To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...

HydePark - Sztuki walki czyli- ja sam potrafię.

Wiedźma - Czw 09 Lip, 2009 04:49
Temat postu: Sztuki walki czyli- ja sam potrafię.
Jacek napisał/a:
ja to nazywam sztuką walki bez walki

Tak trochę z Bruce'a Lee? 8)

Ale u niego to jednak znaczyło coś odrobinę innego fsdf43t

pterodaktyll - Czw 09 Lip, 2009 04:54

Wiedźma napisał/a:
Tak trochę z Bruce'a Lee?

To się raczej nazywa dyplomacja :>

Jacek - Czw 09 Lip, 2009 12:43

Wiedźma napisał/a:
Tak trochę z Bruce'a Lee?

nie zupełnie
Bruce twożył i przerabiał na swoje potrzeby Kug Fu
a styl walki bez walki to ten co pokazywał Segal (Niko) :)

Wiedźma - Czw 09 Lip, 2009 12:57

Jacek napisał/a:
Wiedźma napisał/a:
Tak trochę z Bruce'a Lee?
nie zupełnie

No przecie napisałam:
Cytat:
Ale u niego to jednak znaczyło coś odrobinę innego fsdf43t

Jacek - Czw 09 Lip, 2009 13:33

Wiedźma napisał/a:
Jacek napisał/a:
Wiedźma napisał/a:
Tak trochę z Bruce'a Lee?
nie zupełnie

No przecie napisałam:
Cytat:
Ale u niego to jednak znaczyło coś odrobinę innego fsdf43t

co napisałam co napisałam
niema to nic ani trochę ani ździebko
bo co do Brusa to była by to walka porównana do Don Kichota z wiatrakami (alkoholem)
a styl walki bez walki ,istnieje naprawdę
a nazywa się to "aikido"
i Segal ćwiczył to autentycznie na wschodzie i zaś wykorzystał to na potrzeby filmu
a tak naprawdę "aikido"to styl walki polegający na unikach przed ciosem przeciwnika
i tak właśnie to można porównać do walki z alkoholem
Ewuś ale ja mądry nie :mgreen:
swojego czasu jak byłem jeszcze młodym chłopcem,to nie interesowała mnie piłka boks czy inne dziadowskie wyczyny tylko właśnie sztuka walki
gdzie również była mowa o przygotowawczym na wstępie oddechu (uspakającym)
pamiętasz doradzałem Tobie przy nie paleniu
"nie papieros a zaciąganie nim uspakaja' i to nic innego jak głęboki wdech
kurde coś jednak w życiu przeczytałem ,a i nie wszystko dziury w moim umyśle
no nie Uti :mgreen:

Wiedźma - Czw 09 Lip, 2009 13:45

Jacek napisał/a:
pamiętasz doradzałem Tobie przy nie paleniu

Pamiętam , Jacuś. To było jeszcze u Zdzicha.
Nawet Ci wtedy za to pónkta pomocowego w koloże rzóltym przyznałam :mgreen:

Jacek - Czw 09 Lip, 2009 13:49

Wiedźma napisał/a:
Pamiętam , Jacuś. To było jeszcze u Zdzicha.

i co z tym nie paleniem ??? wyszło cuś ??? :)

pterodaktyll - Czw 09 Lip, 2009 13:54

Wiedźma napisał/a:
pónkta pomocowego w koloże rzóltym

Łomatko żuciło mię o glebe

Wiedźma - Czw 09 Lip, 2009 13:57

Jacek napisał/a:
i co z tym nie paleniem ??? wyszło cuś ??? :)
Wyszło! :tak:
Teraz odwykam od nicorette :?


pterodaktyll napisał/a:
Wiedźma napisał/a:
pónkta pomocowego w koloże rzóltym
Łomatko żuciło mię o glebe

No co? Z Irasa to było :lol2:

pterodaktyll - Czw 09 Lip, 2009 14:01

Wiedźma napisał/a:
No co? Z Irasa to było

No tak, klasyka :wysmiewacz:

Jacek - Czw 09 Lip, 2009 14:05

pterodaktyll napisał/a:
Wiedźma napisał/a:
pónkta pomocowego w koloże rzóltym

Łomatko żuciło mię o glebe

rzuty to styl Judo
a żółty kolor pasa to chyba drugi stopień w kolejności po białym :wysmiewacz: :mgreen:

Beniamin - Czw 09 Lip, 2009 20:56

Jacek napisał/a:
styl walki bez walki


znaczy się ucieczka :wysmiewacz:

stiff - Czw 09 Lip, 2009 21:16

Beniamin napisał/a:
znaczy się ucieczka :wysmiewacz:

Znasz to -
-ja to nikogo sie nie boje... :] , potrafię szybko uciekać... dsv5gh :wysmiewacz:

Jacek - Czw 09 Lip, 2009 21:17

Beniamin napisał/a:
znaczy się ucieczka

też unik i buźka cała :)

Beniamin - Czw 09 Lip, 2009 21:24

Jacek napisał/a:
unik


a to nie element walki ?

no chyba że w alkowie :wysmiewacz:

Beniamin - Czw 09 Lip, 2009 21:28

stiff napisał/a:
ja

stiff napisał/a:
to

stiff napisał/a:
potrafię

stiff napisał/a:
szybko


:mysli: :p

Jacek - Czw 09 Lip, 2009 21:34

Beniamin napisał/a:
a to nie element walki ?

w takiej ulicznej to pewnie tak
ale "sztuce walki"to masz techniki osłon ,zasłon i takie tam

Beniamin - Czw 09 Lip, 2009 21:40

czuli jednak walki :p
Jacek - Pią 10 Lip, 2009 09:27

no skoro nam Jaguś przerobiła temacik na Sztuki walki czyli- ja sam potrafię.
to coś powiem
był to dość długi okres walki z alkoholem ,który podjąłem
początek to było tylko chcenie
coś świtało w łepetynie że to picie jest nie fer
no i ciągnęło się długo na tym "chcę przestać pić" i ciągle było jutro
aż zaczął się okres "chcę i muszę przestać pić"
mus był narzucony przez innych
ja walczyłem jak tylko mogłem
zaliczałem lekarzy,terapię na oddziale i leki ,i meetingi na oddziele (przymusowe)
i ciągłe kontrolowanie picia
ta walka się skończyła w momencie gdy do mnie coś dotarło
coś co pozwoliło zobaczyć że ja się staczam,że tracę to co kocham
wtenczas zaprzestałem walki a zacząłem uniki i przeciw stawiałem się
unik polegał na całkowitym odstawieniu alkoholu
i zaprzestaniu go kontrolować
koledzy od flaszki i miejsca były omijane
a przeciw stawiania to meetingi i wiedza tam nabyta
wsłuchanie się w tych co już to zrobili


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group