WSPÓŁUZALEŻNIENIE - Nie wiem dokąd idę..
anetka - Pią 08 Lip, 2011 18:58 Temat postu: Nie wiem dokąd idę.. Kochani, mam nadzieję że pomożecie, jest mi bardzo ciężko, mój przypadek klasyczny, DDa z alkoholikiem, choć wykonałam najtrudniejszy jakby się wydawalo krok ten pierwszy, czyli zdecydowałam się na terapię i od stycznia się "terapeutyzuję". Tak naprawdę wiem że chyba nic nie wiem, relacje z mm są najgorsze od lat, zależy mi na nim. Choć w kilka tygodni po tym jak ja rozpoczęłam terapię on również to po 2 m- cach wrócił do picia jak mu się wydaje kontrolowanego, czyli jakieś tam piwka...
Czuję jakieś zmiany w sobie na pewno, choć chyba są niewielkie, trochę otworzyły mi się oczy, na to co kiedyś było a ja tego nie widziałam.
Terapeutka zadała mi pytanie: jak ja widzę nasz związek, jaki bym chciała.. a ja nie potrafię odpowiedzieć na to pytanie,
teraz mi przyszło do głowy, że widzę, ale to marzenie.
Narazie tyle pozdrawiam!
staaw - Pią 08 Lip, 2011 19:04
Witaj Anetko,
Stanisław, alkoholik...
Czytałaś już inne tematy współuzależninych?
pterodaktyll - Pią 08 Lip, 2011 19:10
Witam Cię Anetko
Klara - Pią 08 Lip, 2011 19:11
Witaj Anetko
anetka napisał/a: | Czuję jakieś zmiany w sobie na pewno, choć chyba są niewielkie |
Spokojnie.
"Daj czas czasowi".
anetka napisał/a: | zależy mi na nim |
Czy potrafisz wymienić jego zalety?
pietruszka - Pią 08 Lip, 2011 19:23
Witaj Anetko
Truskawka - Pią 08 Lip, 2011 19:26
anetka napisał/a: | Czuję jakieś zmiany w sobie na pewno, choć chyba są niewielkie, |
Witaj Anetko
Zmiana jest wielka- jedna ale wielka- zdecydowałaś się na terapię a to wiele. Zaufaj terapecie kochana on zna się na rzeczy. Do tego potrzeba czasu Ważne że uczęszczasz
Borus - Pią 08 Lip, 2011 19:55
Cześć Anetko...
stiff - Pią 08 Lip, 2011 19:59
Witaj...
Jacek - Pią 08 Lip, 2011 20:21
witaj Anetuś
anetka napisał/a: | Terapeutka zadała mi pytanie: jak ja widzę nasz związek |
anetka napisał/a: | teraz mi przyszło do głowy, że widzę, ale to marzenie. |
no i otóż to ,czy jesteś wstanie sama je zrealizować???
a czy on ci jest w tym pomocny???
i jak długo ma trwać to jako tylko marzenie ???
rybenka1 - Pią 08 Lip, 2011 20:21
Witaj Anetko.
bunia - Pią 08 Lip, 2011 20:29
Witaj Anetko
anetka - Pią 08 Lip, 2011 21:51
dziękuję za przywitanie,
przed pójściem na terapię bardzo dużo czytałam w internecie na różnych forach, stąd dowiedziałam sie o moim problemie, dzięki temu poszłam na terapię.
zalety mojego m- pracowity, zaradny, dla dzieci opiekuńczy i troskliwy.
Ideał
Czuję na niego złość, że się nie leczy już i popija. W sumie to nie umiem napisać zbyt wiele, piszę już trzeci raz i ciągle mi coś się dzieje że nie wysyła postu. Znim też nie umiem rozmawiać, ani mu powiedzię co czuję, a chciałabym.. Pozdrawiam, dobranoc
bunia - Pią 08 Lip, 2011 22:34
Anetko ,powiem tak ,jak masz problem z którym sobie nie radzisz to tutaj znajdziesz ludzi którzy cię wysłuchają i doradzą
Kulfon - Pią 08 Lip, 2011 22:34
anetka napisał/a: | piszę już trzeci raz i ciągle mi coś się dzieje że nie wysyła postu. |
moze TO pomoze
Witaj Anetko
ZbOlo - Pią 08 Lip, 2011 22:58
...Anetko witam - ZbOlo...
Klara - Sob 09 Lip, 2011 07:13
anetka napisał/a: | zalety mojego m- pracowity, zaradny, dla dzieci opiekuńczy i troskliwy.
Ideał |
No to O CO CHODZI?
evita - Sob 09 Lip, 2011 07:31
anetka napisał/a: | pracowity, zaradny, dla dzieci opiekuńczy i troskliwy |
a może widzisz tylko to co chciałabyś widzieć czyli swoje marzenie ? jeśli jednakże jest prawdą to co piszesz to daj mi Bóg takiego alkoholika w domu skoro już jakiś ma być
Pati - Nie 10 Lip, 2011 11:50
Witam Cię Aneto
|
|