ALKOHOLIZM i inne uzależnienia - szukam - mityng AA dla młodych na śląsku
słabo - Pon 05 Sie, 2013 19:47 Temat postu: szukam - mityng AA dla młodych na śląsku Cześć.
Mam 26 lat, jestem uzależniona od alkoholu.
Podczas terapii odwykowej co tydzień chodziłam "z przymusu" na mityngi AA, jednak zupełnie bez przekonania (średnia wieku = 60 lat, zupełnie inne doświadczenia życiowe niż moje). Oczywiście problem jest jeden, ja jednak wolałabym pogadać z ludźmi w moim wieku.
Mieszkam w Gliwicach. Szukam grup młodych AA w okolicy. Wiem o istnieniu takie grupy w Kato na ul. Mikołowskiej 32. Ciężko byłoby mi jednak dojeżdżać tak co tydzień. Czy znacie takie grupy w Gliwicach, Zabrzu? Przejrzałam spis grup AA, ale ciężko po samych nazwach określić czy może na którąś z nich przychodzą młodsi uzależnieni.
Nie wiem w sumie czy ja jeszcze zaliczam się do młodych alkoholików
pzdr.
Janioł - Pon 05 Sie, 2013 19:51
słabo napisał/a: | Nie wiem w sumie czy ja jeszcze zaliczam się do młodych alkoholików | a co to ten młody alkoholik ? słabo jeszcze dobrze na mityng nie weszłaś ( co to za doświadczenie z jedną tylko grupą ) a już chcesz stawiać warunki jak i gdzie i z kim trzeźwieć ? bierz co jest a starsi to bardziej doświadczeni a przez co bardzo pomocni , a swoją drogą czego to alkoholik nie wymyśli by sobie jeszcze popić . Witaj na pokładzie
słabo - Pon 05 Sie, 2013 19:56
Nie stawiam warunków. Po prostu mam prawo do wyboru. Osoby w średnim wieku i starsze, które nie uczestniczą np. w koncertach, imprezach, dyskotekach, nie są w stanie do końca zrozumieć moich problemów. Osoby starsze często uzależniły się w późniejszym wieku i nie wiedzą jak to jest nie wierzyć we własne uzależnienia, gdy wszyscy dookoła mówią ci "jesteś za młoda na alkoholiczkę". Proszę, nie pouczaj mnie, zadałam konkretne pytanie, nie potrafisz mi pomóc, dziękuję za Twoją odpowiedź.
Znalezienie grupy młodych alkoholików to sugestia moich terapeutów i psychiatry. Zresztą z jakichś przyczyn one istnieją, prawda?
cool - Pon 05 Sie, 2013 20:01
Janioł napisał/a: | swoją drogą czego to alkoholik nie wymyśli by sobie jeszcze popić |
nie do końca , różnica pokoleniowa jest widoczna na mitingach inaczej spoglądają osoby starsze na emeryturach a inaczej osoby młodsze ja po czasie kiedy piłem zrobiłem pustkę braku czegoś perspektywy , w tym momencie sadze że życie nie polega tylko na mitingach a i w odnalezieniu się na trzeźwo w różnych innych sytuacjach i zdrowym podejściu do swojej choroby aczkolwiek doświadczenie starszych aa jest bezcenne
Janioł - Pon 05 Sie, 2013 20:01
słabo napisał/a: | Zresztą z jakichś przyczyn one istnieją, prawda? | jedynym kryterium przynależności do AA jest chęć zaprzestania picia , nie wiek , płeć, zawód ani kolor skory mam dość konserwatywne poglądy jeśli chodzi o AA a jeśli chodzi o jakiekolwiek podziały to po prostu szlag mnie trafia , jestem starszym człowiekiem i bogactwo moich doświadczeń mówi mi to o czym napisałem w moim poprzedni poście ale widocznie za stary jestem.A jeśli zadajesz konkretne pytania to i przygotuj się na nie konkretne odpowiedzi bo mam do tego prawo tak jak ty do stawiania warunków z kim i i jak chcesz trzeżwieć
Anonymous - Pon 05 Sie, 2013 20:05
Zgadzam się z słabo, tu nie chodzi już nawet o podobne przeżycia, ale o możliwość złapania kontaktu poza oficjalną częścią mityngu. Młodzi ludzie po prostu nie mają o czym rozmawiać ze starszymi i to się nie tyczy jedynie alkoholików. U mnie na mityngach średnia wieku 50 lat i co? Czuję się całkowicie wyobcowany.
Janioł - Pon 05 Sie, 2013 20:05
nawrocik napisał/a: | różnica pokoleniowa jest widoczna na mitingach inaczej spoglądają osoby starsze na emeryturach a inaczej osoby młodsze | masz rację ale moje doświadczenia mówia mi że wszelkie drogi na skróty kończą się tam gdzie kończy się trzeżwienie , w AA nauczyłem się że wtrzeźwieniu im bardziej czuję do kogoś , czegoś nie chęc tym bardziej winienem to zrobić dla swojej trzeżwości ( nie chce mi się iść na mityng - tym bardziej idę , wkurza mnie czyjaś gadka nie szukam przyczyn u niego tylko u siebie)
Janioł - Pon 05 Sie, 2013 20:07
PSG-1 napisał/a: | U mnie na mityngach średnia wieku 50 lat i co? Czuję się całkowicie wyobcowany. | bo tak chcesz i tyle, PSG - TY NA PLANECIE OBCYCH CZUŁBYŚ SIĘ OBCO
cool - Pon 05 Sie, 2013 20:07
słabo napisał/a: | Znalezienie grupy młodych alkoholików to sugestia moich terapeutów i psychiatry. Zresztą z jakichś przyczyn one istnieją, prawda? |
zgadzam się z tobą o wiele mimo wszystko łatwiej trzeźwieje się z osobami w podobnym wieku gdzie w jakiś sposób są podobne zainteresowania , podejście problemy aczkolwiek jeżeli takie osoby są zdeterminowane aby nie pić
słabo - Pon 05 Sie, 2013 20:07
nawrocik, i reszta, dziękuję Wam za odpowiedź i zrozumienie
Janioł, naprawdę nie wiem, dlaczego mnie atakujesz. Mam prawo do szukania grupy według własnych kryteriów. Nie wiem dlaczego narzucasz mi swoje zdanie.
Masz oczywiście prawo do stawiania warunków z kim i i jak chcesz trzeźwieć, ale nie musisz mi narzucać tych warunków.
Szanuję zdanie ludzi starszych i bardziej doświadczonych ode mnie, wiele się od nich nauczyłam. Przeszłam dwie różne terapie, leczyłam się z ludźmi dużo starszymi ode mnie i liczyłam się z tym, co mówią, bardzo dobrze się z nimi dogadywałam. Co nie oznacza, że mam ogromną potrzebę porozmawiać z kimś w moim wieku. Mam do tego prawo.
Janioł - Pon 05 Sie, 2013 20:09
słabo napisał/a: |
Janioł, naprawdę nie wiem, dlaczego mnie atakujesz. | wyraż swoją opinie i nie odbieram Ci prawa do wyboru i odnoszę wrażenie że masz alergię na ludzi starszych, ale to nie oni są problemem słabo napisał/a: | ale nie musisz mi narzucać tych warunków. | w jaki sposób miałbym to robić ?
Janioł - Pon 05 Sie, 2013 20:10
słabo napisał/a: | Mam do tego prawo. | już znikam
cool - Pon 05 Sie, 2013 20:11
Janioł napisał/a: | w AA nauczyłem się że wtrzeźwieniu im bardziej czuję do kogoś , czegoś nie chęc tym bardziej winienem to zrobić dla swojej trzeżwości ( nie chce mi się iść na mityng - tym bardziej idę , wkurza mnie czyjaś gadka nie szukam przyczyn u niego tylko u siebie) |
ja tego nie neguje mam podobnie ale nie które osoby napiszę dojrzałe aby kogoś nie urazić nie umieją do końca pokazać radości z trzeźwienia , z życie to nie tylko miting
słabo - Pon 05 Sie, 2013 20:15
Boli mnie to, że szukając pomocy, jestem obrażana, krytykowana. Nie jest mi łatwo, tak jak Wam wszystkim. Chcę sobie pomóc, decyzję o pójściu na mityng podejmuję od pół roku. Dajcie mi się leczyć, zamiast mnie z góry atakować.
O czym mam rozmawiać na przerwach, po mityngu z emerytowanymi górnikami, którzy wspominają stare czasy? Szanuję tych ludzi, powtarzam po raz kolejny, ale z jakichś przyczyn moi znajomi to moi rówieśnicy i z nimi rozumiem się najlepiej, natomiast znajomi starszych ludzi to osoby w ich wieku. Nie umiem tego inaczej wytłumaczyć.
matiwaldi - Pon 05 Sie, 2013 20:17
cześć
słabo napisał/a: | Po prostu mam prawo do wyboru. |
pić...albo nie pić ???? oto jest pytanie......
nie będzie mi tu Janioł prawił kazanie !!!!
Janioł napisał/a: | jestem starszym człowiekiem |
młodzieńcze wypraszam sobie .......starszym...też mi coś .........
PSG-1 napisał/a: | U mnie na mityngach średnia wieku 50 lat i co? Czuję się całkowicie wyobcowany. |
tylko tam tak się czujesz .......???
PSG-1 napisał/a: | Młodzi ludzie po prostu nie mają o czym rozmawiać ze starszymi i to się nie tyczy jedynie alkoholików. |
a może pisz tylko w swoim imieniu ...........
mam koleżanki w Twoim wieku......i gęby nam się nie zamykają...........
Janioł - Pon 05 Sie, 2013 20:17
słabo napisał/a: | ysłany: Dzisiaj 21:15
Boli mnie to, że szukając pomocy, jestem obrażana, krytykowana. | w którym miejscu ?
słabo - Pon 05 Sie, 2013 20:20
Janioł, "bierz co jest a starsi to bardziej doświadczeni a przez co bardzo pomocni , a swoją drogą czego to alkoholik nie wymyśli by sobie jeszcze popić".
Mam prawo do wyboru leczenia jakie mi się podoba, proszę nie narzucać mi swojego zdania. Ja nikomu nie narzucam swojego.
Janioł - Pon 05 Sie, 2013 20:21
słabo napisał/a: | Janioł, "bierz co jest a starsi to bardziej doświadczeni a przez co bardzo pomocni , a swoją drogą czego to alkoholik nie wymyśli by sobie jeszcze popić" | ?????????????????????????????
naprawdę spadam ....pogody ducha i mądrych wyborów życzę
słabo - Pon 05 Sie, 2013 20:23
Sugerujesz, że kombinuję, żeby się napić. To jest nieprawda, obrażasz mnie.
szymon - Pon 05 Sie, 2013 20:24
to mówisz, ze w Gliwicach szukałaś i w Zabrzu...
ile razy byłaś na mitingu w tych dwóch miastach? możesz napisać łącznie
(oprócz tych przymusowych)
cool - Pon 05 Sie, 2013 20:24
słabo napisał/a: | Boli mnie to, że szukając pomocy, jestem obrażana, krytykowana |
sodzę że to trochę mylnie odbierasz aczkolwiek masz i trochę racji
słabo napisał/a: | Chcę sobie pomóc, decyzję o pójściu na mityng podejmuję od pół roku. |
warto szukać różnych rozwiązań ja przez ponad rok chodziłem na grupę gzie tylko była mowa o czasach picia , i nie było to łatwe aż w końcu trafiłem na grupę która pokazała mi radochę z niepicia i co można osiągnąć dzięki trzeźwieniu ale i ta pierwsza grupa mnie czegoś nauczyła że nie warto wracać do picia a jak ich nie posłuchałem to na własnej Skurze odczułem co to jet zapić czyli mimo wszystko była korzyść
słabo - Pon 05 Sie, 2013 20:26
szymon, bardzo proszę o odpowiedzi na temat, a nie doszukiwanie się w mojej postawy unikania/zaprzeczania/negowania, oceniania mnie, komentowania moich wyborów.
Błagam, gdzie jest wolność wyboru?
Janioł - Pon 05 Sie, 2013 20:28
słabo napisał/a: | Błagam, gdzie jest wolność wyboru? |
słabo napisał/a: | a nie doszukiwanie się w mojej postawy unikania/zaprzeczania/negowania, oceniania mnie, komentowania moich wyborów. | wolność wyboru nie ogranicza sie się do Ciebie wbrew pozorom my też mamy do niej prawo
NANA - Pon 05 Sie, 2013 20:31
słabo napisał/a: | Nie stawiam warunków. Po prostu mam prawo do wyboru. Osoby w średnim wieku i starsze, które nie uczestniczą np. w koncertach, imprezach, dyskotekach, nie są w stanie do końca zrozumieć moich problemów. Osoby starsze często uzależniły się w późniejszym wieku i nie wiedzą jak to jest nie wierzyć we własne uzależnienia, gdy wszyscy dookoła mówią ci "jesteś za młoda na alkoholiczkę". Proszę, nie pouczaj mnie, zadałam konkretne pytanie, nie potrafisz mi pomóc, dziękuję za Twoją odpowiedź.
Znalezienie grupy młodych alkoholików to sugestia moich terapeutów i psychiatry. Zresztą z jakichś przyczyn one istnieją, prawda? |
Witaj ''słabo" ...
Jestem alkoholiczką i lekomanką ... OSOBOM W ŚREDNIM WIEKU ...hahaha ..
uczestniczyłam w bardzo wielu koncertach, imprezach po koncertowych , no w dyskotekach rzadziej , ale jednak ... i nie rozumiem dlaczego , tak "napadłaś " na tych "starszych" Czy wiek w chorobie ma znaczenie ? ... Czy , moze podejdź z innej strony do "tematu" .... mam problem i chcę być trzeźwa , a reszta przyjdzie (być może) łatwiej ..
Nie chcesz trzeźwieć ze starszymi , to zorganizuj "swoją" grupę młodych ... i niech Ci , Ci twoi terapeuci w tym pomogą ... może i psychiatrzy Cię wesprą ....
cool - Pon 05 Sie, 2013 20:32
matiwaldi napisał/a: | nawrocik napisał/a:
sodzę że to trochę mylnie odbierasz aczkolwiek masz i trochę racji
|
luzik przerabiałem kiedyś to co słabo
słabo - Pon 05 Sie, 2013 20:35
Janioł, nie ograniczam Twojej wolności wyboru w żadnej sposób
Ah, wybornie, ostatecznie ucieknę z tego forum, z powodu ewidentnej nietolerancji. Brak mi słów. Nigdy w życiu nie oceniałam niczyich wyborów. Kim jestem narzucać innym swoje zdanie, krytykować ich wybory?
Tyle razy rozmawiałam z uczestnikami terapii, jednej, drugiej, z terapeutami. Wszyscy mówili mi: na pewno lepiej czułabyś się, gdybyś miała możliwość porozmawiania o swoim problemie z rówieśnikami.
dlaczego niektórzy w Was odbierają mi prawo wyboru, pytam? Nikomu w ten sposób nie robię krzywdy.
Niemniej, spodziewałam się takich tendencyjnych odpowiedzi, fakt.
słabo - Pon 05 Sie, 2013 20:36
o matko. Dlaczego ja muszę pisać wszystko po 10 razy?
NANA, powiedz mi, w którym miejscu "napadłam na starszych"?
Tyle razy słyszałam (słyszę to też właśnie w tym wątku): młoda jesteś, nic nie wiesz, nie masz prawa głosu. Na terapii i nie tylko.
Chciałabym o tym z kimś pogadać. Jakimś cudem ciężko byłoby mi poruszać ten temat z osobami doświadczonymi, którzy patrzą na mnie z góry :o
matiwaldi - Pon 05 Sie, 2013 20:39
słabo napisał/a: | powiedz mi, w którym miejscu "napadłam na starszych"? |
oooooooooooooooooo tu:
słabo napisał/a: | szymon, bardzo proszę o odpowiedzi na temat, a nie doszukiwanie się...... |
Jeżu88 - Pon 05 Sie, 2013 20:40
Kurczę, taki dobry temat, a ja muszę iść spać
Hejka Słabo, tu Kamil, alkoholik. Powiem krótko- albo stwórz taką grupę dla młodych, albo bierz co jest i nie stawiaj sobie jakichś warunków do tego, aby trzeźwieć. Ja mam ledwie 25 lat i chodzę do grupy gdzie przedział wiekowy 35-65 lat. Ok, jestem najmłodszy, ale ktoś w końcu musi nim być, nie? Spotkałem naprawdę fajnych, wartościowych ludzi, nieco zwariowanych
Ach, i jeszcze jedno
słabo napisał/a: | Osoby starsze często uzależniły się w późniejszym wieku i nie wiedzą jak to jest nie wierzyć we własne uzależnienia, |
Czy Ty powątpiewasz w swoje uzależnienie?
Też miałem kiedyś ten sam "problem" co Ty(mówię o mityngach)
Pozdrawiam.
szymon - Pon 05 Sie, 2013 20:41
słabo napisał/a: | szymon, bardzo proszę o odpowiedzi na temat, |
pytam jeszcze raz! ile razy byłaś i na ilu mitingach, by sprawdzić czy tam nie ma młodych?
młoda panno!
jeżeli będziesz chciała chodzić na mitingi dla młodych, dla starych pryków czy tylko dla pań, to na pewno taki znajdziesz sama
skąd możesz wiedzieć, gdzie chodzą tacy młodzi jak TY?
jakoś dwa lata temu byłem raz na mitingu na Łabędach i było tak kilka młodych ananasków, około trzydziestki
czy Ty potrzebujesz mitingów czy czegoś innego może?
masz przyjaciela, przyjaciółkę z którą możesz porozmawiać o swoich problemach?
NANA - Pon 05 Sie, 2013 20:43
słabo napisał/a: | o matko. Dlaczego ja muszę pisać wszystko po 10 razy?
NANA, powiedz mi, w którym miejscu "napadłam na starszych"? |
"słabo " ... Ja nie prowadzę zbędnych i niepotrzebnych dyskusji ... , więc poczytaj siebie i sama sobie odpowiedz ... ..
Jeżu88 - Pon 05 Sie, 2013 20:44
szymon napisał/a: | pytam jeszcze raz! ile razy byłaś i na ilu mitingach, by sprawdzić czy tam nie ma młodych? |
Jak się chce, to się szuka sposobu, jak nie chce, szuka powodu...
Janioł - Pon 05 Sie, 2013 20:44
Jeżu88 napisał/a: |
Jak się chce, to się szuka sposobu, jak nie chce, szuka powodu... | ot młody a jak mądrze gada
słabo - Pon 05 Sie, 2013 20:47
szymon, byłam na jakichś 10, coś takiego, nie pamiętam dobrze.
Nie mam nikogo, z kim mogłabym porozmawiać o swoich problemach.
Dlaczego ja nie mam prawa pytać, dlaczego nikt nie odpowie mi dlaczego?
Nie mogę, bo jestem za młoda i g***o wiem?
Dlaczego musicie się wymądrzać
To co niektórzy robicie to jest kompletne przeciwieństwo przyjaznej i pomocnej atmosfery terapii i mityngów, jaką znam.
rybenka1 - Pon 05 Sie, 2013 20:50
Słabo ,dziewczyno droga ,jesli Ci nie pasi taki meeting ,ludzie ,to nic na siłe.Jesli nie czujesz tego klimatu to nic nie musisz.Poszukaj takiej grupy ludzi którzy będą Ci pasowali ,choc nie ukrywam ,ze może być problem ,choroba jedna ,a kazdy w innym wieku .Mnie osobiscie to nie przeszkadza,bo chodzę dla siebie ,dla siebie chcę być trzezwa .Powodzenia
szymon - Pon 05 Sie, 2013 20:53
słabo napisał/a: | Nie mam nikogo, z kim mogłabym porozmawiać o swoich problemach |
no to znalazłaś fajne forum, gdzie jest dużo młodych
Jones jest młody, Jeżu88, kas25, PSG-1, Ann, dużo jest userów, którzy chcą zmieniać swoje życie... ja jestem młody
czasami ptero się podszywa też pod młodych ale to jako ciekawostka
także możemy pogadać od biedy
NANA - Pon 05 Sie, 2013 20:53
matiwaldi napisał/a: | Cytat: | To co niektórzy robicie to jest kompletne przeciwieństwo przyjaznej i pomocnej atmosfery terapii i mityngów, jaką znam. |
no jak mi przykro............nie dobre te alkoholiki,oj nie dobre....... |
Wiesz ... , bo to złe "ludziki' są ... hahahaha
rybenka1 - Pon 05 Sie, 2013 20:54
Szymon ,a o mnie zapomniałes
pterodaktyll - Pon 05 Sie, 2013 20:55
Jak to dobrze że nie jestem młodym alkoholikiem.
Słabo! Nie sadzę żeby ktokolwiek negował tutaj Twoje zdanie czy wybory. Rozumiem, ze szukasz swoich rówieśników, a że niestety jest ich coraz więcej, pewnie znajdziesz i na forum odpowiednich interlokutorów dla siebie.
Może tak nie neguj tych starszych wiekiem, bo oni mają taki bagaż doświadczeń, z których możesz skorzystać, że zwykłą głupotą byłoby odrzucać ich doświadczenia, choć ostatecznie i tak to Ty sama będziesz musiała znaleźć najlepszą dla siebie drogę, może wśród tych młodych a może i nie.........
słabo - Pon 05 Sie, 2013 21:05
Nie wiem czemu nikt nie odpowiada na moje pytania, a większość ze mnie drwi.
Skoro jesteście mądrzejsi ode mnie, powiedzcie mi, dlaczego wszyscy moi znajomi są mniej więcej w moim wieku (bo to naturalne!) i (co naturalne) mam ogromną wewnętrzną potrzebę porozmawiania z rówieśnikami uzależnionymi? Dlaczego nie mogę szukać takiej formy pomocy, jaka najbardziej mi pasuje? Czyż nie najważniejsze, żeby iść do przodu, leczyć się, nie poddawać? Powinniśmy chyba robić wszystko, byle sobie pomóc, tak? Tak więc, skoro mi pomagają rozmowy z młodymi ludźmi, dlaczego nie mogę szukać wsparcia konkretnie w takich osobach?
piotr7 - Pon 05 Sie, 2013 21:06
Słabo, a ja chciałbym być najmłodszym na mityngu w mojej grupie " ale to se ne da"
A tak na marginesie to witaj
słabo - Pon 05 Sie, 2013 21:06
NANA napisał/a: | matiwaldi napisał/a: | Cytat: | To co niektórzy robicie to jest kompletne przeciwieństwo przyjaznej i pomocnej atmosfery terapii i mityngów, jaką znam. |
no jak mi przykro............nie dobre te alkoholiki,oj nie dobre....... |
Wiesz ... , bo to złe "ludziki' są ... hahahaha |
coo? przecie też jestem alkoholiczką :o
słabo - Pon 05 Sie, 2013 21:08
Tyle nauczyłam się od starszych od siebie, tyle im zawdzięczam, mówię to po raz kolejny!!
Chcę jednak porozmawiać też z osobami w moim wieku, dlaczego muszę to mówić po raz kolejny?
Janioł - Pon 05 Sie, 2013 21:10
ant69 - Pon 05 Sie, 2013 21:10
słabo napisał/a: | Nie wiem w sumie czy ja jeszcze zaliczam się do młodych alkoholików |
... czy ja się zaliczam już do tych starych??? czy jeszcze do młodych???
piotr7 - Pon 05 Sie, 2013 21:10
Podejrzewam że twoi rówieśnicy niem wiedzą jeszcze tego że mają problem
słabo - Pon 05 Sie, 2013 21:11
tak na marginesie, mam pewne zaburzenia psychiczne, gdybym powiedziała to na początku wątku to dołożylibyście mi hasłami typu: nie tłumacz się zaburzeniami, jesteś uzależniona i tyle, koniec kropka, reszta objawów to tylko efekty uzależnienia już widzę tą burzę.
zołza - Pon 05 Sie, 2013 21:12
słabo napisał/a: | Chcę jednak porozmawiać też z osobami w moim wieku, dlaczego muszę to mówić po raz kolejny? |
Spokojnie dziewczyno Na forum pisze pare młodych alkoholików ...poszukaj ich...Reszta to starzy wyjadacze-byli alkoholikami gdy Ciebie jeszcze nie było na swiecie stąd przekonanie,ze skoro wiecej wypili to i lepiej wiedzą Trzymaj sie
NANA - Pon 05 Sie, 2013 21:12
słabo napisał/a: | Tyle nauczyłam się od starszych od siebie, tyle im zawdzięczam, mówię to po raz kolejny!!
Chcę jednak porozmawiać też z osobami w moim wieku, dlaczego muszę to mówić po raz kolejny? |
ze mna , tez możesz ..... lecz - chyba jestem za stara (dla Ciebie ) peeselem ...
cool - Pon 05 Sie, 2013 21:12
Janiołku to co wstawiłeś to chyba o mojej teściowej
ant69 - Pon 05 Sie, 2013 21:13
no to mam słabo, bo ani do starych ani do młodych...
pterodaktyll - Pon 05 Sie, 2013 21:13
słabo napisał/a: | tak na marginesie, mam pewne zaburzenia psychiczne, |
Tyż mi rewelacja tutaj to chyba wszyscy mają problemy z głową......
słabo - Pon 05 Sie, 2013 21:13
piotr7, ha! właśnie! ciężko im to przychodzi, ale jednak (poznałam kilka osób, które zaakceptowały fakt swojego uzależnieni w wieku 20-23 lat.) Tym bardziej pragnę porozmawiać z nimi o swoich wątpliwościach i dylematach!
ant69 - Pon 05 Sie, 2013 21:15
zołza napisał/a: | Reszta to starzy wyjadacze-byli alkoholikami gdy Ciebie jeszcze nie było na swiecie |
tak, tak.... młody był każdy... a stary nie każdy będzie
szymon - Pon 05 Sie, 2013 21:15
pterodaktyll napisał/a: | tutaj to chyba wszyscy mają problemy z głową...... |
co?
Jonesy - Pon 05 Sie, 2013 21:16
Janioł napisał/a: | słabo napisał/a: | Zresztą z jakichś przyczyn one istnieją, prawda? | jedynym kryterium przynależności do AA jest chęć zaprzestania picia , nie wiek , płeć, zawód ani kolor skory mam dość konserwatywne poglądy jeśli chodzi o AA a jeśli chodzi o jakiekolwiek podziały to po prostu szlag mnie trafia , jestem starszym człowiekiem i bogactwo moich doświadczeń mówi mi to o czym napisałem w moim poprzedni poście ale widocznie za stary jestem.A jeśli zadajesz konkretne pytania to i przygotuj się na nie konkretne odpowiedzi bo mam do tego prawo tak jak ty do stawiania warunków z kim i i jak chcesz trzeżwieć |
Ta, a ja poszedłem któregoś razu na miting i trafiłem na nawiedzonego traktorzystę. Który przez pół godziny nawijał jak to mu się gospodarka rozwinęła i dobrze jest, a jak pił to mu zawiścili wszyscy dookołoa. Poza tym to chodzi na imprezy, ale mówi tam że nie pije, bo jak się napije to nie umie tanczyć. Było tego jeszcze więcej debilizmów, aż zęby bolały. Oczywiście nikt mu nie przerwał, bo było na sali 2/3 60-letnich bogatych w doświadczenia, 1/4 z przymusu bo kontrakt terapii wymagał i ja, który już na prawdę nie mógł tego przetrawić. To co, miałem pokorę ćwiczyć i małorolnych, ale bogatych wiekowo doświadczeń wysłuchiwać?
Zawinąłem się stamtąd i pogadałem o tym na grupie wsparcia. Jakoś nikt mnie nie ochrzanił że głupoty gadam. Tam też są osoby starsze. Są też osoby młodsze. I są w moim wieku. Ale jak ktoś gada od czapy, to go prowadząca terapeutka od razu usadza na miejscu.
rybenka1 - Pon 05 Sie, 2013 21:16
słabo - Pon 05 Sie, 2013 21:19
Chcę rozmawiać i będę rozmawiać! Z dziećmi, z młodymi, ze starszymi, z ludźmi w każdym wieku! Bo wszyscy mamy ten sam problem przecież, wiadome! Ale kto nie rozumie, że mam szczególną potrzebę pogadać kimś w moim wieku, ten nie myśli logicznie.
Aj, właśnie, pewnie, że wszyscy tu mamy zaburzenia psychiczne, jak tu rzucać alkohol gdy bardziej pragnie się śmierci niż czegokolwiek innego, nie?
matiwaldi - Pon 05 Sie, 2013 21:22
słabo napisał/a: | powiedzcie mi |
słabo napisał/a: | Dlaczego nie mogę szukać takiej formy pomocy, |
a kto Ci zabrania......????
słabo napisał/a: | Powinniśmy chyba robić wszystko, byle sobie pomóc, tak? |
tak !!! więc rzuciliśmy sie Tobie do pomocy.......a co nie można ??????
smokooka - Pon 05 Sie, 2013 21:22
Cześć Słabo, pod linkiem masz temat, w którym wypowiadają się o swoich doświadczeniach, myślach, problemach młodsi użytkownicy forum, może coś tam dla siebie znajdziesz,
http://komudzwonia.pl/viewtopic.php?t=8295
słabo - Pon 05 Sie, 2013 21:24
smokooka, dzięki, nie wiem jakim cudem uchował się tu temat o młodych alkoholikach, a już mityngi dla młodych alkoholików są zabronione, bo to dyskryminacja i segregacja :o
smokooka - Pon 05 Sie, 2013 21:28
Słabo, jeśli z nami mimo trudnego początku zostaniesz, zakochasz się w tych "złośliwcach". Jestem pewna, że to wszystko nieporozumienia jakieś dziwne. Wpadnij do tego wątku założonego przez Jeża i czuj się tam swobodnie. Mitingi po prostu są, przychodzą tam różni ludzie.
Jonesy - Pon 05 Sie, 2013 21:29
hehe, no miałem przeboje z tymi moimi "bamberkami" i innymi chłopami małorolnymi. Ale i tak nie było znowu aż tak źle.
Słabo, słuchaj, teraz już śmiertelnie poważnie. Jak jeden młody człowiek, trzeźwiejący już dwa lata do drugiego zaczynającego.
Przez ten czas, na grupie wsparcia, bo o mitingach nie mówię - nie chodzę regularnie to nie wiem, ale na grupie przewinęło się mnóstwo osób. Ci co chcą, szukają sposobu i kolejne dni są trzeźwi, ci co nie chcą, znajdują mnóstwo powodów i zapijają. Zapijają i młodzi wiekiem i starsi wiekiem. Na początku nawet się dziwiłem, że chodził "dziadzio" 76 letni. Non stop zapijał, ale chodził. I pytałem się siebie "po cholerę mu to, na co się męczy na koniec jeszcze"... Głupi byłem. Odpowiedź jest prosta - choćby i po to, żeby umrzeć z godnością i trzeźwym. Mało że młodzi i starsi, zapijają nawet ci z długim stażem niepicia, co jest generalnie przerażające, bo mówi wiele o tej pokrętnej chorobie. Ale daje dużo do nauczenia - jak raz zachorowałaś, to na całe życie. Trudno, już tak jest. Jakby Ci nogę obcięli to też na całe życie. A jakoś żyć musisz. Tak samo alkoholizm da się kontrolować (w przeciwieństwie do picia - tego się nie da).
Ale jedno Ci powiem, i to jest bardzo ważne. I tu na forum i na grupie - największy odsetek zapić i niepowodzeń wypada na grupę młodych ludzi. Dlaczego? Wiek ich gubi. Wiek i towarzystwo młodych ludzi. Którzy "carpe diem" i mają w du*** konsekwencje.
Starsi od Ciebie (bo po zlocie w Licheniu to nie będę już nigdy mówił że można być starszym wiekiem - starośc to jedynie stan umysłu ), a więc starsi od ciebie, mogą stać się dla Ciebie opoką, jakąś stałą, na której możesz wzorować swoje trzeźwienie.
Tak więc jakkolwiek bardzo dobrze Cię rozumiem, że wolisz trzeźwieć w grupie młodych rówieśników. to jednak moje (chociaż i tak skromne) doświadczenie mówi mi, że o wiele większą szansę masz na kilka lat pica w tej grupie, niż kilka lat trzeźwych...
Ale zrobisz jak uważasz.
Jonesy - Pon 05 Sie, 2013 21:32
słabo napisał/a: |
Aj, właśnie, pewnie, że wszyscy tu mamy zaburzenia psychiczne, jak tu rzucać alkohol gdy bardziej pragnie się śmierci niż czegokolwiek innego, nie? |
Nie bardzo. Ja "rzuciłem" (co za zwrot...) alkohol głównie dlatego, że chciałem wreszcie zyć pełną piersią.
Spokojnie, daj czas czasowi, przewietrz pod włosami, a i do Ciebie to dotrze.
krystian12345 - Pon 05 Sie, 2013 21:34
Jest w Katowicach taka grupa, przy kościele Piotra i Pawła na mikołowskiej, w czwartki o 20.00, nazywa się młodzi AA, chodziłem jest ok, może Ci się spodobać.
Pozdrawiam i miłego trzeźwienia.
Jacek - Pon 05 Sie, 2013 21:36
nawrocik napisał/a: | nie do końca , różnica pokoleniowa jest widoczna na mitingach inaczej spoglądają osoby starsze na emeryturach a inaczej osoby młodsze |
Mieciu założę się że nie stawiałeś różnicy wiekowej gdy widziałeś jak się leje alkohol
podobnie nie ważna ocena z kim się trzeźwieje,a ważne dążenie do trzeźwości
matiwaldi - Pon 05 Sie, 2013 21:37
krystian12345 napisał/a: | Jest w Katowicach taka grupa |
kolega nie doczytał,że do Katowic za daleko ......?????
szymon - Pon 05 Sie, 2013 21:41
matiwaldi napisał/a: | krystian12345 napisał/a: | Jest w Katowicach taka grupa |
kolega nie doczytał,że do Katowic za daleko ......?????
|
osiemsetą za 4,8pln sie tam jedzie... można? można
Jonesy - Pon 05 Sie, 2013 21:43
Jacek napisał/a: | nawrocik napisał/a: | nie do końca , różnica pokoleniowa jest widoczna na mitingach inaczej spoglądają osoby starsze na emeryturach a inaczej osoby młodsze |
Mieciu założę się że nie stawiałeś różnicy wiekowej gdy widziałeś jak się leje alkohol
podobnie nie ważna ocena z kim się trzeźwieje,a ważne dążenie do trzeźwości |
Nie, no mnie tam sięzawsze ze starszymi "pijokami" jakoś niedobrze piło. Myslałem sobie że jak z młodymi będe i dobrze ubranymi się bawił, to nikt nie pomyśli, że ja też pijok.
I w efekcie musiałem w końcu pić w domu po kryjomu
NANA - Pon 05 Sie, 2013 21:43
matiwaldi napisał/a: | krystian12345 napisał/a: | Jest w Katowicach taka grupa |
kolega nie doczytał,że do Katowic za daleko ......?????
|
to ... moze Warszawa .. Grupa "Młodzi AA " na Woli ul. Szczecińskiego 5 przy kościele "Dobrego pasterza 'w kazdą środę o 19-stej ...
krystian12345 - Pon 05 Sie, 2013 21:43
Nigdzie nie jest za daleko. Jak się chce wytrzeźwieć. Cały śląsk zjeździłem za mitingami 50, 100 km. Raz w tygodniu za daleko
krystian12345 - Pon 05 Sie, 2013 21:46
Po gorzałe to nigdzie nie było za daleko
matiwaldi - Pon 05 Sie, 2013 21:49
krystian12345 napisał/a: | Nigdzie nie jest za daleko. Jak się chce wytrzeźwieć. Cały śląsk zjeździłem za mitingami 50, 100 km. Raz w tygodniu za daleko |
słabo napisał/a: | Szukam grup młodych AA w okolicy. Wiem o istnieniu takie grupy w Kato na ul. Mikołowskiej 32. Ciężko byłoby mi jednak dojeżdżać tak co tydzień. |
pterodaktyll - Pon 05 Sie, 2013 21:54
Chodź Mati, niech młodzi sami sobie radzą
słabo - Pon 05 Sie, 2013 21:58
nigdzie nie jest za daleko. jak się chce wytrzeźwieć..
A jak się pracuje, robi się nadgodziny do wieczora? postaram się pojechać w czwartek do katowic na ten mityng, jasne. i nie tylko tam. na różne mityngi. w różnych miastach. będę gadać z różnymi alkoholikami. starymi, młodymi, biednymi, bogatymi, rolnikami i biznesmenami. w nosie mam to co mi tu gadacie, jakieś wyssane z palce historie o tym, jak to nie mam szacunku do starszych i że bredzę, bo co ja tam wiem, tylko 10 lat picia, ledwie odrosła od ziemi.
matiwaldi - Pon 05 Sie, 2013 22:00
słabo napisał/a: | postaram się pojechać w czwartek do katowic na ten mityng |
Ty sie nie staraj tylko jedź !!!!!
będzie jasne w piątek.........
pterodaktyll - Pon 05 Sie, 2013 22:01
słabo napisał/a: | co mi tu gadacie, jakieś wyssane z palce historie o tym, jak to nie mam szacunku do starszych i że bredzę, bo co ja tam wiem, tylko 10 lat picia, ledwie odrosła od ziemi. |
Zaczynam odnosić wrażenie, że masz z tym jakiś problem, że coś Cię "gniecie" i być może jakiś stary aowiec nadepnął Ci za mocno na "odcisk". Ot takie mam wrażenie.....
Jonesy - Pon 05 Sie, 2013 22:01
Była tu kiedyś taka jedna samurajka. Różne rzeczy gadała, jednych drażniła inni jej słuchali. Nie mnie osądzać, chociaż bardzo sobie ją cenię.
Natomiast jedno co mówiła to zapamiętałem. Teraz się z Tobą tym podzielę koleżanko "Słabo"
Wejście na miting ma niską futrynę. Bo wchodzi się tam z pokorą...
Jonesy - Pon 05 Sie, 2013 22:01
pterodaktyll napisał/a: | słabo napisał/a: | co mi tu gadacie, jakieś wyssane z palce historie o tym, jak to nie mam szacunku do starszych i że bredzę, bo co ja tam wiem, tylko 10 lat picia, ledwie odrosła od ziemi. |
Zaczynam odnosić wrażenie, że masz z tym jakiś problem, że coś Cię "gniecie" i być może jakiś stary aowiec nadepnął Ci za mocno na "odcisk". Ot takie mam wrażenie..... |
Zawsze możemy z nią o tym porozmawiać, prawda mój zacny interlokutorze?
słabo - Pon 05 Sie, 2013 22:02
haha, wy do mnie mówicie jakbym w ogóle nie była w temacie, jakbym nigdy mityngu na oczy nie widziała, nigdy na terapii nie była, ale jaja
NANA - Pon 05 Sie, 2013 22:03
słabo napisał/a: | nigdzie nie jest za daleko. jak się chce wytrzeźwieć..
A jak się pracuje, robi się nadgodziny do wieczora? postaram się pojechać w czwartek do katowic na ten mityng, jasne. i nie tylko tam. na różne mityngi. w różnych miastach. będę gadać z różnymi alkoholikami. starymi, młodymi, biednymi, bogatymi, rolnikami i biznesmenami. w nosie mam to co mi tu gadacie, jakieś wyssane z palce historie o tym, jak to nie mam szacunku do starszych i że bredzę, bo co ja tam wiem, tylko 10 lat picia, ledwie odrosła od ziemi. |
... skąd ta zmiana ... już koncerty i imprezki nie sa istotne ?
..
słabo - Pon 05 Sie, 2013 22:04
Jonesy, wiele problemów mam. wszelakich. męczą mnie próby samobójcze, obsesje, paranoje, depresje, nerwice, zaburzenia osobowości, uzależnienia, jak zwał tak zwał, co tylko chcesz, Panie, do wyboru do koloru!
słabo - Pon 05 Sie, 2013 22:06
NANA napisał/a: | słabo napisał/a: | nigdzie nie jest za daleko. jak się chce wytrzeźwieć..
A jak się pracuje, robi się nadgodziny do wieczora? postaram się pojechać w czwartek do katowic na ten mityng, jasne. i nie tylko tam. na różne mityngi. w różnych miastach. będę gadać z różnymi alkoholikami. starymi, młodymi, biednymi, bogatymi, rolnikami i biznesmenami. w nosie mam to co mi tu gadacie, jakieś wyssane z palce historie o tym, jak to nie mam szacunku do starszych i że bredzę, bo co ja tam wiem, tylko 10 lat picia, ledwie odrosła od ziemi. |
... skąd ta zmiana ... już koncerty i imprezki nie sa istotne ?
.. |
nigdy nie twierdziłam, nie mówiłam inaczej
pterodaktyll - Pon 05 Sie, 2013 22:06
Jonesy napisał/a: | Zawsze możemy z nią o tym porozmawiać, prawda mój zacny interlokutorze? |
Prawda mój Młody Adwersarzu
słabo - Pon 05 Sie, 2013 22:06
szymon napisał/a: | słabo napisał/a: | do wyboru do koloru! |
to wszystko przez alkohol ? |
nie, niestety to się zaczęło zanim zanim zaczęłam pić
matiwaldi - Pon 05 Sie, 2013 22:08
słabo napisał/a: | męczą mnie próby samobójcze, obsesje, paranoje, depresje, nerwice, zaburzenia osobowości, uzależnienia, jak zwał tak zwał, co tylko chcesz, Panie, do wyboru do koloru! |
"....Lecz nie dręcz się tworami wyobraźni. Wiele obaw rodzi się ze znużenia i samotności...."
NANA - Pon 05 Sie, 2013 22:10
słabo napisał/a: | NANA napisał/a: | słabo napisał/a: | nigdzie nie jest za daleko. jak się chce wytrzeźwieć..
A jak się pracuje, robi się nadgodziny do wieczora? postaram się pojechać w czwartek do katowic na ten mityng, jasne. i nie tylko tam. na różne mityngi. w różnych miastach. będę gadać z różnymi alkoholikami. starymi, młodymi, biednymi, bogatymi, rolnikami i biznesmenami. w nosie mam to co mi tu gadacie, jakieś wyssane z palce historie o tym, jak to nie mam szacunku do starszych i że bredzę, bo co ja tam wiem, tylko 10 lat picia, ledwie odrosła od ziemi. |
... skąd ta zmiana ... już koncerty i imprezki nie sa istotne ?
.. |
nigdy nie twierdziłam, nie mówiłam inaczej |
Wróć do swojego pierwszego postu ....
Matinka - Pon 05 Sie, 2013 22:19
Hej, rozumiem, że chciałabyś pogadać z rówieśnikami o problemie. I jak jest możliwość to czemu nie wybrać takiej grupy. W końcu są też grupy męskie i kobiece to znaczy, że jakieś preferencje są. Na forum dwóch się przyznało, że chodzą na męskie mityngi, bo się bab boją ;) Ja jestem alkoholiczką świeżo niepijącą, nieleczoną i nie mam jeszcze prawidłowo ustawionych priorytetów. A na forum są ludzie, co już z nie jednego pieca chleb jedli, nie jedno przeszli, widzieli i jak mówią, że nie ma co się na wiek oglądać to coś w tym jest. A nawet doradzają doświadczonych;-) Ja bym na Twoim miejscu spróbowała zrobić rozeznanie w Punkcie Informacyjno Kontaktowym dla regionu (Katowice) a nóż coś podpowiedzą. Ale też trzymałabym się grupy dogodnie położonej, a inne bym sobie odwiedziła. Ważne, żebyś działała:-)
kas25 - Pon 05 Sie, 2013 22:19
Cześć Słabo.
Ja byłam na mityngu młodych AA, ale powiem Ci że sto razy lepiej czułam się w innej grupie (średnia wieku = 45 ). Spotkałam się z taką życzliwością i zrozumieniem, że aż głupio mi było, że nie umiem tego odwzajemnić. I właśnie tam dostałam radę żeby pochodzić po różnych mityngach i wybrać coś dla siebie. I tak myślę, że wiek ma najmniejsze znaczenie w tym wszystkim.
Pozdrawiam Słabo
Kasia, 27 lat
ant69 - Wto 06 Sie, 2013 06:30
słabo napisał/a: | nie, niestety to się zaczęło zanim zanim zaczęłam pić |
...to przynajmniej wiemy przez co zaczęłaś pić
pannamigotka - Wto 06 Sie, 2013 08:56
Cześć Słabo.
Ja mam podobny problem, choć jestem uzależniona od czegoś innego niż alkohol
I powiem szczerze- źle się czuję, gdy na mityngu są same stare babki Gadają o tym JAK MĄŻ PIŁ (choć już się dawno zapił) no i o bogu, o matce bożej itd Nie dociera to do mnie i źle się ostatnio czuję na takim mityngu.
Jak są osoby młode, rozmawiamy na temat, mamy podobne problemy, podobnie chcemy spędzać czas, dzieci w podobnym wieku itd
Na ostatnim zjeździe regionu spytałam, czy jest jakaś grupa Al-anon dla młodych na śląsku, usłyszałam, że nie, ale mogę taką założyć. Gdybym miała taką grupę, chociażby w Katowicach, to bym jeździła.
Najlepszy mityng był, jak były 4 dziewczyny młode plus 1 pan grubo po siedemdziesiątce, ale zaznaczam, że on zdecydowanie myśleniem, podejściem do ludzi, poglądami należy do kategorii MŁODY.
Słuchałam kiedyś programu radiowego, w którym 24-letnia dziewczyna opowiadała swoją drogę do trzeźwości, zaczęła korzystać z mityngów dopiero jak znalazła katowicką grupę dla młodych.
Także nie dziwię się, że szukasz, szukaj dalej, jedź do Katowic lub po prostu załóż własną grupę, jesli czujesz się na siłach.
Jędrek - Wto 06 Sie, 2013 09:47 Temat postu: Re: szukam - mityng AA dla młodych na śląsku
słabo napisał/a: |
...Mieszkam w Gliwicach. Szukam grup młodych AA w okolicy. Wiem o istnieniu takie grupy w Kato na ul. Mikołowskiej 32. Ciężko byłoby mi jednak dojeżdżać tak co tydzień........ |
Sugeruje się na początku zrobić 3 miesiące codziennie mityng...tzw. 90/90.
Co tydzień jakbym chodził do pracy niewiele bym zrobił i zarobił
A na początku musiałem się przełamać zwłaszcza ze wstydem i niechęcią... ze swoją wyższością i ocenianiem dziadków..... chodząc dwa razy w tygodniu rozumienie zajęło mi około 2 lat.... ale ja oporny na zmiany byłem po 19 latach picia
Ann - Wto 06 Sie, 2013 10:39
Cześćsłabo,
Ania alkoholiczka 23 lata. Nie pijącą i stojąca na drodze trzeźwienia prawie miesiąc (2 dni brakuje ). Długi miesiąc, w którym wydarzyło się wiecej, niż przez ostatnie pięć lat ciągłego chlania.
Jesteśmy tutaj po to by wymieniać się spostrzeżeniami. Nie traktuj nas jak wrogów. Nie stój naprzeciw nas, ale stań razem z nami. Jest nas młodych tutaj kilka osób.. Faktem jest, że z młodym inaczej trochę się rozmawia.. przynajmniej na początku. Ja zalogowałam się tutaj dzięki tematowi, który założył Jeżu88, bo chciałam kontaktu z młodym alkoholikiem.., żeby poznać jego spojrzenie na alkoholizm.
Wiek jednak mimo wszystko nie ma tu znaczenia. Możesz wymieniać się tutaj z nami spostrzeżeniami, pytać, czytać.. ale wiem na swoim przykładzie, że słuchając na mityngu, osób, które mówią, że nie piją ponad 10 lat, dodaje wiary w to, że MOŻNA nie pić i można trzeźwieć prawdziwie. Co innego powiem Ci ja, co innego powie Ci ktoś po 40, a jeszcze inne horyzonty pokaże Ci ktoś po 50. Od Ciebie tylko zależy czy będziesz chciała z tego brać.
Nie zaprzeczę, że dziwny był mój 1 mityng, kiedy ja 23 letnia dziewczyna usiadłam w kręgu z kobietami, matkami, babkami... po 40, po 50, po 60. Ale słabo pamiętaj jedno, NIGDY nie jest za wcześnie na trzeźwienie... i nigdy nie wmawiaj sobie, że ktoś postrzega Cię jako "dopiero odrośniętą od ziemi". Nie ważne ile wypiłaś i ile masz lat. Nie ważne ile wypili co są wokół Ciebie. Nie ważne ile mają lat oni i ile lat masz Ty. Ważne jest trzeźwienie.. które można podjąć, już teraz, dziś, w takim położeniu w jakim się znajdujesz, nie doszukując się niedogodności.
Anonymous - Wto 06 Sie, 2013 16:31
Słabo jak chcesz to możemy wybrać się w przyszłym tygodniu razem na jakiś mityng, dotrzymam Ci towarzystwa. W końcowej fazie mojego chlania piłem już w samobójczy sposób, żeby po prostu się zachlać, więc coś nas łączy Mój zapijaczony mózg w chwilach pseudoświadomości prowadził mnie do autodestrukcji. Tylko nie wiem, czy moje towarzystwo będzie odpowiednie mimo wszystko jeśli chodzi trzeźwienie, rozwój duchowy, program 12 kroków. To są wszystko rzeczy które lepiej jednak znają osoby ze starszyzny
Jeżu88 - Wto 06 Sie, 2013 17:04
PSG-1 napisał/a: | Słabo jak chcesz to możemy wybrać się w przyszłym tygodniu razem na jakiś mityng, dotrzymam Ci towarzystwa. |
No, Słabo, teraz już nie masz wymówki
Brawo PSG
słabo - Wto 06 Sie, 2013 21:00
Bardzo Wam dziękuję za bardziej krzepiące, niż poprzednie, wypowiedzi
PSG-1, ja nie wiem, ja się wstydzę, ja może gdzieś sama pójdę
Dzisiaj psychiatra zasugerowała mnie terapię grupową dla ludzi młodych, nawet nie wiedziałam, że w moim ośrodku takie są. Chyba się zdecyduję.
Wtedy to już nie będę miała oporów, żeby iść na jakikolwiek mityng, jeśli zaspokoję swoją potrzebę dialogu z ludźmi w moim wieku na terapii
Ann - Wto 06 Sie, 2013 21:10
słabo napisał/a: | ja nie wiem, ja się wstydzę, ja może gdzieś sama pójdę |
Ja nie wiem = ja nie chcę.
Ja się wstydzę... a czy Ty wiesz, że każdy z nas się wstydził? Pić nie wstyd? Ale trzeźwieć już tak. Jeśli chodzi o to, ze wstydzisz się towarzystwa. Błagam Cię.. ja po pomoc zadzwoniłam do kobiety, która wykładała mi w szkole psychologię.. z którą miałam kontakty jedynie robocze.. przełamałam barierę i zaskoczyło. A to PSG sam Ci proponuje... więc czemu nie..?
ja MOŻE gdzieś sama pójdę.. może..? morze to jest głębokie i szerokie.. konkret słabo ma być, konkret. Od dziś od teraz za ciosem!
Anonymous - Wto 06 Sie, 2013 21:14
Nie ma problemu, jak coś to pisz. Jestem z sąsiedniego miasta. Tylko nie wiem czy z kolei ja nie jestem za młody, mam 23 lata (gówniarz).
słabo - Wto 06 Sie, 2013 21:15
Ann, nie oto mi chodziło, chcę iść na mityng, chcę się leczyć, po prostu wolę iść sama niż z kimś.
słabo - Wto 06 Sie, 2013 21:16
PSG-1, leczysz się może w Opilu?
Ann - Wto 06 Sie, 2013 21:20
słabo napisał/a: | Ann, nie oto mi chodziło, chcę iść na mityng, chcę się leczyć, po prostu wolę iść sama niż z kimś. |
chcesz kontaktu z młodymi alkoholikami.. chcesz się z nimi spotykac.. masz okazję, a mówisz może...(?) i wybierasz jednak samotne dążenie do celu . Ja po prostu wiem, jak się kombinuje.
Osobiście z mojego punktu wygladało to tak, że gdyby ona wtedy mnie nie zawiozła na tą rozmowę (mimo mojej wlasnej woli), to ze strachu zwiałabym stamtąd, bo byłam pełna obaw. Później podwiozła mnie i odprowadziła pod drzwi, ma pierwszy mityng. Potrzebowałam tego wówczas..
słabo - Wto 06 Sie, 2013 21:26
Ann, ja się nie boję, byłam na paru terapiach, na mityngach. nie mam z tym problemu. po prostu nieśmiała jestem trochę, boję się takich kontaktów 1 na 1, czasem ciężko mi się przełamać.
Anonymous - Śro 07 Sie, 2013 16:20
Nie, nie leczę się w Opilu (?) ani w innym miejscu.
słabo - Śro 07 Sie, 2013 17:14
PSG-1, skoro mieszkasz po sąsiedzku, to wnioskuję, że w zabrzu? w zabrzu leczę się w Opilu (ośrodek profilaktyki i leczenia uzależnień), na placu teatralnym. swoją drogę nie leczysz się? :o myślałam, że praktycznie wszyscy niepijący alkoholicy się leczą ja bez leczenia w życiu nie uwierzyłabym w swoje uzależnienie. nawet na terapię poszłam, powiedzmy, że z przymusu.
Anonymous - Śro 07 Sie, 2013 17:37
To jest prawidłowa droga wychodzenia z uzależnienia, gdybym ja miał możliwość pójścia na terapię i nie miał tak pogmatwanych początków abstynencji zapewne skorzystałbym z tej formy pomocy. No ale zostałem zupełnie sam, bez wsparcia, w życiu bagno i musiałem zająć się najpierw życiem a nie trzeźwieniem. Choroba to nie cały świat a realność po moich "przygodach" była fatalna. Teraz dopiero powoli stabilizuje się, chociaż do pozamiatania jest jeszcze spoooro. Na dzień dzisiejszy nie wiem czy terapię odbędę.
P.S. Też jestem nieśmiały, to nic złego.
słabo - Śro 07 Sie, 2013 18:12
PSG-1, w takim razie jak się pozbierasz i będziesz miał możliwość to zapraszam to tego ośrodka, myślę, że warto
|
|