To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...

WSPÓŁUZALEŻNIENIE - jak sie zachowywac gdy czynny alko zaczyna swój urlop

Ela - Nie 06 Lis, 2011 12:34
Temat postu: jak sie zachowywac gdy czynny alko zaczyna swój urlop
Mam mały dylemat. W perspektywie mnóstwo dni wolnych mojego alko. doskonale wiem jak takie dni sa zorganizowane i czego mogę się spodziewać. Jak sobie poradzić.
Chociaż pracuje nad sobą i jestem dożo mądrzejsza, silniejsza-to jednak takie obawy sie pojawiają. Co powinnam zrobić- w milczeniu obserwować pijącego, wychodzić z domu,
czy udawać ,że stan odurzenia i zamroczenia mnie nie interesuje?A może jeszcze coś.....?

yuraa - Nie 06 Lis, 2011 12:43

Ela napisał/a:
czy udawać ,że stan odurzenia i zamroczenia mnie nie interesuje?

podstawowy błąd
Ty masz nie udawać braku zainteresowania
Ty masz się naprawdę nie interesować

Ela - Nie 06 Lis, 2011 12:47

Ty masz nie udawać braku zainteresowania
Ty masz się naprawdę nie interesować

Tak masz rację-ciągle jeszcze włączają się te mechanizmy współzależnosci

pietruszka - Nie 06 Lis, 2011 12:50

Ela napisał/a:
udawać ,że stan odurzenia i zamroczenia

a masz siłę udawać? i po co? to udawanie tylko pochłania mnóstwo energii.
Tak sobie myślę, że najfajniej byłoby sobie tak zaplanować najbliższe dni "bez niego", wypełniając anagażującymi głowę zajęciami: może Al-anon, wyjście z koleżanką, kino, teatr, spacer, zwiedzanie, tak by jego stan wciąż Cię nie zajmował? na czy on będzie pić i tak nie masz wpływu, lepiej zająć się intensywnie sobą. A plan spisać na kartce lub kalendarzu.

pterodaktyll - Nie 06 Lis, 2011 13:01

Ela napisał/a:
Mam mały dylemat. W perspektywie mnóstwo dni wolnych mojego alko.
Ela napisał/a:
Jak sobie poradzić.

Droga czytelniczko niewątpliwie jest to pewien problem ale dający się rozwiązać w sposób skuteczny. Najlepiej spakuj rzeczonego alko i wyślij go jak najdalej od siebie. W ten sposób uzyskasz pożądany przez Ciebie spokój i nie będziesz musiała oglądać mało estetycznego widoku, jakim niewątpliwie już za parę dni będzie Twój alko. Pozdrawiamy.....Redakcja :mgreen:

Ela - Nie 06 Lis, 2011 13:03

Najlepiej byłoby wysłać na księżyc :lol2: z biletem w jedna stronę
pterodaktyll - Nie 06 Lis, 2011 13:05

Ela napisał/a:
Najlepiej byłoby wysłać na księżyc :lol2: z biletem w jedna stronę

Mam pewne obawy, że cena biletu przerosłaby nieco Twoje możliwości finansowe..........czy nie wystarczy nasza planeta? :mgreen:

Ela - Nie 06 Lis, 2011 13:08

pietruszka napisał/a:
najfajniej byłoby sobie tak zaplanować najbliższe dni "bez niego", wypełniając anagażującymi głowę zajęciami


Pietruszko mam dużo zajęć,akurat rozpoczyna sie cykl 10 spotkań grupowych z psychologiem, spotkania anonek, jakiś fitness-a mimo to niepokój się pojawił

Ela - Nie 06 Lis, 2011 13:09

l"]Mam pewne obawy, że cena biletu przerosłaby nieco Twoje możliwości finansowe..........czy nie wystarczy nasza planeta?

Możne do Ciechocinka ? albo innego kurortu

Ela - Nie 06 Lis, 2011 13:10

Pytanie z innej beczki- jak podświetlić cytat
pterodaktyll - Nie 06 Lis, 2011 13:16

Ela napisał/a:
Możne do Ciechocinka ? albo innego kurortu

Można .jak najbardziej nasza wierna czytelniczko ale nie przesadzaj, w zupełności wystarczy jakaś niedroga i po promocyjnej (ze względu na porę roku) cenie, agroturystyka. Pozdrawiamy serdecznie. Redakcja :mgreen:

Ela - Nie 06 Lis, 2011 13:23

[..]ze względu na porę roku

Ja najchętniej wysłałabym pod namio

Klara - Nie 06 Lis, 2011 13:31

Ela napisał/a:
jak podświetlić cytat

Zaznacz myszką interesujące Cię zdanie i kliknij to:
Ten przycisk (cytowanie selektywne) znajduje się w prawym górnym rogu każdego posta.

Ela - Nie 06 Lis, 2011 13:42

cytat nie pojawia sie jednak na białym polu- a o to mi chodzilo-dzieki jednak za podpowiedź
Ela - Nie 06 Lis, 2011 13:47

Dzięki
Klara - Nie 06 Lis, 2011 13:49

staaw napisał/a:
Klaro jak zwykle masz inne zdanie niż ja :rotfl:

To nie jest inne zdanie, tylko inny sposób, w tym wypadku łatwiejszy :D
Ela napisał/a:
cytat nie pojawia sie jednak na białym polu

Pojawia się jako cytat (z wyrazem quote w prostokątnych nawiasach, a białe pole ukaże się dopiero wtedy, gdy wyślesz post.
Jeśli nie wierzysz, przed wysłaniem kliknij przycisk "Podgląd", zobaczysz wówczas post wyglądający tak, jak wtedy, gdy go wyślesz.

PRÓBUJ DO SKUTKU ELU :D

Edit:
Tym bardziej, że masz dwóch pomagierów.
Już się wycofuję Stasiu :rotfl:

Ela - Nie 06 Lis, 2011 13:59

Wracając do tematu-problemu który mnie nurtuje rozumiem,ze obok alko mam przechodzić obojętnie i nie reagować na jego zachowanie, ewentualne zaczepki słowne- mam zając się własnym życiem
Czas pokaże czy praca nad sobą przyniosła efekty-bo sytuacja w jakiej będę pojawi sie po raz pierwszy odkąd zaczęłam coś robić siebie.Mam nadzieje ,że nie zmarnuję dotychczasowych wysiłków.

rufio - Nie 06 Lis, 2011 14:23

Wyimek z zycia mej znajomej - jak Jej " chory czlowieczek " zaczyna urlop stwierdziła jakies dwa lata temu , że jest kompletnie bezsilna jezeli chodzi o jego picie więc podjela bardzo dziwna decyzje ( dziwiliśmy sie mocno ) ale codziennie dawala swemu alko 20 zl i kazala mu sie wynosic bo ona ma inne zajecia i jej przeszkadza - miala spokój i ma dalej . Dziwne / Dziwne ale za to ma zdrowe nerwy i spokój w sobie i przy sobie . A jak Jej 'kolega " wracał stamtąd to ona pokazywała mu pokój - i znów ma spokój - DLACZEGO ? BO ALKO WIE ,ŻE JAK NIE PÓJDZIE SPAC TO JUTRO NIE BEDZIE 20 ZŁ . Drastyczne i troche nie zgodne z ogolnie przyjetym podejściem - ale jak juz sie wyczerpało inne mozliwości . Zawsze ma nadzieje , że kiedys nie wróci bo ............
KICAJKA - Nie 06 Lis, 2011 14:28

Elu dla mnie najważniejszym sprawdziwnem jak działa nauka w Al_anon były wspólne wczasy,które men załatwił(był wtedy na tzw.d**o ścisku od 2 lat-ja od 4 na grupach alalonowskich) oraz z dzieckiem.
Niestety pękł na trzeci dzień a ja widząc co się święci (z modlitwą o pogodę ducha)-postanowiłam skorzystać z tego co mi wczasy oferowały.
Jeździłyśmy z córcią 3 letnią na wszystkie możliwe wycieczki ,chodziłyśmy na koncerty,ogniska,spacery,objadałyśmy się smakołykami (wczasowe jedzenie było super)-korzystałyśmy ze wszelkich możliwych atrakcji.
A men....men szlajał się po knajpach,przesiadywał w kawiarni domu wczasowego,przesypiał noce i dnie w pokoju lub na korytarzu w pełnym upojeniu,budząc się aby pić dalej.
Niektórzy wszasowicze próbowali mi współczuć,pocieszać- ja wiedziałam jedno -mam korzystać z tego co mi ofiarują wczasy,nie wstydzić się tego co men robi-to jego problem nie mój.
Teraz po latach wspominam te wczasy bardzo miło(mimo wszystko) a men ubolewa,że tyle atrakcji go ominęło ;)
Życzę Ci abyś również potrafiła odciąć się od pijącego mena i żyła swoim życiem a nie jego piciem :buziak:

Jras4 - Nie 06 Lis, 2011 14:47

KICAJKA napisał/a:
_anon były wspólne wczasy
ale po jaką cholere pojechałaś z nim ..nierozumiem ...poco ... czy sama nietrafisz czy co ??
Jras4 - Nie 06 Lis, 2011 14:48

Ela napisał/a:
e obok alko mam przechodzić obojętnie i nie reagować na jego zachowanie
a poco ..niemozesz wywalic go nietylko z domu ale i z życia ..
KICAJKA - Nie 06 Lis, 2011 15:20

Jras4 napisał/a:
ale po jaką cholere pojechałaś z nim ..nierozumiem ...poco ... czy sama nietrafisz czy co ??

Och Irasku.... jeszcze trochę naiwna byłam bo długo nie pił...dobry tatuś dla dziecka wczasy załatwił-w tamtych czasach(rok 91) to był rarytas wyjechać w góry na wczasy,grosza nie wydając :mysli:

To była dla mnie dobra nauka wtedy......na przyszłość :tak:

Wiedźma - Nie 06 Lis, 2011 15:21

Klara napisał/a:
masz dwóch pomagierów.

Obawiam, się, że bez trzeciego pomagiera się nie obędzie,
bo Ela miała namieszane w ustawieniach profilu -
chyba przypadkiem kliknęła i wyłączyła sobie BBCode.
Elu, sprawdź, proszę, czy już wychodzi Ci to cytowanie "na białym"

Ela - Pon 07 Lis, 2011 10:25

Wiedźma napisał/a:
Elu, sprawdź, proszę, czy już wychodzi Ci to cytowanie "na białym"



Dzięki Wiedźmo-teraz jest ok

esaneta - Pon 07 Lis, 2011 13:39

rufio napisał/a:
Drastyczne i troche nie zgodne z ogolnie przyjetym podejściem - ale jak juz sie wyczerpało inne mozliwości


Rufio, ale konsekwencji, to jej nie odmówisz :mgreen:

rufio - Pon 07 Lis, 2011 15:54

esaneta napisał/a:
konsekwencji, to jej nie odmówisz

Dalej jest tak konsekwentna - juz kompletnie przestała Jej zależec co ? jak ? kiedy ? Ma spokój - ma swe życie - on dalej powiedzmy , że żyje - za 20 zł - jeżeli chodzi o to czy robi czy nie tego nie wiemy czy ma jakies dochody z innych źródeł tego tez nie wiemy - facet jest cieniem . A Ona - żyje - ot i wszystko.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group