To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...

HydePark - Nie alkohol wrogiem moim, a myśli moje chore...

Jacek - Nie 17 Sty, 2010 14:25

stiff napisał/a:
Jacek napisał/a:
z pewnością wiesz że choroba alkoholowa jest do końca życia
a ty mnie doradzasz o zapominaniu o tym

Bardzo daleki jestem od udzielania tego typu rad,

a to ???
stiff napisał/a:
Takie przyszłościowe myślenie zaczyna sie w dniu,
kiedy już nie musimy sobie powtarzać - dziś nie pije...

czyż to nie jest zapomnienie o tym że choroba alkoholowa jest do końca życia

stiff napisał/a:
Ja pisze w szerszym wymiarze, a Ty się skupiłeś na jednym z nich,
aby nie zapomnieć...

moje skupisko polega na
"nie alkohol wrogiem moim,a myśli moje chore"
i to wystarcza mnie abym pamiętał o swej chorobie aż do końca życia
Stiff czy nadal w twym szerszym wymiarze uważasz że to alkohol jest tym wrogiem
że wystarczy go odstawić i o nim zapomnieć
tak ,jak najbardziej,ale ja wiem że to myśli są chore
myśli których nie da się odstawić od tak se

yuraa - Nie 17 Sty, 2010 14:58

Jacek napisał/a:
"nie alkohol wrogiem moim,a myśli moje chore"

tu się zgadzam w 100 %, ewentualny powrót do picia może nastąpić w wyniku tego co się w głowie dzieje, ale na to maja wpływ okoliczności, sytuacje życiowe i te zewnętrzne wpływy mogą spowodować chęć napicia sie. można robic dobrą minę a w srodku buzować.
czy zapicie może byc nagłe, znienacka??? ja myslę że ziarenko zaczyna kiełkować dużo wcześniej i jak będzie podlewane złymi emocjami to dojdzie do katastrofy i widok butelki w sklepie może być zapalnikiem.
Jacek napisał/a:
to wystarcza mnie abym pamiętał o swej chorobie aż do końca życia

ale czy wystarczy tylko pamiętać??? myslę że dobrze jeszcze mieć plan pola minowego i umieć te miny rozbrajać

Bebetka - Nie 17 Sty, 2010 15:08

Cytat:
"a jeśli idzie o drogę trzeźwienia to moja jest najlepsza na świecie
dla mnie oczywiście"

i tego sie Jacek trzymajmy :lol: bo jak zaczniemy sobie wyjaśniać sprawy oczywiste, to wyjdzie nam masło maślane :D

Jacek - Nie 17 Sty, 2010 15:17

yuraa napisał/a:
Jacek napisał/a:
to wystarcza mnie abym pamiętał o swej chorobie aż do końca życia

ale czy wystarczy tylko pamiętać??? myslę że dobrze jeszcze mieć plan pola minowego i umieć te miny rozbrajać

tak Jurku masz rację
tyleż że moja wypowiedz tyczyła się uściślonej wypowiedzi
a to że coś robię (mam plan) to cały temat jaki tu wypowiadam o tym świadczy

Jacek - Nie 17 Sty, 2010 15:32

Bebetka napisał/a:
Cytat:
"a jeśli idzie o drogę trzeźwienia to moja jest najlepsza na świecie
dla mnie oczywiście"

i tego sie Jacek trzymajmy :lol: bo jak zaczniemy sobie wyjaśniać sprawy oczywiste, to wyjdzie nam masło maślane :D

Reniu dla czego cytujesz słowo "mnie"
a używasz słów "trzymajmy" "zaczniemy" "wyjaśniać"
i jak dobrze zauważyłaś ja używam słowa "mnie" czyli piszę o sobie
i piszę co dla mnie jest i co mnie się przydarzyło
a tego typu podkreślenia nie są tu zabronione
z kolei podstawą tego forum na pewno nie jest czubeczkowanie
a właśnie tego typu przeżycia o własnych doświadczeniach

Bebetka - Nie 17 Sty, 2010 15:56

Jacek napisał/a:
Reniu dla czego cytujesz słowo "mnie"

To jest przecież Twój podpis Jacek - Twój cytat :roll:

Co do reszty Twojego postu .... to :zalamka: nie łapie o co Ci chodzi? i nie zamierzam sie nawet domyślać .....

beata - Nie 17 Sty, 2010 16:05

Jacek napisał/a:
a używasz słów "trzymajmy" "zaczniemy" "wyjaśniać"
Mnie się Jacuś wydaje,że Bebe się po prostu w tym momencie z Tobą zgodziła,po prostu poparła Twoją wypowiedź.No przynajmniej tak to zrozumiałam. :)
Bebetka napisał/a:
Co do reszty Twojego postu .... to :zalamka: nie łapie o co Ci chodzi? i nie zamierzam sie nawet domyślać .....
Może ma gorszy dzień po prostu :szok:
beata - Nie 17 Sty, 2010 16:11

Jacek napisał/a:
z kolei podstawą tego forum na pewno nie jest czubeczkowanie
A kto tu czubeczkuje?Bo nie widzę :?
Jacek - Nie 17 Sty, 2010 16:20

Bebetka napisał/a:
To jest przecież Twój podpis Jacek - Twój cytat :roll:

ależ ja doskonale wiem że to jest mój podpis
jednak cytat,jest zapożyczony od Wiesi (Monki)
a ten drugi mój podpis to cytat zapożyczony od Jurka (Yury)
Bebetka napisał/a:
Co do reszty Twojego postu .... to :zalamka: nie łapie o co Ci chodzi?

a co w tym trudnego do zrozumienia
wyjaśniam tylko że piszę o swych przeżyciach i doświadczeniach
i że piszę w liczbie pojedynczej - o sobie i swych doświadczeniach
a nie jak ty,używasz słów
Bebetka napisał/a:
tego sie Jacek trzymajmy :lol: bo jak zaczniemy

jak by dla mnie było pewnym nie chcianym nakazem

Jacek - Nie 17 Sty, 2010 16:30

beata napisał/a:
Mnie się Jacuś wydaje,że Bebe się po prostu w tym momencie z Tobą zgodziła,po prostu poparła Twoją wypowiedź.No przynajmniej tak to zrozumiałam. :)

Beatuś nie myśl za kogoś
beata napisał/a:
Może ma gorszy dzień po prostu

nie,nie mam
po prostu moje trzeźwienie traktuje poważnie
beata napisał/a:
Jacek napisał/a:
z kolei podstawą tego forum na pewno nie jest czubeczkowanie
A kto tu czubeczkuje?Bo nie widzę :?

a wskaż mnie słowo,tu ,gdzie ja je tu ująłem

beata - Nie 17 Sty, 2010 16:34

Jacek napisał/a:
Beatuś nie myśl za kogoś
To było moje przemyślenie Jacuś,a nie myślenie za kogoś.Za kokoś to się nie da.
Jacek napisał/a:
a wskaż mnie słowo,tu ,gdzie ja je tu ująłem
Strasznie się dziś słówek czepiasz Jacuś :buziak:
stiff - Nie 17 Sty, 2010 16:53

Jacek napisał/a:
stiff napisał/a:
Takie przyszłościowe myślenie zaczyna sie w dniu,
kiedy już nie musimy sobie powtarzać - dziś nie pije...

czyż to nie jest zapomnienie o tym że choroba alkoholowa jest do końca życia

Przyznałeś przed samym sobą, ze jesteś alko i zaprzestałeś picia,
przestałeś cierpieć, ze nie pijesz i dalej rozpoczynasz dzień od - dziś nie pije... ...
Znaczy to tyle, ze czegoś po drodze nie udało Ci się załatwić,
a zmory przeszłości zdominowały Twoje życie i nie pozwalają
Ci przezywanie w spokoju teraźniejszości...
Smutne to... 8|

beata - Nie 17 Sty, 2010 17:17

stiff napisał/a:
Tyle, ze wzrok już nie ten... :p
Wiem :smieje:
Bebetka - Nie 17 Sty, 2010 17:17

pterodaktyll napisał/a:
A dlaczego przestało Ci się wydawać?? :mysli:

No bo Świety Jacek mnie zakręcił :shock: rg5th67j

pterodaktyll - Nie 17 Sty, 2010 17:18

stiff napisał/a:
To nie mityng, ani konfesjonał..

Ale gadaja, że na forumie też tak trzeba........ :szok:

pterodaktyll - Nie 17 Sty, 2010 17:19

Cytat:
Uwaga!
Część tego wątku za chwilę pofrunie do HydeParku!

cg45g cg45g

beata - Nie 17 Sty, 2010 17:47

Jacek napisał/a:
po prostu moje trzeźwienie traktuje poważnie
I bardzo dobrze Jacuś.A ktoś się nabija z niego? To dawaj gada :wiking: :oczyska:
pterodaktyll - Nie 17 Sty, 2010 17:57

Czy jak przeklinam w duchu to znaczy, że moje myśli są chore?? :mysli:
beata - Nie 17 Sty, 2010 17:59

pterodaktyll napisał/a:
Czy jak przeklinam w duchu to znaczy, że moje myśli są chore?? :mysli:
:tak:
Jacek - Nie 17 Sty, 2010 18:06

pterodaktyll napisał/a:
stiff napisał/a:
To nie mityng, ani konfesjonał..

Ale gadaja, że na forumie też tak trzeba........ :szok:

Pteruś pewnie do mnie mówisz
w moich postach tego nie znajdziesz - widocznie źle to przyjąłeś

pterodaktyll - Nie 17 Sty, 2010 18:09

Jacek napisał/a:
Pteruś pewnie do mnie mówisz

Nie nie ja tylko tak ogólnie :skromny:

beata - Nie 17 Sty, 2010 18:10

pterodaktyll napisał/a:
Nie nie ja tylko tak ogólnie :skromny:
Cykasz się? :wysmiewacz:
pterodaktyll - Nie 17 Sty, 2010 18:11

beata napisał/a:
Cykasz się?

Cicho być podżegaczu jeden :wysmiewacz:

beata - Nie 17 Sty, 2010 18:13

pterodaktyll napisał/a:
Cicho być podżegaczu jeden
Czyli cykasz się :smieje:
beata - Nie 17 Sty, 2010 18:15

Ja chyba też powinnam :mysli: Bo jak Jacuś aureolę ściągnie to marny mój los :rety: :mgreen:
pterodaktyll - Nie 17 Sty, 2010 18:19

beata napisał/a:
jak Jacuś aureolę ściągnie to marny mój los

Raczej jak ściągnie cuś innego g45g21

stiff - Nie 17 Sty, 2010 18:20

pterodaktyll napisał/a:
Raczej jak ściągnie cuś innego g45g21

Nie zrobi tego, bo mu spodnie spadną... g45g21

beata - Nie 17 Sty, 2010 18:23

stiff napisał/a:
Nie zrobi tego, bo mu spodnie spadną...
Jacuś proszę natychmiast zdjąć aureolę :radocha1: :smieje:
beata - Nie 17 Sty, 2010 18:24

pterodaktyll napisał/a:
Raczej jak ściągnie cuś innego

stiff napisał/a:
Nie zrobi tego, bo mu spodnie spadną..
Wasze myśli są chore :beba: :mgreen: :mgreen: :mgreen:
pterodaktyll - Nie 17 Sty, 2010 18:26

beata napisał/a:
Wasze myśli są chore

Nasze, o pardon moje, myśli są jak najbardziej zdrowe :p

pterodaktyll - Nie 17 Sty, 2010 18:27

Cytat:
Nie zrobi tego, bo mu spodnie spadną..

Masz na myśli szelki?? :mysli:

beata - Nie 17 Sty, 2010 18:28

pterodaktyll napisał/a:
o pardon moje, myśli są jak najbardziej zdrowe :p
Jasne :wysmiewacz:
Jacek - Nie 17 Sty, 2010 18:43

beata napisał/a:
pterodaktyll napisał/a:
Cicho być podżegaczu jeden
Czyli cykasz się :smieje:

cyka cyka :]
stiff napisał/a:
pterodaktyll napisał/a:
Raczej jak ściągnie cuś innego g45g21

Nie zrobi tego, bo mu spodnie spadną... g45g21

ostrzegam :nerwus: ten temat założono mnie z
możliwością dawania plusów

Jacek - Nie 17 Sty, 2010 18:47

Cytat:
Nasze, o pardon moje,

433
nie można tu już nic powiedzieć
aby zaś nie było na tapecie lub tytułem cr4c

beata - Nie 17 Sty, 2010 18:48

Jacek napisał/a:
możliwością dawania plusów
No i co z tego.Ja tam jestem za tym,żeby Ci spadły :skromny:
Jacek - Nie 17 Sty, 2010 18:48

pterodaktyll napisał/a:
Nasze, o pardon moje,

433
nie można tu już nic powiedzieć
aby zaś nie było na tapecie lub tytułem cr4c

beata - Nie 17 Sty, 2010 18:49

Jacuś powtarzasz się :wysmiewacz:
Jacek - Nie 17 Sty, 2010 18:50

beata napisał/a:
No i co z tego.Ja tam jestem za tym,żeby Ci spadły :skromny:

a co nie widziałaś jeszcze gatków w kaczuszki :]

Jacek - Nie 17 Sty, 2010 18:51

beata napisał/a:
Jacuś powtarzasz się :wysmiewacz:

coś mnie tam nie wyszło z cytatem
i tak wyszło jak wyszło :skromny:

beata - Nie 17 Sty, 2010 18:54

Jacek napisał/a:
a co nie widziałaś jeszcze gatków w kaczuszki :]
Twoich nie. :skromny:
KICAJKA - Nie 17 Sty, 2010 19:01

Jacek napisał/a:
a co nie widziałaś jeszcze gatków w kaczuszki
Ale fajnie :mgreen: Ja mojemu kupiłam z ptaszkiem Twitim i Kaczorem Donaldem :skromny:
pterodaktyll - Nie 17 Sty, 2010 19:03

KICAJKA napisał/a:
Ja mojemu kupiłam z ptaszkiem

A po co mu drugi?? :mysli:

Jacek - Nie 17 Sty, 2010 19:07

pterodaktyll napisał/a:
A po co mu drugi?? :mysli:

ojej jaki ty nie domyślny
skoro pierwszy się zużył w praniu :skromny:

pterodaktyll - Nie 17 Sty, 2010 19:09

Cytat:
skoro pierwszy się zużył w praniu

Na moje oko cuś za szybko się zużył. :bezradny:

KICAJKA - Nie 17 Sty, 2010 19:17

pterodaktyll napisał/a:
Na moje oko cuś za szybko się zużył.
Ty prehistoryczny z długotrwałą pamięcią :mgreen:
Mój swoje latka ma,
poza tym pamięć nie ta :mgreen:
Czasem trzeba przypomnieć,
że cuś tam ma. :mgreen:

Bebetka - Nie 17 Sty, 2010 19:18

KICAJKA napisał/a:
Ty prehistoryczny z długotrwałą pamięcią :mgreen:
Mój swoje latka ma,
poza tym pamięć nie ta :mgreen:
Czasem trzeba przypomnieć,
że cuś tam ma. :mgreen:

o ranyy...dobre :smieje:

pterodaktyll - Nie 17 Sty, 2010 19:19

Cytat:
Czasem trzeba przypomnieć,
że cuś tam ma.

Mnie tam nie trza przypominać a swoje latka też już mam g45g21

KICAJKA - Nie 17 Sty, 2010 19:26

pterodaktyll napisał/a:
Mnie tam nie trza przypominać a swoje latka też już mam

Może Twój móżdżek lepiej pracuje po przejściach sc43545 A jego interes razem z właścicielem od paru lat na emeryturze :mgreen:

pterodaktyll - Nie 17 Sty, 2010 19:27

KICAJKA napisał/a:

Może Twój móżdżek lepiej pracuje po przejściach

To nie ulega wątpliwości :lol2:
KICAJKA napisał/a:
jego interes razem z właścicielem od paru lat na emeryturze

Wyrazy współczucia :skromny:

KICAJKA - Nie 17 Sty, 2010 19:29

pterodaktyll napisał/a:
Wyrazy współczucia
Dla kogo???? :smieje:
pterodaktyll - Nie 17 Sty, 2010 19:33

Cytat:
Dla kogo????

Lepiej przemilczę g45g21

Jacek - Nie 17 Sty, 2010 19:41

KICAJKA napisał/a:
Może Twój móżdżek lepiej pracuje po przejściach sc43545

jeee tam Kicusiu ,czy ty jeszcze nie pojęłaś życia
bo przeca to tak jak w życiu
sam zainteresowany twierdzi że wszystko jest ok
ale tak naprawdę to współuzależniona wie o tych przechwałkach iluzji i zaprzeczeń cusik więcej ;)

stiff - Nie 17 Sty, 2010 20:13

KICAJKA napisał/a:
A jego interes razem z właścicielem od paru lat na emeryturze :mgreen:

Viagrę mu kup... :D

beata - Nie 17 Sty, 2010 20:15

pterodaktyll napisał/a:
Mnie tam nie trza przypominać a swoje latka też już mam g45g21
Ale wzrok już nie ten :oczyska: :smieje:
stiff - Nie 17 Sty, 2010 20:18

beata napisał/a:
Ale wzrok już nie ten :oczyska: :smieje:

Ty to dla dodania sobie powagi nosisz okulary... :D

KICAJKA - Nie 17 Sty, 2010 20:19

Jacek napisał/a:
ale tak naprawdę to współuzależniona wie o tych przechwałkach iluzji i zaprzeczeń
Stara prawda jak świat"Krowa co dużo ryczy..........." sc43545 afc4fvca
beata - Nie 17 Sty, 2010 20:19

stiff napisał/a:
Ty to dla dodania sobie powagi nosisz okulary... :D
Ja nie widzę z daleka...a Ptero z bliska.
beata - Nie 17 Sty, 2010 21:12

Mój mąż właśnie leży na kanapie i kłóci się z nawigacją 34dd cr4c :wysmiewacz:
pterodaktyll - Nie 17 Sty, 2010 21:20

beata napisał/a:
Ale wzrok już nie ten

Nie ma obawy, trafiam bez gapienia sie zbytecznego :p

Jacek - Nie 17 Sty, 2010 21:23

pterodaktyll napisał/a:
Nie ma obawy, trafiam bez gapienia sie zbytecznego :p

g45g21 Yura ty slyszał

beata - Nie 17 Sty, 2010 21:26

pterodaktyll napisał/a:
trafiam bez gapienia sie zbytecznego
No co Ty powiesz...może medal Ci się jeszcze należy? :smieje: Ja znam takich co w ogóle się gapiś nie muszą i trafiają,prosto do celu :smieje: :smieje: :smieje:
KICAJKA - Nie 17 Sty, 2010 21:34

beata napisał/a:
kłóci się z nawigacją
Jeśli chodzi o GPS -to się nie dziwię -tacy jedni do jeziora byli by wjechali -tak ich prowadził :nunu: :smieje:
yuraa - Nie 17 Sty, 2010 21:40

Jacek napisał/a:
Yura ty slyszał

ja już mam dość na dzisiaj dfg566

pterodaktyll - Nie 17 Sty, 2010 21:46

yuraa napisał/a:
ja już mam dość na dzisiaj

Prawdę mówiąc ja też. Tak tu jakoś się zrobilo bueeee :uoee:

beata - Nie 17 Sty, 2010 21:55

yuraa napisał/a:
ja już mam dość na dzisiaj
Yuraa...nie łam się...przełam się :wysmiewacz:
beata - Nie 17 Sty, 2010 22:02

KICAJKA napisał/a:
Jeśli chodzi o GPS -to się nie dziwię -tacy jedni do jeziora byli by wjechali -tak ich prowadził
E My byliśmy lepsi.W zeszłym roku,mąż uczył się obsługi nawigacji.I co prawda nie mieliśmy daleko,ale do Pabianic na zabawę pojechaliśmy z nawi.No i jak wracaliśmy,mąż z wysuniętym językiem :p o mniej więcej tak :wysmiewacz: ustawił drogę powrotną.Po prawie godzinnej jeździe wróciliśmy z powrotem pod salę. :smieje: Ja się nie śmiałam,ja tylko grzecznie spytałam...czy wróciliśmy,żeby pomóc w sprzątaniu. :smieje:

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group