ALKOHOLIZM i inne uzależnienia - wieczny alkocholik
pokojslav - Pią 28 Gru, 2012 11:41 Temat postu: wieczny alkocholik Przede wszystkim chcialem sie przywitac na imie mam Mirek i jestem alkocholikiem z tego co wiem i jak moja pamiec daleko siega to byłem nim zawsze ...no moze za wyjatkiem wczesnego dzieciństwa.Punktem zwrotnym w mojej "karierze" był czs kiedy postanowiłem wstapic w zwiazek małżenski . Trzy miesiace abstynecji i slub. Po slubie 15 lat abstynecji by ponowie uledz nałogowi niby z powodu utraty pracy. dwa lata zmagania z nałogiem i wyjscie na prostą i trwam juz w trzyletniej szczesliwej abstynecji. Ale czy szczesliwej? Mysle ze najleprza odpowiedzia bedzie to ze znalazłem to forum i postanowiłem cos napisac i szukać kontaktu.
Dziubas - Pią 28 Gru, 2012 11:45
Cześć pokojslav, Sławek alkoholik wita.
pokojslav napisał/a: | trzyletniej szczesliwej abstynecji. |
A robisz coś z tą abstynencją, czy tak ją tylko utrzymujesz?
smokooka - Pią 28 Gru, 2012 11:45
Miro slav Witaj, fajnie, że jesteś, korzystasz z pomocy terapeutów, z mitingów AA?
Ja jestem alkoholiczką, współuzależnioną dda
pokojslav - Pią 28 Gru, 2012 11:51
Zaczynałem od AA przez dwa lata byłem bardzo zaangazowany tak mi sie wydawało ale tak naprawde nigdy nie czułem sie swobodnie. to pewnie ze wzgledu na moje problemy z moja psychika po tak nagłym odstawieniu . miałem depresje i leki . po ostatniej wpadce było ciezko kilka odtruc nawet nie potrafie powiedziec ile no dobrowolna terapia bo brakowało mi tej siły co kiedys no i odbicia.
smokooka - Pią 28 Gru, 2012 11:55
Czyli jesteś na terapii?
Słoneczko - Pią 28 Gru, 2012 11:55
pokojslav, Witaj
Jacek - Pią 28 Gru, 2012 11:55
cześć Mirku
ja mam na imię Jacek,jestem alkoholikiem
Janioł - Pią 28 Gru, 2012 12:01
sie masz Mirek -Andrzej Alkoholik Janioł -wita
pokojslav - Pią 28 Gru, 2012 12:05
Prawda jest taka że jestem trzeźwy nie piję myślę ze wróciłem do równowagi ale co poza tym? Ja tak naprawdę nie wiem i nigdy nie wiedziałem jak żyć. Nie znam siebie nie wiem kim naprawdę jestem .Zacząłem pić w najpiękniejszym czasie swojego życia w czasie poznawania, uczenia , miłości. Cały czas wydaje mi się ze jestem nie pełno wartościowym człowiekiem i to nie pozwala iść przez życie z podniesioną głowa. Długie lata abstynencji nie uwolniły mnie nigdy od dręczących koszmarów .
pokojslav - Pią 28 Gru, 2012 12:08
Jestem 3 lata po terapi w Stalowej Woli
smokooka - Pią 28 Gru, 2012 12:13
Czyli kilka tygodni stacjonarnej, a nie pogłębiasz nadal? Sławek, w takim rozbiciu emocjonalnym, duchowym rozumiem, że może być Ci ciężko.... Nie wiem skąd jesteś, ale najpewniej w Twojej okolicy są ośrodki terapii uzależnień, gdzie prowadzone są terapie indywidualne i grupowe. Trwają one czasem dłuuugo, ale pozwalają ułożyć się z życiem. Mitingi też bardzo pomagają. Czemu tak niewiele robisz aby poprawić komfort życia?
Jo-asia - Pią 28 Gru, 2012 12:24
Witaj pokojslav,
szymon - Pią 28 Gru, 2012 12:31
cześć Mistrzu
gratuluje 3 lat
olga - Pią 28 Gru, 2012 12:34
witam
pokojslav - Pią 28 Gru, 2012 12:41
Prawda jest taka że jestem trzeźwy nie piję myślę ze wróciłem do równowagi ale co poza tym? Ja tak naprawdę nie wiem i nigdy nie wiedziałem jak żyć. Nie znam siebie nie wiem kim naprawdę jestem .Zacząłem pić w najpiękniejszym czasie swojego życia w czasie poznawania, uczenia , miłości. Cały czas wydaje mi się ze jestem nie pełno wartościowym człowiekiem i to nie pozwala iść przez życie z podniesioną głowa. Długie lata abstynencji nie uwolniły mnie nigdy od dręczących koszmarów .
pterodaktyll - Pią 28 Gru, 2012 12:42
pokojslav napisał/a: | Jestem 3 lata po terapi w Stalowej Woli |
Witam Cię..........czy nie mamy przypadkiem wspólnych znajomych?
pokojslav - Pią 28 Gru, 2012 12:42
Jestem związany tutejszym klubem AA ale to taki luźny związek mam tam wielu przyjaciół którzy razem ze mną zaczynali trzeźwieć i wszystko by było ok. tylko ze jestem raczej typem introwertycznym nigdy nie miałem przyjaciół ani tak naprawdę nie zabiegałem o nich. Pewnie to tez jakiś skutek uboczny picia bo po wypiciu było wręcz przeciwnie byłem dusza towarzystwa czego nigdy nie udało mi się zrobić po trzeźwemu. Ja wiem ze powinienem oddać to co kiedyś było mi dane od innych ale tez tego nie potrafię. Ciągle biorę leki na depresje i żyje z dnia na dzień. Jak zaczynałem trzeźwieć 20 lat temu chciałem zdobyć cały świat picie zamieniłem na ambicję to tez było chore . No a teraz kryzys pomijając codzienne problemy związane z egzystencją w tym kraju dochodzą własne przemyślenia nie zawsze optymistyczne.
yuraa - Pią 28 Gru, 2012 12:45
witaj na pokładzie
pokojslav napisał/a: | jestem raczej typem introwertycznym nigdy nie miałem przyjaciół ani tak naprawdę nie zabiegałem o nich. Pewnie to tez jakiś skutek uboczny picia bo po wypiciu było wręcz przeciwnie byłem dusza towarzystwa czego nigdy nie udało mi się zrobić po trzeźwemu |
eee, zupełnie normalny jesteś, mam podobnie.
da sie z tym zyć
Dziubas - Pią 28 Gru, 2012 12:51
pokojslav napisał/a: | Ja tak naprawdę nie wiem i nigdy nie wiedziałem jak żyć. Nie znam siebie nie wiem kim naprawdę jestem .Zacząłem pić w najpiękniejszym czasie swojego życia w czasie poznawania, uczenia , miłości. |
O mnie piszesz,mam tak samo
pokojslav napisał/a: | Cały czas wydaje mi się ze jestem nie pełno wartościowym człowiekiem i to nie pozwala iść przez życie z podniesioną głowa. |
Taaak... i tego wszystkiego teraz się uczę. Sposobów jest wiele,
ja korzystam z pomocy AA, oraz literatury związanej z "problemem".
Myślę, że i Ty odnajdziesz "swoją" drogę
pokojslav - Pią 28 Gru, 2012 12:53
Ha ja tez nie robię z tego wielkiej tragedii w końcu już się do tego przyzwyczaiłem ale ciagle czuje się jak spławik na wodzie. Raz mnie już pociągnęło pod wodę wiec wole dmuchać na zimne .Zgubiła mnie pewność siebie
Eila - Pią 28 Gru, 2012 13:02
Witaj
Ja jestem Ela alkoholiczka ,DDA i współuzależniona
Wiesz...tak sobie pomyślałam że super sobie radzisz
Ja też jestem introwertyczką...ale wiesz co??? dobrze mi tak jest
Dobrze że tutaj trafiłeś...tu jest mnóstwo wspaniałych ludzisków
pokojslav - Pią 28 Gru, 2012 13:10
Ja tez się cieszę ze znalazłem to forum .Codziennie tracę mnóstwo czasu na bezsensowne surfowanie po necie a tu już po chwili poczułem się miedzy swoimi . Może taka forma jest jak najbardziej odpowiednia dla mnie i ludzi do mnie podobnych.
Eila - Pią 28 Gru, 2012 13:28
pokojslav napisał/a: | Ja tez się cieszę ze znalazłem to forum |
Zapewniam Cię ,że nudy tutaj nie znajdziesz
A w chwilach zwątpienia na pewno znajdziesz pomocną dłoń
Uwielbiam komentarze co niektórych userów bardzo często tylko czytam forum i mam wrażenie że to doskonały rodzaj terapii jest.
Kiedy jest wesoło -to się śmiejemy
A kiedy smutno-
Jak to w życiu bywa....
Rozgość się może kawy??? herbaty
Eila - Pią 28 Gru, 2012 13:31
pterodaktyll napisał/a: | To nie tutaj. |
Ojej...
pokojslav - Pią 28 Gru, 2012 13:54
Całe życie uczę się pokory i szczerości wobec siebie i innych. Jednak mam wrażenie ze to często nie popłaca . Nasze (alkoholików) spojrzenie na świat jest trochę naiwne wyidealizowane co często kłóci się z rzeczywistością. Trudno jest znaleźć ten złoty środek tę równoważnie która pozwoli się wmięszać w tłum. Wyglądam jak wszyscy zachowuje się poprawnie a mimo to ja tylko wiem ile kosztuje mnie nieraz najprostsza reakcja na codzienne zdarzenia. Alkoholizm to straszne brzemię które trzeba niestety dźwigać do końca…Jak ja często zazdrościłem ludziom którzy wypili lampkę czy dwie i wystarczyło im by bawić się doskonale
KICAJKA - Pią 28 Gru, 2012 14:54
Witaj
leon - Pią 28 Gru, 2012 16:43
Czesc Mirek
jal - Pią 28 Gru, 2012 17:48
Witaj pokojslav ciepło
Borus - Pią 28 Gru, 2012 17:53
Cześć Mirku...
piotr7 - Pią 28 Gru, 2012 18:14
Witaj Mirek
Czarny - Pią 28 Gru, 2012 18:15
Cześć Mirek Jestem alkoholikiem, mam na imię Krzysiek.
Enja - Pią 28 Gru, 2012 20:14
pokojslav, witam Cię
Jo-asia - Pią 28 Gru, 2012 21:27
pokojslav napisał/a: | Alkoholizm to straszne brzemię które trzeba niestety dźwigać do końca… |
ja tego tak nie odczuwam..
może dlatego, że dla mnie alkoholizm jest skutkiem mojego nieprzystosowania a nie na odwrót..
i właśnie to nieprzystosowanie bardziej mi doskwiera i nad nim pracuję..
a dzięki temu, łatwiej mi żyć z tą chorobą..
bunia - Pią 28 Gru, 2012 21:58
Cześć Mirek
rybenka1 - Pią 28 Gru, 2012 22:00
Witaj Mirek .
dziadziunio - Pią 28 Gru, 2012 22:14
pokojslav napisał/a: | Wyglądam jak wszyscy zachowuje się poprawnie a mimo to ja tylko wiem ile kosztuje mnie nieraz najprostsza reakcja na codzienne zdarzenia. Alkoholizm to straszne brzemię które trzeba niestety dźwigać do końca…Jak ja często zazdrościłem ludziom którzy wypili lampkę czy dwie i wystarczyło im by bawić się doskonale |
W Szczecinie mamy basen europejskiej klasy..Taki Wiesz gdzie wszystkim steruje elektronika..Są także przebieralnie i w przebieralni takiej kiedyś miałem plana aby zaprzyjaznić moją partnerkę ze światem w jakim przyszło mi żyć, żyć każdego dnia, w każdej chwili i tak aby jak to napisałeś wyglądać poprawnie...Jestem zboczony i alkoholizm nie jest myślę jedynym moim uzależnieniem...Przebieralnia taka zrobiona jest z boksów w których wnetrzu będąc możesz czuć się bezpiecznie ukryty przed oczami gapiów, jednak głos Twój słyszalny jest dla wszystkich i to tych zarówno bedacych tuż obok twojego boksu jak i tych znajdujących sie nawet dość daleko niego...A więc chciałem wejść do schowka razem ze swoją partnerką i tam wziąć ją tak mocno jak nigdy dotąd, jak nigdy nigdzie brać jej jeszcze nie brałem, chciałem kochać się z nią tam na całego i zobaczyć jak ona hamując to co naturalne, pojąć by być może mogła w jakim ja gównie żyć każdego dnia muszę i z czym się mierząc uśmiechać się uśmiecham...
Chociaż mnie ciągnie nie chcę dawać jej skrajności.... skrajności niczego dobrego z sobą nieść przecież nie mogą...złote środki o których gdzieś tam piszesz istnieją...lecz aby je stosować trzeba mieć wewnętrzny naturalnie już ustabilizowany spokój...
Moi z mityngów wciąż latają na Aowskie balety i bawią się świetnie bez lampki bez grama niepotrzebnego im już alkoholu....
Więc można i nie trzeba...A choroba jak choroba i są przecież o wiele wiele gorsze..
Witaj na forum..
pozdrawiam ciepło dziadziunio
jolkajolka - Sob 29 Gru, 2012 15:51
Cześć Mirku.
emigrantka - Sob 29 Gru, 2012 23:26
pterodaktyll napisał/a: | pokojslav napisał/a: | Jestem 3 lata po terapi w Stalowej Woli |
Witam Cię..........czy nie mamy przypadkiem wspólnych znajomych? |
no możliwe aczkolwiek nie kojarzę
pokojslav znamy się ??
pokojslav - Wto 01 Sty, 2013 15:55
Witam wszystkich w nowym już 2013 roku.
Sama data może nie ważna bo przecież my liczymy nasze dni inaczej są to dni i lata naszej trzeźwości. Tego czasu którego udało się wykraść naszemu nałogowi. Jesteśmy jednak cząstką społeczeństwa i pomimo ze nasze wnętrze przepełnione jest nieustanna walką i rozterkami uczestniczymy w tych zbiorowych szaleństwach wiec….ŻYCZĘ WSZYSTKIM TRZEŹWIEJACYM , TRZEŹWYM , TYM KTÓRZY JESZCZE WALCZĄ Z TĄ OKRUTNA PRAWDA ZE SĄ CHORZY TYM KTÓRZY TA WALKĘ PRZEGRALI JUŻ WIELOKROTNIE ……. TEGO ŻEBY NIE PIĆ DZIŚ I JUTRO AZ DO KOLEJNEGO KOŃCA SWIATA MAJÓW
MIREK ALKOCHOLIK
pokojslav - Wto 01 Sty, 2013 15:58
odnosnie terapi w ST to moja opiekunka była p.Basia (duza) która bardzo fajnie wpominam i mysle ze tylko dzieki niej moge tak ciepło wpominac swoja terapie
|
|