czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...
HydePark - Ważny dzień
Asii - Nie 03 Kwi, 2011 21:04 Temat postu: Ważny dzieńJutro ważny dla mnie dzień. Na godzinę 16 mam pierwszą wizytę u psychiatry.staaw - Nie 03 Kwi, 2011 21:05 Fajnie, też mam swojego MichalAlkoholik - Nie 03 Kwi, 2011 21:06 Oni nie są tacy źli tylko tak wyglądają:)
Będzie dobrze:)Wiedźma - Nie 03 Kwi, 2011 21:16 A to będzie taki normalny psychiatra, czy taki od uzależnień? staaw - Nie 03 Kwi, 2011 21:21
Wiedźma napisał/a:
normalny psychiatra
Asii - Nie 03 Kwi, 2011 21:25 Psychiatra z ośrodka leczenia uzależnień. A we wtorek idę na pierwsze spotkanie na grupie wsparcia, też w tym ośrodku. Grupa miała zacząć się trochę wcześniej, ale przez nieobecność terapeutki z którą miałam już spotkanie indywidualne, zaczynam we wtorek.Jacek - Nie 03 Kwi, 2011 21:28
Asii napisał/a:
mam pierwszą wizytę u psychiatry
głowa do góry,trzymam kciuki Wiedźma - Nie 03 Kwi, 2011 21:31
Asii napisał/a:
Psychiatra z ośrodka leczenia uzależnień.
Aha, no to w porządku
staaw napisał/a:
Wiedźma napisał/a:
normalny psychiatra
No wiem, wiem - nie ma takich.
Użyłam potocznego określenia Asii - Nie 03 Kwi, 2011 21:35
Jacek napisał/a:
głowa do góry,trzymam kciuki
Ja tam się cieszę z tej wizyty. W końcu ma mi pomóc. Terapeutka powiedziała mi, że w moim przypadku sama grupa wsparcia nie wystarczy. A ja przecież chcę, żeby było wszystko dobrze. Bo czasem sobie nie radzę, z tym co siedzi w mojej głowie.stiff - Nie 03 Kwi, 2011 21:37
Asii napisał/a:
mam pierwszą wizytę u psychiatry.
To tylko lekarz duszy...
Cholera ducha miało być... Asii - Nie 03 Kwi, 2011 21:40
Cytat:
To tylko lekarz duszy...
Tylko i aż lekarz duszy stiff - Nie 03 Kwi, 2011 21:41
Asii napisał/a:
Tylko i aż lekarz duszy
Bez przesadyzmu, dobrze jest... Asii - Nie 03 Kwi, 2011 21:44 Sama myśl o tej wizycie jest spokojna. Potrzebuję tego...stiff - Nie 03 Kwi, 2011 21:45
Asii napisał/a:
Sama myśl o tej wizycie jest spokojna.
Tylko spokój i opanowanie nas ratuje... Asii - Nie 03 Kwi, 2011 21:57 Spokój, kiedyś tak go pragnęłam, a teraz jest w zasięgu ręki...Asii - Pon 04 Kwi, 2011 16:55 Właśnie wróciłam od psychiatry. Fajna babeczka. Wywaliłam z siebie wszystko co się dało. Przepisała mi lek na te moje natręctwa. Powiedziała, że mi pomoże. Ja powiedziałam, że boję się łykać leków, ale ona stwierdziła, że te nie są uzależniające.szymon - Pon 04 Kwi, 2011 17:54
Asii napisał/a:
Wywaliłam z siebie wszystko co się dało
o to chodziło...
a tylko słuchała czy podpowiedziała coś? stiff - Pon 04 Kwi, 2011 18:11
Asii napisał/a:
Właśnie wróciłam od psychiatry. Fajna babeczka. Wywaliłam z siebie wszystko co się dało.
I było się bać... Asii - Pon 04 Kwi, 2011 19:39
loczek napisał/a:
a tylko słuchała czy podpowiedziała coś?
Na razie mnie wysłuchała, w sumie dużo się uzbierało mojego gadania. Także brakło czasu. Umówiłyśmy się na następne spotkanie. A jutro zaczynam grupę wsparcia. Cieszę się Asii - Pon 04 Kwi, 2011 19:40
stiff napisał/a:
I było się bać...
Wiedziałam, że mi ulży, czułam to szymon - Pon 04 Kwi, 2011 19:52
Asii napisał/a:
Na razie mnie wysłuchała, w sumie dużo się uzbierało mojego gadania. Także brakło czasu. Umówiłyśmy się na następne spotkanie. A jutro zaczynam grupę wsparcia. Cieszę się
i ja się cieszę że ty sie cieszysz, to coś wspaniałego... poprostu się cieszysz.
PS
wygadywać tez tutaj się możeszAsii - Pon 04 Kwi, 2011 20:01
loczek napisał/a:
wygadywać tez tutaj się możesz
Wiem
loczek napisał/a:
poprostu się cieszysz.
Lubię się cieszyć Kulfon - Pon 04 Kwi, 2011 20:08
Asii napisał/a:
Lubię się cieszyć
to korzystaj z tego ile wlezie, moze uda ci sie nie zostac takim zgorzknialcem jak ja Asii - Pon 04 Kwi, 2011 20:24
Kulfon napisał/a:
to korzystaj z tego ile wlezie, moze uda ci sie nie zostac takim zgorzknialcem jak ja
Kulfon Ty zgorzkniały, gdzie tam stiff - Pon 04 Kwi, 2011 20:25
Asii napisał/a:
Lubię się cieszyć
Asii - Wto 05 Kwi, 2011 13:16 Dzisiaj od 17-19 grupa wsparcia. Już mnie ściska w żołądku.stiff - Wto 05 Kwi, 2011 13:17
Asii napisał/a:
Już mnie ściska w żołądku.
Jak zawsze, chyba... Kulfon - Wto 05 Kwi, 2011 13:20
Asii napisał/a:
Dzisiaj od 17-19 grupa wsparcia. Już mnie ściska w żołądku.
pikus, pan pikus ...
bedzie dobrze, to strachy na lachy sa inoAsii - Wto 05 Kwi, 2011 14:05
stiff napisał/a:
Jak zawsze, chyba...
Ano faktycznie tak jakoś zawsze mnie ściska
Cytat:
bedzie dobrze, to strachy na lachy sa ino
Wiem, że będzie dobrze, ale i tak ściska ehhh...
Dobrze, że mam was i mnie wspieracie Asii - Wto 05 Kwi, 2011 18:53 Już po grupie Na samym początku popłakałam się, później zaczęli mnie rozśmieszać to mi przeszło Fajnie było, już się nie mogę doczekać następnego wtorku Oprócz mnie i pani terapeutki to sami faceci na grupie Super było stiff - Wto 05 Kwi, 2011 19:25
Asii napisał/a:
Oprócz mnie i pani terapeutki to sami faceci na grupie Super było
Dlaczego mnie to nie dziwi... Asii - Wto 05 Kwi, 2011 19:27 Jakby były babeczki to też by było super stiff - Wto 05 Kwi, 2011 19:28
Asii napisał/a:
Jakby były babeczki to też by było super
Cholera o to Cie nie podejrzewałem... Asii - Wto 05 Kwi, 2011 19:29 No kobitki są fajne stiff - Wto 05 Kwi, 2011 19:40
Asii napisał/a:
No kobitki są fajne
I w tym punkcie sie z Toba zgadzam... Wiedźma - Wto 05 Kwi, 2011 20:01
Asii napisał/a:
Oprócz mnie i pani terapeutki to sami faceci na grupie Super było
No to masz powodzenie! Asii - Wto 05 Kwi, 2011 20:23 Wesoło jest Asii - Śro 13 Kwi, 2011 00:17 Dzisiaj byłam na drugich zajęciach na grupie. Za dwa tygodnie podpiszę kontrakt Cieszę się ZbOlo - Śro 13 Kwi, 2011 06:26
Brawo.I cieszę się razem z Tobą. pterodaktyll - Śro 13 Kwi, 2011 09:52
Asii napisał/a:
Za dwa tygodnie podpiszę kontrakt
Wyjeżedżasz na jakieś tournee?? Asii - Pią 15 Kwi, 2011 16:21 Na tych wtorkowych zajęciach moja terapeutka zadała nam pracę domową: wypracowanie. Temat: Jak wasi partnerzy, małżonkowie, bądź też najbliżsi pomagają wam w trzeźwieniu. Nie wiem za bardzo jak się do tego zabrać. Zaraz po wejściu do domu powiedziałam o temacie pracy mężowi. A on stwierdził, że mi w ogóle nie pomaga... Ehhh... Ciężki orzech do zgryzienia. Na wcześniejszych terapiach bardzo denerwowała mnie konieczność pisania prac. Nie chce się wykręcać, ale tak się nad tym zastanawiam, i na chwilę obecną mam pustkę w głowie. Od dzisiaj zaczęłam brać tabletki przepisane przez psychiatrę z ośrodka. Na początku mogę być po nich senna, później to minie. Może spróbuję za parę dni. Ciężko mi się dziś myśli.