To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...

HydePark - wścibska sąsiadka

milutka - Sob 09 Paź, 2010 06:15
Temat postu: wścibska sąsiadka
Klara napisał/a:
Basiu!
Radzę Ci, żebyś w całości uznała rację Masakry.
Klaro kochana ...ja to wszystko wiem ...i nie dla tego ,że jestem mądra czy pozjadałam wszystkie rozumy ale dla tego ,że to życie które miało być takie piękne i cudowne dało mi już takiego kopa ,że chyba gorzej już być nie może ...i odkąd sięgłam po pomoc dla siebie zaczyna być lepiej ale niestety życie jak sami pisaliście nie kręci się wokół męża alkoholika i problemy czy zły nastrój to jak dla mnie to coś normalnego .Zdarza się ,że i ja mam takie dni -tak po prostu bez powodu ,chciała bym z kimś pogadać -nie koniecznie o swoich problemach ,żeby mnie ktoś przytulił i wsparł dobrym słowem i jak w takich chwilach dostaje "kopniaka"to zapewniam Cię ,że wcale on wtedy nie pomaga ...chociaż daje do myślenia .Ja decyzje wszelkie staram sie podejmować na spokojnie bo kiedyś robiłam to w inny sposób i to było dla mnie zgubne .Tak więc podjęłam taką a nie inną ,trzymam się tego starając się za dużo nie rozmyślać bo wtedy bym dopiero sfiksowała ...zajęłam się sobą ,pracą ,planami i dobrze mi z tym puki co ...zrozumiałam ,że ja nie mam żadnego wpływu na to czy mąż sie będzie leczył czy nie .Nie narzekam ,nie piszę tutaj jak mi ciężko bo puki co się tak nie czuję ,jestem wesoła ,żartuję ,codziennie mam sporo obowiązków co nie przyprawia mnie w nudę i na razie jest okej .Ale zapewniam Cię Klarciu ,że pamiętam o tym wszystkim o czym ty mówisz czy Masakra ,wiele wskazówek które tutaj dostałam wdrążam we własne życie i to pomaga ,problem pewnie tkwi w tym ,że ostatnio mało pisze osobie konkretniej i dla tego wydaje sie wam ,że stoję w miejscu ..ale zapewniam Cię ,że tak nie jest ....dziękuję wam ,że jesteście :buzki:
A jeśli chodzi o moje pisanie tutaj ,nie mogę o wszystkim pisać bo mam problem z "wścipską "sąsiadką która zagląda na to forum ...którą BARDZO SERDECZNIE POZDRAWIAM :buzki:

beata - Sob 09 Paź, 2010 06:19

milutka napisał/a:
bo mam problem z "wścipską "sąsiadką która zagląda na to forum ...którą BARDZO SERDECZNIE POZDRAWIAM :buzki:
I ja pozdrawiam wścipską sąsiadkę. :buzki: :lol2:
milutka - Sob 09 Paź, 2010 06:42

beata napisał/a:
I ja pozdrawiam wścipską sąsiadkę. :buzki: :lol2:
na pewno sie ucieszy ,że jest popularna g45g21
Klara - Sob 09 Paź, 2010 08:04

milutka napisał/a:
mam problem z "wścipską "sąsiadką

Ja też pozdrawiam Cię Wścibska Sąsiadko!

Na przyszłość Basiu masz nauczkę, żeby nie informować nikogo niepowołanego, z kim i gdzie miewasz kontakty i jaki przybrałaś nick :(

milutka - Sob 09 Paź, 2010 08:12

Cytat:
Na przyszłość Basiu masz nauczkę, żeby nie informować nikogo niepowołanego, z kim i gdzie miewasz kontakty i jaki przybrałaś nick :(
..problem tkwi najprawdopodobniej w tym ,że mój mąż po pijaku użalał się na mnie do sąsiada i wspomniał to forum ...a ,że sąsiadce" inteligencji "nie brakuje szybciutko podłapała a teraz ma za długi język ...a nick chyba niewiele daje skoro tutaj dość sporo pisałam o sobie .Jednak mimo to nie mam zamiaru rezygnować z tego forum czy kombinować ze zmianą nicku ...myślę ,że mogła by się sporo ode mnie nauczyć ...tak więc niech czyta i wyciąga wnioski ... ;)
Wiedźma - Sob 09 Paź, 2010 08:16

Ale czy ta osoba może Ci w jakiś sposób zagrażać w realu?
Bo jeśli nie, to olej to. Niech se czyta :beba:

milutka - Sob 09 Paź, 2010 08:29

Wiedźma napisał/a:
Ale czy ta osoba może Ci w jakiś sposób zagrażać w realu?
Raczej nie ...ale wiesz Wiedzmo jak to jest na wsi ...większość osób "żywi"się takimi informacjami na temat drugiego i jest to dla nich jedyny sposób na "przetrwanie"...napisałam o niej tutaj by wiedziała ,że ja wiem ,że czyta co ja pisze i za dużo gada ...i przez jej zachowanie ja nie mogę pisać o wszystkim :roll:
pietruszka - Sob 09 Paź, 2010 08:47

Pozdrowienia dla wścibskiej sąsiadki
Wiesz milutka, jakiś czas temu zrozumiałam, że taka nadgorliwa ciekawość co do życia innych ludzi najczęściej wiąże się z tym, że taka "ciekawska" osóbka albo sama się nudzi, albo sama ma mnóstwo nieuporządkowanych spraw w swoim życiu. I takie nadmierne zainteresowanie i życie życiem innych ludzi często jest formą ucieczki od własnych problemów, z którymi trudno się zmierzyć.
Cytat:
"A czemuż widzisz źdźbło w oku brata twego, a belki, która jest w oku twoim, nie baczysz"

I teraz kiedy spotykam się z takimi wścibuskami, to raczej włącza mi się litość i współczucie dla nich.
:buziak:

milutka - Sob 09 Paź, 2010 09:07

pietruszka napisał/a:
I takie nadmierne zainteresowanie i życie życiem innych ludzi często jest formą ucieczki od własnych problemów, z którymi trudno się zmierzyć.
tak ,tutaj się z Tobą zgodzę i z racji tego ,że znam jej sytuacje dla tego napisałam ,że powinna się ode mnie uczyć i wyciągać wnioski ...i to co przeczyta powinna zachować dla siebie a nie szukać sensacji .
Cytat:
I teraz kiedy spotykam się z takimi wścibuskami, to raczej włącza mi się litość i współczucie dla nich.
:buziak:
ja tego tak nie odczuwam ,poprostu przywitam się i ide w swoją stronę ,starając się jak najmniej wdawać w dyskusję co u mnie jest wielkim wyczynem :p bo gaduła ze mnie :szok:
KICAJKA - Sob 09 Paź, 2010 10:05

milutka napisał/a:
że sąsiadce" inteligencji "nie brakuje szybciutko podłapała a teraz ma za długi język ..
Ja również pozdrawiam"wścibską sąsiadkę",życząc aby czegoś w życiu się nauczyła przez to wścibstwo ;)
beata - Sob 09 Paź, 2010 11:14

A czy sąsiadeczka wierząca jest?Bo taki długi ozór...to grzechem jest i się będzie w piekle smarzyć :nono: :lol2:
Flandria - Sob 09 Paź, 2010 11:23

to ja też pozdrawiam sąsiadeczkę :papa2:

ja co prawda mieszkam w mieście, ale za to niewielkim i niestety też wiem jak to jest, kiedy informacja o sąsiadce "sprzedaje" się jak świeże bułeczki :/
trochę uciążliwe to jest wtedy, kiedy np. moja matka dowiaduje się od "życzliwych" o jakichś moich sprawach, ale cóż :bezradny:
z drugiej strony wydaje mi się, że moja skromna osóbka nie jest dla nich aż tak interesująca, więc nawet jeśli plotkują to tylko przez moment, a później znajdują sobie kolejną "ofiarę" :mgreen:

Małgoś - Sob 09 Paź, 2010 11:41

Ja też dołączam do pozdrowień dla wścibskiej sąsiadki... 2ff3
Myślę, że teraz gdy ona wie, że Milutka wie i wszyscy tu wiedzą... będzie czytała z jeszcze większymi wypiekami na twarzy :mgreen:

A swoją drogą gdy ktoś nie potrafi zachować informacji wyczytanych tutaj dla siebie tylko klepie za długim ozorem, to niech będzie pewnym, że i o nim ci słuchający też plotkują! Prosta zasada działania plotkarzy sprawdzająca się zawsze i wszędzie.
Niech wścibska sąsiadka wyniesie coś dla siebie z tego forum i nie dla czystej sensacji... ;)

milutka - Sob 09 Paź, 2010 12:49

Nie myślałam ,że wszyscy polubicie tak moją sąsiadkę i ,że będziecie ją pozdrawiać ;) ale tak swoją drogą to jesteście kochani :buzki:
milutka - Sob 09 Paź, 2010 12:57

Małgoś napisał/a:
Myślę, że teraz gdy ona wie, że Milutka wie i wszyscy tu wiedzą... będzie czytała z jeszcze większymi wypiekami na twarzy :mgreen:
Myślę ,że tak będzie ...ale samo jej czytanie mi nie przeszkadza ,złości mnie fakt ,że nie potrafi trzymać języka za zębami .Ja nie mam nic do ukrycia (już ;) ),na co dzień jestem taka sama jak na forum ,,,kiedy mam chęć to żartuję ,kiedy trzeba poważnie porozmawiać to potrafię się skupić ,nie robię tutaj nic złego by sie tego wstydzić czy chować a gdyby tak nawet było to w końcu to moje życie i moja sprawa -prawda?
Małgoś - Sob 09 Paź, 2010 13:10

milutka napisał/a:
,nie robię tutaj nic złego by sie tego wstydzić czy chować a gdyby tak nawet było to w końcu to moje życie i moja sprawa -prawda?


oczywiście... :)
A takie czasy są jakie są i forma rozmów forumowych uzupełnia potrzebę pogadania w realnym świecie, ja tak to traktuję. A jeśli ktoś jest plociuchem to już jego problem :/ Bo na serio jest tak, że kto lubi plotkować to znajdzie drugiego podobnego sobie, tylko powinien pamiętać, że ten drugi będzie to robił też z kimś innym, bo ten typ tak ma... i już :p

milutka - Sob 09 Paź, 2010 13:15

Małgoś napisał/a:
Bo na serio jest tak, że kto lubi plotkować to znajdzie drugiego podobnego sobie, tylko powinien pamiętać, że ten drugi będzie to robił też z kimś innym, bo ten typ tak ma... i już :p
reakcja łańcuchowa g45g21 ;)
Małgoś - Sob 09 Paź, 2010 13:17

milutka napisał/a:
Małgoś napisał/a:
Bo na serio jest tak, że kto lubi plotkować to znajdzie drugiego podobnego sobie, tylko powinien pamiętać, że ten drugi będzie to robił też z kimś innym, bo ten typ tak ma... i już :p
reakcja łańcuchowa g45g21 ;)


zaobserwowane osobiście.... :mgreen:
obserwowałam największe plociuchy w firmie.... :lol2:

beata - Sob 09 Paź, 2010 14:56

milutka napisał/a:
ale tak swoją drogą to jesteście kochani
My to wiemy :mgreen:
milutka napisał/a:
Nie myślałam ,że wszyscy polubicie tak moją sąsiadkę
Kochana...wścibskie sąsiadki moich przyjaciół...są moimi wścibskimi sąsiadkami :wysmiewacz:
pterodaktyll - Sob 09 Paź, 2010 16:21

milutka napisał/a:
mam problem z "wścipską "sąsiadką która zagląda na to forum

Dawać ją tu....będziem ją bigosować....... zvrrv

rufio - Nie 10 Paź, 2010 20:09

Skoro zaglada i potem bebla zawsze ja mozna zgasic - skoro jestes tam gdzie ja to moze mamy ten sam lub podobny problem ? Chcesz o tym porozmawiac czy tez poopowiadac ja tez moge innym ? Przeciez nie tylko ciekawośc Cie tam sprowadza ? Jestem ciekawy jej miny oraz reakcji /
milutka - Nie 10 Paź, 2010 20:56

pterodaktyll napisał/a:
milutka napisał/a:
mam problem z "wścipską "sąsiadką która zagląda na to forum

Dawać ją tu....będziem ją bigosować....... zvrrv
.....,że co ?bigosować ? :roll: Boziu kochana ...cośty Ptero znowu wymyślił :szok: ....bo zacznę się Ciebie bać g45g21
rufio napisał/a:
Skoro zaglada i potem bebla zawsze ja mozna zgasic - skoro jestes tam gdzie ja to moze mamy ten sam lub podobny problem ?
Powiem tak ....poszukała forum na którym piszę z ciekawości po tym co usłyszała ...a teraz pewnie ją wciągnęło jak mnie z racji swoich problemów ....a ,że przy okazji może się dowiedzieć co się u mnie dzieje to jak dla niej ful wypas ;) ...a tak na poważnie nie ukrywam ,że przez to czuję się ograniczona w tym co pisze bo nie wiem na ile jest to rozgłoszone i kto jeszcze śledzi moje życie tak więc piszę tylko tyle ile mogę .
rufio napisał/a:
Jestem ciekawy jej miny oraz reakcji /
Szczerze ,to ja też ,zazwyczaj mijamy się autami gdzieś w pobliżu naszych zabudowań ale mam nadzieję ,że będzie jej choć trochę wstyd po tym co tutaj przeczyta :roll:
Jras4 - Nie 10 Paź, 2010 20:58

pterodaktyll napisał/a:
.będziem ją bigosować....... zvrrv
Zajechać ..najechać a bigosować ..wpień wycinać by zywa noga nie uszła ...
Jras4 - Nie 10 Paź, 2010 21:00

milutka napisał/a:
z "wścipską "sąsiadką która zagląda na to forum ...którą BARDZO SERDECZNIE POZDRAWIAM :buzki:
a jak ona cie tu znalazła kto jej powiedział o forum i jaki masz nick ....co...
milutka - Nie 10 Paź, 2010 21:06

Jras4 napisał/a:
a jak ona cie tu znalazła kto jej powiedział o forum i jaki masz nick ....co...
pisałam już wcześniej o tym ,mój mąż prawdopodobnie żalił się do jej męża jak wspólnie raczyli się alkoholem ,że ja jestem na tym forum zalogowana ,a ,że sam tu zagląda by mnie skontrolować być może robił to u niej w domu -nie wiem tak się domyślam :roll:
Jras4 - Nie 10 Paź, 2010 21:16

am jak wyśledzili nick
Jras4 - Nie 10 Paź, 2010 21:18

a jak sie ten mąż dowiedział o forum ...
Wiedźma - Nie 10 Paź, 2010 21:51

milutka napisał/a:
być może robił to u niej w domu

No no, to jakieś zażyłe dobrosąsiedztwo... :wstyd:

beata - Nie 10 Paź, 2010 22:00

Wiedźma napisał/a:
No no, to jakieś zażyłe dobrosąsiedztwo... :wstyd:
No skoro Ich mężowie razem piją :roll: to raczej tak :roll:
Flandria - Nie 10 Paź, 2010 22:07

Wiedźma napisał/a:
No no, to jakieś zażyłe dobrosąsiedztwo...


:smieje:

milutka - Pon 11 Paź, 2010 05:42

Wiedźma napisał/a:
milutka napisał/a:
być może robił to u niej w domu

No no, to jakieś zażyłe dobrosąsiedztwo... :wstyd:
...nie da Ci tego ojciec,nie da Ci tego matka co może dać ci twa bliska sąsiadka :muza: :muza: :plotki: g45g21
sabatka - Pon 11 Paź, 2010 15:32

głupie babsko z tej sąsiadki. ja jej nie pozdrowie :evil2"
Urszula - Wto 12 Paź, 2010 02:30

Och, jak ja kocham "człowiekuf" wkładających ryj nie do swojego koryta!!!
Ja ma na imię ta Twoja sąsiadka?
Skoro regularnie odwiedza forum, to chciałabym jej złożyć życzenia świąteczne w tym właśnie miejscu, ale jej imię jest mi niezbędne, by nie pomyślała, że może chodzi o jakąś inną nierogaciznę...


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group