To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...

ALKOHOLIZM i inne uzależnienia - depresja czy nawrot?

kj100pn - Sob 17 Sie, 2013 14:51
Temat postu: depresja czy nawrot?
Witam. Od kilku dni dopadla mnie totalna depresja z ktora nie umiem sobie poradzic. Nic mi sie nie chce, brak apetytu, od 3 dni nic nie jem. Czy to depresja czy nawrot? Oczywiscie ochota na piwko towarzyszy mi przez caly czas.
Jakims cudem wytrzymuje bez %%
Jak sobie poradzic zeby nie zapic? Meczy mnie to od 3 dni:(

Janioł - Sob 17 Sie, 2013 15:21

żeby mieć nawrót to trzeba procesu trzeźwienia i to dłuższego w Twoim przypadku - zdecydowanie depresja
kj100pn - Sob 17 Sie, 2013 17:01

Dzieki za info. Moze faza odwrotu? Mam fatalne samopoczucie.
Janioł - Sob 17 Sie, 2013 17:04

nieuzależnieni też miewają gorsze dni a tymi uzależnionymi to nawet czasami jak się pić chce to depresja ich dopada ( czyli zwyczajnie chlać im się chce)
baracca - Sob 17 Sie, 2013 17:09

kj100pn napisał/a:
Mam fatalne samopoczucie.

Wiesz co - może zamiast się zastanawiać czy to faza nawrotu czy odwrotu to pozastanawiaj się skąd to fatalne samopoczucie.
Oczywiście możesz sobie powiedzieć bo mi się pić chce, ale to będzie droga na (DUŻE) skróty.
Ludzie tak czasem mają, że dają się zwodzić swoim odczuciom i emocjom, a potem zostają alkoholikami bo ból istnienia jest nie do zniesienia... :mgreen:

kas25 - Sob 17 Sie, 2013 18:20

kj100pn napisał/a:
Od kilku dni


Cytat:
Czy to depresja czy nawrot?


może to po prostu taki nastrój depresyjny. mi pomaga ruch.

kj100pn - Sob 17 Sie, 2013 19:05

Mi tez ale do tego trzeba sie zmobilizowac.
Do tego po kazdym kontrolowanym piciu czuje sie jak g...no.
Obojetnie czy wypije jedno piwo czy 5. Alkohol wzmaga u mnie nastroj depresyjny.

rufio - Sob 17 Sie, 2013 19:59

kj100pn napisał/a:
Alkohol wzmaga u mnie nastroj depresyjny.

I w związku z tym jakieś wnioski ? :mysli:

matiwaldi - Sob 17 Sie, 2013 20:09

kj100pn napisał/a:
Do tego po kazdym kontrolowanym piciu czuje sie jak g...no.



co Ty powiesz..........????

kj100pn napisał/a:
Obojetnie czy wypije jedno piwo czy 5.



to może za mało............. :mysli:

Halloween - Sob 17 Sie, 2013 20:14

matiwaldi napisał/a:
kj100pn napisał/a:
Do tego po kazdym kontrolowanym piciu czuje sie jak g...no.



co Ty powiesz..........????

kj100pn napisał/a:
Obojetnie czy wypije jedno piwo czy 5.



to może za mało............. :mysli:


można mieć nadzieje że dobrze się bawisz, trochę czyimś kosztem , ale co tam ... sobota. :luzik:

Tajga - Sob 17 Sie, 2013 20:31

kj100pn napisał/a:
Do tego po kazdym kontrolowanym piciu czuje sie jak g...no.

A po NIE kontrolowanym jak?

Halloween - Sob 17 Sie, 2013 20:39

Tajga napisał/a:
kj100pn napisał/a:
Do tego po kazdym kontrolowanym piciu czuje sie jak g...no.

A po NIE kontrolowanym jak?


nie napisała, może nie miała? :mysli:
fajnie by było gdyby tak było.

Halloween - Sob 17 Sie, 2013 21:15

staaw napisał/a:
Dziubas napisał/a:
Halloween napisał/a:
nie napisała, może nie miała?

Kto Hall? kj100pn, to facet.


Po tym znaczku poznałeś? Obrazek


nie wiem, jeżeli pleć pomyliłem to, pewnie jeszcze nie pszerprosilem.
to teraz niniejszym czynie.

:kwiatek:

kj100pn - Śro 21 Sie, 2013 17:16

Spoko, ja sie nie obrażam. Niestety mam depreche :szok:
Janioł - Śro 21 Sie, 2013 17:23

kj100pn napisał/a:
Niestety mam depreche
a nie mówiłem ;) ....niestety nie alkoholizm
kj100pn - Śro 21 Sie, 2013 18:09

Depresja u osob ze slabym charakterem prowadzi do alkoholizmu. Poza tym nie wiem co gorsze...

Z alkoholizmem mozna zyc z deprecha ciezko

zołza - Śro 21 Sie, 2013 18:43

kj100pn napisał/a:
Z alkoholizmem mozna zyc z deprecha ciezko


Depresje sie najnormalniej leczy ;)

Wiedźma - Śro 21 Sie, 2013 19:03

kj100pn napisał/a:
Depresja u osob ze slabym charakterem prowadzi do alkoholizmu

Aha - czyli silny charakter chroni przed alkoholizmem? :aha:

słabo - Śro 21 Sie, 2013 19:30

mówi się, że żeby stwierdzić depresję to takie objawy muszą się utrzymywać minimum 2 tygodnie.
ant69 - Śro 21 Sie, 2013 20:01

ufff dobrze że
kj100pn napisał/a:
ochota na piwko

a nie na piwo....
bo wtedy byłoby już źle..

kj100pn - Śro 21 Sie, 2013 21:20

Ja je mam od kilku miesiecy ale ostatnio to jakas masakra.
Ann - Czw 22 Sie, 2013 10:08

http://demotywatory.pl/3963640
eremita - Czw 22 Sie, 2013 13:33

kj100pn napisał/a:
Ja je mam od kilku miesiecy ale ostatnio to jakas masakra.

Zanim sobie odpowiesz dlaczego masz doła i zanim zaczniesz leczyć ducha zajmij się ciałem: zjedz dwie tabliczki dobrej czekolady, napij się kakao, wciągnij dwie tabletki magnezu idź na słońce lub do solarium (olej tych wszystkich, którzy powiedzą, że to dla gejów :wysmiewacz: ). Zjedz banana, ananasa, garść orzechów, kup sobie coś. Może trochę cię puści.
Co do ruchu - każdemu czasem brakuje motywacji, zaplanuj więc elementarne czynności - nie myśl, że ci się nie chce biegać (z wlasnego doświadczenia, ale możesz przełożyć na cokolwiek innego), ale skup się na wstaniu z tapczanu, potem skup się na zawiązaniu butów, jak juz zawiążesz i będziesz w drzwiach, to ci się nie będzie chciało ich ściągać i wyjdziesz na zewnatrz. Ani sie spostrzeżesz a juz biegniesz!
Ruch na świeżym powietrzu jest najlepszy na frasunek i wszelkie inne wapory!
Do dzieła!

Eila - Czw 22 Sie, 2013 16:00

eremita napisał/a:
Ruch na świeżym powietrzu jest najlepszy na frasunek i wszelkie inne wapory


Potwierdzam w 100% :tak:

Od kiedy nie piję to na serio wzięłam się za siebie...
-Pływanie raz w tygodniu
-Aerobic (wzmacnianie i stepy)
-Taniec dwa razy w tygodniu
-A latem rower do upadłego....
Zastanawiam się jeszcze aby nauczyć się grać w tenisa ziemnego...mąż chce a razem rażniej :lol2:
Tak na poważnie to ruch naprawdę działa cuda ..i jak tylko mam większą przerwa jak np. teraz miałam to od razu rozleniwienie totalne...nic mi się nie chce ...jestem burkliwa ,nieprzyjemna i dlatego dzisiaj biegnę na aerobic ...na dwie godziny :lol2:
Pozdrawiam :buzki:

kj100pn - Czw 22 Sie, 2013 16:23

Tak właśnie robię, co do magnezu nie mogę go brać bo jestem po nim pod...... i mam ochotę :klotnia:
kas25 - Czw 22 Sie, 2013 16:34

Cytat:
Ruch na świeżym powietrzu jest najlepszy na frasunek i wszelkie inne wapory

Potwierdzam w 100%


Dokładnie! I wszystkie ponure nastroje znikają. Tylko trzeba się porządnie zmęczyć.
Ale z głową! Ja się trochę uszkodziłam i teraz jestem zdana tylko na czekoladę :]

kj100pn - Pią 23 Sie, 2013 12:43

Dostalem tabletki na depreche i jakims cudem ochota na piwo mi przeszla.
Powoli zaczyna byc lepiej

Wiedźma - Pią 23 Sie, 2013 12:52

Też leczyłam się "na depresję" w schyłkowym stadium mojego picia... :beba:
Jakoś tak się lepiej czułam mogąc powiedzieć, że mam depresję, niż że jestem alkoholiczką,
poza tym miałam przecież szereg typowych dla depresji objawów, więc sama w nią święcie wierzyłam.
Z lubością zajadałam przepisywane mi proszki - i faktycznie miałam po nich złudzenie ulgi.
Przy okazji nabawiłam się lekomanii, ale wtedy o to nie dbałam.

Odkąd przestałam pić depresja przeszła jak ręką odjął bez pomocy psychiatrów i prochów.
Dziwne, nie? :roll:

ant69 - Pią 23 Sie, 2013 13:04

Wiedźma,
:brawo: chciałem napisać to samo... a nawet więcej, bo po 10 miesiącach na lekach a/d, zjadłem wszystkie które miałem w domu i popiłem wódą.... ale żyję bo tymi tabletkami nie można się otruć (później mi tal lekarz powiedział)...
Od kiedy trzeźwieję, to leki zażywam bardzo rzadko i niechętnie...
kj100pn napisał/a:
jakims cudem ochota na piwo mi przeszla

cuda, cuudaaa ogłaszają :muza:

kas25 - Pią 23 Sie, 2013 15:39

kj100pn napisał/a:
Dostalem tabletki na depreche i jakims cudem ochota na piwo mi przeszla.


Tabletki na depreche zazwyczaj zaczynają działać po kilku tygodniach.
Więc nie wiem jaki tu widzisz związek pomiędzy brakiem ochoty na piwo a działaniem antydepresantów. A Ty te prochy to od jakiegoś specjalisty dostałeś?

Wiedźma - Pią 23 Sie, 2013 16:24

kas25 napisał/a:
nie wiem jaki tu widzisz związek pomiędzy brakiem ochoty na piwo a działaniem antydepresantów

Placebo :beba:

szymon - Pią 23 Sie, 2013 16:51

Wiedźma napisał/a:
Placebo :beba:


wiara w cuda... jak to było? jak se wymyślisz, tak będzie ;)

ant69 - Pią 23 Sie, 2013 18:18

myślenie magiczne
http://pl.wikipedia.org/wiki/My%C5%9Blenie_magiczne

Gringo - Sob 24 Sie, 2013 00:29

(***)

Edit -
Nie chce mi się wydłubywać nazw leków z tekstu, więc wywalam cały wywód o lekach,
który i tak bez tych nazw byłby pozbawiony sensu.
Gringo, odsyłam do naszych ZASAD

Wiedźma :gdera:

matiwaldi - Sob 24 Sie, 2013 06:25

Gringo napisał/a:
(***)




MODERACJA !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Gringo - Sob 24 Sie, 2013 08:15

Jeżeli chodzi o (***) to na alkoholizm recki nie dostaniesz,
wypisuja tylko zgodnie z przeznaczeniem.Narazie taka terapia jest nielegalna.
Autor książki zaczal pic kontrolowanie :p a wcześniej zawsze konczylo się ciagiem.
Ryzyko jest spore.




Edit -
usunęłam nazwę leku
Wiedźma
:gdera:

Gringo - Sob 24 Sie, 2013 11:15

zołza napisał/a:
jeden zwiotcza miesnie ( gdybyś nawet po nim nie pił to i tak nie miał byś mocy by podnosić kieliszek do ust lub wyjśc po flaszkę)-


Takie jest jego pierwotne zastosowanie,lek jest od 70 lat na rynku,
na 99 % procent będzie od nowego roku stosowany w terapii alkoholowej,
ma swietne rokowania.Nie zwiększka tolerancji i nie uzaleznia.
Ponadto masz fajne samopoczucie,euforycznosc,luzik,gadatliwosc itp.
Niedlugo chyba będę testowal to zdam realcje,nie mam zbyt wiele do stracenia
a alkoholizm w młodym wieku jest towarzyskim kalectwem,
mam na myśli imprezy nie to,ze nie lubie się bawic po trzeźwemu ale na %
jest lepszy balet...... bez porównania. :p

zołza napisał/a:
drugi jest najzwyczajniejsza w świecie odtrutka ...polekową i ponarkotykowa


A jeśli narkomanow leczy się metadonem,to dlaczego alkoholicy nie mogą się wspomagac farmakologia?

Za 10 lat będzie tak,ze każdy alko będzie mogl dobrac pod siebie
leki jak w przypadku deprechy.Tylko widzisz to zlozony problem ,
gdyby to było takie proste to depresja nie bylaby choroba cywilizacyjna 21 wieku.
Nie dla kazdego dany lek będzie skuteczny.

Janioł - Sob 24 Sie, 2013 11:20

Gringo napisał/a:
Ponadto masz fajne samopoczucie,euforycznosc,luzik,gadatliwosc itp.
a jak Ci go odbiorą to też będzie tak fajnie ? czy tylko syf, deprecha i to co nazywa się kacem i zjazdem ?
Janioł - Sob 24 Sie, 2013 11:21

Gringo napisał/a:
a alkoholizm w młodym wieku jest towarzyskim kalectwem,
to zależy w jakim towarzystwie się obracasz
Gringo - Sob 24 Sie, 2013 11:22

praktycznie nic nie będzie,lek schodzi z organizmu od 5 do 7 dni
nie uzaleznia fizycznie

Gringo - Sob 24 Sie, 2013 11:24

np. o dyskoteki chodzi
Janioł - Sob 24 Sie, 2013 11:26

Gringo napisał/a:
np. o dyskoteki chodzi
są też filharmonie i są dyskoteki na których nie ma przymusu picia alkoholu
Jacek - Sob 24 Sie, 2013 11:41

Gringo napisał/a:
praktycznie nic nie będzie,lek schodzi z organizmu od 5 do 7 dni
nie uzaleznia fizycznie

on nie
Ty od niego tak :skromny:

Gringo - Sob 24 Sie, 2013 11:42

Janioł napisał/a:
są też filharmonie


byłem z przymusu kilka razy

Janioł napisał/a:
są dyskoteki na których nie ma przymusu picia alkoholu


ale nie ma tego rozlluznienia(da się bez tego ,no ale jednak bywaly lepsze imprezy)

Jeżu88 - Sob 24 Sie, 2013 11:43

Gringo napisał/a:
Ponadto masz fajne samopoczucie,euforycznosc,luzik,gadatliwosc itp.

:shock: Czyli chcesz zamienić alko na tablety?
Gringo napisał/a:
a alkoholizm w młodym wieku jest towarzyskim kalectwem,
mam na myśli imprezy nie to,ze nie lubie się bawic po trzeźwemu ale na %
jest lepszy balet...... bez porównania.

Zależy w jakim towarzystwie się obracasz. Prowadzę teraz fajne, normalne życie, nie brak mi już tych "baletów" :bezradny:
Gringo, coś mi się zdaje że na temat alkoholizmu to Ty nie wiesz zbyt dużo. Chcesz iść na łatwiznę i załatwić wszystko tabletką? Powodzenia... Gringo, w ile Ty masz lat? Chyba bardzo młody jesteś jeszcze coś mi się zdaje...

Janioł - Sob 24 Sie, 2013 11:44

GRINGO :blee: :blee: :blee: ....jak to żóltodziobowi
Jacek - Sob 24 Sie, 2013 11:46

Gringo napisał/a:
ale nie ma tego rozlluznienia

pozory
co to za luz,jeśli coś każe za tym gonić

Gringo - Sob 24 Sie, 2013 11:52

Jeżu88 napisał/a:
Czyli chcesz zamienić alko na tablety?


teoretyzuje sobie na temat picia kontrolowanego

Jeżu88 napisał/a:
Gringo, coś mi się zdaje że na temat alkoholizmu to Ty nie wiesz zbyt dużo


wiem wszystko(teoria i praktyka)

Jeżu88 napisał/a:
ile Ty masz lat?


29

Gringo - Sob 24 Sie, 2013 11:55

ciekawe czy z tym wspomaganiem daloby rady?musze to przemyslec ,trzymta się
ant69 - Sob 24 Sie, 2013 14:25

Gringo, zmień dilera...
albo bierz "TEGO" połowę bo Cię rozdupcy....


(w jednym poście twierdzisz że alkoholizm to nie choroba, a w innym piszesz o lekach na niego... ) :glupek2:

Janioł - Sob 24 Sie, 2013 14:45

Gringo napisał/a:
byłem z przymusu kilka razy
biorąc pod uwagę Twój avatar .................ale nie to że się czepiam spróbuj nie robić kupy ....nie musisz przecież
yuraa - Sob 24 Sie, 2013 14:52

Gringo napisał/a:
Takie jest jego pierwotne zastosowanie,lek jest od 70 lat na rynku,
na 99 % procent będzie od nowego roku stosowany w terapii alkoholowej,
ma swietne rokowania
znam przypadek osobiscie , kogos kto stosował rewelacyjny lek , miał on usunąc potrzebe picia do dna, tylko kulturarnie pode kontrolą.
i co i psio
po kilku miesiacach wyleczony sie poczuł i poszedł w tango
Gringo napisał/a:
ale na %
jest lepszy balet...... bez porównania. :p

na procentach to kicha a nie balet, zamiast patrzeć na fajne tyłki i cycuchy
interesowało mnie tylko szkło

Estera - Sob 24 Sie, 2013 14:58

a taniec czy rozmowa z takim ziejącym procentami, niestabilnym ruchowo i rozmytym umysłowo delikwentem, to rzyg :blee:
Gringo - Sob 24 Sie, 2013 15:14

ant69 napisał/a:
w jednym poście twierdzisz że alkoholizm to nie choroba, a w innym piszesz o lekach na niego...


Jak nie odróżniasz choroby od uzależnienia,to Ty masz raczej poważny problem
i nie mieszaj watkow,bo tam była mowa o genach
dalsza czesc Twojej wypowiedzi przemilcze,bo powsciagliwosc jezyka
jest oznaka trzeźwienia
nie będę reagowal na Twoje zaczepki,dziwi mnie tylko,ze Ty już dwa razy
mnie obraziles i nie ma zadnej reakcji ze strony moderatorow

yuraa napisał/a:
znam przypadek osobiscie , kogos kto stosował rewelacyjny lek , miał on usunąc potrzebe picia do dna, tylko kulturarnie pode kontrolą.
i co i psio
po kilku miesiacach wyleczony sie poczuł i poszedł w tango


Yuraa bo to nie jest lek dla każdego,jak ktoś ma dlugi staz abstynacji
to po co ryzykować

Janioł - Sob 24 Sie, 2013 15:17

Gringo napisał/a:
Jak nie odróżniasz choroby od uzależnienia,to Ty masz raczej poważny problem
Synu Ty wiesz o czym piszesz ? Podważasz naukę światową a i kilkaset doświadczeń ludzi z tego forum a nie mówię reszcie , widać życie i picie jeszcze nie doświadczyło Cię na tyle byś zrozumiał...ale wszystko przed Tobą
Gringo - Sob 24 Sie, 2013 15:23

Janioł napisał/a:
Podważasz naukę światową


To ty podważasz wiedze 60 lekarzy ze Swiatowej Organizacji Zdrowia
mi nie chodzi o nazewnictwo tylko wkurza mnie,jak ktoś robi
z siebie ofiare losu i porównuje alkoholizm z chorobami całkowicie
niezależnymi od człowieka,typu schizofrenia itp...

Janioł - Sob 24 Sie, 2013 15:27

Gringo napisał/a:
To ty podważasz wiedze 60 lekarzy ze Swiatowej Organizacji Zdrowia
ile to promil ? na razie alkoholizm jest jednostką chorobową i nic tego nie zmienił póki co
Gringo napisał/a:
jak ktoś robi
z siebie ofiare losu i porównuje alkoholizm z chorobami całkowicie
niezależnymi od człowieka,typu schizofrenia itp...
kto ? nie zauważyłem
Gringo napisał/a:
tylko wkurza mnie,j
zacznij trzeżwieć a nie tylko nie pić ...przestanie po jakimś czasie
Gringo - Sob 24 Sie, 2013 15:34

Janioł napisał/a:
na razie alkoholizm jest jednostką chorobową i nic tego nie zmienił póki co


poszukaj wykazu chorob who jest ich chyba 1240
alkoholizm znajdziesz w ZABURZENIACH,klasyfikacje już zmieniono

Janioł napisał/a:
kto ? nie zauważyłe,m


w innym temacie -Larwy

Janioł napisał/a:
zacznij trzeżieć a nie tylko nie pić ...przestanie po jakimś czasie


możesz jasniej,jak to stwierdzić czy ktoś trzezwieje?
taki slogan AA,jeden rok - jeden krok i itp. :p
i tak cala dekade,troche przydługawo :p

Jacek - Sob 24 Sie, 2013 15:34

Estera napisał/a:
a taniec czy rozmowa z takim ziejącym procentami, niestabilnym ruchowo i rozmytym umysłowo delikwentem, to rzyg :blee:

noo :tak:
a po za tym czy taki zzzyg może coś powiedzieć jakie fajne chmury som
i kiedy pada deszcz to można pomiędzy kroplami z nóżki na nóżkę skakać
i niech to nikogo nie śmieszy,,bo dla takiego zzzyga,to jeno narzeka że wciąż pada

Janioł - Sob 24 Sie, 2013 15:38

Estera napisał/a:
taniec czy rozmowa z takim ziejącym procentami, niestabilnym ruchowo i rozmytym umysłowo delikwentem, to rzyg
fakt przychylam się do opini ...kończę dyskuscje bo jako żywo zaczyna przypominać słynną grę w szachy z gołebiem
Gringo - Sob 24 Sie, 2013 15:39

Jacek, ale to chodzi o to żeby kontrolować szklo,to wtedy masz od razu lepsza plynnasc ruchow i poczucie rytmu :p
Jacek - Sob 24 Sie, 2013 15:42

Gringo napisał/a:
taki slogan AA,jeden rok - jeden krok i itp. :p

a wiesz co,,,mój drogi Gringo ???
grupa AA-owska i to forum -- to nie tylko AA czy to Forum
to są też ludzie :skromny:
i za nic w świecie bym swej drogi trzeźwości nie zamienił na tabletkę
a z Janiołem,to miałem przyjemność się spotkać podać se dłoń a nawet się poklepać przyjaźnie po pleckach z przytulasem
i która tabletka ci to da ???

Jacek - Sob 24 Sie, 2013 15:46

Gringo napisał/a:
Jacek, ale to chodzi o to żeby kontrolować szklo,to wtedy masz od razu lepsza plynnasc ruchow i poczucie rytmu :p

to nie możliwe :nie: przeca sam wiesz że to tylko tłumaczyło nas aby tego jednego strzelić
i wiesz ze na tym jednym się nie kończyło
a może Ty tego nie wiesz ???

ant69 - Sob 24 Sie, 2013 16:39

Gringo napisał/a:
Ty już dwa razy
mnie obraziles i nie ma zadnej reakcji ze strony moderatorow

tupnij nogą... albo się poobrażaj
albo po prostu się napij* i ukój swe emocje, bo faktycznie Cię rozdupcy




*ziółek

ant69 - Sob 24 Sie, 2013 17:02

Cytat:

Wysłany: Dzisiaj 16:39     
Użytkownik został dodany do twojej listy ignorowanych. Kliknij Tutaj żeby zobaczyć jego post.
Kliknij Tutaj żeby przejść do swojej listy ignorowanych

:okok:

smokooka - Sob 24 Sie, 2013 18:01

gringo, a co to jest recka?
Gringo - Sob 24 Sie, 2013 19:38

smokooka, recepta

Jacek napisał/a:
i wiesz ze na tym jednym się nie kończyło
a może Ty tego nie wiesz ???


wiem,ja miałem ciag 6,5 msc

Jacek napisał/a:
za nic w świecie bym swej drogi trzeźwości nie zamienił na tabletkę


To gratuluje dobrej formy i drogi trzeźwienia
Jest taki problem,ze niektórzy alkoholicy maja w organizmie
zaburzona czynnosc wytwarzania endorfin i dopaminy,dlatego zapijają
i to praktycznie zawsze z powodu kiepskiego nastroju.Te chemiczne braki
trzeba uzupelnic farmakologia,sport itp. to jest poprawa chwilowa.
Zobacz skuteczność AA to 5 % leku 90%,jakby to polaczyc to prawie sukces
murowany,dlaczego nie probowac skoro tylu ludziom się udało wyjść z samego dna, czyli
alkoholizmu chronicznego i wrocic do picia kontrolowanego.
W takie cuda to ciężko uwierzyć,a dowodow na to jest mnóstwo.Biora ten lek nawet
po to,zeby palenie rzucic w dawce 400 mg,a ja zarzucę może z 80mg.Niektórzy
biora go przez 2 lata i dluzej.Nie pilem 11 msc i nie zauwazylem poprawy nastroju,
na próżno szukac pomocy w sobie jak cos nie teges w organizmie.
Pojde do doktora i powiem,ze mam skurcze miesni i nic nie pomaga,a to już bralem i było si... :p

smokooka - Sob 24 Sie, 2013 19:41

Gringo napisał/a:
recepta
a czemu nazywasz receptę recką? Z taką swadą i sztucznym luzikiem, a nie zwyczajnie? To jakiś młodzieżowy slang, czy branżowy? Jesteś farmaceutą? Lekomanem? Narkomanem?
kas25 - Sob 24 Sie, 2013 19:44

Gringo to tylko jedna strona medalu.
Ten który zmniejsza napięcie mięśni może powodować ZALEŻNOŚĆ lekową. To tak jakby zamieniać uzależnienie od alkoholu na inne. Wszystkie są przeciwskazane dla kierowców. I mogą powodować objawy abstynencji po odstawieniu. I nie chodzi o to kto ma lepsze argumenty ale jak już coś pisać to nie tylko jakieś pojedyncze zdania wyrwane z kontekstu.
Poza tym ok. stosuje się leki w leczeniu uzależnienia od alkoholu ale każdy lekarz wyraźnie podkreśla że jest to "dodatek" do psychoterapi i to na samym początku.

zołza - Sob 24 Sie, 2013 19:44

Gringo napisał/a:
,dlaczego nie probowac skoro tylu ludziom się udało wyjść z samego dna, czyli

alkoholizmu chronicznego i wrocic do picia kontrolowanego.


Bajkopisarz z Ciebie a mechanizm iluzji i zaprzeczeń działa na pełnych obrotach :dokuczacz:
Obudź sie...Alkoholizm to nie bajka ze szczesliwym zakończeniem po zażyciu cudownej pigułki... ;)

Jras4 - Sob 24 Sie, 2013 19:47

Gringo napisał/a:
alkoholizmu chronicznego i wrocic do picia kontrolowanego.
hahahahh
Gringo napisał/a:
e niektórzy alkoholicy maja w organizmie
zaburzona czynnosc wytwarzania endorfin
ojezu hahaa
kas25 - Sob 24 Sie, 2013 19:49

Gringo napisał/a:
Jest taki problem,ze niektórzy alkoholicy maja w organizmie
zaburzona czynnosc wytwarzania endorfin i dopaminy,dlatego zapijają
i to praktycznie zawsze z powodu kiepskiego nastroju.Te chemiczne braki
trzeba uzupelnic farmakologia,sport itp. to jest poprawa chwilowa.


nie wiesz o czym piszesz. te leki które wymieniłeś nie uzupełniją endorfin!!!!

Jacek - Sob 24 Sie, 2013 19:50

Gringo napisał/a:
Zobacz skuteczność AA to 5 %

nie wiem ile tam tego procent ,,dla mnie ważne że ja jestem po tej dobrej stronie
a jeżeli to fakt że jest taki mały procent,to dlatego że ci co rzekomo chcą przejść na tę dobrą stronę,,to oni się wahają jeszcze
i dobrze wiesz o czym mówię bo do nich należysz
Gringo napisał/a:
jakby to polaczyc to prawie sukces
murowany,dlaczego nie probowac skoro tylu ludziom się udało wyjść z samego dna, czyli
alkoholizmu chronicznego i wrocic do picia kontrolowanego.

dlaczego prawie,a nie na pewno ,bo znów jakieś wahania
ja zawierzyłem programowi ,który mówi
tylko stosowany w pełni daje rezultat ,, a więc połowiczny - to znów jakieś wahania
a więc ja już dawno odrzuciłem wahania i twierdzę po co mnie ten alkohol
po co mnie te próby
Gringo napisał/a:
wrocic do picia kontrolowanego.

skoro ja już go uznałem w swoim życiu za coś czego nie potrzebuję w moim życiu do funkcjonowania

Gringo - Sob 24 Sie, 2013 19:56

kas25 napisał/a:
I mogą powodować objawy abstynencji po odstawieniu


wlasnie,ze tutaj nic praktycznie się nie dzieje
to daja na odwykach narkomanom

kas25 napisał/a:
Wszystkie są przeciwskazane dla kierowców


być może odczuwalne w końskich dawkach

kas25 napisał/a:
każdy lekarz wyraźnie podkreśla że jest to "dodatek" do psychoterapi


nie kazdy fsdf43t kumaty lekarz wypisze bez problemu,to na gaba działa bez
większego ryzyka

zołza napisał/a:
Bajkopisarz z Ciebie a mechanizm iluzji i zaprzeczeń działa na pełnych obrotach


o już diagnoza wystawiona dziekuje za nia,to co tysiące ludzi klamie ?
tez nie chce mi się w to wierzyc,pozyjemy zobaczymy

Gringo - Sob 24 Sie, 2013 20:00

kas25 napisał/a:
te leki które wymieniłeś nie uzupełniją endorfin!!!!


poprawiają nastroj,cel ten sam

ludzie wyluzujcie trochę,opisuje tylko to co gdzies wyczytałem
przecież podkreślam,ze mam wątpliwości

ide jesc nara

Janioł - Sob 24 Sie, 2013 20:01

Gringo napisał/a:
już diagnoza wystawiona dziekuje za nia,to co tysiące ludzi klamie ?
pojechałeś po bandzie gdzie synku te tysiące ? w Twojej wyobraźni ?
Klara - Sob 24 Sie, 2013 20:03

Gringo napisał/a:
opisuje tylko to co gdzies wyczytałem

Gdzie?
Też bym chciała, bo lubię czytać.

zołza - Sob 24 Sie, 2013 20:09

Gringo napisał/a:
poprawiają nastroj,cel ten sam


Leki o ktorych piszesz blokuja receptory odpowiedzialne za odczuwanie przyjemnosci zwiazanych z piciem -jak wiec wedlug Ciebie poprawiaja nastroj?Maja tylko działać na zasadzie,że nawet jak wypijesz nie będziesz miał tego kopa co po alkoholu wiec po cóż pic.Zero przyjemności a kac jak kac.
To działanie nie sprawi ,ze bedziesz miał dobry nastrój...nie osiągniesz tego po co pijesz...Ot i wszystko :)

kas25 - Sob 24 Sie, 2013 20:19

Gringo napisał/a:
poprawiają nastroj,cel ten sam


o boziu boziu jak tam sobie chcesz :) ale lepiej doczytaj o tych lekach zanim zaczniesz je na sobie testować...
tyle tylko że szkoda życia na wieczny rausz

Gringo - Sob 24 Sie, 2013 20:24

Klara napisał/a:
Gdzie?
Też bym chciała, bo lubię czytać.


W ksiazce Oliwiera Ameistena "Ostania szansa"albo "Spowiedz z butelki"(bo sa chyba dwa tłumaczenia),w angorze był artykul ,google....

zołza napisał/a:
o ktorych piszesz blokuja receptory odpowiedzialne za odczuwanie przyjemnosci zwiazanych z piciem


Ja tutaj caly czas pisze o tym baclo.....
Leki które blokują euforie pozbawiają tej "magii" były wyszczególnione
w innym moim poscie ale Wiedzma go usunela

Gringo - Sob 24 Sie, 2013 20:26

Kasia doczytam,mam jeszcze druga opcjie ale to zobaczę później jak będzie :D
zołza - Sob 24 Sie, 2013 20:31

Gringo napisał/a:
Ja tutaj caly czas pisze o tym baclo.....


Jako przyjazna Ci koleżanka po fachu(alko) przestrzegam przed lekiem o którym piszesz ...wiecej Ci zaszkodzi niż pomoże .I nie wierz we wszystko co piszą... ;)

Gringo - Sob 24 Sie, 2013 20:33

Interesuja mnie tylko opinie osob które braly,a te sa pozytywne,
ale dziekuje za troske.Pozdrawiam

Klara - Sob 24 Sie, 2013 20:36

Gringo napisał/a:
W ksiazce Oliwiera Ameistena

Znalazłam info.
To są dopiero hipotezy. Nie ma jeszcze badań klinicznych, ani nie stwierdzono liczby wyleczeń.
Ludzie to biorą, ale ilu się wyleczyło? Czy trwała abstynencja dotyczy większej liczby osób niż po terapii, tego jeszcze nikt nie wie.
Ty tu natomiast reklamujesz ten lek jako wprowadzany do powszechnego użycia :roll:

Estera - Sob 24 Sie, 2013 20:37

Gringo napisał/a:
Interesuja mnie tylko opinie osob które braly,a te sa pozytywne,
ale dziekuje za troske.Pozdrawiam


była tu, z tego co pamiętam, taka osoba... ale jej doświadczenia były pozytywne do pewnego momentu :bezradny:

rufio - Sob 24 Sie, 2013 20:39

Gringo napisał/a:
Interesuja mnie tylko opinie osob które braly,a te sa pozytywne,

Znasz ich osobiście ? Jesteś ( byłeś ) z nimi na co dzień? Wiesz jak żyli i ile pili przed a ile po ?

zołza - Sob 24 Sie, 2013 20:40

Gringo napisał/a:
ale dziekuje za troske.Pozdrawiam


Powodzenia w leczeniu życzę ... :wysmiewacz: Wszystkiego dobrego :)

Gringo - Sob 24 Sie, 2013 20:42

Estera, do pewnego momentu to jest również po terapii i mitingach

Klara, badania wstępne były robione,po nowy roku będzie dostępny
we Francjii,w 2012 bralo go 100 tys ludzi
możliwe,zeby rozne media tworzyly scieme na taka skale hmm....

Gringo - Sob 24 Sie, 2013 20:44

z mojej strony to wszystko,dzieki za dyskusje
Janioł - Sob 24 Sie, 2013 20:47

Gringo napisał/a:
w angorze był artykul ,google....
niewątpliwe autorytety a Radia Erewań i naukowców astrachańskich nie przytoczyć by nas oświecić ?
Klara - Sob 24 Sie, 2013 21:04

Gringo napisał/a:
badania wstępne były robione

Będą:
Cytat:
Zdaniem lekarza lek może przyczynić się do całkowitego wyjścia z uzależnienia od alkoholu, nawet w przeciągu miesiąca. Dodatkowo po kuracji pacjenci mogą sobie pozwolić na spożycie alkoholu w takim samym stopniu jak osoby nieuzależnione.
(...)
Od maja rozpoczną się próby kliniczne podczas których pacjenci, podzieleni na 2 grupy (jedna grupa zażywać będzie lek, druga placebo) przez rok zażywać będą lek w stopniowo zwiększanych dawkach. Badania obejmować będą również ewentualne skutki uboczne spożywania leku. Dotychczas u pacjentów stwierdzono problemy ze snem, problemy trawienne, oraz zawroty głowy.

Celowo nie podaję linku, gdyż jest tam nazwa leku.
Kto chce, ten znajdzie, gdy wpisze sobie w google nazwisko Oliwier Ameisten.

staaw - Sob 24 Sie, 2013 21:06

Prubowałem tabletek przy wychodzeniu z alkoholizmu i nikotynizmu.
W obu wypadkach okazało się że to myślenie trzeba zmienić a nie prochy łykać...

ant69 - Sob 24 Sie, 2013 21:36

Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

Tak nazywa się to forum... i nie jest to forum chcących pić kontrolowanie alkohol

Gringo - Sob 24 Sie, 2013 21:36

Klara, lek już jest legalny we Francjii i to wlasnie na podstawie testow wstępnych

Janioł, może to nie autorytety,ale przynajmniej francuska organizacja zdrowia

Niestety tekst przetlumaczylem w google ale jest w miare zrozumialy

ten fragment brzmi bardzo optymistycznie(poprawie skladnie zdania)


Osiemdziesiąt procent utrzymuje stała abstynencje lub przekształciło sie w umiarkowanie pijących


Media mogą cisnąć kit na taka skale,ale rzadowe instytucje hmmm


http://translate.googleus...UwPOW0QKCvK0qWA

rufio - Sob 24 Sie, 2013 21:45

Jeżeli tak , to :
- Załóż firmę
- Podpisz kontrakt
-Ściagaj do Polski - Opływaj w dostatek .

prsk :luzik:

Wiedźma - Sob 24 Sie, 2013 23:32

Estera napisał/a:
Gringo napisał/a:
Interesuja mnie tylko opinie osob które braly,a te sa pozytywne,
ale dziekuje za troske.Pozdrawiam

była tu, z tego co pamiętam, taka osoba... ale jej doświadczenia były pozytywne do pewnego momentu :bezradny:

Tak - to była Dora: http://komudzwonia.pl/vie...p=544560#544560
Czy może ktoś wie co się z nią dzieje? :oczy:

Tajga - Nie 25 Sie, 2013 17:16

Cytat:
Czy może ktoś wie co się z nią dzieje? :oczy:

U Doroty wszystko ok, pracuje, nie pije, pospłacała długi i jest jej dobrze :)

szymon - Nie 25 Sie, 2013 17:53

proszę Dorotę pozdrowić od "ulubieńca" ;)
leon - Nie 25 Sie, 2013 17:54

Tajga napisał/a:
Cytat:
Czy może ktoś wie co się z nią dzieje? :oczy:

U Doroty wszystko ok, pracuje, nie pije, pospłacała długi i jest jej dobrze :)

To dobre wiadomosci sa :okok: :>

Wiedźma - Nie 25 Sie, 2013 18:28

Tajga napisał/a:
U Doroty wszystko ok, pracuje, nie pije, pospłacała długi i jest jej dobrze :)

No to super :)
To ile czasu ona już nie pije?

Tajga - Nie 25 Sie, 2013 18:35

Tego nie wiem, jakoś niezręcznie było pytać.
Wiedźma - Nie 25 Sie, 2013 19:44

No rozumiem. Ale interesuje mnie to, bo chciałabym wiedzieć,
czy ten lek, który brała (bierze?) jest choć trochę skuteczny... :mysli:

W każdym razie pozdrów ją ode mnie :luzik:

rybenka1 - Nie 25 Sie, 2013 19:50

Ja też Dorotkę pozdrawiam . :buzki:
Tajga - Nie 25 Sie, 2013 19:54

Wiedźma napisał/a:
czy ten lek, który brała (bierze?) jest choć trochę skuteczny... :mysli:

To wiem na pewno,znaczy się mówiła mi nie bierze, dawno odstawiła bo źle na Nią działał.
Powodował senność i apatię, pozbawiał woli życia.
Żyje spokojnie bez leku i bez alko.

Tajga - Nie 25 Sie, 2013 19:55

Pozdrowienia od Was zostawiłam Jej na fejsie. :)
Dora - Nie 25 Sie, 2013 20:00

Witajcie, nie udzielam się ale śledzę czasem forum. Dziękuję za pozdrowienia :kwiatek: Dziś mi Tajga napisała żebym zwróciła uwagę na ten wątek, więc zajrzałam. Nie piję praktycznie od czasu zażycia tego leku, niestety miał on bardzo silne skutki uboczne i musiałam go odstawić. Miałam wtedy jedną wpadkę z alkoholem, bo postanowiłam sprawdzić czy mogę pić kontrolowanie :uoee: , otóż nie mogę ! Przeżyłam wtedy taki horror dwudniowy, że jak na razie do tej pory jestem trzeźwa. Chodzę na mitingi i czerpię z nich duże wsparcie. Okazało się też że mam cukrzycę i musze brać leki, za dużo tych leków.. W tej chwili wiodę sobie spokojne ustabilizowane życie, nie mam zmartwień, wszystko się układa :) Może trochę dokucza mi samotność, niestety nie mam sumienia ładować kogoś w to bagno, może kiedyś tam.... Pozdrawiam wszystkich serdecznie :buzki: Dorota
Estera - Nie 25 Sie, 2013 20:06

Dora, jak milo !! fajnie, ze sie odezwalas i ze dajesz sobie rade. Tak po cichu caly czas Ci kibicowalam i bede robic to nadal :okok:
trzymaj sie cieplo :buzki:

Jacek - Nie 25 Sie, 2013 20:07

Dora napisał/a:
jestem trzeźwa

super Dorotuś :okok:
a przy okazji witaj :buziak:

staaw - Nie 25 Sie, 2013 20:08

Cieszę się Dorotko... :buziak:
leon - Nie 25 Sie, 2013 20:09

Czesc Dora :>
Fajnie,ze sobie radzisz.

szymon - Nie 25 Sie, 2013 20:09

fajnie :okok:
rybenka1 - Nie 25 Sie, 2013 20:14

Dorotko :okok: :buzki:
Gringo - Nie 25 Sie, 2013 20:29

Dora napisał/a:
Nie piję praktycznie od czasu zażycia tego leku,


a moglabys napisac o których godzinach go bralas
i jakie dawki szly.100mg to nie za dużo ?

Dora napisał/a:
Miałam wtedy jedną wpadkę z alkoholem


czyli nie wpadlas w ciag ?nie mialas dalszej potrzeby picia,tylko
zapicie tak ?

widać lek nie dla Ciebie,wydaje mi się ze jest bardzo przydatny
na początku trzeźwienia po zejściu z ciągu

tak trzymaj

leon - Nie 25 Sie, 2013 20:51

Gringo napisał/a:
czyli nie wpadlas w ciag ?

Nie wiem,czy Dora sie ustosunkuje,ale z tego co pamietam to Jej alkoholizm polaga na raz do kompletnego upicia sie,a nie na ciagach...

Wiedźma - Nie 25 Sie, 2013 21:05

Hejka Dora! :luzik:
Fajnie, że się odezwałaś. Cieszę się, że u Ciebie OK.

Borus - Nie 25 Sie, 2013 21:08

Trzymaj się Dorotko... :okok: :)
Jacek - Nie 25 Sie, 2013 21:09

Gringo napisał/a:
wydaje mi się

mój drogi,ten twój sposób jakiś wachadliwy co ni ??? :mgreen:

Gringo - Nie 25 Sie, 2013 21:13

Jacek, a Wasz to 100% pewny nie ?
Napisalem,ze wydaje mi się,bo bazuje na
cudzych odczuciach,swoich doswiadczen
w tym temacie nie mam

Gringo - Nie 25 Sie, 2013 21:15

terapia 20%,mitingi 5% skutecznosci hahah to sa za***iste statystyki
Tajga - Nie 25 Sie, 2013 21:20

Gringo napisał/a:
terapia 20%,mitingi 5% skutecznosci hahah to sa za***iste statystyki
Gringo napisał/a:
bazuje na
cudzych odczuciach,swoich doswiadczen
w tym temacie nie mam

I wszystko w tym temacie :bezradny:

Jacek - Nie 25 Sie, 2013 21:20

Gringo napisał/a:
Jacek, a Wasz

Gringiu czy ty coś tam popijasz że widzisz mnie w mnogo ???
Gringo napisał/a:
100% pewny nie ?

tak :tak: ,warunkiem jest jedynie stosowanie programu AA w stu procentach a wtedy daje wynik 100%

szymon - Nie 25 Sie, 2013 21:27

Gringo napisał/a:
terapia 20%,mitingi 5% skutecznosci hahah to sa za***iste statystyki


wiem, że potrzebujesz pomocy, nawet jeśli temu zaprzeczasz
to takie głuche wołanie o pomoc...
pierwszy krok
przeszkadza Ci picie i to bardzo - sam to wiesz młodzieńcze
ale jeszcze dłuuuuuuga droga przed Tobą

Marc-elus - Nie 25 Sie, 2013 21:52

Gringo napisał/a:
terapia 20%,mitingi 5%

O jeeezzzuuuu a skąd te wieści?
Czy ktoś ankietuje tych po mitingach?
Albo ma kontakt z tymi po terapii?

Chłopie, przestań pitolić, jak zechce to wygogluje sobie info iż "amerykańscy naukowcy" dowiedli że populacja szrotówki kasztanowatej i WIG20 są odwrotnie proporcjonalne do ilości wybuchów na słońcu.

Zacznij myśleć, głowa nie jest od noszenia czapki.
Czy sądzisz że ktoś wiarygodnie zbadał "skuteczność" terapii lub AA? W jaki niby sposób miałby to zrobić? Nie da się, puki każdy alko nie musi się zgłaszać co ranek na posterunek MO i dmuchać w balon.... a i wtedy można wysłać brata bliźniaka. :D

szymon napisał/a:
młodzieńcze

Do mnie nikt tak ładnie nie powie.... :oops:
:mgreen:

yuraa - Nie 25 Sie, 2013 22:31

hej Dora ciesze sie że sie odezwałaś
Gringo - Pon 26 Sie, 2013 01:06

Jacek napisał/a:
Gringiu czy ty coś tam popijasz że widzisz mnie w mnogo ???


Twój program i twoich kolegow od swieczki czyli WASZ,
no chyba,ze Ty sam te mitingi prowadzisz 34dd

Marc-elus napisał/a:
O jeeezzzuuuu a skąd te wieści?


Masz program APETA(Analiza Przebiegu i Efektow Terapii Alkoholikow)

Kontak z uzależnionym trwa 2 lata,jezli jest brak kontaktu traktowane to jest
jako zapicie.W międzyczasie jest utrzymywany kontakt z terapeuta
i sa prowadzone badania lekarskie.Jednorazowo w programie
bierze udział 12 placowek stacjonarnych i 25 ambulatoryjnych.

Wiadomo,ze kazda statystyka może mieć spory margines bledu,
ale orientacyjnie pokazuje jak sprawa wygląda.Tak czy inaczej
skuteczność slabiutka,w polskiej wikipedii znajdziesz to samo
w angielskojęzycznej również sa takie dane.
Wy kazdego słowa byscie podważyli,nie ma sensu dyskusji prowadzic.
GUS chyba tez robi takie badania :p

Marc-elus napisał/a:
Zacznij myśleć, głowa nie jest od noszenia czapki.


Ja wlasnie u niektórych z Was nie widze samodzielnego myslenia,
jak ktoś prawde napisze to się w co poniektórych od razu żołć gotuje
a za te swoje dogmaty to chyba byliby w stanie zabic.
To zniecheca do terapii....tam chyba pranie mózgu robia razem z czapka :rotfl:

szymon napisał/a:
wiem, że potrzebujesz pomocy, nawet jeśli temu zaprzeczasz


Szymek jak się pytam typa co mu dala terapia i czego nowego
się dowiem to brakuje mu argumentow i rozmowa się konczy.

Widac po postach,ze Ty chyba trzezwiejesz tak na moje oko :p

Marc-elus - Pon 26 Sie, 2013 05:46

Gringo napisał/a:
Masz program APETA

Z tego co piszesz, w tym programie uczestniczą wszyscy co na terapie w danym ośrodku trafili.
Bzdura, gdyż to również ludzie którzy tam poszli bo:
-mama kazała
-żona kazała
-wysoki sąd kazał.
-mam sprawę rozwodową i może mi dzieci nie zabiorą
-itd....

Pod przymusem lub dla św spokoju to jeszcze chyba nikt nie wytrzeźwiał. Trzeba chcieć.
A co z 5% skutecznością AA? Jak to zbadano? fsdf43t

Gringo napisał/a:
jak się pytam typa co mu dala terapia i czego nowego
się dowiem to brakuje mu argumentow i rozmowa się konczy

Świetny pomysł, zapytaj na forum ludzi co im dała terapia...
Właściwie, to jest już nawet taki temat.

piotr7 - Pon 26 Sie, 2013 06:15

Dorota :buziak:
piotr7 - Pon 26 Sie, 2013 06:20

Gringo ,odkryłem chyba prawdę.

Na tym forum piszą ukryci terapeuci żeby im nikt nie zlikwidował placówek (wiesz bezrobocie) bo doskonale wiedzą że wystarczy się naćpać żeby nie pić

Gringo - Pon 26 Sie, 2013 11:21

Marc-elus napisał/a:
Bzdura, gdyż to również ludzie którzy tam poszli bo:
-mama kazała
-żona kazała
-wysoki sąd kazał.
-mam sprawę rozwodową i może mi dzieci nie zabiorą
-itd....


Tutaj była badana skuteczność terapii,
a nie powody pojscia na nia.
Zresztą po czasie skuteczność spada jeszcze bardziej.

Marc-elus napisał/a:
A co z 5% skutecznością AA? Jak to zbadano?


Statystycznie :p
Dawno czytałem o tym,nie jestem od szukania linkow w google,
zresza az tak bardzo mnie to nie interesuje,ja swoje wiem.

Marc-elus - Pon 26 Sie, 2013 11:32

Gringo napisał/a:
Tutaj była badana skuteczność terapii,
a nie powody pojscia na nia.

Jak nakażesz sądownie 10 osobom biec maraton(a jakieś 8 z nich tego nie chce) i chciałbyś wyników - ciężko się ich spodziewać.
Gringo napisał/a:
Statystycznie

Nie ma takiej statystyki.
Gringo napisał/a:
Dawno czytałem o tym,nie jestem od szukania linkow w google,
zresza az tak bardzo mnie to nie interesuje

To dlaczego podajesz nieprawdziwą informacje jako argument w dyskusji? Tym bardziej skoro cie to nie interesuje?
Gringo napisał/a:
ja swoje wiem

Jest takie powiedzenie: "Jeden wie co mówi, drugi mówi co wie" :)

Gringo - Pon 26 Sie, 2013 11:37

Skad wiesz,ze nieprawdziwa ?
Gringo - Pon 26 Sie, 2013 11:39

wg Ciebie wszystkie sa nieprawdziwe,daremny wysiłek z mojej strony
Gringo - Pon 26 Sie, 2013 11:40

Marc-elus napisał/a:
Tym bardziej skoro cie to nie interesuje?


tylko odpowiadam na zaczepki

Marc-elus - Pon 26 Sie, 2013 11:44

Gringo napisał/a:
Skad wiesz,ze nieprawdziwa ?

Tego nie wiem, ale wiem na pewno iż "skuteczności"(czyli właściwie czego?) AA nie da rady stwierdzić, gdyż nikt nie prowadzi ewidencji, nikt nie wie ile osób uczestniczy w spotkaniach, kto to jest, to jak można stwierdzić co się z nimi dzieje?
Wiedziałbyś to gdybyś miał absolutne minimum informacji o wspólnocie.
Gringo napisał/a:
daremny wysiłek z mojej strony

Tu się zgadzamy. :)

piotr7 - Pon 26 Sie, 2013 11:45

Gringo ,a ja mam takie pytanie nie na temat: zaliczyłeś jakąś terapie ,mityngi , jak długo starasz się zapanować nad swoim piciem?
Borus - Pon 26 Sie, 2013 12:08

Marc-elus napisał/a:
Jest takie powiedzenie: "Jeden wie co mówi, drugi mówi co wie"

Tak naprawdę winno być:
"Mądry wie co mówi, głupi mówi co wie" - taka jest różnica między mądrym a głupim :skromny:

szymon - Pon 26 Sie, 2013 13:40

Borus napisał/a:
mądrym a głupim


albo inaczej :lol:

ten kto wie, nie mówi :glupek:
ten kto mówi, nie wie :glupek:

zimna - Pon 26 Sie, 2013 14:51

Hejo Dorota, powodzenia ;)
ps.
macie zdrowie Panowie, podziwiam :)

Gringo - Pon 26 Sie, 2013 15:36

jak Wam brakuje argumentow to się zaczyna ubliżanie

niech każdy sam zdecyduje,jak chce trzezwiec

przelaczcie mozg na ON

Klara - Pon 26 Sie, 2013 15:48

Gringo napisał/a:
przelaczcie mozg na ON

Ty znów zaczynasz? :szok:

Jacek - Pon 26 Sie, 2013 16:03

Gringo napisał/a:
no chyba,ze Ty sam te mitingi prowadzisz 34dd

noo :tak: czasem wypada z kimś mądrym podyskutować g45g21

piotr7 - Pon 26 Sie, 2013 16:31

Czy możesz odpowiedzieć na moje pytanie o twoja drogę do trzeźwości ?
kj100pn - Wto 27 Sie, 2013 16:31

Gringo napisał/a:
Klara, lek już jest legalny we Francjii i to wlasnie na podstawie testow wstępnych

Janioł, może to nie autorytety,ale przynajmniej francuska organizacja zdrowia

Niestety tekst przetlumaczylem w google ale jest w miare zrozumialy

ten fragment brzmi bardzo optymistycznie(poprawie skladnie zdania)


Osiemdziesiąt procent utrzymuje stała abstynencje lub przekształciło sie w umiarkowanie pijących


Media mogą cisnąć kit na taka skale,ale rzadowe instytucje hmmm


http://translate.googleus...UwPOW0QKCvK0qWA


Jest jeszcze coś takiego jak uzależnienie psychiczne.

Ja żeby przestać pić piwo wieczorami jako lek na spanie łykałem tabletki na spanie, powoli je odstawiam i ze snem zaczynam wychodzić na prostą. Z sobą też.

Z jednego uzależnienia wpadniesz w drugie a im człowiek młodszy tym szybciej się uzależnia.

MS - Pon 02 Wrz, 2013 06:21

Depresja czy nawrót (objaw głodu)? Zawsze mam problem z dziennikiem głodu. Przecież, gdy nie byłem jeszcze chory tez byłem czasami apatyczny, czy miałem skoki napięcia. Czy teraz każde takie doznanie jest objawem głodu?
piotr7 - Pon 02 Wrz, 2013 06:27

Wachania nastrojów zdarzają się każdemu , ale jak potrafisz odróżnić okresy zdrowy od niezdrowy.
Bo ja za chiny nie wiem kiedy zaczęło się moje uzależnienie

Janioł - Pon 02 Wrz, 2013 08:17

MS napisał/a:
Depresja czy nawrót (objaw głodu)?
Nawrót nie jest objawem głodu , głody mogą być objawem nawrotu
MS - Pon 02 Wrz, 2013 12:40

piotr7 napisał/a:
Bo ja za chiny nie wiem kiedy zaczęło się moje uzależnienie


Kiedyś piłem dla relaksu, potem piłem, bo musiałem... kiedy nastąpiła zmiana?. Nawet nie potrafię określić tego w latach.

yuraa - Pon 02 Wrz, 2013 18:13

Najpierw człowiek bierze butelkę, potem butelka bierze butelkę, a potem butelka bierze człowieka"
(przysłowie japońskie)

kj100pn - Śro 30 Paź, 2013 20:30

A ja się albo wyleczyłem albo miałem po prostu depreche i dlatego piłem.
Od 3 miesięcy nie pije prawie wcale, raz na weselu wypiłem kieliszek szampana i dwa drinki, poza tym nic i najlepsze że nie ciągnie mnie ani do piwa ani do alkoholu.

Janioł - Śro 30 Paź, 2013 20:33

kj100pn napisał/a:
A ja się albo wyleczyłem albo miałem po prostu depreche i dlatego piłem.
mnie też nie ciągnie i nie mam deprechy , to znaczy że jestem wyleczony ? :radocha: :radocha: :radocha:
kas25 - Śro 30 Paź, 2013 20:47

kj100pn napisał/a:
albo miałem po prostu depreche i dlatego piłem.


a robiłeś coś z deprechą? leczyłeś? jakieś leki? czy sama minęła?

kj100pn - Śro 30 Paź, 2013 20:52

Lekkie psychotropy, deprecha leczona u psychiatry
kas25 - Śro 30 Paź, 2013 20:53

nadal zażywasz leki?
kj100pn - Śro 30 Paź, 2013 21:00

jeszcze kilka miesięcy zostało, ale jest dużo lepiej niż było.
kas25 - Śro 30 Paź, 2013 21:17

no to dobrze kj100pn, że znalazłeś sposób na rozwiązanie swoich problemów.
choć powiem Ci że dosyć sceptycznie podchodzę do tematu zażywania psychotropów. ale to Twoja decyzja. i jak się okazuje chyba trafiona. zobaczysz co będzie za jakiś czas. ważne że teraz jest dobrze. powodzenia

emigrantka - Śro 30 Paź, 2013 21:17

kj100pn napisał/a:
jeszcze kilka miesięcy zostało, ale jest dużo lepiej niż było.
to ile czasu masz zamiar żreć te prochy
ja wiem jedno że to picie alkoholu doprowadziło mnie do deprechy ..przestałam to i deprecha się gdzieś podziała ///

smokooka - Śro 30 Paź, 2013 21:19

Emi! :hejka:
kas25 - Śro 30 Paź, 2013 21:20

emigrantka napisał/a:
że to picie alkoholu doprowadziło mnie do deprechy ..przestałam to i deprecha się gdzieś podziała ///


a co jeśli picie wynika z deprechy?
ja po sobie nie umiem stwierdzić co było pierwsze picie czy deprecha.
ale wiem że jak piłam to i długie miesiące bujałam się z deprechą. a teraz jest dużo lepiej.

emigrantka - Śro 30 Paź, 2013 21:28

smokooka, witaj :mgreen:
emigrantka - Śro 30 Paź, 2013 21:31

kas25 napisał/a:
a co jeśli picie wynika z deprechy?

wiesz no ja nie wiem .,,,co z czego wynikło ?
mówię o sobie ,że długi czas leczono mnie na depresje nie zauważając alkoholizmu.

Janioł - Śro 30 Paź, 2013 21:34

kas25 napisał/a:
ja po sobie nie umiem stwierdzić co było pierwsze picie czy deprecha.
BO TO BŁĘDNE KOŁO ŻEBY NIE RZEC OBŁĘDNE
kj100pn - Śro 30 Paź, 2013 21:54

Zgadza się, to błędne koło które w pewnym momencie samo się nakręca. Ale warunek jest jeden, najpierw przestać pić potem psychotropy inaczej nici z leczenia.

Leków długo nie mam zamiaru brać, tak długo jak mi każe lekarz, zna się na uzależnieniach bo je leczy. Widać depresja przeplata się z alkoholizmem i leczyć trzeba jedno i drugie

leon - Śro 30 Paź, 2013 22:11

kj100pn napisał/a:
Lekkie psychotropy, deprecha leczona u psychiatry

No,ja po odstawieniu po 7 miesiacach antydepresantow(nie psychotropow,moge Ci na pw nazwe podac),zapilem kilka razy...,beret nie wytrzymal odmiany,przejscia,ze spania po 12 godzin i pracowania tylko,do innego rozkladu jazdy...,ale powoli sie sytuacja normalizuje bez proszkow..,ktore zreszta nie byly uzalezniajace...

kj100pn - Śro 30 Paź, 2013 22:22

Źle się wyraziłem, biore antydepresanty. Funkcjonuję normalnie, pracuje, wstaje o 7 do pracy itd..
leon - Śro 30 Paź, 2013 22:24

kj100pn napisał/a:
Źle się wyraziłem, biore antydepresanty. Funkcjonuję normalnie, pracuje, wstaje o 7 do pracy itd..

Ciekawy jestem jakie...,moze podaj na pw..,to ja ci moje podam,jesli chcesz...


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group