To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...

Powitalnia - Cześć

escada81 - Sob 16 Maj, 2009 14:41
Temat postu: Cześć
Witam Wszystkich Bardzo Serdecznie,

Nazywam się Escada i jestem alkoholiczką, bardzo długo szukałam takiego właśnie forum i poszukiwania się opłaciły. Mam nadzieję, że zaakceptujecie moją obecność na forum, i pozwolicie czerpać wiedzę na temat choroby alkoholowej z Waszych doświadczeń, ja ze swojej strony postaram się odpłacić tym samym.

Pozdrawiam

Bebetka - Sob 16 Maj, 2009 14:48

Witaj Escada :) fajnie że jesteś
taki ósmy - Sob 16 Maj, 2009 14:50

escada81 napisał/a:
pozwolicie czerpać wiedzę na temat choroby alkoholowej z Waszych doświadczeń

Witaj :D
A chciałabys wyzdrowieć ? Tak doslownie i całkowicie ? :roll:

yuraa - Sob 16 Maj, 2009 14:52

No witam Cię serdecznie,
ładnie się nazywasz i pięknie pewnie pachniesz


Bebetka - Sob 16 Maj, 2009 14:54

taki ósmy napisał/a:
A chciałabys wyzdrowieć ? Tak doslownie i całkowicie ?

:zemdlala:

Wiedźma - Sob 16 Maj, 2009 14:57

No cześć Escada :)
Skoro jesteś alkoholiczką, to jest to miejsce jak najbardziej dla Ciebie.
Ja też jestem alkoholiczką i do tego lekomanką, no i oczywiście utrzymuję abstynencję.
A Ty? Przestałaś pić czy dopiero zamierzasz to zrobić?

taki ósmy - Sob 16 Maj, 2009 15:01

Wiedźma napisał/a:
A Ty? Przestałaś pić czy dopiero zamierzasz to zrobić?

Ewa. Przeciez po terapii jest. Nigdy nie słyszałaś takiego zdania? Czy co.


escada81 napisał/a:
Nazywam się Escada i jestem alkoholiczką

Wiedźma - Sob 16 Maj, 2009 15:02

No niekoniecznie. To mógł być także mityng... 8)
taki ósmy - Sob 16 Maj, 2009 15:05

Nie. Na mityngu mówi sie " Eskada- alkoholiczka" :roll:
escada81 - Sob 16 Maj, 2009 15:05

taki ósmy napisał/a:
A chciałabys wyzdrowieć ? Tak doslownie i całkowicie ? :roll:



Wyzdrowieć...się nie da...to choroba śmiertelna...Hmmm, może inaczej chciałabym wytrzeźwieć, bo samo nie picie mi nie starcza. Chciałabym nauczyć się iść przez życie bez alkoholu. Pokonywać trudności i cieszyć się z trzeźwym umysłem i zdrową duszą...ale to strasznie długa droga a ja jestem dopiero na starcie tej drogi...

taki ósmy - Sob 16 Maj, 2009 15:08

escada81 napisał/a:
Wyzdrowieć...się nie da...to choroba śmiertelna


O Matko :/ Nastepna pesymistka :|
Poczytaj moją stopkę. Skoro sam Bill W twierdzi, ze się da, to sie da :roll:

Wiedźma - Sob 16 Maj, 2009 15:09

Ósmy! Nie mąć dziewczynie w głowie! sdgwz
taki ósmy - Sob 16 Maj, 2009 15:11

A czy to moja wina, że tam tak a nie inaczej pisze ? :roll:
Ja przecież tego nie wymysliłem :|

Bebetka - Sob 16 Maj, 2009 15:13

Wiedźma napisał/a:
Ósmy! Nie mąć dziewczynie w głowie!

No właśnie vz4

escada81 - Sob 16 Maj, 2009 15:26

Cytat:
A Ty? Przestałaś pić czy dopiero zamierzasz to zrobić?


W sumie to zaczynam od nowa, bo jestem po pierwszym i mam nadzieje ostatnim zapiciu. Przestałam pić w listopadzie tamtego roku i niestety złamałam abstynencję na początku kwietnia.

taki ósmy napisał/a:
Przeciez po terapii jest. Nigdy nie słyszałaś takiego zdania? Czy co.


Nie, nie jestem po terapii...Myślę, że na to przyjdzie czas jak się trochę pozbieram. Uczęszczam jedynie na mityngi 5 razy w tygodniu no i na grupę wsparcia. Niedługo też zaczynam terapię indywidualną.

Flandria - Sob 16 Maj, 2009 15:31

Witaj Escada :)
Beniamin - Sob 16 Maj, 2009 15:37

escada81 napisał/a:
Chciałabym nauczyć się iść przez życie bez alkoholu. Pokonywać trudności i cieszyć się z trzeźwym umysłem i zdrową duszą...


Witaj Esca

Paweł, jestem alkoholikiem

escada81 napisał/a:
to strasznie długa droga


nie, to nasze życie

dzielmy je na miesiące, tygodnie, dni i minuty

ubawiarwiajmy je pędzlem naszej siły i intelektu na płótnie naszych dusz

cieszę się że przybyłaś Esca

Anonymous - Sob 16 Maj, 2009 15:46

hej

proponuje terapię grupową skoro zapijasz to jak w szkole musisz nauczyć się tego nie robić a taką wiedzę właśnie zdobywa się na terapii

escada81 napisał/a:
Nie, nie jestem po terapii...Myślę, że na to przyjdzie czas jak się trochę pozbieram.


możesz mi wyjaśnić to zdanie????

Jacek - Sob 16 Maj, 2009 16:36

Witam Cię całym sercem i otwartymi ramionami :)
escada81 napisał/a:
ja ze swojej strony postaram się odpłacić tym samym.

a jak Ty sobie to wyobrażasz na odległość??? :]

wolf - Sob 16 Maj, 2009 16:38

CZESC eSTAKADA
rufio - Sob 16 Maj, 2009 17:53

Witaj - kolejna płeć piękna - o rany - czy już nie ma - niepijacych facetów - tu sie robi seraj babski :wysmiewacz: :evil2"
Jacek - Sob 16 Maj, 2009 18:22

rufio napisał/a:
tu sie robi seraj babski

seraj seraj a później się będziem wymieniać

rufio - Sob 16 Maj, 2009 18:43

Acha
escada81 - Sob 16 Maj, 2009 19:07

utopia napisał/a:
Nie, nie jestem po terapii...Myślę, że na to przyjdzie czas jak się trochę pozbieram.


możesz mi wyjaśnić to zdanie????



Nie wiem czy to ma sens...ale jakoś nie czuję się na siłach, żeby wyjechać gdzieś do ośrodka zamkniętego na 2 miesiące. Takie terapie podobno są najskuteczniejsze, aczkolwiek ja nie czuje się gotowa na odcięcie od świata rzeczywistego na tyle czasu... myślę, że kiedyś taki moment nadejdzie i zdecyduję się na taką formę terapii.

wolf - Sob 16 Maj, 2009 19:08

escada81 napisał/a:
Takie terapie podobno są najskuteczniejsze, aczkolwiek ja nie czuje się gotowa na odcięcie od świata rzeczywistego na tyle czasu...


szeczerze?............wlasnie tam spotkasz se z rzeczywistoscia
odartaz pijackich zludzen i alkoholowej poezji g***o wartej

Beniamin - Sob 16 Maj, 2009 19:09

escada81 napisał/a:
Takie terapie podobno są najskuteczniejsze,


nauczyłem się jednego

to co będzie najskuteczniejsze zależy od Ciebie

drogi są różne

skutek ma być jeden, trwanie w trzeźwości

wolf - Sob 16 Maj, 2009 19:10

Beniamin napisał/a:
skutek ma być jeden, trwanie w trzeźwości


pozostanmy przy abstynencji.............literature wyzszego rzedu zostawiamy na ppotem

Beniamin - Sob 16 Maj, 2009 19:12

daleki jestem od tego,

to moje myśli, taki gupi słownik mam :mgreen:

wolf - Sob 16 Maj, 2009 19:15

pamietam jak na poczatku terapii...........a nawet w jej trakcie-w czasie spotkan z "zaawansowanymi".........gdy gadali o tej "trzexowsci"..........to zasypialem, lub parzylem na nich jak na kosmitow

i nieco mi zostalo do dzis

Anonymous - Sob 16 Maj, 2009 19:23

eskada....można chodzić na terapię dzienną - mieszkasz w domu a codziennie chodzisz na terapię- jeden ze sposobów :) pomyśl
jacek1954 - Sob 16 Maj, 2009 21:34

witaj Escada dobrze że jestes to jest dobre miejsce. Napiszę Ci co myśle o tz ośrodku zamkniętym, CHOĆ SĄ ZALECENIA ABY MÓWIĆ "STACJONARNYM" bo to lepiej sie kojarzy. Pierwsza moja terapia wyglądała tak że raz w tygodniu chodziłem do ośrodka na zajęcia a potem do domciu. Zbyt wiele nie skorzystałem z tej terapii zbyt dużo było tz. bicia piany niż zajęć. Po ośmiu miesiącach zapiłem i po dalszych siedmiu miesiącach trafiłem na OLU w szpitalu psychiatrycznym. To był ośrodek zamknięty a dla ścisłości to był ośrodek w Sokołówce pod Kaliszem (pisze to dlatego bo może ktoś z Was tam był?). Tam odcięty od świata mogłem naprawde zająć się sobą . Nie myślałem o problemach domowych itp. tylko o sobie i pracowałem nad sobą przez 6 tygodni. Dziś wiem że ten pobyt uratował mi życie dał mi wiedze tak potrzebną aby zrozumieć siebie że jestem chory itd. To dało mi naprawde solidne podstawy do utrzymania trzeźwości. Mogę to uczciwie napisac bo minęło 11 lat jak nie piję
Pozdrawiam i życzę sukcesów na trzeźwej drodze

Anonymous - Sob 16 Maj, 2009 21:39

tak podobno terapie stacjonarne mają swoje zalety i chyba nie trzeba sie ich bać- wiele znam osób które to przeszły i bardzo sobie chwalą

ja chodziłam na terapię raz w tygodniu przez pół roku a w pozostałe dni byłam na meetingach- taki system tez działa- nigdy nie zapiłam

chyba problem zapić nie leży w sposobie terapii a w motywacji i chęci zaprzestania picia- jesli takowa jest - wszystko się uda :)

pogody ducha i dobrych wyborów :)

Jacek - Sob 16 Maj, 2009 23:22

jacek1954 napisał/a:
dał mi wiedze tak potrzebną aby zrozumieć siebie że jestem chory

każda terapia to nam daje,a reszta to już zależy od nas

Ula - Nie 17 Maj, 2009 17:02
Temat postu: ..
Witaj Escada :) Miło ze jestes z nami :)
Jestem po 6 tyg.terapi w Charcicach i musze Ci powiedziec ze to byla najlepsza decyzja w moim zyciu. :) :)

sabatka - Pon 18 Maj, 2009 09:01

hej, ja jestem współuzależniona a mój alko chodzi sobie na terapie do kz :P

rozgość się tutaj a potem skacz do działu uzależnień :)

taki ósmy - Pon 18 Maj, 2009 09:07

Cześc Sabatatuś :(
sabatka napisał/a:
na terapie do kz


Chyba Ci sie literki przestawiły :roll: Chciałaś napisać ZK. Prawda ? :roll:

sabatka - Pon 18 Maj, 2009 09:29

KZ! Kościół Zielonoświątkowy w Polsce
taki ósmy - Pon 18 Maj, 2009 09:34

Aha. Wobec tego przepraszam :roll: Myslałem, że masz na mysli ZK, czyli Zakład Karny :roll: :roll:
katleja - Pon 18 Maj, 2009 12:11

witaj Escada, fajnie że jesteś :*

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group