jacek - Nie 12 Gru, 2010 21:09
Andreas napisał/a: | ...chodż mam dogodnośći być ``wielkim człowiekiem``tak czuje ........ |
jak na razie to przez ten rok kiepsko z tym przeczuciem
stiff - Nie 12 Gru, 2010 21:11
Andreas napisał/a: | jak chodzic na disco gdy wiele jest osob y problemem alko ale nie wsyscy... |
Ty miałeś pecha i problem masz, a teraz kolej to uznać i nauczyć się żyć bez alko...
Tomoe - Nie 12 Gru, 2010 21:12
Słuchaj, młody, może ty się jednak przestań zastanawiać jak pójść na disco, tylko się zacznij zastanawiać, czy już wystarczająco długo siedzisz w gównie, czy jeszcze chcesz se w nim trochę posiedzieć?
stiff - Nie 12 Gru, 2010 21:13
Jacek napisał/a: | jak na razie to przez ten rok kiepsko z tym przeczuciem |
Kazdy rodzi sie z buławą marszałkowska ponoć, tylko trzeba umieć to osiągnąć...
stiff - Nie 12 Gru, 2010 21:14
Tomoe napisał/a: | przestań zastanawiać jak pójść na disco, |
Może nie ma nic lepszego do roboty...
Tomoe - Nie 12 Gru, 2010 21:14
Andreas, a tak w ogóle to ty jesteś jeszcze pijany czy tylko skacowany po wczorajszym?
Tomoe - Nie 12 Gru, 2010 21:18
Dla przypomnienia - temat ze stycznia 2010:
http://komudzwonia.pl/vie...ighlight=#91739
kkk - Nie 12 Gru, 2010 21:20
Andreas napisał/a: | Tak się zastanawiam jak można wyjść z tego z wśród młodych...Gdy nich z nich z tego wyjść nie chce...masakra˝...hehe..jak chodzic na disco gdy wiele jest osob y problemem alko ale nie wsyscy. |
Kolego:-) mam 28 lat, ponad 2 lata nie pije, i zapewniam Cię ze da się z tą chorobą żyć. I wcale to życie nie ogranicza sie do pracy, domu - jest w moim zyciu i czas na prace i na zabawe, ale najpierw musiały pewne sprawy dotrzeć. Gdy dokonuje wyboru pomiędzy disco z ludźmi ktorzy piją a zabawą wśród tych co potrafią bawić sie bez wódy - na szali jest moje życie lub powrót do dna którym byłam i z którego odbic się cieżko mi było. Ale poki co skupiłabym sie na terapii - a tych do wyboru do koloru.
Andreas - Nie 12 Gru, 2010 21:22
Stacjonarna pozwala sie skupić całkowicie na trzeźwieniu,
co w Twoje sytuacji jako bezrobotnego jest idealnym , jak mi sie wydaje, rozwiązaniem...
no w sumie nie bo musze robic na siebie i znalesc prace ,ktora mam zalatwiona od stycznia jutro po ˛˛robocie na cZarno udaje sie do psychologa na zapis a pozniej na AA ˛˛ DAM RADE MYSLE szczerze myslalem ,ze nigdy nie wyladuje tutaj...ja pierdziele dziwny ten swiat hmmm.....
Andreas - Nie 12 Gru, 2010 21:28
Tomoe
Upierdliwiec
Pomogła: 53 razy
Dołączyła: 01 Cze 2009
Posty: 2768
Wysłany: Dzisiaj 21:14
--------------------------------------------------------------------------------
Andreas, a tak w ogóle to ty jesteś jeszcze pijany czy tylko skacowany po wczorajszym?
po wczorajszym i dzisejszym masakra
kkk - Nie 12 Gru, 2010 21:31
Andreas napisał/a: | .ja pierdziele dziwny ten swiat |
Ja pamiętam jak przy okazji swoich pijackich imprez wypowiadałam słowa : "chyba zapisze sie do AA" no i proszę słowa życzenie stało sie rzeczywistością. Dziś to AA z którego się kiedys wyśmiewałam, drwiłam - ratuje mi tyłek.
Tomoe - Nie 12 Gru, 2010 21:32
Pierwszy raz "wylądowałeś" tutaj 3 stycznia, pewnie po kilkudniowym ostrym chlaniu. Dostałeś mnóstwo wskazówek, ale z nich nie skorzystałeś.
I wiesz co? Ja jakoś szczerze wątpię, czy tym razem z nich skorzystasz. Jutro gdzieś pójdziesz, powiadasz?
A ja ci powiadam że nigdzie nie pójdziesz. Jutro wstaniesz, trochę przetrzeźwiejesz, będziesz się troche lepiej czuł, i od razu zapomnisz o terapeutach i AA....
Andreas - Nie 12 Gru, 2010 21:34
tak wogole to od 3miesiecy tutaj wchodze i sie zastanawiam ... ale kur................................................................ dalej du** ... tak sie zastanawiam jak sie wziasc jak nie umie ... hmmm.... jak dac rade jak nie umie dac rady
Tomoe - Nie 12 Gru, 2010 21:35
Skoro jesteś dzisiaj "po wczorajszym i po dzisiejszym" - to ja dzisiaj nie widzę sensu dalszej rozmowy. Wróć jak wytrzeźwiejesz.
stiff - Nie 12 Gru, 2010 21:35
Cytat: | szczerze myslalem ,ze nigdy nie wyladuje tutaj... |
Tyle, ze większość forumowiczów radzi sobie z problemem,
a Ty jeszcze nie...
stiff - Nie 12 Gru, 2010 21:36
Andreas napisał/a: | jak dac rade jak nie umie dac rady |
Sam raczej sobie nie poradzisz...
Andreas - Nie 12 Gru, 2010 21:38
Pierwszy raz "wylądowałeś" tutaj 3 stycznia, pewnie po kilkudniowym ostrym chlaniu. Dostałeś mnóstwo wskazówek, ale z nich nie skorzystałeś.
I wiesz co? Ja jakoś szczerze wątpię, czy tym razem z nich skorzystasz. Jutro gdzies pójdzisz, powiadasz? A ja ci powiadam że nigdzie nie pójdziesz. Jutro wstaniesz, bedziesz sie troche lepiej czuł, i od razu zapomnisz o terapeutach i AA....
szczerze tez sie zastanawiam czy ty czy ja bede mial racje ale to wyjdzie w praniu... i to ja bede decydowal hmm... oby slusznie
Tomoe - Nie 12 Gru, 2010 21:40
Andreas napisał/a: | to ja bede decydowal |
Złudzenie. Może się zdarzyć i tak, że zanim ty zdecydujesz - butelka za ciebie zdecyduje.
yuraa - Nie 12 Gru, 2010 21:41
hej Andreas
trochę ci sie klawiatura plącze a przecież wczoraj przez sześć godzin pracowicie czytałeś forum, dało ci do myslenia ?? ostatni raz sie postanowileś uwalić ?
do AA możesz wejść z ulicy i to juz jutro
dromax - Nie 12 Gru, 2010 21:43
Andreas napisał/a: | Byłem tutaj w styczniu 2010 ale tez mi nie wyszło bo piłem dalej....:)) |
jeśli nie pracujesz - to skąd pieniądze na alkohol???
dromax - Nie 12 Gru, 2010 21:45
Andreas napisał/a: | tak wogole to od 3miesiecy tutaj wchodze i sie zastanawiam ... ale kur................................................................ dalej du** ... tak sie zastanawiam jak sie wziasc jak nie umie ... hmmm.... jak dac rade jak nie umie dac rady |
Przydałoby się tobie porządne lanie!
Andreas - Nie 12 Gru, 2010 22:03
na cyarno robilem i bylem w niemcyech
Wiedźma - Nie 12 Gru, 2010 22:06
Andreas napisał/a: | na cyarno robilem i bylem w niemcyech |
Klawiatura Ci świruje.
Spróbuj wcisnąć jednocześnie prawy shift z prawym ctrl.
Andreas - Nie 12 Gru, 2010 22:07
tak sie zastanawiam kazdy mi mowi nie pij... ale kazdy mi mowi jak mozna byc alkoholikiem w tym wieku.... hmmm........ a ja zdaje sobie z tego sprawy ye jestem..... i jak dac sobie rady... pilem pol litra po poludniu
yuraa - Nie 12 Gru, 2010 22:09
Andreas wcisnij naraz shift i crlt- zet będzie zetem a ygrek ygrekiem
milutka - Nie 12 Gru, 2010 22:10
Andreas napisał/a: | na cyarno robilem i bylem w niemcyech | no to pewnie zarobiłes co nieco ...w tej sytuacji to pewnie cię stać na leczenie prywatnie -gdybyś tylko chciał ale czy chcesz ?.....na to pytanie odpowiedz sobie sam .A tak w ogóle to WITAJ ponownie
Andreas - Nie 12 Gru, 2010 22:11
no i tak to wyglada jak to wyglada z tym terapeuta?mozna do niego chodzic inwidualnie zeby byly efekty jak ja bede chcial pracowac nad soba???
Andreas - Nie 12 Gru, 2010 22:14
tak wogole to prywatnie to nawet chyba pterodaktyll mowil ze tam to scieme wala ,ze mozna nawet do kontrolowanego picia wrocic...wiec ja tam nie chce:)))
kkk - Nie 12 Gru, 2010 22:16
Andreas wpisz teraz na google "antryadio" a potem na stronie głównej wciśnij 'słuchaj on-line" - leci własnie audycja o problemie alkoholowym.
milutka - Nie 12 Gru, 2010 22:17
Andreas napisał/a: | tak wogole to prywatnie to nawet chyba pterodaktyll mowil ze tam to scieme wala ,ze mozna nawet do kontrolowanego picia wrocic...wiec ja tam nie chce:))) | ....rozśmieszyłeś mnie ...nie wypowiem się w tym temacie bo nie wiem
Andreas - Nie 12 Gru, 2010 22:23
Andreas wpisz teraz na google "antryadio" a potem na stronie głównej wciśnij 'słuchaj on-line" - leci własnie audycja o problemie alkoholowym.
nie idzie mi..hymmm
kkk - Nie 12 Gru, 2010 22:26
a w czym jest problem - wciśnij na głównej stronie (prawy górny róg) ikonke słuchaj on-line - włącz głośniki
Wiedźma - Nie 12 Gru, 2010 22:28
Cytat: | nie idzie mi..hymmm |
http://www.antyradio.pl/e...ine_kanaly.html
kkk - Nie 12 Gru, 2010 22:28
Dziękuje Ewciu za pomoc
Andreas - Nie 12 Gru, 2010 22:29
no nie wiem bo mi po prostu nie chce wejsc...hmm.... ide do kuchni tam moze chwyce fale
kkk - Nie 12 Gru, 2010 22:31
Andreas napisał/a: | ide do kuchni tam moze chwyce fale |
Fale? w necie?
Tomoe - Nie 12 Gru, 2010 22:33
kkk napisał/a: | a w czym jest problem |
A w tym jest -problem, że facet pół litra wypił.
Zapomniałaś już jak to jest?
Ludzie, po co wy z pijanym rozmawiacie?
Andreas - Nie 12 Gru, 2010 22:46
wypilem ale otrzezwialem a neta mam na falach radiowych dosyc czesto zwiche dostaje
Ludzie, po co wy z pijanym rozmawiacie?
bo moze nie sa trzezwi ale cos zrozumieja...hmmm
kkk - Nie 12 Gru, 2010 22:50
Andreas napisał/a: | bo moze nie sa trzezwi |
Ja dziś nie piłam
Tomoe - Nie 12 Gru, 2010 22:52
Andreas napisał/a: | wypilem ale otrzezwialem |
Pól litra po południu wypiłeś ale już wytrzeźwiałeś.
Aha. Rozumiem. No to zadzwoń do tego radia w trakcie audycji. Tam trzeźwych alkoholików nawet na antenie puszczają. Ale ostrzegam, że z pijanymi nie gadają.
Tomoe - Nie 12 Gru, 2010 22:54
A nie, spojrzałam na zegarek i mi wyszło, że audycja właśnie się kończy. To już nie masz po co włączać tego radia.
Andreas - Nie 12 Gru, 2010 22:57
Pól litra po południu wypiłeś ale już wytrzeźwiałeś.
Aha. Rozumiem. No to zadzwoń do tego radia w trakcie audycji. Tam trzeźwych alkoholików nawet na antenie puszczają. Ale ostrzegam, że z pijanymi nie gadają.
ja nie pijany ale staram sie trzezwiec (z marnym skutkiem) tak jak kazdy tutaj...
Jras4 - Nie 12 Gru, 2010 23:03
chłopaku idz i pij dlei co sie pszejmuiesz ..może umrzesz i wtedy zadzwonisz ..kto wie ..
Andreas - Nie 12 Gru, 2010 23:05
sw.piotr ma twoj nr?:)) ide spac:)
Jras4 - Nie 12 Gru, 2010 23:07
poco spac idz chlać .. kup se i ognia ..
Jras4 - Nie 12 Gru, 2010 23:13
coś ci zapodam pszy tym można nieźle chlać ..to przyjemnego chlania
http://www.youtube.com/wa...feature=related
kkk - Nie 12 Gru, 2010 23:15
JRAS skąd Ty znasz takie kawałki - ubawiłam się tym "ruskim techno"
Jras4 - Nie 12 Gru, 2010 23:17
no wiesz to miało bć zabawne a naet tragiczne mówiąć pięknie ,,miało trąćić myszką,,hehehe a Ruski to chyba każdy zna więć niech sie chłopaczyna bawi i chla dalei
kkk - Nie 12 Gru, 2010 23:39
Pewnie Andreas najtrzeźwiejszy to nie był... ale nie jestem zwolenniczką dowalania tym którzy jeszcze cierpią. Pamietam jak dziś kiedy to ja byłam w takim stanie, i nie wiedziałam z której strony ugryźć ten problem. Wiele razy waliłam o przysłowiową glebę zanim wstałam "na kolana". Andreas jesteś młody całe życie przed Tobą a jak ono będzie wyglądać w dużej mierze zależy od Ciebie. Weź się w garśc, umyj rano pijacką mordkę i zasuwaj do lekarza. Skoro mnie (a nikt już nadziei we mnie nie pokładał)się udało to i Ty masz szanse zmienić swoje życie. Trzymam kciuki
Jacek - Nie 12 Gru, 2010 23:45
yuraa napisał/a: | trochę ci sie klawiatura plącze a przecież wczoraj przez sześć godzin pracowicie czytałeś forum |
no co ty ,usnoł i zapomniał wyłączyć
Jacek - Nie 12 Gru, 2010 23:49
Tomoe napisał/a: | Ludzie, po co wy z pijanym rozmawiacie? |
no
pijany też ludź
kkk - Nie 12 Gru, 2010 23:51
Jacek napisał/a: | no
pijany też ludź |
Dokładnie tak...
Masakra - Nie 12 Gru, 2010 23:55
Pamietam jak ja pijany siedzialem tutaj na forum i plakalem. Straszne uczucie. Grunt zeby jutro o tym nie zapomnial. Ja jak troche odreagowalem na forum to decyzje o leczeniu odlozylem i jeszcze raz sie napilem ;/
Jacek - Nie 12 Gru, 2010 23:57
kkk napisał/a: | Dokładnie tak... |
helow Kamilka
a wiesz że tu masz rację
kkk napisał/a: | Pewnie Andreas najtrzeźwiejszy to nie był... ale nie jestem zwolenniczką dowalania tym którzy jeszcze cierpią. |
tylko uwierz on na innej fali nadaje
dziś się nad sobą użala,i to z pewnością z łzami w oczach
a jutro gdy te łzy przeschną ,zapomni co było dziś
w takiej sytuacj najlepiej tak gadać aby urazić dumę bo wtenczas na długo zostawia w pamięci
pamiętasz jak było z Tobą Kamiluś
bo ze mną właśnie zacząłem myśleć gdy dostałem kopa
kiwi - Pon 13 Gru, 2010 03:44
Andreas,choroba moze kazdego dopasc,czy mlody czy starszy,czy piekny czy brzydki,czy madry czy glupi.Nie pyta o nic ani o pochodzenie,ani majetnosc ani z kim jestes czy nie jestes.Przychodzi z nienacka,powolutku,niezauwazalnie i jest.Alkoholizm ....to choroba....i Ty i ja mamy to ogromne szczescie ze sa mozliwosci jej leczenia !!!!!! Pozbieraj sie dzisiaj ....nie pij alk....i idz po pomoc !!!!!!
Dobrego wyboru zycze !!!!!
Dzisiaj nie pijemy alk,!!!!!
Kiwi
Tomoe - Pon 13 Gru, 2010 07:17
kkk napisał/a: | Pewnie Andreas najtrzeźwiejszy to nie był... ale nie jestem zwolenniczką dowalania tym którzy jeszcze cierpią. |
Tu nie chodzi o "dowalanie".
Tu chodzi o to, żeby się nie dać wciągnąć - emocjonalnie - w manipulacje cudzego pijanego umysłu.
Jako wierna słuchaczka Wieczornych Rozmów wsłuchaj się uważnie w formułkę, którą Krzysztof wygłasza na początku każdej audycji: "Nie rozmawiamy z nikim, kto jest pod wpływem alkoholu lub innych środków zmieniających świadomość".
To ma głęboki sens.
A jeśli cie to nie przekonuje, to polecam ci lekturę strony 14 w książeczce "Jak to widzi Bill".
Tomoe - Pon 13 Gru, 2010 07:21
Masakra napisał/a: | jak troche odreagowalem na forum to decyzje o leczeniu odlozylem i jeszcze raz sie napilem ;/ |
Tylko raz się potem napiłeś?
Masakra - Pon 13 Gru, 2010 08:52
Po tym razie kiedy pijany pisalem na forum i plakalem, a byla to moja druga wpadka, po ktorej zaczalem juz faktyczne leczenie, tak.
Siedzialem tutaj pijany i kompletnie zalamany ale dodalem sobie troche otuchy piszac o tym co mnie boli. To spowodowalo, ze troche uspokoilem sumienie i na drugi dzien postanowilem nie isc na terapie tylko zaczac od nastepnego poniedzialku zeby zaczac z poczatkiem tygodnia. Tyle, ze przed poniedzialkiem byl jeszcze weekend
Tomoe - Pon 13 Gru, 2010 08:58
Aaaa.... mówisz o tej sytuacji.... rozumiem.
kkk - Pon 13 Gru, 2010 09:29
Tomoe napisał/a: | Tylko raz się potem napiłeś? |
Tomoe napisał/a: | Jako wierna słuchaczka Wieczornych Rozmów wsłuchaj się uważnie w formułkę, którą Krzysztof wygłasza na początku każdej audycji: "Nie rozmawiamy z nikim, kto jest pod wpływem alkoholu lub innych środków zmieniających świadomość".
To ma głęboki sens.
A jeśli cie to nie przekonuje, to polecam ci lekturę strony 14 w książeczce "Jak to widzi Bill". |
Tomoe ja nie wchodzę w polemikę (lubie cytat: ze AA z nikim i niczym nie walczy - bo aa-owcem się czuje)wiem czym to mi grozi. Mam czasem wrażenie ze Ci z dłuższym stażem trzeźwości próbują nas wiecznie pouczać i zachowują się jakby pozjadali wszystkie rozumy. Wiecc na tym kończe dzielenie się swoim doświadczeniem - bo jest tu wielu mądrzejszych.
Tomoe - Pon 13 Gru, 2010 09:32
Jak to nie wchodzisz w polemikę? A czym jest to, co przeczytałam powyżej?
kkk - Pon 13 Gru, 2010 09:35
Twoje są odpowiedzi a moje polemiki - niech i tak bedzie.... wole świety spokój od racji.
Andreas pamietaj ze w tej chorobie nie jesteś sam - i sam rady sobie nie dasz.
Życze Ci na dzis odwagi zawalczyc o siebie i swoje zycie.
Tomoe - Pon 13 Gru, 2010 09:48
kkk napisał/a: | Mam czasem wrażenie ze Ci z dłuższym stażem trzeźwości próbują nas wiecznie pouczać i zachowują się jakby pozjadali wszystkie rozumy. |
Też tak kiedyś miałam, że mnie "ci cholerni kombatanci" wkurzali.
Potem nauczyłam się słuchać ze zrozumieniem.
I wtedy do mnie dotarło, że "staż trzeźwości" to najmniej ważna rzecz.
Teraz nie liczy się dla mnie, jak długo ktoś nie pije, tylko co z tym swoim "niepiciem" robi - i w rezultacie - jak żyje.
Tomoe - Pon 13 Gru, 2010 10:22
kkk napisał/a: | aa-owcem się czuje |
Ja też.
I dlatego jako aowiec powiem ci jedną rzecz: służba alkoholika w AA nie może ani wyprzedzać, ani tym bardziej zastępować indywidualnej pracy alkoholika nad swoim zdrowieniem (pracy w terapiach ze specjalistami i/lub nad programem 12 kroków ze sponsorem), bo jeśli wyprzedza lub zastępuje - to staje się jedynie "szlachetnym aowskim pracoholizmem".
Zważ na proporcje w tym co robisz.
komiwojażer - Pon 13 Gru, 2010 10:31
Tomoe-właśnie przypomniałaś mi ,,politycznego,, z wojska...
Tomoe - Pon 13 Gru, 2010 10:34
A co ja poradzę na to co ty masz w głowie?
Jras4 - Pon 13 Gru, 2010 16:08
andreas ...nie poddawaj sie ..pji dalei ..asz znów usniesz ..może kiedyś na wieki ..pozdrawiam idących na śmierć Awe !!!!!
Kulfon - Pon 13 Gru, 2010 18:32
Jras4 napisał/a: | andreas ...nie poddawaj sie ..pji dalei ..asz znów usniesz ..może kiedyś na wieki ..pozdrawiam idących na śmierć Awe !!!!! |
Ty, Jrasku to potrafisz pocieszyc .....
Jras4 - Pon 13 Gru, 2010 19:14
no co mam mu powiedzieć ,,jaki ty biedny żuczek ojezu jak tobie zle ,,... a pji asz piana pujdzie z du** ..Kulfon z dna lepiej sie odbić ..
Jras4 - Pon 13 Gru, 2010 19:18
Ja nawet mu zaśpiewam
http://www.youtube.com/wa...ture=grec_index
milutka - Wto 14 Gru, 2010 09:16
Kulfon napisał/a: | Jras4 napisał/a:
andreas ...nie poddawaj sie ..pji dalei ..asz znów usniesz ..może kiedyś na wieki ..pozdrawiam idących na śmierć Awe !!!!!
Ty, Jrasku to potrafisz pocieszyc .....
_________________
| Iras!-brak mi słów ..........
rufio - Wto 14 Gru, 2010 10:19
I to by było podsumowanie rozważań p.A na temat co wybrac - zupe czy drugie danie ? prsk
Jras4 - Wto 14 Gru, 2010 10:26
Co chcesz ..niemiec se pospiewał a ja razem z nim no znaczy ja po tej stronie Łaby ...a Młody miał weselei ...a co ziemy to ziemy ...
szymon - Czw 29 Gru, 2011 01:27
Andreas napisał/a: | ja nie pijany ale staram sie trzezwiec (z marnym skutkiem) tak jak kazdy tutaj... |
to jak andreas? idziesz jako?
endriu - Czw 29 Gru, 2011 06:27
szymon, aleś Ty tropiciel...
Andreas, był tu wczoraj,
wyskakuje Ci jakieś okienko jak zagląda ktoś po dłuższej nieobecności?
Andreas - Wto 10 Sty, 2012 00:06
Dlaczego nie mogę wysłać prywatnych wiadomości??:)_
dlugixp - Wto 10 Sty, 2012 00:09
Andreas napisał/a: | Dlaczego nie mogę wysłać prywatnych wiadomości??:)_ |
Może temat wątku ma coś z tym wspólnego ?
Andreas - Wto 10 Sty, 2012 00:13
fuck you:)
dlugixp - Wto 10 Sty, 2012 00:15
Andreas napisał/a: | fuck you:) |
no dobszzzzz....
To uprzejmości już sobie wymieniliśmy
A dokładniej, po czym sądzisz, że nie możesz ich wysłać ?
Wiedźma - Wto 10 Sty, 2012 00:16
Andreas napisał/a: | Dlaczego nie mogę wysłać prywatnych wiadomości??:)_ |
Sprawdziłam Twoje ustawienia - są w porządku, nie powinno być problemów.
A jakie masz objawy? Wyskakuje Ci jakiś komunikat?
Wiedźma - Wto 10 Sty, 2012 00:17
Andreas napisał/a: | fuck you:) |
Andreas - Wto 10 Sty, 2012 00:19
Wporządku wysłało mi już
Wiedźma - Wto 10 Sty, 2012 00:21
Miło było.
Andreas - Śro 22 Maj, 2013 19:05
Witam Wszystkich!!!Nie piję od 06.04.12 i właściwie to by było na tyle, bo stan mój trzeżwym nazwać nie mogę.Z początku to jakoś ogarniałem i mi się wydawało, że sam sobie dam radę.Próbowałęm to wszystko poskładać do kupy.Naczytałem się wszystkich tych książek o duchowości i teraz za bardzo nie wiem czy czarne jest białym czy białe jest czarnym Jest coraz gorzej .Byłem w Niemczech przez dwa tygodnie na robocie.Większość z robotników z którymi robiłem jest czynnymi alkoholikami.Alkohol lał się tam strumieniami a ja tam psychicznie nie dawałem rady.Ja tam nie piłem ,ale uciekałem w papierosy i słodycze.
Jak się zabrać za to wszystko???sorki za nieskładne pisanie
zołza - Śro 22 Maj, 2013 19:26
Witaj "Pierwsze koty za płoty " ...wiesz ,ze sobie nie radzisz i przyznałeś się do tego przed samym sobą ,jak też przed innymi lądując tutaj.
gregor71 - Śro 22 Maj, 2013 19:36
Andreas napisał/a: | Jak się zabrać za to wszystko??? |
Nie wiesz co robić?Droczysz się?Palisz głupa?Czy chcesz kopa w na rozpęd do poradni albo mityng?
Powodzenia.
szymon - Śro 22 Maj, 2013 19:39
Andreas napisał/a: | Jak się zabrać za to wszystko??? |
wypisz listę tego wszystkiego, najlepiej tutaj i ustalimy hierarhię wazności i plan działania
a potem "to wszystko" zeleżeć będzie tylko od Ciebie
leon - Śro 22 Maj, 2013 19:45
Czesc
yuraa - Śro 22 Maj, 2013 19:59
hej Andreas
widzę w historii forum że startujesz trzeci raz
no na forum masz trzecie podejście.
tym razem na pewno się uda
Andreas - Śro 22 Maj, 2013 20:06
-terapia alkoholowa(ostatni raz w kwietniu byłem zapisany na pierwszą wizytę, ale terapeutka się rozchorowała)
-terapia oddechem
-zapewne będe mógł jechać do Niemiec do roboty jeszcze dwa razy
-wyprowadzka z domu i wynajem mieszkania za pieniądze, które posiadam i szukanie roboty(w piątek na bezrobociu mają mi przedstawić ofertę)
szymon - Śro 22 Maj, 2013 20:08
Andreas napisał/a: | terapeutka się rozchorowała |
choruje dalej?
Andreas - Śro 22 Maj, 2013 20:12
naczytałem się książek Osho,De Mello,które zmieniły mój sposób patrzenia na życie, ale wydaje mi się intuicyjnie, że żle je zrozumiałem i to chcę poskładać jakoś w całość tylko nie wiem czy terapeutka od alkoholu da sobie z tym radę???
Andreas - Śro 22 Maj, 2013 20:13
szymon napisał/a: | Andreas napisał/a: | terapeutka się rozchorowała |
choruje dalej? |
nie,nie dzwoniłem
Jędrek - Śro 22 Maj, 2013 20:20
Andreas napisał/a: | nie,nie dzwoniłem |
może to nic poważnego i już wróciła do pracy....
Andreas - Śro 22 Maj, 2013 20:24
Jutro zadzwonie i dam Wam znać kiedy mam termin wizyty
szymon - Śro 22 Maj, 2013 20:24
Jędrek napisał/a: | może to nic poważnego i już wróciła do pracy.... |
a jeśli miała poważny wypadek i nie wróciła?
to po co ma dzwonić?
rybenka1 - Śro 22 Maj, 2013 20:26
Witaj
Jędrek - Śro 22 Maj, 2013 20:26
szymon napisał/a: | a jeśli miała poważny wypadek i nie wróciła?
to po co ma dzwonić? |
To może ona zadzwoni żeby przyjść już......
Andreas - Śro 22 Maj, 2013 20:30
[quote="gregor71"] Andreas napisał/a: | Jak się zabrać za to wszystko??? |
Nie wiesz co robić?Droczysz się?Palisz głupa?Czy chcesz kopa w na rozpęd do poradni albo mityng?
może to nic poważnego i już wróciła do pracy....
To może ona zadzwoni żeby przyjść już......
nie chodzi mi oto zeby robić z Was głupa!!!
Jędrek - Śro 22 Maj, 2013 20:32
Andreas napisał/a: | nie chodzi mi oto zeby robić z Was głupa!!! |
Przepraszam
nie o to mi chodziło.
Przypomniałem sobie moje procesy myślowe jak to inni powinni o mnie dbać.... zwłaszcza kiedy moim zdaniem to oni zawalili i ja nie mogłem NIC zrobić
Czarny - Śro 22 Maj, 2013 20:39
Cześć Andreas Trzymaj się
Eila - Śro 22 Maj, 2013 21:12
Cześć Andreas
Dobrze przepracowana terapia to podstawa.Bez tego nie ruszysz z miejsca...wiem bo sama tak postępowałam....sześć lat temu powróciłam do świata żywych...nie piłam pięć lat...chodziłam do psychologa ...nie miałam pojęcia ,że potrzebuję specjalisty od uzależnień....po pięciu latach koszmar powrócił...zapiłam...i tym razem byłam mądrzejsza..poszłam na terapię i nie piję 10 miesięcy Powodzenia-dasz radę tylko bądż konsekwentny
endriu - Śro 22 Maj, 2013 21:25
Andreas napisał/a: | i mi się wydawało, że sam sobie dam radę |
ja nie dałem sobie sam rady z moim alkoholizmem
zwróciłem się o pomoc do terapeutów i wspólnoty AA
nie znam alkoholika który skutecznie trzeźwiałby sam
Pamiętajmy przy tym, że mamy do czynienia z alkoholem, wrogiem podstępnym i przebiegłym. Nie jesteśmy w stanie walczyć z nim sami, bez dodatkowej pomocy.
Jonesy - Śro 22 Maj, 2013 23:00
endriu napisał/a: |
nie znam alkoholika który skutecznie trzeźwiałby sam
|
Pierwszy raz chyba jak coś napisałeś i się z tym zgadzam... Pewno Ci się jakoś przypadkiem "wymskneło" ("mojtło" jakby to Katarzyna W. ujęła)
Andreas - Pią 24 Maj, 2013 21:17
05.06 mam wizytę u terapeutki.
Do Niemiec zdecydowałem, że nie jadę.
Zastanawiam się czy skoczyć na głęboką wodę i wynająć mieszkanie czy poczekać aż znajdę pracę...
|
|