To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...

HydePark - Apostazja, formalne zerwanie więzów z Kościołem Katolickim

Marc-elus - Śro 09 Mar, 2011 14:27
Temat postu: Apostazja, formalne zerwanie więzów z Kościołem Katolickim
Zaciekawił mnie jakiś czas temu temat apostazji, czyli formalnego wyjścia z Kościoła Katolickiego(bo akurat do niego należę, tylko formalnie).
http://www.apostazja.pl/

Ciekawi mnie co na ten temat sądzicie, bo nie ukrywam że poważnie traktuje problem, tzn powoli oswajam się z myślą że chciałbym to sfinalizować.
Moim skromnym zdaniem tak będzie bardziej uczciwie. Nie chodzę do kościoła, nie przyjmuję księdza po kolędzie(jak taka wizyta miałaby formę inną od "dawaj kasę i ja lecę" to pewnie byłoby inaczej), nie uważam zwykłych księży czy hierarchów kościelnych za autorytet(tylko dlatego że są duchownymi).
Nic mnie nie łączy z Kościołem Katolickim, poza sakramentem Chrztu i Pierwszej Komunii, które to zostały przeprowadzone bez mojego świadomego udziału.

Jednocześnie nie chce aby instytucja znana jako Kościół Katolicki firmowała swoje przedsięwzięcia liczbą "wiernych", z których część ma z nim wspólnego tyle co ja lub nawet mniej. Bo fakt faktem, nic mi nie przeszkadza że widnieje w spisach kościelnych, ale przy wielu publicznych dyskusjach(np dotacji z budżetu na Świątynie Opaczności Bożej) głównym argumentem jest liczba przynależnych do KK. Tak na marginesie wg kościoła jest to liczba ochrzczonych, czysty absurd.
Ja akurat jestem nastawiony przeciwnie do tych działań, nie chce aby głos kościoła mógł podpierać się tym że widnieje w ww księgach, a tak się powszechnie robi.

Jestem człowiekiem wierzącym(może inaczej niż mówią świętobliwi, ale jednak), wg duchownych podpisując apostazje narażę się na wieczne potępienie, nie będę mógł być świadkiem na ślubie kościelnym, nie zostanę pochowany na cmentarzu kościelnym(tylko komunalnym, bez udziału księdza). Jakoś ostatnio doszedłem do wniosku że to wszystko nic nie znaczy wobec zwykłej uczciwości, więcej, wobec niechęci żeby ktoś podpierał swoje złe czyny moją osobą.

Może ktoś ma jakieś doświadczenia z tym związane, opinie innych ludzi słyszał, sam ma jakieś przemyślenia dotyczące związku człowieka i kościoła? Chętnie poczytam, bo nie samym alkoholizmem człowiek żyje. ;)

Stokrotka - Śro 09 Mar, 2011 14:35

Dla mnie osobiście absurdalny jest wymóg posiadania świadków swojej niewiary i/lub chęci wypisu z kościoła. Ktoś zapisał mnie bez mojej świadomej zgody a ja bedąc już świadoma nie mogę się wypisać bez świadków. :szok:
pterodaktyll - Śro 09 Mar, 2011 14:42

Stokrotka napisał/a:
absurdalny jest wymóg posiadania świadków swojej niewiary

To tylko jeden z absurdów tego kościoła

Marc-elus - Śro 09 Mar, 2011 14:46

Tu akurat podobno zależy to od przyjmującego akt apostazji, w niektórych parafiach potrzebni są świadkowie, w niektórych nie. Fakt faktem że nawet gdy są obecni, często robi się innego rodzaju trudności, byleby tylko to nie nastąpiło.
Taki przypadek miał mój znajomy(to on zainteresował mnie tematem), mimo że miał świadków to proboszcz nie chciał potwierdzić na piśmie iż akt się dokonał, najpierw tłumaczył że nie ma obowiązku wydawać odpowiedniego zaświadczenia, następnie ów znajomy przyjeżdżał dwa razy po pismo, które to wydano mu dopiero za trzecim razem.

Jras4 - Śro 09 Mar, 2011 14:54

Dziwnie to brzmi ...jednocześnie niechcesz byc częśćią kościoła a z drugei strony chcesz być postszegany jako człowiek wierzący no i z tym pochówkliem skoro nieuznajesz księży ani kościoła poco ci pochówek ...z ich udziałem ...skoro niechcesz być częsćią kościoła ktury sam Jezus ustanowił poco ci zaświadczenie od instytuci ktura dla ciebie jest niczym ... wyidz na łąkę spujż w niebo i powiedz niewierzę ... i to starczy ...Potem możesz opowiadać że mimo wszystko wierzysz w np wielką kosmiczną siłę czy bliżei nieokreslonego Boga ....
ZbOlo - Śro 09 Mar, 2011 14:55

Marc-elus napisał/a:
Ciekawi mnie co na ten temat sądzicie

...wiara jest wewnętrzną i osobistą sprawą każdego z Nas...
Marc-elus napisał/a:
Jednocześnie nie chce aby instytucja znana jako Kościół Katolicki firmowała swoje przedsięwzięcia

...np. domy samotnych matek, jadalnie dla bezdomnych, świetlice dziennego pobytu, etc...
Marc-elus napisał/a:
żeby ktoś podpierał swoje złe czyny

...np. zabicie młodego zakonnika, salezjana (studiował w Łodzi) księdza Marka - tylko dlatego, że uczył biedne dzieci w Tunezji...

Każdy idzie swoją drogą, jeśli masz taką wewnętrzną potrzebę - to poddaj się apostazji...

pterodaktyll - Śro 09 Mar, 2011 14:58

Jras4 napisał/a:
.jednocześnie niechcesz byc częśćią kościoła a z drugei strony chcesz być postszegany jako człowiek wierzący

kościól katolicki nie jest jedynym przedstawicielem Boga na ziemi

Marc-elus - Śro 09 Mar, 2011 15:11

Jras4 napisał/a:
jednocześnie niechcesz byc częśćią kościoła a z drugei strony chcesz być postszegany jako człowiek wierzący

Nie chce być postrzegany,
ZbOlo napisał/a:
wiara jest wewnętrzną i osobistą sprawą każdego z Nas

Jras4 napisał/a:
poco ci pochówek

Niepotrzebny, chcę być skremowany, niestety prawo w Polsce stanowi że urna musi być pochowana lub prochy rozrzucone nad morzem. Zdecyduje się pewnie na tą drugą opcje lub właśnie cmentarz komunalny.
ZbOlo napisał/a:
domy samotnych matek, jadalnie dla bezdomnych, świetlice dziennego pobytu, etc

ZbOlo napisał/a:
zabicie młodego zakonnika, salezjana (studiował w Łodzi) księdza Marka - tylko dlatego, że uczył biedne dzieci w Tunezji...

Mówisz o dobrych uczynkach kościoła, które popieram i popierać będę nawet po apostazji, ale nie wspominasz o złych, kłócących się nawet ze słowami jakie głosi KK.
Właśnie ze względu na te złe nie chce być przypisywany do KK. Nie chce aby ktoś budował świątynie-moloch za stokilkadziesiąt milionów złotych, dotowaną przez państwo a więc też innowierców, podczas gdy tak wiele osób jest potrzebujących. Taki prosty przykład.
Specjalnie dla Ciebie ZbOlo przytoczę sprawę wielkiego baneru-portretu Jana Pawła 2, jaki ma zawisnąć na tej budowli podczas beatyfikacji. Wyliczyłem(pracuje w poligrafii wiem o czym mówię) że te ok 1100m2(dane podawane przez organizatorów) będzie kosztować najmniej 25000zł. netto(sam druk i papier), do tego dolicz koszt rusztowania i montażu. Po prostu te pieniądze należy wydać w inny sposób, tak sądzę.

Marc-elus - Śro 09 Mar, 2011 15:21

Jras4 napisał/a:
poco ci zaświadczenie od instytuci ktura dla ciebie jest niczym

Właśnie po to żeby być pewnym iż wykreślono mnie ze spisów kościelnych. Nawet kościół obowiązują pewne prawa, a bez tego wykreślenia nie ma sensu tej operacji.

Jras4 - Śro 09 Mar, 2011 15:28

Pszeczytałem uważnie ..i niewidząc mozliwości jakiego kolwieg dialogu powiem tak Powodzenia
ZbOlo - Śro 09 Mar, 2011 15:29

Marc-elus napisał/a:
Mówisz o dobrych uczynkach kościoła

...chodzi mi oto, że zło jest medialne. Gazety piszą o księżach pedofilach, ale nie piszą o tym co kościół kat. robi dobrego.
Marc-elus napisał/a:
Specjalnie dla Ciebie ZbOlo

Marc-elusie, już pisałem na tym forum, ale krótko... nie wierzę w państwo "bezwyznaniowe", neutralne światopoglądowo. Jeśli w Europie nie będzie chrześcijaństwa (a to nie tylko KK), to będzie islam, który jest religią bardziej zaborczą. I meczety będą większe niż świątynia w Licheniu, i banery też...

anakonda - Śro 09 Mar, 2011 15:37

ZbOlo napisał/a:
eśli w Europie nie będzie chrześcijaństwa (a to nie tylko KK), to będzie islam, który jest religią bardziej zaborczą. I meczety będą większe niż świątynia w Licheniu, i banery też...



To wybor jest miedzy mniejszym zlem a wiekszym? .... a gdzie tu wiara? .... Ze nie napisze ze w polsce wiekszosc ksiedzy traktuje to jako zawod a nie powolanie .

ZbOlo - Śro 09 Mar, 2011 15:39

anakonda napisał/a:
a gdzie tu wiara?

...wiara jest w Nas...
anakonda napisał/a:
Ze nie napisze ze w polsce wiekszosc ksiedzy traktuje to jako zawod a nie powlanie

...kiedy odbywały się badania i gdzie można poznać wyniki...

Jras4 - Śro 09 Mar, 2011 15:39

Zbolo ...dai spokój ...ukamionóią Cie ...
anakonda - Śro 09 Mar, 2011 15:41

ZbOlo napisał/a:
...wiara jest w Nas...



To kaplani ,koscioly itd sa nam zbedne

anakonda - Śro 09 Mar, 2011 15:43

Jras4, dzis kosciol katolicki (i chyba nie tylko) to instytucja finansowa a wiara to na samym koncu
ZbOlo - Śro 09 Mar, 2011 15:44

anakonda napisał/a:
To kaplani ,koscioly itd sa nam zbedne

...tak powiedziano we Francji, która - jako pierwszy kraj w Europie - będzie państwem islamskim... za jakieś 50-60 lat...

ZbOlo - Śro 09 Mar, 2011 15:45

anakonda napisał/a:
dzis kosciol katolicki (i chyba nie tylko) to instytucja finansowa a wiara to na samym koncu przykladow mozna mnozyc

...nie patrz tylko na Toruń...

anakonda - Śro 09 Mar, 2011 15:45

ZbOlo napisał/a:
tak powiedziano we Francji, która - jako pierwszy kraj w Europie - będzie państwem islamskim... za jakieś 50-60 lat...


Ale to jest efekt pokolonialny , polityki emigracyjnej i .....ze europejki niechca rodzic dzieci :P

anakonda - Śro 09 Mar, 2011 15:47

ZbOlo napisał/a:
.nie patrz tylko na Toruń...


Nie musze na torun patrze lokalnie cennik za pogrzeb za slub chrzciny itd .... ze juz nie wspomne o ciaglych remontach plebani

Jras4 - Śro 09 Mar, 2011 15:47

ZbOlo napisał/a:
Francji, która - jako pierwszy kraj w Europie - będzie państwem islamskim... za jakieś 50-60 lat...
i dobrze im tak mam nadzieie że sie opamiętaią albo jako innowierców ich wyrżną w pień ....Co za ironnia ... Gdyby nasi forumowi wrogowie koscioła w kraiu islamskim to głosili wisieli by a tak kożystaiąć z dobrodziejstwa demokraci mogą pluć dowoli na kosciół a potem dziecko tam sami zaniosą Ale co tam jak już niema argumętu to dawai kościół rozliczać z iego kasy A niezastanowi sie taki czy jego kto rozlicza na co wypłate wydał ..
ZbOlo - Śro 09 Mar, 2011 15:48

anakonda napisał/a:
Ale to jest efekt pokolonialny , polityki emigracyjnej i .....ze europejki niechca rodzic dzieci :P

...przede wszystkim wypierania kościoła i tworzenia - na siłę - państwa neutralnie wyznaniowego. I neutralnie jest dla KK - dla islamu mniej...

pterodaktyll - Śro 09 Mar, 2011 15:48

ZbOlo napisał/a:
tak powiedziano we Francji, która - jako pierwszy kraj w Europie - będzie państwem islamskim..

Co Ty tak tym islamem straszysz. ....wiara jak każda inna. Nie mam na myśli ekstremistów którzy, jak wiesz są w każdym kościele

Jras4 - Śro 09 Mar, 2011 15:49

anakonda napisał/a:
... ze juz nie wspomne o ciaglych remontach plebani
Rozumiem że twoie rozżalenie wywołane jest tym że miejscowy klecha siłą wyrwał ci wypłate i remoty porobił czy tak było ??
ZbOlo - Śro 09 Mar, 2011 15:50

pterodaktyll napisał/a:
Nie mam na myśli ekstremistów

...Ptero, ja też nie...

Jras4 - Śro 09 Mar, 2011 15:50

pterodaktyll napisał/a:
Co Ty tak tym islamem straszysz
No masz ...Protestanci już są ...
pterodaktyll - Śro 09 Mar, 2011 15:51

Jras4 napisał/a:
Gdyby nasi forumowi wrogowie koscioła w kraiu islamskim to głosili wisieli

Czytałeś może Koran?Możesz mi wskazać te sury, które nawołują do mordowania wszystkich przeciwników?

anakonda - Śro 09 Mar, 2011 15:51

ZbOlo napisał/a:
wypierania kościoła i tworzenia - na siłę - państwa neutralnie wyznaniowego


tu bym sie klocil ja bym zwrocil uwage na co innego , czym bogatsze spoleczenstwo to im koscioly niepotrzebne czym biedniejsze spolecznosci tym bardziej wierzace bo biednemu co zostaje oprocz wiary?

ZbOlo - Śro 09 Mar, 2011 15:51

pterodaktyll napisał/a:
wiara jak każda inna

...jasne! Zero praw kobiet, szarijat, etc....

pterodaktyll - Śro 09 Mar, 2011 15:53

Cytat:
No masz ...Protestanci już są ..

Pozwolisz Iras, że na tym poziomie nie będę dyskutował. Żegnam.....
Nie toleruję fanatyzmu pod żadną postacią

anakonda - Śro 09 Mar, 2011 15:53

Jras4 napisał/a:
Rozumiem że twoie rozżalenie wywołane jest tym że miejscowy klecha siłą wyrwał ci wypłate i remoty porobił czy tak było ??


Od typowe myslenie polaka nie trafiles poprostu widze to co ksiadz wyprawia mala spolecznosc

pterodaktyll - Śro 09 Mar, 2011 15:54

ZbOlo napisał/a:
.jasne! Zero praw kobiet,
g45g21
Jras4 - Śro 09 Mar, 2011 15:55

pterodaktyll napisał/a:
o mordowania wszystkich przeciwników?
owszem ten rozdział nazywa sie Dzichad jak tam to pisał ... pszytocze tu powstanie Machdiego i gen Gordona ...Zbolo ma racie .. postepuiąca laicyzacia to postępuiąca demoralizacia a że niema wolnego mieisca i jedną wiarę szybko zastąpi druga to bendzie to islam to normalne wspomne tu Grenade .. historyk wie o co chodzi a tuman niech czyta ...
Jras4 - Śro 09 Mar, 2011 15:57

anakonda napisał/a:
Od typowe myslenie polaka
Tak jestem polakiem i niewstydze sie tego a owszem widze co ksiądz robi o i powiem ci u nas wspiera matki z dziecmi co pijaki naruchały i chlać poleciały w świat ... czy organizuie klub dla młodocianych ... Boże co za zbrodnia prawda ???
pterodaktyll - Śro 09 Mar, 2011 16:00

Jras4 napisał/a:
pterodaktyll napisał/a:
o mordowania wszystkich przeciwników?
owszem ten rozdział nazywa sie Dzichad

Koncepcja dżihadu nie była skodyfikowana za czasów proroka Mahometa, lecz formowała się później, stąd różne jej interpretacje. Tylko jeden odłam islamu, charydżyzm (o małym zasięgu), wysuwał koncepcję dżihadu jako bezwzględnej walki zbrojnej przeciwko innowiercom

Jras4 - Śro 09 Mar, 2011 16:01

Wspomne też postronnym że to II Rzeczpospolita była państwem wielo wyznaniowym i o dziwo z demokracią a nawet unnią ... i teraz byle dziad sie wymądrza gdzież z Brukselki że taki on laicyzator ... i co na to powiecie ... wcale zgoda i tolerancia nie wzieła sie z niszczenia wiary można zyć obok siebie i szanować sie a nie tylko pluć i kszyczeć ksiądz to złodziei ..i pedofil zabić go ...
Jras4 - Śro 09 Mar, 2011 16:02

pterodaktyll napisał/a:
proroka Mahometa, lecz formowała się później, stąd różne jej interpretacje.
owszem ta powstała po śmierci imama Alego ..w 7 wieku ...
anakonda - Śro 09 Mar, 2011 16:02

Jras4 napisał/a:
Boże co za zbrodnia prawda ???


Czy ja gdzies napisalem ze wiara to zbrodnia ... pisze tylko ze powoli/szybko kosciol mija sie ze swoim powolaniem do jakich zostal powolany i dobrze ze sa wyjatki i ze sie trafiaja ksieza z powolaniem

Jras4 - Śro 09 Mar, 2011 16:07

Nikt nie powiedział że każdy ksiądz ma powołanie jak wszendzie znaidzie sie kanalia ..wszak to nimi bendzie piekło wybrókowane jak mówi pismo ale mówi też nie sądzcie abysćie sądzili ..Dlaczego Anakonda chcesz być Piłatem ...
pterodaktyll - Śro 09 Mar, 2011 16:07

Jras4 napisał/a:
ta powstała po śmierci imama Alego ..w 7 wieku ..
No to długo po napisaniu koranu
Jras4 - Śro 09 Mar, 2011 16:13

ale żyiemy dziś ..a islam nie jest tak pokiowy jak katolicyzm jaki on by niebył rozumiesz to ...ptero..
Marc-elus - Śro 09 Mar, 2011 16:23

Panowie, temat dotyczy współczesnego KK, a nie Koranu, islamu itd, czasów sprzed iluśtam lat.
Jras4 - Śro 09 Mar, 2011 16:25

Marc-elus napisał/a:
czasów sprzed iluśtam lat.
a jak to odzielisz ..pszeszłośc kształtuie terażniejszosć ....
Marc-elus - Śro 09 Mar, 2011 16:31

Pewnie Iras, lepiej się zająć dyskusją na temat historii wyznań, bo współczesna historia i fakty już są niewygodne? Z całym szacunkiem dla Ciebie i Twojej wiedzy, w swej ślepocie nie dostrzegasz wielu rzeczy, podobny jesteś do islamskich ekstremistów w tym względzie, a przecież ich ganisz, dla nich również nic oprócz ich racji nie jest ważne.
Jras4 - Śro 09 Mar, 2011 16:43

Tak masz racie ..każdy ma swoie racie każdy panem we własnym domu ..może i jestem do nich podobny może i gorszy czy lepszy ..a jak sądzisz co powoduie że tacy jak my są na świecie i powiem ci mam do nich szacunek bo za to w co wierzą gotowi są umżeć ..
Marc-elus - Śro 09 Mar, 2011 16:52

Jras4 napisał/a:
jestem do nich podobny może i gorszy czy lepszy

Grunt że polski, swojski, poza tym może źle porównałem, Ty byś nie chciał zabijać w imię wiary wyznawców innych religii.
Jras4 napisał/a:
za to w co wierzą gotowi są umżeć

To akurat ma w sobie piękno, z tym że ja również jestem gotów umrzeć za to w co wierze.
Jras4 napisał/a:
a jak sądzisz co powoduie że tacy jak my są na świecie

Nie wiem, chyba właśnie wiara tak mocno pojmowana że czasem nie dostrzega się nic innego.

Jras4 - Śro 09 Mar, 2011 16:59

ja zabijać niechce niechce tesz potępiać ani nawracać .. ale to w co wierzę niebende chował pszed innymi Wiem że ludzie innych wyznań czy kultór moga zyc obok siebie w wielkiej zgodzie A jesli Ty Marku chcesz wyiśc ze wspulnoty koscioła bo wydaie ci sie ona gnuśna i skostniała to żele !! bo nie im ty kszywde uczynisz a sobie samemu ..i co ci to da ..Czy jeśli dom idzie ku ruinie murażowi wypada uciekać ...
Marc-elus - Śro 09 Mar, 2011 17:08

Jras4 napisał/a:
.Czy jeśli dom idzie ku ruinie murażowi wypada uciekać

Uciekać nie wypada, ale to nie mój dom, ja jestem tam tylko owcą którą się strzyże, jak wielu innych....
Robię to czego Ty nigdy nie zrobisz, oddzielam kościół od wiary. Można wierzyć a nie być częścią kościoła, tak sądzę.
Nie jestem przeciw Kościołowi Katolickiemu jako tako, jestem przeciwko temu co się w nim dzieje.

Jras4 - Śro 09 Mar, 2011 17:15

Marc-elus napisał/a:
jako tako, jestem przeciwko temu co się w nim dzieje.
jak w kazdym domu i dobrze i zle ...ruznie bywa ..ale ucieczka to nie rozwiązanie
Marc-elus - Śro 09 Mar, 2011 17:37

W takim razie co byś zrobił? Trwać dalej w tym bagnie co jest?
Wierni nie mają żadnego wpływu na KK w Polsce, to co jest zgodne z wiarą katolicką a co nie, ustalają duchowni w fioletowych i purpurowych szatach. Za nic mają głos zwykłych ludzi, władza im do głowy uderzyła. Liczy się pieniądz i polityka. Właściwie te rzeczy były obecne w życiu KK od wieków, jeżeli chcesz się cofać w czasie.

pietruszka - Śro 09 Mar, 2011 18:28

Wiesz Marcelu, sama do kościoła nie chodzę (może mi się kiedyś zmieni i wrócę na łono), kolędy nie przyjmuję, jednak wierzę w Boga. Nie czuję potrzeby, żeby iść rzucić księdzu, "Bo ja już nie chcę" :tupie: Dla mnie to i tak w tej chwili nic nie zmieni.

Jednak byłam kilka lat temu na tzw. świeckim pogrzebie. I jak dla mnie był to bardzo smutny pogrzeb, taki beznadziejny (w znaczeniu bez nadziei na cokolwiek)

staaw - Śro 09 Mar, 2011 18:44

anakonda napisał/a:
Nie musze na torun patrze lokalnie cennik za pogrzeb za slub chrzciny itd .... ze juz nie wspomne o ciaglych remontach plebani

A ja pojechałem do ślubu starym polonezem, "wesele" zrobiłem na 15 osób i "co łaska 200zł wyniosło...
Widocznie jakiś tępy ten ksiądz był :mysli:
Na tacę ksiądz mi też nie wyciąga ni siłę, bierze ile daję...

anakonda napisał/a:
tu bym sie klocil ja bym zwrocil uwage na co innego , czym bogatsze spoleczenstwo to im koscioly niepotrzebne czym biedniejsze spolecznosci tym bardziej wierzace bo biednemu co zostaje oprocz wiary?


Tak, kościoły najbardziej były ludziom potrzebne kiedy ZOMO pałowało. Teraz wolność mamy, a biedy w TVNie nie widać to po co jakiś zabobon...
Za to zwykli ludzie, goniąc za dobrami doczesnymi nie widzą nic więcej niż płot ich posesji. Pojęcie sprawiedliwej ceny nie istnieje, mogłeś zarobić 10 zł więcej a sprzedałeś taniej toś frajer. Nie jesteś dyspozycyjny 24/24, nie znajdziesz pracy...

Później ludzie się dziwią dla czego dziecko z "dobrego" domu bierze narkotyki, córka puszcza się na prawo i lewo, zabiła się a miała wszystko..... oprócz MIŁOŚCI.

Życie bez wiary, jakiejkolwiek, że jesteśmy czymś więcej niż kupą gnijącego mięsa jest nie do zniesienia dla ludzkiej psychiki. Rodzi apatię lub nienawiść. Ilekroć widzę człowieka nienawidzącego bliźniego, widzę w nim duszę zagubioną której jeżeli okaże się dobro, to znaczy dla niej więcej niż złoto świata... Widać to wyraźnie u ludzi nieuleczalnie chorych, kiedy zaczynają się leczyć za wielkie pieniądze w prywatnych placówkach, dochodzą do wniosku że jest jednak coś czego za pieniądze nie kupią. Umierają w państwowym szpitalu i ze wstydem pytają czy mogę przeprosić w ich imieniu księdza którego miesiąc temu obrazili, może by przyszedł... Dadzą pieniądze... A on przychodzi, pieniędzy nie bierze... Może to jakiś chory ksiądz, trzeba uważać...

Marc-elus napisał/a:
W takim razie co byś zrobił? Trwać dalej w tym bagnie co jest?
[...]
Liczy się pieniądz i polityka. Właściwie te rzeczy były obecne w życiu KK od wieków, jeżeli chcesz się cofać w czasie.

Marcelusie, w Piśmie Świętym jest powiedziane "Bądź zimny albo gorący". Jeżeli czujesz taką potrzebę, nie zwlekaj. Wypisz się z instytucji której tylko "nabijasz statystyki".
Budowa i utrzymanie kościoła kosztuje, drogo. Kto nie chce, nie musi tam chodzić. Według mnie chodzenie na pokaz to wielkie zakłamanie. Tylko proszę, nie wymagaj pochówku z księdzem (bo co ludzie powiedzą? Zwłaszcza na wsi), chrzcin, ślubu. Po wykluczeniu się ze wspólnoty, proszę nie krytykuj pazerności instytucji na którą nie dajesz ani grosza.
Kościół przetrzymał Nerona, Stalina, Gomułkę.... Komorowskiego też przetrzyma.

Nim zobaczysz źdźbło w oku bliźniego, wyjmij belkę z własnego... mądre zdanie, 2000 lat minęło a ciągle aktualne.
Marc-elus napisał/a:

Wierni nie mają żadnego wpływu na KK w Polsce, to co jest zgodne z wiarą katolicką a co nie, ustalają duchowni w fioletowych i purpurowych szatach. Za nic mają głos zwykłych ludzi, władza im do głowy uderzyła.

Zawsze zostaje protestantyzm. Tam kto chce może interpretować Pismo Święte, jest to nawet chwalebne.
Tylko czy lecząc chore ciało robił byś to na podstawie własnej interpretacji podręcznika... np. psychiatrii. Ja przeczytałem kiedyś, jako początkujący sanitariusz, vademekum lekarza ogólnego. Tylko raka szyjki macicy u siebie nie znalazłem, reszta objawów pasowała do moich. Tylko później, mimo wiedzy jaką posiadałem alkoholizmu u siebie nie rozpoznałem, specjalista musiał mi powiedzieć, a i tak mu od razu nie uwierzyłem...
Myślisz że duszę (psyche, Ja, jaźń, czy jak to jeszcze nazwiesz) łatwiej wyleczyć niż grypę?

Kościół jest krytykowany, bo narzuca nam normy moralne, zakazuje (niektórych) rzeczy przyjemnych. Ale bez tych zakazów, czym byśmy różnili się od zwierząt? Może tylko tym że nie zagrożone zwierzę nie zabija więcej niż może zjeść...

Marc-elus - Śro 09 Mar, 2011 19:22

pietruszka napisał/a:
"Bo ja już nie chcę"

Ależ nie robię to dla manifestacji, a zmieni to wiele, nie jedna moja osoba ale jak zaczną nasz być tysiące czy dziesiątki tysięcy to zacznie się dyskusja, a to jest pożądane, a dalej.... kto to wie....
pietruszka napisał/a:
świeckim pogrzebie. I jak dla mnie był to bardzo smutny pogrzeb, taki beznadziejny

Cóż, to zależy w co się wierzy, obecność księdza na pogrzebie nie ma znaczenia na to co się później dzieje ;)
staaw napisał/a:
Budowa i utrzymanie kościoła kosztuje, drogo. Kto nie chce, nie musi tam chodzić. Według mnie chodzenie na pokaz to wielkie zakłamanie. Tylko proszę, nie wymagaj pochówku z księdzem (bo co ludzie powiedzą? Zwłaszcza na wsi), chrzcin, ślubu. Po wykluczeniu się ze wspólnoty, proszę nie krytykuj pazerności instytucji na którą nie dajesz ani grosza.

Tu się mylisz, jak państwo polskie przestanie dotować w sposób bezpośredni i pośredni Kościół Katolicki to przestane również krytykować, bo mnie to nie będzie dotyczyć, jak amisze gdzieś w USA.
staaw napisał/a:
Tylko czy lecząc chore ciało robił byś to na podstawie własnej interpretacji podręcznika... np. psychiatrii. Ja przeczytałem kiedyś, jako początkujący sanitariusz, vademekum lekarza ogólnego. Tylko raka szyjki macicy u siebie nie znalazłem, reszta objawów pasowała do moich. Tylko później, mimo wiedzy jaką posiadałem alkoholizmu u siebie nie rozpoznałem, specjalista musiał mi powiedzieć, a i tak mu od razu nie uwierzyłem...
Myślisz że duszę (psyche, Ja, jaźń, czy jak to jeszcze nazwiesz) łatwiej wyleczyć niż grypę?

Czego to dotyczy? Zaraz dojdziemy do podobieństw miedzy Panem Kleksem a Janem Pawłem 2...
staaw napisał/a:
Kościół jest krytykowany, bo narzuca nam normy moralne, zakazuje (niektórych) rzeczy przyjemnych. Ale bez tych zakazów, czym byśmy różnili się od zwierząt? Może tylko tym że nie zagrożone zwierzę nie zabija więcej niż może zjeść...

Kościół jest krytykowany ponieważ sam chce nauczać, zakazywać, a nie przestrzega własnych nauk. Jest grzeszny jak większość ludzi. Z tym że zwykły człowiek nie rości sobie praw do bycia autorytetem moralnym, nie chcę narzucać swoich poglądów innym.
Dla mnie jak zwykły człowiek kradnie to powinien zostać ukarany, a jak kradnie policjant czy ksiądz to kara powinna być wyższa o połowę.... czujesz?
staaw napisał/a:
nie wymagaj pochówku z księdzem (bo co ludzie powiedzą? Zwłaszcza na wsi), chrzcin, ślubu

Nie wymagam, choć ceremonie kościelne podobają mi się, podobnie jak sztuka sakralna, ale to kwestia gustu.

staaw - Śro 09 Mar, 2011 19:38

Marc-elus napisał/a:

Czego to dotyczy? Zaraz dojdziemy do podobieństw miedzy Panem Kleksem a Janem Pawłem 2...

Jeden i drugi był autorytetem dla pewnej grupy ludzi, jednocześnie śmiertelnym wrogiem innej...

Co do dotowania kościoła przez państwo, nic o tym nie wiem (dokształcę się), jednak czy jeżeli mi nie podoba się oświetlenie ulic poza miastem (nie jeżdżę samochodem, rozleciał się ze starości) to znaczy że mam strzelać z procy do latarni?

Że są źli księża lub policjanci... takich mamy liderów jaka średnia społeczeństwa. Ja się nauczyłem widzieć własne błędy i nad nimi pracować. A inni mogą się powyrzynać, nie interesuje mnie to. Ja chodzę do księdza do którego nie mam zastrzeżeń inni mogą mi skoczyć, z policją i strażą miejską dawno nie miałem do czynienia, nie tęsknię za tym...

Na razie jeden długi post wystarczy, ale śledzę ten temat...

Marc-elus - Śro 09 Mar, 2011 19:42

staaw napisał/a:
A ja pojechałem do ślubu starym polonezem, "wesele" zrobiłem na 15 osób i "co łaska 200zł wyniosło...
Widocznie jakiś tępy ten ksiądz był :mysli:
Na tacę ksiądz mi też nie wyciąga ni siłę, bierze ile daję...

Ostatnio chowaliśmy przyjaciela, msza w kościele na ul. Tanecznej, potem cmentarz na Poloneza.
Msza: 1000zł.(osoba która wszystko załatwiała rozmawiała w proboszczem, mówił że "ludzie zwykle dają miedzy 1000 a 1500zł.)
Drużyna grabarzy: 600zł. + 400zł. odkrycie grobu(rodzinny). Proboszcz wyraźnie zaznaczył że ma podpisaną umowę z jedną firmą, płatne u niego.
Tu najlepsze: wjazd na cmentarz(a co żałobnicy mieli sami wnieść trumnę?) karawanu: 600zł.
Śpiewaczka na mszy(opcja): 150zł. Tu akurat warto, przepiękny głos.
Coś jeszcze było ale nie pamiętam a nie chce podać błędnych danych.

Wszystkie sumy podane przez duchownego, jedynie w pierwszym wypadku podał "widełki"

staaw - Śro 09 Mar, 2011 19:50

Jeżeli chodzi o pogrzeb, zgodzę się z Tobą. Tam gdzie były widełki, myślę że dało by się coś utargować, z firmami pogrzebowymi była już kilka lat temu afera, można by coś wywalczyć, załatwiając z firmą a nie księdzem...
Jednak kiedy ja chowałem mamę byłem zbyt zrozpaczony i pijany by o tym myśleć. Powiedziałem tylko że ma się zmieścić w zusie... zmieścili się.
Nie mam więc prawa w tej kwestii się mądrzyć.

Jras4 - Śro 09 Mar, 2011 20:02

Marc-elus napisał/a:

Wierni nie mają żadnego wpływu na KK w Polsce, to co jest zgodne z wiarą katolicką a co nie, ustalają duchowni w fioletowych i purpurowych szatach.
i tak i nie co do dogmatów to tak purpuraci mają ostatnie słowo ale co do parafi to są tam rady parafialne wiec nie zupełnie jest tak że na parafi ksiądz ma ostatnie słowo ...
Jras4 - Śro 09 Mar, 2011 20:04

Marc-elus napisał/a:
były obecne w życiu KK od wieków, jeżeli chcesz się cofać w czasie.
no to oczewiste ..pszecie kosciół niema żadnei armi a jednak włada czymś owiele potęzniejszym ...
staaw - Śro 09 Mar, 2011 20:07

Jras4 napisał/a:
ale co do parafi to są tam rady parafialne wiec nie zupełnie jest tak że na parafi ksiądz ma ostatnie słowo ...

Jak dla mnie, to świeccy za bardzo mieszają. Tak jakby w szpitalu po obchodzie zbierała się rada pacjentów i decydowała czy ordynator się nie pomylił...
Ale to moje zdanie...

Flandria - Śro 09 Mar, 2011 20:07

Marc-elus napisał/a:
nie zostanę pochowany na cmentarzu kościelnym(tylko komunalnym, bez udziału księdza)


to jest jedyny powód, dla którego na razie nie zdecydowałam się na apostazję

Szczerze mówiąc, zupełnie mi obojętne co się stanie z moim ciałem po mojej śmierci, i w jaki sposób zostanę pochowana. I tak tego nie zobaczę.
Ale nie chciałabym, zeby w sytuacji, gdy coś mi się stanie, moja matka przeżywała dodatkowy stres i miała jakiekolwiek dodatkowe problemy.
I to jest dla mnie ważniejsze niż kwestia statystyk.

Choć przyznam, że statystyki mnie irytują. Ja nawet nie mogę o sobie powiedzieć, że jestem wierząca. Nie zgadzam się na wszechobecne krzyże, religię w szkołach (i przedszkolach!), pseudoetykę, która zabrania aborcji a jednocześnie nie kładzie nacisku na edukację seksualną, kwestionuje in vitro itp
Irytuje mnie fakt, iż statystyki, w których widnieję jako katoliczka mogą wpływać w jakimś stopniu na ustawodawców, być argumentem w debacie publicznej itp

Ale gdy stawiam na jednej szali uczucia mojej matki, a na drugiej - powyższe kwestie, to przechodzi mi ochota na apostazję.

Sytuacja może się jednak zmienić, jeśli sama będę miała dzieci. Na samą myśl, co może przeżywać moje dziecko w związku z religią w szkole (przedszkolu) - trochę mnie mdli.

rufio - Śro 09 Mar, 2011 20:09

staaw napisał/a:
Co do dotowania kościoła przez państwo, nic o tym nie wiem (dokształcę się)

Rocznie 900 mln zł - w rocznikach to znajdziesz - to oficjalne a ukryte ? Płaca katachety = płaci oswiata a nie kosciół - czarny w szpitalu - płaci szpital - czarny w przedszkolu - płaci oswiata - gdziekolwiek tzw. ksiądz pokaze swa facjate płaci ten u którego sie pokaże a nie kuria i tak długo mozna wyliczac -

Marc-elus - Śro 09 Mar, 2011 20:11

staaw napisał/a:
Co do dotowania kościoła przez państwo, nic o tym nie wiem

Już Ci odpowiadam, znam to akurat też z branży poligraficznej, to co piszę jest pewne, stan sprzed paru lat, bardzo popularny sposób na wyłudzenie podatków.
Drukarnia przykościelna, prowadzona przez księży lub zakonników, wykonująca całkowicie komercyjne zlecenia(ważna informacja). Jako że jest przykościelna to darowizny na nią można było odliczyć od podatku. Hurtownia papieru pod koniec roku "daruje" powiedzmy 20ton surowca, jednocześnie odpisując to od podatku. Księża mają papier(który wykorzystują w całkowicie komercyjnych zleceniach), a hurtownia płaci mniejszy podatek.
Następnie na początku roku drukarnia przykościelna kupuje papier od tej samej hurtowni po zawyżonych cenach, w ten sposób część wartości "darowanego" papieru wraca do hurtowni.
Prosty sposób na wyłudzenie podatku, byłby niemożliwy gdyby państwo nie umożliwiało odliczenia od podatku, dostępnego tylko dlatego że jest to drukarnia przykościelna.
Z tym że pewnie jak z komisją majątkową, księżulkowie są niewinni, ktoś ich wrobił, przypadkiem napychając im konta kasą :wysmiewacz:
Trochę to niezwiązane z tematem, ale dobrze obrazujące dwie rzeczy: chciwość kościoła i stosunek państwa. Państwa które normalnych drukarzy ma gdzieś, no chyba że to są drukarze przykościelni. :)

staaw - Śro 09 Mar, 2011 20:12

Flandra napisał/a:
Marc-elus napisał/a:
nie zostanę pochowany na cmentarzu kościelnym(tylko komunalnym, bez udziału księdza)


to jest jedyny powód, dla którego na razie nie zdecydowałam się na apostazję

Szczerze mówiąc, zupełnie mi obojętne co się stanie z moim ciałem po mojej śmierci, i w jaki sposób zostanę pochowana. I tak tego nie zobaczę.
Ale nie chciałabym, zeby w sytuacji, gdy coś mi się stanie, moja matka przeżywała dodatkowy stres i miała jakiekolwiek dodatkowe problemy.
I to jest dla mnie ważniejsze niż kwestia statystyk.


To znaczy że po śmierci mamy, dopełnisz formalności.
Nie czepiam się, tylko ciekaw jestem...

Kulfon - Śro 09 Mar, 2011 20:17

rufio napisał/a:
Rocznie 900 mln zł - w rocznikach to znajdziesz - to oficjalne a ukryte ? Płaca katachety = płaci oswiata a nie kosciół - czarny w szpitalu - płaci szpital - czarny w przedszkolu - płaci oswiata - gdziekolwiek tzw. ksiądz pokaze swa facjate płaci ten u którego sie pokaże a nie kuria i tak długo mozna wyliczac -


dlatego do domu nie zapraszam :]

Flandra napisał/a:
Sytuacja może się jednak zmienić, jeśli sama będę miała dzieci. Na samą myśl, co może przeżywać moje dziecko w związku z religią w szkole (przedszkolu) - trochę mnie mdli.

a moje dzieci ucza sie o religiach :roll: ciekawi mnie czy po skonczeniu szkoly zostana muzlumaninami :mysli: ja jestem statystycznym katolikiem :roll:

Flandria - Śro 09 Mar, 2011 20:23

staaw napisał/a:
Życie bez wiary, jakiejkolwiek, że jesteśmy czymś więcej niż kupą gnijącego mięsa jest nie do zniesienia dla ludzkiej psychiki.


kupą gnijącego mięsa jesteśmy dopiero po śmierci. Jakoś nie martwię się o moją psychikę w tym czasie

Jras4 - Śro 09 Mar, 2011 20:28

rufio napisał/a:
- czarny w szpitalu - płaci szpital -
A mozesz mi wytłumaczyć dlaczego ma płacić ktoś inny a nie ten co zatrudnia czyli pracodwaca ...bo chyba czarny niewdarł sie tam siłą ....
Marc-elus napisał/a:
bardzo popularny sposób na wyłudzenie podatków.
No Marek kto jak kto ale Ty powinieneś znać prawo ustawodawcze rożdział o ulgach i odlczeniach no i wspulnotach ...
Flandria - Śro 09 Mar, 2011 20:28

staaw napisał/a:
To znaczy że po śmierci mamy, dopełnisz formalności.

na 100% :)

Jras4 - Śro 09 Mar, 2011 20:30

Flandra napisał/a:
na 100% :)
Czy kawałek kartki poprawi ci chumor bo tylko tyle .... formalnie to nic nie zmienia ...
staaw - Śro 09 Mar, 2011 20:31

Marcellus, masz rację, wyłudzanie podatków jest naganne.
Jednak ja mogę postawić inną tezę. Na samochód z kratką (nie wiem czy nadal) jest tańsze paliwo. Przedsiębiorca odwożąc dziecko do szkoły popełnia nadużycie. Z tego wynika że WSZYSCY przedsiębiorcy to złodzieje.

Zgodzisz się z taką tezą?

Marc-elus - Śro 09 Mar, 2011 20:35

Jras4 napisał/a:
No Marek kto jak kto ale Ty powinieneś znać prawo ustawodawcze rożdział o ulgach i odlczeniach no i wspulnotach

Iras, widzisz, sama możliwość darowizny co ją można odliczyć od podatku już jest niesprawiedliwa, bo owe drukarnie robią normalną robotę a nie święte obrazki rozdawane za darmo.
A do tego tą furtkę wykorzystują wyłudzając, bo tak naprawdę nie jest to darowizna, gdyż kasa wraca do hurtowni.
Jras4 napisał/a:
dlaczego ma płacić ktoś inny a nie ten co zatrudnia czyli pracodwaca

Brawo Iras, sam przyznałeś że ksiądz w tych wypadkach to zawód, pracodawca musi mu płacić.
A ja myślałem że ksiądz szerzy słowo Boże, dobro, ale widać się myliłem. :)

rufio - Śro 09 Mar, 2011 20:36

Jras4 napisał/a:
A mozesz mi wytłumaczyć dlaczego ma płacić ktoś inny a nie ten co zatrudnia czyli pracodwaca ...bo chyba czarny niewdarł sie tam siłą .

Dlaczego ma płacic ten kto nie zatrudnia ? Jak sie nie myle to każdy ksiądz ma etat w swojej parafii - podobno
A co do wdarcia na siłe to tu bym sie zastanowił czy to nie jest prawda ?

stiff - Śro 09 Mar, 2011 20:38

Kiedy czytam te wywody, to nie pozostaje nic innego
jak *p**** sie w trupa... :D

staaw - Śro 09 Mar, 2011 20:39

Marc-elus napisał/a:

Brawo Iras, sam przyznałeś że ksiądz w tych wypadkach to zawód, pracodawca musi mu płacić.
A ja myślałem że ksiądz szerzy słowo Boże, dobro, ale widać się myliłem. :)

W słowie które szerzy jest wyraźnie napisane że wspólnota ma go utrzymywać, jeść coś musi.

Jras4 - Śro 09 Mar, 2011 20:40

Marc-elus napisał/a:
pracodawca musi mu płacić.
tak kogo by niezatrudniał bo niepłacić za prace to pszestępstwo ... ale to wiesz
Marc-elus napisał/a:
że ksiądz szerzy słowo Boże,
owszem to też prawda .. zgadza sie a czy jedno zdrugim kolizjuie ...nie ...jak wiesz dzis każdy musi jeść czy to ja sary pjiak czy ksiądz stary złodziej nieważne ..jest sacrum i profanum jak sam wiesz ...
staaw - Śro 09 Mar, 2011 20:40

stiff napisał/a:
Kiedy czytam te wywody, to nie pozostaje nic innego
jak *p**** sie w trupa... :D

Włącz ignora na ten temat, byśmy Twojego nawrotu winowajcami nie stali się :mysli:

Tomoe - Śro 09 Mar, 2011 20:41

stiff napisał/a:
Kiedy czytam te wywody, to nie pozostaje nic innego
jak *p**** sie w trupa... :D


Ale wtedy nie poprzesz publicznie Palikota, bo on już sprzedał swoje akcje Polmosu.
A akcją "apostazja" możesz mu udzielić poparcia. I może się nawet z tobą sfotografuje. I ktoś umieści waszą wspólną fotkę w internecie... :rotfl:

Ja rozumiem, że każdy ma prawo, zgodnie ze swoim sumieniem, wystąpić z kościoła.
Tylko po co ta cała ostentacja??? :roll:

stiff - Śro 09 Mar, 2011 20:42

staaw napisał/a:
Włącz ignora na ten temat, byśmy Twojego nawrotu winowajcami nie stali się :mysli:

Na ta czarna mafie nie ma siły, bo jest legalna i ma przyzwolenie społeczne,
to po co tracić prąd... :D

Marc-elus - Śro 09 Mar, 2011 20:43

staaw napisał/a:
Na samochód z kratką (nie wiem czy nadal) jest tańsze paliwo

Od 1 stycznia br nie można odliczać VATu od paliwa do takich samochodów. Te przepisy zmieniają się cały czas.
staaw napisał/a:
Przedsiębiorca odwożąc dziecko do szkoły popełnia nadużycie. Z tego wynika że WSZYSCY przedsiębiorcy to złodzieje.

Oczywiście, coś w tym było(od początku roku już nie), a jak to zinterpretujesz teraz, gdy samochód który służy mi do wożenia towaru ma kratkę, służy tylko do pracy, a nie mogę odliczyć VATu? Teraz ja jestem okradany przez państwo. :)
Z tym że jak wcześniej zaznaczyłem, ja nie jestem autorytetem, nie robi się ze mnie "świętego wielebnego", wzoru cnót do naśladowania.

stiff - Śro 09 Mar, 2011 20:44

Tomoe napisał/a:
Ja rozumiem, że każdy ma prawo, zgodnie ze swoim sumieniem, wystąpić z kościoła.

Co to zmieni kiedy ta banda i tak żyje za nasze pieniądze...

Tomoe - Śro 09 Mar, 2011 20:46

Ktoś ci z portfela kasę na siłę wyrywa i wrzuca ją na tę kościelną tacę???
Jras4 - Śro 09 Mar, 2011 20:48

rufio napisał/a:
a etat w swojej parafii - podobno
no niekażdy ..
rufio napisał/a:
zastanowił czy to nie jest prawda ?
a czy czasem niema na to społecznego pszyzwolenia a i państwowego prawa ...otuż jest .... i to nie kk ustala prawo ...Ale pszeciesz nikt nie zmusza horych na siłę księdza pszyiąć ..ale i Szpitala nikt siłą nie pszymusza do zatrudniania księdza czy budowy kaplicy a tak z innei beczki ile to szpital wydaie na urnę wyborczą dla chorych a i tak mały procęt idzie na nie ...
Marc-elus - Śro 09 Mar, 2011 20:49

Tomoe napisał/a:
Ktoś ci z portfela kasę na siłę wyrywa i wrzuca ją na tę kościelną tacę???


Może zadasz sobie trud i przeczytasz cały temat lub rozejrzysz się wokoło w jakim kraju żyjesz? KK jest dotowany, pośrednio i bezpośrednio z budżetu, a więc i mojej kasy.
O ile o wrzuceniu na tace ja decyduje, to tu nie mam nic do gadania.

Znowu udajesz Tomoe? :lol:

staaw - Śro 09 Mar, 2011 20:50

Marc-elus napisał/a:
a jak to zinterpretujesz teraz, gdy samochód który służy mi do wożenia towaru ma kratkę, służy tylko do pracy, a nie mogę odliczyć VATu? Teraz ja jestem okradany przez państwo.

Zinterpretuję bardzo prosto. Nasz Sejm liże tyłek pewnym grupom wyborców, zarówno proklerykalnym jak i liberałom, czasem nawet Torunianom a potem z przerażeniem patrzy jakiego g****a narobili by się do żłoba dostać i nie bardzo wiedzą jak to odkręcić.

Znieść ulgi zarówno przedsiębiorcom jak i księżom a wszystko wróci do normy.

Ktoś tu wspomniał o kasie za religię w szkole. Ja tęsknię za czasami kiedy religia była w salce katechetycznej, przynajmniej tam nikt zakonnicy nie opluwał.

Jras4 - Śro 09 Mar, 2011 20:54

Marc-elus napisał/a:
lub rozejrzysz się wokoło w jakim kraju żyjesz? KK j
Tak zgadza sie ale dodać warto że nie tylko KK jest datkowany pszez kase państwa ale i inne kościoły w polsce czy wspulnoty ...ale to wiesz Marku ..i tak wiele mówi sie tu o ,,tacy ,,a to w skali kk to grosze ...obrót złotem ,srebrem ,,kosztownosciami .. dopiero to daie mozliwość utszymania ...dlatego nie wyszarpujmy tei tacy tak łapczywie ...
Jras4 - Śro 09 Mar, 2011 20:55

staaw napisał/a:
akonnicy nie opluwał.
opluwał .. no nie chłopak jakiś ale Milicjant
Marc-elus - Śro 09 Mar, 2011 20:55

Zaznaczmy że kościół ma większe ulgi od przedsiębiorców, bo nie można nazwać odliczaniem VATu od paliwa przez przedsiębiorce ulgą, bo jest płatnikiem VAT. To że zwykły człowiek nie może odliczać VATu to jest naturalne, bo nie jest płatnikiem tego podatku....

staaw napisał/a:
Znieść ulgi zarówno przedsiębiorcom jak i księżom a wszystko wróci do normy.

Ktoś tu wspomniał o kasie za religię w szkole. Ja tęsknię za czasami kiedy religia była w salce katechetycznej, przynajmniej tam nikt zakonnicy nie opluwał.

:brawo:

A wiesz kto nie chce zniesienia ulg dla kościoła? Kościół...
A wiesz kto nie chce powrotu religii na sal katechetycznych? Kościół...

Tomoe - Śro 09 Mar, 2011 20:56

A może ty Marc-elus dokonaj po prostu tej swojej apostazji, zamiast o tym tyle dyskutować w internecie?
Bo wiesz co?
Niepotrzebnie się nakręcasz.
Ten temat, to jest dyskusja o takiej samej wartości merytorycznej jak dyskusja nad tezą: "Wszyscy Polacy to złodzieje i akoholicy". :)

Ewidentnie knajpiany klimat.
Na każdej popijawie najpierw się zaczyna gadać o Bogu i kościele, a zaraz potem o polityce... :roll:

Jras4 - Śro 09 Mar, 2011 20:57

Tomoe napisał/a:
Wszyscy Polacy to złodzieje i akoholicy". :)
tu sie zgadzam z tobą ..
Tomoe - Śro 09 Mar, 2011 20:58

To znaczy, Iras, że ty też. :tak:
Flandria - Śro 09 Mar, 2011 20:59

Tomoe napisał/a:
A może ty Marc-elus dokonaj po prostu tej swojej apostazji, zamiast o tym tyle dyskutować w internecie?
Bo wiesz co?
Niepotrzebnie się nakręcasz.


a ja myślę, że warto o tym rozmawiać
choćby po to, żeby wiedzieć, że są ludzie, którzy myślą podobnie
nie tylko na racjonalista.pl :mgreen:

Jras4 - Śro 09 Mar, 2011 20:59

oczewiście że też ....jestem pjiakiem i złodzieiem no i polakiem ...bo lepiej pić i kraść jak żebrać jak rumun ...hehe
Tomoe - Śro 09 Mar, 2011 21:01

Flandra napisał/a:
Tomoe napisał/a:
A może ty Marc-elus dokonaj po prostu tej swojej apostazji, zamiast o tym tyle dyskutować w internecie?
Bo wiesz co?
Niepotrzebnie się nakręcasz.


a ja myślę, że warto o tym rozmawiać
choćby po to, żeby wiedzieć, że są ludzie, którzy myślą podobnie
nie tylko na racjonalista.pl :mgreen:


No, kochana, ale ty nie myślisz podobnie, bo ty nie dokonasz apostazji za życia mamy, choć bardzo byś chciała. I mamę pewnie pochowasz po katolicku, wbrew swoim najgłębszym przekonaniom...
Twoja postawa pachnie mi hipokryzją.

Jras4 - Śro 09 Mar, 2011 21:03

nie rozumiem to ona matke chce z koscioła wyśiudać czy sama chce odeiść ..
stiff - Śro 09 Mar, 2011 21:03

Tomoe napisał/a:
wrzuca ją na tę kościelną tacę???

Kobieto nie wiesz co piszesz, chodzi o przekręty na miliardy złotych,
które wędrują do Watykanu... :evil:

staaw - Śro 09 Mar, 2011 21:03

Marc-elus napisał/a:

A wiesz kto nie chce zniesienia ulg dla kościoła? Kościół...
A wiesz kto nie chce powrotu religii na sal katechetycznych? Kościół...

Od kiedy kościół ustala prawo? No tylko wyborców by darmozjady straciły :bezradny:
A według mojego naiwnego mniemania to władza ma mieć na uwadze siłę i bezpieczeństwo kraju, a nie to czy do żłoba się dostaną :bezradny:

Tomoe napisał/a:

Ten temat, to jest dyskusja o takiej samej wartości merytorycznej jak dyskusja nad tezą: "Wszyscy Polacy to złodzieje i akoholicy". :)

Jam jest alkoholik :skromny:
A wszyscy inni mogą robić co chcą, byle do mojego ogródka nie włazili.

Marc-elus - Śro 09 Mar, 2011 21:04

Tomoe, nie nakręcam się, tylko wykazuje pewne rzeczy.
Jeżeli nie chcesz to nie musisz uczestniczyć, jak nie masz argumentów również, przecież to jasne....
Forum jest od tego żeby wymieniać poglądy, fakty, co też właśnie czynie. :)
Od razu nadmienię że mojej grupie AA podniesiono czynsz za sale którą wynajmujemy, w podziemiach kościoła, o 100%. Żeby być sprawiedliwym to dodam że teraz wynosi 100zł., czyli bardzo symbolicznie, miejscowa parafia praktycznie sponsoruje grupę. ;)

Jras4 - Śro 09 Mar, 2011 21:05

Cytat:
które wędrują do Watykanu... :evil:
wędrują i bendą wędrować a Ty wiesz dlaczego więc poco pytasz ...
Tomoe - Śro 09 Mar, 2011 21:05

Jras4 napisał/a:
nie rozumiem to ona matke chce z koscioła wyśiudać czy sama chce odeiść ..

Chce odejść, ale dopiero po śmierci mamy... a na razie w tym kosciele zostanie, żeby mamie przykrości nie robić.

stiff - Śro 09 Mar, 2011 21:06

Tomoe napisał/a:
Twoja postawa pachnie mi hipokryzją.

Hipokryzja dotyka wszystkich babrających sie w temacie KK,
to tak jak zjeść ciastko i mieć ciastko... :D

Tomoe - Śro 09 Mar, 2011 21:07

Marc-elus napisał/a:

Od razu nadmienię że mojej grupie AA podniesiono czynsz za sale którą wynajmujemy, w podziemiach kościoła, o 100%. Żeby być sprawiedliwym to dodam że teraz wynosi 100zł., czyli bardzo symbolicznie, miejscowa parafia praktycznie sponsoruje grupę. ;)


Grupa nie powinna się godzić na sponsorowanie jej przez kościół.

Flandria - Śro 09 Mar, 2011 21:07

Tomoe napisał/a:
I mamę pewnie pochowasz po katolicku, wbrew swoim najgłębszym przekonaniom...

pochowam ją wg jej "widzimisię"
z tego co wiem, chce zostać skremowana i w ten sposób pochowana

choć decyzję, co do ewentualnych szczególów, będę omawiać z moim bratem, oraz rodzeństwem mojej mamy - jest wiele osób, które ją kochają, nie tylko ja

Tomoe napisał/a:
Twoja postawa pachnie mi hipokryzją.

zastanawiam się właśnie jak pachnie hipokryzja ;)

Jras4 - Śro 09 Mar, 2011 21:07

Marc-elus napisał/a:
wynosi 100zł., czyli bardzo symbolicznie, miejscowa parafia praktycznie sponsoruje grupę. ;)
Marek to bardzo proste ..jesli to wasz kszywdzi pszenieśćie sie do np poradni
Tomoe - Śro 09 Mar, 2011 21:08

Flandra napisał/a:

zastanawiam się właśnie jak pachnie hipokryzja ;)


Brzydko. :uoee:

stiff - Śro 09 Mar, 2011 21:09

Jras4 napisał/a:
wędrują i bendą wędrować a Ty wiesz dlaczego więc poco pytasz ...

Gdzie Ty widzisz znak zapytania w moim poście... :szok:

Jras4 - Śro 09 Mar, 2011 21:09

Tomoe napisał/a:
mamie przykrości nie robić.
dziwne to ale ok to ich zycie ...
Jras4 - Śro 09 Mar, 2011 21:10

Cytat:
Gdzie Ty widzisz znak zapytania w moim poście... :szok:
prowokowałem Cie ..bo wiem że Ty wiesz ..ale wstydzisz sie powiedzieć więć ok powiedz dlaczego tak sie dzieie ..
stiff - Śro 09 Mar, 2011 21:10

Flandra napisał/a:
zastanawiam się właśnie jak pachnie hipokryzja ;)

Jak kuter rybacki... g45g21

stiff - Śro 09 Mar, 2011 21:11

Jras4 napisał/a:
.ale wstydzisz sie powiedzieć

Wstydzę się... :oops: xv4gs

Jras4 - Śro 09 Mar, 2011 21:18

Acoś taki wstydliwy ..hehe jak Bolesław pewien Piast .....A ja bym te pieniądze co kk daie do Watykanu tobie dał do zawiezienia i jestem pewny żebyś ją dowiuzł .
stiff - Śro 09 Mar, 2011 21:20

Jras4 napisał/a:
.A ja bym te pieniądze co kk daie do Watykanu tobie dał do zawiezienia i jestem pewny żebyś ją dowiuzł .

Nie wiem jaki towar Tobie dowieźli, ale nie bierz go więcej... :wysmiewacz:

Jras4 - Śro 09 Mar, 2011 21:22

zdradze ci co to za towar który tak rozbawia ...głupota ludzka ...no i oczy wyobrazni ... widze jak szarpiesz ksiedza i ryczysz ,,dawai tace !!!! niepozwole ci z nią zaiść do Watykanu ...
Flandria - Śro 09 Mar, 2011 21:22

Tomoe napisał/a:
żeby mamie przykrości nie robić

nie znasz mojej matki,
to co Tobie może się wydawać przykrością, mojej matce - upokorzeniem, porażką, nawet może jakąś tragedią

a samym aktem apostazji - niewiele bym zyskała, więc stwierdzenie, że "bardzo bym chciała" jest raczej niewłaściwe
chciałabym, ale nie spędza mi snu z powiek "przynależność" do kościoła

swoją drogą Tomoe, zauważyłam, ze często wyolbrzymiasz albo spłycasz różne sprawy

Tomoe napisał/a:
Brzydko.

w takim razie współczuję :p

stiff - Śro 09 Mar, 2011 21:27

Jras4 napisał/a:
widze jak szarpiesz ksiedza i ryczysz ,,dawai tace !!!!

Przeciek pisze, abyś nie brał, bo Ci szkodzi... :D

Marc-elus - Śro 09 Mar, 2011 21:28

Dobrze że temat hipokryzji poruszyłaś Tomoe, przez wielkie H, bo to akurat pasuje w dyskusji o kościele. Wg kościoła po apostazji mogę zostać ekskomunikowany, czyż to nie jest hipokryzja?
Zostałem wciągnięty nie z własnej świadomej woli w ich szeregi, a teraz po świadomym akcie woli spotka mnie to. Kościół nie ekskomunikuje morderców, gwałcicieli, pedofilii, ale ja zapewne do tego się nadaje....

aazazello - Śro 09 Mar, 2011 21:30

Jras4 napisał/a:
jestem pjiakiem i złodzieiem no i polakiem ...bo lepiej pić i kraść

W temacie hipokryzja: polak-katolik

staaw - Śro 09 Mar, 2011 21:32

Marc-elus napisał/a:
Dobrze że temat hipokryzji poruszyłaś Tomoe, przez wielkie H, bo to akurat pasuje w dyskusji o kościele. Wg kościoła po apostazji mogę zostać ekskomunikowany, czyż to nie jest hipokryzja?
Zostałem wciągnięty nie z własnej świadomej woli w ich szeregi, a teraz po świadomym akcie woli spotka mnie to. Kościół nie ekskomunikuje morderców, gwałcicieli, pedofilii, ale ja zapewne do tego się nadaje....

Każdy grzech ciężki ekskomunikuje, w sakramencie pokuty powraca łączność (komunia) z Kościołem. Trudno żeby apostata pozostawał w komunii z "organizacją" z której się wypisał.
Gdzie tu widzisz hipokryzję? Gwałciciel który nie zaniechał procederu również jest ekskomunikowany trwale.

Jras4 - Śro 09 Mar, 2011 21:33

Marc-elus napisał/a:
czyż to nie jest hipokryzja?
nie ..bo sam tego chcesz a taki gwałciciel to on chce być w kosciele ale i chce gwałcić ..
Jras4 - Śro 09 Mar, 2011 21:35

aazazello napisał/a:
: polak-katolik
o widze że jest oskarzyciel posiłkowy tak pszyznaie sie jestem polakiem ...
aazazello - Śro 09 Mar, 2011 21:38

Jras4 napisał/a:
jedną wiarę szybko zastąpi druga to bendzie to islam to normalne wspomne tu Grenade .. historyk wie o co chodzi a tuman niech czyta

:mysli:
Czy chodzi o to, że po zdobyciu Grenady przez królestwo Kastylii i Aragonii jej mieszkańcy dostali propozycję nie do odrzucenia: chrzest lub wygnanie.
Trzeba przyznać, że ich królewskie mości wykazały się w tym przypadku wyjątkowa łaskawością, nie wyrżnęli obrońców w pień.
Na marginesie dodam, że w islamskiej części Hiszpanii, aż do jej całkowitego upadku wszystkie religie cieszyły się swobodą, niemuzułmanie nie byli prześladowani, to była specjalność chrześcijańska.

stiff - Śro 09 Mar, 2011 21:41

Jras4 napisał/a:
taki gwałciciel to on chce być w kosciele ale i chce gwałcić ..

To tak jak niektórzy księża... :D

Jras4 - Śro 09 Mar, 2011 21:41

Tak o to częśćiowo tesz ale i o ciągłe scieranie sie świata średniowiecznei Europy z islamską ekspanią a Grenada jako symbol ostatniei twierdzy Buabdila podobkie jak Akka krzyzowców ... niewiem czy rozumiesz ..
Jras4 - Śro 09 Mar, 2011 21:42

Cytat:
To tak jak niektórzy księża... :D
oczewiśćie podobnie jak policjanci wioskowi murarze itp
staaw - Śro 09 Mar, 2011 21:42

aazazello napisał/a:
Na marginesie dodam, że w islamskiej części Hiszpanii, aż do jej całkowitego upadku wszystkie religie cieszyły się swobodą, niemuzułmanie nie byli prześladowani, to była specjalność chrześcijańska.


A w Ameryce zabijali Murzynów. Precz z hotdogami!!!!!

Przepraszam, ale ta dyskusja zaczyna tracić poziom :bezradny:

stiff - Śro 09 Mar, 2011 21:43

staaw napisał/a:
Przepraszam, ale ta dyskusja zaczyna tracić poziom :bezradny:

Ale ma pion, bo pnie sie do góry... :D

aazazello - Śro 09 Mar, 2011 21:44

Jras4 napisał/a:
II Rzeczpospolita była państwem wielo wyznaniowym i o dziwo z demokracią a nawet unnią

Swobodę wyznania gwarantowała dopiero konstytucja kwietniowa z 1935.
Formalnie II RP była państwem demokratycznym do 1935 r, od tego roku było to formalnie państwo autorytarne, którym nieformalnie stało się w 1926r.
II RP nigdy nie była unią. Ani nieformalnie, ani formalnie. Nie ma o tym wzmianki ani w małej konstytucji, ani w konstytucji marcowej, anie w kwietniowej.
Józef Piłsudski miał koncepcję stworzenia państwa federacyjnego, ale wyszło tak jak zawsze u nas.

Jras4 - Śro 09 Mar, 2011 21:47

Cytat:
Swobodę wyznania gwarantowała dopiero konstytucja kwietniowa z 1935.
jak zawsze .... może to ja zle tłumacze może ty robisz tak by mnie ośmieszyć niewiem .. mi chodzi o społeczeństwo szczegulnie na wschodniej cześci Rzeczpospolitei ..ujmę to tak ..pszed Chmielnickim ... oczeiście zaraz sie czegoś doszukasz mói ty Krecie ...
staaw - Śro 09 Mar, 2011 21:47

stiff napisał/a:
staaw napisał/a:
Przepraszam, ale ta dyskusja zaczyna tracić poziom :bezradny:

Ale ma pion, bo pnie sie do góry... :D

Już 9 stron.
A coraz bardziej przypomina mi rozmowy z Rosjanami o Katyniu kończące się na zbrodniach Polaków w Moskwie w 1610 roku...

aazazello - Śro 09 Mar, 2011 21:48

Jras4 napisał/a:
aazazello napisał/a:
: polak-katolik
o widze że jest oskarzyciel posiłkowy tak pszyznaie sie jestem polakiem

Niekoniecznie. Ja w tym sporze siedzę okrakiem na barykadzie i w związku z tym obrywam raz z lewej raz z prawej. Ot dola człowieka pokoju

Jras4 - Śro 09 Mar, 2011 21:50

Chociasz i po Piłsudzkim niebyło jakichś strasznych pogromów innowierców .....czyt żadnych ...
stiff - Śro 09 Mar, 2011 21:51

Jras4 napisał/a:
.pszed Chmielnickim

Moze przed potopem czegoś sie doszukamy... :szok:

Jras4 - Śro 09 Mar, 2011 21:51

aazazello napisał/a:
Ot dola człowieka pokoju
ot czekai siegne po samozaradke
Jras4 - Śro 09 Mar, 2011 21:52

Cytat:
Moze przed potopem czegoś sie doszukamy... :szok:
tak Mojrzesza hehe
stiff - Śro 09 Mar, 2011 21:52

staaw napisał/a:
Już 9 stron.

To temat rzeka wiec doczekasz jeszcze 91 stron... :D

rufio - Śro 09 Mar, 2011 21:53

Juz kiedys tu była prowadzona podobna dyskusja - moim zdaniem niewiele mozemy zrobic - powód/
Od dziecinstwa 95% społeczeństwa ma robiona lobotomie mózgu ( psychiczna )
2.Kżdy polityk lub ktos uwazajacy sie za polityka zrobi wszystko aby dostac sie do koryta a która organizacja ma wieksza siłe przebicia od kościoła ?
3. Hipokryzja tez ma tu cos do gadania - bo wiekszych hipokrytów od urzędników pana B. to ja nie znam a przykłady to sobie niech kazdy poda .
Bardzo prostym rozwiazaniem całej sytuacji jest opodatkowanie narodu pod wzgledem wyznania - tylko która opcja tego sie podejmnie ? A co za tym idzie przestac finansowac z budzetu wyznania - kto jest najbardziej przeciwny tej ustawie ? Kto jest przeciwny przejrzystości finansów - dlaczego za usługe nie mozna dostac rachunku ?Dlaczego ZUS za ksiezy płaci państwo ? Dlaczego urzednicy kk płaca ryczałtowany podatek ? Dlaczego ich usługi nie sa opodatkowane ? itd itp .Dlaczego w Polsce nie ma kancelarii prawnej która ny sie podjęła sprawy przeciwko jakiemukolwiek księdzu ?

Jras4 - Śro 09 Mar, 2011 21:53

No ale chyba popsółem temat Markowi .. niebende sie już tu nażucał zostawiam was Ateisci i wrogowie kościoła ...życze pszyiemnei rozmowy ..
aazazello - Śro 09 Mar, 2011 21:54

Jras4 napisał/a:
ciągłe scieranie sie świata średniowiecznei Europy z islamską ekspanią

Muzułmanie żyli w Hiszpanii około 800 lat, czyli tyle ile wynosi łączna historia państwa Polskiego. Długi okres czasu, z tej perspektywy to nie były ciągłe spory. Konflikt świata islamu i chrześcijaństwa rozpoczyna się pod koniec XIw., w Hiszpanii jest to wiek XII/XIII

aazazello - Śro 09 Mar, 2011 21:57

Jras4 napisał/a:
jak zawsze .... może to ja zle tłumacze może ty robisz tak by mnie ośmieszyć niewiem .. mi chodzi o społeczeństwo szczegulnie na wschodniej cześci Rzeczpospolitei ..ujmę to tak ..pszed Chmielnickim

Nie mam zamiaru ciebie ośmieszać, jeżeli piszesz o II RP, to uważam, ze myślisz o II RP a nie o Rzeczpospolitej Obojga Narodów. Trudno nadążyć. Jeżeli pisałeś o Polsce okresu Jagiellonów i późniejszym , to oczywiście masz rację

staaw - Śro 09 Mar, 2011 21:59

rufio napisał/a:
Dlaczego urzednicy kk płaca ryczałtowany podatek ?

Zegarmistrze też...

rufio - Śro 09 Mar, 2011 22:04

staaw napisał/a:
Zegarmistrze też...

Żle sie wyraziłem - ksiądz płaci 1440 zł na rok podatku Na ROK
A zegarmistrze nie chodze min 10m razy w tygodniu po "placu" z koszyczkiem po kase - której nigdy częsci państwo nie zobaczy . A dane mozesz sprawdzic na stronie MF .

Jras4 - Śro 09 Mar, 2011 22:05

aazazello napisał/a:
Muzułmanie żyli w Hiszpanii około 800 lat,
opisz ten momęt jak tam trafili ...
aazazello napisał/a:
Rzeczpospolitej Obojga Narodów.
właśnie tak opisz jak do tego doszło .. ..czyt jak zyło społeczeństwo wielowyznaniowe obok siebie ... wspomnji też o zyciu spłeczeństw uwczesnei Europy porównai pszywileie ..i nakazy ,,statuty i ustawy seimowe ..
Jras4 - Śro 09 Mar, 2011 22:06

Dodam jako podpowiedz ,,Demokracia Szlachecka ,,..
staaw - Śro 09 Mar, 2011 22:08

Wiesz Rufio, czepnąłem się tego ryczałtu z przekory. W wielu rzeczach się z Tobą nie zgadzam, ale zdanie o naszych ustawodawcach mamy jednakie...

Są księża co za kasą lecą, ale nie zapominajmy o tych którzy w katolickiej Polsce oddali życie za wiarę...

pterodaktyll - Śro 09 Mar, 2011 22:11

No nieźle Wam idzie.......... :tak:
Iras :krzyk: Hugenoci wrócili :lol2:

Jras4 - Śro 09 Mar, 2011 22:12

Tak pszeczytałem swoie posty i maż racie zle napisałem myśląc o Rzeczpospolitei Dwoida Narodów pszytoczyłem II Rzeczpospolitą Ale powiem że i za panowania Stanisława augusta Poniatowskiego niebyło pszesladowań i właśnie wtedy państwo pszymierzało sie do zmian ustawowych ,demokratycznie chciano wnieść ustawy maiące na celu sformalizowanie nie tylko podatków ale iswobud obywatelskich a co za tym idzie i wyznaniowych ..A wracaiąć do czasów Piłsudzkiedo i kąstytuci powistałych w latach miedzywoiennych to i pone miały to na celu ...
Jras4 - Śro 09 Mar, 2011 22:14

pterodaktyll napisał/a:
Hugenoci wrócili :lol2:
No trudno .. zatem czas na rozkazy .....Gotój sie !!!! formói szyk ... w ime Boga w pień innowierców ....no to żart głupi i cięszki ale zawsze ..
pterodaktyll - Śro 09 Mar, 2011 22:15

Jras4 napisał/a:
w ime Boga w pień innowierców
dsv5gh
aazazello - Śro 09 Mar, 2011 22:22

staaw napisał/a:
Pojęcie sprawiedliwej ceny nie istnieje

Okres wypaczeń szczęśliwie mamy za sobą, ale niektórym sentymenty pozostały. Jak to się teraz nazywa? Polska socjalistyczna?... Nie, Polska solidarna.
staaw napisał/a:
mogłeś zarobić 10 zł więcej a sprzedałeś taniej toś frajer

To są podstawy ekonomii. Z gospodarką walczył Karol Marx i wszyscy godni następcy i spadkobiercy. Wyszło, jak wyszło. Tęsknota pozostała.
staaw napisał/a:
Nie jesteś dyspozycyjny 24/24, nie znajdziesz pracy

Ostra krytyka kapitalistycznego stosunku pracy, tylko, mam takie wrażenie, troszkę naciągana ta krytyka.
staaw napisał/a:
Później ludzie się dziwią dla czego dziecko z "dobrego" domu bierze narkotyki, córka puszcza się na prawo i lewo

Statystycznie dzieci z niedobrego domu ćpają i puszczają się, niezależnie od płci, częściej
staaw napisał/a:
Życie bez wiary, jakiejkolwiek, że jesteśmy czymś więcej niż kupą gnijącego mięsa jest nie do zniesienia dla ludzkiej psychiki

Piszesz o sobie? Jeśli nie, skąd takie informacje? Zgadujesz, czy usłyszałeś od duchownego jakiegokolwiek wyznania?
staaw napisał/a:
Rodzi apatię lub nienawiść

Łatwo i ostro rozprawiłeś się z całym nurtem cywilizacji laickiej i humanistycznej.
staaw napisał/a:
Kościół przetrzymał Nerona, Stalina, Gomułkę.... Komorowskiego też przetrzyma

Piękne i godne prezydenta RP zestawienie, nawet nie będę pytał czyje, z daleka pachnie kruchtą radiomaryjną.
staaw napisał/a:
Zawsze zostaje protestantyzm. Tam kto chce może interpretować Pismo Święte, jest to nawet chwalebne.
Tylko czy lecząc chore ciało robił byś to na podstawie własnej interpretacji podręcznika

Ruch reformatorski narodził się nie dla tego, że ludzie nagle zapragnęli interpretować, ale dlatego, że ludzie wewnątrz kościoła mieli dość nadużyć, hipokryzji i łajdactw hierarchii. Pismo miało być zrozumiałe dla każdego, napisane w językach narodowych a ludzie chcieli dążyć do prawdy zawartej w piśmie a nie wykładanej przez plebana.

Jras4 - Śro 09 Mar, 2011 22:22

oczewiśćie dodam że zajscia na Ukrainie za Włądysława V i Jana Kazimierza miały podłoże polityczne i feudalne ...
Jras4 - Śro 09 Mar, 2011 22:24

aazazello napisał/a:
Ruch reformatorski narodził się nie dla tego, że ludzie nagle zapragnęli interpretować, ale dlatego, że ludzie wewnątrz kościoła mieli dość nadużyć, hipokryzji i łajdactw hierarchii. Pismo miało być zrozumiałe dla każdego, napisane w językach narodowych a ludzie chcieli dążyć do prawdy zawartej w piśmie a nie wykładanej przez plebana.
Tak owszem ale zapomniałeś dodać do czego to doprowadziło ....
aazazello - Śro 09 Mar, 2011 22:27

Jras4 napisał/a:
Dodam jako podpowiedz ,,Demokracia Szlachecka

Największe nieszczęście Rzeczpospolitej.
Jras4 napisał/a:
aazazello napisał/a:
Muzułmanie żyli w Hiszpanii około 800 lat,
opisz ten momęt jak tam trafili

Dokładnie tak jak plemiona słowiańskie pomiędzy m.in. Odrę i Bug w VI w., więc jakieś 150 lat przed muzułmanami z pół. Iberyjskiego. Jedni trafili w tereny spustoszone przez Hunów, którzy Słowian podbili i uczynili sługusami, drudzy w pustkę po Wizygotach

aazazello - Śro 09 Mar, 2011 22:33

Jras4 napisał/a:
Tak owszem ale zapomniałeś dodać do czego to doprowadziło

Prostuję. Oczywiście do podziału czyj kraj, tego religia. Zapewniło to dziesiątki lat pokoju w Europie, dopóki kościół katolicki nie okrzepł, nie narodziła się kontrreformacja, za nią wojny religijne, które pogrążyły Europę w rzezi na dziesięciolecia.

Jras4 - Śro 09 Mar, 2011 22:37

aazazello napisał/a:
a. Zapewniło to dziesiątki lat pokoju w Europie, dopóki kościół katolicki nie okrzepł, nie narodziła się kontrreformacja, za nią wojny religijne, które pogrążyły Europę w rzezi na dziesięciolecia.
tak ale nim to nastąpiło terz były rzezie owszem puzniei też były rzezie ...A co do woien religjinych to mamy wspaniały pszykład do tematu Dwoiga narodów ...można porównać .. oczewiśćie czsy pużniejsze też
Jras4 - Śro 09 Mar, 2011 22:40

aazazello napisał/a:
Największe nieszczęście Rzeczpospolitej.
no tu sie niezgodze ... chyba że masz na myśli czas tuż pszed rozbiorami ...a i wtedy mamy do czynmienia z manipulacią Moskiewską ..bo dla poruwnania ten system sie sprawdzał a wprowadzany stopniowo u schyłku panowania Władysława Jagiełły ...podkreslam stopniowo ..
aazazello - Śro 09 Mar, 2011 22:42

Jras4 napisał/a:
co do woien religjinych to mamy wspaniały pszykład do tematu Dwoiga narodów

Tak, to było wspaniałe państwo, lokalne mocarstwo z olbrzymim potencjałem. Tolerancyjne religijnie, w ogarniętej amokiem wojen religijnych Europie wyjątkowe, praktycznie bez rzezi

Jras4 - Śro 09 Mar, 2011 22:48

o tak napewno schyłek tego państwa rozpoczoł sie ok r 1712 ...Ale wracaiąć do tematu .. jaki wpływ na te wszystkie wydarzenia miał kosciół ktury zagościł już u nas za czasów Mieszka I i pszez stulecia moscił sobie miejsce nie tylko w panśtwie ale i wświadomości całych narodów i w ludzkich duszach ..Czy jest szansa by go wyrzuciś z panstaw z serc powiem NIE tak sie nigdy nie stanie ..Dziś każdy polityczny kacyk musi liczyć sie z klerem tak jak cały świat musi liczyć sie z Watylanem Wiele padło tu słów wiele prawdy gorzkei pod adresem koscioła tak to prawda ale jak wiadomo medal ma zawsze dwie strony ...ta druga to własnie te troche wiary co skleia całą obłude tego świata
aazazello - Śro 09 Mar, 2011 22:49

Jras4 napisał/a:
en system sie sprawdzał a wprowadzany stopniowo u schyłku panowania Władysława Jagiełły ...podkreslam stopniowo

To prawda. Był wspaniały w czasach króla Władysława, ale z czasem degenerował się a w XVII i XVIII stał się poważną przeszkodą do stworzenia nowoczesnego silnego państwa.
Liberum veto pozwalało na łatwe przekupstwo i pozostawienie kraju słabego, bez reform, co oczywiście było na rękę sąsiadom. Prusacy pod tym względem nie byli lepsi od Rosjan.
Drugie nieszczęście, nie wiem ,czy nie gorsze to brak dynastii, która potrafi budować na stulecia, a wola elekcja.
Najlepszym przykładem demoralizacji wolnej elekcji jest Jan Sobieski. Wspaniały wódz, po wstąpieniu na tron zajmuję się praktycznie zapewnieniem jak największej liczby dóbr dla sowojego rodu, oczywiście kosztem Rzeczpospolitej

staaw - Śro 09 Mar, 2011 22:51

aazazello napisał/a:
staaw napisał/a:
Pojęcie sprawiedliwej ceny nie istnieje

Okres wypaczeń szczęśliwie mamy za sobą, ale niektórym sentymenty pozostały. Jak to się teraz nazywa? Polska socjalistyczna?... Nie, Polska solidarna.
staaw napisał/a:
mogłeś zarobić 10 zł więcej a sprzedałeś taniej toś frajer

To są podstawy ekonomii. Z gospodarką walczył Karol Marx i wszyscy godni następcy i spadkobiercy. Wyszło, jak wyszło. Tęsknota pozostała.

Nie chodzi o tęsknotę a uczciwość. Jeżeli cena pokrywa koszty i daje zysk, dla czego mam ją windować? Czy tylko dla tego że jest popyt? A dla podbicia ceny niszczyć żywność zamiast wysłać do krajów biedniejszych? Wszystkie kryzysy na giełdach były wynikiem chciwości.
Człowiek różni się od zwierzęcia tym, że zwierzę niezagrożone nie zabija więcej niż może zjeść... Drugi raz dzisiaj to piszę.

aazazello napisał/a:

staaw napisał/a:
Nie jesteś dyspozycyjny 24/24, nie znajdziesz pracy

Ostra krytyka kapitalistycznego stosunku pracy, tylko, mam takie wrażenie, troszkę naciągana ta krytyka.

Znam z autopsji, powiem więcej, pracowałem według zasad umowy o pracę na umowę zlecenie. Dobrze że pracodawca po rękach całować się nie kazał że z głodu zdechnąć mi nie pozwala. Na szczęście głowa mi zaczęła siadać i w porę wyskoczyłem z tego pociągu...
aazazello napisał/a:

staaw napisał/a:
Życie bez wiary, jakiejkolwiek, że jesteśmy czymś więcej niż kupą gnijącego mięsa jest nie do zniesienia dla ludzkiej psychiki

Piszesz o sobie? Jeśli nie, skąd takie informacje? Zgadujesz, czy usłyszałeś od duchownego jakiegokolwiek wyznania?

O sobie i mi podobnych.
aazazello napisał/a:

staaw napisał/a:
Rodzi apatię lub nienawiść

Łatwo i ostro rozprawiłeś się z całym nurtem cywilizacji laickiej i humanistycznej.

Nie jest mi po drodze z humanistami, zielonymi, tęczowymi, pomarańczowymi, masz rację.
aazazello napisał/a:

staaw napisał/a:
Kościół przetrzymał Nerona, Stalina, Gomułkę.... Komorowskiego też przetrzyma

Piękne i godne prezydenta RP zestawienie, nawet nie będę pytał czyje, z daleka pachnie kruchtą radiomaryjną.

Zestawienie moje. Popaprańców nie trawię po obu stronach barykady... Chociaż ciekawi mnie dla czego Urban nie jest krytykowany nawet w 10% tego co o.Rydzyk.
aazazello napisał/a:

staaw napisał/a:
Zawsze zostaje protestantyzm. Tam kto chce może interpretować Pismo Święte, jest to nawet chwalebne.
Tylko czy lecząc chore ciało robił byś to na podstawie własnej interpretacji podręcznika

Ruch reformatorski narodził się nie dla tego, że ludzie nagle zapragnęli interpretować, ale dlatego, że ludzie wewnątrz kościoła mieli dość nadużyć, hipokryzji i łajdactw hierarchii. Pismo miało być zrozumiałe dla każdego, napisane w językach narodowych a ludzie chcieli dążyć do prawdy zawartej w piśmie a nie wykładanej przez plebana.

I do czego to doprowadziło? Że w każdym zborze są inne prawdy wiary? A kościół jeden?

aazazello - Śro 09 Mar, 2011 22:54

Jras4 napisał/a:
medal ma zawsze dwie strony ...ta druga to własnie te troche wiary co skleia całą obłude tego świata

Nie tylko wierzący to prawi ludzie, niewierzący również przestrzegają tych samych zasad, oczywiście poza pierwszym przykazaniem.

jolkajolka - Śro 09 Mar, 2011 22:55
Temat postu: Re: Apostazja, formalne zerwanie więzów z Kościołem Katolick
Marc-elus napisał/a:
Zaciekawił mnie jakiś czas temu temat apostazji, czyli formalnego wyjścia z Kościoła Katolickiego(bo akurat do niego należę, tylko formalnie).
http://www.apostazja.pl/

Ciekawi mnie co na ten temat sądzicie, bo nie ukrywam że poważnie traktuje problem, tzn powoli oswajam się z myślą że chciałbym to sfinalizować.


Jestem w trakcie. Zaczęłam dwa lata temu i cały czas rzucają kłody pod nogi. Dziś wysłałam kolejne pismo. Dam znać,jak mi się uda.

Jras4 - Śro 09 Mar, 2011 22:55

Cytat:
Liberum veto pozwalało na łatwe przekupstwo i
Tak korupcia i zdziadzienie ale to właśnie miała usunąć kąstytucia 3 maia ... i dawało nadzieie ..ograniczanie roli krula pszez szlachte dało taki skutek to są następstwa wygasnięcia linni rodzimych władców ..Piastów tak owszem były linnie poboczne np na pomożu tu Każko Pomorski ..czy Siemomysł V ....Ale tenże niemiał co liczyć na poślubienie ,,Jagielonki ,, choc próbował ...Tu poruszył bym ,,Separatyzm Mazowiecki ,,
Jras4 - Śro 09 Mar, 2011 23:01

aazazello napisał/a:
Nie tylko wierzący to prawi ludzie, niewierzący również przestrzegają
Nie twierdziłem że jest innaczei ..wiem jednak że zawsze człowiek może być człowiekiem kimkolwieg by niebył ..a kanalia bendzie kanalia ..... nawet jeśli kleczy pszed ołtażem a myśli jak czynić zło .. pszypomina to spór między Franciszkanami a Papiestwem ...jest taki piękny obraz Jeżego Dudy gracza jeden z dwunastu ..obrazuie nędznego Chrystusa idącego m iedzy opasłymi obwieszonymi złotem Biskupami ..niezauważyli go ...każdy z nas może go niezauważyć ...
aazazello - Śro 09 Mar, 2011 23:02

staaw napisał/a:
Nie chodzi o tęsknotę a uczciwość. Jeżeli cena pokrywa koszty i daje zysk, dla czego mam ją windować? Czy tylko dla tego że jest popyt

Tego nie zmienisz. Istnieje w ekonomii pojęcie prawa popytu i podaży. To są prawa obiektywne. Tak było, jest i będzie.
staaw napisał/a:
Wszystkie kryzysy na giełdach były wynikiem chciwości

Święta prawda, chociaż obecnie nazywa się to maksymalizacją wartości...
staaw napisał/a:
Znam z autopsji, powiem więcej, pracowałem według zasad umowy o pracę na umowę zlecenie. Dobrze że pracodawca po rękach całować się nie kazał że z głodu zdechnąć mi nie pozwala

Przykro mi, tak się zdarza, ale uważam, że to obecnie raczej wyjątek niż reguła.
staaw napisał/a:
Nie jest mi po drodze z humanistami, zielonymi, tęczowymi, pomarańczowymi, masz rację

Ok, więc ich po prostu nie oceniaj.
staaw napisał/a:
Zestawienie moje. Popaprańców nie trawię po obu stronach barykady

Ja również, ale postawienie w jednym szeregu jako prześladowców kościoła Stalina i Komorowskiego, to lekkie nadużycie.
staaw napisał/a:
do czego to doprowadziło? Że w każdym zborze są inne prawdy wiary? A kościół jeden?

A Bóg jeden? Tak, więc w czym problem, że tak jest?

aazazello - Śro 09 Mar, 2011 23:08

Jras4 napisał/a:
człowiek może być człowiekiem kimkolwieg by niebył ..a kanalia bendzie kanalia

Piękne podsumowanie dzisiejszej rozmowy :okok:

staaw - Śro 09 Mar, 2011 23:10

aazazello napisał/a:

staaw napisał/a:
Znam z autopsji, powiem więcej, pracowałem według zasad umowy o pracę na umowę zlecenie. Dobrze że pracodawca po rękach całować się nie kazał że z głodu zdechnąć mi nie pozwala

Przykro mi, tak się zdarza, ale uważam, że to obecnie raczej wyjątek niż reguła.

Na kilku stacjach benzynowych, ratownictwo medyczne, pielęgniarki w niektórych szpitalach, niektóre sklepy... rozśmieszyłeś mnie teraz.

aazazello napisał/a:

staaw napisał/a:
Zestawienie moje. Popaprańców nie trawię po obu stronach barykady

Ja również, ale postawienie w jednym szeregu jako prześladowców kościoła Stalina i Komorowskiego, to lekkie nadużycie.

Masz rację, tamci przynajmniej otwarcie mówili że nienawidzą kościoła, a Komorowski nawet nie miał cywilnej odwagi rozprawić się z jednym krzyżem. Głosy by stracił. (Ja też się zgadzam że nie powinien stać w tym miejscu)

Jras4 - Śro 09 Mar, 2011 23:14

staaw napisał/a:
Komorowsk
padło to nazwisko ..tego Judasza ..
Marc-elus - Czw 10 Mar, 2011 07:02

jolkajolka napisał/a:
Marc-elus napisał/a:
Zaciekawił mnie jakiś czas temu temat apostazji, czyli formalnego wyjścia z Kościoła Katolickiego(bo akurat do niego należę, tylko formalnie).
http://www.apostazja.pl/

Ciekawi mnie co na ten temat sądzicie, bo nie ukrywam że poważnie traktuje problem, tzn powoli oswajam się z myślą że chciałbym to sfinalizować.


Jestem w trakcie. Zaczęłam dwa lata temu i cały czas rzucają kłody pod nogi. Dziś wysłałam kolejne pismo. Dam znać,jak mi się uda.

Opowiadaj, bo od tej historii Bożego Ingrzyska w pigułce to można się zakręcić.
Jak rzucają kłody pod nogi? Czego do tej pory próbowałaś? Jakoś dziwnie to zabrzmiało, dwa lata, a ja chce to zrobić w 20min 8|

rufio - Czw 10 Mar, 2011 08:33

staaw napisał/a:
Są księża co za kasą lecą, ale nie zapominajmy o tych którzy w katolickiej Polsce oddali życie za wiarę..

Tu sie z Toba zgadzam - znam takich w kieckach z którymi mozna iść auta kraść - nawet ja taki anty jak przyjeżdzam w rodzinne strony spotykam sie nieraz z staruszkiem -ksiedzem który nauczył mnie innego spojrzenia na pare spraw - lecz jedna jaskółka wiosny nie czyni i jednostki gina w tłumie pazerów i chciwców - 2000 lat mordowali - kradli - oszukiwali wiec uzyskali to co chcieli - doprowadzili w niektórych rejonach świata do takiego uzależnienia od siebie że maja" władzę nad rzadami dusz ".

staaw - Czw 10 Mar, 2011 08:51

A wystarczy tylko zmienić spojrzenie, i współczuć tym, którzy trafią dokładnie tam, czym nas straszą...

Bojkpt księży "nieuduchowionych" (ja tak robię) i od razu jest jeden powód mniej do nakręcania się... Kiedy piłem, wrzucałem do jednego wora wszystkich. Kiedy przycisk "myślenie" zaskoczył, jakoś dziwnie tych złych nie widzę tak wielu... Znacząca część inteligencji leży w katyńskich lasach, następne pokolenie inteligencji było wychowywane w podwójnej moralności... Skąd mają się brać mądrzy księża, paru mamy, resztę to chyba importować trzeba...

Co do rzucania kłód pod nogi, też jestem ciekaw. W czytaniu na dzień dzisiejszy słyszymy "Kto CHCE iść za mną niech zaprze się samego siebie...", o kłodach nic mowy nie ma, więc ci co je rzucają działają wbrew najwyższemu prawu do którego przestrzegania się zobowiązali. Ja bym walczył...

Marc-elus - Czw 10 Mar, 2011 09:20

Sam mam księdza któremu mógłbym się spowiadać, uczył mnie religii w liceum.
Wspaniały facet, można było z nim o wszystkim porozmawiać, np jak księża radzą sobie z pociągiem seksualnym.
Zapytacie dlaczego chodziłem na religie w liceum? Właśnie dlatego, podyskutować można było ciekawie, nie pieprzył o dogmatach tylko gadał do rzeczy.
Właśnie sobie przypomniałem jak to było z religią w szkole. Farmazony sprzedawane wszystkim przez zwolenników takiego rozwiązania są śmieszne: a bo wiele dzieciaków i młodzieży ma lepszy dostęp, moją do wyboru etykę, lekcja religii jest na początku lub końcu zajęć... Śmiech na sali. Było tak że były zajęcia tylko z religii(na etykę zabrakło kasy czy nauczyciela, nie pamiętam), zawsze pośrodku lekcji(bo się inaczej nie dało ułożyć planu). Tyle na temat wyboru etyka/religia w szkole. Argument "za" ponieważ w wielu przypadkach dzieciakom łatwiej będzie uczęszczać(a bo na wsi do kościoła daleko, lepiej przy okazji nauczania powszechnego to załatwić) jest również nietrafiony, przecież nic nie szkodzi żeby miejscowa parafia dogadała się ze szkołami i wynajmowała sale, za symboliczne pieniądze, jak to czynią np grupy AA w tychże parafiach.
Z tym że wtedy duchowny by nie dostawał pensji z MENu :lol: o to chodzi. A dlaczego ma dostawać? Za krzywienie wiary, dobra, nauczanie?

staaw - Czw 10 Mar, 2011 09:25

To może zamiast się obrażać, poszukać mądrego księdza. Człowiek czasem musi pogadać z kimś inteigentnym (prócz siebie), psychoanalityk bieże więcej kasy niż ksiądz. Czasami.

Z tą religią, znam księży którzy również krytykują religię w szkole, a już świeccy katecheci to załamka...

ZbOlo - Czw 10 Mar, 2011 09:33

staaw napisał/a:
To może zamiast się obrażać, poszukać mądrego księdza.

...moje podejście do "naziemnej obsługi Pana Boga" jest takie: najwięcej "przebierańców" jest wśród księży diecezjalnych. Dlatego wybieram zakonników (oprócz Redemptorystów). Czytam "Tygodnik Powszechny", a nie "Nasz Dziennik".

Marc-elus - Czw 10 Mar, 2011 09:37

staaw napisał/a:
To może zamiast się obrażać, poszukać mądrego księdza.

Przecież nikt tu się nie obraża. Księdza nie muszę szukać, mam doskonałych rozmówców, świeckich. W ogóle ciekawa koncepcja, szukać mądrego duchownego jeżeli chce się inteligentnie porozmawiać. :)
staaw napisał/a:
o kłodach nic mowy nie ma, więc ci co je rzucają działają wbrew najwyższemu prawu do którego przestrzegania się zobowiązal

Właśnie o tym cały czas mówię, jedną mądrość KK ma dla owieczek, a inne standardy dla pasterzy. Wcześniej zostało napisane że "zło kościoła jest medialne". Jeżeli przełożeni policjanta kryją jego działalność przestępczą to również zaraz jest medialne, tak samo lekarza czy kogokolwiek innego. A upublicznianie wieloletniego krycia księży pedofilii przez ich przełożonych to nagonka na kościół?

staaw - Czw 10 Mar, 2011 09:40

@Zbolo
Też to zauważyłem, może ma to związek ze stopniowaniem "wtajemniczenia" u zakonników Diecezjalny dostaje (w swojej iluzji) od razu pełnię władzy i mu odbija :bezradny:

ZbOlo - Czw 10 Mar, 2011 09:48

Marc-elus napisał/a:
A wieloletnie krycie księży pedofilii przez ich przełożonych to nagonka na kościół?

....mnie chodziło bardziej o to, że nagłośniane są sprawy złe (i bardzo dobrze), a nie pisze się o wielu inicjatywach KK dobrych... nie ma zachowanej proporcji! Wynik jest taki, że uważny czytelnik brukowców wie, że kościół kat to zbiór pedofilii, pederastów i gości zapatrzonych w mamonę...

aazazello - Czw 10 Mar, 2011 09:55

staaw napisał/a:
aazazello napisał/a:

staaw napisał/a:
Znam z autopsji, powiem więcej, pracowałem według zasad umowy o pracę na umowę zlecenie. Dobrze że pracodawca po rękach całować się nie kazał że z głodu zdechnąć mi nie pozwala

Przykro mi, tak się zdarza, ale uważam, że to obecnie raczej wyjątek niż reguła.

Na kilku stacjach benzynowych, ratownictwo medyczne, pielęgniarki w niektórych szpitalach, niektóre sklepy... rozśmieszyłeś mnie teraz.

Cieszę się, że udało mi się ciebie rozśmieszyć, chociaż to moja i twoja zasługa a twój przedni żart. Potwierdzasz, że to wyjątek nie reguła i się śmiejesz. Żart przedni, to sztuka śmiać się z siebie.
staaw napisał/a:
Masz rację, tamci przynajmniej otwarcie mówili że nienawidzą kościoła, a Komorowski nawet nie miał cywilnej odwagi rozprawić się z jednym krzyżem


staaw napisał/a:
Zestawienie moje. Popaprańców nie trawię po obu stronach barykady

Ja również, ale postawienie w jednym szeregu jako prześladowców kościoła Stalina i Komorowskiego, to lekkie nadużycie.

[quote="staaw"Masz rację, tamci przynajmniej otwarcie mówili że nienawidzą kościoła, a Komorowski nawet nie miał cywilnej odwagi rozprawić się z jednym krzyżem[/quote]
Myślę, że nie potrafisz rozeznać i zważyć.

ZbOlo - Czw 10 Mar, 2011 09:57

staaw napisał/a:
może ma to związek ze stopniowaniem "wtajemniczenia" u zakonników

...może i tak...

Marc-elus - Czw 10 Mar, 2011 10:24

Kolejna sprawa, krzyża pod pałacem prezydenckim.
Dobrze jest zarzucić Komorowskiemu że "nie potrafił sobie poradzić z jednym krzyżem".
Co zrobili hierarchowie kościelni? Chyba sprawa wykorzystywania go do rozgrywek politycznych powinna ich obchodzić?

A tak na marginesie to ten krzyż podobno miał być symbolem, w żaden sposób nie miał służyć polityce... Teraz jest w kościele Św Anny, kilkaset metrów dalej, gdzie są Ci co taki szum z jego powodu robili? Stoi sobie, pies z kulawą nogą tam nie zajrzy....

ZbOlo - Czw 10 Mar, 2011 10:29

Marc-elus napisał/a:
Kolejna sprawa, krzyża pod pałacem prezydenckim.

"...strzał w kolano KK..."

staaw - Czw 10 Mar, 2011 10:30

Chierarchowie wyraźnie mówili że ta sprawa leży w kompetencjach pałacu prezydenckiego Fakt że później chcąc uniknąć profanacji wdepneli w to g***o i ciężko było się wycofać.

W kościele św. Anny byłem, psów nie było...

Marc-elus - Czw 10 Mar, 2011 10:36

Tak, KK mówi że to sprawa kancelarii prezydenta. Krzyż w sali lekcyjnej szkoły w Małkini to interesuje episkopat, ale w tym wypadku umywali ręce... Banda d***, tak samo jak w przypadku Radia Maryja. Radyjko nadaje sobie co chce, a purpuraci milczą...
ZbOlo - Czw 10 Mar, 2011 10:40

Marc-elus napisał/a:
Radyjko nadaje sobie co chce, a purpuraci milczą...

...rydzyjko jest własnością redemptorystów, a to zakon ponadnarodowy...

Marc-elus - Czw 10 Mar, 2011 10:44

ZbOlo napisał/a:
Marc-elus napisał/a:
Radyjko nadaje sobie co chce, a purpuraci milczą...

...rydzyjko jest własnością redemptorystów, a to zakon ponadnarodowy...

Czegoś w takim razie nie rozumiem, dlaczego powstała komisja episkopatu ds Radia Maryja?

EDIT: poprawka, dokładnie ZESPÓŁ BISKUPÓW ds. DUSZPASTERSKIEJ TROSKI O RADIO MARYJA

staaw - Czw 10 Mar, 2011 10:46

Marc-elus napisał/a:
Tak, KK mówi że to sprawa kancelarii prezydenta. Krzyż w sali lekcyjnej szkoły w Małkini to interesuje episkopat, ale w tym wypadku umywali ręce... Banda d***, tak samo jak w przypadku Radia Maryja. Radyjko nadaje sobie co chce, a purpuraci milczą...
Dla czego przeszkadza Ci RM, przecież Urban robi to samo i jakoś nikt go nie szkaluje...
Purpuraci nie mają nic do gadania, zakony nie podlegają im...

ZbOlo - Czw 10 Mar, 2011 10:48

Marc-elus napisał/a:
dlaczego powstała komisja episkopatu ds Radia Maryja?

...dla tego samego celu w jakim powstała komisja Macierewicza w sejmie RP...

Marc-elus - Czw 10 Mar, 2011 10:49

staaw napisał/a:
Dla czego przeszkadza Ci RM, przecież Urban robi to samo i jakoś nikt go nie szkaluje...

No to dochodzimy do sedna, czyli zestawienia RM i Urbana, z tym akurat się zgodzę.
Z tym że Urban nie podpina swojej działalności pod religie, co stawia go w o wiele lepszym świetle.

Marc-elus - Czw 10 Mar, 2011 10:50

ZbOlo napisał/a:
Marc-elus napisał/a:
dlaczego powstała komisja episkopatu ds Radia Maryja?

...dla tego samego celu w jakim powstała komisja Macierewicza w sejmie RP...


Możesz coś więcej napisać, bo niezbyt rozumiem...

staaw - Czw 10 Mar, 2011 10:52

A co kiedy nasze dzieci będą się uczyć w szkole że na toruńskiej ziemi powstała nowa religia, rydzykoizm? Wolność słowa i religii mamy zagwarantowaną w Konstytucji, a jeżeli radio kogoś obraża zawsze zostaje sprawa sądowa...chyba że się boi że za dużo brudu wypłynie, wtedy lepiej szczekać z za płota...
ZbOlo - Czw 10 Mar, 2011 10:55

Marc-elus napisał/a:
Możesz coś więcej napisać, bo niezbyt rozumiem...

...dużo szumu, dużo krzyków - a efekt mizerny... i jedna, i druga komisja może "palcem w bucie poruszać"...

Marc-elus - Czw 10 Mar, 2011 10:57

staaw napisał/a:
radio kogoś obraża zawsze zostaje sprawa sądowa

Przecież nie rozmawiamy tutaj o konsekwencjach prawnych ale aspektach moralnych.
RM pod płaszczykiem działalności misyjnej uprawia regularną politykę.
staaw napisał/a:
A co kiedy nasze dzieci będą się uczyć w szkole że na toruńskiej ziemi powstała nowa religia, rydzykoizm?

Też niezbyt potrafię zakwalifikować ten komentarz....

Marc-elus - Czw 10 Mar, 2011 10:59

ZbOlo napisał/a:
Marc-elus napisał/a:
Możesz coś więcej napisać, bo niezbyt rozumiem...

...dużo szumu, dużo krzyków - a efekt mizerny... i jedna, i druga komisja może "palcem w bucie poruszać"...


Tak, to prawda, zespół biskupów którzy nie wiadomo czym się zajmują. Pozoracja działań....

ZbOlo - Czw 10 Mar, 2011 11:13

Marc-elus napisał/a:
Pozoracja działań....

...właśnie tak...

staaw - Czw 10 Mar, 2011 11:14

Marc-elus napisał/a:
staaw napisał/a:
radio kogoś obraża zawsze zostaje sprawa sądowa

Przecież nie rozmawiamy tutaj o konsekwencjach prawnych ale aspektach moralnych.
RM pod płaszczykiem działalności misyjnej uprawia regularną politykę.
staaw napisał/a:
A co kiedy nasze dzieci będą się uczyć w szkole że na toruńskiej ziemi powstała nowa religia, rydzykoizm?

Też niezbyt potrafię zakwalifikować ten komentarz....

Mamy przecież liberalizm, nie tylko gospodarczy. Dla czego mienisz się władnym do oceny moralności drugiego człowieka. Czy nie jest to odmierzanie inną miarką siebie a inną bliźniego? Dla mnie jeden człowiek jest oszołomem mimo że robi dużo dobrego, dla innych niemal bogiem... ja go widzę jako namawiającego dzieciaki do zła Pod płaszczykiem działalności misyjnej... cóż a może o Rydzyk tak rozumie swoją misję (ten rydzykoizm, pozwoliłem sobie utworzyć nowe słowo)?

Marc-elus - Czw 10 Mar, 2011 11:26

Staaw, coś Ci się chyba pomieszało.
staaw napisał/a:
Dla czego mienisz się władnym do oceny moralności drugiego człowieka

To Kościół Katolicki mianował siebie do oceny moralności całego świata, tak było przed wiekami i tak jest teraz. Jednocześnie daleko im do stosowania sowich własnych przykazań.
staaw napisał/a:
Dla mnie jeden człowiek jest oszołomem mimo że robi dużo dobrego

staaw napisał/a:
ja go widzę jako namawiającego dzieciaki do zła Pod płaszczykiem działalności misyjnej

Zestawienie dwóch myśli, następujących po sobie, a wzajemnie wykluczających się: facet robi dużo dobrego, namawia do zła pod płaszczykiem działalności misyjnej.
staaw napisał/a:
cóż a może o Rydzyk tak rozumie swoją misję

Hehe, no tu już mnie rozluźniłeś dokumentnie, to jakbyś powiedział że po swojemu misje rozumieli Dzierżyński, Radkiewicz, Stalin, Pol Pot....

staaw - Czw 10 Mar, 2011 11:36

Kośció sobie może rościć, nie nam to oceniać, przymusu należenia do kościoła nie ma.
Chodziło mi o wielką orkiestrę, a to o działalności misyjnej powinno być od nowego wiersza.
Póki co Rydzik jeszcze nikogo do łagrów nie zesłał. Ludzie sami za nim idą, ośmieszani, wyzywani od mocherów. Ale mi się wydaje że odległość do kościoła zmniejsza się razem z odległością do śmierci... jakkolwiek rozumiemy Boga i rolę jego ziemskich sług...
Strach, czy życiowa mądrość... nie wiem...

Marc-elus - Czw 10 Mar, 2011 11:48

staaw napisał/a:
Kośció sobie może rościć, nie nam to oceniać, przymusu należenia do kościoła nie ma

Ależ kościół miesza się do życia wszystkich, nieważne czy do niego należą czy nie, są wierzący czy nie, chociażby sprawa badań nad komórkami macierzystymi, aborcji.
staaw napisał/a:
Ale mi się wydaje że odległość do kościoła zmniejsza się razem z odległością do śmierci

U niektórych na pewno tak, z tym że dlaczego utożsamia się Boga z kościołem lub(co jeszcze śmieszniejsze) z zakonnikiem prowadzącym przedsięwzięcia biznesowe, mieszającym się do polityki?

Staaw, po raz kolejny piszesz że nie mamy prawa czy też nie trzeba oceniać KK. Ciekawe podejście, bardzo wygodne... Polityków można oceniać, urzędników, sąsiadów, sportowców, innowierców... ale wara od KK, niech pozostaną świętymi krowami mówiącymi co innego a czyniącymi inaczej, ich oceniać nie można, nie wypada...

ZbOlo - Czw 10 Mar, 2011 11:49

staaw napisał/a:
wydaje że odległość do kościoła zmniejsza się razem z odległością do śmierci

...chciałbym jeszcze pożyć paręnaście lat, a kościół jest mi bliski. I ten kościół pisany z dużej literki i ten pisany z małej. Modlitwa mnie wycisza, uspokaja... Z księdzem (przewodnikiem duchowym - jest taka "instytucja" w KK - odpowiednik spowiednika), rozmawiam jak z kolegą. Oczywiście widzę błędy w kościele, ale widzę też pomoc jaką udziela Caritas. Dla mnie "10 Przykazań" jest uniwersalnym kodeksem moralnym, ale nikomu go nie narzucam...

ZbOlo - Czw 10 Mar, 2011 11:53

Marc-elus napisał/a:
ich oceniać nie można, nie wypada...

...moim zdaniem można i trzeba, gdy jesteś członkiem tej społeczności i chcesz ją naprawiać, to rób to... jest mnóstwo możliwości...

staaw - Czw 10 Mar, 2011 11:56

Marc-elus napisał/a:

Staaw, po raz kolejny piszesz że nie mamy prawa czy też nie trzeba oceniać KK. Ciekawe podejście, bardzo wygodne... Polityków można oceniać, urzędników, sąsiadów, sportowców, innowierców... ale wara od KK, niech pozostaną świętymi krowami mówiącymi co innego a czyniącymi inaczej, ich oceniać nie można, nie wypada...

Marcelusie, ja czuję się niegodny oceniać KOGOKOLWIEK. Mam swoje zdanie na temat innych ludzi, ale pozwalam im żyć, przynajmniej dopuki nie wejdą w konflikt z KK (kodeksem karnym, a nie kościołem katolickim).
Jestem tolerancyjny zgodnie ze starożytnym znaczeniem tego słowa. Kiedyś tolerować to było znosić coś niewygodnego w pokorze. Dzisiaj tolerować to znaczy nagłaśniać to w mediach i przekonywać że obiekt tolerowany tak na prawdę jest wzorem do naśladowania...

Borus - Czw 10 Mar, 2011 13:03

Odzywam się w tym temacie pierwszy i ostatni raz, bo przypomniało mi się stwierdzenie, że na temat można mówić ok. 5-ciu minut :skromny: reszta, to... :uoee:

i jeszcze jedno, że różnica między mądrym a głupim polega na tym, iż mądry wie, co mówi a głupi mówi, co wie... :szok:

aazazello - Czw 10 Mar, 2011 13:10

Jras4 napisał/a:
staaw napisał/a:
Komorowsk
padło to nazwisko ..tego Judasza

Judasz Komorowski? Ok,idąc tą analogią, kogo obsadzasz w roli Jezusa?

ZbOlo - Czw 10 Mar, 2011 13:15

Borus napisał/a:
mądry wie, co mówi a głupi mówi, co wie...

...i to jest sedno sprawy... bingo...

ZbOlo - Czw 10 Mar, 2011 13:16

aazazello napisał/a:
kogo obsadzasz w roli Jezusa?

...kochani... :nono: ...to może obrażać czyjeś uczucia religijne...

aazazello - Czw 10 Mar, 2011 13:25

Borus napisał/a:
Odzywam się w tym temacie pierwszy i ostatni raz, bo przypomniało mi się stwierdzenie, że na temat można mówić ok. 5-ciu minut

Borusie, 5 minut to zajmuje prolog do wstępu :mgreen:

aazazello - Czw 10 Mar, 2011 13:26

ZbOlo napisał/a:
aazazello napisał/a:
kogo obsadzasz w roli Jezusa?

...kochani... ...to może obrażać czyjeś uczucia religijne...

Nie wyrywaj z kontekstu, to nie będzie mowy o obrażaniu

staaw - Czw 10 Mar, 2011 13:38

aazazello napisał/a:
Judasz Komorowski? Ok,idąc tą analogią, kogo obsadzasz w roli Jezusa?

Rozumiem że nie chodzi o Jezusa jako Drugą Osobę Bożą, a o przenośnię, Jezus jako człowiek zdradzony przez Judasza...
Otóż pan Komorowski zapisał się pięknie na kartach historii. Nie wytrzymał pokusy koryta i zdradził swoje ideały "Solidarności" wstępując do organizacji która ma na celu promowanie egoizmu, miast solidaryzmu. Mądrze mówił Balcerowicz że kierownik ma zarabiać więcej od robotnika, ale na Boga nie 30 razy więcej... Krzyża też nie usunął ZE STRACHU, a ja głupi kidyś go podziwiałem... Jestem jednym z tych zdradzonych...

Dla tego powiedziałem sobie dość. Wśród polityków nie ma ŻADNEGO któremu mogę zaufać. Grabie grabią do siebie, ja tego nie zmienię.

Mówisz że wyjątki potwierdzają regułę (umowa zlecenie, kontrakty a na prawdę praca według KP, oczywiście co do obowiązków a nie praw)?
Ratownicy medyczni pracują po 200 godzin w miesiącu. Nie chciał bym być reanimowany, ale jeżeli już to nie przez ratownika w 190 godzinie pracy... Wyzysk, panie, to reguła, wyjątek to uczciwe zatrudnienie...

aazazello - Czw 10 Mar, 2011 13:51

staaw napisał/a:
Otóż pan Komorowski zapisał się pięknie na kartach historii. Nie wytrzymał pokusy koryta i zdradził swoje ideały "Solidarności" wstępując do organizacji która ma na celu promowanie egoizmu, miast solidaryzmu.

Mnie to rybka, natomiast chcę zauważyć po raz kolejny, że socjalizm się skończył i skompromitował. Solidaryzm, to kolejna utopia lub raczej kiełbaska wyborcza.

staaw napisał/a:
Dla tego powiedziałem sobie dość. Wśród polityków nie ma ŻADNEGO któremu mogę zaufać.

Zgadzam się z tobą klasa próżniacza żerująca na naszej kasie.

staaw napisał/a:
Ratownicy medyczni pracują po 200 godzin w miesiącu. Nie chciał bym być reanimowany, ale jeżeli już to nie przez ratownika w 190 godzinie pracy... Wyzysk, panie, to reguła, wyjątek to uczciwe zatrudnienie...

Staaw, wybrałeś zawód, który wymaga dyspozycyjności przez 24 godz. i pracy w nadgodzinach. Rozumiem, że jest tobie z tym źle i nie możesz się z tym pogodzić. Jednak nie przenoś tego na inne zawody i firmy. Żyć z czegoś trzeba, pewnie, więc polecam modlitwę o pogodę ducha, zae szczególnym uwzględnieniem tego, czego zmienić nie mogę.

Marc-elus - Czw 10 Mar, 2011 13:52

Ja chyba też już przestanę się odzywać, zjeżdża temat na politykę, proponuje założyć nowy, szacuje że jakieś 20str w jeden dzień będzie :wysmiewacz:
aazazello - Czw 10 Mar, 2011 14:01

Marc-elus napisał/a:
Ja chyba też już przestanę się odzywać, zjeżdża temat na politykę, proponuje założyć nowy, szacuje że jakieś 20str w jeden dzień będzie

Wybacz Marcelusie, polityka, kościół, kasa, jeszcze seksu i sportu brakuje i mamy ulubione polaków rozmowy nocne. :mgreen:
Wracając do tematy, podjąłeś decyzję? Zostajesz apostatą, czy nie? Tak, dlaczego? Nie, dlaczego?

staaw - Czw 10 Mar, 2011 14:03

aazazello napisał/a:
staaw napisał/a:
Otóż pan Komorowski zapisał się pięknie na kartach historii. Nie wytrzymał pokusy koryta i zdradził swoje ideały "Solidarności" wstępując do organizacji która ma na celu promowanie egoizmu, miast solidaryzmu.

Mnie to rybka, natomiast chcę zauważyć po raz kolejny, że socjalizm się skończył i skompromitował. Solidaryzm, to kolejna utopia lub raczej kiełbaska wyborcza.

Solidarność to jest coś za co moja mama została skatowana na komendzie, ja załapałem się już tylko na jednokrotne pałowanie na placu Dzierżyńskiego...
Dochodzę do wniosku że wywalczona wolność służy tylko opluwaniu ideałów przez nienażartych pasożytów i niewolniczej pracy klasy robotniczej, no bo socjalizm się skończył...
Czułeś kiedyś gaz łzawiący...nie na meczu, w tłumie otoczonym półpijanymi zomowcami?

staaw napisał/a:
Ratownicy medyczni pracują po 200 godzin w miesiącu. Nie chciał bym być reanimowany, ale jeżeli już to nie przez ratownika w 190 godzinie pracy... Wyzysk, panie, to reguła, wyjątek to uczciwe zatrudnienie...

Staaw, wybrałeś zawód, który wymaga dyspozycyjności przez 24 godz. i pracy w nadgodzinach. Rozumiem, że jest tobie z tym źle i nie możesz się z tym pogodzić. Jednak nie przenoś tego na inne zawody i firmy. Żyć z czegoś trzeba, pewnie, więc polecam modlitwę o pogodę ducha, zae szczególnym uwzględnieniem tego, czego zmienić nie mogę.[/quote]
Nie jestem ratownikiem, sanitariuszem, dopiero uzupełniam na stare lata wykształcenie. Pracuję na szczęście też jeszcze na umowę o pracę, ale mam kolegów w innych szpitalach i pogotowiu ratunkowym... tam jest mniej różowo. Kierowca karetki z działalnością gospodarczą a karetkę pożycza od zleceniodawcy. Czy to jest normalne? Bo zgodne z prawem, owszem, jest...

staaw - Czw 10 Mar, 2011 14:05

Marcellus ma rację, może podzielić ten wątek i nie robić z jego tematu XIII posiedzenia Sejmu...
aazazello - Czw 10 Mar, 2011 14:15

staaw napisał/a:
Dochodzę do wniosku że wywalczona wolność służy tylko opluwaniu ideałów przez nienażartych pasożytów i niewolniczej pracy klasy robotniczej

Staaw, jeśli tak postrzegasz rzeczywistość, to klękajcie narody.
Gwoli ścisłości przypominam, że demoludy uzyskały suwerenność i/lub niepodległość dlatego, że Sawieckij sajuz padł na ryja, bo nie wytrzymał gospodarczo wyścigu zbrojeń, a nie dlatego, że goście, którzy "wywalczyli wolność", przynieśli jesień narodów.

staaw napisał/a:
Czułeś kiedyś gaz łzawiący...nie na meczu, w tłumie otoczonym półpijanymi zomowcami?

Cóż nic o mnie nie wiesz, ale jedno ci powiem, nie ubieraj się w piórka kombatanta i bojownika o wolność, bo raz poczułeś gaz i pałę zomowca.
Swoją drogą, ciekawa sprawa, im dalej od 1989r. tym więcej kombatantów, bojowników o wolność i śmiałych krytyków CCCP

staaw napisał/a:
Kierowca karetki z działalnością gospodarczą a karetkę pożycza od zleceniodawcy. Czy to jest normalne?

Nie jest normalne, zwracam tylko uwagę, że poruszasz problemy patologicznej branży, zresztą w większości państwowej (mam na myśli szpitale, nie całą resztę), więc w tym rozdziale nie występują łaknący robotniczej krwi kapitaliści.

staaw - Czw 10 Mar, 2011 14:21

W piórka kombatanta ubieram moją mamę, dostała więcej niż jeden raz i rozumu się nie nauczyła. Ja nie był bym zdolny do takiego poświęcenia dla ideałów.
Ale żal że jej zdrowie poszło na marne pozostał...

Jras4 - Czw 10 Mar, 2011 14:27

Marc-elus napisał/a:
podpina swojej działalności pod religie, co stawia go w o wiele lepszym świetle.
ale pod ideologie a to jak religia ...
Jras4 - Czw 10 Mar, 2011 14:30

aazazello napisał/a:
w tym rozdziale nie występują łaknący robotniczej krwi kapitaliści.
ciekawe sformółowanie ..
staaw napisał/a:
piórka kombatanta ubieram moją mamę,
a co do tego kto i gdzie i ile razu dostał bądzmy ostrożni bo zasługi nie liczy sie do uderzeń pałek po plecach są tu starsi od nas a nic nie mówią ...
aazazello - Czw 10 Mar, 2011 14:34

Jras4 napisał/a:
zasługi nie liczy sie do uderzeń pałek po plecach

Rozumiem, że nie załapałeś się na pałowanko?

aazazello - Czw 10 Mar, 2011 14:35

Jras4 napisał/a:
są tu starsi od nas a nic nie mówią

Pewnie również nie załapali się na pałowanie

Jras4 - Czw 10 Mar, 2011 14:39

kąbatantem i działaczem nigdy nie byłem i nieuzurpóje sobie tego a pamiętam ostatnią dekade więć jakieś mgliste poięćie mam a czego nie pamiętamy to mamy ustny pszekaz naocznych świadków za kilkanaście lat młodzi ludzie tego niebędą mieli ale są i publikacie czy wspomniena ..dla historyka nie jest problemem dotarcie do żródeł
staaw - Czw 10 Mar, 2011 14:39

Azzelo, Iras ma rację, nie ilością udeżeń liczy się zasługi... Tylko niektórzy po 89 roku nie potrafili się sprzedać, zostali opluci i pozbawieni prawa do znaczka Solidarność... przynajmniej tak mówił szef...
Marc-elus - Czw 10 Mar, 2011 14:40

aazazello, pewnie zostanę apostatą.
Dlaczego? To już przedstawiłem właśnie w tym temacie :)
Tak w skrócie:
1. Nic mnie nie łączy z KK, mam inny pogląd na wiarę oraz świat niż przedstawiają to wielebni.
2. Nie chce należeć do organizacji promującej ciemnotę, mieszającej się w politykę, taktującej wiernych jak owce do wystrzyżenia. Jednocześnie popieram wiele dobrych działań KK, ale to mogę również robić jako apostata, z tego co wiem to przy wpłatach na Caritas nie trzeba się legitymować ;)
3. KK co innego ma na sztandarach, co innego prezentuje na co dzień, hipokryzja do kwadratu. Ja hipokrytą nie jestem...
4. Nie chce poprawiać im statystyki wiernych, wystarczająco dużo ludzi nie identyfikuje się z KK a są przez nich zaliczani do kościoła.

Jras4 - Czw 10 Mar, 2011 14:41

Ale niemam pszyiemnych wspomnień ...wieczna bieda i rozdawanie darów z niemiec pod kościołami ..jeśli są ludzie kturych szczeże nienawidze to są to komuniśći ....
aazazello - Czw 10 Mar, 2011 14:48

staaw napisał/a:
Tylko niektórzy po 89 roku nie potrafili się sprzedać, zostali opluci i pozbawieni prawa do znaczka Solidarność

To prawda, tak las spotkał m.in. z Gazetą Wyborczą

Marc-elus - Czw 10 Mar, 2011 14:49

staaw napisał/a:
Tylko niektórzy po 89 roku nie potrafili się sprzedać, zostali opluci i pozbawieni prawa do znaczka Solidarność.

Chce Ci przypomnieć że ludzie obecnie ze znaczkiem "Solidarność" sami siebie opluli, mieszając się w politykę, już nie mówiąc o skoku na kasę jaki robią władzę związkowe.
Daleko szukać, związki zawodowe w kopalniach, gdzie członkowie zarządów zarabiają po kilkanaście tyś/mieś za wysuwanie absurdalnych ekonomicznie żądań.
Kultywujesz mit "Solidarności", ale nic już nie zostało, może tylko pamięć po ideologii...

staaw - Czw 10 Mar, 2011 14:50

Marc-elus napisał/a:
aazazello, pewnie zostanę apostatą.
Dlaczego?
[...]
3. KK co innego ma na sztandarach, co innego prezentuje na co dzień, hipokryzja do kwadratu. Ja hipokrytą nie jestem...
4. Nie chce poprawiać im statystyki wiernych, wystarczająco dużo ludzi nie identyfikuje się z KK a są przez nich zaliczani do kościoła.

Decyzja jest Twoja, liczę że nie tylko zło będziesz pamiętał. U mnie co w sercu to na języku, więc hipokrytą nie jestem, wielu jednak się jeszcze plącze...jak odejdą to mniej kościołów trzeba będzie, może i konkurencja wśród księży będzie, zostaną ci najlepsi....

dobra bo już myślenie życzeniowe mi się włącza :wysmiewacz:

@Iras, ja nawet komunistów nie nienawidzę... żal mi ich, choć wiem jak trudno w to uwierzyć...

aazazello - Czw 10 Mar, 2011 14:53

Marc-elus napisał/a:
aazazello, pewnie zostanę apostatą

Jeżeli tak jest, to co ciebie powstrzymuje, skąd wątpliwości i pytania?
Masz dzieci? Jeśli tak, pewnie je ochrzciłeś, czy i co im powiesz o swoim odstąpieniu?
Deklarujesz się jako wierzący chrześcijanin, czy wstąpisz do innego kościoła?
Czy liczysz się z przejęciem władzy w tym kraju przez fundamentalistów katolickich i prawdopodobnymi czystkami religijnymi?

Jras4 - Czw 10 Mar, 2011 14:55

staaw napisał/a:

@Iras, ja nawet komunistów nie nienawidzę..
Gdyby wybili ci po 46 r tyle osób z rodziny innaczei byś pszemówił niebende sie o tym tu rozpisywał ale pszeczytai o NSZ czy NZW po 46 r a mi ich nie żal ..nigdy nie okazywali litośći ...niema mieisca niema nawet kawałka ziemi gdzieby niezbroczyli go krwią polaków .....tak sowieci rękami tych śmieci z PZPRU ludzi mordowali Wybacz marek że temat ci popsółem ..
aazazello - Czw 10 Mar, 2011 15:00

Jras4 napisał/a:
jeśli są ludzie kturych szczeże nienawidze to są to komuniśći

Pozwól, że zacytuję pismo: nieprzyjaciół swoich miłować masz.
Nie jest zasługą, w oczach Pana, miłowanie bliskich swoich, to wszyscy potrafią, miłowanie nieprzyjaciół wyróżnia chrześcijan od innych.

staaw - Czw 10 Mar, 2011 15:06

aazazello napisał/a:
staaw napisał/a:
Tylko niektórzy po 89 roku nie potrafili się sprzedać, zostali opluci i pozbawieni prawa do znaczka Solidarność

To prawda, tak las spotkał m.in. z Gazetą Wyborczą

Ten się sprzedał, tylko niepokorny był...
Myślałem między innymi o Annie Walentynowicz...

Marc-elus napisał/a:

Kultywujesz mit "Solidarności", ale nic już nie zostało, może tylko pamięć po ideologii...
Zostali jeszcze ludzie wstydzący się że dali się wykorzystać... ideały nie zginęły, odżyją jak znowu ciężko się zrobi...
staaw - Czw 10 Mar, 2011 15:12

Jras4 napisał/a:
staaw napisał/a:

@Iras, ja nawet komunistów nie nienawidzę..
Gdyby wybili ci po 46 r tyle osób z rodziny innaczei byś pszemówił niebende sie o tym tu rozpisywał ale pszeczytai o NSZ czy NZW po 46 r a mi ich nie żal ..nigdy nie okazywali litośći ...niema mieisca niema nawet kawałka ziemi gdzieby niezbroczyli go krwią polaków .....tak sowieci rękami tych śmieci z PZPRU ludzi mordowali .

Znam historię Twoich ziem... Tylko czy nienawiść coś tu zmieni? Chcesz być taki jak oni? Czym innym jest zabicie w obronie, czym innym pielęgnowanie nienawiści do innego człowieka. Przecież to nawet Tobie szkodzi...a im nie pomożesz, rozumiem Ciebie doskonale...

Marc-elus - Czw 10 Mar, 2011 15:12

aazazello napisał/a:
Jeżeli tak jest, to co ciebie powstrzymuje, skąd wątpliwości i pytania?

Chciałem poznać Wasze zdanie, argumenty.
aazazello napisał/a:
Masz dzieci? Jeśli tak, pewnie je ochrzciłeś, czy i co im powiesz o swoim odstąpieniu?

Nie mam dzieci, jak będą to będę miał problem czy je chrzcić czy nie, raczej poczekam aż staną się świadome z czym to się wiąże, potem same zadecydują.
aazazello napisał/a:
Deklarujesz się jako wierzący chrześcijanin, czy wstąpisz do innego kościoła?

Nie wstąpię do innego kościoła, wierzący jestem...
aazazello napisał/a:
Czy liczysz się z przejęciem władzy w tym kraju przez fundamentalistów katolickich i prawdopodobnymi czystkami religijnymi?

Nieprawdopodobne, ale na 100% wykluczyć nie można. Jeżeli coś takiego by nastąpiło to zawsze zostanie emigracja, bo raczej rodzinnych stron by się nie chciało oglądać w takim stanie.

staaw - Czw 10 Mar, 2011 15:21

Marc-elus napisał/a:

aazazello napisał/a:
Czy liczysz się z przejęciem władzy w tym kraju przez fundamentalistów katolickich i prawdopodobnymi czystkami religijnymi?

Nieprawdopodobne, ale na 100% wykluczyć nie można. Jeżeli coś takiego by nastąpiło to zawsze zostanie emigracja, bo raczej rodzinnych stron by się nie chciało oglądać w takim stanie.
Jest prawdopodobne. Jeszcze trochę więcej biedy i niesprawiedliwości a fundamentaliści ruszą... niekoniecznie katoliccy...
rufio - Czw 10 Mar, 2011 15:49

http://fakty.interia.pl/p...ej-kary,1608108
To tak apropo Rydzykizmu - czy normalny zjadacz chleba moze sobie na takie cos pozwolić /

staaw - Czw 10 Mar, 2011 15:55

rufio napisał/a:
http://fakty.interia.pl/polska/news/o-rydzyk-nie-mysli-placic-zadnej-kary,1608108
To tak apropo Rydzykizmu - czy normalny zjadacz chleba moze sobie na takie cos pozwolić /

Normalny nie, ale w elicie jest więcej takich cwaniaczków, tylko nikt ich się nie czepia. Cztery komisje śledcze i co? Posadzili jednego co nie rozumiał zasad gry, a on się od razu rozchorował? Z nerwów pewnie. Dostarczyli ludziom igrzysk, chleba nie dowieźli... Dalej nie mówię bo to spiskowa teoria jest...

Flandria - Czw 10 Mar, 2011 20:34

aazazello napisał/a:
Czy liczysz się z przejęciem władzy w tym kraju przez fundamentalistów katolickich i prawdopodobnymi czystkami religijnymi?


o kurcze, ale pojechałeś :mgreen:

to tak jakby pytać przechodnia czy liczy się z tym, że może zostać potrącony na pasach :mgreen:

aazazello - Czw 10 Mar, 2011 20:47

Flandra napisał/a:
ak jakby pytać przechodnia czy liczy się z tym, że może zostać potrącony na pasach

hehe
W naszym kraju, potrącenia pieszych na pasach, to nie są to wcale odosobnione przypadki :mgreen:

Kulfon - Czw 10 Mar, 2011 20:51

Flandra napisał/a:
liczy się z tym, że może zostać potrącony na pasach


a liczysz sie z tym ??
mi juz zycie swoje pokazalo :/

Flandria - Czw 10 Mar, 2011 22:09

Kulfon napisał/a:
a liczysz sie z tym ??


liczę
mój kuzyn zginął w ten sposób

ale jednak mimo to wychodzę z domu

incognito - Pią 11 Mar, 2011 17:29

nie chce mi się komentowac tych przepraszam bzdurnych wszystkich postów i nie bardzo rozumie czym sie kierujecie piszac i rozwijajac taki bzdurny temat a szpagat i jazzkuzi Was bulwersuje to jest Wasz prywatny problem i zapewne na kanwie tego forum go nie rozwiazecie zapytam tylko tak czujecie wierzycie czy chodzicie do koscioła bo tak wam nadano poprzez chrzest i tu przypomniał mi sie taki dowcip .. maz zoną .. a i tak to zle zostanie odebrane bo przeze mnie pisane.. szkoda klawiatury ? :szok:
Wiedźma - Pią 11 Mar, 2011 19:55

Ewcia, nie rozpędzaj się, proszę.
Nie nazywaj bzdurą czegoś z czym się nie zgadzasz, lub czego nie rozumiesz,
bo takie określenie jest obraźliwe dla osób biorących udział w dyskusji.
Nie chcesz komentować, to nie komentuj, zignoruj temat zamiast prowokować.

I uprzedzam, że moje pokłady cierpliwości związane z Twoją osobą są na wyczerpaniu.

dfgth6

incognito - Pią 11 Mar, 2011 20:31

Wiedźma napisał/a:
lub czego nie rozumiesz,
nie rozpedzam się ale Ty zapewne wszystko wiedzaca Widżma wiesz ,ze ja czegos nie rozumiem , dla mnie to jest nastepny temat który ktos sobie wyszukał dla.. no wiesz zapewne dlaczego.. bo jestes wszech wiedzaca i widzaca co nazywasz obrazliwoscia własne zdanie które nie jest zgodne z Twoim? sory ale chyba kiedys sama mi napisałas i za to a moze sie myle ale Ty zawsze mozesz spojrzec w archiwum i ... no własnie i albo jest to niezalezne forum publiczne dla osób z problemem alkoholowym albo Twój własny wirtualny swiat i jak powiadałam kiedys i powtórze towarzystwa wzajemnej adoracjoi .. jak nie zgadzasz sie ztym co ja mówie to jestes be .. a cierpliwosć Twoja nie ma nic do moich swobodnych publicznych i zgodnych z regulaminem wirtualnych wypowiedzi
Wiedźma napisał/a:
moje pokłady cierpliwości związane z Twoją osobą są na wyczerpaniu. jakich wypowiedzi? nie zgodnych z Twoim mysleniem? czy ... bo nie zabardzo rozumiem ? chyba kazdy ma prawo do wypowiedzi zgodnych z ich mysleniem ? czyzby było cos nie tak z moim mysleniem.. no tak zaraz usłysze wypoiwiedz .. nacpałas sie nachlałaś.. rany to juz złosne.. slbo jest forum alko albo religijne... bo jazzkuzi Ci chyba i rozmowy o seksie przeszkadzały????????????? brrrrrrrr

Wiedźma - Pią 11 Mar, 2011 21:04

incognito napisał/a:
a cierpliwosć Twoja nie ma nic do moich swobodnych publicznych i zgodnych z regulaminem wirtualnych wypowiedzi

O ile są zgodne z regulaminem.
A przypominam, że jeden z jego kluczowych punktów mówi o nieocenianiu i szacunku dla innych użytkowników,
proszę, jeśli zapomniałaś: http://komudzwonia.pl/viewtopic.php?p=1579#1579
Bardzo proszę o przestrzeganie się tych zasad, a także o powstrzymanie się od zaśmiecania forum.

Bez odbioru.

Jras4 - Sob 12 Mar, 2011 16:37

staaw napisał/a:
Znam historię Twoich ziem..
To wież o specyialnym rozkazie Stalina dotyczącym Podlasia ......i dodam że po upadku PRLu po 1989r na ziemiach wschodnich niedochodziło wcale do zamieszek na tle religinym czy etnicznym jakto straszyła Komuna ...A dziś po latach mamy nawet pszygraniczne jarmarki czy występy ludowych zespołów z Litwy Ukrainy Polski gdzie pszy grilowei siedzi i ksiądz i pop a nawet pastor ... wystarczyło tylko usunąć komuchów ....To niejest pielegnowanie nienawisci bo gdyby tak było znalazł bym tych dziś już starych dziadów i zabił ..Ale nikt nie pszeszkodzi mi wskazywać ich po latach ....A Ty nazywasz ich ludzmi ..powiedz dlaczego ?? czy znaią litość ...czy ją okazywali ...Ktoś wspomniał tu Urbana a to potwór jak Mołotow ...Dodam że jest jeden człowiek z dawnei ekipy który mnie zastanawia to Gierek ..ale to inna chistoria ..mało kto wie że gdy internowano Solidarnośćiowców i on siedział w internowaniu ..
Jras4 - Sob 12 Mar, 2011 16:40

Ewa czy Ty aby nie pszesadzasz z tym terrorem ...chyba że coś zaszło i niema tego postu bo ja z tych tu nic nie widze chyba żam ślepy ..
Jras4 - Sob 12 Mar, 2011 17:37

Marc-elus napisał/a:
podpadających pod art 216 $2 KK .
A gdzie prawo do obrony ..i obrońcy ... czy wyrok zapadł potaiemnie na tajnym zebraniu NKWD... Ale jesli tak bendzie sie działo to ci którzy są pszeciw ,,władzy ,,staną pszed sądem ???
Jras4 - Sob 12 Mar, 2011 17:49

No wiem ..
KICAJKA - Nie 13 Mar, 2011 11:08

Jras4 napisał/a:
człowiek z dawnei ekipy który mnie zastanawia to Gierek ..ale to inna chistoria ..mało kto wie że gdy internowano Solidarnośćiowców i on siedział w internowaniu ..
Internowali go w Zameczku prezydenckim w Wiśle a czytałeś jego Przerwaną Dekadę.. ale oryginalną bez wykreśleń -ja tak i dlatego się nie dziwię,że go zamknęli ;)
Jras4 - Nie 13 Mar, 2011 18:21

Ten człowek to zagadka
DDDMan - Sob 02 Kwi, 2011 22:47

Temat bardzo mi bliski.

Zacznę od tego, że mój ojciec chciał być księdzem (oczywiście przed ślubem z moją Mamą).
Zawsze się chwalił, że był wzorowym ministrantem i jego proboszcz usilnie go namawiał na seminarium duchowne.

Później robił wyrzuty mojej Mamie, że go uwiodła. I to najprawdopodobniej jest przyczyną, dlaczego tak się na niej i na swoich dzieciach mścił. Poza tym ma słabość do kobiet, więc chyba dobrze, że nie został księdzem.

Już od małego miałem skrajnie obrzydzony Kościół Katolicki przez mojego ojca, bo on bardzo radykalnie pojmował przekaz Pisma Świętego i w domu stawiał się w roli pana i władcy, a moją Mamę, mnie i siostrę traktował jako swoich poddanych.


Wracając do tematu apostazji.

Jeszcze kiedyś o tym myślałem, ale było to spowodowane naleciałościami protestanckimi (pisałem w swojej historii, że byłem łakomym kąskiem dla wszelkiego rodzaju wyznań i sekt) i nienawiścią do katolików.

Wierzę w Boga, ale bardzo się zdystansowałem zarówno do Kościoła Katolickiego, jak i innych chrześcijańskich odłamów.

Moim zdaniem (nie tylko moim) Kościół Katolicki wymaga reformacji wewnętrznej, a nie rozbijania (XXVI wiek) na miliony wyznań/sekt i tworzeniu sobie nieomylnych nauczycieli.

To na razie tak skrótowo.

stiff - Nie 03 Kwi, 2011 07:43

DDDMan napisał/a:
Poza tym ma słabość do kobiet, więc chyba dobrze, że nie został księdzem.

Wręcz przeciwnie, ponieważ wtedy by miał większe możliwości,
bez zobowiązań... :D

ZbOlo - Pon 04 Kwi, 2011 06:34

DDDMan napisał/a:
przekaz Pisma Świętego i w domu stawiał się w roli pana i władcy

DDDMan napisał/a:
moją Mamę, mnie i siostrę traktował jako swoich poddanych.

...a gdzie jest tak napisane w piśmie świętym...???
DDDMan napisał/a:
a nie rozbijania (XXVI wiek)

...chyba nie dożyjemy - na szczęście...
DDDMan napisał/a:
Kościół Katolicki wymaga reformacji wewnętrznej

...i to czyni....

DDDMan - Pon 04 Kwi, 2011 07:29

stiff napisał/a:
Wręcz przeciwnie, ponieważ wtedy by miał większe możliwości,
bez zobowiązań...


Też prawda ;)


ZbOlo napisał/a:
...a gdzie jest tak napisane w piśmie świętym...???


List do Kolosan, rozdział 3.


Zasady życia domowego

18 Żony bądźcie poddane mężom, jak przystało w Panu6. 19 Mężowie, miłujcie żony i nie bądźcie dla nich przykrymi! 20 Dzieci, bądźcie posłuszne rodzicom we wszystkim, bo to jest miłe w Panu7. 21 Ojcowie, nie rozdrażniajcie waszych dzieci, aby nie traciły ducha. 22 Niewolnicy, bądźcie we wszystkim posłuszni doczesnym panom, nie służąc tylko dla oka, jak gdybyście się mieli ludziom przypodobać, lecz w szczerości serca, bojąc się [prawdziwego] Pana. 23 Cokolwiek czynicie, z serca wykonujcie jak dla Pana, a nie dla ludzi, świadomi, 24 że od Pana otrzymacie dziedzictwo [wiekuiste] jako zapłatę. Służycie Chrystusowi jako Panu! 25 Kto bowiem popełnia bezprawie, poniesie skutki popełnionego bezprawia; a [u Niego] nie ma względu na osoby.



Dobrze wiesz jak powyższy zastosowany przeze mnie (zresztą celowo) zabieg się nazywa: wyrywanie z kontekstu i manipulowanie.

Ale ja nie dam się wciągnąć w walkę na cytaty. To tylko mały przykład jak niestety można wypaczać przekaz Biblii i stawiać się w rodzinie w roli jedynego nieomylnego. Zaślepienie na maxa (piszę oczywiście o moim ojcu).


ZbOlo napisał/a:
...chyba nie dożyjemy - na szczęście...


No tak. XVI wiek, 1517 r. Ale przecież wiesz, a się droczysz ;)



ZbOlo napisał/a:
DDDMan napisał/a:
Kościół Katolicki wymaga reformacji wewnętrznej


...i to czyni....


Czyni, ale chyba mało skutecznie. Jestem zdania, że Kościołowi Katolickiemu przydałby się ktoś pokroju św. Franciszka z Asyżu, a nie buntownika i rozbijacza M. Lutra.

ZbOlo - Pon 04 Kwi, 2011 07:35

DDDMan napisał/a:
Ale ja nie dam się wciągnąć w walkę na cytaty.

...no więc dajmy spokój! Bo ja mogę zacytować list św Pawła do Koryntian... naukę Chrystusa trzeba pojmować całościowo, a nie wyrywając cytaty z kontekstu...
DDDMan napisał/a:
a się droczysz

...to fakt, przepraszam...
DDDMan napisał/a:
Czyni, ale chyba mało skutecznie

...ale czyni, nie łudźmy się, że instytucja mająca ponad 2000 lat, zmieni się podczas jednego pokolenia....

Jacek - Pon 04 Kwi, 2011 07:46

ZbOlo napisał/a:
nie łudźmy się, że instytucja mająca ponad 2000 lat, zmieni się podczas jednego pokolenia....

jeśli się tak stanie,to nie będzie na to trzeba całego jednego pokolenia
a jednej małej chwilki

ZbOlo - Pon 04 Kwi, 2011 07:48

Jacek napisał/a:
jeśli się tak stanie,to nie będzie na to trzeba całego jednego pokolenia
a jednej małej chwilki

... :mysli: Jacku, nie rozumiem...

DDDMan - Pon 04 Kwi, 2011 07:49

ZbOlo napisał/a:
...no więc dajmy spokój! Bo ja mogę zacytować list św Pawła do Koryntian...


Pełna zgoda. Zapytałeś, więc odpowiedziałem.

Dla wymagających i dociekliwych jest też interlinia ;)


Cytat:
...ale czyni, nie łudźmy się, że instytucja mająca ponad 2000 lat, zmieni się podczas jednego pokolenia....


Mnie nie chodzi o czarodziejską różdżkę, tylko o kogoś, kto będzie miał ogromny wpływ na rozwój Kościoła. Dlatego też podałem dwóch skrajnych 'liderów', jeden - święty, drugi - buntownik.


A wszystko to piszę, żeby odwlec plany Marc-elus'a co do apostazji ;)

Jacek - Pon 04 Kwi, 2011 07:50

ZbOlo napisał/a:
Jacek napisał/a:
jeśli się tak stanie,to nie będzie na to trzeba całego jednego pokolenia
a jednej małej chwilki

... :mysli: Jacku, nie rozumiem...

Zbyszku a co tu rozumieć
zazwyczaj debata trwa wiecznie
zaś czyn odbywa się w mgnieniu jednej chwilki

Jacek - Pon 04 Kwi, 2011 07:55

DDDMan napisał/a:
podałem dwóch skrajnych 'liderów', jeden - święty, drugi - buntownik.

to tylko ludzie i tytuły przez ludzi nadane
a zresztą i jedni i drudzy są potrzebni
bo inaczej jak by się odróżniali gdy by tylko jedni istnieli

DDDMan - Pon 04 Kwi, 2011 08:02

Jacek napisał/a:
to tylko ludzie i tytuły przez ludzi nadane


Tylko ludzie, ale jednocześnie inicjatorzy wielkich zmian. Tytuły nie mają nic do tego.


Cytat:
a zresztą i jedni i drudzy są potrzebni


Tak, ale popatrz na owoce. Św. Franciszek zreformował wewnętrznie, Luter znowu prał brudy na zewnątrz. Skutek tego drugiego: szeroko rozumiany PROTESTantyzm i co chwila (no może przesadzam) pojawiające się nowe jego odłamy.

Jacek - Pon 04 Kwi, 2011 09:01

DDDMan napisał/a:
Tylko ludzie, ale jednocześnie inicjatorzy wielkich zmian. Tytuły nie mają nic do tego.

no co ty??? tytuł bardzo ważny
weźmy sobie na ten przykład ja - "człowiek" jak dumnie brzmi
a gdy byś mnie tak zatytułował np... "świnia" mniej dumnie prawda ???
ale te wszystkie tytuły są nadawane pod kątem patrzenia wydarzeń historii
DDDMan napisał/a:
PROTESTantyzm i co chwila (no może przesadzam) pojawiające się nowe jego odłamy.

eee ja bym to powiedział ,albo i porównał do wyboru człowieka
podobnie jak zauważyłem na grupie AAowskiej
każdy podchodzi według swego wyboru
są tacy co wybrali inne drogi
są i tacy co próbowali zmiany programu (12 kroków)
są i tacy co wprowadzili zmiany (chodźby to jak niedawno tu na forum mówiono o nie stosowaniu pytań - "czy problemem twoim jest alkohol"
i to są ich odłamy
one były zawsze, i we wszystkich dziedzinach
wystarczy poobserwować
a raz po raz pojawia się ktoś kto je prubuje zmienić według swego uznania
i albo to jemu wychodzi albo sprawy ucichną
albo zbierze zwolenników,lub przeciwnicy jemu nie pozwolą

Marc-elus - Pon 04 Kwi, 2011 15:43

DDDMan napisał/a:
żeby odwlec plany Marc-elus'a co do apostazji

Hehe cwaniak ;) na razie nie mam czasu na apostazje, temat założyłem żeby nieco "rozruszać" towarzystwo, wybaczcie, nic złego nie miałem na myśli a i dobrze jest poznać zdanie innych na kontrowersyjny temat.
Inaczej: nie jestem chyba jeszcze gotowy, są inne sprawy.

DDDMan - Pon 04 Kwi, 2011 20:02

Jacek napisał/a:
no co ty??? tytuł bardzo ważny
weźmy sobie na ten przykład ja - "człowiek" jak dumnie brzmi
a gdy byś mnie tak zatytułował np... "świnia" mniej dumnie prawda ???
ale te wszystkie tytuły są nadawane pod kątem patrzenia wydarzeń historii


Pozwolę sobie z Tobą się nie zgodzić

Żaden tytuł (np. naukowy) nie daje człowiekowi możliwości zrewolucjonizowania czegokolwiek.

Liczy się charyzma (nie koniecznie w pojęciu chrześcijańskim).

Już pomijając 'biedaczynę' (tak go nazywano) Franciszka z Asyżu czy teologa z doktoratem Lutra (ale skrajne tytuły, nie?) ;)

Np. van Gogh. Jakiś tam artysta-malarz, nieszczęśliwy, chory psychicznie, prawie nikt nie kupował jego obrazów. A teraz? Kto nie zna tego nazwiska? Ile są warte jego dzieła?
Zrewolucjonizował malarstwo? Zrewolucjonizował.


Jacek napisał/a:
eee ja bym to powiedział ,albo i porównał do wyboru człowieka


A ja bym tak nie powiedział ani nie porównał. Miałem styczność z ofiarami sekt. Tam jest tylko pozorny wybór człowieka. Kupienie ofiary najprostszymi środkami - emocjami i obrzydzeniem do innych innowierców.

Alkoholik szuka pomocy, bo wie jaki środek go gubi. Wybiera grupy albo z wyraźnymi prowadzącymi (liderami) albo luźne mitingi.

Człowiek, któremu obrzydziło się np. Kościół Katolicki albo dystansuje się do niego, albo szuka schronienia w innym wyznaniu. W sektach nie ma mowy o luźnych spotkaniach. Albo rozumujesz taką wykładnię Biblii jak my ci każemy, albo wypad. Psychomanipulacja w czystej postaci. Ale owieczki oczywiście twierdzą, że są szczęśliwe i nikt im nic nie każe.

Sam szukałem sobie schronienia w przeróżnych wyznaniach, nigdzie tego nie znalazłem. Byłem wyjątkowo trudnym przypadkiem, bo dystansowałem się do ich prania mózgu, nie byłem podatny na ich manipulacje. Efekt? Skazali mnie na potępienie i wieczne piekło ;)


Marc-elus napisał/a:
Hehe cwaniak na razie nie mam czasu na apostazje, temat założyłem żeby nieco "rozruszać" towarzystwo, wybaczcie, nic złego nie miałem na myśli a i dobrze jest poznać zdanie innych na kontrowersyjny temat.
Inaczej: nie jestem chyba jeszcze gotowy, są inne sprawy.


No cwaniak, a jak by inaczej ? :p

Nie chciałeś rozruszać towarzystwa, tylko też najprawdopodobniej jesteś w jakimś tam sensie zrażony do katolicyzmu.

Lepsze nasze interdyscyplinarne mitingi niż jakaś tam apostazja ;)

jolkajolka - Pon 04 Kwi, 2011 20:16

DDDMan napisał/a:
Sam szukałem sobie schronienia w przeróżnych wyznaniach, nigdzie tego nie znalazłem. Byłem wyjątkowo trudnym przypadkiem, bo dystansowałem się do ich prania mózgu, nie byłem podatny na ich manipulacje.


To tak,jak ja. Latałam na przeróżne spotkania "innowierców", czytałam biblię, potem grzebałam w hinduizmie, buddyzmie... ehhh,szkoda gadać. W końcu wylądowałam w racjonalizmie i dobrze mi z tym :) A co do apostazji...cóż, każdy wybiera jak mu sumienie podpowiada. Próbowałam, ale to ciężka sprawa.

Marc-elus - Pon 04 Kwi, 2011 20:16

DDDMan napisał/a:
też najprawdopodobniej jesteś w jakimś tam sensie zrażony do katolicyzmu

Tak, zraziłem się odkąd nauczyłem się sam myśleć i oceniać, ale nie do katolicyzmu tylko do kościoła. Moja Babcia jest żarliwą katoliczką, równie żarliwie należy do Kościoła Katolickiego, ale od piątego roku życia mieszkałem tylko z rodzicami, oni ani mnie nie zachęcali ani nie nastawiali źle. Jedyne co to pamiętam że jak przeniesiono religie do szkół to mówili że lepiej żebym chodził, porozmawiał, to też jest nauka, poznawanie wiary. Wcześniej chodziłem na religie też.
Przykre to, ale ten "beton" w Kościele Katolickim niestety powoduje to iż wielu młodych ludzi odwraca się od wiary, bo ja wiarę popieram, byle nie fanatyczną...

DDDMan - Pon 04 Kwi, 2011 20:26

jolkajolka napisał/a:
A co do apostazji...cóż, każdy wybiera jak mu sumienie podpowiada. Próbowałam, ale to ciężka sprawa.


Gdyby było to sumienie, to byłoby super. Często człowiekiem targają emocje.


Marc-elus napisał/a:
ale od piątego roku życia mieszkałem tylko z rodzicami, oni ani mnie nie zachęcali ani nie nastawiali źle.


Zazdroszczę rodziców.


Marc-elus napisał/a:
Przykre to, ale ten "beton" w Kościele Katolickim niestety powoduje to iż wielu młodych ludzi odwraca się od wiary, bo ja wiarę popieram, byle nie fanatyczną...


Źródło problemu tkwi w gromadzeniu doczesnych skarbów przez Kościół Katolicki i kombinatorstwa w polityce.

Efektem tego jest nie tyle tracenie wiary, co zgorszenie.

ZbOlo - Pon 04 Kwi, 2011 20:47

DDDMan napisał/a:
kombinatorstwa w polityce.

...e tam, posła w sutannie nie ma..., a to, że niektórzy politycy liżą tyłki... :bezradny: ...
DDDMan napisał/a:
Źródło problemu tkwi w gromadzeniu doczesnych skarbów przez Kościół Katolicki

...powinien rozdawać...???

Marc-elus - Pon 04 Kwi, 2011 20:57

ZbOlo napisał/a:
posła w sutannie nie ma

Tylko dlatego że KK to lepszy biznes :p
ZbOlo napisał/a:
powinien rozdawać

Tak, zamiast pławić się w kasie powinni więcej działać na rzecz tych co mają bardzo mało. Tylko nie wyjeżdżaj mi że działają, bo pewnie po części tak, z tym że to po części to o wiele za mało.

ZbOlo, jako chrześcijanin, możesz z ręką na sercu powiedzieć że KK nie miesza się do polityki? Możesz powiedzieć że nie obchodzą ich dobra doczesne, jak zwykłych zjadaczy chleba, a nie ludzi którzy powinni dbać o dobro innych?

DDDMan - Pon 04 Kwi, 2011 21:06

ZbOlo napisał/a:
..e tam, posła w sutannie nie ma..., a to, że niektórzy politycy liżą tyłki... ...


Politycy liżą tyłki Kościołowi Katolickiemu? :shock:

Skrajnie prawicowi tak, choć nie tylko.



Cytat:
...powinien rozdawać...???


Zdecydowanie tak, ale jeszcze nie jest na to gotowy.

Czy byłeś kiedykolwiek we Francji czy w Niemczech? Jeśli tak, to czy zwróciłeś uwagę na to, jak tam funkcjonuje Kościół Katolicki?

Czytanie o tym w mediach to zdecydowanie za mało.

To bardzo proste: Kościół Katolicki może tyle ile mu na to pozwolą wierni i Państwo.

ZbOlo - Pon 04 Kwi, 2011 21:06

Marc-elus napisał/a:
ZbOlo, jako chrześcijanin, możesz z ręką na sercu powiedzieć że KK nie miesza się do polityki?

...Rydzyk i jego "kompania", to nie cały KK...
Marc-elus napisał/a:
Możesz powiedzieć że nie obchodzą ich dobra doczesne, jak zwykłych zjadaczy chleba, a nie ludzi którzy powinni dbać o dobro innych?

...przede wszystkim - nie generalizujmy! Są "prałaci", którzy lubią pozłacane mundurki, sznury medali, etc.... Ale są księża, zakonnicy, siostry zakonne, którzy (po cichu, bez rozgłosu) pomagają wielu ludziom (Caritas, domy samotnych matek, domy brata Alberta). Tych malowanych pokazują, tych cichych nie... bo to nie medialne.!!!....
Marc-elus napisał/a:
Tak, zamiast pławić się w kasie powinni więcej działać na rzecz tych co mają bardzo mało. Tylko nie wyjeżdżaj mi że działają, bo pewnie po części tak, z tym że to po części to o wiele za mało.

...niestety, ale musiałem wyjechać...

ZbOlo - Pon 04 Kwi, 2011 21:07

DDDMan napisał/a:
Kościół Katolicki może tyle ile mu na to pozwolą wierni i Państwo.

...właśnie tak...!!!!

DDDMan - Pon 04 Kwi, 2011 21:33

ZbOlo napisał/a:
...przede wszystkim - nie generalizujmy! Są "prałaci", którzy lubią pozłacane mundurki, sznury medali, etc.... Ale są księża, zakonnicy, siostry zakonne, którzy (po cichu, bez rozgłosu) pomagają wielu ludziom (Caritas, domy samotnych matek, domy brata Alberta). Tych malowanych pokazują, tych cichych nie... bo to nie medialne.!!!....


Wypowiadasz się dokładnie jak mój ojciec.

Zatem spytam wprost: czy korzystałeś kiedykolwiek z darów Caritasu? Czy wiesz na jakiej zasadzie działa wydawanie tychże darów?

Czy znasz osobiście jakiegokolwiek wychowanka np. domu brata Alberta?


Autopsja, nie że słyszałeś w mediach czy ktoś ci coś tam powiedział!


Więc odpowiem Ci najłagodniej jak potrafię.

Tak się składa, że 2 razy wynajmowałem pokój u rzeczywiście biednych ludzi (niecałe 600 zł renty). Chodzili po 'dary' z Caritas'u.

Oto 'dary':
- mąka (po otwarciu: mąka z robakami),
- margaryna (po otwarciu: zjełczała, data ważności: kilka tygodni po terminie),
- serki topione (po otwarciu: śmierdzące, data ważności i etykieta zerwana),
- wędliny pakowane i niemieckie, najprawdopodobniej nie spożyte w terminie przez księdza (kilka dni po terminie), ale możliwe do jedzenia (próbowałem).

Jedyne co nadawało się do swobodnego spożycia to płatki kukurydziane (z logiem Pomoc UE) i herbatniki (też z logiem Pomoc UE).

Gdybym nie widział, to bym nie uwierzył.

Nie chcę za dużo napisać i nie napiszę, by się najzwyczajniej nikomu nie narazić.

Żyjcie dalej w złudzeniach.

Wiecie dlaczego politycy wspierają działalność charytatywną Kościoła Katolickiego w Polsce? Bo Kościół poniekąd wyręcza Państwo właśnie w tej 'pomocy'.

Marc-elus - Pon 04 Kwi, 2011 21:38

ZbOlo napisał/a:
Rydzyk i jego "kompania", to nie cały KK

To nie Rydzyk i jego kompania pozwolili tragicznie zmarłego prezydenta i jego małżonkę położyć na Wawelu, wśród największych Polaków. To nie Rydzyk pozwolił grać krzyżem, wycierać sobie nim mordę, używać do polityki.... na Krakowskim Przedmieściu.
ZbOlo napisał/a:
nie generalizujmy!

Cóż, ja generalizuje bo Ty też, tylko w drugą stronę. ;)
ZbOlo napisał/a:
Tych malowanych pokazują, tych cichych nie... bo to nie medialne.!!!

Już o tym mówiliśmy... gdy policjanta czy radnego złapią na bani jak jechał 200km/h to też jest medialne, więc jakoś nie widzę tutaj żeby sługi kościoła byli pod jakąś nagonką, co sugerujesz nie pierwszy raz....
ZbOlo napisał/a:
niestety, ale musiałem wyjechać

Wiem... :)

ZbOlo - Pon 04 Kwi, 2011 22:03

...kochani, po raz kolejny "wciągam się" w dyskusję na temat KK, księży, etc... po raz ostatni. Mam swoje zdanie na ten temat, ale szanuję zdanie każdego z Was. Każdy z nas ma swoje przemyślenia, swoje doświadczenia. Ja nie mam misji, więc powiem tylko, że każdy ma prawo do swojego zdania na temat wiary, KK i... dziękuję za ciekawą dyskusję.
pterodaktyll - Pon 04 Kwi, 2011 22:05

ZbOlo napisał/a:
dziękuję za ciekawą dyskusję.

Zaraz zaraz kolego Moderatorze jeszcze ze mną nie skrzyżowałeś szpady :lol2:

ZbOlo - Pon 04 Kwi, 2011 22:07

pterodaktyll napisał/a:
Zaraz zaraz kolego Moderatorze jeszcze ze mną nie skrzyżowałeś szpady

... :bezradny: ...bardzo cenię Twoją szpadę - chętnie skrzyżuję w innym temacie...

pterodaktyll - Pon 04 Kwi, 2011 22:09

ZbOlo napisał/a:
.bardzo cenię Twoją szpadę -
:skromny:
ZbOlo napisał/a:
chętnie skrzyżuję w innym temacie...

Skoro nalegasz......... zvrrv

Jacek - Pon 04 Kwi, 2011 22:12

DDDMan napisał/a:
Człowiek, któremu obrzydziło się np. Kościół Katolicki albo dystansuje się do niego,

no cóż u mnie było inaczej
mnie do wiary przekonała wspaniała osoba
nie aby robiła jaki nacisk,nie aby ściśle to kontrolowała
ale takie miłe przyjemne słowa - Jacku paciorek odmówiłeś - a jutro niedziela do kościołka nie zapomni
nie była to osoba po wielkich naukach ,używała prostych słów
ale od serca
była nią moja wspaniała Babunia
gdy już byłem bardziej młodzieńcem ,wiedziałem że nie dorównam jej w tej wierze
gdyż zamiast w kościołku,to zbieraliśmy się paczką pod kościołkiem
ale choć i tam było słychać kazanie w głośnikach
nie wiele robiło różnicy tym abym znalazł się w środku
gdyż ja i tak myślami byłem poza
jednak ta wiara wpojona przez Babunię jest nadal
i bardziej przez jej zachowanie jakie miała całą sobą ,aniżeli w słowach
do kościoła chodzę ,ale najlepiej się tam czuję gdy jestem sam
siadam w ławce i rozmawiam
z nim
z Bogiem
wtenczas czuję jego obecność
i czuję się wysłuchany

DDDMan - Czw 07 Kwi, 2011 07:47

Jacek napisał/a:
no cóż u mnie było inaczej
mnie do wiary przekonała wspaniała osoba


To, że jestem zdystansowany, nie oznacza że nie wierzę.

Mnie do Kościoła Katolickiego też powoli przekonuje wspaniała osoba. Nie przekonuje siła i sloganami MUSISZ, a swoim życiem i zdaniami wyboru: MOŻESZ.


Cytat:
do kościoła chodzę ,ale najlepiej się tam czuję gdy jestem sam


No ja jestem gościem w Kościele, tzn. chodzę jak jestem zainteresowany architekturą, albo jak jest ciekawy koncert organowy.

A co do modlitwy, to owszem, modlę się, ale nie w kościele, tylko ... obojętnie gdzie. Uważam, że Bóg nie działa tylko w budynku (jak to niektórzy mówią kościele przez małe k), ale wszędzie. A w dodatku działa kiedy chce i jak chce. I tak naprawdę my nie mamy na to wpływu.


Oczywiście nie ganię nikogo za praktykowanie rytuałów religijnych, ja ich po prostu nie rozumiem. I nawet wiem dlaczego. Bo mi je obrzydził ojciec nachalnym narzucaniem mi ich za dzieciństwa.

Marc-elus - Wto 19 Kwi, 2011 14:44

No to wszystko jasne...
Już wcześniej wspominałem że na budynku Świątyni Opaczności Bożej który powstaje w Wilanowie z okazji beatyfikacji zawiśnie portret Jana Pawła II. Będzie on złożony z setek tysięcy zdjęć nadesłanych przez ludzi.
Obliczałem wcześniej że koszt druku wyniesie ponad 20tyś zł. netto. Do tego dojdzie koszt rusztowania oraz montażu tego wszystkiego. Dziwiłem się iż Kościół tak trwoni kasę, która mogła by być przeznaczona na coś co służyło by ludziom.
Nie doceniłem pomysłowości w ściąganiu pieniędzy od ludzi, wykorzystywaniu ich wiary pod szyldem tym razem Papierza.
Otóż można zdjęcie przysłać, owszem, ale dopiero po wysłaniu SMSa za 2zł.+VAT. Już się pojawiły informacje iż przekroczona została liczba 100 000 zdjęć nadesłanych.
Czyli 200 000zł. już zostało zebranych od pojedynczych ludzi, nie licząc sponsorów(być może nawet jest tak że wykonanie całego portretu i operacje związane z tym przedsięwzięciem są robione przez różne firmy jako "dar").
Chciałbym przekonać się jak wiele uda się tym razem wyszarpnąć od ludzi pod szlachetnymi hasłami.... Jednocześnie nie należy zapominać iż z budżetu państwa poszło już kilkadziesiąt milionów na budowę tej świątyni.

Flandria - Wto 19 Kwi, 2011 14:48

Marc-elus napisał/a:
po wysłaniu SMSa za 2zł.+VAT
Marc-elus napisał/a:
Czyli 200 000zł. już zostało zebranych od pojedynczych ludzi,

lwia cześć tej kasy trafiła do operatorów komórkowych :mgreen:

co nie zmienia faktu, że i tak sporo kasy "wysępili"

staaw - Wto 19 Kwi, 2011 14:49

Marcel, a jakbyś jeszcze poszukał ile operatorzy zarobili na tych SMSach :mysli:

Masz refleks Flandro :brawo:

Marc-elus - Wto 19 Kwi, 2011 14:52

Flandra napisał/a:
lwia cześć tej kasy trafiła do operatorów komórkowych

Znasz stawki? Bo ja nie...
Wiem natomiast że operatorzy często w akcjach charytatywnych rezygnowali z zysku. Jakoś nietrudno mi sobie wyobrazić iż przedstawiciele Centrum Opaczności Bożej podpisują odpowiednią umowę z przedstawicielami operatorów, z zamian za ich loga umieszczone np na ulotkach jako "partnerzy przedsięwzięcia". Oczywiście firmy telekomunikacyjne musiałby by jeszcze dopłacić...

Marc-elus - Wto 19 Kwi, 2011 14:54

staaw napisał/a:
Marcel, a jakbyś jeszcze poszukał ile operatorzy zarobili na tych SMSach

Sam poszukaj :p co ja w google pracuje?
Poza tym nawet jak zarobili to jest to tajemnica handlowa, nikt nic nie napisze....

Flandria - Wto 19 Kwi, 2011 14:55

Marc-elus napisał/a:
Znasz stawki? Bo ja nie...

zależy od umowy
70% mogą "zeżreć" operatorzy, firmy obsługujące system informatyczny itp

staaw - Wto 19 Kwi, 2011 15:08

Marc-elus napisał/a:
staaw napisał/a:
Marcel, a jakbyś jeszcze poszukał ile operatorzy zarobili na tych SMSach

Sam poszukaj :p co ja w google pracuje?
Poza tym nawet jak zarobili to jest to tajemnica handlowa, nikt nic nie napisze....

Jak weźmie, nie pochwali się. Jeżeli nie pobierze prowizji, będzie o tym trąbił na cztery strony świata. Darmowa reklama, to także zysk.
W googlach dokumentów nie znalazłem, ludzie piszą że do odbiorcy trafia 60% ceny netto.

Ludzie dają z własnej woli, a państwo pobiera haracz pod przymusem. Operator też za darmo nic nie zrobi...

Na tacę daję, ale jakim prawem palą się latarnie całą noc za moje pieniądze kiedy ja grzecznie śpię...

Wybacz, ale to o portrecie i latarniach jest na tym samym poziomie...

Marc-elus - Wto 19 Kwi, 2011 17:21

staaw napisał/a:
Wybacz, ale to o portrecie i latarniach jest na tym samym poziomie...

Całkowicie się mylisz, latarnie służą bezpieczeństwu, poprawie komfortu, wszystkim ludziom, a nie tym co mają takie a nie inne przekonania.
staaw napisał/a:
Ludzie dają z własnej woli, a państwo pobiera haracz pod przymusem.

No, bo już państwo dało(skromne 40 baniek), podniosło się larum, więc przykręcili kurek. Z tym że to jeszcze nie koniec, bo już wiadomo iż będzie tam muzeum, a jak wszystkie muzea będzie subsydiowane z państwowej kasy.
Wiesz jak to się odbywa? Kasa będzie płynąć, na utrzymanie, z tym że ciekawe jak ją rozliczą? Z doświadczenia wiem że nie da się utrzymać tego pod kontrolą, dadzą dotacje na odnowienie, to z tego pójdzie również odnowienie części tego centrum która nie będzie muzealna. I tak ze wszystkim.
Nawet nie będzie można tego zaliczyć jako środków subsydiowania kościoła, no bo jak? Ministerstwo Kultury przecież daje na muzeum, wspiera dziedzictwo narodowe....

staaw - Wto 19 Kwi, 2011 17:59

Marc-elus napisał/a:
Całkowicie się mylisz, latarnie służą bezpieczeństwu, poprawie komfortu, wszystkim ludziom, a nie tym co mają takie a nie inne przekonania.

Po co mi latarnie i autostrady? Samochodu nie mam...
Nigdy nie byłem na meczu, po cholerę budują za ciężkie pieniądze Stadion Narodowy? Czy on służy wszystkim ludziom, czy tylko tym co uważają że sport jest lepiej oglądać niż uprawiać?
Marc-elus napisał/a:

staaw napisał/a:
Ludzie dają z własnej woli, a państwo pobiera haracz pod przymusem.

No, bo już państwo dało(skromne 40 baniek)

Raptem po złotówce od łebka, żal Ci?

Tomku, nie chcę się nakręcać, wolę liczyć swoje pieniądze netto, niż rozpamiętywać utracone korzyści i liczyć pieniądze sąsiada...

Marc-elus - Wto 19 Kwi, 2011 18:04

staaw napisał/a:
żal Ci

Żal, tak samo jak żal każdej złotówki źle wydanej, w wielu dziedzinach.
staaw napisał/a:
Tomku, nie chcę się nakręcać,

Ja też nie ;) nakręcać to się lubię, z tym że pozytywnie, ale coś dzisiaj gorszy dzień...

aazazello - Śro 20 Kwi, 2011 11:21

Marc-elus napisał/a:
z budżetu państwa poszło już kilkadziesiąt milionów na budowę tej świątyni

To akurat nie jest najgłupszy wydatek państwa. Instytucje państwowe znajdują się poza kontrolą społeczną, stosują przymus i wyzysk społeczny, z definicji wydają pieniądze niesprawiedliwie.

Flandria - Śro 20 Kwi, 2011 11:23

aazazello napisał/a:
To akurat nie jest najgłupszy wydatek państwa.


wczoraj na tvn24 zrobili sobie reportaż o biurach poselskich
idzie na to 8 mln rocznie, a w większości tych biur nic się nie dzieje :mgreen:

aazazello - Śro 20 Kwi, 2011 11:29

Flandra napisał/a:
o biurach poselskich
idzie na to 8 mln rocznie, a w większości tych biur nic się nie dzieje

Dokładnie tak to wygląda. Fikcja, o której wszyscy wiedzą. Posłowie stwarzają pozory, ze mają wydatki, kancelaria sejmu udaje, że kontroluje. Dobre w tym jest chociaż to, że parlamentarzyści te lewe pieniądze przeznaczają dla biednych. Kasę dają biednym, czyli sobie, bo są biedni. :mgreen:

Marc-elus - Śro 20 Kwi, 2011 11:37

http://wiadomosci.gazeta...._warta_2_8.html
Jras4 - Czw 21 Kwi, 2011 18:37

Tomek czy w takim razie wypiszesz sie z panśtwa ..
Jras4 - Czw 21 Kwi, 2011 18:41

tomek pozwole sobie coś ci pokazać
http://www.youtube.com/wa...feature=related

Marc-elus - Czw 21 Kwi, 2011 19:28

Jras4 napisał/a:
Tomek czy w takim razie wypiszesz sie z panśtwa ..

Tak, to jest wyjście.
Jras4 napisał/a:
tomek pozwole sobie coś ci pokazać

Iras, wybacz, ale żenujące, w poważnej dyskusji pokazywać spot gdzie obok nazw obcych koncernów pokazuje się dzieci w pasiakach. Dla mnie, obojętnie czy cel szczytny, czy prawda, to forma tego spotu jest totalnie niedopuszczalna.
Chcesz żeby Polska była w rękach rodaków? To tego nie załatwią górnolotne, szumne spoty, kto komu broni być pracowitym, przedsiębiorczym? I dlaczego za 10-20lat to polskie firmy mają nie brylować na światowych rynkach? A nie pokazywać Polaków jak machają szabelką... żenua....

"O polska kraino! Gdyby ci rodacy,
Co za ciebie giną, wzięli się do pracy......"

Halibut - Czw 21 Kwi, 2011 19:44

Marc-elus napisał/a:
"O polska kraino! Gdyby ci rodacy,
Co za ciebie giną, wzięli się do pracy......"


O polska kraino! Gdyby ci rodacy,
Co stale narzekają, wzięli się do pracy.
I zamiast językiem ruszali by głową,
Wybudowali by Ojczyznę wspaniałą i nową. :p

stiff - Czw 21 Kwi, 2011 20:01

Halibut napisał/a:
O polska kraino! Gdyby ci rodacy,
Co stale narzekają, wzięli się do pracy.
I zamiast językiem ruszali by głową,
Wybudowali by Ojczyznę wspaniałą i nową.

Hali to je to... ;)

Marc-elus - Czw 21 Kwi, 2011 20:09

O to chodzi Hali, o to chodzi.... :okok:
staaw - Czw 21 Kwi, 2011 22:07

Marc-elus napisał/a:
żenujące, w poważnej dyskusji pokazywać spot gdzie obok nazw obcych koncernów pokazuje się dzieci w pasiakach.

Jaka różnica jest czy umierają z głodu czy od kuli? Dzisiaj są sposoby na mordowanie całych narodów w białych rękawiczkach... Nie nazywa się to morderstwem tylko ekonomią, ładnie...
Marc-elus napisał/a:

I dlaczego za 10-20lat to polskie firmy mają nie brylować na światowych rynkach?

Bo im nikt na to nie pozwoli...
Chodziłem sobie dzisiaj po Warszawie i sfotografowałem budynek Polskich Nagrań (obecnie City Handlowy)... Przyszedł mi do głowy cykl fotografii o rozkradzionym, przepraszam, sprywatyzowanym majątku narodowym...

Jras4 - Czw 21 Kwi, 2011 22:18

staaw napisał/a:
. Nie nazywa się to morderstwem tylko ekonomią, ładnie.
im niepaniatna ... szkoda że ani im ginąć sie niechce ani budować ...
Jras4 - Czw 21 Kwi, 2011 22:20

staaw napisał/a:
i o rozkradzionym, przepraszam, sprywatyzowanym
No włąśnie chłopaki ruszyły głową poco robić czy umierać lepiej kraść w białych rękawiczkach to dopiero żenada co Tomku ..jak sądzisz to złodzieje czy biznemany jak to mawiają w angli
Marc-elus - Pią 22 Kwi, 2011 06:01

staaw napisał/a:
Jaka różnica jest czy umierają z głodu czy od kuli?

Nie ma różnicy? To masz dziwny punkt widzenia... no ale: ile dzieci umarło w Polsce w ciągu ostatnich 10lat z głodu spowodowanego brakiem jedzenia?
Ile dzieci w pasiakach podczas wojny zmarło?

Stasiu, głupoty wypisujesz, ten spot to tania obrzydliwa manipulacja na uczuciach prostych ludzi, wiesz o tym.

staaw napisał/a:
Nie nazywa się to morderstwem tylko ekonomią, ładnie...

Sam to napisałem wcześniej. :D ale nie pamiętam kto to po raz pierwszy powiedział, na pewno zostało to użyte w Natural born killers Oliviera Stone'a

Marc-elus - Pią 22 Kwi, 2011 06:28

staaw napisał/a:
Bo im nikt na to nie pozwoli...

Bo wolą szumieć, potrząsać szabelką, zapał mają na pokaz(np jak w tym spocie, cel: dorwać się do władzy). A żeby uczciwie pracować, ciężko, ale z pomysłem, to już za dużo trudu trzeba...
Jras4 napisał/a:
poco robić czy umierać lepiej kraść w białych rękawiczkach to dopiero żenada co Tomku

Umierać? Rzeczywiście bez sensu, bo ta śmierć nic nie zmieni....
Złodzieje w białych rękawiczkach? Masz racje, też się tym brzydzę.

stiff - Pią 22 Kwi, 2011 07:06

Wczoraj oglądałem przez chwile pokaz hipokryzji KK...
Nasłuchałem się o służebnej roli kapłaństwa, tylko jak to sie ma do otaczającej nas rzeczywistości... 8|

staaw - Pią 22 Kwi, 2011 07:11

Marc-elus napisał/a:
staaw napisał/a:
Jaka różnica jest czy umierają z głodu czy od kuli?

Nie ma różnicy? To masz dziwny punkt widzenia... no ale: ile dzieci umarło w Polsce w ciągu ostatnich 10lat z głodu spowodowanego brakiem jedzenia?
Ile dzieci w pasiakach podczas wojny zmarło?


http://www.pfpd.org/?page_id=2
http://wiadomosci.wp.pl/k...ml?ticaid=1c2bf

Dobra, z tym umieraniem się rozpędziłem, Polska jest NA RAZIE krajem drugiego świata...
Aborcja z powodów ekonomicznych to chwyt dosłownie poniżej pasa, ale sygnalizuję...
Marc-elus napisał/a:

Stasiu, głupoty wypisujesz, ten spot to tania obrzydliwa manipulacja na uczuciach prostych ludzi, wiesz o tym.

Ja jestem tym prostym człowiekiem, który (dobra, na własną prośbę) miał przez pół roku 400 złotych na wyżywienie 4 osobowej rodziny... Instytucje państwowe nie pomogły, ten zewsząd opluwany kościół mi pomógł...
Tu na forum dziewczyny często też zastanawiają się jak zaplanować wydatki czy wziąć dodatkową robotę by dzieci wyżywić...
Pamiętasz chłopaka na forum, któremu MOPS zabrał obiady w szkole bo mama pije?
Marc-elus napisał/a:

staaw napisał/a:
Nie nazywa się to morderstwem tylko ekonomią, ładnie...

Sam to napisałem wcześniej. :D ale nie pamiętam kto to po raz pierwszy powiedział, na pewno zostało to użyte w Natural born killers Oliviera Stone'a

Ja usłyszałem to po raz pierwszy od mamy w latach 90... Nie uwierzyłem, byłem zaślepiony wolnością... Wierzyłem, podobnie jak Ty w wolny rynek, dziś wiem że to abstrakcja. Nie istnieje coś takiego jak wolny rynek, rządzą korporacje... Oligopol...
Firmy podobne do Twojej są tolerowane, żadna konkurencja, jak w socjalizmie rzemieślnicy, ale przyjdzie i na nie kolej... może zrobią Ciebie akcjonariuszem i dyrektorem oddziału, a może wykończą ekonomicznie...

Marc-elus - Pią 22 Kwi, 2011 07:27

staaw napisał/a:
Aborcja z powodów ekonomicznych to chwyt dosłownie poniżej pasa, ale sygnalizuję...

Aborcja z powodów ekonomicznych jest często spotykana, ale weź bogate kraje, kasy mają jak lodu a aborcja jest również częsta....

Co do biednych ludzi, głodu, zgodzę się, to może zamiast piać hosanny przed kolejnym cielcem ze złota przeznaczyć tą kasę na nich?

staaw napisał/a:
Wierzyłem, podobnie jak Ty w wolny rynek, dziś wiem że to abstrakcja.

Hmmm mi się wydaję że źle pojmowałeś pojęcie "wolny rynek". Nie oznacza to całkowitej wolności, tylko brak nadmiernej ingerencji państwa w niektóre sprawy, bo zawsze będzie tak iż silniejsi będą wykorzystywać swoją pozycje, ba, z tego bierze się ich siła. Szkoda tylko że wielu ludzi zapomina że i oni kiedyś byli na tej słabszej pozycji, a potem tylko słomę z butów widać, a nie człowieka...

staaw napisał/a:
Firmy podobne do Twojej są tolerowane, żadna konkurencja, jak w socjalizmie rzemieślnicy, ale przyjdzie i na nie kolej... może zrobią Ciebie akcjonariuszem i dyrektorem oddziału, a może wykończą ekonomicznie...


Jesteśmy "chińczykami", to prawda, ale cóż, nie potrafię kraść, tłamsić i wykorzystywać :bezradny: a nawet jakbym potrafił, to wybacz, za dużo luster mam w domu....

Marc-elus - Pią 22 Kwi, 2011 07:31

stiff napisał/a:
służebnej roli kapłaństwa
:rotfl: :rotfl: :rotfl: :rotfl: :rotfl:

A tak żebym nie był całkiem stronniczy to ostatnio był reportaż o jakiś zakonnikach co pomagają bezdomnym... dobrze jest wiedzieć że te gawrony nie wszystkie myślą tylko o sobie i własnej instytucji.

Stiff, dla Ciebie, materiały archiwalne, ciekawe jak to się skończyło: http://www.money.pl/archi...8,0,221292.html
Więcej materiałów można odszukać w google pod hasłem: afera salezjańska.

Jras4 - Pią 22 Kwi, 2011 07:35

staaw napisał/a:
, ten zewsząd opluwany kościół mi pomógł...
miałem i mam podobnie ..skąd bym wzioł materiały i ludzi do pomocy z własnych środków to mógłbym sie pomażyć albo do was tu pisać o tym jak to mie zle na świecie ..
stiff napisał/a:
łem przez chwile pokaz hipokryzji KK...
to to wogule jakiś szowinista pomine zatem dodam tylko że wiadomo komunistom w systemie sowieckich represi zyło sie lepiej ...
staaw napisał/a:
e coś takiego jak wolny rynek, rządzą korporacje... Oligopol...
Raczei koleśiostwo ,kumoterstwo na zasadzie ty mi ia tobie jak nie to wykączymy cie ..tacy jak Tomek pracuią na swói chleb i płacą podatki i często ten podatek decyduie o być albo niebyc firmy Kośćiół go niepłaci ...ale czy to nie władze państwa powinny wiedzieć że nadmierne obciążenia finansowe niszczą małe firmy ...
Jras4 - Pią 22 Kwi, 2011 07:37

Marc-elus napisał/a:
reportaż o jakiś zakonnikach co pomagają bezdomnym.
Tomasz musisz rożdzielić zakony od kleru to zupełnie inne światy i podlegają innym władzom ...
stiff - Pią 22 Kwi, 2011 07:37

To wierzchołek góry lodowej, a ujrzał światło dzienne, bo przekręt był na banku...
Ile miliardów rocznie traci nasz budżet, które plyna szerokim strumieniem do Watykanu...
O grabieży komisji majątkowej, która stała ponad prawem i wszelka kontrola nie wspomnę...

Marc-elus - Pią 22 Kwi, 2011 07:39

Jras4 napisał/a:
Marc-elus napisał/a:
reportaż o jakiś zakonnikach co pomagają bezdomnym.
Tomasz musisz rożdzielić zakony od kleru to zupełnie inne światy i podlegają innym władzom ...

Ależ rozdzielam Irasku, ale poczytaj o tym salezjaninie.... z resztą, prowadził fundacje, a nie od dziś wiadomo że większość fundacji dobrze wykonuje swoje zadanie: skubanie z kasy i napychanie nią kieszeni prowadzących.

ZbOlo - Pią 22 Kwi, 2011 07:41

Jras4 napisał/a:
Tomasz musisz rożdzielić zakony od kleru to zupełnie inne światy i podlegają innym władzom ...

Kler, tzn. księża diecezjalni - podlegają jurysdykcji episkopatu polskiego, zakony są ponad narodowe i mają swoje władze... ale i tak władza jest skupiona w rękach papieża...

stiff - Pią 22 Kwi, 2011 07:41

Jras4 napisał/a:
dodam tylko że wiadomo komunistom w systemie sowieckich

Ty w żadnym ustroju sobie nie poradzisz, chyba, ze księdzem byś został... :D

stiff - Pią 22 Kwi, 2011 07:42

ZbOlo napisał/a:
zakony są ponad narodowe i mają swoje władze...

Zwierzchnikiem tych zakonów, tez jest Watykan...

ZbOlo - Pią 22 Kwi, 2011 07:43

stiff napisał/a:
Zwierzchnikiem tych zakonów, tez jest Watykan...

...o tym właśnie pisałem...

Jras4 - Pią 22 Kwi, 2011 07:43

stiff napisał/a:
O grabieży komisji majątkowej, która stała ponad prawem i wszelka kontrola nie wspomnę...
co z tobą za dyskusia skoro nienawidzisz dla samei nienawiśći nazwałem cie komuchem ... niepotszebne lepiej napisać tak jak sami sie nazwaliście komunistami ....Ty poprostu nienawidzisz kościoła tak zostało ci z lat PRLu ...
ZbOlo - Pią 22 Kwi, 2011 07:44

stiff napisał/a:
Ty w żadnym ustroju sobie nie poradzisz, chyba, ze księdzem byś został... :D

...proszę bez takich ocen...

staaw - Pią 22 Kwi, 2011 07:44

Marc-elus napisał/a:
stiff napisał/a:
służebnej roli kapłaństwa
:rotfl: :rotfl: :rotfl: :rotfl: :rotfl:
A tak żebym nie był całkiem stronniczy to ostatnio był reportaż o jakiś zakonnikach co pomagają bezdomnym...

Może dla tego że w zakonach są kolejne wtajemniczenia? Zbyt dużo władzy na raz i duchownej osobie szampanem może odbić się w głowie...
U mnie w szpitalu pracował kamilianin, chciał zostać kapłanem, ale kiedy zobaczył że zamiast przy chorych będzie zajmował się administracją, zrezygnował, został bratem...
Księża diecezjalni nie mają czasu na przemyślenie decyzji...

Nie można wrzucać wszystkich do jednego wora. Uważam że szefom małych firm, delikatnie mówiąc, zależy tylko na kasie, możliwie małym kosztem. A znam jednego, co się zastanawiał co będzie z rodziną pijaka kiedy wywali go z pracy...

Jras4 - Pią 22 Kwi, 2011 07:45

stiff napisał/a:
Ty w żadnym ustroju sobie nie poradzisz
jakby tszeba było powieśić komucha poradził bym sobie z tobą napewno niebui nic ...
Marc-elus - Pią 22 Kwi, 2011 07:46

ZbOlo napisał/a:
ale i tak władza jest skupiona w rękach papieża...

Tak więc czy Papierz nie ma mocy żeby to wszystko zmienić? Nie oczekuje cudu, ale działań, nie w stylu takich jakich doświadczamy od dawna, gdzie przeproszenie za pedofilii w sutannach było uważane za cud...
KK jest znany z tego że przyznaje się do "błędów" bardziej niechętnie niż Rosjanie :D

Jras4 - Pią 22 Kwi, 2011 07:47

Cytat:
...proszę bez takich ocen...
Dobra zostaw go nic sie niestało ja niepolece kapować do Wiedzmy jak on ale to dawne nawyki z ORMO..
Marc-elus - Pią 22 Kwi, 2011 07:49

staaw napisał/a:
U mnie w szpitalu pracował kamilianin, chciał zostać kapłanem, ale kiedy zobaczył że zamiast przy chorych będzie zajmował się administracją, zrezygnował, został bratem...

Oooo fajnie, czyli dostęp do kasy dopiero po osiągnięciu pewnego stopnia wtajemniczenia, a pewnie też zaaprobowaniu niektórych cech kandydata :lol:
Spoko, tylko trochę przesadzam ;)

Jras4 - Pią 22 Kwi, 2011 07:52

Tomek ja pszyszłem coś napisać do ciebie bo czasem coś mądrego ktoś tu napisze i można liczyć na dyskusie bez świństwa ..a ten już jest jak sęp ...żadnei dyskusi z nim niema jedyny argumęt to nienawiść .. a jak co zaraz do Wiedzmy płacze ... ja go niezaczełem ..
Marc-elus - Pią 22 Kwi, 2011 07:52

staaw napisał/a:
Uważam że szefom małych firm, delikatnie mówiąc, zależy tylko na kasie

Różnie to bywa, ale czasem rzeczywiście tak...
Cytat:
co się zastanawiał co będzie z rodziną pijaka kiedy wywali go z pracy...

Ja znam więcej takich ludzi, są naprawdę w porządku. Z tym że tak jak ja rozbiłem, kiedy rozstałem się z alkoholikiem tylko po to żeby dbać o siebie i resztę załogi, to chyba nie jest naganne?

staaw - Pią 22 Kwi, 2011 07:53

Marc-elus napisał/a:

Oooo fajnie, czyli dostęp do kasy dopiero po osiągnięciu pewnego stopnia wtajemniczenia, a pewnie też zaaprobowaniu niektórych cech kandydata
Zostanie zakonnikiem, to takie "małżeństwo na próbę". Kandydat składa śluby czasowe i ma czas sprawdzić czy ta robota mu pasuje...
Diecezjalny nie ma szansy się wycofać, nawet jeżeli odejdzie ma jeszcze gorzej. Nie jest osobą świecką ani duchowną, jeżeli interesuje Ciebie to poszukam w przepisach, ale ma przerąbane...

stiff - Pią 22 Kwi, 2011 07:54

Jras4 napisał/a:
jakby tszeba było powieśić komucha poradził bym sobie z tobą napewno niebui nic ...

Sam dowodzisz tego jaki prymityw jesteś, bo to właśnie były metody komunistów,
aby wyeliminować ludzi myślących, a cholota można łatwo pokierować...
Dziś na szczęście żyjemy w innych uwarunkowaniach i mamy demokracje,
a Ty możesz sobie tylko pogadać...

ZbOlo - Pią 22 Kwi, 2011 07:54

Marc-elus napisał/a:
Panowie, proszę, nie skaczcie sobie do gardeł.!!!!

...właśnie...

stiff - Pią 22 Kwi, 2011 07:56

Marc-elus napisał/a:
KK jest znany z tego że przyznaje się do "błędów" bardziej niechętnie niż Rosjanie :D

Tyle, ze nic z tego nie wynika...
Belgijski episkopat nie zrobi nic przeciw pedofilowi biskupowi, bo boi sie odszkodowań...

Jras4 - Pią 22 Kwi, 2011 07:57

stiff napisał/a:
bo to właśnie były metody komunistów,
znowu zaczynasz ... ja ciebie niezaczepiam od***rdol sie dziadu ..a i ty możesz sie pogadać ale nie domnie ... gadai se z innymi czy to takie trudne nienawidzisz mnie a ja ciebie chyba czas sie rozeiśc ... żegnai na zawsze ... niepiszmy do siebie ...
stiff - Pią 22 Kwi, 2011 07:57

ZbOlo napisał/a:
..właśnie...

Spoko ja pacyfista jestem... :p

stiff - Pią 22 Kwi, 2011 07:59

Jras4 napisał/a:
chyba czas sie rozeiśc ... żegnai na zawsze ...

Pokój niech będzie z Toba... :D

evita - Pią 22 Kwi, 2011 08:12

stiff napisał/a:
Pokój niech będzie z Toba...

:wysmiewacz:

Iras jak widzę i czytam to z ciebie jest taki bardzo poprawny, zatwardziały nacjonalista ;) co od zawsze niestety staje się na tym forum kością niezgody gdy to tylko wleziemy z buciorami w polityczne tematy. Ja również zresztą jestem zagorzałym przeciwnikiem nacjonalizmu, który równie dobrze można by nazwać rasizmem w Polskim wydaniu :/ Jednakże szanuję poglądy innych (ale tylko tu na forum) co i tobie by się przydało nie wzniecając kolejnych awantur bo przecież każdy ma prawo do swojego zdania więc nie urządzajmy wypraw krzyżowych próbując nawracać na jedyną, słuszną drogę ;)

staaw - Pią 22 Kwi, 2011 08:20

Marc-elus napisał/a:
staaw napisał/a:
co się zastanawiał co będzie z rodziną pijaka kiedy wywali go z pracy...

Z tym że tak jak ja rozbiłem, kiedy rozstałem się z alkoholikiem tylko po to żeby dbać o siebie i resztę załogi, to chyba nie jest naganne?
A ile z myślami się biłeś kiedy go wywalałeś? Mimo różnicy poglądów, właśnie szanuję Ciebie za to że widzisz pracownika...
Marc-elus - Pią 22 Kwi, 2011 08:47

staaw napisał/a:
Marc-elus napisał/a:
staaw napisał/a:
co się zastanawiał co będzie z rodziną pijaka kiedy wywali go z pracy...

Z tym że tak jak ja rozbiłem, kiedy rozstałem się z alkoholikiem tylko po to żeby dbać o siebie i resztę załogi, to chyba nie jest naganne?
A ile z myślami się biłeś kiedy go wywalałeś? Mimo różnicy poglądów, właśnie szanuję Ciebie za to że widzisz pracownika...

Żal było, ale nie mogłem zrobić inaczej. Znam jego żonę, wielokrotnie rozmawiałem z nią podczas poprzednich "przebojów" jakie nam fundował. Wiem że Ona nie ma do mnie pretensji.
Jestem odpowiedzialny za siebie i te garstkę ludzi jaka ze mną jest, to ważniejsze od jednego który dostawał już szansę parokrotnie.
Nie róbmy offtopu, w tym temacie jedni najeżdżają na kościół a drudzy go bronią, niech tak zostanie ;)

jolkajolka - Pią 22 Kwi, 2011 09:16

A tak,dla rozładowania atmosfery,z mojego punktu obserwacyjnego, kopuła świątyni glempowej wygląda ja gigantyczna wyciskarka do cytrusów.Kto to projektował?!
staaw - Pią 22 Kwi, 2011 09:21

Też wolę kościoły na Starym Mieście, czy mój stary kościółek niż czterokrotnie większą halę wybudowaną ostatnio...
Cóż, taki jest tręd w architekturze...

Marc-elus - Pią 22 Kwi, 2011 09:35

Jak ktoś nie był to należy pojechać w Bieszczady, zobaczyć tamtejsze cerkwie.
Wspaniałe, ze smakiem, piękne budowle, drewniane i murowane. Stoją czasem w tak urokliwych miejscach, że można się nieźle zachwycić, małe, większe...
W ośrodku Caritas w Myczkowcach jest placyk na którym są miniatury tych cudeniek z całej okolicy: http://www.drewno.pl/arty...BC+otwarty.html
Teraz jest ponad sto miniatur, tutaj macie próbki: http://www.google.pl/sear...biw=983&bih=524

Zrobiliśmy sobie z moją Panią dwa lata temu taką wycieczkę jak byliśmy w Bieszczadach, najpierw zwiedzaliśmy parę dni okoliczne cerkwie(jak gdzieś jechaliśmy to najczęściej po drodze), a potem w tym ośrodku zobaczyliśmy ich miniatury....

staaw - Pią 22 Kwi, 2011 09:43

No jakby w polskich kościołach było tyle złota i ceremoniału co w Cerkwii z pewnością by je znacjonalizowano :wysmiewacz:

Te stare kościółki mają w sobie czar, tam można odnaleźć drogę do Boga...

Gdybym urodził się w rodzinie niewierzącej został bym prawosławnym, uważam jednak że religii którą wyniosło się z domu nie powinno się zmieniać. Wszystkie monoteistyczne są równie niedoskonałe, jak niedoskonały jest człowiek. Osobiście w KK wolę ryt rzymski od posoborowego, taki bardziej uroczysty jest...

Marc-elus - Pią 22 Kwi, 2011 09:50

Wiesz co Stasiu było najpiękniejsze?
Wiele z tych cerkwi jest teraz kościółkami, normalnie odbywają się msze co niedziela.
Podjechaliśmy do takiej małej, stała na zalesionym wzgórku, była sobota po południu.
Myśleliśmy że będzie zamknięta, a tu drzwi uchylone lekko. Wchodzimy, a tam dwójka dzieci, tak po 10-12lat, sprząta. Porozmawialiśmy z nimi, okazało się że co sobotę "dyżur" ma inna rodzina, ale zgłaszają się na ochotnika, chętnych nie brakuje. Zazwyczaj są to dzieci, jak w tym wypadku... Po prostu dbają o miejsce do którego przychodzą z ochotą.

Gdzie tu porównanie do molochów, "centrów" takich jak te w Wilanowie, bezosobowych, nastawionych na kasę pielgrzymów, nie na łączenie człowieka z Bogiem?
Dlatego od Kościoła coraz więcej osób odchodzi, brak ludzkiej formy, a treść też krąży wokół pieniądza i polityki....

staaw - Pią 22 Kwi, 2011 09:55

Marc-elus napisał/a:
Dlatego od Kościoła coraz więcej osób odchodzi, brak ludzkiej formy, a treść też krąży wokół pieniądza i polityki....
Zamiast walczyć z molochami, wspierajmy te malutkie :okok:
Mi jak proboszcz nie odpowiadał, chodziłem do sąsiedniej parafii...
Dobra, miałem łatwiej, z okna widzę trzy kościoły :lol2:

Marc-elus - Pią 22 Kwi, 2011 10:01

staaw napisał/a:
Dobra, miałem łatwiej, z okna widzę trzy kościoły

Dostawią czwarty, jak miasto przekaże kolejną parcele za free. :wysmiewacz:

Jras4 - Pią 22 Kwi, 2011 16:06

evita napisał/a:
zatwardziały nacjonalista
Może i tak ..ale jesli pszeczytasz nie ja zaczepłem tego typa ...skoro wie że jestem prawicowym nacionalistą katolikiem i co tam jeszcze by niebyło ..poco do mnie wypsóie jakieś zaczepki ..jaeśli już mam coś powiedzieć to powiem Tomkowi sory za psucie tematu ..i tyle ...
pterodaktyll - Pią 22 Kwi, 2011 17:23

Wszystko to marność nad marnościami............
stiff - Pią 22 Kwi, 2011 17:43

pterodaktyll napisał/a:
Wszystko to marność nad marnościami............

I pogoń za wiatrem.............

pterodaktyll - Pią 22 Kwi, 2011 17:51

stiff napisał/a:
I pogoń za wiatrem............

Raczej międlenie w kółko tego samego. Nie na tym polega tolerancja........

stiff - Pią 22 Kwi, 2011 18:15

pterodaktyll napisał/a:
Nie na tym polega tolerancja........

Tolerowaniu oszołomstwa mówimy stanowcze nie ... :p

staaw - Pią 22 Kwi, 2011 18:25

stiff napisał/a:
pterodaktyll napisał/a:
Nie na tym polega tolerancja........

Tolerowaniu oszołomstwa mówimy stanowcze nie ... :p
Czyż tolerancja nie oznacza cierpliwego znoszenia czegoś, choćby oszołomstwa, a nie walczenie z nim...
stiff - Pią 22 Kwi, 2011 18:48

staaw napisał/a:
Czyż tolerancja nie oznacza cierpliwego znoszenia czegoś, choćby oszołomstwa, a nie walczenie z nim...

Jeżeli od tego oszołomstwa ma zależeć mój byt , to aby ich zatrzymać,
znów biorę udział w wyborach i przekonuje do tego innych...
Cierpliwy i wyrozumiały to ja jestem bardzo i na sile nikogo przekonywać nie mam zamiaru do swoich poglądów...
A tu na forum, to cóż przekora jestem i lubię doprowadzać dyskusje do absurdu,
pod płaszczykiem powagi... :D

evita - Pią 22 Kwi, 2011 19:03

stiff napisał/a:
znów biorę udział w wyborach i przekonuje do tego innych...

a ja się zastanawiam czy może lepiej byłoby odpuścić sobie wybory i przekonać o tym wszystkich :/ generalnie to w naszym kraju nie ma już żadnej normalnej partii a głosować na tą, która jest najmniej szkodliwa mija się z celem. Wsadzić wszystkich w rakietę i wysłać do Fukushimy po czym zacząć wszystko od początku - to może byłoby słuszne wyjście ? :roll:

stiff - Pią 22 Kwi, 2011 19:06

evita napisał/a:
a ja się zastanawiam czy może lepiej byłoby odpuścić sobie wybory i przekonać o tym wszystkich

Właśnie do takiego myślenia prowadzi strategia PiS-u , aby ludziom obrzydzić politykę,
a wtedy oni z mniejszościowym elektoratem wygrają wybory...

evita - Pią 22 Kwi, 2011 19:12

Cytat:
do takiego myślenia prowadzi strategia PiS-u , aby ludziom obrzydzić politykę,
a wtedy oni z mniejszościowym elektoratem wygrają wybory...
_________________

w tej sytuacji to ja będę pierwsza stała przed lokalem wyborczym coby oddać jedyny, możliwy i właściwy głos ;)

staaw - Pią 22 Kwi, 2011 19:13

A ja tak mam od kiedy wytrzeźwiałem, nie głosuję. Nawet na PiS...
evita - Pią 22 Kwi, 2011 19:14

staaw napisał/a:
Nawet na PiS...

nawet ? :shock:

stiff - Pią 22 Kwi, 2011 19:18

staaw napisał/a:
A ja tak mam od kiedy wytrzeźwiałem, nie głosuję

Ja przeciwnie, bo od kiedy wytrzeźwiałem, to zacząłem wierzyć, ze tez mam jakiś wpływ
na otaczającą mnie rzeczywistość...

staaw - Pią 22 Kwi, 2011 19:19

evita napisał/a:
staaw napisał/a:
Nawet na PiS...

nawet ? :shock:

Ktoś mnie tu pisiorem nazwał, a ja zniesmaczony jestem CAŁĄ prawicą, na lewicę nie głosowałem nigdy...

stiff - Pią 22 Kwi, 2011 19:21

staaw napisał/a:
a ja zniesmaczony jestem CAŁĄ prawicą, na lewicę nie głosowałem nigdy...

To tak jak ja, ale zawsze wybieram lepsze zło i choć to chory kompromis,
to wg. mnie lepszy niż żaden...

staaw - Pią 22 Kwi, 2011 19:26

stiff napisał/a:
staaw napisał/a:
a ja zniesmaczony jestem CAŁĄ prawicą, na lewicę nie głosowałem nigdy...

To tak jak ja, ale zawsze wybieram lepsze zło i choć to chory kompromis,
to wg. mnie lepszy niż żaden...
Mi ten kompromis przypomina dylemat czy lepiej cudzołożyć z mężczyzną czy kobietą, w obu przypadkach jest to moralnie naganne...
Może jak ci panowie zobaczą że mają legitymację do władzy na poziomie 30%, coś się zmieni...

Marc-elus - Pią 22 Kwi, 2011 19:36

stiff napisał/a:
Właśnie do takiego myślenia prowadzi strategia PiS-u , aby ludziom obrzydzić politykę,
a wtedy oni z mniejszościowym elektoratem wygrają wybory...

Oczywiście, a dlaczego boją się dwudniowych wyborów? Bo ich fanatycy i tak pójdą w jeden dzień, ale inne partie by zyskały. Wysoka frekwencja im baaardzo nie na rękę....
staaw napisał/a:
Ktoś mnie tu pisiorem nazwał

Oj przecież żartowałem, ale z drugiej strony ciekawe że jak się nazwie pisiora pisorem to się może obrazić :lol:

staaw - Pią 22 Kwi, 2011 19:39

Marc-elus napisał/a:

Oj przecież żartowałem, ale z drugiej strony ciekawe że jak się nazwie pisiora pisorem to się może obrazić
Wiem że żartowałeś...
Poglądy mam w wielu punktach zbieżne z programem PiSu, lecz dla mnie to znaczy coś więcej niż dla tych (tu jest bardzo brzydkie słowo)....

pterodaktyll - Pią 22 Kwi, 2011 19:41

Marzą mi sie takie wybory, że wszyscy pójdą do urn i oddadzą nieważne głosy............
staaw - Pią 22 Kwi, 2011 19:43

Też jest wyjście...
stiff - Pią 22 Kwi, 2011 19:44

staaw napisał/a:
Może jak ci panowie zobaczą że mają legitymację do władzy na poziomie 30%, coś się zmieni...

Nie ma takiej opcji, bo ich żądza władzy, pozbawiła jakiejkolwiek moralności...

stiff - Pią 22 Kwi, 2011 19:46

pterodaktyll napisał/a:
Marzą mi sie takie wybory, że wszyscy pójdą do urn i oddadzą nieważne głosy............

PiS wszcząłby burdę, ze sfałszowano wyniki wyborów i dowodził by,
ze je wygrał... g45g21

staaw - Pią 22 Kwi, 2011 19:49

A Komorowski wprowadził by stan wojenny, mając oczywiście na względzie dobro państwa...
stiff - Pią 22 Kwi, 2011 19:50

Marc-elus napisał/a:
Bo ich fanatycy i tak pójdą w jeden dzień,

Czy to fanatyzm, raczej tęsknota za komuna czyli dyktatura i trzymaniu wszystkich za twarz...
Ci ludzie wierzą, ze Jarek jak Janosik odbierze bogatym i rozda biednym... :D

stiff - Pią 22 Kwi, 2011 19:51

staaw napisał/a:
A Komorowski wprowadził by stan wojenny,

Tez bym z tym polemizował, bo bardziej mi pasuje do niego szybka ewakuacja... :D

staaw - Pią 22 Kwi, 2011 19:55

stiff napisał/a:
Ci ludzie wierzą, ze Jarek jak Janosik odbierze bogatym i rozda biednym...
Raczej bronią się przed ludźmi którzy udowadniają że biedniejsi mają mniejsze żołądki...
stiff napisał/a:
staaw napisał/a:
A Komorowski wprowadził by stan wojenny,

Tez bym z tym polemizował, bo bardziej mi pasuje do niego szybka ewakuacja... :D

Może i CHCIAŁ by się ewakuować, ale prawdziwe kierownictwo mu na to nie pozwoli...

Marc-elus - Pią 22 Kwi, 2011 19:57

staaw napisał/a:
A Komorowski wprowadził by stan wojenny

To dlaczego nie kazał rozgonić tego towarzystwa na Krakowskim Przedmieściu?
Nie głosowałem na niego, po prostu jest to prezydent na marę naszych czasów, wszędzie są takie pajace.... Bush, Blair, Schroeder, Sarkozy.... Pajace stworzone do "twarzowania" przed kamerami, uśmiechania się, nic nie robiące i nic nie chcące zrobić...

staaw - Pią 22 Kwi, 2011 20:21

Marc-elus napisał/a:

To dlaczego nie kazał rozgonić tego towarzystwa na Krakowskim Przedmieściu?

Dla czego miał by rozganiać ludzi ośmieszających śmiertelnego wroga? :mysli:
Marc-elus napisał/a:

Nie głosowałem na niego, po prostu jest to prezydent na marę naszych czasów, wszędzie są takie pajace.... Bush, Blair, Schroeder, Sarkozy.... Pajace stworzone do "twarzowania" przed kamerami, uśmiechania się, nic nie robiące i nic nie chcące zrobić...
Przychylam się do teorii że za tymi pajacami stoi ktoś mocniejszy, może nie fotogeniczny, ale żelazną łapą trzymający władzę...
Marc-elus - Pią 22 Kwi, 2011 20:23

staaw napisał/a:
Przychylam się do teorii że za tymi pajacami stoi ktoś mocniejszy, może nie fotogeniczny, ale żelazną łapą trzymający władzę...

Tak, za naszym poprzednim, tragicznie zmarłym, prezydentem tez stał ktoś inny, kto trzymał władzę, z tym że był tak samo fotogeniczny :lol:

staaw - Pią 22 Kwi, 2011 20:27

Marc-elus napisał/a:
staaw napisał/a:
Przychylam się do teorii że za tymi pajacami stoi ktoś mocniejszy, może nie fotogeniczny, ale żelazną łapą trzymający władzę...

Tak, za naszym poprzednim, tragicznie zmarłym, prezydentem tez stał ktoś inny, kto trzymał władzę, z tym że był tak samo fotogeniczny :lol:
Jak zacznę więcej myśleć nad Twoimi słowami, może pomyślę że ta śmierć nie była przypadkowa... Takie myśli mi chodziły po głowie rok temu, byłem świeżo po obejżeniu filmu o katastrofie jednego Liberatora...
Klara - Pią 22 Kwi, 2011 21:02

staaw napisał/a:
może pomyślę że ta śmierć nie była przypadkowa...

...że niby jest jeden wyraźny beneficjent tego tragicznego wydarzenia????

staaw - Pią 22 Kwi, 2011 21:03

Nie, raczej grupa interesów...
Klara - Pią 22 Kwi, 2011 21:08

Hmmmm.... na początku też mi to wyglądało na zmowę i nawet na wszelki wypadek podzieliłam się tym przypuszczeniem z kimś znajomym, żeby potomni wiedzieli, jaka byłam Sherlocka Holmeska :drapie: , ale im dłużej się przyglądam temu co się dzieje, tym bardziej widzę jednego co na tym wygrywa.
pterodaktyll - Pią 22 Kwi, 2011 21:11

Klara napisał/a:
im dłużej się przyglądam temu co się dzieje, tym bardziej widzę jednego co na tym wygrywa.

To widzisz więcej ode mnie. Dla mnie to oni wszyscy już się totalnie skompromitowali........

staaw - Pią 22 Kwi, 2011 21:12

Klara napisał/a:
widzę jednego co na tym wygrywa.
Nie widzę wygrywającego. Szargają pamięć zmarłych niczym wściekłe hieny, a lud patrzy i klaszcze :bezradny:

Żal mi ich wszystkich, niezależnie od partii, oni już przed bożym sądem. A ten, po mojemu, działa troszkę inaczej niż ziemski...

Klara - Pią 22 Kwi, 2011 21:15

pterodaktyll napisał/a:
Dla mnie to oni wszyscy już się totalnie skompromitowali........

W tych kręgach liczy się to, że ma się za sobą jakieś grono gotowe w ogień skoczyć.
Twarzy to oni już dawno nie mają :(

pterodaktyll - Pią 22 Kwi, 2011 21:20

Klara napisał/a:
W tych kręgach liczy się to, że ma się za sobą jakieś grono gotowe w ogień skoczyć.

O daj Panie żeby wskoczyli.... i dokonali tego aktu całopalenia :prosi:

Jras4 - Sob 23 Kwi, 2011 08:16

Klara napisał/a:
za sobą jakieś grono gotowe w ogień skoczyć.
Klara ..czy niewiesz że myPolacy tacy jesteśmy ,,pójdziem gdy zabrzmi złoty róg ,,ale kto ma dziś siły ..kto ma dziś tyle w sercu odwagi by w niego zadąć ...czy pozostał nam już tylko chocholi taniec ...Co po odejśćju z tego padoła powiecie tym z rodziny któzy za mały skrawek tego co wy dziś macie i możecie gineli ...Czysz Papierz nie powiadał że narud bez własnei histori słabnie ,, wszyscy go kochali a czy słyszeli ...zgineło 90 osób a czy ich uszanowano ...jaką małą tabliczkę komoroszczak tam wmórował czy na to zasłuzyli .. Czy podpisanie traktatu Lizbońkiego nie pszypomina wam sejmu II Rzeczypospolitej wiemy jak to się skaczyło ..
Marc-elus - Sob 23 Kwi, 2011 08:31

Jras4 napisał/a:
,pójdziem gdy zabrzmi złoty róg

Wiadomo, Polak to musi mieć wojnę, niewole, świętą sprawę, wtedy rusza i działa, robi takie rzeczy że inne narody nas podziwiają. Dlatego cały czas część polityków podsyca: a że niewola, a że zdrada, zaprzedali, wróg tu jest ale głęboko ukryty, itd.
Jak jest spokój i trzeba po prostu pracować, to Polak w du***, męczył się nie będzie, a nawet jak ma zapał to zaraz on gaśnie....

Jras4 - Sob 23 Kwi, 2011 08:36

Coś w tym jest .... widać czas spokoiu nie dlanas ..ale to chyba wynika z wieków histori .. bo to ona tworzy mętalność całych narodów ..ale naigorsze jest to że niema rozliczenia tych co do władzy sie pchaią i dlatego są ruzne afery ..a gdyby tak wprowadzili pszepis że może on kandydować ale tylko np 2 razy ... wtedy czas na zawiązanie złodziejskich klik byłby za krutki ...
stiff - Sob 23 Kwi, 2011 08:56

Marc-elus napisał/a:
świętą sprawę, wtedy rusza i działa, robi takie rzeczy że inne narody nas podziwiają.


Wydaje mi sie ze częściej puka się w głowę, co ci Polacy *pie**al*... :D
Należymy do tych nielicznych nacji. które chełpią sie swoimi porażkami,
a małe zwycięstwa, opłacone ogromna danina krwi szybko zostają zmarnowane ...
Hasła zawsze sa szczytne, ale interesy przywódców zawsze sie kłócą z interesem narodu...
Prywata i warcholstwo rządzą sie swoimi prawami wbrew interesom narodowym...

Jras4 - Sob 23 Kwi, 2011 08:59

Ten żna tylko XVIII w sam schyłek ...
yuraa - Sob 23 Kwi, 2011 08:59

a ja nie wiem czy juz sie bać
Cytat:
Bratkowski przyrównuje hasło "Polsko, obudź się", wykorzystane m.in. na transparentach sympatyków PiS podczas rocznicy katastrofy smoleńskiej, do nazistowskiego "Deutschland, erwache". - Jeśli wódz drugiej siły w kraju bez żenady odwołuje się do idei Carla Schmitta, nauczyciela hitlerowców, jeśli podnosi hasło "Polsko, obudź się", dosłownie wzorując się na haśle Hitlera "Deutschland, erwache", Niemcy, obudźcie się, jeśli wzorem hitlerowców organizuje fackelzugi, marsze z pochodniami - to czy te analogie mogą nie budzić niepokoju? Ten wódz przewodzi partii zorganizowanej na sposób stricte faszystowski, z pełnią władzy, skupioną tylko w jednym ręku - podkreśla Bratkowski.

http://wiadomosci.gazeta....lcza_o_SDP.html

Jras4 - Sob 23 Kwi, 2011 09:20

Yura czyś ty na łep upadł co to jest ...są nawet marsze ONRu ale czy to faszyśći ... zastanów sie faszyści w polsce ... tego nigdy nie było i niebędzie a prawicy często pszypina sie tą łatkę np Dmoskiemu a czy był faszystą ..
Jras4 - Sob 23 Kwi, 2011 09:23

poczytałem i mamy jasność to Gazeta pl pisze tak ... a czy czasem niejest związana z Gazetą wyborczą ..
stiff - Sob 23 Kwi, 2011 09:47

yuraa napisał/a:
a ja nie wiem czy juz sie bać

To tylko od nas zależy w jakim kraju będziemy żyć...
PiS wzoruje się, na drodze dochodzenia do władzy,
na bolszewikach i faszystach...
Hitler podpalił parlament, a oni chcą podpalić pałac prezydencki,
choć w innych okolicznościach i innym celu...
Tyle, ze w naszym narodzie wolność cenimy sobie przede wszystkim,
a to nie daje szans na dyktaturę, choć krew polać się może...

Tomoe - Sob 23 Kwi, 2011 10:08

Jras4 napisał/a:
poczytałem i mamy jasność to Gazeta pl pisze tak ... a czy czasem niejest związana z Gazetą wyborczą ..


"Gazeta.pl" Irasku to jest internetowe wydanie "Gazety Wyborczej".

stiff - Sob 23 Kwi, 2011 10:10

Tomoe napisał/a:
"Gazeta.pl" Irasku to jest internetowe wydanie "Gazety Wyborczej".

A Bratkowski na naczelny rabin w Polsce... g45g21 g45g21 g45g21

Marc-elus - Sob 23 Kwi, 2011 10:18

Mi się marzy alternatywa dla PiS, przegrywają wybory z kretesem, Jarek z fanatykami idzie precz uprawiać marchewki, a na ich miejsce powstaje coś na kogo będzie można zagłosować zamiast PO.... ech, dobrze jest mieć marzenia :D
A tak serio to nie idę na wybory, chyba, wszyscy zawiedli, a jak musiałbym głosować to poszedł bym na kogoś niezależnego...

Jras4 - Sob 23 Kwi, 2011 10:21

Tomoe napisał/a:
Irasku to jest internetowe wydanie "Gazety Wyborczej".
ja to niewiem nieczytam takiego guwna ... szkoda mi czasu ...
stiff napisał/a:
a oni chcą podpalić pałac prezydencki,
o jest Ten co sam by go podpalił tylko po to by na innych złożyc To stara metoda komunistów ...ale i oni potem własnych podpalaczy wieszali ..
Jras4 - Sob 23 Kwi, 2011 10:23

Marc-elus napisał/a:
.. ech, dobrze jest mieć marzenia :D
tesz mam zmiana kąstytuci na te pszedwoienną ..no rozliczyć by sie pszydało jak na ,,Miodowei w Warszawie ,,..... dawniei bywało ...
staaw - Sob 23 Kwi, 2011 11:18

Widzę dwie drogi, nie głosować lub oddać głos nieważny. Małe pytanko: jakie są plusy i minusy obu rozwiązań?
Marc-elus - Sob 23 Kwi, 2011 13:19

staaw napisał/a:
nie głosować

Wspierasz te partie co są na progu wyborczym(mniejsza frekwencja to dla nich możliwość dostania się), wspierasz te z żelaznym elektoratem(PiS).
staaw napisał/a:
oddać głos nieważny

No właśnie, czy to się liczy w procentowej puli? Chyba nie, a jakby się liczyło to byłoby wyjście....

Klara - Sob 23 Kwi, 2011 13:41

Jras4 napisał/a:
,,pójdziem gdy zabrzmi złoty róg ,,ale kto ma dziś siły ..kto ma dziś tyle w sercu odwagi by w niego zadąć ...czy pozostał nam już tylko chocholi taniec

To jest Twój problem, że cytaty z literatury zastępują Ci myślenie. :szok:
Wszystko się zmieniło od czasów Wyspiańskiego, a Ty ciągle chodzisz z odwróconą głową i patrzysz do tyłu. Nic dziwnego, że nie wiesz, co się wokół Ciebie dzieje i nie potrafisz ocenić rzeczywistości.
Obudź się Tomek! Zacznij myśleć samodzielnie!
Historia i literatura są do tego, żeby się nauczyć gdzie były popełniane błędy. Po to, żeby ich więcej nie popełniać, a Ty nawołujesz do tego, żeby je ciągle i ciągle powielać 8|

Żeglarz - Sob 23 Kwi, 2011 13:47

staaw napisał/a:
Widzę dwie drogi, nie głosować lub oddać głos nieważny. Małe pytanko: jakie są plusy i minusy obu rozwiązań

Plusów takiego rozwiązania nie widzę żadnych, bo niegłusując wyborca pozbawia się wpływu na cokolwiek.
Ja wybierając robię tak: najpierw patrzę, kto mi bardziej odpowiada, poglądowo, mentalnie, jakie stosuje metody itd., czy to co robi nie jest w sprzeczności z tym co mówi. Jeżeli po takiej weryfikacji mam problem z wyborem, wówczas przechodzę do weryfikacji negatywnej, kto mi bardziej nie odpowiada. I wówczas jednak wybieram mniejsze zło. Bo nie wybierając mniejszego zła, popieram większe zło.
Niestety nie zawsze (a może nawet często) możemy z własnych wyborów być w pełni usatysfakcjonowani, ale jednak uważam, że wyborów trzeba dokonywać.

Jras4 - Sob 23 Kwi, 2011 15:05

Klara napisał/a:
To jest Twój problem
ja niemam problemu ..jakoś mi niepodraodze z dziśjeiszą zgraią matołów co to znaia tylko jedną datę 1410 ..i tyle ..a co do histori to ona sama stale się powtarza ..i nikt nie tylko ja nieuczy sie na błędach choćby seim podpisując traktat lizbonski ..ktoś powie tak ale to nieto samo co ten z 1794 r bo tamten podpisywano pod presią bagnetów ,,i ma racie dziś presia jest inna ..ekonomia sie kłania ....mówią unnia to siła a ja mówie to wielka du** ..bo wystarczy że rosia kurek zakreci ...A co do głosowania to czy kto puidzie czy nie i tak te same świnie żreć będą nasze pieniądze jesteśmy niczym więcei jak parobkami dlanich ..a jeśli ktoś z parobasów jest tumanem i nawet Wyspiańskiego niezna tym lepiej ...
pterodaktyll - Sob 23 Kwi, 2011 15:09

Jras4 napisał/a:
jeśli ktoś z parobasów jest tumanem i nawet Wyspiańskiego niezna tym lepiej ...

Ale "Chińczyki trzymają się mocno........" :p

szymon - Sob 23 Kwi, 2011 15:20

chińczycy wyrabiają teraz 300% normy tak jak my w latach 60-70, tylko że oni z tego korzystają a my nie.
Jras4 - Sob 23 Kwi, 2011 15:22

pterodaktyll napisał/a:
le "Chińczyki trzymają się mocno........" :p
kolega loczek chyba nie rozumie
szymon - Sob 23 Kwi, 2011 15:24

:szok: kolega loczek lubi się wtrącić tam gdzie nie potrzeba i walnąć coś dla prowokacji... pomyśl czy ten post nie pasuje...? może pasuje
Marc-elus - Nie 08 Maj, 2011 20:59

Tak sobie pomyślałem, bo czas Pierwszych Komunii Świętych się zaczął, jaką formę ten sakrament przybrał we współczesnym KK w Polsce.

Przyjęcia typu "zastaw się a postaw się", prezenty po parę tyś zł., wóda na stołach.... Czy aby rodzice części dzieci wiedzą o co w tym wszystkim chodzi?

A czy KK, poszczególni proboszczowie, też wiedzą o co w tym wszystkim chodzi?
Wymaganie jednakowych, kosztownych strojów dla dzieci(kasa zbierana "centralnie", nie ma że ktoś chce coś tańszego lub droższego, albo po prostu innego), opłaty na wystrój kościoła, opłaty na xxx innych rzeczy, mających "uświetnić" te ceremonie.....

staaw - Nie 08 Maj, 2011 21:03

Jak zwykle generalizujesz...

U mnie w parafii dzieci nie miały narzuconego stroju. Ja kupiłem na bazarze Różyckiego...
Alkoholu U MNIE też nie było, ksiądz z ambony grzmiał, ale nie będzie chodził po ludziach i wódki wylewał...

Mieszkasz w bogatej dzielnicy, to cierp :wysmiewacz:

Marc-elus - Nie 08 Maj, 2011 21:08

staaw napisał/a:
Jak zwykle generalizujesz...

Przecież napisałem wyraźnie:
Marc-elus napisał/a:
rodzice części dzieci

Marc-elus napisał/a:
poszczególni proboszczowie

więc nie mówię że tak jest wszędzie...
Tu gdzie teraz mieszkam nie wiem jak jest, za przykład wziąłem miasteczko pod Wawą, mieszkałem tam 10lat, z częścią ludzi w okolicy łagodnie mówić niezbyt zamożnymi...
Tam już od wielu lat dzieci muszą iść do Komunii w jednakowych strojach, opłaty "dodatkowe" są naprawdę solidne, a i znakomita część przyjęć jest zakrapianych....

staaw - Nie 08 Maj, 2011 21:13

Marc-elus napisał/a:

Tu gdzie teraz mieszkam nie wiem jak jest, za przykład wziąłem miasteczko pod Wawą, mieszkałem tam 10lat, z częścią ludzi w okolicy łagodnie mówić niezbyt zamożnymi...
Tam już od wielu lat dzieci muszą iść do Komunii w jednakowych strojach, opłaty "dodatkowe" są naprawdę solidne, a i znakomita część przyjęć jest zakrapianych....
Nie umieją się zbuntować? Pierwszej Komunii nie trzeba przyjmować w rejonowym kościele...
Nie rozumiem tego, podgryzać od tyłu to potrafią, a w twarz powiedzieć się wstydzą.... Jak proboszcza wychowasz, takiego będziesz miał!

Zakrapiane uroczystości to już chyba nie wina księdza... (sam wiem że się czepiam)

yuraa - Nie 08 Maj, 2011 21:16

w 2008 syn szedl do komunii
stroj-alba jednakowa dla wszystkich kosztowal mnie 50 zl, wiecej wydałem na spodnie z kantem, buty i koszule.
ale i tak przyodziewek małżonki przebil wszystko.
przyjecie na 20 osob bez alkoholu w klubie abstynenta cos tam kosztowało ale bez przesady.
prezenty?
cos tam dostał plus kasa , tyle że wystarczyło na nowiutki komputer ze sklepu nie dla idiotow

Marc-elus - Nie 08 Maj, 2011 21:18

staaw napisał/a:
Nie umieją się zbuntować?

Oj Stasiu, to niemożliwe, są psychicznie do tego niezdolni jako grupa, co najwyżej pojedyncze wyjątki... To małe miasteczko, 10tyś luda, oraz okolice, dość ubogie, tam proboszcz to jest "siła"....
staaw napisał/a:
Nie rozumiem tego, podgryzać od tyłu to potrafią, a w twarz powiedzieć się wstydzą.... Jak proboszcza wychowasz, takiego będziesz miał!

Patrz pkt 1 :D a tak serio to stan taki jest możliwy tylko dzięki części parafian, takich dla których proboszcz to inkarnacja samego Jezusa, dziecko które nie chodzi na religie pójdzie od razu do piekła, a rodzina która głośno powie że jej się nie podoba obecny stan rzeczy to bezbożnicy i wichrzyciele... Wiesz o kim mówię, o "prawdziwych katolikach", "serdecznych"....

staaw - Nie 08 Maj, 2011 21:22

Marc-elus napisał/a:

Patrz pkt 1 :D a tak serio to stan taki jest możliwy tylko dzięki części parafian, takich dla których proboszcz to inkarnacja samego Jezusa, dziecko które nie chodzi na religie pójdzie od razu do piekła, a rodzina która głośno powie że jej się nie podoba obecny stan rzeczy to bezbożnicy i wichrzyciele... Wiesz o kim mówię, o "prawdziwych katolikach", "serdecznych"....
Za ciemnotę nawet Prymas nie ponosi odpowiedzialności...
Ci co od bezbożników wyzywają, to nie prawdziwi katolicy a fanatycy. Takich też nie lubię, choć sądzisz inaczej...

Marc-elus - Nie 08 Maj, 2011 21:27

staaw napisał/a:
Za ciemnotę nawet Prymas nie ponosi odpowiedzialności...

A za wielu proboszczów ponosi?
staaw napisał/a:
Takich też nie lubię, choć sądzisz inaczej...

Pepsys głupoty, przecież akurat wiem że daleko Ci do fanatyków...

Niestety ale w części rejonów, w niektórych parafiach, to cały czas funkcjonuje...
Nie zwalam tylko na KK, bo tak naprawdę masz racje, rodzice powinni się zbuntować... Ale jak to zrobić w społeczeństwie gdzie przez 1000lat straszono ludzi ogniem piekielnym? :lol:

pterodaktyll - Nie 08 Maj, 2011 21:37

Marc-elus napisał/a:
czas Pierwszych Komunii Świętych się zaczął, jaką formę ten sakrament przybrał we współczesnym KK w Polsce.

Alleluja, alleluja........... :p

staaw - Nie 08 Maj, 2011 21:38

Marc-elus napisał/a:
staaw napisał/a:
Za ciemnotę nawet Prymas nie ponosi odpowiedzialności...

A za wielu proboszczów ponosi?

Kiedy SĄ SKARGI, biskup przenosi na inny odcinek frontu...
Marc-elus napisał/a:

Niestety ale w części rejonów, w niektórych parafiach, to cały czas funkcjonuje...
Nie zwalam tylko na KK, bo tak naprawdę masz racje, rodzice powinni się zbuntować... Ale jak to zrobić w społeczeństwie gdzie przez 1000lat straszono ludzi ogniem piekielnym?

Według mnie jest to wina świeckich, którzy wolą mieć spokój w doczesnym życiu, płacąc za niepewne korzyści w przyszłym...
To ci zakochani w obrządkach odcedzają muchę połykając wielbłąda...
Właśnie głęboka wiara pozwala pozbyć się lęku przed ogniem piekielnym zaszczepianego przez pewnych siebie "urzędników"...

Dla tego uważam, że nie należy odchodzić od kościoła bo proboszcz mi się nie podoba. Należy być świadomym chrześcijaninem, wtedy żaden proboszcz nie podskoczy...

Marc-elus - Nie 08 Maj, 2011 21:40

staaw napisał/a:
Według mnie jest to wina świeckich, którzy wolą mieć spokój w doczesnym życiu, płacąc za niepewne korzyści w przyszłym...

Cudo... a organizator tych rzeczy, czyli miejscowy przedstawiciel KK, proboszcz, rozumiem że co on tam robi?

jolkajolka - Nie 08 Maj, 2011 21:41

Dziś byłam w pracy przed kościołem w Wołominie pod Warszawą. Był to czas komunii. Trzeba było widzieć te "dziewczęce" kiecki. Paryż kuca....
staaw - Nie 08 Maj, 2011 21:45

Marc-elus napisał/a:
staaw napisał/a:
Według mnie jest to wina świeckich, którzy wolą mieć spokój w doczesnym życiu, płacąc za niepewne korzyści w przyszłym...

Cudo... a organizator tych rzeczy, czyli miejscowy przedstawiciel KK, proboszcz, rozumiem że co on tam robi?
Jest szafarzem sakramentów, strażnikiem wiary w imieniu biskupa, tłumaczy Pismo Święte. Jeżeli są zastrzeżenia do jego pracy, biskup powinien być natychmiast poinformowany i podejmie (przynajmniej powinien) odpowiednie kroki...
Jeżeli od proboszcza się nie wymaga, sam nie będzie się starał. To tak samo leniwy człowiek jak ja :bezradny:

jolkajolka napisał/a:
Dziś byłam w pracy przed kościołem w Wołominie pod Warszawą. Był to czas komunii. Trzeba było widzieć te "dziewczęce" kiecki. Paryż kuca....

Dobry przykład. Ludzie myślą że tylko w kiecce za parę tysięcy można Pana Jezusa przyjmować, a księdzu audika żałują....

pterodaktyll - Nie 08 Maj, 2011 21:45

jolkajolka napisał/a:
Dziś byłam w pracy przed kościołem

Pardon czy mogę spytać czym zajmujesz się w tej pracy? :mysli:

jolkajolka - Nie 08 Maj, 2011 21:46

pterodaktyll napisał/a:
jolkajolka napisał/a:
Dziś byłam w pracy przed kościołem

Pardon czy mogę spytać czym zajmujesz się w tej pracy? :mysli:


Ano jeżdżę takim dużym ambulansem...
Coś jak trupa cyrkowa,tylko my krew pobieramy ;)

pterodaktyll - Nie 08 Maj, 2011 21:48

jolkajolka napisał/a:
Coś jak trupa cyrkowa,tylko my krew pobieramy

Aaaa rozumiem............znaczy się w spółdzielni wampirów pracujesz dsv5gh

Marc-elus - Nie 08 Maj, 2011 21:50

jolkajolka napisał/a:
tylko my krew pobieramy

Przecież te dzieci nic złego nie zrobiły 8|

stiff - Nie 08 Maj, 2011 21:50

jolkajolka napisał/a:
tylko my krew pobieramy

Czyli interwencja kiedy kogoś zalewa... :D

jolkajolka - Nie 08 Maj, 2011 21:53

Marc-elus napisał/a:
jolkajolka napisał/a:
tylko my krew pobieramy

Przecież te dzieci nic złego nie zrobiły 8|


No nie wim...cuś by się znalazło :tak:

Jras4 - Pon 09 Maj, 2011 16:05

Tak głupio piszecie że czytać przykro...dla was niema nic świętego ...zebrali sie komuch ,ateista, i inna swołocz ii łot zgoda ...dawai opluwać dawai biadolić .....a tak naprawde to jesteśćie smutnymi ludzmi którzy chcą by kościół tańczył jak mu zagracie ....wiecie pszeciesz że poprzez tysiące lat nie tacy jak wy próbowali KK tak wam zbrzydł gdzie pójdziecie z dziećmi do chrztu ?? poco wam bierzmowanie ?? A gdyby kto niewiedział to system Sowieckiej indy strukturyzacji upadł bo właśnie takie gadanie go rozwaliło ...ale poco wam mówić to wszystko skoro wy i salomona macie za nic ..
Wiedźma - Pon 09 Maj, 2011 16:14

Jras4 napisał/a:
komuch ,ateista, i inna swołocz

Iras, czy Ty naprawdę nie potrafisz okazywać swojego niezadowolenia bez obrażania ludzi?
dfgth6

Wiedźma - Pon 09 Maj, 2011 16:39

Marc-elus napisał/a:
ja tam się nie czuje urażony, jakby napisał że debile to co innego

Swołocz Ci pasuje? :roll:

Marc-elus - Pon 09 Maj, 2011 16:41

Wiedźma napisał/a:
Swołocz Ci pasuje?

To styl Irasa, nie chciał obrazić, więc nie ma powodu przyjmować tego do siebie.

Klara - Pon 09 Maj, 2011 17:23

Marc-elus napisał/a:
nie chciał obrazić

Jestem pewna, że chciał :(

Jras4 - Pon 09 Maj, 2011 18:05

nie niechciałem bo jakbym chciał to bym napisał Tak ..Klata i lewandoski to komuchy i swołocz rozumiesz ...
evita - Pon 09 Maj, 2011 18:35

jolkajolka napisał/a:
Dziś byłam w pracy przed kościołem w Wołominie pod Warszawą. Był to czas komunii. Trzeba było widzieć te "dziewczęce" kiecki. Paryż kuca....

w mojej parafii jak i okolicznych już od kilkunastu lat królują alby czyli takie skromne ubranka i za to (i tylko za to) chwała okolicznym proboszczom :) Ponadto nie można w kościele robić zdjęć ani kręcić kamerką w czasie uroczystości ale tu już jest haczyk - filmowanie i foto to domena firmy najętej przez proboszcza, który to oczywiście ma z tego swoją dolę :uoee: Pomimo tego małego zgryzu to i tak uważam, że całą tą debilną otoczkę uroczystości I kom. św. nakręcają rodzice . U nas już nawet dziecię do kościoła podjeżdża dorożką bądź białą limuzyną :szok: czekać tylko kiedy zaczną lądować na księżym lotnisku w prywatnych śmigłowcach :/ no ale ... to są pokolenia tzn dzieci rodziców, którzy to swego czasu zaczęli się sygnować nazwami typu JAN-POL , TADEX-POL czy MARIAN-POL czyli dzieci buraków co to ledwie podstawówkę skończyli ale biznes pomimo braków w wykształceniu udało im się jakoś rozkręcić 8|

stiff - Pon 09 Maj, 2011 18:37

Marc-elus napisał/a:
To styl Irasa, nie chciał obrazić, więc nie ma powodu przyjmować tego do siebie.

Nie znasz delikwenta, bo już niejednokrotnie używał gróźb karalnych,
tyle ze można zlać jego groźby...
Czasy inkwizycji i innych rewolt, to już historia,
tyle ze nie wszyscy potrafią to zrozumieć...

Marc-elus - Pon 09 Maj, 2011 18:40

evita napisał/a:
JAN-POL , TADEX-POL czy MARIAN-POL czyli dzieci buraków co to ledwie podstawówkę skończyli

Wiem doskonale o czym mówisz :D

Marc-elus - Pon 09 Maj, 2011 18:41

stiff napisał/a:
Nie znasz delikwenta

Znam go bardziej niż Ci się wydaje... ale nie kontynuujmy....

jolkajolka - Pon 09 Maj, 2011 20:16

Marc-elus napisał/a:
Wiedźma napisał/a:
Jras4 napisał/a:
komuch ,ateista, i inna swołocz

Iras, czy Ty naprawdę nie potrafisz okazywać swojego niezadowolenia bez obrażania ludzi?
dfgth6

Taki już ma styl, ja tam się nie czuje urażony, jakby napisał że debile to co innego :D


Ja też nie,ale z innego powodu. Nie dyskutuję z nikim,kto nie potrafi dyskutować merytorycznie. Tak,że inwektywy ze strony takich osób uważam za niebyłe...

staaw - Pon 09 Maj, 2011 20:18

jolkajolka napisał/a:
Nie dyskutuję z nikim,kto nie potrafi dyskutować merytorycznie.

Czasem merytoryczne argumenty nie trafiają do dyskutanta... :bezradny:

stiff - Pon 09 Maj, 2011 20:23

staaw napisał/a:
Czasem merytoryczne argumenty nie trafiają do dyskutanta...

A muszą trafiać... :roll:

jolkajolka - Pon 09 Maj, 2011 20:26

stiff napisał/a:
staaw napisał/a:
Czasem merytoryczne argumenty nie trafiają do dyskutanta...

A muszą trafiać... :roll:


Nie,nie muszą. Ale skoro zakładam,że nie trafią,to bicie piany nie jest moim ulubionym zajęciem ;)

staaw - Pon 09 Maj, 2011 20:27

stiff napisał/a:
staaw napisał/a:
Czasem merytoryczne argumenty nie trafiają do dyskutanta...

A muszą trafiać... :roll:
Przynajmniej powinny... Może się mylę...
stiff - Pon 09 Maj, 2011 20:38

staaw napisał/a:
Przynajmniej powinny...

To zależy od rodzaju i tematu dyskusji,
np. polityka nie, zdrowie tak...

pterodaktyll - Pon 09 Maj, 2011 21:41

Jras4 napisał/a:
Tak głupio piszecie że czytać przykro..

Nie czytaj..obowiązku nie ma......... :p

Jras4 - Pon 09 Maj, 2011 22:21

stiff napisał/a:
np. polityka nie, zdrowie tak...
albo głupota ..
Jras4 - Pon 09 Maj, 2011 22:25

pterodaktyll napisał/a:
Nie czytaj..obowiązku nie ma......... :p
czytania czy zabraniania czytania ?? ..
pterodaktyll - Pon 09 Maj, 2011 22:26

Obowiązku czytania oczywiście........... :p
Jras4 - Pon 09 Maj, 2011 22:29

zadobrze by wam było bez opozycji nie sądzisz
pterodaktyll - Pon 09 Maj, 2011 22:30

Jras4 napisał/a:
zadobrze by wam było bez opozycji nie sądzisz

Sądzę, wszakże pod warunkiem, że będzie to konstruktywna opozycja a nie demagogiczna..........

staaw - Pon 09 Maj, 2011 22:33

Jras4 napisał/a:
zadobrze by wam było bez opozycji nie sądzisz
Niedobrze :blee:

Z kim walczyli by bezbożnicy, gdyby mochherów nie było :mysli:

pterodaktyll - Pon 09 Maj, 2011 22:43

staaw napisał/a:
Z kim walczyli by bezbożnicy, gdyby mochherów nie było

Kogoś by se tam znaleźli do tej walki. Oszołomów ci u nas nie brak :mgreen:

Jras4 - Pon 09 Maj, 2011 22:43

pterodaktyll napisał/a:
konstruktywna opozycja a nie demagogiczna..........
która zasada parlamętaryzmy mówi o tym że rządzący nażucają opozycji jaka ona ma być ??
pterodaktyll - Pon 09 Maj, 2011 22:45

Jras4 napisał/a:
pterodaktyll napisał/a:
konstruktywna opozycja a nie demagogiczna..........
która zasada parlamętaryzmy mówi o tym

Pierwsza..... :p

Jras4 - Pon 09 Maj, 2011 22:49

jestes niepoważny jak ja a wymagasz odemnie powagi ale ok ...pobawmy sie tak pierwsza a druga mówi do kreminału z nimi ... dobre .. fakt demokraci niema co ..
staaw - Pon 09 Maj, 2011 22:51

Teraz mamy demokrację. Kto nie demokrata, na Sybir :wysmiewacz:
pterodaktyll - Pon 09 Maj, 2011 22:53

Jras4 napisał/a:
jestes niepoważny jak ja

A Ty chcesz żebym ja o 23.50 był poważny? Nie wygłupiaj się, zaraz do wyrka w dobrym nastroju a nie jakaś powaga............ :mgreen:

pterodaktyll - Pon 09 Maj, 2011 22:53

staaw napisał/a:
Teraz mamy demokrację

Teraz to mamy d*** a nie demokrację :wysmiewacz:

Jras4 - Pon 09 Maj, 2011 22:55

staaw napisał/a:
na Sybir :wysmiewacz:
a najlepsze jest to że jakby nas powieźli na ten sybir i on by poniechał na jednym wozie ..a komuchów czy ateistycznych drani nic by nie obchodziło że on Ewangelik .. ironia co ...
Jras4 - Pon 09 Maj, 2011 22:56

ale widowisko by sie zaczeło dopiero wtedy gdy mohery skoczyły by mu do gardła ..i chyba by nie dojechał na zsyłkę ..
staaw - Pon 09 Maj, 2011 23:01

Do KC szedł baca by do partii się zapisać, Na placu 3 Krzyży przyklęknął...
Toważysz, zgorszony pyta...
-Czemu baco klękacie przed tym co tam wisi? Przed pierwszym sekretarzem też byście klękali?
-Jak by wisiał.. :mysli:

Jras4 - Pon 09 Maj, 2011 23:01

Ptero a co sądzisz o Unii Kalmarskiej ...
Jras4 - Pon 09 Maj, 2011 23:02

staaw napisał/a:
Jak by wisiał.. :mysli:
jak by go wieszali pociągną bym go za nogi żeby nie ligał i nie charczał długo ... tak z litości ,,
staaw - Pon 09 Maj, 2011 23:06

Ładnie Sienkiewicz opisał jak Babinicz i Kuklinowski pieczenie boczku znosili...
staaw - Pon 09 Maj, 2011 23:07

Jras4 napisał/a:
staaw napisał/a:
Jak by wisiał.. :mysli:
jak by go wieszali pociągną bym go za nogi żeby nie ligał i nie charczał długo ... tak z litości ,,
Miłosierdzie cnotą człowieka jest...
Jras4 - Pon 09 Maj, 2011 23:10

staaw napisał/a:
Babinicz i Kuklinowski pieczenie boczku znosili...
tak to piekna księga ale obawiam sie że oni jako pozbawieni nie tylko wiary ale patriotyzmu bez krzty polskości nie zrozumieją tego ...za jewro sie sprzedali ..nawet dość tanio ...panie pod Mariotem biorą więcei jak oni za własne dusze ..
pterodaktyll - Wto 10 Maj, 2011 10:34

Jras4 napisał/a:
Ptero a co sądzisz o Unii Kalmarskiej ...

Nic nie sądzę, to było tak dawno temu........... :bezradny:

jolkajolka - Wto 10 Maj, 2011 21:21

pterodaktyll napisał/a:
Jras4 napisał/a:
Ptero a co sądzisz o Unii Kalmarskiej ...

Nic nie sądzę, to było tak dawno temu........... :bezradny:


Dawne,dobre czasy.... W Europie płonęły stosy... Palono ateistów i nie tylko...Ehhh....

pterodaktyll - Wto 10 Maj, 2011 21:26

jolkajolka napisał/a:
Dawne,dobre czasy.... W Europie płonęły stosy... Palono ateistów i nie tylko..

Żal po stracie???? :mysli:

jolkajolka - Wto 10 Maj, 2011 21:29

pterodaktyll napisał/a:
jolkajolka napisał/a:
Dawne,dobre czasy.... W Europie płonęły stosy... Palono ateistów i nie tylko..

Żal po stracie???? :mysli:


Tia..,ino nie mój ;)

staaw - Wto 10 Maj, 2011 21:35

I te białogłowy siedzące rządkiem przy kołowrotkach :chmurka:
pterodaktyll - Wto 10 Maj, 2011 21:38

staaw napisał/a:
te białogłowy siedzące rządkiem przy kołowrotkach

I te palone na stosach jako tzw. czarownice........... :chmurka:

Marc-elus - Wto 10 Maj, 2011 21:43

jolkajolka napisał/a:
pterodaktyll napisał/a:
jolkajolka napisał/a:
Dawne,dobre czasy.... W Europie płonęły stosy... Palono ateistów i nie tylko..

Żal po stracie???? :mysli:


Tia..,ino nie mój ;)

Przecież niewiele się zmieniło, tylko sposoby, cele dalej są te same.
Kiedyś palili "heretyków" na stosach, teraz nie ma co kogokolwiek palić, np polityka który nie zgadza się z doktryną kościoła skazuje się na śmierć polityczną.
Że choćby przypomnę działania jednej z diecezji podczas debaty o in vitro: proboszczowie dostali list do odczytania, było tam oświadczenie iż po głosowaniu nad tą ustawą odczyta się na mszach nazwiska posłów którzy są przeciw doktrynie KK w Polsce(jeśli chodzi o tą sprawę). Głośne oświadczenia że polityk katolicki nie może być za in vitro.
Zwykłego człowieka w wielu środowiskach skazuje się na izolacje. Tak jak wtedy KK używa do tego "świeckich" fanatyków

staaw - Wto 10 Maj, 2011 21:44

Jednak wolę prząśniczki...

Popatrz Tomku, ja głupi myślałem że jak kościół na rozmnażanie ludziom na sposób przemysłowy nie pozwala, to go koncerny przy współpracy polityków od ciemnogrodu wyzywają...

Jras4 - Wto 10 Maj, 2011 22:22

Marc-elus napisał/a:
mszach nazwiska posłów którzy są przeciw doktrynie KK
a czy ty sobie wyobrazasz że polityk mieniący sie katolikiem co to wszedł do koryta głsami srodowisk KK będzie głosował za mordowaniem nienarodzonych dzieci ..jesli tak to oszalałeś ...
Jras4 - Wto 10 Maj, 2011 22:24

jolkajolka napisał/a:
Dawne,dobre czasy..
Czy ja ciebie pytałem ?? a może ty Ptero jesteś ?? ...a zarza będzie kszyk łoiezu wiedzmo Jras ubliża nam ...
Marc-elus - Śro 11 Maj, 2011 06:31

staaw napisał/a:
rozmnażanie ludziom na sposób przemysłowy

Jras4 napisał/a:
mordowaniem nienarodzonych dzieci


Widać że mało wiecie na temat in vitro. Technicznie na pewno.
Mój kolega z pracy(kiedyś), przez siedem lat "starali się" z żoną o dziecko.
Problem tkwi w nim, prawdopodobnie w leczeniu nowotworu, jakie przeszedł wiele lat temu, jak miał 21lat.
Pięć lat temu zdecydowali się na in vitro, teraz mają zdrową, wspaniałą córeczkę, Madzia ma na imię. Jest ich oczkiem w głowie, jak żeśmy pracowali jeszcze razem i się urodziła to w firmie było święto, wszyscy znali problem Grzesia(tego kolegi), wszyscy po narodzinach cieszyli się jakby to był ktoś z naszych rodzin.

Pytanie: czy Grześ z żoną jest pośrednio mordercą, decydując się na in vitro?
Czy Madzia to efekt przemysłu?

A może to miła, mała dziewczynka, z czarniutkimi włoskami, światło swoich rodziców?

ZbOlo - Śro 11 Maj, 2011 06:43

Marc-elus napisał/a:
Pytanie: czy Grześ z żoną jest pośrednio mordercą, decydując się na in vitro?
Czy Madzia to efekt przemysłu?


...problem tkwi w pytaniu: "...od kiedy jest człowiek, od kiedy rozpoczyna się życie...?"
Zgodnie z nauką kościoła, od poczęcia..., a więc jeśli tak, to rodzice pięknej Madzi pozwolili by nie mniej piękne ich dzieci (żyjące zgodnie z nauką KK!) zostały zamrożone i po jakimś czasie spalone... czy to jest mordowanie? Odpowiedz sobie sam...

Marc-elus - Śro 11 Maj, 2011 06:46

Jras4 napisał/a:
polityk mieniący sie katolikiem co to wszedł do koryta głsami srodowisk KK

Dobrze iż przyznajesz jaki KK na wpływ na wybory, a podobno się nie miesza do polityki :D
Poza tym ci politycy to nie głosami "z ambony" zostali wybrani....

ZbOlo - Śro 11 Maj, 2011 06:49

Marc-elus napisał/a:
a podobno się nie miesza do polityki :D

...niestety się miesza i to Jego błąd... znasz moje zdanie...

Marc-elus - Śro 11 Maj, 2011 06:50

ZbOlo napisał/a:
Zgodnie z nauką kościoła, od poczęcia..., a więc jeśli tak, to rodzice pięknej Madzi pozwolili by nie mniej piękne ich dzieci (żyjące zgodnie z nauką KK!) zostały zamrożone i po jakimś czasie spalone... czy to jest mordowanie? Odpowiedz sobie sam..

To jak określisz fakt że w tradycyjnej drodze poczęcia umiera również wiele zapłodnionych "jajeczek"? Też giną poczęte dzieci, dzieje się tak od milionów lat...

ZbOlo - Śro 11 Maj, 2011 06:56

Marc-elus napisał/a:
To jak określisz fakt że w tradycyjnej drodze poczęcia umiera również wiele zapłodnionych "jajeczek"?

...jedni powiedzą natura, drudzy "...Bóg tak chciał...".... - nie robi to człowiek swoimi rękami...

Marc-elus - Śro 11 Maj, 2011 07:04

Więc zakazać in vitro? Całkowicie? Zrobić z tego morderstwo wg kodeksu karnego?
ZbOlo - Śro 11 Maj, 2011 07:19

Marc-elus napisał/a:
Więc zakazać in vitro? Całkowicie? Zrobić z tego morderstwo wg kodeksu karnego?

...Marc-elus, ja napisałem co o tym myśli KK, na szczęście nie żyjemy w państwie wyznaniowym (chociaż niektórzy tak myślą). Jest to bardzo trudna decyzja - tak jak aborcja, czy eutanazja. Każdy ma swoją wolną wole (ja myślę, że daną od Boga) i tam musi rozstrzygnąć ten dylemat. A prawnie powinno być dozwolone....

Marc-elus - Śro 11 Maj, 2011 07:37

ZbOlo napisał/a:
tak jak aborcja, czy eutanazja

Myślę że nie należy łączyć tych spraw, ponieważ jest wiele niuansów.
ZbOlo napisał/a:
A prawnie powinno być dozwolone....

Tak.

Na marginesie Ci powiem że widziałem się z tym kumplem parę miesięcy temu, akurat jak się głośno o in vitro zrobiło. Oddawałem mu pożyczone płyty z filmami, więc się umówiłem wieczorem przed jego blokiem. Właśnie z Madzią był na spacerze. Zapytałem prowokacyjnie o publicznej debacie na ten temat. Uśmiechnął się tylko i powiedział że nie ma o czym rozmawiać. :)

ZbOlo - Śro 11 Maj, 2011 07:42

Marc-elus napisał/a:
Zapytałem prowokacyjnie o publicznej debacie na ten temat. Uśmiechnął się tylko i powiedział że nie ma o czym rozmawiać.

...i myślę, że miał rację - bo nie jest to temat do publicznej dyskusji... życzę Madzi i jej rodzicom zdrowia i szczęścia....

ZbOlo - Śro 11 Maj, 2011 12:22

...ciekawa rozmowa o kościele:
puste miejsce po kościele
...może kogoś zaciekawi...

Marc-elus - Śro 11 Maj, 2011 13:28

Cytat:
Masowa katecheza szkolna nie prowadzi ludzi do Boga. A fakt, że Kościół nie przekazuje wiary, zawsze jest jego klęską.

Cytat:
Dawne schematy duszpasterskie okazują się bezużyteczne wobec nowej rzeczywistości. Musimy szukać nowych dróg codziennej ewangelizacji.

To jest właśnie to co zapamiętałem z lekcji religii w szkole. Poza jednym księdzem, z którym mieliśmy zajęcia, z pozostałymi nie było praktycznie kontaktu.
Dogmatycy do kwadratu, tam nie było miejsca na dyskusje, trzeba było uznać za jedyną prawdę to co ksiądz mówił. Jeden był nawet taki że jak mówiłem rzeczy niewygodne dla niego to raz usłyszałem: "Czy Ty się nie boisz?" Czego? "Przecież nasze czyny i słowa zostaną kiedyś osądzone".
To właśnie dyskusja na lekcji religii była...

Dla mnie przedstawiciele KK nie są żadnym autorytetem... bo na to nie zasłużyli, przynajmniej znakomita większość jakich spotkałem.

Jras4 - Śro 11 Maj, 2011 14:40

Marc-elus napisał/a:
i politycy to nie głosami "z ambony" zostali wybrani....
to czego sie obawiają .. skoro nie maią poparcia katolików czy Kleru to co ich obchodzi zdanie KK
Marc-elus - Śro 11 Maj, 2011 15:10

Jras4 napisał/a:
Marc-elus napisał/a:
i politycy to nie głosami "z ambony" zostali wybrani....
to czego sie obawiają .. skoro nie maią poparcia katolików czy Kleru to co ich obchodzi zdanie KK

To akurat jest proste, to że nie zostali wybrani "głosami z ambony" nie oznacza że nie mogą stracić części swoich wyborców(którzy głosowali na nich ale nie dlatego bo tak usłyszeli w kościele) właśnie przez ostrą krytykę "z ambony". Jeżeli ksiądz nic nie mówił(a tak być powinno) to każdy zagłosował na kogoś z jakiśtam powodów, ale jak nawyzywał wyraźnie od morderców to część "moherów" może następnym razem nie zagłosować.

Flandria - Śro 11 Maj, 2011 15:50

ZbOlo napisał/a:
rodzice pięknej Madzi pozwolili by nie mniej piękne ich dzieci (żyjące zgodnie z nauką KK!) zostały zamrożone i po jakimś czasie spalone... czy to jest mordowanie?


dzieci?
w dodatku żyjące zgodnie z nauką KK ?
coś Ci sie Zboluś pomyliło :)

ja rozumiem, że stwierdzenie czy zarodek jest człowiekiem jest kwestią sporną ..., ale mówienie o zarodkach: "dzieci", w dodatku w kontekście "dzieci zamrożone i spalone" jest (moim zdaniem) dużym nadużyciem
Mrożenie dzieci jest zabójcze. Mrożenie zarodków nie robi im krzywdy.
Zarodek nie czuje - nie ma układu nerwowego, nie ma mózgu, który by był w stanie odbierać sygnały z receptorów nerwowych.

Idąc tym tropem zamiast kupować 10 kurzych jaj, kupowalibyśmy 10 żywych kurcząt, a potem wrzucalibyśmy te żywe kurczęta do wrzątku, albo z ich świeżo, na żywca pobranych wnętrzności robili jajecznicę :szok:

poza tym - nie każdy kto rodzi się w rodzinie katolickiej, żyjącej zgodnie z nauką KK, żyje zgodnie z tą nauką - jestem tego skromnym przykładem :)

zresztą, jak to było? "kto jest bez grzechu niech pierwszy rzuci kamieniem" ?
Znasz kogoś, kto naprawdę, w 100%, żyje zgodnie z nauką KK ?
Bo ja mam co do tego duże wątpliwości.

Moim zdaniem to nie fair sugerować, że ludzie, którym urodziło się dziecko w nietypowy sposób są w jakimś sensie mordercami.
To już wchodzi w jakąś paranoję.

Wiedźma - Śro 11 Maj, 2011 16:18

Rzadko zgadzam się z Flandrą, a teraz właśnie zaszedł ten ewenement :tak:
Marc-elus - Śro 11 Maj, 2011 16:58

Flandra napisał/a:
Znasz kogoś, kto naprawdę, w 100%, żyje zgodnie z nauką KK ?

W ogóle co to jest nauka KK? Różnice w wypowiedziach przedstawicieli KK w obrębie jednego kraju(Polski) są bardzo wielkie, do czego się stosować? A co z KK w innych krajach? Edykty Papierza są stanowiskiem KK? Przyjdzie następny wyda inne....

Jras4 - Śro 11 Maj, 2011 17:42

Co za Duch ..co za zgoda ..miedzy wami ..
staaw - Śro 11 Maj, 2011 18:00

Flandra napisał/a:

Idąc tym tropem zamiast kupować 10 kurzych jaj, kupowalibyśmy 10 żywych kurcząt, a potem wrzucalibyśmy te żywe kurczęta do wrzątku, albo z ich świeżo, na żywca pobranych wnętrzności robili jajecznicę

Akurat zarówno jajami jak i kurczętami się żywimy. Dziećmi rzadziej, za tow. Stalina na Ukrainie na ten przykład...

Ilu z Was godzi się bez zastrzeżeń na eksperymenty na zwierzętach, na przykład kosmetyków?

Czy ludzka tkanka (nie nazywając tego "dzieckiem", jest mniej godna szacunku niż zwierzę? Możemy robić pseudonaukowe eksperymenty na niej? Przecież z tej tkanki może wyrosnąć człowiek... tylko mu nie daliśmy...Zamroziliśmy... i co dalej?

Flandra napisał/a:

Moim zdaniem to nie fair sugerować, że ludzie, którym urodziło się dziecko w nietypowy sposób są w jakimś sensie mordercami.
To już wchodzi w jakąś paranoję.

Co się stało z braćmi i siostrami tego "szczęśliwca" któremu rodzice pozwolili się urodzić?
Na razie są "humanitarnie" zamrożeni, właściwie czemu nie wyrzuca się na śmietnik niewykorzystanych zarodków? Przecież to nie ludzie...

ZbOlo - Śro 11 Maj, 2011 18:38

Flandra napisał/a:
coś Ci sie Zboluś pomyliło

...proszę Was o przeczytanie ponowne moich postów! Napisałem w nich "co o tym myśli KK", a nie ZbOlo! Fragment zacytowany przez Flandrę, jest wyrwany z kontekstu. Mam, oczywiście, swoje zdanie na ten temat - ale go nie ujawnię. Jedno co napisałem o tym to to, że in vitro powinno być prawnie dozwolone - proszę sprawdzić!

Marc-elus - Śro 11 Maj, 2011 18:56

staaw napisał/a:
Ilu z Was godzi się bez zastrzeżeń na eksperymenty na zwierzętach, na przykład kosmetyków?

Na zarodkach zwierząt czy na dorosłych? Bo porównałeś niezbyt trafnie...
staaw napisał/a:
Możemy robić pseudonaukowe eksperymenty na niej?

Właśnie brak NAUKOWYCH eksperymentów na komórkach macierzystych powoduje że wiele chorób dalej jest nieuleczalnych. Poczytaj o tym, wgłęb się w temat.
staaw napisał/a:
Przecież z tej tkanki może wyrosnąć człowiek... tylko mu nie daliśmy...

Dobrze powiedziałeś: tkanki. To mi przypomniało takie zdanie jednego z polityków(wiele lat temu, nie pamiętam którego): "Jeżeli usunięcie zapłodnionej komórki jajowej jest morderstwem to niedopuszczenie do tego zapłodnienia też."

staaw - Śro 11 Maj, 2011 19:09

Tomku, czy Ty kiedyś zrozumiesz że koncerny farmaceutyczne i cały świat medyczny ma głęboko w du*** WSZYSTKIE nieuleczalne choroby świata? Zależy im tylko na KASIE?

Chodzi o kasę na badania, najlepiej żeby leczenie in vitro było na kosz podatników. Także mój. A ja takie praktyki uważam za nieetyczne i nie zgadzam się na mordowanie DZIECI za moje pieniądze, tak jak TY nie zgadzasz się na finansowanie kościoła z twoich pieniędzy...

Wiedźma - Śro 11 Maj, 2011 19:26

Marc-elus napisał/a:
takie zdanie jednego z polityków(wiele lat temu, nie pamiętam którego): "Jeżeli usunięcie zapłodnionej komórki jajowej jest morderstwem to niedopuszczenie do tego zapłodnienia też."

Może chodzi o Jerzego Urbana, bo pamiętam jak kpił sobie (swoim zwyczajem) w podobnym kontekście,
zastanawiając się, czy zgrzeszył rezygnując z randki z atrakcyjną blondynką...

Marc-elus - Śro 11 Maj, 2011 19:36

staaw napisał/a:
Chodzi o kasę na badania, najlepiej żeby leczenie in vitro było na kosz podatników. Także mój. A ja takie praktyki uważam za nieetyczne i nie zgadzam się na mordowanie DZIECI za moje pieniądze, tak jak TY nie zgadzasz się na finansowanie kościoła z twoich pieniędzy...

Ależ ja nie chce dofinansowywać in vitro z kasy państwa, bo uważam że jest wiele innych, bardziej potrzebnych rzeczy do dofinansowania.
Nie pisz teorii spisku, ani nie mieszaj in vitro jako szansy na dziecko dla niektórych ludzi i badań nad komórkami macierzystymi, bo tak myśląc to nie warto prowadzić żadnych badań, wszystkim chodzi o kasę? A niech chodzi, pytanie dla ilu ludzi to szansa na zdrowie czy też po prostu gra o życie. Życie ludzi, nie komórek.
Ja bym proponował wysadzić w powietrze wyniki badań nad grafenem, pewnie chodzi o kasę....

jolkajolka - Śro 11 Maj, 2011 21:26

Jras4 napisał/a:
jolkajolka napisał/a:
Dawne,dobre czasy..
Czy ja ciebie pytałem ?? a może ty Ptero jesteś ?? ...a zarza będzie kszyk łoiezu wiedzmo Jras ubliża nam ...


To na priv pisz,wtedy nie przeczytam. A co do ubliżenia,jak wcześniej pisałam,Ty mi ubliżyć nie możesz :)

Flandria - Śro 11 Maj, 2011 23:52

ZbOlo napisał/a:
Napisałem w nich "co o tym myśli KK", a nie ZbOlo!

ok, przepraszam Cię :kwiatek:

Flandria - Czw 12 Maj, 2011 01:29

staaw napisał/a:
Akurat zarówno jajami jak i kurczętami się żywimy.

no tak,
chodziło mi tylko o to, że jajka nie trzeba najpierw "zamordować", zeby je móc zjeść ...
w przecież wystarczyłoby włożyć w cieplutkie miejsce i poczekać aż się wykluje kurczaczek ..

staaw napisał/a:
Ilu z Was godzi się bez zastrzeżeń na eksperymenty na zwierzętach, na przykład kosmetyków?

jeśli nie będą testowane na zwierzętach to na ludziach - tych najbiedniejszych, którzy za parę groszy "chętnie" zaryzykują swoje zdrowie ...

staaw napisał/a:
Przecież z tej tkanki może wyrosnąć człowiek... tylko mu nie daliśmy...Zamroziliśmy... i co dalej?

oj
a nie lepiej się zastanawiać co dalej z dziećmi, które się urodziły?
i w ogóle z ludźmi, którzy już istnieją, czują, mają swoje potrzeby?

Dlaczego in vitro to taki duży problem natury moralnej dla Kościoła i jego wyznawców?

Marc-elus - Czw 12 Maj, 2011 05:44

Flandra napisał/a:
Dlaczego in vitro to taki duży problem natury moralnej dla Kościoła i jego wyznawców?

A jak wyjaśnisz nieakceptowanie przez KK dystrybucji prezerwatyw a Afryce? Praktycznie jedynej szansy na powstrzymanie rozprzestrzeniania się AIDS.

Oooo właśnie, *p**** gadamy, nauki KK takie czy śmakie, wszyscy Ci co tak głosują to powinni się wyspowiadać jeżeli kiedykolwiek użyli prezerwatywy :D

Marc-elus - Czw 12 Maj, 2011 05:50

Sądzę że po prostu KK w wielu sprawach chce żeby było jak przed wiekami, jedni powiedzą: "naturalnie", inni: "zacofanie".
Zauważyliście że KK nie znosi zmian, nawet najmniejszych? Już jakiekolwiek zmiany w samym KK są tak powolne, że już chyba wolniej nie można.

Z tymi prezerwatywami w Afryce to też śmieszne, wielu z Afrykanów nie jest niczym związana z KK, a ten chce ich pouczać i mówić im jak mają żyć. Więcej, KK w tej sprawie wykazuje się totalną obłudą, bo pogada trochę o wstrzemięźliwości seksualnej i uważa że to wystarczy, że ludziom zaniknie popęd płciowy :lol:

Żeglarz - Czw 12 Maj, 2011 10:23

Flandra napisał/a:
Dlaczego in vitro to taki duży problem natury moralnej dla Kościoła i jego wyznawców?

Bo uznają, że życie rozpoczyna się w chwili poczęcia.
Czy jest na świecie ktoś, z osób uważających inaczej, kto potrafi wskazać moment kiedy w zarodek "wchodzi" życie? Kiedy przestaje być "tkanką", jak to ktoś wyżej określił, a staje się człowiekiem? Czy istnieje taka magiczna chwila? I oczywiście potrafi przedstawić na to dowód!
Jeżeli takiego momentu nie ma, to wówczas, który moment uznać za narodzenie się nowego życia?
Wg. mnie moment sprawczy, który uruchamia dalszy ciąg rozwoju, czyli połączenie się dwóch komórek męskiej i żeńskiej.
Flandra napisał/a:
jajka nie trzeba najpierw "zamordować", zeby je móc zjeść ...

Gdyby dla człowieka problemem moralnym było jedzenie zwierząt wówczas i nad jedzeniem jajek musiałby się zastanowić, czy nie jest to złem.
Flandra napisał/a:
a nie lepiej się zastanawiać co dalej z dziećmi, które się urodziły?

Wybacz Flanderko :) , ale to zdanie trąci mi manipulacją. Jak można się zastanawiać, które dziecko jest ważniejsze, to które się urodziło, czy to przed urodzeniem? Oczywiście wiem, że w tym momencie wracamy do tematu, kiedy zaczyna się życie?
Marc-elus napisał/a:
Praktycznie jedynej szansy na powstrzymanie rozprzestrzeniania się AIDS.

Praktycznie, chyba jedyną szansą na powstrzymanie tej epidemii jednak jest utrzymywanie kontaktów seksualnych z jednym wiernym partnerem. Coś mi się wydaje (nie potrafię na szybko przytoczyć konkretów), ze wyniki badań wykazują niewystarczającą skuteczność prezerwatyw w tym powstrzymywaniu.
Marc-elus napisał/a:
uważa że to wystarczy, że ludziom zaniknie popęd płciowy

Ja uważam, że oprócz popędu płciowego człowiek ma jeszcze rozum, :wysmiewacz: z którego korzystając mógłby sam zapobiec rozprzestrzenianiu się epidemii aids.

Marc-elus - Czw 12 Maj, 2011 10:39

Żeglarz napisał/a:
Czy jest na świecie ktoś, z osób uważających inaczej, kto potrafi wskazać moment kiedy w zarodek "wchodzi" życie?

Widzisz, na pewno ma to związek z rozwojem układu nerwowego. Nie znam się na medycynie prenatalnej, ale specjaliści na pewno mogą coś na ten temat powiedzieć.
Żeglarz napisał/a:
Wg. mnie moment sprawczy, który uruchamia dalszy ciąg rozwoju, czyli połączenie się dwóch komórek męskiej i żeńskiej.

To się całkowicie kłóci z ideą usuwania "wczesnej" ciąży gdy życie matki jest zagrożone. To Twoim zdaniem gdy zarodek powiedzmy miesięczny zagraża życiu matki należy nie usuwać?
Żeglarz napisał/a:
jedyną szansą na powstrzymanie tej epidemii jednak jest utrzymywanie kontaktów seksualnych z jednym wiernym partnerem

Od urodzenia do śmierci? :mgreen: Sam wiesz że to absurd w wielu kulturach.
Żeglarz napisał/a:
wyniki badań wykazują niewystarczającą skuteczność prezerwatyw w tym powstrzymywaniu

Co to znaczy niewystarczającą? Że nie jest 100% tylko 90%? Wiesz ile to osób które nie będą żyły z wyrokiem śmierci?
Żeglarz napisał/a:
Ja uważam, że oprócz popędu płciowego człowiek ma jeszcze rozum

Już wcześniej odpowiedziałem. :D

yuraa - Czw 12 Maj, 2011 11:18

Flandra napisał/a:
Dlaczego in vitro to taki duży problem natury moralnej dla Kościoła

tu chodzi glownie o to że Kościół utrzymuje, że dawcą życia jest Bóg, stąd człowiek nie ma prawa interweniować w naturalne sposoby jego przekazywania.
Dogmat niepokalanego poczęcia, za pomocą in vitro dziewica moze zostać brzemienna
Pozyskanie nasienia tez narusza jakieś tam dogmaty. Problemy z płodnościa w krajach uprzemysłowionych maja tendencje wzrostową
pewnie z czasem bedzie sie rodzic coraz wiecej dzieci w wyniku sztucznego zapłodnienia i coś z tym kościół pocznie.
tak jak z transplantologią ktorej byl kiedys przeciwny a obecnie mowi o tym ;dobry uczynek zrobiony po śmierci.
z zastrzeżeniem że nie wolno przeszczepiać organów rozrodczych

Żeglarz - Czw 12 Maj, 2011 12:07

Flandra napisał/a:
Dlaczego in vitro to taki duży problem natury moralnej dla Kościoła i jego wyznawców?

Żeglarz napisał/a:
Bo uznają, że życie rozpoczyna się w chwili poczęcia.

Czyżby wystąpił u mnie brak umiejętności czytania ze zrozumieniem? :wysmiewacz: :oops: :uoee:

Flandria - Czw 12 Maj, 2011 12:10

Marc-elus napisał/a:
A jak wyjaśnisz nieakceptowanie przez KK dystrybucji prezerwatyw a Afryce? Praktycznie jedynej szansy na powstrzymanie rozprzestrzeniania się AIDS.


nie tylko w Afryce, i to nie tylko szansa na powstrzymanie AIDS, ale także wielu niechcianych ciąż
Kiedyś oglądałam taki film o Filipinach - państwie bardzo katolickim - tam prezerwatywy, antykoncepcja też nie są mile widziane przez mający wiele do powiedzenia Kościół. Skutek: ludzie nie są w stanie utrzymać swoich zbyt dużych rodzin, dzieci muszą pracować na swoje utrzymanie, często lądują na ulicy, prostytuują się. Brak prezerwatyw (nie są rozdawane przez organizacje humanitarne, bo kościołowi się to nie podoba) sprawia, ze dzieci mają dzieci i ... koło się zamyka. W dodatku problem narasta.
Jednym słowem - masakra.

W tym filmie mówiono też o przypadkach morderstw: mężowie zabijali swoje żony, gdy dowiadywali się o tym, że kobieta stosuje jakąś antykoncepcję, "bo przecież to oznaczało, że ich zdradza".

Tak mi się wydaje, że Kościół rozumie nakłanianie do antykoncepcji jako nakłanianie do przygodnych stosunków itp
I chyba w tym tkwi problem.

Poza tym, jak ludzie, którzy (przynajmniej oficjalnie) muszą żyć w celibacie mogą być w stanie mówić o seksie inaczej niż o grzechu? :mgreen:
Trochę sobie żartuję, ale jest w tym coś - Kościół ma naprawde dziwne - bardzo krzywdzące - podejście do seksualności.

Flandria - Czw 12 Maj, 2011 12:12

Żeglarz napisał/a:
in vitro
Żeglarz napisał/a:
poczęcia.
Żeglarz napisał/a:
Czyżby wystąpił u mnie brak umiejętności czytania ze zrozumieniem?

haha
gdybyś tego nie napisał, nie zauważyłabym :mgreen:

Jras4 - Czw 12 Maj, 2011 14:19

jolkajolka napisał/a:
wcześniej pisałam,Ty mi ubliżyć nie możesz :)
moge bo jestem znanym chamem ale jednocześnie niemoge bo dziś mam dobry dzień i postanowiłem udawć człowieka
pterodaktyll - Czw 12 Maj, 2011 16:11

Jras4 napisał/a:
jolkajolka napisał/a:
wcześniej pisałam,Ty mi ubliżyć nie możesz :)
moge bo jestem znanym chamem

Jeśli można wtrącić.......myślę, że Jolka napisała to w kontekście tego, że obojętnie co byś nie powiedział na jej temat, to ona ma Twoje zdanie za przeproszeniem.....wiesz gdzie.... :mgreen:

Żeglarz - Czw 12 Maj, 2011 16:20

Marc-elus napisał/a:
Nie znam się na medycynie prenatalnej, ale specjaliści na pewno mogą coś na ten temat powiedzieć.

Ja też nie. Faktycznie "specjaliści" coś tam wskazują, jedni taki tydzień, inni inny tydzień rozwoju.
Marc-elus napisał/a:
To się całkowicie kłóci z ideą usuwania "wczesnej" ciąży gdy życie matki jest zagrożone. To Twoim zdaniem gdy zarodek powiedzmy miesięczny zagraża życiu matki należy nie usuwać?

To jest zupełnie inny temat i również zupełnie inny dylemat moralny. W sytuacji gdy życie dziecka zagraża życiu matki wybór należy do rodziców tego dziecka. Oczywiście jest to bardzo trudna sytuacja. Również w praktyce dokonywane są różne wybory.
Kościół Katolicki z tego co wiem również pozostawia taką decyzję rodzicom.
Ja osobiście gdybym miał podejmować decyzję wybrał bym życie matki.
Marc-elus napisał/a:
Od urodzenia do śmierci?

Jak ktoś ma możliwości od urodzenia, to może być od urodzenia. :wysmiewacz:
Napisałem "jednym", a to nie znaczy zawsze jedynym. Ważniejsze jest zwrócenie uwagi na wierność.
Marc-elus napisał/a:
Wiesz ile to osób które nie będą żyły z wyrokiem śmierci?

A gdyby było 100% wierności, wiesz ile wówczas osób nie żyło by z wyrokiem śmierci?
Nadal uważam, że podejmując decyzję o współżyciu należy kierować się nie tylko popędem, ale i rozumem, żeby wiedzieć z kim się to chce robić. I to jest najskuteczniejszy sposób zabezpieczenia przed aids.

pterodaktyll - Czw 12 Maj, 2011 16:25

Żeglarz napisał/a:
gdyby było 100% wierności,

To jakieś science fiction...... :rotfl:

Marc-elus - Czw 12 Maj, 2011 19:51

pterodaktyll napisał/a:
Żeglarz napisał/a:
gdyby było 100% wierności,

To jakieś science fiction...... :rotfl:


Pobożne życzenia, jak te "autorytety" w czarnych sukienkach....
Żeglarz, dobra, już wiemy co jest 100% ochroną przed AIDS(właściwie to nie, bo ktoś może zostać zarażony np w szpitalu a potem zarazić partnera, ale niech będzie).
Nie wszyscy mają na to ochotę, więc odpowiedz mi czy prezerwatywy powinny być w ogóle produkowane? I pytanie pomocnicze, wątek Flandry: co z niechcianymi dziećmi, co z patologicznymi rodzinami, po kilkanaścioro dzieci, niedożywionych....

jolkajolka - Czw 12 Maj, 2011 20:34

pterodaktyll napisał/a:
Jras4 napisał/a:
jolkajolka napisał/a:
wcześniej pisałam,Ty mi ubliżyć nie możesz :)
moge bo jestem znanym chamem

Jeśli można wtrącić.......myślę, że Jolka napisała to w kontekście tego, że obojętnie co byś nie powiedział na jej temat, to ona ma Twoje zdanie za przeproszeniem.....wiesz gdzie.... :mgreen:


Dobrze kolega kombinuje :okok:

Żeglarz - Czw 12 Maj, 2011 22:41

Marc-elus napisał/a:
więc odpowiedz mi czy prezerwatywy powinny być w ogóle produkowane?

Marc-elusie, ja pisałem, że prezerwatywy nie są w pełni skuteczne w zapobieganiu zarażeniu się aids. A to, czy ktoś będzie stosował prezerwatywy do zapobiegania ciąży, to jest jego wolna wola. Każdy ma prawo wypowiedzieć swoje zdanie na ten temat i przedstawić swoje argumenty, ktoś inny ich wysłucha i albo się z nimi zgodzi, albo nie i tyle. KK też ma prawo mówić co o tym sądzi. Przedstawia swoje argumenty, z którymi jedni się zgadzają inni nie.
pterodaktyll napisał/a:
Żeglarz napisał/a:
gdyby było 100% wierności,

To jakieś science fiction......


Dla wielu faktycznie ;)
Ale jak byłoby pięknie? Chociaż pewnie trochę nudno :wysmiewacz:

Marc-elus napisał/a:
I pytanie pomocnicze, wątek Flandry: co z niechcianymi dziećmi, co z patologicznymi rodzinami, po kilkanaścioro dzieci, niedożywionych....

Czy to przypadkiem nie jest demagogia? ;)
Wybacz, ale nie rozumiem pytania (coś chyba dzisiaj mam problemy ze zrozumieniem :wysmiewacz: ). W kontekście czego piszesz o niedożywionych dzieciach z patologicznych rodzin? W kontekście prezerwatyw ? (co mają prezerwatywy do niedożywienia :wysmiewacz: ?) Przecież są dostępne w każdym sklepie, kiosku, stacji benzynowej. Są też inne metody zapobiegania ciąży (te katolickie i nie katolickie). Więc jak by chcieli to by skorzystali z takiej lub innej.
Chyba, że jesteś za przymusowym stosowaniem prezerwatyw w rodzinach patologicznych :wysmiewacz: .
Myślę, że w tym temacie ważniejsza byłaby właściwa nauka w szkole.

Flandria - Czw 12 Maj, 2011 22:51

Żeglarz napisał/a:
Przecież są dostępne w każdym sklepie, kiosku, stacji benzynowej.

no, ale jeśli ktoś jest sumiennym katolikiem i żyje zgodnie z nauką KK - to ich nie kupi

Żeglarz napisał/a:
Są też inne metody zapobiegania ciąży (te katolickie i nie katolickie).

1. katolickie raczej nie mają zbyt dużej skuteczności
2. akurat w czasie, kiedy natura "skłania" do zbliżenia - katolickie metody go zakazują :/

Jras4 - Czw 12 Maj, 2011 23:03

Flandra napisał/a:
at w czasie, kiedy natura "skłania" do zbliżenia - katolickie metody go zakazują :/
wystarczy panować nad swoimi rządzami a nie tylko zabawy w krulika co 5 minut ..
Żeglarz - Czw 12 Maj, 2011 23:06

Flandra napisał/a:
jeśli ktoś jest sumiennym katolikiem i żyje zgodnie z nauką KK - to ich nie kupi

Ale jak, ktoś jest sumiennym katolikiem, to raczej rzadko jest rodziną patologiczną. Może być rodziną ubogą, ale to nie jest równoznaczne z patologiczną. No chyba, że uznamy wielodzietność za patologię (pojawiają się takie głosy), ale wg mnie jest to nieprawdą i nadodatek jest krzywdzące.
Flandra napisał/a:
akurat w czasie, kiedy natura "skłania" do zbliżenia - katolickie metody go zakazują

Wręcz przeciwnie, zachęcają do rozmnażania ;)

Flandria - Pią 13 Maj, 2011 00:29

Żeglarz napisał/a:
Może być rodziną ubogą, ale to nie jest równoznaczne z patologiczną


nieno, jasne, że to nie musi być od razu patologia

jeśli kasy starcza na podstawowe potrzeby - jedzenie, ubrania, znośne lokum - to bardzo możliwe, że taka rodzina jest nawet rodziną szczęśliwą :)

choć szczerze przyznam, trudno mi uwierzyć w to, że przeciętny katolik np. w Polsce jest w stanie coś takiego osiągnąć ...

Marc-elus - Pią 13 Maj, 2011 06:57

Żeglarz, demagogie to właśnie Ty uprawiasz, wiesz dobrze o co chodzi a piszesz dookoła...
Pytam raz jeszcze: jesteś za stosowaniem prezerwatyw(w pewnych przypadkach)?

Żeglarz napisał/a:
Myślę, że w tym temacie ważniejsza byłaby właściwa nauka w szkole.

Wiele razy przedstawiciele KK w Polsce opowiadali się przeciwko wychowaniu seksualnemu w szkołach.

pterodaktyll - Pią 13 Maj, 2011 08:01

Jras4 napisał/a:
wystarczy panować nad swoimi rządzami a nie tylko zabawy w krulika co 5 minut ..

Wygląda na to, że Pan Bóg wyposażył człowieka w pewne narządy po czym, ustami kk, zakazał mu ich używać zgodnie z jego wolą (człowieka rzecz jasna) :p

jolkajolka - Pią 13 Maj, 2011 21:22

pterodaktyll napisał/a:
Jras4 napisał/a:
wystarczy panować nad swoimi rządzami a nie tylko zabawy w krulika co 5 minut ..

Wygląda na to, że Pan Bóg wyposażył człowieka w pewne narządy po czym, ustami kk, zakazał mu ich używać zgodnie z jego wolą (człowieka rzecz jasna) :p


Kk zakazuje wolnej woli przede wszystkim. :szok:

Żeglarz - Pią 13 Maj, 2011 21:38

Marc-elus napisał/a:
Pytam raz jeszcze: jesteś za stosowaniem prezerwatyw(w pewnych przypadkach)?

Co masz na myśli, jakie przypadki, bo wydaje mi się, że przedstawiłem swoje zdanie na ten temat powyżej?
Marc-elus napisał/a:
Wiele razy przedstawiciele KK w Polsce opowiadali się przeciwko wychowaniu seksualnemu w szkołach.

Ja to raczej odbieram jako dezaprobatę dla niektórych treści, które w tym nauczaniu miały występować, a które wg nauki kościoła są złe.

Żeglarz - Pią 13 Maj, 2011 21:41

pterodaktyll napisał/a:
Wygląda na to, że Pan Bóg wyposażył człowieka w pewne narządy po czym, ustami kk, zakazał mu ich używać zgodnie z jego wolą (człowieka rzecz jasna)

Pan Bóg wyposażył też człowieka w rozum, m.in. po to, żeby "pewnych narządów" używał po rozważeniu skutków ich użycia :)

staaw - Sob 14 Maj, 2011 05:27

Żeglarz napisał/a:
Pan Bóg wyposażył też człowieka w rozum

Niektórym dał tylko instynkt... :bezradny:

Żeglarz - Sob 14 Maj, 2011 07:25

staaw napisał/a:
instynkt...

wikipedia napisał/a:
W etologii instynkt definiowany jest jako wrodzona i dziedziczna zdolność zwierząt (łącznie z człowiekiem) do wykonywania ciągu zachowań napędzanych przez popędy, wywoływanych i kierowanych przez odpowiednie bodźce zewnętrzne, prowadzących do skutków koniecznych dla życia osobnika lub utrzymania gatunku

pterodaktyll - Sob 14 Maj, 2011 08:10

Żeglarz napisał/a:
Pan Bóg wyposażył też człowieka w rozum, m.in. po to, żeby "pewnych narządów" używał po rozważeniu skutków ich użycia

Odrobina szaleństwa jeszcze nikomu prawdopodobnie nie zaszkodziła... :p

Marc-elus - Sob 14 Maj, 2011 08:20

Żeglarz i staaw dalej kombinują to co napisała Flandra: prezerwatywy są tylko dla rozwiązłych seksualnie, wystarczy się ograniczyć i problem zniknie.
g***o prawda, ile osób się zaraziło jakąś francą bo się przespali po iluśtam miesiącach znajomości, z osobą która też nie jest rozwiązła seksualnie?
Niektóre choroby weneryczne nie mają objawów u jednej płci, więc można być nosicielem przez długi czas i o tym nie wiedzieć.
Nie widzę powodu żeby ciągnąć tą dyskusje, nie macie żadnych argumentów, raz przedstawiacie jakieś stanowisko, a jak jest absurdalne to następuje ucieczka pod szyld: "to KK tak się wypowiada", a Żeglarz to nie potrafi odpowiedzieć na proste pytanie, zadawałem dwa razy i nie uzyskałem odpowiedzi....

Żeglarz - Sob 14 Maj, 2011 14:12

Marc-elus napisał/a:
nie macie żadnych argumentów, raz przedstawiacie jakieś stanowisko, a jak jest absurdalne to następuje ucieczka pod szyld: "to KK tak się wypowiada",

Chyba Marc-elusie mamy problem ze wzajemnym rozumieniem się.
Ja w swoich wypowiedziach przedstawiałem to co sam myślę, jak również to jak ja rozumiem to co przedstawia KK. Czasami te stanowiska są zbieżne, innym razem nie.
Nigdy nie używam argumentów typu "nie, bo nie", albo "tak, bo tak".
Odnoszę wrażenie - powtarzam wrażenie - że trudno jest Ci przyjąć to, że myślę inaczej niż Ty, albo że to co dla Ciebie jest oczywiste, dla mnie takie nie jest, a czasami widzę to wręcz odwrotnie.
Marc-elus napisał/a:
Żeglarz to nie potrafi odpowiedzieć na proste pytanie
:shock:
Marc-elus napisał/a:
Pytam raz jeszcze: jesteś za stosowaniem prezerwatyw(w pewnych przypadkach)?

Jeżeli uważasz to pytanie za proste pisząc o "pewnych przypadkach" i nie dookreślając ich to ja uważam inaczej, ze wcale nie jest proste. Dlatego poprosiłem Ciebie o dopowiedzenie co masz na myśli pisząc "pewne przypadki". Bo jak ja mam się odnieść do "pewnych przypadków", gdy nie wiem jakie przypadki masz na myśli? A Ty zamiast mi odpowiedzieć piszesz, że ja nie umiem odpowiedzieć na "proste pytanie". :bezradny:

Marc-elus - Sob 14 Maj, 2011 14:32

Żeglarz napisał/a:
Bo jak ja mam się odnieść do "pewnych przypadków"

Wiesz, jestem w stanie wymyślić dużo "pewnych przypadków", ale to nie ma sensu....
Niech wystarczy Ci takie pytanie: dlaczego, katolik praktykujący, ma nie używać prezerwatyw, jeżeli mu przyjdzie na to ochota?

Flandria - Sob 14 Maj, 2011 15:33

swoją drogą, tak czytając Wasze posty, przypomniał mi sie mój stosunek do islamu.
Byłam swego czasu bardzo oburzona tym, że kobiety w państwach islamskich nie mają zbyt wiele praw, są uzależnione od mężów-władców itp
A później, dotarło do mnie, że w większości rodzin ten system się sprawdza. Kobieta jest otoczona większą opieką, rzekoma dyskryminacja daje jej wiele korzyści. Być może nawet wielu z tym kobiet można by pozazdrościć życia jakie wiodą ... :)

Problemy zaczynają się natomiast w sytacji, gdy ludzie nie zachowują się jak ludzie, gdy pojawiają się patologie. Gdy mąż-władca ma np. problemy emocjonalne i wyładowywuje wszelkie frustracje na boguduchawinnej żonie, gdy terroryzuje żonę, dzieci itd. W takiej sytuacji kobieta jest zupełnie bezbronna. Cały system społeczny, który normalnie zapewnia kobietom ochronę - jest przeciwko niej. Nikt jej nie jest w stanie pomóc, mąż-władca ma wręcz prawo ją zabić bez żadnych konsekwekcji.
Nie wiem czy słyszeliście, był niedawno głośny przypadek, australijka została zgwałcona w hotelu, w którymś z państw islamskich - została skazana na wyrok iluśtam lat więzienia za "uprawianie stosunków pozamałżeńskich".

W każdym razie, ja rozumiem muzułmanów, którzy bronią swojej religii i całego tego systemu. Coś co funkcjonuje tyle lat - musi być w dużej mierze dobre.
I tak samo rozumiem katolików, którzy bronią swojej religii i związanymi z nią nakazami/zakazami.
Tyle, że jako ofiara tej religii (księża, niektórzy ludzie, nawet jeden adwokat odradzali mojej mamie odejście od ojca ze względu na "grzech", "świętość małżeństwa" czy coś tam, przedłużając w ten sposób moją i mojego brata traumę) nie jestem w stanie ani należeć do KK, ani popierać jego nauk.

Być może systemy te są dobre dla wielu ludzi i naprawdę się sprawdzają. Na pewno były idealne, w czasach gdy nauka była na niskim poziomie, same w sobie przekazywały wiele wiedzy.
Tyle, że teraz mamy 21szy wiek i dzięki nauce i ogromnej wiedzy jesteśmy w stanie skutecznie rozwiązywać wiele problemów, wypracowywać nowe modele efektywnych zachowań. Religie nie podążając za nauką, tkwiąc niejako w "średniowieczu" sporo tracą.
ZbOlo prognozował tu kiedyś espansję islamu w Europie. Ja myślę, że obie religie się rozpadną za jakiś czas.

Marc-elus - Sob 14 Maj, 2011 15:53

Flandra napisał/a:
Coś co funkcjonuje tyle lat - musi być w dużej mierze dobre

Tu pozwolę się nie zgodzić. :)
Funkcjonują tyle lat, gdyż ich głównym założeniem jest dogmat: jest tak a tak, nie zastanawiaj się nad tym, tylko stosuj. A to jak jest ustalają hierarchowie, dlatego tak mało zależy im na zmianach, postępie, zachęcaniu ludzi do samodzielnego myślenia i oceniania.
Dlatego tak wielką wagę przywiązują do ganienia "zła" a nie szerzenia dobra? To proste, pod to zło można łatwo podciągnąć wszystko to co im się nie podoba, co mogło by zagrozić ich władzy nad ludźmi.
Te systemy tkwią w miejscu od stuleci, przynajmniej jeżeli porównać je z postępem w wielu dziedzinach cywilizacji.

Flandria - Sob 14 Maj, 2011 16:34

Marc-elus napisał/a:
Te systemy tkwią w miejscu od stuleci, przynajmniej jeżeli porównać je z postępem w wielu dziedzinach cywilizacji.


ale to (moim skromnym zdaniem) dobre miejsce
Same nakazy/zakazy żywieniowe (np. bezmięsny dzień w tygodniu) mają uzasadnienie nawet w dzisiejszej nauce.
Same 10 przykazań już sporo uporządkowało. Określono zasady moralne. Stworzono pewnego rodzaju "system emerytalny" - "szanuj ojca swego i matkę swoją".
Powtarzalność obrzędów dająca poczucie jakiejś trwałości, ciągłości, czy też bardzo ważne dla wielu ludzi poczucie przynależności a nawet jedności.
Nawet ostatnio (tzn. 30 lat temu) Kościół w Polsce był swego rodzaju alternatywą dla komuny i odegrał sporą rolę w przemianie (pokojowej!) systemu.

Marc-elus - Sob 14 Maj, 2011 16:51

Flandra napisał/a:
Same nakazy/zakazy żywieniowe (np. bezmięsny dzień w tygodniu) mają uzasadnienie nawet w dzisiejszej nauce.
Same 10 przykazań już sporo uporządkowało. Określono zasady moralne. Stworzono pewnego rodzaju "system emerytalny" - "szanuj ojca swego i matkę swoją".
Powtarzalność obrzędów dająca poczucie jakiejś trwałości, ciągłości, czy też bardzo ważne dla wielu ludzi poczucie przynależności a nawet jedności.

Tak, przecież oczywistym jest że wiele dobrych rzeczy pochodzi z "zaleceń" KK czy też np ortodoksyjnych duchownych islamskich. Sama "instytucja" obrzezania też ma naukowe podstawy, to tak na marginesie :)
Z tym że postęp nauki, cywilizacji, jest tak wielki iż te "instytucje" nie nadążają do współczesnego świata. Dalej próbuje się ludziom wmówić np że to Bóg daje życie i On je odbiera, dlatego np in vitro nie pasuje do tej wizji. Zahamowanie postępu bo kłóci się on z dogmatami wiary...
Ciekawe tylko dlaczego to duchowni określają co Bóg chciałby, co się mu podoba, jaka jest Jego wizja? Jak sądzisz? ;) Skąd można wiedzieć że te dogmaty są rzeczywiście "boskie"?

Flandria - Sob 14 Maj, 2011 17:20

Marc-elus napisał/a:
Ciekawe tylko dlaczego to duchowni określają co Bóg chciałby, co się mu podoba, jaka jest Jego wizja? Jak sądzisz?


powoływanie się na wyższy autorytet, osobę trzecią jest starą sztuczką wywierania wpływu :mgreen:
łatwiej przekonać w ten sposób do jakiejś teorii czy postawy drugą osobę ...

teoretycznie rzecz biorąc to duchowni są przedstawicielami Kościoła a co za tym idzie Boga .. nie pamiętam dokładnie z religii :oops: ale jakoś to tak było ... więc teoretycznie mają prawo w ten sposób ... manipulować :mgreen:

jolkajolka - Sob 14 Maj, 2011 20:54

Powoływanie sie na rzekomy wyższy autorytet szczególnie funkcjonuje w krajach cywilizacyjnie zacofanych, do których nasz kraj, niestety się zalicza. Zachodnia Europa w szybkim tempie się laicyzuje,przyjdzie i na nas pora,ale nieprędko. Niestety mamy społeczeństo zacofane i zapatrzone w kk,który na tym korzysta.
komiwojażer - Sob 14 Maj, 2011 21:50

Flandra napisał/a:
30 lat temu) Kościół w Polsce był swego rodzaju alternatywą dla komuny
-zwyczajna sekta,a to forum nie jesat polityczne...
pterodaktyll - Sob 14 Maj, 2011 21:53

komiwojażer napisał/a:
to forum nie jesat polityczne...

Tak Ci się tylko wydaje...... :p

komiwojażer - Sob 14 Maj, 2011 22:07

pterodaktyll napisał/a:
Tak Ci się tylko wydaje
Cytat:
Tak Ci się tylko wydaje.
-mam nadzieję,że przynajmniej Ty jesteś znikąd...jeżeli jest to możliwe ...
pterodaktyll - Sob 14 Maj, 2011 22:13

komiwojażer napisał/a:
jesteś znikąd...jeżeli jest to możliwe ...

A jest możliwe? :mysli:

Jras4 - Sob 14 Maj, 2011 22:27

długo jeszcze będziecie oplówać ludzi wierzących i KK ..
Cytat:
Europa w szybkim tempie się laicyzuje,przyjdzie i na nas pora
tej co sie marzy ..
Jras4 - Sob 14 Maj, 2011 22:33

Cytat:
Same 10 przykazań już sporo uporządkowało. Określono zasady moralne
zaslepieni nienawiśćią tego nie zauważają wszystko czego pragną to laicyzacia czyli świat bez jakich kolwieg zasad moralnych
jolkajolka napisał/a:
Niestety mamy społeczeństo zacofane
i tacy właśnie mówią innym o tym by siąść do rozmów pytam poco chcą rozmawiać skoro maią już własną odpowiedz ..
Marc-elus napisał/a:
Dalej próbuje się ludziom wmówić np że to Bóg daje życie i On je odbiera,
a kto wedwug ciebie je daie i kto ma stanowić o tym czy je odebrać ..Tomek czy sądzisz że atakami na KK zmusisz kler i tę cześc polaków do rozmów .. czy niedociera do ciebie że właśnie ataki na nich daią im siłę ...
Jras4 - Sob 14 Maj, 2011 22:51

żal mi was ....bez wiary ,bez nadziej, bez duszy ,bez sumienia ... tylko wiara w to co doczesne , w to co tu na ziemi jest ulotne w coś co czas strawił nim powstało ..
jolkajolka - Pon 16 Maj, 2011 21:53

Ale za to z wielką pogodą ducha i pogodzona z tym,co nieuniknione. Jednak życie to piękna rzecz,pomimo ulotności :)
Flandria - Nie 22 Maj, 2011 17:25

słyszeliście o tym, ze kościół płaci ludziom w Indiach za przejście na chrześcijaństwo?

właśnie usiłuję to sprawdzić ...

podobno z tego rodzaju sytuacji biorą się prześladowania chrześcijan w tym państwie ...

jak na razie znalazłam wzmiankę o "cudach", które wydarząją się w niektórych indyjskich parafiach :mgreen: , ktoś wrzuca liścik - prośbę do boga o pomoc w kupnie np. łódki, i cud zostaje zrealizowany! Zachwycony, nowonawrócony chrześcijanin namawia do zmiany wiary swoich ziomków ... Czyż to nie cudowne? :wysmiewacz:
http://www.stephen-knapp....on_in_india.htm

szymon - Nie 22 Maj, 2011 17:33

Flandra napisał/a:
jak na razie znalazłam wzmiankę o "cudach", które wydarząją się w niektórych indyjskich parafiach , ktoś wrzuca liścik - prośbę do boga o pomoc w kupnie np. łódki, i cud zostaje zrealizowany! Zachwycony, nowonawrócony chrześcijanin namawia do zmiany wiary swoich ziomków ... Czyż to nie cudowne?


ja jak dałem na tace 10pln to mi wał korbowy wyszedł w silniku, zastanawiam się teraz czy za mało czy za dużo dałem :wysmiewacz:

pterodaktyll - Nie 22 Maj, 2011 19:45

szymon napisał/a:
zastanawiam się teraz czy za mało czy za dużo dałem

Może dałeś nie temu co trzeba :wysmiewacz:

jolkajolka - Nie 22 Maj, 2011 20:04

pterodaktyll napisał/a:
szymon napisał/a:
zastanawiam się teraz czy za mało czy za dużo dałem

Może dałeś nie temu co trzeba :wysmiewacz:


I tu jest pies pogrzebany....

szymon - Nie 22 Maj, 2011 20:10

eee, no może....
myślałem, że jak w mówi: bóg zapłać, bóg zapłać, bug zapłać, to może coś wskóram...

...albo za mało dałem :mysli:

Marc-elus - Nie 22 Maj, 2011 20:13

Szymon, kiepskie smarowanie pewnie.... albo zbierającego albo wału :rotfl:
szymon - Nie 22 Maj, 2011 20:18

Marc-elus napisał/a:
Szymon, kiepskie smarowanie pewnie.... albo zbierającego albo wału


to taki życiowo-samochodowy pech, już drugie auto zajechałem, a tak dbałem o niego, jak nie pies, to doniczka na rynku, teraz żebro wyszło bokiem, łłeeee, za mało dałem.
albo lepiej nie dawać i miesięczny kupić :wysmiewacz:

jolkajolka - Pon 23 Maj, 2011 22:18

szymon napisał/a:
Marc-elus napisał/a:
Szymon, kiepskie smarowanie pewnie.... albo zbierającego albo wału


to taki życiowo-samochodowy pech, już drugie auto zajechałem, a tak dbałem o niego, jak nie pies, to doniczka na rynku, teraz żebro wyszło bokiem, łłeeee, za mało dałem.
albo lepiej nie dawać i miesięczny kupić :wysmiewacz:


O! I to jet racjonalne podejście do tematu ;)

Flandria - Wto 24 Maj, 2011 16:21

"Dzieci od 12 roku życia mogą uprawiać seks z dorosłymi"

nie ma to jak katolickie "autorytety moralne" 8|

szymon - Wto 24 Maj, 2011 16:25

na plebanii różne rzeczy się dzieją :evil:
Marc-elus - Wto 24 Maj, 2011 16:29

Co się dziwisz....
A tak apropos, to dlaczego to wszystko jest możliwe? Z bardzo prostej przyczyny: ludzie widząc człowieka w sutannie automatycznie dają mu +10 do uczciwości, +10 do dobroci i co najmniej -20 do możliwego zła które może zrobić.
Wczoraj mignęła mi informacja o oszuście który robił ludzi na kasę podając się za księdza, normalny przebieraniec. Skuteczny był, a jakże...
To i może nawet dobrze, łatwowierne "owieczki" mają teraz za swoje...

Flandria - Wto 24 Maj, 2011 17:34

Marc-elus napisał/a:
Co się dziwisz....


mam zły dzień, to takie wiadomości tym bardziej mnie denerwują 8|

mam poczucie, że bez apostazji mówię "tak", w jakimś stopniu daję ciche przyzwolenie na to wszystko ...

może mi przejdzie do jutra :mgreen:

jolkajolka - Śro 25 Maj, 2011 20:38

Flandra napisał/a:
"Dzieci od 12 roku życia mogą uprawiać seks z dorosłymi"

nie ma to jak katolickie "autorytety moralne" 8|


Cytat:
wycinek części prawa kanonicznego. 1. PRZESZKODA WIEKU Ze względu na wielkie znaczenie małżeństwa, wymaga się od nupturientów wystarczającej dojrzałości fizycznej i psychicznej, uzdalniającej do pożycia małżeńskiego oraz do uświadamiania sobie w wystarczający sposób praw i obowiązków dotyczących małżeństwa i rodziny. Stąd troska Kościoła o to, aby małżeństwo zawierały osoby wystarczająco dojrzałe. KPK podaje przepisy dotyczące wiernych na całej kuli ziemskiej, dlatego wymaga stosunkowo niskiego wieku do ważnego zawarcia małżeństwa: dla mężczyzn ukończenia 16 roku życia i dla kobiet ukończenia 14 roku życia (kan. 1083 § l)1. Tę samą normę podaje KKKW (kan. 800 § 1). Jest to przeszkoda ustanowiona przez Kościół. Prawo natury do zawarcia małżeństwa 100 wymaga jedynie, aby osoba zawierająca małżeństwo była zdolna do wyrażenia zgody małżeńskiej, by miała zrozumienie, czym jest małżeństwo. Prawo rzymskie wymagało: dla chłopców - 14, a dla dziewcząt - 12 lat życia. W zwykłych warunkach ordynariusz miejsca ma władzę dyspensowania od przeszkody braku odpowiedniego wieku, jeśli skłania do tego poważna przyczyna2. Przeszkoda ta posiada charakter czasowy i dlatego ustaje z chwilą osiągnięcia określonego przez prawo wieku. Konferencja Episkopatu, na podstawie kan. 1083 § 2, ma prawo ustalić wyższy wiek do godziwego zawarcia małżeństwa3. Idzie o to, aby młodociani nie zawierali małżeństwa lekkomyślnie, przed osiągnięciem dojrzałości psychicznej i bez przygotowania do samodzielnego życia. KPK poleca duszpasterzom, aby starali się odwieść młodocianych od zawierania małżeństwa (kan. 1072). Biskupi polscy ustalili, zgodnie z ustawodawstwem państwowym (art. 10 § l KRO), że ?do godziwego zawarcia małżeństwa wymaga się ukończenia osiemnastego roku życia zarówno przez mężczyznę, jak i kobietę" (por. Instrukcja 1998 r., n. 8) . ?Z ważnych powodów sąd opiekuńczy może zezwolić na zawarcie małżeństwa kobiecie, która ukończyła lat szesnaście" i gdy się przewiduje, że ?będzie to zgodnie z dobrem założonej rodziny" (KRO, m. cyt.). Jeżeli narzeczona nie ukończyła jeszcze 18. roku życia (jest niepełnoletnia), duszpasterz winien zapytać czy rodzice, względnie opiekunowie wiedzą o zamiarze zawarcia małżeństwa i czy wyrażają na to zgodę. W wypadku negatywnej odpowiedzi zobowiązany jest wyjaśnić, dla jakich powodów zamierza to uczynić. Po rozmowie z rodzicami, gdy to jest możliwe, proboszcz przedstawia stan sprawy ordynariuszowi miejsca (formularz nr 15). Jeżeli powody wskazane przez rodziców są nieracjonalne lub istnieją inne przeciwwskazania, ordynariusz (na podstawie kan. 1071 § 1, n. 6 i 1077 § 1) może czasowo zakazać 101 młodym zawarcia związku małżeńskiego (zob. kan. 88; Instrukcja 1986 r., n. 50). Zawarcie małżeństwa przez małoletnich bez zezwolenia ordynariusza miejsca będzie niegodziwe. Małżeństwo nieważnie zawarte ze względu na brak koniecznego wieku (16 i 14 lat) nie staje się samo przez się ważne po osiągnięciu tego wieku. Uważnienie może nastąpić przez ponowne wyrażenie zgody małżeńskiej lub przez uzdrowienie w zawiązku (zob. kan. 1161 nn.).

ZbOlo - Czw 26 Maj, 2011 06:38

Flandra napisał/a:
nie ma to jak katolickie "autorytety moralne" 8|

...tak, z tym "cudzysłowem" zgadzam się nad wyraz...!!!

Marc-elus - Pią 27 Maj, 2011 06:35

http://wiadomosci.gazeta....tac_ziemie.html
ZbOlo - Pią 27 Maj, 2011 06:38

Marc-elus napisał/a:

http://wiadomosci.gazeta....tac_ziemie.html

...i bardzo dobrze!!!!

Marc-elus - Pią 27 Maj, 2011 07:21

Ale co? :lol:
ZbOlo - Pią 27 Maj, 2011 07:31

Marc-elus napisał/a:
Ale co? :lol:

...kasa...

Marc-elus - Pią 27 Maj, 2011 07:45

Widzisz, sprawa ma drugie dno.
11 lat temu proboszcz podpisał ugodę, więc zrzekł się praw do dalszych roszczeń.
11 lat temu ta ziemia była warta kilkakrotnie mniej.
Kto zagwarantuje że zaraz nie będzie dziesiątek innych spraw, bo w ciągu ostatnich lat wartości nieruchomości wzrosły?
Dodatkowo znowu wraca sprawa samych "zwrotów", bo jak sam wiesz zwykły człowiek czy instytucja muszą iść do sądu, a kościół dostawał "zwroty" na podstawie TAJNYCH, NIE PODLEGAJĄCYCH KONTROLI ani ZASKARŻENIU decyzji.
To artykuł z zeszłego roku: http://warszawa.gazeta.pl...la_w_parku.html
Nie mogą na działce postawić filii ani przekwalifikować jej na teren budowlany, więc żądają od miasta kolejnej. Oczywiście "Rozmowy w tej sprawie są zaawansowane ", bo przecież miasto się nie sprzeciwi, zaraz z ambon popłynął by jasny przekaz do wiernych na kogo głosować w następnych wyborach samorządowych.
Mieszkam niedaleko, znam sytuacje, pewnie ktoś się zapyta dlaczego mieszkańcy boją się tak kościoła pod ich oknami? Otóż kościół przy Dereniowej na Ursynowie(jeden z paru w okolicy) charakteryzuje się tym że jest znany z... walenia dzwonami codziennie o 6 rano. Były protesty mieszkańców, petycje o chociaż trochę cichsze dzwonienie, niestety proboszcz jest nieugięty, w końcu o 6.00 kończy się cisza nocna...

ZbOlo - Pią 27 Maj, 2011 08:02

Moje zdanie - na ten temat - jest niezmienne. Jezus wyrzucił handlarzy i kupczyków "z domu Swojego Ojca", z kościoła... więcej zła przynoszą wszelkie "układy ze złotym cielcem"...
Wierzę, że zwycięży rozum i "krakowski kościół", a "biznesmeny z Torunia" wrócą tam gdzie ich miejsce...

pterodaktyll - Pią 27 Maj, 2011 08:07

ZbOlo napisał/a:
Wierzę, że zwycięży rozum i "krakowski kościół", a "biznesmeny z Torunia" wrócą tam gdzie ich miejsce...

Tak nam dopomóż Bóg........amen :lol2:

jolkajolka - Pią 27 Maj, 2011 21:17

Marc-elus napisał/a:
kościół przy Dereniowej na Ursynowie(jeden z paru w okolicy) charakteryzuje się tym że jest znany z... walenia dzwonami codziennie o 6 rano. Były protesty mieszkańców, petycje o chociaż trochę cichsze dzwonienie, niestety proboszcz jest nieugięty, w końcu o 6.00 kończy się cisza nocna...


Na ursynowie jest 9 kościołów w jednej kupie. Ale np ten przy Stryjeńskich ma przyzwoitego proboszcza. Dzwony rano walą o 6.30 i tylko około minuty. Tak,że można wytrzymać :)

pterodaktyll - Pią 27 Maj, 2011 21:25

jolkajolka napisał/a:
ten przy Stryjeńskich ma przyzwoitego proboszcza. Dzwony rano walą o 6.30 i tylko około minuty.
g45g21 g45g21 g45g21
Marc-elus - Pią 27 Maj, 2011 21:50

To chyba najbardziej znany kościół na Ursynowie, nazywają go "Malbork" :rotfl: wspaniały przykład "gustu" projektantów:
http://czarnota.org/galle...ge.php?pid=2686

Jolka, a może to wali ten na Stryjeńskich, może nakręciłem, znam tylko z opowiadań ludzi, sam mieszkam przy "Malborku" i jest cisza....

pterodaktyll - Pią 27 Maj, 2011 21:53

Marc-elus napisał/a:
, nazywają go "Malbork"

Nazwa jak najbardziej adekwatna :mgreen:

jolkajolka - Sob 28 Maj, 2011 10:32

Marc-elus napisał/a:
To chyba najbardziej znany kościół na Ursynowie, nazywają go "Malbork" :rotfl: wspaniały przykład "gustu" projektantów:
http://czarnota.org/galle...ge.php?pid=2686

Jolka, a może to wali ten na Stryjeńskich, może nakręciłem, znam tylko z opowiadań ludzi, sam mieszkam przy "Malborku" i jest cisza....


Dobrze napisałeś,ten przy Dereniowej tak dudni. Ten przy Stryjeńskich przy nim to pikuś...

Tomoe - Czw 09 Cze, 2011 12:49

O, dyskusja jakoś zdechła ostatnio...
Może to ją ożywi?



:rotfl: :rotfl: :rotfl: :rotfl: :rotfl:

aazazello - Czw 09 Cze, 2011 12:54

A ja się zapytowywuję się drogiej koleżanki: czy wkleiłaś to jako religijna uduchowiona, czy jako wierząca niepraktykująca?
ZbOlo - Czw 09 Cze, 2011 13:25

Tomoe napisał/a:
O, dyskusja jakoś zdechła ostatnio...

...tak, jak nie napiszę wtedy gdy zmienię moje preferencję seksualne - tak i nie napiszę o moim stosunku do wiary. Bo i to, i to są to sprawy osobiste...

Marc-elus - Czw 09 Cze, 2011 14:06

http://wiadomosci.gazeta....kosciolach.html

Dobry przykład... 41% katolików? Ja myślałem że katolik to ktoś kto praktykuje, przecież KK wyraźnie mówi o tym, że nie chodzenie co niedziele to grzech.
Implikując: co to za katolik który grzeszy nagminnie, dalej to robi i nie obiecuje poprawy? Ba, nawet nie uważa tego za grzech, a przecież duchowni mówią to wyraźnie.

Ano "katolik statystyczny". Katolik taki żeby KK mógł powiedzieć że w Polsce jest 95% katolików.

Flandria - Czw 09 Cze, 2011 14:28

Tomoe napisał/a:
dyskusja


dzięki za łobrazek
rewelacja :mgreen:

Jras4 - Czw 09 Cze, 2011 14:39

niebęde sie wypowiadał ..
jolkajolka - Czw 09 Cze, 2011 15:43

ZbOlo napisał/a:
Tomoe napisał/a:
O, dyskusja jakoś zdechła ostatnio...

...tak, jak nie napiszę wtedy gdy zmienię moje preferencję seksualne - tak i nie napiszę o moim stosunku do wiary. Bo i to, i to są to sprawy osobiste...


Właściwie, to masz rację. Ale z drugiej strony,nie wstydzę się swoich poglądów i nie mam powodów,aby je ukrywa :)
Odpowiadając na orazek Tomoe:4xnie :]

Tomoe - Czw 09 Cze, 2011 17:07

aazazello napisał/a:
A ja się zapytowywuję się drogiej koleżanki: czy wkleiłaś to jako religijna uduchowiona, czy jako wierząca niepraktykująca?


Dla paddierżki razgawora. ;)

ZbOlo - Czw 09 Cze, 2011 18:18

jolkajolka napisał/a:
nie wstydzę się swoich poglądów i nie mam powodów,aby je ukrywa

...ja też się nie wstydzę swoich poglądów, ale sądzę, że moja wiara jest moją prywatną sprawą. Czy trzeba o tym dyskutować na forum dla ludzi uzależnionych? Argument na NIE jest jeden: pajace przebrani na czarno, którzy powinni siedzieć w więzieniach... Dlatego - moja wiara, moja sprawa...

staaw - Czw 09 Cze, 2011 19:06

Obrazek super...
Ile to mniej kościołów trzeba będzie zbudować dla "statystycznych" katolików i ile więcej pieniędzy na sieroty zostanie, kiedy ci "wierzący inaczej" się wreszcie odwalą...

jolkajolka - Czw 09 Cze, 2011 20:37

staaw napisał/a:
Obrazek super...
Ile to mniej kościołów trzeba będzie zbudować dla "statystycznych" katolików i ile więcej pieniędzy na sieroty zostanie, kiedy ci "wierzący inaczej" się wreszcie odwalą...


:okok:

Marc-elus - Czw 09 Cze, 2011 20:56

staaw napisał/a:
Obrazek super...
Ile to mniej kościołów trzeba będzie zbudować dla "statystycznych" katolików i ile więcej pieniędzy na sieroty zostanie, kiedy ci "wierzący inaczej" się wreszcie odwalą...

Widzisz Stasiu, jak chcesz to piszesz z sensem :mgreen:

staaw - Czw 09 Cze, 2011 20:58

Tomku, cofnij się do pierwszych strony tematu...
Napisałem tam byś się wypisał bez krępacji...

Marc-elus - Czw 09 Cze, 2011 21:00

staaw napisał/a:
Napisałem tam byś się wypisał bez krępacji...

A ja poszedłem za Twoją radą...

staaw - Czw 09 Cze, 2011 21:01

staaw napisał/a:

Marcelusie, w Piśmie Świętym jest powiedziane "Bądź zimny albo gorący". Jeżeli czujesz taką potrzebę, nie zwlekaj. Wypisz się z instytucji której tylko "nabijasz statystyki".
Budowa i utrzymanie kościoła kosztuje, drogo. Kto nie chce, nie musi tam chodzić. Według mnie chodzenie na pokaz to wielkie zakłamanie. Tylko proszę, nie wymagaj pochówku z księdzem (bo co ludzie powiedzą? Zwłaszcza na wsi), chrzcin, ślubu. Po wykluczeniu się ze wspólnoty, proszę nie krytykuj pazerności instytucji na którą nie dajesz ani grosza.

Marc-elus - Czw 09 Cze, 2011 21:05

Kolejny raz się mylisz, bo jak to nie daje ani grosza?
Wszak z publicznych pieniędzy dostają dotacje, z publicznych włości dostają grunty....
Nie chce mi się po dziesięć razy pisać tego samego, a i nie sądzę żeby dla Ciebie było dobrze czytać te moje wypociny po raz wtóry.

staaw - Czw 09 Cze, 2011 21:12

Tomku, lubię Ciebie do momentu kiedy zaczynasz się czepiać...
Do popisania w mniej kontrowersyjnym wątku :pocieszacz:

Jras4 - Pią 10 Cze, 2011 07:49

Tomek i Stanisław ...PAX ..powiadam ...Tomasz ja ci powiem tak Ty wrucisz do kościoła do wspulnoty zobaczysz ..no niemówie że teraz czy za rok ale wrócisz ..
Jras4 - Pią 10 Cze, 2011 07:57

Cytat:
Wszak z publicznych pieniędzy dostają dotacje,
a tak spytam nie co sądzisz bo to wiem ale jak to dalei widzisz ...czy wyobrażasz sobie że kk odda wszystko co jest cenne i zpieniężyć można i sledem sw ojców Franciszkanów jako zakon ,,żebraczy,, pójdzie miedzy ludzi ich biedę i niedolę dzielić ..Co mógł by zdziałać kościół bez zasobów .pszeciesz sam wież że jak niema kasy niema i firmy ..pytasz w ankiecie o rużne ciekawe sprawy a ja Ciebie spytam ..czy jakby pszyszedł ktoś do ciebie i powiedział panie dai pan na chleb bo głodny jestem ..Powiem Ci coś wszystko co masz sam zbudowałeś ale bez Boga nic byś niemiał ..i nie do bogactwa człowiek ma dążyć i czy to Ty czy KK .. a co do tych dotacji to czy tylko KK je dostaie no i sprawa tych komisi co to kradły zadai sobie pytanie dlaczego kradły kto stwożył wadliwą ustawe A czy była tylko komisia KK a nie bo było 4 ry a wiesz jkakie ?? no własnie
aazazello - Pią 10 Cze, 2011 09:51

Jras4 napisał/a:
PAX

Iras, czy ty masz świadomość, że to początkowo sierowska, następnie ubecka agenturalna organizacja, której podstawowym zadaniem było skupienie i kierowanie działaniami świeckich katolików?

Jras4 - Pią 10 Cze, 2011 14:37

PAX jako łacińskie słowo a nie skrót zbrodniczej organizacji
ZbOlo - Pią 10 Cze, 2011 14:42

Jras4 napisał/a:
PAX jako łacińskie słowo a nie skrót zbrodniczej organizacji

...bez wojny...

Marc-elus - Pią 10 Cze, 2011 14:48

Jras4 napisał/a:
czy wyobrażasz sobie że kk odda wszystko co jest cenne

Iras, ja już nawet nie chce żeby coś oddali, ale niech nie żądają więcej.
Poczytaj o sprawie działki na poznańskiej Malcie, już raz dostali odszkodowanie, 10lat temu, a teraz, w związku z tym że tamte nieruchomości są o parę razy więcej warte, wymyślili sobie że wtedy proboszcz nie miał prawa podpisać ugody!!!
Czyli wtedy wzięli kasę, podpisał ich przedstawiciel, a teraz gadają że nie miał upoważnienia z Watykanu i w związku z tym się nie liczy, teraz chcą więcej....
Poszukaj info na ten temat....

Jras4 - Pią 10 Cze, 2011 15:22

Tomek ja nietwierdze że powinni tak robić bo tym zrażają do siebie ludzi a tak być nie powinno Ale to prawda że proboszcz niema prawa do takich podpisów ..Co byś zrobił jakby twój pracownik kiedyś tam za twymi plecami spszedał maszynę i wzioł kasę a po latach ty chcesz ją spszedać a tu zaraz zaraz ktoś ziawia sie z papierem ...
Borus - Pią 10 Cze, 2011 15:38

Jras4 napisał/a:
Co byś zrobił jakby twój pracownik


Nie znam sprawy, więc nie sądzę, że ten pracownik (czytaj proboszcz) wziął te pieniądze dla siebie, ale jeśli tak, to powinien już siedzieć za defraudację... :mysli:

Jras4 - Pią 10 Cze, 2011 15:46

powinien
jolkajolka - Pią 10 Cze, 2011 20:29

Marc-elus napisał/a:
staaw napisał/a:
Napisałem tam byś się wypisał bez krępacji...

A ja poszedłem za Twoją radą...


I ja...
Marc,czytałeś coś Karlheinza Deschnera? Jeśli nie,to polecam. Obecnie czytam "I znowu zapiał kur".Myśle,że Ci się spodoba. :)

Marc-elus - Pią 10 Cze, 2011 20:30

Na pewno nie wziął dla siebie, a i sadzę że cały układ został zawarty przy aprobacie ówczesnych przełożonych.
Złamane zostało prawo, tak naprawdę z obydwu stron, bo urzędasy też powinni wiedzieć jeżeli ten proboszcz nie był uprawniony...

Marc-elus - Pią 10 Cze, 2011 20:31

jolkajolka napisał/a:
I ja...

:)
jolkajolka napisał/a:
czytałeś coś Karlheinza Deschnera?

Nie czytałem, ale się poprawie ;)

jolkajolka - Pon 13 Cze, 2011 20:38

Taka ciekawostka:
Autor tekstu: Caden O. Reless; Oryginał: www.racjonalista.pl/kk.php/s,1897
We wspomnianej wcześniej homilii Benedykta XVI argument przyjął następującą postać:

„Duch Święty ożywia Kościół. Nie pochodzi on z woli ludzkiej, z refleksji, z umiejętności człowieka i jego zdolności organizacyjnych, albowiem gdyby tak było, już dawno temu by wygasł, tak jak przemija każda ludzka rzecz".

(Warto zwrócić uwagę, że afirmacja składnika boskiego w Kościele prowadzi w takim ujęciu do zanegowania jakiegokolwiek znaczenia elementu ludzkiego. Wydaje się to dość interesujące z psychologicznego punktu widzenia, biorąc pod uwagę, jak wielu rozczarowań mogły dostarczyć papieżowi w ostatnim czasie bardziej przyziemne aspekty kościelnej instytucjonalności. Czy świętość i reputację Kościoła można obecnie uratować tylko całkowicie wyganiając z niego człowieka?)

[..................]
na naszym forum wolno reklamować
własne lub zaprzyjaźnione strony internetowe - np blogi, fora, strony firmowe, handlowe itp
pod warunkiem zamieszczenia na tych stronach linku do naszego forum - w ramach wzajemnej promocji.
Od tej chwili linki do stron nie spełniających tego warunku będą z Dekadencji usuwane.

Flandria - Pon 13 Cze, 2011 21:48

jolkajolka napisał/a:
tak jak przemija każda ludzka rzecz


a piramidy ? :mgreen:

pterodaktyll - Pon 13 Cze, 2011 21:51

Flandra napisał/a:
jolkajolka napisał/a:
tak jak przemija każda ludzka rzecz


a piramidy ?

Też się w końcu rozsypią... :bezradny:

jolkajolka - Pon 13 Cze, 2011 22:09

Flandra napisał/a:
jolkajolka napisał/a:
tak jak przemija każda ludzka rzecz


a piramidy ? :mgreen:


Toż to słowa Benedykta,ja tylko cytuję. Z nim polemizuj ;)

aazazello - Wto 14 Cze, 2011 09:24

jolkajolka napisał/a:
Duch Święty ożywia Kościół. Nie pochodzi on z woli ludzkiej, z refleksji, z umiejętności człowieka i jego zdolności organizacyjnych, albowiem gdyby tak było, już dawno temu by wygasł, tak jak przemija każda ludzka rzecz

jolkajolka napisał/a:
Warto zwrócić uwagę, że afirmacja składnika boskiego w Kościele prowadzi w takim ujęciu do zanegowania jakiegokolwiek znaczenia elementu ludzkiego

Interpretować słowa, wypowiedziane nie wprost, można na wiele sposobów. Można to robić bazując na wiedzy, zgodnie z nauczaniem kościoła, można również bazując na tej wiedzy manipulować lub być po prostu ignorantem.
Zakładam, że Benedykt jest wierzący i to co mówi jest zgodne z jego wiarą i wiedzą. Duch święty to nic innego jak działająca moc Boga. Bóg poprzez swoją moc uczynił człowieka na swój obraz, nie znaczy to, że Pan również jest bliżej nieokreślonym gatunkiem małpy z siwą brodą, ale że wyrazem tego podobieństwa jest dar Ducha św. w postaci rozumność, która prowadzi do samopoznania i miłości. Tym różnimy się od zwierząt: umysłem-samopoznaniem-miłością. Dar ten otrzymaliśmy poprzez Ducha św., więc nic dziwnego, że Benedykt mówi, że pierwiastek boży ożywia Kościół i dalej, cały czas jako osoba wierząca mówi, że gdyby nie ten dar, a więc to co nas odróżnia od zwierząt, Kościół nie przetrwałby. Można nawet pokusić się o stwierdzenie, że bez boskiej rozumności w człowieku nawet by nie powstał, tak samo zresztą jak cywilizacja.

Agnostyk lub ateista twierdzić będzie, że całą cywilizację, w tym wszelkie religie stworzył tylko i wyłącznie człowiek, swoim rozumem, wolą i zdolnościami organizacyjnymi.

jolkajolka napisał/a:
Wydaje się to dość interesujące z psychologicznego punktu widzenia, biorąc pod uwagę, jak wielu rozczarowań mogły dostarczyć papieżowi w ostatnim czasie bardziej przyziemne aspekty kościelnej instytucjonalności. Czy świętość i reputację Kościoła można obecnie uratować tylko całkowicie wyganiając z niego człowieka?

A to wobec powyższego, to tak mało wyrafinowana manipulacja, że nawet nie chce mi się tego komentować.
Nie kwestionuję tego, że w KK jest wiele zła, natomiast nie podoba mi się wybiórcze cytowanie i manipulowanie.

Marc-elus - Wto 14 Cze, 2011 09:38

aazezello to jakbyś powiedział że rodzic na prawo do dzieła dziecka, a właściwie to prawo do przypisywania sobie jedynie pozytywnych aspektów działania potomka, bo już negatywnych to nie... przecież człowiek ma wolną wole, to on czyni zło :lol:
Walka o słowa :lol: , wole fakty.... ;)

Marc-elus - Wto 14 Cze, 2011 09:47

http://warszawa.gazeta.pl...h_zwrotach.html
Absurd polega na tym że TK osądził iż legalne jest przekazanie gruntu samorządu czyli podatnika bez jakiejkolwiek kontroli, a niech potem się sadzą...
Dla mnie dno, ciekawe jakby pójść krok dalej i komisja mogła by zabierać grunty prywatne i oddawać KK, a potem niech właściciel dochodzi że nie jest wielbłądem...

aazazello - Wto 14 Cze, 2011 10:00

Marc-elus napisał/a:
aazezello to jakbyś powiedział że rodzic na prawo do dzieła dziecka, a właściwie to prawo do przypisywania sobie jedynie pozytywnych aspektów działania potomka, bo już negatywnych to nie... przecież człowiek ma wolną wole, to on czyni zło

Gdzie to przeczytałeś w moim poście Marcelusie? Rozumiem, że dziecko to człowiek a rodzic to Bóg. Gdzie napisałem, że Bóg uzurpuje sobie prawa głaskania grzecznych dzieci i boczy się na niegrzeczne? Manipulujesz.
Napiszę to jeszcze raz. W/g religii chrześcijańskich Bóg uczynił człowieka na swój obraz dając mu rozum, co człowiek uczyni z tym rozumem to już jego sprawa, ponieważ posiada wolną wolę. Może zostać komunistą, nazistą, może się doskonalić, poznawać, może wznieść się miłości bożej. Jego wybór, czego jesteś doskonałym przykładem, bo kształtujesz swoje życie tak jak umiesz.
Marc-elus napisał/a:
Walka o słowa , wole fakty

Proszę bardzo. Fakty są takie. Dwie wzajemnie sprzeczne ideologie, które odrzuciły fundamenty naszej cywilizacji, w tym Boga, w XX w. dokonały zbrodni na niespotykaną do tej pory skalę. Jeden w imię miłości do pewnej klasy, drugi w imię miłości do pewnego narodu.
Marcelusie, piszesz o niegodnych plebanach, dopisz do tego panów oraz wójtów i masz komplet, który od zawsze gnębi lud pracujący miast i wsi. To jest bezpieczna zatoka oparta na faktach.

rufio - Wto 14 Cze, 2011 11:06

Jak pierwszy człowiek poleciał w kosmos to po powrocie zapytali go ' Czy widział Boga ? Odpowiedział że nie bo widział tylko czerń - Wniosek ( mój ) Bóg jest czernią :szok: ?!
ZbOlo - Wto 14 Cze, 2011 11:24

rufio napisał/a:
ak pierwszy człowiek poleciał w kosmos

...ale to komunista był...

Marc-elus - Wto 14 Cze, 2011 11:33

aazazello napisał/a:
Gdzie to przeczytałeś w moim poście Marcelusie?

Wprost tego nie napisałeś, ale Twoja teoria o "boskim pierwiastku w człowieku" w świetle słów Benedykta tak właśnie wygląda.
O niegrzecznych dzieciach to sam dopisałem, po prostu KK zło świata tłumaczy zawsze wolną wolą człowieka, a dobro to już koniecznie ten boski pierwiastek. ;)

rufio - Wto 14 Cze, 2011 11:51

ZbOlo napisał/a:
.ale to komunista był...

Więc nie był zaslepiony i mógł cos tam zobaczyc 8|

Flandria - Wto 14 Cze, 2011 11:52

Marc-elus napisał/a:
KK zło świata tłumaczy zawsze wolną wolą człowieka


nocoty
a szatan ?

ZbOlo - Wto 14 Cze, 2011 11:52

rufio napisał/a:
Więc nie był zaslepiony i mógł cos tam zobaczyc 8|

...ale dziwne, że nie widział czerwieni, jeno czerń... 8|

Marc-elus - Wto 14 Cze, 2011 11:56

Flandra napisał/a:
nocoty
a szatan ?

Racja, zapomnieliśmy o cichym wspólniku, warunkującym zasadność wielu działań KK. :mgreen:

ZbOlo - Wto 14 Cze, 2011 11:58

Flandra napisał/a:
a szatan ?

Marc-elus napisał/a:
cichy wspólnik

...upadły anioł...

rufio - Wto 14 Cze, 2011 12:01

ZbOlo napisał/a:
.upadły anioł...

I Marlena Dietrich w roli głownej i ta scena ubierania pończoch - ała

ZbOlo - Wto 14 Cze, 2011 12:03

rufio napisał/a:
I Marlena Dietrich w roli głownej i ta scena ubierania pończoch - ała

...no tak...

Jras4 - Wto 14 Cze, 2011 12:57

Co tu ciekawego ..para starych pończoch .. nic nie widać ..
aazazello - Wto 14 Cze, 2011 13:40

Marc-elus napisał/a:
Wprost tego nie napisałeś, ale Twoja teoria o "boskim pierwiastku w człowieku" w świetle słów Benedykta tak właśnie wygląda.
O niegrzecznych dzieciach to sam dopisałem, po prostu KK zło świata tłumaczy zawsze wolną wolą człowieka, a dobro to już koniecznie ten boski pierwiastek.

Na religię nie chodziłeś, czy jak? To nie moja teoria a ojców kościoła, czyli nie kk a wszystkich religii chrześcijańskich.
Sam dopisujesz, co ci pasuje i na tej podstawie wyciągasz wnioski. Oj Marcel, Marcel to się nazywa manipulacja pełną gębą.
Nie wiesz, nie dociekasz, nie rozumiesz a wyciągasz daleko idące wnioski. Sugerujesz, że kk nie uznaje dwoistości natury ludzkiej? Gdzie posiadłeś taką wiedzę? W Faktach i Mitach?

Marc-elus - Wto 14 Cze, 2011 14:46

aazazello napisał/a:
To nie moja teoria a ojców kościoła

To już się zgubiłem, co przedstawiasz jako prawdę "aazazello" a co jako głos kościoła. A tak swoją drogą to nie zapominaj że Twoja prawda jest tylko interpretacją.
aazazello napisał/a:
to się nazywa manipulacja pełną gębą.

Bardzo wygodne coś niezgodnego z Twoimi poglądami nazwać manipulacją. Deprecjonujesz w ten sposób moje poglądy na ten temat, ale, co ważniejsze, wszystko to co napiszę w przyszłości. Takie dwa w jednym. :D
aazazello napisał/a:
Sugerujesz, że kk nie uznaje dwoistości natury ludzkiej?

Nic nie sugeruje, bo przecież to co napisałem jest zgodne z tokiem rozumowania wielokrotnie przedstawianym przez KK. Prześledź trochę wypowiedzi duchownych.
Samo Twoje tłumaczenie słów Benedykta już wspaniale obrazuje to co napisałem, ja jedynie dokończyłem o złych uczynkach dzieci.

jolkajolka - Wto 14 Cze, 2011 15:24

Tak sobie myslę,że dobrze,iż Jezus wstapił do nieba. W dzisiejszych czasach on by tylko przeszkadzał duchownym z całą tą miłością do ludzi,z równym traktowaniem kobiet i mężczyzn,z pochwałą ubóstwa...Co się stało z przesłaniem tego człowieka na przestrzeni 2000 lat? :(
Flandria - Wto 14 Cze, 2011 15:53

jolkajolka napisał/a:
W dzisiejszych czasach on by tylko przeszkadzał duchownym


w swoich czasach też przeszkadzał ... dlatego go zabito :roll:

staaw - Wto 14 Cze, 2011 20:26

Flandra napisał/a:
jolkajolka napisał/a:
W dzisiejszych czasach on by tylko przeszkadzał duchownym


w swoich czasach też przeszkadzał ... dlatego go zabito :roll:

Również duchownym... Dla tego powiedział uczniom "czynów ich nie naśladujcie"...
Natomiast nie mówił "miejcie w nienawiści stan kapłański"...

jolkajolka - Wto 14 Cze, 2011 20:52

Bo facet raczej nikogo nie nienawidził...
Ale kapłanów nie szanował...

staaw - Wto 14 Cze, 2011 20:54

jolkajolka napisał/a:
Bo facet raczej nikogo nie nienawidził...
Ale kapłanów nie szanował...
Raczej wytykał błędy, do Świątyni chodził jak każdy pobożny Żyd...
Flandria - Wto 14 Cze, 2011 21:26

staaw napisał/a:
"miejcie w nienawiści stan kapłański"


a ktoś tu nienawidzi stan kapłański ? :roll:
:mgreen:

jolkajolka - Wto 14 Cze, 2011 21:33

Nienawiść to bardzo mocne słowo. I chyba nie powinno się go nadużywać.
pterodaktyll - Wto 14 Cze, 2011 21:33

Flandra napisał/a:
a szatan ?

ZbOlo napisał/a:
..upadły anioł...

Azazellu, azaliż nie o Tobie to mowa?? :mysli:

jolkajolka - Wto 14 Cze, 2011 21:39

A o nim między innymi:
Według wierzeń hebrajskich jest aniołem, który odszedł z nieba, dołączając do stronników Lucyfera. Zbuntował się przeciwko nakazowi oddania hołdu Adamowi, wypowiadając przy tym słowa: "Syn ognia nie będzie się kłaniał synowi ziemi" (aniołowie powstali z bezdymnego ognia, a Adam z gliny). Tradycja hebrajska mówiła, iż był on wynalazcą makijażu i broni białej, a także jednym z aniołów, którzy obcując z ludzkimi kobietami spłodzili olbrzymów-gigantów, na zgubę których zesłany został Potop. W późniejszym okresie zaczęto Azazela (błędnie zresztą) utożsamiać z diabłem czy też odpowiednikiem Szatana.

To z Wikipedii :)

staaw - Wto 14 Cze, 2011 21:41

jolkajolka napisał/a:
Nienawiść to bardzo mocne słowo.
I bolesne...
pterodaktyll - Wto 14 Cze, 2011 21:58

jolkajolka napisał/a:
o nim między innymi:

No to niezłe "ziółko" tu mamy.........jakieś egzorcyzmy??? :mysli:

aazazello - Pią 17 Cze, 2011 08:56

Marc-elus napisał/a:
aazazello napisał/a:
to się nazywa manipulacja pełną gębą.

Bardzo wygodne coś niezgodnego z Twoimi poglądami nazwać manipulacją. Deprecjonujesz w ten sposób moje poglądy na ten temat, ale, co ważniejsze, wszystko to co napiszę w przyszłości. Takie dwa w jednym

Te, Bruner, nie ze mną te numery. Manipulacją jest dopisywanie twojego tekstu do moich słów i na podstawie tego tworzenia pasującej do teorii interpretacji. Nic więcej i nic mniej, więc nie rób z siebie męczennika gotowego umrzeć za ateistyczną sprawę, który jest prześladowany przez zamykającą mu usta (pewnie płynnym ołowiem) hiszpańską inkwizycję. :D
Marc-elus napisał/a:
nie zapominaj że Twoja prawda jest tylko interpretacją.

Nie inaczej Marcelusie, tylko, że ja nie napisałem, co jest moja prawdą. czy jest nią punkt widzenia chrześcijanina, agnostyka, czy ateisty.
Marc-elus napisał/a:
Prześledź trochę wypowiedzi duchownych

To mnie średnio interesuje, żeby nie powiedzieć wcale. Duchowni kk są słabiutcy w zakresie teologii, więc nie są dla mnie wiarygodni. Zbolo podrzucił wcześniej świetny wywiad z Tischnerem na ten i kilka innych tematów. Przeczytaj ten wywiad, bo warto.

aazazello - Pią 17 Cze, 2011 09:01

pterodaktyll napisał/a:
Flandra napisał/a:
a szatan ?

ZbOlo napisał/a:
..upadły anioł...

Azazellu, azaliż nie o Tobie to mowa??

Nie, ale byłem przy nim, kiedy prokurator Judei Poncjusz Piłat przesłuchiwał Jeshuę Ha-Nocri, byłem z nim, kiedy w pracowni doktora Henryka powiedział "Jam częścią tej siły, która wiecznie zła pragnąc, wiecznie czyni dobro", towarzyszyłem jemu, kiedy Annuszka rozlała olej na Patriarszych Prudach.

aazazello - Pią 17 Cze, 2011 09:05

pterodaktyll napisał/a:
No to niezłe "ziółko" tu mamy.........jakieś egzorcyzmy???

JAM JEST PAN BEZWÓDNYCH MIEJSC i żadne mamrotania, kropienie wodą i straszenie skrzyżowanymi patykami nie robią na mnie wrażenia. :evil2"

ZbOlo - Pią 17 Cze, 2011 09:06

aazazello napisał/a:
Nie, ale byłem przy nim, kiedy prokurator Judei Poncjusz Piłat przesłuchiwał Jeshuę Ha-Nocri, byłem z nim, kiedy w pracowni doktora Henryka powiedział "Jam częścią tej siły, która wiecznie zła pragnąc, wiecznie czyni dobro", towarzyszyłem jemu, kiedy Annuszka rozlała olej na Patriarszych Prudach.

... :mysli: ...

staaw - Pią 17 Cze, 2011 09:08

aazazello napisał/a:
żadne mamrotania, kropienie wodą

Nawet destylowaną trzykrotnie? :mysli:

aazazello - Pią 17 Cze, 2011 09:12

staaw napisał/a:
aazazello napisał/a:
żadne mamrotania, kropienie wodą

Nawet destylowaną trzykrotnie?

Nawet takie, ale mam swoją piętę achillesową, ale o tym sza. :evil2"

aazazello - Pią 17 Cze, 2011 09:14

A to jest Zbolo, taka mała zabawa, zagadka intelektualna, nawet nie trudna, jeśli ktoś zada sobie trud prześledzenia moich pierwszych postów lub ma podobne do moich zainteresowania. :D
ZbOlo - Pią 17 Cze, 2011 09:16

aazazello napisał/a:
A to jest Zbolo, taka mała zabawa, zagadka intelektualna, nawet nie trudna

...fajnie...
aazazello napisał/a:
jeśli ktoś zada sobie trud prześledzenia moich pierwszych postów

...prześledzę...

Klara - Pią 17 Cze, 2011 09:17

ZbOlo napisał/a:
... :mysli: ...

To z Bułhakowa...... :)

ZbOlo - Pią 17 Cze, 2011 09:20

Klara napisał/a:
To z Bułhakowa...... :)

...Mistrz czy Małgorzata...? ;)

pterodaktyll - Pią 17 Cze, 2011 10:19

aazazello napisał/a:
pterodaktyll napisał/a:
No to niezłe "ziółko" tu mamy.........jakieś egzorcyzmy???

JAM JEST PAN BEZWÓDNYCH MIEJSC i żadne mamrotania, kropienie wodą i straszenie skrzyżowanymi patykami nie robią na mnie wrażenia.

Znaczy si.....normalny :mgreen:

ZbOlo - Pią 17 Cze, 2011 10:22

pterodaktyll napisał/a:
Znaczy si.....normalny

...jak najbardziej... ;)

aazazello - Pią 17 Cze, 2011 12:41

Klara napisał/a:
To z Bułhakowa

Kłaniam się nisko :D naciągnąłem tylko trochę scenę z Faustem, która w książce nie występuje, natomiast słowa Mefistofelesa jak najbardziej, tworzą fundament książki.

aazazello - Pią 17 Cze, 2011 12:45

ZbOlo napisał/a:
Mistrz czy Małgorzata...?

Cóż niełatwe pytanie. :mysli: hmm... może tak...Mistrz do poduchy, Gośka na poduchę :mgreen:

ZbOlo - Pią 17 Cze, 2011 12:46

aazazello napisał/a:
Mistrz do poduchy, Gośka na poduchę :mgreen:

...to dobry wybór... ;)

aazazello - Pią 17 Cze, 2011 12:48

pterodaktyll napisał/a:
Znaczy si.....normalny

Nie strasz. Ja porządny świr jestem. Tym bardziej, że straszny sen miałem. Wiedźma mnie wieczyście zbanowała, oczywiście nie muszę dodawać, że za niewinność. zcxvv56 :D

ZbOlo - Pią 17 Cze, 2011 12:49

aazazello napisał/a:
tworzą fundament książki

...a ja ostatnio czytałem "Rozbiór mięsa z trzody chlewnej zgodnie z zaleceniami ISO 2001"... ciekawa

aazazello - Pią 17 Cze, 2011 13:29

ZbOlo napisał/a:
ja ostatnio czytałem "Rozbiór mięsa z trzody chlewnej zgodnie z zaleceniami ISO 2001"

Momenty są?

Marc-elus - Pią 17 Cze, 2011 14:06

aazazello napisał/a:
Te, Bruner, nie ze mną te numery.

Temat z filmami jest gdzie indziej. :mgreen:
aazazello napisał/a:
To mnie średnio interesuje, żeby nie powiedzieć wcale. Duchowni kk są słabiutcy w zakresie teologii, więc nie są dla mnie wiarygodni. Zbolo podrzucił wcześniej świetny wywiad z Tischnerem na ten i kilka innych tematów. Przeczytaj ten wywiad, bo warto.

Ciekawe, wybiórczość jeżeli chodzi o wypowiedzi duchownych... w ten sposób oceniasz jednostki, a nie o nich tu rozmawiamy. Rozmawiamy o instytucji, która nie dorosła do naszych czasów. Rozmawiamy o episkopacie, który już dawno się zagubił....
Z resztą, tak naprawdę to nawet nie chce mi się Ciebie przekonywać, fakty mówią same za siebie....

Jras4 - Pią 17 Cze, 2011 15:10

Marc-elus napisał/a:
o episkopacie, który już dawno się zagubił....
poczym tak sądzisz
ZbOlo - Pią 17 Cze, 2011 15:11

aazazello napisał/a:
Momenty są?

...no masz...

staaw - Pią 17 Cze, 2011 15:12

Jras4 napisał/a:
Marc-elus napisał/a:
o episkopacie, który już dawno się zagubił....
poczym tak sądzisz
Po tym że robi co mówi Papież a nie Komorowski...
Marc-elus - Pią 17 Cze, 2011 15:19

A po tym że nie reagują jak im wygodnie....
Sprawa krzyża na Krakowskim Przedmieściu, sprawy Rydzyka, sprawy komisji majątkowej. Sprawy kazań w kościołach nt in vitro, a dokładniej wyczytywanie nazwisk polityków którzy nie głosowali pod dyktando KK.
Za to teraz szczują jakiegoś księdza i robią z tego medialny szum, chyba taki o jakim pisał ZbOlo ale w innym kontekście....
staaw napisał/a:
Po tym że robi co mówi Papież a nie Komorowski...

Stasiu, pić Ci się chce że jesteś taki złośliwy i to bez powodu, i to nie mając absolutnie racji, i to w taki absurdalny sposób?

staaw - Pią 17 Cze, 2011 15:22

Tylko w tym temacie...
Mam ochotę na Chleb i Wino :oops:


Swoją drogą, jeżeli Kościół jest taki głupi, czemu wszyscy się Jego kazań tak boją :mysli:
Jeżeli ktoś mówi PRZECIW Kościołowi, znaczy że kościelny elektorat go nie obchodzi (chyba)...

Marc-elus - Pią 17 Cze, 2011 15:26

staaw napisał/a:
Swoją drogą, jeżeli Kościół jest taki głupi, czemu wszyscy się Jego kazań tak boją :mysli:
Jeżeli ktoś mówi PRZECIW Kościołowi, znaczy że kościelny elektorat go nie obchodzi (chyba)...

Elektorat każdy się liczy, pamiętasz Jarosława jak nagle zaczął mówić o Oleksym jako "poważnym lewicowym polityku"? Sprzedajne kur...ki...
Ja się w żaden sposób nie boje jakiegokolwiek kazania, jestem ekskomunikowany, mogą mi skoczyć....

Wiedźma - Pią 17 Cze, 2011 15:29

aazazello napisał/a:
straszny sen miałem. Wiedźma mnie wieczyście zbanowała, oczywiście nie muszę dodawać, że za niewinność.

Widocznie masz coś na sumieniu :tupie:

staaw - Pią 17 Cze, 2011 15:32

Marc-elus napisał/a:
Ja się w żaden sposób nie boje jakiegokolwiek kazania, jestem ekskomunikowany, mogą mi skoczyć....

Szanuję Twoją decyzję, ława nie była zapewne...
Marc-elus napisał/a:

Elektorat każdy się liczy, pamiętasz Jarosława jak nagle zaczął mówić o Oleksym jako "poważnym lewicowym polityku"? Sprzedajne kur...ki...

Komorowski też puszczał oko w kierunku Torunia...
Dla tego nie szanuję ani jednego, ani drugiego...

Marc-elus - Pią 17 Cze, 2011 15:33

staaw napisał/a:
Szanuję Twoją decyzję, ława nie była zapewne...

Obecny KK mi ją ułatwił, więc ciężko nie było...
staaw napisał/a:
Dla tego nie szanuję ani jednego, ani drugiego...

Ja również.....

staaw - Pią 17 Cze, 2011 15:37

To już na prawdę nie rozumiem w czym przeszkadzają Tobie listy posłów głoszone z ambony...
Przecież każdy może sobie je znaleźć na stronie Sejmu...

Marc-elus - Pią 17 Cze, 2011 15:41

staaw napisał/a:
Przecież każdy może sobie je znaleźć na stronie Sejmu...

To po co je głoszą z ambony?
Wiesz po co? Żeby mieć punkt nacisku, bo 90% tych co są w kościele nie obchodzą listy w sejmie, za to słucha proboszcza ślepo, a politycy to wiedzą....

staaw - Pią 17 Cze, 2011 15:43

Żeby tak choć 30% słuchało... no ale rozmarzyłem się...

Ja myślę że polityków boli prawda a nie słupki wyborcze w kościele...

Marc-elus - Pią 17 Cze, 2011 15:45

To jest jawny nacisk na polityków, czyli wprost: MIESZANIE SIĘ DO POLITYKI.
Jakby mówili tylko nt tego że in vitro jest złe, to ok, tak sądzą i mają prawo to mówić.
Natomiast czytanie nazwisk to głębokie przegięcie, w dodatku zorganizowane przez którąś kurie, nie pamiętam którą. To ona wysłała do poszczególnych parafii list poprzedzający czytanie nazwisk posłów.
Episkopat nie zareagował....

Marc-elus - Pią 17 Cze, 2011 15:46

staaw napisał/a:
polityków boli prawda

Stasiu, nie pisz takich rzeczy, przecież ich obchodzą tylko słupki, tak jak już napisaliśmy....

staaw - Pią 17 Cze, 2011 15:48

Nazwiska osób publicznych wymieniali, można to czynić...
Jeżeli skłamali, należy postawić ich przed sądem.
To się nazywa jawność życia publicznego...

Marc-elus napisał/a:
staaw napisał/a:
polityków boli prawda

Stasiu, nie pisz takich rzeczy, przecież ich obchodzą tylko słupki, tak jak już napisaliśmy....

To dla czego ich bronisz, kiedy oni zarówno mnie jak i Ciebie mają w pewnym niedomówieniu (jak mawiał Kobuszewski)...

Marc-elus - Pią 17 Cze, 2011 15:51

staaw napisał/a:
Nazwiska osób publicznych wymieniali, można to czynić...
Jeżeli skłamali, należy postawić ich przed sądem.
To się nazywa jawność życia publicznego...

Przecież Ci napisałem, że nie nauczali czym jest dobro a czym zło, tak jak być powinno, ale wywierali wpływ, na polityków a i na wynik następnych wyborów.... widzisz różnice?

Marc-elus - Pią 17 Cze, 2011 15:52

staaw napisał/a:
To dla czego ich bronisz

Ja ich nie bronię, ale obnażam działania kościoła ;)
Dobra, bo znowu nas od Muppetów będzie Ptero wyzywał... :lol:

Flandria - Pią 17 Cze, 2011 15:56

Marc-elus napisał/a:
wywierali wpływ, na polityków a i na wynik następnych wyborów....

to Twoja interpretacja
oni po prostu czytali listę nazwisk :mgreen:

staaw - Pią 17 Cze, 2011 15:58

Marc-elus napisał/a:

Przecież Ci napisałem, że nie nauczali czym jest dobro a czym zło, tak jak być powinno, ale wywierali wpływ, na polityków a i na wynik następnych wyborów.... widzisz różnice?
Ukazywali zło, nawet po nazwisku... Z tym wpływem na wynik wyborów nie przesadzał bym. Jak już pisałem, nie wiem czy 30% słucha tego co mówi ksiądz...
Mnie bardziej boli że po plecach Kościoła dostają się do Sejmu różne szumowiny, które dopiero po wyborach ukazuję prawdziwą twarz... Elastycznością to nazywają...
Taki ZChN, dużo nadziei z nią wiązałem, kolejny raz się zawiodłem :bezradny:

Marc-elus napisał/a:
Dobra, bo znowu nas od Muppetów będzie Ptero wyzywał... :lol:

Nie wyzywał nas od mupetów, opisał nas jako recenzentów w loży...
Nie uważam żeby mi ubliżył...

Marc-elus - Pią 17 Cze, 2011 16:05

staaw napisał/a:
Ukazywali zło, nawet po nazwisku...

staaw napisał/a:
Taki ZChN

No widzisz, ciekawe... i wtedy jakoś zła nie ukazywali..... Więcej, dalej nie ukazują w wielu przypadkach.... Jak im wygodnie to ukazują, a jak nie to nie.....

Marc-elus - Pią 17 Cze, 2011 16:06

staaw napisał/a:
jako recenzentów w loży...

Mechanizm iluzji Ci się włączył.... :rotfl:

staaw - Pią 17 Cze, 2011 16:10

ZChN dostał kredyt zaufania w jednych wyborach, na następne już go nie dostał...
Właśnie to mnie boli, może Kościół rzeczywiście nie powinien popierać partii, za często później płaci (politycy czują się świetnie)...
Za to krytykować powinien znacznie bardziej zdecydowanie, by ludzie zrozumieli, by dotarło do nich że na Wiejskiej liczą się pieniądze nie człowiek...

jolkajolka - Pią 17 Cze, 2011 19:25

Kościół wcale nie powinien mieszać sie do polityki. Kościół jest po to,aby służyć wiernym i nauczać o Bogu. Ale od trzeciego wieku powoli zapominał o tym,aż wreszcie obecnie stał sie największym finansowym potentatem naszych czasów. A gdzie Jezus na osiołku?
staaw - Pią 17 Cze, 2011 19:26

A co jeżeli ja jako wierny CHCĘ żeby proboszcz oświecił mnie w sprawach politycznych?
Marc-elus - Pią 17 Cze, 2011 19:29

staaw napisał/a:
A co jeżeli ja jako wierny CHCĘ żeby proboszcz oświecił mnie w sprawach politycznych?

To pogadaj jak chodzi po kolędzie :p ambona to nie mównica sejmowa.

staaw - Pią 17 Cze, 2011 19:30

Ale to MOJA ambona, co tydzień na nią łożę i wymagam...
Marc-elus - Pią 17 Cze, 2011 19:33

staaw napisał/a:
Ale to MOJA ambona, co tydzień na nią łożę i wymagam...

Ja również na nią łoże i wole żeby nie było polityki w kościele...

staaw - Pią 17 Cze, 2011 19:34

Mówiłeś że się wypisałeś...
Jeżeli chodzi o podatki (a wiem że o nie chodzi) to ja też płacę na wiele rzeczy na które wolałbym nie wydawać pieniędzy...

Marc-elus - Pią 17 Cze, 2011 19:35

staaw napisał/a:
ja też płacę na wiele rzeczy na które wolałbym nie wydawać pieniędzy...

I masz prawo być niezadowolony ze sposobu ich wydawania.

staaw - Pią 17 Cze, 2011 19:38

To mam strzelać do żołnierzy okupujących obce państwo czy do latarni na A2 bo nie jeżdżę samochodem?
Marc-elus - Pią 17 Cze, 2011 19:41

Nie, równie dobrze ja mogę burzyć szpitale do nie korzystam ze służby zdrowia.... ups, no chodzę na terapie... złe porównanie, nie o to chodzi.....
jolkajolka - Pią 17 Cze, 2011 19:43

Marc-elus napisał/a:
staaw napisał/a:
Ale to MOJA ambona, co tydzień na nią łożę i wymagam...

Ja również na nią łoże i wole żeby nie było polityki w kościele...


A mnie wszystko jedno,o czym gadaja w kościele,bo tam nie bywam. Natomiast chodzi mi o całokształt. Jak można wiarę w boga mieszać z brudną polityką?

staaw - Pią 17 Cze, 2011 19:43

Ze sposobu finansowania szpitali też nie jestem zadowolony...

Tylko najłatwiej... kijem w proboszcza :bezradny:

jolkajolka napisał/a:
Jak można wiarę w boga mieszać z brudną polityką?
Może ta ostatnia czyściejszą się stanie. Ufajmy...
jolkajolka - Pią 17 Cze, 2011 19:54

No w to,to na pewno nie uwierzę :blee:
staaw - Pią 17 Cze, 2011 19:56

Ja jestem wierzący... Nawet w Rosji kościół przestał być prześladowany...

Ale głosujesz na to bagno?

Gonzo.pl - Pią 17 Cze, 2011 20:00

Ja już słyszałem w kościele, że Jezus ukochał prawo i sprawiedliwość, więc módlmy się za prawo i sprawiedliwość ... :blee:
staaw - Pią 17 Cze, 2011 20:04

Prawo mamy kiepskie a sprawiedliwości nie ma, też się modlę...
jolkajolka - Pią 17 Cze, 2011 20:06

staaw napisał/a:
Ale głosujesz na to bagno?


Oczywiście! Mam przeciez prawa wyborcze i cos do powiedzenia w tym popapranym kraju. Przynajmniej jak źle głosuję,mam pretensje do siebie,a nie do całego świata.

Gonzo.pl - Pią 17 Cze, 2011 20:08

Masz wash & go, P i S
i o to chodziło

staaw - Pią 17 Cze, 2011 20:08

jolkajolka napisał/a:
staaw napisał/a:
Ale głosujesz na to bagno?


Oczywiście! Mam przeciez prawa wyborcze
Ja i mój proboszcz też. Dla czego bronisz głosić swoje zdanie?
Od pewnego czasu mamy wolność słowa...

Wybacz Gonzo, ale chyba za późno jest, nie załapałem...

jolkajolka - Pią 17 Cze, 2011 20:13

Ależ nie bronię. Każdy ma prawo do swojego zdania. A ja dlatego tak tępię politykę w kościele,przez wzgląd na pamięć mojej kochanej babci. Niejednokrotnie wychodziła z kościoła w połowie mszy i ze łzami w oczach skarzyła się na to,że zamiast kazań,słyszy pełne nienawiści księzowskie wywody polityczne. Więc może dlatego mam do tego taki osobisty stosunek.
Marc-elus - Pią 17 Cze, 2011 20:13

staaw napisał/a:
Dla czego bronisz głosić swoje zdanie?

To niech patrol drogówki rozdaje ulotki wyborcze, niech lekarz agituje chorych na terapii... Dobra, już więcej nic nie piszę, bo to bez sensu, wymęczyłeś mnie. :)

jolkajolka - Pią 17 Cze, 2011 20:17

Marc-elus napisał/a:
staaw napisał/a:
Dla czego bronisz głosić swoje zdanie?

To niech patrol drogówki rozdaje ulotki wyborcze, niech lekarz agituje chorych na terapii... Dobra, już więcej nic nie piszę, bo to bez sensu, wymęczyłeś mnie. :)


Fakt,to mielenie tego samego w kółko. Zawsze sobie obiecuję,że nie dam się wciągnąć w jałowe dyskusje i na obietnicach sie kończy. Ehhh,gdzie moja silna wola :milczek:

staaw - Pią 17 Cze, 2011 20:17

Jeżeli czuję że ksiądz nie jest godny, chodzę na inną Mszę...
Był czas że do innego kościoła chodziłem...
To nie znaczy że mam oczerniać wszystkich...
Zwłaszcza że ksiądz jest tylko narzędziem w ręku Boga. Zbyt niedoskonałym, abym przez człowieka oddalił się od Boga...

Marc-elus - Pią 17 Cze, 2011 20:22

jolkajolka napisał/a:
gdzie moja silna wola

Po prostu burzymy się gdy tam gdzie powinna być moralność, jest chciwość i własne interesy. Tam gdzie powinni uczyć miłości, uczą nienawiści. Ci którzy mianują się prawie świętymi, mogli by się uczyć dobra od swoich "owieczek".

Zawsze powtarzam: jeżeli złodziej kradnie, powinien dostać 5lat. Jeżeli to samo zrobi policjant, powinien dostać 10. Nie cierpię hipokrytów, przebierańców i totalnego zakłamania.

Flandria - Pią 17 Cze, 2011 21:17

Gonzo.pl napisał/a:
że Jezus ukochał prawo i sprawiedliwość


ciekawe za co ? :mysli:

Marc-elus - Pią 17 Cze, 2011 21:48

Flandra napisał/a:
ciekawe za co ?

Przecież to jasne, są przeciw in vitro :lol:

Flandria - Pią 17 Cze, 2011 21:50

Marc-elus napisał/a:
Przecież to jasne, są przeciw in vitro


aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa

Gonzo.pl - Pią 17 Cze, 2011 21:55

A zauważcie, że Kościół, nie wiedzieć czemu, interesuje się wszystkim co dotyczy sexu. Konkubinat, sex przedmałżeński, in vitro, geje. Coś jeszcze?
Wiedźma - Pią 17 Cze, 2011 22:03

Zakazany owoc :mniam:
Marc-elus - Pią 17 Cze, 2011 22:05

Gonzo.pl napisał/a:
Kościół, nie wiedzieć czemu, interesuje się wszystkim co dotyczy sexu

Hmmm a zauważyłeś że KK "interesuje się" wszystkim co sprawia przyjemność a nie leży w jego "kompetencjach"? Zaraz jest grzechem....
Mi się wydaję że sprawa wygląda tak, że po prostu pilnują żeby człowiek nie był zbyt szczęśliwy na polu gdzie oni nie mają nic do powiedzenia. Gdy jesteś szczęśliwy to czy chce Ci się myśleć non-stop o Bogu, strachu przed Bogiem, grzechach, ogniu piekielnym itd? Nie....

Najbardziej mnie przeraża jak np 8letnia dziewczynka opowiada o grzechu śmiertelnym i piekle. 8|

Flandria - Pią 17 Cze, 2011 22:10

Marc-elus napisał/a:
Mi się wydaję że sprawa wygląda tak, że po prostu pilnują żeby człowiek nie był zbyt szczęśliwy na polu gdzie oni nie mają nic do powiedzenia.


i dlatego wolę w ogóle nie słuchać co mówią :mgreen:

Gonzo.pl - Pią 17 Cze, 2011 22:17

No co Ty? Oni leczą wszelkie odchylenia od normy. Alkoholizm też leczą. Wszystko leczą modlitwą i zniechęcają do profesjonalnej terapii. Myślę tu o konkretnym katolickim " Ośrodku", który znam.
Jras4 - Pią 17 Cze, 2011 23:16

Marc-elus napisał/a:
strachu przed Bogiem, grzechach, ogniu piekielnym itd? Nie....
Tomek KK odszedł od tei doktryny już dawno po 1946r już odchodzono od tego na co wskazóją koleine sobory ..i czemu sie dziwisz że kościół interesuie sie zyciem ludzi np jak tu się podaie sexem czy ivitro ..pszeciesz kościół to ludzie więć i te sprawy nie są im obce ..jaki by był pożytek z kapłana który bał by sie nazwać zło złem ..
Marc-elus napisał/a:
u pilnują żeby człowiek nie był zbyt szczęśliwy n
A jakie szczęśćie masz na myśli te tu na ziemi ..Tomek zebrałeś tu sforę i plujesz na kościół .. ale wiedz że pluiąc na coś co stwozył Jezus opluwasz i jego ja uważam sie za człowieka wierzącego więc i mnie to opluwa ..Ale pamiętaj kiedy będziesz konał to zechcesz by zawołano księdza będziesz o to błagał ..i nie tyle o niego jako człowieka z KK ale o to co on będzie miał ze sobą ...
Jras4 - Pią 17 Cze, 2011 23:21

Długo się nad tym zastanawiałem ..i widzę że w tobie jest wiele nienawiśći zasmuca mnie to bo miałem cie za innego człowieka .. a widzę że nawet świętości nie oszczędzisz ba nawet ludzi byle by pluć nadal ...Czemu sądzisz wszystkich katolików własną miarą ?? Czy widzisz tylko zło ?? czy ta mała swora wilków rządnych kri ci wystarcza do zaspokojenia własnego ego ..Smutno sie to czyta ...
Jras4 - Pią 17 Cze, 2011 23:22

jolkajolka napisał/a:
A ja dlatego tak tępię politykę w kościele,przez wzgląd na pamięć mojej kochanej babci.
Tyle że babcia wierzyła a ty udawałaś dla babci więc jakie masz prawo osądzać skoro nie jesteś częśćią kościoła .
Jras4 - Pią 17 Cze, 2011 23:24

Cytat:
To niech patrol drogówki rozdaje ulotki wyborcze, niech lekarz agituje chorych na terapii..
kto tworzy politykę czy tylko politycy ...nie wszyscy ją tworzymy .. tak czy nie więc czemu cie to dziwi
Jras4 - Pią 17 Cze, 2011 23:30

Gonzo.pl napisał/a:
że Jezus
ten nawet Jezusa wplątał w swe niecne plany ..Tomek czy napewno chcesz z nimi stać po stronie plutonu egzekucyjnego czy nie widzisz że właśnie tacy dziś biczują nadal Jezusa ..bo jesli mają coś do ludzi tu i dziś na ziemi poco szargają Jezusa ..Czy nawet święci najpierw byli grzesznikami zrozum świetośc jest w każdym z nas i celem nie jest ona sama w sobie ale dążenie do niej bo niema ludzi doskonałych
Marc-elus - Pią 17 Cze, 2011 23:43

Jras4 napisał/a:
KK odszedł od tei doktryny już dawno po 1946r już odchodzono od tego na co wskazóją koleine sobory

Iras, nie znam szczegółów, być może Ty znasz je lepiej, ale wiem co nadal się dzieje np na kazaniu w małym kościółku niedaleko miejsca gdzie mieszkałem.
A z tą dziewczynką 8letnią to nie tak sobie powiedziałem, ale widziałem na własne oczy.... Na zajęciach przykościelnych prowadzących przez księdza.
Jras4 napisał/a:
jaki by był pożytek z kapłana który bał by sie nazwać zło złem

Jak z koziej du** trąba, masz racje, z tym że oni nie mają monopolu na mądrość i wyznaczanie co jest złe a co nie, szczególnie że sami belki nie widzą w swoim oku...
Jras4 napisał/a:
pluiąc na coś co stwozył Jezus opluwasz i jego ja uważam sie za człowieka wierzącego więc i mnie to opluwa

Nie stawiaj się w szeregu z ludźmi bez honoru, nie są tego godni.
Jezus może i stworzył, ale ludzie zepsuli....
Jras4 napisał/a:
Czemu sądzisz wszystkich katolików własną miarą ??

Hmmm nie wymagam niestworzonych rzeczy, jedynie tego żeby mieli w sercu to co na sztandarach...
Jras4 napisał/a:
Czy widzisz tylko zło ??

Nie, ale siłą rzeczy jest to temat o apostazji w kontekście złych rzeczy jakie się dzieją w KK....
Jras4 napisał/a:
i widzę że w tobie jest wiele nienawiśći zasmuca mnie to bo miałem cie za innego człowieka

Może i tak.... może i powinienem być inny. Jednak to nie zmienia faktów.
Jras4 napisał/a:
kiedy będziesz konał to zechcesz by zawołano księdza będziesz o to błagał

Cóż... sam nie wiem czy wolałbym być świadomy czy też nie, bo nikt do końca nie może być pewnym swojej odwagi. Mam jednak nadzieję że zaznam jeszcze trochę życia i wezmę co z niego mi się podoba ;) Nie krzywdząc innych, żyjąc w zgodzie z własnym sumieniem a nie z "boskimi prawami" wymyślonymi przez purpuratów a zmienianymi co chwile... bo co to jest kilkadziesiąt lat w przypadku historii KK.....

Gonzo.pl - Sob 18 Cze, 2011 00:14

Jras4 napisał/a:
Gonzo.pl napisał/a:
że Jezus
ten nawet Jezusa wplątał w swe niecne plany ..

Nie jestem "ten", jestem Ja. Pisz do mnie, nie o mnie, bo to się nazywa plotkowanie i jest niegrzeczne, panie Jedyny Sprawiedliwy Wśród Tej Hordy.

staaw - Sob 18 Cze, 2011 04:02

Gonzo.pl napisał/a:
Nie jestem "ten", jestem Ja. Pisz do mnie, nie o mnie, bo to się nazywa plotkowanie i jest niegrzeczne, panie Jedyny Sprawiedliwy Wśród Tej Hordy.
Nie jedyny... Jest jeszcze kilku Ciemnogrodzian w umęczonej Polsce...
Gonzo.pl - Sob 18 Cze, 2011 07:01

Ambona się zarwie :lol2:
staaw - Sob 18 Cze, 2011 07:08

Ślicznie było dzisiaj na porannej Mszy Świętej...
100% ludzi poszło do Komunii..... gdyby tak odsiać plewy i co niedziela miejsca siedzące oraz TYLKO zainteresowani Słowem Bożym w Kościele....


Dobra pomarzyłem...


Gonzo.pl - Sob 18 Cze, 2011 07:15

Tak, pójdę też jeszcze przed szkoła. Ale ja taki początkujący, a Ty mi tu takie... :D
jolkajolka - Sob 18 Cze, 2011 08:01

Panie Iras,nie Jezus stworzył kościól,tylko Paweł. Poczytaj historię. Jezusowi kościól nie był potrzebny,jeszcze za tamtego pokolenia miało nastapić królestwo niebieskie. Tylko ciut się pomylili..
Gonzo.pl - Sob 18 Cze, 2011 08:05

jolkajolka napisał/a:
Poczytaj historię

Jolka, Iras czytać nie musi, on oświecony, pomazaniec boski.
Mówi, co wie, ale nie wie, co mówi.

jolkajolka - Sob 18 Cze, 2011 08:09

Gonzo.pl napisał/a:
jolkajolka napisał/a:
Poczytaj historię

Jolka, Iras czytać nie musi, on oświecony, pomazaniec boski.
Mówi, co wie, ale nie wie, co mówi.

98l9i

Jras4 - Sob 18 Cze, 2011 08:31

jolkajolka napisał/a:
Jezus stworzył kościól,tylko Paweł.
Nie Paweł posłał 12 a

Jezus ..nie Paweł powiedział ,,idzcie i nauczajcei ,,nie Paweł powiedział ,,komu odpuścicie będzie mu podpuszczone ..i to Jezus jest tym co dał początek .... Kto powiedział do uciekaiącego Pawła poza żymem Qvowadis Domine ...Ale widze pani ma inną Biblie ..
jolkajolka napisał/a:
miało nastapić królestwo niebieskie.
Te krulestwo powstało własnie w tedy za zycia Jezusa ale niemyło i niejest ono ziemskim tak jak tego oczekiwał naród dlatego uwolniono Barabasza błagam cie idz do klechy i pogadai ..
Jras4 - Sob 18 Cze, 2011 08:32

Gonzo.pl napisał/a:
s czytać nie musi, on oświecony
a Ten swoie .....heretyk ..
Jras4 - Sob 18 Cze, 2011 08:35

Cytat:
Nie jedyny.
Ale czy we dwuch coś zmienimy ,..chyba niewiele albo wcale to chorzy ludzie i grzeszni ..
Tomek to niejest tak że ja sie upszedzam do ciebie czy cie nielubie ale nielubie tego co głosisz .. postarai sie iść do innego koscioła gdzieś dalei albo do braci zakonnych może potszebuiesz zmiany własnie w sferze duchowej .. albo poprostu zostaw te sprawe a czas sam nadeidzie ...

Gonzo.pl - Sob 18 Cze, 2011 08:42

Jras4 napisał/a:
Gonzo.pl napisał/a:
s czytać nie musi, on oświecony
a Ten swoie .....heretyk ..

Nie tyś władny, by mnie obłożyć anatemą (jeśli wiesz, co to).
Gonitwa myślii mesjanizm wskazują na zaburzenia.
Historii może faktycznie nie czytaj, ale słownik ortograficzny gorąco polecam.
I terapię w celu akceptacji, siebie i innych, oraz ich poglądów.

Jras4 - Sob 18 Cze, 2011 08:44

A Ten znowu zaczoł ..poleca mi i to i tamto .. no łaskawca ...
Gonzo.pl - Sob 18 Cze, 2011 08:57

Jras4 napisał/a:
A Ten znowu zaczoł

Niech On poczyta ze zrozumieniem. Ale jesli tak czyta, jak pisze, trudno będzie... :wysmiewacz:
Miło mi, ze mam w nim fana. Tylko ten brak manier i ortografia. :szok:

Marc-elus - Sob 18 Cze, 2011 09:08

Gonzo.pl napisał/a:
brak manier i ortografia.

To taki styl "na forum", nie zwracaj na to uwagi.....

pterodaktyll - Sob 18 Cze, 2011 10:09

Jras4 napisał/a:
Ten znowu zaczoł .
Gonzo.pl napisał/a:
Niech On poczyta ze zrozumieniem.
:buahaha: g45g21
staaw - Sob 18 Cze, 2011 19:21

http://wiadomosci.onet.pl...,wiadomosc.html
Marc-elus - Sob 18 Cze, 2011 19:58

Dobra inicjatywa, jakbym chciał to mógłbym się doczepić do słowa "nadużycie", bo to nie nadużycie ale używanie pozycji do gwałtów. No, ale nie czepiajmy się, dobry krok, byle coś z niego wynikło.
staaw - Sob 18 Cze, 2011 20:11

Byle do lutego...
Kościół zmienia się wolniutko...

Marc-elus - Sob 18 Cze, 2011 20:31

staaw napisał/a:
Byle do lutego...

?

staaw - Sob 18 Cze, 2011 20:33

Marc-elus napisał/a:
staaw napisał/a:
Byle do lutego...

?
W lutym ma się to odbyć, jakieś efekty pewnie jeszcze później będą...
Kościół nie lubi rewolucji...
Przeczytaj jeszcze raz :wysmiewacz:

Marc-elus - Sob 18 Cze, 2011 20:38

Osz kurde, przeoczyłem...
Znasz jakieś wytłumaczenie dlaczego to może być dopiero za 8mieś? Dziwne... i raczej niezbyt to dobrze świadczy, no ale po tylu latach zakłamania to i tak szybko.....

staaw - Sob 18 Cze, 2011 20:42

Według mnie właśnie dobrze...
Pomalutku i systematycznie... Sobór Watykański II 3 lata trwał i do dziś nie potrzebuje poprawek... (w przeciwieństwie do pilnych ustaw zmienianych co roku...).

Te osiem miesięcy potrzebne jest na zgromadzenie niezbędnych informacji...

ZbOlo - Sob 18 Cze, 2011 20:44

Marc-elus napisał/a:
Znasz jakieś wytłumaczenie dlaczego to może być dopiero za 8mieś?

...piękne "rzeczy" rodzą się po 9 miesiącach, także 8 - to i tak mało... ;)

staaw - Sob 18 Cze, 2011 20:50

Zbolo... jesteś dowodem na wpływ abstynencji na libido.
Pozytywnym dowodem.

ZbOlo - Sob 18 Cze, 2011 20:53

staaw napisał/a:
Zbolo... jesteś dowodem na wpływ abstynencji na libido.
Pozytywnym dowodem.

...to fakt! Pierwsze dziecko - w przerwie picia (2006), drugie po roku trzeźwienia (2010). Gdy żonie mówię, że to nie jest moje ostatnie słowo, to każe mi samemu zajść w ciążę... :bezradny: ale przecież to niemożliwe...

Marc-elus - Sob 18 Cze, 2011 20:56

ZbOlo napisał/a:
ale przecież to niemożliwe...

A nie o tym mówi Pismo Święte? ;)
staaw napisał/a:
Te osiem miesięcy potrzebne jest na zgromadzenie niezbędnych informacji...

Czyli dotąd nic nie robiono? Dotąd było za mało czasu żeby zbierać informacje? :roll:

ZbOlo - Sob 18 Cze, 2011 20:58

Marc-elus napisał/a:
A nie o tym mówi Pismo Święte? ;)

... :szok: gdzie? :szok:

ZbOlo - Sob 18 Cze, 2011 21:00

Marc-elus napisał/a:
Czyli dotąd nic nie robiono? Dotąd było za mało czasu żeby zbierać informacje? :roll:

...ciekawe kiedy zaczną się oczyszczać nauczyciele, instruktorzy i inni "opiekunowie" naszych dzieci - tam też pedofilii tyle, ile w kościele...

Marc-elus - Sob 18 Cze, 2011 21:07

ZbOlo napisał/a:
kiedy zaczną się oczyszczać nauczyciele, instruktorzy i inni "opiekunowie" naszych dziec

Hmmm no powinni się ogólnie wziąć za tych ....... krzywdzących dzieci.
ZbOlo napisał/a:
tam też pedofilii tyle, ile w kościele...

Tego nie wiemy....

ZbOlo, pisałeś że pedofilia w KK jest "medialna", a teraz to nie występ medialny jak 8mieś wcześniej ogłaszają coś co nastąpi, a być może nic z tego nie wyniknie?

staaw - Sob 18 Cze, 2011 21:13

Marc-elus napisał/a:
A nie o tym mówi Pismo Święte? ;)
Pismo Święte mówi kto ma rodzić a kto robić...
Ponieważ panuje tu matriarchat, lepiej nie kontynuujmy tego tematu :wysmiewacz:

ZbOlo - Sob 18 Cze, 2011 21:15

Marc-elus napisał/a:
ZbOlo, pisałeś że pedofilia w KK jest "medialna", a teraz to nie występ medialny jak 8mieś wcześniej ogłaszają coś co nastąpi, a być może nic z tego nie wyniknie?

..pisałem, że "szczypta mielonej kawy zabarwi mleko i nie będzie już białe". Pisałem również, że "łatwiej jest sprzedać" historię księdza-pedofila, niż księdza-męczennika (nie myślę o ks. Jerzym)...

ZbOlo - Sob 18 Cze, 2011 21:16

staaw napisał/a:
Ponieważ panuje tu matriarchat

...jak w Zjednoczonym Królestwie... ;)

ZbOlo - Sob 18 Cze, 2011 21:17

...no nie aż tak...
Jras4 - Nie 19 Cze, 2011 23:01

Zbolo ja wiem że chcesz drogą mediacji przeforsować ,,dogmat świętości ,,zebranemu tu motłochowi co sam sie ateizmował ...Ale czy nie widzisz że twa mowa pada jak ,,ziarno zamiast na żyzna glebę pada na skałę głupoty ...Nie zawsze..mędrca słucha pospólstwo.. zapalone swym rozzuchwalonym szaleństwem zatem trzeba do Canossy posłać po opamiętanie lubo przykładem co 150 życie oddało by św przybytku bronić przed tym co mu władzy Cesarskiej mało sie zdało i w swej pysze po Boską zuchwale sięgał .. Bacz zatem bracie by cie nie zdeptano miedzy głupcy ...
Jras4 - Nie 19 Cze, 2011 23:12

Marc-elus napisał/a:
A nie o tym mówi Pismo Święte? ;)
często sie na nie powołujesz Tomku ale czy rozumiesz jego sens ?? .. czy czasem mamona i pogoń za sukcesem nie przesłania ci tego co naprawdę jest ważne ..jaki pożytek odniesie dusza twa z pełnych spichlerzy i garnców złota które tu z ciałem zostawisz ..Tomek ,, Chrystus niema innych rąk jak nasze ,,..czy w kościele widzisz tylko ..pedofilii ..ludzi złych podstępnych ..??? czy nie wierz że uogólniając krzywdzisz tych co występkiem się brzydzą ?? Kto mianował cię sędzią ??
Marc-elus - Pon 20 Cze, 2011 06:25

Jras4 napisał/a:
ale czy rozumiesz jego sens ??

A Ty rozumiesz? Jesteś pewien?
Jras4 napisał/a:
nie przesłania ci tego co naprawdę jest ważne

Mi się wydaję że potrafię pogodzić pewne sprawy, np pracę i rodzinę, a za mamoną nie gonie.
Jras4 napisał/a:
Chrystus niema innych rąk jak nasze

W takim razie bronisz tych brudnych, broniąc grzechu akceptujesz go, sprawiasz że może dalej się plenić, a więc jesteś współodpowiedzialny za niego. I miliony podobnych Tobie również. Gdyby Ci wierni który w imię źle pojętych zasad bronią i w ten sposób minimalizują grzechy KK, od początku nazywali sprawy po imieniu, to ci "pasterze" nie mogli by dziesiątkami lat ciągnąć swoich procederów.
Bronisz gwałcicieli tylko dlatego że są w sutannach.

Napisałem co miałem napisać, nie chce już więcej na ten temat z Tobą polemizować.

ZbOlo - Pon 20 Cze, 2011 06:25

Jras4 napisał/a:
Zbolo ja wiem że chcesz drogą mediacji przeforsować

...Iras, "świętego knajpa nie zepsuje, etc....." Dla mnie Dekadencja, to forum o problemach alkoholowych i tego tu szukam. Piszę to po raz "125"... dla mnie wiara w Boga to DAR! Jeśli ktoś tego DARU nie posiada, to już Jego problem - ja mogę się tylko modlić. Zawsze będą ludzie, którzy widzą źdźbło trawy u kogoś... :bezradny: I na koniec: wiara jest moją osobistą rzeczą, a gadanie językiem "Faktów i Mitów" czy Urbana jest dla mnie pierdnięciem mrówki pod nosem słonia... wszystko!
Iras, piszę jako modo - nie oceniaj, nie obrażaj:
Jras4 napisał/a:
zebranemu tu motłochowi
Jras4 napisał/a:
na skałę głupoty

Jras4 napisał/a:
pospólstwo
Jras4 napisał/a:
miedzy głupcy
Jras4 napisał/a:
czy czasem mamona i pogoń za sukcesem nie przesłania

ZbOlo - Pon 20 Cze, 2011 06:30

Marc-elus napisał/a:
Bronisz gwałcicieli tylko dlatego że są w sutannach.

...obrywać jaja trzeba WSZYSTKIM gwałcicielom i tym w sutannach, i tym w togach sędziowskich, mundurach, dresach pana od Wf-u, mundurkach zastępowego, ojcowskich gaciach, etc.... wszystkim, nie ma wyjątku!

Marc-elus - Pon 20 Cze, 2011 06:35

ZbOlo napisał/a:
obrywać jaja trzeba WSZYSTKIM gwałcicielom

"Wysoki Sądzie, ona sama tego chciała, poza tym wyglądała na 18lat....." dsv5gh

A tak serio to masz racje, ja nigdy nie jestem za przemocą, ale pedofilii nie powinni izolować od innych więźniów w ZK.

ZbOlo - Pon 20 Cze, 2011 06:36

Marc-elus napisał/a:
"Wysoki Sądzie, ona sama tego chciała, poza tym wyglądała na 18lat....." dsv5gh

...tylko mi tu nie mów, że sprawdzasz (lub sprawdzałeś) dowody osobiste, wszystkim poznanym dziewczynom... nie uwierzę...

ZbOlo - Pon 20 Cze, 2011 06:38

Marc-elus napisał/a:
"Wysoki Sądzie, ona sama tego chciała, poza tym wyglądała na 18lat....." dsv5gh

...poza tym dziewczyna nie musi mieć ukończone 18 lat...

Marc-elus - Pon 20 Cze, 2011 06:45

ZbOlo napisał/a:
.tylko mi tu nie mów, że sprawdzasz (lub sprawdzałeś) dowody osobiste, wszystkim poznanym dziewczynom... nie uwierzę...

Masz racje, to nie takie proste, dlatego stworzono stopniowanie, poniżej 15roku życia, 15-18 i powyżej 18roku życia.
Poniżej 15 - pedofilia ścigana z urzędu,
15-18 - przestępstwo ścigane jedynie na wniosek prawnych opiekunów
18+ - wiadomo....
Tylko że w dzisiejszych czasach to i tak można się zgubić w tym, młodzież już nie taka co kiedyś....

Przyznam Ci się że jak miałem z 18lat to na balandze poznałem dziewczynę, rozmawiałem z nią z 20-30min, myślałem że ma z 17-18lat.... Następnego dnia dowiedziałem się od jej siostry, mojej koleżanki, że za 3mieś będzie miała 15urodziny.
Ja nie z tych co by wskakiwali od razu do łóżka z 20min wcześniej poznaną dziewczyną, ale wiesz jak to jest, pedofilem mogłem zostać....
Ale offtop :wysmiewacz: w razie czego to sorry, zamieć pod dywan.... :lol:

ZbOlo - Pon 20 Cze, 2011 06:50

Marc-elus napisał/a:
w razie czego to sorry, zamieć pod dywan....

..okej...

Jras4 - Pon 20 Cze, 2011 09:24

Marc-elus napisał/a:
Bronisz gwałcicieli tylko dlatego że są w sutannach.
Niebronie nikogo kto czyni zło ale powiedziane jest grzesznych napominać ..czy prubowałeś coś zmienić we własnej parafii .. nie mówię żebyś odrazu był w radzie parafialnej ale o zwykłej rozmowie z księdzem ..A zaślepiony nienawiścią nie widzisz że problem pedofilii dotyczy też innych grup społecznych np policii .. to też ludzie mający służyć społeczeństwu i też maniący dawać przykład a o nich nie wspominasz ..
Jras4 - Pon 20 Cze, 2011 09:25

Cytat:
A Ty rozumiesz? Jesteś pewien?
nie bo tego tu na ziemi nikt tak jak to powinno być nie pojmie
Jras4 - Pon 20 Cze, 2011 09:27

ZbOlo napisał/a:
Jras4 napisał/a:
zebranemu tu motłochowi
Jras4 napisał/a:
na skałę głupoty

Jras4 napisał/a:
pospólstwo
Jras4 napisał/a:
miedzy głupcy
Jras4 napisał/a:
czy czasem mamona i pogoń za sukcesem nie przesłania
ale ostatni wpis co ma do rzeczy ...Zbolo zapomniałeś że jestem Władcą Motłochu ...Czyli największym Motłochem ...
Wiedźma - Pon 20 Cze, 2011 09:30

Jras4 napisał/a:
jestem Władcą Motłochu ...Czyli największym Motłochem ...

Iras, jak Ty sam siebie nazywasz, to Twoja sprawa.
Ale innych w ten sposób nie wolno!
A przynajmniej nie na prowadzonym przeze mnie forum! sdgwz

Jras4 - Pon 20 Cze, 2011 09:34

Wiedźma napisał/a:
Ale innych w ten sposób nie wolno!
ok nazwę ich ,,sprawni inaczej .....i zobacz sama to Cytaty ....
Wiedźma napisał/a:
prowadzonym przeze mnie forum! sdgwz
ZbOlo napisał/a:
Iras, piszę jako modo -
niebądz nadgorliwa w karaniu to teren Zbola ...
ZbOlo - Pon 20 Cze, 2011 09:38

Jras4 napisał/a:
niebądz nadgorliwa w karaniu to teren Zbola ...

...ale Wiedźma jest adminem...

Jras4 - Pon 20 Cze, 2011 09:42

no wiem ale czy to znaczy że Ty jesteś tu na pokaz czy mało znaczący że asz Ona musi wkraczać bo se nieradzisz ..ja uważam że jako modo masz wieksze poważanie
ZbOlo - Pon 20 Cze, 2011 09:49

Jras4 napisał/a:
Ona musi wkraczać bo se nieradzisz

...Iras, Wiedźma nie wkracza, Wiedźma doradza... poza tym jako twórcy tego forum należy Jej się szacunek....

Marc-elus - Pon 20 Cze, 2011 09:54

Jras4 napisał/a:
o zwykłej rozmowie z księdzem

Irasku, naprawdę sądzisz że to coś da?
KK jest jedną z najbardziej autorytarnych instytucji, hierarchia jest tam najważniejsza, zwykły proboszcz to sobie może skoczyć. Niektórzy myślą dobrze, ale są w mniejszości, więc żaden ruch oddolny nie powstanie.
Cytat:
że jako modo masz wieksze poważanie

Poważanie nabywa się uczynkami a nie pozycją. Tak było od tysiącleci i tak będzie dalej. Często prosty ksiądz ma 100razy większe poważanie od purpurata.
Cytat:
jako twórcy tego forum należy Jej się szacunek

Każdemu się należy jednakowy szacunek, jako człowiekowi. No, niektórzy o tym czasem zapominają, a potem jeszcze przeprosin chcą... nie będę kontynuował, więc proszę o nie pytanie kogo mam na myśli. :p

staaw - Pon 20 Cze, 2011 10:01

Marc-elus napisał/a:

KK jest jedną z najbardziej autorytarnych instytucji, hierarchia jest tam najważniejsza, zwykły proboszcz to sobie może skoczyć. Niektórzy myślą dobrze, ale są w mniejszości, więc żaden ruch oddolny nie powstanie.

I tu się mylisz...
Według mnie kościół coraz bardziej się liberalizuje i świedczeje. Osobiście widzę w tym zagrożenie, pozostaje wierzyć w moc Ducha Świętego....

Marc-elus - Pon 20 Cze, 2011 10:06

staaw napisał/a:
Według mnie kościół coraz bardziej się liberalizuje i świedczeje.

Podaj proszę przykłady tego, jak i powiedz przy każdym z nich dlaczego to jest niedobre, bo jakoś mi do głowy nic nie przychodzi....

staaw - Pon 20 Cze, 2011 10:15

Brak oddzielenia sacrum od profanum. Świeccy pętają się po prezbiterium jak po własnej łące. Ksiądz tłumaczący się ze swoich decyzji... On jest pasterzem, a ja, baran mam go pouczać?
Już samo przyjmowanie Najświętszego Sakramentu na rękę, ruchy odnowy, oazy, mówienie językami... pachną mi protestantyzmem na kilometr... Tylko aby to zrozumieć, trzeba tym żyć a nie krytykować z boku...

Marc-elus - Pon 20 Cze, 2011 10:23

Piszesz rzeczy które tak naprawdę są szczegółami, może i ważnymi, ale nie mnie to oceniać.
staaw napisał/a:
pachną mi protestantyzmem na kilometr

Mamy nowego wroga? Zaraz napiszesz że kondominium będziemy.... 8|
staaw napisał/a:
Ksiądz tłumaczący się ze swoich decyzji... On jest pasterzem, a ja, baran mam go pouczać?

Dzięki takim zdaniom to żywię nadzieje iż kiedyś KK przestanie być dotowany przez państwo, nie będzie mnie obchodziło co tam się dzieje, a wtedy niech pasterze doją i strzygą swe owieczki, bo przecież one same tego chcą....

staaw - Pon 20 Cze, 2011 10:29

Marc-elus napisał/a:
Mamy nowego wroga? Zaraz napiszesz że kondominium będziemy....
Nie wroga... Widzę jak mało znaczy kościół w krajach protestanckich i boję się by to samo nie spotkało Polski...
We Mszy Świętej modlimy się by Bóg zjednoczył wszystkich przyjmujących Ciało i Krew Chrystusa...

Osobiście jednak, mimo że Sobór Watykański II wprowadził wiele korzystnych zmian, wolę Mszę Trydencką gdzie ksiądz nie odwraca się.... plecami do Tabernakulum...

Wiem że są to szczegóły dla Ciebie niezrozumiałe, może śmieszne, ufam jednak że coś zrozumiesz...

Marc-elus napisał/a:

staaw napisał/a:
Ksiądz tłumaczący się ze swoich decyzji... On jest pasterzem, a ja, baran mam go pouczać?

Dzięki takim zdaniom to żywię nadzieje iż kiedyś KK przestanie być dotowany przez państwo, nie będzie mnie obchodziło co tam się dzieje, a wtedy niech pasterze doją i strzygą swe owieczki, bo przecież one same tego chcą....

Jestem za. Tylko wilki niech nie żądają katolickiego ślubu i pogrzebu "bo tak wypada"....

Wiedźma - Pon 20 Cze, 2011 10:31

ZbOlo napisał/a:
twórcy tego forum należy Jej się szacunek....

Szacunek należy się każdemu.
Iras, Ty oczywiście nie musisz nikogo szanować - ani siebie ani mnie, ani kogokolwiek innego.
Ale nie wolno Ci - na tym forum - komukolwiek okazywać braku szacunku!

Marc-elus - Pon 20 Cze, 2011 10:38

Cytat:
Jestem za. Tylko wilki niech nie żądają katolickiego ślubu i pogrzebu "bo tak wypada"....

Czyli się zgadzamy :)
Tylko że wtedy KK straci na swoich wpływach i bogactwie, a w pierwszym zdaniu napisałeś że tego się obawiasz....

Flandria - Pon 20 Cze, 2011 10:43

staaw napisał/a:
Widzę jak mało znaczy kościół w krajach protestanckich i boję się by to samo nie spotkało Polski...


czym się to przejawia ?

staaw - Pon 20 Cze, 2011 10:58

Flandra napisał/a:
staaw napisał/a:
Widzę jak mało znaczy kościół w krajach protestanckich i boję się by to samo nie spotkało Polski...


czym się to przejawia ?


http://henrykp.salon24.pl...-idzie-swietnie
http://www.zetnews.pl/Swi...ry-w-Niemczech/

http://pl.wikipedia.org/wiki/Ateizm

Im ciemniejszy kolor tym więcej osób odrzuca istnienie jakichkolwiek bytów duchowych...
Polska mimo że jest Ciemnogrodem, na szczęście na tej mapie jeszcze jest jasna...

Flandria - Pon 20 Cze, 2011 11:02

Cytat:
Niemieccy katolicy są też zdecydowanymi przeciwnikami zakazu zawierania małżeństw przez księży. Aż 80 procent domaga się zniesienia celibatu.


to chyba dobry postulat ?

poza tym - dlaczego przeszkadza Ci sprzedaż kościółów i masowa apostazja ?

Flandria - Pon 20 Cze, 2011 11:03

staaw napisał/a:
Im ciemniejszy kolor tym więcej osób odrzuca istnienie jakichkolwiek bytów duchowych..


jeśli im to odpowiada, to chyba nic w tym złego ?

Flandria - Pon 20 Cze, 2011 11:13

pytam o to wszystko, bo kiedyś byłam na jakiejś mszy, na której ksiądz w kazaniu stwierdził, że gdyby Chrystus nie zmartchwystał, np. gdyby znaleziono dowody na to, ze tak się nie stało, to ludzie zaczęłi by się nawzajem mordować, okradać itd itd

nie jestem w stanie zgodzić się z taką tezą
zdaje się, że zgodnie z nią, jako ateistka powinnam mordować z parę osób "na śniadanie" :roll:

staaw - Pon 20 Cze, 2011 11:16

Flandra napisał/a:
Cytat:
Niemieccy katolicy są też zdecydowanymi przeciwnikami zakazu zawierania małżeństw przez księży. Aż 80 procent domaga się zniesienia celibatu.


to chyba dobry postulat ?

poza tym - dlaczego przeszkadza Ci sprzedaż kościółów i masowa apostazja ?

Celibat w kościele wschodnim jest częściowy, osoba żonata może być wyświęcona, duchowna nie może zawrzeć związku, jakoś im się z tym żyje... W katolickim podobne zasady występują w diakonacie...
Celibat powstał z troski o dobra doczesne, jest to relikt zamierzchłej przeszłości... Czrnej przeszłości...
Jednak teraz jeżeli zazdrościmy księdzu starego mercedesa, wiesz co będzie jak proboszczowa futro sobie kupi?

Sprzedaje się coś co nie jest już potrzebne... Nie fakt sprzedaży mnie martwi a o to że świątynia nie jest potrzebna...

Masowa apostazja ma według mnie źródło w materialistycznym podejściu do życia.
Nie martwi mnie że kler nie będzie miał z czego żyć. Martwi mnie to że ludzie będą coraz bardziej rozczarowani światem doczesnym a nie będą mieli żadnej alternatywy...

Mój alkoholizm jest po części spowodowany podobnymi uczuciami, depresją, brakiem sensu życia... Wielu ateistów wybiera opcję "walczącego ateizmu" z poczucia pustki, ateizm staje się ich religią. Człowiek jest z urodzenia religijny, tylko RODZAJ religii jest powodowany czynnikami zewnętrznymi...
Czasem to nawet widać po naszych kolegach czy koleżankach z AA... Trzeźwość zostaje ich religią bo dalej jest pustka...
Sekty, najsławniejsza to MOON, czy normalny człowiek popełnił by samobójstwo bo jakiś wariat powiedział że w ten sposób osiągnie Niebo?

Marc-elus - Pon 20 Cze, 2011 11:20

staaw napisał/a:
Masowa apostazja ma według mnie źródło w materialistycznym podejściu do życia.

Zgadzam się w 1000%, ale materialistycznym podejściu do życia w Kościele Katolickim.
staaw napisał/a:
Martwi mnie to że ludzie będą coraz bardziej rozczarowani światem doczesnym a nie będą mieli żadnej alternatywy...

To jest problem, ale obecnie wielu zdrowo myślących ludzi nie ma alternatywy, bo KK w obecnej postaci już nią nie jest.

Marc-elus - Pon 20 Cze, 2011 11:24

Flandra napisał/a:
bo kiedyś byłam na jakiejś mszy

Widzisz, to ważne, bo ja również część z osądów czynie na podstawie tego co sam doświadczyłem, widziałem, usłyszałem. W tym momencie pada koronny argument: "a co tam mogą mówić ateiści jak nie znają".

Jak się zobaczy małą dziewczynkę śpiewającą piosenkę z tekstem "Nie wyrzeknę się Boga choćbym umrzeć miała" to człowiek ma się nad czym zastanawiać.

staaw - Pon 20 Cze, 2011 11:25

Marc-elus napisał/a:
staaw napisał/a:
Masowa apostazja ma według mnie źródło w materialistycznym podejściu do życia.

Zgadzam się w 1000%, ale materialistycznym podejściu do życia w Kościele Katolickim.
Dokładnie tak samo tłumaczyłem swoje picie...
To nie ja jestem winien, to żona się czepia, dzieci są głupie, szef niesprawiedliwy... no i zawsze pamiętałem który ksiądz Mszę odprawiał (jak mnie już na siłę zaciągnęli)...

Teraz nie wiem kto odprawiał Mszę, wiem natomiast kto w jej czasie dotknął mnie swoją łaską...
Na tacę tym razem nie dałem bo nie miałem. Nie wyrzucili mnie...

Marc-elus napisał/a:

Jak się zobaczy małą dziewczynkę śpiewającą piosenkę z tekstem "Nie wyrzeknę się Boga choćbym umrzeć miała" to człowiek ma się nad czym zastanawiać.

Zwłaszcza stawiam sobie pytanie czy daję jej przykład wiary... Ja mojej dawałem lekcje, przykładu nie miała... Teraz jest ciężko, ale myślę że może zaśpiewać z czystym sumieniem i wie co śpiewa...

Marc-elus - Pon 20 Cze, 2011 11:29

staaw napisał/a:
Nie wyrzucili mnie...

Dziękuj Bogu.... następnym razem możesz nie dostąpić takiej łaski. :D
Tak jak w parafii w której mieszkałem proboszcz nie chciał bez pieniędzy odprawić mszy na cmentarzu, a rodzina miała to gdzieś, pół-debile pół-alko.... Sąsiedzi zrobili zrzutkę na pogrzeb.

Marc-elus - Pon 20 Cze, 2011 11:32

staaw napisał/a:
Zwłaszcza stawiam sobie pytanie czy daję jej przykład wiary...

Stasiu, ja ten przykład z dziewczynką jako negatywny podałem, nie zrozumieliśmy się....

staaw - Pon 20 Cze, 2011 11:35

Dla mnie jest pozytywny...
Ta dziewczynka jeszcze wierzy, kiedy rodzice będą tę iskierkę pielęgnowali rozbłyśnie niczym gwiazda...
Moi rodzice nie umieli. Ja też...
Teraz odrabiam straty, choć nieporadnie mi to idzie...

Flandria - Pon 20 Cze, 2011 11:35

staaw napisał/a:
Jednak teraz jeżeli zazdrościmy księdzu starego mercedesa, wiesz co będzie jak proboszczowa futro sobie kupi?

och, nic nie jest doskonałe w 100%, zawsze znajdzie się jakiś powód do marudzenia :mgreen:

staaw napisał/a:
Nie fakt sprzedaży mnie martwi a o to że świątynia nie jest potrzebna...

moja ciocia (właściwie ciocia mojej mamy) dosyć aktywnie działała w Kościele
Kiedy do nas przyjeżdżała zawsze modliła się patrząc w okno, w niebo, nigdy nie modliła się do obrazka czy figurki ...
Wydaje mi się, że tak samo jest z kosciołami - tak naprawdę nie są potrzebne, żeby się modlić

staaw napisał/a:
Martwi mnie to że ludzie będą coraz bardziej rozczarowani światem doczesnym a nie będą mieli żadnej alternatywy...

Mój alkoholizm jest po części spowodowany podobnymi uczuciami, depresją, brakiem sensu życia...


to fakt, brak duchowości to duży problem

z drugiej strony, może jednak istota problemu nie tkwi w kościele?
Podobno kobiety utożsamiają wizję Boga ze swoim ojcem. Nie wiem na ile jest to regułą, u mnie to zgadza się w 100%. Nie chcę spotkać się z moim ojcem, odrzucam go totalnie ze swojego życia - tak samo z Bogiem.
Może więc ważniejsze niż liczba kościołów, księży i w ogóle niz wszystkie religie świata ważniejsze jest to w jaki sposób wychowywane są dzieci ? Jakie relacje są w rodzinach pomiędzy rodzicami a dziećmi, jakie wartości są przekazywane dzieciom? itd ?

Może w tym państwach, gdzie kościół jest tak mało popularny, religia - czyli wartości moralne, miłość itd - jest przekazywana po prostu w domu ?

ZbOlo - Pon 20 Cze, 2011 11:35

Marc-elus napisał/a:
Tak jak w parafii w której mieszkałem proboszcz nie chciał bez pieniędzy odprawić mszy na cmentarzu

...bo są parchy, nawet w sutannach...

staaw - Pon 20 Cze, 2011 11:37

ZbOlo napisał/a:
Marc-elus napisał/a:
Tak jak w parafii w której mieszkałem proboszcz nie chciał bez pieniędzy odprawić mszy na cmentarzu

...bo są parchy, nawet w sutannach...

Zgadzam się...
Co nie znaczy że trzeba DDT wylewać na wszystkich...

Marc-elus - Pon 20 Cze, 2011 11:40

ZbOlo napisał/a:
...bo są parchy, nawet w sutannach...

Nawet o tym napisali w gazecie, ale takiej że wole nie podawać źródła :lol:
Superekspress :lol2:
Fakt jest faktem, rozmawiałem z paroma osobami którzy mieszkają na tej samej ulicy....

ZbOlo - Pon 20 Cze, 2011 11:40

staaw napisał/a:
Co nie znaczy że trzeba DDT wylewać na wszystkich...

..i oto chodzi....

staaw - Pon 20 Cze, 2011 11:43

Marc-elus napisał/a:
ZbOlo napisał/a:
...bo są parchy, nawet w sutannach...

Nawet o tym napisali w gazecie, ale takiej że wole nie podawać źródła :lol:
Superekspress :lol2:
Fakt jest faktem, rozmawiałem z paroma osobami którzy mieszkają na tej samej ulicy....
Czy do biskupa również poszło odpowiednie pismo?
W KK nie ma czegoś takiego jak ściganie z urzędu lub na podstawie faktu medialnego...

Marc-elus - Pon 20 Cze, 2011 11:46

staaw napisał/a:
Czy do biskupa również poszło odpowiednie pismo?
W KK nie ma czegoś takiego jak ściganie z urzędu lub na podstawie faktu medialnego...

Tego nie wiem, ja nie napisałem. Wątpię gdyż "jakiś baran miałby pouczać Pasterza"? :)

staaw - Pon 20 Cze, 2011 12:02

Flandra napisał/a:

moja ciocia (właściwie ciocia mojej mamy) dosyć aktywnie działała w Kościele
Kiedy do nas przyjeżdżała zawsze modliła się patrząc w okno, w niebo, nigdy nie modliła się do obrazka czy figurki ...
Wydaje mi się, że tak samo jest z kosciołami - tak naprawdę nie są potrzebne, żeby się modlić

Obrazek czy figurka nie jest Bogiem (jak często zarzucają protestanci) a jedynie Jego wyobrażeniem.
Dziewczyna nosi przy sobie zdjęcie ukochanego, mówi do niego (słyszałem :) ), śpi z nim... Czy za mąż wyjdzie również za zdjęcie?
Zdjęcie jest jedynie po to by przetrwać rozłąkę z oblubieńcem, kiedy się zobaczą przestanie być potrzebne...
Flandra napisał/a:

z drugiej strony, może jednak istota problemu nie tkwi w kościele?
Podobno kobiety utożsamiają wizję Boga ze swoim ojcem. Nie wiem na ile jest to regułą, u mnie to zgadza się w 100%. Nie chcę spotkać się z moim ojcem, odrzucam go totalnie ze swojego życia - tak samo z Bogiem.

To wynika z niedoskonałości ludzkiego rozumu...
W dzieciństwie pokazywano nam Boga jako dziadka z długą brodą siedzącego na chmurce... Straszono że jak będziesz niegrzeczna to będzie się gniewał (może nawet, jak tata, lanie spuści)...
Tym czasem Bóg jest miłością, bytem niematerialnym, nie dającym się przedstawić ani opisać... Czy można opisać ludzką miłość, zawrzeć ją we wzorach, stężeniu hormonów...
Dla czego matka w obłęd wpada kiedy jej dziecku krzywda się dzieje, a obcego tylko jej szkoda? Hormony te same...
Flandra napisał/a:

Może więc ważniejsze niż liczba kościołów, księży i w ogóle niz wszystkie religie świata ważniejsze jest to w jaki sposób wychowywane są dzieci ? Jakie relacje są w rodzinach pomiędzy rodzicami a dziećmi, jakie wartości są przekazywane dzieciom? itd ?

Po co są mityngi? Przecież świeczkę w domu mogę sobie zapalić...

Tak, wartości przekazywane w domu są bardzo ważne. Jednak kościół jest miejscem gdzie mogę się skupić. Akurat w przypadku mojej religii, w domu nie mogę sam konsekrować chleba i wina, potrzebuję do tego kapłana...
Flandra napisał/a:

Może w tym państwach, gdzie kościół jest tak mało popularny, religia - czyli wartości moralne, miłość itd - jest przekazywana po prostu w domu ?

Wiem że trochę poniżej pasa...
Czy uważasz że nastolatek wpadający do szkoły z karabinem maszynowym dostał takie wzorce w domu? NIE. On po prostu zawiódł swoich rodziców, nie sprostał chorym wymaganiom... Musiał wywalić z siebie całą nienawiść... bo miłości nie dostał...


Flandro, ja matury nie mam, ale myślę że przy Tobie magistra z teologii zaocznie zrobię. Dziękuję...

Marc-elus - Pon 20 Cze, 2011 12:08

staaw napisał/a:
Straszono że jak będziesz niegrzeczna to będzie się gniewał

Kto straszył? Tylko rodzice czy też może cały KK straszył piekłem, ekskomunikował itd? :roll:
staaw napisał/a:
Tym czasem

I to właśnie najlepszy dowód na ewolucje KK, ewolucje obrazu Boga. A ewolucja ma to do siebie że zmiany nie przestają następować. Tak też i będzie, bo obecna postać jest wysoce niedoskonała.
To co teraz bierzesz za pewnik, zostanie obalone za jakiś czas.

Marc-elus - Pon 20 Cze, 2011 12:18

Marc-elus napisał/a:
Tak też i będzie, bo obecna postać jest wysoce niedoskonała

Tak sobie pomyślałem, że przecież ewolucja niekoniecznie prowadzi do udoskonalenia, istnieją również jej ślepe zaułki. Może doprowadzić do zdegenerowania, zepchnięcia na margines biocenozy... :roll:

staaw - Pon 20 Cze, 2011 12:21

Marc-elus napisał/a:
staaw napisał/a:
Straszono że jak będziesz niegrzeczna to będzie się gniewał

Kto straszył? Tylko rodzice czy też może cały KK straszył piekłem, ekskomunikował itd? :roll:
Rodzice... przecież oni sami nie wierzyli w te bzdury...
Kiedy ostatnio kościół ekskomunikował i za co (sam nie pamiętam)...
Ekskomunika zresztą nie jest karą dla kogoś kto ma w d. kościół. To wyrzucenie kąkolu z przenicy...
Marc-elus napisał/a:


staaw napisał/a:
Tym czasem

I to właśnie najlepszy dowód na ewolucje KK, ewolucje obrazu Boga. A ewolucja ma to do siebie że zmiany nie przestają następować. Tak też i będzie, bo obecna postać jest wysoce niedoskonała.
To co teraz bierzesz za pewnik, zostanie obalone za jakiś czas.

Nowe Pismo Święte napiszą?
Te prawdy są objawione i aktualne od 2000 lat, tylko ludzie kiedyś mniejszy zasób pojęć mieli.
Wyobrażasz sobie Jezusa wykładającego mechanikę kwantową? Przypuszczam że nie dożył by 33 lat. Do ludzi prostych, musiał mówić ich językiem...
Królestwo Boże jest wielkim domem a mieszkań w nim wiele (cyt z pamięci)...
Czy to znaczy że istota duchowa ma materialne miejsce, hotel?

Stary Testament jest okrutny... Tak, ale TACY byli ludzie. Ciekawe czy ktoś ze współczesnych wytrzymał by jakiś obrzęd inicjacji...
Czy by jechał konno miesiąc śpiąc w siodle...

Flandria - Pon 20 Cze, 2011 12:27

staaw napisał/a:
Czy uważasz że nastolatek wpadający do szkoły z karabinem maszynowym dostał takie wzorce w domu? NIE. On po prostu zawiódł swoich rodziców, nie sprostał chorym wymaganiom... Musiał wywalić z siebie całą nienawiść... bo miłości nie dostał...


no właśnie - nie dostał miłości
to rodzice go zawiedli, bo ich, niejako obowiązkiem, było dać mu tę miłość, w dodatku bezwarunkową miłość

poza tym ... skąd pewność, że akurat ten nastolatek nie był np. katolikiem ? No i ... czy przyczyną takiego zachowania nie jest dostępność broni, przemoc w filmach, telewizji i grach komputerowych?

zdaje się, że niewiele osób w Polsce posiada broń w domu. Może dlatego polskie natolatki nie sięgają po taką broń ? I dlatego nie ma tak spektakularnych "dowodów" na to, że coś jest bardzo nie tak ?

Oglądałeś taki francuski film "Zabójca/y" ? albo "Odmienne stany moralności" ?
Polecam :)

staaw - Pon 20 Cze, 2011 12:34

Flandra napisał/a:

poza tym ... skąd pewność, że akurat ten nastolatek nie był np. katolikiem ? No i ... czy przyczyną takiego zachowania nie jest dostępność broni, przemoc w filmach, telewizji i grach komputerowych?

Zaryzykuję tezę że gdyby jego rodzice byli katolikami, muzułmaninami czy babtystami żyjącymi według zasad swojej wiary, więcej by miłości zaznał...
(specjalnie dodałem muzułmanów, to co się potocznie twierdzi o agresywności tej religii to brednie)

Filmów nie oglądałem. Mało oglądam, jak będzie na youtubie to obejrzę...

Flandria - Pon 20 Cze, 2011 12:40

staaw napisał/a:
Dziewczyna nosi przy sobie zdjęcie ukochanego, mówi do niego (słyszałem :) ), śpi z nim...

a nie uważasz, że to dziwne ?

staaw napisał/a:
W dzieciństwie pokazywano nam Boga jako dziadka z długą brodą siedzącego na chmurce...

mnie pokazywano raczej zmasakrowane ciało Chrystusa na krzyżu i mówiono, że to syn boży ...
żadnych dziadków z brodą, po prostu umęczony torturami człowiek, ewentualnie inne - nie drastyczne - obrazy Chrystusa
staaw napisał/a:
Tym czasem Bóg jest miłością, bytem niematerialnym, nie dającym się przedstawić ani opisać... Czy można opisać ludzką miłość, zawrzeć ją we wzorach, stężeniu hormonów...

:)
staaw napisał/a:
Po co są mityngi? Przecież świeczkę w domu mogę sobie zapalić...

Tak, wartości przekazywane w domu są bardzo ważne. Jednak kościół jest miejscem gdzie mogę się skupić. Akurat w przypadku mojej religii, w domu nie mogę sam konsekrować chleba i wina, potrzebuję do tego kapłana...

nigdzie nie napisałam, że kościoły powinny być pozamykane :)
ani że coś złego jest w zgromadzeniach ...
ale po prostu wydaje mi się, że każdy ma prawo realizować swoją duchowość na swój własny sposób. Nie wszyscy muszą to robić w kościele.

staaw napisał/a:
Flandro, ja matury nie mam, ale myślę że przy Tobie magistra z teologii zaocznie zrobię. Dziękuję...

:mgreen:
polecam lekturę Bhagawad Gity. To co prawda hinduska pieśń sprzed 5 tysięcy lat, i święte pismo hinduizmu, ale teologia chyba nie musi ograniczać się do jednej religii ? :)

Flandria - Pon 20 Cze, 2011 12:45

staaw napisał/a:
Filmów nie oglądałem. Mało oglądam, jak będzie na youtubie to obejrzę...

Odmienne stany moralności są tutaj: http://www.efilmy.net/fil...003-lektor.html (trzeba kliknąć na "wersja limitowana")
Film jest w całości, ale po kilkudziesięciu minutach czeka Cię kilkadziesiąt minut przerwy.

staaw - Pon 20 Cze, 2011 12:50

Flandra napisał/a:
staaw napisał/a:
Dziewczyna nosi przy sobie zdjęcie ukochanego, mówi do niego (słyszałem :) ), śpi z nim...

a nie uważasz, że to dziwne ?

Nie, prawo nastolatek... Przykro mi że tego nie doświadczyłaś...
Flandra napisał/a:

staaw napisał/a:
W dzieciństwie pokazywano nam Boga jako dziadka z długą brodą siedzącego na chmurce...

mnie pokazywano raczej zmasakrowane ciało Chrystusa na krzyżu i mówiono, że to syn boży ...
żadnych dziadków z brodą, po prostu umęczony torturami człowiek, ewentualnie inne - nie drastyczne - obrazy Chrystusa

No to miałaś przekazane 1/3 wiary. Szkoda że w tak niedoskonały sposób. Ja zresztą też, choć w inny sposób spaczoną...
Na szczęście się pozbierałem...
Flandra napisał/a:

ale po prostu wydaje mi się, że każdy ma prawo realizować swoją duchowość na swój własny sposób. Nie wszyscy muszą to robić w kościele.

Właśnie mi wydaje się że człowiek jako stworzenie stadne powinien to robić w kościele, meczecie czy zborze...
W samotności to tylko depresja się nasila...

Marc-elus - Pon 20 Cze, 2011 12:53

staaw napisał/a:
Zaryzykuję tezę że gdyby jego rodzice byli katolikami, muzułmaninami czy babtystami żyjącymi według zasad swojej wiary, więcej by miłości zaznał...

Jak prawicowi ekstremiści w USA którzy zamordowali lekarza przeprowadzającego aborcje? Jak ten prawicowy ekstremista katolicki, nastolatek, co parę lat temu zastrzelił parę osób? A potem w jego pamiętniku znaleziono teksty o "czarnych małpach" i doświadczeniach religijnej ekstazy?

Fanatyzm, skrajność, jest niebezpieczna, obojętnie w którą stronę.

staaw - Pon 20 Cze, 2011 12:59

Tomku przeczytaj ze zrozumieniem...
Napisałem ZGODNIE Z ZASADAMI...
W Piśmie Świętym jest o odrąbywaniu rąk SOBIE, a bliźniego kochaj jak siebie samego...

Co oczywiście nie oznacza że godzę się na mordowanie dzieci :evil2"

Flandria - Pon 20 Cze, 2011 13:02

staaw napisał/a:
Właśnie mi wydaje się że człowiek jako stworzenie stadne powinien to robić w kościele, meczecie czy zborze...
W samotności to tylko depresja się nasila...


być może masz rację :)
ja akurat w kościele czuję się bardziej samotna niż kiedy jestem sama
staram się medytować - to swego rodzaju modlitwa - ale jeszcze nigdy nie medytowałam z kimś, więc właściwie nie mam porównania ...

Marc-elus - Pon 20 Cze, 2011 13:03

staaw napisał/a:
ZGODNIE Z ZASADAMI...

A kto decyduje o tych zasadach? Kto decyduje że jedne prawa z Pisma Świętego należy brać dosłownie a inne porzucić, jako relikt minionych czasów?

Marc-elus - Pon 20 Cze, 2011 13:04

Flandra napisał/a:
ja akurat w kościele czuję się bardziej samotna niż kiedy jestem sama

Ja również nie potrzebuje tego stada, tym bardziej nie czuje z nim wspólnoty.... Tak już mam, od dawna....

Flandria - Pon 20 Cze, 2011 13:10

staaw napisał/a:
Nie, prawo nastolatek... Przykro mi że tego nie doświadczyłaś...

kochałam się w Jordanie z New Kids on the Block :mgreen:
tak więc jakieś doświadczenia w spoglądaniu na obrazki mam :mgreen:

ale nadal uważam, ze to dziwne :)

staaw - Pon 20 Cze, 2011 13:12

Marc-elus napisał/a:
staaw napisał/a:
ZGODNIE Z ZASADAMI...

A kto decyduje o tych zasadach? Kto decyduje że jedne prawa z Pisma Świętego należy brać dosłownie a inne porzucić, jako relikt minionych czasów?

Nie zabijaj... potrzebujesz wykładni by zrozumieć co to znaczy? Czy jeżeli ktoś każe zabić lekarza z premedytacją mordującego bezbronne dzieci jest lepszy od niego?
Normy moralne zawarte w dekalogu są ponadczasowe...
No może po za "nie pożądaj żony ani żadnej rzeczy...", ale to już zmieniono :wysmiewacz:

Marc-elus napisał/a:
Flandra napisał/a:
ja akurat w kościele czuję się bardziej samotna niż kiedy jestem sama

Ja również nie potrzebuje tego stada, tym bardziej nie czuje z nim wspólnoty.... Tak już mam, od dawna....
Patrzysz przez pryzmat jednego zgromadzenia, którego nie lubisz...
Tu pytanie jest inne. Wolisz być w samotności czy wśród ludzi...
Czy wolisz się cieszyć/smucić sam czy podzielić się tym z innymi...

Flandria - Pon 20 Cze, 2011 13:18

staaw napisał/a:
Filmów nie oglądałem. Mało oglądam, jak będzie na youtubie to obejrzę...

fragment "Zabójca(y)"

film jest mało popularny, poza tym - dosyć brutalny - ludzie wychodzili z kina podczas projekcji


Flandria - Pon 20 Cze, 2011 13:25

staaw napisał/a:
Tu pytanie jest inne. Wolisz być w samotności czy wśród ludzi...
Czy wolisz się cieszyć/smucić sam czy podzielić się tym z innymi...


ja mam tak, że wśród ludzi czuję się lepiej niż kiedy jestem sama
ale w kościele raczej odwrotnie - czuję się tam nie na miejscu
poza tym, jestem skazana na oglądanie hipokryzji, ktoś kto mówi mi, że jest agnostykiem itd, z okazji ślubu syna biegnie grzecznie do komuni ...
i te "uduchowione" miny pt. "patrzcie jak gorąco się modlę"

staaw - Pon 20 Cze, 2011 13:28

To jesteś normalna, też tak miałem....
Ja wybieram sobie jeden punkt na który się patrzę, najczęściej tabernakulum... i przestaję czuć że są też inni ludzie...
Gdybyś mnie zobaczyła, też pewnie pomyślała byś że się wygłupiam...

Do ciekawych wniosków można dojść, kiedy przychodzi myśl że oni modlą się na pokaz a ja jestem ten jedyny, prawdziwie wierzący....

Jak to każdy tym swoim maleńkim wiaderkiem chce dla siebie jak najwięcej oceanu nachapać... i boi się że dla niego nie starczy...

Flandria - Pon 20 Cze, 2011 13:58

staaw napisał/a:
Do ciekawych wniosków można dojść, kiedy przychodzi myśl że oni modlą się na pokaz a ja jestem ten jedyny, prawdziwie wierzący....


to dlaczego przeszkadza Ci zamykanie kościołów ?
Może lepiej, że jest tam mniej hipokryzji ?

staaw - Pon 20 Cze, 2011 14:07

Właśnie ja tę hipokryzję przestałem widzieć...
A właściwie przestała mnie interesować. Ja się troszczę o swoje zbawienie jak umiem, czy lepiej od tego leżącego krzyżem przy ołtarzu a później próbującego mnie stratować w drzwiach ? Nie wiem...

Jras4 - Pon 20 Cze, 2011 16:16

Staww daj se spokói chyba niewarto ..a im powiedz tak ...macie racie tak zyicie i tak umrzyjcie a pozostanie z was jedynie nawuz kawał zdechliny i tyle taki koniec marny ..pogrzeb bez księdza bez namaszczenia bez spowiedzi jak bydle pod płotem . Stasiu zostaw wolą być ateistami niech będą ...
Jras4 - Pon 20 Cze, 2011 16:18

Flandra napisał/a:
to dlaczego przeszkadza Ci zamykanie kościołów ?
tak kiedys już zamykali ..widać pszeszło dalei na ciebie ale co tam idz dalei poco zamykać podpal albo lepjei z księdzem w środku poco ma na tace zbierać albo co gorsza powiedzieć ci że jesteś grzeszna a tak niema kościła niema księdza i już jesteś cacy
pterodaktyll - Pon 20 Cze, 2011 16:19

Jras4 napisał/a:
.pogrzeb bez księdza bez namaszczenia bez spowiedzi jak bydle pod płotem .

pi***olisz jak potłuczony...........przykro moi ale musiałem to napisać

Jras4 - Pon 20 Cze, 2011 16:22

a co w tym ci zle pszecie to ateisci ...i wiesz co to spur katolików z ateistami a Ty jesteś Ewangelikiem ...co ci do nas ??
pterodaktyll - Pon 20 Cze, 2011 16:25

Jras4 napisał/a:
...co ci do nas ??

Masz rację, nic mi do czyjegoś obskurantyzmu...........

Jras4 - Pon 20 Cze, 2011 16:29

to odejdz !! sam widzisz że chcą być ateistami tak czy nie więc jaki koniec maią po śmierci żadnego tak czy nie bo jak nie to znaczy że ich ateizm to na pokaz
pterodaktyll - Pon 20 Cze, 2011 16:35

Jras4 napisał/a:
to odejdz !! sam widzisz że chcą być ateistami tak czy nie więc jaki koniec maią po śmierci żadnego tak czy nie bo jak nie to znaczy że ich ateizm to na pokaz

Oj Iras, Iras..............

staaw - Pon 20 Cze, 2011 16:38

Wiesz Irasie, to takie dobre hartowanie wiary...
Jak kiedyś wywalałem Swiadków Jehowy na zbity łeb, wracali...
Od kiedy podszkoliłem się w teorii, boją się zapukać...
Może trafi chociaż do jednej głowy że nie trzeba być pedofilem by zostać księdzem...

Flandria - Pon 20 Cze, 2011 17:26

Jras4 napisał/a:
tak czy nie więc jaki koniec maią po śmierci żadnego tak czy nie bo jak nie to znaczy że ich ateizm to na pokaz


a wiesz, że buddyści są ateistami ?
a mimo tego wierzą, że dusza po śmierci może się na nowo odrodzić albo trafić do czegoś w rodzaju nieba :)

Marc-elus - Pon 20 Cze, 2011 18:12

Cytat:
Nie zabijaj... potrzebujesz wykładni by zrozumieć co to znaczy? Czy jeżeli ktoś każe zabić lekarza z premedytacją mordującego bezbronne dzieci jest lepszy od niego?
Normy moralne zawarte w dekalogu są ponadczasowe...

Stasiu, piszesz tak jakby te normy zostały stworzone przez chrześcijan, a przecież tak nie jest. W wielu religiach i kodeksach wcześniejszych już były, w trochę innych formach ale tak.

Iras, to czy należę do KK czy nie świadczy o tym jakim jestem człowiekiem? Nie ma co pisać "ateista" jakby to był człowiek gorszej kategorii, to człowiek który idzie inną drogą, nie znaczy że gorszą....

Jras4 - Wto 21 Cze, 2011 15:52

Flandra napisał/a:
wiesz, że buddyści są ateistami ?
niesą bo wierzą w istotę wyszą od człowieka ..
Jras4 - Wto 21 Cze, 2011 15:54

Tak Tomku ateista napewno idzie inną drogą ... a co do praw ..maż racię jest coś starszego od chrześcijaństwa i opartego na miłości a nie na tyranii to prawa Mojżeszowe ...
Marc-elus - Wto 21 Cze, 2011 16:55

Jras4 napisał/a:
jest coś starszego od chrześcijaństwa i opartego na miłości a nie na tyranii to prawa Mojżeszowe

A ja myślałem że ludzka dobroć.... :)

Flandria - Wto 21 Cze, 2011 17:05

Jras4 napisał/a:
niesą bo wierzą w istotę wyszą od człowieka ..

w jaką istotę ?

staaw - Wto 21 Cze, 2011 17:32

Źródło Wikipedia...
Cytat:
Ewentualne zaklasyfikowanie buddyzmu jako religii zależy od przyjętej definicji tego określenia. Jeśli pojęcie "religia" zdefiniować jako wiarę w rządzącego światem boga lub bogów i oddawanie mu czci, buddyzm nie jest religią, gdyż żadna wiara tego typu tutaj nie występuje. Z drugiej jednak strony, buddyści wyznają wiarę w istnienie istot nadprzyrodzonych (np. dewy) oraz posiadają pogląd na temat życia po śmierci (reinkarnacja), co zwykle jest kojarzone z pojęciem religii. Z tego powodu zasugerowano dla buddyzmu określenie "religii nieteistycznej"[5].

Jenu - Wto 21 Cze, 2011 19:34

Marc-elus napisał/a:
Moim skromnym zdaniem tak będzie bardziej uczciwie

Będzie - szczególnie względem siebie samego. Przyznaje, że nie przyszłoby mi do głowy takie rozwiązanie - uznałam, że nie mam z tym wyznaniem nic wspólnego i po prostu nie brałam pod uwagę, iz gdzieś w ich aktach nadal widnieję. Musze nad tym mocno pomyśleć, bo mnie zaskoczyłeś.

Jras4 - Wto 21 Cze, 2011 23:46

Cytat:

Boga a jeśli tak to żadny to ateizm ..
Flandria - Śro 22 Cze, 2011 00:10

nie czuję się na siłach, żeby odnieść się do "istot nadprzyrodzonych - dew itp", na pewno w buddyzmie nie występuje Bóg Osobowy
aazazello - Śro 22 Cze, 2011 13:26

Jras4 napisał/a:
jest coś starszego od chrześcijaństwa i opartego na miłości a nie na tyranii to prawa Mojżeszowe ...

Możesz rozwinąć, nie nie wiem, co masz na myśli. Prawo mojżeszowe to dekalog zakazów i nakazów Boga ojca, Boga mściwego, zazdrosnego, surowego, ale sprawiedliwego. Tyle o nim mówi prawo mojżeszowe i biblia.
Chrystus jest obrazem miłości bożej i nikt przed nim o tejże nie wspominał.
Gdybym miał zobrazować, to przedstawiłbym Boga Ojca jako twardego pakera chodzącego w podkoszulku a Chrystusa jako radosnego i emanującego pokojem i miłością hippisa.

Flandria - Śro 22 Cze, 2011 15:49

aazazello napisał/a:
a Chrystusa jako radosnego i emanującego pokojem i miłością hippisa.


haha
prawie jak u Bułhakowa :mgreen:

staaw - Czw 23 Cze, 2011 06:55

aazazello napisał/a:
Prawo mojżeszowe to dekalog zakazów i nakazów Boga ojca, Boga mściwego, zazdrosnego, surowego, ale sprawiedliwego. Tyle o nim mówi prawo mojżeszowe i biblia.
Chrystus jest obrazem miłości bożej i nikt przed nim o tejże nie wspominał.
Gdybym miał zobrazować, to przedstawiłbym Boga Ojca jako twardego pakera chodzącego w podkoszulku a Chrystusa jako radosnego i emanującego pokojem i miłością hippisa.

Adasiu, jak wyobrażasz sobie Ducha Świętego?

jolkajolka - Wto 28 Cze, 2011 21:39

Jras4 napisał/a:
Staww daj se spokói chyba niewarto ..a im powiedz tak ...macie racie tak zyicie i tak umrzyjcie a pozostanie z was jedynie nawuz kawał zdechliny i tyle taki koniec marny ..pogrzeb bez księdza bez namaszczenia bez spowiedzi jak bydle pod płotem . Stasiu zostaw wolą być ateistami niech będą ...


:okok: :)

Marc-elus - Śro 29 Cze, 2011 09:37

Wszyscy pewnie słyszeli wypowiedź Ojca Dyrektora na temat totalitaryzmu w Polsce. Poza paroma posłami(a raczej osłami) wiadomej formacji nikt nie przyznał mu racji, a raczej wszyscy zgodnie mówią że nie powinien tak się wypowiadać.

Ciekawi mnie natomiast reakcja rzecznika Watykanu, który stwierdził że Rydzyk wypowiedział się tylko we własnym imieniu, prywatnie.

Nasunęło mi się pytanie: czy ksiądz wypowiada się jako ksiądz od godziny 8 do 16, a może tylko w niedziele? Tutaj sprawa jest jeszcze bardziej skomplikowana, bo Papa to osoba publiczna, nie można przyrównywać go do zwykłego księdza. Wypowiadał się podczas wizyty na którą został zaproszony nie jako zwykły ksiądz tylko szef "imperium" medialnego.
Tak się zastanawiam czy przypadkiem nie usłyszymy kiedyś że pedofile w kościele też grzeszą "prywatnie".....

szymon - Śro 29 Cze, 2011 09:42

nie ma bata na rydzyka, kiedyś z czystej ciekawości włączyłem RM w necie, jak oni tam pieprzą, jak ci słychacze są zaślepieni niewiedzą, żyją dalej w latach 80 i 90... ehhh
ZbOlo - Śro 29 Cze, 2011 09:44

Marc-elus napisał/a:
Wszyscy pewnie słyszeli wypowiedź Ojca Dyrektora

...dla mnie ten człowiek dawno już stracił prawo nazywania się księdzem - dlatego rozumiem wypowiedź rzecznika Watykanu (poczekajmy na oficjalną odpowiedź)...

ZbOlo - Śro 29 Cze, 2011 09:46

szymon napisał/a:
jak oni tam pieprzą, jak ci słychacze są zaślepieni niewiedzą, żyją dalej w latach 80 i 90... ehhh

...jedyny plus RM, że kanalizuje te ścieki....

szymon - Śro 29 Cze, 2011 09:49

ZbOlo napisał/a:
jedyny plus RM
no i gorace źródła cg45g
ZbOlo - Śro 29 Cze, 2011 09:50

szymon napisał/a:
no i gorace źródła cg45g

...agresji i nienawiści...

yuraa - Śro 29 Cze, 2011 09:54

Marc-elus napisał/a:
Nasunęło mi się pytanie: czy ksiądz wypowiada się jako ksiądz od godziny 8 do 16,

a mi sie przypomniało hasło z mininego systemu, stało na bramie wyjściowej z zakladu:
partyjność nie konczy sie o pietnastej

ZbOlo - Śro 29 Cze, 2011 09:59

yuraa napisał/a:
partyjność nie konczy sie o pietnastej

...i ksiądz powinien być osobą duchowną 24h...., ale są "toruńskie" wyjątki...

Marc-elus - Śro 29 Cze, 2011 10:07

szymon napisał/a:
kiedyś z czystej ciekawości włączyłem RM

Ja kiedyś zrobiłem to samo...
Najciekawsze było "ogłoszenie": "Wierzysz, ufasz Bogu, ale czy pomagasz? Wspierasz dzieło?" i recytowany numer konta....
Obrzydliwe....

ZbOlo - Śro 29 Cze, 2011 10:11

Marc-elus napisał/a:
"Wierzysz, ufasz Bogu, ale czy pomagasz? Wspierasz dzieło?"

Marc-elus napisał/a:
Obrzydliwe....

...Bóg go kiedyś "podsumuje"...

Marc-elus - Śro 29 Cze, 2011 10:14

Wiecie, najgorsze jest to że te rzeczy dzieją się bo ludzie kochają i wierzą w Boga. Niestety, ich zaślepienie jest tak wielkie że nie widzą nic. To jedno z niebezpieczeństw wiary, tej źle rozumianej. Utożsamiać Boga z KK, jakimś zakonem czy po prostu księdzem.
ZbOlo - Śro 29 Cze, 2011 10:17

Marc-elus napisał/a:
Wiecie, najgorsze jest to że te rzeczy dzieją się bo ludzie kochają i wierzą w Boga.

...i wykorzystywanie tego jest podle...

Flandria - Śro 29 Cze, 2011 10:39

szymon napisał/a:
kiedyś z czystej ciekawości włączyłem RM


Są audycje dla DDA robione przez RM. Kilka wysłuchałam.
Do szału mnie doprowadza podkreślanie "zawsze dziewica" czy jak to tam leci.
Abstrahując od faktów - była dziewicą do końca życia czy nie - jaki ma sens podkreślanie czegoś takiego ?
Co to za model rodziny, w której żona i matka jest "zawsze dziewicą" ? 8|
Słyszałam już o przypadkach, że ludzie w ramach ofiary ustalają, że nie będą ze sobą współżyć przez ileśtam czasu. I nie chodziło o kilka tygodni, a zdaje się parę lat. To, moim zdaniem, kalectwo.

Flandria - Śro 29 Cze, 2011 10:48

Marc-elus napisał/a:
Tak się zastanawiam czy przypadkiem nie usłyszymy kiedyś że pedofile w kościele też grzeszą "prywatnie".....


A myślisz, że grzeszą w ramach obowiązków kościelnych ? :mgreen:

W sumie, jeśli jedyną karą za pedofilię było przeniesienie do innej parafii to ... raczej to było traktowane jako "prywatne" grzeszki :/

Marc-elus - Śro 29 Cze, 2011 10:55

Flandra napisał/a:
To, moim zdaniem, kalectwo.

Musisz być umęczona, zastraszona, żeby myśleć o Bogu i KK nonstop.(piszę o taktyce a nie stanie faktycznym).
Dorosły, szczęśliwy, dojrzały, spełniający się człowiek najczęściej o Bogu i Kościele nie będzie myślał tyle ile chciałby KK. Masz Babo placek, to trzeba go zastraszyć, obłożyć karą, sprowadzić do parteru. A najlepiej jak się sam obłoży.
Wyobrażasz sobie ludzi którzy nie mają problemów w życiu i modlą się tyle i tak żarliwie jak Ci skrzywdzeni przez los, zmęczeni życiem?

Apropos pokuty to słyszałem o przypadku proboszcza który w jej ramach kazał "grzesznikom" posadzić drzewka na okolicznych trawnikach(nie przykościelnych, ale publicznych). Bardzo mi się to spodobało. Nie klepanie mechanicznie zdrowasiek jakie znam z dzieciństwa. Coś pożytecznego.

szymon - Śro 29 Cze, 2011 11:37

Flandra napisał/a:
"zawsze dziewica"
źle usłyszałaś.... zawsze dziewoja winno być, czy chociażby niewiasta, kiedyś to słowo znaczyło to samo co dziewica, jednakze jak pięknie brzmi, niewiasta...

okazuje się, że Boga nie ma, że to jedna wielka ściema, nie ma buddy i allaha i innych al-jazir.... co wtedy? do kogo należy się udać o pomoc?

ZbOlo - Śro 29 Cze, 2011 11:58

Flandra napisał/a:
Do szału mnie doprowadza podkreślanie "zawsze dziewica" czy jak to tam leci.

...piętnujmy zło: Rydzyka, pedofilii, złodziei, przebierańców, etc... Nie kpijmy z czegoś, w co ludzie wierzą...

Flandria - Śro 29 Cze, 2011 12:21

szymon napisał/a:
okazuje się, że Boga nie ma, że to jedna wielka ściema, nie ma buddy i allaha i innych al-jazir.... co wtedy? do kogo należy się udać o pomoc?


budda nie był bogiem
był człowiekiem, który postanowił sobie, że pomoże ludziom być szczęśliwymi
to co odkrył medytując potwierdzają teraz naukowcy :mgreen:

poza tym, duchowość to nie tylko wiara w Boga

Flandria - Śro 29 Cze, 2011 12:25

ZbOlo napisał/a:
Flandra napisał/a:
Do szału mnie doprowadza podkreślanie "zawsze dziewica" czy jak to tam leci.

...piętnujmy zło: Rydzyka, pedofilii, złodziei, przebierańców, etc... Nie kpijmy z czegoś, w co ludzie wierzą...


ale ja nie kpię
mówię tylko, że mnie to irytuje, że dziewiczość, w dodatku dozgonną, wynosi się na ołtarze

ZbOlo - Śro 29 Cze, 2011 12:35

Flandra napisał/a:
ale ja nie kpię
mówię tylko, że mnie to irytuje,

...kiedyś, pewna dziewczyna zapytała się mnie - czemu na szyi noszę gołego faceta - kpiła, może ją to irytowało?... mnie ubodło....

Flandria - Śro 29 Cze, 2011 12:46

ZbOlo napisał/a:
może ją to irytowało?... mnie ubodło....


Jako osoba, która była wychowywana na katoliczkę, w kulcie dziewiczości, mam chyba prawo do stwierdzenia, że to zupełnie bez sensu ?

W każdym razie - przepraszam jeśli kogoś uraziłam

ale proszę wytłumaczcie mi
czy podkreślanie, na początku każdej rozmowy telefonicznej itp, słów "zawsze dziewica" nie wydaje Wam się dziwne ?
Czemu to ma służyć?

Marc-elus - Śro 29 Cze, 2011 13:05

ZbOlo, nie masz czego się czuć urażony moim zdaniem.

Flandra napisał/a:
ale proszę wytłumaczcie mi
czy podkreślanie, na początku każdej rozmowy telefonicznej itp, słów "zawsze dziewica" nie wydaje Wam się dziwne ?
Czemu to ma służyć?


A czemu ma służyć modlitwa "Koronka do miłosierdzia bożego"? Gdzie 10razy mówi się pod rząd jedno zdanie...

Nie rozumiem tego, ale jak komuś poprawia samopoczucie to niech mówi.... A część niech klepie, bo oni nawet się nie zastanowią, tylko mechanicznie powtarzają.

ZbOlo - Śro 29 Cze, 2011 13:12

Marc-elus napisał/a:
ZbOlo, nie masz czego się czuć urażony moim zdaniem.

...wypowiedź Flandry mnie nie uraziła....

ZbOlo - Śro 29 Cze, 2011 13:17

Flandra napisał/a:
czy podkreślanie, na początku każdej rozmowy telefonicznej itp, słów "zawsze dziewica" nie wydaje Wam się dziwne ?
Czemu to ma służyć?

....to jest powitanie (na zasadzie hasło-odzew). Co do dziewictwa, myślę, że nie chodzi o ten fałd skóry... tylko o kult "boskiego poczęcia", że Jezus jest synem Boga...

jolkajolka - Śro 29 Cze, 2011 13:57

szymon napisał/a:
okazuje się, że Boga nie ma, że to jedna wielka ściema, nie ma buddy i allaha i innych al-jazir.... co wtedy? do kogo należy się udać o pomoc?


Masz lustro? ;)

ZbOlo - Śro 29 Cze, 2011 14:00

jolkajolka napisał/a:
Masz lustro? ;)

...czasami nie znajdziesz tam pomocy...

jolkajolka - Śro 29 Cze, 2011 14:04

ZbOlo napisał/a:
jolkajolka napisał/a:
Masz lustro? ;)

...czasami nie znajdziesz tam pomocy...


Fakt,ale zawsze mogę próbować.
Modły też nie zawsze dają efekt... :(

jolkajolka - Śro 29 Cze, 2011 14:18

http://wiadomosci.onet.pl...la,artykul.html
ZbOlo - Śro 29 Cze, 2011 14:18

jolkajolka napisał/a:
Modły też nie zawsze dają efekt... :(

...rozmowa z Bogiem, potrafi sprawić ulgę... reszta to kwestia wiary...

ZbOlo - Śro 29 Cze, 2011 14:25

jolkajolka napisał/a:

http://wiadomosci.onet.pl...la,artykul.html

.... :bezradny: .... zapraszam na mszę do księży Jezuitów, tam zobaczysz prawdziwych duszpasterzy, prawdziwą i gorącą wiarę.... a bohaterów takich artykułów trzeba zamykać...

Marc-elus - Śro 29 Cze, 2011 15:12

No na tym właśnie polega problem, że część z duchowieństwa, czarne owce, robią co chcą... Ale co z resztą? Siedzą cicho i wyciszają sprawy, dla mnie są współwinni.

Co zrobiono z ks. Isakowiczem-Zaleskim? Chciał wydać książkę "Księża wobec bezpieki na przykładzie archidiecezji krakowskiej", był dogadany z którymś w wydawnictw kościelnych, w ostatniej chwili wydawnictwo wycofało się.... Prymas Glemp publicznie go nazwał "nadUbowcem" szukającym sensacji.
Szanowany przez większość katolików(za co? że był przybocznym Jana Pawła 2? trochę mało) kardynał Dziwisz po rozmowie z Isakowiczem-Zaleskim pozwolił mu na dalsze badania, po czym za chwile zamknięto mu usta.
Kuria krakowska zakazała mu pracy nad tą problematyką, argumentując że "jego działalność wypacza pojęcie kapłaństwa".
Dochodzenie historyka do prawdy o zachowaniu duchownych KK za komuny jest wypaczeniem wg hierarchów, bo za dużo rzeczy mogło by ujrzeć światło dzienne....

szymon - Śro 29 Cze, 2011 15:41

Flandra napisał/a:
budda nie był bogiem
nikt tu nie pisał, że był.


1. dlaczego ludzie w latach 80 biegali do kościołów tak, jakby dawano im tam wypłaty cotygodniowe?
2. dlaczego teraz jest 50% tego co było 20 lat temu?
3. przez ustrój się pozmieniało w główkach czy przez kapociorzy?
4. może to polak winny, że jak nie wolno to zrobi a jak wypada to blokada? he?

yuraa - Śro 29 Cze, 2011 16:02

szymon napisał/a:
dlaczego ludzie w latach 80 biegali do kościołów tak, jakby dawano im tam wypłaty cotygodniowe?

w latach 80 , no może 90 to córkę i syna goniłem do kościoła a teraz dorosły dzieci i nie idą z własnej woli. najmłodszy (13) chodzi i nawet ministrantuje
a na marginesie pamietam bunt syna:
-a tata czemu nie idzie a ja mam iść ?
-tata dziś ma kaca i nie idzie, jak za 20 lat będziesz miał kaca to też sobie nie pójdziesz.

nie ma kaca a i tak nie chodzi

szymon - Śro 29 Cze, 2011 16:13

yuraa napisał/a:
najmłodszy (13) chodzi i nawet ministrantuje


ja jak wychodziłem z zakrystii to ksiądz złodziej (udowodniono mu kradziesz) mówił do mnie po służbie:
"michał, idź z Bogiem, nie przewróć się za progiem"
tylko to zapamiętałem z 10 letniego ministerstwa ;)

Marc-elus - Śro 29 Cze, 2011 16:26

szymon napisał/a:
ksiądz złodziej

Jak mieszkałem pod Wawą to w lesie był taki mały kościółek. Otwierany raz na tydzień, tylko na msze, był podpiwniczony. Tajemnicą poliszynela było że tam jeden ksiądz sobie "zakład" stolarski w piwnicy urządził. W tygodniu ludzie widzieli podjeżdżające i odjeżdżające tam ciężarówki z towarem.
Jak sprawa wyszła na jaw(rachunki za prąd były jak w dużym parafialnym kościele) miejscowy proboszcz wywalił kościelnego(brał w tym udział) a tego księdza co tym kierował przeniesiono 50km dalej do innej parafii... Pech chciał że do tej parafii chodziła czasem siostra mojej byłej(jej facet jest stamtąd). Oczywiście ten wygoniony z naszej parafii ksiądz tam przyszedł w chwale, bardzo chwalony przez tamtego proboszcza.

ZbOlo - Śro 29 Cze, 2011 17:53

Marc-elus napisał/a:
Jak mieszkałem pod Wawą to w lesie był taki mały kościółek.

...koło mojej wsi jest kościół parafialny, do którego parę lat temu przyszedł młody wikary. Przed jego przyjściem dzieci i młodzież wystawała w wiejskich sklepach spijając tanie wina i piwo. Ksiądz przyszedł, stworzył drużynę piłkarską, zespół kibicujący dla dziewczynek. Drzwi jego pokoju na plebani jest otwarty dla wszystkich. Za jego namową i pomocą, kobiety z jednej wsi napisały program i dostały fundusze europejskie. Jeździły do miasta do teatru, uczyły się samoobrony i robienia makijażu. I to wszystko tu, w Polsce. Czy opisały to jakieś media...NIE! A co by było, gdyby wikary był pedofilem? WIADOMO. I teraz pytanie - jakich księży i zakonników jest więcej, tych o których pisał Marc-elus, czy ja?

Marc-elus - Śro 29 Cze, 2011 18:04

ZbOlo napisał/a:
jakich księży i zakonników jest więcej, tych o których pisał Marc-elus, czy ja?

Marc-elus napisał/a:
część z duchowieństwa, czarne owce, robią co chcą... Ale co z resztą? Siedzą cicho i wyciszają sprawy, dla mnie są współwinni.

Tak właśnie to wygląda...

Marc-elus - Śro 29 Cze, 2011 18:06

A poza tym, to powiem Ci szczerze ZbOlo, uważam że takich księży jak ten o którym napisałeś to niestety ale nie dopuszczą "wyżej". Isakowicz-Zaleski próbował zmienić zakłamanie, zobacz co "góra" z nim zrobiła..... Dużo wody musi upłynąć zanim coś się zmieni....
Flandria - Śro 29 Cze, 2011 18:11

szymon napisał/a:
Flandra napisał/a:
budda nie był bogiem
nikt tu nie pisał, że był.


ale ktoś ( :p ) pisał, że jeśli nie Boga, buddy itd, to nie ma do kogo udać się po pomoc

jeśli nie ma Boga to nigdy go nie było :)
a skoro nie było, a ludzie jakoś sobie radzili to co się może zmienić ? :mgreen:

ZbOlo - Śro 29 Cze, 2011 18:12

Marc-elus napisał/a:
Tak właśnie to wygląda...

....nie znam żadnych badań na ten temat. Piszę to co widzę. Kościół jest instytucją opartą na posłuszeństwie i mocno zhierarchizowaną. Mam nadzieję, że - mimo wszystko - KK wyjdzie obronną ręką, zmieni i oczyści swoje szeregi. Za to się modlę... i nie tylko ja...

Marc-elus - Śro 29 Cze, 2011 18:27

ZbOlo napisał/a:
KK wyjdzie obronną ręką, zmieni i oczyści swoje szeregi

Widzisz, piszesz z sensem ;) bo tego właśnie trzeba. Ten w obecnej postaci niestety ale nie sprawdził się.....

ZbOlo - Śro 29 Cze, 2011 18:31

Marc-elus napisał/a:
Widzisz, piszesz z sensem

...piszę tak od początku mojej bytności na Dekadencji... a generalizowania i przylepiania łatek - nie znoszę...

staaw - Śro 29 Cze, 2011 18:44

Marc-elus napisał/a:
Ten w obecnej postaci niestety ale nie sprawdził się.....

:shock: :shock: :shock: :shock:
Jaka inna instytucja przetrwała 2000 lat? Jakby dorzucić jeszcze starszych braci w wierze to następny tysiąc można doliczyć....

Marc-elus - Śro 29 Cze, 2011 18:56

staaw napisał/a:
Marc-elus napisał/a:
Ten w obecnej postaci niestety ale nie sprawdził się.....

:shock: :shock: :shock: :shock:
Jaka inna instytucja przetrwała 2000 lat? Jakby dorzucić jeszcze starszych braci w wierze to następny tysiąc można doliczyć....

Miałem na myśli obecną postać KK, a nie historie. Historie z resztą pełną cierpienia i złych rzeczy, tak samo jak dobrych i szlachetnych.

Jras4 - Śro 29 Cze, 2011 18:57

Tomek ..pomodlę się za Ciebie ....
Flandria - Śro 29 Cze, 2011 18:59

staaw napisał/a:
Jaka inna instytucja przetrwała 2000 lat?

hinduizm trwa ponad 5 tysięcy
judaizm .. nie wiem ile, na pewno więcej niż 2 tysiące
buddyzm - 2,5 tysiąca

jesteś pewien, że czas trwania to argument na sprawdzalność ?

staaw - Śro 29 Cze, 2011 18:59

Znaczy, kościół, aczkolwiek powoli, dostosowuje się do czasów w których przychodzi mu pełnić swoją posługę...
To że czyni to bardzo powoli pozwala mu przetrwać....

Jras4 - Śro 29 Cze, 2011 19:01

Cytat:
judaizm .. nie wiem ile, na pewno więcej niż 2 tysiące
to z niego wyrasta chsześcjiaństwo i to on łączy wszystkie wielkie wiary w Boga ...
Marc-elus - Śro 29 Cze, 2011 19:02

staaw napisał/a:
pozwala mu przetrwać

Tak... przetrwać..... to chyba główny cel tej instytucji....

Jras4 - Śro 29 Cze, 2011 19:03

tomek zaślepia Cie nienawiść
Marc-elus - Śro 29 Cze, 2011 19:04

Jras4 napisał/a:
wszystkie wielkie wiary

To są i małe? :roll:

Marc-elus - Śro 29 Cze, 2011 19:05

Jras4 napisał/a:
tomek zaślepia Cie nienawiść

Nie, to Ty nie widzisz wyraźnie.
Ustosunkuj się proszę do tego jak został potraktowany Isakowicz-Zaleski, bo slogany to możemy pisać w nieskończoność...

staaw - Śro 29 Cze, 2011 19:06

Flandra napisał/a:
jesteś pewien, że czas trwania to argument na sprawdzalność ?

Tak. Oczywiście jako instytucji.
Jako starszych braci w wierze właśnie mówiłem o Judaizmie "historycznym" czyli około 1000 pne, przekazy ustne były pewnie starsze, Ty podałaś czas powstania religii wschodu, jednak mi w Wikipedii wychodzi że powstały one w podobnym czasie co Judaizm, który jest korzeniem Chrześcijaństwa...

Jras4 - Śro 29 Cze, 2011 19:08

Tak są i małe tzn młodsze .. pochodne od tych pierwszych ..np świadkowie Jehowy ..
Jras4 - Śro 29 Cze, 2011 19:11

Marc-elus napisał/a:
Ustosunkuj się proszę
A dlaczego spalono Jana Husa mimo listu żelaznego ?? masz odpowiedz
Marc-elus - Śro 29 Cze, 2011 19:17

Jras4 napisał/a:
A dlaczego spalono Jana Husa mimo listu żelaznego ??

Otóż to... dlatego nie wierze w to co mówią.

Flandria - Śro 29 Cze, 2011 19:18

staaw napisał/a:
Ty podałaś czas powstania religii wschodu, jednak mi w Wikipedii wychodzi że powstały one w podobnym czasie co Judaizm, który jest korzeniem Chrześcijaństwa...


w angielskojęzycznej wikipedii napisano coś takiego:
"The earliest evidence for prehistoric religion in India date back to the late Neolithic in the early Harappan period (5500–2600 BCE)"
czyli nawet 7500 - 4600 lat ...
http://en.wikipedia.org/wiki/Hinduism#History

Janioł - Śro 29 Cze, 2011 19:22

kochani religia to nie wino im starsza tym lepsza fsdf43t każda jest dobra jeśli nie krzywdzi i pozwala godnie żyć wierzącym w nią i nie wierzącym albo wierzącym w Siłę Wyższą fsdf43t
verdo - Śro 29 Cze, 2011 19:54

Jras4 napisał/a:
to z niego wyrasta chsześcjiaństwo i to on łączy wszystkie wielkie wiary w Boga ...


Teraz to troche przesadziles,z Zydami laczy nas tylko stary testment i nic wiecej....

ZbOlo - Śro 29 Cze, 2011 19:58

verdo napisał/a:
Teraz to troche przesadziles,z Zydami laczy nas tylko stary testment i nic wiecej....

...czy kolejny temat ma być zamknięty..???

verdo - Śro 29 Cze, 2011 19:58

Ci co nie wierza w Pana Boga to biedni ludzie...Przeciez dowodow na jego istnienie jest setki.
ZbOlo - Śro 29 Cze, 2011 19:59

verdo napisał/a:
Ci co nie wierza w Pana Boga to biedni ludzie...Przeciez dowodow na jego istnienie jest setki.

...bardzo proszę nie oceniać i nie obrażać... Verdo wyluzuj...

verdo - Śro 29 Cze, 2011 20:00

ZbOlo napisał/a:
...czy kolejny temat ma być zamknięty..???


A kto tu zaczal o judaizmie?Przeciez nie ja.Dobra koniec tematu z mojej strony : )

szymon - Śro 29 Cze, 2011 20:13

verdo napisał/a:
Przeciez dowodow na jego istnienie jest setki.


a potrafisz wymienić przynajmniej 7?

stiff - Śro 29 Cze, 2011 20:15

ZbOlo napisał/a:
..bardzo proszę nie oceniać i nie obrażać...

Bez przesadyzmu... :roll:

staaw - Śro 29 Cze, 2011 20:18

szymon napisał/a:
verdo napisał/a:
Przeciez dowodow na jego istnienie jest setki.


a potrafisz wymienić przynajmniej 7?




verdo - Śro 29 Cze, 2011 20:18

Co ty mnie tu bedziesz przetytywal czlowieku? Przeczytaj ksiazke "Ciala uswiecone" to sie dowiesz.(o kilku).
Wiedźma - Śro 29 Cze, 2011 20:46

verdo napisał/a:
przetytywal
    :drapie:

szymon - Śro 29 Cze, 2011 20:54

verdo napisał/a:
Co ty mnie tu bedziesz przetytywal czlowieku?

nie jest moim zamiarem cię obrazać, nie chcę nikogo prowokować, itd... źle mnie odbierasz...
jak już napisałeś, że ludzie niewierzący są to "biedni ludzie" przez co obrażasz tutaj nielicznych, myślałem że posiadasz taką wiedzę, że potrafisz "pokazać" jakiś dowód na istnienie Boga, oczywiście z całym szacunkiem dla wierzących i nie wierzących w KK, czy wierzących w jakąkolwiek Wyższą Siłę...

może po prostu ot tak napisałeś:
verdo napisał/a:
Przeciez dowodow na jego istnienie jest setki.

a tylko nie potrafisz wymienić tych kilku najwazniejszych, OK.

Jras4 - Śro 29 Cze, 2011 21:49

Verdo jestem z Tobą ...
Jras4 - Śro 29 Cze, 2011 21:50

szymon napisał/a:
a tylko nie potrafisz wymienić tych kilku najwazniejszych, OK.
ja ci wymienie Czarci pomiocie ...a to że ja zyie i niepjie ...
pterodaktyll - Śro 29 Cze, 2011 21:51

Jras4 napisał/a:
Czarci pomiocie
:buahaha:
Jras4 - Śro 29 Cze, 2011 21:53

widać kto Polak a kto zaprzedaniec Komorowszczyk ...
Wiedźma - Śro 29 Cze, 2011 21:54

Iras, przystopuj, bo będzie źle!
Jras4 - Śro 29 Cze, 2011 21:56

Bo czasem mam dośc tych komuchów ateistach ataków .. inspirowanych przez masonerię wrogów polski i wiary ..
Jras4 - Śro 29 Cze, 2011 21:57

Bez czci i honoru ..jak gnidy ...obmierzłe ...
Jras4 - Śro 29 Cze, 2011 21:59

nie smućcie się Bracia choć nas garstka jako w Barze ..
http://www.youtube.com/wa...feature=related

pterodaktyll - Śro 29 Cze, 2011 21:59

Jras4 napisał/a:
widać kto Polak a kto zaprzedaniec Komorowszczyk ...

Kolego. Od kiedy to jesteś taki nieomylny w osądach, kto jest dobrym Polakiem a kto nie............

Jras4 - Śro 29 Cze, 2011 22:03

Polak nie będzie pieprzył o ateizmie chyba że to bydle nasłane by wiarę i rodzinę niszczyć i Polskę zaprzedawać w obce ręce
szymon - Śro 29 Cze, 2011 22:05

Jras4 napisał/a:
nie smućcie się Bracia choć nas garstka jako w Barze ..
http://www.youtube.com/wa...feature=related


na kazdym pogrzebie płaczę jak to słysze, przedstawiam bardziej "nowoczesną" wersję:

pterodaktyll - Śro 29 Cze, 2011 22:05

Jras4 napisał/a:
Polak nie będzie pieprzył o ateizmie chyba że to bydle nasłane by wiarę i rodzinę niszczyć i Polskę zaprzedawać w obce ręce

A ja Cię miałem za inteligentnego człowieka...............

anakonda - Śro 29 Cze, 2011 22:06

Jras4 napisał/a:
Polak nie będzie pieprzył o ateizmie chyba że to bydle nasłane by wiarę i rodzinę niszczyć i Polskę zaprzedawać w obce ręce


zmien psychiatre bo ten cie oszukuje ...

Wiedźma - Śro 29 Cze, 2011 22:09

Bo za chwilę zamknę kolejny dziś wątek! :ysz:
Jras4 - Śro 29 Cze, 2011 22:12

pterodaktyll napisał/a:
człowieka...............
zawsze ci pisałem że jako alkoholik nim nie jestem ani ia ani Ty ..
szymon napisał/a:
"nowoczesną" wersję:
no proszę jest i świnia co to dlaniei nic świętego niema.. widać i własną matkę by zaprzedał ale co sie dziwić ateista ..można mu ..
Cytat:
zmien psychiatre
o jest i ten co klaszcze pierwszemu a jednako głupi iak i drugiemu ...ech wy szajko zawzięta co kościoła i polski nienawiść z matki mlekiem wyssali ..Moskiewskim wiktem upasieni ...za Judaszowe Euro kupieni ..tanio sie sprzedaliście dawni bracia ..a teraz polakiem sie mienicie ...


Miarka się przebrała
cxvcv54g cxvcv54g cxvcv54g

anakonda - Śro 29 Cze, 2011 22:14

Jras4, a macierewicz to nie twoja rodzina ....?
szymon - Śro 29 Cze, 2011 22:16

Jras4 napisał/a:
świnia co to dlaniei nic świętego niema


Cytat:
DLA WSZYSTKICH !!! OBURZONYCH TYM FILMEM !!!!

REMIX " ANIELSKI ORSZAK '' NIE ZOSTAŁA STWORZONY DLA OBRAZY KOSCIOŁA !!!

utwór zastał pokazany księdzu który stwierdził " NIE WIDZĘ W TYM NIC ZŁEGO ,POKAZAŁEŚ W TYM FILMIKU DUŻO ODWAGI CO DO ŚMIERCI CZŁOWIEKA , WERSJA KTÓRĄ STWORZYŁEŚ NIE JEST MOŻE WERSJA DYSKOTEKOWA DO ZABAWY LECZ JEST WERSJA DLA MŁODYCH LUDZI KTÓRZY BOJĄ SIĘ ŚMIERCI ''

pterodaktyll - Śro 29 Cze, 2011 22:17

Jras4 napisał/a:
zawsze ci pisałem że jako alkoholik nim nie jestem ani ia ani Ty ..

To twoje zdanie i nie muszę się z nim zgadzać......

staaw - Czw 30 Cze, 2011 05:34

Ten filmik to totalne dno. Zbyt mizerny by obrazić kogokolwiek...
Z drugiej strony remizy puste by były gdyby piosnki bardziej ambitne były...
Ciekawe czy ten ksiądz któremu podobało się pedofilem czasem nie był :mysli:

Marc-elus - Czw 30 Cze, 2011 05:50

Eeeetam nie ma się czym podniecać... Iras, fajny jesteś facet, ale chyba przesadziłeś z tym swoim "forumowym stylem", bo obrażać, wyzywać, epitety słać bez argumentów to totalny brak klasy. Po co to robisz?
Nie piszę tego żeby Ciebie urazić, tylko zastanów się proszę nad tym.

szymon - Czw 30 Cze, 2011 08:05

staaw napisał/a:
Ciekawe czy ten ksiądz któremu podobało się pedofilem czasem nie był


podofili, pedałów, i innych odmieńców pojawiło się w polsce więcej za rządów PISu.
ciekawe dlaczego?

jolkajolka - Czw 30 Cze, 2011 10:54

Jras4 napisał/a:
Cytat:
judaizm .. nie wiem ile, na pewno więcej niż 2 tysiące
to z niego wyrasta chsześcjiaństwo i to on łączy wszystkie wielkie wiary w Boga ...


:smieje:

jolkajolka - Czw 30 Cze, 2011 10:55

pterodaktyll napisał/a:
Jras4 napisał/a:
Polak nie będzie pieprzył o ateizmie chyba że to bydle nasłane by wiarę i rodzinę niszczyć i Polskę zaprzedawać w obce ręce

A ja Cię miałem za inteligentnego człowieka...............


Nikt nie jest nieomylny,Gadzie ;)

verdo - Czw 30 Cze, 2011 20:08

szymon napisał/a:
nie jest moim zamiarem cię obrazać, nie chcę nikogo prowokować


Szymon chodzisz za mna po forum i dajesz jakies bezsensowne komentarze do moich postow,potem obracasz kota ogonem i probujesz sie wybielic ...

szymon napisał/a:
... źle mnie odbierasz...


Jak najbardziej...Moze piszesz nieswiadomie....albo glupka walisz.....

szymon napisał/a:
a tylko nie potrafisz wymienić tych kilku najwazniejszych, OK.


Nie bede opisywal tutaj 7 przypadkow,bo zajeloby mi to duzo czasu(a ty dlugich postow nie lubisz czytac,krytykujesz....Ja staram sie nie spamowac mimo wszystko.Nie bede tez pytal w temacie jak zrobic pranie albo czy wyslac sms dziweczynie bo nie mam 5 lat : ))) Daj ignora i tyle w tym temacie.A pamieci do obcojezycznych nawisk tez za bardzo nie mam.Ksiazke na tem temet czytalem juz dawno i nie bede jej streszczal,moge tylko napisac,ze jest to rezultal 11 letnich badan nad zjawiskami lewitacji,biolokacji,nadnaturalnej energii i sily w tez ideni(....jest to zdolnosc do zycia przez wiele lat bez jedzenia i picia...)Zostalo to potwierdzone przes lekarzy ateistow podczas dlugotrwalych obserwacji szpitalnych.Jest tam miedzyinnymi opisany przypadek ojca Padre Pio ,byl to stygmatyk i uzdrowiciel.Polecam. : )

Jras4 napisał/a:
Verdo jestem z Tobą ...


Pzdr

szymon - Czw 30 Cze, 2011 20:40

verdo napisał/a:
Szymon chodzisz za mna po forum
to tylko Twoje odczucie.
verdo napisał/a:
Nie bede tez pytal w temacie jak zrobic pranie albo czy wyslac sms dziweczynie bo nie mam 5 lat : )))
tyle piłem, że mój mózg jest na tym poziomie, nie wstydzę się tego, alkohol dużo zniszczył...
zauważ też, że nie szperam po historii by "rozpracować" jakiegoś usera, jak Ty to zrobiłeś, nie wspominałem nic o leku na literę E, żeby Cię urazić czy Ci dogryźć, np.

dobrze, że nie czytałeś mojego pamiętnika bo byś miał dopiero polewkę :)

chciałem najnormalniej w świecie dowiedzieć się od osoby lekko kontrowersyjnej na forum o:
verdo napisał/a:
Przeciez dowodow na jego istnienie jest setki.

z czystej ciekawości, nic więcej, proszę zrozum to.
a Ty dajesz odpowiedź o jakiejś lewitacji i bio coś tam...

verdo - Pią 01 Lip, 2011 11:25

szymon napisał/a:
tyle piłem, że mój mózg jest na tym poziomie, nie wstydzę się tego, alkohol dużo zniszczył...


Mozg szybko sie regeneruje,mlody jestes....

szymon napisał/a:
nie czytałeś mojego pamiętnika


Tematu tez nie,wcale...jakos czasu nie mialem.

szymon napisał/a:
zauważ też, że nie szperam po historii by "rozpracować" jakiegoś usera, jak Ty to zrobiłeś


Co ty myslisz,ze ja szukalem tutaj na ciebie jakiegos haka ? : ))))No chlopie akurat na te tematy przypadkowo kiedys trafilem.....

szymon - Pią 01 Lip, 2011 11:42

verdo napisał/a:
Mozg szybko sie regeneruje,mlody jestes....


własnie na to liczę, wiem że mózg odrasta :)

ZbOlo - Pią 01 Lip, 2011 11:54

szymon napisał/a:
własnie na to liczę, wiem że mózg odrasta

...jak ogon jaszczurce... ;)

szymon - Pią 01 Lip, 2011 12:13

ZbOlo napisał/a:
szymon napisał/a:
własnie na to liczę, wiem że mózg odrasta

...jak ogon jaszczurce...


białe ciało odrasta w mózgu (nie mylić z biaymi myszkami) po odstawienu picia...
jednak nietkórzy pomimo odstawienia dlaej mają problem z regeneracją, to wymaga czasu i musimy to zaakceptowac.

ZbOlo - Pią 01 Lip, 2011 12:15

szymon napisał/a:
to wymaga czasu i musimy to zaakceptowac.

...można się wspomóc miłorzębem... ;)

pterodaktyll - Pią 01 Lip, 2011 14:45

ZbOlo napisał/a:
można się wspomóc miłorzębem

A jarzębiakiem ewentuell???? :mysli:

ZbOlo - Pią 01 Lip, 2011 14:50

pterodaktyll napisał/a:
A jarzębiakiem ewentuell???? :mysli:

...by stracić mózg, to jak najbardziej... ;)

pterodaktyll - Pią 01 Lip, 2011 14:57

jolkajolka napisał/a:
Nikt nie jest nieomylny,Gadzie

Oj prawda Jolkojolko...... :mgreen:

Marc-elus - Pon 04 Lip, 2011 09:52

http://wiadomosci.gazeta....m_handluje.html
ZbOlo - Pon 04 Lip, 2011 10:03

...jeśli było to zgodnie z prawem, to gonić tych pajaców, którzy takie prawo zmajstrowali....
Marc-elus - Pon 04 Lip, 2011 10:27

ZbOlo, a co z moralnością? Bo zgodnie z prawem to ja mogę takich rzeczy nawyczyniać że nie chciałbyś mnie na swoim ognisku.... :uoee:
Umowa ma to do siebie że podpisują ją dwie strony.....

ZbOlo - Pon 04 Lip, 2011 10:41

Marc-elus napisał/a:
ZbOlo, a co z moralnością?

...to jest inna strona medalu... ludzie są egoistami, nawet księża...

ZbOlo - Pon 04 Lip, 2011 10:42

Marc-elus napisał/a:
Bo zgodnie z prawem to ja mogę takich rzeczy nawyczyniać że nie chciałbyś mnie na swoim ognisku.... :uoee:

....mam dobrych prawników, a więc spokojnie planuj sobie przyjazd... ;)

jolkajolka - Pon 04 Lip, 2011 21:26

Marc-elus napisał/a:
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80273,9886150,Jak_arcybiskup_z_miastem_handluje.html


Nie dziwi nic....

jolkajolka - Czw 07 Lip, 2011 21:08

(........................)

Ciekawostka ;)


...żadna ciekawostka, tylko posługiwanie się sfingowanym forum do szerzenia pornografii dziecięcej...oglądanie też jest ścigane...!!!!!

Flandria - Czw 07 Lip, 2011 21:17

jolkajolka napisał/a:
Ciekawostka ;)


to z pewnością niczemu winne dziewice :mgreen:

Flandria - Czw 07 Lip, 2011 21:19

a tak serio
to przykład źle zabezpieczonego forum 8|

jolkajolka - Wto 12 Lip, 2011 19:05

Sorry,nic nie wiedziałam o sfingowaniu. Dostałam to jako ciekawostkę. Nie powtórzy się :szok:
ZbOlo - Wto 12 Lip, 2011 22:21

jolkajolka napisał/a:
Nie powtórzy się :szok:

....takiego szajsu jest mnóstwo w sieci, najlepiej omijać to...

summer4best - Wto 12 Lip, 2011 23:14

czy ktoś z was trzeźwieje u boku KK??? komentarz
ZbOlo - Śro 13 Lip, 2011 06:44

summer4best napisał/a:
czy ktoś z was trzeźwieje u boku KK???

....a możesz to wyjaśnić?...

pterodaktyll - Śro 13 Lip, 2011 08:45

summer4best napisał/a:
u boku KK???
ZbOlo napisał/a:
..a możesz to wyjaśnić?...

Pewnie pyta o to kto pod kościołem trzeźwieje :mysli:

szymon - Śro 13 Lip, 2011 08:48

pterodaktyll napisał/a:
Pewnie pyta o to kto pod kościołem trzeźwieje


Blanet i nieźle mu idzie...

Marc-elus - Śro 13 Lip, 2011 21:01

Oficjalne ustalenia w Irlandii... a KK potem mówi że wierni się odwracają bo to wina dzisiejszej niemoralnej cywilizacji. Śmiech na sali.
http://wiadomosci.wp.pl/k...ml?ticaid=1ca7d

evita - Śro 13 Lip, 2011 21:32

pterodaktyll napisał/a:
Pewnie pyta o to kto pod kościołem trzeźwieje

ja tam nie wiem kto pod ale wiem, że w moim osobistym czyli wiejskim KK trzeźwieje właśnie zarówno proboszcz jak i jego brat - kościelny :D radość wielka dla niektórych parafian a ja nadal pozostaję przy ostatnio podjętej decyzji czyli w moim domu tego człowieka już nie chcę widzieć :uoee: nawet jak wytrzeźwieje ten kanonik z piekła rodem :(

Marc-elus - Śro 13 Lip, 2011 22:03

evita napisał/a:
wiejskim KK trzeźwieje właśnie zarówno proboszcz jak i jego brat - kościelny

To że obaj trzeźwieją to się chwali :lol: ale dlaczego brat proboszcza jest kościelnym? To przecież nepotyzm. :nerwus:

evita - Śro 13 Lip, 2011 22:09

Marc-elus napisał/a:
nepotyzm

bo w KK to można se na to pozwolić ! ale nie daj Boże w polityce :nono: tego KK nie toleruje :szok:
ale tradycja i tak została jako-tako zachowana bo gosposia jest "niezrzeszona" :wysmiewacz:

Marc-elus - Śro 13 Lip, 2011 22:11

evita napisał/a:
gosposia jest "niezrzeszona"

Dzięki Bogu uniknęli gorszego grzechu - kazirodztwa :wysmiewacz:

evita - Śro 13 Lip, 2011 22:14

Marc-elus napisał/a:
uniknęli gorszego grzechu - kazirodztwa

róznica wieku między bratem a hmmm ... bratem ? wcale tego nie wyklucza niestety :roll: powiem więcej - koty też tam są :szok:
;)

Jras4 - Czw 14 Lip, 2011 13:57

http://www.youtube.com/wa...feature=related
Jras4 - Czw 14 Lip, 2011 13:59

evita napisał/a:
ak została jako-tako zachowana bo gosposia jest "niezrzeszona" :wysmiewacz:
A co do cholry z tą gospośią ..oka niema czy cycka czy jaka felerna że nikt jej niechce prucz tego Cabana z plebanni czy jak ..
Jras4 - Czw 14 Lip, 2011 14:00

evita napisał/a:
róznica wieku między bratem a hmmm ... bratem ?
jaka różnica ?? że niby kto pierwszy gosposie dopadnie czy co ??
Jras4 - Czw 14 Lip, 2011 14:05

Tomaszu to specyialnie dla Ciebia znalazłem ..
http://www.youtube.com/wa...feature=related

Marc-elus - Czw 14 Lip, 2011 14:09

Jakbyś był podać choć jeden rozsądny argument popierający przesłanie tej "piosenki" to byłbym wdzięczny.
Ja na nich nie głosowałem, więc nie wiem dlaczego dla mnie. :D

Jras4 - Czw 14 Lip, 2011 14:13

Bo wydaiesz mi sie podobny a i mam dla ciebie rade idz i podpal kościół ale naipierw okradnji co ci szokdzi oni czyli czarni maią dużo więcei jak Ty ..
ZbOlo - Czw 14 Lip, 2011 14:15

Jras4 napisał/a:
Bo wydaiesz mi sie podobny a i mam dla ciebie rade idz i podpal kościół ale naipierw okradnji co ci szokdzi oni czyli czarni maią dużo więcei jak Ty ..

...proszę wyhamować...

Marc-elus - Czw 14 Lip, 2011 14:16

Bredzisz.... nie będę z Tobą rozmawiał. :(
Jras4 - Czw 14 Lip, 2011 14:18

jest wolność możesz nie dyskutować ..ale to chyba Ty sam mieniłeś sie przeciwnikiem Kleru i wrogiem kościoła i to tu w tym temacie albo ja jestem głupi już całkiem a może kamę a Ty jesteś gorliwym katolikiem w takim razie czapki z głów przepraszam ...
evita - Czw 14 Lip, 2011 14:20

Jras4 napisał/a:
Ty sam mieniłeś sie pszeciwnikiem Kleru i wrogiem kościoła

miał do tego prawo Iras a i wielu z nas mu wtóruje w tym więc daj sobie na luz i pozwól ludziom mieć odmienne zdanie od twojego ;)

Marc-elus - Czw 14 Lip, 2011 14:22

No i to że się nie daje wydymać jak mohery, jak ty, to mnie stawia na równi z bolszewikami. :rotfl:

Jesteś kurewskim fanatykiem, "kto nie z nami ten na stos", tobie podobni tak robili 500lat temu i teraz też by robili, ale nie mogą. Choć właściwie mieliśmy przykład na ostatniej pielgrzymce RM co to znaczy miłość polskich katolików do bliźniego.

Odejdź w pokoju, budzisz litość.....

Jras4 - Czw 14 Lip, 2011 14:27

evita napisał/a:
miał do tego prawo Iras a i wielu z nas mu wtóruje
widzę że nawet sporo Was nie nazbierało ..,niedziwni mnie to tak bywa ..
Cytat:
Jesteś kurewskim fanatykiem,
Tak owszem nie kryłem sie z tym ...
Marc-elus napisał/a:
, tobie podobni tak robili 500lat temu
owszem ale mineło 500 lat i nikogo nie palono no hitlera nie wspomne ...
Marc-elus napisał/a:
RM co to znaczy miłość polskich katolików
No i z Twoich postów miłość nie płyneła więc ,,pszyganiał kocioł garnkowi ,,,czy nie tak Tomku ..a może kłamę ...
Jras4 - Czw 14 Lip, 2011 14:28

Marc-elus napisał/a:
z bolszewikami. :rotfl:
nie bolszewikami bo ci wykączyli by cie odrazu ale z POlszewikami
Jras4 - Czw 14 Lip, 2011 14:35

a i prośba do adminów nie karaicie Tomasza za te słowo bo ja sam używam o wiele gorszych a jak sam Tomasz tu nadmienił czyni to z miłośći i ja ją pszyimóię i ofiaruję mu również miłość ..
pterodaktyll - Czw 14 Lip, 2011 14:37

Ale pieprzysz Iras :wysmiewacz: .....co słychać u Ciebie? Jak żona i dzieciątko? :)
ZbOlo - Czw 14 Lip, 2011 14:40

Jras4 napisał/a:
a i prośba do adminów nie karaicie Tomasza za te słowo bo ja sam używam o wiele gorszych a jak sam Tomasz tu nadmienił czyni to z miłośći i ja ją pszyimóię i ofiaruję mu również miłość ..

...nie wiem jak zareaguje Wiedźma.... ja ulegnę Twojej prośbie...

ZbOlo - Czw 14 Lip, 2011 14:42

Marc-elus napisał/a:
Jesteś kurewskim fanatykiem,

....byłaby kartka.... zgodnie z Irasa prośbą nie ma, ale czy nie potrafisz opanować emocji...????

Marc-elus - Czw 14 Lip, 2011 14:57

Wal kartkę, bo jak widzę inteligentnego faceta który takie fanatyzmy wypisuje to nie potrafię pisać miło.... To właśnie KK robi taką wodę z mózgu, wóda go nie dała rady tak omamić, czarni tak....
Jras4 - Czw 14 Lip, 2011 15:42

pterodaktyll napisał/a:
Ciebie? Jak żona i dzieciątko? :)
a bardzo bobrze..robimy pszetwory na zimę razem ...to daie wielkie zadowolenie
Cytat:
rady tak omamić, czarni tak....
Nigdy nie pisałem że ja wierze w kler ani też nie nawołuje do tego rodzaju Bezbożności ..
Jras4 - Czw 14 Lip, 2011 15:43

ZbOlo napisał/a:
czy nie potrafisz opanować emocji...????
to i dlamnie nie jest proste ..
Flandria - Czw 14 Lip, 2011 15:52

Marc-elus napisał/a:
czarni

czytam teraz trochę o buddyzmie ...
i dochodzę do wniosku, że "zawodowa duchowość" ma w sobie spory potencjał patologii ..

Buddyjski mnich nie pracuje, jego zadaniem jest kroczyć ścieżką duchową co polega mniej więcej na siedzeniu w klasztorze i to dosłownie :mgreen: Jest skazany na łaskę i niełaskę ludzi świeckich, w dodatku jest otoczony mniejszym czy większym kultem, cieszy się jakimś tam zaufaniem.
W ogromnym stopniu jest więc zależny od innych, od ich datków itd. Tak naprawdę nie ma wpływu na religijność i ofiarność wyznawców ... a od tego zależy przecież jego byt.
Chyba wszędzie tam gdzie praca nie wchodzi w grę, a potrzebne są pieniądze - pojawiają się ludzie, którzy zaczynają "kombinować" 8|

jolkajolka - Czw 14 Lip, 2011 20:22

Czyli generalnie mnich buddyjski pasożytuje. I tu nie różni się od inych szamanów,bez względu na nazewnictwo wiary.
Flandria - Czw 14 Lip, 2011 20:51

jolkajolka napisał/a:
Czyli generalnie mnich buddyjski pasożytuje.

na razie zgłębiam wiedzę i jestem raczej początkującym adeptem :mgreen:
Jak to napisałaś to mi się przypomniało, że gdzieś czytałam, że buddyzmie zen (który jest popularny w Japonii) klasztory miały obowiązek zarabiać na siebie.
Ale to zdaje się tylko wyjątek potwierdzający regułę.

Flandria - Pon 18 Lip, 2011 15:30

W Nepalu, 21-letnia buddyjska mniszka została zgwałcona w autobusie przez 5 rabusiów (napastnikiem był m.in. kierowca autobusu 8| )
Co szokujące, 15 buddyjskich organizacji stwierdziło, że straciła "swoją religię" i nie może być dłużej mniszką. 8|
Dziewczyna była mniszką od 10 lat, po gwałcie przebywała w szpitalu walcząc o życie ...

http://articles.timesofin...isations-buddha

jolkajolka - Pon 18 Lip, 2011 16:03

Flandra napisał/a:
W Nepalu, 21-letnia buddyjska mniszka została zgwałcona w autobusie przez 5 rabusiów (napastnikiem był m.in. kierowca autobusu 8| )
Co szokujące, 15 buddyjskich organizacji stwierdziło, że straciła "swoją religię" i nie może być dłużej mniszką. 8|
Dziewczyna była mniszką od 10 lat, po gwałcie przebywała w szpitalu walcząc o życie ...

http://articles.timesofin...isations-buddha


Większość religii ma nieludzkie reguły. Jednostka się nie liczy,liczy się byt nadrzędny i jego trzeba hołubić.

Marc-elus - Pią 29 Lip, 2011 07:31

Ciekawą rzecz usłyszałem o działalności KK w Polsce.
Jednymi z założycieli Konfederacji targowickiej byli biskupi Kossakowski, Sierakowski, Masalski i Poniatowski.
Następne ciekawe info: Watykan potępiał powstanie listopadowe i styczniowe, jak również odzyskanie niepodległości w 1918roku.
Ciekawe co na to nasi forumowi piewcy hasła że "tylko pod krzyżem Polska jest Polską".
Iras, jest dobry z historii, może skomentuje.

Truskawka - Pią 29 Lip, 2011 08:25

Marc-elus napisał/a:
Watykan potępiał powstanie listopadowe i styczniowe, jak również odzyskanie niepodległości w 1918roku.

Uczyłam się troche o tym na histori. Punk dla Ciebie :)

ZbOlo - Pią 29 Lip, 2011 08:30

Marc-elus napisał/a:
Ciekawą rzecz usłyszałem o działalności KK w Polsce.
Jednymi z założycieli Konfederacji targowickiej byli biskupi Kossakowski, Sierakowski, Masalski i Poniatowski.
Następne ciekawe info: Watykan potępiał powstanie listopadowe i styczniowe, jak również odzyskanie niepodległości w 1918roku.

....jak by wiedzieli o Karolu (JPII), to by inaczej w Watykanie mówili.... ;)

staaw - Pią 29 Lip, 2011 08:35

Tomku, ja Ci odpowiem pytaniem...
Czy rozpamiętujesz codziennie jaką szmatą byłeś kilka(dziesiąt) miesięcy temu, czy starasz się dostrzec też pozytywy?
Więcej wiary w człowieka, nawet jeżeli jest tylko grzesznym księdzem...

Marc-elus - Pią 29 Lip, 2011 14:44

staaw napisał/a:
Czy rozpamiętujesz codziennie

Tu rozchodzi się o coś innego...
Widzisz, KK i Watykan praktycznie nigdy nie chce się przyznać do błędów, tuszuje, manipuluje, cały czas jest święty.
Przykłady które podałem wyraźnie pokazują że najwyżsi KK mieli gdzieś Polskę, sprzedali się za garść monet. Ich następcy forują hasło "Tylko pod krzyżem....".
Pusty śmiech, gdzie są Ci co tak głośno krzyczą o rozliczeniu, a na temat kościoła milczą?

Wszyscy oni tacy "święci", mogliby się cnoty uczyć od niejednego zwykłego zjadacza chleba.

Cały czas powtarzam: jak złodziej kradnie, jest to bardzo złe, ale jak kradnie policjant czy ksiądz, kara powinna być o wiele dotkliwsza. To osoby zaufania publicznego.

Flandria - Pią 29 Lip, 2011 15:06

Marc-elus napisał/a:
Cały czas powtarzam: jak złodziej kradnie, jest to bardzo złe, ale jak kradnie policjant czy ksiądz, kara powinna być o wiele dotkliwsza. To osoby zaufania publicznego.


Marc-elus, ale jaki sens jest ma mówienie czegoś takiego na forum alkoholizmu?
Przecież w ten sposób nic nie zmienisz ...

Marc-elus - Pią 29 Lip, 2011 15:17

Flandra napisał/a:
jaki sens jest ma mówienie czegoś takiego na forum alkoholizmu?

Przecież nie jesteśmy w dziale alkoholizm, a jednocześnie temat jest ważny.
Ciekawe ile z tu obecnych osób miało pojęcie jak KK "pomagał" Polsce w ciężkich czasach.

Odnośnie tego policjanta i księdza też sądzę że jest bardzo na czasie.
Uczciwego sutenera to chociaż szanuje za to że nie przywdziewa aureolki, w przeciwieństwie do "przewielebnych".

Ate - Pią 29 Lip, 2011 15:20

Nie samym alkoholizmem czloweik zyje, cale szczescie zreszta :)
Flandria - Pią 29 Lip, 2011 16:12

Marc-elus napisał/a:
Ciekawe ile z tu obecnych osób miało pojęcie jak KK "pomagał" Polsce w ciężkich czasach.


ja nie wiedziałam
to akurat było ciekawe :)

chodzi mi o to, że generalnie jak tylko dowiesz się o czymś niefajnym związanym z kk to tu wrzucasz. I zdaje się, że jedyny efekt jaki uzyskujesz to taki, że psujesz niektórym forowiczom nastrój na jakies 2 minuty ... :mgreen:

dla porównania
pisałam wcześniej o zgwałconej mniszce, którą wyrzucili z klasztoru ...
Napisała o tym jakaś gazeta czy coś w tym rodzaju, jakiś bloger po znalezieniu tej informacji nie tylko opublikował to na swoim blogu, ale też napisał do nepalskiego stowarzyszenia buddyjskiego (czyli mniej więcej do źródła problemu) co o tym sądzi :mgreen:
Tekst jaki do nich wysłał i namiary www tego stowarzyszenia opublikował również zachęcając swoich czytelników do zrobienia czegoś podobnego :)
Efekt: ta mniszka najprawdopodobniej będzie jednak mogła wrócić do klasztoru, bo buddyści zmienili zdanie pod naporem tzw. opinii publicznej.

Super, nie? :)

Kulfon - Pią 29 Lip, 2011 16:17

Ate napisał/a:
Nie samym alkoholizmem czloweik zyje, cale szczescie zreszta :)


cheba sie przejezyczylas ... :roll:

zapewnw chcialas napisac nie samym kosciolem i wiara czlowiek zyje .... :p

Ate - Pią 29 Lip, 2011 16:19

Kulfon napisał/a:
cheba sie przejezyczylas ... :roll:
a wlasnie , ze nie :p
bo napisalam to a propos slow Flandry:
Flandra napisał/a:
Marc-elus, ale jaki sens jest ma mówienie czegoś takiego na forum alkoholizmu?

Kulfon - Pią 29 Lip, 2011 16:30

Ate napisał/a:
Kulfon napisał/a:
cheba sie przejezyczylas ... :roll:
a wlasnie , ze nie :p
bo napisalam to a propos slow Flandry:
Flandra napisał/a:
Marc-elus, ale jaki sens jest ma mówienie czegoś takiego na forum alkoholizmu?


tak to jest jak doba ma tylko 24 h :bezradny:
nie ma czasu na gorliwe czytanie foruma na ktorym rosnie po 1000 postow na dobe

Marc-elus - Pią 29 Lip, 2011 16:49

Flandra napisał/a:
Super, nie?

Tak, bardzo fajnie.
Jednak sądzę że sama odejdzie po jakimś czasie. Teraz ją przywrócili, pod naciskiem
Flandra napisał/a:
tzw. opinii publicznej

ale sama wiesz, jak to jest.
Tak więc nie ma co się łatwowiernie cieszyć, prawdopodobnie ludzie którzy pisali osiągnęli to co ja czasem jak piszę: poprawiam sobie humor. :mgreen:

Flandra napisał/a:
I zdaje się, że jedyny efekt jaki uzyskujesz to taki, że psujesz niektórym forowiczom nastrój na jakies 2 minuty ...

Hmmm piszę nieprawdę? Nie.
A że smutna prawda komuś psuje humor, trudno. Mi psuje humor obłuda tej instytucji, czemu daję wyraz w tym temacie.

Kulfon - Pią 29 Lip, 2011 16:56

Marc-elus napisał/a:
Mi psuje humor obłuda tej instytucji, czemu daję wyraz w tym temacie.


mi pozostaje przyklasnac koledze :brawo:
mi samemu szkoda czasu na rozwiazle dyskusje nt. kk

Flandria - Pią 29 Lip, 2011 17:27

Marc-elus napisał/a:
Jednak sądzę że sama odejdzie po jakimś czasie.


na razie jest leczona
nie wiem czy będzie miała gdzie odejść, bo w Nepalu zgwałcone kobiety są generalnie napiętnowane ... :/ (tak przynajmniej gdzieś ostatnio przeczytałam) a jej nazwisko zostało w całym tym ferworze opublikowane :/
Marc-elus napisał/a:
poprawiam sobie humor.

aha :mgreen:

Mario - Pią 29 Lip, 2011 17:48

Cytat:
Ciekawe ile z tu obecnych osób miało pojęcie jak KK "pomagał" Polsce w ciężkich czasach

Marceli. To o czym piszesz to dośc dawna historia. To były czasy pomazańców bożych i trudno, aby Kosciół piętnował postępowanie kogoś, kogo sam przedtem na cara pomazał.
Proponuję poszukać pozytywnych przykładów w czasach trochę nam bliższych.

Zapewniam Cię, że znajdziesz ich sporo.
A propos tematu wątku.Ja osobiscie po prawie dwóch latach pijackiego odstępstwa od KK , postanowiłem na łono owego powrócić.
Wielka Księga mówi : "wieksza radośc w niebie z jednego nawróconego, niżli z 99 sprawiedliwych.W związku z tym myślę, że będzie dobrze :) :)

Marc-elus - Pią 29 Lip, 2011 18:05

Mario napisał/a:
trudno, aby Kosciół piętnował postępowanie kogoś, kogo sam przedtem na cara pomazał

Ano właśnie, przecież to któryś z biskupów KK koronował cara Mikołaja na króla Polski. :D Kolejny przykład....

jorgus777 - Pią 29 Lip, 2011 18:07

Mario, Cytujesz bracie w chorobie piękne teksty ale cosik mnie się wydawa że je opacznie pojmujesz, zresztą ta przypadłość złej interpretacji tekstów chociażby Biblijnych doprowadziła do największego z grzechów jakim jest "IGNORANCJA". Co ty na ten przykład rozumiesz przez "niebo"? :( :(
jorgus777 - Pią 29 Lip, 2011 18:10

Prawdziwa religia mieszka w naszych sercach a objawia się naszymi czynami, a jakieś bzdetne paplanie o wierze i klepanie wierszydełek to już absurd.
Marc-elus - Pią 29 Lip, 2011 18:14

jorgus777 napisał/a:
Prawdziwa religia mieszka w naszych sercach a objawia się naszymi czynami, a jakieś bzdetne paplanie o wierze i klepanie wierszydełek to już absurd.

Rzadko Jorguś przyznaje Ci racje, ale tutaj muszę... Brawo. :brawo:

Flandria - Pią 29 Lip, 2011 18:34

jorgus777 napisał/a:
klepanie wierszydełek to już absurd.


katolicy przynajmniej klepią coś co rozumieją ... :mgreen:

w buddyzmie nie ma tak lekko, w dodatku jedno zdanie powtarza się w kółko :mgreen:



jeszcze nie wyczaiłam po co to :mgreen:

Marc-elus - Pią 29 Lip, 2011 18:36

Flandra napisał/a:
katolicy przynajmniej klepią coś co rozumieją ...

W znacznej części nie..... :lol:

jorgus777 - Pią 29 Lip, 2011 18:37

Marc-elus, ŁOŁ chyba se chlapnę z tej radochy,.... kawencję oczywiście ale dzięki serdeczniaste milo słyszeć że jego świątobliwości :szok: się podobało :szok:
jorgus777 - Pią 29 Lip, 2011 18:39

Flandra, OM oznacza Boga PANA Stwórcę Najwyższą Inteligencję
Flandria - Pią 29 Lip, 2011 18:41

jorgus777 napisał/a:
OM oznacza Boga PANA Stwórcę


jakim cudem?
buddyści nie wierzą w osobowego Boga :mgreen:

jorgus777 - Pią 29 Lip, 2011 18:41

Flandra, A katolicy nie klepią wkolo macieju zdrowas i t d
jorgus777 - Pią 29 Lip, 2011 18:43

Flandra, A czy ja wspomniałem o osobowym Bogu czy o Najwyższej Inteligencji
Truskawka - Pią 29 Lip, 2011 19:04

jorgus777 napisał/a:
Prawdziwa religia mieszka w naszych sercach a objawia się naszymi czynami, a jakieś bzdetne paplanie o wierze i klepanie wierszydełek to już absurd.
Cudnie ujęte Ja również ci poklaskam :) :brawo:
jolkajolka - Pią 29 Lip, 2011 20:40

Kulfon napisał/a:
Marc-elus napisał/a:
Mi psuje humor obłuda tej instytucji, czemu daję wyraz w tym temacie.


mi pozostaje przyklasnac koledze :brawo:
mi samemu szkoda czasu na rozwiazle dyskusje nt. kk


To tak jak mnie. Zresztą nie należę do wojujących ateistów i nie zamierzam tu nikogo na siłę przekonywać do moich racji. Ale swoje wiem :)

Mario - Pią 29 Lip, 2011 21:15

jorgus777 napisał/a:
Mario. Co ty na ten przykład rozumiesz przez "niebo"? :( :(

Wiem. To jest miejsce gdzie na pewno nie trafisz, jak tak dalej bedziesz na religię i p. Boga pyskował :roll: :roll:

Jras4 - Pią 29 Lip, 2011 22:59

jorgus777 napisał/a:
Prawdziwa religia
Marc-elus napisał/a:
.. Brawo. :brawo:
jorgus777 napisał/a:
Najwyższej Inteligencji
Brawo panowie widzę że Bug to wy ..
Jras4 - Pią 29 Lip, 2011 23:01

jorgus777 napisał/a:
że jego świątobliwości :szok: się podobało :szok:
no tak .. a ja traktowałem was poważnie a tu widzę że to bal błaznów na błazeńskim zieżdzie ...
Jras4 - Pią 29 Lip, 2011 23:06

Marc-elus napisał/a:
któryś z biskupów KK koronował cara Mikołaja na króla Polski. :D Kolejny przykład....
niebądz infantylny ... bo ci dodam do wypowiedzi że i sejm pod carskimi bagnetami na rozbiory sie zgadzał ..tak czy nie ?? ..
Marc-elus - Sob 30 Lip, 2011 04:55

Jras4 napisał/a:
Marc-elus napisał/a:
któryś z biskupów KK koronował cara Mikołaja na króla Polski. :D Kolejny przykład....
niebądz infantylny ... bo ci dodam do wypowiedzi że i sejm pod carskimi bagnetami na rozbiory sie zgadzał ..tak czy nie ?? ..

Być może tak było w przypadku koronacji, ale w przypadku Targowicy?
Z resztą, nie będę wchodził z Tobą w dysputy historyczne bo nie mam większych szans. :)

mafio - Sob 30 Lip, 2011 07:00

jolkajolka napisał/a:
Czyli generalnie mnich buddyjski pasożytuje. I tu nie różni się od inych szamanów,bez względu na nazewnictwo wiary.


szlak mnie trafia na takie p*******nie widze że ty musisz mieć wrogów co cie obchodzą duchowni jakiego kolwiek wyznania dajesz im coś? już w przeszłości byli tacy co zabierali nie swoje

jolkajolka - Sob 30 Lip, 2011 20:41

mafio napisał/a:
jolkajolka napisał/a:
Czyli generalnie mnich buddyjski pasożytuje. I tu nie różni się od inych szamanów,bez względu na nazewnictwo wiary.


szlak mnie trafia na takie p*******nie widze że ty musisz mieć wrogów co cie obchodzą duchowni jakiego kolwiek wyznania dajesz im coś? już w przeszłości byli tacy co zabierali nie swoje


No cóż,niestety daje taj jak Ty i wszyscy w tym kraju. Kościoły niestety nie utrzymują się same,utrzymują je podatnicy bez względu na wyznania. I nawet po dokonaniu apostazji podatnik daje kasę na kościół. A wydatki na kościół w Polsce to ponad 6 milirdów złotych rocznie.

Marc-elus - Sob 30 Lip, 2011 22:51

mafio napisał/a:
co cie obchodzą duchowni jakiego kolwiek wyznania dajesz im coś?

Daję, z moich podatków. Z resztą, nie chce mi się pisać po 10razy tego samego, łatwiej będzie jak nauczysz się czytać.

Jras4 - Sob 30 Lip, 2011 23:34

Marc-elus napisał/a:
ale w przypadku Targowicy?
Tak tak ..Targowica ..tomek to nic innego jak zdraicy ,,magnaci ,,co za Carskie rubelki Ojczyznę spszedali by Carycy dać choć cień legalnośći tego co robiła ... jednak po rozbiorach kiedy już byli niepszydatni marnie skączyli ..smutne to ...Ale czy musimy tą fauszywą nutę tu wplatać ?? Czy nie lepiej rozprawiać o Barskiej konfederacji ...Pytasz czy KK był w Targowicy otuż nie .. bo rosia to prawosławie a jak sam wiesz wtedy te dwa nurty się zwalczały bo na czele kościoła prawosławnego stał Car ...piękne to były czasy wielkich bitew..powstańczych zrywów ... gdzie ksiądz szedł na czele ..pod gradem kul ..,,Gloria Victis ,,nie to co dziś ..Hańba nowei Targowicy ..i o tej rozprawiać dziś wypada ...
Jras4 - Sob 30 Lip, 2011 23:41

jolkajolka napisał/a:
Ty i wszyscy w tym kraju. Kościoły niestety nie utrzymują się same,utrzymują je podatnicy
pieknie prawisz ale czy i państwo pszemocą daniny nie pobiera ..niepytając o zdanie ..Czy Premier chodzi z tacą .. w tłumie ?? a może po prozbie chodzi za chlebem w ,,Dziady ,,..?? czy mi odpowiedz ?? Czemu jednych widzisz a drugich widzieć niechcesz ??Czy twa czarna dusza oile ją masz .. dozwala jednym a drugim nie ?? Liczysz te miliardy że 6 ść a ile Bruksela zabiera ?? a ile dług co to nasi rozrzutni włodarze co rok powiększają ??..Czy tego widzieć nie chcesz ..?? Jeśli tak cie ten datek na dom Boży zabolał .. pomyśl że Bug za to coś za zycia mu na świątynie dała za zycia tu na ziemi ci zwróci ... jak sądzisz dlaczego ?? Nieoczekuie odpowiedzi jest zbyt bolesna ...
Jras4 - Sob 30 Lip, 2011 23:43

Marc-elus napisał/a:
nie mam większych szans. :)
Tomku jestem tylko pjiaczkiem ze śmietnika co mu sie wydaie że jest mądry a jest tylko pszemądrzały ... miłej niedzieli będę miał cię w modlitwie ...
Marc-elus - Sob 30 Lip, 2011 23:45

Jras4 napisał/a:
Marc-elus napisał/a:
nie mam większych szans. :)
Tomku jestem tylko pjiaczkiem ze śmietnika co mu sie wydaie że jest mądry a jest tylko pszemądrzały ... miłej niedzieli będę miał cię w modlitwie ...

Miłego, Oponencie. :D Szkoda że Ciebie dziś nie było w Licheniu.....

jolkajolka - Nie 31 Lip, 2011 15:48

Jras4 napisał/a:
Nieoczekuie odpowiedzi jest zbyt bolesna ...


Tuś mnie ubawił :>

Jras4 - Pią 05 Sie, 2011 13:20

http://www.youtube.com/wa...feature=related
Jras4 - Pią 05 Sie, 2011 13:24

Tomku ale mam coś lepszego
Marc-elus - Pią 05 Sie, 2011 13:24

Eeee to jest dobre :mgreen:
Jras4 - Pią 05 Sie, 2011 13:24

http://www.youtube.com/wa...gQVyc8xObQ&NR=1
mafio - Pią 05 Sie, 2011 21:06

Jras4 napisał/a:
http://www.youtube.com/watch?v=JfDEAjoo1f4&feature=related


a co to za *p**** nie na temat komentarze to ty pisz na onet pl

Jras4 - Nie 07 Sie, 2011 14:17

mafio napisał/a:
to ty pisz na onet pl
Czy jesteś wielkim Chanem że mi nakazujesz ???..Czy jesteś posłańcem Boga a może to twój temat ??? Jesteś tylko uzurpatorem ...nie pisz do mnie . odejdź z tego śmietnika ..i będzie wieczysta zgoda ...żegnam na zawsze ..
pterodaktyll - Nie 07 Sie, 2011 14:22

Iras, przestań chrzanić tylko powiedz jak żona i dzieciątko. Zdrowi? :)
Jras4 - Nie 07 Sie, 2011 14:28

A tak ..byłem ostatnio z nimi u konowała ale dzieciak drowy jak Rydzyk malutki hehe ... a ja jaki jestem dumny ..bo brat ma curkę teraz wiem że żyię i mam robotę jaką zawsze lubiłem w Ochronie na patrolu interwecyjnym tam nikt sie nie pytab czy umiesz czytać czy pisać abyć w sklepie złodzieja na......lił pałą ...
Wuśka. - Nie 07 Sie, 2011 14:34

Witaj,Iras.
Uściskaj żonę i maluszka. :buzki:

pterodaktyll - Nie 07 Sie, 2011 14:37

Jras4 napisał/a:
dzieciak drowy jak Rydzyk malutki hehe .

He, he, he
Jras4 napisał/a:
teraz wiem że żyię i mam robotę jaką zawsze lubiłem

Tylko sie cieszyć. Pozdrów rodzine i wspólnych znajomych :mgreen:

Jras4 - Nie 07 Sie, 2011 14:41

A pozdrowie i usciskam ale nie zamocno bo lepiej odczekać z drugim synkiem ...
pterodaktyll - Nie 07 Sie, 2011 14:43

Jras4 napisał/a:
lepiej odczekać z drugim synkiem ...

Jak to leciało? "co rok prorok" czy jakoś tak :mgreen:

jolkajolka - Pon 08 Sie, 2011 20:48

mafio napisał/a:
Jras4 napisał/a:
http://www.youtube.com/watch?v=JfDEAjoo1f4&feature=related


a co to za *p**** nie na temat komentarze to ty pisz na onet pl


Faktycznie w temacie,że hej! Kargul i Pawlak dokonują apostazji. To sie nazywa zrozumienie tematu :wysmiewacz:

Marc-elus - Czw 11 Sie, 2011 09:52

No nie mogę.... :rotfl:
http://wiadomosci.onet.pl...,wiadomosc.html

anakonda - Czw 11 Sie, 2011 10:05

Jras4 napisał/a:
zawsze lubiłem w Ochronie na patrolu interwecyjnym tam nikt sie nie pytab czy umiesz czytać czy pisać abyć w sklepie złodzieja na......lił pałą ...



i jak tu nie byc za eutanazja


Za ten post czerwona kartka od Wiedźmy cxvcv54g

evita - Czw 11 Sie, 2011 11:25

anakonda napisał/a:
i jak tu nie byc za eutanazja

w związku z czym i do kogo ten przytyk ? :evil:

jolkajolka - Czw 11 Sie, 2011 16:03

Marc-elus napisał/a:
No nie mogę.... :rotfl:
http://wiadomosci.onet.pl...,wiadomosc.html


Gdyby Bóg istotnie liczył się dla swych kapłanów wielokroć więcej od wartości doczesnych, nie zabiegaliby o nie aż tak łapczywie.
— Fryderyk Nietzsche

Marc-elus - Czw 11 Sie, 2011 16:11

A słyszeliście najnowsze jazdy z KK?
Zakazują ostatnio mszy pogrzebowej nad urną z prochami zmarłego, co praktycznie może srodze utrudnić drogę do kremacji.... Msza ma być tylko nad trumną z ciałem, a ewentualnie dopiero później kremacja.
Jeżeli ktoś chce być skremowany to musi wiedzieć że msze i pogrzeb będzie dzielił czas, bo muszą skremować ciało... Ktoś zna takie przypadki w życiu? Nie mówię o kremacji ale o takim trybie.
Ja nie.

Kolejna bzdura która ma za zadanie odwieść ludzi od swojego. Mówią im jak mają żyć, a teraz również jak ma wyglądać ich droga po śmierci....

jolkajolka - Czw 11 Sie, 2011 16:16

Kolejny strzał w kolano, Marc... :)
Już nie wiedzą, co mają wymyslić.

Marc-elus - Czw 11 Sie, 2011 16:24

jolkajolka napisał/a:
Już nie wiedzą, co mają wymyslić.

Też tak sądzę. Zamiast wyjść do ludzi, otworzyć się, to tylko zacieśniają pętle.
Ja też mam zapisaną kremacje, ale w obecnej sytuacji nie obchodzi mnie msza pogrzebowa KK. :)

evita - Czw 11 Sie, 2011 16:38

Marc-elus napisał/a:
Zakazują ostatnio mszy pogrzebowej nad urną z prochami zmarłego,

zakazują też pochówku katolickiego samobójcom co nijak się ma do tej farsy jaką dzisiaj odstawili z Lepperem :uoee:
Nie mam nic przeciwko temu, że Lepper (jedyny człowiek na świecie, który powiesił się w samoobronie) został pochowany z zachowaniem wszelakich obrządków ale dlaczego zwykłe szaraczki nie są w ten sam sposób potraktowani ? :/

staaw - Czw 11 Sie, 2011 16:54

Jesli chodzi o samobójców KK dawno się wycofał z zakazu pochówku na poświęcanej ziemi...
evita - Czw 11 Sie, 2011 17:06

staaw napisał/a:
Jesli chodzi o samobójców KK dawno się wycofał z zakazu pochówku na poświęcanej ziemi...

i tylko tyle ! Nie ma mszy żałobnej a ksiądz nie odprawia modłów nad grobem podczas pochówku .
A przynajmniej tak jest w mojej parafii :blee:

jolkajolka - Czw 11 Sie, 2011 17:09

evita napisał/a:
staaw napisał/a:
Jesli chodzi o samobójców KK dawno się wycofał z zakazu pochówku na poświęcanej ziemi...

i tylko tyle ! Nie ma mszy żałobnej a ksiądz nie odprawia modłów nad grobem podczas pochówku .
A przynajmniej tak jest w mojej parafii :blee:


Nad moim mężem odprawił. Cała msza żałobna była, bo mąż był wierzący.

staaw - Czw 11 Sie, 2011 17:11

evita napisał/a:
staaw napisał/a:
Jesli chodzi o samobójców KK dawno się wycofał z zakazu pochówku na poświęcanej ziemi...

i tylko tyle ! Nie ma mszy żałobnej a ksiądz nie odprawia modłów nad grobem podczas pochówku .
A przynajmniej tak jest w mojej parafii :blee:

Nieznajomość prawa szkodzi. Jak widać także kanonicznego...

Marc-elus - Czw 11 Sie, 2011 17:17

staaw napisał/a:
evita napisał/a:
staaw napisał/a:
Jesli chodzi o samobójców KK dawno się wycofał z zakazu pochówku na poświęcanej ziemi...

i tylko tyle ! Nie ma mszy żałobnej a ksiądz nie odprawia modłów nad grobem podczas pochówku .
A przynajmniej tak jest w mojej parafii :blee:

Nieznajomość prawa szkodzi. Jak widać także kanonicznego...

Sugerujesz że miejscowy klecha nie zna prawa i w ten sposób szkodzi parafianom?

staaw - Czw 11 Sie, 2011 17:25

Marc-elus napisał/a:
Sugerujesz że miejscowy klecha nie zna prawa i w ten sposób szkodzi parafianom?
Sugeruję że miejscowy proboszcz posiada własną wykładnię KPK... Należy go wyprowadzić z błędu...
Marc-elus - Czw 11 Sie, 2011 17:44

staaw napisał/a:
Marc-elus napisał/a:
Sugerujesz że miejscowy klecha nie zna prawa i w ten sposób szkodzi parafianom?
Sugeruję że miejscowy proboszcz posiada własną wykładnię KPK... Należy go wyprowadzić z błędu...

Zaraz jeszcze powiesz że skargi na miejscowego proboszcza są zawsze wysłuchiwane przez kurie?
Ile to spraw było że ludzie prawie siłą musieli na taczce wywozić bo kuria nic nie robiła....

staaw - Czw 11 Sie, 2011 17:53

Tomku, tak bardzo mi zależy na dobru Kościoła Katolickiego że jestem za wyrywaniem z Niego chwastów. Byle w sposób cywilizowany...
Jeżeli ktoś zrobi Ci krzywdę idziesz do sądu czy sam mu sprawiedliwość wymierzasz?

W Warszawie mamy łatwiej. Jak się obraziłem na proboszcza, chodziłem do sąsiedniej parafii. W wioskach istotnie rozpasanie może być większe...
Jednak myślę że da się nad tym zapanować organizując odpowiednio parafian...

Odnoszę jednak (może mylne) wrażenie że najwięcej do powiedzenia o Kościele mają ci, którzy najrzadziej tam chodzą...

Kościół jest instytucją hierarchiczną, zawsze można odwołać się do wyższej instancji...

Marc-elus - Czw 11 Sie, 2011 18:12

staaw napisał/a:
Jeżeli ktoś zrobi Ci krzywdę idziesz do sądu czy sam mu sprawiedliwość wymierzasz?

A wiesz że sam bym wymierzył w niektórych przypadkach? Tylko że wtedy mnie czeka sąd....
staaw napisał/a:
W wioskach istotnie rozpasanie może być większe...

Tak, ksiądz to udzielny władca w niektórych miejscach. Natomiast zgodzę się z Tobą że to przez ludzi, ciemnota nic nie zrobi....

staaw - Czw 11 Sie, 2011 18:15

Marc-elus napisał/a:
Tak, ksiądz to udzielny władca w niektórych miejscach. Natomiast zgodzę się z Tobą że to przez ludzi, ciemnota nic nie zrobi....

Nieśmy kaganek oświaty ciemnemu ludowi...
To nie ironia, na prawdę tak myślę... Ludzie kupę rzeczy robią na pokaz, bo wypada...
Opluwanie udzielnego władcy przynosi dokładnie odwrotny skutek :bezradny:

Marc-elus - Czw 11 Sie, 2011 18:24

staaw napisał/a:
Nieśmy kaganek oświaty ciemnemu ludowi...

Przecież niosę, tyle przykładów w tym temacie podałem.... :lol:

staaw - Czw 11 Sie, 2011 18:48

Marc-elus napisał/a:
staaw napisał/a:
Nieśmy kaganek oświaty ciemnemu ludowi...

Przecież niosę, tyle przykładów w tym temacie podałem.... :lol:

Myślę o niesieniu kaganka przez własną postawę i wyrażanie swojej opinii tam gdzie ten ciemny ludek jest uciskany. Tu w necie to sobie każdy znajdzie :luzik:

Lenka - Czw 11 Sie, 2011 19:45

staaw napisał/a:
Sugeruję że miejscowy proboszcz posiada własną wykładnię KPK... Należy go wyprowadzić z błędu...

Cytat:
W wioskach istotnie rozpasanie może być większe...
Jednak myślę że da się nad tym zapanować organizując odpowiednio parafian...

Marc-elus napisał/a:
to przez ludzi, ciemnota nic nie zrobi....

staaw napisał/a:
Nieśmy kaganek oświaty ciemnemu ludowi...

No to zapraszam, Panowie, do mojej wioski.....z tym kagankiem :mgreen:
Zakwaterowanie, po znajomości, macie darmo :beba: , bom bardzo ciekawa tego "oświecania" :mysli:

staaw - Czw 11 Sie, 2011 19:46

Nareszcie coś o czym nie wie onet ani wyborcza :radocha:

Cóż robi ten pasterz?

Lenka - Czw 11 Sie, 2011 19:53

staaw napisał/a:
Cóż robi ten pasterz?

Noooo, wiele......głównie dorabia się.... :mgreen: na ciemnym ludku :evil:

staaw - Czw 11 Sie, 2011 19:54

Jak wygląda to dorabianie?
Lenka - Czw 11 Sie, 2011 19:58

Masz jakąś część etaciku w US ??? ;)
staaw - Czw 11 Sie, 2011 20:00

Nie.
Lubię kiedy mówi się konkretnie co źle robi dany ksiądz...

stiff - Czw 11 Sie, 2011 20:02

staaw napisał/a:
Lubię kiedy mówi się konkretnie co źle robi dany ksiądz...

Trzeba by być materacem wtedy... :D

Lenka - Czw 11 Sie, 2011 20:06

No cóż....z tacy mu nie starcza, więc co miesiąc wysyła panie z kółka różańcowego, sorry...z Rady Parafialnej, po 20 zł od rodziny " na kościół".
staaw - Czw 11 Sie, 2011 20:07

Co robi kiedy nie dasz? Nasyła ministrantów z kosami?
Lenka - Czw 11 Sie, 2011 20:09

stiff napisał/a:
Trzeba by być materacem wtedy...

..w celu liczenia owieczek? :mgreen:

Lenka - Czw 11 Sie, 2011 20:11

staaw napisał/a:
Nasyła ministrantów z kosami?

Nie, ma ambonę....bez kosy :mgreen:

staaw - Czw 11 Sie, 2011 20:12

Jak to na ambonę? Po nazwisku wymienia tych którzy nie dali? Na to są paragrafy...
Lenka - Czw 11 Sie, 2011 20:17

staaw napisał/a:
Na to są paragrafy...

...i ludek ciemny :mgreen:

Lenka - Czw 11 Sie, 2011 20:20

Dajmy spokój, tu wciąż zaszczytem jest być zaproszonym przez proboszcza na kawkę, podrzucić mu wiejskie jajeczka, pomalować pokój itp......Ręce opadaja :blee:
staaw - Czw 11 Sie, 2011 20:21

Nie rozumiem co ma ciemny ludek do ustawy o ochronie danych osobowych :bezradny:
Ciebie też zmusza do płacenia haraczu?
Swoją drogą, 20 zeta to na 2 paczki kiepskich fajek :mysli:

Jeżeli dla kogoś jest zaszczytem grać w karty z proboszczem, dla czego mu tego bronisz?
Mam nadzieję że Ty nie grasz :nono:

Marc-elus - Czw 11 Sie, 2011 20:24

Cytat:
Jeżeli dla kogoś jest zaszczytem grać w karty z proboszczem, dla czego mu tego bronisz?

Stasiu, wysługiwanie się ludźmi jest w bardzo złym guście. Oni tego raczej nie robią bo lubią go jako człowieka, ale dlatego bo to ksiądz.
Powiedz mi, jakby zaproponowali że będą z nim lektykę nosić to też byś powiedział że robią co chcą? On też byłby w porządku?

Lenka - Czw 11 Sie, 2011 20:27

staaw napisał/a:
20 zeta

Wiesz, że tyle wynosi u nas zapomoga PKPS dla bezrobotnego?

staaw - Czw 11 Sie, 2011 20:29

Ja się tylko pytam co ludziom grozi za odmowę świadczenia na kościół?
Jak ktoś chce to jego sprawa...

Jacek - Czw 11 Sie, 2011 20:34

staaw napisał/a:
Ja się tylko pytam co ludziom grozi za odmowę świadczenia na kościół?

grzych wielki i śmierć w mynczarniach :roll:

staaw - Czw 11 Sie, 2011 20:37

Jacek napisał/a:
staaw napisał/a:
Ja się tylko pytam co ludziom grozi za odmowę świadczenia na kościół?

grzych wielki i śmierć w mynczarniach :roll:

To już zniósł sobór watykański II :luzik:

Jacek - Czw 11 Sie, 2011 20:39

staaw napisał/a:
To już zniósł sobór watykański II :luzik:

bzdura
niemówi się tylko głośno o tym ,lecz daje gestem do zrozumienia :dokuczacz:

Lenka - Czw 11 Sie, 2011 20:39

staaw napisał/a:
Ja się tylko pytam co ludziom grozi za odmowę świadczenia na kościół?

Stasiu, to jest wioska, ludzie się znają, dając kasę podpisują listę. Nie dasz, nie ma podpisu.....różnie jest to odbierane. Niewielu ma odwagę się postawić (mówię o tych, którzy nie są biedni). O "przysrywaniach" na kolędzie nawet nie wspominam.... :evil:

staaw - Czw 11 Sie, 2011 20:43

Wiem jak to jest na wiosce.
Tylko kiedy ja pokazałem że jestem ponad ciemnym ludkiem, w końcu dali mi spokój.
Więcej takich i atmosfera się oczyści...

Po kolędzie ksiądz chodzi również do tych co nie dają?
Ja bym nie wpuścił. Nie chcę nic od tej instytucji, więc instytucja niech nie przychodzi do mnie.
Proste.

Jacek - Czw 11 Sie, 2011 20:45

Lenka napisał/a:
O "przysrywaniach" na kolędzie

a z potrzebą to bym go za stodołę wysłał :roll:

Jacek - Czw 11 Sie, 2011 20:49

staaw napisał/a:
Nie chcę nic od tej instytucji, więc instytucja niech nie przychodzi do mnie.
Proste.

może i proste,ale zabrzmiało jak gdyby
nic mnie nie dasz co ja bym chciał to nie znam cię

staaw - Czw 11 Sie, 2011 20:51

Jacku, możesz mniej literacko, nie łapię...
Lenka - Czw 11 Sie, 2011 21:11

staaw napisał/a:
Więcej takich i atmosfera się oczyści...

Niestety, jesteśmy w mniejszości.... :bezradny:
Cytat:
Po kolędzie ksiądz chodzi również do tych co nie dają?

Chodzi, licząc, że choć raz w roku się nawrócą...... :mgreen:

staaw - Czw 11 Sie, 2011 21:15

Lenka napisał/a:
Chodzi, licząc, że choć raz w roku się nawrócą......
Ja bym nie wpuścił. Drzwi nie wyważy...
Jras4 - Czw 11 Sie, 2011 22:04

Stachu co ty wygadujesz
Marc-elus - Czw 11 Sie, 2011 22:05

Jras4 napisał/a:
Stachu co ty wygadujesz

g45g21 Oj Irasku, dobrze że jesteś......
Klara złorzeczyła na powstańców w jednym z tematów....

staaw - Czw 11 Sie, 2011 22:08

Jras4 napisał/a:
Stachu co ty wygadujesz

Staram się udowodnić że przynależność do KK jest całkowicie dobrowolna...

Jras4 - Czw 11 Sie, 2011 22:10

Acha bo juz sie bałem ześ zwariował
bunia - Czw 11 Sie, 2011 22:17

Witaj Irasku ,cos dawno Cię nie było ,co tam u Ciebie :skromny: :)
evita - Pią 12 Sie, 2011 08:13

staaw napisał/a:
Jak widać także kanonicznego...

ksiądz kanonik nie zna prawa kanonicznego ? :shock: powinien przecież :roll:

pominąwszy samobójców (dwa przypadki w ciągu ok.3 lat) równie wrednie traktuje zmarłych nadużywających alkoholu za życia :uoee: trumna ze zwłokami nie ma prawa przekroczyć progu kościoła a i na cmentarzu nie pokropi wodą świętą ! Dla bliskich jest to bardzo ważne i niesamowicie przezywają takie traktowanie jak śmiecia kogoś kogo jednak kochali (szczególnie matki) .
Poza tym :
- nie można składać na grobach sztucznych kwiatów, tylko żywe bo wyczyta na ambonie takiego delikwenta strasząc ogniem piekielnym
- ministranci nawet w czasie mszy, przy ołtarzu zarabiają w czapę za bliżej niewiadome przewinienia
- obowiązkiem parafian jest też zaopatrywanie proboszcza w karme dla jego kotów, których ma niezliczoną ilość i które to mnożą się na hektary bez żadnej kontroli
- obowiązkiem parafian jest umawiać się na wizytę w biurze parafialnym telefonicznie w przeciwnym razie zostanie poszczuty psem (owczarek niemiecki)
- obowiązkiem parafian jest występowanie o zgodę oraz wnoszenie opłaty za możliwość modlitwy (głównie nabożeństwa majowe) przy kapliczkach na wioskach gdzie nie ma kościoła
- nie otrzyma się zaświadczenia o chrzcie, bierzmowaniu itp ponieważ wszyscy bez wyjątku w naszej parafii są dziećmi szatana ! chyba, że się nieźle sypnie na tacę :D

mogłabym tak jeszcze długo wymieniać ... jeden z ojców dzieci komunijnych chciał mu kiedyś skuć mordę a ja głupia uratowałam chama odciągając rozjuszonego chłopa. Skutek był taki, że ludziska się na mnie obrazili za to :wysmiewacz:
Kościół świeci pustkami, parafianie zostawiają swoje pieniądze na tacach w sąsiednich parafiach. Pisma (ze zbiorowymi podpisami) wysyłane do kurii pozostają bez echa, nawet słówka zwrotnego nie ma ! Musi być, że ten nasz czarny diabeł ma niezłe chody do góry :uoee:

Flandria - Pią 12 Sie, 2011 16:59

zaznaczę, ze nie czytałam, ale rozbawił mnie sam tytuł artykułu:

Ojciec Rydzyk zbuduje kościół, aquapark i hotel ze spa

Marc-elus - Pią 12 Sie, 2011 17:12

Flandro, a wiesz o co w tym wszystkim chodzi?
To proste... organizacje "przykościelne" mają wiele ułatwień, np podatkowe itd.
Koleś buduje komercyjne centrum, ale jego część podciągnie pod kościół.
Przykładowo: firma handlująca materiałami budowlanymi daje je pod koniec roku gratis Rydzykowi. Jako darowiznę na "organizacje wyznaniową" odpisuje to sobie od podatku. Dla nich super. Część z tej kasy papa im zwróci, np kupi coś po zawyżonej cenie.
A czy da się skontrolować że te materiały poszły na kościół a nie cały aquapark, hotel itd? Nie.
Szwindel się kręci, zainteresowani są zadowoleni, tylko państwo zostaje wydymane. :)

Wiedźma - Pią 12 Sie, 2011 17:28

Marc-elus napisał/a:
państwo zostaje wydymane.

Państwo, a więc i podatnicy.
Znaczy siem - owieczki.
I kto dyma owieczki? Zawsze myślałam, że baca... :drapie:

Marc-elus - Pią 12 Sie, 2011 17:43

Wiedźma napisał/a:
Państwo, a więc i podatnicy.

No, nie ma to jak dobry interes: http://warszawa.gazeta.pl...elegalnie_.html

Flandria - Pią 12 Sie, 2011 18:28

Marc-elus napisał/a:
Szwindel się kręci, zainteresowani są zadowoleni, tylko państwo zostaje wydymane.


zdaje się, że przeciętny Kowalski też może dogadać się z księdzem ...
nie wiem jak teraz, ale kilka lat temu niektórzy moi znajomi się dogadywali ... 8|

Mario - Pią 12 Sie, 2011 18:56

Flandra napisał/a:
dogadać się z księdzem

Flandra :) Nie zawracaj sobie tym swojej młodej główki. Ty się nie dogaduj i sumienie w ten sposób będziesz miała czyste. Co Cię obchodzą grzeszki innych Kowalskich ? A co dopiero księży !
Wielka Księga mówi : " komu dano wiele , od tego wiele się bedzie wymagać " i dwie strony dalej dodaje " kto by zgorszył najmniejszą z Flander, lepiej by sobie kamień do szyi uwiązał (..) .

Flandria - Pią 12 Sie, 2011 19:10

Mario napisał/a:
Co Cię obchodzą grzeszki innych Kowalskich ? A co dopiero księży !


ale psze pana, to Marc-elus zaczoł :mgreen:
Mario napisał/a:
" kto by zgorszył najmniejszą z Flander, lepiej by sobie kamień do szyi uwiązał (..) .

coraz bardziej mi się ta wielka księga, tzn. przepraszam: Wielka Księga, podoba :skromny:

jolkajolka - Pią 12 Sie, 2011 21:53

Wiedźma napisał/a:
Marc-elus napisał/a:
państwo zostaje wydymane.

Państwo, a więc i podatnicy.
Znaczy siem - owieczki.
I kto dyma owieczki? Zawsze myślałam, że baca... :drapie:


To już wiesz,że nie tylko on. ;) Ale w tym przypadku,lepszym określeniem byłoby barany...

Marc-elus - Pią 12 Sie, 2011 21:59

"Po co kościół strzyże owce? By nie zeszły na manowce" :p
Jras4 - Pią 12 Sie, 2011 22:24

A Ty znowu zaczynasz ...ile Ty jeszcze będziesz los kusił ...
Marc-elus - Pią 12 Sie, 2011 22:26

Jras4 napisał/a:
A Ty znowu zaczynasz ...ile Ty jeszcze będziesz los kusił ...

:buzki:
Oj tam, jestem forumowym warchołem bo nie chcesz mnie zaprosić na herbatę, więc się nudzę.... fsdf43t

Jras4 - Pią 12 Sie, 2011 22:29

jak to niechcę ..uczyniłem to dawno temu a nic niewiem o tym bym to odwołał ... a pszecie siedlce nie tak daleko ..no ja wiem że wpawdzie nie stolica ale jak pamiętam masz terenówkę ...
Marc-elus - Pią 12 Sie, 2011 22:32

To jestem we wrześniu jakoś, jak skończę te przeboje w pracy ;)
Jras4 - Pią 12 Sie, 2011 22:35

A cusz to za pszeboie masz ..Czy chciwi pracownicy podwyżek sie domagaią ..Czy pazerny klecha papier nocą wykradł z drukarni ..a może klątwą cie obłozył i na pstwę Szatanowi oddał ...ja jednak modlę sieś niech ci Bug co go tak opluwasz da ci zdrowie i tłuste dzieci ..
staaw - Pią 12 Sie, 2011 22:37

Jras4 napisał/a:
da ci zdrowie i tłuste dzieci ..

Z tymi dziećmi to pojechałeś. Ty wiesz ile grubasy mają kłopotów w szkole?

Marc-elus - Pią 12 Sie, 2011 22:37

Nic z tych rzeczy, z takimi to daję sobie jakoś radę... :)
Szkoda gadać, jak przyjadę to opowiem, bo to skomplikowana historia.

Jras4 - Pią 12 Sie, 2011 22:41

Stasiu mam na myśli noworodki bo jak są tłuste to znaczy że matka karmi piersią a to skoleji oznaka że wszyscy są zdrowi i anemia nie grozi ...
Cytat:
Nic z tych rzeczy, z takimi to daję sobie jakoś radę... :)
z klatwą koscielną ?? no no ...co za odwaga ..ale pszyjedz pogadamy kawe ci zrobie a i cukru nie poskąpie tak tak wyimę z ukrycia i sie podziele a mam dobry polski nie ten niemiecki co to do niczego sie nie nadaie ...
Marc-elus - Pią 26 Sie, 2011 17:13

Wybory idą, czarni już chcą wywrzeć presje na polityków:
http://wiadomosci.gazeta....e__wielkim.html

Kto da więcej: zwolnienia podatkowe, przywileje, a może nowa Komisja Majątkowa? Obietnica zakazu aborcji nawet gdy wiadomo że matka umrze gdy nie usunie ciąży? Co jeszcze? Zakaz in vitro, które jest nadzieją dla milionów chorujących?
W imię Boże.....

verdo - Pią 26 Sie, 2011 17:27


aazazello - Sob 27 Sie, 2011 11:57

Marc-elus napisał/a:
zwolnienia podatkowe

tak, ale tylko dla małego biznesu

Marc-elus napisał/a:
przywileje

oczywiście likwidacja zus dla małego biznesu

Marc-elus napisał/a:
nowa Komisja Majątkowa

obowiązkowe uwłaszczenie małego biznesu w wynajmowanych lokalach

Marc-elus napisał/a:
Obietnica zakazu aborcji

dofinansowanie do klinicznych, dwudniowych wczasów na Słowacji dla małego biznesu

Marc-elus napisał/a:
Zakaz in vitro

nigdy i oczywiście darmowe dla małego biznesu

NIE WIESZ NA KOGO GŁOSOWAĆ?
GŁOSUJ NA LUDOWCÓW!
TYLKO MY MAMY OFERTĘ SKROJONĄ DLA KAŻDEGO!
MŁODY, DYNAMICZNY, KREATYWNY ZESPÓŁ JEST GWARANCJĄ SUKCESU!

Marc-elus - Sob 27 Sie, 2011 12:04

aazazello napisał/a:
GŁOSUJ NA LUDOWCÓW!

Niech ktoś wyprosi z poważnego tematu tego karierowicza politycznego... :lol:

aazazello - Sob 27 Sie, 2011 12:11

Marc-elus napisał/a:
aazazello napisał/a:
GŁOSUJ NA LUDOWCÓW!

Niech ktoś wyprosi z poważnego tematu tego karierowicza politycznego... :lol:

Tak, jestem jedynką na liście ludowców na Pomorzu i jestem z tego dumny. :D
I nie licz na to, że jako rasowy polityk dam się wyrzucić z jakiegokolwiek tematu. :D

Marc-elus - Sob 27 Sie, 2011 12:13

aazazello napisał/a:
Tak, jestem jedynką na liście ludowców na Pomorzu i jestem z tego dumny.

Osz kurde, będziemy mieli swojego w parlamencie? :shock:
Eeeetam, nasi już dawno tam są, ale dalej ich iluzje trzymają. :lol:

aazazello - Sob 27 Sie, 2011 12:17

Marc-elus napisał/a:
Osz kurde, będziemy mieli swojego w parlamencie?
Eeeetam, nasi już dawno tam są, ale dalej ich iluzje trzymają.

Dzisiaj w TVN24 wspominali rok, 2007 rok wyborczy. Kwaśniewski w Kijowie i w Szczecinie, niezapomniane i bezcenne, szczerze rechotałem. :D

verdo - Sob 10 Wrz, 2011 21:17


verdo - Sob 10 Wrz, 2011 21:18


Marc-elus - Nie 11 Wrz, 2011 16:33

http://wiadomosci.gazeta....em_Tomkiem.html
Czarni jak zwykle "apolityczni".... Z mszy w katedrze klecha zrobił wiec przedwyborczy.
Zastanawiam się kiedy ogłoszą że przestają spowiadać ludzi głosujących na kogoś innego niż oni by chcieli....

Jras4 - Nie 11 Wrz, 2011 17:51

Tomek sprecyzój o co ci chodzi bo jak wiem ty nienależysz do kościoła i spowiedz dla ciebie jako poganina jest czymś obcym .. dlatego pytam o co ci chodzi
Marc-elus - Nie 11 Wrz, 2011 20:42

Jras4 napisał/a:
Tomek sprecyzój o co ci chodzi bo jak wiem ty nienależysz do kościoła i spowiedz dla ciebie jako poganina jest czymś obcym .. dlatego pytam o co ci chodzi

Chodzi o to żeby nie używać ambony i kościoła, w ogóle religii, do bagna jakim jest uprawianie polityki.

jolkajolka - Śro 14 Wrz, 2011 17:16

Marc-elus napisał/a:
Jras4 napisał/a:
Tomek sprecyzój o co ci chodzi bo jak wiem ty nienależysz do kościoła i spowiedz dla ciebie jako poganina jest czymś obcym .. dlatego pytam o co ci chodzi

Chodzi o to żeby nie używać ambony i kościoła, w ogóle religii, do bagna jakim jest uprawianie polityki.


Aszszsz! Ty, Marc, to marzyciel jesteś :>

staaw - Śro 14 Wrz, 2011 17:26

Mi też się marzy żeby politycy nie włazili brudnymi buciorami do kościoła...
To co wyprawiali w Częstochowie podczas dożynek to normalnie na torsje mi się zbierało...
(słuchałem transmisji online, tragedia :blee: )

ZbOlo - Śro 14 Wrz, 2011 18:02

staaw napisał/a:
Mi też się marzy żeby politycy nie włazili brudnymi buciorami do kościoła...

...to i moje marzenia są.... 8|

Marc-elus - Śro 14 Wrz, 2011 20:09

jolkajolka napisał/a:
Marc-elus napisał/a:
Jras4 napisał/a:
Tomek sprecyzój o co ci chodzi bo jak wiem ty nienależysz do kościoła i spowiedz dla ciebie jako poganina jest czymś obcym .. dlatego pytam o co ci chodzi

Chodzi o to żeby nie używać ambony i kościoła, w ogóle religii, do bagna jakim jest uprawianie polityki.


Aszszsz! Ty, Marc, to marzyciel jesteś :>

To nie marzenia, to przyszłość. :) Za jakiś czas, gdy nic się nie zmieni, KK zostanie zmarginalizowany, sam na to zapracuje. Tysiąc lat jego historii, nierozerwalnie związanej z historią Polski, się kończy. Zostanie tylko mała wydmuszka, nieważna i ledwie zauważalna.
Szkoda, bo lubię sztukę sakralną, ale nie te współczesne koszmary kosztem podatników.....

Żeglarz - Śro 14 Wrz, 2011 22:31

Marc-elus napisał/a:
Szkoda, bo lubię sztukę sakralną

Czemu szkoda? Będziesz mógł sobie wówczas kupić jakiś kościół wraz z wyposarzeniem. :wysmiewacz:

ZbOlo - Czw 15 Wrz, 2011 07:29

Żeglarz napisał/a:
Czemu szkoda? Będziesz mógł sobie wówczas kupić jakiś kościół wraz z wyposarzeniem. :wysmiewacz:

...nie zdąży, wszystkie zostaną przerobione na meczety... życie nie lubi pustki! Wymrze KK, wejdzie islam... państw bezwyznaniowych nie ma... :bezradny: ....

pterodaktyll - Czw 15 Wrz, 2011 09:21

ZbOlo napisał/a:
wszystkie zostaną przerobione na meczety... życie nie lubi pustki! Wymrze KK, wejdzie islam... państw bezwyznaniowych nie ma...

A ten znowu swoje...............będziemy walczyć z w obronie.......... :p

ZbOlo - Czw 15 Wrz, 2011 09:27

pterodaktyll napisał/a:
A ten znowu swoje

...trza mieć jakieś idee, spójrz na Francję, na Londyn...

...co raz więcej...

staaw - Czw 15 Wrz, 2011 09:34

Człowiek jest tak skonstruowany że musi wierzyć. Choćby w to że Bóg nie istnieje...
pterodaktyll - Czw 15 Wrz, 2011 09:42

ZbOlo napisał/a:
spójrz na Francję, na Londyn...

Nie ma obawy, u nas nowe pokolenia "moherów" rosną :mgreen:
Na tym zdjęciu to TEN al kaida czy TA al kaida? :mysli:

ZbOlo - Czw 15 Wrz, 2011 09:42

staaw napisał/a:
Człowiek jest tak skonstruowany że musi wierzyć. Choćby w to że Bóg nie istnieje...

...np. Nergal....

ZbOlo - Czw 15 Wrz, 2011 09:44

pterodaktyll napisał/a:
Na tym zdjęciu to TEN al kaida czy TA al kaida?

...to kobita jest... faceci brody mają... ja zapuszczam - zobaczysz w sobotę. Żonę moją bez burki poznasz... ;)

pterodaktyll - Czw 15 Wrz, 2011 09:48

ZbOlo napisał/a:
. faceci brody mają... ja zapuszczam - zobaczysz w sobotę.

Na zimę zapuszczasz? :mysli:
ZbOlo napisał/a:
Żonę moją bez burki poznasz...

Zaszczyt to dla mnie niemały będzie :skromny:

ZbOlo - Czw 15 Wrz, 2011 09:51

pterodaktyll napisał/a:
Na zimę zapuszczasz?

...właśnie, jako szal będę używał... ;)

ZbOlo - Czw 15 Wrz, 2011 09:51

pterodaktyll napisał/a:
Zaszczyt to dla mnie niemały będzie

...zapewne obustronny... tzn. dla mojej żony też...

Marc-elus - Czw 15 Wrz, 2011 09:56

pterodaktyll napisał/a:
Nide ma obawy, u nas nowe pokolenia "moherów" rosną

No ale to jest zgodne z racją stanu KK.
Jak rasiści-wandale malują swastyki na pomniku ofiar w Jedwabnem to żaden z hierarchów nic nie powie. Jak mohery atakują dziennikarzy, cisza.

Natomiast jak jakiś celebryta-showman chodzi w kurtce z odwróconym krzyżem: episkopat drze ryja na całą Polskę.

KK baaaardzo wybiórczo traktuje moralność.

Do Stasia: nie nakręcam się. ;)

pterodaktyll - Czw 15 Wrz, 2011 09:56

ZbOlo napisał/a:
.zapewne obustronny... tzn. dla mojej żony też...

Przypominam koledze, że na forum wypowiadamy sie tylko we własnym imieniu :rotfl: :rotfl:

ZbOlo - Czw 15 Wrz, 2011 09:59

pterodaktyll napisał/a:
Przypominam koledze, że na forum wypowiadamy sie tylko we własnym imieniu :rotfl: :rotfl:

...nawet 20 lat po ślubie... :szok:

pterodaktyll - Czw 15 Wrz, 2011 10:01

ZbOlo napisał/a:
..nawet 20 lat po ślubie..

Tak głęboko moja wiedza na ten temat nie sięga... :bezradny:

ZbOlo - Czw 15 Wrz, 2011 10:04

Marc-elus napisał/a:
Jak rasiści-wandale malują swastyki na pomniku ofiar w Jedwabnem to żaden z hierarchów nic nie powie. Jak mohery atakują dziennikarzy, cisza.

...taka całkiem cisza nie była...
Marc-elus napisał/a:
Natomiast jak jakiś celebryta-showman chodzi w kurtce z odwróconym krzyżem: episkopat drze ryja na całą Polskę.

...darł biblię i krzyczał, cytuję: "...żryjcie to g***o...". Mnie to wisi, ale parę osób obraził...

Mysza - Czw 15 Wrz, 2011 10:05

pterodaktyll napisał/a:
ZbOlo napisał/a:
..nawet 20 lat po ślubie..

Tak głęboko moja wiedza na ten temat nie sięga... :bezradny:


a gdybyś zsumował wszystkie lata....? :figielek:

pterodaktyll - Czw 15 Wrz, 2011 10:06

myszaczek napisał/a:
gdybyś zsumował wszystkie lata....?

Ciiii............ :szok:

Mysza - Czw 15 Wrz, 2011 10:09

pterodaktyll napisał/a:
Ciiii............


obiecuję milczeć..... :luzik:

aazazello - Czw 15 Wrz, 2011 10:20

ZbOlo napisał/a:
darł biblię i krzyczał, cytuję: "...żryjcie to g***o...". Mnie to wisi, ale parę osób obraził

Słusznie, też bym się obraził, gdyby ktoś mi Woltera podarł i krzyczał "żryjcie to g***o". Żryjcie? A fe.

aazazello - Czw 15 Wrz, 2011 10:22

Marc-elus napisał/a:
episkopat drze ryja na całą Polskę

I po co kłamać, Marcel? Nie drze, nie drze i to w żadnym wypadku ryja.Tylko listy pisze. :)

ZbOlo - Czw 15 Wrz, 2011 10:43

aazazello napisał/a:
A fe.

...no właśnie...

Gonzo.pl - Czw 15 Wrz, 2011 15:44

Marc-elus napisał/a:
Do Stasia: nie nakręcam się.

Do mnie to nie było, więc mogę..
Nakręcasz się jak k.m. (wyjaśnienia skrótu domyśl się sam) :wysmiewacz:

jolkajolka - Czw 15 Wrz, 2011 16:42

Marc-elus napisał/a:
Natomiast jak jakiś celebryta-showman chodzi w kurtce z odwróconym krzyżem: episkopat drze ryja na całą Polskę)


W efekcie zrobili mu darmową reklamę i ten pożałowania godny program zyskał na ogladalności. A Nergal tłucze kasę i śmieje się w kułak...

Jras4 - Czw 15 Wrz, 2011 20:59

kim jest Nergal i o co tu chodzi ...
Jras4 - Czw 15 Wrz, 2011 21:00

Marc-elus napisał/a:
K baaaardzo wybiórczo traktuje moralność.
Człowieku wystąpiłeś z kościoła więc poco piszesz co cie obchodzi kk czy te sprawy Ty już podiełeś decyzie prawda ...
staaw - Czw 15 Wrz, 2011 21:03

Cześć Iras :radocha:
Ten temat już przestał mnie nakręcać :luzik:

Jras4 - Czw 15 Wrz, 2011 21:09

Stasiu tu nie chodzi o nakręcanie czy nawet o obronę jakichś wartosci ale o to co nzaywamy kąsekwęcią własnych czynów ..
Marc-elus - Czw 15 Wrz, 2011 21:14

Jras4 napisał/a:
o to co nzaywamy kąsekwęcią własnych czynów ..

Tomku, ja odstąpiłem od kościoła, nie od Boga, chce żebyś to dobrze zrozumiał, bo mylisz te pojęcia.
Natomiast KK wciska się wszędzie gdzie może, więc dalej mnie dotyczy.

Jras4 - Czw 15 Wrz, 2011 21:15

pisze się tu jak to mochery atakóją biednego dziennikarzyne A czy ktoś zadał sobie pytanie co ten dziennikażyna wypisuje ..a potem sie dziwić Czyli jemu można atakować na łamach a im nie ?? Tak wygląda wasza sprawiedliwość ..Wiedziałem że ze strony Ateistów na sprawiedliwość liczyć niemożna
Jras4 - Czw 15 Wrz, 2011 21:17

Marc-elus napisał/a:
Tomku, ja odstąpiłem od kościoła, nie od Boga,
A kto jest Szafażem łask Bożych kogo to sam Chrystus kościołem ustanowił ??? co ?? pszeciw komu walczysz tylko błagam niewypowiadai słów że w KK są tacy czy inni bo to też ludzie ...chodzi o kościół jako całość takim jakim powinien być ...
Jras4 - Czw 15 Wrz, 2011 21:19

Kto lży sługę Pana samego jego lży w domu jego własnym ....rozumiesz Tomaszu
Marc-elus - Czw 15 Wrz, 2011 21:23

Jras4 napisał/a:
chodzi o kościół jako całość takim jakim powinien być

W kościele jest wiele dobrego i wiele złego....
Dobro nie zawsze zwycięża, taka prawda, ale niech zło nie ubiera się się w święte szaty... teraz Ty rozumiesz?

Jras4 - Czw 15 Wrz, 2011 21:28

Rozumiem zło zawsze lubi sie stroić w cudze szty i działać cudzymi rękami ale skoro widzisz te odrobinę dobra i wiesz że ono niezawsze zwycięża do dlaczego je opuściłeś dlaczego ..... Czy lepiej powiedzieć ja już jestem z boku ja moge tylko krytykować ... widzisz kk z perspektywy wielkiego miasta a to mylny obraz ...
szymon - Czw 15 Wrz, 2011 21:30

Marc-elus napisał/a:
niech zło nie ubiera się się w święte szaty...


święte szaty zrzuć w kąt, open your mind!

Marc-elus - Czw 15 Wrz, 2011 21:39

Jras4 napisał/a:
widzisz kk z perspektywy wielkiego miasta a to mylny obraz

Wiem o czym mówisz.... nie osądzaj mnie po pozorach.
Tak, masz poniekąd rację. Tu wszystko niby inaczej wygląda... ale to tylko pozory.
Dobro czy zło.... nie ma miejsca. To rzeczy które są lub nie, bez względu na czas, miejsce, czy.... szaty.

Jras4 - Czw 15 Wrz, 2011 21:42

Nie osądzam Cię bo sam jestem nie lepszy ale ta iskerka dobra co w duszy sie tli dawała mi nadzieje nawet wtedy gdy żyłem na śmietniku ..i dlatego prosze cie jedynie byś jej niezabijał powiedziane jest niesądzcie abyście sami nie byli sądzeni .. jest czas na łzy ale i czas na uśmiech i mam nadzieie zobaczyć go na twej twarzy a reszta jest poza tym ..
Gonzo.pl - Czw 15 Wrz, 2011 21:48

Marc-elus napisał/a:
Dobro czy zło....

Dobro czy zło jest w nas. Takze w tym jak patrzymy na innych.
Nie cały kościól jest dobry, nie cały kościół jest zły...
Jak wszystko. A uogólnianie nie sprawdza się nigdzie.

rufio - Śro 21 Wrz, 2011 11:06

http://tygodnik.onet.pl/3...us,artykul.html
rufio - Śro 21 Wrz, 2011 11:12

http://tygodnik.onet.pl/3...ow,artykul.html
Flandria - Śro 21 Wrz, 2011 11:16

Cytat:
w Niemczech przynależność do Kościoła ma także charakter formalno-prawny: wierni płacą tzw. podatek kościelny, odprowadzany za pośrednictwem państwowych urzędów skarbowych

gdyby u nas były takie bezpośrednie podatki - to ja już na pewno byłabym po apostazji ...

ZbOlo - Śro 21 Wrz, 2011 11:16

...oby KK zdążył się zreformować...
ZbOlo - Śro 21 Wrz, 2011 11:21

Flandra napisał/a:
to ja już na pewno byłabym po apostazji ...

...no pewnie...

Marc-elus - Śro 21 Wrz, 2011 11:50

ZbOlo napisał/a:
...oby KK zdążył się zreformować...

Przecież sam widzisz że to nie idzie w dobrą stronę.
Wybrano na Papierza człowieka który jest uważany za dogmatyka, zwołują jakiś kongres dot pedofilii w KK na... "za rok".
Nic nie wskazuje żeby zmiany szły. W Irlandii rząd oskarża hierarchów KK o tuszowanie pedofilii, a jak odpowiada Stolica Apostolska? Krytyką rządu, a nie odpowiedzą na ten problem....
Za bardzo są podobni do polityków, żebym im ufał.... :blee:

Flandria - Śro 21 Wrz, 2011 11:59

ZbOlo napisał/a:
Flandra napisał/a:
to ja już na pewno byłabym po apostazji ...

...no pewnie...


nienie
jeśli miałabym zmienić religię to na taką:
http://pl.wikipedia.org/wielbiciele_Flandry

szymon - Śro 21 Wrz, 2011 12:04

Flandra napisał/a:
http://pl.wikipedia.org/wielbiciele_Flandry


miłe to :)

ZbOlo - Śro 21 Wrz, 2011 12:05

Flandra napisał/a:
jeśli miałabym zmienić religię to na taką:

...ja też bym chciał.... ;)

ZbOlo - Śro 21 Wrz, 2011 12:07

Marc-elus napisał/a:
Przecież sam widzisz że to nie idzie w dobrą stronę.

...liczę na wewnętrzne siły reformatorskie... Beniek, to staruszek.... poczekajmy...

ZbOlo - Śro 21 Wrz, 2011 12:08

Flandra napisał/a:
jeśli miałabym zmienić religię

...bardziej chodziło mi o to, że to religia nas zmieni... a nie odwrotnie....

rufio - Śro 21 Wrz, 2011 12:13

Raczej religia nas zmieli
Jak będziemy BMW

ZbOlo - Śro 21 Wrz, 2011 12:18

rufio napisał/a:
Raczej religia nas zmieli
Jak będziemy BMW

....to też prawda, ale bardziej chodziło mi o inną religie, która może nas zmienić...

rufio - Śro 21 Wrz, 2011 12:40

ZbOlo napisał/a:
która może nas zmienić...

Jak pozwolimy to tak ale skoro katolicka jest do bani to moze cos innego ? Ja osobiście jestem jak najdalej od jakiejkolwiek sekty , ale sa tacy co to jest im potrzebne a zycie nie znosi pustki .

ZbOlo - Śro 21 Wrz, 2011 12:46

rufio napisał/a:
a zycie nie znosi pustki .

...otóż to.... ;)

verdo - Śro 21 Wrz, 2011 13:07

Zbolo islamem Ty nas nie strasz oni ida tam gdzie jest kasa i socjal na wysokim poziomie.Polsce to nie grozi....
Flandria - Śro 21 Wrz, 2011 13:10

verdo napisał/a:
Zbolo islamem Ty nas nie strasz oni ida tam gdzie jest kasa i socjal na wysokim poziomie.

Hindusi "nawracają" się na islam - powód: mogą mieć kilka kobiet

pietruszka - Śro 21 Wrz, 2011 13:11

verdo napisał/a:
.Polsce to nie grozi...

ale Polkom i to młodym tak :bezradny:

verdo - Śro 21 Wrz, 2011 13:15

Kilku Turków sprzedajacych kebab w miescie nie zniszy religii KK.Teoria dorabiana troche na wyrost......
ZbOlo - Śro 21 Wrz, 2011 13:17

verdo napisał/a:
Zbolo islamem Ty nas nie strasz oni ida tam gdzie jest kasa i socjal na wysokim poziomie.Polsce to nie grozi....

...ja nie straszę, ja stwierdzam fakty...

ZbOlo - Śro 21 Wrz, 2011 13:18

verdo napisał/a:
Kilku Turków sprzedajacych kebab w miescie nie zniszy religii KK.Teoria dorabiana troche na wyrost......

...przecież nie chodzi o tych Turków i nie o perspektywę dwóch lat...

Flandria - Śro 21 Wrz, 2011 13:20

ZbOlo napisał/a:
...ja nie straszę, ja stwierdzam fakty...

ale jakie fakty?
dlaczego uważasz, że apostazja oznacza od razu islamizację?
równie dobrze może przecież oznaczać judaizację itp
religiów jak mrówków

tzn. gwoli ścisłości
jak to napisała moja znajoma "a niech se Kościół ma te statystyki, co mnie to obchodzi?"
mogę nie być apostatką czyli zgodnie ze "spisem" w KK widnieć jako katoliczka a jednocześnie biegać do synagogi itp i być aktywną wyznawczynią judaizmu

pietruszka - Śro 21 Wrz, 2011 13:22

Pewnie to już gdzieś pisałam, sama mam w rodzinie "młodą" muzułmankę. Dopiero, kiedy dotknęło to rodzinę, dotarło do mnie, że jest to pewien problem w Polsce. Młode dziewczyny spragnione duchowości, tradycyjnego podziału ról, bezpieczeństwa finansowego nawracają się na islam, a potem... muszą sobie wziąć za męża wyznawcę islamu, bo tak nakazuje im wiara. Do tego są najczęściej bardziej "praktykujące" i "ortodoksyjne" niż ich mężowie. W Polsce są organizowane specjalne wyjazdy, szkolenia dla przyszłych konwertytek. Ot, taka działalność misyjna. A potem obywatelstwo UE jest.
ZbOlo - Śro 21 Wrz, 2011 13:23

...poza tym nie chcę być postrzegany jako bojownik z islamem. Silniejszy przeżywa, a uważam, że islam jest bardziej rygorystyczną religią (Darski by nie żył po zbezczeszczaniu koranu), bardziej prokreacyjną i bardziej ekspansywną... i to wszystko... to są fakty... możemy się spierać za ile lat i czy to dobrze... ale fakty są nieubłagane... :bezradny: ....
ZbOlo - Śro 21 Wrz, 2011 13:26

Flandra napisał/a:
dlaczego uważasz, że apostazja oznacza od razu islamizację?
równie dobrze może przecież oznaczać judaizację itp
religiów jak mrówków

...biorę pod uwagę tylko znaczące religie, nie wierzę w państwa neutralne wyznaniowe... "wyrywając" jedną religie wpuszczasz drugą, bo "...natura nie lubi pustki..."

Flandria - Śro 21 Wrz, 2011 13:32

ZbOlo napisał/a:
biorę pod uwagę tylko znaczące religie


no to mamy jeszcze:
buddyzm :) wyznawców tej religii/filozofii trudno policzyć, bo buddyści właściwie nic nie muszą :mgreen:
protestantyzm wraz z jego odłamami, i inne odłamy chrześcijaństwa
no i - ateizm, który jakby nie patrzeć też jest jakąś drogą

ZbOlo - Śro 21 Wrz, 2011 13:35

Flandra napisał/a:
no to mamy jeszcze:
buddyzm :) wyznawców tej religii/filozofii trudno policzyć, bo buddyści właściwie nic nie muszą :mgreen:
protestantyzm wraz z jego odłamami, i inne odłamy chrześcijaństwa
no i - ateizm, który jakby nie patrzeć też jest jakąś drogą


...zobaczymy, nie mamy na to wpływu... to ewolucja....

verdo - Śro 21 Wrz, 2011 13:36

ZbOlo napisał/a:
...przecież nie chodzi o tych Turków...


Turcy to tylko czesc tej religii.Zbolo prawo w Pl dla emigratow jest niewygodne,Polacy nie popelnia juz takiego bledu jak np.Niemcy.

Typowa kobieta tej religi na ulicy wyglada przewaznie tak : dwojka dzieci kolo siebie,kolejne w wozku,a czwarte w brzuchu.Min.500 e dostaje na kazde....Po co mieliby jechac do PL ?

ZbOlo napisał/a:
że islam jest bardziej rygorystyczną religią


Ale to sa przewaznie porzadni ludzie pomagaja innym i nie pija....

ZbOlo napisał/a:
nie o perspektywę dwóch lat...


ZbOlo napisał/a:
możemy się spierać za ile lat i czy to dobrze


Od wiekow nic sie nie zmienilo.Fala emigracji maleje a nie wzrasta.....

Flandria - Śro 21 Wrz, 2011 13:38

ZbOlo napisał/a:
...zobaczymy, nie mamy na to wpływu... to ewolucja....

ja mam wpływ na swoją religię
i jeśli miałabym się określić to najbliżej mi do buddyzmu
znam od dawna parę buddystów
muzułmanina nie znam żadnego :bezradny:

ZbOlo - Śro 21 Wrz, 2011 13:41

...okej, dajmy spokój... dyskusja o tym, co może być za 100 lat jest jałowa... każdy ma swoje zdanie na ten temat i dobrze... w różnicy jest piękno...
ZbOlo - Śro 21 Wrz, 2011 13:45

Flandra napisał/a:
ja mam wpływ na swoją religię

...ja na swoją też...

rufio - Śro 21 Wrz, 2011 14:00

Flandra napisał/a:
ja mam wpływ na swoją religię

Nie prawda - mylisz pojęcia - nie masz wpływu na swoja religie - masz wpływ na swoja religijność . Subtelna róznica a która zmienia sens życia .prsk

ZbOlo - Śro 21 Wrz, 2011 14:04

rufio napisał/a:
Nie prawda - mylisz pojęcia - nie masz wpływu na swoja religie - masz wpływ na swoja religijność .

...Rufio, szkoda, że nie pogadaliśmy o tym...

verdo - Śro 21 Wrz, 2011 14:14

Flandra napisał/a:
w Niemczech przynależność do Kościoła ma także charakter formalno-prawny: wierni płacą tzw. podatek kościelny, odprowadzany za pośrednictwem państwowych urzędów skarbowych


Ja tez place cos kolo 10 e..... co miesiac odciagaja mi z konta.Tak to jest rozwiazane w niektorych krajach....

Flandra napisał/a:
muzułmanina nie znam żadnego


Znam kilku,ale zlego slowa nie powiem.Muzułmanin ma prawao zabic wyznawce tej religi,jesli ten akurat zmienil wiare lub z niej szydzi i w jego kraju za to nie spotka go zadna kara.Bynajmniej kiedys tak bylo......

ZbOlo napisał/a:
...okej, dajmy spokój... dyskusja o tym, co może być za 100 lat jest jałowa...


Tez tak mysle.Pzdr

ZbOlo - Śro 21 Wrz, 2011 14:18

verdo napisał/a:
Pzdr

...ja też... ;)

Flandria - Śro 21 Wrz, 2011 16:51

rufio napisał/a:
Nie prawda - mylisz pojęcia - nie masz wpływu na swoja religie


a niby dlaczego nie mam wpływu?

edit:
od razu dodam, że chodziło mi o to, że mam wpływ na to jaką religię wyznaję

zresztą, jeśli Ci chodzi o to, że nie mam wpływu religię w kontekście tego co dana religia głosi, to gdybym się uparła też mogę mieć na to wpływ.
Mogę zarejestrować jako związek wyznaniowy grupę "Wielbicieli Flandry" fsdf43t
ustalić swoje dogmaty, objawienia czy co tam trzeba i mieć wręcz całkowity wpływ na kształt tej religii :mgreen: :p
koniec editu.

rufio napisał/a:
masz wpływ na swoja religijność . Subtelna róznica a która zmienia sens życia .prsk

wolę określenie duchowość niż religijność

staaw - Śro 21 Wrz, 2011 16:55

Flandra napisał/a:
rufio napisał/a:
Nie prawda - mylisz pojęcia - nie masz wpływu na swoja religie


a niby dlaczego nie mam wpływu?
Na przykładzie KRK...
Z prostego powodu. Nie Ty ustalasz dogmaty religii. Możesz być dewotą lub wierzącą niepraktykującą (to ełaśnie rozumiem przez religijność, czy jak wolisz duchowość), jednak katechizmu nie zmienisz...

pietruszka - Śro 21 Wrz, 2011 17:14

Flandra napisał/a:
wolę określenie duchowość niż religijność

tak na marginesie określenie religijność bardziej stosuje się do praktykowania danej religii, do indywidualnego stosunku osoby wyznającej daną religię, do rytuałów, ceremonii, obrzędów, do zewnętrznego okazywania/manifestowania wyznawanej religii, duchowość to dla mnie coś bardziej wewnętrznego, i określenie dużo szersze mocno wykraczające poza pojęcie religii.

Jras4 - Śro 21 Wrz, 2011 17:16

a wy znowu chcecie podpalić kościoły ..czy niemacie dość tych ataków ??
jolkajolka - Śro 21 Wrz, 2011 20:30

Może trochę z innej beczki...
http://lublin.gazeta.pl/l...ic_Nergala.html

rufio - Śro 21 Wrz, 2011 20:34

Flandra napisał/a:
że mam wpływ na to jaką religię wyznaję

Teraz to mam sens - i powinnas dodać w jaki sposób ja wyznaje .

stiff - Czw 22 Wrz, 2011 19:11

To jest kwiatek... :evil:

http://wiadomosci.wp.tv/i...ex.html#m877054

ZbOlo - Czw 22 Wrz, 2011 19:18

stiff napisał/a:
To jest kwiatek...

...sprawa dla sądu....

Gonzo.pl - Czw 22 Wrz, 2011 19:27

Tak się wyrzekałem tego tematu, zatem przychodzę na kolanach, jako ten syn marnotrawny...

Udało sie komus dzisiaj niezle mnie wkurzyć. komu? Gdzie?
Ano księdzu w kosciele...
Po pracy mam zawsze 10-15 minut czasu, przy przystanku jest kościół. Wchodziłem na chwile pomodlić się, pomyślec, wyciszyć.
Czasem był otwarty, magiczna cisza i ciemnośc, czasem trwała msza, czasem był zamknięty.
Nigdy nie wnikałem w ten "harmonogram".
Dziś drzwi były otwarte, wszedłem... Chyba byłem sam... przy ołtarzu sprzątały dwie panie.
Usiadłem w ławce, nawet uklęknąć nie zdazyłem, a od drzwi krzyk na cały, ogromny w końcu, kościół: "Zamykamy, wyjść z kościoła, zamykamy".
Patrze, ksiądz, młody. Celowo siedzę nadal. Podszedł do mojej ławki i dalej wrzeszczeć "Co pan nie słyszy, zamykamy".
Powiedziałem mu dośc ostro, że Jezus handlarzy ze świątyni wyganiał, a nie wiernych.
A on, że na kolację chce iść. No to mu odpaliłem, że to bedzie w tej parafii jego ostatnia wieczerza...
Wkurzony wyszedłem. Z koscioła!!!
Przyzwyczaiłem sie już że kościoły mają swoje godziny urzędowania, ale takiego ćwoka nie zdzierżę... Jutro rano napiszę na portal Moje Miasto. Szumu narobię na całe miasto. Ciekawe, czy jaka cenzura nie zadziała...

"du**, du**, du**." Żeby nie było... To cytat z filmu "Kogel-Mogel".

stiff - Czw 22 Wrz, 2011 19:36

ZbOlo napisał/a:
...sprawa dla sądu....

To tak potężna organizacja, ze sad nie ma mocy przebicia... :roll:

ZbOlo - Pią 23 Wrz, 2011 08:19

...a może tędy droga...???
Marc-elus - Sob 24 Wrz, 2011 15:30

http://wiadomosci.gazeta....osla_Krupy.html
Marc-elus - Czw 13 Paź, 2011 15:52

http://www.hotmoney.pl/ar...-wiernych-22061

Najpiękniejsze jest to zdanie:
Cytat:
są one formą rekompensaty za dobra zabrane Kościołowi na podstawie komunistycznego ustawodawstwa, które obowiązuje po dziś dzień – mówi abp Budzik.


Janusz, do roboty. :lol:

Gonzo.pl - Czw 13 Paź, 2011 19:12

Marcel, kto to kiedyś Tobie napisał, że jak wracasz do tematu apostazji, to wiadomo, że pijesz lub będziesz pił? Nie pamiętam, ale się potwierdza.
Marc-elus - Czw 13 Paź, 2011 19:17

Gonzo.pl napisał/a:
Marcel, kto to kiedyś Tobie napisał, że jak wracasz do tematu apostazji, to wiadomo, że pijesz lub będziesz pił? Nie pamiętam, ale się potwierdza.

Stasiu.
Trafiłem na tą informacje zupełnie przypadkiem.

Gonzo.pl - Czw 13 Paź, 2011 19:47

Szukajcie, a znajdziecie.
Marc-elus - Czw 13 Paź, 2011 19:54

Zapraszam do moich komentarzy z takimi uwagami. Porządek musi być, tu temat o Kościele jest. :)
Marc-elus - Śro 19 Paź, 2011 15:52

http://www.money.pl/gospo...6,0,936710.html

To się nazywa biznes.... :D ....a przecież "pasterze" cały czas chcą sięgnąć głębiej do naszych kieszeni....

Jras4 - Śro 19 Paź, 2011 15:57

Marc-elus napisał/a:
czas chcą sięgnąć głębiej do naszych kieszeni....
co masz na mysli ... rewizie w kościele czy aby napewno druge 5 zł masz w kieszeni .??
Jras4 - Śro 19 Paź, 2011 15:58

Marc-elus napisał/a:
Kościele jest. :)
to dziwne bo pszecie Ty jesteś wrogiem Domu Bożego
Marc-elus - Śro 19 Paź, 2011 16:14

Jras4 napisał/a:
Marc-elus napisał/a:
Kościele jest. :)
to dziwne bo pszecie Ty jesteś wrogiem Domu Bożego

Jakim tam wrogiem, po prostu nie lubię złodziei i darmozjadów którzy udają Aniołów... :D

Jras4 - Śro 19 Paź, 2011 16:19

No ale co ..nachodzą cie ..kradną Ci .. czy co ..
Marc-elus - Śro 19 Paź, 2011 16:26

Jras4 napisał/a:
No ale co ..nachodzą cie ..kradną Ci .. czy co ..

Tak, kradną, to najgorszy rodzaj kradzieży: kradną udając świętych, w majestacie prawa. Coś jak banki czy inne instytucje finansowe.

Jras4 - Śro 19 Paź, 2011 17:27

no dobra miałem niepytać ale zapytam ...co ci obłudni Faryzeusze Ci kradną ..
Gonzo.pl - Śro 19 Paź, 2011 18:14

Dzisiaj w mieście siedmiu księży szło, całagrupa. Myślę sobie, jakieś święto, czy co...
Teraz już wiem, to te bojówki, które napadają, wciągają do bramy i majątek zabieraja.
A są także podejrzenia, że gwałcą ;)

dlugixp - Śro 19 Paź, 2011 18:28

Gonzo.pl napisał/a:
Dzisiaj w mieście siedmiu księży szło, całagrupa.


:szok: ...w moim jest tak codziennie, na każdym kroku... :)

Gonzo.pl napisał/a:
Teraz już wiem, to te bojówki, które napadają, wciągają do bramy i majątek zabieraja.


:boisie: ...od dziś nigdzie nie wychodzę z domu ;)

Ale zaraz, zaraz...
Przecież do domu też przychodzą :(

Żeglarz - Śro 19 Paź, 2011 19:02

Ja dzisiaj z jednym takim, który przyjechał z Ałma Aty spacerowałem po parku. Chciał mnie namówić, żebym razem z nim napadał na ludzi w tymże parku. Mówił, że tu się bardziej niż w Kazachstanie opłaca , bo ludzie bogatsi :wysmiewacz:
Gonzo.pl - Śro 19 Paź, 2011 19:07

Cytat:
A są także podejrzenia, że gwałcą

Pomijacie Panowie ten, jakże istotny, aspekt.
Ja myślę Długi, że jednak w domu wygodniej. :wysmiewacz:

Marc-elus - Śro 19 Paź, 2011 20:08

Gonzo.pl napisał/a:
Teraz już wiem, to te bojówki, które napadają, wciągają do bramy i majątek zabieraja.
A są także podejrzenia, że gwałcą

Gdyby tak było, to czułbyś się okradziony i zgwałcony.
A tak to czujesz przyjemność że możesz wrzucić dychę do skarbonki Caritasu, bo szpitale i cała służba zdrowia nie mają kasy. :)
Na tym polega cały pic...... :bezradny:

pterodaktyll - Śro 19 Paź, 2011 20:15

Marc-elus napisał/a:
.a przecież "pasterze" cały czas chcą sięgnąć głębiej do naszych kieszeni....

No i własnie dzisiaj się mocno zdziwiłem bo po ceremonii chciałem "ofiarę na kościół" wręczyć księdzu a on najnormalniej odmówił przyjęcia..... :szok:

Marc-elus - Śro 19 Paź, 2011 20:17

pterodaktyll napisał/a:
chciałem "ofiarę na kościół" wręczyć księdzu a on najnormalniej odmówił przyjęcia.....

Niemożliwe.... przebieraniec jakiś..... :lol:

Gonzo.pl - Śro 19 Paź, 2011 20:19

Nie, Marcel, nie wrzucam nigdzie i nikomu. 40% tych pieniędzy idzie na "koszta obsługi.
Ale ja działam, daję swoją wiedzę i pracę, w stowarzyszeniu, które pomaga ludziom pokrzywdzonym, ofiarom przemocy domowej, uzależnionym. Wiem, że moja praca i moje serce nie zostanie zmarnowane.
A Ty, poza narzekaniem na sprawy, które Ciebie de facto nie dotyczą?

pterodaktyll - Śro 19 Paź, 2011 20:21

Marc-elus napisał/a:
Niemożliwe.... przebieraniec jakiś.

Mało prawdopodobne to jest, bo sam go woziłem w tę i z powrotem............może jakiś niedzisiejszy albo prawdziwy...........

Marc-elus - Śro 19 Paź, 2011 20:22

Gonzo.pl napisał/a:
A Ty, poza narzekaniem na sprawy, które Ciebie de facto nie dotyczą?

Dotyczą mnie, tak samo jak każdego obywatela. Jak tego nie widzisz, trudno.
Co do pytania, to już ci mówiłem, nie dam się wciągnąć w żadne "dyskusje" z tobą na temat mnie. Wiem do czego to prowadzi. :)

Gonzo.pl - Śro 19 Paź, 2011 20:28

Cytat:
Wiem do czego to prowadzi.

Ja także wiem do czego to prowadzi.
Dlatego pytam tylko w temacie.
Wspomniałes Caritas, dostałes odpowiedż.
I pytanie.
Które, jak widać, okazało sie niewygodne.

Marc-elus - Śro 19 Paź, 2011 20:33

Gonzo.pl napisał/a:
Wspomniałes Caritas, dostałes odpowiedż.

A to dla Caritasu coś robisz? Sorry, jeżeli tak, to było niezamierzone. Zamiast Caritas, wpisz tam np WOŚP i przeczytaj raz jeszcze. Sens wypowiedzi ten sam.
Cytat:
Które, jak widać, okazało sie niewygodne.

Nie jest niewygodne, bo niby czemu? Ja nie działam w żadnej organizacji, jedynie ze dwa-trzy raz do roku, najczęściej przed świętami, coś robię bezinteresownie dla obcych ludzi. Oczywiście poza jakimiś "głupotami" po drodze.
Nie mam się czego wstydzić, chwalić też nie, jeżeli chodzi o te sprawy.

jolkajolka - Śro 19 Paź, 2011 20:33

pterodaktyll napisał/a:
Marc-elus napisał/a:
.a przecież "pasterze" cały czas chcą sięgnąć głębiej do naszych kieszeni....

No i własnie dzisiaj się mocno zdziwiłem bo po ceremonii chciałem "ofiarę na kościół" wręczyć księdzu a on najnormalniej odmówił przyjęcia..... :szok:


No cóż, zdarzają się jeszcze (podobno) prawdziwi księża z powołania. Widocznie na takiego trafiłeś. To biały kruk!

pterodaktyll - Śro 19 Paź, 2011 20:34

jolkajolka napisał/a:
To biały kruk!

Może.......... :mysli:

Gonzo.pl - Śro 19 Paź, 2011 20:36

Marc-elus napisał/a:
A to dla Caritasu coś robisz? Sorry, jeżeli tak, to było niezamierzone.

Nie! Nie rozumiesz tego, co pisze?
Napisałem, co robię, zreszta wspominałem Tobie o tym wcześniej.

Marc-elus - Śro 19 Paź, 2011 20:44

Gonzo.pl napisał/a:
Nie! Nie rozumiesz tego, co pisze?
Napisałem, co robię,

Acha, czyli dalej grasz śpiewkę "Gonzo wielki cudownie trzeźwiejący na pokaz, a Marcel nic nie robi".
Dlatego właśnie nie będę "dyskutował". Odnoś się merytorycznie do tematu, wtedy pogadamy. :)
Przeczytałeś ten link który wkleiłem? Jakieś komentarze do jego treści? Czy tylko do mojej osoby?
To pytania retoryczne, nie musisz odpowiadać. :D

jolkajolka - Śro 19 Paź, 2011 20:50

Ja skomentuję. Jeszcze niedawno taki artykuł nie ujrzałby światła dziennego, bo nikt z tą kliką nie odważył się zadzierać. Zawsze w tym kraju byli i ,nadal niestety, są na uprzywilejowanych warunkach. Ale coś się zmieniło, zaczyna sie o tym mówić. Samo to,że na Ruch Palikota, spośród oddanych głosów, 30% było ze wsi,17% z małych miasteczek,świadczy o wzroście świadomości wśród ludzi.
Gonzo.pl - Śro 19 Paź, 2011 20:52

Marc-elus napisał/a:
czyli dalej grasz śpiewkę

Wybacz, jakoś nie jestem w stanie pojąć twoich podejrzeń ataku w każdym moim słowie, ani meandrów Twojego myslenia. Dziękuję za rozwijającą wymiane myśli.
:)

Marc-elus - Śro 19 Paź, 2011 20:58

Gonzo.pl napisał/a:
Marc-elus napisał/a:
czyli dalej grasz śpiewkę

Wybacz, jakoś nie jestem w stanie pojąć twoich podejrzeń ataku w każdym moim słowie, ani meandrów Twojego myslenia. Dziękuję za rozwijającą wymiane myśli.
:)

To samo zrobiłeś nie dalej jak trzy dni temu, w temacie AndrzejaK:
Cytat:
Co Ty robisz? I jakie daje to efekty?

Rozmowa o Andrzeju czy o Kościele, Gonzo pyta o to co Marcel robi... :D
Prosiłem już, daj sobie spokój jeżeli chodzi o moją osobę.
Proszę raz jeszcze, bardzo grzecznie. :)

Gonzo.pl - Śro 19 Paź, 2011 21:20

Cytat:
Prosiłem już, daj sobie spokój jeżeli chodzi o moją osobę.

Próbuję Ci pokazać, że narzekasz na rzeczy, które Ciebie nie dotyczą, sam nic nie robiąc z tych spraw, które robi np. Kościół.
Nie mam wpływu na to, co Ty odbierasz osobiście. Dobry odbiór zależy od nastrojenia odbiornika.
Marcelu, uściślij, czy na liście wrogów jestem przed Kościołem, czy za.

pterodaktyll - Śro 19 Paź, 2011 21:27

Gonzo.pl napisał/a:
czy na liście wrogów jestem przed Kościołem, czy za.

Myślę, że zajmujesz owo zaszczytne pierwsze miejsce g45g21

Gonzo.pl - Śro 19 Paź, 2011 21:41


Jras4 - Śro 19 Paź, 2011 22:48

jolkajolka napisał/a:
,świadczy o wzroście świadomości
jakiej świadomośći Czy mówisz o świnskich liberałach gdzie wszystko można ... czy też o tych zdrajcach Chrystusa od Palikota co mu krzyże pszeszkadzają ...
Jras4 - Śro 19 Paź, 2011 22:50

gonzo zrozum wreszcie Marcel niejest częścią kościoła .. ani też niewspiera Domu Bożego ... niedaje na tace .. nienosi kwiatków ...ale jest człowiekiem 22 wieku ...
Gonzo.pl - Śro 19 Paź, 2011 22:57

Jras4 napisał/a:
.ale jest człowiekiem 22 wieku ...

To ciekawe, ale nie zauważyłem :lol:

Jras4 - Śro 19 Paź, 2011 23:01

No jak nie zauwazyłeś poco komu Bug w dzisiejszych czasch dziś jesli ktoś wierzy a co niedaj Boże ma krzyż to odrazu ..zacofany nietolerancyjny
Gonzo.pl - Śro 19 Paź, 2011 23:05

ja myślę, że kto wierzy, kto nie wierzy, w co wierzy, czy chodzi do kościoła, to jego osobista sprawa.
jakoś zawsze było mi daleko do tych zorganizowanych szeregów, które jak barany szły za juhasem.
obojetnie czy w obronie krzyża, czy zdejmować go ze scian.

Jras4 - Śro 19 Paź, 2011 23:13

Gonzo.pl napisał/a:
obronie krzyża, czy zdejmować go ze scian.
jesteś ni zimny ni ciepły ...a ja ci powiem że byle g***o jak chce zabłysnąć zabiera sie za walke z kszyżem ..a ja gdyby mi ktoś chciał w domu czy w okolicy coś tak podłego robić połamał bym mu łapy metalowym pretem bo lepiej dla niego mieć połamane łapy jak taką skaze na sumieniu..
Kulfon - Śro 19 Paź, 2011 23:17

Gonzo.pl napisał/a:
ja myślę, że kto wierzy, kto nie wierzy, w co wierzy, czy chodzi do kościoła, to jego osobista sprawa.
jakoś zawsze było mi daleko do tych zorganizowanych szeregów, które jak barany szły za juhasem.
obojetnie czy w obronie krzyża, czy zdejmować go ze scian.

:okok:

Gonzo.pl - Śro 19 Paź, 2011 23:24

Jras4 napisał/a:
jesteś ni zimny ni ciepły

Jestem ja. W swoim wnętrzu.

Kulfon - Śro 19 Paź, 2011 23:28

Jras4 napisał/a:
Gonzo.pl napisał/a:
obronie krzyża, czy zdejmować go ze scian.
jesteś ni zimny ni ciepły ...a ja ci powiem że byle g***o jak chce zabłysnąć zabiera sie za walke z kszyżem ..a ja gdyby mi ktoś chciał w domu czy w okolicy coś tak podłego robić połamał bym mu łapy metalowym pretem bo lepiej dla niego mieć połamane łapy jak taką skaze na sumieniu..

Rasowy chrzescijanin, nic tylko pozazdroscic :zemdlal:

Marc-elus - Czw 20 Paź, 2011 04:21

Gonzo.pl napisał/a:
narzekasz na rzeczy, które Ciebie nie dotyczą

Jras4 napisał/a:
Marcel niejest częścią kościoła .. ani też niewspiera Domu Bożego ... niedaje na tace .. nienosi kwiatków

Wy chyba macie problemy z czytaniem....
Ja wspieram, Wy wspieracie, mahometanie żyjący w Polsce też wspierają, wyznawca kościoła Moona który jest przejazdem ale już zaczął wydawać pieniądze na terenie Polski - też wspiera..... przez podatki.
Każda pensja czy świadczenie, jest opodatkowana.
Każda złotówka w legalnym obiegu - również, i to parokrotnie.
Przez to każdy na terenie Polski wspiera KK.

Ciemni jacyś jesteście czy co? :p

Gonzo.pl - Czw 20 Paź, 2011 04:34

Marcelku, życzę Tobie od rana wspaniałego nastroju, zadowolenia z czegokolwiek i choć trochę radości.
Bo czytając ten post, tylko nienawiśc dostrzegam.
a i adresaci pretensji (my) niewłasciwi. Ty akurat na Wiejską masz blisko.
:luzik:

Marc-elus - Czw 20 Paź, 2011 04:39

Dostrzegasz co chcesz, ja dostrzegam liczby w artykule którego ty się chyba boisz przeczytać i cokolwiek napisać na ten temat. :)
Gonzo.pl napisał/a:
Prosiłem już, daj sobie spokój jeżeli chodzi o moją osobę.

Próbuję Ci pokazać, że narzekasz na rzeczy, które Ciebie nie dotyczą, sam nic nie robiąc z tych spraw, które robi np. Kościół.

No, wyraźnie:
Cytat:
Ale ja działam, daję swoją wiedzę i pracę, w stowarzyszeniu, które pomaga ludziom pokrzywdzonym, ofiarom przemocy domowej, uzależnionym. Wiem, że moja praca i moje serce nie zostanie zmarnowane.
A Ty, poza narzekaniem na sprawy, które Ciebie de facto nie dotyczą?

Wyraźnie to o KK było.... :lol:
Spadam do roboty Gonzolu, miłego tobie również.... :okok:

Gonzo.pl - Czw 20 Paź, 2011 04:49

Przeczytałem, czytam wszystko, co mi w ręce wpadnie.
A nakręcałem się takimi sprawami, jak piłem, były to moje powody do picia.
I nie bezpodstawnie juz ktos kiedys napisał, że poruszasz te tematy w okreslonych momentach.
Znowu o Tobie?
Tak, bo to nie jest forum filatelistyczne, choć Tobie to bardzo niewygodne.
Radości z zycia. :buziak:

jolkajolka - Czw 20 Paź, 2011 20:27

http://0.asset.soup.io/as...4_b7c7_480.jpeg
Whiplash - Wto 01 Lis, 2011 14:06


Whiplash - Śro 02 Lis, 2011 11:11

Nie bardzo wiedziałem gdzie to wkleic, a interesujące się wydaje:

Cytat:
Jr 25, 27-28

" 27 Powiesz im: To mówi Pan Zastępów, Bóg Izraela: Pijcie i upijajcie się; wymiotujcie i padajcie, nie mogąc powstać wobec miecza, który poślę między was. 28 Jeżeli zaś się zdarzy, że nie będą chcieli wziąć kubka z twej ręki, by pić, powiesz im: To mówi Pan Zastępów: Musicie wypić! "

Wiedźma - Śro 02 Lis, 2011 11:19

Hmm... :mysli:
A w jakim kontekście to było napisane? Bo to może mieć zasadnicze znaczenie.
Kiedyś przeczytałam list otwarty pewnego chłopca w sprawie obcinania pieskom ogonków.
Chłopiec ów - przeciwny temu procederowi - powoływał się na słowa:
"Co Bóg złączył, człowiek niech nie waży się rozdzielać."
Natomiast niektórzy propagatorzy urynoterapii argumentują tę metodę słowami z Pisma Świętego:
"Pij wodę z własnej cysterny" :shock: (czy jakoś tak...)

esaneta - Śro 02 Lis, 2011 11:39

Wiedźma napisał/a:
z własnej cysterny
:szok:
pterodaktyll - Śro 02 Lis, 2011 11:43

Wiedźma napisał/a:
Pij wodę z własnej cysterny" :shock: (czy jakoś tak...)

Jesuuu....jakiś nowy zamiennik? :szok:

staaw - Śro 02 Lis, 2011 11:53

Marcinie, jeżeli przeczytasz cały rozdział 25 proroctwa, zrozumiesz...
Whiplash - Śro 02 Lis, 2011 11:55

Stasiu, Jestem Marcin. :mgreen:
Przeczytałem... To kara Boża :) ale wycinek ciekawy.

staaw - Śro 02 Lis, 2011 11:58

Dla tego najlepiej jak piszę Wypłosz...
W ten sposób można zacytować wycinkami:
"wtedy Judasz poszedł i powiesił się, idź Ty i czyń podobnie..."

pterodaktyll - Śro 02 Lis, 2011 12:10

staaw napisał/a:
"wtedy Judasz poszedł i powiesił się, idź Ty i czyń podobnie..."
:buahaha:
Whiplash - Śro 02 Lis, 2011 12:12

To jeszcze jako ciekawostkę, tym razem fragment nie wyjęty z kontekstu:

Cytat:
NOWY TESTAMENT
1 List do Tymoteusza

3

1 Nauka ta zasługuje na wiarę. Jeśli ktoś dąży do biskupstwa, pożąda dobrego zadania.
2 Biskup więc powinien być nienaganny, mąż jednej żony, trzeźwy, rozsądny, przyzwoity, gościnny, sposobny do nauczania,
3 nie przebierający miary w piciu wina, nieskłonny do bicia, ale opanowany, niekłótliwy, niechciwy na grosz,
4 dobrze rządzący własnym domem, trzymający dzieci w uległości, z całą godnością.
5 Jeśli ktoś bowiem nie umie stanąć na czele własnego domu, jakżeż będzie się troszczył o Kościół Boży?
6 Nie [może być] świeżo ochrzczony, ażeby wbiwszy się w pychę nie wpadł w diabelskie potępienie.
7 Powinien też mieć dobre świadectwo ze strony tych, którzy są z zewnątrz, żeby się nie naraził na wzgardę i sidła diabelskie.
8 Diakonami tak samo winni być ludzie godni, w mowie nieobłudni, nie nadużywający wina, niechciwi brudnego zysku,
9 [lecz] utrzymujący tajemnicę wiary w czystym sumieniu.
10 I oni niech będą najpierw poddawani próbie, i dopiero wtedy niech spełniają posługę, jeśli są bez zarzutu.
11 Kobiety również - czyste, nieskłonne do oczerniania, trzeźwe, wierne we wszystkim.
12 Diakoni niech będą mężami jednej żony, rządzący dobrze dziećmi i własnymi domami.
13 Ci bowiem, skoro dobrze spełnili czynności diakońskie, zdobywają sobie zaszczytny stopień i ufną śmiałość w wierze, która jest w Chrystusie Jezusie.

Coś prawie jak w dowcipie:
Cytat:
Rozmawia dwóch mnichów, młody ze starszym:
- Mistrzu, wybacz, że pytam, ale co by się stało, gdyby mnich przepisujący księgi się pomylił i jakieś zdanie przepisał błędnie?
- Nie, to niemożliwe, nikt się nie myli.
- No, ale jakby się ktoś pomylił, to co by się stało?
- Mówię ci, że nikt się nie myli. Znasz tekst Biblii na pamięć.
Przyniosę ci jedną z pierwszych kopii i zobaczysz, że nic a nic nie odbiega od tej, z której i ty się uczyłeś... Stary mnich poszedł po ów tekst i nie ma go godzinę, dwie, trzy... W końcu młody mnich poszedł szukać mistrza. Znalazł go w bibliotece, płaczącego nad dwoma tekstami Biblii - nowszym i starszym, najbliższym oryginałowi
- Mistrzu, co się stało!?
- W pierwszym tekście jest napisane: będziesz żył w celi, bracie; a w kolejnych kopiach: będziesz żył w celibacie...

staaw - Śro 02 Lis, 2011 12:21

Akurat Biblia nigdzie nie nakazuje celibatu. Zaleca tylko żeby jeżeli ktoś jest stanu wolnego się nie żenił, jeżeli jest żonatym może przyjąć sakrament kapłaństwa...
W prawosławiu do dzisiaj tak jest...
W kościele zachodnim, celibat wprowadzono by komplikacji majątkowych ze spadkobiercami uniknąć...

Swoją drogą, w czasach kiedy odmawia się księżom prawa do samochodu, czy komórki lepszej od Nikii2720, wyobrażasz sobie co by było, gdyby księdza żona miała ładniejszą sukienkę niż parafianki? Już chyba lepiej by jednak celibat pozostał...

pterodaktyll - Śro 02 Lis, 2011 12:26

staaw napisał/a:
chyba lepiej by jednak celibat pozostał...

Chyba jednak nie..........

Whiplash - Śro 02 Lis, 2011 12:26

staaw napisał/a:
Już chyba lepiej by jednak celibat pozostał...

Powiedz to ministrantom... :bezradny:

staaw - Śro 02 Lis, 2011 12:29

pterodaktyll napisał/a:
staaw napisał/a:
chyba lepiej by jednak celibat pozostał...

Chyba jednak nie..........

Czemu?
Według mnie jeszcze bardziej by "lud Boży" nienawidził swoich pasterzy...
Dla mnie osobiście, bez różnicy z kim i czy ksiądz śpi...

pterodaktyll - Śro 02 Lis, 2011 12:40

staaw napisał/a:
Według mnie jeszcze bardziej by "lud Boży" nienawidził swoich pasterzy

No popatrz, a i pop ma żonę i pastor ma żonę i jakoś "Lud Boży" ich nie nienawidzi. A wiesz dlaczego? Bo są to unormowane stosunki międzyludzkie a nie na wskroś chore i przegniłe jak w KK. A tak na marginesie, wiesz co powiedział mi pewien ksiądz na temat celibatu? Chodzi o kasę, którą każda, nawet najpodrzędniejsza parafia odprowadza "wyżej". Gdyby duchowni mieli żony, dzieci, siłą rzeczy "góra" dostawałaby mniej tej kasy. Tak mi to tłumaczył ksiądz katolicki zresztą, dodając że ten cały celibat, no mniejsza z tym...........

staaw - Śro 02 Lis, 2011 12:48

pterodaktyll napisał/a:
No popatrz, a i pop ma żonę i pastor ma żonę i jakoś "Lud Boży" ich nie nienawidzi.

Nie wiem jak u protestantów, ale myślałem kiedyś nad przejściem na prawosławie... Jakiś mniej religijny a bardziej wierzący ten lud mnie się wydaje...
Jednak mam w głowie słowa jednego Żyda (Lalka?)
"Jako Żyd jestem w nienawiści u gojów, jako przechrzta nie pasował bym ani u jednych ani u drugich"...

Z celibatem w KK by to nie przeszło, byle kuchta chce prymasem rządzić... :bezradny:
A i sam celibat został ustanowiony dla spraw ziemskich, jak słusznie zauważyłeś...

Ciekawe co by ludzie powiedzieli gdyby kościoły opływały w złocenia i drogie szaty jak w prawosławiu? :mysli:

pterodaktyll - Śro 02 Lis, 2011 12:53

staaw napisał/a:
Ciekawe co by ludzie powiedzieli gdyby kościoły opływały w złocenia i drogie szaty jak w prawosławiu? :mysli:

Chyba musisz o to spytać kogoś kto wyznaje tą wiarę, ja nie czuję sie upoważniony do zabierania głosu w tej kwestii. W kościele protestanckim jest bardzo skromnie ..... :)

staaw - Śro 02 Lis, 2011 13:02

pterodaktyll napisał/a:
W kościele protestanckim jest bardzo skromnie .....

W moim parafialnym również... :bezradny:
A marzył by mi się taki...

pterodaktyll - Śro 02 Lis, 2011 13:04

staaw napisał/a:
A marzył by mi się taki..

"Kościół swój widzę ogromny........" ech katolicy.....kiedy wreszcie pojmiecie, że to nie wielkość kościołów i innych symboli, świadczy o wielkiej wierze................

staaw - Śro 02 Lis, 2011 13:08

W nastrojowym za to łatwiej się skupić...
Nie musi być bogato, niech złocenia będą z farby olejnej a ikony na sicie drukowane...
Tylko niech to będzie ładne, zaciszne i przytulne...

Teraz nadeszła moda na kamień, wszystko z kamienia... Zimne i sterylne jak na sali operacyjnej... :bezradny:

Flandria - Śro 02 Lis, 2011 15:09

staaw napisał/a:
Teraz nadeszła moda na kamień, wszystko z kamienia... Zimne i sterylne jak na sali operacyjnej...

niekoniecznie :)

to kościół zbudowany stosunkowo niedawno (w 1998 r.), dostał wiele nagród za architekturę:


tak wygląda w środku:

Marc-elus - Śro 02 Lis, 2011 15:12

Kiedyś już wklejałem, tzw "Malbork", kościół na warszawskim Ursynowie....
Z całym szacunkiem dla niewidomych i niesłyszących, "ślepy z głuchym" go chyba projektowali....

Flandria - Śro 02 Lis, 2011 15:17

Marc-elus napisał/a:
Kiedyś już wklejałem, tzw "Malbork", kościół na warszawskim Ursynowie....


na tym zdjęciu mi się podoba:


a z zewnątrz? :wysmiewacz:

Marc-elus - Śro 09 Lis, 2011 07:33

:shock:
http://wiadomosci.gazeta...._wyborcach.html

szymon - Śro 09 Lis, 2011 07:39

to tylko jedna mała, czarna owieczka, phi tam :beba:
staaw - Śro 09 Lis, 2011 07:44

Czy antyklerykała mogą poprzeć katolicy? Przecież to strzał w kolano...
Nie widzę w tym tekście nic nieprawdziwego...

Janioł - Śro 09 Lis, 2011 07:51

http://picasaweb.google.c...scioYINieTylko#
Marc-elus - Śro 09 Lis, 2011 10:21

staaw napisał/a:
Czy antyklerykała mogą poprzeć katolicy? Przecież to strzał w kolano...
Nie widzę w tym tekście nic nieprawdziwego...

Mówienie o ludziach jako o wrzodach? :shock:
Poza tym, widzisz, różnimy się w definicji katolika. Dla mnie, można być katolikiem i głosować na człowieka który otwarcie mówi o tym że nie zgadza się z tym co KK robi w Polsce.
Palikot nie chce likwidacji Kościoła(a przynajmniej tego nie mówi).

Nawet niektórzy hierarchowie KK(ks. Boniecki) jak widać zagrażają "misji" pasterzy, którym jak widać mało władzy i kasy, mało wpływów w polityce i mało wpływów na prywatne sprawy zwykłych ludzi.

Chciałby aby oni mieli promil pokory i tolerancji prawdziwych katolików.

staaw - Śro 09 Lis, 2011 10:30

Mam troszkę inne podejście. Jest tyle kościołów chrześcijańskich, z których żaden, według mnie, nie jest lepszy ani gorszy, że można sobie wybrać coś dla siebie...
Tam gdzie na mityngi chodzimy... 60% "zarejestrowanych" parafian nie chodzi na niedzielną Mszę Świętą, niepotrzebnie statystyki zawyżają...
Może nie nazwał bym ich wrzodami, lecz na pewno balastem...

Marc-elus - Śro 09 Lis, 2011 10:56

staaw napisał/a:
Mam troszkę inne podejście. Jest tyle kościołów chrześcijańskich, z których żaden, według mnie, nie jest lepszy ani gorszy, że można sobie wybrać coś dla siebie...

"Przynależność" do KK wynika często z tradycji, uwarunkowań społecznych(weź sobie taką wieś i człowieka który odchodzi z KK i staje się prawosławny z całą rodziną... wyobrażasz sobie co się dzieje?) itd, a nie ze świadomego wyboru.
staaw napisał/a:
Tam gdzie na mityngi chodzimy... 60% "zarejestrowanych" parafian nie chodzi na niedzielną Mszę Świętą, niepotrzebnie statystyki zawyżają...

Zabrzmiało to tak jakby to Oni te statystyki prowadzili lub się na nie wpisali. :)
Ich na nie wciągnięto Stasiu, można powiedzieć że często nie chcieli by na nich być, ale są, bo prowadzi je KK.
Są tam "ku chwale" KK.

yuraa - Śro 09 Lis, 2011 11:00

staaw napisał/a:
60% "zarejestrowanych" parafian nie chodzi na niedzielną Mszę Świętą

ee tam u mnie nie chodzi 87%
Cytat:
7. W minioną niedzielę odbywało się w całej Polsce liczenie uczestniczących we Mszach św. oraz przystępujących do Komunii św. Według ostatnich obliczeń w naszej parafii przez całą niedzielę na Mszy św. było 3856 osób w tym przyjęło Komunię św. 1427 osób. Warto zaznaczyć, że parafia liczy ok. 27000 mieszkańców.

http://kazimierz.police.i...rnika-2011.html

staaw - Śro 09 Lis, 2011 11:04

Marc-elus napisał/a:
Ich na nie wciągnięto Stasiu, można powiedzieć że często nie chcieli by na nich być, ale są, bo prowadzi je KK.

Bardzo chcą być w tych statystykach z okazji chrzcin, ślubu lub pogrzebu...
Właśnie to mnie najbardziej boli...
Chyba na tyle mnie poznałeś że wiesz jak bardzo nie lubię obłudników...

Właśnie fajną analogię wymyśliłem...

Wyobraź sobie że ktoś chce dostać prawo jazdy, ale ze względu na swoje przekonania nie chce włączać lewego kierunkowskazu...
Czy może być dobrym kierowcą?

Jonesy - Śro 09 Lis, 2011 11:14

Ostatnio w mojej wiosce obserwuję dziwne zjawisko. Miejscowość około 2 tysiące mieszkańców, więc obowiązkowo tłum ministrantów zawsze był, dwóch szafarzy, organy, gitarki i cała ta otoczka.
No i zmienił się ksiądz. Nowy przyjechał w nowym modelu Audi na tak zwany "zimny łokieć".
Start miał niby ok, nawet kobita sobie chwaliła bo konkretny.
Niestety - pomimo tego że ludzie forsę dają, na wszystkich świętych w drodze na cmentarz nawet lamp nie włączył.
Mszę dla najmniejszych miał zrobić półgodzinną, z jednym czytaniem, bez kazania, dużo piosenek i tak dalej. Wylazł raz na tej mszy i stwierdził, że jak dzieci stoją przed kościołem to on ma to gdzieś i robi normalną mszę. Wyjrzałem przed kościół, a tam same dzieci od 18 roku życia w górę... Nie wiedziałem że to dla nich jest msza dla dzieci.
Wiadomo, że jak w każdej społeczności, gnidy i debile się trafiają - u nas osobniki te podkradają miedziane krzyże z grobów, a we wszystkich świętych wykręcili parę żarówek z kościoła. Ja potępiam takie zachowania, ale przecież ksiądz mógł:
1) ustawić dyżury z ministrantów i kościelnych do pilnowania kościoła na okres otwarcia,
2) skoro ukradli mieszkańcy to kupić nowe żarówki z pieniędzy na na przykład karitas - szybko by się wydało kto kradnie, jakby ludzie byli tym żywotnie zainteresowani,
tymczasem nasz księżulo stwierdził, że nowych żarówek już nie dokupi i nie zamontuje, na co mu ludzie odpowiedzieli, że nie to nie - on nie kupuje, oni mu siana nie dadzą. Po czym stwierdził, żeby go nikt na "kolędzie" nie pytał jak się czuje w nowej parafii i czy mu się podoba, bo odpowiedź może zdziwić. Aż mnie kopara opadła, a bywam dosadny. A powinienem nie być zdziwiony, po tym jak spotkałem go kiedyś po cywilnemu w aptece i powiedziałem "niech będzie pochwalony" na co pozwolił mi popodziwiać swoje plecy i tył swojej osoby...

Aha - zawsze kościół był pełen. Aż za ławki wprowadzono opłaty specjalne. Teraz ławki wieją pustkami, jak i cały kościół...

Smutne to jest, gdy durny, zadufany w sobie ksiądz zniechęca ludzi do Boga.

W XXI wieku trzeba być kompletnym kretynem albo skończonym debilem, żeby sądzić, że kościół poradzi sobie bez odpowiedniej reklamy. Skostniałe, betonowe podejście do wiernych kończy się tym, że muszą zabiegać o 1% od podatku, bo pieniążków coraz mniej. A starzy ludzie, tak strategiczni dla księży mają jedną zaletę i jedną wadę - wciąż dają na tacę, ale długo nie pożyją...

Marc-elus - Śro 09 Lis, 2011 11:17

staaw napisał/a:
Chyba na tyle mnie poznałeś że wiesz jak bardzo nie lubię obłudników...

Wiem.
staaw napisał/a:
Wyobraź sobie że ktoś chce dostać prawo jazdy, ale ze względu na swoje przekonania nie chce włączać lewego kierunkowskazu...
Czy może być dobrym kierowcą?

Wole inaczej: prawo o ruchu drogowym ustanawiają ludzie którzy sami produkują i sprzedają drogowskazy nakazu skrętu w lewo. fsdf43t

Obydwie analogie są mało trafne... no nic, ja jadę prosto i nie obowiązują mnie te prawa. :)

Marc-elus - Śro 09 Lis, 2011 11:29

Jonesy napisał/a:
Smutne to jest, gdy durny, zadufany w sobie ksiądz zniechęca ludzi do Boga.

W tym chyba wszyscy się zgodzą.
Jonesy napisał/a:
W XXI wieku trzeba być kompletnym kretynem albo skończonym debilem, żeby sądzić, że kościół poradzi sobie bez odpowiedniej reklamy.

Chyba reklama do złe słowo... raczej: odpowiednie, otwarte podejście do ludzi.
Przecież są i tacy księża i takie parafie. Tam nie ma problemu...
Dodatkowo, ludzi do kościoła zniechęca podejście hierarchów.
To co się wyprawia z tymi w ich szeregach(Boniecki, Isakowicz-Zalewski) to też rzutuje, odrzuca ludzi myślących....

staaw - Śro 09 Lis, 2011 11:29

Jonesy napisał/a:

Start miał niby ok, nawet kobita sobie chwaliła bo konkretny.
Niestety - pomimo tego że ludzie forsę dają, na wszystkich świętych w drodze na cmentarz nawet lamp nie włączył.

W mojej parafii, kiedy ksiądz się zmienił a ja uważałem że źle robi, chodziłem do sąsiedniej parafii...
(wiem że w małej miejscowości może z tym być kłopot, jednak jeden samochód na 5 osób pewnie by się znalazł)
Jonesy napisał/a:
A starzy ludzie, tak strategiczni dla księży mają jedną zaletę i jedną wadę - wciąż dają na tacę, ale długo nie pożyją...

Przyjdą następni. Im bliżej spraw ostatecznych, tym do kościoła łatwiej dojść. Nawet księże BMW przestaje przeszkadzać...
(wiem po sobie)

Marc-elus - Śro 09 Lis, 2011 11:33

staaw napisał/a:
jednak jeden samochód na 5 osób pewnie by się znalazł

Byle chciał skręcać w lewo.... fsdf43t :mgreen:

staaw - Śro 09 Lis, 2011 11:35

Marc-elus napisał/a:
staaw napisał/a:
jednak jeden samochód na 5 osób pewnie by się znalazł

Byle chciał skręcać w lewo....

Powiedział bym, byle kierowca przestrzegał przepisów, także KKK...

Flandria - Śro 09 Lis, 2011 12:17

staaw napisał/a:
Wyobraź sobie że ktoś chce dostać prawo jazdy, ale ze względu na swoje przekonania nie chce włączać lewego kierunkowskazu...
Czy może być dobrym kierowcą?

tu raczej chodzi o to, że by uznano kogoś za dobrego kierowcę ustala się wymóg cotygodniowej wizyty w urzędzie komunikacji ...

naprawdę uważasz, że to czy ktoś chodzi do kościoła czy nie, decyduje o jego głębokiej wierze?

staaw - Śro 09 Lis, 2011 12:21

Flandra napisał/a:

naprawdę uważasz, że to czy ktoś chodzi do kościoła czy nie, decyduje o jego głębokiej wierze?
Właśnie chciał bym by chodzili tylko wierzący zgodnie z doktryną KK...
Wierzę w tego samego Boga co Żydzi, jednak będąc w innym obrządku, do synagogi nie chodzę...

Marc-elus - Śro 09 Lis, 2011 12:54

staaw napisał/a:
Flandra napisał/a:

naprawdę uważasz, że to czy ktoś chodzi do kościoła czy nie, decyduje o jego głębokiej wierze?
Właśnie chciał bym by chodzili tylko wierzący zgodnie z doktryną KK...
Wierzę w tego samego Boga co Żydzi, jednak będąc w innym obrządku, do synagogi nie chodzę...

Stasiu, to nie jest odpowiedź na pytanie....

Czy człowiek nie uczestniczący w jakimkolwiek obrządku (obojętnie jakiego Boga fsdf43t ) jest niewierzący?

staaw - Śro 09 Lis, 2011 13:12

Według mnie jest. Nie wszyscy którzy chodzą do kościoła są ludźmi głęboko wierzącymi, tak jak niechodzący mogą głęboko wierzyć...
Według mojej religi, jestem wierzącym, dla Żyda jestem nieczysty bo świninę jem...
Jednak uważam że jeżeli chodzi się do świątyni jakiegoś wyznania, należy szanować jego doktrynę...

Flandria - Śro 09 Lis, 2011 13:23

staaw napisał/a:
Według mojej religi, jestem wierzącym, dla Żyda jestem nieczysty bo świninę jem...

wg KK Żyd trafi do piekła, bo ... nie jest ochrzczony, nie wierzy w Chrystusa itd i to niezależnie od tego jakim jest człowiekiem, jak się zachowuje, a już to co je, to najmniejszy problem
Żyd jest zły, bo nie jest katolikiem ...

w walce o to kto bardziej dyskryminuje - katolicy górą 8|

staaw - Śro 09 Lis, 2011 14:02

Flandra napisał/a:
staaw napisał/a:
Według mojej religi, jestem wierzącym, dla Żyda jestem nieczysty bo świninę jem...

wg KK Żyd trafi do piekła, bo ... nie jest ochrzczony, nie wierzy w Chrystusa itd i to niezależnie od tego jakim jest człowiekiem, jak się zachowuje, a już to co je, to najmniejszy problem
Żyd jest zły, bo nie jest katolikiem ...

w walce o to kto bardziej dyskryminuje - katolicy górą 8|

Absolutnie nie. Są starszymi braćmi w wierze...
Znasz jakieś dokumenty KK gdzie jest napisane kto trafi do piekła? Ja nie znam...

Oczywiście obecnie obowiązujące, w przeszłości to nawet krzyżowcy byli, wiem...

Jras4 - Śro 09 Lis, 2011 14:39

staaw napisał/a:
KK gdzie jest napisane kto trafi do piekła? Ja nie znam...
niema takich zapisów kto twierdzi innaczej jest durniem ..
Marc-elus - Śro 09 Lis, 2011 14:55

staaw napisał/a:
Znasz jakieś dokumenty KK gdzie jest napisane kto trafi do piekła? Ja nie znam...

A znasz jakieś dokumenty KK które mówią o "prawdach objawionych" głoszonych przez "dobrodziei" z ambon?
Dokument KK który mówi o tym że nie należy głosować na polityków-zwolenników in vitro?
A może dokument KK który mówi o "wrzodach w parafii"?

Flandria - Śro 09 Lis, 2011 16:45

staaw napisał/a:
Znasz jakieś dokumenty KK gdzie jest napisane kto trafi do piekła? Ja nie znam...


tak na szybko znalazłam to:
http://www.ultramontes.pl...i_heretykow.htm

yuraa - Śro 09 Lis, 2011 17:23

straszenie pieklem to raczej domena urzędnikow pana B.

Cytat:
10.6.1. Ani Jezus, ani żaden inny autor biblijny nie znajdował sadystycznej przyjemności w opisywaniu mąk piekielnych ! W Ewangeliach w ogóle nie za wiele się mówi na ten temat.

dalej dla chętnych
http://www.racjonalista.p...a.Biblii.Pieklo

staaw - Śro 09 Lis, 2011 19:31

Flandra napisał/a:
tak na szybko znalazłam to:

Flandro, dziękuję za link do tej strony, chętnie się z nią zapoznam...
Jednak to nie jest dokument KK, a wizje grupy ludzi twierdzących że JP II jest apostatą... :szok:

Dla ułatwienia powiem że obecne przepisy kościelne obowiązują od Soboru Watykańskiego II, gdzie zrezygnowano m.in. z potępiania Żydów jako zabójców Chrystusa...

Marc-elus - Śro 09 Lis, 2011 19:42

staaw napisał/a:
Dla ułatwienia powiem że obecne przepisy kościelne obowiązują od Soboru Watykańskiego II, gdzie zrezygnowano m.in. z potępiania Żydów jako zabójców Chrystusa...

Dało mi to do myślenia... ponad 1900lat zajęło Kościołowi dojście do takich wniosków, a ja chciałbym żeby się reformował tak po prostu i stał się przyjazny ludziom. :oops:

staaw - Śro 09 Lis, 2011 19:47

Tak Tomku, kościół to instytucja która trwa dzięki POWOLNYM zmianom...
Wszelkie rewolucje kończyły się smutno...

Janioł - Śro 09 Lis, 2011 19:49

staaw napisał/a:
Wszelkie rewolucje kończyły się smutno...
najczęściej na stosie
staaw - Śro 09 Lis, 2011 19:50

andrzej napisał/a:
staaw napisał/a:
Wszelkie rewolucje kończyły się smutno...
najczęściej na stosie

Albo podziałem Kościoła...

Flandria - Śro 09 Lis, 2011 19:55

staaw napisał/a:
Jednak to nie jest dokument KK, a wizje grupy ludzi twierdzących że JP II jest apostatą...


no to tego nie czytaj :mgreen:

wpisałam na szybko w google, coś się wyświetliło, nawet tego dokładnie nie przeczytałam

zresztą, na dobrą sprawę to nawet nie wiem co to znaczy "dokument KK", trudno się połapać o co chodzi w instytucji, w której ksiądz Boniecki nie ma prawa głosu, a ojciec Rydzyk telewizję zakłada :bezradny:

staaw - Śro 09 Lis, 2011 20:00

Flandra napisał/a:
no to tego nie czytaj :mgreen:

Czytam zarówno zwolenników jak i przeciwników papieża, jedyne czego nie mogę znieść to ludzie stosujący metodę "łapaj zboczeńca"...
Flandra napisał/a:

zresztą, na dobrą sprawę to nawet nie wiem co to znaczy "dokument KK", trudno się połapać o co chodzi w instytucji, w której ksiądz Boniecki nie ma prawa głosu, a ojciec Rydzyk telewizję zakłada

Wystarczy poczytać encykliki papieskie, są one odpowiedzią głowy kościoła na bierzące problemy wspólnoty...
http://pl.wikipedia.org/wiki/Encyklika

Flandria - Śro 09 Lis, 2011 20:08

staaw napisał/a:
Wystarczy poczytać encykliki papieskie, są one odpowiedzią głowy kościoła na bierzące problemy wspólnoty...

a Ty je czytałeś?

staaw - Śro 09 Lis, 2011 20:09

Tylko JPII i BXVI :oops:
jolkajolka - Czw 10 Lis, 2011 17:52

staaw napisał/a:
Tylko JPII i BXVI :oops:


Dobry jesteś. :okok: Jeszcze nie spotkałam nikogo,kto by przez to przebrnął. A znam sporo katolików. A może się nie przyznają :mysli:

staaw - Czw 10 Lis, 2011 19:09

Widzisz Jolu, mnie nie bardzo obchodzi co mówi wikary w Pcimiu Dolnym, ja czerpię informacje bezpośrednio u źródła...
Wielu "katolików" boi się rozmawiać ze Świadkami Jechowy, wieszają na nich psy, że odszczepieńce, heretycy... Ja lubię z nimi rozmawiać, oni mniej... mnie na cytatach nie zagną. A muszę przyznać że dobrzy w tym są...
W serialu "Ranczo" był fajny odcinek, gdzie nowy wikary chodził po Wilkowyjach i z religii na poziomie szkoły podstawowej przepytywał... To nie było śmiesznym ani zmyślonym, to było samo życie...
Nie mam wiedzy teologicznej, jednak kieruję się sercem, Biblia pisana była dla ludzi prostych, prostym językiem metafor i człowiek prostego serca nie potrzebuje wykładni doktora teologii by zrozumieć co mówi do niego Bóg.
Mówiąc po aowsku, Biblia jest dla mnie Programem a Papież strażnikiem tradycji...
Cała reszta może mi skoczyć, tam gdzie klient może pana majstra pocałować...

Whiplash - Czw 10 Lis, 2011 20:32

staaw napisał/a:
Cała reszta może mi skoczyć, tam gdzie klient może pana majstra pocałować...
Staaw, wiesz, że wcięło Ci jedno słówko? :roll:
staaw - Czw 10 Lis, 2011 20:40

To słówko pozostawiłem w niedomówieniu... :skromny:
pterodaktyll - Czw 10 Lis, 2011 20:43

Cholera.....mocne te więzy są. Już 88 stron zrywają z tym kosciołem i ni cholery zerwać nie mogą g45g21
staaw - Czw 10 Lis, 2011 20:46

Prawda?
Poświęcili by dziecko bogini Kali, ślub by wzięli w kościele Moon, a jak pogrzeb to do księdza Natanka... :bezradny:

pterodaktyll - Czw 10 Lis, 2011 20:48

staaw napisał/a:
Poświęcili by dziecko bogini Kali, ślub by wzięli w kościele Moon, a jak pogrzeb to do księdza Natanka...

A jak bida to do...Żyda :p

staaw - Czw 10 Lis, 2011 20:49

:buahaha:
szymon - Czw 10 Lis, 2011 20:50

a co myślą drodzy userzy na temat krzyża w sejmie???
ja bym się tym zajął na samym końcu... pewnie bym nie zdążył :uoee:

Flandria - Czw 10 Lis, 2011 20:54

szymon napisał/a:
a co myślą drodzy userzy na temat krzyża w sejmie???

myślisz, że od tego co myślimy coś zależy? :)

staaw - Czw 10 Lis, 2011 20:57

Ja bym powiesił jeszcze gwiazdę Dawida i czerwony półksiężyc...
Whiplash - Czw 10 Lis, 2011 20:57

Flandra napisał/a:
myślisz, że od tego co myślimy coś zależy?

Oczywiście, że nie... ale to nie znaczy, że mamy nie myśleć czy też nie mówić :)
Dla mnie krzyż nie przeszkadza. Warunek tylko mam, żeby każdy symbol mógł zawisnąć na żądanie nawet jednego wyznawcy, obok krzyża więc powiesiłbym krzyż prawosławny, gwiazdę Dawida, półksiężyc i portret Lenina :wysmiewacz:
EDIT: Staaw c4fscs

pterodaktyll - Czw 10 Lis, 2011 21:02

staaw napisał/a:
a bym powiesił jeszcze gwiazdę Dawida i czerwony półksiężyc...

to może ja jeszcze bym kogoś powiesił.... :mysli:

Flandria - Czw 10 Lis, 2011 21:07

Whiplash napisał/a:
Warunek tylko mam, żeby każdy symbol mógł zawisnąć na żądanie nawet jednego wyznawcy, obok krzyża więc powiesiłbym krzyż prawosławny, gwiazdę Dawida, półksiężyc i portret Lenina


to ja bym chciała zobaczyć, co by było gdyby jakiś Hindus powiesił swastykę :mgreen:

szymon - Czw 10 Lis, 2011 21:08

Flandra napisał/a:
myślisz, że od tego co myślimy coś zależy?

myślę, że tak... ale to nie ten wątek :)
a pytasz o myśli czy o myśleniu na jakiś temat?
czy może, źle ułożyłem pytanie?
co sądzicie na temat krzyża lub jakie znanie macie na ten temat?

Flandria - Czw 10 Lis, 2011 21:15

szymon napisał/a:
co sądzicie na temat krzyża lub jakie znanie macie na ten temat?
'
jestem przeciwna symbolom religijnym w przestrzeni publicznej, ale mam poczucie, że to co myślę i tak nie ma znaczenia :bezradny:
stąd moje wcześniejsze pytanie

staaw - Czw 10 Lis, 2011 21:19

Flandra napisał/a:
jestem przeciwna symbolom religijnym w przestrzeni publicznej

Dla czego? Jest to część kultury...

jolkajolka - Czw 10 Lis, 2011 21:28

staaw napisał/a:
Widzisz Jolu, mnie nie bardzo obchodzi co mówi wikary w Pcimiu Dolnym, ja czerpię informacje bezpośrednio u źródła...
Wielu "katolików" boi się rozmawiać ze Świadkami Jechowy, wieszają na nich psy, że odszczepieńce, heretycy... Ja lubię z nimi rozmawiać, oni mniej... mnie na cytatach nie zagną. A muszę przyznać że dobrzy w tym są...
W serialu "Ranczo" był fajny odcinek, gdzie nowy wikary chodził po Wilkowyjach i z religii na poziomie szkoły podstawowej przepytywał... To nie było śmiesznym ani zmyślonym, to było samo życie...
Nie mam wiedzy teologicznej, jednak kieruję się sercem, Biblia pisana była dla ludzi prostych, prostym językiem metafor i człowiek prostego serca nie potrzebuje wykładni doktora teologii by zrozumieć co mówi do niego Bóg.
Mówiąc po aowsku, Biblia jest dla mnie Programem a Papież strażnikiem tradycji...
Cała reszta może mi skoczyć, tam gdzie klient może pana majstra pocałować...


Trudno się nie zgodzić,że biblię pisano dla prostych ludzi,zważywszy,że pierwotne chrześcijaństwo opierało się na plebsie i niewolnikach. Ale już niestety później kościół zagarnął ją dla siebie,pozwalając jedynie na kopiowanie w jęz łacińskim,a to dla ludu było czarną magią.

"Tłumacze Biblii na języki narodowe, o ile można ich było zidentyfikować, byli ekskomunikowani i karani. Taki los spotkał m.in. Williama Tyndale, pierwszego tłumacza Biblii na język angielski z języków oryginalnych, który został spalony na stosie [9]. Penalizacja tłumaczenia i prywatnego posiadania oraz prywatnej lektury Biblii była wielokrotnie powtarzana i stosowana z różnym nasileniem w różnych częściach Europy. Np. w 1414 roku czytanie angielskich przekładów Biblii było zabronione pod karą śmierci, oraz utratą przez krewnych praw do dziedziczenia ziemi, bydła oraz dóbr osoby winnej czytania Biblii. Zakaz ten na ponad sto lat opóźnił druk angielskiej Biblii[10].

Jedynym oficjalnym i uznawanym na mocy decyzji Soboru Trydenckiego tekstem Pisma Świętego była łacińska Wulgata[potrzebne źródło]. Kościół katolicki wielokrotnie potępiał tłumaczenie Biblii na języki narodowe i jej rozpowszechnianie, a także działalność towarzystw biblijnych:
list apostolski Magno et acerbo Piusa VII z dnia 3 września 1816 roku do arcybiskupa Mohylewa
encyklika Ubi primum Leona XII z dnia 5 maja 1824 roku
encyklika Traditi humilitati Piusa VIII z dnia 24 maja 1829 roku
encyklika Qui pluribus Piusa IX z dnia 9 listopada 1846 roku
alokucja Singulari quadam Piusa IX z dnia 9 grudnia 1854 roku
syllabus błędów dołączony do encykliki Quanta cura Piusa IX z dnia 8 grudnia 1864 roku

Leon XIII wydał 25 stycznia 1897 roku wykaz ksiąg zakazanych (Index librorum prohibitorum) i w nim figuruje także Biblia, jeżeli tłumaczona jest na język ojczysty bez imprimatur władz kościelnych[11].

W Polsce zakaz czytania i posiadania przekładów w językach narodowych dotyczył wydań protestanckich, głównie najbardziej znanej i popularnej Biblii Gdańskiej, zaś czytanie przekładów katolickich uzależnione było od uzyskania imiennego zezwolenia odpowiednich władz kościelnych."
Wikipedia.

szymon - Czw 10 Lis, 2011 21:30

Flandra napisał/a:
ale mam poczucie, że to co myślę i tak nie ma znaczenia

ja mam inne zdanie, ale pewnie dlatego bo się ucze wszystkiego na nowo.
myśli teraz dla mnie są najwazniejsze ;)

Flandria - Czw 10 Lis, 2011 21:34

staaw napisał/a:
Dla czego? Jest to część kultury...

symbol to symbol
dla jednych - krzyż symbolizuje chrześcijańskie wartości
dla innych - ten sam krzyż jest symbolem indoktrynacji, narzucania własnych poglądów, dyskryminacji (np. mniejszości seksualnych) itd

Jako innowierca boję się, że zostanę spalona na stosie ;)

poza tym, nigdy nie potrafiłam zrozumieć, dlaczego przywiązuje się tak dużą wagę do umierającego, cierpiącego Chrystusa, który najczęściej na tym krzyżu wisi i nadal (symbolicznie) cierpi
Jak widzę, że komuś źle, też od razu mi źle.

staaw - Czw 10 Lis, 2011 21:36

Jolciu, dla czego nie jesteś tu i teraz? Stare rany rozdrapujesz...
Ktoś zakazuje Ci czytać Biblię? Ja mówię o czasach po Soborze Watykańskim II. O dzisiejszych czasach...
A Ty mi ze średniowieczem wyjeżdżasz... :bezradny:
Może jakieś własne argumenty podasz, zamiast Wikipedię cytować...

staaw - Czw 10 Lis, 2011 21:39

Flandra napisał/a:
Jako innowierca boję się, że zostanę spalona na stosie ;)

Ja kiedy widzę symbole muzułmańskie, jakoś nie kojarzę ich z zamachem na WTC...
Stosów od dawna też nikt nie pali... :pocieszacz:

Flandra napisał/a:

Jako innowierca

Wcześniej pisałaś że jesteś bezwiercą... :p

Flandria - Czw 10 Lis, 2011 21:45

staaw napisał/a:
Ja kiedy widzę symbole muzułmańskie, jakoś nie kojarzę ich z zamachem na WTC...

ja nie kojarzę żadnej religii z tym zamachem ...
Al-Kaida nie jest przecież organizacją religijną ...

jolkajolka - Czw 10 Lis, 2011 21:46

staaw napisał/a:
Jolciu, dla czego nie jesteś tu i teraz? Stare rany rozdrapujesz...
Ktoś zakazuje Ci czytać Biblię? Ja mówię o czasach po Soborze Watykańskim II. O dzisiejszych czasach...
A Ty mi ze średniowieczem wyjeżdżasz... :bezradny:
Może jakieś własne argumenty podasz, zamiast Wikipedię cytować...


Ty chyba źle odebrałeś,to co napisałam, a podparłam się wiki tylko po to,żeby nie pisać tego swoimi słowami, bo mi się nie chciało. Mój post sprowadzał się do tego,że biblia w założeniu była dla prostych ludzi i jej interpretacja należy jedynie to tego,kto ją czyta. Że nie powinno się narzucać ludziom formy interpretacji,tylko pozwolić im na własną ocenę. Ja,pomimo,że jestem ateistką,biblię przeczytałam i wyciągnęłam własne wnioski. Nikt mi ich nie narzucał ani nie zabraniał. I tyle :)

pterodaktyll - Czw 10 Lis, 2011 21:50

Pax vobiscum, pax vobiscum.... :mgreen: :mgreen:
staaw - Czw 10 Lis, 2011 21:51

jolkajolka napisał/a:
Ty chyba źle odebrałeś,to co napisałam,

:tak:
jolkajolka napisał/a:
Mój post sprowadzał się do tego,że biblia w założeniu była dla prostych ludzi i jej interpretacja należy jedynie to tego,kto ją czyta. Że nie powinno się narzucać ludziom formy interpretacji,tylko pozwolić im na własną ocenę.

Teraz rozumiem. Tak jest u protestantów, w KK jest pewna wykładnia Biblii, jednak minęły czasy, kiedy ksiądz miał monopol na interpretację Pisma, oczywiście pewne ramy narzuca Papierz...
jolkajolka napisał/a:

Ja,pomimo,że jestem ateistką,biblię przeczytałam i wyciągnęłam własne wnioski. Nikt mi ich nie narzucał ani nie zabraniał.

Fajnie, bo to mądra książka jest, nawet jak ktoś nie uważa jej za świętą...

staaw - Czw 10 Lis, 2011 21:53

Flandra napisał/a:
staaw napisał/a:
Ja kiedy widzę symbole muzułmańskie, jakoś nie kojarzę ich z zamachem na WTC...

ja nie kojarzę żadnej religii z tym zamachem ...
Al-Kaida nie jest przecież organizacją religijną ...

No popatrz, a pół świata uważa że to brudasy Muzułmanie za tym stoją... :szok:
Tak, tu jest piękny przykład wykorzystania religii do podłych celów, coś jak wojny krzyżowe...

Flandria - Czw 10 Lis, 2011 21:58

staaw napisał/a:
Tak, tu jest piękny przykład wykorzystania religii do podłych celów, coś jak wojny krzyżowe...

pozwolę sobie przypomnieć, że niedawną masakrę na wyspie Utoya w ramach czegoś w rodzaju "wojny krzyżowej" zorganizował ortodoksyjny chrześcijanin ... chcący uchronić Europę przed ...
staaw napisał/a:
brudasy Muzułmanie

nie mam ochoty na dyskusję z taką retoryką ...
jeśli uważasz, że jesteś od Muzułmanów lepszy - to Twoja sprawa
mnie przykro to czytać

staaw - Czw 10 Lis, 2011 22:00

Flandra napisał/a:
staaw napisał/a:
Tak, tu jest piękny przykład wykorzystania religii do podłych celów, coś jak wojny krzyżowe...

pozwolę sobie przypomnieć, że niedawną masakrę na wyspie Utoya w ramach czegoś w rodzaju "wojny krzyżowej" zorganizował ortodoksyjny chrześcijanin ... chcący uchronić Europę przed ...

Takie czyny potępiam...
Flandra napisał/a:
staaw napisał/a:
brudasy Muzułmanie

nie mam ochoty na dyskusję z taką retoryką ...
jeśli uważasz, że jesteś od Muzułmanów lepszy - to Twoja sprawa
mnie przykro to czytać

Nie jest to moje zdanie, a poszkodowanych w zamachu na WTC, nie zrozumiałaś mnie...
Ja nie czuję się w żaden sposób lepszy od innego człowieka, tylko z powodu różnicy religii...

szymon - Czw 10 Lis, 2011 22:25

staaw napisał/a:
brudasy Muzułmanie


tutaj coś w tym jest... sam osobiście widziałem na pustyni, jak przy ognisku jedną ręką jadł (nie pamiętam którą) a drugą kucając oddał mocz, 50cm od posiłku, wsiąkło w piasek.
czy mu się pomieszały później ręce nie wiem.
ale to higieniczne nie było.

staaw - Czw 10 Lis, 2011 22:29

Nie Szymonie, to bardzo porządni ludzie są, przynajmniej ci których poznałem dawno temu...
Ja nie patrzę przez pryzmat kultury kraju z jakiego przybył a kultury osobistej rozmówcy...
Są ludzie którzy jedzą węże, czy to dzikusy? Dla nich to rarytas jak dla nas skrzydełka z KFC...

A stereotypy, niestety krzywdzące są... Niemcy na ten przykład dokładnie zamykają samochody na terenie przygranicznym...

pterodaktyll - Czw 10 Lis, 2011 22:30

staaw napisał/a:
Są ludzie którzy jedzą węże, czy to dzikusy? Dla nich to rarytas jak dla nas skrzydełka z KFC...

Chyba dla Was, ja nie lubię ani skrzydełek ani KFC :p

staaw - Czw 10 Lis, 2011 22:31

pterodaktyll napisał/a:
staaw napisał/a:
Są ludzie którzy jedzą węże, czy to dzikusy? Dla nich to rarytas jak dla nas skrzydełka z KFC...

Chyba dla Was, ja nie lubię ani skrzydełek ani KFC :p

W Twoim przypadku byłby to kanibalizm... Może powodować choroby prionowe... :p

Ate - Czw 10 Lis, 2011 22:34

szymon napisał/a:
sam osobiście widziałem na pustyni, jak przy ognisku jedną ręką jadł (nie pamiętam którą) a drugą kucając oddał mocz, 50cm od posiłku, wsiąkło w piasek.
czy mu się pomieszały później ręce nie wiem.
Nie pomieszaly mu sie, jedza prawa reka, podcieraja sie lewa.
staaw napisał/a:
Nie jest to moje zdanie, a poszkodowanych w zamachu na WTC, nie zrozumiałaś mnie...
tez tak to odebralam, ze Ty tak nie myslisz
pterodaktyll - Czw 10 Lis, 2011 22:40

staaw napisał/a:
choroby prionowe..

Jasniej proszę Dr przed moim nickiem oznacza, że jestem drem od parapsychoterapii stosowanej a nie jakimśtam konowałem :p

staaw - Czw 10 Lis, 2011 22:46

Cytat:
Zjawisko to spotykane jest także u ludzi – nekrofagia, ludożerstwo czyli antropofagia (gr. anthropos – człowiek, phagein – pożerać), często ma podłoże religijne. Jedzenie ludzkiego mięsa może być szkodliwie dla zdrowia. Zagrożenie powodują priony, wirusopodobne białka – wywołują one choroby z grupy zakaźnych encefalopatii gąbczastych. Wśród plemion Nowej Gwinei, zwłaszcza ludu Fore, szalała choroba, zwana kuru lub "śmiejącą się śmiercią". Zarażenie prionami następowało przy rytualnym spożyciu ciał zmarłych krewnych. Fore zrezygnowali z kanibalizmu w 1957 r., lecz starsi członkowie wciąż umierają na kuru.

źródło http://pl.wikipedia.org/wiki/Kanibalizm

Zarówno choroba kuru, jak i szalonych krów rozprzestrzeniła się poprzez zjadanie ludzkiego mózgu przez ludzi, jak i mączki kostnej przez bydło...

szymon - Czw 10 Lis, 2011 22:50

Ate napisał/a:
Nie pomieszaly mu sie, jedza prawa reka, podcieraja sie lewa.


tzn mają to wyuczone od dziecka? tak jak katolik macha prawą ręką wokół głowy?

pterodaktyll - Czw 10 Lis, 2011 22:50

dsv5gh ...................... j67j6
Ate - Czw 10 Lis, 2011 22:52

szymon napisał/a:
tzn mają to wyuczone od dziecka?
tak, wyuczone od dziecka, to zaczyna sie od rytualnego obymwania przed wejsciem do meczetu, okreslona kolejnosc rak.. i jedza TYLKO prawa reka, inne sprawy zalatwiaja TYLKO lewa
Whiplash - Pią 11 Lis, 2011 07:00

Cytat:
A stereotypy, niestety krzywdzące są... Niemcy na ten przykład dokładnie zamykają samochody na terenie przygranicznym...

A co, próbowałeś się dostać? :wysmiewacz:
szymon napisał/a:
tzn mają to wyuczone od dziecka? tak jak katolik macha prawą ręką wokół głowy?

A ja się czasem gubię w którą stronę machać :oops: za dużo po cerkwiach się włóczę...

Marc-elus - Pią 11 Lis, 2011 08:58

staaw napisał/a:
Niemcy na ten przykład dokładnie zamykają samochody na terenie przygranicznym...

Jak pojadę do Niemiec też to robię.... natomiast w Wawie - nie. :D I nigdy nic mi się nie stało.

staaw - Pią 11 Lis, 2011 09:01

Jak pod blokiem parkowałem pożyczonym samochodem na grójeckich blachach dwa razy mi koło przebili :bezradny:
Mojemu poldkowi nigdy nikt nic nie zrobił...

jolkajolka - Pią 11 Lis, 2011 15:26

Marc-elus napisał/a:
staaw napisał/a:
Niemcy na ten przykład dokładnie zamykają samochody na terenie przygranicznym...

Jak pojadę do Niemiec też to robię.... natomiast w Wawie - nie. :D I nigdy nic mi się nie stało.


Marc,ja z innej beczki,ale pomyślałam,że Ci się spodoba. Jeśli nie czytałeś,to polecam "Listy z Ziemi" Marka Twaina. Jest wydanie ma mp3,czyta Roman Kostrzewski-rewelacja! Ja ściągnęłam z Chomika,ale pewnie jest też gdzie indziej. :)

Jras4 - Pią 11 Lis, 2011 15:31

staaw napisał/a:
samochodem na grójeckich blachach
miałem racię co do tego miasta
Marc-elus - Pią 11 Lis, 2011 16:34

Dzięki Jolu, poczytam ale nie teraz, mam parę pozycji zaległych, najpierw się za nie wezmę. :)
Flandria - Sob 19 Lis, 2011 23:01


Gonzo.pl - Sob 19 Lis, 2011 23:03

jakoś mi niezbyt smaczno, Flandro.
staaw - Sob 19 Lis, 2011 23:06

Żenada... :bezradny:
szymon - Nie 20 Lis, 2011 12:47

Gonzo.pl napisał/a:
jakoś mi niezbyt smaczno
staaw napisał/a:
Żenada... :bezradny:


to też wam przeszkadzało?





Jras4 - Nie 20 Lis, 2011 12:49

flondra obraziłaś mnie
staaw - Nie 20 Lis, 2011 12:52

szymon napisał/a:
to też wam przeszkadzało?

Szymonie.... poziom tej "sztuki" jest żenująco niski...
Oczywiście tylko moim zdaniem...
Czy myślisz że wszystko można usprawiedliwić wizją artystyczną? Na przykład grafika ze stosunkiem Twojej matki z psem? Mnie tak samo bolą te rysunki...

Jras4 - Nie 20 Lis, 2011 12:57

staaw napisał/a:
Twojej matki z psem
ja bym ich zabił za to
staaw - Nie 20 Lis, 2011 12:58

Jras4 napisał/a:
staaw napisał/a:
Twojej matki z psem
ja bym ich zabił za to

Muzułmanie tak czynią za bluźnierstwo czynią... może to dobra droga? :mysli:

szymon - Nie 20 Lis, 2011 13:03

Jras4 napisał/a:
staaw napisał/a:
Twojej matki z psem
ja bym ich zabił za to



co ma obrazek z jezusem wyciągnięty z jajcarskiej strony, meteoryt na papieżu, krzyż na cyckach do mojej matki z psem!

poznajcie najpierw historię tych trzech "obrazków" a dopiero później wypowiadajcie się o zabijaniu, o psach z matką. byliście już na mszy dzisiaj, ze wypisujecie takie głupoty?
czy tak postępuje katolik?

staaw - Nie 20 Lis, 2011 13:06

szymon napisał/a:
czy tak postępuje katolik?

Nie ze wszystkiego można żartować Szymonie....
Nie wiem czy to zrozumiesz....

szymon - Nie 20 Lis, 2011 13:28

nie żartowałem stasiu w żadnym z powyższych postów
yuraa - Nie 20 Lis, 2011 14:00

mnie nie razi żaden z powyższych obrazków,
aha
przed pól godziną wrócilem z kościoła
znowu nie poczułem tam obecności Boga
nic pozytywnego nie poczułem
jakies mysli o hipokryzji pamietam miałem

Marc-elus - Nie 20 Lis, 2011 14:19

yuraa napisał/a:
mnie nie razi żaden z powyższych obrazków,
aha
przed pól godziną wrócilem z kościoła
znowu nie poczułem tam obecności Boga
nic pozytywnego nie poczułem
jakies mysli o hipokryzji pamietam miałem

Podpisuje się wszystkimi czterema łapami, łącznie z tym że byłem dziś w kościele. Małym bo małym, "na wsi", taka kaplica, ale byłem. :oops:

Jedynie co mnie razi to poziom intelektualny tej Pani z krzyżem, ale to nie dlatego uczestniczyła w tym zdjęciu, więc to się nie może liczyć. Chodzi mi o zestawienie: brak wartości intelektualno-duchowych i krzyż.
Uroda nagiej kobiety, jeszcze w dodatku urodziwej, w zestawieniu z krzyżem, nie budzi we mnie sprzeciwu.

Jacek - Nie 20 Lis, 2011 14:50

znam wiele osób,a nawet bardzo wielu
co o Janie Pawle II mówili i mówią,jaki był wspaniały
ale żadni z tych osób ...
nawet nie przyszło do głowy,aby się do niego upodobnić
aby stać się takim jakim był on

Jras4 - Nie 20 Lis, 2011 15:31

yuraa napisał/a:
przed pól godziną wróciłem z kościoła
zdradzę ci jak Go znaleźć ..ale na pw jakbyś chciał ...a te nędzne obrazki to żadna sztuka porostu dziadostwo stworzone przez mendę dziada tylko poto żeby zaistnieć ... mnie to obraża ale nazywanie tego sztuką obraża też artystów ...a tych co to wklejają nazwę chamami i bucami ..nie będę ubliżał matkom ale zastanawia mnie co by powiedziały ....
szymon - Nie 20 Lis, 2011 15:42

Jras4 napisał/a:
chamami i bucami


zazwyczaj jak brakuje ci argumentów to obrażasz innych, wyzywasz, poniżasz innych.
zrozum człowieku w końcu, że na tym świecie nie ma tylko kościoła katolickiego ale i inne religie.
mieszasz matkę do tego?
ja pójdę dalej, co na to pra pra pra pra babka? jakby zobaczyła lokomotywę na parę to by "diabeł" rzekła!!
dyskutować na takim poziomie nie zamierzam.
miłego popołudnia :)

yuraa - Nie 20 Lis, 2011 15:47

Jras4 napisał/a:
zdradzę ci jak Go znaleźć ..

ale ja Tomaszu znalazłem swojego Boga
i wcale nie w kosciele, nawet w tych najwiekszych najbardziej okazałych swiatyniach
nie potrafiłem Go tam zobaczyć
ani w "świętych" obrazkach ani w symbolach jakże bogato ozdobionych, ni w kawałku kości 1000 letnim czy zupełnie świeżych kilku włosach

a w koncu prorok z Nazaretu powiedział
Łuk.17.21 "..oto bowiem Królestwo Boże w was jest"
wg starych wydań Biblii np tzw Biblii Gdańskiej

a obecnie dziwnym trafem ma postać
..oto bowiem Królestwo Boże pośród was jest"

różnica niewielka jakby a jednak

staaw - Nie 20 Lis, 2011 16:18

yuraa napisał/a:

[nie znalazłem Go] ani w "świętych" obrazkach ani w symbolach jakże bogato ozdobionych, ni w kawałku kości 1000 letnim czy zupełnie świeżych kilku włosach

Tylko czy to ma usprawiedliwiać obrażanie cudzych uczuć religijnych?
Obojętnie czy katolików czy wyznawców Wisznu?
Za nazwanie kogoś z innym kolorem skóry Murzynem, nieźle mi się oberwało, ale po Katolikach można jeździć jak po łysej kobyle, tak?
Dziwna ta dzisiejsza moralność, no ale politycznie poprawna... chyba....

yuraa - Nie 20 Lis, 2011 16:54

Stasiek, ja nie rozumiem czemu piekna kobieta trzymająca krzyż obraża czyjes uczucia religijne,
nie rozumiem czemu manekin symbolizujący glowę kościola przygnieciony kamieniem obraża
nie pojmuje czemu obażają slowa, ktore wkleiła Flandra
przecież to tylko ujęcie innymi wyrazami tego co pisze w ewangeliach
a że dosadniej brzmi
może celowo twórca (artysta ;) ) chciał do myslenia pobudzić

Estera - Nie 20 Lis, 2011 17:13

yuraa napisał/a:
manekin symbolizujący glowę kościola przygnieciony kamieniem


uważam, że to piękna alegoria posłannictwa i ciężaru odpowiedzialności jaka w dzisiejszych czasach spoczywa na barkach głowy Kościoła Katolickiego.

Często dowcipy o Żydach, tak chętnie przez wszystkich powtarzane, są grubo bardziej niesmaczne niż to, co wkleiła Flandra.

Yuraa, zgadzam się z tym, co piszesz. Też nie do końca rozumiem gdzie tu obrażanie uczuć religijnych :roll:

staaw - Nie 20 Lis, 2011 17:13

yuraa napisał/a:
Stasiek, ja nie rozumiem czemu piekna kobieta trzymająca krzyż obraża czyjes uczucia religijne,

Może jeszcze żeby troszkę bardziej ubrana była...
yuraa napisał/a:

nie rozumiem czemu manekin symbolizujący glowę kościola przygnieciony kamieniem obraża

Na ten temat mam mieszane uczucia... Jeżeli ten meteor miałby oznaczać ignorantów szkalujących Kościół? :mysli:
yuraa napisał/a:

nie pojmuje czemu obażają slowa, ktore wkleiła Flandra
przecież to tylko ujęcie innymi wyrazami tego co pisze w ewangeliach

Gdzie w Ewangelii jest napisane że Bóg skazał człowieka na grzech pierworodny?
yuraa napisał/a:

a że dosadniej brzmi
może celowo twórca (artysta ;) ) chciał do myslenia pobudzić

Na jednego takiego "artystę" Muzułmanie wyrok śmierci wydali, a jemu tylko o kasę chodziło....

Jurku, NA PRAWDĘ nie widzisz różnicy między sacrum a profanum?

Gonzo.pl - Nie 20 Lis, 2011 17:19

staaw napisał/a:
Na przykład grafika ze stosunkiem Twojej matki z psem?

Tu już mnie nic zdziwic nie może. staaw dla udowodnienia swoich racji posunie sie do każdej manipulacji.
Nie Szymon, żadne z Twoich zdjęć mnie nie uraża.
Fotka Dżoany nie dość że ładna to ma bardzo humanistyczne i humanitarne przesłanie. Zgodne z nauką Kościoła. Zamysłem twórcy nie była kpina z krzyża, wręcz przeciwnie przypomnienie o cierpieniu. Tu akurat zwierząt, naszych braci mniejszych (św. Augustyn).
Foto papieża przygniecionego meteorytem... Opacznie zrozumiane przez szare masy. Rzeźba przedstawia Jego życie, Jego cierpienie, Jego Drogę Krzyżową. Tu także autor nie miał intencji urazić ani widza, ani Kościoła, ani Papieża.
Nie, te prace mnie nie rażą, a skłaniają do zadumy. Choć niewątpliwie to popkultura, zwłaszcza Dżoana...
To zaś co wstawiła Flandra ma na celu wyłącznie kpinę z wiary, z Boga, z wiernych, z religii. I to w bardzo niewybredny sposób. Nic poza tym. dzieło sztuki to to nie jest...
A ja nie kpię z żadnej religii, z zadnej wiary, z żadnego wyznania.
To prowadzi do Holocaustu.

staaw - Nie 20 Lis, 2011 17:23

To może inne dzieła tego pana również są sztuką? Prawda jakie piękne? :lol2:


A wszystko po to byśmy się wzajemnie kochali, szanowali i mieli spokojne sny....

staaw - Nie 20 Lis, 2011 17:26

Gonzo.pl napisał/a:
staaw napisał/a:
Na przykład grafika ze stosunkiem Twojej matki z psem?

Tu już mnie nic zdziwic nie może. staaw dla udowodnienia swoich racji posunie sie do każdej manipulacji.

To nie manipulacja, tylko porównanie wartości, które dla mnie są równie drogie jak dla Szymona matka...

ZbOlo - Nie 20 Lis, 2011 17:27

...a co Was tak "wzięło" w niedzielę... ;)
Gonzo.pl - Nie 20 Lis, 2011 17:36

staaw napisał/a:
również są sztuką? Prawda jakie piękne?

A od kiedy sztuka ma obowiązek być piekna?
Sztuką jest coś, co skłania widza do myslenia.
Nie znam kontekstu pozostałych prac, nawet ich tytułów, trudno więc wypowiadac mi się na ich temat.

yuraa - Nie 20 Lis, 2011 17:39

ja już odpuszczam
kiedyś sobie obiecałem , nie brać udziału w dyskursach o teologię zahaczających

staaw - Nie 20 Lis, 2011 17:41

Też sobie odpuszczam... dla mnie to totalne dno moralne...
Marc-elus - Nie 20 Lis, 2011 18:03

staaw napisał/a:
Tylko czy to ma usprawiedliwiać obrażanie cudzych uczuć religijnych?

Uczucia religijne mają to do siebie że są obrażane bez względu na okoliczności, po prostu adresaci tych "obraz" noszą urazę w sobie.
Jak Szymon zamknie się w szafie z kukłą Papieża przebraną za Dzoane to niechybnie się znajdzie ktoś kogo to obrazi, mimo że nie jego szafa, nie jego Szymon i Dzoana też go nie obchodzi.
Talibowie zniszczyli posągi Buddy w Afganistanie, mimo że powstały za czasów Mahometa.
Obrażały ich uczucia religijne.

staaw - Nie 20 Lis, 2011 18:18

Marc-elus napisał/a:

Talibowie zniszczyli posągi Buddy w Afganistanie, mimo że powstały za czasów Mahometa.
Obrażały ich uczucia religijne.

Liberały nie lepsze... Chcą niszczyć krzyże w przestrzeni publicznej....
Co im zawiniły?

Tomku, na prawdę nie widzisz powiązania?

Gonzo.pl - Nie 20 Lis, 2011 18:25

staaw napisał/a:
niszczyć

I już się zaczyna nakręcanie i własna prawda...
Pa :buzki:

pterodaktyll - Nie 20 Lis, 2011 18:30

A gdzieś czytałem, że jak Pan Bóg chce kogoś pokarać, to najpierw mu rozum odbiera :bezradny:
szymon - Nie 20 Lis, 2011 18:54

Cytat:
Jak Szymon zamknie się w szafie z kukłą Papieża przebraną za Dzoane to niechybnie się znajdzie ktoś kogo to obrazi, mimo że nie jego szafa, nie jego Szymon i Dzoana też go nie obchodzi.


w życiu bym się nie przyznał przecież g45g21

yuraa - Nie 20 Lis, 2011 18:57



kogoś to obraża??

szymon - Nie 20 Lis, 2011 19:00

yuraa napisał/a:
kogoś to obraża??


poprawiłeś mi humor do końca dnia...
rano sobie też to przeczytam ;)

Gonzo.pl - Nie 20 Lis, 2011 19:02

yuraa napisał/a:
kogoś to obraża??


Estera - Nie 20 Lis, 2011 19:04

yuraa napisał/a:
kogoś to obraża??


no coś Ty, dlaczego? przecież Ciemna Masa jest napisane z dużej litery :beba:

;)

staaw - Nie 20 Lis, 2011 19:04

Ja jestem ciemną masą, która słucha tej rozgłośni...
Ale dziękuję... Przemyślałem sprawę i już się nie urażam...
Jestem ponad ignoranckie bagno...
Z tej strony Jurku, Ciebie nie znałem, nie wiedziałem że Ciebie to bawi...
Miłej zabawy :lol2:

Gonzo.pl - Nie 20 Lis, 2011 19:08

Cytat:
Jestem ponad ignoranckie bagno...

Dziękuję za miłość bliźniego :lol:

Jacek - Nie 20 Lis, 2011 19:12

szymon napisał/a:
w życiu bym się nie przyznał przecież g45g21

a rób se co chceta,ta szafa i tak nie moja
cheba że moja ?!?!?! :roll:

staaw - Nie 20 Lis, 2011 19:16

Gonzo.pl napisał/a:
Cytat:
Jestem ponad ignoranckie bagno...

Dziękuję za miłość bliźniego :lol:

Oj Marku, Marku... Przecież nie chcę Ciebie utopić w tym bagnie...
Ratować mogę, ale tylko na Twoją prośbę...

Marc-elus - Nie 20 Lis, 2011 19:19

staaw napisał/a:
Marc-elus napisał/a:

Talibowie zniszczyli posągi Buddy w Afganistanie, mimo że powstały za czasów Mahometa.
Obrażały ich uczucia religijne.

Liberały nie lepsze... Chcą niszczyć krzyże w przestrzeni publicznej....
Co im zawiniły?

Tomku, na prawdę nie widzisz powiązania?

Stasiu, po prostu chciałbym żeby wszyscy zachowali umiar.
Ci co tworzą "sztukę"(napisałem w cudzysłowie, bo sam niezbyt rozumiem takie "dzieła") ale też Ci co się czują urażeni.
Jezusa czy Mahometa "z penisem z marcepanu" potępiam. To przegięcie, jak ten sam penis na krzyżu.

Marc-elus - Nie 20 Lis, 2011 19:26

staaw napisał/a:
Liberały nie lepsze... Chcą niszczyć krzyże w przestrzeni publicznej....

Nikt nie chce niszczyć, poza wariatami chorymi z nienawiści. Krzyż spod Pałacu Prezydenckiego miał zostać z honorami przeniesiony tam gdzie jego miejsce, przy udziale KK. Tak się to powinno robić.
Inni wariaci nie chcieli na to pozwolić.

Przecz z wariatami, to wszystko.

Gonzo.pl - Nie 20 Lis, 2011 19:43

Cytat:
Przecz z wariatami, to wszystko.


jolkajolka - Nie 20 Lis, 2011 21:14

Marc-elus napisał/a:
staaw napisał/a:
Liberały nie lepsze... Chcą niszczyć krzyże w przestrzeni publicznej....

Nikt nie chce niszczyć, poza wariatami chorymi z nienawiści. Krzyż spod Pałacu Prezydenckiego miał zostać z honorami przeniesiony tam gdzie jego miejsce, przy udziale KK. Tak się to powinno robić.
Inni wariaci nie chcieli na to pozwolić.

Przecz z wariatami, to wszystko.


I przeniesiony został. A banda czubków nadal tam modły uskutecznia. Krzyż właściwie już nikogo z nich nie obchodzi.

szymon - Nie 20 Lis, 2011 21:25

jolkajolka napisał/a:
A banda czubków


zgromadzenie, to słowo bardziej pasuje, bo się obrażają co poniektórzy :skromny:

Gonzo.pl - Nie 20 Lis, 2011 21:36

jolkajolka napisał/a:
Krzyż właściwie już nikogo z nich nie obchodzi.

obchodzi, obchodzi...
Przydaje im sie do bicia wroga

jolkajolka - Nie 20 Lis, 2011 21:36

szymon napisał/a:
jolkajolka napisał/a:
A banda czubków


zgromadzenie, to słowo bardziej pasuje, bo się obrażają co poniektórzy :skromny:


Zaryzykuję ;)
Iras trzaska gorszym mięsem i jakoś uchodzi mu to na sucho :bezradny:

Flandria - Nie 20 Lis, 2011 21:53

tak mi się wydaje, że w tym wątku wyrażamy dosyć luźno swoje własne antykościelne czy nawet antyreligijne poglądy ...

jeśli więc czyjeś uczucia religijne zostały urażone ... to proponuję kliknąć u góry krzyżyk pt "Ignoruj ten temat"

"żywot Briana" też obraża Wasze uczucia religijne? :mgreen:


Gonzo.pl - Nie 20 Lis, 2011 21:59

Flandra napisał/a:
jeśli więc czyjeś uczucia religijne zostały urażone ... to proponuję kliknąć u góry krzyżyk pt "Ignoruj ten temat"

Czy wyrażając swoje poglady, uraziłem twoje uczucia?
Wyrażamy tu poglady...
Dlaczego sadzisz, ze uczucia religijne można urażać? Czy inne także?
Czy moge napisać komuś - Uważam , ze jesteś obleśny/a?
Jesli tak uważam? Wyraże tylko swoje poglądy...

jolkajolka - Nie 20 Lis, 2011 22:00

Uwielbiam ten film! Kupę lat czekałam,aż wreszcie go trafiłam w Empiku. :okok:
szymon - Nie 20 Lis, 2011 22:20

a ja zgłosze ADMINISTRACJI wszystkie posty, swoje też.
nie może tak być, że w katolickim kraju:


Gonzo.pl - Nie 20 Lis, 2011 22:24

A jakby tak coś po polsku? Z tej artykulacji zrozumiałem może ze dwa słowa.
Śpiewać każdy może...

staaw - Pon 21 Lis, 2011 06:34

jolkajolka napisał/a:

Zaryzykuję ;)
Iras trzaska gorszym mięsem i jakoś uchodzi mu to na sucho

To ja sobie tu cichutko poczekam, aż Iras z gołym tyłkiem zacznie chodzić....

Flandra napisał/a:
tak mi się wydaje, że w tym wątku wyrażamy dosyć luźno swoje własne antykościelne czy nawet antyreligijne poglądy ...
jeśli więc czyjeś uczucia religijne zostały urażone ... to proponuję kliknąć u góry krzyżyk pt "Ignoruj ten temat"

Zastanawiam się nad założeniem tematu Flandra to...
Gdyby czyjeś uczucia były urażona, przypominam o istnieniu opcji ignoruj....
To będzie tylko luźna analiza ilości tekstu napisanego samodzielnie w stosunku do wklejonego z internetu....

szymon - Pon 21 Lis, 2011 06:54

stasiek!
opowiem jak ja postępuje z KK i całą to wiarą mocherową.
wierze w to samo co ty :skromny:
ale
- nie czytam codziennie pisma świętego tylko wyborczą
- nie modlę się rano, w południe i wieczorem jak mi się przypomni
- nie chodzę do spowiedzi raz na tydzień a raz na rok
- nie słucham Radia Maryja - tylko anty radia
- nie oglądam katolickich telewizji tylko TVN

wyluzuj trochę i będzie OK

staaw - Pon 21 Lis, 2011 07:06

Szymonie, ja nie potępiam nikogo, ani nie narzucam modłów 5 razy dziennie....
I o to samo pokornie proszę innych, by mi nie wyliczali moich modłów czy godzin "zmarnowanych" na słuchanie RM...
Tylko i aż tyle....
Sam kiedyś napisałeś: lubić się nie musimy ale szanować się trza...

Gonzo.pl - Pon 21 Lis, 2011 07:07

Co nie znaczy, Szymon, ze na krzyż nad drzwiami mówisz - samolocik...
A niestety tacy ludzie są.
I uważają, że im wolno, bo uczucia religijne sa nieistotne.
I o takich przypadkach piszę, o celowym, cynicznym naigrywaniu sie z wiary. Jakiejkolwiek.

szymon - Pon 21 Lis, 2011 07:23

staaw napisał/a:
lubić się nie musimy ale szanować się trza...

Gonzo.pl napisał/a:
o celowym, cynicznym naigrywaniu sie z wiary


no już dobrze, już dobrze. nikt nikogo tu nie obraził. nieprawdaż?

zastanawia mnie tylko jedno.
jeżeli flądra jest DDA i chcesz coś napisać że ONA to...
to bardzo szybciutko skojarzyłem pewien fakt ze świętej rodziny...tej samej z KK.
opiekunem Jezusa był józef (taki stary dziadek z laską...)
moje pytanie brzmi, gdzie był ten opiekun jak umierał jego syn?
ostatnia wzmianka o józefie jest jak Jezus miał 12 lat.
później ślad się zaciera o "ojcu", mogliby chociaż napisać, że odszedł do innej, zachorował lub ze go osły stratowały jadąc do ejlat.
ale po co?
gościu znika i nikt nie zadaje głupich pytań "gdzie jest ojciec"
bo ciemna masa nie pyta?
w takim razie czy Jezus był DDD? odpowiedź jest oczywista.

Estera - Pon 21 Lis, 2011 07:47

ten stary dziadek miał coś koło czterdziestki :rozpacz:
Gonzo.pl - Pon 21 Lis, 2011 07:55

jest mnóstwo książek w temacie "Nieznane życie Jezusa", "Demaskujemy spisek Kościoła" ;) itp.
Pisze taką każdy, komu coś do głowy przyjdzie. Myślę że gdzieś ten temat poruszono.

Marc-elus - Pon 21 Lis, 2011 09:11

Szymon, jeżeli będziesz szukał faktów w Piśmie, wiele rzeczy Cię zaskoczy.
Taktuję Pismo Święte jak rodzaj przypowieści.
Dosłownie to bym powiedział że "Szóstego dnia Bóg zobaczył że nie uda mu się zrobić wszystkiego, więc stworzył ludzi(inżynierów fsdf43t ) żeby tworzyli za niego"

Gonzo.pl - Pon 21 Lis, 2011 09:28

Marc-elus napisał/a:
nie uda mu się zrobić wszystkiego, więc stworzył ludzi

I to Mu się dopiero nie udało... :p

pterodaktyll - Pon 21 Lis, 2011 09:39

staaw napisał/a:
nie narzucam modłów 5 razy dziennie....

Muzułmanin się zrobiłeś? :mysli:

Marc-elus - Pon 21 Lis, 2011 09:40

Gonzo.pl napisał/a:
Marc-elus napisał/a:
nie uda mu się zrobić wszystkiego, więc stworzył ludzi

I to Mu się dopiero nie udało... :p

Udało się, tylko jak tworzył alkoholików to był na kacu.... :oops:

szymon - Pon 21 Lis, 2011 09:42

dobra.......

niech się dzieje wola twoja panie a nie moja :prosi:

Flandria - Pon 21 Lis, 2011 12:18

staaw napisał/a:
Zastanawiam się nad założeniem tematu Flandra to...
Gdyby czyjeś uczucia były urażona, przypominam o istnieniu opcji ignoruj....

zakładaj
ja już kiedyś założyłam taki wątek, zdaje się o tytule "Flandra jest beznadziejna" czy jakoś tak
awaria była i wątek przepadł, choć pewnie przepadłby i tak, bo był w śmietniku :mgreen:

nie jesteś w stanie mnie obrazić
wychodzę z założenia, że nikt nie może nam odebrać szacunku do samych siebie, dopóki sami mu na to nie pozwolimy

Urszula - Pon 21 Lis, 2011 18:46

pterodaktyll napisał/a:
staaw napisał/a:
nie narzucam modłów 5 razy dziennie....

Muzułmanin się zrobiłeś?

Przeca pisze, że nie narzuca, nie? To jaki z niego muzułmanin?! 8|

Urszula - Pon 21 Lis, 2011 18:53

Gonzo.pl napisał/a:
jest mnóstwo książek w temacie "Nieznane życie Jezusa", "Demaskujemy spisek Kościoła" itp.
Pisze taką każdy, komu coś do głowy przyjdzie.

O nie, nie! Nie każdy... :evil2"
Zwykle piszą to tacy "literaci", którzy chcą się załapać na kasę. :evil2"
Wiadomo, że najlepiej sprzedają się skandale i dla publiki obojętnym jest, czy są prawdziwe, czy zmyślone. :mgreen:

jolkajolka - Pon 21 Lis, 2011 19:07

Marc-elus napisał/a:
Gonzo.pl napisał/a:
Marc-elus napisał/a:
nie uda mu się zrobić wszystkiego, więc stworzył ludzi

I to Mu się dopiero nie udało... :p

Udało się, tylko jak tworzył alkoholików to był na kacu.... :oops:


W końcu za przodka mamy Noego. Po utopieniu ludzkości ostał sie tylko on z rodzina,a że za kołnierz nie wylewał,o czym zaświadcza przypowieść o jego synu Chamie,nie dziwi juz tak bardzo wielka ilość smakoszy alkoholowych na świecie.

Gonzo.pl - Pon 21 Lis, 2011 19:13

Ale to Chamowi sie oberwalo.
No i wszedl do jezyka potocznego, Cham jeden :lol2:

szymon - Pon 21 Lis, 2011 19:34

Gonzo.pl napisał/a:
Cham jeden


właśnie, rozumiem, ze ten cham musiał coś z matka swoja podziałać i mieli dzieci....
albo ojciec z córką
albo brat z bratem...

wytłumaczy mi to ktoś? jak to było? :skromny:
tak jak z adamem i ewą na początku? tzn kazirodztwo oficjalnie? :uoee:

Gonzo.pl - Pon 21 Lis, 2011 20:04

De facto zakaz stosunków między osobami bliskimi jest osiągnięciem stosunkowo niedawnym, uwarunkowanym oczywiście licznymi wadami genetycznymi u dzieci z takich związków.
Coś innego, jak myślisz, oglądając obrazy, ile lat miała Maria wychodząc za Józefa?

Jras4 - Wto 22 Lis, 2011 01:14

co za chamstwo ..jesteście motłochem ... moralnym dnem ..Daliście świadectwo Ateizmowi ..pokazaliście jaki jest naprawdę .. i za to wam dziękuję bo gdybym ja to zrobił to byłbym okszykniety faszystą ...



Za ten post czerwona kartka od Wiedźmy cxvcv54g

pterodaktyll - Wto 22 Lis, 2011 10:12

g45g21
Gonzo.pl - Wto 22 Lis, 2011 11:18

Zaraz się posikam
pterodaktyll - Wto 22 Lis, 2011 11:21

Gonzol!!! Pod Krzyżem????!!!! :szok:
Gonzo.pl - Wto 22 Lis, 2011 11:29

Aż tak mnie krzyż nie boli. To korzonki ;)
pterodaktyll - Wto 22 Lis, 2011 11:33

Gonzo.pl napisał/a:
Aż tak mnie krzyż nie boli. To korzonki
:buahaha:
yuraa - Wto 22 Lis, 2011 23:14


szymon - Śro 23 Lis, 2011 16:28

czy mój biedny ksiąc ma płacic podatek? dlaczego tusek mu to robi... przecież on jest taaaki dobry dla starszych pań, potrafi się tak ładnie modlić :okok:
jolkajolka - Śro 23 Lis, 2011 21:19

szymon napisał/a:
czy mój biedny ksiąc ma płacic podatek? dlaczego tusek mu to robi... przecież on jest taaaki dobry dla starszych pań, potrafi się tak ładnie modlić :okok:


...i przekonywać,coby mu w testamencie majątek zapisały...

staaw - Śro 23 Lis, 2011 21:30

jolkajolka napisał/a:
...i przekonywać,coby mu w testamencie majątek zapisały...

Jest jakaś ustawa zakazująca swobodnego dysponowania własnym majątkiem na wypadek śmierci? :mysli:

Marc-elus - Śro 23 Lis, 2011 22:11

staaw napisał/a:
jolkajolka napisał/a:
...i przekonywać,coby mu w testamencie majątek zapisały...

Jest jakaś ustawa zakazująca swobodnego dysponowania własnym majątkiem na wypadek śmierci? :mysli:

Jest "minimum przyzwoitości", moralne prawo, które mówi żeby nie wykorzystywać osób starszych, którymi łatwo manipulować, bazując wstrętnie na wierze w Boga.

A tak na marginesie, czy to są częste przypadki zapisania majątku KK przez starsze osoby? Chyba nie...

staaw - Śro 23 Lis, 2011 22:18

Marc-elus napisał/a:
A tak na marginesie, czy to są częste przypadki zapisania majątku KK przez starsze osoby? Chyba nie...

Tomku, przecież traktujemy ten temat jako czepianie się czarnych... wystarczy jeden taki przypadek w XV wieku i już jest zabawa... :lol2:

Marc-elus - Śro 23 Lis, 2011 22:28

staaw napisał/a:
Marc-elus napisał/a:
A tak na marginesie, czy to są częste przypadki zapisania majątku KK przez starsze osoby? Chyba nie...

Tomku, przecież traktujemy ten temat jako czepianie się czarnych... wystarczy jeden taki przypadek w XV wieku i już jest zabawa... :lol2:

Na stos z nimi.... zvrrv fsdf43t
A tak serio, to nie czepianie się, to pokazywanie faktów związanych z jednym z problemów współczesnego świata. Ludzie wreszcie nie podchodzą bezkrytycznie do KK.
A jeżeli wolisz, to pokazywanie problemu kryzysu wiary... wiary w KK.

staaw - Śro 23 Lis, 2011 22:39

Marc-elus napisał/a:
A tak serio, to nie czepianie się, to pokazywanie faktów związanych z jednym z problemów współczesnego świata.

Podstawowym problemem współczesnego świata jest brak autorytetów i atomizacja społeczeństwa. Szydzić można już ze wszystkiego, człowiek zatracił instynkt podążania za przewodnikiem (ktokolwiek by to nie był)...
Później wielkie zdziwienie że większość ludzi nie radzi sobie z emocjami...
Dopiero na łożu śmierci jakoś dziwnie ludziom poglądy się zmieniają...

Marc-elus - Śro 23 Lis, 2011 22:46

staaw napisał/a:
Podstawowym problemem współczesnego świata jest brak autorytetów i atomizacja społeczeństwa.

Mniemam że masz jakieś, więc nie mów że brak... :)
staaw napisał/a:
Dopiero na łożu śmierci jakoś dziwnie ludziom poglądy się zmieniają...

Poglądy się nie zmieniają, to tylko strach. Mam nadzieje, że znajdę w sobie tyle siły aby umrzeć z godnością.

staaw - Śro 23 Lis, 2011 22:50

Marc-elus napisał/a:
Mniemam że masz jakieś, więc nie mów że brak... :)

Ja mam autorytety i ideały... Niestety zewsząd opluwane są... :bezradny:
Marc-elus napisał/a:

Poglądy się nie zmieniają, to tylko strach. Mam nadzieje, że znajdę w sobie tyle siły aby umrzeć z godnością.

No popatrz, a ja się nie boję śmierci... bólu tylko... Wiem że ja nie umrę, przejdę tylko w inną rzeczywistość, jakbym wyjechał do innego państwa...

Marc-elus - Śro 23 Lis, 2011 23:04

staaw napisał/a:
Wiem że ja nie umrę, przejdę tylko w inną rzeczywistość, jakbym wyjechał do innego państwa...

Przez dwa tysiące lat wmawiano ludziom że pójdą do piekła... jak się mieli nie bać?

Smęcimy.... powiedz lepiej jak się zapatrujesz na najnowszy hit z krainy czarnych sutann:
- w kościołach powinna być grana tylko muzyka sakralna.

staaw - Śro 23 Lis, 2011 23:13

Marc-elus napisał/a:
- w kościołach powinna być grana tylko muzyka sakralna.

Ja jestem za...
Jednak mam dość konserwatywne poglądy, nawet to że ksiądz jest tyłkiem do Tabernakulum, czy Komunia na rękę mi nie pasuje...
Podobnie z muzyką, na amerykańskich filmach widać jak skaczą, klaszczą i śpiewają...
Niektórzy mówią że to dobrze że radośni są, ja jednak uważam że przez szacunek dla miejsca powinni mniej skakać...
Podobnie przeszkadzają mi oklaski podczas kazań, czy wstawianie programów artystycznych w czasie Eucharystii...
Świadomy jestem tego że Kościół musi iść z postępem, jednak Mszy Trydenckiej mi żal....

Marc-elus - Śro 23 Lis, 2011 23:16

Miałem na myśli np koncert Vivaldiego lub Bacha, a nie jakieś małpie figle... :nerwus:
Cholera, teraz pomyślałem że Czarnych obrażam, a jak pisałem to nie Ich miałem na myśli.... :lol:

staaw - Śro 23 Lis, 2011 23:18

Marc-elus napisał/a:
Miałem na myśli np koncert Vivaldiego lub Bacha

Vivaldi czy Bach , jak najbardziej. U mnie w kościele co tydzień są koncerty i lepiej żeby tak zostało...
Generalnie... każda muzyka nie naruszająca godności miejsca...

Z młodszych to nawet Vanessa Maye, jak się trochę ubierze....

Marc-elus - Śro 23 Lis, 2011 23:24

staaw napisał/a:
Vivaldi czy Bach , jak najbardziej. U mnie w kościele co tydzień są koncerty i lepiej żeby tak zostało...

No widzisz, a wg kardynała Dziwisza już niedługo tego nie będzie. Jedynie utwory które są uznane przez KK jako inspirowane wiarą i napisane przez katolików.

staaw napisał/a:
Z młodszych to nawet Vanessa Maye, jak się trochę ubierze....

Przeca Bóg jej nie stworzył ubranej.... :lol:

staaw - Śro 23 Lis, 2011 23:33

Marc-elus napisał/a:
staaw napisał/a:
Vivaldi czy Bach , jak najbardziej. U mnie w kościele co tydzień są koncerty i lepiej żeby tak zostało...

No widzisz, a wg kardynała Dziwisza już niedługo tego nie będzie. Jedynie utwory które są uznane przez KK jako inspirowane wiarą i napisane przez katolików.

Nie będę z tym dyskutował, ma prawo do takiej decyzji, choć jej nie pochwalam. Z pewnością odebrania sakry biskupiej nie będę się domagał...
Marc-elus napisał/a:

staaw napisał/a:
Z młodszych to nawet Vanessa Maye, jak się trochę ubierze....

Przeca Bóg jej nie stworzył ubranej....

Tylko troszkę ciężej będzie mi się skupić na jej grze... no i skrzypkach, jakkolwiek je sobie wyobrażasz....

jolkajolka - Czw 24 Lis, 2011 07:52

staaw napisał/a:
jolkajolka napisał/a:
...i przekonywać,coby mu w testamencie majątek zapisały...

Jest jakaś ustawa zakazująca swobodnego dysponowania własnym majątkiem na wypadek śmierci? :mysli:


Faktycznie, mam subiektywne podejście do tematu. Znam osobiście osobę,której mama staruszka z zaawansowaną demencją przepisała mieszkanie "na kościół" i tym sposobem pozbawiła dachu nad głową swoją córkę, wdowę z dwójką małych dzieci. Proces toczył się przez kilka,ale szczęśliwie udało jej się go wygrać. A z tym księdzem osobiście nie chciałabym mieć nic wspólnego,bo podobnego buca w życiu nie spotkałam. Znam jeszcze kilkanaście innych przypadków,ale nie będę ich tu przytaczać,bo nie o to przeciez chodzi. Ale są drastyczniejsze niż powyższy,wierz mi Stasiu. I nie o wiare katolicką tu chodzi,jedynie o ludzi...

szymon - Sob 26 Lis, 2011 13:40

organista chodził z opłatkami... po 30pln "sprzedawał" niby za prace, sorry służbę jaka pełnił przez cały rok.

mówie se, po co mi, sam sie połame? i tak jestem załamany to mi nie potrzebne :p

- moge kupić za 10pln
- po 30-40 ludzie dają - mówi
- daję 10pln
- ale ..... pierdu pierdu, paliwo, cały rok grania itd
- chcesz 10pln?
- to daj, wesołych świąt (wymiana)
- charczy ci jeden głośnik po prawej stronie
- nie ma pieniędzy na naprawę
- cewka kosztuje 40pln
- ksiądz nie ma pieniędzy
- pozdrów go ode mnie
- dobra
- to cześć
- cześć

Jras4 - Sob 26 Lis, 2011 14:12

Widzę że organista tym chodzeniem Cię strasznie obraził i bys może to zniusł gdyby o zgrozo nie ten opłatek ...tak tak kochani wypowiedziałem to straszne słowo ,OPŁATEK,, niech mi Bug wybaczy ...Powiedz Szymonie jak to zniosłeś ..wizyte tego nędznego złodzieja .wyłudzacza kasy za opłatki ... a pszecie można chleb łapami rozedrzeć .i też będzie dobrze ..a potem w mordę wpychać ..ale przestrzegam Cię Szymonie pszed zbyt obfitymi kawałami ..możesz sie zadusić
A i do Wiedzmy ..nieblokuj Stachowi IP bo ja od niego z Domu piszę Ale niema obaw opłatka tu nie znalazłem ... ani Szymona ..tego zwanego Piotrem ale nie tego zwanego Piotrem ,,naszych czasów ,, ...

szymon - Sob 26 Lis, 2011 14:21

Jras4 napisał/a:
Cię strasznie obraził


no nie obraził, napisałem dlatego, by pokazać, jaki łasy jest pieniądze.
zaprosiłem na kawę ale bardzo mu się spieszyło :wysmiewacz:
lubisz konfabulować, nie?
miłego weekendu ci życzę!

Jras4 - Sob 26 Lis, 2011 14:51

Cytat:
lubisz konfabulować, nie?
może tak .może nie ..nie wiem co to jest za Dziad ...
pterodaktyll - Sob 26 Lis, 2011 22:52

Jras4 napisał/a:
Cytat:
lubisz konfabulować, nie?
może tak .może nie ..nie wiem co to jest za Dziad ...
:buahaha:
Jras4 - Sob 26 Lis, 2011 23:47

Ptero a co cie tak bawi że Dziad Dziadowi nierówny ??Czy może że dziad Dziadowi dziadem
pterodaktyll - Sob 26 Lis, 2011 23:52

Jras4 napisał/a:
Ptero a co cie tak bawi

Jak Ci powiem to i tak nie uwierzysz albo się wkurzysz na mnie :mgreen:

Jras4 - Sob 26 Lis, 2011 23:55

no mów bo i tak sie wku...wie
pterodaktyll - Sob 26 Lis, 2011 23:57

Jras4 napisał/a:
no mów bo i tak sie wku...wie

to po co mam gadać skoro i tak się *ku**** g45g21

Jras4 - Sob 26 Lis, 2011 23:59

gadał Dziad do obraza ..
szymon - Nie 27 Lis, 2011 00:01

Jras4 napisał/a:
dziad Dziadowi dziadem


jesteś pozytywnie wyjątkowy :okok:

pterodaktyll - Nie 27 Lis, 2011 00:01

Jras4 napisał/a:
gadał Dziad do obraza ..

A obraz do niego ni hu hu.......... :mgreen:

Jras4 - Nie 27 Lis, 2011 00:02

A Dziad to Dziad ..
pterodaktyll - Nie 27 Lis, 2011 00:05

:lol2: :lol2: :lol2:


rufio - Śro 30 Lis, 2011 22:14

http://religia.onet.pl/pu...sciola,392.html
Marc-elus - Czw 01 Gru, 2011 09:06

http://wiadomosci.onet.pl...-wiadomosc.html
Gonzo.pl - Czw 01 Gru, 2011 11:44

jakoś mnie to nie szokuje...
Od zawsze mecenas sztuki, donator stawiał warunki artyście.
Od zawsze święci czy waleczni rycerze dostawali twarze panujacych i możnych.
Tak jest u Leonarda, tak jest u Michała Anioła, tak jest u Matejki.

rufio - Czw 01 Gru, 2011 11:46

Niech wiedza kto rządzi w parafii :wysmiewacz:
Marc-elus - Czw 01 Gru, 2011 12:26

Gonzo.pl napisał/a:
Od zawsze mecenas sztuki, donator stawiał warunki artyście.
Od zawsze święci czy waleczni rycerze dostawali twarze panujacych i możnych.
Tak jest u Leonarda, tak jest u Michała Anioła, tak jest u Matejki.

No, ale z miejscowego proboszcza nie jest żaden mecenas, to parafia płaci za "dzieło"....
Biedna gosposia, proboszcz chciał dobrze a teraz pewnie kobietę wytykają palcami....

yuraa - Czw 01 Gru, 2011 13:43

Marc-elus napisał/a:
a teraz pewnie kobietę wytykają palcami....

a ciekawe czym ja proboszczu wytyka ?

Jras4 - Czw 01 Gru, 2011 15:04

idą Bolszewiki ....
Jras4 - Czw 01 Gru, 2011 15:10

Tak to daj 2 złote
yuraa - Czw 01 Gru, 2011 16:47

Jras4 napisał/a:
idą Bolszewiki ....

faktom trudno przeczyć
http://wiadomosci.gazeta....lnosprawna.html

jolkajolka - Pią 02 Gru, 2011 19:09

cytat"Francuski sąd skazał na 5 lat więzienia za czyny pedofilskie byłego zakonnika, członka katolickiej Wspólnoty Błogosławieństw. Oskarżony przyznał się, że napastował seksualnie dziesiątki dzieci.

Po dwudniowym, bardzo głośnym w mediach francuskich procesie, sędziowie w Rodez na południu Francji uznali Pierre-Etienne'a Alberta winnym popełnienia aktów pedofilskich wobec 38 chłopców i dziewczynek w wieku od 5 do 14 lat. W sumie, według organów ścigania, były duchowny napastował seksualnie blisko 60 nieletnich osób, ale część tych czynów przedawniła się. Do wszystkich przestępstw doszło w latach 1985-2000 we Wspólnocie Błogosławieństw w departamencie Aveyron w południowej Francji.

Sąd nie przychylił się do żądania prokuratury, która zażądała najwyższej możliwej we francuskim prawie kary za to przestępstwo - 10 lat więzienia.

Oprócz orzeczenia kary 5 lat pozbawienia wolności sąd nakazał skazanemu leczenie oraz zabronił mu kontaktu z osobami nieletnimi. Były zakonnik będzie musiał także wypłacić swoim ofiarom odszkodowania w kwotach od 1 do 5 tys. euro.

W rozprawie w Rodez brały udział liczne, dziś dorosłe osoby, które przed laty były napastowane przez zakonnika.

60-letni Pierre-Etienne Albert przed sądem przyznał się do winy i wyraził żal za swoje czyny, prosząc swoje ofiary o wybaczenie. Tłumaczył, że jego skłonności pedofilskie były następstwem aktu agresji seksualnej, której sam doznał w dzieciństwie. Mówił, że nie potrafił oprzeć się pokusie i odejść ze wspólnoty przez dziesiątki lat. "Byłem jak lis w kurniku w tym zgromadzeniu, gdzie było pełno dzieci" - zeznawał przed sądem.

Oskarżony utrzymywał, że jego przełożeni ze wspólnoty, w tym jej przywódca, brat Efraim, wiedzieli już od końca lat 80. o jego skłonnościach pedofilskich, jednak nic nie zrobili w tej sprawie.

W związku z tym adwokaci ofiar żądali postawienia zarzutów przyzwolenia na napastowanie seksualne czterem byłym liderom wspólnoty. Nie pociągnięto ich jednak do odpowiedzialności z powodu przedawnienia się przestępstw.

Wspólnota Błogosławieństw powstała w 1973 roku we Francji na fali ruchów odnowy charyzmatycznej w Kościele katolickim. Dziś działa w wielu krajach na całym świecie.

Wielu członków zgromadzenia mieszka w byłych klasztorach, zamkach lub rezydencjach. Jako swoje główne hasła wspólnota głosi życie w ubóstwie, posłuszeństwie i czystości. Należą do niej nie tylko duchowni, ale też osoby świeckie i całe rodziny z dziećmi."

Flandria - Pią 02 Gru, 2011 19:46

jolkajolka napisał/a:
Tłumaczył, że jego skłonności pedofilskie były następstwem aktu agresji seksualnej, której sam doznał w dzieciństwie.

jest taki film "Podaj dalej" z przesłaniem, żeby pomóc 3 różnym osobom w zrobieniu czegoś dobrego ...
przeraża mnie to, że potrzebujemy filmów, religii, autorytetów itp żeby "podawać dalej" pomoc, a i tak nie ma to zbyt dużego oddźwięku w świecie ..., natomiast "podawanie dalej" kopniaków i różnego rodzaju traum jest na porządku dziennym - facet przeżył traumę raz i "podaj" ją dalej aż 60 osobom 8|

Wiedźma - Pią 02 Gru, 2011 22:12

Jolka, o linku do źródła zapomniałaś.
rufio - Sob 03 Gru, 2011 22:54

http://religia.onet.pl/sw...tami,23547.html
jolkajolka - Nie 04 Gru, 2011 20:53

Wiedźma napisał/a:
Jolka, o linku do źródła zapomniałaś.


Faktycznie,ale dostałam to na pocztę i już wywaliłam. Ale znalazłam coś na ten temat,może nie dokładnie ten sam tekst,ale treść ta sama.
http://www.google.pl/url?...MJXo51hGZeoAOmw

Marc-elus - Pią 16 Gru, 2011 09:46

http://wiadomosci.gazeta....lokale=warszawa
Bez komentarza.....

A tutaj linka do wyliczeń tego jak wszyscy "wspieramy" KK: http://wiadomosci.gazeta....y_zlotych_.html

jolkajolka - Pią 16 Gru, 2011 22:44

Jak sprytnie wykiwać niepełnosprawnego chłopca? Odpowie Caritas.
http://www.google.pl/url?...2JD7G5ifHsA-mUQ

http://www.google.pl/url?...D3z_rNCxXMoaaxA


"Nie wyklucza pozwu. Jak się nam udało ustalić, dyrektor Caritasu, który jest na tym stanowisku od półtora roku, ma już sprawę w sądzie. Była kierowniczka zamojskiej stacji tej organizacji domaga się od Caritasu 30 tys. zł zadośćuczynienia za rozstrój zdrowia i naruszenie dóbr osobistych, a także ponad 4 tys. zł z odsetkami z tytułu trzymiesięcznych poborów za niezgodne z prawem rozwiązanie umowy. Podnosi, że była szykanowana i mobbingowana."

Flandria - Nie 18 Gru, 2011 23:05

Strach przed bogiem
rufio - Pon 19 Gru, 2011 11:30

http://religia.onet.pl/pu...ckim,23759.html
esaneta - Pon 19 Gru, 2011 12:25

http://religia.onet.pl/pu...ckim,23759.html

EDIT: rufio byłeś pierwszy

jolkajolka - Wto 20 Gru, 2011 17:59

Czy mnie się zdaje,czy zniknęło stron kilka z tego wątku?
Marc-elus - Wto 20 Gru, 2011 18:02

jolkajolka napisał/a:
Czy mnie się zdaje,czy zniknęło stron kilka z tego wątku?

Kontrreformacja działa po cichu ale skutecznie. :nerwus:
Stawiam na ZbOla, ma uprawnienia do moderowania? Ma..... :lol:

jolkajolka - Wto 20 Gru, 2011 18:04

Cóż, kraj jedynie słusznej wiary,to i nas na forum sięgają jedynie słuszne zasady... :bezradny:
Wiedźma - Wto 20 Gru, 2011 21:27

Marc-elus napisał/a:
Kontrreformacja działa po cichu ale skutecznie. :nerwus:
Stawiam na ZbOla

To nie kontrreformacja, tylko moderatorskie działania na prośbę Żaka.
Prosił o usunięcie jego postów z tego tematu, ale ponieważ pozostałby po nich ser szwajcarski -
ZbOlo (oczywiście w porozumieniu ze mną) usunął cały zainicjowany przez Żaka wątek.

Whiplash - Śro 21 Gru, 2011 22:14

Cytat:
Religia jest jak penis.
Jest w porządku jeśli ją masz.
Jest dobrze jeśli jesteś z niej dumny.
Nie jest w porządku jeśli obnosisz się z nią publicznie
lub wpychasz do gardła moim dzieciom.

Borus - Śro 21 Gru, 2011 22:22

:okok:
Flandria - Śro 21 Gru, 2011 23:39

Whiplash napisał/a:
Religia jest jak penis.
Jest w porządku jeśli ją masz.


protestuję! :mgreen:

Marc-elus - Śro 21 Gru, 2011 23:41

Flandra napisał/a:
Whiplash napisał/a:
Religia jest jak penis.
Jest w porządku jeśli ją masz.


protestuję! :mgreen:


Przecież to jasne, wolisz nie mieć penisa....

Wiedźma - Śro 21 Gru, 2011 23:53

Marc-elus napisał/a:
wolisz nie mieć penisa....

Ja tam wolę mieć - od czasu do czasu :skromny:

Flandria - Śro 21 Gru, 2011 23:58

Wiedźma napisał/a:
Ja tam wolę mieć - od czasu do czasu

i jesteś z niego dumna? :smieje:

Wiedźma - Czw 22 Gru, 2011 00:10

Flandra napisał/a:
i jesteś z niego dumna? :smieje:

No nie mam powodów do narzekania :wstyd:

rufio - Czw 22 Gru, 2011 22:52


Gonzo.pl - Pią 23 Gru, 2011 00:02

Wiedźma napisał/a:
moderatorskie działania na prośbę Żaka.
Prosił o usunięcie jego postów z tego tematu,

Wiedźmo, czy możesz mi wyjasnić, czy to jest normalna praktyka i czy częsta?
Facet napisał swoje jakies poglady, opinie, kontrowersyjne, to prawda. Wywiązała sie polemika. I co? Ponieważ nie znalazł osób podzielających jego poglady, to sie z nich wycofał, wstydzi się ich?
I dlatego zniknął spory kawałek tematu? A jak to ma się do odpowiedzialnosci za własne słowa?
Ja mam posty, których się wstydze, ale nie wpadłbym na coś takiego.

pterodaktyll - Pią 23 Gru, 2011 00:04

Gonzo.pl napisał/a:
jak to ma się do odpowiedzialnosci za własne słowa?

Nijak......... :mgreen:
Gonzo.pl napisał/a:
Ja mam posty, których się wstydze, ale nie wpadłbym na coś takiego.

To widocznie on jest lepszym manipulantem niż Ty :p

staaw - Pią 23 Gru, 2011 07:23

Gonzo.pl napisał/a:
Ja mam posty, których się wstydze

Nie wierzę... :mysli:

Gonzo.pl - Pią 23 Gru, 2011 10:37

Cytat:
Nie wierzę...

Nijak to nie dotyczy Ciebie. Tu jeszcze wszystko przede mna i cały czas sie rozwijam. :p

Wiedźma - Pią 23 Gru, 2011 10:41

Gonzo.pl napisał/a:
czy to jest normalna praktyka

Nie, wyjątkowa.

Gonzo.pl napisał/a:
czy częsta?

Nie, bardzo rzadka.

Gonzo.pl - Pią 23 Gru, 2011 10:58

Dziękuję za wyczerpującą odpowiedź na jedno z kilku pytań zawartych w poście.
Wiedźma - Pią 23 Gru, 2011 10:59

Proszę uprzejmie :mgreen:
pterodaktyll - Pią 23 Gru, 2011 11:32

:buahaha:
Jras4 - Pią 23 Gru, 2011 15:01

Gonzo.pl napisał/a:
I dlatego zniknął spory kawałek tematu? A jak to ma się do odpowiedzialnosci za własne słowa?
Popieram Gonza ...Dlaczego tak sie stało ..uważam go za tchórza i pętaka w takim razie ..... ja nigdy nie unikałem odpowiedzialności za własne poglądy ...
Jras4 - Pią 23 Gru, 2011 15:20

,,Za paktami stoją BAGNETY ,,...
szymon - Pią 23 Gru, 2011 15:22

Jras4 napisał/a:
,,Za paktami stoją BAGNETY ,,...


rodacy!!! na koń zvrrv


:rotfl: :rotfl: :rotfl:

Gonzo.pl - Pią 23 Gru, 2011 17:45

Ty mnie Iras za mocno nie popieraj, bo za moment może sie okazac, że kogoś personalnie atakujemy ;)
Jras4 - Pią 23 Gru, 2011 19:02

Gonzo.pl napisał/a:
e kogoś personalnie atakujemy ;)
Bo atakujemy właśnie...Zakładamy stronnictwo Narodowe i juz mamy marsz przeciwko..Dziadowi ..
szymon - Pią 23 Gru, 2011 19:25

Flandra napisał/a:
dam radę w tym śniegu

zrobić orła.... :mgreen:

ps w górach jest trochę więcej śniegu... :p

rufio - Pią 23 Gru, 2011 22:58

http://facet.interia.pl/o...grudnia,1737917
jamesjamesbond - Czw 29 Gru, 2011 12:28

Powiedzcie mi, po co ateiście jest potrzebna apostazja?

Chodzi tylko o to aby statystyki kościoła miały jednego ochrzczonego mniej?

Przecież chrzest i tak jest ważny, czy się wierzy czy nie.

Marc-elus - Czw 29 Gru, 2011 13:00

jamesjamesbond napisał/a:
Powiedzcie mi, po co ateiście jest potrzebna apostazja?

A choćby po to:
jamesjamesbond napisał/a:
aby statystyki kościoła miały jednego ochrzczonego mniej


Z tym że nie "jednego ochrzczonego mniej", tylko "jednego przynależnego do KK mniej". Apostazja to nie "cofnięcie chrztu", choć KK uważa że chrzest jest momentem w którym człowiek zaczyna przynależeć do Kościoła.

jamesjamesbond - Czw 29 Gru, 2011 13:04

Dla mnie apostata to taki pan Jurdain- dumny że mówi prozą. Jak jesteś niewierzący to jesteś i po co się bawić w takie pretensjonalne ceregiele.
Marc-elus - Czw 29 Gru, 2011 13:18

jamesjamesbond napisał/a:
Jak jesteś niewierzący to jesteś i po co się bawić w takie pretensjonalne ceregiele.

Widać że nie rozumiesz idei. Gdy byłem nieświadomym dzieckiem, "wciągnięto mnie" do "organizacji" której nie popieram od czasu gdy zacząłem samodzielnie myśleć.
Dlatego odszedłem z niej.
Również po to żebym nie nabijał KK statystyki. To wszystko. Nic nie trzeba dodawać. :)

jamesjamesbond - Czw 29 Gru, 2011 13:35

Marc-elus napisał/a:
której nie popieram od czasu gdy zacząłem samodzielnie myśleć.
Dlatego odszedłem z niej.


Ja pamiętam moment kiedy zaczęłem "samodzielnie myśleć" i odszedłem od kościoła i wiary. Tylko że wtedy wydawało mi się, że myślę samodzielnie- miałem 10lat :)

Potem w liceum wróciłem do koscioła, wiara mi bardzo pomaga i podoba mi się piękno tej tradycji, tak starej i tak polskiej. Jedna z najlepszych rzeczy w polskiej kulturze i dorobku nas Polaków, wierność katolicyzmowi. Mimo komuny, wojen, zaborów..

Marc-elus - Czw 29 Gru, 2011 13:38

jamesjamesbond napisał/a:
odszedłem od kościoła i wiary

jamesjamesbond napisał/a:
miałem 10lat

jamesjamesbond napisał/a:
Potem w liceum wróciłem do koscioła

Kurde, musiałeś być nadzwyczaj rozwiniętym dzieckiem.... :D

Apostazja to coś innego od Twoich perypetii....

jamesjamesbond - Czw 29 Gru, 2011 13:50

Wiesz ja miałem fioła na punkcie nauk ścisłych, biologii- dość wcześnie zainteresowałem się ewolucjonizmem, stąd to odejście. Zresztą w tych czasach było dużo sugestywnej literatury zakamuflowanie ateistycznej dla dzieci, np wydawnictwo ISKRY.
Marc-elus - Czw 29 Gru, 2011 14:01

jamesjamesbond napisał/a:
w tych czasach było dużo sugestywnej literatury zakamuflowanie ateistycznej dla dzieci, np wydawnictwo ISKRY

Wybacz, wtedy mnie jeszcze nie było, ale zapachniało to spiskową teorią dziejów...
Jak się dobrze zastanowić, to teoria Wielkiego Wybuchu, Darwin i Einstein to też "zakamuflowane treści ateistyczne".....

jamesjamesbond - Czw 29 Gru, 2011 14:09

Ewolucjonizm jest pod tym względem bezkonkurencyjny. Cz. Miłosz też miał kryzys wiary przez Darwina. Ja na szczęście miałem fajnych katechetów i super babcię- dlatego wróciłem do wiary. Teraz trwam silniej, bo- jak alkoholik- jestem przekorny (wobec poprawnie obowiązującej antyklerykalności).
Marc-elus - Czw 29 Gru, 2011 14:15

jamesjamesbond napisał/a:
Ewolucjonizm jest pod tym względem bezkonkurencyjny

Bezkonkurencyjne było zmawianie przez 2000lat ludziom ciemnoty, wyzysk ich pod szyldem Boga i wmawianie iż bez KK nie osiągną szczęścia, więcej, są gorsi i czeka ich niewyobrażalna męka.... Darwin się chowa. :)

yul-ya - Czw 29 Gru, 2011 14:16

Podoba mi się to, co piszesz jamesjamesbond :) Chyba fajny nabytek z Ciebie :)
Marc-elus - Czw 29 Gru, 2011 14:19

yul-ya napisał/a:
Podoba mi się to, co piszesz jamesjamesbond :) Chyba fajny nabytek z Ciebie :)

Mi też się podoba ten nasz James.... :D
A może tak wrzucisz jakiś avatar klimatyczny np

Gonzo.pl - Czw 29 Gru, 2011 14:33

Marc-elus napisał/a:
jamesjamesbond napisał/a:
w tych czasach było dużo sugestywnej literatury zakamuflowanie ateistycznej dla dzieci, np wydawnictwo ISKRY

Wybacz, wtedy mnie jeszcze nie było, ale zapachniało to spiskową teorią dziejów...

Marcel, Bond ma rację. tak było. U nas trochę mniej niż w ZSRR, ale było.
Przykład przewodnika Katolickiego, który był kompromisem kościoła wobec państwa. Ale jeśli to Cię interesuje, to dowiesz się sam.

jamesjamesbond - Czw 29 Gru, 2011 14:46

Marc-elus napisał/a:
Bezkonkurencyjne było zmawianie przez 2000lat ludziom ciemnoty, wyzysk ich pod szyldem Boga i wmawianie iż bez KK nie osiągną szczęścia, więcej, są gorsi i czeka ich niewyobrażalna męka.... Darwin się chowa. :)

Ja tam nie czułem aby wyzyskiwano mnie czy moją katolicką rodzinę. Hm czy to ciemnota to w co wierzę? W takim razie byłbym ciemniakiem, a mam wykształcenie wyższe, od dzieciaka wyyysokie zainteresowania hobbystyczne. Czy J.S.Bach albo Tasso byli ciemniakami w swej wierze?

Nie uważam że wmawia się mi że ateiści są gorsi. Wręcz przeciwnie wystarczy otworzyć byle Onet aby dowiedzieć się od ateistycznych forumowiczów, że katole to barany bezmyślne dające się łatwo wycyckać przez czarnych, moher, starczy ciemnogród. Zaś ateiści są cool z wielkich miast, młodzi wykształceni etc. To nam katolikom uporczywie ateiści wmawiają, że jesteśmy gorsi.

A już najgorsi mają być- szanowani przez nas- duszpasterze (maybach, pedofilia, radio ma ryja itd).

Marc-elus - Czw 29 Gru, 2011 15:06

jamesjamesbond napisał/a:
Nie uważam że wmawia się mi że ateiści są gorsi. Wręcz przeciwnie wystarczy otworzyć byle Onet aby dowiedzieć się od ateistycznych forumowiczów, że katole to barany bezmyślne dające się łatwo wycyckać przez czarnych, moher, starczy ciemnogród. Zaś ateiści są cool z wielkich miast, młodzi wykształceni etc. To nam katolikom uporczywie ateiści wmawiają, że jesteśmy gorsi.

Pisałem o 2000lat historii.... manipulant pełną gębą.... :lol:
jamesjamesbond napisał/a:
Czy J.S.Bach albo Tasso byli ciemniakami w swej wierze?

Zapytaj czy Gordiano Bruno szerzył "zakamuflowane treści ateistyczne". :)

jamesjamesbond - Czw 29 Gru, 2011 15:16

2000 lat...
Tak szczerze mówiąc to wierzę w Boga, zaś jeśli chodzi o inne sprawy, to wierzę w to co widzę od kiedy naocznie pamiętam. Ten Bach, Tasso i wielu innych twórców religijnych jakoś z bilansu uważali że wiara i przed moim narodzeniem jest korzystna.

Ja opinię o duszpasterzach czerpię tylko z tych których jako tako znałem. Nie wiem czy dawniej wyzysk był większy- może nawet słabiej go odczuwano bo rozkładał się na relatywnie większą ilość wiernych. A dziś- mówiąc po sobie- ten wyzysk jest żaden.

G.Bruno to się sam wprosił na ten stos, głosił takie alchemiczne banialuki i miał taką osobowość, że sam sobie jest winien swojej śmierci. Taki Newton wyznawał heretycki antytrynitaryzm, zawzięcie zajmował się alchemią- ale doszedł do najwyższych stanowisk i nikt się go nie czepiał- sorry- bo nie był tak popierd..lony jak Bruno.

Gonzo.pl - Czw 29 Gru, 2011 15:51

Cytat:
G.Bruno to się sam wprosił na ten stos, głosił takie alchemiczne banialuki i miał taką osobowość, że sam sobie jest winien swojej śmierci.

Czy mam rozumieć, ze także dzisiaj za osobowość i głoszenie kontrowersyjnych pogladów chciałbyś rozpalać stos?
Chyba muszę się ewakuowac :shock:

jamesjamesbond - Czw 29 Gru, 2011 16:02

Dzisiaj nie. Kiedyś były inne czasy- bardziej serio. Ma to i minusy (stosy itd) i plusy, jak w każdej epoce.
Gonzo.pl - Czw 29 Gru, 2011 16:08

jamesjamesbond napisał/a:
Dzisiaj nie. Kiedyś były inne czasy- bardziej serio

O stosach napisałem w przenośni....
Ale "polowania na czarownice", na myślących inaczej, są do dzisiaj.
O to pytałem Ciebie.
Czy dajesz innym prawo do własnych pogladów i własnej osobowości?

jamesjamesbond - Czw 29 Gru, 2011 16:28

Cytat:
Czy dajesz innym prawo do własnych pogladów i własnej osobowości?


Dali sobie sami przy okrągłym stole. Mają wszystkie największe profesjonalne imperia medialne, więc nie muszę się troszczyć o nich- inaczej myślących. Mają się pod każdym względem: full wypas. Są zwycięzcy, młodzi z wielkich miast, reprezentują wręcz te poglądy i osobowość jakie mieć należy- poprawne na 5kę z plusem.

To ja mogę się tylko wstydzić własnych poglądów. Jestem moherem, klientem rydzyka, czymś poza marginesem, poza nawiasem- jak to pijak :D

Gonzo.pl - Czw 29 Gru, 2011 16:31

Aaaa, rozumiem. Kolejny wyznawca spiskowej teorii dziejów i spisku swiatowego....
Masoni, Żydzi, Krzyżowcy, Templariusze i Watykan.
To ja się jednak ewakuuję na Madagaskar ;)
Eeee, lepiej na Ibizę.

jamesjamesbond - Czw 29 Gru, 2011 16:39

Odpowiedziałem tylko na twoje pytanie. Oni (ty) mają pełne prawo do swoich pogladów, z okładem mają prawo. Ja do swoich może i mam jakieś prawo, ale... jakżeż można je mieć. No i na pewno muszę się trzymać na uboczu w getto- jeśli zdrowa większość narodu ma mnie nadal (ledwie) tolerować. Ot w jakiejś amatorszczyżnianej rozgłośni gdzie śpiewa Eleni i jacyś żenujący amatorzy.
Gonzo.pl - Czw 29 Gru, 2011 16:56

Warto się dowiedzieć, ze część z moich rodaków (a przynajmniej Ty) czuje się prześladowana i pokrzywdzona.
Dla mnie, odkad zacząłęm trzeźwieć i zajmować się sobą, takie tematy, takie dyskusje są jedynie dobrą zabawą.

jolkajolka - Czw 29 Gru, 2011 17:23

jamesjamesbond napisał/a:
podoba mi się piękno tej tradycji, tak starej i tak polskiej. Jedna z najlepszych rzeczy w polskiej kulturze i dorobku nas Polaków, wierność katolicyzmowi. Mimo komuny, wojen, zaborów..


A to nowość! Ja myślałam,że katolicyzm ma korzenia w Rzymie co najmniej. A tu kolega pisze, że w Polsce :szok:

Halibut - Czw 29 Gru, 2011 17:49

jamesjamesbond napisał/a:
Oni (ty) mają pełne prawo do swoich pogladów, z okładem mają prawo. Ja do swoich może i mam jakieś prawo, ale... jakżeż można je mieć. No i na pewno muszę się trzymać na uboczu w getto- jeśli zdrowa większość narodu ma mnie nadal (ledwie) tolerować. Ot w jakiejś amatorszczyżnianej rozgłośni gdzie śpiewa Eleni i jacyś żenujący amatorzy.

jamesjamesbond napisał/a:
To ja mogę się tylko wstydzić własnych poglądów. Jestem moherem, klientem rydzyka, czymś poza marginesem, poza nawiasem- jak to pijak


Takie przekonanie musi być bardzo nie komfortowe. Jakoś nie przekonują mnie głosy ludzi, którzy we współczesnej Polsce uważają się prześladowani za swoje religijne poglądy, nawet te skrajnie katolickie, o których piszesz. Poczucie prześladowania i zepchnięcia na margines rodzi się w głowie, najczęściej w wyniku frustracji albo paranoidalnej osobowości. Ja - szanuję poglądy innych ludzi, również Twoje. To, że się różnią nieraz diametralnie i powodują spory uważam za stan normalny może dla tego daleko mi do uogólnień i teorii spiskowych.

Gonzo.pl - Czw 29 Gru, 2011 17:57

Halibut napisał/a:
Takie przekonanie musi być bardzo nie komfortowe.

(Alkoholik) Znajduje rózne przyczyny: kłopoty w pracy i problemy małżeńskie, podenerwowanie i trudne dzieciństwo. Wydarzenia polityczne. Historia i geografia. Nieświadomie próbuje odwrócić uwagę od alkoholizmu, przerzucić winę na kogoś innego. Najczęściej na najbliższych. Czasem alkoholik zupełnie podświadomie szuka sprzeczki, cierpienia, by móc powiedzieć: piłem bo..., albo by znależć pretekst do napicia się bez poczucia winy.
Wiktor O. "Grzech czy choroba"

To zamiast mojego komentarza dla Bonda....

Halibut - Czw 29 Gru, 2011 18:11

Jednak problemy tego świata nie skupiają się tylko na butelce. fsdf43t
Gonzo.pl - Czw 29 Gru, 2011 18:15

W braniu na siebie i do siebie problemów tego świata mogę zrozumieć Jezusa.
Bonda nie. ;)

Jras4 - Pią 30 Gru, 2011 01:21

jolkajolka napisał/a:
j. A tu kolega pisze, że w Polsce :szok:
Co za tu...n ... a o 966 roku zapomniało sie ...
Cytat:
jamesjamesbond
Kolego ..dałeś sie wciągnąć Masonerii w gadkę o ateizmie ..tu na pewno polegniesz a jesli myślisz że coś wytłumaczysz to idz i zrób se herbaty to lepsze ...i zostaw ich oni porostu nie wierzą w Boga .. a po śmierci porostu stają się nawozem ..i to dobrym bo naturalnym
Halibut - Pią 30 Gru, 2011 09:10

Jras4 napisał/a:
..dałeś sie wciągnąć Masonerii w gadkę o ateizmie

Jras4 napisał/a:
a jesli myślisz że coś wytłumaczysz to idz i zrób se herbaty to lepsze


Widzę, że mówicie tym samym językiem. Według Was świat dzieli się na tych, którzy doświadczyli możliwości poznania jedynej słusznej prawdy za wyznawanie, której są prześladowani. Oraz na całą resztę społeczeństwa słabą moralnie, złą, zmanipulowaną i uparcie tkwiącą w błędzie. Czyli dla uproszczenia masonów, żydów, komunistów, ateistów, faszystów, cyklistów itp. Z takimi zaprzańcami i szkodnikami nie ma sensu rozmawiać i tak nic nie zrozumieją, bo nie potrafią otworzyć się na światło jedynej waszej prawdy. Najlepiej byłoby zaprowadzić swój porządek i pokazać gdzie jest miejsce zaprzańców a gdzie miejsce prawdziwych katolików i patriotów. Ja myślę, że żeby nie stać się nawozem, o którym piszesz potrzebna jest tolerancja, bo ona świadczy o otwartości i miłości do innych ludzi oraz o zdrowym dystansie do własnych przekonań. A określanie dzisiaj mianem masonów ludzi, którzy myślą inaczej od Ciebie jest po prostu naiwne i śmieszne.

dlugixp - Pią 30 Gru, 2011 09:16

Halibut napisał/a:
A określanie dzisiaj mianem masonów ludzi, którzy myślą inaczej od Ciebie jest po prostu naiwne i śmieszne.


nooo... to teraz się naraziłeś na gniew ... :)

pterodaktyll - Pią 30 Gru, 2011 10:44

dlugixp napisał/a:
teraz się naraziłeś na gniew

Jeszcze trochę w tym tonie i narazicie się na mój, a już wiem jak te czerwone uruchomić. Poproszę o dyskusję na poziome siły argumentów a nie argumentów siły :lol2:

Jras4 - Pią 30 Gru, 2011 15:53

Halibut napisał/a:
. Oraz na całą resztę społeczeństwa słabą moralnie, złą, zmanipulowaną i uparcie tkwiącą w błędzie.
Co mnie obchodzi co tzw Oni robią ...nie mój interes ... niepisz mi o tym ..bo i poco rubta co chceta ..mnie to nie dotyczy ..porostu mówię koledze że ani tzw Oni ani tzw My nie wytłumaczymy drugei stronie NIC ale to Nić rozumiesz ?? ...chyba nie ...Sam zobacz Ten ,,podły Katolik,, coś tu napisał i nagle ile ataków ...i Ty śmiesz mówić o tolerancji ...chyba sie na głowy z kiblem pomieniałeś ...Ale wiesz co rozbaw mnie i napisz że to nie ataki a jedynie przyjacielska dyskusja ...
pterodaktyll - Pią 30 Gru, 2011 20:50

Jras4 napisał/a:
..chyba sie na głowy z kiblem pomieniałeś ..
Jras4 napisał/a:
wiesz co rozbaw mnie i
To na razie tak na żółto Cię rozbawię dfgth6 :lol2:
gregor71 - Pią 30 Gru, 2011 21:12

Nie wiem czy ktoś jeszcze pamięta jaki jest temat wątku?Nie mam ślubu kościelnego z eksą,dziecko,córka 11 lat jest nieochrzczona,jest jej dobrze z tym,nie jest dyskryminowana.Jest w komfortowej sytuacji,ona może przystąpić do jakiegoś kościoła.
Ja natomiast szukam swojej siły wyższej.Nie myślałem o apostazji.Nie ja się zapisałem i nie ja będę się wypisywał.Niech statystyki mają lepsze co mi tam.

staaw - Pią 30 Gru, 2011 21:14

gregor71 napisał/a:
Nie wiem czy ktoś jeszcze pamięta jaki jest temat wątku?

A czy to ważne? :mysli:
Tu Dekadencja jest.... :rotfl: :rotfl: :rotfl: :rotfl: :rotfl: :rotfl:
Rzekłbym... anarchia konstytucyjna :lol2:

gregor71 - Pią 30 Gru, 2011 21:40

staaw napisał/a:
Tu Dekadencja jest....

Zaczynam łapać Wasze,Nasze wszystko jedno czyje,swojskie klimaty.

Halibut - Sob 31 Gru, 2011 09:28

Jras4 napisał/a:
NIC ale to Nić rozumiesz ?? ...chyba nie ...Sam zobacz Ten ,,podły Katolik,, coś tu napisał i nagle ile ataków ...i Ty śmiesz mówić o tolerancji ...chyba sie na głowy z kiblem pomieniałeś ...

Jras4 napisał/a:
...Sam zobacz Ten ,,podły Katolik,, coś tu napisał i nagle ile ataków ...

Kolejna próba manipulacji. Tu nie chodzi o wiarę, ale o poczucie prześladowania i zepchnięcia na margines przez resztę społeczeństwa. Napisałbym, że sprawa nie dotyczy przekonań a raczej psychologii.
Znam wielu katolików, moi rodzice oraz większość moich przyjaciół to katolicy praktykujący, głęboko wierzący i niewstydzący się swojej wiary. Są to w większości ludzie wspaniali, uczciwi i prawi. Często rozmawiamy na temat wiary i polityki i uwierz mi, że żaden z nich nie czuje się prześladowany czy zepchnięty na margines z powodu swojej wiary czy przekonań. Bo problem leży gdzie indziej, w schematycznym dzieleniu ludzi na myślących tak jak ja i całą resztę, która myśli inaczej i przez to staje się twoim wrogiem. A wróg wiadomo jest podstępny i stanowi zagrożenie, więc ciągle atakuje. Ale atakuje tylko w twojej głowie, żeby upewnić Cię w twoim schematycznym sposobie myślenia. I udowodnić Ci, że należysz do tych wybranych, prześladowanych za swoje jedynie słuszne poglądy.

gregor71 napisał/a:
Ja natomiast szukam swojej siły wyższej.Nie myślałem o apostazji.Nie ja się zapisałem i nie ja będę się wypisywał.Niech statystyki mają lepsze co mi tam.

Jras4 napisał/a:
...i zostaw ich oni porostu nie wierzą w Boga .. a po śmierci porostu stają się nawozem ..i to dobrym bo naturalnym

Jras4 - Sob 31 Gru, 2011 15:33

Halibut napisał/a:
. Tu nie chodzi o wiarę, ale o poczucie prześladowania i zepchnięcia na margines
Co masz na mysli kto cie prześladuje...kto spycha na margines >>>?
Halibut napisał/a:
moi rodzice oraz większość moich przyjaciół to
A kto powiedział że niemożna mieć przyjaciół po którejś ze stron ? ..ja np mam wielu w śrud Prawosławnych ...
gregor71 napisał/a:
Nie wiem czy ktoś jeszcze pamięta jaki jest temat wątku?Nie mam ślubu kościelnego z eksą,dziecko,córka 11 lat jest nieochrzczona,jest jej dobrze z tym,nie jest dyskryminowana.Jest w komfortowej sytuacji,ona może przystąpić do jakiegoś kościoła.
mimo to można byc człowiekiem wiary ...
gregor71 - Sob 31 Gru, 2011 15:50

Jras4 napisał/a:
mimo to można byc człowiekiem wiary ...

Ja nie znalazłem swojej wiary w boga.Wierzę że jestem tu teraz a to i tak dużo.

Wiedźma - Sob 31 Gru, 2011 16:14

gregor71 napisał/a:
Wierzę że jestem tu teraz

W to akurat nie musisz wierzyć. To wiesz.

gregor71 - Sob 31 Gru, 2011 16:23

Wiedźma napisał/a:
W to akurat nie musisz wierzyć. To wiesz.

Nic nie jest pewne i naprawdę nie dzieje się nic tak do końca.

jolkajolka - Sob 31 Gru, 2011 16:26

Halibut napisał/a:
A wróg wiadomo jest podstępny i stanowi zagrożenie, więc ciągle atakuje. Ale atakuje tylko w twojej głowie, żeby upewnić Cię w twoim schematycznym sposobie myślenia. I udowodnić Ci, że należysz do tych wybranych, prześladowanych za swoje jedynie słuszne poglądy.
[/quote]

Halibucie miły! Podziwiam Cię za chęć dialogu z panem "I". To jak wołanie na puszczy... :bezradny:

Wiedźma - Sob 31 Gru, 2011 16:32

gregor71 napisał/a:
Nic nie jest pewne i naprawdę nie dzieje się nic tak do końca.

No niby tak - zawsze może się okazać, że to Matrix... :drapie:

Jras4 - Sob 31 Gru, 2011 23:22

http://www.youtube.com/wa...feature=related
szymon - Nie 01 Sty, 2012 12:41

Jras4 napisał/a:
http://www.youtube.com/watch?v=KelZHziNZP0&feature=related


mondry filmik, dobrze gadarz :)

tylko PO nie jest partią liberalną :mgreen:
liberia tak ale nie PO :)

Jras4 - Nie 01 Sty, 2012 16:33

Tak a jaką jest ...prawicową ? a może lewicowy komuch ...rozbawiłeś mnie
Halibut - Pon 02 Sty, 2012 12:05

jolkajolka napisał/a:
Halibucie miły! Podziwiam Cię za chęć dialogu z panem "I". To jak wołanie na puszczy...


Lubię Irasa i lubię sobie z Nim pogadać. Choć w rozmowie bywa czasem szorstki. O co do wołania na puszczy to chyba nie do końca masz rację, wydaje mi się, że On więcej rozumie niż może się wydawać na podstawie tego, co pisze. Zresztą jak mawiają komuchy :p w dużej mierze byt kształtuje świadomość, punkt widzenia zależy od punktu siedzenia.

Halibut - Pon 02 Sty, 2012 12:16

Wiedźma napisał/a:
gregor71 napisał/a:
Nic nie jest pewne i naprawdę nie dzieje się nic tak do końca.

No niby tak - zawsze może się okazać, że to Matrix...


A na przykład - czy główny temat tego wątku nie jest formą matrixsu.

jolkajolka - Pon 02 Sty, 2012 17:39

Halibut napisał/a:
A na przykład - czy główny temat tego wątku nie jest formą matrixsu.


Jest!

A co do wołania na puszczy - nie twierdzę,że mam rację. I nadal Cie podziwiam :)

Jras4 - Wto 03 Sty, 2012 01:19

Cytat:
Lubię Irasa i lubię sobie z Nim pogadać. Choć w rozmowie bywa czasem szorstki.
No wiesz mamy z czego sie cieszyć wszak zwiemy na zielonej wyspie donalda heheh ( tu śmiech szyderczy ) ...A kobiety wreszcie mają równość..w latach do emerytury cheee .. podziękujmy tym co na PO głosowali hehe ...
Jras4 - Wto 03 Sty, 2012 01:25

A może masz na mysli zdobycze demokraci podpisywane przy okrągłym stole ?? rękami żydów i komunistów hehehe .. bo polaków tam nie było ....
Jras4 - Wto 03 Sty, 2012 01:26

jolkajolka napisał/a:
"I". To jak wołanie na puszczy... :bezradny:
A może wołanie tych co wołać już nie mogą zastanowiłaś się choć trochę ....
Jras4 - Wto 03 Sty, 2012 01:33

http://www.youtube.com/wa...feature=related
Gonzo.pl - Wto 03 Sty, 2012 05:20


jolkajolka - Wto 03 Sty, 2012 21:22

Gonzo.pl napisał/a:
Obrazek


:buahaha:

jolkajolka - Czw 05 Sty, 2012 22:12

http://www.google.pl/url?...FI4Wmd1YJ9CntfQ
jamesjamesbond - Pią 06 Sty, 2012 10:46

jolkajolka napisał/a:
http://www.google.pl/url?sa=t&rct=j&q=miliony%20z%20ziemi%20ko%C5%9Bcio%C5%82a&source=web&cd=1&ved=0CCUQqQIwAA&url=http%3A%2F%2Fwyborcza.pl%2F1%2C75478%2C10914473%2CMiliony_z_ziemi_Kosciola.html&ei=LBIGT7vANIPn-gbX94XAAQ&usg=AFQjCNFsNYPXvkc1yzFP0x4z7gzHpfCiow&sig2=bgR1DlJFI4Wmd1YJ9CntfQ


Gazeta Wyborcza to chyba :mgreen: nie najbardziej wiarygodne źródło informacji na temat Kościoła Katolickiego. Może napiszą coś o majątkach swoich ziomali.... z pracy własnych rąk :rotfl:

staaw - Pią 06 Sty, 2012 10:53

jamesjamesbond napisał/a:

Gazeta Wyborcza to chyba nie najbardziej wiarygodne źródło informacji

Za to najpewniejsze gdy się chce kij na Prymasa znaleźć....

Marc-elus - Pią 06 Sty, 2012 10:56

jamesjamesbond napisał/a:
nie najbardziej wiarygodne źródło informacji na temat Kościoła Katolickiego

A sądzisz że najbardziej wiarygodnym źródłem informacji na temat majątków KK i przewał, jak te w Komisji Majątkowej, jest biuletyn Episkopatu?
Prokuratura już postawiła dziesiątki zarzutów, pewnie jest opanowana przez masonów, pewnie wszystko było zgodnie i z prawem.... :lol:

staaw - Pią 06 Sty, 2012 10:58

Jakie wyroki zapadły?
jamesjamesbond - Pią 06 Sty, 2012 10:59

Zarzuty mozna postawić każdemu. Niewinnemu także....
Marc-elus - Pią 06 Sty, 2012 11:03

Pewnie, dlatego poczekamy... Jednak, tu nie zaprzeczycie, przy Komisji Majątkowej skarb państwa, a więc my wszyscy, stracił setki milionów złotych....
Tak naprawdę nieważne przy kasie która płynie na wspieranie KK z budżetu.... :)

staaw - Pią 06 Sty, 2012 11:05

Podobnie jak w sprawach Orlenu, Blidy, Bigbanku Gdańskiego, FOZZu....
Marc-elus - Pią 06 Sty, 2012 11:07

staaw napisał/a:
Podobnie jak w sprawach Orlenu, Blidy, Bigbanku Gdańskiego, FOZZu....

No widzisz Stasiu, zrównałeś duchownych z politykami, szumowinami, złodziejami, kłamcami patrzącymi wyłącznie na własną kasę....
Słusznie. :D

staaw - Pią 06 Sty, 2012 11:10

Oczywiście Tomku, myślę że wielu ludzi jest nieuczciwych i staram się nie mieć z nimi nic wspólnego...
Jednak nie mogę nazwać nikogo przestępcą dopóki nie zapadnie prawomocny wyrok. Widzisz różnicę?

jamesjamesbond - Pią 06 Sty, 2012 11:12

Marc-elus napisał/a:
Tak naprawdę nieważne przy kasie która płynie na wspieranie KK z budżetu.... :)
Więcej pieniędzy płynie na sport, a w kazdym razie katolików jest chyba więcej niż wielbicieli sportu. :skromny:
Marc-elus - Pią 06 Sty, 2012 11:14

jamesjamesbond napisał/a:
Marc-elus napisał/a:
Tak naprawdę nieważne przy kasie która płynie na wspieranie KK z budżetu.... :)
Więcej pieniędzy płynie na sport, a w kazdym razie katolików jest chyba więcej niż wielbicieli sportu. :skromny:

:shock:
Nie mam nic do powiedzenia na taki argument...
Dobrze że nie powiedziałeś iż więcej kasy idzie na leczenie kardiologiczne, a jest więcej katolików niż ludzi z chorobami układu krążenia.....

James, powiedz mi, kto to jest katolik? Ten co został ochrzczony? Czy ten co wierzy? Czy ten co praktykuje?

Żeglarz - Pią 06 Sty, 2012 11:19

Marc-elus napisał/a:
No widzisz Stasiu, zrównałeś duchownych z politykami, szumowinami, złodziejami, kłamcami patrzącymi wyłącznie na własną kasę....
Słusznie.

Wszędzie są dobrzy i źli ludzie :bezradny:
Dlatego nieustanne wytykanie błędów tylko jednym pokazuje stronniczość. A idąc dalej to może jakieś fobie? A może niewybaczone urazy?

jamesjamesbond - Pią 06 Sty, 2012 11:21

Katolikiem jest człowiek ochrzczony. Sakrament jest ważny- dlatego rodzice chrzczą dzieci jak najszybciej. Jeszcze ci powiem, że jakoś dziwnie wszystkie ukryte wady kleru dostrzegają ludzie poza kościołem. Ci którzy są w kościele jakoś jakby mniej widzieli księży.... od tych co nie uczęszczają :foch:
Żeglarz - Pią 06 Sty, 2012 11:23

Marc-elus napisał/a:
kto to jest katolik? Ten co został ochrzczony? Czy ten co wierzy? Czy ten co praktykuje?

Sorry, że wcinam się w pytanie nie do mnie :skromny:
Ale, żaden z nich nie musi być prawdziwym katolikiem.
Wg mnie prawdziwym katolikiem jest osoba zachowująca 10 przykazań i to w sposób nie skażony systemem iluzji i zaprzeczeń.

staaw - Pią 06 Sty, 2012 11:23

jamesjamesbond napisał/a:
Jeszcze ci powiem, że jakoś dziwnie wszystkie ukryte wady kleru dostrzegają ludzie poza kościołem.

Może z zewnątrz patrzą bardziej całościowo? :mysli:

jamesjamesbond - Pią 06 Sty, 2012 11:24

Żeglarz napisał/a:
Marc-elus napisał/a:
No widzisz Stasiu, zrównałeś duchownych z politykami, szumowinami, złodziejami, kłamcami patrzącymi wyłącznie na własną kasę....
Słusznie.

Wszędzie są dobrzy i źli ludzie :bezradny:
Dlatego nieustanne wytykanie błędów tylko jednym pokazuje stronniczość. A idąc dalej to może jakieś fobie? A może niewybaczone urazy?
Tak ale księża to ludzie "grzeczniejsi" z racji istoty religii. Z lepszej gliny.
staaw - Pią 06 Sty, 2012 11:26

jamesjamesbond napisał/a:
Tak ale księża to ludzie "grzeczniejsi" z racji istoty religii. Z lepszej gliny.
Tu się nie zgodzę... Księża są tacy jakie społeczeństwo.
A że w lasach katyńskich sporo inteligencji leży, pokoleń trzeba by ją odbudować....

Marc-elus - Pią 06 Sty, 2012 11:30

Żeglarz napisał/a:
Marc-elus napisał/a:
No widzisz Stasiu, zrównałeś duchownych z politykami, szumowinami, złodziejami, kłamcami patrzącymi wyłącznie na własną kasę....
Słusznie.

Wszędzie są dobrzy i źli ludzie :bezradny:
Dlatego nieustanne wytykanie błędów tylko jednym pokazuje stronniczość. A idąc dalej to może jakieś fobie? A może niewybaczone urazy?

Żadnych fobii Żeglarzu, do seminarium też nie chodziłem więc nie ma niewybaczonych uraz....

To nie stronniczość

Po prostu, choć już dawno o tym pisałem, dla mnie jednak bardziej naganne jest gdy kradnie policjant, niż gdy kradnie złodziej. O wiele bardziej naganne jest gdy uśmierca lekarz, pod płaszczykiem niesienia pomocy, niż po prostu "cywil" zabija cywila.
Gdy urzędnik niskiego szczebla weźmie łapówkę, a sędzia SN, to co? Równe to są sprawy? Chyba nie....
Są zawody czy też funkcje zaufania publicznego.
Chyba nikt nie zaprzeczy iż w Polsce bardzo wiele starszych osób nie wpuściło by do mieszkania nikogo obcego.... chyba że ma sutannę.
Moim zdaniem, ocena prawna może równać czyny. Jednak ocena moralna, nie....

Marc-elus - Pią 06 Sty, 2012 11:32

jamesjamesbond napisał/a:
Katolikiem jest człowiek ochrzczony. Sakrament jest ważny- dlatego rodzice chrzczą dzieci jak najszybciej. Jeszcze ci powiem, że jakoś dziwnie wszystkie ukryte wady kleru dostrzegają ludzie poza kościołem. Ci którzy są w kościele jakoś jakby mniej widzieli księży.... od tych co nie uczęszczają :foch:

A ja myślałem że ten który przestrzega Dekalogu, ten który nie rani bliźnich, nie czyni im krzywdy, ten który czyni dobre rzeczy.... no ale ja jestem poza kościołem, więc się nie znam..... :)

staaw - Pią 06 Sty, 2012 11:35

Marc-elus napisał/a:

Gdy urzędnik niskiego szczebla weźmie łapówkę, a sędzia SN, to co? Równe to są sprawy? Chyba nie....

Dla mnie tak. Są to czyny równie naganne. Zarówno kiedy ukradniesz złotówkę jak i milion, jesteś takim samym złodziejem. No ci co kradną milion rzadko siedzą...
Nie ma dla mnie wytłumaczenia że ktoś wziął troszeczkę a resztę zostawił...

Żeglarz - Pią 06 Sty, 2012 11:39

jamesjamesbond napisał/a:
księża to ludzie "grzeczniejsi" z racji istoty religii.

Powinni byli być, ale ułomność ludzka dotyka wszystkich ludzi podobnie. Znam wspaniałych księży i znam takich co sieją zgorszenie.
jamesjamesbond napisał/a:
Z lepszej gliny.

A z jakiej racji?

Żeglarz - Pią 06 Sty, 2012 11:41

Marc-elus napisał/a:
To nie stronniczość

Nie mam powodów Ci nie wierzyć :)
Jednak co Ciebie skłania do tego, żeby tyle pisać na temat KK i to wyłącznie o tym co jest złe?

Żeglarz - Pią 06 Sty, 2012 11:46

Jak już mamy temat traktujący tyle o moralności, to uważam, że przedstawianie jakiegokolwiek środowiska wyłącznie od złej strony jest niesprawiedliwe i wyrządza krzywdę, tym co są w danym środowisku dobrzy (oczywiście nie mówię o środowiskach typu przestępczego).
I to też jest niemoralne.

Marc-elus - Pią 06 Sty, 2012 11:48

Żeglarz napisał/a:
Jednak co Ciebie skłania do tego, żeby tyle pisać na temat KK i to wyłącznie o tym co jest złe?

Bądź sprawiedliwy, o dobrych rzeczach też pisałem... :foch: fsdf43t
Wiesz, może bym tyle nie pisał, ale poniekąd robię to trochę na przekór, a po części dlatego dlaczego napisałem: nie cierpię obłudy.
Jednocześnie to że dostojników KK robi się świętymi, babulinki całują w rękę, itd..... budzi to we mnie niesmak. :uoee:

staaw - Pią 06 Sty, 2012 11:50

Marc-elus napisał/a:
babulinki całują w rękę, itd..... budzi to we mnie niesmak. :uoee:

Ale to babulince ma robić dobrze a nie Tobie...
Pomyślałeś o tym że ona tego potrzebuje?

Marc-elus - Pią 06 Sty, 2012 11:51

Cytat:
I to też jest niemoralne.

Ja się chociaż nie ubieram w czarną sukienkę udając moralnego... :mgreen:

Marc-elus - Pią 06 Sty, 2012 11:53

staaw napisał/a:
Marc-elus napisał/a:
babulinki całują w rękę, itd..... budzi to we mnie niesmak. :uoee:

Ale to babulince ma robić dobrze a nie Tobie...
Pomyślałeś o tym że ona tego potrzebuje?

Hmmm ciekawa uwaga... tylko czy on robi jej dobrze? Pewnie tak, ale TYLKO dlatego iż ktoś przez ostatnie 80lat wmawiał jej że TYLKO ksiądz i KK jej zrobi dobrze....

staaw - Pią 06 Sty, 2012 11:55

Czy ta babulinka czuje się pokrzywdzona?
Mówiąc że ktoś jej wmawiał myślę że jej inteligencję obrażasz, uzurpując sobie prawo by wiedzieć lepiej co jest JEJ potrzebne...

Marc-elus - Pią 06 Sty, 2012 11:58

staaw napisał/a:
Czy ta babulinka czuje się pokrzywdzona?
Mówiąc że ktoś jej wmawiał myślę że jej inteligencję obrażasz, uzurpując sobie prawo by wiedzieć lepiej co jest JEJ potrzebne...

Widziałeś tych ludzi płaczących w Korei Północnej? Zakładając że ich płacz był szczery, to możemy porównać obydwie sytuacje.....
Dobra, dość już, zepchnąłeś mnie do narożnika, ale gong mnie uratował... ;)

Żeglarz - Pią 06 Sty, 2012 11:59

Marc-elus napisał/a:
Bądź sprawiedliwy, o dobrych rzeczach też pisałem...

Biję się w piersi, nie śledzę na bieżąco tego wątku :skromny:
Marc-elus napisał/a:
I to też jest niemoralne.

Ja się chociaż nie ubieram w czarną sukienkę udając moralnego...

A to jest ciekawa postawa. Moralizator dający sobie prawo do amoralności :wysmiewacz: :brawo:

jolkajolka - Pią 06 Sty, 2012 11:59

staaw napisał/a:
Marc-elus napisał/a:
babulinki całują w rękę, itd..... budzi to we mnie niesmak. :uoee:

Ale to babulince ma robić dobrze a nie Tobie...
Pomyślałeś o tym że ona tego potrzebuje?


Tak, to prawda, jeśli babulinka czuje się z tym lepiej, to ok. Gorzej, jeśli taką zależność wykorzystuje się,żeby babcie namówić na comiesiączne datki, lub, co gorsza, na przepisanie mieszkania w testamencie. A babcie i dziadki z demencją często dają się nieźle wykołować przez osoby duchowne. I kasa płynie do Watykanu...

Żeglarz - Pią 06 Sty, 2012 12:00

Marc-elus napisał/a:
czy on robi jej dobrze?

To nie On jej robi dobrze, to Ona sobie robi dobrze.

Marc-elus - Pią 06 Sty, 2012 12:13

Żeglarz napisał/a:

A to jest ciekawa postawa. Moralizator dający sobie prawo do amoralności

Tak, jestem lepszy od niektórych duchownych, bo pod płaszczykiem organizacji w którą wierzy wielu ludzi nie realizuje swoich własnych ambicji, nie zarabiam na tym(proszę o nie pisanie iż księża nic nie mają na siebie, ja też mogę nie mieć a żyć na wiele lepszym poziomie niż Ci z których wydoje kasę), nie staram się aureolą przykryć różków które mam... :)
Najsmutniejsze właśnie jest to że wykorzystuje się wiarę w Boga do takich rzeczy....

Żeglarz - Pią 06 Sty, 2012 12:23

Marc-elus napisał/a:
Najsmutniejsze właśnie jest to że wykorzystuje się wiarę w Boga do takich rzeczy....

Tak jest to smutne, ale co da użalanie sie nad tym? Czy nie lepiej w zamian zrobić coś pozytywnego? Może być w imię Boga.

Gonzo.pl - Pią 06 Sty, 2012 12:28

Marc-elus napisał/a:
nie staram się aureolą przykryć różków które mam...

Starasz się, starasz. Na czyimś tle lepiej wypadasz. Chocby dwa dni wczesniej, podpierając się moim "awanturnictwem" bagatelizowałeś swój w tym udział.
Według mnie cały ten temat jest jednym wielkim mechanizmem choroby alkoholowej. Zajmowanie się innymi, zamiast sobą. Nakręcanie się, dawanie upustu emocjom. oskarzanie, węszenie spisku, zmowy i łajdactwa.
Odwracanie uwagi (swojej zwłaszcza) od siebie i swojej choroby.

Marc-elus - Pią 06 Sty, 2012 12:29

Żeglarz napisał/a:
Marc-elus napisał/a:
Najsmutniejsze właśnie jest to że wykorzystuje się wiarę w Boga do takich rzeczy....

Tak jest to smutne, ale co da użalanie sie nad tym? Czy nie lepiej w zamian zrobić coś pozytywnego? Może być w imię Boga.

Hmmm to sugestia? fsdf43t
Tak, lepiej niż użalać się, robić dobre rzeczy....

staaw - Pią 06 Sty, 2012 12:29

Gonzo :szok: Święto dziś...
jamesjamesbond - Pią 06 Sty, 2012 12:30

Wiara wielu ludziom pomaga w trzeźwieniu. Formuła siły wyższej- dla niektórych jest po prostu zwykłym Bogiem. Mój kumpel z AA mówił, że najlepszym lekarstwem na delirium jest różaniec w ręce.
Żeglarz - Pią 06 Sty, 2012 12:32

Marc-elus napisał/a:
Hmmm to sugestia?
Tak, lepiej niż użalać się, robić dobre rzeczy....

Tak, weźmy się do dzieła :okok:

Marc-elus - Pią 06 Sty, 2012 12:33

Gonzo.pl napisał/a:
Odwracanie uwagi (swojej zwłaszcza) od siebie i swojej choroby.

:zemdlal:
A nie uważasz że poza naszą chorobą istnieje też coś innego? Wszystkich tych co piszą w Kraju Rad też ocenisz iż "odwracają uwagę od siebie i swoich schorzeń bo rozmawiają o tym jak się robi sos z borowików"?
Nakręcać się nie nakręcam, kiedyś pewnie tak...

Gonzo.pl - Pią 06 Sty, 2012 12:36

Marc-elus napisał/a:
Wszystkich tych co piszą w Kraju Rad też ocenisz iż "odwracają uwagę od siebie i swoich schorzeń bo rozmawiają o tym jak się robi sos z borowików"?

Eeee, nawet nie próbuj :)
Zbyt wysoko oceniam twoją inteligencję, bym miał uznać, ze czegos nie zrozumiałes. :mgreen:

gregor71 - Pią 06 Sty, 2012 12:38

jamesjamesbond napisał/a:
Katolikiem jest człowiek ochrzczony. Sakrament jest ważny- dlatego rodzice chrzczą dzieci jak najszybciej.

Czyli już zawsze będę katolikiem,a moja córka,która nie jest ochrzczona nie będzie po śmierci w niebie katolickim,o ile istnieje. :beczy:

jamesjamesbond - Pią 06 Sty, 2012 12:52

gregor71 napisał/a:

Czyli już zawsze będę katolikiem,a moja córka,która nie jest ochrzczona nie będzie po śmierci w niebie katolickim,o ile istnieje. :beczy:


Ty zawsze będziesz katolikiem, a może nawet fsdf43t tzw polakiemkatolikiem. A twoja córka nawet jak do końca życia nie będzie przyjmować sakramentów to moze pójść do nieba- to jest kwestia łaski.

jolkajolka - Pią 06 Sty, 2012 17:01

gregor71 napisał/a:
jamesjamesbond napisał/a:
Katolikiem jest człowiek ochrzczony. Sakrament jest ważny- dlatego rodzice chrzczą dzieci jak najszybciej.

Czyli już zawsze będę katolikiem,a moja córka,która nie jest ochrzczona nie będzie po śmierci w niebie katolickim,o ile istnieje. :beczy:


Skoro zostałes ochrzczony będąc dzieckiem, nikt Cię zapewne o zdanie nie pytał. I taki z Ciebie katolik ;) Ja trzy lata walczyłam z krk o wypisanie z ich ksiąg, ale ponieważ to walka z wiatrakami, dałąm sobie spokój. Szkoda na nich czasu i nerwów. Nie czuję się katoliczką i to mi wystarcza. :)

Gonzo.pl - Pią 06 Sty, 2012 17:05

A czy ktoś się orientuje, jakie jest postępowanie przy zmianie wyznania?
Czy należy dokonać apostazji, czy tylko przyjąc nowe wyznanie?

jamesjamesbond - Pią 06 Sty, 2012 17:12

Ja za młodości też uważałem się za ateistę, ale jakoś nie przypominam sobie, że przychodziło mi do głowy aby formalnie się stać apostatą. Bez urazy ale to tak jakby się zachwycać, że się mówi prozą.
gregor71 - Pią 06 Sty, 2012 17:36

jamesjamesbond napisał/a:
A twoja córka nawet jak do końca życia nie będzie przyjmować sakramentów to moze pójść do nieba- to jest kwestia łaski.

To dobrze.
Czyli aborygeni i inni co nie poznali boga mają szansę oraz inni ludzie bez wiary za to przestrzegający ogólnie przyjętych norm mają szansę na łaskę.
Wniosek więc po co wierzyć w cokolwiek?By mieć święty spokój,by być w grupie,by nie być innym?
Wystarczy być dobrym człowiekiem.
Dla wyjaśnienia co to jest dobro według wikipedi:
Dobro - pojęcie abstrakcyjne będące przeciwieństwem zła. Jest elementarnym pojęciem moralnym, określającym pozytywną wartość wszelkich czynów i zachowań, którym zajmuje się dział filozofii zwany etyką.

jamesjamesbond - Pią 06 Sty, 2012 17:43

U nas w Polsce tak przyjęte- być katolikiem. Jest nawet pojęcie Polak katolik. Poza tym wiara, nakazuje dobro. Łatwiej być dobrym człowiekiem, jeśli trwa się w wierze. Stąd religie od wieków są w poważaniu- jak też kapłani (mówią o tym statystyki).

Etyczność ma się tak do etyki jak religia do "religioznawstwa".

Marc-elus - Pią 06 Sty, 2012 18:02

jamesjamesbond napisał/a:
U nas w Polsce tak przyjęte- być katolikiem

Tak. Wg co niektórych nie wypada nie być katolikiem.
Szkoda że czasem wg tych samych bycie dobrym człowiekiem jest mniej ważne od bycia katolikiem.
jamesjamesbond napisał/a:
Łatwiej być dobrym człowiekiem, jeśli trwa się w wierze

Być może niektórym dobro się tylko kojarzy z Dekalogiem i naukami Kościoła.
To tak jakby wierzyć że bez poznania kodeksów prawnych nie można przestrzegać prawa.

Moim skromnym zdaniem, człowiek nie potrzebuje znać kodeksów, dobro jest w nim... no, nie we wszystkich. :roll:

jamesjamesbond - Pią 06 Sty, 2012 18:12

Marc-elus napisał/a:

Tak. Wg co niektórych nie wypada nie być katolikiem.


Poprawność polityczna zaleca coś wręcz przeciwnego. :okok:

Jak w Prusach wschodnich (za Bismarcka)....

Marc-elus - Pią 06 Sty, 2012 18:28

jamesjamesbond napisał/a:
Poprawność polityczna zaleca coś wręcz przeciwnego.

Tak, być może antyklerykalizm części społeczeństwa wynika z "poprawności politycznej". Moim zdaniem niemądrzy są, robią coś na pokaz.
A jak sądzisz, z czego wynika niechęć do Kościoła reszty? Czy jest jakiś błąd w układzie Kościół - wierni?

Gonzo.pl - Pią 06 Sty, 2012 18:37

Cytat:
Tak, być może antyklerykalizm części społeczeństwa wynika z "poprawności politycznej"

Pierwsze słyszę. Poprawne politycznie teraz jest rozpoczynanie roku szkolnego w kościele, rekolekcje zamiast lekcji. Kapelan w wojsku i policja na pielgrzymce. A na wsi to już całkiem "Krótka rozprawa między trzema osobami: wójtem, Panem a Plebanem".
O czym Ty piszesz? :)

jamesjamesbond - Pią 06 Sty, 2012 18:38

->marcelus
Hegel powiedział, że wiara stoi ponad jego ukochaną filozofią: 1.religia 2.filozofia 3.sztuka. Tak to sobie ustawił. Sprawy najwyższe nie są dla wszystkich, niektórzy tego nie ogarniają. Inni idą za merdiami... które są w rękach dzieci czerwonych kacyków. Kim była rodzina NadRed GW?

->gonzo
Dzieci w kościele- och skąd twoje oburzenie? Mógłbyś opisać jego źródło? Demoralizują je tam? Może coś bałaknij o pedofilii.. 98% przypadków pedofilów jest w innych grupach zawodowych, ale je pomija się w tym kontekście milczeniem. Ja pedofila widziałem tylko jednego w życiu- taki to rozległy problem i nie był to jakoś ksiądz.

Rekolekcje zamiast lekcji- rekolekcje to coś więcej niż lekcje. A jak dzieciak nie chodzi to ma etykę albo zbijanie bąków na korytarzu.

No tak wieś to podludzie, GW nie cztywujo..

Marc-elus - Pią 06 Sty, 2012 20:13

jamesjamesbond napisał/a:
Dzieci w kościele- och skąd twoje oburzenie? Mógłbyś opisać jego źródło? Demoralizują je tam?

Jakbyś się poczuł James, gdyby Twojemu dziecku(a więc de facto Tobie), katolickiemu, dano wybór: idzie na nabożeństwo muzułmańskie lub naraża się na ostracyzm.
Przed takim wyborem staje bardzo wielu rodziców ateistów, innowierców.

Nie odpowiedziałeś mi na pytanie, dlaczego są problemy na linii KK - wierni.
Tylko nie pisz że to masońskie media...

jamesjamesbond - Pią 06 Sty, 2012 20:27

Marc-elus napisał/a:

Jakbyś się poczuł James, gdyby Twojemu dziecku(a więc de facto Tobie), katolickiemu, dano wybór: idzie na nabożeństwo muzułmańskie lub naraża się na ostracyzm.
Przed takim wyborem staje bardzo wielu rodziców ateistów, innowierców.

I w ogóle ktoś INNY w realnym społeczeństwie, odmieniec, pedek, ateista naraża się na ostracyzm- no takie jest życie. No i wina tchórzostwa rodziców, którzy nie chcą dziecka wypisać z religii.

Problemy księża mają z takimi farbowanymi "wierzącymi" jak ty. ("na linii KK - wierni.")

Marc-elus - Pią 06 Sty, 2012 20:37

jamesjamesbond napisał/a:
I w ogóle ktoś INNY w realnym społeczeństwie, odmieniec, pedek, ateista naraża się na ostracyzm- no takie jest życie.

To nie życie jest takie, to "miłujący bliźniego" katolicy rzucają kamieniami.
jamesjamesbond napisał/a:
Problemy księża mają z takimi "katolikami" jak ty.

Nie James. Przeczytaj ten temat od początku. Na forum jest bardzo wielu katolików. Część z nich pisała o rzeczach które nie podobają im się w działaniach KK.
Nie podciągaj ich "pode mnie".
Dalej nie odpowiedziałeś... chyba prawdziwy katolik powinien umieć wytłumaczyć swoje poglądy, a nie uciekać przed odpowiedzią.

Marc-elus - Pią 06 Sty, 2012 20:39

jamesjamesbond napisał/a:
wina tchórzostwa rodziców, którzy nie chcą dziecka wypisać z religii

Wina rodziców? :shock:
Przecież właśnie wypisując dzieci z religii(a raczej nie zapisując, ale nie zrozumiesz tego, tak jak z chrztem) narażają je na ostracyzm, drwinę, wytykanie palcami...

jamesjamesbond - Pią 06 Sty, 2012 20:51

Statystycznie wszyscy rzucają kamieniami w odmieńców, katolicy może najmniej. A na pytanie drugie odpowiedziałem, a że nie potrafisz zrozumieć tego prostego faktu. Może jesteś świadkiem jehowy- ci celują w miłości do katolickich księży :lol2:

Założę się że ty odważniaku dasz swoje dziecko do chrztu a potem na religię. A jak będzie pedkiem to to ochoczo zaakceptujesz.

gregor71 - Pią 06 Sty, 2012 20:57

Ksenofobia oznacza „strach przed obcymi”. Jest to postawa niechęci, wrogości wobec obcych rasowo, religijnie lub etnicznie i tworzenie przez nich kultury. Jest wyrazem braku tolerancji i usprawiedliwieniem dla agresji.

Podsumowując katolickie społeczeństwo jest takie jakie jest ze strachu.
albo
.Oportunista - osoba postępująca adekwatnie do zaistniałej sytuacji, warunków (często politycznych lub społecznych), mająca na celu odniesienie pewnych korzyści; osoba bez zasad, naginająca się do panujących okoliczności dla własnego zysku.
Z wygodnictwa.
Konformizm (pot. ulegający wpływom) (łac. conformo - nadaję kształt) – w psychologii społecznej to zmiana zachowania na skutek rzeczywistego, bądź wyobrażonego wpływu innych ludzi. Podporządkowanie się wartościom, poglądom, zasadom i normom postępowania obowiązującym w danej grupie społecznej. W tym rozumieniu jest to zmiana związana z faktem, że członek grupy miał początkowo inne zdanie czy inaczej się zachowywał niż grupa, a następnie je zmienił w kierunku zgodnym z oczekiwaniami grupy.

Oczywiście nie wszyscy wierzący tacy są ale na pewno znakomita wiekszośc

Marc-elus - Pią 06 Sty, 2012 20:59

jamesjamesbond napisał/a:
Wszyscy rzucają kamieniami w odmieńców, katolicy może najmniej.

Nie rozśmieszaj mnie, cytujesz filozofów a zaraz potem piszesz bzdury.
To nasi kochani "katolicy - Polacy"(Twoje określenie) rzucają kamieniami, w "odmieńców, pedaków, ateistów".
Kto naraża na ostracyzm dzieci które nie chodzą na lekcje religii?
Środowiska gejowskie? Lewacy? Świadkowie Jehowy?
Nie.... ultra-katolicy.
Prawda w oczy kole? :)
jamesjamesbond napisał/a:
Może jesteś świadkiem jehowy

Nie jestem. :)

Marc-elus - Pią 06 Sty, 2012 21:05

jamesjamesbond napisał/a:
Założę się że ty odważniaku dasz swoje dziecko do chrztu a potem na religię

Nie. Moje dziecko samo zadecyduje, gdy przyjdzie czas.
jamesjamesbond napisał/a:
A jak będzie pedkiem to to ochoczo zaakceptujesz

Czy uważasz że rodzice mający dziecko-homoseksualistę mają je odrzucić? Może do psychiatryka wysłać?

jamesjamesbond - Pią 06 Sty, 2012 21:08

Ja ze szkoły pamiętam 2 sympatycznych chłopaków nie chodzących na religię- nie zauważyłem żadnego ostracyzmu. Ot bidoki wynudzali się na ławce na korytarzu z głupkowatym uśmiechem. A zobacz sobie byle fora na Onet Mariusza Waltera- jak tam kulturalnie jedzie się po ksieżach, albo w powieściach Kosińskiego. Tak że ostracyzm to ty stosujesz wobec księży. Tylko jesteś zbyt tchórzliwy żeby się nawet do tego przyznać- błeee..

Gdzie pisałem o odrzuceniu dziecka pedka. To nie odrzucenie ale oczywista tragedia jak każde kalectwo.

jamesjamesbond - Pią 06 Sty, 2012 21:15

Marc-elus napisał/a:

Nie. Moje dziecko samo zadecyduje, gdy przyjdzie czas.
jamesjamesbond napisał/a:
A jak będzie pedkiem to to ochoczo zaakceptujesz

Czy uważasz że rodzice mający dziecko-homoseksualistę mają je odrzucić? Może do psychiatryka wysłać?


To będzie paradne, "zadecyduje jak będzie czas", ot tak z mety w może szkole podstawowej albo po 18tce bez wychowania chrześcijańskiego zadecyduje: a może by tak się ochrzcić. Człowieku ty masz jakieś dzieci?

Marc-elus - Pią 06 Sty, 2012 21:20

jamesjamesbond napisał/a:
Gdzie pisałem o odrzuceniu dziecka pedka. To nie odrzucenie ale oczywista tragedia jak każde kalectwo.

Homoseksualizm jest kalectwem?

Gonzo.pl - Pią 06 Sty, 2012 21:24

jamesjamesbond napisał/a:
Dzieci w kościele- och skąd twoje oburzenie?

Żadne oburzenie, stwierdzenie faktu. Szkoła ma uczyc, a nie prowadzać do koscioła. Tym bardziej, ze nauczyciele są do tego zmuszani i robią to za darmo.
Cytat:
Ja pedofila widziałem tylko jednego w życiu-

Pytałeś wszystkich napotkanych mężczyzn i kobiety, czy nie są pedofilami? I tak Ci prawdy nie powiedza.

Gonzo.pl - Pią 06 Sty, 2012 21:27

jamesjamesbond napisał/a:
Gdzie pisałem o odrzuceniu dziecka pedka. To nie odrzucenie ale oczywista tragedia jak każde kalectwo.

Powyższy post zgłosiłem do administracji. dopóki ja jestem na tym forum, bede reagował na poglądy dyskryminujące pod względem płci, rasy, wyznania i orientacji psychoseksualnej

pterodaktyll - Pią 06 Sty, 2012 21:31

Panowie. Dyskusja zaczyna wykraczać poza normy obowiązujące kulturalnych ludzi. Proszę pohamować swoje emocje i powrócić do merytorycznej dyskusji...........
Marc-elus - Pią 06 Sty, 2012 21:33

pterodaktyll napisał/a:
Dyskusja zaczyna wykraczać poza normy obowiązujące kulturalnych ludzi.

Gdzie? :mysli:

Marc-elus - Pią 06 Sty, 2012 21:40

jamesjamesbond napisał/a:
Wolno obrażać prawdziwą świętość, wiarę. Panie moderatorze? Wolno?

A gdzie, zacytuj dokładnie, obrażono Świętą Wiarę Katolicką?

pterodaktyll - Pią 06 Sty, 2012 21:42

jamesjamesbond napisał/a:
Wolno obrażać prawdziwą świętość, wiarę. Panie moderatorze?

Wskaż posty, które Twoim zdaniem obrażają wiarę a nie np. Twoje uczucia raligijne................

Wiedźma - Pią 06 Sty, 2012 21:45

jamesjamesbond, proszę, abyś nie używał w stosunku do homoseksualistów
określeń uważanych ogólnie za obraźliwe.

jamesjamesbond - Pią 06 Sty, 2012 21:48

Gonzo.pl napisał/a:
jamesjamesbond napisał/a:
Dzieci w kościele- och skąd twoje oburzenie?

Żadne oburzenie, stwierdzenie faktu. Szkoła ma uczyc, a nie prowadzać do koscioła. Tym bardziej, ze nauczyciele są do tego zmuszani i robią to za darmo.

Katecheci pracują za darmo? Nauczyciel jest zobowiązany do przepracowania 40 godzin na rzecz szkoły, za darmo. Mógłbyś podać jakiś link, że robią to pod przymusem i niechętnie?

Gonzo.pl - Pią 06 Sty, 2012 21:57

Link do czego niby. Znajdzie się odważny, który to opublikuje? Znajdzie się nauczyciel, który zaryzykuje utratę pracy?
Znam zdanie moich znajomych nauczycieli. Także konkretnych z naszego forum.

Whiplash - Pią 06 Sty, 2012 22:09

Gonzo.pl, http://www.papilot.pl/lif...c-wyznanie.html
Z jednym zastrzeżeniem, z tego co mi wiadomo (od ludzi prawosławnych) z katolickiej na prawosławną przechodzi się bez apostazji. Zdaje się, że wystarczy przyjąć sakrament (np, komunię) i jest się włączonym do wspólnoty prawosławnej. Dodam tylko, że nie jestem pewien tych informacji, bo nie dowiadywałem się u źródeł, ale przed moimi pierwszymi wizytami w cerkwi ostrzegano mnie, że mogę wszystko oprócz komunii :mgreen:

jamesjamesbond - Pią 06 Sty, 2012 22:14

To się wreszcie zdecyduj czy ten KK to jest potężny i bogaty czy bidny i bez poparcia. Biedni sterroryzowani nauczyciele i straszni katecheci pracujący jednak za darmo nad zakazanym procederem zaprowadzania dziatek do kościoła. Wbrew woli rodziców i dzieci, dla praktyk pedofilskich w których celują biskupi. :lol2:
Gonzo.pl - Pią 06 Sty, 2012 22:21

jamesjamesbond napisał/a:
i straszni katecheci pracujący jednak za darmo

o katechetach nic nie pisałem, nie interesują mnie ich beemwice :mgreen:
Kończe rozmowę z Tobą, lubię się czegos od ludzi dowiedzieć, a nie słuchać bełkotu.

Wypłosz, jesteś nieoceniony. to bardzo ciekawe informacje. :)
Tylko po co wygaszasz takie istotne posty? :p

staaw - Pią 06 Sty, 2012 22:29

Whiplash napisał/a:

Z jednym zastrzeżeniem, z tego co mi wiadomo (od ludzi prawosławnych) z katolickiej na prawosławną przechodzi się bez apostazji. Zdaje się, że wystarczy przyjąć sakrament (np, komunię) i jest się włączonym do wspólnoty prawosławnej.

Ja jestem pewien że tak jest. Przyjmując sakrament w cerkwi stajesz się jej członkiem.

Poniższe to moje rozważania w kwestiach formalnych...
Jednak jednocześnie figurujesz jako katolik w KK, więc dla statystyk należało by przeprowadzić apostazję czy też inną formę oficjalnej konwersji...

Wiedźma - Pią 06 Sty, 2012 22:42

jamesjamesbond napisał/a:
ano tu
onet.itd


Na onecie coś napisali o szefie zachęcającym moderatora do wygaszania postów? :zdziwko:

Wiedźma - Pią 06 Sty, 2012 22:54

Nieeeeee..... Nic tu po mnie :placze:
Gonzo.pl - Pią 06 Sty, 2012 22:55

Wiedźma napisał/a:
Nieeeeee..... Nic tu po mnie

:lol:

Wiedźma - Pią 06 Sty, 2012 22:56

:amasz:
szymon - Pią 06 Sty, 2012 23:00

Wiedźma napisał/a:
czy naprawdę trzeba Ci tłumaczyć



pedek - pierwsze usłyszałem i w życiu bym nie skojarzył, że to od pedała pochodzi.
wspominałem, ze miałem koleżankę Pedek (Pedkowa)
zresztą, nie piszę już o homoseksualnych tematach bo zgłosi Gonzo...

PS
mam kilka ciekawszych tematów na forum niż prowokowanie Gonza --> respekt

staaw - Pią 06 Sty, 2012 23:00

Gonzo.pl napisał/a:
I znowu po łbie dostałem :beczy:

Ktoś musi... :pocieszacz:

Marc-elus - Pią 06 Sty, 2012 23:01

Gonzo.pl napisał/a:
I znowu po łbie dostałem :beczy:

Ostracyzm, przecież pisałem wcześniej.... :lol2:

Gonzo.pl - Pią 06 Sty, 2012 23:03

Marc-elus napisał/a:
Ostracyzm, przecież pisałem wcześniej...

no, jak Ty tak rozumiesz ostracyzm, to ja uciekam :rotfl:

Marc-elus - Pią 06 Sty, 2012 23:04

Gonzo.pl napisał/a:
Marc-elus napisał/a:
Ostracyzm, przecież pisałem wcześniej...

no, jak Ty tak rozumiesz ostracyzm, to ja uciekam :rotfl:

Oj tam, ale się wczułem... :skromny:

Gonzo.pl - Pią 06 Sty, 2012 23:08

Marc-elus napisał/a:
ale się wczułem..

No dobrze, biedactwo niedocenione :pocieszacz:

Żeglarz - Sob 07 Sty, 2012 00:59

Marc-elus napisał/a:
a wg mnie przed niepotrzebnym biciem piany

Wybacz Tomku, ale wg mnie cały ten wątek to niepotrzebne bicie piany :wysmiewacz:

Marc-elus - Sob 07 Sty, 2012 01:02

Żeglarz napisał/a:
Marc-elus napisał/a:
a wg mnie przed niepotrzebnym biciem piany

Wybacz Tomku, ale wg mnie cały ten wątek to niepotrzebne bicie piany :wysmiewacz:

Hmmm pewnie masz racje.... nakręcałem się tym wątkiem, teraz jakoś mi tego nie potrzeba, ale "sentyment" został.... :D

Żeglarz - Sob 07 Sty, 2012 01:04

Marc-elus napisał/a:
dobro jest w nim

Razem ze złem - niestety 8|

jolkajolka - Sob 07 Sty, 2012 20:40

jamesjamesbond napisał/a:
To się wreszcie zdecyduj czy ten KK to jest potężny i bogaty czy bidny i bez poparcia. Biedni sterroryzowani nauczyciele i straszni katecheci pracujący jednak za darmo nad zakazanym procederem zaprowadzania dziatek do kościoła. Wbrew woli rodziców i dzieci, dla praktyk pedofilskich w których celują biskupi. :lol2:


Gadał dziad do obrazu... :zemdlal:

Whiplash - Sob 07 Sty, 2012 21:15

Cytat:
<djmentos> Kto normalny ku*** zabija człowieka robiącego wino z wody?
<djmentos> Jakbyś spotkał takiego zabiłbyś go? To jest bzdura i mistyfikacja

Żródło: http://bash.org.pl

Marc-elus - Nie 08 Sty, 2012 10:58

Właśnie wróciłem z wesela, "gdzieś w Polsce".
Wczoraj, podczas mszy - ślubu, ksiądz który odprawiał w pewnym momencie mówi: "Teraz zbierzemy Wasze dary, bo zaraz udajecie się weselić i wiem że niewielu z Was będzie jutro na mszy...."
Tu już nawet nie chodzi o to że biegali z tacą podczas ślubu(który przecież jest płatny i to niemało, w tym wypadku 1000zł. ślub, 400 organista i 200 kościelny, + przyozdobienie kościoła kwiatami i dekoracją we własnym zakresie), ale o zwykłe dobre wychowanie, mogli zebrać i nic nie mówić, a nie "Jako że jutro Was nie będzie to zbieramy już dziś....".

staaw - Nie 08 Sty, 2012 11:04

Żeby było uczciwie, powiedz jeszcze jaki procent kosztów wesela poszedł na tego pazernego klechę...
Whiplash - Nie 08 Sty, 2012 11:06

staaw napisał/a:
Żeby było uczciwie, powiedz jeszcze jaki procent kosztów wesela poszedł na tego pazernego klechę...
Żeby było ucziciwie powiem, że za ślub ani zapowiedzi w cerkwi prawosławnej nie płaciłem ani grosza... Można?
staaw - Nie 08 Sty, 2012 11:08

Ode mnie w KK ksiądz z trudem wziął 200 złotych. Przyjechałem polonezem i wiedział że wesela nie robię...
Wiedział że przyszedłem po sakrament a nie błysnąć przed rodziną...

Marc-elus - Nie 08 Sty, 2012 11:10

staaw napisał/a:
Żeby było uczciwie, powiedz jeszcze jaki procent kosztów wesela poszedł na tego pazernego klechę...

Ciężko powiedzieć, bo nie znam całych kosztów, w właściwie znam jeszcze jeden: kapela kosztowała 1800zł. Piątka muzyków i wokalistka, nawet nie żympolili tylko ładnie grali, dla mnie głuchego.
Szóstka osób zapierdziela przez całą noc za 1800zł., a ksiądz + organista + kościelny biorą praktycznie tyle samo za 40min.....
No ale kapela gra na własny rachunek, nie mają do utrzymania kościoła i nie muszą wysłać haraczu do kurii, więc to zrozumiałe.

staaw - Nie 08 Sty, 2012 11:12

Marc-elus napisał/a:
Szóstka osób zapierdziela przez całą noc za 1800zł., a ksiądz + organista + kościelny biorą praktycznie tyle samo za 40min.....

Taki fach :bezradny:
Może ktoś z tej kapeli umie na organach grać? Znam jedną parafię gdzie nie mają organisty...

szymon - Nie 08 Sty, 2012 11:16

kochani, jak wam przeszkadza to, po co tam chodzicie?
słyszę tu 100 tam 600 jeszcze 1800 ... za jeden dzień, za jedną godzinę.
a wy niejednokrotnie musicie pracować na to cały miesiąc.
gdzie jest tutaj logika?

chodzicie do kościoła obłudniki a tutaj *pie**al* na swojego boga

Marc-elus - Nie 08 Sty, 2012 11:16

Acha, kościelny jeszcze zainkasował na jednej z "bramek" 4buleki, widać że "swój chłop"... :mgreen:
Marc-elus - Nie 08 Sty, 2012 11:17

szymon napisał/a:
chodzicie do kościoła obłudniki a tutaj *pie**al* na swojego boga

Marna prowokacja, ja nie dałem na tą tace.... :p

staaw - Nie 08 Sty, 2012 11:22

Marc-elus napisał/a:
Marna prowokacja, ja nie dałem na tą tace....

Masz farta że kościelny nie zauważył...

dlugixp - Nie 08 Sty, 2012 11:38

staaw napisał/a:
Marc-elus napisał/a:
Marna prowokacja, ja nie dałem na tą tace....

Masz farta że kościelny nie zauważył...


...na stos z Nim !!!
Na stos !!! zvrrv
:lol2:

Whiplash - Nie 08 Sty, 2012 11:51

szymon napisał/a:

chodzicie do kościoła obłudniki a tutaj *pie**al* na swojego boga

A widziałeś mnie w kościele?

jamesjamesbond - Nie 08 Sty, 2012 11:51

Whiplash napisał/a:
staaw napisał/a:
Żeby było uczciwie, powiedz jeszcze jaki procent kosztów wesela poszedł na tego pazernego klechę...
Żeby było ucziciwie powiem, że za ślub ani zapowiedzi w cerkwi prawosławnej nie płaciłem ani grosza... Można?

Pewnie można bo ja też nie płaciłem za ślub czy zapowiedzi- w katolickim kosciele nr1 w diecezji. Na tacę nie daję wcale ale może żona daje na tą tacę- nie wiem, ja chodzę raniutko a ona jak się zbudzi. Ostatni większy datek to 50zł po kolędzie.

Ale sądząc po niektórych głosach, to księża jakimś cudem najwięcej zabierają ateistom i innym antyKKlerykałom fsdf43t

staaw - Nie 08 Sty, 2012 11:53

jamesjamesbond napisał/a:
Ale sądząc po niektórych głosach, to księża jakimś cudem najwięcej zabierają ateistom i innym antyKKlerykałom

:buahaha:
:brawo: :brawo: :brawo: :brawo: :brawo: :brawo: :brawo:

Marc-elus - Nie 08 Sty, 2012 11:57

jamesjamesbond napisał/a:
Ale sądząc po niektórych głosach, to księża jakimś cudem najwięcej zabierają ateistom i innym antyKKlerykałom

Czy uważasz że ateista od razu jest antyklerykałem?
Już wcześniej zauważyłem że generalizujesz, mieszasz pewne sprawy żeby Twoje było na wierzchu.
Tak się składa, że można być ateistą oraz sprzeciwiać się pewnym praktykom KK, np temu iż w państwowej kasy jest wspierany KK(a jesteśmy niby państwem świeckim, tak jest zapisane w konstytucji). Tak samo jak ateista może być przeciwny dawaniu kasy na Hare Kryszna czy kościół Rycerzy Yedi.
Nie jest to "wycelowane" w KK.

Ty od razu robisz z takiego człowieka antyklerykała. Nie godzi się tak robić.

Marc-elus - Nie 08 Sty, 2012 12:00

jamesjamesbond napisał/a:
to księża jakimś cudem najwięcej zabierają ateistom i innym antyKKlerykałom

Nie najwięcej, ale wszystkim po równo, dojąc kasę z Państwa Polskiego.
Kto chce dać na tacę, niech daje, nic mi do tego. Chce przepisać cały majątek na kurie, ok, w końcu sam się dorobił, może z tym zrobić co mu się żywnie podoba.

?Jednak jeżeli politycy oraz różnej maści urzędnicy zasilają z naszego wspólnego, państwowego majątku KK, jestem przeciw.

staaw - Nie 08 Sty, 2012 12:03

Marc-elus napisał/a:
Tak samo jak ateista może być przeciwny dawaniu kasy na Hare Kryszna czy kościół Rycerzy Yedi.

Tylko nie wiedzieć czemu w gazecie wyborczej najwięcej artykułów jest krytykujących prymasa niż oświeconego Praphupada....
A zagrożenia są większe niż w KK...
Cytat:
Główne zagrożenia:

Przystąpienie do Międzynarodowego Towarzystwa Kryszny może nieść za sobą całkowitą lub częściową izolację społeczną, od porzucenia szkoły lub pracy do opuszczenia domu rodzinnego.

Niskobiałkowa dieta stosowana przez członków ruchu oraz często stosowane „oczyszczające posty” doprowadzają do wycieńczenia i wyniszczenia organizmu, a także zakłóceń w pracy mózgu. Takie same konsekwencje niesie za sobą ograniczenie czasu snu.

Stosowane w sekcie mechanizmy psychomanipulacji prowadzą niejednokrotnie do poważnych zaburzeń psychicznych, które czasem diagnozowane są przez psychiatrów jako schizofrenia.

Znane są także przypadki oddawania na rzecz ruchu przez jego członków dorobku całego życia oraz majątków rodzinnych.

Wiecej: http://www.eioba.pl/a/1ja...e#ixzz1irbSqX4C

Marc-elus - Nie 08 Sty, 2012 12:10

staaw napisał/a:
Tylko nie wiedzieć czemu w gazecie wyborczej najwięcej artykułów jest krytykujących prymasa niż oświeconego Praphupada....

Być może dlatego że Krysznowcy czy wyznawcy złego czarnoksiężnika z krainy Oz nie mają dotacji z państwowej kasy, ich przekonania nie są wykładane w szkołach publicznych, w dodatku za pieniądze z Ministerstwa Edukacji Narodowej... ;)

szymon - Nie 08 Sty, 2012 12:14

Marc-elus napisał/a:
Krysznowcy czy wyznawcy złego czarnoksiężnika z krainy Oz


nie wspomnę o buddystach :p
gdzie ta zielona wyspa? po co ten krzyż w sejmie? :evil2"

staaw - Nie 08 Sty, 2012 12:15

Marc-elus napisał/a:

Być może dlatego że Krysznowcy czy wyznawcy złego czarnoksiężnika z krainy Oz nie mają dotacji z państwowej kasy, ich przekonania nie są wykładane w szkołach publicznych, w dodatku za pieniądze z Ministerstwa Edukacji Narodowej... ;)

Czyli według gazety, tfu, wyborczej tylko za państwową kasę nie można czynić zła?

jamesjamesbond - Nie 08 Sty, 2012 12:17

->Marcelus
Widzisz jeśli chodzi o kasę państwową to np. większe dotacje idą na sport. Piłkę nożną i inne, Orliki stadiony na Euro. Nie wiem czy więcej jest fanów sportu niż katolików ale podejrzewam że nie. Państwo dotuje wyznania, bo one są czynnikiem prospołecznym- ot choćby przez przestrzeganie dekalogu jakiekolwiek by ono było. Katolicyzm w Polsce był zresztą od zawsze czynnikiem pronarodowym- to też jest korzystne dla państwa.

Nie tylko u nas państwa z tych względów wspierają kasą związki wyznaniowe, różne ulgi itd. No a przecież Polska jest wybitnie religijnym, katolickim krajem.

A rozróznienie czy agnostyk, czy antyklerykał czy ateista czy apostata mi dynda faktycznie i powiewa gdyż nigdy nie podniecały mnie zagadnienia typu np. że mawiam prozą... :skromny:

Marc-elus - Nie 08 Sty, 2012 12:44

staaw napisał/a:
Czyli według gazety, tfu, wyborczej tylko za państwową kasę nie można czynić zła?

Niezbyt zrozumiałem, wybacz, niewyspany jestem... :oops:

jamesjamesbond napisał/a:
Widzisz jeśli chodzi o kasę państwową to np. większe dotacje idą na sport. Piłkę nożną i inne, Orliki stadiony na Euro. Nie wiem czy więcej jest fanów sportu niż katolików ale podejrzewam że nie.

Moim zdaniem złe porównanie, bo równie dobrze zaraz powiesz że nie wszyscy są fanami nauk medycznych a taka kasa idzie na Ministerstwo Zdrowia....

Stary, ja nie chce żeby KK nauczał mnie dobra za państwową kasę. Ok 60% ludzi też nie chce, nie chodzą do Kościoła. :)
http://kosciol.wiara.pl/d...dzi-do-kosciola

staaw - Nie 08 Sty, 2012 12:47

Marc-elus napisał/a:
Moim zdaniem złe porównanie, bo równie dobrze zaraz powiesz że nie wszyscy są fanami nauk medycznych a taka kasa idzie na Ministerstwo Zdrowia....

Tylko że medycyna, w przeciwieństwie do PZPNu, przydaje się każdemu...
Marc-elus napisał/a:

Stary, ja nie chce żeby KK nauczał mnie dobra za państwową kasę. Ok 60% ludzi też nie chce, nie chodzą do Kościoła. :)
http://kosciol.wiara.pl/d...dzi-do-kosciola

A musisz, biedaku, chodzić na religię? Zbuntuj się i nie chodź!
U mojej córki w szkole 100% dzieci chodzi...

jamesjamesbond - Nie 08 Sty, 2012 12:54

No tak sport też jest strasznie przydatny jak medycyna. Kochamy kiboli i wyniki zdrowotne faszerowania się dopingiem. A jednak dotacje są nie mniejsze niż na kościoły.

Dzieciaka też możesz nie posyłać na religię. Pracowałem w szkole w religijnym miasteczku na wschodzie- zawsze parę dzieciaków nie chodziło i nikt im tego nie wypominał. Choć chodziła większość oczywiście. Chodzą ci których to interesuje. Mojego dzieciaka nie interesuje np. elektronika a ja ze swoich podatków opłacam szkoły elektroniczne.

A zjedz ten kościół najlepiej- matkę ci tam zabili czy cu :shock:

Marc-elus - Nie 08 Sty, 2012 12:59

staaw napisał/a:
Tylko że medycyna, w przeciwieństwie do PZPNu, przydaje się każdemu...

Akurat PZPN nie jest bezpośrednio dotowany z państwa, nie jest właścicielem żadnego Orlika........ :)
Ale tego że państwo z nimi porządku nie zrobi to się wstydzę.
staaw napisał/a:
A musisz, biedaku, chodzić na religię? Zbuntuj się i nie chodź!
U mojej córki w szkole 100% dzieci chodzi...

Tak się składa że to właśnie coniedzielna msza jest sprawdzianem czy ludzie popierają KK. Nie lekcja religii, gdzie część rodziców posyła dzieci żeby miały lepszą średnią(odkąd Religia jest do niej wliczana) i nie musiały siedzieć na korytarzu wytykane palcami.

staaw - Nie 08 Sty, 2012 13:04

Marc-elus napisał/a:
Nie lekcja religii, gdzie część rodziców posyła dzieci żeby miały lepszą średnią(odkąd Religia jest do niej wliczana) i nie musiały siedzieć na korytarzu wytykane palcami.
Sam pomyśl czy to jest skuteczne działanie?
Dla mnie ci posyłający dzieci na religię a plujący na Kościół przez internet to zwykłe pospolite tchórze...
Chcemy zmian, to pokażmy klechom gdzie ich mamy, nie posyłajmy dzieci na religię, nie bierzmy ślubów kościelnych a nie popiskujmy tam gdzie jesteśmy anonimowi...

Marc-elus - Nie 08 Sty, 2012 13:09

staaw napisał/a:
Dla mnie ci posyłający dzieci na religię a plujący na Kościół przez internet to zwykłe pospolite tchórze...

Tak, masz racje. Czyny, nie słowa. fsdf43t
staaw napisał/a:
Chcemy zmian, to pokażmy klechom gdzie ich mamy, nie posyłajmy dzieci na religię, nie bierzmy ślubów kościelnych a nie popiskujmy tam gdzie jesteśmy anonimowi...

Stasiu, ja bym Cię wybrał Prymasem. :mgreen:

staaw - Nie 08 Sty, 2012 13:24

Marc-elus napisał/a:
Stasiu, ja bym Cię wybrał Prymasem.

Nie nadaję się... :bezradny:
Dwa lata byłem przełożonym 4 ludzi w postkomunistycznej spółce skarbu państwa, co najmniej raz w miesiącu miałem ochotę ich pozabijać lub pozwalniać, na szczęście ode mnie do prezesa było jeszcze ze sześć pięter władzy....
Jako Prymas pewnie bym osobiście objeżdżał parafie szafując sakramentami. W końcu jak ma coś być zrobione dobrze, powinienem zrobić to osobiście...

szymon - Nie 08 Sty, 2012 13:45

Marc-elus napisał/a:
Tak, masz racje. Czyny, nie słowa.


bo po owacach można nas poznać a nie po klepaniu postów, po owocach :skromny:

jamesjamesbond - Nie 08 Sty, 2012 14:47

Marc-elus napisał/a:

Akurat PZPN nie jest bezpośrednio dotowany z państwa, nie jest właścicielem żadnego Orlika........ :)
Ale tego że państwo z nimi porządku nie zrobi to się wstydzę.
..............
Tak się składa że to właśnie coniedzielna msza jest sprawdzianem czy ludzie popierają KK. Nie lekcja religii, gdzie część rodziców posyła dzieci żeby miały lepszą średnią(odkąd Religia jest do niej wliczana) i nie musiały siedzieć na korytarzu wytykane palcami.

Dotacje do sportu są większe od dotacji na kościoły. Taki jest fakt. Dzieci niewierzące nie są wytykane palcami- mówię o małym miasteczku na podlasiu, gdzie ludzie do kościoła chodzą często- z pierwszej ręki, bo uczyłem. Dzieciak może zapisać się na etykę, może na tych godzinach na korytarzu uczyć się czego innego, słuchać mp3, relaksować się, pisać SMSy. Poza tym minęły czasy kiedy na religii z automatu dawano dobre stopnie. W gruncie rzeczy bycie na lekcji to praca i obowiązek dla dzieciaka, nie bycie- relaksik.

Marc-elus - Nie 08 Sty, 2012 15:02

jamesjamesbond napisał/a:
Dotacje do sportu są większe od dotacji na kościoły. Taki jest fakt.

Nadal nie widzisz różnicy? Nie na moje siły jest Ci tłumaczyć. Idź w pokoju. :)

jamesjamesbond - Nie 08 Sty, 2012 15:33

Wiesz ja jestem z tych co jak słyszy sport w TV to zmieniam kanał. A naprawdę do głowy by mi nie przyszło irytować się, że z moich podatków dotuje się sport.

I wcale mi się nie wydaje że sport wyczynowy jest taki lepszy od 2000letniego chrześcijaństwa.

A w ogóle orientujesz się choćby w przybliżeniu ile zł z twojej pensji państwo przeznacza na NFZ czy KK czy ten sport?

Chodzisz do koscioła? Ślub masz kościelny? Dziecko ochrzciłeś?- forum jest anonimowe, nie bój nic...

Marc-elus - Nie 08 Sty, 2012 15:44

jamesjamesbond napisał/a:
A w ogóle orientujesz się choćby w przybliżeniu ile zł z twojej pensji państwo przeznacza na NFZ czy KK czy ten sport?

Zadaj sobie trud i przeczytaj w necie, choćby w tym temacie, ile wg danych szacunkowych wydaje się na działalność KK rocznie. Gdy podzielisz to przez ilość dorosłych mieszkańców Polski to dowiesz się ile dokłada każdy mieszkaniec.
jamesjamesbond napisał/a:
Wiesz ja jestem z tych co jak słyszy sport w TV to zmieniam kanał.

Nietrudno zauważyć. :)
Ja oglądam sport tylko na odpowiednim poziomie, nie interesuje mnie "byle co" byleby kopali....
jamesjamesbond napisał/a:
Chodzisz do koscioła? Ślub masz kościelny? Dziecko ochrzciłeś?

Nie, nie, nie. Jakieś jeszcze pytania? :)

jamesjamesbond - Nie 08 Sty, 2012 17:11

Wyszło mi że na kościół państwo dokłada 62% tego co na sport. Myślę że wyznawców kościoła jest jednak więcej niż wyznawców sportu więc możesz się z kościółkiem pogodzić :prosi:

Na kościół idzie 1.4% z podatku dochodowego. 15mln zatrudnionych. Podatek to 20% dochodu.
Na sport 2.5mld zł (2010r) itd... żmudne obliczenia

Liczyłem na to że znasz te liczby skoro wyrażałeś się konkretnie krytycznie o nich, nie musiał bym się qfa męczyć z liczeniem i googlowaniem. :stres:

Marc-elus - Nie 08 Sty, 2012 17:19

jamesjamesbond napisał/a:
Na kościół idzie 1.4% z podatku dochodowego. 15mln zatrudnionych. Podatek to 20% dochodu.

Możesz podać źródło tych informacji? Najlepiej link.

James, czy Ty udajesz czy naprawdę nie widzisz że to złe porównanie? Przecież ludzie bez sportu byłby kalekami, a bez KK - niekoniecznie.

staaw - Nie 08 Sty, 2012 17:24

Marc-elus napisał/a:
Przecież ludzie bez sportu byłby kalekami, a bez KK - niekoniecznie.

Tu bym się nie zgodził, więcej ludzi złamało nogę podczas gry w piłkę, niż takich co się poślizgnęli na rozlanej wodzie święconej...

Tak poważnie, słyszałeś o potrzebach psychospołecznych człowieka?
Cytat:
RELIGIJNE  w starszym wieku inaczej patrzy się na starość i nieuchronnie nadchodzącą śmierć. Często ludzie ulegają rodzajowi nawrócenia do religii zaszczepionej w dzieciństwie i potrzebują kapłańskiej pociechy. Można to zauważyć szczególnie u osób, które słusznie lub niesłusznie, przekonane są o swojej samotności i nieprzydatności. Nie powinno się jednak narzucać podopiecznym posług religijnych, zwłaszcza tym, którzy uważają to za rodzaj zamachu
na ich poglądy.

http://www.sciaga.pl/teks...ich_zasakajania

Marc-elus - Nie 08 Sty, 2012 17:32

staaw napisał/a:
Tak poważnie, słyszałeś o potrzebach psychospołecznych człowieka?

Hmmm chyba wiem co masz na myśli. Jednak dalej stoimy w tym samym miejscu: potrzebę uczestniczenia w życiu Kościoła czuje tylko część społeczeństwa. Widać forma czy/i treść przekazu jest nieodpowiednia.
To coś jak z marnotrawieniem pieniędzy na Telewizje Publiczną. Ona do ludzi nie przemawia. Oglądalność marna, miała być misja i nauka, jest marny program. W dodatku najbardziej zainteresowanymi dotowaniem są pracownicy i "góra" organizacji.
Porównanie o tyle dobre że i KK i Telewizja Publiczna jest dotowana gdyż pozwala politykom aktualnie będącym przy władzy "kupować" głosy za nie swoją kasę.

jamesjamesbond - Nie 08 Sty, 2012 17:32

Marc-elus napisał/a:
jamesjamesbond napisał/a:
Na kościół idzie 1.4% z podatku dochodowego. 15mln zatrudnionych. Podatek to 20% dochodu.

Możesz podać źródło tych informacji? Najlepiej link.

James, czy Ty udajesz czy naprawdę nie widzisz że to złe porównanie? Przecież ludzie bez sportu byłby kalekami, a bez KK - niekoniecznie.


=1&width=100]L I N K chyba wchodzi choć dziwnie link wygląda...
L I N K 2
No raczej sport wyczynowy- doping to kalectwo.
Acha pomyliłem się chyba w obliczeniach, bo liczyłem dla 1.4% a jest 1.04% huk..

Kalectwo, wiesz np Holandia jest super ateistyczna, a ile tam ćpunów, homosiów, no i ... alkoholików.

Marc-elus - Nie 08 Sty, 2012 17:38

James, ten pierwszy link to jakaś łagodnie mówiąc propaganda, dla mnie niewiarygodny.
To nie znaczy iż liczba przez Ciebie podana nie obrazuje skali, ale nie sądzę żeby była prawdziwa.
Niestety, GUS nie prowadzi statystyk chyba, więc trudno ustalić fakty.
jamesjamesbond napisał/a:
No raczej sport wyczynowy- doping to kalectwo.

To Państwo dotuje doping? Coś Ci się pomyliło, znowu generalizujesz, w jednym worku masz doping i Orliki.

staaw - Nie 08 Sty, 2012 17:40

Marc-elus napisał/a:
Jednak dalej stoimy w tym samym miejscu: potrzebę uczestniczenia w życiu Kościoła czuje tylko część społeczeństwa. Widać forma czy/i treść przekazu jest nieodpowiednia.

Jeżeli dotujemy sport, którym zainteresowanych jest jeszcze mniej ludzi, nie widzę powodów by nie dotować kościoła....
Nie byłem nigdy na żadnym meczu i mało mnie obchodzi skąd mają pieniądze, nie rozumiem dla czego Ty wolisz liczyć cudze pieniądze od własnych...

(powiedział bym coś jeszcze, ale nie chcę odbierać zabawy Gonzowi :P )

jamesjamesbond - Nie 08 Sty, 2012 17:40

Znajdź lepszy link, ja się naszukałem.... :?
Marc-elus - Nie 08 Sty, 2012 17:41

jamesjamesbond napisał/a:
Kalectwo, wiesz np Holandia jest super ateistyczna, a ile tam ćpunów, homosiów, no i ... alkoholików.

A Ty kim jesteś? Alkoholikiem, a jednocześnie wiernym sługą nauk Kościoła.
Ciekawe to co napisałeś, dało mi dużo do myślenia. :)

beata - Nie 08 Sty, 2012 17:50

Marc-elus napisał/a:
Tu już nawet nie chodzi o to że biegali z tacą podczas ślubu(który przecież jest płatny i to niemało, w tym wypadku 1000zł. ślub, 400 organista i 200 kościelny, + przyozdobienie kościoła kwiatami i dekoracją we własnym zakresie), ale o zwykłe dobre wychowanie, mogli zebrać i nic nie mówić, a nie "Jako że jutro Was nie będzie to zbieramy już dziś....".
Żebyś Ty wiedział na jaką kasę kośció skroił mojego męża za pogrzeb,to byś się przewrócił. :roll:
jamesjamesbond - Nie 08 Sty, 2012 17:51

Jestem alkoholikiem i dlatego tym bardziej nikomu tego nie życzę. Alkoholikami też są księża przecież wiadomo. Jeden z najlepszych jakich znam był po terapii- fantastycznie dobre kazania, dobra słuzba Bogu i ludziom. Sam spotkałem na terapii takiego miłego księdza Wojtka.

Ja pogrzebu nie miałem, ale w rodzinie gdzie było ich parę nie narzekano. Są wysokie ubezpieczenia. No i jak mówię za mój ślub NIC nie wzięli, w centralnej parafii diecezji. Za chrzest dziecka zapłaciłem 10zł. Przy ostatniej kolendzie 50zł.

Marc-elus - Nie 08 Sty, 2012 17:55

staaw napisał/a:
Jeżeli dotujemy sport, którym zainteresowanych jest jeszcze mniej ludzi, nie widzę powodów by nie dotować kościoła....

Stasiu..... przecież Ty dalej nie rozumiesz. Dotacje Państwa "na sport" nie idą tylko na tych których oglądamy w TV, ale w głównej mierze na wychowanie fizyczne i aktywność zwykłych ludzi, a nie "fanów sportu".
staaw napisał/a:
dla czego Ty wolisz liczyć cudze pieniądze od własnych...

A Ty, a Ty....
Ładnie to tak walić we mnie moją własną bronią? :D
Bacz że ja liczę publiczne pieniądze, w więc i własne i Twoje. fsdf43t
Cytat:
powiedział bym coś jeszcze, ale nie chcę odbierać zabawy Gonzowi

Wiem.... znowu nakręcam ten temat. :p
Spoko, to bardziej z nudów. Nie mam ochoty "wchodzić na orbitę" z emocjami.

stanisław - Nie 08 Sty, 2012 17:57

Najlepszy wyjsciem z tej sytuacji jest odpi podatkowy na KK . Tak jest w niemczech kto jest katolikiem i poczuwa sie do obowiazku utrzymania kościoła to będzie płacił , ale czy nasze państwo się zgodzi
Marc-elus - Nie 08 Sty, 2012 17:59

stanisław napisał/a:
Najlepszy wyjsciem z tej sytuacji jest odpi podatkowy na KK . Tak jest w niemczech kto jest katolikiem i poczuwa sie do obowiazku utrzymania kościoła to będzie płacił , ale czy nasze państwo się zgodzi

Tak, to dobry pomysł, ale jednocześnie ograniczyć dotacje z kasy państwa, a nie tysiące kapelanów, dziesiątki tysięcy katechetów, dotacje celowe, ulgi itd.

stanisław - Nie 08 Sty, 2012 18:02

Ostatnio byla robiona symulacja i wyszlo wiecej jak dotacja
Marc-elus - Nie 08 Sty, 2012 18:04

stanisław napisał/a:
Ostatnio byla robiona symulacja i wyszlo wiecej jak dotacja

Nie sądzę, bo przecież nie będzie tak że 100% uprawnionych da swój 1%, a do tego jak obliczono "dotacje"? Wszystko dokładnie? Tzn nie znamy kryteriów....

stanisław - Nie 08 Sty, 2012 18:05

Uwierz
stanisław - Nie 08 Sty, 2012 18:09

Jak pamiętam było to robione na jakiś 33 procentach ludności naszego kraju
jamesjamesbond - Nie 08 Sty, 2012 18:16

Chodzi o to ile KK bierze z państwa dotacji a nie dobrowolnych datków od osób prywatnych. Dobrowolnych, bo nikt ci nie każe uczestniczyć w kościele.

Ulgi związki wyznaniowe mają na całym świecie, a logiczne jest chyba, że te ulgi są większe jeśli większy jest procent wierzących.

jolkajolka - Nie 08 Sty, 2012 18:17

beata napisał/a:
Marc-elus napisał/a:
Tu już nawet nie chodzi o to że biegali z tacą podczas ślubu(który przecież jest płatny i to niemało, w tym wypadku 1000zł. ślub, 400 organista i 200 kościelny, + przyozdobienie kościoła kwiatami i dekoracją we własnym zakresie), ale o zwykłe dobre wychowanie, mogli zebrać i nic nie mówić, a nie "Jako że jutro Was nie będzie to zbieramy już dziś....".
Żebyś Ty wiedział na jaką kasę kośció skroił mojego męża za pogrzeb,to byś się przewrócił. :roll:


To tak, jak mnie, za pogrzeb ojca. Jeszcze musiałam dołożyć do zasiłku pogrzebowego z ZUS-u, i to niemało. A i tak jeszcze kościelny popylał z tacą , manewrując pomiędzy zapłakaną rodziną. No i jeszcze organista dopominał sie większej kasy,żeby więcej kawałków zagrać,ale powiedziałam,że jestem niewierząca i poszedł.

jamesjamesbond - Nie 08 Sty, 2012 18:21

Współczuję; z tącą na pogrzebie to ledwo bym uwierzył- nigdy czegoś takiego nie widziałem a na pogrzebach byłem wielu, ale mniejsza. Mam do ciebie propozycje wypisz się z kościoła, apostazja, religia przeżytek itd fsdf43t
staaw - Nie 08 Sty, 2012 18:27

Apostazja apostazją a pogrzeb ma być katolicki i za darmo :tupie:
Marc-elus - Nie 08 Sty, 2012 18:29

jamesjamesbond napisał/a:
Ulgi związki wyznaniowe mają na całym świecie

Na całym świecie popiera się badania in vitro, ale wtedy "cały świat" jest dla Ciebie skomercjalizowany i zły, liberałowie, masoni, spiski.... :mgreen:

Tak czy inaczej James, każdy może popierać kogo chce, ale za własną kasę. Nie za cudzą. To jest istota naszej "dyskusji", a nie zasłony dymne jakie stawiasz....

Marc-elus - Nie 08 Sty, 2012 18:33

staaw napisał/a:
Apostazja apostazją a pogrzeb ma być katolicki i za darmo :tupie:

Stary, pobożne życzenia, kościół nawet katolikowi nie chce dać pochówku jakby się chciał skremować.... Ultra-katole zaraz wyskoczą że jak się chce skremować to jakiś szpieg w szeregach a nie prawdziwy katolik.... :lol:

jamesjamesbond - Nie 08 Sty, 2012 18:38

jolkajolka napisał/a:
A i tak jeszcze kościelny popylał z tacą , manewrując pomiędzy zapłakaną rodziną.

Nie podoba mi się ten styl "popylał". Nigdy w życiu czegoś takiego nie widziałem na pogrzebie- tacy, nigdy. A nawet u nas w kościele w środku chodzą z tacą tylko w niedziele, w dni powszednie nie i bynajmniej: mało kto daje, nie popylają i nie nagabują, grzeczny uśmiech i tyle.

jamesjamesbond - Nie 08 Sty, 2012 18:44

Marc-elus napisał/a:
Stary, pobożne życzenia, kościół nawet katolikowi nie chce dać pochówku jakby się chciał skremować.... Ultra-katole zaraz wyskoczą że jak się chce skremować to jakiś szpieg w szeregach a nie prawdziwy katolik.... :lol:


Mówisz to z jakiś konkretnych doświadczeń? Może link podrzucisz?
Kościół jak wiadomo dopuszcza kremację. Sam znam ultrakatola który skremował własnego ojca, dawno temu zresztą- i był spokojny godny ULTRAkatolski pogrzeb.

Dodam że nikomu z nas ultrakatoli oczywiście nie przyszło nawet do głowy że w kremacji jest coś nie tak...

Marc-elus - Nie 08 Sty, 2012 18:55

jamesjamesbond napisał/a:
Mówisz to z jakiś konkretnych doświadczeń? Może link podrzucisz?

Służę: http://www.episkopat.pl/?...&typ=INFORMACJE

Wiesz do czego to się sprowadza? Do tego iż ksiądz może odmówić(bo "nie znajdzie" "szczególnych racji duszpasterskich lub powodów natury praktycznej”) normalnego pogrzebu nad urną, tzn zażądać dwóch uroczystości. To wyklucza kremacje, sam wiesz że na większość pogrzebów ludzie przyjeżdżają ze znacznych odległości.
Takie coś: "Dobra, chcesz kremować, to my Ci to utrudnimy a jak już bardzo chcesz to zapłać podwójnie."

jamesjamesbond - Nie 08 Sty, 2012 19:07

Z twego linku:

"Kościół zezwala na kremację, „jeśli nie podważa wiary w zmartwychwstanie ciała”. Nadal jednak zaleca i popiera biblijny zwyczaj grzebania ciał zmarłych, bo sam Chrystus przyjął ludzkie ciało, które po odkupieńczej śmierci zostało złożone w grobie i w tym ciele Jezus zmartwychwstał."

I mówię mój bardzo bliski kolega "kościółkowy" z duszpasterstwa akademickiego skremował ojca. Nie było ani cienia wątpliwości czy kłopotów z tą kremacją- tym gorzej dla faktów?

Daj jakiś link do podwójnej taksy i jej wysokości. Ale nie od ateisty który zamówił sobie /po h../ katolicki pochówek.

Moja bezrobotna siostra, słabo wierząca pochowała 2 synów i nic nie narzekali na koszty... mama mówiła że księża byli bardzo "mili".

Marc-elus - Nie 08 Sty, 2012 19:16

jamesjamesbond napisał/a:

"Kościół zezwala na kremację, „jeśli nie podważa wiary w zmartwychwstanie ciała”

Przeczytaj raz jeszcze proszę tekst w linku, bo już mi się znudziło tłumaczenie Ci z polskiego na polski.
Zezwala, ale w takiej sytuacji w większości, pewnie ponad 80%, będą musiały być dwie uroczystości, jedna - msza pogrzebowa, druga - złożenie urny do grobu. A między nimi kremacja, czyli między mszą a złożeniem urny minie co najmniej parę dni.
Wiesz co to oznacza? Że rodzina zapłaci podwójnie(ale przecież nie płaci, co? tylko ludzie piszą na forum o ciekawych przypadkach, jak np dziś) i cała "operacja" jest maksymalnie utrudniona, ludzie przyjeżdżający uhonorować zmarłego będą musieli wybierać między tymi dwoma uroczystościami. Dwie gościny, problemy z tym związane.
Jakbyś nie wiedział, to jest stawianie przeciwności żeby wywrzeć nacisk, tj żeby ludzie rezygnowali z kremacji.
Już bardziej prosto nie potrafię....

Marc-elus - Nie 08 Sty, 2012 19:18

James, dzięki za przedstawienie swoich racji, ja się wyłączam. :)
jamesjamesbond - Nie 08 Sty, 2012 19:19

Choć jeden link o tych dwóch gościnach i dwóch udziałach księży. Konkretna taryfa w linku, i autorem żeby nie był pan niewierzący (taki co musi chrzcić, brać ślub kościelny itp )

No i uciekł marceli a jak on chciał link to ja głupi googlowałem :?

Klara - Nie 08 Sty, 2012 19:33

jamesjamesbond napisał/a:
Nigdy w życiu czegoś takiego nie widziałem na pogrzebie- tacy, nigdy.

No, to niewiele widziałeś.
U nas chodzą z tacą. ZAWSZE i na mszy pogrzebowej też.

Edit:
W lipcu uczestniczyłam w pogrzebie w dużym mieście na Warmii i też chodzili z tacą.

yuraa - Nie 08 Sty, 2012 19:57

w dniu 21 grudnia na pogrzebie mojego brata, pracownik proboszcza popylał z tacą na mszy pogrzebowej
za odprawienie nabożenstwa szef parafii wziął 300 zł

Gonzo.pl - Nie 08 Sty, 2012 20:06

Marc-elus napisał/a:
Marna prowokacja, ja nie dałem na tą tace..

A może trzeba było tam na miejscu podnieść protest, albo głodówkę jaką założyć?
Myślisz, że ten kościelny czyta nasze forum i przekaże księdzu? :)

Marc-elus - Nie 08 Sty, 2012 20:11

Gonzo.pl napisał/a:
A może trzeba było tam na miejscu podnieść protest, albo głodówkę jaką założyć?

Nie podjąłem stosownych działań, byliśmy w Domu Bożym, a i z szacunku dla młodych. :mgreen:
Gonzo.pl napisał/a:
Myślisz, że ten kościelny czyta nasze forum i przekaże księdzu?

Nie wiem, Dekadencja coraz bardziej popularna.... :lol:

jamesjamesbond - Nie 08 Sty, 2012 20:16

Klara napisał/a:
jamesjamesbond napisał/a:
Nigdy w życiu czegoś takiego nie widziałem na pogrzebie- tacy, nigdy.

No, to niewiele widziałeś.
U nas chodzą z tacą. ZAWSZE i na mszy pogrzebowej też.

Edit:
W lipcu uczestniczyłam w pogrzebie w dużym mieście na Warmii i też chodzili z tacą.


Taka może moja parafia... Na mszy pogrzebowej z tacą, może i tak. Ja zrozumiałem że na cmentarzu przy trumnie. Ale czy "popylają" jak ktoś tu pisał- po prostu chodzą- a co mają wzywać każdego do siebie.

Do dawania na tacę nikt nie zmusza...

Ja ostatnio za odprawienie mszy za moją rodzinę dałem 50zł- chyba nie jest to jakieś zdzierstwo, a jak się dopytywałem to mówili ile pan chce tyle pan da. Bardzo miła była siostra która przyjmowała tą ofiarę i msza w sympatycznym miejscu.

dlugixp - Nie 08 Sty, 2012 20:25

jamesjamesbond napisał/a:
i msza w sympatycznym miejscu.


yyyy... to znaczy gdzie ? 34dd

jamesjamesbond - Nie 08 Sty, 2012 20:27

Białystok dzielnica Kleosin kaplica księży Werbistów.

Werbiści- link

jolkajolka - Nie 08 Sty, 2012 21:37

jamesjamesbond napisał/a:
Współczuję; z tącą na pogrzebie to ledwo bym uwierzył- nigdy czegoś takiego nie widziałem a na pogrzebach byłem wielu, ale mniejsza. Mam do ciebie propozycje wypisz się z kościoła, apostazja, religia przeżytek itd fsdf43t


Propozycja przyszła za późno, mam to za sobą ;)
Ja do kościoła nie chodzę, alw skoro ojciec był katolikiem, to raczej wypadało pogrzeb katolicki urządzić...

jamesjamesbond - Nie 08 Sty, 2012 22:10

Mówię z własnego doświadczenia. Moja siostra, bezrobotna, pochowała dwóch synów. Do kościoła też "nie chodzi", też pogrzeb tych dzieci był katolicki. Nic nie usłyszałem że było drogo. Tylko mama coś chwaliła tych księży, że byli bardzo ludzcy (mama też nie chodzi do kościoła).

No nie wiem jakoś mam pecha- ot tak z 1wszej 2giej ręki nie spotkałem się z narzekaniami na księży, zwłaszcza na to wirtualne zdzierstwo.

Mógłbym złośliwie i głupawo [fakt] dodać, że to może łaska boża- jak ja wierzę, to ze mnie i z moich bliskich bozia cudem jakimś nie ździera- ot w nagrodę :prosi:

jolkajolka - Pon 09 Sty, 2012 10:09

jamesjamesbond napisał/a:
Mógłbym złośliwie i głupawo [fakt] dodać, że to może łaska boża- jak ja wierzę, to ze mnie i z moich bliskich bozia cudem jakimś nie ździera- ot w nagrodę :prosi:


Czy nie jest to przejam pychy twierdzić, że bóg traktuje Cię wyjątkowo?

Gonzo.pl - Pon 09 Sty, 2012 10:16

jolkajolka napisał/a:
Czy nie jest to przejam pychy twierdzić, że bóg traktuje Cię wyjątkowo?

A dlaczego tak uważasz? Nie znasz Biblii? Nie znasz podstaw wiary? No nie musisz....
Bóg każdego traktuje wyjątkowo.
To tyle, nie dla mnie dyskusja, gdzie wymyśla się coś tylko po to by dosrać drugiemu.
Choć poglądów jamesa nie podzielam.

staaw - Pon 09 Sty, 2012 10:21

Ja myślę że to jest na zasadzie "jak Kuba Bogu tak Bóg Kubie". Ja też czuję że Bóg traktuje mnie na miarę moich możliwości...
Marc-elus - Pon 09 Sty, 2012 10:22

staaw napisał/a:
"jak Kuba Bogu tak Bóg Kubie"

A ja kiedyś przeczytałem ciekawe zdanie: "Gdy nie zwracasz uwagi na Boga, to sam sobie pójdzie...."

Jacek - Pon 09 Sty, 2012 10:26

Marc-elus napisał/a:
A ja kiedyś przeczytałem ciekawe zdanie: "Gdy nie zwracasz uwagi na Boga, to sam sobie pójdzie...."

zgadzam się z tą wypowiedzią :tak:
lecz dołożę do niej starsze powiedzonko "jak trwoga to do Boga"

jolkajolka - Śro 11 Sty, 2012 22:01

Gonzo.pl napisał/a:
jolkajolka napisał/a:
Czy nie jest to przejam pychy twierdzić, że bóg traktuje Cię wyjątkowo?

A dlaczego tak uważasz? Nie znasz Biblii? Nie znasz podstaw wiary? No nie musisz....
Bóg każdego traktuje wyjątkowo.
To tyle, nie dla mnie dyskusja, gdzie wymyśla się coś tylko po to by dosrać drugiemu.
Choć poglądów jamesa nie podzielam.


Biblię znam,czytałam od deski do deski. I właśnie dlatego spytałam. Tamten bóg raczej pokory i posłuszeństwa wymaga...

Marc-elus - Czw 12 Sty, 2012 13:41

http://wiadomosci.gazeta....lokale=warszawa

Siostrzyczki zostały wydy***ane przez kolesia z którym trzymały sztamę, a teraz chcą odszkodowania od Skarbu Państwa..... szczyt bezczelności.
Jako ciekawostka: skład komisji to pół na pół, przedstawiciele Państwa i Kościoła.
A jakoś Kurii czy Episkopatu nie pozywają....

Jras4 - Czw 12 Sty, 2012 14:54

To proste bo skarb państwa sam wziął na siebie ten obowiązek ... jest taka ustawa ...wszak reprezentuje państwową kiesę ...
Marc-elus - Czw 12 Sty, 2012 14:59

Jras4 napisał/a:
To proste bo skarb państwa sam wziął na siebie ten obowiązek ... jest taka ustawa ...wszak reprezentuje państwową kiesę ...

Iras, tu nie chodzi o wypłacenie równowartości ale o odszkodowanie za złą działalność Komisji Majątkowej.
Poza tym, jest jeszcze coś takiego jak odpowiedzialność moralna, ale o tym Tobie nie muszę mówić.

yuraa - Czw 12 Sty, 2012 14:59

przyszedł Palikot do rentgena
i mówi
ja tu mam skierowanie na zdjęcie krzyża

Żeglarz - Czw 12 Sty, 2012 15:22

Marc-elus napisał/a:
jest jeszcze coś takiego jak odpowiedzialność moralna

Trąci mi to Jarosławem K. :wysmiewacz:

Marc-elus - Czw 12 Sty, 2012 15:38

Żeglarz napisał/a:
Marc-elus napisał/a:
jest jeszcze coś takiego jak odpowiedzialność moralna

Trąci mi to Jarosławem K. :wysmiewacz:

Ja sobie wypraszam!!! :lol2:

Jras4 - Czw 12 Sty, 2012 16:43

Tomek pszedewszystkim ten oszust powinien siedzieć i zwrócić kwotę ..zapoznałem się z tematem i nierozumiem dlaczego skarb państwa ..i uważam że nie dostaną nic chyba że pozwą tego Typa
Marc-elus - Czw 12 Sty, 2012 16:48

Jras4 napisał/a:
Tomek pszedewszystkim ten oszust powinien siedzieć i zwrócić kwotę ..zapoznałem się z tematem i nierozumiem dlaczego skarb państwa ..i uważam że nie dostaną nic chyba że pozwą tego Typa

Oszust powinien siedzieć.
Członkowie komisji powinni odpowiedzieć za niedopełnienie obowiązków co najmniej, a moim zdaniem powinno się prześwietlić ich, ich rodziny do 4stopnia pokrewieństwa, na okoliczność korupcji. Na pewno tak się nie stanie.

A siostry odpowiedzialne za nadzór "operacji" powinny zostać zdegradowane do pielenia ogródka, na zawsze. Ich rodziny też powinno się prześwietlić. Na pewno tak się nie stanie.

Jras4 - Sob 14 Sty, 2012 02:03

Tomek cos chcę ci pokazać oto Polska
http://www.youtube.com/wa...feature=related

jamesjamesbond - Sob 28 Sty, 2012 18:13

Marc-elus napisał/a:
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114883,10952360,Albertynki_pozywaja_Skarb_Panstwa__Za_grzechy_Komisji.html?lokale=warszawa

Siostrzyczki zostały wydy***ane przez kolesia z którym trzymały sztamę, a teraz chcą odszkodowania od Skarbu Państwa..... szczyt bezczelności.
Jako ciekawostka: skład komisji to pół na pół, przedstawiciele Państwa i Kościoła.
A jakoś Kurii czy Episkopatu nie pozywają....

Tak pod względem prawnym jest chyba tak, że skoro Marcelus masz informację że zaszło przestępstwo popełnione przez Kurię/Episkopat, to powinieneś- jesteś zobowiązany- zawiadomić organa. Jeśli odszkodowanie się siostrom nie należy to go nie dostaną, a jeśli się należy to dostaną- i nie będzie to żaden szczyt. Prosić zawsze mozna.

URL gazeta.pl jak zwykle głęboko zatroskany kościołem katolickim.

Marc-elus - Sob 28 Sty, 2012 18:21

James, przestępstwo zaszło, prokuratura prowadzi czynności.
To jedna sprawa.
Natomiast oddzielną całkowicie sprawą jest to że siostrzyczki zakładają sprawę o odszkodowanie od skarbu państwa.
Sprawę o odszkodowanie zakłada się gdy doznało się szkody. Od kogo doznały szkody? Mogły doznać od pełnomocnika, co je naciągnął(słynny były agent SB) lub z powodu działań Komisji Majątkowej.
Pełnomocnika nie pozywają, bo wiadomo że nic od niego nie uzyskają, a w Komisji zasiadali przedstawiciele Państwa i Episkopatu, po równo.
Dlaczego nie pozywają Episkopatu? :wysmiewacz:

Przeanalizuj to co napisałem, zanim napiszesz coś niemądrego, nie piszę tego uszczypliwe ale dlatego że po raz kolejny nie chce mi się wałkować tego samego.

jamesjamesbond - Sob 28 Sty, 2012 18:40

Ja w tym nie widzę żadnej bezczelności. Poza tym siostrzyczki nie zostały wyd..mane. Ani skarbu państwa nie mają zamiaru okradać. Legalnie wprost ubiegają się tylko o odszkodowanie. Nie będą miały do tego dostatecznych podstaw, to go nie dostaną.
Marc-elus - Sob 28 Sty, 2012 18:45

jamesjamesbond napisał/a:
Legalnie wprost ubiegają się tylko o odszkodowanie

To przeliterujmy, może jak przeczytasz sylaba po sylabie to dojdzie do Ciebie co to za słowo: od-szko-do-wa-nie.
A teraz razem: odszkodowanie. :)
I teraz się zastanów, kiedy ktokolwiek może się ubiegać o odszkodowanie. :D

jamesjamesbond - Sob 28 Sty, 2012 18:53

Kiedy tylko da się legalnie uzyskać odszkodowanie można się o nie ubiegać. Jeżeli nie można- nie dostaną go, samo ubieganie się nie jest czymś niestosownym. Przekroczyły prawo? Nie. Czyli są w porządku.
Marc-elus - Sob 28 Sty, 2012 18:59

jamesjamesbond napisał/a:
samo ubieganie się nie jest czymś niestosownym

Ciężka artyleria... występują o odszkodowanie za działania Komisji Majątkowej. To masz wyraźnie w tym artykule.
A Komisja Majątkowa to nie tylko skarb państwa, bo w niej zasiadali(w równych proporcjach) przedstawiciele skarbu państwa i Episkopatu.
Natomiast siostrzyczki domagają się odszkodowania tylko od skarbu państwa.

Bardziej prosto już nie dam rady, dotarłem do kresu moich możliwości..... :lol:

jamesjamesbond - Sob 28 Sty, 2012 19:31

Nie domaganie się od Episkopatu jest przestępstwem?

Uuuu... lecę się domagać od kleru bo mnie ktoś zapuszkuje. :|

Marc-elus - Sob 28 Sty, 2012 19:35

jamesjamesbond napisał/a:
Nie domaganie się od Episkopatu jest przestępstwem?

Przestępstwem? A kto powiedział i gdzie że siostrzyczki popełniły przestępstwo? :shock:

szymon - Sob 28 Sty, 2012 19:40

Marc-elus napisał/a:
Przestępstwem?


Marcel... 007 nie czytał 117 stron i chce zabłysnąć czytając ostatnie 4 posty.
po prostu :lol: nie zna kontekstu, nic więcej :lol:

Marc-elus - Sob 28 Sty, 2012 19:43

szymon napisał/a:
nie zna kontekstu

Nie przeczytał ostatnich 2stron i tego linka co dałem... chciałbym w to wierzyć, bo w przeciwnym wypadku... szkoda prądu. :p
Co ja piszę, i tak szkoda.... g45g21

jamesjamesbond - Sob 28 Sty, 2012 19:46

No ale może tak konkretnie, skoro nie przeczytałem 117 stron. Co winne są te siostry, że chcą odszkodowania tylko od strony świeckiej. Jakie przestępstwo jest popełniane, czy jaka przewina?
Żeglarz - Sob 28 Sty, 2012 19:48

Marc-elus napisał/a:
Co ja piszę, i tak szkoda....

Jakby Ci Tomku było szkoda, to ten wątek nie miałby 117 stron :wysmiewacz:

jolkajolka - Sob 28 Sty, 2012 19:50

Marc-elus napisał/a:
szymon napisał/a:
nie zna kontekstu

Nie przeczytał ostatnich 2stron i tego linka co dałem... chciałbym w to wierzyć, bo w przeciwnym wypadku... szkoda prądu. :p
Co ja piszę, i tak szkoda.... g45g21


Czy Tobie, kolego, nie szkoda zdrowia i nerwów. Bo mnie owszem,dlatego wzięłam na wstrzymanie ;)

Marc-elus - Sob 28 Sty, 2012 19:52

Żeglarz napisał/a:
Marc-elus napisał/a:
Co ja piszę, i tak szkoda....

Jakby Ci Tomku było szkoda, to ten wątek nie miałby 117 stron :wysmiewacz:

Nuda, Panie, nuda.... :bezradny:
Nawet Iras przyznał racje.....

James, jest coś takiego jak dobry smak, przyzwoitość, uczciwość. Siostrzyczki zapomniały o tym gdy wpadły na pomysł złożenia pozwu o odszkodowanie tylko w kierunku skarbu państwa.
To wszystko, nie na moje siły Ci tłumaczyć nic więcej.

jamesjamesbond - Sob 28 Sty, 2012 20:07

A może te siostry są winne przez domniemanie- bo to wiadomo zakonnica to samo zło i domniemana złodziejka :D Kler panie- kler, tylko o pieniądze im chodzi. Tace, pedofilie i bryki wypasione.
jamesjamesbond - Sob 28 Sty, 2012 20:35

->Evito

Nie ja jestem autorem tematu tego wątku, nie ja go tak ustawiłem jak jest ustawiony.

Apostazja mnie po prostu interesuje, jak ciebie nie- to nie zaglądaj do tego wątku. Jak interesują cię hobby userów- ja wiem, może załóż dział "nasze hobby".

Apostazja jest czymś niesłychanie interesującym. Ja np. sobie wyobrażam, że jakbym przestał wierzyć, to po prostu nie chodziłbym do kościoła i już- guzik by mnie obchodziło czy figuruję w jakiś kartotekach. Ciekawią mnie jednak motywy ludzi dla których to jest ważne.

Natomiast ateiści czasem w ogóle interesują się niuansami kościoła jakby z większym samozaparciem niż ludzie wierzący.

Wiara jest ważna dla alkoholika- ciągle mówimy o sile wyższej. Fajnie mieć ją w tak prostej postaci, bezpośredniej jak wiara katolicka, prosto praktykowana.

Mam hobby, muzyka klasyczna- myślisz że by kogoś zaciekawiło? Nawet na forach okołomuzycznych nie da się rozkręcić tematu klasyki. Pochwalę ci się, że moja strona o muzyce jest w google na 3 może 4tym miejscu- nawet się nie spodziewałem, trochę pracy mnie to kosztowało.

jamesjamesbond - Sob 28 Sty, 2012 20:54

Marc-elus napisał/a:
Jras4 napisał/a:
Tomek pszedewszystkim ten oszust powinien siedzieć i zwrócić kwotę ..zapoznałem się z tematem i nierozumiem dlaczego skarb państwa ..i uważam że nie dostaną nic chyba że pozwą tego Typa

Oszust powinien siedzieć.
Członkowie komisji powinni odpowiedzieć za niedopełnienie obowiązków co najmniej, a moim zdaniem powinno się prześwietlić ich, ich rodziny do 4stopnia pokrewieństwa, na okoliczność korupcji. Na pewno tak się nie stanie.

A siostry odpowiedzialne za nadzór "operacji" powinny zostać zdegradowane do pielenia ogródka, na zawsze. Ich rodziny też powinno się prześwietlić. Na pewno tak się nie stanie.

Ło matko aż do 4 pokolenia... Tak na pewno, tak się nie stanie. No chyba że by się tym zajął jakiś forumowy "przyjaciel" wiary. Taki to by prześwietlił do Adama i Ewy włącznie z Ablem i Kainem. 8)

jolkajolka - Wto 31 Sty, 2012 20:46

Trochę nie w temacie, ale jako ciekawostka z XXI wieku...

http://commons.wikimedia....ne_of_Siena.jpg

"Głowa św. Katarzyny eksponowana na procesjach w Sienie. W ramach pośmiertnego krojenia co bardziej atrakcyjnych świętych, głowa Katarzyny przypadła w udziale proboszczowi kościoła św. Dominika w Sienie. Przed uroczystymi procesjami z głową, zakonnice robią jej stosowny make-up."

jamesjamesbond - Śro 01 Lut, 2012 11:40

Wierni są zadowoleni że mają obiekt czci. Św. Katarzynę można traktować jako ciekawostkę religii i jako niezwykle ciekawego głębokiego myśliciela religijnego i mistyczke. Drugie podejście jakby bardziej wartościowe i bliższe prawdy o religii, choć nieco trudniejsze.
Marc-elus - Czw 02 Lut, 2012 09:44

http://wiadomosci.onet.pl...-wiadomosc.html
SE, ten szmatławiec, nie jest żadnym wiarygodnym źródłem, ale...
Mój Przyjaciel, nie przyjął przez dwa czy trzy lata z rzędu księdza po kolędzie, choć co tydzień jest w kościele. Po prostu tak się złożyło, okoliczności.
Wielkie zdziwienie przeżył jakiś rok temu, gdy poszedł do parafii w sprawie ślubu. Niestety, ale dostał info że ślubu nie będzie, gdyż nie uczestniczy w życiu parafii, tzn nie przyjmował księdza.
Jako że to chłopak wychowany w rodzinie katolickiej, chodzący do kościoła, głęboko wierzący, to wkurzył się na dobre. Ślub wziął w innej parafii(swoją drogą piękny, byłem) i przestał chodzić do tamtej co niedziela.

Całej sytuacji smaczku dodaje fakt że wizyty po kolędzie są praktykowane tylko w Polsce i Bawarii, więc nie można powiedzieć żeby to był obowiązek każdego katolika, nakazany przez Watykan....

jamesjamesbond - Czw 02 Lut, 2012 09:57

Też zdarzyły mi się ze dwie kolędy "nieudane"- no tak ale od księdza domagamy się aby był świętym ideałem- zaś grzeszki i ich słodki smak są dla nas :D

Dobrze że twój przyjaciel na złość parafii rodzimej nie odmroził sobie uszu.

Marc-elus napisał/a:
ten szmatławiec, nie jest żadnym wiarygodnym źródłem, ale...

A ja mam za to bardzo ciekawe źródło:
http://demotywatory.pl/3640477/Wiec-powiadasz

Marc-elus - Czw 02 Lut, 2012 10:05

jamesjamesbond napisał/a:
no tak ale od księdza domagamy się aby był świętym ideałem- zaś grzeszki i ich słodki smak są dla nas

James, sądzisz że odmowa udzielenia sakramentu ślubu w parafii do której należy się od dzieciństwa jest "grzeszkiem"?

jamesjamesbond - Czw 02 Lut, 2012 10:15

Jest wspaniałym dowcipem- pstryczkiem w nocha antyklerykałowi, który chce usług od ludzi, którymi gardzi.

Oj jak strasznie przywiązany (zakochał się w niej może) do tej jednej jedynej parafii- że o kolędzie zapomina. Kolęda jest tylko raz w roku, i to jest naprawdę lekceważenie że się nie przyjmie księdza. Nie raz słyszałem jak ludzie zwalniali się z pracy czy ze szkoły na kolędę- i było to akceptowane z szacunku dla starego polskiego obyczaju.

http://demotywatory.pl/3640477/Wiec-powiadasz

Marc-elus - Czw 02 Lut, 2012 10:25

jamesjamesbond napisał/a:
Jest wspaniałym dowcipem- pstryczkiem w nocha antyklerykałowi, który chce usług od ludzi, którymi gardzi.

Bzdury gadasz niestety, mój Przyjaciel żadnym antyklerykałem nie jest, uczestniczy w nabożeństwach co niedziela(podczas gdy pewnie o tobie tego nie można powiedzieć, ile to niedzielnych poranków spędziłeś na kacu, nazywasz siebie antyklerykałem?), to człowiek głębokiej wiary.
Znam okoliczności w jakich nie przyjął kolędy, ale nie będę tu się o nich rozpisywał.

Klara - Czw 02 Lut, 2012 10:34

Nasz proboszcz chodząc po kolędzie pominął dom mieszkańca, który co niedzielę chodzi do kościoła, ale w innej parafii, a na przyjęcie kolędy był przygotowany.
jamesjamesbond - Czw 02 Lut, 2012 10:47

Pryncypialność kościoła, nawet w drobnych sprawach sprawia że ta instytucja trwa przez stulecia. Nie ma tolerancji też dla nieprzyjmowania kolędy.

Dostał ślub, dostał- wielka krzywda że nie w parafii?.. Ot mniej więcej równoważna przyczynie. A może jest po prostu niechlujem- wystarczyłoby pewnie jakieś sensowne usprawiedliwienie przez sąsiadów. Jak żyję nie zdarzyło mi się aby ksiądz mnie nie przyjął i odwrotnie- taki już jestem, że ufam własnemu doświadczeniu.

Nie szanujesz księdza- nie domagaj się być szanowanym przez księdza.
Trochę uczciwości.

http://demotywatory.pl/3640477/Wiec-powiadasz

jamesjamesbond - Czw 02 Lut, 2012 10:49

Klara napisał/a:
Nasz proboszcz chodząc po kolędzie pominął dom mieszkańca, który co niedzielę chodzi do kościoła, ale w innej parafii, a na przyjęcie kolędy był przygotowany.


A skąd to ksiądz wiedział? Że do innej parafii chodzi? Fotografie na mszy robi, odciski palców zdejmuje, legitymuje?

To może Klara zrób sobie apostazję, jak ksiądz taki straszny- bądź konsekwentna.

http://demotywatory.pl/3640477/Wiec-powiadasz

Klara - Czw 02 Lut, 2012 10:51

jamesjamesbond napisał/a:
A skąd to ksiądz wiedział?

Mieszkamy w maleńkim środowisku.
Tu wszyscy o wszystkich (prawie) wszystko wiedzą.

Marc-elus - Czw 02 Lut, 2012 10:59

James, coś ci się zacięło w klawiaturze, trzeci raz ten sam link wklejasz.... :lol:
Tak Ci powiem szczerze, że nie chce mi się z tobą gadać, bo nie przedstawiasz żadnych argumentów, no chyba że dla ciebie argumentem jest "wspaniały żart proboszcza" z jednego z sakramentów, jednocześnie żart z człowieka wierzącego.

Marc-elus - Czw 02 Lut, 2012 11:12

jamesjamesbond napisał/a:
ta instytucja trwa przez stulecia

Poszukaj informacji o tym jak spada odsetek ochrzczonych uczestniczących w coniedzielnej mszy. Spada nieustannie od kilkunastu lat w Polsce, a od kilkudziesięciu w reszcie świata.
To efekt "żarcików" księży, nietolerancji, butności i zadufania, zamknięcia na dialog ze zwykłymi ludźmi, zamknięcia na dialog z wierzącymi.

szymon - Czw 02 Lut, 2012 11:21

Marc-elus napisał/a:
To efekt "żarcików" księży, nietolerancji, butności i zadufania, zamknięcia na dialog ze zwykłymi ludźmi, zamknięcia na dialog z wierzącymi


moim zdaniem jest inaczej.
ludzie zaczynają zauważać jak wielką ciemnotę wciska KK w zycie społeczne.
NIE dla cimnogrodu :nerwus:

olga - Czw 02 Lut, 2012 11:25

Klara napisał/a:
Nasz proboszcz chodząc po kolędzie pominął dom mieszkańca, który co niedzielę chodzi do kościoła, ale w innej parafii,


Jak mógł ten mieszkaniec zostawiać kasę konkurencyjnej parafii? No i został ukarany, aby na zaś się zastanowił. :wysmiewacz:

jamesjamesbond - Czw 02 Lut, 2012 12:44

Marc-elus napisał/a:
To efekt "żarcików" księży, nietolerancji, butności i zadufania, zamknięcia na dialog ze zwykłymi ludźmi, zamknięcia na dialog z wierzącymi.

No tak oczywiście, w średniowieczu i przed wojną np. IIgą, kler sobie gawędził z wiernymi, był otwarty, no a przede wszystkim nie dowcipkował- beszczelnie.

Księżowskie "żarciki"- coś niedopuszczalnego, bo pożartować reche che to se tylko my z klechów możemy. :lol2:

Klara to ja się jeszcze raz zapytam tak na twoją racjonalistyczną logikę- skąd ten ksiądz wiedział, że parafianin nie chodził na msze do jego parafii tylko do innej- on wszystkich na wszystkich mszach po twarzy pamięta? Skąd masz pewność że tu chodzi o finanse. Ale pierwsze pytanie jest ważniejsze.

Ja np.kasy nie zostawiam w żadnej parafii. Kiedyś nawet na kolendzie ksiądz odmówił datku, bo zrozumiał po tym co żona mówiła, że z forsą krucho. Na tacę od dawna nie daję wcale- myślisz że ksiądz też to notuje, jak obecność na mszy- nie masz czasem wrażenia że wpadasz w lekką paranoję?

Ktoś tu dziarsko zarzucił hasło "NIE dla ciemnogrodu"
(żeby było zabawniej z ortografem..):
http://demotywatory.pl/3640477/Wiec-powiadasz

Marc-elus - Czw 02 Lut, 2012 12:53

jamesjamesbond napisał/a:
Ktoś tu dziarsko zarzucił hasło "NIE! dla ciemnogrodu"

Oczywiście, ja powtórzę: NIE dla ciemnogrodu.
Stosujesz sztuczkę starą jak chrześcijaństwo, stawianie znaku równości między Bogiem a kościołem.
Niestety, sztuczka ta nie nieaktualna, odkąd wierzący dobrze rozróżniają Boga i Kościół Katolicki.
Bóg jest absolutem, dobrem, a KK jaki jest każdy widzi.
Spóźniłeś się o sporo czasu, mógłbyś być demagogiem lecz w średniowieczu. :D

jamesjamesbond - Czw 02 Lut, 2012 12:58

szymon napisał/a:
jak wielką ciemnotę wciska KK w zycie społeczne.
NIE dla cimnogrodu :nerwus:


"cimnogród"

Jesteś pewny że my chodzący tysiacami na msze to "cimnogród". A może to tylko ty jesteś człowiekiem obrażającym kapłanów, katolickich księży których my szanujemy.

Co to znaczy "każdy widzi jaki jest KK". Wiesz co ja widzę, mądre kazania. Widzę że nikt ode mnie nie wymaga nawet datku na tacę i widzę troskę księży o zbawienie wiernych. To te tysiące ludzi uznających kościół to oczywiście debile, "cimnogród".

Moja kochana babcia, która wychowała prawie 10 dzieci to też ciemnogród? Często chodziła do kościoła. Znam wielu wspaniałych wartościowych ludzi w kościele- którzy tam bynajmniej nie są wyjątkami, wśród kleru też. Lepiej się czujesz, kompleksy maleją jak ich en bloc oczernisz?

Gratuluję jasnej kulturki.

Marc-elus - Czw 02 Lut, 2012 13:04

jamesjamesbond napisał/a:
Widzę że nikt ode mnie nie wymaga nawet datku na tacę

Za to wymaga się sowitego datku gdy chcesz wziąć ślub, ochrzcić dziecko, położyć się na wieczny odpoczynek... Wymaga się konkretnych sum. :)

James, musisz jedno zrozumieć. Manipulacja, tutaj, w gronie alkoholików, to żadna nowość. Nie dasz rady.
Piszę to "po przyjacielsku". :)

pterodaktyll - Czw 02 Lut, 2012 13:11

Marc-elus napisał/a:
położyć się na wieczny odpoczynek... Wymaga się konkretnych sum.

To akurat wiem, że to prawda......

Klara - Czw 02 Lut, 2012 14:39

jamesjamesbond napisał/a:
Klara to ja się jeszcze raz zapytam tak na twoją racjonalistyczną logikę- skąd ten ksiądz wiedział, że parafianin nie chodził na msze do jego parafii tylko do innej

No nie wiem, czy wiedział.
Sam zainteresowany mi to mówił i jakoś mu wierzę tym bardziej, że w niedzielę chodzi z rodziną na obiadki do teściowej, która mieszka w tamtej parafii.
Moje (i jego) zdziwienie budzi to, że uczestnictwo we mszy w konkretnym kościele staje się warunkiem odwiedzin księdza podczas kolędy.
Sama bym się chyba tak bardzo tym nie martwiła, ale widziałam, że chłopak był wyraźnie rozczarowany tym, że ksiądz go tak potraktował.

jamesjamesbond - Czw 02 Lut, 2012 15:35

Mi to się wydaje po prostu niemozliwe aby ksiądz spamiętał detalicznie kto do niego chodzi na msze. Drugie niemozliwe, żeby jeszcze odmówił kolędy. Jak u nas chodził to się jeszcze nawet dopytywał czemu dane drzwi są zamkniete- jakby i chętnie poszedł do niewierzących...

Ktoś tam mówił o konkretnych sumach- nie dawać, nie dawać, są i śluby pogrzeby świeckie. Wy tu jak nie ateiści to tacy specjaliści co to- niby- Boga uznają a kościół nie: zatem zróbcie voltę intelektualną i pomyślcie że Bóg sam pobłogosławi bez tego ochydnego kleru.

Miałem i ja w rodzinie śluby i pogrzeby. Mój ślub był za 50zł, choć nikt w to nie uwierzy, a ksiądz przy tym z naciskiem powiedział "co łaska", czyli wedle mojej woli. Był miły i usmiechnięty na te 50zł a i przedtem też.

Siostra pochowała niestety 2 synów- bardzo z moją mamą chwaliły księży za budujące wsparcie duchowe- nic o kosztach nie wspominały ale to pewnie bały się inkwizycji.

Ja w ogóle zauważam taką prawidłowość, że im bardziej taki dziwny wierny niechętny jest kościołowi to jakby wykładniczo więcej od niego gorszymi metodami zdzierano- jakim cudem od nieżyczliwego "petenta". Gorąco popieram wśród takich ludzików apostazję, bo są tylko zgorszeniem w swej hipokryzji. Niech idą w pierony i sobie głowy tym KK nie zawracają skoro tak ich uwiera i kosztuje. A zresztą i bez apostazji sam fakt przynależności do kościoła nie kosztuje- dopóki się samemu nie da.

Poza tym Marcelus ty mnie po prostu obraziłeś- i to nie jest żadna alkoholiczna manipulacja: nazywając mnie ciemnogrodem. Ale tobie wolno bo Boga nie masz.

Marc-elus - Czw 02 Lut, 2012 15:48

jamesjamesbond napisał/a:
Bóg sam pobłogosławi bez tego ochydnego kleru.

Widzisz James, jak chcesz to piszesz z sensem. :)
jamesjamesbond napisał/a:
Niech idą w pierony i sobie głowy tym KK nie zawracają skoro tak ich uwiera i kosztuje.

:brawo:
Jedno ale... Kościół Katolicki, to nie tylko księża, purpurowe szaty, gmachy, itd.
Gdzie są wierni w tym wszystkim? Duża ich część nie popiera obecnych działań KK, a kasa która idzie tam ze skarbu państwa idzie pod sztandarem "95% Polaków należy do KK".
Dlatego ja również popieram apostazje.
Tak naprawdę z tego punktu widzenia apostazja by była niepotrzebna, gdyby liczyć że człowiek przynależny do KK to taki który uczestniczy regularnie w mszy.
Jednak KK nie chce tak liczyć, bo jak tu wyszarpnąć państwową kasę czy wprowadzić religie do szkół w takim wypadku? Jak załatwić zryczałtowany ZUS dla księży?
Mówiąc że 40% ludzi z tych 95% ochrzczonych należy tak naprawdę do KK? :)

Klara - Czw 02 Lut, 2012 16:02

jamesjamesbond napisał/a:
Mi to się wydaje po prostu niemozliwe aby ksiądz spamiętał detalicznie kto do niego chodzi na msze.

A tak, nasz pamięta. Wszystkich pamięta.
To jest wiejska parafia, więc tych duszyczek nie ma wiele.
Dlatego powinien zjednywać, a nie odpychać.

jamesjamesbond - Czw 02 Lut, 2012 16:10

E tam zjednywać, domokrążca niech sobie zjednuje. Ksiądz powinien być pryncypialny i mieć jaja a nie przypodobywać się ku zjednywaniu sobie.

Kiedyś zadałem sobie trud policzenia ile KK bierze z państwa. Wyszło mi że 62% tego co państwo dopłaca do sportu wyczynowego. Nie tak dużo kibiców jest mniej chyba niż wierzących a i spuścizna wiary jest w naszym państwie starsza.

Nie bój nic, nawet lewica zabiega o względy kościoła, ta poważniejsza, bo pana z małpeczką i wibratorem nie liczę. Zabiega bo czuje że KK cieszy się po prostu względami społecznymi. Obecność księdza dodaje splendoru.

pterodaktyll - Czw 02 Lut, 2012 16:14

jamesjamesbond napisał/a:
Ksiądz powinien być pryncypialny i mieć jaja a

Noo....jeden taki z jajami, tak mi zamieszał w życiorysie, że ma szczęście s........., że jeszcze żyje i tyle z mojej strony jeśli chodzi o tzw. autorytet moralny niektórych sług tego kościoła............................

Marc-elus - Czw 02 Lut, 2012 16:23

James, ty jednak masz mentalność rodem ze średniowiecza. Tobie trzeba plebana co będzie cie chędożył od tyłu przy tym czasem trzaskał batem żeby było przyjemniej... :roll:
jamesjamesbond napisał/a:
Nie bój nic, nawet lewica zabiega o względy kościoła, ta poważniejsza, bo pana z małpeczką i wibratorem nie liczę. Zabiega bo czuje że KK cieszy się po prostu względami społecznymi. Obecność księdza dodaje splendoru.

Pan z małpeczką i wibratorem osiągnął lepszy wynik wyborczy niż "poważniejsza lewica" i te ultra-katolickie twory od dawna nieliczące się w wyborach :)

Obcy - Czw 02 Lut, 2012 16:52

Szanuje księży ale tylko tych którzy szanują swoich parafian.
A nie można powiedzieć tego na o jednym panu księdzu dziekanie który żonie kazał grzebać męża pod płotem ( "" to se go pani pod płotem zakopie" - dosłownie tak powiedział słysząłem ) bo ta nie miała 2 tyś złotych na pogrzeb dla księdza ( jej dzieci co jeść nie mają). Czy pana księdza który jeździł sobie co najmniej przez 4 lata samochodem po pijaku a kobiecie w 8 miesiącu ciąży zadął pokutę tydzień o chlebie i wodzie ( na szczecie mądra kobieta poszła się skonsultować z lekarzem ). Czy pana proboszcza... który w pokera przegrał pół miedzianego dachu na kościół. To przykłady których byłem świadkiem naocznym.
Tamci księża szacunku wiernych nie mieli i nie mają.
Dla przykładu odkąd nastał nowy proboszcz w mojej parafii to po 3 latach jego zarządzeń datki na kościół po kolędzie wzrosły 4 krotnie. Ludzie którzy latami nie dawali na kościół tylko kolędę zaczęli znów dawać bo widzą ze ksiądz robi coś naokoło siebie i ze podchodzi do wiernego jak do człowieka. NP od jednej kobiety wziął za ślub :wysmiewacz: jej córki 100 zł. Powiedział co łaska ona mu dala 300 zł on wyjął jedną setkę a resztę oddał ( kobieta była bardzo biedna).
Widzisz panie kaznodziejo ale to jak wygląda koscół zależy od księży którzy go reprezentują,

jamesjamesbond napisał/a:
zatem zróbcie voltę intelektualną i pomyślcie że Bóg sam pobłogosławi bez tego ochydnego kleru.

:brawo:
jamesjamesbond napisał/a:
Kiedyś zadałem sobie trud policzenia ile KK bierze z państwa. Wyszło mi że 62% tego co państwo dopłaca do sportu wyczynowego.

Sportowcy wyczynowi reprezentują nasz kraj. Kościół nie. Kościół jest ponad państwowy. Sądzisz że wiara w boga to sport?? Zabawa?? :mysli: skąd to porównanie??
jamesjamesbond napisał/a:
Ksiądz powinien być pryncypialny i mieć jaja a nie przypodobywać się ku zjednywaniu sobie.

Ksiądz powinien służyć ludziom, wiernym . Od tego jest. Tak mówi nauka kościoła katolickiego.
Jaj to powinien mieć bokser na ringu. Ksiądz powinien mieć powołanie.
jamesjamesbond napisał/a:
Nie bój nic, nawet lewica zabiega o względy kościoła, ta poważniejsza

Kiedyś Hitler zabiegał o względy kościoła. Do dziś kościół ma przez to czarną plamę na honorze.

Napisze szczerze panie kaznodziejo.
g***o wiesz o naukach kościoła, o teologii. A mądrzysz sie jakbyś był samym papieżem.
Kreujesz się na świętego a jesteś tylko typowym "świętoszkiem".
Co w niedziele pobiegnie do Kościółka, z grzeszków się wyspowiada a po wyjściu grzeszy dalej.
jamesjamesbond napisał/a:
Obecność księdza dodaje splendoru.

A księdzu daje ujmę na honorze.
księża są od głoszenia nauk Jezusa i dawania przyj=kładu a nie od politykowania, biznesów i rozbijania się samochodami za 500 tyś.
Jak ci tak szkoda biednych księdzu to idź sprzedaj dom i oddaj im wszystko. I tak twoja świętobliwość jest dla ciebie ważniejsza od rodziny.
Jak się słucha takiego tumana jak ty to aż się nie chce krzyża na oczy widzieć.

pterodaktyll - Czw 02 Lut, 2012 16:54

Obcy!!! Bez epitetów,,,,,,,,,,,,,, dfgth6
Obcy - Czw 02 Lut, 2012 17:11

Przepraszam. Poniosło mnie.
:oops:
Ostrzeżenie przyjmuje z pokorą. :skromny:

Gonzo.pl - Czw 02 Lut, 2012 17:28

Obcy napisał/a:

Kiedyś Hitler zabiegał o względy kościoła.

To Kościół zabiegał o względy Hitlera. I do dzisiaj ani tego nie wyjaśnił, ani nie przeprosił.

Chyba bede musiał znowu znaleźć swój ulubiony fragment z Wiktora O.
Mam...

(Alkoholik) Znajduje rózne przyczyny: kłopoty w pracy i problemy małżeńskie, podenerwowanie i trudne dzieciństwo. Wydarzenia polityczne. Historia i geografia. Nieświadomie próbuje odwrócić uwagę od alkoholizmu, przerzucić winę na kogoś innego. Najczęściej na najbliższych. Czasem alkoholik zupełnie podświadomie szuka sprzeczki, cierpienia, by móc powiedzieć: piłem bo..., albo by znależć pretekst do napicia się bez poczucia winy.
Wiktor O. "Grzech czy choroba"

jamesjamesbond - Czw 02 Lut, 2012 17:43

Gonzo.pl napisał/a:
Obcy napisał/a:

Kiedyś Hitler zabiegał o względy kościoła.

To Kościół zabiegał o względy Hitlera. I do dzisiaj ani tego nie wyjaśnił, ani nie przeprosił.

Kościół uważał że Hitler jest jakimś antidotum na wiadomy gigantyczny ateizm komuny Stalina. I stąd pewnie ta przychylność, można to zrozumieć. Swojego czasu hitleryzm nie wydawał się tak straszny, wszyscy z nimi rozmawiali, nawet w końcu i Stalin. Pamiętam zdjęcie jak na honorowym miejscu w czasie pogrzebu Piłsudskiego siedział Goring.

Mnie osobiście jakoś tak lekko irytuje to całe przepraszanie i związana z nim otoczka "wybaczamy i prosimy o wybaczenie" itd, nie powiem czemu ale jakoś to mnie mgli.

Katolicyzm księża, oni pomagają też nam alkoholikom. W kościele działają stowarzyszenia trzeźwościowe. Księża odwiedzają terapie. Wiara pomaga w trzeźwieniu. Kościół katolicki to najprostsza, najbardziej tradycyjnie dostępna droga do siły wyższej o której mówimy na każdym mitingu. Miting zaczynamy... modlitwą.

To postawa profanowania, szukania zadry udry w tym co kościółkowo poczciwe jest nakręcaniem się czy szukaniem pretekstu do jakiegoś suchego picia.

Gonzo.pl - Czw 02 Lut, 2012 17:54

jamesjamesbond napisał/a:

Kościół uważał że Hitler jest jakimś antidotum na wiadomy gigantyczny ateizm komuny Stalina.

Tak, masz rację, o to takze mi chodziło.
bardziej jednak o popieranie Hitlera w "kwestii żydowskiej" i niedopuszczanie informacji o zagładzie Żydów. Owszem, owszem, Kościół i sam Pius XII pomagał Żydom, ale tylko tym, którzy przeszli na Chrześcijanstwo.... Reszta go nie interesowała....

Pius XII
W 1933 roku przyczynił się do podpisania konkordatu z III Rzeszą. Negocjował go z Hitlerem. Traktat ten pozwalał uzyskać status prawny dla działalności niemieckich katolików w III Rzeszy. Zapewnił on ochronę prawną dla katolickich szkół i duchownych, jednak w rzeczywistości katolickie instytucje były wciąż represjonowane, jak świadczą o tym interwencje u władz hitlerowskich przewodniczącego episkopatu niemieckiego, kardynała Adolfa Bertrama. W warunkach wzrastającego terroru organizacje i gazety katolickie nie mogły prowadzić dalej normalnej działalności społecznej i politycznej[3]. Wahania wobec podpisania konkordatu oraz jego nikłe owoce opisał w wydanej parę lat później w 1937 encyklice "Mit brennender Sorge" Pius XI: "Gdy, Czcigodni Bracia, w lecie 1933 r., uwzględniając inicjatywę rządu Rzeszy, poleciliśmy wznowić pertraktacje konkordatowe (...) Pomimo wielu poważnych wątpliwości powzięliśmy jednak wtedy decyzję, by swej zgody nie odmówić"[4]. Część episkopatu Niemiec przyjęła konkordat z dużą aprobatą jako narzędzie ochrony prawnej instytucji katolickich przed szykanami ze strony nowych władz. Niektórzy biskupi, jak kard. von Faulhaber z Monachium czy Adolf Bertram z Wrocławia napisali listy dziękczynne do Hitlera, które dziś budzą duże wątpliwości. Listy te należy uznać w dużym stopniu za pragmatyczne obłaskawianie bestii, w kontekście tego, jak ogólnie zwracano się do führera, który nie dopuszczał żadnych głosów sprzeciwu, uwielbiał zaś pochwały[5]. Można to uznać też po części za przejaw wrodzonego niemieckiego patriotyzmu, któremu ulegali nawet ludzie będący w opozycji do narodowego socjalizmu[6]. Sam Führer starał się wykorzystać Konkordat, stwierdził w przemówieniu do Reichstagu, że "należy to uznać za wielkie osiągnięcie", bowiem konkordat "stworzył podstawy zaufania, szczególnie istotne w nasilającej się walce z międzynarodowym żydostwem"

20 listopada 1938 - trzy tygodnie po Nocy kryształowej - Pacelli wystąpił do ponad 60 przedstawicieli Kościoła na całym świecie z prośbą o pomoc w uzyskaniu ponad 200 tys. wiz dla "niearyjskich katolików" i "żydowskich konwertytów na chrześcijaństwo", którym groziły represje a których większość była praktykującymi żydami. Kościół niemiecki miał prawo zapewnienia szczególnej ochrony dla "konwertytów" na mocy konkordatu z 1933 roku
http://pl.wikipedia.org/wiki/Pius_XII

szymon - Czw 02 Lut, 2012 17:57

jamesjamesbond napisał/a:
szymon napisał/a:
jak wielką ciemnotę wciska KK w zycie społeczne.
NIE dla cimnogrodu :nerwus:


"cimnogród"

Jesteś pewny że my chodzący tysiacami na msze to "cimnogród". A może to tylko ty jesteś człowiekiem obrażającym kapłanów, katolickich księży których my szanujemy


czytaj uwazniej na drugi raz 007 i nie dopowiadaj od siebie tego, czego sam nie wiem.
jeżeli chcesz porozmawiać na temat ciemnoty to możemy... ale nie na tym forum.
szanuję tutaj osoby wierzące i nie chce siać zamieszania, nie chce ich obrażać, Ciebie też nie chcę.

Marc-elus - Czw 02 Lut, 2012 18:03

jamesjamesbond napisał/a:
Kościół katolicki to najprostsza, najbardziej tradycyjnie dostępna droga do siły wyższej o której mówimy na każdym mitingu. Miting zaczynamy... modlitwą.

Manipulant.... :nunu:
Znowu podpinasz KK do Boga, mieszając w to jeszcze AA.
Modlić ludzie potrafią się bez Kościoła, czynić dobro, pomagać innym także.
Najpiękniejsze w idei AA jest bezinteresowność, czego nie można powiedzieć o wielu działaniach KK.

Gonzo.pl - Czw 02 Lut, 2012 18:06

Marc-elus napisał/a:
Znowu podpinasz KK do Boga, mieszając w to jeszcze AA.
Modlić ludzie potrafią się bez Kościoła, czynić dobro, pomagać innym także.
Najpiękniejsze w idei AA jest bezinteresowność,

:okok:
To mi się podoba.... Reszta nie :p

jamesjamesbond - Czw 02 Lut, 2012 19:09

Tak modlić się można bez kościoła, trzeźwieć też w zasadzie można bez terapii i bez AA. Tylko po co rezygnować z tej pomocy. Moja rodzinka od wieków zna pewne zasady, że zbawienia nie ma poza kościołem, że nieobecność na mszy to grzech ciężki.

Msza poza wszystkim jest doskonałą modlitwą i piękną formą liturgiczną. W układzie swoich części, w muzyce monodii, pięknie muzyki organowej. Kościół w Polsce to wielka stara tradycja, też i ludowa- nie warto porzucać świata tradycji pokoleń.

Jestem przekonany że są księża świnie i może i mordercy- ale taki jest świat z którego się wywodzą i taka jest siła statystyki- muszą być takie wyjatki. Nie mam kompulsywnego musu myślenia o tym co złe. Wokół siebie w konkretnej parafii, diecezji widzę fajnych miłych księży- którzy dobrze wypełniają to dobro które jest ich pięknym powołaniem.

O zagładzie żydów długo nie wiedzieli sami niemcy- i oni nawet z niewiedzy nie protestowali. Czy dziś też tak potępiasz niemców jak kościół- a przecież obie wojny były tak niedawno, zabory pruskie i austriackie.

Gonzo.pl - Czw 02 Lut, 2012 19:30

jamesjamesbond napisał/a:
Czy dziś też tak potępiasz niemców jak kościół-

Czy pan jeszcze gwałci dzieci, czy juz nie?
To pytanie z tego samego cyklu.
Najgorsze, co można zrobić - zarzucić komuś SWOJE, i to błędne wyobrazenia.
Z czego wnosisz, ze potepiam Kościół?
Oczekuje odpowiedzi.

Marc-elus - Czw 02 Lut, 2012 19:31

jamesjamesbond napisał/a:
Msza poza wszystkim jest (...) piękną formą liturgiczną. W układzie swoich części, w muzyce monodii, pięknie muzyki organowej. Kościół w Polsce to wielka stara tradycja, też i ludowa- nie warto porzucać świata tradycji pokoleń.

Masz racje. Dlatego nie stronie od kościołów jako wspaniałych dzieł sztuki, kolebki wielu tradycji, a muzyka sakralna mi się podoba.

pterodaktyll - Czw 02 Lut, 2012 19:43



:lol2: :lol2: :lol2:

Żeglarz - Czw 02 Lut, 2012 19:50

Widzę, James że odnalazłeś właściwy wątek. I rozmówców też masz godnych. :wysmiewacz:
Whiplash - Sob 18 Lut, 2012 22:36

http://lista-przekonujacy...nienie-boga.pl/
Flandria - Nie 19 Lut, 2012 12:18

Whiplash napisał/a:
http://lista-przekonujacy...nienie-boga.pl/

5 razy odświeżałam :p
:mgreen:

Estera - Nie 19 Lut, 2012 12:35

mi się nijak nie chce otworzyć :bezradny:
Marc-elus - Nie 19 Lut, 2012 12:38

Pewnie na tym cały pic polega... :lol:
Estera - Nie 19 Lut, 2012 12:43

ups :oops:
szymon - Nie 19 Lut, 2012 12:52

ale jakiego boga?
Marc-elus - Nie 19 Lut, 2012 13:07

szymon napisał/a:
ale jakiego boga?

Rzymskokatolickiego... fsdf43t

szymon - Nie 19 Lut, 2012 13:11

nie macie innych bogów tylko akurat ten? :nerwus:
Marc-elus - Nie 19 Lut, 2012 13:18

Kiedyś próbowałem się modlić do innego, to ksiądz proboszcz powiedział że skoro mam chrzest to nic nie da.... :bezradny:
jamesjamesbond - Nie 19 Lut, 2012 13:19

Flandra napisał/a:
Whiplash napisał/a:
http://lista-przekonujacy...nienie-boga.pl/

5 razy odświeżałam :p
:mgreen:


A propos dowodów na istnienie Boga- dla mnie zawsze oczywistością było, że w Boga się wierzy a nie posiada wiedzę na jego temat. Wierzy się na podstawie tradycji, intuicji, przekazów rodzinnych i innych. Dlatego sprawa tych "dowodów" zawsze wydawała mi się mało istotna.

szymon napisał/a:
nie macie innych bogów tylko akurat ten? :nerwus:

Katolicyzm to największy związek wyznaniowy na świecie, a w Polsce w szczególności- dlatego "akurat ten".

Kościół Katolicki
W 2009 liczył ok. 1,181 mld wiernych, czyli w przybliżeniu 17,4% populacji świata. Biorąc pod uwagę kryterium liczby wiernych - Kościół katolicki zajmuje pierwszą pozycję na świecie [liczbowo wśród związków wyznaniowych]. Wg badań Protestanckiego Ośrodeka Globalnego Chrześcijaństwa w USA codziennie przybywa na świecie 31. tysięcy katolików.
Według danych Głównego Urzędu Statystycznego z 2010 roku, do Kościoła katolickiego w Polsce należy 33,7 mln osób (liczba ochrzczonych), co stanowi 88,4% ludności Polski (38,2 mln osób).


No i te "dowody"... :

http://portalwiedzy.onet....boga,haslo.html

http://www.kazdystudent.pl/a/istnienieboga.html

http://www.katechizm.opoka.org.pl/rkkkI-1-1.htm

http://pl.wikipedia.org/wiki/Kartezjusz
Cytat:
Kartezjusz
W przeciwieństwie do św. Augustyna wyklucza zatem Kartezjusz poza myśleniem każdą inną treść świadomości: Rozsądkowe myślenie jest jedynym źródłem prawdy, które posiadamy. Pewnym jest zatem wszystko, co rozsądek jasno i wyraźnie widzi, jak np. cogito ergo sum. Jeżeli wedle tej zasady zbadamy treść naszego myślenia, to znajdziemy w nim idee różnego gatunku, częściowo wrodzone, częściowo nabyte, częściowo wynalezione. Między nimi idea Boga zajmuje pierwsze miejsce. Ponieważ człowiek jest niedoskonały i otacza go jedynie niedoskonałość i doczesność, a Boga z konieczności musimy sobie wyobrażać nieskończonym i doskonałym, przeto idea Boga nie może powstać z człowieka. Ona jest przez Boga w niego wlana, czyli wrodzona, tak jak jest mi wrodzona idea mnie samego. Bóg jest przyczyną idei Boga w nas, a zarazem wszystkich prawd wiecznych. Istnienie Boga jest zatem takim samym pewnikiem jak cogito ergo sum i jak prawdziwość jasnych i dokładnych twierdzeń odnajdywanych w naszym myśleniu. W przeciwnym bowiem razie Bóg byłby oszustem, jeśliby nam dał rozum, który by nas stale wprowadzał w błąd, co jest niemożliwe.

Dziubas - Nie 19 Lut, 2012 13:29

jamesjamesbond napisał/a:
do Kościoła katolickiego w Polsce należy 33,7 mln osób (liczba ochrzczonych),
Jestem ochrzczony, a nie wierzący. Czyli ta liczba jest błędna.Ile jeszcze takich "martwych dusz" ujęło to obliczenie?
Dziubas - Nie 19 Lut, 2012 13:33

Może wiarę należałoby obliczać na podstawie przestrzegania dekalogu? Co by wtedy wyszło? :(
jamesjamesbond - Nie 19 Lut, 2012 13:37

No tak to najłatwiej obliczyć- na podstawie ilości ochrzczonych. Fakt wątpliwość wręcz zgodna z dokładnym tematem topicu i często podnoszona. Ja osobiście sobie wyobrażam, że gdybym był ateistą to byłoby mi to obojętne czy mnie się liczy do "statystyki" czy nie.

Formalnie wg. kanonów taki sakrament jak chrzest jest "nieusuwalny". I wcale nie musi to wynikać ze złośliwej chęci pomnażania liczby wiernych. Taka jest prawda teologicznej intuicji.

szymon - Nie 19 Lut, 2012 13:40

jamesjamesbond napisał/a:
Formalnie wg. kanonów taki sakrament jak chrzest jest "nieusuwalny". I wcale nie musi to wynikać ze złośliwej chęci pomnażania liczby wiernych. Taka jest prawda teologicznej intuicji.


piprzysz jak podłuczony :)

jakich kanonów? kto stwarza, zmienia, te prawdy teologiczne? człowiek.
jak zapłacisz odpowiednio to cię nawet KK odchrzci

jamesjamesbond - Nie 19 Lut, 2012 13:47

Apostazja nie powoduje formalnego opuszczenia Kościoła. Apostata zgodnie z doktryną Kościoła Katolickiego wciąż pozostaje jego członkiem oraz katolikiem, gdyż decydujący o tym chrzest jest nieusuwalny w myśl zasady „Semel catholicus, semper catholicus” („Raz katolik, zawsze katolik”). Apostazja odnotowywana jest w księgach parafialnych, jednak informacja o chrzcie nie jest z nich usuwana.

Strona kościelna – przesłuchana ostatecznie 27 listopada 2007 – powołała się na kanon 849 Kodeksu Prawa Kanonicznego, mówiący o nieusuwalności chrztu („Chrzest, brama sakramentów, konieczny do zbawienia przez rzeczywiste lub zamierzone przyjęcie, który uwalnia ludzi od grzechów, odradza ich jako dzieci Boże i przez upodobnienie do Chrystusa niezniszczalnym charakterem włącza ich do Kościoła, jest ważnie udzielany jedynie przez obmycie w prawdziwej wodzie z zastosowaniem koniecznej formy słownej„).

No takie jest prawo kanoniczne. Jest stworzone oczywiście przez ludzi, z głębokim namysłem. A ludzie wierzący wierzą że to prawo jest ustanowione pod natchnieniem bożym. Wolno wierzyć.

Dziubas - Nie 19 Lut, 2012 13:49

jamesjamesbond napisał/a:
gdybym był ateistą to byłoby mi to obojętne czy mnie się liczy do "statystyki" czy nie.
Ale jesteś po stronie KK i pasuje ci taka statystyka, a mi nie :uoee:
szymon - Nie 19 Lut, 2012 13:52

jamesjamesbond napisał/a:
w myśl zasady „Semel catholicus, semper catholicus” („Raz katolik, zawsze katolik”). Apostazja odnotowywana jest w księgach parafialnych, jednak informacja o chrzcie nie jest z nich usuwana.


w myśl zasady rodzice decydują o tym kim mam być :mgreen:

jamesjamesbond napisał/a:
A ludzie wierzący wierzą że to prawo jest ustanowione pod natchnieniem bożym. Wolno wierzyć.


bo bez niego nie kiwnęlibyśmy nawet palcem :roll:

jamesjamesbond - Nie 19 Lut, 2012 13:59

Dziubas napisał/a:
jamesjamesbond napisał/a:
gdybym był ateistą to byłoby mi to obojętne czy mnie się liczy do "statystyki" czy nie.
Ale jesteś po stronie KK i pasuje ci taka statystyka, a mi nie :uoee:


Nie jestem po stronie. Po prostu JESTEM katolikiem.
Nawet gdybym nie był nie węszyłbym podstępu w tym kanonie.
Bo nie mam natury "węszącej", raczej brzydzi mnie podejrzliwość tego typu.

Kan. 849 - Chrzest, brama sakramentów, konieczny do zbawienia przez rzeczywiste lub zamierzone przyjęcie, który uwalnia ludzi od grzechów, odradza ich jako dzieci Boże i przez upodobnienie do Chrystusa niezniszczalnym charakterem włącza ich do Kościoła, jest ważnie udzielany jedynie przez obmycie w prawdziwej wodzie z zastosowaniem koniecznej formy słownej.

Jest zgodny z intuicją wiary. A wg. mnie kościół nie potrzebuje propagandy ilościowej.

szymon napisał/a:

w myśl zasady rodzice decydują o tym kim mam być
....
jamesjamesbond napisał/a:
A ludzie wierzący wierzą że to prawo jest ustanowione pod natchnieniem bożym. Wolno wierzyć.

bo bez niego nie kiwnęlibyśmy nawet palcem :roll:


Wielu kiwa nie tylko palcem wbrew wszelkim kanonom.

Tak rodzice decydują wiele o dziecku, zwłaszcza w sprawie wiary. Oczywiście potem można sobie wiarę porzucić. Choć niektórzy mawiają, że nic tak nie krzepi jak rum i prawdziwa wiara :D

szymon - Nie 19 Lut, 2012 14:09

z naciskiem na rum
yuraa - Nie 19 Lut, 2012 14:45

jamesjamesbond napisał/a:
Chrzest, brama sakramentów, konieczny do zbawienia przez rzeczywiste lub zamierzone przyjęcie, który uwalnia ludzi od grzechów, odradza ich jako dzieci Boże

tak sobie spojrzalem na NK na zbiorowe zdjęcie z I Komunii Świetej
rzeczywiście uwolniene od grzechów i odrodzone dzieci Boże, no ale to tylko kilka lat minęło od chrztu świętego
a dzisiaj
kilku alkoholików, trzech kryminalistow, dwie byłe kurvy kilkoro nie żyje w tym jeden zadźgany nozem w pijackiej rozrobie

Krzysztof 41 - Nie 19 Lut, 2012 15:43

yuraa napisał/a:
kilku alkoholików, trzech kryminalistow, dwie byłe kurvy kilkoro nie żyje w tym jeden zadźgany nozem w pijackiej rozrobie

Sami święci katolicy :szok:

Flandria - Nie 19 Lut, 2012 15:47

jamesjamesbond napisał/a:
Ja osobiście sobie wyobrażam, że gdybym był ateistą to byłoby mi to obojętne czy mnie się liczy do "statystyki" czy nie.

w moim odczuciu nie do końca tak jest.
Statystyka sama w sobie to tylko liczby. Ważne do czego się ją wykorzystuje.
Jeśli na podstawie takiej statystyki tworzone jest prawo, do którego - chcę czy nie chcę - muszę się stosować, to już mi to nie jest obojętne.
Np wprowadzenie religii do szkół zostało [chyba] poparte tego rodzaju statystyką.

jamesjamesbond - Nie 19 Lut, 2012 15:54

Religia w szkołach to po prostu duża wygoda. Dzieciak nie musi drałować osobnej drogi do salki w kościele na tą godzinę dwie. A jak nie chodzi to przychodzi do szkółki godzinę później lub wychodzi godzinę wcześniej- tak zwyczajowo układa się plan lekcji.
dlugixp - Nie 19 Lut, 2012 16:00

Ja zostałem ochrzczony wtedy, kiedy nie miałem na to wpływu.
Więc niech KK sobie moją liczbą statystyczną nie "nabija" sztucznie statystyk.
Nie mają na to ani mojej zgody, ani mojego podpisu, ani żadnej deklaracji...
Więc ich statystyką "według ochrzczonych" można co najwyżej podetrzeć pewną część ciała. :/

Flandria - Nie 19 Lut, 2012 16:02

jamesjamesbond napisał/a:
A jak nie chodzi to przychodzi do szkółki godzinę później lub wychodzi godzinę wcześniej- tak zwyczajowo układa się plan lekcji.

za moich czasów religia była w środku, i tę godzinę musiałam spędzić gdzieś w szkole ...

jamesjamesbond - Nie 19 Lut, 2012 16:07

dlugixp napisał/a:
niech KK sobie moją liczbą statystyczną nie "nabija" sztucznie statystyk

Obawiam się, że te statystyki niewiele kogo obchodzą oprócz ciebie.
A że jesteś ochrzczony to fakt- jesteś katolikiem.
Taka jest niezniszczalna waga świętego sakramentu.

Tak to traktowano także przed wiekami, kiedy naprawdę nikogo statystyki nie obchodziły- o ile w ogóle istniały.

dlugixp - Nie 19 Lut, 2012 16:26

jamesjamesbond napisał/a:
Obawiam się, że te statystyki niewiele kogo obchodzą oprócz ciebie.


Jesli tak jest, to po co są publikowane ?
Gdzieś je znalazłeś, prawda ?
Chyba że sam obliczyłeś... :bezradny:

jamesjamesbond - Nie 19 Lut, 2012 16:29

Są publikowane jak wiele innych danych.
A czemuż miały by być tajne?
Zresztą nie są to dane zbyt nagłaśniane, ani propagowane.

dlugixp - Nie 19 Lut, 2012 16:31

jamesjamesbond napisał/a:
Są publikowane jak wiele innych danych.


Więc jednak kogoś jeszcze obchodzą, nie tylko mnie...
W innym przypadku nie byłoby sensu ich publikować :bezradny:

Jras4 - Nie 19 Lut, 2012 16:32

Cytat:
jamesjamesbond
a Ty dalej polemizujesz a raczej gadasz do obraza jak Dziad ale nie ten Mickiewiczowski a raczej śmietnikowy .. może kiedyś zrozumiesz że mucenie wody batem nic nie zmieni ..
pterodaktyll - Nie 19 Lut, 2012 16:35

Dziubas napisał/a:
jamesjamesbond napisał/a:
gdybym był ateistą to byłoby mi to obojętne czy mnie się liczy do "statystyki" czy nie.
Ale jesteś po stronie KK i pasuje ci taka statystyka, a mi nie

A ja z kolei mam taką statystykę w du***, bo jest to zafałszowany obraz rzeczywistości i wobec tego nic z niej nie wynika, przynajmniej dla mnie. Jesli komuś do szczęścia takie pierdy, jak te statystyki, są potrzebne, to......gratuluję sukcesu i dobrego samopoczucia w związku z tym :p

pterodaktyll - Nie 19 Lut, 2012 16:40

jamesjamesbond napisał/a:
że jesteś ochrzczony to fakt- jesteś katolikiem.

Jak Ty bracie rozumujesz? Chyba chrześcjaninem jesteś po chrzcie, bo jeśli ktoś został ochrzczony np. w kościele protestanckim czy innym, to już nie jest wg Ciebie chrześcjaninem?

jamesjamesbond - Nie 19 Lut, 2012 17:12

U nas przewaznie są katolicy- nie wiem jakie są skutki chrztu w innym kościele chrześcijańskim niekatolickim. Nie obchodzi mnie to. Żyję wyznaniowo w realu katolickim, gdzie jest to proste- po chrzcie jestem chrześcijaninem katolikiem 2+2=4
Jras4 - Nie 19 Lut, 2012 17:21

Ty chyba nie widzisz że ta rozmowa ma na celu wykazanie jaki jesteś śmieszny i głupi za razem i zacofany ..Czy w tej rozmowie widzisz innych Katolików jako współrozmówców ? ...czy tylko Ateistów ,Komuchów , czy Protestantów .Dlatego zastanów sie z kim chcesz rozmawiać i o czym
ps zapomniałem o Liberałach ..

Klara - Nie 19 Lut, 2012 17:24

Jras4 napisał/a:
zapomniałem o Liberałach ..

...masonach i cyklistach.... :mgreen:

Jras4 - Nie 19 Lut, 2012 17:30

Klara oboje wiemy że mówisz tak jak ci co za sznurki pociągają każą ...jak to było nazwane ? Radą Rozumnych czy jakoś tak Ale znajdziesz tą nazwę w dziale Ewy o zasadach jakie Król ustanowił ..
Jras4 - Nie 19 Lut, 2012 17:31

A swoją drogą nieźle sie ubawiłem czytając to ...i ktoś tu kiedyś mówił o demokraci ... no chciało by się uśmiechnąć ale niema z czego
Jras4 - Nie 19 Lut, 2012 17:33

Cytat:
...masonach
a i zgłoś sie do moderanci ...to słowo ubliża innym użytkownikom forum ...
pterodaktyll - Nie 19 Lut, 2012 17:33

jamesjamesbond napisał/a:
nie wiem jakie są skutki chrztu w innym kościele chrześcijańskim

Dokładnie takie same z tym, że nikt nie prowadzi takich "statystyk" jak KK
jamesjamesbond napisał/a:
po chrzcie jestem chrześcijaninem katolikiem 2+2=4

To tak oczywiste jak to że istnieją również chrześcjanie protestanci, chrześcjanie prawosławni itd i
A tak na marginesie, utozsamianie wiary chrześcjańskiej z katolicyzmem, to grube nieporozumienie i w XXI wieku, to mi już takim obskurantyzmem zalatu7je

Jras4 - Nie 19 Lut, 2012 17:34

pterodaktyll napisał/a:
, utozsamianie wiary chrześcjańskiej z katolicyzmem, to grube nieporozumienie
Tak tego można sie było spodziewać .. widać Katolicy to nie chsześcjanie ..Czy dalei chcesz tu polemizować jeśli tak to musisz być szalony ...
pterodaktyll - Nie 19 Lut, 2012 17:34

Jras4 napisał/a:
swoją drogą nieźle sie ubawiłem czytając to

Iras!!! Mordo Ty moja....cieszę się że znowu jesteś :mgreen:

pterodaktyll - Nie 19 Lut, 2012 17:35

Jras4 napisał/a:
.. widać Katolicy to nie chsześcjanie ..

Mógłbyś uważniej czytać? :p

Klara - Nie 19 Lut, 2012 17:37

Jras4 napisał/a:
Klara oboje wiemy że mówisz tak jak ci co za sznurki pociągają każą

Och, Iras!
Rozczuliłam się :beczy:

Jras4 - Nie 19 Lut, 2012 17:39

A ja sądziłem że wielka Rada rozumnych zabroniła Ci zemną pisać ..a postanowiłem was zasmucić moim chwilowym powrotem bo jak widze jak robicie szmatę katolicką z tego biednego ,,Człowieczka ,,to nawet psa żal a co dopiero jego ...Widać biedak nie rozumie panujących tu układów
Jras4 - Nie 19 Lut, 2012 17:41

Klara napisał/a:
Rozczuliłam się :beczy:
Ta a ja uśmiałem ..najpierw tszeba mieć jakieś uczucia w sercu ..potem można uzywać słowa ,,Rozczuliłam ,, a czy się czy mię to już zostawiam Twym Mocodawcom ..
Wiedźma - Nie 19 Lut, 2012 17:41

Hehe, Klara, Ty moja marionetko! :marionetka:
pterodaktyll - Nie 19 Lut, 2012 17:42

Jras4 napisał/a:
jak widze jak robicie szmatę katolicką z tego biednego ,,Człowieczka ,

Ej.......Docent!!! Nie teoretyzuj. Tu nikt z nikogo niczego nie robi........... :nono:

Jras4 - Nie 19 Lut, 2012 17:43

Klaro w dziale Królowej jest rozdział nie karmić Trola dlaczego nie stosujesz sie do poleceń ,,Wierchuszki ,,? skoro inni tak gorliwie wypełniają zalecenia z tajnej korespondencji...oj popraw sie bo na śmietniku skoczysz A jak Sama wiesz ,,pokorne ciele dwie matki ssie ,,...
Jras4 - Nie 19 Lut, 2012 17:44

pterodaktyll napisał/a:
j. Tu nikt z nikogo niczego nie robi........... :nono:
oficjalnie nie bo jak wiadomo tu tylko pomagają ....
Marc-elus - Nie 19 Lut, 2012 17:45

Te statystyki są bardzo ważne, bo służą jako argument KK przy wyciąganiu kasy od państwa, obecności religii w szkołach(na koszt podatnika), i innych takich.
KK opiera się na kłamstwie w tym wypadku.
James napisał/a:
Obawiam się, że te statystyki niewiele kogo obchodzą oprócz ciebie.

To dlaczego je przytoczyłeś? Są nieprawdziwe, ale użyłeś ich jako argument w tym temacie..... postępujesz jak KK, bo tak wygodnie..... nieważne że kłamliwie.

pterodaktyll - Nie 19 Lut, 2012 17:57

Jras4 napisał/a:
jak wiadomo tu tylko pomagają ....

Jak nie jak tak.... :mgreen:

Klara - Nie 19 Lut, 2012 18:00

Wiedźma napisał/a:
Ty moja marionetko! :marionetka:

ff4ghh Do usług o PANI!

Jras4 - Nie 19 Lut, 2012 18:00

No pomoc jak w obozie dla Żydów żeby nie cierpieli Humanizm w Niemieckim wydaniu
Jras4 - Nie 19 Lut, 2012 18:02

Klara lobie jak szydzisz sama z siebie próbując zemnie nawet niezłe ci idzie .. ale tym ,,Wierchuszki ,, nie udobruchasz bo za długo emoty szukałaś ..
pterodaktyll - Nie 19 Lut, 2012 18:02

Jras4 napisał/a:
pomoc jak w obozie dla Żydów żeby nie cierpieli Humanizm w Niemieckim wydaniu

Iras, proszę Cię.....nie pieprz byle czego, trzymaj fason.

Klara - Nie 19 Lut, 2012 18:04

Jras4 napisał/a:
tym ,,Wierchuszki ,, nie udobruchasz bo za długo emoty szukałaś ..

No, to mam problem dfg566

pterodaktyll - Nie 19 Lut, 2012 18:06

Klara napisał/a:
No, to mam problem

Może chcesz o tym pogadać g45g21


Łomatko........znowu będę sam siebie wywalał... :szok:

jamesjamesbond - Nie 19 Lut, 2012 18:06

Marc-elus napisał/a:
Te statystyki są bardzo ważne, bo służą jako argument KK przy wyciąganiu kasy od państwa, obecności religii w szkołach(na koszt podatnika), i innych takich.
KK opiera się na kłamstwie w tym wypadku.
James napisał/a:
Obawiam się, że te statystyki niewiele kogo obchodzą oprócz ciebie.

To dlaczego je przytoczyłeś? Są nieprawdziwe, ale użyłeś ich jako argument w tym temacie..... postępujesz jak KK, bo tak wygodnie..... nieważne że kłamliwie.


Nie sądzę aby te statystyki akurat służyły za podpórkę w wyciąganiu pieniędzy. Kościół zresztą ich nie wyciąga tylko dostaje bez większych oporów 8) Związki wyznaniowe są dotowane w większość państw ze względu na pozytywne oddziaływanie społeczne. U nas te dotacje to ok 60% tego co idzie na sport wyczynowy. Katolików jest chyba więcej niż kibiców a rola tej religii w histrorii i tradycji Polski jest większa niż osiągnięcia naszych np. piłkarzy. I dobrze że religia jest uczona w szkole na koszt podatnika- to jest duża wygoda dla dzieci i rodziców.

Tak więc fajno jest- Polska przez KK nie zbiednieje a wręcz przeciwnie Bozia dopomoże :D

Jras4 - Nie 19 Lut, 2012 18:09

nie Ty nie masz Ty zrobisz go innym ..jak zwykle zresztą ... nic nowego ..albo Strażnik he dobre co ...Wiele sie mówi o podwójnych katach a co z tymi fikcyjnymi ?
pterodaktyll napisał/a:
nowu będę sam siebie wywalał.
jest i ,,Błazen,, szkoda że nie Stańczyk .. ale dziś mamy tylko takie coś właśnie ...A Wierchuszka milczy ... bo od czego ma inne ręce ..a może i gęba sie odezwie szkoda że nie ta Gombrowicza ..
pterodaktyll - Nie 19 Lut, 2012 18:09

Cytat:
Związki wyznaniowe są dotowane w większość państw ze względu na pozytywne oddziaływanie społeczne. U nas te dotacje to ok 60% tego co idzie na sport wyczynowy. Katolików jest chyba więcej niż kibiców a rola tej religii w histrorii i tradycji Polski jest większa niż osiągnięcia naszych np. piłkarzy. I dobrze że religia jest uczona w szkole na koszt podatnika- to jest duża wygoda dla dzieci i rodziców.

Tak więc fajno jest- Polska przez KK nie zbiednieje a wręcz przeciwnie Bozia dopomoże

No cóż.....w końcu to Hyde Park. Każdy może tu pleść co ślina na język przyniesie..........tylko Królowej nie obrażać!!!! :evil2"
Spadam..............cześć...........apostaci g45g21

Jras4 - Nie 19 Lut, 2012 18:10

jamesjamesbond napisał/a:
a wręcz przeciwnie Bozia dopomoże :D
A Ten swoje ...Wynoś mi sie Katoliku ...nie jesteś Trendy ...
pterodaktyll - Nie 19 Lut, 2012 18:11

Jras4 napisał/a:
jest i ,,Błazen,, szkoda że nie Stańczyk .. ale dziś mamy tylko takie coś właśnie ...A Wierchuszka milczy ... bo od czego ma inne ręce ..a może i gęba sie odezwie szkoda że nie ta Gombrowicza

Nudzisz.............. :bezradny:

Jras4 - Nie 19 Lut, 2012 18:11

pterodaktyll napisał/a:
.apostaci g45g21
Spadaj Niemcze
Jras4 - Nie 19 Lut, 2012 18:12

pterodaktyll napisał/a:
Nudzisz.............. :bezradny:
tak ale się przy Tobie
pterodaktyll - Nie 19 Lut, 2012 18:14

Jras4 napisał/a:
pterodaktyll napisał/a:
Nudzisz.............. :bezradny:
tak ale się przy Tobie

Nikt Cię tu na siłę nie trzyma.........
Jras4 napisał/a:
Spadaj Niemcze

Daruj sobie........już ci napisałem, trzymaj fason............

jamesjamesbond - Nie 19 Lut, 2012 18:15

pterodaktyll napisał/a:
Cytat:
Związki wyznaniowe są dotowane w większość państw ze względu na pozytywne oddziaływanie społeczne. U nas te dotacje to ok 60% tego co idzie na sport wyczynowy. Katolików jest chyba więcej niż kibiców a rola tej religii w histrorii i tradycji Polski jest większa niż osiągnięcia naszych np. piłkarzy. I dobrze że religia jest uczona w szkole na koszt podatnika- to jest duża wygoda dla dzieci i rodziców.

Tak więc fajno jest- Polska przez KK nie zbiednieje a wręcz przeciwnie Bozia dopomoże

No cóż.....w końcu to Hyde Park. Każdy może tu pleść co ślina na język przyniesie.


Podałem tylko parę prostych prawd.
Bo tu zaraz wyjdzie że KK terroryzuje i łupi
Donalda rzund, i naród.

pterodaktyll - Nie 19 Lut, 2012 18:22

jamesjamesbond napisał/a:
Podałem tylko parę prostych prawd.

Drogi jamesiejamesie. To jest Twoje widzenie tego problemu. Oczywiste jest, że ktoś inny może to widzieć inaczej.........wzajemne przekonywanie w tak drażliwym temacie przeważnie kończy się zaognieniem sporu albowiem wiara (obojętnie jaka) od zawsze wywoływała , wywołuje i pewnie dalej będzie wywoływała silne emocje. Jako moderator tego działu muszę więc przypomnieć, że dla nas alkoholików uleganie tak silnym emocjom jest raczej niewskazane, ze względu, że nie każdy z nas w stopniu zadowalającym opanował sztukę rozładowywania ich w sposób asertywny. Jeżeli temperatura dyskusji nie opadnie, będe zmuszony podjąć bardziej radykalne kroki aby "ostudzić" emocje :mgreen:

jamesjamesbond - Nie 19 Lut, 2012 18:29

Temperatura moich emocji jest niewysoka. Nie widzę tu też jakiś szczególnych sporów.
A jak tam twoja temperaturka- o ile można spytać?

Jras4 - Nie 19 Lut, 2012 18:31

Cytat:
Podałem tylko parę prostych prawd.
Ale to właśnie ,,ich ,,nie interesuje załap wreszcie ...
pterodaktyll napisał/a:
będe zmuszony podjąć bardziej radykalne kroki aby "
Sam widzisz jak kończy sie tu polemikę i jak Tu odgórnie zmusza sie innych do działania ..,,A Piłat umył ręce ,,
pterodaktyll napisał/a:
Nikt Cię tu na siłę nie trzyma.......
No słowo w obronie Katolika nie jest mile widziane pszez Protestantów o zabarwieniu Niemieckim .. Czy jest to okreslenie dla ciebie nie wygodne ? czy może napisałem nieprawdę /
pterodaktyll - Nie 19 Lut, 2012 18:31

Moja jak najbardziej w normie. Mnie bardzo rzadko zdarza się emocjonalnie angażować w necie................. :)
jamesjamesbond - Nie 19 Lut, 2012 18:32

pterodaktyll napisał/a:
Moja jak najbardziej w normie. Mnie bardzo rzadko zdarza się emocjonalnie angażować w necie................. :)

Jakby ci się podnosiła to nie ma obowiązku
śledzenia każdych wątków.

pterodaktyll - Nie 19 Lut, 2012 18:33

Jras4 napisał/a:
słowo w obronie Katolika nie jest mile widziane pszez Protestantów o zabarwieniu Niemieckim ..

Takie bzdety piszesz, że nawet nie chce mi się nawet tego komentować.........

pterodaktyll - Nie 19 Lut, 2012 18:34

jamesjamesbond napisał/a:
Jakby ci się podnosiła to nie ma obowiązku
śledzenia każdych wątków.

toteż ich nie śledzę, na jakiej podstawie wysnuwasz taki wniosek i w ogóle po co "gdybasz"? :)

Jras4 - Nie 19 Lut, 2012 18:39

pterodaktyll napisał/a:
nawet tego komentować.........
Dziwnym trafem tam gdzie toczy się rozmowa o Katolikach Ty tam jesteś a czy jesteś jednym z nich ? czy wolisz tylko opluwać ?Jak to sie ma do twego wyznania A może ja zacznę o Was trochę pisać ? czy i tego nie skomentujesz .. ,,za ciepłą posadkę ,, jak ty wtedy sie poczujesz wielki Demokrato ...znalazł sie znawca Katolików .. i mi zarzucasz śmieszność ?Sam napisałeś że spadasz a mi wytykasz .. i to co swoje własne słowa ...
Marc-elus - Nie 19 Lut, 2012 18:40

Ja nie widzę możliwości dyskusji na poziomie, gdy się przytacza kłamstwa(statystyki dot wierzących/ochrzczonych/członków KK), a potem piszę "przecież nikt na te statystyki nie zważa"...

James, potrzeba Cię w dziale "współ", tam się toczy dyskusja..... :lol:

Jras4 - Nie 19 Lut, 2012 18:40

Bzdety mówisz a powiedz no skąd wyszła Reformacja...czy znasz odpowiedz ? ...
Jras4 - Nie 19 Lut, 2012 18:46

Wiele tu padło o Bogu i takie tam a oto cała prawda o nas a w tym o Ptero Jamesie i mnie oczewiscie ...ale i wszystkich na forum nie licząć alanonu bo ci są pszeciw nam
http://www.youtube.com/wa...=1&feature=fvwp

jamesjamesbond - Nie 19 Lut, 2012 19:10

Jras4 napisał/a:
Bzdety mówisz a powiedz no skąd wyszła Reformacja...czy znasz odpowiedz ? ...

(mało kto wie że ponad 90% czarownic spalono w krajach protestanckich,
nie wiem czemu ale jakoś mi to z alanonkami się kojarzy :mysli: )

Jras4 - Nie 19 Lut, 2012 19:11

i słusznie ci sie kojarzy
pterodaktyll - Nie 19 Lut, 2012 19:11

jamesjamesbond napisał/a:
nie wiem czemu ale jakoś mi to z alanonkami się kojarzy

Pewnie dlatego, że, jak sam pisałeś, masz żonę energiczną i decyzyjną :mgreen:

Jras4 - Nie 19 Lut, 2012 19:12

Ale proszę cie nie gadaj już z nimi o sprawach wiary i Katolików .. to stado węzy umie tylko kąsać .....zrozum wreszcie jesteś tu igraszką ...
jamesjamesbond - Nie 19 Lut, 2012 19:18

Jras4 napisał/a:
Ale proszę cie nie gadaj już z nimi o sprawach wiary i Katolików .. to stado węzy umie tylko kąsać .....zrozum wreszcie jesteś tu igraszką ...

Przesadzasz... wiara jest potrzebna. Siła wyższa najprostsza i najbardziej przekonujaca w tym kraju to katolicka wiara. Nasi koledzy z pewnością to doceniają i praktykują w swoim życiu. A alanonki wspomagają ich zdrowaśkami i na różańcu :prosi:

Jras4 - Nie 19 Lut, 2012 19:19

Aleś ty naiwny ...
pterodaktyll - Nie 19 Lut, 2012 19:38

Iras, wyluzuj, posłuchaj dobrej muzyki, zrelaksuj się i lepiej opowiedz co u Ciebie, jak się mają Twoi bliscy.... :)


szymon - Nie 19 Lut, 2012 19:59

Jras4 napisał/a:
"Jras4"


cześć Jras4 !!

jolkajolka - Nie 19 Lut, 2012 22:04

jamesjamesbond napisał/a:
Jras4 napisał/a:
Bzdety mówisz a powiedz no skąd wyszła Reformacja...czy znasz odpowiedz ? ...

(mało kto wie że ponad 90% czarownic spalono w krajach protestanckich,
nie wiem czemu ale jakoś mi to z alanonkami się kojarzy :mysli: )


Przeczytaj "Opus Diaboli", tam znajdziesz szczegółowe informacje.

Jras4 - Nie 19 Lut, 2012 23:16

jolkajolka napisał/a:
"Opus Diaboli", t
niema czegoś bardziej śmiesznego
Cytat:
Iras, wyluzuj, posłuchaj dobrej muzyki
..mamy sie całkiem nieźle ..na GG jest opcia kamerka jeśli cie to interesuje ...
Krzysztof 41 - Nie 19 Lut, 2012 23:21

Cześć Iras4 !
olga - Nie 19 Lut, 2012 23:23

jamesjamesbond napisał/a:
A alanonki wspomagają ich zdrowaśkami i na różańcu :prosi:


Zapomniałam bond jak różaniec wygląda :wysmiewacz

Jras4 - Nie 19 Lut, 2012 23:24

Witaj kimkolwiek jesteś ..takiej czy innei wiary czy może komunista ? ale witaj ..
Jras4 - Nie 19 Lut, 2012 23:25

olga411 napisał/a:
Zapomniałam bond jak różaniec wygląda
najpierw trzeba wiedzieć co to jest ..a potem jak wygląda ... ale tobie to nie potszebne ..poco masz sie tym głowić
Krzysztof 41 - Nie 19 Lut, 2012 23:26

Mi to wsio ryba :)
Jras4 - Nie 19 Lut, 2012 23:28

Kszysiek jak to wsio ryba a chciał byś być Bolszewikiem ?
olga - Nie 19 Lut, 2012 23:32

Irasku, a ja Cie uwielbiam, chociaż Twoje poglądy...:mysli:
olga - Nie 19 Lut, 2012 23:35

Jras4 napisał/a:
co to jest .


klepie się w kółko jedno i to samo i przesuwa paciorki. Moja babcia jak odmawiała różaniec to przy tym zasypiała, jak się ocknęła to zaczynała od nowa a ja klęczałam i czekałam aż skończy :blee: odczekałam tyle różańców, że mam dość do końca życia

Krzysztof 41 - Nie 19 Lut, 2012 23:36

Jras4 napisał/a:
Kszysiek jak to wsio ryba a chciał byś być Bolszewikiem ?

Jestem po prostu sobą :okok:

Jras4 - Nie 19 Lut, 2012 23:39

Twoja Babcia zle robiła że cie zmuszała ...a to że odmawiała to aby z wiarą a że staruszka czasem pszysneła ....i wcale nie chodzi tu o liczbę odklepanych paciorów by stać się św Tercyjanem ale o wiare mi wystarczy że mam go pszy sobie np w samochodzie .. niemusze sie nim afiszować ...
Krzysztof 41 napisał/a:
Jestem po prostu sobą :okok:
Czyli kim bo mówisz zagadkami
Wiedźma - Nie 19 Lut, 2012 23:43

Tak mi się przypomniało, skoro o różańcu mowa.
Kiedyś w TV widziałam wywiad z panem Krzysztofem Krawczykiem.
Opowiadał o wypadku samochodowym, jaki mu się przydarzył,
gdy zasnął za kierownicą odmawiając różaniec podczas jazdy.
Redaktor zdziwiony - "I Bóg na to pozwolił? W trakcie różańca???" :shock:
A pan Krzysztof mu na to: "Ale ja ten różaniec odmawiałem w innej intencji" :zemdlal:
:ohoho:

Jras4 - Nie 19 Lut, 2012 23:44

olga411 napisał/a:
Irasku, a ja Cie uwielbiam
To śmiała teza .. bo ja sam siebie nieznam i sam siebie sie obawiam .. by noc nie nadeszła za dnia A Ty Dziewczę kturego z nas znasz ?
Jras4 - Nie 19 Lut, 2012 23:46

Widzę że Wy Ateiści i Wrogowie Domu Bożego sporo wiecie jak Różaniec odmawiać ..pozostaje cieszyć sie z rychłego nawrócenia ..
Jras4 - Nie 19 Lut, 2012 23:55

Zajzyjcie do książek ..ile to Europa i cały świat zachodni zawdzięcza Chrześcijaństwu ..A i nasz Ojczyzna ma wile do zawdzięczenia ..pomijając to to cywilizacja nigdy nie otrzymała by spuścizny Antycznej gdyby nie Zakony i ich biblioteki czy Skrybowie na zawsze przepadły by bezcenne pisma czy zwoje ..A nawet wyprawy Krzyżowe mimo swej bezsensowności i darmo przelanej krwi coś przyniosły ..choćby Całun Turyński
jamesjamesbond - Pon 20 Lut, 2012 03:50

Wiedźma napisał/a:
Tak mi się przypomniało, skoro o różańcu mowa.
Kiedyś w TV widziałam wywiad z panem Krzysztofem Krawczykiem.
Opowiadał o wypadku samochodowym, jaki mu się przydarzył,
gdy zasnął za kierownicą odmawiając różaniec podczas jazdy.
Redaktor zdziwiony - "I Bóg na to pozwolił? W trakcie różańca???" :shock:
A pan Krzysztof mu na to: "Ale ja ten różaniec odmawiałem w innej intencji" :zemdlal:
:ohoho:

Są też pewnie przypadki że człowieka zabiła cegła czy inna rzeźba w kościele.

To niczego nie dowodzi. Tym bardziej że wiara jest sprawą wiary a nie prostej magicznej (jak z tym casus- nomen omen- KK jak Krzysztof Krawczyk) wiedzy/dowodu. Może istnieje- i to bardzo wyrafinowana- wiedza teologiczna ale ma ona charakter bardziej wysokiej socjologii, antropologii niż "przyrody" dla uczniów szkoły podstawowej klas młodszych.

Zaś, moja babcia...
Śpiewała dość często i systematycznie godzinki. Np z reguły przy odkurzaniu odkurzaczem- dawało to taki specyficzny rytm. Piękna melodia. A że babcia była naprawdę fajna- rodowita sympatyczna góralka- to to wspomnienie jest dla mnie więcej niż pozytywne :D

Acha, ten wątek, już z racji tytułu- jest negatywny i kontrowersyjny. Zamierzam założyć taki wątek ale w odmianie pozytywnej. Myślę że- wbrew pozorom- da się pogadać o tym pozytywnie. Wstępnie myślę: "Siła wyższa, katolickiej odmiany" taki mógłby być tytuł.

Wątek z wyrazem apostazja w tytule jest z natury negatywny- to chyba oczywiste, nastawiony na manifestacyjne "nie". Jeszcze raz powtórzę, mi apostazja kojarzy się z panem Jourdain, który zachwycał się, że mówi prozą. Normalnemu ateiście imho powinno wystarczyć że sprawy wiary są mu neutralnie obojętne.

Kobiela jako pan Jourdain:

jamesjamesbond - Pon 20 Lut, 2012 04:49

No proszę, jest tu i taki wątek "pozytywny". I nawet ma piękny, bo prosty tytuł "Modlitwa":

http://komudzwonia.pl/vie...t=1505&start=30

olga - Pon 20 Lut, 2012 09:32

Jras4 napisał/a:
A Ty Dziewczę kturego z nas znasz ?


A znam, znam któregoś :milczek:

jolkajolka - Pon 20 Lut, 2012 21:06

Wiedźma napisał/a:
"I Bóg na to pozwolił? W trakcie różańca???" :shock:
A pan Krzysztof mu na to: "Ale ja ten różaniec odmawiałem w innej intencji" :zemdlal:
:ohoho:


:buahaha:

Marc-elus - Pią 24 Lut, 2012 11:01

http://wiadomosci.gazeta....osiadlosci.html

Całej sprawie pikanterii dodaje fakt, że ten zamek kłodzki został "oddany" zakonnikom gdyż... przed II Wojną Światową należał do tego zakonu.
No dobra, ale przecież to wtedy były ziemie niemieckie.
Otóż ustalenia dwustronne, państwa i Episkopatu, byłby takie że polski "oddział" zakonu jest "spadkobiercą" niemieckiego "oddziału" zakonu...
Zastanawiam się kiedy nasze państwo wypłaci rekompensaty za doba zabrane np redemptorystom we Francji czy Hiszpanii. :roll:

Flandria - Sob 25 Lut, 2012 13:34

Książki "Bóg urojony" nie przeczytałam - po paru fragmentach doszłam do wniosku (być może błędnie), że facet napisał tę książkę, bo był zewsząd naciskany, że "Bóg istnieje", więc się wkurzył i napisał z rozpędu pół tysiąca stron, które miały udowodnić, że tak nie jest :mgreen:
no i najwyraźniej para poszła w gwizdek (znaczy siem w książkę) i facet się uspokoił:
http://www.tvn24.pl/-1,17...,wiadomosc.html

szymon - Sob 25 Lut, 2012 19:18


jamesjamesbond - Sob 25 Lut, 2012 20:59

Nie taki ten Natanek straszny jak go malują. :D
Jras4 - Sob 25 Lut, 2012 21:43

Natanek mówi prawde ...odwalcie sie od niego ..
rufio - Sob 25 Lut, 2012 22:58

Iras czyją prawdę ?
Prawdę jego ? Prawdę bo On tak uważa ? Prawdę ludzi zamkniętych w kanonach ? Nie ma jednej prawdy oprócz tej co mówi

= ŻYJ I DAJ ŻYĆ INNYM =

prsk

jolkajolka - Sob 03 Mar, 2012 08:53

"Młodzi nie rezygnują z Boga, ale z metod Kościoła". Coraz mniej licealistów chodzi na lekcje religii
red. 02.03.2012 ,

Na religii - zaledwie kilka osób. Reszta na etyce? Nie, po prostu chcą mieć więcej wolnego. Socjolog religii prof. Józef Baniak: - Młodzież rezygnuje z metod Kościoła - pisze "Gazeta Wyborcza".
Agnieszka Stojanowska z Gorzowa Wielkopolskiego w pierwszej klasie liceum przyjęła bierzmowanie, potem od razu zrezygnowała z lekcji religii. - Wcześniej powstrzymywała mnie mama, mówiła, że nie wypada mi nie chodzić na religię - opowiada. - Teraz mogę wcześniej wracać do domu. W mojej klasie wypisało się już osiem osób.

To i tak niewiele. W XXII LO z Oddziałami Dwujęzycznymi im. José Marti w Warszawie na religię nie uczęszcza 65 proc. z 579 uczniów. W klasach maturalnych zrezygnowało z tej lekcji aż 85 proc.!
Prof. Józef Baniak, socjolog religii z Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza, twierdzi, że licealiści nie chodzą na religię, bo nie traktuje się jej poważnie. - Nie rezygnują z wiary w Boga czy z religii, tylko z metod, które stosuje Kościół - mówi.

Marc-elus - Sob 03 Mar, 2012 11:54

Jolka, ja chodziłem do liceum w drugiej połowie lat 90tych.
Na religie w 24osobowej klasie nie chodziło ze 4osoby, dopóki religie prowadził dość młody ksiądz, który był otwarty na dyskusje, czasem dość poważne(zbuntowani młodzi), o tematyce Boga, religii, moralności. Chodziłem z chęcią.
W III i IV klasie lekcje prowadził inny ksiądz, dogmatyk, uznający wiele "prawd objawionych" za absolutne, u niego nie było dyskusji, za to dużo gry na gitarze i klepania modlitw.
Na religię chodziło wtedy z 13-14 osób. Ja nie.

Tak czy inaczej, Ci co chodzili, po części chodzili tylko dlatego bo lekcje religii były w środku zajęć i po prostu nie chcieli siedzieć na korytarzu. Sporo osób nie zabierało w ogóle głosu na tych lekcjach jak i mieli zero zainteresowania tematem.
Opowieści zwolenników religii w szkole, że lekcje są/mają być na początku lub na końcu zajęć, można między bajki włożyć.

szymon - Sob 03 Mar, 2012 12:02

Marc-elus napisał/a:
Tak czy inaczej, Ci co chodzili, po części chodzili tylko dlatego bo lekcje religii były w środku zajęć i po prostu nie chcieli siedzieć na korytarzu. Sporo osób nie zabierało w ogóle głosu na tych lekcjach jak i mieli zero zainteresowania tematem.


skąd wiesz jak nie chodziłeś :wysmiewacz:

Marc-elus - Sob 03 Mar, 2012 12:06

szymon napisał/a:
Marc-elus napisał/a:
Tak czy inaczej, Ci co chodzili, po części chodzili tylko dlatego bo lekcje religii były w środku zajęć i po prostu nie chcieli siedzieć na korytarzu. Sporo osób nie zabierało w ogóle głosu na tych lekcjach jak i mieli zero zainteresowania tematem.


skąd wiesz jak nie chodziłeś :wysmiewacz:

W I i II klasie chodziłem, miałem piątki, bo nie było ocen za niedzielną obecność w kościele. :wysmiewacz:
W III klasie próbowałem, przez pierwsze pół roku chodziłem, potem to wpadałem tylko raz na 4-6tyg. Ten ksiądz-gitarzysta pozwalał żeby na lekcji przebywali Ci co formalnie nie chodzili....

Janioł - Śro 07 Mar, 2012 01:57

http://rodorek.bloog.pl/i...ml?ticaid=6e0ba
Wiedźma - Śro 07 Mar, 2012 07:58

Cytat:
http://rodorek.bloog.pl/i...ml?ticaid=6e0c0

Łomatko! Aż tak? :szok: Tęcza też??? :shock:


pterodaktyll - Śro 07 Mar, 2012 09:36

No to niech se katolicy uwazają............ :glupek:
yuraa - Śro 07 Mar, 2012 09:59

stare kości to prawdziwe symbole wiary
np głowa św. Katarzyny ze Sienny


Wiedźma - Śro 07 Mar, 2012 10:14

yuraa napisał/a:
głowa św. Katarzyny ze Sienny

O, i to jest bezpieczny symbol, który nie szkodzi duszy i ciału! :okok:

szymon - Śro 07 Mar, 2012 12:31

Wiedźma napisał/a:
bezpieczny symbol, który nie szkodzi duszy i ciału


nie wiem co na to denatka :szok:

jamesjamesbond - Śro 14 Mar, 2012 09:50

Ja znam do dzisiaj kultywowane tradycje czuwania przy zwłokach, całowania zwłok itp.

Ludzie od wieków oddawali cześć relikwiom, relikwiarz to oprawa oznaczająca właśnie szacunek i powagę.

Podobno to bardzo zdrowo robić jaja (oczywiście dyskretnie, hipokryzyjnie, zgodnie z netykietą) z obiektów kultu. Zapraszam chętnych do tej rozrywki, kto wymyśli nową dyskretną odmianę rechotu ze świętości?

pterodaktyll - Śro 14 Mar, 2012 11:56

jamesjamesbond napisał/a:

Podobno to bardzo zdrowo robić jaja (oczywiście dyskretnie, hipokryzyjnie, zgodnie z netykietą) z obiektów kultu. Zapraszam chętnych do tej rozrywki, kto wymyśli nową dyskretną odmianę rechotu ze świętości?

Daj przykład a nie wykład.......... :p

Jras4 - Pią 16 Mar, 2012 00:38

pterodaktyll napisał/a:
Daj przykład a nie wykład.......... :p
śmiech w kościele Ewangelickim i to na głos tak by Pastor niewiedział co sie dzieje ..może być ?
Jras4 - Pią 16 Mar, 2012 00:40

powiedz mi dlaczego ty masz tyle do powiedzenia o katolikach czy jesteś jednym z nas ? czy tylko pluć niemasz gdzie ...Czy inni cie zaczepiaja bo jesteś Ewangelkiem ? ..
Jras4 - Pią 16 Mar, 2012 00:41

jamesjamesbond napisał/a:
nową dyskretną odmianę rechotu ze świętości?
a Ty to już dałeś sie tak zmieszać z guwnem że nawet tego nie zauważyłeś .. a mówiłem idejdz od tego stada Szatana ..
olga - Pią 16 Mar, 2012 00:42

nie zauważyłam żeby gdzies było naplute
Jras4 - Pią 16 Mar, 2012 00:45

nie pszyszłem tu dyskutować z Ateistami a do Ptera napisałem bo to choć Ewangelik to jednak w coś wierzy ... ale niemam siły już do tego Jamesa .. napisał bym że jest głupi ale poco niebędę tak pisał
olga - Pią 16 Mar, 2012 00:46

ja też w coś wierzę
Jras4 - Pią 16 Mar, 2012 00:52

w lalkę Barbie ..ale ok niemów .. zostaw to dla siebie
olga - Pią 16 Mar, 2012 00:52

coo? nie masz ochoty pogadać, chętnie napisała bym w co wierzę
Jras4 - Pią 16 Mar, 2012 00:54

ok dobra pisz
Jras4 - Pią 16 Mar, 2012 01:02

tak myślałem ...wiele to nie powiedziałaś ...
Linka - Pią 16 Mar, 2012 01:19

Iras, jak już tu sami zostaliśmy, to proszę Cie zmień awatar, bo się bać zaczynam :surprise:
Jras4 - Pią 16 Mar, 2012 12:13

taki avatar mam i z takim zdechnę ...a Ty niebuj sie za bardzo
jamesjamesbond - Pią 16 Mar, 2012 12:25

To i tak jest powolny samomoderujący samowygaszający się wątek.
olga - Pią 16 Mar, 2012 12:29

jamesjamesbond napisał/a:
samomoderujący


nie byłabym tego taka pewna

pterodaktyll - Pią 16 Mar, 2012 18:19

Jras4 napisał/a:
dlaczego ty masz tyle do powiedzenia o katolikach

Nie zauważyłem, żebym się tak bez przerwy o nich wypowiadał...........to tylko Twoje zdanie

Jras4 - Sob 17 Mar, 2012 17:09

No jasne że moje ..jak ja mowie to moje ...A koleżanka obiecała napisać ,,w co wierzy ,, i chyba kłamała ...albo słowo pisane do pijaka nic nie znaczy ..
Marc-elus - Wto 20 Mar, 2012 08:48

http://superauto24.se.pl/...7/81284/159961/

Co łaska.... :mgreen:

olga - Wto 20 Mar, 2012 08:50

ja się do tego nie przyłożyłam :mgreen:
szymon - Wto 20 Mar, 2012 08:52

lepiej zadzwoń tam... :evil2" :evil2" :evil2"


Marc-elus - Wto 20 Mar, 2012 08:56

olga411 napisał/a:
ja się do tego nie przyłożyłam :mgreen:

Przyłożyłaś się, gdyż KK dostaje kasę od skarbu państwa, więc z Twoich czy moich podatków...
To mi się podoba, prymas w Audi A8 za kilkaset kafli, pewnie skuteczniej prowadzi posługę, nie może niczym bardziej ekonomicznym jeździć.....
A mnie nie stać na kupno samochodu za ułamek wartości tych zabawek.... :rozpacz:

olga - Wto 20 Mar, 2012 09:07

Marc-elus napisał/a:
Przyłożyłaś się,


To niechcący, czynnie na pewno nie

Whiplash - Wto 20 Mar, 2012 09:42

olga411 napisał/a:
tylko z czego ja biedna będę się spowiadać


J. Kochanowski

Na nabożną

Jeśli nie grzeszysz, jako mi powiadasz,
Czego się, miła, tak często spowiadasz?


olga - Wto 20 Mar, 2012 09:51

Whiplash napisał/a:

Jeśli nie grzeszysz, jako mi powiadasz,
Czego się, miła, tak często spowiadasz?


Teraz na poważnie: nie byłam u spowiedzi może więcej jak 20 lat.

szymon - Wto 20 Mar, 2012 10:02

olga411 napisał/a:
nie byłam u spowiedzi może więcej jak 20 lat.


jak to? i żyjesz w grzechu 20 lat, niewiasto? :szok: :szok:

olga - Wto 20 Mar, 2012 10:04

szymon napisał/a:
żyjesz w grzechu 20 lat


w jakim grzechu?

szymon - Wto 20 Mar, 2012 10:07

swoim
Marc-elus - Wto 20 Mar, 2012 10:09

szymon napisał/a:
olga411 napisał/a:
nie byłam u spowiedzi może więcej jak 20 lat.


jak to? i żyjesz w grzechu 20 lat, niewiasto? :szok: :szok:

A słyszałeś o bezpośredniej łączności z Siłą Wyższą? Najnowsza oferta w sieci .....
16zł./min(taniej niż na Antyle), jako gratis do umowy bon na odpuszczenie jednego grzechu ciężkiego i dwóch lekkich.

olga - Wto 20 Mar, 2012 10:13

nie mam grzechów
Siła Wyższa jest we mnie, ma związek z instynktem przetrwania, a poza tym mam sumienie

pterodaktyll - Wto 20 Mar, 2012 12:15

Marc-elus napisał/a:
słyszałeś o bezpośredniej łączności z Siłą Wyższą? Najnowsza oferta w sieci .....
16zł./min(taniej niż na Antyle), jako gratis do umowy bon na odpuszczenie jednego grzechu ciężkiego i dwóch lekkich.
:buahaha:
Jras4 - Wto 20 Mar, 2012 16:09

Tomek a czy chciał byś by dziś ksiądz jeździł furmanką albo jak mnisi chodził pieszo i boso ...i co to za bzdury o tej ofercie w sieci
Jras4 - Wto 20 Mar, 2012 16:11

olga411 napisał/a:
, a poza tym mam sumienie
Ciebie to niemożna nigdzie zaklasyfikować ..z jednei strony chcesz być Ateistką a z drugei piszesz o siłach wyższych i duszy ... pszecierz to przeczy jedno drugiemu
olga - Wto 20 Mar, 2012 18:21

Jras4 napisał/a:
z jednei strony chcesz być Ateistką


Jestem nią. Już gdzieś napisałam, że "religia to opium dla maluczkich". Mnie żaden Bóg czy bóg nie jest potrzebny. Siłę wyższą rozumiem jako siłę tkwiącą we mnie, to pęd do życia. Dzięki tej sile przetrwałam najtrudniejsze dla mnie chwile. Sumienie mam jak każdy nie wykazujący dewiacji człowiek. Nigdy świadomie nie zrobiłam nikomu krzywdy. A dusza? Co to takiego?

Wiedźma - Wto 20 Mar, 2012 18:23

olga411 napisał/a:
A dusza? Co to takiego?

A ło: :dusza:

olga - Wto 20 Mar, 2012 18:23

Jras4 napisał/a:
chciał byś by dziś ksiądz jeździł furmanką


A musi wypasioną bryką?

olga - Wto 20 Mar, 2012 18:25

Wiedźma napisał/a:
olga411 napisał/a:
A dusza? Co to takiego?

A ło: :dusza:



:buahaha: wiedźmuś ergr

dlugixp - Wto 20 Mar, 2012 18:38

olga411 napisał/a:
A musi wypasioną bryką?


Składali przyrzeczenie życia w ubóstwie...
Może nie do końca takie "wypasione"...
Może w tych brykach jednak czegoś brakuje ? :mysli: ;)

olga - Wto 20 Mar, 2012 18:40

dlugixp napisał/a:
Może w tych brykach jednak czegoś brakuje ?



Tiaaa, piątego koła chyba


Niech se jeżdżą czym chcą, czołgiem nawet. Ale spróbujcie iść po pomoc do proboszcza albo caritasu. Ja spóbowałam....

staaw - Wto 20 Mar, 2012 19:58

dlugixp napisał/a:
Składali przyrzeczenie życia w ubóstwie...

Możesz wskazać JEDNEGO księdza diecezjalnego który ślubował ubóstwo?
olga411 napisał/a:
Ale spróbujcie iść po pomoc do proboszcza albo caritasu. Ja spóbowałam....

Ja spróbowałem, warto było iść...

Flandria - Wto 20 Mar, 2012 20:03

olga411 napisał/a:
Siłę wyższą rozumiem jako siłę tkwiącą we mnie, to pęd do życia. Dzięki tej sile przetrwałam najtrudniejsze dla mnie chwile.

hmm
warte zastanowienia :)
zaczynam Cię podziwiać :okok:

jolkajolka - Wto 20 Mar, 2012 20:38

http://wiadomosci.wp.pl/k...,wiadomosc.html

Znów coś im niechcący wylazło na światło dzienne...

rufio - Wto 20 Mar, 2012 20:46

Iras to wytłumaczy :roll:
rufio - Wto 20 Mar, 2012 20:49

Olga 411 zaczynam patrzeć na ciebie zupełnie inaczej - masz poukładane jak na pełć inaczej chodzącą myśli nie błądzą
staaw - Wto 20 Mar, 2012 20:50

rufio napisał/a:
Iras to wytłumaczy :roll:

Co ma tłumaczyć?
Jak ktoś ma mało odwagi by wziąć się za własne problemy, żyje życiem innych...
Poziom "dyskusji" w tym wątku jest żenująco niski :bezradny:

rufio - Wto 20 Mar, 2012 20:59

staaw napisał/a:
Jak ktoś ma mało odwagi by wziąć się za własne problemy, żyje życiem innych...

A to co za czort ?
staaw napisał/a:
Co ma tłumaczyć?

Iras wytłumaczy co to za ptak ta dusza i gdzie sie znajduje jak i równiez to dlaczego kastrowali dzieci .

matiwaldi - Wto 20 Mar, 2012 21:02

fajny wątek......
rufio - Wto 20 Mar, 2012 21:14

http://fakty.interia.pl/r...dofilii,1774809
Kolejny kwiatek

jolkajolka - Wto 20 Mar, 2012 21:17

O,i tu ciekawostka, ale ciut z innej beczki
http://www.pardon.pl/arty...skiej_na_sloncu

Flandria - Wto 20 Mar, 2012 21:39

jolkajolka napisał/a:
O,i tu ciekawostka, ale ciut z innej beczki
http://www.pardon.pl/arty...skiej_na_sloncu

o tym, co się dzieje w Indiach (i pewnie w innych państwach energicznie nawracanych na "jedyną słuszną" wiarę") można napisać pewnie niejedną książkę ...
w każdym razie cuda to jeden z filarów nawracania biedoty, wieśniak modli się o łódź, wrzuca karteczkę z życzeniem do Boga do jakiejś puszki w kościele i w cudowny sposób tę łódź otrzymuje - od samego Boga oczywiście - później opowiada o tym w całej wiosce i cała społeczność doznaje "boskiego" olśnienia i się nawraca 8|

Jras4 - Wto 20 Mar, 2012 21:56

olga411 napisał/a:
Mnie żaden Bóg czy bóg nie jest potrzebny. Siłę wyższą rozumiem jako siłę tkwiącą we mnie
To faktycznie wielka siła ..
Jras4 - Wto 20 Mar, 2012 21:59

rufio napisał/a:
Iras wytłumaczy co to za ptak ta dusza i
to może oddajmy głos innym
Flandria napisał/a:
wieśniak modli się o łódź, wrzuca karteczkę z życzeniem do Boga do jakiejś puszki w kościele i w cudowny sposób tę łódź otrzymuje - od samego Boga oczywiście - później opowiada o tym w całej wiosce i cała społeczność doznaje "boskiego" olśnienia i się nawraca 8|
widać poziom umysłowy naprawde wysoki jest ..pozazdrościć a co do kastracji ..to macie może coś jeszcze np przyszywanie drugiego penisa ...
olga - Wto 20 Mar, 2012 22:06

Jras4 napisał/a:
olga411 napisał/a:
Mnie żaden Bóg czy bóg nie jest potrzebny. Siłę wyższą rozumiem jako siłę tkwiącą we mnie
To faktycznie wielka siła ..


Bardzo wielka. Większej nie ma.

szymon - Wto 20 Mar, 2012 22:10

olga411 napisał/a:
Większej nie ma.


bez tamtej Siły nawet byś nie pierła :evil2" :evil2" :evil2"

olga - Wto 20 Mar, 2012 22:18

a jaka to jest tamta, bo nic o niej nie wiem
szymon - Wto 20 Mar, 2012 22:20

wyższa :skromny:
olga - Wto 20 Mar, 2012 22:22

coś mi tu wciskasz, przecież mówię, że ta jest najwyższa
Whiplash - Śro 21 Mar, 2012 08:29

Jras4 napisał/a:
a czy chciał byś by dziś ksiądz jeździł furmanką albo jak mnisi chodził pieszo i boso

nie można służyć Bogu i mamonie...

jolkajolka - Śro 21 Mar, 2012 08:32

rufio napisał/a:
http://fakty.interia.pl/religia/news/kosciol-katolicki-i-kultura-tuszowania-pedofilii,1774809
Kolejny kwiatek


Ale nasz kraj cudowny jest, 30000 facetów w sukienkach i ani jednego pedofila :lol2:
Cud, cud ;)

jolkajolka - Śro 21 Mar, 2012 08:35

Whiplash napisał/a:
Jras4 napisał/a:
a czy chciał byś by dziś ksiądz jeździł furmanką albo jak mnisi chodził pieszo i boso

nie można służyć Bogu i mamonie...


Jak pokazuje sytuacja czarnych w katolandzie - można :(

Whiplash - Śro 21 Mar, 2012 08:39

jolkajolka napisał/a:
Jak pokazuje sytuacja czarnych w katolandzie - można :(

Moim skromnym zdaniem ich służba ma tyle wspólnego z Bogiem co Blitzkrieg z zaprowadzeniem pokoju na świecie...

Marc-elus - Śro 21 Mar, 2012 08:42

jolkajolka napisał/a:
rufio napisał/a:
http://fakty.interia.pl/religia/news/kosciol-katolicki-i-kultura-tuszowania-pedofilii,1774809
Kolejny kwiatek


Ale nasz kraj cudowny jest, 30000 facetów w sukienkach i ani jednego pedofila :lol2:
Cud, cud ;)


http://rzeszow.gazeta.pl/..._w_Tylawie.html

staaw - Śro 21 Mar, 2012 08:43

jolkajolka napisał/a:
Whiplash napisał/a:
Jras4 napisał/a:
a czy chciał byś by dziś ksiądz jeździł furmanką albo jak mnisi chodził pieszo i boso

nie można służyć Bogu i mamonie...


Jak pokazuje sytuacja czarnych w katolandzie - można :(

Zgłosiłem ten post jako obrażający moje uczucia religijne...

olga - Śro 21 Mar, 2012 08:46

Staśku, nie obraź się, ale przecież nie musisz tu włazić :buzki:
Marc-elus - Śro 21 Mar, 2012 08:52

staaw napisał/a:
obrażający moje uczucia religijne

Nie myl religii z facetami jeżdżącymi samochodami za 300-400tyś zł.
Choć właściwie, dźwięk V8 brzmi bosko.... fsdf43t

staaw - Śro 21 Mar, 2012 08:55

Marc-elus napisał/a:
Nie myl religii z facetami jeżdżącymi samochodami za 300-400tyś zł.
Ja tylko protestuję przeciwko nazywaniu duchownych katolickich "czarnymi" a moją wspólnotę "katolandem"...
szymon - Śro 21 Mar, 2012 09:10

staaw napisał/a:
Ja tylko protestuję przeciwko nazywaniu duchownych katolickich "czarnymi" a moją wspólnotę "katolandem"...


jak można porównać księdza do czarnego?
przecież chodzi na czarno ubrany, górnik, kominiarz, kapłan itp - wszyscy są "czarni"
katoland to kraj katolicki, tak jak kaczoland, disneyland, narzekaland, moeheroland :)

gdzie tu sa uczucia religijne?
jakbyś mi tak normalnie wytłumaczył, to bym podziękował :skromny:

Marc-elus - Śro 21 Mar, 2012 09:13

staaw napisał/a:
Marc-elus napisał/a:
Nie myl religii z facetami jeżdżącymi samochodami za 300-400tyś zł.
Ja tylko protestuję przeciwko nazywaniu duchownych katolickich "czarnymi" a moją wspólnotę "katolandem"...

Twoi duchowni każdego kto nie zgadza się z dotacjami na KK nazywają masonami.
Stasiu, nie razi Cię ten przepych i luksus hierarchów? Sądzisz że to ok?
Tak szczerze..... :roll:

matiwaldi - Śro 21 Mar, 2012 09:14

w każdym stadzie znajdzie się czarna owca....
a ksiądz .......zawód jak inne.....tylko ten celibat jakiś nieludzki .....

Marc-elus - Śro 21 Mar, 2012 09:17

matiwaldi napisał/a:
a ksiądz .......zawód jak inne.....

Słuszna uwaga, w dzisiejszych czasach ksiądz to zawód.

esaneta - Śro 21 Mar, 2012 09:19

matiwaldi napisał/a:
tylko ten celibat jakiś nieludzki .....


:buahaha:

staaw - Śro 21 Mar, 2012 09:29

szymon napisał/a:

gdzie tu sa uczucia religijne?
jakbyś mi tak normalnie wytłumaczył, to bym podziękował

To wynika z kontekstu zgłoszonego posta...
Wybacz Szymonie, nie umiem lepiej Ci tego wytłumaczyć...
Marc-elus napisał/a:
Stasiu, nie razi Cię ten przepych i luksus hierarchów? Sądzisz że to ok?

Tak szczerze to nie...
Kiedy ja byłem w potrzebie, urzędy państwowe wypięły się na pijaka, a pomógł ten opluwany ksiądz...
Teraz kiedy idę do kościoła, ksiądz jest tylko szafarzem sakramentów których w inny sposób nie otrzymam. A cy jeździ rowerem czy land roverem, to dla mnie niema znaczenia. Za swoje kupił. Mam pewne prawo do krytyki, bo na tacę dałem, ale skoro dałem DOBROWOLNIE, uważam że nie powinienem krytykować...

matiwaldi napisał/a:
.tylko ten celibat jakiś nieludzki .....

Ano nieludzki... :bezradny:
A właściwie nie boski, a ludzki...
Pozostałość po czasach kiedy chodziło o to by dzieci nie dziedziczyły majątku kościelnego...
Pewnie KIEDYŚ zostanie zniesiony, jednak tak wielkiej organizacji nie można reformować "po łebkach", by nie straciła wewnętrznej spójności...
W prawosławiu prawo celibatu jest bardziej zgodne z duchem Biblii, tam żonaty może zostać wyświęcony i zachować żonę, dopiero ksiądz nie może się żenić...
U nas to jest dozwolone (od niedawna) dla funkcji diakona...

Marc-elus - Śro 21 Mar, 2012 09:34

staaw napisał/a:
A cy jeździ rowerem czy land roverem, to dla mnie niema znaczenia. Za swoje kupił.

:shock:
To ile zarabia Prymas? :roll:

pterodaktyll - Śro 21 Mar, 2012 09:35

jolkajolka napisał/a:
Jak pokazuje sytuacja czarnych w katolandzie - można
staaw napisał/a:
Zgłosiłem ten post jako obrażający moje uczucia religijne...
staaw napisał/a:
protestuję przeciwko nazywaniu duchownych katolickich "czarnymi" a moją wspólnotę "katolandem"...

Jolkajolka. Bądź uprzejma zdobyć się na odrobinę szacunku, w końcu to są osoby duchowne.
staaw napisał/a:
szymon napisał/a:

gdzie tu sa uczucia religijne?
jakbyś mi tak normalnie wytłumaczył, to bym podziękował

To wynika z kontekstu zgłoszonego posta...
Wybacz Szymonie, nie umiem lepiej Ci tego wytłumaczyć...

Stasiu, to może zastanów się czy Jolkajolka naprawdę obraża Twoje uczucia religijne, czego ja osobiście specjalnie tu nie widze, czy po prostu w jakiś sposób razi Cię słownictwo postu ale co to z kolei ma wspólnego z uczuciami religijnymi. Prawdę mówiąc to pytam za szymonem, o co Ci chodzi? :bezradny:

pterodaktyll - Śro 21 Mar, 2012 09:38

Marc-elusie drogi. Twój temat zaczyna się rozrastać do rozmiarów, które uniemożliwiają moderowanie go, a ponieważ temat jest "gorący" więc jakaś kontrola nad nim być musi. Sugeruję, żebyś otworzył jakiś następny, np. Apostazja 2 albo coś w tym stylu, bo niedługo trzeba będzie zamknąć ten. :) Sorki :bezradny:
staaw - Śro 21 Mar, 2012 09:43

pterodaktyll napisał/a:
w jakiś sposób razi Cię słownictwo postu

Dokładnie to...
Nie obrażam się za krytykę księży, sam widzę ich niedociągnięcia, i bolą mnie raczej bardziej niż ludzi którzy w kościele byli lata temu...
Natomiast nazywanie sutanny-sukienką czy księdza-czarnym, a KK katolandem czy moherami, jest co najmniej nie na miejscu...
Jako że ksiądz jest WAŻNYM elementem wspólnoty do której należę, obrażanie księdza słownictwem ulicy, jest obrażaniem moich uczuć religijnych...
(Podobnie jak zwalanie ataków na WTC na muzułmanów, ale to już wewnętrzne sprawy USA... :) )

Marc-elus - Śro 21 Mar, 2012 09:44

Drogi Pterodaktyllu :)
słusznie zauważyłeś, temat jest bardzo duży, ale mi to raczej niepotrzebny nowy.
Jednak, zapotrzebowanie w społeczeństwie istnieje, więc stworze jakiś.... Tylko jak zatytułować żeby nie zostać masonem i nie urazić czyiś uczuć? :oops:

staaw - Śro 21 Mar, 2012 09:49

Marc-elus napisał/a:
Tylko jak zatytułować żeby nie zostać masonem i nie urazić czyiś uczuć?
Pisz o innych w sposób w jaki chciałbyś by do Ciebie się zwracano, nawet z krytyką :)
pterodaktyll - Śro 21 Mar, 2012 09:51

staaw napisał/a:
nazywanie sutanny-sukienką czy księdza-czarnym, a KK katolandem czy moherami, jest co najmniej nie na miejscu...

Tu sie z Toba jak najbardziej zgadzam
staaw napisał/a:
obrażanie księdza słownictwem ulicy, jest obrażaniem moich uczuć religijnych...

A tu z kolei nie, bo moim zdaniem to niestety przemawia przez Ciebie swego rodzaju (wybacz) katolicka sofistyka....
Tak na marginesie, czy słyszałeś kiedyś żeby prawosławni czy ewangelicy podnosili w taki sposób obrazę swoich uczuć religijnych, jak robią to katolicy?

Marc-elus - Śro 21 Mar, 2012 09:54

Tadaaam: http://komudzwonia.pl/vie...p=405399#405399
pterodaktyll - Śro 21 Mar, 2012 09:55

No to wieczorem zamknę ten temat żeby każdy miał jeszcze szansę na ripostę :mgreen:
szymon - Śro 21 Mar, 2012 14:43

staaw napisał/a:
Natomiast nazywanie sutanny-sukienką czy księdza-czarnym, a KK katolandem czy moherami, jest co najmniej nie na miejscu...


w takim razie deklaruję się powstrzymywać z umiarem :]

staaw - Śro 21 Mar, 2012 19:37

pterodaktyll napisał/a:
No to wieczorem zamknę ten temat żeby każdy miał jeszcze szansę na ripostę :mgreen:

Ptero, odpowiedziałem w nowym temacie...
http://komudzwonia.pl/vie...p=405523#405523

pterodaktyll - Śro 21 Mar, 2012 21:42

:papa2: :papa2: :papa2: :papa2: :papa2:

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group