Julka Kot - Czw 23 Lip, 2015 15:13 Temat postu: JESTEM ALKOHOLICZKĄ I JESTEM W CIĄŻY!!!!!! Witajcie Kochani, kiedyś już tu pisałam, ale zapomniałam hasła, nazwy użytkownika i założyłam z nowej poczty - wybaczcie! 28 czerwca wróciłam z terapii zamkniętej i co mogłam zrobić - zignorowałam wszystko czego się dowiedziałam, wszystko - a najbardziej nie dotarło do mnie, że jestem alkoholiczką i narkomanką i zapaliłam trawkę, w końcu trawka to nie alkohol i tak zaczął się mój cią, który trwał trzy tygodnie - od rana tylko piwo i piwo, nawet nie potrafię określić ile wypiłam... I tu nagle wiadomość, która powaliła mnie z nóg JESTEM W CIĄŻY W zasadzie jestem tak tym wszystkim przygnębiona, że już nie wiem co pisać. Czy któraś z Was urodziła zdrowe dziecko po piciu w pierwszych 5 tygodniach ciąży - ja chodzę już na mitingi codziennie, jutro do terapeuty, wiem, że nie tknę już alkoholu teraz najważniejsze jest dziecko. Jedna kobieta na mitingu powiedziała, że to na pewno moja Siła Wyższa. Tak uczepię siętego mocno. Ale jak to jest z dzieckiem? czy może mieć już nieodwracalne zmiany??? Jutro idę też do ginekologa... Boże jak ja się boję... Proszę wszystkich o odpowiedź i z góry dziękuję !!!!! staszek - Czw 23 Lip, 2015 17:00 Witaj,dobrze że to zauważyłaś i starasz się coś dla tego dziecka zrobić. 
Klara - Czw 23 Lip, 2015 17:38
Wpisz sobie w Google haslo: FAS Julka Kot - Czw 23 Lip, 2015 18:00 Czytałam o FAS oczywiście i to mnie bardzo przeraża. Dlatego pytam tutaj czy są jakieś szanse na zdrowe dziecko, oczywiście teraż zero alkoholu, witaminy zdrowa dieta.... to bardzo wczesna ciąża.. Julka Kot - Czw 23 Lip, 2015 18:03 Bardzo was proszę o jakąś nadzieję... Ann - Czw 23 Lip, 2015 18:09
Nie chcę Cię osądzać. W sprawie ciąży to raczej na tym forum nie pomogę ale zapytam o coś innego.
Klara - Czw 23 Lip, 2015 18:16
Chcesz tu, wśród amatorów znależć takich, którzy pogłaszczą Cię po główce i powiedzą, żebyś się nie martwiła tak? Przecież NIKT Ciebie nie może zapewnić, że wszystko będzie dobrze. Z mojej strony możesz uzyskać informację, że istnieje fundacja "FASTRYGA" - to tak na wszelki wypadek, gdyby jednak w przyszłości zaistniała konieczność pomocy w wychodzeniu Twojego Maleństwa z problemu. Ze swej strony życzę Twojemu Dzieciątku (nie Tobie, bo na to nie zasłużyłaś), żeby miało ZAWSZE kochającą i TRZEZWA mamę. Julka Kot - Czw 23 Lip, 2015 19:06 Nie oczekuje głaskania po głowie, ale tylko odrobinę życzliwości,:( Tosia - Czw 23 Lip, 2015 19:15 Julka Kot, Czytając Twój post zrobiło mi się smutno ,jestem alkoholiczką urodziłam trójkę wspaniałych dzieci ..nie piłam wtedy ,ale szczerze pomodlę się za Ciebie i Twoje maleństwo byście byli szczęśliwi i zdrowi ....Pamiętaj jednak że dużo zalezy teraz od Ciebie ,to Ty teraz jesteś matką! Trzymam kciuki! 
ankao30 - Czw 23 Lip, 2015 19:15 Julka Kot, Jesteś pewna że jesteś w ciąży, ile nie pijesz, czy pijesz dalej. Jak jutro ginekolog nie potwierdzi piątego tygodnia, no w ogóle ciąży, to co dalej. Świętujesz, czy bierzesz się za siebie. Początki to co wiem najważniejsze. I tu trzeba dbać o siebie jak i przez cały okres ciąży. Jak faktycznie jesteś w ciąży nikt Ci nie da gwarancji czy skutki picia się nieodbiją na dziecku. Nawet po latach mogą wyjść. Ale o tym teraz nie myśl, zastanów się co dalej, czy chcesz być trzeźwa i zająć się dzieckiem. Życzę temu maleństwu trzeźwej matki. dziadziunio - Czw 23 Lip, 2015 19:18 Spoko. Mam nadzieję, ze nikt nie ma zamiaru spalic Ciebie tutaj na stosie.  Każdy z nas chciałby cofnąc czas, jak jednak wiesz..... to, niewykonalne. To już się stało i jest jak jest. Musisz teraz dbac o siebie i dziecko..... wszystko. Mam nadzieję, że wszystko skończy się dobrze i tego Tobie życzę.
Poczucie winy nie niesie w sobie niczego dobrego ani dla Ciebie, ani dla dziecka. I jakby na to nie patrzeć tak jest.. 
pozdrawiam serdecznie
zołza - Czw 23 Lip, 2015 20:01 Cześć Julka
Często ciąża nie jest ani planowana ani wyczekiwana i nie wierz wszystkim , którzy twierdzą inaczej  , wiele dziewczyn , kobiet dowiaduje się o ciąży w czasie gdy ma sobie naprawdę dużo do zarzucenia ( picie , ćpanie ) .Ale
Nie panikuj i nie nakręcaj się bo być może właśnie stresem , nerwicą możesz zrobić więcej szkody niż pożytku maleństwu. Nie jesteś ani pierwszą ani ostatnią ciężarną która tak zaczyna bycie"mamą"- przykre ale prawdziwe Dbaj o siebie bo co się stało już się nie odstanie. Mam nadzieję , że wszystko będzie dobrze
Julka Kot - Czw 23 Lip, 2015 22:05 Płaczę rzewnymi łzami nad tym wszystkim, alkohol zabrał mi dosłownie wszystko, kolejna bezsenna noc przede mną, mam czas na żal do siebie, mogłam mieć wszystko, nie mam nic poza ninawiscia do siebie.... szika - Czw 23 Lip, 2015 22:17 Kochana to maleństwo, które jest w Tobie odczuwa każdą Twoja emocję.. wiem, że to łatwo powiedzieć.. ale weź się w garśc i na tyle na ile jestes w stanie przestań snuć czarne scenariusze, ogarnij się i spróbuj sie do tego maleństwa uśmiechać...
pomysl czy taką zapłakaną mamą chcesz być? no trudno.. stało się i teraz nie masz wesoło.. zwłaszcza że popłynęłaś.. ale to już było a przed Toba przyszłość.. dbaj o siebie przede wszystkim a dzieciątko będzie szczęsliwe.. wcale nie musi być chore.. ja piłam w pierwszych tygodniach ciązy.. może nie jakies ogromne ilości ale jednak.. nie wiedziałam, że jestem w ciązy.. dzis mam dwoje - dorosłych juz - wspaniałych zdrowych dzieci.. smokooka - Czw 23 Lip, 2015 22:38 A Ty nie jesteś Gabra przypadkiem? Jras4 - Pią 24 Lip, 2015 04:15 witaj Garba ..widze że nadal grasz na ludzkich emocjach ,czy naprawde nie możesz byc poprostu sobą ? i stale grasz na ,,dziecko ,,to naprawde poniżające ...chcesz byc tszeżwiejącą a zaczynasz od kłamstwa .. zastanów sie nad sobą Julka Kot - Pią 24 Lip, 2015 06:25 Jaka Gabra? Byłam mar-kot.... Tak wiem, że muszę sie wziąć mocno w garść, dziś oprócz giną mam na wieczór spotkanie z terapeutą, liczę że sie wszystko ułoży, w nocy wszystko jest bardziej.... Julka Kot - Pią 24 Lip, 2015 06:31 DAM RADĘ to musiała być moja Siła Wyższa!! szymon - Pią 24 Lip, 2015 06:49
cześć 
pewnie, że dasz!! zrób MEGA plan i realizuj punkt po punkcie, tym razem na poważnie
smokooka - Sob 25 Lip, 2015 21:24
Hej Julko Kotulko, jak dajesz radę? |
||||||||||||||||||||||
