To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...

ALKOHOLIZM i inne uzależnienia - pomocy

jacek8969alko - Pon 18 Sty, 2010 03:23
Temat postu: pomocy
witam wszystkich mam 23 lata jestem alkoholikiem moj ojciec tez jest alkocholikiem brat bierze narkotyki pije czesto sam bo obawiam sie plotek na moj temat gdy zrobie cos glupiego albo powiem po pijaku w towarzystwie zawalilem studia wyrzucili mnie z pracy mam ostre stany depresyjne czesto sam pije 0.7 o tak sobie np przy filmie jak jestem trzezwy nie wiem co z soba zrobic poradzcie cos
yuraa - Pon 18 Sty, 2010 08:09

witaj kolego, trafiles dobrze, wsród swoich jestes

obawiam się tylko czy jeszcze tu zajrzysz, też tak kiedys miałem- obudzony w srodku nocy z pijackiego snu , myslałem: do cholery muszę cos z tym zrobic, zdechne jak nic nie zrobie.
a rano chlałem od nowa

Klara - Pon 18 Sty, 2010 08:21

Witaj Jacku :)
jacek8969alko - Pon 18 Sty, 2010 08:39

witam jestem nie moge spac w nocy przespie sie kilka godzin w dzien i noce zarwane jestem po ciagu 2 tyg
evita - Pon 18 Sty, 2010 08:39

Hej Jacku :) wracaj tu do nas i pisz śmiało !
jacek8969alko - Pon 18 Sty, 2010 08:42

co robic z tym piciem
Klara - Pon 18 Sty, 2010 08:47

jacek8969alko napisał/a:
co robic z tym piciem

Zanim się odezwie ktoś doświadczony, poczytaj tu: http://komudzwonia.pl/viewtopic.php?t=1271

jacek8969alko - Pon 18 Sty, 2010 08:53

klara czytalem to wszystko w Test Baltimorski mam 12 na tak, CAGE 4 na tak,MAST 5 na tak
beata - Pon 18 Sty, 2010 08:57

Witaj Jacku.Fajnie,że do nas dołączyłeś :okok:
Klara - Pon 18 Sty, 2010 08:58

Jacku! Proszę Ciebie o chwilę cierpliwości. Poczytaj sobie tematy w dziale Alkoholizm. W tym czasie powinni się zjawić ludzie, którzy dali sobie radę z nałogiem, to z Tobą porozmawiają.
Nie jestem uzależniona (lecz współuzależniona) więc nie będę się wymądrzała.

Godne polecenia są te wątki: http://komudzwonia.pl/viewtopic.php?t=1194
oraz http://komudzwonia.pl/viewtopic.php?t=1884

jacek8969alko - Pon 18 Sty, 2010 09:00

przecztalem wszystko dzis w nocy zanim napisalem post i slucham krzysztofa 4 edycja wr anty radio http://dzienpodniu.webpark.pl/linkantr.html
Klara - Pon 18 Sty, 2010 09:02

Dodałam dwa wątki chłopaka w Twoim wieku - dopisałam do mojego postu powyżej. To bardzo pouczająca historia. KONIECZNIE POCZYTAJ!!!
jacek8969alko - Pon 18 Sty, 2010 09:06

nie klara chlopak pij na biwaku 3 dni sie przytrul troche ja pilem np w akademiku 6 miesiecy codzienie
Klara - Pon 18 Sty, 2010 09:10

Nie chodzi o to, ile pił i gdzie, tylko o to, jak się zachowuje.
Rozumiem, że ostatnio dużo piłeś, ale alkoholików nie upodabnia do siebie ilość wypitego alkoholu, tylko przymus picia :(

Klara - Pon 18 Sty, 2010 09:12

Poza tym między innymi w tym wątku są porady co robić, żeby najpierw dojść do siebie.
Trzeba pić dużo wody (najlepiej niegazowanej), soków i chyba zaaplikować sobie jakieś witaminy...

jacek8969alko - Pon 18 Sty, 2010 09:13

no wlasnie ja jak nie pije to sie zle czuje
Klara - Pon 18 Sty, 2010 09:14

Na Twoim miejscu, już dziś zadzwoniłabym do poradni, ale to ja bym tak zrobiła, a Ty?
jacek8969alko - Pon 18 Sty, 2010 09:15

mieszkalem kiedys na pierwszym roku histori w akademiku z takim darkiem gosc byl chodzaca apteka pij codzienie rano wstawal bral magnezy witaminy i na zajecia wracal i dalej pil ja tak nie chce
jacek8969alko - Pon 18 Sty, 2010 09:17

ale do jakiej poradni rodzice nie pomoga mi finansowo nie moge isc na odwyk bo strace nowa prace i mieszkanie ktore wynajmuje zostane na lodzie jak skoncze odwyk
beata - Pon 18 Sty, 2010 09:18

jacek8969alko napisał/a:
ale do jakiej poradni
Do poradni rozwiązywania problemów alkoholowych.
Klara - Pon 18 Sty, 2010 09:18

Dlatego kup sobie dużo wody, witaminy, żeby organizm doprowadzić do równowagi i jak najszybciej biegnij do poradni po terapię, żeby Ciebie nauczyli żyć bez alkoholu.
W pierwszym linku który Ci podałam, są adresy poradni w całej Polsce!
Terapia jest bezpłatna!

jacek8969alko - Pon 18 Sty, 2010 09:19

ale to jest aa tak?
jacek8969alko - Pon 18 Sty, 2010 09:20

jak to przebiega prosze kogos o odpowiedz co tam byla
jacek8969alko - Pon 18 Sty, 2010 09:20

czy mam sie zglosic do dda
Klara - Pon 18 Sty, 2010 09:21

AA, to są grupy samopomocowe, na które można chodzić kiedy się zechce.
Terapia, to profesjonalna pomoc psychoterapeutów.
Nie musisz iść na odwyk, możesz podjąć terapię stacjonarną, tylko na Boga rób coś!
Gdy będziesz pił, to i tak stracisz pracę!

Klara - Pon 18 Sty, 2010 09:22

Tu masz adresy poradni http://www.psychologia.ed...&op=spis&id=167
jacek8969alko - Pon 18 Sty, 2010 09:22

no wlasnie nie moge sobie na to pozwolic ma ktos moze jakies doswiadczenie z tymi terapiami
beata - Pon 18 Sty, 2010 09:23

jacek8969alko napisał/a:
rodzice nie pomoga mi finansowo nie moge isc na odwyk bo strace nowa prace i mieszkanie ktore wynajmuje zostane na lodzie jak skoncze odwyk
Jacku.W takiej poradni jest wiele możliwości.Możesz iść na terapię zamkniętą,ale również możesz docodzić,po prostu trzeba to obgadać z terapeutą.Możesz się także wybrać na mityng AA.Są z reguły wieczorem,więc chyba nie będziesz miał problemu z dotarciem. :)
evita - Pon 18 Sty, 2010 09:24

jacek8969alko napisał/a:
no wlasnie nie moge sobie na to pozwolic

nie możesz sobie pozwolić na wizytę w poradni ? :szok:

Klara - Pon 18 Sty, 2010 09:24

Wszyscy Ci powiedzą, że sam nie dasz sobie rady!
Czemu nie możesz sobie pozwolić? Nie jesteś ubezpieczony?

jacek8969alko - Pon 18 Sty, 2010 09:25

beatka ale wstydze sie troche
jacek8969alko - Pon 18 Sty, 2010 09:26

nie możesz sobie pozwolić na wizytę w poradni ? na utrate pracy 2 raz
Klara - Pon 18 Sty, 2010 09:27

Tu masz mityngi AA w całej Polsce: http://www.anonimowi-alko...pl/regiony.html
piotr1984 - Pon 18 Sty, 2010 09:27

witaj jacku
mam podobny problem dlatego bede obserwowal twoj temat.
mam 25 lat, ojciec alkoholik zapil sie 13 lat temu ponad, brat starszy tez pije na okraglo. ja nie pilem przez 18 lat prawie, w koncu jak zaczalem to tak do tej pory. tez studia mnie zmarnowaly, a ja je. tez akademik, koledzy, na poczatku pilem 18 miesiecy z malym zwolnieniem tempa na wakacje. przez to rowzniez stracilem szkole, prae, bliskich, problemy z prawem nie wiadomo skad itd.
teraz odcialem sie od starych znajomych, mieszkam z porzadnymi ludzmi, szukam pracy, nie pije obecnie ponad 2 tygodnie. to nie takie trudne, dasz rade ;)
boje sie bardzo, ze znowu zaczne pic. odciecie sie to tez nie wyjscie bo tez zdarzalo mi sie ostatnio z rana wypic samemu 0,7 zoladkowej nie wiedziec czemu. zle samopoczucie, mysle wypije lyka, dojde do siebie, godzina i butelka pusta, i znowu to samo.
jesli chodzi o terapie to bylem raz. chcialem sie zaszyc, ale dowiedzialem sie, ze juz nie mozna. ze mozna na terafie, ale ja nie chce tak z ludzmi, sam na terapie moglbym jeszcze chodzic.
poszukac musze kogos, kto na lewo eperale wszywa, moze to cos pomoze.
powodzenia zycze i pozdrawiam!

evita - Pon 18 Sty, 2010 09:27

Przez wizytę w poradni nie stracisz pracy ! nie wiem jak jest u ciebie ale w mojej miejscowości można tam przyjść również w godzinach popołudniowych ! A dzisiaj nie pracujesz czy praca zmianowa ?
beata - Pon 18 Sty, 2010 09:28

jacek8969alko napisał/a:
beatka ale wstydze sie troche
Zapytam Cię wprost.A pijany nie wstydzisz się chodzić?
Jacku wstyd,strach,to są normalne rzeczy.Myślisz,że ja się nie bałam? :uoee: Jak diabli się bałam,ale chciałam sobie pomóc i poszłam :)

jacek8969alko - Pon 18 Sty, 2010 09:29

dzisiaj mam wolne
jacek8969alko - Pon 18 Sty, 2010 09:30

sluchajcie a jakas literatura pomocna czy tylko terapia mi zostala
beata - Pon 18 Sty, 2010 09:30

jacek8969alko napisał/a:
dzisiaj mam wolne
No więc co tu jeszcze robisz?Śmigaj do poradni :skromny:
evita - Pon 18 Sty, 2010 09:30

piotr1984 napisał/a:
poszukac musze kogos, kto na lewo eperale wszywa, moze to cos pomoze

nie masz się co łudzić ... nie pomoże :(

Klara - Pon 18 Sty, 2010 09:30

jacek8969alko napisał/a:
beatka ale wstydze sie troche

...a nie wstydzisz się być pijany?
piotr1984 napisał/a:
nie pije obecnie ponad 2 tygodnie. to nie takie trudne, dasz rade

Z reszty Twojego postu wynika, że jednak trudne.

A tak w ogóle, witaj Piotrze :)

jacek8969alko - Pon 18 Sty, 2010 09:31

beatka a ty tez tak duzo pilas jak ja
evita - Pon 18 Sty, 2010 09:31

jacek8969alko napisał/a:
a jakas literatura pomocna

już to widzę, postawisz sobie flaszkę obok i będziesz czytał do rytmu podnoszonych kieliszków :( czy mieszkasz w jakiejś większej miejscowości ?

beata - Pon 18 Sty, 2010 09:32

jacek8969alko napisał/a:
sluchajcie a jakas literatura pomocna
Jest,ale nie zastąpi fachowej pomocy...to tylko taki dodatek do całości. :)
evita - Pon 18 Sty, 2010 09:32

Klara napisał/a:
A tak w ogóle, witaj Piotrze

sorki że się zapomniałam ! Również cię witam Piotrusiu ;)

jacek8969alko - Pon 18 Sty, 2010 09:34

tak miasto 200 tys mieszkancow
beata - Pon 18 Sty, 2010 09:34

jacek8969alko napisał/a:
beatka a ty tez tak duzo pilas jak ja
Ja nie,ja jestem współuzależniona,ale mąż pił.Więc co nieco wiem. :skromny:
jacek8969alko - Pon 18 Sty, 2010 09:35

beatka to co innego
beata - Pon 18 Sty, 2010 09:36

evita napisał/a:
sorki że się zapomniałam ! Również cię witam Piotrusiu ;)
xc4fffv No właśnie...Cześć Piotruś :)
evita - Pon 18 Sty, 2010 09:37

jacek8969alko napisał/a:
tak miasto 200 tys mieszkancow

a więc chyba masz dość spory wybór wśród poradni i choćbyś miał jechać na drugi koniec miasta to zrób to Jacku jak najszybciej ! To nie boli i nie ma się czego wstydzić ! Wstydzić się będziesz jak tego nie zrobisz a twój alkoholizm się pogłębi i pewnego dnia obudzisz się w swoich własnych odchodach :(

piotr1984 - Pon 18 Sty, 2010 09:38

evita ma racje! jacek, musisz wyjsc z domu. w domu nic dobrego cie nie spotka. siedzisz sam, te same przytlaczajace sciany w ktorych sie upijales od dawna. musisz wyjsc do ludzi, poszukac pomocy, w ogole wyjsc nawet na spacer po wode mineralna, ajkies witaminki to juz male oderwanie. ja tak robie.
pierwszy tydzien mialem straszne lęki. balem sie aut na ulicy, balem sie, ze ktos mnie zaczepi cos mi zrobi, wydawalo mi sie, ze wszystcy patrza na mnie jak na degenerata mimo, ze nie pije np 3 dni. jak zaszedlem na terapie porozmawiac z kobieta po 4 dniach to myslalem, ze wygladam juz normalnie. nie powiedzialem jeszcze ani slowa wiec nie wiedziala w jakiej sprawie jestem,a odrazu sama do mnei pierwsze zdanie kiedy alkohol byl pity wiec zalamala mnie bo to widac, ze pije nawet po kilku dniach od odstawienia.
i jeszcze jedno-pierwsze dni od odstawienia wychodzac z domu nie widzialem praktycznie nic poza napisami na sklepach "piwo,wio, wodka" to przerazajace. wchodzisz po jakas bulke, wode i odrazu rzucaja ci sie w oczy butelki na polce.
nie jest latwo, ale musisz zaczac jakos i to od dzisiaj! :(

jacek8969alko - Pon 18 Sty, 2010 09:38

evita a ty jestes alkoch bylas na takiej terapi
evita - Pon 18 Sty, 2010 09:38

jacek8969alko napisał/a:
beatka to co innego

nie aż tak bardzo co innego ! Ja również jestem współuzależniona i uwierz mi, że wiemy dość sporo o tym co się z tobą dzieje w chwili obecnej ale żeby wyjść z tego to tylko ty sam musisz chcieć

beata - Pon 18 Sty, 2010 09:40

evita napisał/a:
Ja również jestem współuzależniona i
Same Al-Anonki Ci się trafiły :skromny:
jacek8969alko - Pon 18 Sty, 2010 09:41

poprosze o odpowiedzi od fomurowiczow jak piotr ktorzy czuja sie tak samo jak ja i sa tak samo uzaleznieni
Klara - Pon 18 Sty, 2010 09:41

Cytat:
Same Al-Anonki Ci się trafiły :skromny:

Doceń to! Tyle kobiet się o Ciebie zatroszczyło, że MUSISZ wyjść z tego cało! :)

evita - Pon 18 Sty, 2010 09:43

beata napisał/a:
Same Al-Anonki Ci się trafiły

co nie znaczy, że głupsze :P
A może chociaż zadzwonisz do poradni ? dostałeś link z adresami - spróbuj ! teraz i zaraz !

jacek8969alko - Pon 18 Sty, 2010 09:43

evita a ty bylas w takiej poradni
Klara - Pon 18 Sty, 2010 09:44

jacek8969alko napisał/a:
poprosze o odpowiedzi od fomurowiczow jak piotr ktorzy czuja sie tak samo jak ja i sa tak samo uzaleznieni

Lekceważysz nas??? :tupie: :foch1:

jacek8969alko - Pon 18 Sty, 2010 09:45

nie lekcewarze karzdy post jest wazny ale alkocholika tylko alkocholik zrozumie tak mysle
evita - Pon 18 Sty, 2010 09:47

Cytat:
evita a ty bylas w takiej poradni

tak ! byłam i każda z nas była ! Tyle, że my z tej drugiej strony barykady czyli walka ze współuzależnieniem co, uwierz mi też jest bardzo ciężką sprawą . Na początek w chwili rozpaczy zadzwoniłam do poradni i rozmawiałam tylko przez telefon ale później już poszłam osobiście i o dziwo nikt mnie nie oglądał jak eksponat, nikt mnie nie pogryzł i było bardzo miło ! Mój mąż teraz nie pije i nie chodzę ale te kilka wizyt i to forum nauczyło mnie baaaaardzo dużo !

Klara - Pon 18 Sty, 2010 09:48

....ale teraz żaden z nich się nie odzywa.
Jeszcze śpią, albo co???? :(
Zanim któryś napisze, dzwoń chłopcze do tej poradni. Każdy z tych, którzy dali radę, napisze Ci to samo!

evita - Pon 18 Sty, 2010 09:49

Aha ! I pamiętaj, że zawsze jest jakieś wyjście z sytuacji jak np w twoim przypadku terapia otwarta, nie musisz rzucać pracy, zostawiać mieszkania byleby cokolwiek zacząć robić ze sobą !
jacek8969alko - Pon 18 Sty, 2010 09:49

beatka a na tych terapiach na metingach alko sie wypowiadaja opowiadaja o sobie
evita - Pon 18 Sty, 2010 09:50

Cytat:
....ale teraz żaden z nich się nie odzywa.

pisałam już do Pterusia ! Jeśli nie pracuje to pewnie zjawi się tu za momencik :)

Klara - Pon 18 Sty, 2010 09:51

No a o kim chciałbyś mówić, o Beatce? :shock:
evita - Pon 18 Sty, 2010 09:51

jacek8969alko napisał/a:
na metingach alko sie wypowiadaja opowiadaja o sobie

z tego co wiem to jak nie będziesz miał ochoty mówić to wystarczy, że będziesz słuchał ! Zaczniesz od indywidualnego spotkania , nie wrzucą cię od razu na głęboką wodę :)

piotr1984 - Pon 18 Sty, 2010 09:52

jacku kolezanki wiedza o tym sporo,ale faktycznie tez mam takie obawy, ze nie moga nas zrozumiec do konca nie majac nigdy proboemu z alkoholem.
ja bylem w takiej poradni, ale w sumie ucieklem jak uslyszalem o terapii grupowej.
wolalbym indywidualna.
kiedys tez umowilem sie do psychiatry bo juz troche mi sie w glowiemieszalo, poszedlem i w ostatniej chwili ucieklem pic dalej, niejest latwo, rozumiem to o czym piszesz.
kobiety mnnie czasem ratowaly. ale to te zle bo wtedy nie przestawalem pic dla siebie tylko dla nich bardzoej, ja nie umiem nie pic dla siebie samego, a to najwazniejsze :(
jak jestem sam to pije bo co mi tam. jak z kims to nie pije jakis czas, ale to jeszcze gorsze bo jak powiesz, ze nie bedziesz pil, a za 3tyg nie wytrzymasz to potem ci nagadaja tak, ze pijesz jeszcze wiecej i tak w kolko.
trzeba jednak samemu to osiagnac na terapii, ja tez bede probowal

Klara - Pon 18 Sty, 2010 09:52

evita napisał/a:
pisałam już do Pterusia

...a ja do Jurka, ale odpowiedziała.... żona :(

beata - Pon 18 Sty, 2010 09:52

jacek8969alko napisał/a:
beatka a na tych terapiach na metingach alko sie wypowiadaja opowiadaja o sobie
Na mityngach nie musisz nic mówić.Możesz tylko słuchać. :)
beata - Pon 18 Sty, 2010 09:53

Uff...Yuraa już jest :)
jacek8969alko - Pon 18 Sty, 2010 09:53

duzo ludzi u krzysztofa wypowiada sie ze rzucilo picie bez terapi a i jeszcze jedo czy ateisci maja cierzej na terapi bo z tego co wiem tam jest duzo o bogu
evita - Pon 18 Sty, 2010 09:54

piotr1984 napisał/a:
ja bylem w takiej poradni, ale w sumie ucieklem jak uslyszalem o terapii grupowej.
wolalbym indywidualna.

a pwoiedziałeś to terapeucie czy od razu nogi za pas i w nogi ?

Klara - Pon 18 Sty, 2010 09:54

Mieszasz terapię z mityngami AA Jacku, ale nawet tam każdy traktuje Boga jak sobie chce, albo nie traktuje go wcale.
beata - Pon 18 Sty, 2010 09:55

Klara napisał/a:
No a o kim chciałbyś mówić, o Beatce? :shock:
Ale ja nie mam nic przeciw...może być i o mnie :)
evita - Pon 18 Sty, 2010 09:56

jacek8969alko napisał/a:
duzo ludzi u krzysztofa wypowiada sie ze rzucilo picie bez terapi

też tak myślałam że tak można i że mój mąż wyjdzie z tego bo sam da radę , przestać pić to nie znaczy że to już wszystko ! Musicie nauczyć się jak jeszcze żyć z samym sobą ! Jak przeżywać swoje emocje, jak nie wyzwalać w sobie ciągotek do dalszego pijaństwa ! Ja już wiem, że bez terapii jest to niemożliwe :(

yuraa - Pon 18 Sty, 2010 09:56

Jacku o bogu czy o Bogu weźmiesz tyle ile udźwigniesz nikt nie bedzie Ci narzucał :Uwierz
możesz wierzyc po swojemu, możesz wcale.
najważniejsze żebys uwierzyl w swoją bezsilność wobec alkoholu

jacek8969alko - Pon 18 Sty, 2010 09:58

pozatym jestem strasznie agresywny potrafie np. wracac gdzies z dyskoteki pijany i bic sie z ludzmi na ulicy pierszego ktory na mnie zle spojrzy dopiero rano mysle co ja zrobilem was to chyba nie spotkalo dziewczyny
yuraa - Pon 18 Sty, 2010 09:59

znam ludzi co pić przestali bez terapii, tylko dzięki spotkaniom z innymi alko w AA.
ja byłem na terapii i uważam ze to był dobry krok, dla mnie
nie czytałem jeszcze wszystkich Twoich wypowiedzi to spytam
Czy wiesz gdzie masz taka terapię??

yuraa - Pon 18 Sty, 2010 10:01

Jacek to problemy z emocjami i z tym też dzięki terapii mozesz sobie poradzić
jacek8969alko - Pon 18 Sty, 2010 10:01

tak dostalem linki od klary
jacek8969alko - Pon 18 Sty, 2010 10:05

yuraa napisz mi cos wiecej jak przebiegaja te terapie gadasz z psychologiem bo ja bym wolal np z alkochollikiem co nie pije juz 10 lat
evita - Pon 18 Sty, 2010 10:06

jacek8969alko napisał/a:
was to chyba nie spotkalo dziewczyny

my wprawdzie nie biłyśmy ale ... byłyśmy tym co to się zwie "workiem treningowym" , a przynajmniej ja :(

jacek8969alko - Pon 18 Sty, 2010 10:07

wspolczuje evita moja matka miala to samo
yuraa - Pon 18 Sty, 2010 10:08

jacek8969alko napisał/a:
sluchajcie a jakas literatura pomocna czy tylko terapia mi zostala

Jacku u mnie na biurku leży książka , którą syn czyta: "Bruce Lee - techniki samoobrony"
czy myslisz ze z ksiązki się nauczy tych technik??
oprócz tego biega jeszcze 3 razy w tygodniu na dwugodzinne zajęcia a ksiązka to uzupełnienie

evita - Pon 18 Sty, 2010 10:12

Cytat:
wspolczuje evita moja matka miala to samo

więc zrób coś ze sobą, że twoja rodzina nie musiała też tak cierpieć ! Jest już yuraa, zaraz będzie Ptero , czytaj, słuchaj i wyciągaj wnioski ! Dobrych wyborów życzę :)

yuraa - Pon 18 Sty, 2010 10:12

jacek8969alko napisał/a:
yuraa napisz mi cos wiecej jak przebiegaja te terapie

zajrzyj sobie tu, kiedyś pisałem
http://komudzwonia.pl/viewtopic.php?t=72
i nie ma czego sie bać bo spotkasz 5tam takich samych ja Ty

Jagna - Pon 18 Sty, 2010 10:20

jacek8969alko napisał/a:
co robic z tym piciem


Pić wodę, soki, kakao, jeść lody, słodycze. To tak na razie by złagodzić skutki zespołu odstawiennego, teraz najważniejsze byś poszedł na rozmowę do poradni leczenia uzależnień. Jeśli masz obawy , idź do ośrodka w innym mieście, z czasem przestaniesz się tego wstydzić.
Na dzisiaj ratuj się. Powiedz sobie tylko dzisiaj nie piję, jutro powiesz to samo i tak małymi kroczkami kolejne 24 h upłyną na trzeźwo.
Jeśli tego nie przerwiesz, pewnie wiesz, co dalej.
Znowu powtórka, dalsze picie , które nie wiadomo kiedy i JAK się skończy.
Czytałam, że męczą Cię stany depresyjne.
Otóż to właśnie alkohol jest czynnikiem depresyjnym, na tyle silnym że gros alkoholików popełnia samobójstwo.
Dzisiaj jest pogrzeb koleżanki z innego forum, która....wciąż mocowała sie z alkoholem, zeszłej niedzieli odebrała sobie zycie.
Depresja nie dawała jej żyć, ale nie chciała pójść na leczenie, ciągle sama i sama dam radę.
Nie dała rady :| :? :roll:
Mnie nękała silna depresja przez 4 lata, leczyłam to to, zamiast odstawić piwsko, ależ skąd ja uparcie twierdziłam, że piję by złagodzić depresję.
Gdy poszłam na terapię powiedziano mi "przestaniesz pić to Ci depresja przejdzie" I tak się stało.
3maj się,polecam terapię i mitingi.

pterodaktyll - Pon 18 Sty, 2010 10:25

Jak to czytam to widzę, że jeżeli tylko masz wolną chwilę to natychmiast idź do tej poradni. Zawsze jest tam ktoś kto pomoże ci realnie a nie za pomocą netu. Ty nie żyjesz wirtualnie tylko jak najbardziej realnie i tam musisz szukać pomocy. Masz już chyba jakiś adres i telefon. Teraz Ty musisz podjąć decyzję czy skorzystasz z tej pomocy. Pamiętaj, że nikt za ciebie nie będzie kierował Twoim życiem i drugie, chyba nawet ważniejsze, na całym świecie nikt jeszcze sobie sam z tym nie poradził. Wybór należy do Ciebie. A poza tym witaj wśród swoich. Jesli ja po prawie 30 latach picia dałem radę, to dasz i Ty jeśli tylko bedziesz naprawdę chciał.
yuraa - Pon 18 Sty, 2010 10:29

dodam jeszcze że dzięki terapii z czasem zrozumiałem dlaczego piłem, przed czym uciekałem.
spotkania w grupie mogą budzić skrajne emocje jak lęk czy przerażenie nawet ale rozmowa z terpeutą nie ma takiej mocy jak praca w grupie, jednemu człowiekowi możesz kit wstawić, grupa to wyłapie, a wyrzucenie z siebie bolesnej prawdy oczyszcza i naprawdę działa.

miasto 200 tys.?? jakby to był Koszalin to znam tam sporo ludzi, pomogą jeśli zechcesz pomoc przyjąć

jacek8969alko - Pon 18 Sty, 2010 10:38

dzieki yuraa za checi nie koszalin podlasie
jacek8969alko - Pon 18 Sty, 2010 10:40

ale yuraa to mam isc do aa czy dda
pterodaktyll - Pon 18 Sty, 2010 10:43

jacek8969alko napisał/a:
ale yuraa to mam isc do aa czy dda

Na litość boską Ty idź najpierw do przychodni uzależnień a nie na jakieś skróty. Próbujesz sam siebie oszukać, że Twój problem nie jest taki straszny??

jacek8969alko - Pon 18 Sty, 2010 10:44

oj chyba jest pterodaktyll
jacek8969alko - Pon 18 Sty, 2010 10:45

dobra dzieki za posty narazie poczekam z terapia i nie bede pil poprostu
jacek8969alko - Pon 18 Sty, 2010 10:45

zaglodajcie to bede pisal ile nie pije
Klara - Pon 18 Sty, 2010 10:48

jacek8969alko napisał/a:
narazie poczekam z terapia i nie bede pil poprostu

cr4c
To my tu zarywamy cały ranek, żeby się Tobą zająć, ściągamy posiłki, narażamy na złość żon i kochanek obserwujących GG, a Ty takie bzdury tu wypisujesz????? :tupie:

pterodaktyll - Pon 18 Sty, 2010 10:50

jacek8969alko napisał/a:
narazie poczekam z terapia i nie bede pil poprostu

Mówi się, że każdy z nas musi osiągnąć swoje "dno" zanim wreszcie zrozumie istotę problemu jaki ma.
Żebyś nie miał jakichś złudzeń, że sam sobie poradzisz-to raz.
Jesteś chory na chorobę nieuleczalną, postępującą a konsekwencji-śmiertelną-to dwa.
Czy będziesz z nią żył następne pół roku, czy następne 40 lat to zależy wyłącznie od Ciebie.i tego co z nią zrobisz.

Bebetka - Pon 18 Sty, 2010 10:50

Klara napisał/a:
narażamy na złość żon i kochanek obserwujących GG

te kochanki sa najlepsze .... o matko kochana rg5th67j

jacek8969alko - Pon 18 Sty, 2010 10:51

sprubuje jeszcze raz bez terapi a potem terapia
Bebetka - Pon 18 Sty, 2010 10:52

jacek8969alko napisał/a:
sprubuje jeszcze raz bez terapi a potem terapia

a próbuj, próbuj ..... masz wybór, tylko po co wyważać otwarte drzwi? :roll:

yuraa - Pon 18 Sty, 2010 10:53

no Ty gosciu jeszcze chcesz pić poprostu a leczyć się na swoich warunkach zamierzsz.
ale to alkohol dyktuje warunki w tym przypadku

jacek8969alko - Pon 18 Sty, 2010 10:56

nie chcem pic poprostu nie bede pil
pterodaktyll - Pon 18 Sty, 2010 10:57

jacek8969alko napisał/a:
sprubuje jeszcze raz bez terapi a potem terapia

Ja mam lepszy pomysł. Po prostu od razu się napij i nie oszukuj samego siebie, że dasz radę, bo nie dasz a potem idź na tą terapię. Tak będzie szybciej i lepiej dla Ciebie. Po jaką cholerę masz się sam oszukiwać. Potrzebne Ci to do czegoś?/ Szkoda czasu.
Dobrych wyborów życzę, jak mawia mój przyjaciel........

jacek8969alko - Pon 18 Sty, 2010 10:57

a jak bede czul ze nie daje rady to terapia
pterodaktyll - Pon 18 Sty, 2010 10:59

jacek8969alko napisał/a:
a jak bede czul ze nie daje rady to terapia

Jak Ci się wydaje, że tak "z bomby" zostaniesz skierowany na terapię, to się mylisz.

Hania - Pon 18 Sty, 2010 11:08

jacek8969alko napisał/a:
a jak bede czul ze nie daje rady to terapia

witaj Jacku, powiem Ci z własnego doświadczenia, że Ty już wiesz, że nie dasz rady, tylko terapia pomoże Ci stanąć na nogi a potem dalsze kroki, niestety nie jesteś pierwszy i niestety nie ostatni, ale można z tym całkiem fajnie żyć... wszystko w Twoich rękach :)

jacek8969alko - Pon 18 Sty, 2010 11:50

ale mi sie wydaje wlasnie ze jestem na nogach mam pieidze pracuje zaczyam nowe studia od pazd tylko nie chcem juz pic zalowac ze powiem cos glupiego albo zrobie po wplywem
pterodaktyll - Pon 18 Sty, 2010 11:55

Cytat:


Dołączył: Dzisiaj 2:52
Posty: 39


Wysłany: Dzisiaj 8:39
witam jestem nie moge spac w nocy przespie sie kilka godzin w dzien i noce zarwane jestem po ciagu 2 tyg

Cytat:
Wysłany: Dzisiaj 8:42
co robic z tym piciem

Cytat:
Wysłany: Dzisiaj 8:53
klara czytalem to wszystko w Test Baltimorski mam 12 na tak, CAGE 4 na tak,MAST 5 na tak

I Tobie się wydaje, że nie dasz radę? Toż Ty masz tak rozwalone emocje, że za godzinę napiszesz, że w ogóle nie masz problemu z alkoholem. Człowieku!! Zastanów się poważnie a nie wypisuj jakichś pierdół pod wpływem nastrojów i emocji.

stiff - Pon 18 Sty, 2010 11:57

jacek8969alko napisał/a:
ale mi sie wydaje wlasnie ze jestem na nogach mam pieidze pracuje zaczyam nowe studia od pazd tylko nie chcem juz pic zalowac ze powiem cos glupiego albo zrobie po wplywem

Wiesz ile razy ja w swoim życiu łudziłem sie w podobnej sytuacji,
ze teraz to juz na pewno będzie inaczej,
a było jak zawsze...
Trzeba zdobyć wiedzę, aby trzeźwość była stanem realnym ...

jacek8969alko - Pon 18 Sty, 2010 11:57

no masz racje ptero juz troche iewyspay jestem
Hania - Pon 18 Sty, 2010 12:56

stiff napisał/a:
Trzeba zdobyć wiedzę

:okok:
... i umiejętności, posłuchaj rady doświadczonych i wyciągnij wnioski, daleko na "d***" nie zajedziesz, aby trzeźwieć trzeba pokory, pokory i jeszcze raz pokory :(

KICAJKA - Pon 18 Sty, 2010 14:43

jacek8969alko, Witam wołającego o pomoc -dobrze trafiłeś,tylko co zyskasz,to Twój wybór.Życzę dobrego. :)
KICAJKA - Pon 18 Sty, 2010 14:47

piotr1984, Witaj :)
beata - Pon 18 Sty, 2010 16:24

yuraa napisał/a:
a to temat Jacka z liczbami czterema i co chłopak pomysli jak przetrzeźwieje i wróci 8| :shock:
Jak zobaczy,że tu takie fajne Al=Anonki są to na pewno wróci :medal: sdfgdrg vdf54 :tak:
jacek8969alko - Pon 18 Sty, 2010 16:24

nie pije 24 godz juz
beata - Pon 18 Sty, 2010 16:25

jacek8969alko napisał/a:
nie pije 24 godz juz
Mówiłam :skromny:
beata napisał/a:
Jak zobaczy,że tu takie fajne Al=Anonki są to na pewno wróci
:P
evita - Pon 18 Sty, 2010 16:27

jacek8969alko napisał/a:
nie pije 24 godz juz

zawsze to coś :) teraz następne tyle wytrwaj i żeby ci jaka głupota do głowy nie przyszła :[ dzwoniłeś gdzieś może w swojej sprawie ?

jacek8969alko - Pon 18 Sty, 2010 16:29

nie dzwonilem nigdzie sprubuje ostatni raz bez terapi wiem ze troche glupia ale sprubuje
pterodaktyll - Pon 18 Sty, 2010 16:30

jacek8969alko napisał/a:
wiem ze troche glupia ale sprubuje

Nawet nie wiesz jak bardzo jest to głupie

yuraa - Pon 18 Sty, 2010 16:34

jacek8969alko napisał/a:
sprubuje ostatni raz bez terapi

a termin końca próby sobie wyznaczyłeś??
w AA mówi się: nie pij dzisiaj

evita - Pon 18 Sty, 2010 16:36

jacek8969alko napisał/a:
sprubuje

no to tyle my cię widzieli trzeźwego :/ z próbników to tylko Phoenix-owi się udało jak na Marsie wylądował :evil:

stiff - Pon 18 Sty, 2010 16:39

yuraa napisał/a:
nie pij dzisiaj

Tylko to sie sprawdza w praktyce... :roll:

Masakra - Pon 18 Sty, 2010 16:41

jacek8969alko napisał/a:
ale mi sie wydaje wlasnie ze jestem na nogach mam pieidze pracuje zaczyam nowe studia od pazd tylko nie chcem juz pic zalowac ze powiem cos glupiego albo zrobie po wplywem


Witam. Dopiero zobaczylem Twoj temat. Tak sie sklada, ze tez jestem mlodziutki i mam podobne problemy. Tez swojego czasu tu wpadlem spanikowany bo nie wiedzialem co sie ze mna dzieje. Dla scislosci (odnosnie tego ci pisales na pierwszej stronie) to nie jestem chlopcem co na biwaku wypil za duzo i sie przestraszyl. Wspomnialem o biwaku tylko dlatego, ze wlasnie wowczas dopadlo mnie to co bylo dla mnie nowe- zespol abstynencyjny i podobnie jak ty tutaj spanikowalem. O tym jednak jak wczesniej chlalem po 3 miesiace non stop i innych excesach nie wspominalem bo myslalem ze nie maja znaczenia.

Odnosnie Twojego stania na nogach to ja stoje juz na nich 3ci raz sam w tej samej klasie...

Doskonale Cie rozumiem bo jeszcze pare miesiecy temu tez sie ludzilem jak Ty.
Powiem wiec krotko. Zasuwaj do poradni zanim bedzie za pozno. Wiecej info znajdziesz w moich watkach. Jak je przeczytasz dokladnie to zobaczysz sam ile wspolnego mielismy i moze z mojej "ewolucji" czegos sie nauczysz

Jacek - Pon 18 Sty, 2010 16:47

evita napisał/a:
jacek8969alko napisał/a:
nie pije 24 godz juz

zawsze to coś

Evka wręcz super
dla alkoholika to najdłuższy czas jaki może osiągnąć
to więcej niż mój staż
Jacek tak trzymaj :okok:

beata - Pon 18 Sty, 2010 17:05

jacek8969alko napisał/a:
sluchajcie a jakas literatura pomocna
A co pomoże Ci taka literatura jak do Ciebie nie dociera co ludzie tu piszą :uoee: :roll:
jacek8969alko - Pon 18 Sty, 2010 17:06

nie pije dzis, masakra dlugo juz chodzisz na ta terapie
jacek8969alko - Pon 18 Sty, 2010 17:07

dociera beatka ale to znaczy ze bez terapi nigdy nie przestane pic ze to obowiaskowe
beata - Pon 18 Sty, 2010 17:11

Ale sam też nie dasz sobie rady :roll:
stiff - Pon 18 Sty, 2010 17:13

jacek8969alko napisał/a:
ale to znaczy ze bez terapi nigdy nie przestane pic ze to obowiaskowe

Przerabiałeś juz rożne sposoby zaprzestania picia wiec odpowiedz
powinna sama sie nasuwać, choć to nie obowiązek ma być,
a wybór... :roll:

jacek8969alko - Pon 18 Sty, 2010 17:15

no wlasnie ja niechcem z jakiejs mimowoli tam isc musze byc przekoany ze to ostatecznosc
beata - Pon 18 Sty, 2010 17:18

jacek8969alko napisał/a:
musze byc przekoany ze to ostatecznosc
To nie ostateczność Jacek,to szansa na normalne życie :roll:
pterodaktyll - Pon 18 Sty, 2010 17:19

jacek8969alko napisał/a:
musze byc przekoany ze to ostatecznosc

Ty lepiej se odwróc kierunek myślenia i zdaj sobie sprawę z tego, że to nie żadna ostateczność tylko początek zupełnie innego życia, którego nie będziesz się musiał wstydzić

yuraa - Pon 18 Sty, 2010 17:28

jacek8969alko napisał/a:
ale to znaczy ze bez terapi nigdy nie przestane pic ze to obowiaskowe

dotychczas nie udało Ci sie przestać bez terapii to czemu mysliz że może się udać.
uwierz ze niejeden już próbował sam sobie poradzić i kicha wychodzila z tych prób.
przede wszystkim potrzebne jest uznanie swojej porażki w starciu z alkoholem, ogłoszenie bezsilności a o tym mówi pierwszy krok AA, tu wkleje fragment z literatury AA:
CO NAM DAJE KROK PIERWSZY
Krok Pierwszy zmusza nas do przyjrzenia się swemu uzależnieniu.
Dotyka zatem specyficznego objawu naszej choroby - zaprzeczania.
Uzależnienie to jedyna choroba, w której cierpiący na nią człowiek
mimo przekonywujących dowodów zaprzecza, iżby na nią chorował, i
zaprzeczanie to jest jednym z objawów jego choroby. W Wielkiej
Księdze AA czytamy: "Towarzysząca nam uparta myśl, że jakoś, kiedyś
będziemy jednak w stanie kontrolować picie alkoholu, jest czymś w
rodzaju manii każdego alkoholika. Upór, z jakim podtrzymujemy w
sobie tę iluzję, jest zadziwiający. Wielu z nas prowadzi on do
szaleństwa albo śmierci". Podobne zaprzeczanie charakteryzuje też
inne uzależnienia i kompulsje. Świadomi własnej bezsilności i gotowi
się poddać czerpiemy z Kroku Pierwszego następujące korzyści: pomaga
nam przedrzeć się przez system zakłamania i zaprzeczeń, wskutek
czego możemy uznać swoje uzależnienie i pogodzić się z faktycznym
stanem rzeczy; bez tej akceptacji trudno wytrwać w zdrowieniu i
pracować nad pozostałymi Krokami; pomaga nam wykrzesać w sobie
gotowość do zmian (w nastawieniu, myśleniu, zachowaniu), których
wymaga proces zdrowienia; uruchamia naszą zdolność do nauki, dzięki
czemu możemy czerpać pożytek z następnych Kroków, z literatury
wspólnotowej i z wypowiedzi innych zdrowiejących uczestników
programu; wyzwala w nas potrzebę Siły większej od nas samych, która
pomogłaby nam uporać się z uzależnieniem; zapoczątkowuje trudny
proces "poskramiania ego", w którym pychę, narcyzm i egotyzm
zastępujemy dojrzałością i pokorą. Poddanie się w Kroku Pierwszym
wyzwala w nas gotowość do zmian i zdolność do nauki.

Prawdopodobnie z Życie w trzeźwości

rejek - Pon 18 Sty, 2010 17:39

Pytasz w pierwszym poście co robić ,a userzy ci odpowiadaję.
A ty na to że nie podziesz na terapię czy AA.
No to po co dalej te pytania dalej zadajesz?
Chcesz uzyskać odpowiedź jaka? Że mozesz sobie do 5 browców wypić dziennie czy jak?

Do lekarza jak idziesz to też mu mówisz że tego czy owego brac nie będziesz ?
To ci powie -lecz się sam człowieku.

Można rzucić bez AA ,terapii ,itp -ale to się małemu promilowi udaje.Szanse bardzo małe-jakbyś miał rzucić sam to już byś rzucił i nie byłoby cię tu.

jacek8969alko - Pon 18 Sty, 2010 17:43

myslalem ze jest wiekszy odsetek co obili sie bez terapi
pterodaktyll - Pon 18 Sty, 2010 17:46

jacek8969alko napisał/a:
myslalem ze jest wiekszy odsetek co obili sie bez terapi

Ty myśl o sobie a nie o innych to lepiej na tym wyjdziesz

stiff - Pon 18 Sty, 2010 17:47

jacek8969alko napisał/a:
myslalem ze jest wiekszy odsetek co obili sie

Większość jest tych, co zostali obici przez życie, bo zbyt późno
zrozumieli, ze sami sobie nie poradzą... :roll:
Ty tez pewnie chcesz sie przekonać jak "fajnie" jest żyć,
będąc na dnie... 8|

Jacek - Pon 18 Sty, 2010 17:59

jacek8969alko napisał/a:
no wlasnie ja niechcem z jakiejs mimowoli tam isc musze byc przekoany ze to ostatecznosc

wiesz Jacku ,człowiek ma w sobie takie zaparcie,że da rade sam
i jak najbardziej to jest prawdą
lecz musi sobie zdać jeszcze sprawę że nie ma potrzebnych narzędzi
a narzędziami są to literatura i terapia
wspominałeś coś o nauce (szkole)
bo to właśnie tak się odbywa ,samemu czytanie bez nauczyciela ,nie wiele się zda
a na terapii to taki fachura (nauczyciel) od danego przedmiotu
są zajęcia a i notatki i zadania ,zapiski do zeszytu
i kilku uczniów,którzy są tak samo zawstydzeni jak ty

rejek - Pon 18 Sty, 2010 18:13

jacek8969alko napisał/a:
a jak bede czul ze nie daje rady to terapia


Noo wygłoś to pamiętne zdanie na terapii :lol2:

"Jak będę czuł..." -Super!

Moja znajoma jezdzi autem bez pasów-mowi że jak będzie jakies auto na nią jechać ,żeby spowodować wypadek-to się przesiądzie na fotel pasażera-a pasy by ją krępowały :szok:

Hania - Pon 18 Sty, 2010 18:29

rejek napisał/a:
jacek8969alko napisał/a:
a jak bede czul ze nie daje rady to terapia


Noo wygłoś to pamiętne zdanie na terapii


wiesz co... ja nie używam wulgaryzmów ale muszę to napisać: wypinkalaj na terapię bo inaczej to dopiero poczujesz!

jacek8969alko - Pon 18 Sty, 2010 18:31

a ty rejek chodzisz na terapie
Hania - Pon 18 Sty, 2010 18:32

jacek8969alko napisał/a:
a ty rejek chodzisz na terapie

a Ty nie patrz na Rejka tylko na siebie :)

beata - Pon 18 Sty, 2010 18:35

Hania napisał/a:
a Ty nie patrz na Rejka tylko na siebie :)
:tak: :okok:
jacek8969alko - Pon 18 Sty, 2010 19:02

Dziś przypada najbardziej depresyjny dzień roku

Jak zbadali amerykańscy naukowcy, najbardziej przygnębiający i deprymujący dzień w roku to przedostatni poniedziałek stycznia, tzw. "blue monday".

Do takich wniosków doszedł dr Cliff Arnall, pracownik Cardiff University. Kilka lat temu, wraz z zespołem psychologów i matematyków, naukowiec przeprowadził niecodzienne badania. Ich efektem był algorytm, który opisuje zmieniający się optymizm w kolejnych dniach roku.

Dziesiątki danych statystycznych: liczby samobójstw, złożonych wypowiedzeń w pracy, bójek małżeńskich czy absencji w szkołach, pozwoliły określić, że najgorszy dzień roku przypada w przedostatni poniedziałek stycznia. Z sondażu przeprowadzonego na zlecenie brytyjskiej firmy FirstCare wynika, że najczęściej właśnie tego dnia robimy sobie wolne od pracy.

Wszystko to dlatego, że końcówka stycznia to czas, kiedy zdajemy sobie sprawę, że noworoczne postanowienia to znów tylko pobożne życzenia. Poza tym boleśnie zaczynamy odczuwać bożonarodzeniowe wydatki, a styczniowa wypłata jeszcze nie wpłynęła na nasze konto. Źle działa na nasze samopoczucie również brzydka pogoda i perspektywa odległych wakacji.

rejek - Pon 18 Sty, 2010 19:03

jacek8969alko napisał/a:
a ty rejek chodzisz na terapie


rozumiem że pytasz?Czy stwierdzasz?

Jak pytasz, to byłem -teraz już nie chodzę -no bo ciężko się całe życie terapeutyzować-ale nie wymiękłem i byłem bo uważam że żeby o czymś mówić że jest dla mnie czy nie dla mnie -trzeba tego spróbować.

jacek8969alko - Pon 18 Sty, 2010 19:06

no zgadzam sie rejek
jacek8969alko - Pon 18 Sty, 2010 19:22

ale terapia uczy cieszyc sie z trzezwosci i zyc z nalogiem bo nalug nigdy nie znikie tak?
kkk - Pon 18 Sty, 2010 19:39

jacek8969alko napisał/a:
Dziś przypada najbardziej depresyjny dzień roku


Nic z tych rzeczy... mój dzień jest DOBRYM dniem :) TRZEŹWYM dniem :)

yuraa - Pon 18 Sty, 2010 19:41

jacek8969alko napisał/a:
bo nalug nigdy nie znikie tak?

no nie zniknie, tak jak z kiszonego ogórka nie zrobisz zielonego.
już jestes ukiszony i uwierz w to a dalsze kiszenie spowoduje tylko zepsucie, zgnilizne

jacek8969alko - Pon 18 Sty, 2010 19:45

kkk znajazlem przypadkiem na wikipedi autentyk
jacek8969alko - Pon 18 Sty, 2010 19:47

bo slyszalem w audycji krzycha ze rzucic picie kazdy glupek moze a na terapi ucza jak zyc z nalogiem jak zmienic swiatopoglad jak na nowo nawiazywac kontakty z ludzmi
Hania - Pon 18 Sty, 2010 19:48

kkk napisał/a:
Nic z tych rzeczy... mój dzień jest DOBRYM dniem TRZEŹWYM dniem

też tak mam ;)

kkk - Pon 18 Sty, 2010 20:03

jacek8969alko napisał/a:
kkk znajazlem przypadkiem na wikipedi autentyk


O co chodzi bo nie chwytam :mysli: ?

Jacek - Pon 18 Sty, 2010 20:08

jacek8969alko napisał/a:
bo slyszalem w audycji krzycha ze rzucic picie kazdy glupek moze

tia :tak: a nie licznym to się udaje za życia

kkk - Pon 18 Sty, 2010 20:11

jacek8969alko napisał/a:
bo slyszalem w audycji krzycha ze rzucic picie kazdy glupek moze


Moze i może wiem jedno nie sztuką jest zaprzestać picia lecz nie siegnąć po ten pierwszy kieliszek....:-)

Jacek - Pon 18 Sty, 2010 20:14

kkk napisał/a:
wiem jedno nie sztuką jest zaprzestać picia lecz nie siegnąć po ten pierwszy kieliszek....:-)
:tak:
rejek - Pon 18 Sty, 2010 20:17

jacek8969alko napisał/a:
ale terapia uczy cieszyc sie z trzezwosci i zyc z nalogiem bo nalug nigdy nie znikie tak?


Czy ja wiem?Czy uczy się cieszyć z trzeźwości?Możesz być trzeźwy i cieszyć się z tego lub nie -mi się wydaje że to zależy od ciebie.
Ale terapia nauczy cię teoretycznie jak tą trzeźwośc utrzymywać ,da ci teoretyczne podstawy do tego utrzymania.

Wszedłeś na forum- czyli czy masz problem czy nie z alko -to nie mnie oceniać-ale sam przyznasz że nie piszesz tu po to żeby czas sobie zająć ,a po to żeby czegoś się dowiedzieć o alkoholizmie.
To czemu masz się nie dowiedzieć więcej na terapii?Albo na mityngu?
Po prostu tam idź i zobacz sam co z czym się je.

Masakra - Pon 18 Sty, 2010 21:08

jacek8969alko napisał/a:
nie pije dzis, masakra dlugo juz chodzisz na ta terapie


W ogole:)
Bylem juz u terapeutki ale nie bylem chyba szczery w stosunku moze nie tyle do niej co do siebie. Mowie Ci przeczytaj moje 3 tematy to zobaczysz duzo swojego myslenia. Powiem tak- mnie to do niczego dobrego nie doprowadzilo bo znow znalazlem sie jakis czas temu w punkcie wyjscia. Teraz znow ide na rozmowe i tym razem mysle, ze juz cos zaczalem rozumiec wiec powiem jej co i jak i zobaczymy. W kazdym razie sam to ja sobie moglem powmawiac sobie i oszukiwac siebie

Edit: sorry ze tak lakonicznie pisze i bez szczegolow ale nie chce mi sie powtarzac- wszystko jest w moich watkach pozatym nie mam dzis jakos weny na tworcze pisanie

pterodaktyll - Pon 18 Sty, 2010 21:25

jacek8969alko napisał/a:
rzucic picie kazdy glupek moze

:rotfl:
Chyba o scianę g45g21

pterodaktyll - Pon 18 Sty, 2010 21:26

kkk napisał/a:
nie sztuką jest zaprzestać picia lecz nie siegnąć po ten pierwszy kieliszek..
:brawo: :brawo: :brawo:
Jacek - Pon 18 Sty, 2010 21:28

pterodaktyll napisał/a:
:brawo: :brawo: :brawo:

klakier :mgreen:

pterodaktyll - Pon 18 Sty, 2010 21:32

Jacek napisał/a:
klakier

jacku jako "stary" aowiec powinieneś wiedzieć, że nie oceniamy wypowiedzi innych :wysmiewacz:

Jacek - Pon 18 Sty, 2010 21:36

pterodaktyll napisał/a:
nie oceniamy wypowiedzi innych

ależ ja się nabijam
a tak szczerze to się chwile musiałem zastanowić czy do mnie mówiłeś tyle tu tych Jacków :mgreen:

jacek8969alko - Pon 18 Sty, 2010 21:37

sam ptero oceniasz przeciesz no co ty
pterodaktyll - Pon 18 Sty, 2010 21:37

Jacek napisał/a:
leż ja się nabijam

Przecież ja tyż :rotfl:

Jacek - Pon 18 Sty, 2010 21:39

pterodaktyll napisał/a:
Przecież ja tyż :rotfl:

wiem :evil:

jacek8969alko - Wto 19 Sty, 2010 07:15

kojejna biala noc nieprzespana 2 dzien bez picia
Wiedźma - Wto 19 Sty, 2010 07:36

Witaj Piotrze :)

Witaj Jacku :)
jacek8969alko napisał/a:
jak to przebiega prosze kogos o odpowiedz co tam byla

Już kiedyś w innym wątku opowiadałam na czym polega terapia

jacek8969alko - Wto 19 Sty, 2010 07:43

cze wiedzma ale bylas w aa czy wspol
Wiedźma - Wto 19 Sty, 2010 08:06

Ja jestem alkoholiczką i lekomanką, moja terapia dotyczyła obu tych uzależnień.
Piłam przez 30 lat, wielokrotnie podejmowałam próby samodzielnego zaprzestania picia -
niestety - bezskutecznie. Od czasu terapii jestem trzeźwa już blisko 4 lata.
Naprawdę polecam, bo warto :tak:

jacek8969alko - Wto 19 Sty, 2010 08:50

i dobrze wiedzma pogody ducha zycze
stiff - Wto 19 Sty, 2010 09:47

jacek8969alko napisał/a:
kojejna biala noc nieprzespana 2 dzien bez picia

Jeszcze chwila i przejdzie... :D
Zapisz to sobie co za chwile napisze, a kiedy po następnym chlaniu przetrzezwiejesz,
to sobie to przeczytaj...
Za kilka dni dojdziesz do pełnej formy, a po jakimś czasie, to pewnie zaczniesz sie wstydzić,
ze pisałeś na forum, ze masz problem...
Bo przecież już go nie masz nie pijesz już ... dni i wcale Ci się pic nie chce...
Az tu któregoś dnia świadomie lub mniej świadomie zapomnisz o konsekwencjach
poprzedniego picia i walniesz lufę, a później tylko z górki...
Możesz zmienić ten czarny scenariusz, ale na pewno nie sama silą woli...
Dobrych wyborów życzę... :)

Hania - Wto 19 Sty, 2010 11:24

stiff napisał/a:
Dobrych wyborów życzę...

przyłanczam się do tych życzeń :)

jacek8969alko - Wto 19 Sty, 2010 12:09

wiem wiem ide na terapie a jeszcze pytanie jak nie mam ubespieczenia to ile sie placi
evita - Wto 19 Sty, 2010 12:18

jacek8969alko napisał/a:
jak nie mam ubespieczenia to ile sie placi

czyli już nic nie rozumiem :( pracujesz czy nie pracujesz ? dzisiaj znowu masz wolne ? jesteś na czarno zatrudniony ? napisz szczerze ! jeśli nie jesteś zatrudniony na umowie o pracę to możesz się zarejestrować jako bezrobotny !

jacek8969alko - Wto 19 Sty, 2010 12:44

tak pracuje na czarno czyli co zarejestrowac sie jako bezrobotny
evita - Wto 19 Sty, 2010 12:50

żeby mieć ubezpieczenie dobrze by było ! ale wówczas istnieje ryzyko, że dostaniesz inną ofertę pracy :( ewentualnie porozmawiaj z szefem czy ma w planie kiedyś zatrudnić cię legalnie bo np chciałbyś iść do dentysty a nie stać cię na to, żeby pokrywać koszty leczenia z własnej kieszeni !
jacek8969alko - Wto 19 Sty, 2010 12:59

nie zatrudni mnie jestem za granica i w lutym jade do polski evita kiedys sie rejestrowalem jako bezrob to dali mi taki kwit i odrazu moglem isc do lekarza
evita - Wto 19 Sty, 2010 13:02

napewno tak zaraz nie dostaniesz propozycji pracy a gdyby nawet to masz prawo raz odmówić więc wykorzystaj to i zarejestruj się ! czyli ty teraz i tak nie masz szansy na to, żeby skorzystać z terapii bo nie ma cię w Polsce ?
stiff - Wto 19 Sty, 2010 14:30

jacek8969alko napisał/a:
kiedys sie rejestrowalem jako bezrob to dali mi taki kwit i odrazu moglem isc do lekarza

I tak jest do dziś...

Klara - Wto 19 Sty, 2010 14:36

Jacek, do tego czasu idź chociaż na kilka mityngów AA!
Tu masz spis polskojęzycznych mityngów: http://mityngi.aa.org.pl/mityngi/swiat/index.htm
Kliknij sobie kraj w którym jesteś, może akurat będzie coś blisko Ciebie.

yuraa - Wto 19 Sty, 2010 15:21

Jacek tu masz uaktualniane na bieżąco mityngi polskojęzyczne na swiecie
http://www.aagalicja.crac...wI.html#AUSTRIA

Masakra - Wto 19 Sty, 2010 21:12

stiff napisał/a:
jacek8969alko napisał/a:
kojejna biala noc nieprzespana 2 dzien bez picia

Jeszcze chwila i przejdzie... :D
Zapisz to sobie co za chwile napisze, a kiedy po następnym chlaniu przetrzezwiejesz,
to sobie to przeczytaj...
Za kilka dni dojdziesz do pełnej formy, a po jakimś czasie, to pewnie zaczniesz sie wstydzić,
ze pisałeś na forum, ze masz problem...
Bo przecież już go nie masz nie pijesz już ... dni i wcale Ci się pic nie chce...
Az tu któregoś dnia świadomie lub mniej świadomie zapomnisz o konsekwencjach
poprzedniego picia i walniesz lufę, a później tylko z górki...
Możesz zmienić ten czarny scenariusz, ale na pewno nie sama silą woli...
Dobrych wyborów życzę... :)



Dobre slowa. Prawdziwe, madre, trafne i niedocierajace... niestety
Tak wlasnie oszukuje nas podswiadomosc. Ja tez sie zarzekalem obiecywalem, balem sie modlilem (akurat z wyjatkiem ze nie wstydzilem sie tego pozniej) a czas minal bolec przestalo i zapomnialem a jak sie skonczylo to tez opisywalem. Dlatego juz nie zamierzam sam probowac bo wiem ze moj mozg nie jest bezbledny i alkohol moze go latwo przechytrzyc. Tobie drogi kolego co zalozyl ten temat radze to sobie dobrze przemyslec chyba ze jak ja chcesz pobladzic w kolko.

stanisław - Wto 19 Sty, 2010 21:36

Wiesz znam ludzi co trzeżwieją co nie byli na terapi ale chodzą na mitingi AA . Na terapi dostaniesz narzedzia jak można sobie radzić żeby nie zapic , można tez bez terapi ale jest troszke trudniej Życze powodzenia
losowynick - Wto 19 Sty, 2010 21:50

A ja powiem bolesną prawdę w pewnych sytuacjach musi uplynac troche czasu i w tym przypadku ten czas to wiecie co oznacza. I nie sadze ze taki swiezak wpadnie tu a ktos mu napisze idz na terapie bo jestes alkoholikiem i zrob to aby rodzina nie cierpiala a on od razu pelen szacun miekkie nogi itp.

Wiecie jak jest.

Wiecie po co sie tu 1 raz przychodzi :)

Witaj Jacku!

Hania - Wto 19 Sty, 2010 21:53

losowynick napisał/a:
Wiecie po co sie tu 1 raz przychodzi

ze strachu przed samym sobą, ten strach potem mija i następuje próba udowodnienia, że jesteśmy zdrowi, to też do czasu bo potem jest tylko gorzej, błędne koło :(

evita - Wto 19 Sty, 2010 21:54

losowynick napisał/a:
Wiecie po co sie tu 1 raz przychodzi

najważniejsze, żeby nie zapomnieć, że zawsze można tu wrócić !

losowynick - Wto 19 Sty, 2010 22:35

dokladnie z czasem sobie czlowiek coraz bardziej uswiadamia bynajmniej ze mna tak jest
losowynick - Wto 19 Sty, 2010 22:35

ale 1 raz uslyszal bym jestes alkoholikiem szybko wcisnal bym alt + f4.
Masakra - Śro 20 Sty, 2010 00:09

Hania napisał/a:
losowynick napisał/a:
Wiecie po co sie tu 1 raz przychodzi

ze strachu przed samym sobą, ten strach potem mija i następuje próba udowodnienia, że jesteśmy zdrowi, to też do czasu bo potem jest tylko gorzej, błędne koło :(


Ktore ja niedawno zatoczylem. Jest dokladnie jak mowisz.

losowynick - Śro 20 Sty, 2010 21:08

gdzie nasz nowy kolega? :wysmiewacz:
Hania - Śro 20 Sty, 2010 22:45

Masakra napisał/a:
Ktore ja niedawno zatoczylem. Jest dokladnie jak mowisz.

mówię bo wiem czym to się je ;)

evita - Czw 21 Sty, 2010 09:52

Jacku gdzie jesteś już drugi dzień ? :krzyk:
Borus - Czw 21 Sty, 2010 11:44

evita napisał/a:
Jacku gdzie jesteś już drugi dzień ? :krzyk:
...teraz pewnie odsypia albo myśli...pić albo nie pić, oto jest pytanie... :mysli:
Hania - Czw 21 Sty, 2010 12:41

evita napisał/a:
Jacku gdzie jesteś już drugi dzień ?

halo? żyjesz tam?

verdo - Czw 21 Sty, 2010 13:27

jacek8969alko napisał/a:
kojejna biala noc nieprzespana 2 dzien bez picia


Ja taki stan odczuwalem do trzech tygodni,pozniej juz ochota na picie przechodzi.Tym razem nie bylo zle.Kup sobie w aptece lek uspokajajacy i przeciwlekowy S*dativ :P . Nie tylko dziala ale rowniez leczy.Stosujesz 4 tabletki dziennie pod jezyk,jest on bez recepty nieuzaleznia i nie powoduje skutków ubocznych.Pomaga :tak:

jacek8969alko - Czw 21 Sty, 2010 18:39

jestem jestem dalej nie pije juz 4 dni chyba ale uciekam da polski bo tu bedzie mi cieszko przestac pic tzn przed wyjazdem w polsce pilem tak samo ale mam zamiar isc na ta terapie to prawda ze z dnia na dzien zwiazane z tym ze nie pije checi wybrania sie na terapie maleja ale pojde bo wiem ze bez terapi i tak bede pil tygodniami jak kiedys na bank
Borus - Czw 21 Sty, 2010 19:33

jacek8969alko napisał/a:
mam zamiar isc na ta terapie
...i tego się trzymaj :okok:
evita - Czw 21 Sty, 2010 21:47

jacek8969alko napisał/a:
ale uciekam da polski bo tu bedzie mi cieszko przestac pic

sobie to wyobrażam ! tam się pije bo co robić po pracy ? a na zjeździe się pije bo jak kumpel z "zagranicy" wraca to hieny się zlatują na świeży grosz , no i przywitać się trzeba, później pożegnać przed wyjazdem a jak już się zajedzie to co tu robić po pracy ? błędne koło ... znam to nieomalże z autopsji więc walcz z tym jacku :okok:

jacek8969alko - Czw 21 Sty, 2010 22:20

nie wiem czy wyolbrzymiam ale za granica nalatwiej na czarno zarobic pieniadze na budowie a tu przewarznie mlodzi zalapia troche pieniedzy pija caly czas w pracy wiecej pija pewnie niz popracy jak z nimi nie pijesz to dziwnie na ciebie patrza daja ci najciesze roboty wiem ze sie troche usprawiedliwiam ale cos w tym jest
beata - Czw 21 Sty, 2010 22:21

jacek8969alko napisał/a:
ale mam zamiar isc na ta terapie
:brawo: :okok:
jacek8969alko - Czw 21 Sty, 2010 22:23

pojade do polski troche odsapne no i ta terapia najpierw terapeuta i pojde na otwarty meating
jacek8969alko - Czw 21 Sty, 2010 22:24

bede w lutym w polsce to napisze czy bylem i czy mam zamiar chodzic dalej
KICAJKA - Czw 21 Sty, 2010 22:28

jacek8969alko napisał/a:
pojade do polski troche odsapne no i ta terapia najpierw terapeuta i pojde na otwarty meating
Będziemy" trzymać za słowo" i kciuki :kciuki: afc4fvca
Hania - Czw 21 Sty, 2010 22:37

jacek8969alko napisał/a:
bede w lutym w polsce to napisze czy bylem i czy mam zamiar chodzic dalej

no ja myślę bo my tu czekamy na wieści :)


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group