To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...

ALKOHOLIZM i inne uzależnienia - jak to jest

plusio2 - Wto 22 Maj, 2012 18:26
Temat postu: jak to jest
Jak to jest?
Czytam to wasze forum i nie moge tego zrozumiec
Wszyscy wy chlaliscie na potege
Wbijaliscie gwozdie i tak wam to nic nie dalo
Byliscie alkomatami, ale i tak mysleliscie ze wszystko jest okej
NIe czaje tego, bo ja gwozdia ostatnio wbilem w boze narodzenie, a wczesniej chyba ze 2 lata w ogole. Pamietam to dobrze, ostatni weekend urlopu, nawalilem sie, taksowka mnie odwiozla, wchodzilem przez ogrod do domu, wywalilem sie na ziemie, w pokrzywy. Bylem w takim stanie ze nie umialem wstac. Wtedy se wlasnie pomyslalem, co ja kur...........a wyprawiam? co ja robie? jak sie moge tak zeszmacac? po co?
Tera pije dzien w dzien, od kiedy poznalem trzezwego alkomata, co mi doradza, hehe.
Od tego forum to jeszcze bardziej. Sam nie wiem czemu tak jest.
Ale nie upijam sie, na 4, maks 5 piwach mam dosc.
Jest mi strasznie zle, codziennie mi jest zle, pije by bylo lepiej. Moje zycie to syf, to taki syf, z ktorego nie ma wyjscia. Wszystko mnie wk........a
Wszystko jest nie tak jak bym chcial. O 180 stopni. Dokladnie tak jest.
Nie wiem jak se z tym radzic. Zycia nie zmienie, nie potrafie, nawet nie mam rzadnego pomyslu, ani promyku nadzieji. Kasa na poczatek. Ale skad ja ja wezme? Zarabiam ponad 2 klocki, 3 dni po wyplacie mam 300 zlotych. Nie moge se na nic pozwolic. Na nic.
Chcialbym jechac w gory, nawt kumpel sie wybierze chetnie ze mna. Na Rysy chcemy isc. Ja po gorach biegam, nie ide. Tak se mysle, wyprawa ta bedzie ze 200 zl kosztowac. Ja tyle nie mam. I zas mi co zostaje? Sklep i 4 pak za 12 zlotych. Pozniej dopisze, mamie plecy ide umyc.

Krzysztof 41 - Wto 22 Maj, 2012 18:54

plusio2 napisał/a:
wyprawa ta bedzie ze 200 zl

Taniocha
plusio2 napisał/a:
Ja tyle nie mam
:szok:
Masz tylko jeszcze o tym nie wiesz ;)
Wystarczy że przestaniesz wydawać codziennie :szok:
plusio2 napisał/a:
4 pak za 12 zlotych.

razy 30 dni daje Ci ładne 360 złotych na dwa wypady w góry :)

Wiedźma - Wto 22 Maj, 2012 19:21

:pifpaf:
Jędrek - Śro 23 Maj, 2012 20:38

plusio2 napisał/a:
Zycia nie zmienie, nie potrafie, nawet nie mam rzadnego pomyslu, ani promyku nadzieji.

Mam pomysł: przestań pić

pomponik - Sob 02 Cze, 2012 20:11

Gonzo nie pogadamy bo mam bana,heh . No i ja to mam dopiero prze......., nie to co gabra, ;)
A tak na serio to tak rozmyslam i rozmyslam, i nie wiem. czemu alko ma takie zle podejscie. Tak pesymistycznie na wszystko patrzy. To dzialanie podswiadomosci, zeby sie nachlac, ale czemu? Czemu nie mozna sie wziasc do kupy i zaczac dzialac.
Jeszcze jedno i prosze postarajcie sie mnie zrozumiec a nie negowac
Pol tygodnia jaralem jointy dzien w dzien. Jak dziala ten nasz mozg, ze gdy zajaram to nie potrafie siebie zrozumiec na trzezwo. W ogole.
Wiecie dociera do mnie to jaki ja tak naprawde jestem glupi i smieszny.
Sam sie pytam siebie. Po co ja jestem taki zly? Po co sam se niszcze zycie, na wlasne zyczenie. Wiem, ze jest ciezko, ale mozna zyc z podniesionym czolem, starac sie o lepszy byt. Tak se mysle. Dlaczego ja nie slucham Was, bliskich, zebym cos zrobil ze soba, leczyl sie, przeciez chcecie dobrze dla mnie.
wiem ze to dzialanie trawy bo potem, gdy przechodzi, zas przychodzi zlosc, ze nie moge byc taki jak przedtem. Ze zaczyna cie cos wk...., ze wszystko traci sens. Ze ino picie pozostalo w tym zlym zyciu.
Postarajccie sie mnie zrozumic i moze kto wyjasni dlaczegp tak dziala nasz mozg.
POnoc marihuana w niewielkich dawkach moze leczyc depresje i tak jest, bo czlowiek czuje sie czlowiekiem, a nie tym wszystkim co na trzezwo

Pozdrawiam wszystkich i lece, bo mam banika

szymon - Sob 02 Cze, 2012 20:18

pomponik napisał/a:
To dzialanie podswiadomosci, zeby sie nachlac, ale czemu? Czemu nie mozna sie wziasc do kupy i zaczac dzialac.

to proste, jesteś dymany przez samego siebie, nikt Ci nie wlewa, NIKT

pomponik napisał/a:
Jak dziala ten nasz mozg

nie wiem jak działa Twój, ale wiem jak mój

pomponik napisał/a:
Postarajccie sie mnie zrozumic i moze kto wyjasni dlaczegp tak dziala nasz mozg.


Pewnego wieczoru stary Indianin z plemienia Cherokee opowiadał swojemu
wnukowi o walce, która toczy się w jego wnętrzu:

To walka pomiędzy dwoma wilkami. Jeden z nich jest zły: złość, żal,
pretensje, pazerność, arogancja, poczucie winy, kłamstwa, zawiść,
nieuczciwość, rozczulanie się nad sobą, pycha, wygórowane lub zbyt niskie
poczucie własnej wartości, ego… Drugi jest dobry: radość, pokój,
tolerancja, miłość, nadzieja, troska o innych, życzliwość, empatia,
hojność, prawda, współczucie i wiara.

Wnuk chwilę się nad tym zastanawiał, w końcu zapytał: Który wilk wygrywa?

Stary Indianin odpowiedział: To proste- ten, którego więcej karmię.

Karm dobrego wilka…

kamo - Sob 02 Cze, 2012 20:23

Marihuana powoduje stany euforyczne i to o czym myślisz po niej w żaden sposób nie chce dotrzeć do twojej świadomości na trzeżwo.Ja też tak miałem dokładnie tak samo.
gdy się najarałem to chciałem się zmieniać na lepsze.Kiedy mnie odpuściło świat znowu stawał się nie do zniesienia.Dopiero po dłuższej abstynencji zobaczyłem że to uzależnienie i jego mechanizmy działały na mnie tak bym myślał że ten świat i ja sam nadaje się do czarnej d.................

Gonzo.pl - Sob 02 Cze, 2012 21:33

Ja mogę z Tobą Plusio rozmawiać, jeżeli zaczniesz wykorzystywać to, co Ci tu mówią.
Pieprzyć po próżnicy nie będę.

plusio - Sob 23 Cze, 2012 20:51

Moj najfajniejszy kumpel zginąl. Dzis byl pogrzeb. Zycie nie ma sensu. To byl najlepszy czlowiek jakiego znalem, a tu *j**** i go juz nie ma
Krzysztof 41 - Sob 23 Cze, 2012 20:56

Cytat:
Moj najfajniejszy kumpel zginąl

Przykro mi lecz niestety taka kolej rzeczy że ludzie odchodzą.

plusio - Sob 23 Cze, 2012 21:27

W wieku 28 lat? Smiercia tragiczną? Ja nie moge sie z tym pogodzic. On byl taki dobry, tak bardzo go lubilem. Jedyny z ktorym moglem spedzac czas po za robotą. Robic grila, isc na impreze, nawalic sie, powyglupiac sie. Byl taki wesoly. Mial mnostwo znajomych. Wszyscy go lubieli bo byl naprawde w pozadku facet. Niestety byl w ogole nie asertywny. Zginal tak naprawde przez ta nasza zasrana firme. Pracowal po 12 godzin dziennie, kierownik, ten sku.........l najwiekszy jeszcze go wykorzystywal, bo jak nikt nie chcial przyjsc w sobote to szedl do Niego. Bo on sie zgadzal, dal sie przekabacic. Tak robil, ze w koncu wracajac z roboty zasnal za kolkiem i sie rozwalil na oczach znajomych z pracy. On jechal wlasnym samochodem, a za nim jechaly 2 autobusy pracownicze. Zginal ranem po nocce na rekach kumpla z pracy. Taki niesamowity czlowiek.
Ja od jego smierci nie moge se znalezc miejsca. Takie wszystko dla mnie jest bez sensu. Tak nic sie nie chce w ogole. Zyc sie nie chce. On byl tak fajjny, nie umial powiedziec nic zlego do innych. Nie potrafil. Mial zasady, byl uczciwy i dobry. Splacal kredyt na to auto w ktorym sie zabil. Splacal 1000 zlotych na miesiac. Tak sie cieszyl ze jeszcze niecaly rok i sie zeni. Mial fajna kobiete i szczerze czasem mnie troche irytowali. Bo po 2 latach razem, zachowywali sie jakby sie poznali 2 tygodnie temu. Caly czas sie przytulali i calowali. Tak mi go zal, tak szkoda mi jego rodziny. Tak to wszystko jest poje.............e.

olga - Sob 23 Cze, 2012 21:31

:pocieszacz:
szymon - Sob 23 Cze, 2012 21:32

plusio napisał/a:
Jedyny z ktorym moglem spedzac czas po za robotą. Robic grila, isc na impreze, nawalic sie, powyglupiac sie. Byl taki wesoly


ktoś z góry dał Ci znak, byś się zastanowił nad sobą.
kolega poszedł do nieba, by Cię tam z góry pilnować.
pokaż sobie i jemu, ze możesz stać się przykładnym człowiekiem

Linka - Sob 23 Cze, 2012 22:04

szymon napisał/a:
ktoś z góry dał Ci znak, byś się zastanowił nad sobą.

Plusio, bardzo mi przykro, odszedł dobry człowiek,
TY możesz jeszcze dobrze przeżyć swoje życie

plusio - Sob 23 Cze, 2012 22:48

Ja nie czaje Waszego toku rozumowania. Ono jest absolutnie nie prawdziwe. Oszukujecie.

To On zginąl dla mnie? Zebym cos zrozumial? Jak mozecie takie cos pisac?
On pilnowac mnie nie bedzie, tak jak mnie nie pilnuje moj ojciej ktory zmarl 6 lat temu.
Ich juz nie ma. I nie bedzie nigdy.
To nie fair ze piszecie takie bzdury. Nikt mi nic nie dal. Jego smierc byla wynikiem pewnych zdarzen, nic wiecej. Gdyby ie byl zmeczony, zyl by dalej.

W ogole po co sie starac, po co byc dobrym czlowiekiem. Zamkniesz oczy na dwie sekundy i juz cie nie ma...

Wiedźma - Sob 23 Cze, 2012 22:55

plusio napisał/a:
To On zginąl dla mnie? Zebym cos zrozumial? Jak mozecie takie cos pisac?

Nie, on nie zginął dla Ciebie,
ale jego śmierć może Cię skłonić do refleksji nad własnym życiem.
I dobrze by było, żeby tak się stało.

szymon - Sob 23 Cze, 2012 23:01

plusio napisał/a:
W ogole po co sie starac, po co byc dobrym czlowiekiem


uwielbiem, jak mi ktoś powie w pracy - dziękuję
cieszę się jak rodzice powiedzą - dobrze to zrobiłeś, zdolny jesteś

to widać w oczach ludzi, to podziękowanie na co dzień.
ale ono nie przychodzi o tak, trzeba stosunkowo długo nad soba pracować,
byś sam to zauważył, by ktoś to zauważył.

Marc-elus - Nie 24 Cze, 2012 07:48

plusio napisał/a:
Zginal tak naprawde przez ta nasza zasrana firme. Pracowal po 12 godzin dziennie, kierownik, ten sku.........l najwiekszy jeszcze go wykorzystywal, bo jak nikt nie chcial przyjsc w sobote to szedl do Niego.

Zginął, bo nie potrafił odmówić kierownikowi, gdy inni potrafili.
Zginął, bo pewnie mało wypoczywał między tymi 12h zmianami.

Nie zrzucaj winy na firmę, zginął bo wsiadł do samochodu gdy nie powinien tego robić.

JaKaJA - Nie 24 Cze, 2012 10:12

plusio przykro mi,ale napiszę to co już zostało tu napisane-masz czas na refleksję.
Jego już nie ma,już nic nie zmieni,nie nauczy sie asertywności,nie dokona zmian....TY MOŻESZ jeszcze całkowicie odmienić swoje zycie !!!
Ale TYLKO TY możesz tego dokonać,nikt niczego za Ciebie nie zrobi. Masz wybór-iść nachlać się z żalu albo zostać tu gdzie przyszedłeś w najwiekszej rozpaczy i poczytać jak to widzą inni-tacy jak TY -ALKOHOLICY.
Ja mam 34 lata,kiedy byłam w Twoim wieku zapaliła mi się pierwsza lampka ostrzegawcza-jestem alkoholiczką??? i tak jak Ty targowałam się,zaprzeczałam i nie chciałam przyjąc do wiadomości,że to fakt.
Nie chciałam uwierzyć,że mogę żyć inaczej.....alkohol na moją własną prośbę zrobił mi jeszcze większe kuku....
Dziś nie piję i powiem Ci,że nie wyobrażam sobie innego życia ;)
Pozdrawiam i dobrych wyborów życzę

Jacek - Nie 24 Cze, 2012 10:42

plusio napisał/a:
W ogole po co sie starac, po co byc dobrym czlowiekiem.

gdzieś słyszałem takie słowa - "żyj tak z wszystkimi że po twoim odejściu im wszystkim cię brakowało"
i właśnie w tych słowach pokazał ci to twój przyjaciel
plusio napisał/a:
Ja nie moge sie z tym pogodzic. On byl taki dobry, tak bardzo go lubilem. Jedyny z ktorym moglem spedzac czas po za robotą. Robic grila, isc na impreze, nawalic sie, powyglupiac sie. Byl taki wesoly. Mial mnostwo znajomych.

Obcy - Nie 24 Cze, 2012 11:20

Plusio
Ja się staram być dobrym człowiekiem po to by nie zamykać oczu stojąc przed lustrem
Przykro mi z powodu śmierci przyjaciela.
Może tego nie zrozumiesz, dziś ale ty żyjesz.
Jeśli był taki jak pisałeś an pewno nie chciał by byś ty za nim poszedł.
Rozumiem że cierpisz. Rozumiem twoją złość.

plusio - Wto 26 Cze, 2012 08:44

Ja wcale nie jestem zly, mam duzą swiadomosc zycia. Mi jest po prostu przykro i zal i smutno. Zlosc nic nie poradzi. Co sie stalo to sie nie odstanie. Po prostu mi jest strasznie hu.......o i szkoda, ze te 2 sekundy zdecydowaly ze juz go nie zobacze z rana w szatni,ze gdy wybieram w telefonie imie na M to mi sie pierwsze wyswitla Marcel, ze byl lekarstwem na gorsze dni. Z nim zawsze bylo wesolo.
piotr7 - Wto 26 Cze, 2012 09:25

to jest te moment ,w którym powinieneś zająć się poprawianiem swojego życia

życzę Ci właściwych wyborów :)

plusio - Nie 15 Lip, 2012 08:50

http://www63.zippyshare.com/v/18694059/file.html

obczjcie moje nowe demko z gatunku undergoundowego progressivu

kosmo - Nie 15 Lip, 2012 09:16

plusio napisał/a:
obczjcie moje
No, no...
Całkiem niezłe, Pluszaku :)

yuraa - Nie 15 Lip, 2012 09:22

no masz chłopie talent, gratuluję

ja tam słyszę klimaty z Lunatic Soul
w pewnym momencie jakby Arjen Lucassen

Marc-elus - Nie 15 Lip, 2012 10:05

Lubię takie klimaty.... :)
plusio - Nie 15 Lip, 2012 18:24

Przedstawiam Wam teraz jeszcze kilka moich produkcji. Oczywiscie zadne nie skonczone. SSa tutaj takze reemiksy z wokalami sciagnietymi z neta

http://www15.zippyshare.com/v/87666217/file.html

http://www15.zippyshare.com/v/37014987/file.html

http://www15.zippyshare.com/v/30596058/file.html
http://www15.zippyshare.com/v/76550408/file.html

http://www15.zippyshare.com/v/72515193/file.html


http://www15.zippyshare.com/v/72874914/file.html

http://www15.zippyshare.com/v/27622693/file.html
http://www15.zippyshare.com/v/760528/file.html


Narazie tyle, posluchajcie, komentujcie czy bedzie ze mnie co czy skoncze pod smietnikiem

szymon - Nie 15 Lip, 2012 18:29

jesteś niesamowity Plusio :okok:
Marc-elus - Nie 15 Lip, 2012 18:49

Trzeci kawałek to remix Andain :okok:
Sam miód..... :)

Wiedźma - Nie 15 Lip, 2012 18:56

Zdolny facet jesteś, Plusio.
Szkoda Cię dla wódy... :|

Jędrek - Nie 15 Lip, 2012 19:11

To choroba postępująca.... nawet się nie obejrzałęm jak wszystkie hobby poszły w kąt...
Utrzymał się tylko rower....bo wygodniej i szybciej było podjechać na nim do knajpy :(

szymon - Nie 15 Lip, 2012 19:13

co ty tak pesymistycznie opowiadasz o sobie?
jest coś co Cię cieszy?

Jędrek - Nie 15 Lip, 2012 19:19

szymon napisał/a:
jest coś co Cię cieszy?

Życie bez otumaniacza mnie cieszy!!!
I życie bez papierosów!!!
I to że zmokłem dziś na deszczu....trochę zmokłem :)
a moje doświadczenie alkoholowe jest takie jakie jest i cieszy mnie, że mogę mówić w czasie przeszłym :)

plusio - Pon 16 Lip, 2012 19:57

Czesc. Wiecie co, nie powinienem tego robic, fdyz mam kontrakt na niedostepnianie w necie. wspolpracuje z gosciem co robi wokale dla chyba najpopularniejszych producentow na swiecie. Poczawsszy od Naszego Roberta M, Wet Fingers, po David Guetta, ATB, Ian Carey. ale mam banke wiec c......j z tym... Tylko innym nie pokazujcie, okej?

To moja 3 miesieczna krwawica( z masteringiem za 3 stowy) czekajaca na wydanie..... Mayby. Obzajcie
http://www12.zippyshare.com/v/12452434/file.html

A tak w nawiasie, to czemu ludziie co maja problemy sami ze soba uciekaja czesto w muze i inny artyzm? Wiekszosc muzykow to alkomaty i cpuny.
Ja mam swoja teorie. Nie potrafie po prostu dogadac sie z zyciem
Jestem aspoleczny, kompletny samotnik. Muza lecii z mojej duszy, choc jestem taki prozny, bo narze by mowili, ten to jest prze.....j, chce by podziwiano mojha nute. dLAtego pewnie wam preyentuje

szymon - Pon 16 Lip, 2012 20:07

plusio napisał/a:
A tak w nawiasie, to czemu ludziie co maja problemy sami ze soba uciekaja czesto w muze i inny artyzm?


znasz ludzi ze swojego środowiska
a artysci, muzycy, aktorzy, często podpijają i to nieco wiecej niż przeciętny Wiesiek czy Janek.
tak samo choroba alkoholowa dotyga górnika, lekarza, operatora mayszyny czy posła na sejm.
są środowiska bardziej podatne na alkoholizm i są tez mniej...

proszę Ci Plusio, jak jużjesteś na bańce o nie przeklinanie na forum, OK ? :skromny:

PS
dobrą tą muże robisz... chyba zgram na CD i do samochodu w sam raz :szok:

plusio - Pon 16 Lip, 2012 20:16

no widyisy, ja auta nie mam, nie poslucham, mam ino kompa i 2 juy roywalajace sie glosniki. to moj swiat. nawet na klawiature midi cyz monitorz mnie nie stac
szymon - Pon 16 Lip, 2012 20:19

plusio napisał/a:
no widyisy, ja auta nie mam


a wiesz jakie ja mam?
starą 19 letnia audi 80 - kupiłem za 5000pln

a kupiełem autko po pół roku jak przestałem pić...
nazbierałem to co przepijałem i troszkę dołożylem i już
ty też tak możesz misiu :)

wlod - Pon 16 Lip, 2012 20:25
Temat postu: Plusio
Wiesz tworzysz coś co poruszy kazdego dlatego po co Tobie alkohol czy narkotyki Ja też raczej jestem samotnikiem a muzyka zawsze byla moim wyciszaczem Poczatki zawsze sa trudne ale sadze ze potrafisz tworzyć bez alkoholu.Przez moje 27 lat bez alkoholu korzystalem
z muzyki roznej np folkowej,elektronicznej ,indyjskiej,medytacyjnej Ostatnio słucham muzyki Hary Kriszna lub muzyki- gitara 12 strunowa z bębnami chyba jest to muzyka andluzyjska

plusio - Pon 16 Lip, 2012 20:30

powiem szczerze, ja wolalbym q7 i 600km, czemu mam nie miec takiego? Nie sadze, ze wlasciciel wiele roznil sie od nas. Podejzewam, ze ma duzo mniejszy potencjal od nas. Znam ludzi co loja kase, a sa co by tu mowic, debilami. Swiatem nie kieruje Bog, raczej zbieg okolicznosci, tylko zastanawia mnie to, ze biedny zawsze jest biedny. To chyba chodzi o tok rozumowania. Taki minimalistyczny. Jak kupi seiczento w gazie to jest zadowolony. Tak szczerze to ja nie chce duzej kasy, nie marze o tym. Ja po primo chcialbym przezyc to zycie fajnie, Chcialbym zeby cos po mnie zostalo. Nie zyc jak inni, co tylko zjesc, wypic, zadu.......c. Chcialbym robic cos ciekawego, cos dawac ludziom, ktorzy wg mnie sa niesamowicie fajni. Jednak dobija mnie fakt, ze jak zaplace to co mam zaplacic to mowie zawsze, prze......e, o k............a jak tu zyc. Moja wyplata nie gwarantuje mi nic. Zupelnie. To taka tulaczka w syfie i wyzekanie sie wszystkiego. Co ro za life?
plusio - Pon 16 Lip, 2012 20:38

Wlod, nie zjedz mnie i prosze zrozum, ale powiem ci taka prawde. Tworzac muzyke, wlaczajac moje Fl studio, swiat przestaje istniec. Nawet nie wiesz co sie wtedy dzieje. Wiesz, ze mnie wtedty kompletnie nic nie interesuje? Ze ktos dzwoni do drzwi? Nie otwieram, ze telefon dzwoni, nie odbieram, ze siedze na kompie do rana, a do roboty na pierwsza zmiane? Muza odbiera mi zycie, nie raz sie zastanawialem zedby z tym nie skonczyc, zajac sie czyms powaznym. A pro po, po alkocholu nie umiem sklecic fajnie brzmniacej progresji akordow, po amfetaminie moge siedziec 12 godzin i mam glowe niesamowicie naladowana pomyslami. PO marihuanie, ja muzyki nie slucham, ja sie w nia wtapiam.Po lolku ja wiem co ma byc grane, czy to ciche uderzenie congo powiinno grac po prawej czy moze po lewej, czy poglos na talerzach jest za duzy, czy maly, czy bas mieli moja dusze czy raczej dalej jest spokojna.
Choc nie cpam juz dlugo, amfy juz w ogole nie mam zamiaru brac, lolka czasem zapale

wlod - Pon 16 Lip, 2012 20:51
Temat postu: Plusio
Wlasnie o tym pisze potrafisz sie skupić czyli medytacja nie jet Tobie obca polącz to z Twoimi problemami ajeszcze zaświeci Tobie słonce dobra a pieniadze sa najmniej Wazne Wazny jestes Ty i na sobie sie skup
plusio - Pon 16 Lip, 2012 21:00

I kocham zespol Lady Pank, on leci ze mna przez cale moje zycie, mam brata blizniaka i ojcie za kurdupla spiewal nam Tacy Sami. Lady Pank jest niesamowite, to sa artysci, kolo co wyprawia od 5. 20 jest niesamowite. Ja nie wiem jak on to robi
http://www.youtube.com/wa...feature=related

cala nuta jest cudowna

plusio - Pon 16 Lip, 2012 21:01

No i on takze alkocholik
szymon - Pon 16 Lip, 2012 21:01

plusio napisał/a:
Lady Pank jest niesamowite


a masz cos zmiksowane ich?

wlod - Pon 16 Lip, 2012 21:11

Ja pozostanę przy muzyce J.M.Jarre,Niemen.Dzem ,no i folkowej.Uzbieralem okolo 5OO kaset magnetowonowych.
plusio - Pon 16 Lip, 2012 21:15

no co ty, tak jak spiewaja sami, nie wyciagajcie titanika, ja tez nie smiem sie remiksowac ich nut. Klasyki sie nie zmienia, dziel sie nie zmienia. Niech zostana takie jakie sa. Sa perfekcyjne. I beda zyc wlasnym zyciem, niezatapialnym, nieosiagalnym....

Tak samo utwory Roxette tez sie nie remiksuje, bo to sa doskonale utwory, remiksowanie to tak jakby profanacja, jak juz ktos to robi to nie kocha muzyki, nie wie o co chodzi w muzyce.
patatajki co leca w wiekszosci dyskotek to dla mnie nie muzyka, to takie patataj,patataj do tanca. O co w tym chodzi? Co ta muzyka robi? Jak dziala? Ino do patataj. Ja wole jak mi cos szmera w duszy, jak cos czuje

szymon - Pon 16 Lip, 2012 21:36

respect Panie plusio :]
gregor71 - Pon 16 Lip, 2012 21:46

Dla mnie to najlepsze z Lady Pank:
Mała wojna.
Cytat:
Aniołowie jeśli tylko są
Kryją się w metalowych bunkrach
Takie listy szybko drą
Chcą mnie dziś, chcą mnie widzieć jutro

Paru kumpli już tam jest
Mówią, że krzyżyk piecze w usta
Nauczeni nie bać się
Tylko coś nie pozwala usnąć

http://www.youtube.com/watch?v=Z8HdK2wx6p0

JaKaJA - Wto 17 Lip, 2012 07:24

:mgreen: no,no,no ff4ghh
rufio - Wto 17 Lip, 2012 09:50

Jakbyś jeszcze nie pij i nie ćpał to byliby z Ciebie ludzie a tak jesteś -zamiast - ersatz .
gregor71 - Wto 17 Lip, 2012 18:58

JaKaJA napisał/a:
no,no,no

Faktycznie upierdliwiec. :D

plusio - Wto 24 Lip, 2012 08:07

rufio, jacy ludzie, powiedz co by to zmienilo? Jacy ludzie by ze mnie byli? Bo robie muzyke? Przeca nic z tego nie ma. Arminem, Tiestem nie zostane bo to przeca jest tylko marka, ktora robi kase, a armin, tiesto maja nieskonczone zasoby by robic hit za hitem. Oni jak chca to moga se wynajac 54 smyczki by grali dla nich. Wynajda najlepszego basiste by dal kopa w ich piosenkach. Moi kumple, z branzy amatorow, to jak wydadza numer to nawet 200 zlotych nie zarobią. Ze sprzedazy muzyki w Polsce nie ma w ogole pieniedzy. Przeca taki wydany moj numer kosztuje nieco ponad 2 dolary, pol na pol, ja mam dolar jak ktos kupi. A taka muze kto kupuje? Jedynie didzeje i to tez rzadko, bo utworow jest tysiac tysiecy.

Po za tym rufio, ja nie jestem dobry, fajny, ja jestem zerem najwiekszym na swiecie. Ja soba gardze, za to jaki jestem. Za to ze lubie pic, cpac, ze nie mam zembow( moj najwiekszy wstyd), za to ze jestem biedny i glupi jak but. Ostatnio robilem badania psychologiczne na prawko to koles mi musial pomagac w tescie na inteligencje bo za malo zrobilem a wazne, ze place, to pomogl. Taka jestem du**. Myslisz ze czemu jestem tak samotny, czemu nie mam kumpli. Chopie nie mam kumpli bo jestem za cienki by ich miec. Kto by sie kumplowal z kims jak ja? Myslisz ze jest inaczej? Czyli jak? A czemu nie mam powowdzeniua u kobiet. Powiedz czemu? Bo sam se tak wmawiam. Kobiety szukaja mezczyzn( moze nawet i tych zlych), ale facetow, a nie takie pi*** jak ja co maja problem ze wszystkim co sie tylko da. Chopie zarywalem swojego czasyu ( teraz juz w ogole) do setek kobiet, do setek. I nawet nie bylem z rzadna na glupiej zasranej kawie czy cus. Wiec jacy ludzie ze mnie moga byc rufio. Wytlumacz mi to, bo powiem ci, ze ja nadzieji juz nie mam. W boga nie wierze. Moglbym juz umrzec, ale przeciez sa dragi i alko, po co mam umierac jak moge sie fajnie bawic. Umre pozniej

Klara - Wto 24 Lip, 2012 08:12

plusio napisał/a:
A czemu nie mam powowdzeniua u kobiet.

Jak tu się przytulić do śmierdzącego gorzałą gościa:
Jak się całować ze szczerbatym? :(

Kulfon - Wto 24 Lip, 2012 08:18

plusio napisał/a:
Moglbym juz umrzec, ale przeciez sa dragi i alko, po co mam umierac jak moge sie fajnie bawic. Umre pozniej

To tylko iluzja dobrej zabawy ... :bezradny:

plusio - Wto 24 Lip, 2012 08:25

Klara ja pije ze smutku. To nie alkohol jest przyczyną, tylko skutkiem moich zasranych doswiadczen. Choc i tak wiesz swoje.
Kobieto ja zylem jak przykladny czlowiek, i wiem teraz jakie to bylo bez sensu. Mialem nadzieje, sama mama mi mowila, ze kiedys mi sie ulozy. Masz mnie za zula? Nie pilem, o narkotykach nic nie wiedzialem, myslalem ze to jest calkiem inny swiat, choc dzis wiem, ze gdzie sie nie obejrzysz tam jest cpun. Studiowalem se turystyke, trenowalem kulturystke od 8 klasy podstawowki. Na studiach mialem 6 z metodyki treningow i z zywienia. Taki bylem ambitny. Z muzyka bylo tak samo. poswiecilem nauce muzyki 15 lat. I choc zylem w skromnej rodzinie, moj brat sklecil mi w wieku 16 lat mikser, jeszcze na kasety, zrobiony z 2 wiez hi fi, ale dalo sie grac, bo byl odsluch i zmiana tempa utworow na posczegolnej wierzy. Ba nawet bylo proste eq. Coz moj brat to jest prze...... A ty mi tu d*** ze smierdze gorzalą.
A to ze szczerbatym to masz racje, od kiedy wypadlo mi pare zembow to juZ wiem ze po rybach. Ale ich nie zrobie bo musialbym miec z 5 kilo zlotowek. Jak tu zyc?
Lepiej se jarac i sie nie przejmowac, bo juz nie mam sil na smutek. Nie mam juz sil. Ja chce zyc. Ale nie da sie. Nawet nie potrafie tego przekazac.

Klara - Wto 24 Lip, 2012 08:29

plusio napisał/a:
Na studiach mialem 6 z metodyki treningow i z zywienia. Taki bylem ambitny.

Trzeba było to kontynuować.
Jeśli Ci się wydawało, że sukcesy przychodzą same, to się pomyliłeś.
Sukces, to 99% pracy, a w pozostałym 1% mieści się talent i szczęście.

staaw - Wto 24 Lip, 2012 08:36

plusio napisał/a:
Klara ja pije ze smutku. To nie alkohol jest przyczyną, tylko skutkiem moich zasranych doswiadczen.

Plusiu, ja piłem z podobnego powodu.
Kiedy alkohol próbował zabrać mi życie, w wieku 37 lat zacząłem się ratować.
Udało się. Doświadczenia jakie mnie TERAZ spotykają są zupełnie inne...
Można powiedzieć że mam życie usłane różami, skupiam się na kwiatach a kolce omijam...

Marc-elus - Wto 24 Lip, 2012 08:42

plusio napisał/a:
Klara ja pije ze smutku. To nie alkohol jest przyczyną

To Twój alkoholizm jest przyczyną.
Mi najlepiej się piło na smutku, dodatkowo jeszcze na poczuciu krzywdy.

Alkoholik to takie zwierze że jak listonosz przyniesie awizo, to w myślach staje np wezwanie do sądu(bo 10lat wcześniej ukradł w hipermarkecie mydło) i inne czarne scenariusze.
A wtedy co trzeba zrobić żeby się uspokoić? Napić się.
Sam się nakręcasz, stwarzasz sobie powody i wytłumaczenia do komfortowego picia.

Jonesy - Wto 24 Lip, 2012 08:57

Hahah,
Ty myślisz że jesteś jedyny, co przechlał młodość? (niewiele pamiętam oprócz chlania z tego co robiłem. Nawet narodzin dzieci nie bardzo pamiętam - teraz nie przegapiam ani minutki)
Ty myślisz że jesteś jedyny co przechlał szkołę? (mam tylko inżyniera, bo na więcej chęci zabrakło - teraz douczam się ile mogę i szykuję do podyplomówki)
Ty myślisz że jesteś jedyny co przechlał zdrowie? (od pół roku dwa razy w tygodniu do dentysty chodzę)
Ty myślisz że jesteś jedyny co przechlał miłość? (żona chciała mnie kopnąć w d**ę i wywalić z domu, powoli wszystko odbudowujemy)

To jesteś w błędzie.

Ale jak kiedyś pomyślisz, że jesteś w znacznej grupie ludzi, którzy postanowili się poddać i nie podnieść, to będziesz miał wtedy rację - niewielu jest takich, którzy mają siłę i odwagę się podnieść, otrzepać i wrócić na właściwy tor. Znajdziesz ich między innymi na tym forum. Tylko że postanowili zamiast kolejnego bronia, wziąć w łapy swoje życie na powrót.

Ale u ciebie jest tak, że widzisz życie albo w czerni albo w kolorze. Uznajesz że można albo mieć wszystko, albo nic. Zapominasz, że 1 % ma wszystko, parę procent nie ma nic. A cała reszta po prostu żyje i jest szczęśliwa. Mniej lub bardziej, ale jest.

A ciebie póki co nie ma. Bo nie chcesz być.

staaw - Wto 24 Lip, 2012 09:36

Marc-elus napisał/a:
Alkoholik to takie zwierze że jak listonosz przyniesie awizo, to w myślach staje np wezwanie do sądu(bo 10lat wcześniej ukradł w hipermarkecie mydło) i inne czarne scenariusze.

Do dzisiaj tak mam. Jednak już nie muszę pić "na nerwy"...
(fakt że jeszcze długo będą się za mną ciągnąć grzechy przeszłości)

plusio - Wto 24 Lip, 2012 16:18

Jonesy napisał/a:
Hahah,
Ty myślisz że jesteś jedyny, co przechlał młodość? (niewiele pamiętam oprócz chlania z tego co robiłem. Nawet narodzin dzieci nie bardzo pamiętam - teraz nie przegapiam ani minutki)
Ty myślisz że jesteś jedyny co przechlał szkołę? (mam tylko inżyniera, bo na więcej chęci zabrakło - teraz douczam się ile mogę i szykuję do podyplomówki)
Ty myślisz że jesteś jedyny co przechlał zdrowie? (od pół roku dwa razy w tygodniu do dentysty chodzę)
Ty myślisz że jesteś jedyny co przechlał miłość? (żona chciała mnie kopnąć w d**ę i wywalić z domu, powoli wszystko odbudowujemy)

To jesteś w błędzie.

Ale jak kiedyś pomyślisz, że jesteś w znacznej grupie ludzi, którzy postanowili się poddać i nie podnieść, to będziesz miał wtedy rację - niewielu jest takich, którzy mają siłę i odwagę się podnieść, otrzepać i wrócić na właściwy tor. Znajdziesz ich między innymi na tym forum. Tylko że postanowili zamiast kolejnego bronia, wziąć w łapy swoje życie na powrót.

Ale u ciebie jest tak, że widzisz życie albo w czerni albo w kolorze. Uznajesz że można albo mieć wszystko, albo nic. Zapominasz, że 1 % ma wszystko, parę procent nie ma nic. A cała reszta po prostu żyje i jest szczęśliwa. Mniej lub bardziej, ale jest.

A ciebie póki co nie ma. Bo nie chcesz być.



Wlasnie o tym pisze. Ty to wszystko miales, a ja nie

Ty to mogles przechlac, ja nie mam co przechlac.

Czlowieku jestes absolutnie w błedzie jesli o mnie chodzi. Ja szkoly nie zawalilem przez picie, zembow tez przez picie nie stracilem. Chopie zemby men stracilem 10 la temu. Nie musisz mi wierzyc, ale wtedy pilem bardzo rzadko. Ale ty wiesz swoje. Tutaj kazdy z was najmadrzejszy a g***o o drugiej osobie wiecie.
Jaka ja milosc przechlalem?

Men piszesz tak z du**, ze chyba se podrecznik przepisujesz jaki.

szymon - Wto 24 Lip, 2012 16:23

plusio napisał/a:
Men piszesz tak z du**, ze chyba se podrecznik przepisujesz jaki.


napisze po twoimu - bodzie Cie to? :p

wampirzyca - Wto 24 Lip, 2012 16:45

Jonesy napisał/a:
mam tylko inżyniera,



no to żeś Plusia pocieszył :)


zęby to fakt rzeczywiście jest to problem .....zwłaszcza żeby wstawić bo jak nie masz kilku obok siebie to tylko implanty albo proteza.....ale jakbyś nie miał pojedyńczych a obok są zęby to mógłbyś mieć zrobione korony na moście....ale to fakt niestety kosztuje....

piotr7 - Wto 24 Lip, 2012 16:49

Jeżeli zęby straciłeś zanim zacząłeś pić to jesteś paproch. Trzeba było chodzić do dentysty.
A w temacie testu, to napisałeś w innym wątku że masz iloraz 130.
Pieprzyłeś tak jak teraz.

Janioł - Wto 24 Lip, 2012 17:02

plusio napisał/a:
Klara ja pije ze smutku.
pijesz bos alkoholik smutek to tylko pretekst
plusio - Wto 24 Lip, 2012 17:22

Prochnica jest przeje..... Zawsze mialem dobre zambki, nigdy mnie nie bolaly , ale jak juz jeden zaczal sie psuc to w pol roku stracilem chyba z 5 zembow. I to obok siebie niestety. A chopie ja wtedy nie robilem, nie mialem za co isc do dentysty. Chopie ja ze 2 miesiace chodzilem ze strasznym bolem zemba. Dopiero jak ryj mi tak spochl, ze mi juz z nerwami cos sie dzialo( nie czulem jak palcami dotkalem buzi) matka sie zlitowala i dala mi kaske. Ale to i tak byl juz labedzie spiew. Wiadomo kanalowe, antybiotyki itp.
Po miesiacu zas nastepny zab i poszlo wszystko w pi***

Piotr widzisz jak to jest, raz wychodzi tak, a raz inaczej.
Ale wstyd mi bylo na tych badaniach psychotechnicznych jak cholera. Bo wiecie bylo nas kilku. No i tylko mnie poprosil na bok, zeby mi dopisac poprostu te testy. Myslalem ze sie poplacze.

Potem w robocie oczywiscie sie kumple pytali jak tam testy. Ja mowie ze wszystko okej.
A ciekawe jak testa na inteligencje zdales? hehe

kosmo - Wto 24 Lip, 2012 19:00

Plusio, zazwyczaj na takich biednych, pokrzywdzonych przez los misiów szkoda moich paznokci, bo naprawdę są piękne i prawdziwe, ale...
Ja, kiedy straciłam męża popadłam w alkoholizm z beznadziei, rozpaczy, bólu, bezsenności, szaleństwa z samotności i w końcu z bezradności. Nie umiałam nawet zrobić zakupów, rozpłakałam się na środku "biedry" i stałam tam, jak zagubione dziecko we mgle. Musiałam nauczyć się żyć od nowa, jak niemowlę, a w tak zwanym międzyczasie chlałam, jak gąbka. Syn to widział i też rozpaczał w duchu, bo przecież po pierwsze stracił ojca, najukochańszego i najwspanialszego, tracił też matkę, która nie potrafiła sobie dać rady ze sobą i rzeczywistością...
Miałam wymówkę, podobnie jak Ty, tylko że ja postanowiłam wyleźć z tego g***a...
A i kasa...
Rachunki, sterta rachunków...
Opamiętałam się, że te papierki są do zapłacenia, dopiero kiedy przychodziły upomnienia jedno po drugim...
Pieniądze miałam, wszak wydawałam tylko na wódę i na alko...
(Cholera, że ja wtedy nie schudłam, bo przecież rok takiej kuracji zafundowałam sobie ...)

Ale do rzeczy...
Miałam wtedy więcej lat niż Ty i miałam ochotę zrobić coś ze sobą, nie tylko użalać się i jęczeć...
Jesuuuuuuuuuuuuuuu
Jak ja nie cierpię facetów, którzy zamiast zrobić coś ze swoim porąbanym życiem, to płaczą, jacy to oni nieszczęśliwi i jak to los sprzysiągł się przeciwko nim....

Ty chcesz chlać, Ty chcesz walić w żyłę, Ty chcesz być sierotą, tylko pamiętaj o jednym ...
Jak już zachce Ci się żyć normalnie, to może być zwyczajnie za późno...

A teraz idę sobie na spacerek z moim Przyjacielem, a Ty jęcz dalej... (to stało się też Twoim nałogiem) :mysli:

Krzysztof 41 - Wto 24 Lip, 2012 19:26

Wiesz co Plusio powinieneś sobie zrobić nick Minusio, masz chłopie tak pozytywny nick a zero w tobie pozytywu, to nie życie jest do du** to twoje podejście do życia jest beznadziejne, masz kasę na chlanie i na dragi a nie masz na sztuczną szczękę ( pierwsza jest refundowana całkowicie darmowa) weź ty chłopie sobą potrząśnij i weź się za siebie bo narzekasz jak ta........myślałem ze z Ciebie chłop i masz jaja troszkę wiary w siebie i swoje możliwości nikt nic za Ciebie nie zrobi.
Jonesy - Wto 24 Lip, 2012 22:16

ku*** mać, że tak sobie dosadnie powiem.
Ty myślisz, że ilu ma takie szczęście, że robi w życiu to co lubi lub kocha i jeszcze im za to płacą? Większośc zaciska zęby i po prostu robi. A po jakimś czasie uczą się lubić to co robią.
Ty zaś non stop kurde biadolisz. Praca zła, młodość zła, zęby złe, uroda zła, łepetyna zła, miasto złe, praca zła.
Przecież jak ty miałbyś pracę za porządną kasę to chlałbyś jeszcze więcej i jeszcze by Ci się w du*** przewracało.
Pisał tu jeden kiedyś - co miał depresję w wieku 20-tu lat. Nosz kuźwa nieuleczalny przypadek, nie szlo mu przetłumaczyć. Bo on ma depresję i nic się nie da zrobić - on po prostu jest skazany na piekło. I co wpis to takie użalanie, że zęby cierpły.
I teraz Ty jedziesz tą samą śpiewką - najpierw się *p****, a potem włazisz tu i swoje żale wypisujesz. Ja się nie dziwię czemu Cię żadna nie chce - jak można wytrzymać z takim antytypem?
Myślisz że ktoś Ci da szacunek na krzywy ryj? Albo za zepsute zęby? Trzeba zapracować na szacunek. Myślisz że Ci wszyscy dj-e co o nich wypisujesz postanowili z dnia na dzień zostać dj-ami i nagle mieli kasy w ch** na smyczki i basy? Takiego wała - za***rdalali jak beduiny, wywalali drzwiami ze studia to włazili oknem, wywalali oknem to przez komin. Myślisz że oni siedzieli i ryczeli do kielicha jak im ciężko? Że jakby byli w innej skórze to byłoby lepiej? Nie ku***, zakasali rękawy i za***rdalali aż miło. Ale tobie to do łba nawet nie przyjdzie. Że można robić i na trzy etaty jak potrzebujesz kasy na zęby, że można się zaharować jak masz cel. Bo dla ciebie jest ważne tylko przywalenie gwoździa po robocie i poużalanie się. A że już nikt "prawdziwy" Cię nie chce słuchać, to wypisujesz tutaj te dyrdymały swoje.
Czego oczekujesz od nas? Rady? Dostałeś rad pełno. Akceptacji? Przyjaźni? Czego oczekujesz?
A może że ktoś Ci wyłoży dużą bańke i wystartujesz wtedy? Litości chłopie, wtedy to dopiero byłby twój łabędzi śpiew kondora, bo jakbyś zaciągnął to być nawet pierwszej stówki nie naruszył dobrze i leżałbyś w piachu.

Ogarnij się ku*** i weź do roboty. Zęby przeszkadzają a kasy nie ma? To do łopaty i na drugi etat za***rdalaj. A międzyczasie *pie**al* płyty demo i rozsyłaj gdzie się da. Że dostaniesz 10 baksów od utworu? To mało? Od czegoś trzeba zacząć. Bo marzeń się nie spełnia leżąc na du***, tylko zap****** w pocie czoła i urobionym po łokcie.

A Ty jesteś nygus i bumelant.

I niech mi ktoś wlepi 3 szmaty, bo mnie zaraz normalnie diabli wezmą. Jeszcze mi ku*** napisze że podręcznik przepisuję. Bym Ci tym podręcznikiem trzepną w ten pusty balon to od razu byś się naprostował, gamoniu jeden.

Ja pierdzielę...

Pastel - Wto 24 Lip, 2012 22:36

Nie sądziłem, że to kiedyś tu napiszę, ale...
Jonesy, zgadzam się z Tobą w całej rozciągłości.

szymon - Śro 25 Lip, 2012 04:27

Jonesy napisał/a:
I niech mi ktoś wlepi 3 szmaty, bo mnie zaraz normalnie diabli wezmą


myślę, ze największa karą za tego posta, będzie udzielenie trzech żółtych szmat :lol:

udzielam dfgth6 dfgth6 dfgth6

Borus - Śro 25 Lip, 2012 04:54

Jonesy, mocne, ale kurna dobre... :okok:
jal - Śro 25 Lip, 2012 05:23

Plusio - odrywasz kupony od przeżytego życia... ja też kiedyś miałem 18 lat i wszystkie zęby i co z tego?

Pozdrawiam ciepło :)

plusio - Śro 25 Lip, 2012 08:17

jal men nie czaje co godos

A jones, ty chopie gadasz jakbys zyl w innym swiecie, jakims wlascie idealnym. A prawdziwy swiat to g***o, tu nie ma zasad takich jak ty myslisz, a zreszta....
Myslisz ze ja tego nie wiem?

Mam isc do drugiej roboty? Idac do swojej zostawiam sam matke po wylewie z padaczka. Myslisz ze to jest fajne. Powiedz mi kto bedzie sie zajmowal moim gospodarstwem. Kto naciupie te 5 kubikow drewna na zime, jak ja bede robil gdzie indzie. Kto co naprawi? Wczoraj mame piesl ugryzl. Kto by ja opatrzyl? Kto by jej zwykla debilna pralke zalaczyl? Kto by wlaczyl jakiego filma? Kto by piesiowi nalal wody do picia?
Wiec men nie pitol prosze Cie, bo chyba masz mnie za kompletnego idiote
Co do muzyki to w ogole jestes w czarnej du***. Nie masz zielonego pojecia o tym biznesie. Ale fajnie by tak bylo jak piszesz. Jednak prawda jest troszke inna. Morze znasz Natalie Lesz, Roberta M? Ta pierwsza super laska i fajnie spiewa nawet, ale pewnie nie wiesz, ze jej stary jeden z bogatszyvch ludzi w Polsce kupil jej promo w radiu za 100 tys zlotowek? A ten drugi, najlepszy didziej w Polsce, hehehe, Jego piosenki sa naprawde super. Tylko tez nie wiesz, ze on zadnej nuty nie zrobil? Wiesz moze, ze on nawet nie umie grac na imprezach, kolo jest tak bezczelny, ze tak prostej rzeczy jak miksowanie utworow sie nie nauczyl. Kazdy jego koncert jest grany z jednej plyty, na ktorej jest miks zrobiony przez kogos innego. Jego matka jest bogata wiesz, jest bogata jak cholera i mu fundnela produkcje. Jones, nawet to nie jest takie drogie. Za 6 tysiakow mozesz se wynajac producenta co ci zrobi numer i podpisze twoim nazwiskiem. Sam bym zrobil nutak dla kazdego ktory mi da 6 patoli. I tak dziala ten biznes. Armin van buuren, Tiesto to marka jak fiat czy sony. Niczym sie to nie rozni. Jak widzisz w sklepie plyte armin to wiesz ze bedzie fajna. A koles pewnie nawet nie wie kto mu robi te produkcje. Takich kolesi jak ja sa setki w Polsce. Powiem Ci, ze sa duzo lepsi niektorzy i nic nie maja, jak zarobiom 100 na calym kontrakcie to jest dobrze. Zarobic mozna w Armadzie, w Sony, ale tam nie masz dostepu bez duzego kapitalu, oni nawet nie sluchaja dem co im wysylaja producenci. A co do mnie to myslisz ze ja jak skoncze utwor to go wydupcam do kosza? Ja wyslalem chyba z 1000 dem do roznych labeli. Myslisz, ze kontrakt na wokale sam do mnie przyszedl? Myslisz ze za darmo? Moze nie placilem, ale nad remixem rihanny siedzialem 2 miesiace po 5 godzin dziennie. I tylko po to zeby mu pokazac ze umiem. Kasy z tego nie mialem. No i nie masz 10 baksow tylko 1 dolar czyli 4 zlote, jak kupi ci 100 ludzi to jestes juz popularny.

I troche mnie obraziles, troche masz slabe pojecie w ogole o mnie.
Ja nie wale dzien w dzien do upadlego
Wlasciwie to nie mam na to czasu. Po robocie to nie przybijam gwozdzia, tylko jem obiad, i ide dalej robic przy gospodarstwie do wieczora. Czaisz to buraku, czy jestes za tempy? Ja wiem kim jestem, jaki jestem, co umiem, a czego nie umiem, jaka mam prace, jakich kumpli, jakie zeby. Ty o tym nie masz pojecia a sie durnie wypowiadasz

Szczerze to zaskoczyles mnie, ze masz tytul inzyniera, bo ja odkad sie zarejestrowalem i posiedzialem chwile to zauwazylem ze jestes tutaj najwiekszym debilem.
Pozdrawiam


Ps
Czegp tu szukam? Moze chce z kims pogadac. Ja z ludzmi nie rozmawiam w realu. Jesem czlowiekiem samotnym. Nie mam z kim gadac.
Czy szukam rad, owszem, ale nie o takim poziomie swiadomosci jak Jones, chce czegos wiecej, chce plakac, zrozumiec, a to co niektorzy pisza, to wiem, bardzo dobrze wiem. Ludzie, ja od malego nosilem mojego starego nieprzytomnego z baru, ja szukalem go po melinach, ja umieralem z leku, gdy nie wracal pare dni do domu przy - 20 stopni. A wy mi sprzedajecie tanie g***o. Mam 30 lat i myslice, ze ja nic nie zrozumialem jak to jest?
Szukam kogos kto mnie wkoncu zrozumie, a nie bedzie j***l za to kim jestem. Kto wytlumaczy moj ten amok nie istnienia. Ten amok zycia, w ktorym najdrobniejsza rzecz jest nie tam gdzie powinna. Ten amok, ktory tak mnie dobija, ktory robi mnie tak bardzo nieszczesliwa osoba. Ale szkoda mi gadac, wy i tak wiecie lepiej. Ide robic nutak. Nara

Jonesy - Śro 25 Lip, 2012 08:36

Hahaha, najlepsze jest to, że nawet chcąc mi pocisnąć, nie umiesz przestać się użalać nad sobą. Znowu jęczysz aż zęby drętwieją od tego biadolenia.
Brak słów.
Ciekawe jak zajmujesz się matką jak jesteś nachlany po robocie...

To Ci jeszcze napiszę, może docenisz kiedyś, ile Ci tak naprawdę poświęciłem...
Kiedyś miałem marzenie, tak w okolicy liceum - zostanę recenzentem gier komputerowych. Będę pracował dla Secret Service, Cd-Action czy innej gazetki i będę robił to co kocham - grał sobie w gry i dostawał baksy. Niestety okazało się, że recenzentów w Polsce jest kilku i skutecznie nasycają ten rynek. Więc zrezygnowałem z tego, jakże infantylnego patrząc po latach, marzenia. Obecnie nie gram w gry już ładne parę lat, nawet opisów nie czytam, bo i po co. Sztuczny świat, a ja tego nie chcę i nie potrzebuję.
Chciałem rysować komiksy, ale okazało się że są ludzie, którzy robią to o wiele lepiej ode mnie, więc też odpuściłem i skoncentrowałem się na czytaniu.
Od 5 lat zajmuję się amatorsko robieniem modeli drewnianych. Takie hobby. Ale od jakiegoś roku nie mam czasu, żeby kiwnąć palcem. Jasne, mógłbym przyjść po pracy do domu, olać wszystko i wszystkich i sobie kleić modele, ale mam rodzinę i zobowiązania. I to właśnie odróżnia w głównej mierze osobę dorosłą od dzieciaka - to że ma poczucie obowiązku i umie zrezygnować z marzeń, na rzecz dobra rodziny. Ja umiem, chociaż nie zawsze przychodzi mi to łatwo.
Ja żyję w bajce? To muszę Ci powiedzieć, że chyba tak, bo większość moich znajomych podobnie żyje. Tylko wiesz co - oni albo nie są alkoholikami albo już nie piją. I mają normalne życie.
Zaś to co Ty masz, to g***o, które sobie robisz na własne życzenie. A teraz jak już z Tobą skończyłem, idź se kulaj tą muzę, bo mógłbyś się zabrać za jakąś uczciwą robotę, ale po co. Lepiej pobiadolić i pojęczeć. 30 letni facet a mazgai się jak jakaś panienka, bo mu w życiu jest ciężko. Żal d**ę ściska.

plusio - Śro 25 Lip, 2012 09:08

Ty ze mna skonczyles? Fajnie wiedziec z kim mam do czynienia. Odchaczyles mnie po prostu tak? Ten do *j****. Chopie na Ciebie to nawet zal splunąc.
Jonesy - Śro 25 Lip, 2012 09:16

Przestań ubliżać, bo zgłoszę Twoje posty administracji i znowu Cię uśpią na dwa tygodnie.
Nawet się nie dziwię że nie zrozumiałeś o co mi chodziło - no to wyjaśnię to specjalnie dla Ciebie:
skończyłem z tobą, w sensie skończyłem z tobą rozmawiać w tym momencie, bo najwyraźniej nie potrafimy się porozumieć.
Umiejętnie jednak dopisałeś sobie bardziej pasującą interpretację, czego Ci gratuluję.

Następnym razem jednak, gdy będziesz miał ochotę na osobiste wycieczki, zapraszam w najbliższy piątek do Lichenia. Będę tam osobiście i będziesz mógł mi swoje ewentualne żale powiedzieć w twarz. Da mi to również możliwość odpowiedniego ustosunkowania się do tego typu szczeniacko-gówniarzego zachowania.

plusio - Śro 25 Lip, 2012 09:43

Chopie przyjechalbym, ale to chyba z 1000 kilosow ode mnie. Zmiazdzyl bym cie. Po co ci to. Zyj se dalej jak se zyjesz, dalej pisz swoje bzdury. Ja wole se zapalic lolka i leciec w lepszy swiat. Hahah, jol men. Naraziontko


za dzisiejszą "dyskusję" z Jonessym cxvcv54g

Jonesy - Śro 25 Lip, 2012 10:07

plusio napisał/a:
Zmiazdzyl bym cie. Po co ci to. Zyj se dalej jak se zyjesz


Zmiazdzyłbys powiadas? :brawo:

za dzisiejszą "dyskusję" z plusiem cxvcv54g

tlalok - Śro 25 Lip, 2012 10:36

plusio napisał/a:
Chopie przyjechalbym, ale to chyba z 1000 kilosow ode mnie. Zmiazdzyl bym cie. Po co ci to. Zyj se dalej jak se zyjesz, dalej pisz swoje bzdury. Ja wole se zapalic lolka i leciec w lepszy swiat. Hahah, jol men. Naraziontko


za dzisiejszą "dyskusję" z Jonessym cxvcv54g


a może spróbujesz z alkoholikeim z gromu... służe

pterodaktyll - Śro 25 Lip, 2012 10:52

Cytat:

plusio napisał/a:
Zmiazdzyl bym cie. Po co ci to. Zyj se dalej jak se zyjesz


Zmiazdzyłbys powiadas?
tlalok napisał/a:
może spróbujesz z alkoholikeim z gromu..

Co to? Zaczynamy argumenty siły zamiast siły argumentów?
To nie ta "piaskownica" Panowie. Proszę wrócić do dyskusji bardziej merytorycznej..............

piotr7 - Śro 25 Lip, 2012 11:43

Ja wrócę jeszcze do zębów.
nie ma tego złego........
po prostu nie musisz ich teraz myć :radocha: :radocha:

staaw - Śro 25 Lip, 2012 11:48

piotr7 napisał/a:
po prostu nie musisz ich teraz myć

:blee:

wampirzyca - Śro 25 Lip, 2012 11:58

po prostu nie musisz ich teraz myć :radocha: :radocha: [/quote]




:nunu:

wampirzyca - Śro 25 Lip, 2012 12:00

Krzysztof 41 napisał/a:
masz kasę na chlanie i na dragi a nie masz na sztuczną szczękę ( pierwsza jest refundowana całkowicie darmowa)



chyba nie widziałeś ich ja widziałam lepiej nie miec zadnej niż taką :/

Jras4 - Śro 25 Lip, 2012 12:18

Drogi Plusiu czytając twoje posty doszłem do wniosku że nie ma dla ciebie szansy i to nie tylko tam gdzie mieszkasz ale nigdzie na świecie .Z przykrością patrze jak sie miotasz i postanowiłem przyjść ci z pomocą .. mam dość dobry postronek a gałąż znajdziemy gdzieś w lesie z dala od ludzkich siedzib pójdziemy tam nocą i ja pomogę ci sie powieść ..Zrobimy to w nocy z dala od poświęconej ziemi po godzinie 0.00 zakopie cie na wzgórzu .po 3 dniach wróce i ze sznura na szyji wezmę kawałek postronka i utnę ci lewą rękę a ciebie pszeniose na bagno tam zatopię truchło ...Kiedy wrócę do domu oczywiście Twojego domu .podpale go ... Szkoda że musisz umrzeć
wampirzyca - Śro 25 Lip, 2012 12:19

Jras4 napisał/a:
Drogi Plusiu czytając twoje posty doszłem do wniosku że nie ma dla ciebie szansy i to nie tylko tam gdzie mieszkasz ale nigdzie na świecie .Z przykrością patrze jak sie miotasz i postanowiłem przyjść ci z pomocą .. mam dość dobry postronek a gałąż znajdziemy gdzieś w lesie z dala od ludzkich siedzib pójdziemy tam nocą i ja pomogę ci sie powieść ..Zrobimy to w nocy z dala od poświęconej ziemi po godzinie 0.00 zakopie cie na wzgórzu .po 3 dniach wróce i ze sznura na szyji wezmę kawałek postronka i utnę ci lewą rękę a ciebie pszeniose na bagno tam zatopię truchło ...Kiedy wrócę do domu oczywiście Twojego domu .podpale go ... Szkoda że musisz umrzeć


:shock:

tracisz swoja klasę ..................

Jras4 - Śro 25 Lip, 2012 12:21

Klase 7 A chyba
Jras4 - Śro 25 Lip, 2012 12:22

To co miałem mu napisać ? ...zamknji ryja świnio i nie bulgocz bo chlapiesz kałem na innych
Jras4 - Śro 25 Lip, 2012 12:24

To tak jak ten majster co se tumana wzioł do pomocy i mówi podaj kąbinerki ten podał ale zabawkowe dla dzieci i dostał w ryja ... pytanie za co ? czy majster powiedział jakie ? ..i do hu..ja musiał mówić ? a rozumu to niema tylko szambo w głowie ? ... i co z tego że nie ma zębów co to za problem .. widziałem takich co całkowitą mieli z gęby du**
Jras4 - Śro 25 Lip, 2012 12:29

tomku to musi być lewa reka i to po trzech dniach w ziemi
Dora - Śro 25 Lip, 2012 12:29

Ja nie wiem co to miało na celu Iras, ale dreszcze mnie przeszły przy czytaniu. Nie pisz w ten sposób, to straszne jest 8|
Jras4 - Śro 25 Lip, 2012 12:31

Ale prawdziwe te praktyki stosowano do końca 19 w a i dziś sie je spotyka w dziczy
Jonesy - Śro 25 Lip, 2012 12:35

Tak czułem, że w tym wątku tkwi niezły potencjał!!!
Teraz się przynajmniej dowiemy tego i owego o egzorcyzmach i odczynianiu uroków.
Brawo Iras. I co, pomaga, nie?

Jras4 - Śro 25 Lip, 2012 12:37

Jonesy nic nie zrobisz bo spale jego dom w raz ze wszystkim co było jego i co kochał czy posiadał koniec rozumiesz już nie wróci
Czarny - Śro 25 Lip, 2012 12:43

Jras4 napisał/a:
Jonesy nic nie zrobisz bo spale jego dom w raz ze wszystkim co było jego i co kochał czy posiadał koniec rozumiesz już nie wróci
Intryguje mnie co z tą odciętą ręką???
Jras4 - Śro 25 Lip, 2012 12:53

Ręka służy do czynienia zła dlatego jest lewa ..przy każdym rytuale kładziesz ją w kręgu a że Plusio pił i odszedł bez księdza reka ma moc czynienia zła ale że jest martwa sama czynić tego nie może ..dlatego potrzebny jest ktoś zły ktoś kto niema już serca czyli ktoś taki jak pijak..no nie załośne dno ale ktoś kto ma jednak w sobie jakąś moc ..Plusiowi już to nie zaszkodzi i ten kawałek sznura ? sam akt samobójstwa robi z niego pieczęć
Jonesy - Śro 25 Lip, 2012 13:08

O, w "Evil Dead 1" była chyba taka zła ręka i bohater sobie ją odciął. Potem mógł montować na kikucie piłę łańcuchową. Jak myślisz Iras, czy Plusio się pozbiera i zamontuje piłę łańcuchową czy też będzie to już łabędzi śpiew gąsiora?

Uwaga, drastyczne zdjęcia...

1. zła ręka


2. odcięcie:


3. dowód, że to zła ręka była:


4. kolejny dowód:


5. piła łańcuchowa:


6. zamontowana:

yuraa - Śro 25 Lip, 2012 13:10

i mam dylemat
niby teksty Jras Twoje na ostrzeżenie zasługują
ale ja sie usmiecham czytając, to jakbym mógł ostrzeżenia wlepiać.

ide na działkę , nawet moderować mi sie dzisiaj nie chce taki skwar się z nieba leje.
a tą lewicą uciętą to by się chmur jakich ściągnąc nie dało ?

yuraa - Śro 25 Lip, 2012 13:11

Jonesy napisał/a:
O, w "Evil Dead 1" była chyba taka zła ręka

ale ona chyba potem była zupełnie samodzielna, cos wydaje mnie się

Jras4 - Śro 25 Lip, 2012 13:19

To nie żarty ...Ręka działa ona zwie sie Dotyk Śmierci sznur to pieczęć i brak tylko trzeciego składnika
Jonesy - Śro 25 Lip, 2012 13:25

Jras4 napisał/a:
To nie żarty ...Ręka działa ona zwie sie Dotyk Śmierci sznur to pieczęć i brak tylko trzeciego składnika


trzeci składnik to??? Nekronomikon - Księga Umarłych???

Jras4 - Śro 25 Lip, 2012 13:27

nie ..widzę że nie wiesz ...
pterodaktyll - Śro 25 Lip, 2012 13:29

Jras4 napisał/a:
.Ręka działa ona zwie sie Dotyk Śmierci sznur to pieczęć i brak tylko trzeciego składnika

Idź Ty lepiej już robić te przetwory albo może połóż sobie coś zimnego na czoło (może być ta odcięta ręka) g45g21

Jras4 - Śro 25 Lip, 2012 13:32

śmiej sie puki masz czas .... bo możesz sie nie mieć czym śmiać .. nie radze drwić z mocy o których nie masz pojęcia
pterodaktyll - Śro 25 Lip, 2012 13:34

Jras4 napisał/a:
możesz sie nie mieć czym śmiać .

Niooo.....jeden taki tutaj już groził, że uderzy niczym grom :p

Jras4 - Śro 25 Lip, 2012 13:36

a wiem widziałem że niby taki wyszkolony komandos z Gromu służe mu polem w prawdzie ja pszeszkolenie miałem na śmietnkiu ale niech wygra z ,,Dziadem śmietnikowym ,,w walce jak o puszki ..i zobaczymy jaki to Kozak
Jras4 - Śro 25 Lip, 2012 13:54

jesli na śmietnikach w mojm rewirze to i bez gryzienia nie ma szans
wampirzyca - Śro 25 Lip, 2012 14:00

Marc-elus napisał/a:
Eeeetam, mi się nawet podoba, szczególnie kawałek o ucinaniu lewej ręki.....



rzecz gustu a gustach sie nie dyskutuje :beba:

Jras4 - Śro 25 Lip, 2012 14:04

Wampirzyca .. co ci jest ?
pterodaktyll - Śro 25 Lip, 2012 15:03

wampirzyca napisał/a:
rzecz gustu a gustach sie nie dyskutuje
Jras4 napisał/a:
Wampirzyca .. co ci jest ?

Może wolałaby żebyś obcinał prawą...... :mysli:

piotr7 - Śro 25 Lip, 2012 19:08

no i Plusio stracił wątek :hura:
staaw - Śro 25 Lip, 2012 19:21

Marc-elus napisał/a:
Za Irasem nie trafisz.... :mgreen:

Trafisz, trafisz...
Pytanie: gdzie?
:rotfl:

Janioł - Śro 25 Lip, 2012 19:24

staaw napisał/a:
Pytanie: gdzie?
do Polskiego nieba
plusio - Śro 25 Lip, 2012 22:27

I co cieszysz piotrze7?
piotr7 - Czw 26 Lip, 2012 06:14

Bo ja się cieszę byle czym (ale na trzezwo) :wysmiewacz:
wampirzyca - Czw 26 Lip, 2012 06:50

Cytat:



Wampirzyca .. co ci jest ?


ogólnie to nic ....no moze troche dziasło mnie boli ;) no i moze lekkie PSM :mgreen:


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group