To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...

ALKOHOLIZM i inne uzależnienia - Alkohol ,a kierowca zawodowy.

driver - Sob 21 Cze, 2014 21:19
Temat postu: Alkohol ,a kierowca zawodowy.
Witam wszystkich.Chciałbym nawiązać kontakt z kierowcami ciężarówek ,krórzy mają problem z alkoholem.A jeszcze chętniej pogadam z kimś kto sobie z tym radzi.Pozdrawiam
siwy56 - Sob 21 Cze, 2014 21:52

driver napisał/a:
Chciałbym nawiązać kontakt z kierowcami ciężarówek
Witam ,miałem ich kilka
driver napisał/a:
problem z alkoholem
Też mam
driver napisał/a:
chętniej pogadam z kimś kto sobie z tym radzi.
Z tym radzeniem bywa różnie,ale opowiadaj w czym problem,jest tu paru specjalistów ,na pewno pomogą.
endriu - Nie 22 Cze, 2014 07:53

był tu taki user, który o tym pisał, jak sobie przypomnę nicka i wątek to Ci podam...
swoją drogą, miałem na terapii kierowcę zawodowego, masakra jak opowiadał co robił po pijaku, picie na parkingach a potem jazda...
oczywiście ja też jeździłem po wypiciu alkoholu, prawko miałem zabrane na 2 lata

driver - Nie 22 Cze, 2014 08:30

U mnie daj Boże aż takiej masakry nie ma,ale ta ćwiartka na parkingu to nerwy na drugi dzień i szukanie alkomatu ,bo w gębie niesmak.Poprostu przeszkadza mi bardzo że nie mogę się oprzeć i albo trzy piwa albo setka i dwa piwa.Po ćwiartce moja pauza trwa 14 godz zamiast 11-stu bo się boję jechać.Alkohol mną rządzi i to jest moja masakra,bo ilość wypijanych trunków nie ma znaczenia
matiwaldi - Nie 22 Cze, 2014 09:32

Cytat:
Witam wszystkich.Chciałbym nawiązać kontakt z kierowcami ciężarówek ,krórzy mają problem z alkoholem.A jeszcze chętniej pogadam z kimś kto sobie z tym radzi



z prowadzeniem ciężarówki po pijaku ????
8)

Janioł - Nie 22 Cze, 2014 10:21

Cytat:
z prowadzeniem ciężarówki po pijaku ????
i na dodatek nie rozlewając ;)
milutka - Nie 22 Cze, 2014 10:27

Cytat:
Witam wszystkich.Chciałbym nawiązać kontakt z kierowcami ciężarówek ,krórzy mają problem z alkoholem.A jeszcze chętniej pogadam z kimś kto sobie z tym radzi.Pozdrawiam
Wejdz na statystyki ilu pijanych kierowców powoduje śmiertelne wypadki ...a tam gdzie małe dzieci giną to już nie mam słów :( ...nie będe wypowiadać się w tym temacie bo puszczają mi nerwy na samą myśl imogłabym Ci za dużo niemiłych słów powiedzieć ...w mojej miejscowości przez takiego kierowcę zginęła matka 4-ki małych dzieci :( szła z zakupami do domu chodnikiem ........brak mi słów ....zaczniesz sobie radzić jak już będzie za późno ........................
milutka - Nie 22 Cze, 2014 10:30

wczoraj rozmawiałam z policjantem który mi mówił ,że zatrzymali do kontroli kierowce autokaru wiozacego dzieci na wycieczkę ....miał ponad dwa promile alkoholu we krwi ...nie wiem już co o tym mysleć ...alkoholizm czy głupota ..i tutaj oja tolerancja się konczy...zabiłabym takiego gnoja !!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Janioł - Nie 22 Cze, 2014 10:39

milutka napisał/a:
alkoholizm czy głupota
debilizm i skrajna nieodpowiedzialność
driver - Nie 22 Cze, 2014 11:29

Za głupie wypowiedzi dziękuję !!! szczególnie tobie matiwaldi i temu za tobą !!! Nie spodziewałem się ze mnie tak potraktujecie .bufony nadęte !!!
Janioł - Nie 22 Cze, 2014 11:31

driver napisał/a:
Za głupie wypowiedzi dziękuję !!! szczególnie tobie matiwaldi i temu za tobą !!! Nie spodziewałem się ze mnie tak potraktujecie .bufony nadęte !!!
moze i tak ale za o trzezwe :rotfl:
driver - Nie 22 Cze, 2014 11:43

A pozostałych chciałbym zapytać ilu znoją alkoholików ,który przestali pić patrząc na statystyki i wywiady ?
driver - Nie 22 Cze, 2014 11:51

Szukam kogoś z kim mogę o tym moim problemie pogadać ,a Ty mi nic kolego nie masz do przekazania, więc nie pisz na mój temat,bo mnie nie znasz
pietruszka - Nie 22 Cze, 2014 11:55

Spokojnie, kolego, po co taka złość? I proszę nie obrażać innych uczestników forum. Na razie tylko ostrzeżenie. I proszę zapoznać się z zasadami, obowiązującymi na forum. dfgth6
Janioł - Nie 22 Cze, 2014 11:58

driver napisał/a:
Szukam kogoś z kim mogę o tym moim problemie pogadać ,a Ty mi nic kolego nie masz do przekazania, więc nie pisz na mój temat,bo mnie nie znasz
znam za to setki alkoholikow i zanalazlem ich w AA i na terapii a nie w kabinach innych samochodow , to co TY probujesz zrobic to zabieranie sie od du** stronyi tyle
driver - Nie 22 Cze, 2014 12:10

i to że nie pijesz parę dni to myślisz że złapałeś pana Boga za nogi I próbujesz być górą Ja tylko chcę poznać kogoś kto jest w podobnej sytuacji ,nie potrzebuję sędziów.A takich mądralińskich też znam ,i kończyli rożnie ,czego Tobie nie życzę
Janioł - Nie 22 Cze, 2014 12:14

driver napisał/a:
i to że nie pijesz parę dni to myślisz że złapałeś pana Boga za nogi I próbujesz być górą Ja tylko chcę poznać kogoś kto jest w podobnej sytuacji ,nie potrzebuję sędziów.A takich mądralińskich też znam ,i kończyli rożnie ,czego Tobie nie życzę
a Ty chcesz przestac pic czy tylko zadymy szukasz bo jesli tak to chalpnij unijke i wyluzuj w podobnej sytuacji sa tysiace i znajdziesz ich na mityngach i na terapiach a na parkingu dowiesz sie jak pic by nie rozlewac , co zrobic by policjant nie poczul, a i jeszcze jedno nie przyjezdzaj do fabryki pralek bo jak poczuje to doniose
driver - Nie 22 Cze, 2014 12:16

Do moderatora mam pytanie -czym to kogoś obraziłem.Proszę się postawić na moim miejscu .napisałem o pomoc z kontaktem ,a tu ruszyło,proszę przeczytać .To jest lincz !!!
Janioł - Nie 22 Cze, 2014 12:19

driver napisał/a:
To jest lincz !!!
biedny misio no po prostu zal i rozpacz, wez sie drogi potencjalny morderco drogowy w garsc i za***rdalaj na mityng albo na terapie zaczym zabijesz siebie albo innych na drodze
pietruszka - Nie 22 Cze, 2014 12:24

konkretnie wyzywając od bufonów
driver napisał/a:
bufony nadęte !!!



driver napisał/a:
To jest lincz !!!


gdzie? 34dd Czyżby to, że ktoś wyraża swoje zdanie o jeżdżących po alkoholu czy na kacu kierowcach, to cóż. Każdy ma prawo mieć swoje zdanie na ten temat.

endriu - Nie 22 Cze, 2014 12:26

driver napisał/a:
Alkohol mną rządzi i to jest moja masakra,

polecam Ci terapię,
no i najważniejsze, czy Ty chcesz przestać pić,
czy może pić tak, żebyś nie miał konsekwencji z picia?

driver - Nie 22 Cze, 2014 12:50

widzę że nic tu po mnie .Oczywiście ze nie chcę pić ale terapia nie wchodzi w grę ,bo to praktycznie jest nie możliwe .Jedynie poprzestawianie w głowie,miałem nadzieje ze są ludzie którzy sobie z problemem poradzili,chodziło mi głównie o kierowców .My nie kończymy o 15 ,a miting o 17 i cały hepi bo naładowałem się na następne 3 dni.A ja morderca drogowy jestem sam cały tydzień ,albo dłużej,i chcąc z kimś pogadać o problemie jestem traktowany jak wyżej.Wszyscy -oprócz dwoch pierwszych wpisów,zrobili sobie ze mnie chłopca do bicia.Nikt jednak nie odpowiedzial na moje pirwsze pytanie .Jeżeli ktoś chce mi naprawdę coś powiedzieć to to bębę w Licheniu i chętnie się spotkam.Pozdrawiam
endriu - Nie 22 Cze, 2014 12:58

mitingi są w całej Polsce (i na świecie) i o różnych porach

driver napisał/a:
miałem nadzieje ze są ludzie którzy sobie z problemem poradzili

ja sobie poradziłem poprzez terapię właśnie
pozdrawiam
i do zobaczenia w Licheniu :)

Janioł - Nie 22 Cze, 2014 12:59

driver napisał/a:
Jedynie poprzestawianie w głowie,miałem nadzieje ze są ludzie którzy sobie z problemem poradzili,chodziło mi głównie o kierowców
wydaje Ci sie ze sa specjalne terapie dla kierowcow przez CB ? tak to mozesz dalej do usranej smierci probowac , a moze by tak na terapie i wtedy zwolnienie l-4 ? nie mozliwe to jest wywrocic helm na lewa strone , nie picie to kwestia motywacji jak sie chce to mozna nawet jak sie jest kierowca ciezarowki
driver - Nie 22 Cze, 2014 13:09

Były i terapie i wszywki ,a ja się dalej męcze,niby wiem o co chodzi ,ale jest ten drugi ja który karze ni się napić.
pietruszka - Nie 22 Cze, 2014 13:14

driver napisał/a:
Były i terapie

jakoś mam wątpliwości, bo człowiek, który ukończył terapię zwykle ma podstawową wiedzę swojej chorobie... :bezradny:

Mojej koleżanki mąż jest zawodowym kierowcą. Ukończył terapię zamkniętą, wrócił do zawodu i już ładne kilka latek nie pije.

driver - Nie 22 Cze, 2014 13:16

a co do mitingów to naprawdę nie ma szans.No może gdyby były na stacjach bęzynowych
driver - Nie 22 Cze, 2014 13:19

I właśnie o takich ludzi mi chodzi,z mim chchciałbym pogadac
Klara - Nie 22 Cze, 2014 13:26

driver napisał/a:
gdyby były na stacjach bęzynowych

Mógłbyś planować postoje na stacjach benzynowych w miejscowościach, gdzie są mityngi?

pietruszka - Nie 22 Cze, 2014 13:33

driver napisał/a:
I właśnie o takich ludzi mi chodzi,z mim chchciałbym pogadac

z tego co wiem, to nie ma czasu na forum, chodzi na mitingi

driver - Nie 22 Cze, 2014 14:24

jak jeżdzi wokół komina to może sobie czas znaleśc na miting,Już dziękuję za dyskusje nic mi ona nie pomogła no ale może jakiś mordeca kierowca będzie szukał pomocy to temat już jest i pogadamy !
olga - Nie 22 Cze, 2014 14:34

a jakiej Ty pomocy oczekujesz? :drapie:
driver - Nie 22 Cze, 2014 15:19

Myślałem że odezwie się jakiś kierowca ,ale widać żadnego ten problem nie dotyczy .A tak nalegam na tego kierowcę bo ta robota jest trochę inna i dlatego ktoś po fachu by się przydał
yuraa - Nie 22 Cze, 2014 15:23

Sprawdzilem na przykładzie Szczecina i okolic- wszystkie miejsca spotkań AA znajdują się w odległości do 1 km od stacji benzynowej
pietruszka - Nie 22 Cze, 2014 16:17

driver napisał/a:
ak jeżdzi wokół komina

z tego co wiem to jeździ głównie za granicą, zna niemiecki, wiec ponoć bywa na mitingach W Niemczech i w Polsce, kiedy wraca do rodziny.

driver napisał/a:
Już dziękuję za dyskusje nic mi ona nie pomogła

a co? Myślałeś, ze dla kierowców- alkoholików są jakieś inne, specjalne tabletki?

matiwaldi - Nie 22 Cze, 2014 16:40

driver napisał/a:
dziękuję !!! szczególnie tobie matiwaldi


nie ma za co , mogę częściej ...... :okok:


driver napisał/a:
Nie spodziewałem się ze mnie tak potraktujecie .bufony nadęte !!!


ja już gdzieś takiego kierowcę czytałem.......... :mysli:

8)

driver - Nie 22 Cze, 2014 18:09

To jest forum i co wtym złego że chciałem poznać kogoś w podobnej sytuacji do mojej.Dlaczego mam ten problem traktować szablonowo szablonowo.Mam kilka pytań o emocjach ,stresie ,odreagowaniu i takich innych sytuacjach także drogowych ,które wpływająna zachowanie kierowcy Nikogo o wywód nie prosiłem ,chciałem tylko pogadać z kierowca i tyle.
pterodaktyll - Nie 22 Cze, 2014 18:12

driver napisał/a:
.Mam kilka pytań o emocjach ,stresie ,odreagowaniu i takich innych sytuacjach

To pytaj. Nie bardzo rozumiem czym różni się alkoholizm kierowcy od alkoholizmu każdego innego alkoholika. Reakcje na bodźce zewnętrzne są takie same dla tego, który jedzie w pijanym widzie czy na ciężkim kacu na rowerze jak i dla tego, który jedzie ciężkim TIRem. Różnica polega tylko na tym, że pierwszy prędzej sam się zabije niż komuś zrobi krzywdę swoją nieodpowiedzialnością, zaś drugi to najzwyczajniej w świecie potencjalny morderca i skrajnie nieodpowiedzialny człowiek., Chcesz coś jeszcze wiedzieć?

driver - Nie 22 Cze, 2014 19:07

no sory bez przesady ja nie jezdze w zadnym pijanym widzie ,mnie denerwuje ze nie mogę sobie odmowić piwa albo ćwiartki na wieczór.Mam alkomat i gdybym nie mógł jechać to czekałbym na parkingu .A co do emocji i reakcji na bodzce to zapraszam do ciężarówki za kólko na tydzien wystarczy i pogadamy .Co do rozumienia to właśnie nie rozumiesz i dlatego pytałem o kierowcę Pytanie postawiłem jasno i nie chce juz mi się tego samego pisac Daje sobie już spokój.
Janioł - Nie 22 Cze, 2014 19:09

driver napisał/a:
A co do emocji i reakcji na bodzce to zapraszam do ciężarówki za kólko na tydzien wystarczy i pogadamy .
a za co przykuli Cię do tego kółka ?
pterodaktyll - Nie 22 Cze, 2014 19:27

driver napisał/a:
co do emocji i reakcji na bodzce to zapraszam do ciężarówki za kólko na tydzien wystarczy i pogadamy

Obejdzie się, jeździłem znacznie dłużej niż tydzień.....
driver napisał/a:
.Co do rozumienia to właśnie nie rozumiesz

driver napisał/a:
mnie denerwuje ze nie mogę sobie odmowić piwa albo ćwiartki na wieczór.

Mógłbyś wyjaśnić co tu jest do rozumienia?

siwy56 - Nie 22 Cze, 2014 20:31

driver napisał/a:
pytałem o kierowcę
Co się pienisz driver nerw zostaw w na bazie, tu mówi się tylko prawdę,ostro może brutalnie ,ale prawdę która boli najbardziej i czasem wstyd się do niej samemu przyznać.
Do rzeczy.Miałem Volvo FH-cza i trochę jeździłem i było tak jak mówisz ćwiara ,piwo na postoju, a potem strach i jazda na sibi tak było,a terminy goniły.

Jędrek - Pon 23 Cze, 2014 06:28

driver napisał/a:
.........Oczywiście ze nie chcę pić ale terapia nie wchodzi w grę ,bo to praktycznie jest nie możliwe .Jedynie poprzestawianie w głowie,miałem nadzieje ze są ludzie którzy sobie z problemem poradzili,.........

Ja piłem koło 19 lat.... nie tak łatwo po takim okresie było mi poukładać sobie w głowie .........
na początek terapia.
dużym i owocnym wparciem są mityngi.........
No i układam sobie powoli w głowie.... od nowa ;)


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group