Do poczytania, do przemyślenia... - Paradygmat
Flandria - Śro 05 Sty, 2011 17:39 Temat postu: Paradygmat Jestem ciekawa, co o tym sądzicie ?
Zaraszam do pewnego intelektualnego i emocjonalnego przeżycia. Popatrz przez kilka sekund na obrazek nr 1.
A teraz spójrz na obrazek nr 2 i dokładnie opisz, co widzisz.
Widzisz kobietę? Ile dałbyś jej lat? Jak wygląda? Jak jest ubrana? Jak myślisz, kim jest?
Prawdopodobnie opisujesz kobietę około 25-letnią, czarującą, raczej elegancką, z małym noskiem, skromną aparycją. Jeśli jesteś samotnym mężczyzną, chętnie byś się z nią umówił. Jeśli zajmujesz się handlem odzieżą, widziałbyś ją jako modelkę.
A jeśli powiem, że się mylisz? Jeśli powiem, że to rysunek smutnej 60 lub nawet 70-letniej kobiety z wielkim nosem, która z pewnością, nie jest modelką, ale raczej kimś, komu prawdopodobnie pomógłbyś przejść przez ulicę?
Kto ma rację? Spójrz na obrazek jeszcze raz. Czy widzisz. starą kobietę? Jeśli nie, spróbuj ponownie. Widzisz jej duży garbaty nos? Jej szal na głowie?
Gdybyśmy rozmawiali osobiście, moglibyśmy podyskutować. Ty opowiedziałbyś mi, co widzisz, a ja opisałbym ci postrzegany przeze mnie obraz. Ponieważ zrobić tego nie możemy, spójrz i przestudiuj obrazek numer 3 i wróć do rysunku nr 2. Czy teraz widzisz już starą kobietę? Ważne jest, abyś ją Zobaczył, zanim zaczniesz czytać dalej.
Po raz pierwszy spotkałem się z tym eksperymentem wiele lat temu w Harwardzkiej Szkole Biznesu. Wykładowca użył go, by klarownie zademonstrować, że dwoje ludzi, patrząc na tę samą rzecz, może różnie ją postrzegać, i oboje mają rację. Nie jest to kwestia logiki, lecz psychiki.
Przyniósł on zestaw dużych kart; połowa z nich była wizerunkiem młodej kobiety, którą widziałeś na rysunku nr 1, połowa zaś rysunkiem starej kobiety (obrazek nr 3). Rozdał je klasie: młodą kobietę jednemu rzędowi, starą – drugiemu. Polecił w skupieniu przyglądać się im przez 10 sekund, po czym zebrał rysunki. Następnie wyświetlił na ekranie rysunek nr 2 – kombinację dwóch poprzednich – i poprosił studentów, by go opisali, Niemal każda z osób, które poprzednio oglądały wizerunek młodej kobiety, widziała ją nadal na ekranie, a prawie wszyscy, którzy patrzyli przedtem na rysunek staruszki, teraz też widzieli staruszkę. Następnie profesor poprosił kogoś z jednej połowy klasy, aby wyjaśnił studentowi z drugiej połowy, co widzi na rysunku. Po chwili rozmowy ujawniły się problemy komunikacyjne;
- Jak to „stara”? Ona nie ma więcej niż dwadzieścia, góra dwadzieścia dwa lata!
- Daj spokój, żartujesz. Ma siedemdziesiąt i to z okładem!
- Co z tobą, nie widzisz czy co? To młoda czarująca dziewczyna, chętnie bym się z nią umówił.
Czarująca?! Stara wiedźma!
Każda z osób przekonana była, że ma rację, i twardo obstawała przy swoim. Działo się tak pomimo jednej niezmiernej przewagi studentów – większość z nich przekonała się wcześniej podczas demonstracji, że istnieje inny punkt widzenia – czego wielu z nas nigdy by nie przyznało. Niemniej początkowo zaledwie kilku studentów próbowało popatrzeć na obraz z innego punktu widzenia.
W końcu ktoś podszedł do ekranu i palcem obwiódł jedną z linii rysunku, mówiąc:
- Oto naszyjnik dziewczyny. Na to ktoś inny powiedział:
- Nie, to usta staruszki.
Stopniowo zaczęto spokojnie omawiać konkretne różnice, aż wreszcie studenci mieli wyobrażenie obu wizerunków. Spokojna, konkretna i pełna wzajemnego szacunku komunikacja doprowadziła w końcu do tego, że każdy z nas potrafił zobaczyć inny punkt widzenia. Kiedy jednak odwróciliśmy na chwilę wzrok i ponownie spojrzeliśmy na rysunek, znowu widzieliśmy go zgodnie z dziesięciosekundowym uwarunkowaniem.
Często posługuję się tą demonstracją postrzegania, pracując z oddzielnymi ludźmi czy zespołami pracowników, ponieważ daje ona lepszy wgląd zarówno w indywidualną, jak i grupową skuteczność działania. Przede wszystkim pokazuje, jak silnie warunkowanie wpływa na postrzeganie i paradygmaty. Skoro dziesięć sekund ma taki wpływ na to, co widzimy, to jaki wpływ muszą mieć uwarunkowania w życiu?
fragment ksiażki „7 nawyków skutecznego działania” Stephena R. Covey’a.
incognito - Śro 05 Sty, 2011 20:27
Flandra daj Ty se spokój z tymi polemikami naukowymi przeca nikt na forumie alko nie uznana twojej działalności za naukową.... Piszesz pracę magisterska czy doktorat
yuraa - Śro 05 Sty, 2011 20:37
to ja znam takie iluzje np:
incognito - Śro 05 Sty, 2011 20:45
no tak to takie złudzenie optyczne... ale widzę , ze no chyba ten Indianin takie moje złudzenie... to złudna myśl o byciu czerwonoskórym maczo
yuraa - Śro 05 Sty, 2011 20:50
eee tam to eskimos zaglądajacy do dziury
Jacek - Śro 05 Sty, 2011 20:53
incognito napisał/a: | widzę , ze no chyba ten Indianin takie moje złudzenie. |
yuraa napisał/a: | eee tam to eskimos zaglądajacy do dziury |
darujcie sobie
ja tam widzę młodą kobitkę obładowaną zakupami
cheba młodą bo to ciemno jest
incognito - Śro 05 Sty, 2011 21:05
Jacek napisał/a: | heba młodą bo to ciemno jest |
czyzby Jacenty pomroczność jasna?... modna w latach poprzednich i obecnym roku
incognito - Śro 05 Sty, 2011 21:07
yuraa napisał/a: | to eskimos zaglądajacy do dziury |
jakiej dziury Yurra ..no jakiej?
stiff - Śro 05 Sty, 2011 21:26
incognito napisał/a: | Flandra daj Ty se spokój z tymi polemikami naukowymi przeca nikt na forumie alko nie uznana twojej działalności za naukową... |
Na forumie może nie, ale może na Flandre dobrze działa...
incognito - Śro 05 Sty, 2011 21:28
stiff napisał/a: | Na forumie może nie, ale może na Flandre dobrze działa... |
no wiedziałam, ze się pokażesz i mądry tekst napiszesz.. wiedziałam, ze mnie nie zawiedziesz!!!
na Flandrę to wszystko dobrze działa co z naukową dialektyką i racjonalizmem wirualno-realnym w pogladach dla niej tylko znanych z akceptacją terapeutyczna na czele przewodnictwa psychologiczno dialektycznego jej tylko znanego wnoszenie interreakcji wirtualnej jej tylko znanej... przodownik pracy naukowo ksiązkowej opartej na teorii wszechświata
stiff - Śro 05 Sty, 2011 21:30
incognito napisał/a: | mądry tekst napiszesz.. |
No pewnie, jak zawsze zresztą...
Flandria - Śro 05 Sty, 2011 21:31
yuraa napisał/a: | to ja znam takie iluzje |
fajne
dzięki
incognito - Śro 05 Sty, 2011 21:35
stiff napisał/a: | No pewnie, jak zawsze zresztą... |
Flandria - Śro 05 Sty, 2011 21:40
incognito napisał/a: | przodownik pracy naukowo ksiązkowej opartej na teorii wszechświata |
no ba!
świat to za mało!
incognito - Śro 05 Sty, 2011 21:43
Flandra napisał/a: | świat to za mało! |
tak myślałam dla Ciebie to jeden, dwa a moze trzy wymiary to za mało!!!
yuraa - Śro 05 Sty, 2011 21:45
incognito napisał/a: | tak myślałam dla Ciebie to jeden, dwa a moze trzy wymiary to za mało!!! |
a dla ciebie Inco?
Flandria - Śro 05 Sty, 2011 21:57
incognito napisał/a: | tak myślałam dla Ciebie to jeden, dwa a moze trzy wymiary to za mało!!! |
zdecydowanie!
czasoprzestrzeń to podobno 4 wymiary
Kulfon - Śro 05 Sty, 2011 21:59
.
Flandria - Śro 05 Sty, 2011 22:02
Kulfon napisał/a: | kolka.jpg |
o kurcze
niesamowite
incognito - Śro 05 Sty, 2011 22:04
yuraa napisał/a: | a dla ciebie Inco? |
oj Yurra lubię to!! połechtałeś moje ego!!! a tak nota bene 5 wymiar to jest to na 6 jeszcze nie zapracowałam!!!
Jacek - Śro 05 Sty, 2011 22:04
Flandra napisał/a: | o kurcze
niesamowite |
jak znajdę fotkę to wam tu wkleję
bardzo ciekawą iluzję
milutka - Śro 05 Sty, 2011 22:04
yuraa napisał/a: | a dla ciebie Inco? | może to nie dla mnie ...ale jak zwykle ciekawska jestem i zerkłam ....i stwierdzam Yyraa ,że oczopląsu idzie dostać
incognito - Śro 05 Sty, 2011 22:08
Flandra napisał/a: | czasoprzestrzeń to podobno 4 wymiary | Zdarzeniem elementarnym czasoprzestrzeni jest proces fizyczny, zajmujący w tej przestrzeni punkt, czyli trwający nieskończenie krótko proces dokonujący się w nieskończenie małym obszarze. no myślę ze alko albo DDA to ten obszar
incognito - Śro 05 Sty, 2011 22:09
Jacek napisał/a: | bardzo ciekawą iluzję |
iluzje czy aluzję?
incognito - Śro 05 Sty, 2011 22:13
milutka napisał/a: | ciekawska jestem i zerkłam |
milutka napisał/a: | oczopląsu idzie dostać |
weź okulary rózowe trójwymiarowe... patrzac będzie lzej
stiff - Śro 05 Sty, 2011 22:13
Yura ile jest tych polek, to zależy czy przed spożyciem, czy tez po...
incognito - Śro 05 Sty, 2011 22:15
stiff napisał/a: | Yura ile jest tych polek |
o tańcu myślisz? czy o kobietach Polskich?
milutka - Śro 05 Sty, 2011 22:16
incognito napisał/a: | stiff napisał/a:
Yura ile jest tych polek
o tańcu myślisz? czy o kobietach Polskich? | ...Inko ..jesteś niemożliwa
stiff - Śro 05 Sty, 2011 22:20
incognito napisał/a: | o tańcu myślisz? czy o kobietach Polskich? |
Jest taniec z szablami, a o tańcu z półkami jeszcze nie słyszałem...
incognito - Śro 05 Sty, 2011 22:20
yuraa napisał/a: | a dla ciebie Inco? |
no Yurra Test Inteligencji Niezależny Kulturowo Raymonda Cattella. W teście tym przyjęta wartość odchylenia standardowego w skali ilorazu inteligencji wynosi 24. Oznacza to, że np. IQ=124 w teście Cattella odpowiada IQ=116 w teście binetowskim i IQ=115 w teście wechslerowskim. Różnice te ilustrują fakt, iż IQ jest względną, a nie absolutną miarą inteligencji ogólnej. u mnie 152 wgQ w skalach
binetowskich Interpretacja IQ w skalach
wechslerowskich
>148 Inteligencja bardzo wysoka >145
aazazello - Czw 06 Sty, 2011 13:36
incognito napisał/a: | Różnice te ilustrują fakt, iż IQ jest względną, a nie absolutną miarą inteligencji ogólnej |
Przy takiej zmienności jest oczywiste, że badania odbiegają szeroko od średniej, że są względne a nie absolutne.
Interesuje mnie, jakie odchylenia standardowe były w teście binetowskim i w teście wechslerowskim, będę wdzięczny za informację
IQ, że klękajcie narody, gratuluję
incognito - Czw 06 Sty, 2011 14:28
yuraa napisał/a: |
_________________ |
wszystkie takie eliptyczne kształty, a półek chyba 8 nie jestem pewna bo z liczeniem do10 mam problem
incognito - Czw 06 Sty, 2011 14:32
aazazello napisał/a: | jakie odchylenia standardowe |
no taki długi wzór na odchylenie standardowe z całkami na czele. przyznaje nie pamietam
|
|