To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...

Powitalnia - XXX Rocznica powstania Grupy Odrodzenie Bytom

Jagna - Śro 05 Sie, 2009 13:50
Temat postu: XXX Rocznica powstania Grupy Odrodzenie Bytom
06.08.2009 - czwartek o godz 18.00 ul.Wrocławska 5 w Bytomiu odbędzie się miting jubileuszowy grupy Odrodzenie.
To grupa , do której należę,a jutro przypada jej trzydziestolecie.
To podniosłe wydarzenie dla naszej wspólnoty, biorąc pod uwagę fakt , że AA w Polsce istnieje 35 lat.
Także jest to jedna z pierwszych powstałych w Polsce grup AA.
W tej chwili w Polsce funkcjonuje około 2.2 tyś grup AA.
W końcówce lat 70 tych było ich zaledwie 4. W tym i Odrodzenie Bytom.

Serdecznie zapraszamy na miting rocznicowy, a w przerwie na słodki poczęstunek.

:)

Jacek - Śro 05 Sie, 2009 20:58

Jagna napisał/a:
a w przerwie na słodki poczęstunek.

Ty to wiesz czym mnie zachęcić
postaram się zdążyć dotrzeć ,choćby na przerwę :]

Bebetka - Śro 05 Sie, 2009 21:11

Jacek napisał/a:
choćby na przerwę

chyba tylko na przerwę ergrg4 rg5th67j

Tomoe - Czw 06 Sie, 2009 08:29

Ja się wybieram, o ile tylko nie wypadną mi dzisiaj jakieś nadgodziny.
Nie wiem czy mój I. zdąży dojechać, bo ostatnio pracuje w różnych godzinach, przy usuwaniu awarii.
Buziaki! :buzki:

yuraa - Pią 07 Sie, 2009 09:01

opowiadaj Jagna jak było, wszak niecodzienna to uroczystość.
Jagna - Pią 07 Sie, 2009 09:30

A moge cos napisac? tak ogólnie?
yuraa - Pią 07 Sie, 2009 09:33

no ogólnie,
jaka atmosfera??/ czy smaczne ciasta???

\eee wiadomo atmosfera super i ciasta smaczne :D

Bebetka - Pią 07 Sie, 2009 09:44

yuraa napisał/a:
czy smaczne ciasta???

no tak ciacha najważniejsze :lol: oj wszyscy faceci to jednak łakomczuchy :lol:

Tomoe - Pią 07 Sie, 2009 09:46

Pisz, pisz, Jagna.
Tylko pamiętaj - bez nazwisk i zdjęć. :lol:

Jacek - Pią 07 Sie, 2009 10:28

yuraa napisał/a:
czy smaczne ciasta???

O,O,O :tak: :mniam:

Jacek - Pią 07 Sie, 2009 10:30

Bebetka napisał/a:
oj wszyscy faceci to jednak łakomczuchy :lol:

:nono: zaraz łakomczuchy :foch:
degustatorzy :]

Bebetka - Pią 07 Sie, 2009 10:31

Jacek napisał/a:
degustatorzy

Tia jasne....degustator wciągajacy blachę ciasta :wysmiewacz:

Wiedźma - Pią 07 Sie, 2009 10:37

Bebetka napisał/a:
degustator wciągajacy blachę ciasta

Bo nasz Jacuś to jest taki Potwór Placuszkowy :zeby: :mniam:

Bebetka - Pią 07 Sie, 2009 10:38

Cytat:

Bo nasz Jacuś to jest taki Potwór Placuszkowy

Potwór - degustator rg5th67j

Jagna - Pią 07 Sie, 2009 10:40

Tak więc na mitingu byli :..... Żartuję :mgreen:

Nie ma nieudanych czy udanych mitingów, jednak ten wczorajszy uważam za bardzo ciekawy.
Przybyło sporo gości, nie liczyłam ale na pewno około 50 osób, także zabrakło nam krzesełek i kilkoro gości siedziało na schodkach :oops:
Zaszczycił nas swoją obecnością aowiec z trzydziestokilkuletnim stażem trzeźwości. Opowiadał o początkach AA w Polsce, o metodach stosowanych niegdyś na terapii :szok:
Mieliśmy sposobność poznać pierwszego rzecznika AA w Polsce :)
Było bardzo ciekawie.A ja dostałam od niego w prezencie pierwszą drukowaną książeczkę AA, malutka namiastkę pierwszej drukowanej, polskiej Wielkiej Księgi, bardzo cenny dla mnie podarek.
Ja miałam okrutną tremę, język mi się plątał, ale jak zaczęłam w końcu mówić od siebie, a nie z karteczki poszło już lepiej ;)Miałam zaszczyt prowadzić, jako rzecznik ten uroczysty miting.
Pyszności było dużo, własnym sumptem dostarczone wypieki-ciasta, pączki, czekoladki...
Staralismy się jednak by miting pozostał w swej formie mitingiem a nie wielkim przyjęciem.
Na ile to się udało trudno mi oceniać.
A ja tam byłam ciasteczka i orzeszki młóciłam ;)

Jacek - Pią 07 Sie, 2009 10:42

Bebetka napisał/a:
Tia jasne....degustator wciągajacy blachę ciasta :wysmiewacz:

no fakt
dlatego ja wciągam tylko jej zawartość :skromny:

Jacek - Pią 07 Sie, 2009 10:48

Jagna napisał/a:
Na ile to się udało trudno mi oceniać.

nie ma co się martwić z tego co piszesz musiał być bardzo,bardzo interesujący
Jagna napisał/a:
Pyszności było dużo, własnym sumptem dostarczone wypieki-ciasta, pączki, czekoladki...
:)
Jagna - Pią 07 Sie, 2009 10:49

Jacek napisał/a:
dlatego ja wciągam tylko jej zawartość :skromny:


Ciasta były pyszne: z jagodami, ze śliwkami, z kokosem, babki marmurkowe, murzynki, biszkopty, torcik, kokosanki....i cała reszta słodkości :mniam: zfert

Jacek - Pią 07 Sie, 2009 10:50

Jagna napisał/a:
Ciasta były pyszne: z jagodami, ze śliwkami, z kokosem, babki marmurkowe, murzynki, biszkopty, torcik, kokosanki....i cała reszta słodkości :mniam: zfert

przestań :[

Jagna - Pią 07 Sie, 2009 11:09

Miałes przyjechać na przerwie mitingu i skonsumować małe co nie co , wyczekiwałyśmy z Tomoe na Ciebie, i co ? ;)
Wiedźma - Pią 07 Sie, 2009 11:19

Jagna napisał/a:
Miałes przyjechać na przerwie mitingu i skonsumować małe co nie co , wyczekiwałyśmy z Tomoe na Ciebie, i co ? ;)

I co? Nadprogramowa blacha siem zmarnowała? :szok:

Jacek - Pią 07 Sie, 2009 11:38

Jagna napisał/a:
wyczekiwałyśmy z Tomoe na Ciebie, i co ? ;)

aaa to dlatego ma być bez tych FOTEK
Wiedźma napisał/a:
I co? Nadprogramowa blacha siem zmarnowała? :szok:

abyś wiedziała jaki mnie bul ściska :szok:
a co tam placki,je tylko lubię
a was kocham,i nie mogę się doczekać do następnego zlotu :)

Tomoe - Pią 07 Sie, 2009 11:42

Jacek napisał/a:
Jagna napisał/a:
wyczekiwałyśmy z Tomoe na Ciebie, i co ? ;)

aaa to dlatego ma być bez tych FOTEK


A żebyś wiedział!!!
Bo Jagna jak zwykle wyglądała przepięknie.
A ja wyglądałam... jak zwykle. :oops:

W takich okolicznościach fotografowanie jest zabronione! :nerwus:

Tomoe - Pią 07 Sie, 2009 11:55

Myśmy się spóżnili i siedzieliśmy na schodach przy drzwiach wejściowych.
I mieliśmy doskonały widok na całą salę, ale nie mogliśmy się dopchać do ciasta.
W przerwie udało mi się upolować takie czarne, z białym na górze, oraz dwa kawałki z jagodami i dwa pączki.
Po mityngu dorwałam się do kawałka ciasta z kokosem i wyszłam z nim na zewnątrz, ale jeden alkoholik mi zwrócił uwagę, że z mityngu nic nie wolno na zewnątrz wynosić - i o mało się tym ciastem nie zaksztusiłam. Bo mnie wbił w poczucie winy, co mi spieprzyło cały komfort konsumpcji.

A Ben, który też siedział na schodach, koło nas, miał na nogach bardzo fajne sandały, co mi z kolei bardzo przeszkadzało w rozwoju duchowym, bo mu zazdrościłam.
Ech, muszę nad sobą popracować... :roll:
Niestety, moja sponsor zrobiła sobie akurat nową fryzurę i zupełnie nie miała głowy do wspierania mnie duchowo. :szok:

Jacek - Pią 07 Sie, 2009 12:02

Tomoe napisał/a:
A ja wyglądałam... jak zwykle. :oops:

a taka wypowiedz może tylko oznaczać że dbasz o siebie
a to już tylko oznacza że zadbanie
a resztę to już zostaw innym oceniającym,oni i tak to zrobią po swojemu - jak bardzo byś chciała i się starała
ja tam jestem pewien że bombowo wyglądałyście ,ale tyle mogę powiedzieć-więcej to jak zobaczę zdjęcia ,o ile istnieją :)

Tomoe - Pią 07 Sie, 2009 12:04

Nie istnieją.
Jacek - Pią 07 Sie, 2009 12:05

Tomoe napisał/a:
W przerwie udało mi się upolować takie czarne, z białym na górze, oraz dwa kawałki z jagodami i dwa pączki.
Po mityngu dorwałam się do kawałka ciasta z kokosem

kurna no sadystka :[

Jagna - Pią 07 Sie, 2009 12:08

Tomoe napisał/a:
jeden alkoholik mi zwrócił uwagę, że z mityngu nic nie wolno na zewnątrz wynosić - i o mało się tym ciastem nie zaksztusiłam.
Bo mnie wbił w poczucie winy, co mi spieprzyło cały komfort konsumpcji.


:zdziwko: O raju g45g21 Nie miałam pojęcia o takiej zasadzie. Żartowniś jakiś :)

Tomoe napisał/a:
A Ben, który też siedział na schodach, koło nas, miał na nogach bardzo fajne sandały, co mi z kolei bardzo przeszkadzało w rozwoju duchowym, bo mu zazdrościłam.


Niesamowita jesteś :mgreen: :buziak:

Szczerze się pouśmiechałam czytając Twoje spostrzeżenia z mitingu :)

A wiesz, bardzo podoba mi się Twoja fryzurka !

Jacek - Pią 07 Sie, 2009 12:08

Tomoe napisał/a:

A Ben, który też siedział na schodach, koło nas, miał na nogach bardzo fajne sandały

a co mnie obchodzą jakieś sandały :foch:
:plotki: a jakie miał ???

Jagna - Pią 07 Sie, 2009 12:10

Tomoe napisał/a:
Nie istnieją.


Mamy fotkę tuz po sprzataniu sali, ale to już niedobitki zostały. Tomoe na nich nie ma niestety. :beba:

Tomoe - Pią 07 Sie, 2009 12:16

Fakt, ja nie sprzątałam.
Ale mam usprawiedliwienie: musiałam po mityngu pilnować swojego chłopa, bo jak go tylko na chwilę spuszczę z oka, to on zaraz bajeruje atrakcyjne alkoholiczki przy popielniczce.
I tym razem też go zastałam na podwórku w damskim towarzystwie! Musiałam z tym zrobić porządek. :baba:

Jacek - Pią 07 Sie, 2009 12:18

Jagna napisał/a:
Mamy fotkę tuz po sprzataniu sali, ale to już niedobitki zostały. Tomoe na nich nie ma niestety.

no co Ty takowych to ja nie chcę :(
nie było mnie to ciasta i blachy ,nie ciekawy widok

Jacek - Pią 07 Sie, 2009 12:22

Tomoe napisał/a:
zaraz bajeruje atrakcyjne alkoholiczki

i co z tego ,ja tam też bajeruje i żona wie
kurde zapewna jest ,ja jej kiedyś numer wywinę
wyjdę na długi cały dzień z pieskiem na spacer

Jagna - Pią 07 Sie, 2009 12:22

Tomoe napisał/a:
bo jak go tylko na chwilę spuszczę z oka, to on zaraz bajeruje atrakcyjne alkoholiczki przy popielniczce.


:rotfl: Bo te trzeźwe alkoholiczki to cos mają w sobie :)
Warto trzeźwiec, oj warto. A chłopaki jak przystojnieją w oczach zv4 :mgreen:

Jagna - Pią 07 Sie, 2009 12:24

Jacek napisał/a:
nie było mnie to ciasta i blachy ,nie ciekawy widok

To fakt, brakowało Ciebie Jacuś.
Ale mamy zdjęcia z Lichenia , może nam wystarczy ;)

Tomoe - Pią 07 Sie, 2009 12:25

No tak, ale ten mój, przyłapany na bajerowaniu, głupio się tłumaczy, że on im (tym atrakcyjnym alkoholiczkom) tylko wyjaśniał, jak trafić na mityngi naszej grupy... :roll:
Jagna - Pią 07 Sie, 2009 12:35

Jasne... g45g21 Pewnie dzisiaj będzie pielgrzymka do TG , ja się wybieram i wcale nie poinstruowana przy popielniczce :rotfl:

Wiesz, swój do swojego ciągnie. Ta nasz choroba nas łączy. :pocieszacz:
A jestem przekonana,że to tłumaczenie drogi to zwykła kurtuazja.
Ale odrobina, zazdrości tez dodaje smaczku. Ale szczypta, no nie :mgreen:

Tomoe - Pią 07 Sie, 2009 12:42

Jagna napisał/a:
Pewnie dzisiaj będzie pielgrzymka do TG , ja się wybieram


Cieszę się.
Aha, bo zapomniałam napisać, że oprócz paru kawałków ciasta, udało mi się wczoraj upolować spikera na dzisiejszy mityng mojej grupy.
Coś jednak z tej rocznicy wyniosłam. :lol:

Jagna - Pią 07 Sie, 2009 12:47

Tomoe napisał/a:
oprócz paru kawałków ciasta, udało mi się wczoraj upolować spikera na dzisiejszy mityng mojej grupy.
Coś jednak z tej rocznicy wyniosłam


Warto jednak chodzic na mitingi :smieje:

Tomoe - Pią 07 Sie, 2009 12:57

Tak, z każdego mityngu coś można dla siebie wynieść.
Chociaż, podobno, nie wolno nic na zewnątrz wynosić. :skromny:

kkk - Pią 07 Sie, 2009 13:25

No prosze i dzis sie dowiedziałam ze jestem NIEDOBITKIEM:-) :foch:

Miting był naprawde interesujący, pani rzecznik JAGNA jak zawsze staneła na wysokości zadania i mimo dość sporego zdenerwowania wspaniale poprowadziła mitting ;)

Jacuś żałuj ze nie byłeś :-) ciacha były ze palce lizać :mniam: :mniam: :mniam:

Tomoe - Pią 07 Sie, 2009 13:55

Ja oczywiscie nie powiem, KTO siedział tuż obok pani rzecznik i dzielnie ją wspierał w prowadzeniu mityngu.
Mogę tylko zdradzić, że była to niewątpliwie atrakcyjna alkoholiczka. :okok:

Jacek - Pią 07 Sie, 2009 13:57

Tomoe napisał/a:
Aha, bo zapomniałam napisać, że oprócz paru kawałków ciasta, udało mi się wczoraj upolować spikera na dzisiejszy mityng mojej grupy.
Coś jednak z tej rocznicy wyniosłam. :lol:

i to ciekawe no nie,bo niby nas zmuszają na te meetingi
chudź chłopie na pewno cuś wyniesiesz z takiego meetingu - a jak się okazuje że już człek cuś wynosi,to go ochrzaniają :)
Tomoe napisał/a:
tylko wyjaśniał, jak trafić na mityngi naszej grupy... :roll:

no i,i,i ??? warto to wiedzieć
bo a nuż mnie się podwinie noga ,to będe wiedzieć jak się wytłumaczyć :skromny:

Jacek - Pią 07 Sie, 2009 14:02

kkk napisał/a:
Jacuś żałuj ze nie byłeś :-) ciacha były ze palce lizać :mniam: :mniam: :mniam:

:shock: no nie ale się na mnie uwzięły
ja to ich wcale nie lubię,no tych ciachów
dlatego ich nie oszczędzam jeno w gębe zaraz wale

Wiedźma - Pią 07 Sie, 2009 14:05

kkk napisał/a:
pani rzecznik JAGNA jak zawsze staneła na wysokości zadania i mimo dość sporego zdenerwowania wspaniale poprowadziła mitting ;)

Tomoe napisał/a:
Ja oczywiscie nie powiem, KTO siedział tuż obok pani rzecznik i dzielnie ją wspierał w prowadzeniu mityngu.

Miała jeszcze inne wsparcie...

Jagna - Pią 07 Sie, 2009 14:28

Wiedźma napisał/a:
Miała jeszcze inne wsparcie...

O tak wsparcie było zewsząd.:)
Za czary także całuski ergr

Jras4 - Pią 07 Sie, 2009 18:26

Jagna napisał/a:
O tak wsparcie było

Beniamin - Pią 07 Sie, 2009 18:32

Jagna napisał/a:
O tak wsparcie było

Jagna napisał/a:
także całuski


to gdzie ja wtedy byłem ? :wysmiewacz:

pewnie na schodach :p

Jagna - Pią 07 Sie, 2009 21:39

Cytat:
to gdzie ja wtedy byłem ? :wysmiewacz:

pewnie na schodach :p
_________________


O schodach to Ty mi już lepiej nie wspominaj ;)

Beniamin - Pią 07 Sie, 2009 21:41

oki

w takim razie pomówmy o parapecie ;)

Jagna - Pią 07 Sie, 2009 21:43

xc4fffv

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group