WSPÓŁUZALEŻNIENIE - Jak zacząć dbać o SIEBIE?
Gosia51 - Czw 03 Gru, 2015 18:28
Jak zacząć dbać o SIEBIE??? NIE DAJE już RADY. 40 lat z alkoholikiem/ zapija raz na rok...ale na codzień TAKIE zmiany psycho,które wykańczaja. Poradnia dla wspłuzależnionych?? grupa Al-anon?/ od czego zacząc
Linka - Czw 03 Gru, 2015 18:38
Witaj Gosiu
możesz spokojnie zgłosić się do poradni, tam pewnie umówią cię na konkretny termin.
Natomiast na Al-anon możesz iść w każdej chwili , jeżeli tylko w danym dniu odbywa się miting.
Obie formy wychodzenia za współuzależnienia są dobre i można z nich korzystać jednocześnie.
pietruszka - Czw 03 Gru, 2015 19:15
ja sobie sprawdziłam gdzie mam najbliższy (czasowo i lokalnie) al-anon, to są spotkania dla bliskich alkoholików, i ... poszłam, bo tu nie trzeba zapisów, umawiania się.
Potem też zrobiłam terapię. Uważam, że dla mnie obie formy były przydatne, w pewien sposób się uzupełniały, ale znam osoby które zarówno chodziły tylko na grupy samopomocowe, jak też takie, co tylko na terapię. Ważne, żeby zrobić pierwszy krok.
Nie wiem, czy wiesz Gosiu, ale właśnie go zrobiłaś
pietruszka - Sob 05 Gru, 2015 00:25
Jak sobie radzisz Gosiu? Wydzieliłam Ci osobny temat, teraz pewnie więcej osób zauważy nowy wątek i napisze do Ciebie
Jacek - Sob 05 Gru, 2015 14:16
Gosia51 napisał/a: | Jak zacząć dbać o SIEBIE??? |
skoro tu zadałaś to pytanie,to już zaczęłaś coś robić (a wiele pań wolą same,a choćby przez 40 lat)
teraz czas na następny kroczek - to te co doradzają panie
witaj Gosiu
Gosia51 - Sob 05 Gru, 2015 18:28
Ucze się tego forum, Pietruszko.Wydzieliłas temat?Technicznie- jeszcze słabo wychodzi. odpisałam, ...i nie pojawiło się. Ale depczę ściezki do Was. Dzieki,Linka i Jacek, za wsparcie. Nie poddam się
pietruszka - Sob 05 Gru, 2015 19:00
Gosia51 napisał/a: | echnicznie- jeszcze słabo wychodzi. odpisałam, |
spokojnie... większość z nas na początku miało dużo technicznych problemów... pytaj... jakby co...
czasem tekst sie nie pojawia, bo... w między czasie nas wylogowuje, warto wtedy przy logowaniu zaznaczyć ptaszkiem nie wylogowywuj mnie automatycznie...
Gosia51 - Sob 05 Gru, 2015 19:17
Dam radę..powoli. A za siebie wezmę sie z NOwym Rokiem. Okres BN to niezbyt dobry okres zagoszczenia w zżytej/ sadze/ grupie Al. A styczeń rodzi nadzieję na nowe, no nie?
pietruszka - Sob 05 Gru, 2015 19:23
Gosia51 napisał/a: | w zżytej/ sadze/ grupie Al. A |
u nas nowe osoby pojawią się cały czas
Opowiedz o sobie Gosiu Oczywiście jeśli chcesz
She - Sob 05 Gru, 2015 19:59
Cześć Gosiu
Dobrze że do nas trafiłaś
Kami - Sob 05 Gru, 2015 23:52
Witaj
Maciejka - Nie 06 Gru, 2015 06:17
Witaj imienniczko każdy czas jest dobry na zaczęcie robić cos ze swoim życiem.
Gosia51 - Nie 06 Gru, 2015 12:15
o tak,perełko i Gosiu. A wydarzenia ostatnio dają mi takiego kopa/" sanatoryjny" mąż od 10 dni nie daje znaku zycia. Ten- uzalezniony równiez od telefonu- nie dzwoni ani do mnie,ani do dorosłych dzieci- pracujacych za niego w firmie/ Jako współuzalezniona myslami krążę wokół niego i przychodzę po rozum Co się stało??? Kobieta, alkohol,manipulowanie nami...? Rodzina, dom- jak widac- nie liczy się.
Jednak nie dzwonimy. ,kierując się twardą miłoscią. RÓBTA CO CHCETA >>> w kierunku przepaści.
Mówi,że sam sobie poradzi ze swymi uzaleznieniami.Wiemy, że nie
Maciejka - Nie 06 Gru, 2015 13:29
To niech udowadnia sobie i światu a co z nim sie dzieje? Mówią; brak wiadomosci oznacza dobre wiadomości w sensie coś mu się stanie to się dowiecie predzej czy póxniej. Pisz i zagladaj tu
Jacek - Nie 06 Gru, 2015 18:09
Gosia51 napisał/a: | Mówi,że sam sobie poradzi ze swymi uzaleznieniami.Wiemy, że nie |
a no widzisz Gosiu,nie ma na to ani lekarstwa,ani lekarza,który to zrobi za niego
jeśli on sam nie zechce
a ty Gosienko,również zajmij się sama sobą,zamiast wyliczać dni,kiedy to on zadzwoni
Gosia51 - Nie 06 Gru, 2015 18:57 Temat postu: jak zaczac dbać o siebie Jacku,masz rację. Ale jak TO boli!! ale wyłacznie mnie. Alkoholizm,wydaje mi się, to choroba,która przynosi cierpienie wyłacznie bliskim. Czy uzależniony ma świadomośc ,że krzywdzi najbliższych?? Chyba nie. W swym chorobliwym egoiżmie..widzi tylko siebie. Trwam więc w tym marażmie,w swej naiwności cierpiąc. Narzekanie??? Tak,ale tu mogę wylać swoj . Od Nowego Roku wesprę się... terapią
Klara - Nie 06 Gru, 2015 20:16
Witaj Gosiu!
Gosia51 napisał/a: | W swym chorobliwym egoiżmie..widzi tylko siebie. |
Nadszedł więc czas, żebyś Ty wyhodowała w sobie swój egoizm - zdrowy egoizm, bo w naszym gronie mówi się tak: Kochaj bliźniego swego jak siebie samego, ALE NIE BARDZIEJ
Jacek - Nie 06 Gru, 2015 21:07
Gosia51 napisał/a: | Alkoholizm,wydaje mi się, to choroba,która przynosi cierpienie wyłacznie bliskim. |
ależ wyobraź sobie Gosiu że nie
Gosia51 napisał/a: | Trwam więc w tym marażmie,w swej naiwności cierpiąc. |
i tu jest sedno twego ból,który to Ty sama sobie zadajesz
co jeszcze oczekujesz,co chcesz w nim zmienić - to jedynie cię zatrzymuje i stwarza ból
daj Ty jemu się babrać w tym jego świecie,a naprawdę zajmi się soba
życie nie jest usłane różami,a więc są problemy i to do zrobienia jak czynności dnia
i tym się zajmi
a na dodatek zrób coś miłego dla siebie,fryzjer,nowa kiecka,a nawet ciacho
i gdy tak zaczniesz postępować,zrozumiesz ze on zostawiony sam sobie - się sam krzywdzi
Gosia51 - Śro 09 Gru, 2015 19:26 Temat postu: współuzaleznienie O tak perełko, wg Ciebie"predzej czy pózniej się dowiem". Wrócił- i dowiedziałam się! Dzis... urodziny przyjaciela,a wieczorem bankiet okolicz. Usłyszałam." Idziesz? Trzeba bywać..." Spędziłam,zobowiązana wcześniejszą umową, popołudnie i wieczór jako niania wnuków. Nie boję się,że zapije. Potrafi nie pić nawet 2 lata... Ale samolubne,egoistyczne zachowanie... boli mnie coraz mniej.
Gosia51 - Śro 09 Gru, 2015 19:29 Temat postu: współuzależnienie [
Kochaj bliźniego swego jak siebie samego, ALE NIE BARDZIEJ] O tak, Klaro . dostosuje się
Klara - Śro 09 Gru, 2015 19:59
Gosia51 napisał/a: | dostosuje się |
To będzie Twój drugi krok do niezależności
Trzeci, to psychiczne ODDZIELENIE SIĘ od tego pana - żadnej myśli o tym co robi, gdzie poszedł, kiedy wróci, czy postępuje altruistycznie czy też egoistycznie....
....nic.
Tylko Gosia i ludzie oraz sprawy, które ONA uzna za istotne.
Gosia51 - Śro 09 Gru, 2015 20:29 Temat postu: współuzaleznienie Jacek"....daj Ty jemu się babrać w tym jego świecie,a naprawdę zajmij się soba"
Klara,"tylko Gosia..."
Wiecie ,Dwie osoby ,a TAKIEGO !!! KOPA wiary w siebie DOSTAŁAM " na dzisiejszy samotny wieczór. Dzieki ,fajnie,ze tutaj dzis zagladnełam
Jacek - Czw 10 Gru, 2015 14:23
Gosia51 napisał/a: | Wiecie ,Dwie osoby ,a TAKIEGO !!! KOPA wiary w siebie DOSTAŁAM " |
Gosienko a już myślałem ze mnie ignorujesz
Gosia51 - Czw 10 Gru, 2015 19:54 Temat postu: współuzależnienie a już myślałem ze mnie ignorujesz [/quote]
Jacku, dopiero wczoraj Twą wiadomośc odczytałam. A ze tak było dla mnie b u d u j a c o , natychmiast odpisałam. Mąz jest obecnie na etapie manii,wię... " czego to nie zdziała"! s a m da r a d e !! Przyjmuję Twe słownictwo : A "babraj sie"... Zgłosiłam sie na 12 kroków /14 tygodni. Ot tak..by byc silniejszą. Dobrze mówisz - DLA SIEBIE
|
|