To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...

12 KROKÓW - Inni alkoholicy?

Tomoe - Pon 08 Sie, 2011 22:43

Zawsze mnie bawi na mityngach ten moment, gdy prowadzący zadaje pytanie: "Czy są na sali inni alkoholicy?" - i wszyscy obecni podnoszą ręce do góry.
Co jeden, kurczę, to inny alkoholiik... :rotfl: :rotfl: :rotfl:

staaw - Pon 08 Sie, 2011 22:46

Tomoe napisał/a:
Zawsze mnie bawi na mityngach ten moment, gdy prowadzący zadaje pytanie: "Czy są na sali inni alkoholicy?"
U mnie pyta tylko czy jest ktoś pierwszy raz :(
Tego że jestem inny nikt nie zauważa :beczy:

Tomoe - Pon 08 Sie, 2011 22:48

Myśmy w mojej grupie zmienili treść tego pytania.
U nas brzmi ono tak: "Czy pozostałe osoby na sali również są alkoholikami?" :)

Gonzo.pl - Pon 08 Sie, 2011 22:48

Tomoe napisał/a:
Co jeden, kurczę, to inny alkoholiik...

5t4b 54k9l 5t4b

yuraa - Pon 08 Sie, 2011 22:49

a to ciekawe , nie zwrócilem na to uwagi,
to jak to sie ma do jedności alkoholikow z I Tradycji ?
jaka jedność jak wszyscy inni ?

na najbliższm mityngu grzecznie spytam;
czy pozostali obecni na sali są może przypadkiem również alkoholikami ?

Gonzo.pl - Pon 08 Sie, 2011 22:50

staaw napisał/a:
U mnie pyta tylko czy jest ktoś pierwszy raz :(
Tego że jestem inny nikt nie zauważa

No, no, stolyca zawsze postępowa.
Nie to co my na prowincji. Trzy pytania musimy zadać, zeby sie dogadac ;)

Gonzo.pl - Pon 08 Sie, 2011 22:51

yuraa napisał/a:
może przypadkiem

:brawo:

Jacek - Pon 08 Sie, 2011 22:52

Tomoe napisał/a:
Co jeden, kurczę, to inny alkoholiik...

:mysli: no ładnie
nie doś że kurcze to jeszcze alkoholik

Tomoe - Pon 08 Sie, 2011 22:53

Inny... :rotfl:
staaw - Pon 08 Sie, 2011 22:55

Tomoe napisał/a:
Myśmy w mojej grupie zmienili treść tego pytania.
U nas brzmi ono tak: "Czy pozostałe osoby na sali również są alkoholikami?" :)

Czy to aby nie jest związane z tym że chodzisz na zamknięte? :drapie:

Tomoe - Pon 08 Sie, 2011 22:57

Tak, oczywiście, to pytanie się zadaje tylko na zamkniętych. :tak:
staaw - Pon 08 Sie, 2011 22:59

To już wiem dla czego nigdy go nie usłyszałem cg45g
Martwiłem się że do jakiś schizmatyków trafiłem :shock:

Tomoe - Pon 08 Sie, 2011 22:59

Chodzisz tylko na otwarte? :shock:
Gonzo.pl - Pon 08 Sie, 2011 23:00

staaw napisał/a:
Czy to aby nie jest związane z tym że chodzisz na zamknięte?

Ja chodze te i na te. Tak, masz rację trzy pytania zadaje się na zamknietym. Za to na otwartym nie powinno sie zadawać żadnego. Zgodnie z zasadami na otwartych nie przyjmuje sie do Wspólnoty. Ale to zalezy od grupy, oczywiście

staaw - Pon 08 Sie, 2011 23:02

To czy są otwarte czy zamknięte nie miało dla mnie znaczenia. Tak się złożyło że trafiałem tylko na otwarte...
Grupa którą uznałem już za "moją" również ma tylko otwarte. Jednak "niewierni" na nią nie chodzą...

Tracę coś w porównaniu z zamkniętymi? Nie śmiej się, na prawdę nie wiem :bezradny:

Gonzo.pl napisał/a:
Zgodnie z zasadami na otwartych nie przyjmuje sie do Wspólnoty. Ale to zalezy od grupy, oczywiście

Mnie przyjmowali na otwartym...

Tomoe - Pon 08 Sie, 2011 23:04

Gonzo.pl napisał/a:
trzy pytania zadaje się na zamknietym


U nas się nie zdaje pytań "przyjmujących" do Wspólnoty. Prawie wszystkie grupy z naszej intergrupy już z nich zrezygnowały.
No, ale to już temat nadający się do innego działu forum. :buziak:

Stasiu: nie wiem czy coś tracisz. Pochodź na zamknięte to sam porównasz z otwartymi. Ja nigdy w życiu nie byłam na żadnym mityngu w Warszawie. :bezradny:

Gonzo.pl - Pon 08 Sie, 2011 23:08

staaw napisał/a:
Tracę coś w porównaniu z zamkniętymi?

Nie sądzę.
Na otwartym, jeśli są "goście", ktoś moze czuć się skrepowany, itp
Na zamknietym, wiadomo, sami swoi.
Ale kto jest w zgodzie ze sobą, to mu bez różnicy

Gonzo.pl - Pon 08 Sie, 2011 23:11

staaw napisał/a:
Może nas teleportują do 12 kroków zamiast do śmietnika,

A Gospodarz mi nie odpowiedział. Po co sie produkować mam, jak to przeleci gdzieś obok...

Keszel - Wto 09 Sie, 2011 06:30

Staaw napisał:
Cytat:
Mnie przyjmowali na otwartym...

A Mnie z otwartymi ramionami ... :lol2:

A tak całkiem serio, to nie byłem "oficjalnie" przyjmowany do Wspólnoty.
Siem sprężył, i ze strachu i samotności,
na samym początku bardzo nieudolnie,
bo wiedzy nie miałem praktycznie żadnej na temat ociekania - trzeźwienia,
alem z dwoma takiemy samemi nałogami alkoholowymi udało się zacząć
tworzyć grupę "Lotos".

Grupa funkcjonuje do dziś.
Trochę bardziej liczna, niż kiedyś.
No nie wiem Sam - pogłupieli ci ludzie cy cuś, czasami krzeseł brak. :luzik:

Gonzo.pl - Wto 09 Sie, 2011 09:02

Keszel napisał/a:

No nie wiem Sam - pogłupieli ci ludzie cy cuś, czasami krzeseł brak.

:brawo:

Jędrek - Czw 11 Sie, 2011 22:27

Tomoe napisał/a:
Zawsze mnie bawi na mityngach ten moment, gdy prowadzący zadaje pytanie: "Czy są na sali inni alkoholicy?" - i wszyscy obecni podnoszą ręce do góry.
Co jeden, kurczę, to inny alkoholiik... :rotfl: :rotfl: :rotfl:


no i pierwszy raz przy tym forum uśmiech zajaśniał na mojej twarzy...

beata - Czw 11 Sie, 2011 22:36

Tomoe napisał/a:
"Czy są na sali inni alkoholicy?" - i wszyscy obecni podnoszą ręce do góry.
Ja to rozumiem tak.
Prowadzący przedstawia się na początku,że jest alkoholikiem.Potem pyta czy są z Nim inni alkoholicy(głupio byłoby być tym jedynym w tłumie).

Jędrek - Czw 11 Sie, 2011 22:56

beata napisał/a:
Tomoe napisał/a:
"Czy są na sali inni alkoholicy?" - i wszyscy obecni podnoszą ręce do góry.
Ja to rozumiem tak.
Prowadzący przedstawia się na początku,że jest alkoholikiem.Potem pyta czy są z Nim inni alkoholicy(głupio byłoby być tym jedynym w tłumie).


I po raz drugi uśmiech mi wykwitł...

beata - Czw 11 Sie, 2011 23:00

Jędrek napisał/a:
I po raz drugi uśmiech mi wykwitł...
Cieszę się. ;)
Jędrek - Czw 11 Sie, 2011 23:09

beata napisał/a:
Jędrek napisał/a:
I po raz drugi uśmiech mi wykwitł...
Cieszę się. ;)


No nie!!!
Trzy razy jednego wieczoru to już przesada.
W głowie mi się poprzewraca z nadmiaru endorfiny....

beata - Czw 11 Sie, 2011 23:11

Jędrek napisał/a:
Trzy razy jednego wieczoru to już przesada.
W głowie mi się poprzewraca z nadmiaru endorfiny....
Uważaj żebyś nie przedawkował. :mgreen:
staaw - Czw 11 Sie, 2011 23:12

Jędrek napisał/a:

Trzy razy jednego wieczoru to już przesada.
W głowie mi się poprzewraca z nadmiaru endorfiny....
Uważaj, bo przy Beacie nie tylko poziom endorfin wzrasta...
beata - Czw 11 Sie, 2011 23:31

staaw napisał/a:
Uważaj, bo przy Beacie nie tylko poziom endorfin wzrasta...
Ech...nie dzisiaj Staaw :zalamka:
Gonzo.pl - Pią 12 Sie, 2011 00:32

Jędrek napisał/a:
no i pierwszy raz przy tym forum uśmiech zajaśniał na mojej twarzy...

Jędrek napisał/a:
I po raz drugi uśmiech mi wykwitł...

Jędrek napisał/a:
No nie!!!
Trzy razy jednego wieczoru to już przesada.

Cytat:
Jędrek 
Małomówny
ALKOHOLIK

Małomówny, ale treściwy :okok:

Borus - Pią 12 Sie, 2011 06:46

Osobiście uważam, że stwierdzenie "inny alkoholik" jest jak najbardziej prawidłowe,
bo mimo, iż jesteśmy tacy sami w uzależnieniu, to jednak każdy z nas jest inny... :skromny:

To podobnie, jak z bliźniętami jednojajowymi... :mysli:

Tomoe - Pią 12 Sie, 2011 07:29

Moje ulubione powiedzonko z AA:
"Alkoholicy w AA są bardzo różnymi osobami, ale są takimi samymi alkoholikami." :)

akacja46 - Nie 14 Sie, 2011 14:40

beata napisał/a:

Prowadzący przedstawia się na początku,że jest alkoholikiem.Potem pyta czy są z Nim inni alkoholicy(głupio byłoby być tym jedynym w tłumie).

Sprzeczacie się o wyrazy. Jakie to ma znaczenie, jeśli na mityngu łamanych jest kilka tradycji?

beata - Nie 14 Sie, 2011 15:56

A bo się nudzimy,a gadać o czymś trzeba.
A koleżanka lewą nogą wstała?

akacja46 - Nie 14 Sie, 2011 16:31

beata napisał/a:

A koleżanka lewą nogą wstała?

Nie i nie wiem skąd taki wniosek. Coś nie tak? :oops:

beata - Nie 14 Sie, 2011 16:33

A bo w prawie każdym wątku w który wejdziesz się czepiasz.A może to tylko takie moje głupie odczucie? :mysli:
akacja46 - Nie 14 Sie, 2011 16:35

beata napisał/a:
A bo w prawie każdym wątku w który wejdziesz się czepiasz.

Ups! cf2423f

Gonzo.pl - Nie 14 Sie, 2011 20:26

akacja46 napisał/a:
Jakie to ma znaczenie, jeśli na mityngu łamanych jest kilka tradycji?

O tym się mówi na danym mitingu. Nie wiedziałaś? :blee:

akacja46 - Czw 18 Sie, 2011 07:57

Gonzo.pl napisał/a:
akacja46 napisał/a:
Jakie to ma znaczenie, jeśli na mityngu łamanych jest kilka tradycji?

O tym się mówi na danym mitingu. Nie wiedziałaś? :blee:

O czym się mówi?
Ja już coram mniej rozumiem po polsku chyba :oops:

A.

staaw - Czw 18 Sie, 2011 08:00

Autor miał na myśli, że sprawy danej grupy omawia się na tejże grupie a nie na forum publicznym. Każda grupa jest autonomiczna i nie ma nad sobą nikogo prócz Siły Wyższej...
akacja46 - Czw 18 Sie, 2011 08:06

staaw napisał/a:
Autor miał na myśli, że sprawy danej grupy omawia się na tejże grupie a nie na forum publicznym. Każda grupa jest autonomiczna i nie ma nad sobą nikogo prócz Siły Wyższej...


Meszuge w swojej książce pisał, że jak 1 ślepiec nie widzi drogi, to 10 ślepców też jej nie znajdzie. Albo jakoś tak. Ja mówię łagodniej, że jeśli w swoim gronie czegoś nie wiemy i nie rozumiemy, to pytamy na zewnątrz, w "wyższych" stopniach (strukturach) AA. Nie pytamy w kościele.
Każda grupa jest autonomiczna, ale za wyjątkiem spraw opisanych w 4 tradycji.

A.

staaw - Czw 18 Sie, 2011 08:11

akacja46 napisał/a:

Meszuge w swojej książce pisał, że jak 1 ślepiec nie widzi drogi, to 10 ślepców też jej nie znajdzie.

Kto ma być tym który przejrzał?

akacja46 - Czw 18 Sie, 2011 08:15

staaw napisał/a:

Kto ma być tym który przejrzał?


Znowu nie rozumiem pytania. :oops:
Więcej doświadczenia mają w Intergrupach i w Regionie.

A.

staaw - Czw 18 Sie, 2011 08:24

Akacjo, przepraszam. Są godniejsi ode mnie by rozmawiać na tematy tradycji :bezradny:
Mi AA pomaga bez interwencji w intergrupie i tego się trzymam...
Sprzeczanie się z Tobą na "argumenty" jakie powinno być AA jest dla mnie bez sensu :bezradny:
Z doświadczenia wiem że ci wojujący pokornieją lub opuszczają Wspólnotę...
Przepraszam...

pterodaktyll - Czw 18 Sie, 2011 09:38

akacja46 napisał/a:
Meszuge w swojej książce

Sorry kto to jest ten Meszuge? Przewija się to nazwisko od czasu do czasu ale jakoś nie wiem któż zacz :skromny:

staaw - Czw 18 Sie, 2011 09:41

Alkoholik piszący książki...
Do mnie nie trafiają Jego argumenty, przynajmniej nie wszystkie...

Wiedźma - Czw 18 Sie, 2011 09:45

pterodaktyll napisał/a:
kto to jest ten Meszuge?

Admin 8) sąsiedniego forum: http://www.alko.fora.pl

staaw - Czw 18 Sie, 2011 09:46

Wiedźma napisał/a:
pterodaktyll napisał/a:
kto to jest ten Meszuge?

Admin 8) sąsiedniego forum: http://www.alko.fora.pl

Nie byłem pewien czy można namiary podać....

pterodaktyll - Czw 18 Sie, 2011 09:52

Dzięki :)
Wiedźma - Czw 18 Sie, 2011 10:02

staaw napisał/a:
Nie byłem pewien czy można namiary podać....

Akurat na forum Meszuge linki do Dekadencji funkcjonują już od dawna,
więc nie ma z tym żadnego regulaminowego problemu 23r

grzesiek - Czw 18 Sie, 2011 11:12

[quote="Tomoe"]Zawsze mnie bawi na mityngach ten moment, gdy prowadzący zadaje pytanie: "Czy są na sali inni alkoholicy?" - i wszyscy obecni podnoszą ręce do góry.
Co jeden, kurczę, to inny alkoholiik... :rotfl: :rotfl: :rotfl: [/quote
TAK BRZMI PYTANIE WYRWANE Z KONTEKSTU. A CO MÓWI PROWADZĄCY WCZEŚNIEJ?
np.( Mam na imię .......i jestem alkoholikiem, czy są wsród nas inni alkoholicy?) tak! KAZIK,ZBYSZEK ,KRYCHA,ŹDZICHA I WIELU ,WIELU INNYCH.[/b]

staaw - Czw 18 Sie, 2011 11:15

grzesiek napisał/a:
TAK BRZMI PYTANIE WYRWANE Z KONTEKSTU.

Inaczej nie było by śmiesznie. Nie samym mityngiem alkoholik żyje. Po mityngu zostaje jeszcze 22h z którymi trzeba coś zrobić...

grzesiek - Czw 18 Sie, 2011 11:28

Masz rację Staww, Dla mnie miting to czas poświęcony tylko mojemu trzeźwieniu,oderwanie od rzeczywistości. Potem wracam do domu,do rodziny, do spraw codziennych,lepszych ,czy gorszych,ale z innym nastawieniem. Z werwą,otuchą,wsparciem duchowym i myślą o następnym spotkaniu.( niektórzy mówia że ładują akumulatory) Zawsze , w tych pozostałych 22 godzinach , jak to napisałeś, nie zapominam,że jestem alkoholikiem,bo gdy sobie pozwoliłem zapomnieć i oddalić się od grupy to chlałem do oporu.
Tomoe - Czw 18 Sie, 2011 17:38

grzesiek napisał/a:

TAK BRZMI PYTANIE WYRWANE Z KONTEKSTU.


W mojej grupie już tak nie brzmi.
Zmieniliśmy jego treść. Pisałam o tym.
Teraz prowadzacy przedstawia się i pyta:
"Czy pozostałe osoby obecne na tej sali również są alkoholikami?"

Ta drobna korekta wyeliminowała niezamierzony efekt komiczny, zawarty w słowach "inni alkoholicy". :)

JaKaJA - Czw 18 Sie, 2011 18:10

Od zawsze twierdziłam,że jestem "Inna" :wysmiewacz: 8)
Gonzo.pl - Czw 18 Sie, 2011 19:25

akacja46 napisał/a:
Ja już coram mniej rozumiem po polsku chyba

A ja mam wrazenie, ze szukasz tematu, w którym mogłabyś się nakrecić, poawanturkowac.
Taki trolling malutki.

Whiplash - Czw 18 Sie, 2011 20:49

Tomoe napisał/a:
niezamierzony efekt komiczny

Przypomniałaś mi pewną sytuację z młodości... Uczęszczałem na spotkania KSM (Katolickie Stowarzyszenie Młodzieży) w zasadzie to sam nie wiem czemu... I była tam na początku każdego spotkania śpiewana pieśń religijna, na melodię Roty. Fragment jej tekstu brzmiał:

Cytat:
Młodzieży Polskę nową twórz
Potężną Bogu miłą
Gdy z nami Bóg przeciw nam któż
On jest najwyższą siłą
Zwyciężym znój i stromość dróg
Tak nam dopomóż Bóg! (bis)


Jak zwróciłem ludziom uwagę że ciekawe, co to za potężna Bogumiła w tekście występuje, to nie mogli tego więcej śpiewać... Płakali ze śmiechu przy tym fragmencie. g45g21

akacja46 - Pią 19 Sie, 2011 04:26

staaw napisał/a:

Sprzeczanie się z Tobą na "argumenty" jakie powinno być AA jest dla mnie bez sensu :bezradny:

I ja nie wiem, jakie powinno być AA, ale jeżeli zechcialabym się dowiedzieć, gdybym miała potrzebę skonsultować wątpliwości, o coś zapytać, to po prostu wiem gdzie to zrobić.

pterodaktyll napisał/a:

Sorry kto to jest ten Meszuge? Przewija się to nazwisko od czasu do czasu ale jakoś nie wiem któż zacz :skromny:


W Wiki jest chyba wszystko, co trzeba - http://pl.wikipedia.org/wiki/Meszuge
A na Spikerze możesz Go sobie nawet posłuchać: http://spikerpoznan.pl/ad...-15_meszuge.mp3 i http://spikerpoznan.pl/ad...spot_part_i.mp3


Whiplash napisał/a:
Uczęszczałem na spotkania KSM (Katolickie Stowarzyszenie Młodzieży) w zasadzie to sam nie wiem czemu...

Wstydzisz się tego?
Ja jestem protestantką. To zwyczajny fakt, który ani nie jest powodem do dumy, ani do wstydu.

Gonzo.pl napisał/a:
akacja46 napisał/a:
Ja już coram mniej rozumiem po polsku chyba

A ja mam wrazenie, ze szukasz tematu, w którym mogłabyś się nakrecić, poawanturkowac.
Taki trolling malutki.


Tak Gonzo, stwierdzenie, że po 17 latach mam coraz większe problemy z polszczyzną, to na pewno trolowanie.

Mam teraz duże zlecenie w Kantonie Lozanny, nie będzie mnie dłużej, ale przy okazji zastanowię się, czy to był dobry pomysł z zapisywaniem się na polskie fora. Nie tylko na te AA.

Życzcie mi powodzenia. :lol: Pa, pa!

A.

Gonzo.pl - Pią 19 Sie, 2011 04:45

akacja46 napisał/a:
Tak Gonzo, stwierdzenie, że po 17 latach mam coraz większe problemy z polszczyzną, to na pewno trolowanie.

Natomiast manipulacja częścią wypowiedzi, by pasowała do twoich załozeń niewatpliwie elegancką nie jest


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group