HydePark - Stare dobre czasy
yuraa - Sob 12 Lut, 2011 16:55
ech stare dobre czasy, łza sie w oku kręci
staaw - Sob 12 Lut, 2011 17:02
Windowsa takiego miałem...
Marc-elus - Sob 12 Lut, 2011 17:24
staaw napisał/a: | Windowsa takiego miałem... |
To ver 3.11? Pamiętam że była na sześciu dyskietkach 3,5cala HD
EDIT: to 3.0, już zobaczyłem, znaczy się nie pamiętam
pietruszka - Sob 12 Lut, 2011 17:36
Marc-elus napisał/a: | 3,5cala HD |
to były te wielkie? Trzymam taką dla potomności, bo mi nie uwierzą.
Też zaczynałam od tych klasycznych okienek. Oj dawno to było...
oj nie sprawdziłam, te moje top były te jeszcze większe:
5,25-cala o pojemności 360 KB (DD)
staaw - Sob 12 Lut, 2011 18:34
pietruszka napisał/a: | Marc-elus napisał/a: | 3,5cala HD |
to były te wielkie? |
3,5 cala to te małe, większe to miałem na komputerze 8086, na jednej system (dos, norton commander i edyor... chyba writer), na drugiej dane
Wiedźma - Sob 12 Lut, 2011 18:36
staaw napisał/a: | edyor... chyba writer |
A pamiętacie Taga?
pietruszka - Sob 12 Lut, 2011 18:40
właśnie tych małych to jeszcze u mnie dużo się wala, tylko zastanawiam się, jak je utylizować. jakieś dane tam w końcu mam, a już nie pamiętam jakie, a tę dużą to sobie zostawiam na pamiątkę.
A edytor to pewnie chi-writer?
pietruszka - Sob 12 Lut, 2011 18:42
Wiedźma napisał/a: | A pamiętacie Taga? |
a było takie cuś
pietruszka - Sob 12 Lut, 2011 18:46
Marc-elus napisał/a: | folder |
no ja mówię folder, a co jestem przestarzała?
Wiedźma - Sob 12 Lut, 2011 18:46
Ja na Tagu uczyłam się obcowania z klawiaturą, bo trochę się różniła od maszynowej
I wydawał mi się taki genialny! Tyle miał różnych możliwości -
na przykład miał trzy rozmiary czcionki i nawet kilka jej rodzajów!
Kurde, to było ze 20 lat temu, albo i więcej
staaw - Sob 12 Lut, 2011 18:47
chi-writer, masz rację Pietruszko.
Ja z dyskietek wyciągam to czarne i tnę nożyczkami, nie do odczytania...
Formatowanie nie niszczy danych, w FBI dyski kilkakrotnie nagrywa się przypadkowymi ciągami znaków by zamazać informację, ja wolę fizyczną ingerencję w nośnik
pietruszka - Sob 12 Lut, 2011 18:47
Wiedźma napisał/a: | Kurde, to było ze 20 lat temu, albo i więcej |
ciiii
Wiedźma - Sob 12 Lut, 2011 18:47
Marc-elus napisał/a: | przyznać się kto mówi "folder" a nie "katalog"? |
No ja już teraz to mówię folder, ale długo nie mogłam się przestawić
pietruszka - Sob 12 Lut, 2011 18:49
staaw napisał/a: | Formatowanie nie niszczy danych |
ja już nie miałabym gdzie sformatować,
faktycznie jednego wieczoru muszę pobawić się w cięcie dysków, trochę tego mam
dzięki staaw
staaw - Sob 12 Lut, 2011 18:51
Marc-elus napisał/a: | Hehe "stara gwardia" się wypowiada, przyznać się kto mówi "folder" a nie "katalog"? |
Mówię katalog, to coś złego?
Kulfon - Sob 12 Lut, 2011 19:13
kto pamieta dyski twarde ktore trzeba bylo parkowac ??
i wogole nie byly twarde
staaw - Sob 12 Lut, 2011 19:15
Marc-elus napisał/a: | Kiedyś nie było folderów, to wymysł Windows, ja mówię katalog, choć czasem już powoli się przestawiam na "folder", prawdziwa stara gwardia mówi "katalog" |
Podobnie jak nie lubię mówić upgrade, flop, HD, sidirom i inne takie...
Nawet na meeting staram się mówić spotkanie
Czasem się nie da, ale j.polski wprawdzie trudny lecz piękny...
Jacek - Sob 12 Lut, 2011 19:27
Marc-elus napisał/a: | przyznać się kto mówi "folder" |
ja nie
Pati - Sob 12 Lut, 2011 19:27
staaw napisał/a: | Czasem się nie da, ale j.polski wprawdzie trudny lecz piękny... |
Mowa polska byc trudna
staaw - Sob 12 Lut, 2011 19:30
Pati napisał/a: | staaw napisał/a: | Czasem się nie da, ale j.polski wprawdzie trudny lecz piękny... |
Mowa polska byc trudna |
W moich czasach nie wynaleziono jeszcze dyslekcji, nazywano to lenistwem i bito żaków rózgą krótką aż na biednych cierpła skóra
Marc-elus - Sob 12 Lut, 2011 19:33
Kulfon napisał/a: | kto pamieta dyski twarde ktore trzeba bylo parkowac ?? |
Klasyka, taki prosty programik po którego uruchomieniu wybierało się y/n
staaw napisał/a: | Podobnie jak nie lubię mówić upgrade, flop, HD, sidirom i inne takie... |
Popieram w całości, ja w pracy mam często do czynienia z agencjami reklamowymi lub działami marketingu, ludzie tam pracujący to nie mają terminu tylko "deadline", są "jezzy", mówią "si" zamiast "tak" i miliony innego g***a... Jak już mnie ktoś wkur.... lub go nie lubię to przy takiej gadce mówię: "Przepraszam, nie rozumiem, czy Pan mnie przypadkiem nie obraża?"
staaw - Sob 12 Lut, 2011 19:38
Marc-elus napisał/a: |
Popieram w całości, ja w pracy mam często do czynienia z agencjami reklamowymi lub działami marketingu, ludzie tam pracujący to nie mają terminu tylko "deadline", są "jezzy", mówią "si" zamiast "tak" i miliony innego g***a... Jak już mnie ktoś wkur.... lub go nie lubię to przy takiej gadce mówię: "Przepraszam, nie rozumiem, czy Pan mnie przypadkiem nie obraża?" |
I targetuję, you targetujesz, we targetujemy
Bardziej angielscy od Lorda Goat Ass
Jacek - Sob 12 Lut, 2011 19:53
mój pierwszy sprzęt tak wyglądał
jeno myszka bardziej dzisiejszą przypominała
no i bez tych dyskietek to ani rusz,bo coś tam pamięci miał tyle co na rozruch
ale żadnego tam twardziela nie było
no a za monitora, telewizor w zastępstwie
ja już wtenczas myślał że cały komp mam
a tam w szachy, jakieś zatapiane statki i programik do rysowania
a i z czasem zdobyłem dyskietkę z grą telewizyjną koło fortuny
no tę co Magda chodziła i te literki odsłaniała
no ale bez Magdy to było
staaw - Sob 12 Lut, 2011 20:14
Marc-elus napisał/a: | Ale specjaliści z Microsoft widać wiedzą lepiej, z tym że słowo folder było polskie zanim powstał Windows |
Polskie? Jak najbardziej, tylko niedouczeni tłumacze wypaczyli jego sens... Dla tego wolę czytać angielskie instrukcje do programów... Bym nie zrzucił monitora na biurko przez przypadek naciskając drukarkę na ekran
staaw - Sob 12 Lut, 2011 20:22
Gdzie jest światłowód...
|
|