ALKOHOLIZM i inne uzależnienia - witam,tak sobie czytam
gawryk - Czw 08 Sty, 2009 18:06 Temat postu: witam,tak sobie czytam witam,tak sobie czytam,niestety nawroty w chorobie alkoholowej sa takjakby zaprogramowane,(sorry brakuje mi polskich slow)
gawryk - Czw 08 Sty, 2009 18:07
Z wlasnego doswiadczenia dodam ze sam mialem 3 nawroty,terazniejszy jest najdluzszy,trwa od ok.roku
Jacek - Czw 08 Sty, 2009 18:08
gawryk napisał/a: | nawroty w chorobie alkoholowej sa takjakby zaprogramowane, |
są ale nienależny się tym tłumaczyć
gawryk - Czw 08 Sty, 2009 18:09
Masle ze nadeszla odpowiednia pora by brac d..e w troki i w koncu powiedziec ze wystarszy,rozpoczac nowy dzial zycia.
gawryk - Czw 08 Sty, 2009 18:11
wiesz to forum to ostatnie miejsce gdzie chcialbym sie wybielac,wrecz przeciwnie,chcialbym stanac nagi...
gawryk - Czw 08 Sty, 2009 18:12
Przeprowadzic wiwisekcje samego siebie,dlatego tutaj jestem.
Jacek - Czw 08 Sty, 2009 18:13
gawryk napisał/a: | w koncu powiedziec ze wystarszy,rozpoczac nowy dzial zycia. |
zamień "powiedzieć"na"zrobić"
gawryk - Czw 08 Sty, 2009 18:15
dzieki Jacek,wlasnie tego mi trzeba.
sabatka - Czw 08 Sty, 2009 18:16
ale tu nie chodzi o ty by się wybielać czy imponować komuś jak coponiektórzy "nibymądrzejsi" próbują.
tu chodzi o to by wziąść za siebie odpowiedzialność i nie zwalać winy na chorobą ale próbować to okiełznać, walczyć z tym jakoś to opanować.
może nie jestem zbyt kompetentna aby udzielać ci na to pytanie odpowiedzi, gdyż jestem współuzależniona i nie byłam na terapii, ale ja to tak widzę
Jacek - Czw 08 Sty, 2009 18:19
sabatka napisał/a: | ale ja to tak widzę |
i dobrze to widzisz
napatrzyłaś się to i widzisz (to właśnie współuzależniona)
gawryk - Czw 08 Sty, 2009 18:20
Ja mam za soba 2 terapie i jedno co moge o sobie powiedziec to ze za szybko zapominam jkiego syfu dokonywalem w tarkcie mojego picia,zbyt szybko czulem sie silny...
gawryk - Czw 08 Sty, 2009 18:22
Spadalem na 4 lapy,rozpoczynalem nowe zycie,zapominalem o czajacym sie wrogu.
Jacek - Czw 08 Sty, 2009 18:23
gawryk napisał/a: | za szybko zapominam jkiego syfu dokonywalem |
i to jest jeden z powodów aby podiąć
gawryk napisał/a: | w koncu powiedziec ze wystarszy,rozpoczac nowy dzial zycia.. |
Bebetka - Czw 08 Sty, 2009 18:24
sabatka napisał/a: | wziąść za siebie odpowiedzialność |
To bardzo trafne co napisałaś bo odpowiedzialność to gotowość ponoszenia konsekwencji za swoje czyny, słowa, postępowanie i decyzje. Miedzy innymi więc również za swoją trzeźwość!
sabatka - Czw 08 Sty, 2009 18:26
Jacek napisał/a: | sabatka napisał/a:
ale ja to tak widzę
i dobrze to widzisz
napatrzyłaś się to i widzisz (to właśnie współuzależniona) |
Jacuniu nie rozumiem oświeć mnie
ja dobrze to widzę?
czy jako współuzależniona to widzę? czyli źle? d4fd
Wiedźma - Czw 08 Sty, 2009 18:29
gawryk napisał/a: | Ja mam za soba 2 terapie |
No właśnie - jak to jest, że do jednych terapia dociera, do innych nie?
Od czego to zależy? Od etapu, z którego się zaczyna? Od motywacji?
A może to kwestia osobowości?
sabatka - Czw 08 Sty, 2009 18:29
może to zależy od tego jak bardzo chcemy tej terapii
i jak słuchamy?
gawryk - Czw 08 Sty, 2009 18:31
wlasnie,slyszec a sluchac to kolosalna roznica.
Halibut - Czw 08 Sty, 2009 18:32
Wiedźma napisał/a: | Od etapu, z którego się zaczyna? Od motywacji?
A może to kwestia osobowości? |
A może wszystkiego po trochu....
Hali...
sabatka - Czw 08 Sty, 2009 18:37
na pewno wola chęć motywacja powody no i oczywiście komfortu picia brak
Bebetka - Czw 08 Sty, 2009 18:37
Sądzę, ze bardziej od motywacji.
gawryk - Czw 08 Sty, 2009 18:43
utrata komfortu zycia...
bezsens dotychczasowego zycia...
brak ochoty na nie...
Jacek - Czw 08 Sty, 2009 18:46
sabatka napisał/a: | czy jako współuzależniona to widzę? |
jako współuzależniona czyli osoba która przebywa przy osobie uzależnionej od alkoholu
widzi i nabywa jakąś wiedzę
i to co napisałaś to dobrze to określiłaś
gawryk - Czw 08 Sty, 2009 18:51
A moze to tylko instynkt samozachowawczy.
Halibut - Czw 08 Sty, 2009 18:59
gawryk,
Stary ty przynajmniej wiesz, że nie chcesz pić a to, co najmniej połowa sukcesu....
Hali, co niema robali...
sabatka - Czw 08 Sty, 2009 19:04
a HALI to się jeszcze zastanawia? coś niezdecydowaną rybką jesteś nie wiesz czy wolisz ściek czy ocean?
gawryk - Czw 08 Sty, 2009 19:08
lepsze jest znane zło od nieznanego...
Jacek - Czw 08 Sty, 2009 19:10
sabatka napisał/a: | nie wiesz czy wolisz ściek czy ocean? |
DOBRE DOBRE!!!
Halibut - Czw 08 Sty, 2009 19:22
sabatka napisał/a: | nie wiesz czy wolisz ściek czy ocean? |
A może ściek jest oceanem....
A może to kwestia wiary...
A może to nie ma znaczenia...
A może tak mniej boli...
A może mam to w du***...
A może masz rację...
Wiesz -może wóda wypaliła mi mózg...
A może nie.......Hali...
Wiedźma - Czw 08 Sty, 2009 19:24
gawryk napisał/a: | lepsze jest znane zło od nieznanego... |
E tam. Zawsze bałam się nowego, ale zdecydowałam się na trzeźwość,
mimo, że nie znałam trzeźwego dorosłego życia
Wiedziałam, że wszystko będzie lepsze od mojej pijackiej egzystencji...
Bebetka - Czw 08 Sty, 2009 19:36
Nie wiem czy trzeźwość to coś nowego? Każdy z nas bowiem był kiedyś trzeźwy zanim stał się uzależniony. No chyba, ze pił problemowo od lat młodzieńczych
Wiedźma - Czw 08 Sty, 2009 19:44
Bebetka napisał/a: | No chyba, ze pił problemowo od lat młodzieńczych |
No a o czym ja mówię? - Wiedźma napisał/a: | nie znałam trzeźwego dorosłego życia |
Ate - Czw 08 Sty, 2009 20:00
Przemawia do mnie cytat umieszczony pod postami Jacka, mysle , ze tak dlugo jak dlugo czuje sie tesknote za alkoholem, tak dlugo moze byc trudno
Anonymous - Pią 09 Sty, 2009 12:59
gawryk napisał/a: | Z wlasnego doswiadczenia dodam ze sam mialem 3 nawroty,terazniejszy jest najdluzszy,trwa od ok.roku |
posłuchaj mnie uważnie bo widzę że mylisz pojęcia jak to często ludzie nie mający wiedzy a jak dla mnie aby z czymś sobie poradzić trzeba to dobrze poznać.
Nawrót nie zawsze kończy się zapiciem- z twojego postu wynika że mylisz to z głodami nad którymi nie jesteś w stanie zapanować- powiem więcej- Ty nigdy nie przestałeś pić- bo te przerwy to takie wiesz- przeczekanie złego stanu były
z nawrotem można sobie poradzić- niestety wymaga to dużego samozaparcia i dyscypliny
trzeba przestrzegać programu 24 godzin- programu HALT - wszystko to jest to ogarnięcia tylko trzeba mocno chcieć - jeśli znajdziesz w sobie wolę do tego aby przestać pić i wytrwać w tym to napiszę więcej o programach pomocowych o których pisałam- niektórym dyscyplina z tego wynikająca przynosi efekty w postaci nie picia.
jak to mówił ktoś- przestać pić jest łatwo - robiłem to wiele razy:)
przestań pić a podejdziemy poważnie do tematu - teraz to takie pitolenie tylko:)
Ate - Pią 09 Sty, 2009 13:06
A propos tego co mowisz Utopio, zaskoczyl mnie pewien facet, ktory z duma mowi : a ja jutro mam rok trzezwosci , na co ja wylewnie mu pogratulowalam, a on : w miedzyczasie zapielm tylko 3 razy na to zrobilam tzw. karpika
Anonymous - Pią 09 Sty, 2009 13:09
no to niech sobie zresetuje licznik i ma większą świadomość siebie- jak juz ktoś liczy to niech liczy dokładnie - bałwan jakiś
to się nazywa w terapii zakłamywaniem rzeczywistości
gawryk - Pią 09 Sty, 2009 18:24
Bog zaplac Utopio.
Wiedźma - Pon 06 Lip, 2009 09:36
Gawryk, Żyjesz?!
Bebetka - Pon 06 Lip, 2009 09:46
Co Ty tak Ewa wygrzebujesz dzisiaj te wszystkie tematy
wolf - Pon 06 Lip, 2009 09:51
Bebetka napisał/a: | Co Ty tak Ewa wygrzebujesz dzisiaj te wszystkie tematy |
to sie nazywa : reanimacja...............nie tylko Wiedxma to robi:
na innym forum tez jest taki jeden, co wskrzesza umarlych, nim sami na to wpadna
|
|