izcruks - Sob 16 Paź, 2010 14:49 Temat postu: AA Witam was. Jestem nowy na forum. Z góry przepraszam jeżeli taki temat już był ale czy korzystacie z przykościelnych grup aa? Czy jest u was w ogóle takie coś? Mi to bardzo pomogło Gerontera - Sob 16 Paź, 2010 14:50 W mojej parafii są, nie korzystam jednak. jestem za to w innych grupach kościelnych. W jakim województwie mieszkasz? izcruks - Sob 16 Paź, 2010 14:52 No najlepszym na Śląsku yuraa - Sob 16 Paź, 2010 14:59 witajcie co to sa przykościelne grupy AA? AA to Anonimowi Alkoholicy i nie maja nic wspólnego z jakimkolwiek wyznaniem . czasem korzystaja z salki przy kościeele, płacą za wynajęcie ale w żaden sposób nie podlegają proboszczowi jak by sugerowało sformułowanie przykościelne beata - Sob 16 Paź, 2010 15:06
Gerontera - Sob 16 Paź, 2010 15:13
Ja zrozumiałem to w poprawny sposób, więc spokojnie . Podejrzewam, że izcruksowi o to chodziło.
I oczywiście również witam .
izcruks - Sob 16 Paź, 2010 15:23 Wiem, że grupa aa nie jest stricte dziełem Kościelnym ale w większości działa przy kościołach. Wiem co chciałem powiedzieć:). Jakoś my za nic nie płacimy a opiekunem jest jeden z wikarych Masakra - Sob 16 Paź, 2010 15:34 Takie nazewnictwo nie ma absolutnie sensu. To grupy, ktore maja sale przy policji sa grupami policyjnymi a kolo przedszkoli sa przedszkolnymi? 
Grupy aa sa niezalezne i nie lacza sie z zadnym wyznaniem sekta itp. Tak przynajmniej powinno byc wiec Twoje pytanie powinno byc czy aa jako takie nam pomoglo. Co do tych salek przy kosciolach mysle, ze jest to raczej sprawa techniczna. Zazwyczaj kosciol dysponuje infrastruktura, ktora ma wolne pomieszczenie no i duchowni zyczliwie biora mniej badz wcale za udostepnienie takiej salki, co byloby raczej niemozliwe podczas wynajmu od pomieszczen wlasnosciowych osob prywatnych badz przedsiebiorcow yuraa - Sob 16 Paź, 2010 15:35
po prostu uczulony jestem na tego typu sformułowania
z czym przybywasz Gerontero?? widze że z mieczem ale my tu spokojni ludzie, bidne kaliki emocjonalne yuraa - Sob 16 Paź, 2010 15:41
to mam wątpliwości co do uzywania nazwy AA tradycja II: jedynym i najwyższym autorytetem w naszej wspólnocie jest miłujący Bóg, jakkolwiek może sie On przejawiać w sumieniu każdej grupy. Nasi przewodnicy są tylko zaufanymi sługami oni nami nie rządzą? a jak grupa za nic nnie placi znaczy przyjmuje dotacje z zewnatrz ato sprzeczne z VII tradycją izcruks długo jestes w tej grupie?? izcruks - Sob 16 Paź, 2010 15:48 Nie rozumiem twojej dedukcji. To co napisałeś jest troszeczkę naciągane. Opiekun to nie to samo co przewodnik, ale muszę przyznać zbliżone. Kolejna rzecz jeżeli nie płacimy za salki to to nie jest przyjmowanie dotacji z zewnątrz tylko dobra wola proboszcza izcruks - Sob 16 Paź, 2010 15:49 Jestem w tej grupie od roku beata - Sob 16 Paź, 2010 15:52
yuraa - Sob 16 Paź, 2010 15:56
taaak a pewnego dnia na spotkanie grupy wpadnie proboszcz i powie : panowie nowe ławki do kościola przywieźli, chodźcie do rozładunku. nie płacicie jesteście zalezni, nie jest jesteście grupa AA, jestem pewny że nie macie kontaktu z innymi grupami AA poprzez intergrupe. czy wikary opiekun jest alkoholikiem?? izcruks - Sob 16 Paź, 2010 15:59 Wikary nie jest alkoholikiem, a płacąc też jesteśmy zależni bo kiedyś proboszcz może powiedzieć "nie chce już kasy" i nas wypieprzyć na zbity pysk. yuraa - Sob 16 Paź, 2010 16:00
i to jest w porządku Beato?? jedna z grup na których bywam , zresztą jestem tam rzecznikiem, tez dziala w pomieszczeniach gminnych, skarbnik grupy płaci skarbnikowi klubu abstynenta określona kwotę za kazdy mityng. yuraa - Sob 16 Paź, 2010 16:04
i co bierze udział w spotkaniach grupy?? proboszcz jako dysponent pomieszczenia może oczywiście was wypieprzyc, jest mi znana grupa która do nazwy dodala sobie " na wygnaniu" bo juz kilka razy zmieniali miejsce pobytu stiff - Sob 16 Paź, 2010 17:57 Witaj Jzcrks...
Nie wygląda to na grupę AA, ale grupę wsparcia i skoro pomaga, to nie ma o czym dyskutować... KICAJKA - Sob 16 Paź, 2010 19:49 Witam Cię Jzcrks
pterodaktyll - Sob 16 Paź, 2010 21:08
Podobnie jak ta cała dyskusja na ten temat............ Masakra - Sob 16 Paź, 2010 21:08
Zamilcz recydywisto
jolkajolka - Sob 16 Paź, 2010 22:09
Ze mnie żaden fachowiec mityngowy,ale też mi to tak wygląda. stiff - Sob 16 Paź, 2010 22:59
Nie trzeba być fachowcem, a wystarczy zapoznać sie z 12 tradycjami AA... Tempe - Nie 17 Paź, 2010 09:39
To tak jak i u mnie. Też nic nie płacimy za nic i nie przyjmujemy dotacji z zewnątrz, bo nikt nie chce nic dać. Ale najważniejsze że nie pijemy! 
Jacek - Nie 17 Paź, 2010 11:13 cześć chłopaki izcruks , Gerontera
Agusia 31 - Nie 17 Paź, 2010 17:32 Witaj kkk - Nie 17 Paź, 2010 18:35
Z jakich statystyk wynika ze w większości??? Ludzie gdzie znajomosc 12 tradycji i koncepcji... I tak na marginesie : AA płaci swoje rachunki...to jest odpowiedzialnośc w trzeźwieniu... Ula - Nie 17 Paź, 2010 20:04 Ja chodze na mitingi przy kosciele i płacimy za salke.Dla mnie 12 tradycji jest bardzo wazne. Pozdrawiam ciepło
beata - Pon 18 Paź, 2010 07:20
|
||||||||||||||||||||||||||||||||||||
