DOROSŁE DZIECI ALKOHOLIKÓW – DDA - Zlosc i gniew
diskjokej - Czw 13 Sie, 2015 19:55 Temat postu: Zlosc i gniew Dlaczego czuje złosc i gniew? Tylko to potrafie czuc. Caly czas praktycznie sie z tym męcze. Co jest tego przyczyną i co na to poradzic?
szymon - Czw 13 Sie, 2015 20:46
to tak jak ze szklanką do połowy pełną czy pustą
przelej sobie wode do mniejszej i sie ciesz, że masz CAŁĄ pełną
Tosia - Czw 13 Sie, 2015 22:12
diskjokej napisał/a: | Dlaczego czuje złosc i gniew? Tylko to potrafie czuc. Caly czas praktycznie sie z tym męcze. Co jest tego przyczyną i co na to poradzic? |
Chyba tylko Ty wiesz ,skąd ta przyczyna złości i gniewu ,Ja osobiście nie zdiagnozuje Twojego stanu ,po pierwsze za mało Cie znam po drugie potrzebny jest specjalista ,i mówię tu z własnego doświadczenia ,dużo miałam złości i gniewu,i tylko specjalista i praca z Nim i ze sobą daje mi oddech .
diskjokej - Pią 14 Sie, 2015 06:16
Mozecie mi nie trolowac tematu? Tosia dzieki za odpowiedz
zołza - Pią 14 Sie, 2015 08:01
diskjokej napisał/a: | Dlaczego czuje złosc i gniew? Tylko to potrafie czuc. |
Na kogo ??? Piszesz w dziale DDA - na rodziców , na zmarnowe dzieciństwo , na siebie , czy na wszystkich wokół siebie ? Złość i gniew wynika najcześciej z niepogodzeniem się z tym co jest , z próbą kontroli na tym co się dzieje lub braku możliwości zmian siebie lub innych ...Może nie usiłuj zmieniać świata , pogódź się z tym , że nie masz wpływu na innych a jedynie na siebie i swoje uczucia. Bezsilność ( chociaż strasznie kiepsko to brzmi) daje nam możliwość pogodzenia się z samym sobą
... " abym godził się z tym,
czego nie mogę zmienić.
Odwagi, abym zmieniał to,
co mogę zmienić.
I mądrości, abym odróżniał jedno od drugiego"
diskjokej - Pią 14 Sie, 2015 08:19
Na wszystko chyba jestem zly. I tylko to czuje. Ta zlosc to taka wscieklosc, agresja. Po za tym co dzien mnie glowa boli.
szika - Pią 14 Sie, 2015 08:53
złość jest przykrywką dla innych emocji.. dla rozczarowania, lęku, poczucia odrzucenia i całej gamy innych - tych przykrych - emocji..
w terapii pacjenci ucza się rozpoznawać te emocje, które sa ukryte..
pomóc moze "zwykły" psycholog, oby był w miare doswiadczony.. duzo jednak zalezy od Twojej gotowości i determinacji..
ból głowy, czasem wręcz migreny, to skutek długotrwałej złości.. organizm tak reaguje..
diskjokej - Pią 14 Sie, 2015 10:30
No wlasnie, ja mam poczucie, ze juz budze sie zly. Wszystko mnie denerwuje, wkurza, wywoluje agresje.
diskjokej - Sob 15 Sie, 2015 16:35
Kolejny dzien mnie boli głowa. Coraz moncniej
esaneta - Sob 15 Sie, 2015 17:20
diskjokej, A rozmawiales o tym z lekarzem. Robiłeś jakieś badania?
A może to skutek ostatnich długotrwałych upałów?
margo - Sob 15 Sie, 2015 18:07
Tak jak Szika mówi, ja na przykład reaguję złością i gniewem na bezsilność i strach. Kiedy nie mam na coś wpływu, albo próbuję ukryć mój strach to zalewa mnie czasami fala wściekłości. Już trochę umiem sobie z nią radzić, a przynajmniej nie okazywać tego niepotrzebnie, nie wyżywać się na niewinnych tylko rozładować to w inny sposób, uspokoić się, zrozumieć dlaczego, dojść do tego.
diskjokej - Wto 18 Sie, 2015 20:05
Moja zlosc jest przeogromna. To jest taka wscieklosc, ja czasem mysle, ze powinienem isc do egzorcysty. Ja od rana jestem wsciekly, od kiedy wstaje. Jestem zawsze zezlosczony, wrogi, nieprzyjazny, nie da sie ze mna wytrzymac. Skad to paskudztwo sie bierze we mnie. Ze strachu? Ja nie czuje strachu, ja czuje zlosc. Choc czasem wydaje mi sie, ze strach odbiera mi wszystko. Wszystko. To, ze jestem samotny, to ze nie mam rodziny, to ze nie mam pieniedzy, to ze nie mam auta, roweru, itp, itd. Wydaje mi sie, ze to odebral mi strach.
yuraa - Wto 18 Sie, 2015 20:08
byłeś u lekarza ?
głowa dalej cie boli ?
diskjokej - Wto 18 Sie, 2015 20:51
Bylem u lekarza, psyhiatry z 8 razy chyba. Ale moze az taki madry jest, ze nie dawal mi rzadnych lekarstw. Choc za ostatnim razem juz wyprosilem. Ale powiem, ze glowa to bolala mnie non stop, jak budzilem sie rano, to chicialem, zeby juz byla noc. Nie chcialo mi sie nic. Zupelnie, taki osowialy bylem.
Glowa mnie boli ostatnio czestgo, ale przynajmniej moge funkcjonowac, po tych prochac to wstawalem rano jakbym z 8 piw wypil. 20 mam terapeute, ciekawe co mi powie ciekawgo. Pewnie jak zazwyczaj nic. Nie rozumiem jego zachowania i w czym ma jakis cel. Otoz on kaze mi pisac co mnie zlosci. Ale on chce konkretow. A ja jestem zly jakby od srodka, od zawsze. Mnie wsztstko zlosci. Wszystko. Absolutnie wszystko.
margo - Wto 18 Sie, 2015 21:15
A miałeś robioną tomografię?
diskjokej - Wto 18 Sie, 2015 21:32
wiecie, w latach podstawowk miewalem ogromne bole glowy. Nie pozwalajace funkcjonwoac. Nie pozwalajace wstac z lozka. Miewalem takie bole do 2 razy w tygodniu. Nie cała szkole, ale wg mnie lata 5-7, moze wiecej ciut, ale w 8 bylo juz lepiej. To byly bole, ktoremy nikomu nie rzycze, towarzyszyly im wymioty, po 30, 40 razy na dobe. Co to za cierpienie wymiotowac 40 razy na dzien? Masakra. Bylem chyba u kazdego lekarza w tamtych czasach, u kazdego psychologa, psyhiattry, na rezonansie magnetycznym, jedynym dostepnym wtedy w PL. Bylem kuzwa wszedzie. Moj ojciec dowiedzial sie jednwego. Ze prawdopodobnie symuluje. Ha. Ale ja se tak mysle, ze ja nie bylem szczery z psychologami. Oni nieraz sie pytalu czt twoj tato pije. Czy sa jakies probllemy w rodzinie. Ja zawsze zaprzeczaleem. Ale co mialiem robic., Mialem kila lat. To byly moje pierwsze oszustwa
margo - Wto 18 Sie, 2015 21:47
A może to po prostu migreny? A próbowałeś jakichś naturalnych metod? Słyszałam też, że w kwestii migren dobrze jest odwiedzić czasem saunę... że pomaga.
szika - Wto 18 Sie, 2015 23:48
diskjokej napisał/a: | ja czasem mysle, ze powinienem isc do egzorcysty |
a wiesz, że to niegłupie? pisze to całkiem serio.. tyle, że to nie jest kwestia jednego "seansu" ale zmiany sposobu myślenia.. z myslenia biora sie emocje.. gdy myslenie jest jednokierunkowe to emocje są stale te same..
dobry egzorcysta moze pomóc.. ale nie ma drogi na skróty.. trzeba nad sobą popracować tak czy siak.. w przeciiwnym wypadku - gdy nadal będziesz odruchowo wchodził w niskie wibracje - znów przyciągniesz energie cienia..
diskjokej - Śro 19 Sie, 2015 08:48
W mojej miejscowosci sa odprawinae egzorcyzmy, ale to chyba trza jakos udokumentowac, ze sie jest opetanty czy cos
czerownaA - Wto 05 Sty, 2016 14:49
Zlosc przejawia sie w gniew, gniew w zlosc. Nie wiem czy ktos sie zgodzi na odprawianie egzorcyzmow w takiej sprawie.
andi - Wto 05 Sty, 2016 18:46
Jestem alkoholikiem , 5 lat po terapii przeżywałem okropną złość (nienawiść) do wszystkiego.
Codziennie nienawiść albo dół ( , zapiłem kilka razy mimo trzymania się AA , póki nie dotarło do mnie że jestem emocjonalnie głupi , szarpię się sam ze sobą , nie rozumiem świata , nie potrafię utrzymywać kontaktów z ludźmi mimo zachowania abstynencji itp. Wyszło na to że:
Jeśli nie zmienię swojego nastawienia do ludzi i świata to się wykończę psychicznie albo wrócę do picia i kaplica, łatwo się mówi , tylko jak?
Przeczytałem kilogramy makulatury z psychiatrii i psychologi , new age cuda na kiju i nic.
(ewent , Antoni Kępiński coś wniósł do mojej wiedzy o emocjach , "Melancholia" "Lęk" ,
"Psychopatologia nerwic" , dobrze opisuje funkcjonowanie emocjonalne).
5 lat szukałem dla siebie pomocy i to czego nie rozumiałem wyprostowałem sobie tym .
Nie traktuj tego jako receptę dla siebie albo troll , ale ja teraz czuję spokój i zaczynam sobie dobrze radzić , nie chodzi o zostanie wyznawcą czegokolwiek, dla mnie życie się zmieniło.
[URL=http://_
tam są artykuły o tym z czym sobie nigdy nie radziłem , Gniewem i złością .
---------------
Na tym forum obowiązuje zakaz zamieszczania komercyjnych linków, odsyłam do Regulaminu - pietruszka
Janioł - Wto 05 Sty, 2016 19:09
andi napisał/a: | , zapiłem kilka razy mimo trzymania się AA | trzymanie się AA nie jest gwarantem trzeźwości
margo - Wto 05 Sty, 2016 19:17
Cześć Andi Zostaniesz z nami na dłużej, czy tylko wszedłeś, żeby wkleić te linki? Bo jeśli na dłużej, to fajnie. Opowiedz coś o sobie więcej Każdy z nas ma inną drogę, ważne, żeby była skuteczna i żeby nie była zamiennikiem w postaci innego uzależnienia (niekoniecznie od jakichś środków). Jeśli czujesz, że to Ci pomaga w trzeźwieniu i nie czujesz się tym spętany to fajnie
andi - Wto 05 Sty, 2016 20:35
O sobie .. , linki to dzielenie się radością że coś wreszcie drgnęło , nie mówiłem nawet o tym najbliższym znajomym , bo i tak mają mnie za czuba z którym się trudno dogadać , nie będę więc tłumaczył dlaczego teraz mogą.
Alkoholowy standard , straciłem wszystko , 2009 terapia na zamkniętym , potem samotność , nędza , kilka lat szarpaniny .Dopiero od czerwca 2015 zacząłem pojmować co jest problemem w tym że nie mogę 'adaptować' się do życia, złość i gniew to tylko część.
Szukam rozwiązań dla siebie od 2010 , bardzo wiele energii poświęciłem na to żeby chociaż jeden dzień przeżyć w spokoju i równowadze.Takich dni nie było nigdy.
Zmiana nastąpiła , znalazłem sposób 'na siebie' , ogrom poszukiwań ... i pod hasłem złość gniew , tutaj trafiłem .Oczywiście jestem ciągle w 'podróży wirtualnej' bo moja droga nigdy się nie skończy , sanatana dharma , znalazłem informację co mam robić i najważniejsze jak. Moim zdaniem nasza kultura nie daje szansy na rozwój , w szkołach (życiu codziennym) nie uczą jak "działasz" tylko jak masz działać, zarabiać, handlować ludzie od tego głupieją (przynajmniej ja).Dla mnie zrozumieć siebie to znaleźć równowagę w życiu, tyle że to praca od podstaw.Jak we wszystkich uzależnieniach. Chwilowo tyle , nie chcę 'zaśmiecić' tematu ( wiem że jest powitalnia aby się 'opisać'), ale w sumie wpis dotyczy -> Moja droga , Złość i Gniew
margo - Wto 05 Sty, 2016 21:05
To może załóż swój własny temat w dziale "uzależnienia", a nie będziesz miał poczucia, ze śmiecisz, bo będziesz "u siebie"
|
|