Mysza - Sob 19 Lut, 2011 14:21 Temat postu: Kubuś Puchatek i jego mądrości Wróciłam dzisiaj, jakby przypadkiem, do Kubusia Puchatka......oto kilka mądrości Puchatka, które wprowadzają mnie w dobry humor i zawsze prowokują do głębszego zastanowienia nad sobą, swoim zachowaniem i wszystkim co mnie otacza. "Gdy ktoś u twoich drzwi zawoła: Czy jest tam kto ?, a ty nie będziesz akurat mieć ochoty na gości, nie odpowiadaj gromkim -NIE ! " "Statek może być Statkiem albo Katastrofą, w zależności od tego, czy jest się na nim, czy pod nim " "Jeżeli ktoś zmusza cię do kąpieli, na którą naprawdę nie masz ochoty, ponieważ może zmienić twój kolor, pamiętaj że w drodze do domu będziesz mógł się wytarzać po ziemi, zeby odzyskać swój stary, ulubiony odcień. " "Patrz, którędy idziesz, byś nie stąpnął na kawałek Lasu przez pomyłkę wpuszczony w ziemię. " "Tropiąc Coś dookoła modrzewiowego zagajnika, upewnij się, czy to Coś cię nie wykołowało i nie tropisz sam siebie ". "Miś , który nie uprawia Ćwiczeń Gimnastycznych na Schudnięcie, nie schudnie. Miś, który je uprawia, też nie schudnie." jeśli Was inspirują inne mądrości.....to proszę o dodanie.....może być ciekawie 
Tomoe - Sob 19 Lut, 2011 14:29 A czy to mogą być mądrości z książeczek "Tao Kubusia Puchatka" lub "Te Prosiaczka"? 
Mysza - Sob 19 Lut, 2011 15:08 Tak sobię myślę, Tomoe, że każda myśl, aforyzm, cytat, jeśli "tylko" nas zainteresuje, zainspiruje do zamyślenia, zastanowienia lub działania, to mądrość. I choć w tytule wątku mowa o Kubusiu Puchatku, to chyba mogą to być, mądrości różnego autorstwa, bo patrząc na podpisy w naszych profilach, to prawie każdy z nas "czymś się wspomaga" przecież  .
Ja, po raz nie wiem już który, wróciłam do Puchatka i mam wrażenie, że wreszcie dobrze rozumiem, to co czytam......dziecinnieję, czy może wydoroślałam......  nie wiem, ale obojętnie jaką znajdę odpowiedź na to pytanie, będę zadowolona, bo....
"Słońce grzało tak rozkosznie, a kamień na którym siedział od dłuższego czasu, był tak przyjemnie ciepły, że Puchatek już sobie postanowił, że przez całą resztę poranka będzie siedział pośrodku strumyka i cieszył się z tego, że jest Puchatkiem.
Jacek - Sob 19 Lut, 2011 15:48
a dziękuję
 a mam nawet taką Kubusiową inspirację
to co misie Puchatki lubią najbardziej
zjadło by się małe co nieco
Marc-elus - Sob 19 Lut, 2011 17:34 "A im dłużej Prosiaczek pukał, tym bardziej Puchatka nie było" Kulfon - Sob 19 Lut, 2011 22:53 wiecie moze kto byl ojcem Malenstwa ? 
Puchatek, Krzys, Prosiaczek a moze Zajaczek albo Tygrysek
pterodaktyll - Sob 19 Lut, 2011 23:00
Jak to mówią...ojciec nieznany 
staaw - Sob 19 Lut, 2011 23:04
Tygrysek to był wujkiem. Tylko Kangurzyca poważnie go nie traktowała, za dużo na boki brykał. Borus - Sob 19 Lut, 2011 23:22
a co najmniej z jedną... 
Jacek - Sob 19 Lut, 2011 23:52
czy może celowo ominołeś osła ??? Kulfon - Sob 19 Lut, 2011 23:58 A moze Hefalumpy ze swa traba ? 
Mario - Nie 20 Lut, 2011 08:39
“Życie powinno być takie, by wstyd było o nim opowiadać, ale miło wspominać ” 
stiff - Nie 20 Lut, 2011 13:10
To jakaś poj***na złota myśl... 
Mario - Nie 20 Lut, 2011 14:23
To nie moja. To Puchatka  Ale jak sie tak głębiej w nią wgłębić , to ma swój sens 
Jacek - Nie 20 Lut, 2011 14:42
a ja tam zgadzam się z Mario weźmy sobie chodź taką myśl - skok w bok wstyd o tym mówić,a jakie wspomnienia nie zastąpione mogą być przypomnieć jednak chcę że to tylko myśl była 
luana - Nie 20 Lut, 2011 15:13
Ojjj, meskie tego typu mysli sa zazwyczaj dobrym poczatkiem 
Jacek - Nie 20 Lut, 2011 15:20
ojj,nie przerywaj,mów dalej ja nieśmiały jestem
Borus - Nie 20 Lut, 2011 15:35
luana - Nie 20 Lut, 2011 15:51
Jacus, czy Ty przypadkiem niesmialo nie pytasz juz o plan dzialania
luana - Nie 20 Lut, 2011 15:54
pewnie, ze tak. porzadne kobitki potrzebuja duuuzo wiecej adoracji. Z facetami jest inaczej. Spotykajac przypadkiem sex-babe na ulicy, w myslach ja juz rozbieracie oczami...
Mario - Nie 20 Lut, 2011 16:29
Brawo Jacku ! Myśle, że Puchatek dokładnie to miał na mysli
Borus - Nie 20 Lut, 2011 17:10
Jacek - Nie 20 Lut, 2011 17:43
pffi tam 
po co te zbędne domysły już my dobrze wiemy co miał na myśli misio Puchatek przeca Puchacio to chłopak,jako i my tyż
a dziwne rzecza w tym chociaż wszystkim o tym dobrze wspominać to jednak za czyn począwszego dzieła ,Puchatkowi się przypisuję Jacek - Nie 20 Lut, 2011 17:46
czy mam tu rozumować,że jest takowy plan???
Mario - Nie 20 Lut, 2011 17:54
I tu mam powazne watpliwości Zauważ - chociażby na tym co wkleiłeś na poprzedniej stronie - że Misio nie nosi nic oprócz koszulki.Nie ma potrzeby nosic majteczek.
Misio nasz jest całkowicie bezpłciowy
kapelan - Nie 20 Lut, 2011 18:13
A przyjrzałeś się łapce? Jacek - Nie 20 Lut, 2011 19:17
ty mniem tu nie czaruj zwruć uwagę na to ,jak to ujołeś
co by oznaczało mojego misia
a w dalszym pociągnięciu zdania,nagła odmiana na
jak byś chciał przypisać że znasz się na moich misiach 
Mario - Nie 20 Lut, 2011 22:19
Przyjrzałem. I co ?
Klara - Wto 22 Lut, 2011 20:38 "Alkohol zabija komórki nerwowe ...zostawiając spokojne." Janioł - Wto 22 Lut, 2011 20:38
Mysza - Pon 28 Lut, 2011 18:42 "...Jeżeli bryknięto cię do rzeki, daj szybko nura i przypłyń do brzegu, zanim ktoś spróbuje cię wychlapać, upuszczając spory kamień na twoją klatkę piersiową." pterodaktyll - Pon 28 Lut, 2011 22:53 Myszowata. Ktoś rzuca w Ciebie kamieniami podczas kąpieli?
Mysza - Czw 03 Mar, 2011 22:38
życie , ale ponieważ nauczyłam się już szybko płynąć na drugi brzeg, to póki co.....nie trafia mnie ten kamień
pterodaktyll - Czw 03 Mar, 2011 22:42
To chyba nie potrzebujesz już kółka ratunkowego?
Mysza - Czw 03 Mar, 2011 22:55
nie, ale dla mojego komfortu i równowagi psychicznej lepiej niech sobie w pogotowiu zawsze czeka
|
||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
