Ina S. - Wto 16 Sie, 2011 17:42 Temat postu: Prośba o wypełnienie ankiety dla uczestników mitingów AA Witajcie 
Jako studentka 5 roku Psychologii UW chciałabym poprosić Was a jednocześnie i zaprosić do udziału w badaniu służącym mi do napisania pracy magisterskiej, prowadzonym przeze mnie oraz Zespół Badań Społecznych na Wydziale Psychologii Uniwersytetu Warszawskiego. Celem badania jest lepsze poznanie czynników leczących w procesie trzeźwienia osób należących do wspólnoty Anonimowych Alkoholików. Ankieta ta jest całkowicie anonimowa a jej wyniki służyć będą celom naukowym. Badanie to jest CAŁKOWICIE anonimowe i służyć mi będzie do napisania na jego podstawie pracy magisterskiej jak również posłuży mi w praktyce terapeutycznej aby jako terapeuta uzależnień którym jestem od 5 lat móc lepiej i bardziej profesjonalnie pomagać osobom uzależnionym. A oto link do ankiety o której wypełnienie bardzo Was proszę: http://moje-ankiety.pl/re...c-nEYOtrV2.html Z wdzięcznością : Ewa B.[color=darkblue][/color] pterodaktyll - Wto 16 Sie, 2011 19:57 Przykro mi...........podana strona nie istnieje Marc-elus - Wto 16 Sie, 2011 20:03
Mi też.... nie chodzę do AA.
A tak swoją drogą to ciekawe czy wszyscy studenci na wydziale psychologii UW rozróżniają terapie od AA. 
Ina S. - Wto 16 Sie, 2011 20:16 Faktycznie bardzo przepraszam teraz powinno działać : http://moje-ankiety.pl/re...c-nEYOtrV2.html Krzysztof 41 - Wto 16 Sie, 2011 20:20
i mi oczywiście też nie mam takiej możliwości. 
pterodaktyll - Wto 16 Sie, 2011 20:27 Pytanie ludzi chorych na, bądź co bądź chorobę śmiertelną o odczucia w obliczu śmierci uważam za grubą przesadę. Nie jestem ku*** mać królikiem doświadczalnym............ Moim skromnym zdaniem, o kant du** potłuc taką "ankietę"......... Gonzo.pl - Wto 16 Sie, 2011 20:28 Pytanie:
Odpowiedz:
Gonzo.pl - Wto 16 Sie, 2011 20:48
 Lubisz ploteczki, wiem... 
A ja wypełniam tę ankietę. W realu też tak robię. Uwazam, Ze terapeuci mało wiedzą o pożytkach mitingów. Wiem ze swojej terapii, ze bardzo rzadko mówiono o tym, raz, kiedy nakazywał to program terapii. Mogę więc pomóc im, a może kiedyś oni pomogą mnie. emigrantka - Wto 16 Sie, 2011 20:57 ja nie wiem ale to ja ,,,myślę i czuję ,że nalejlepiej rozmawia mi się z terapeutami ,ktorzy są trzeźwiejącymi alkoholikami ...może ta spójność interesów i wspólnych doświadczeń ...to sprawia ,moja terapeutka ma głupawy uśmiech nie wiem co on oznacza ? Flandria - Wto 16 Sie, 2011 21:20
ja się zastanawiam na ile takie badania są wiarygodne skoro internetowe ? i każdy kto tu wejdzie - łącznie z jakimś botem - ma do niego dostęp? 
Jędrek - Wto 16 Sie, 2011 21:22
Oj Pteruś Pteruś.... A ja ją wypełniłem, bo nie mi oceniać przydatność do czegokolwiek.... Jestem tylko prostym alkoholikiem pterodaktyll - Wto 16 Sie, 2011 21:24
Czyli każdy z nas zrobił to co uważał za stosowne w tej sytuacji, nieprawdaż?
Jędrek - Wto 16 Sie, 2011 21:25
O tak Gonzo.pl - Wto 16 Sie, 2011 21:32 Flandra, przeczytaj, proszę temat od początku. To są ankiety , na podstawie których powstanie praca magisterska. A dostęp Ty i ktokolwiek masz tylko do pytań, nie do czyichś odpowiedzi. Flandria - Wto 16 Sie, 2011 21:39
no właśnie o to chodzi, że mam dostęp do pytań w przypływie "weny twórczej" mogłabym nawet wypełnić 
mimo, że w życiu zajączka nie byłam na żadnym mitingu AA
Gonzo.pl - Wto 16 Sie, 2011 21:45
Masz rację, ale w realu możesz to samo zrobić. Można kłamać, ale po co? Nagrody nie dają 
A pytania dotyczą mnie, mojego samopoczucia właściwie. Mojego trzezwienia. yuraa - Wto 16 Sie, 2011 21:46
ha ha najpierw wypełnilem , przy tym pytaniu bez zamykania oczu wpisałem: nie interesuje mnie to a tak poza tym to cztery strony natrzaskaliście postow co żywo obrazuje wrażliwość tutejszego userstwa na jakże ważkie problemy. a na innym forum jest tylko odpowiedź moderacji że link do kitu Gonzo.pl - Wto 16 Sie, 2011 21:52
Ja napisałem, że nie myślę o takich rzeczach i skąd to wzięła... 
Wiedźma - Śro 17 Sie, 2011 07:57
Bo tam są poważni alkoholicy, a nie czubki dekadenckie! 
pterodaktyll - Śro 17 Sie, 2011 08:03
I niech tam pozostaną..... 
emigrantka - Śro 17 Sie, 2011 09:45
poważnie to sie w grobie leży i podobno płaci podatki aazazello - Śro 17 Sie, 2011 11:46
Mnie najbardziej wzrusza, kiedy te czubki reagują niewspółmiernie do okoliczności. Gdzie jeszcze, poza dekadencją, goście toczą pianę z ust, kiedy proszą ich o wypełnienie ankiety? Bezcenne.
staaw - Śro 17 Sie, 2011 11:55
Ja toczę pianę na wszelkie ankiety... Ostatnio zaczepiała mnie panienka działająca na zlecenie firmy produkującej papierosy: 1. Grzecznie podziękowałem za zainteresowanie i odmówiłem współpracy. 2. Była natrętna, więc powiedziałem jej że jej szefowie/zleceniodawcy to bandyci chcący doskonalić przemysł zabijający miliony ludzi, w tym mnie 3. W akcie desperacji chciała mi dać zapałki z logo firmy, powiedziałem że mam zapalniczkę... Spojrzenie dziewczyny było bezcenne.... Stado baranów robiło co chciała, a tu trafił się taki.... niewydarzony... aazazello - Śro 17 Sie, 2011 12:20
hehehe, jaki zrobiłeś się poprawny, od kiedy jest na dekadencji Ewa.
Jasne, to rozumiem, zaczepia, przeszkadza, zabiera twój czas, ale przecież w sieci to ty decydujesz, więc w czym problem? Wypełniam lub nie i tyle. Tomoe - Śro 17 Sie, 2011 12:30 A ja dostałam tę ankietkę parę dni temu na pw i wypełniłam.
staaw - Śro 17 Sie, 2011 12:47
To raczej nie chodzi o zabieranie czasu a o podejście do tematu. Zbyt dużo w badaniach jest statystyki, słupków, procentów a za mało CZŁOWIEKA... A już pytanie o własną śmierć jest powalające... Mogę jutro wpaść po pijaku pod autobus, mogę rzucić się pod pociąg jak wielokrotnie planowałem. Mogę też umierać otoczony gromadką dzieci i wnucząt... Skąd mam wiedzieć która opcja mi się zdarzy? Kiedyś nie było badań przez internet i też jakoś psycholodzy sobie radzili. Śmiem twierdzić że lepiej niż dziś... Tomoe - Śro 17 Sie, 2011 13:01 Ojejku, ale w tych dwóch pytaniach o smierć nie chodziło przecież o okoliczności śmierci...
Zresztą ja nie rozumiem skąd tyle emocji w związku z tymi akurat pytaniami. Wszyscy przecież jesteśmy śmiertelni, prawda? I wszyscy zmierzamy w tym samym kierunku? Śmierć jest bardzo LUDZKA. 
staaw - Śro 17 Sie, 2011 13:18 Ja się ze śmiercią spotykam codziennie. Raz ją widzę lepszą, raz tragiczną czy bolesną... Ale przewidzieć WŁASNEJ śmierci nawet nie próbuję. Dzisiaj staram się być na nią gotowy w każdej chwili. Tylko tyle mogę zrobić.... aazazello - Śro 17 Sie, 2011 13:32
Nie można humanizować badań, Stasiu, bo ich celem są słupki, procenty, preferencje i cała ta statystyka. Statystyka jest ojcem, matką i dziećmi badań.
Teraz również nie ma poważnych badań przez internet, bo jak poprawnie w sieci zdefiniować grupę docelową. Myślę, że robią je tylko wygodni studenci. staaw - Śro 17 Sie, 2011 13:46
A ja myślę że zbyt łagodnie określiłeś. Studentów. 
Wiem, wiem... mam jakieś 5% że za rok będę trzeźwy
Dobrze że wystarczająco długo brałem antydepresanty bo już dzisiaj bym się napił z tej zdobyczy nauki... Marc-elus - Śro 17 Sie, 2011 13:51
Masa dobrze kiedyś napisał, to nie ruletka, tutaj szanse ustalasz Ty.
staaw - Śro 17 Sie, 2011 13:59 To czemu te jajogłowe matematyki mnie dręczą jakimiś słupkami?
Sam by jeden z drugim porządnego kaca bez piwa przetrzymał to by się nauczyli
Ponieważ się z Tobą Tomku zgadzam, ja ustalam szansę, jestem przeciwny wszelkim statystykom w leczeniu człowieka... Widziałem takiego co miał uczulenie na lek przeciwuczuleniowy, wstrząsu dostał po ukąszeniu, po podaniu leku mało się nie przekręcił... Dopiero jak rodzina przyjechała okazało się że jest uczulony na (nazwa leku)... No statystycznie to on mało ważny był... dla niego była to sprawa życia lub śmierci... aazazello - Śro 17 Sie, 2011 13:59
Myślę, że się jednak mylisz, masz 50% szans, że za rok będziesz trzeźwy, bo albo będziesz trzeźwy, albo nie będziesz trzeźwy.
Możesz złościć się na wiatr, że wieje, on nadal będzie wiać. Statystyka tylko opisuje zjawiska. Nie jest przyczyną, ani skutkiem. Po prostu jest i to jest fakt. staaw - Śro 17 Sie, 2011 14:01 Adasiu, ja się nie złoszczę na wiatr. Ja szydzę z ludzi którzy myślą że cyframi można opisać człowieka... aazazello - Śro 17 Sie, 2011 14:03
Oczywiście, że można. Statystycznego
Janioł - Śro 17 Sie, 2011 14:04
a co do ankiety to dostałem go na maila i wypełniłem, jesli ma to komuś pomóc i choćby była to tylko autorka tej pracy to czemu nie
Borus - Śro 17 Sie, 2011 14:28 Ja dostałem ankietę na pw i wypełniłem
Nawet mi się spodobała, bo przynajmniej przedstawione odpowiedzi były takie, że mogłem wyrazić swoje zdanie na stawiany problem...
Gonzo.pl - Śro 17 Sie, 2011 17:59
I na to podejście zwróciłem uwagę przy ekologii Gonzo.pl - Śro 17 Sie, 2011 18:00
I takoż właśnie napisałem w ankiecie
yuraa - Pią 19 Sie, 2011 18:30 doszedlem do wniosku że celowym było by przyklejenie gdzieś działu >>ankiety<< nawet jak ankieter założy temat w ktorymś z głównych działow będzie można tam go skierować Wiedźma - Pią 19 Sie, 2011 18:38
Może to i racja. Które miejsce forum proponujesz? Whiplash - Pią 19 Sie, 2011 19:21
 Zsyp
yuraa - Pią 19 Sie, 2011 19:58
tak myślę że pod powitalnią obok ŻYCZENIA I GRATULACJE jest dobre miejsce. taki ankieter który raczej forum nie czyta wchodzi widzi tłustym drukiem ANKIETY zamieszcza i wychodzi staaw - Pią 19 Sie, 2011 20:02
Chyba że mu się chce jeszcze PW wysyłać... |
||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
