To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...

12 KROKÓW - Słuzba w grupie AA

lapet - Śro 13 Sty, 2010 00:30
Temat postu: Słuzba w grupie AA
Służyć grupie czy służyć dla grupy?

Służyć czy być służącym?

stiff - Śro 13 Sty, 2010 09:36

Ja to tylko do rządzenia mam predyspozycje,
po prostu już tak mam... :p

Jolek - Śro 13 Sty, 2010 13:25

Służba w grupie AA,czyli pełnienie w niej określonej funkcji,wiąże się z określonymi obowiązkami,które wykonuje dla grupy.Taka osoba służy Grupie. :okok:
stanisław - Czw 14 Sty, 2010 22:08

Wiem jak cięzko jest służyć , ALE SŁUŻBA uczy pokory
Tomoe - Pią 15 Sty, 2010 13:30
Temat postu: Re: Słuzba w grupie AA
lapet napisał/a:
Służyć grupie czy służyć dla grupy?


Służyć grupie - ale służyć dla siebie.
Dla swojej własnej trzeźwości, dla swojego rozwoju.

Symbol Wspólnoty AA to trójkąt wpisany w koło.
Boki tego trójkąta symbolizują Trzy Legaty AA - Jedność, Służbę i Zdrowienie.

Służba jest zatem niezbędna do zdrowienia z alkoholizmu (czyli de facto służysz dla siebie) i do utrzymania jedności Wspólnoty (czyli służysz innym alkoholikom ze Wspólnoty, na przykład grupie).

yuraa - Wto 29 Cze, 2010 20:47

Jacek sie dziś pochwalił to i ja nie wytrzymam.
decyzją uczestników odbytej w niedzielę Konferencji Słuzb Zachodniopomorskiego AA zostałem powołany do służby Pełnomocnika Regionalnego Biura Wspólnoty AA i Punktu Informacyjno Kontaktowego

evita - Wto 29 Cze, 2010 20:50

yuraa napisał/a:
decyzją uczestników odbytej w niedzielę Konferencji Słuzb Zachodniopomorskiego AA zostałem powołany do służby Pełnomocnika Regionalnego Biura Wspólnoty AA i Punktu Informacyjno Kontaktowego

moje najszczersze gratulacje :) :radocha: :brawo:

KICAJKA - Wto 29 Cze, 2010 20:54

yuraa napisał/a:
ostałem powołany do służby Pełnomocnika Regionalnego Biura Wspólnoty AA i Punktu Informacyjno Kontaktowego
No to Jureczku jednym słowem robisz karierę :okok: Gratulacje :brawo:
Mysza - Wto 29 Cze, 2010 20:58

yuraa napisał/a:
zostałem powołany do służby Pełnomocnika Regionalnego Biura Wspólnoty AA i Punktu Informacyjno Kontaktowego

gratuluję Yuraa :okok:

Wiedźma - Wto 29 Cze, 2010 21:03

Co prawda nie wiem co ta nominacja oznacza, ale napewno coś ważnego - inaczej byś sie nie chwalił :mgreen:
A skoro tak, to serdecznie Ci gratuluję! :okok:

beata - Wto 29 Cze, 2010 22:25

yuraa napisał/a:
Jacek sie dziś pochwalił to i ja nie wytrzymam.
Serdeczne gratulacje Yuraa :skromny:
beata - Wto 29 Cze, 2010 22:26

Wiedźma napisał/a:
Co prawda nie wiem co ta nominacja oznacza, ale napewno coś ważnego - inaczej byś sie nie chwalił
Niom...niedługo przestanie z nami rozmawiać :wysmiewacz:
Jacek - Wto 29 Cze, 2010 22:30

yuraa napisał/a:
Jacek sie dziś pochwalił to i ja nie wytrzymam

chcąc nie chcąc no wywołał mnie gratulacje Jureczku :)

Wiedźma - Wto 29 Cze, 2010 23:06

beata napisał/a:
niedługo przestanie z nami rozmawiać :wysmiewacz:

Eeee, nie wierzę. On nie z takich... :beba:

Flandria - Śro 30 Cze, 2010 00:14

Wiedźma napisał/a:
Co prawda nie wiem co ta nominacja oznacza, ale napewno coś ważnego - inaczej byś sie nie chwalił :mgreen:


i ja się pod tym podpisuję :)
gratulacje Yuraa :)

yuraa - Śro 30 Cze, 2010 06:50

Wiedźma napisał/a:
Coś nie wyszło, Yura.

evita napisał/a:
yuraa twój post jest pusty

zakres kompetencji i obowiązków tam wkleiłem ale cos nie tak poszło,
potem poprawie albo i nie bo kogo to może interesić

Wiedźma - Śro 30 Cze, 2010 06:54

yuraa napisał/a:
kogo to może interesić

Yura, mnie interesuje - skoro przyznałam się do swojego lajkonictwa :mgreen: w zakresie struktur AA, to poproszę mnie oświecić.
Pewnie na nic mi się to nie przyda, ale przynajmniej będę wiedziała z jaką szychą współpracuję 8)

Klara - Śro 30 Cze, 2010 07:06

Nie do końca pojąwszy, co oznacza ta nominacja, SERDECZNIE CI GRATULUJĘ JUREK! :)
Tomoe - Śro 30 Cze, 2010 07:52

yuraa napisał/a:

decyzją uczestników odbytej w niedzielę Konferencji Słuzb Zachodniopomorskiego AA zostałem powołany do służby Pełnomocnika Regionalnego Biura Wspólnoty AA i Punktu Informacyjno Kontaktowego


Jak tak, to ja może czasem sobie do ciebie zadzwonię do tego twojego PIK-u... :lol2:

Gratuluję.
To bardzo ważna i odpowiedzialna służba.
Odpowiedni człowiek trafił w odpowiednie miejsce.
:okok: :brawo:

A ja od majowej Konferencji Służb naszego regionu jestem sekretarzem Rady Regionu. Objęłam tę służbę na roczną kadencję. :)
Natomiast w Radzie Regionu służę już od ponad roku, jako powiernik mojej intergrupy. :skromny:

Wiedźma - Śro 30 Cze, 2010 07:54

Ojej, a nie możesz po prostu powiedzieć, kto z Was dwojga jest teraz ważniejszy w AA?
evita - Śro 30 Cze, 2010 08:04

ja też nic z tego nie łapię :szok:
Tomoe - Śro 30 Cze, 2010 08:51

No to tak:

Najważniejsza w AA jest oczywiście grupa.
Poszczególne grupy AA łączą się w intergrupy.
Kilka intergrup tworzy region.
Regionów AA w Polsce jest 13.
Regiony - poprzez swoich przedstawicieli - tworzą Służby Krajowe AA w Polsce.

Ja w tej chwili nie mam stałej służby w swojej grupie.
Natomiast od roku jestem powiernikiem (czyli reprezentantem) mojej intergrupy w Radzie Regionu. Pośredniczę między intergrupą a regionem. A od maja zostałam sekretarzem Rady Regionu. To oznacza, że będę pisała i rozsyłała raporty ze spotkań RR.

Jurek służy na szczeblu regionu.
Każdy region ma swoje biuro, w którym działa Regionalny Punkt Informacyjno-Kontaktowy.
Pełnomocnik, czyli Jurek, kieruje pracą biura i odpowiada za funkcjonowanie PIK-u.

ZbOlo - Śro 30 Cze, 2010 08:58

...a mnie zaproponowano prowadzenie mityngów (w lipcu) mojej macierzystej grupy... i bardzo jestem z tego dumny... :>
evita - Śro 30 Cze, 2010 09:00

ZbOlo napisał/a:
...a mnie zaproponowano prowadzenie mityngów (w lipcu) mojej macierzystej grupy... i bardzo jestem z tego dumny...

gratulacjom nie widać końca :szok:
GRATULUJĘ ZBOLO :mgreen:
same sławy na naszym forum :)

ZbOlo - Śro 30 Cze, 2010 09:04

evita napisał/a:
same sławy na naszym forum

...ja to pikuś... gdzie mi tam do Reginów, Intergrup, etc... ale cieszę się, że we mnie uwierzono (vide temat św. Jacka)... ;)

evita - Śro 30 Cze, 2010 09:08

ZbOlo napisał/a:
ale cieszę się, że we mnie uwierzono

choćby to była najmniejsza drobnostka to zawsze docenienie przez drugiego człowieka będzie radować duszę :)

Tomoe - Śro 30 Cze, 2010 09:09

Słuchajcie, jest jedna bardzo ważna rzecz, jeśli rozmawiamy o służbach - a mianowicie służba w intergrupach, regionach i "krajówce" nie ma nic wspólnego ze "wspinaniem się po szczeblach kariery".

AA funkcjonuje bowiem jak "odwrócona piramida".
Na samej górze są grupy, bo to one sa najważniejsze w AA.
Intergrupy są o szczebel niżej, bo one służą grupom.
Regiony są jeszcze niżej, bo służą intergrupom.
Służby Krajowe służą regionom.
Służby Światowe natomiast służą wszystkim grupom AA na świecie.
Czyli są najniższym punktem tej piramidy. :)

ZbOlo - Śro 30 Cze, 2010 09:14

Tomoe napisał/a:
AA funkcjonuje bowiem jak "odwrócona piramida".

...czyli jestem na szczycie piramidy... :hura: ;)

Tomoe - Śro 30 Cze, 2010 09:38

Fajny temat na pierwszy lipcowy mityng. :okok:
beata - Śro 30 Cze, 2010 10:06

ZbOlo napisał/a:
.a mnie zaproponowano prowadzenie mityngów (w lipcu) mojej macierzystej grupy...
Bardzo się cieszę...i gratuluję. :skromny:
ZbOlo - Śro 30 Cze, 2010 10:07

beata napisał/a:
Bardzo się cieszę...i gratuluję.

...zapraszam 26.07 - otwarty...

beata - Śro 30 Cze, 2010 10:10

ZbOlo napisał/a:
.zapraszam 26.07 - otwarty...
Dzięki. ;)
yuraa - Śro 30 Cze, 2010 13:48

Tomoe już napisała o co chodzi ale wklejam dla jasności
a bez sekretarza regionu to bym sobie nie poradził ;)
Zbo0lowi też gratuluje

Jacek - Śro 30 Cze, 2010 14:07

ZbOlo napisał/a:
..a mnie zaproponowano prowadzenie mityngów (w lipcu) mojej macierzystej grupy... i bardzo jestem z tego dumny... :>

gratulejszyn Zbyszko :)
dziś z perspektywy czasu gdy tak paczę na fuszkę prowadzącego to łatwizna
ale pamiętam ten mój pierwszy raz - był dla mnie bardzo ważny
nie pamiętam już czy mnie typowali czy sam chciałem
ale pamiętam że z małym wahaniem podjąłem się
jak pamiętacie pisałem żem nieśmiały i alkoholem właśnie podpierałem tą moją nieśmiałość
a tam wtenczas sam chciałem przezwyciężyć "sam siebie bez podpórki alkoholu"
no więc z drżącym głosem do przodu
od tamtej pory nic już nie było takie samo

ZbOlo - Śro 30 Cze, 2010 14:14

Jacek napisał/a:
gratulejszyn Zbyszko :)

...dzięki, też mam lekkiego "pietra"... ale w końcu to awans... ;)

Wiedźma - Śro 30 Cze, 2010 14:20

Pełnomocnik PIK, czyli inaczej Pan PIKuś! fsdf43t

Zbolek! Gratki! :okok:

ZbOlo - Śro 30 Cze, 2010 14:27

Wiedźma napisał/a:
Zbolek! Gratki! :okok:

...dzięki - kochani jesteście... napiszę jak mi poszło... ;)

pterodaktyll - Śro 30 Cze, 2010 14:31

Wczoraj na mityngu wszyscy jak jeden mąż (i jedna żona) "przejechali" się po tych intergrupach i innych wygłupach. Nie negując sensu tej struktury, mogę powiedzieć, że mnie te struktury do złudzenia przypominają jakieś peerelowskie czasy z weteranami wojny, którzy z medalami na piersiach siadali w pierwszych rzędach na akademiach i innych wygłupach ku czci itd. A poza tym czuję się dobrze. Gratulacje Yurra, a może powinienem był powiedzieć "towarzyszu" g45g21
KICAJKA - Śro 30 Cze, 2010 15:50

ZbOlo napisał/a:
też mam lekkiego "pietra"... ale w końcu to awans... ;)
Też gratuluję :okok: "Najtrudniejszy pierwszy krok" ;) Chociaż ten najważniejszy masz już za sobą,reszta jakoś poleci :pocieszacz:
pterodaktyll - Śro 30 Cze, 2010 16:02

Cytat:
GRATULUJĘ ZBOLO :mgreen:
same sławy na naszym forum
Wiedźma napisał/a:
przynajmniej będę wiedziała z jaką szychą współpracuję
Tomoe napisał/a:
Pełnomocnik, czyli Jurek, kieruje pracą biura i odpowiada za funkcjonowanie PIK-u.

Nasi przewodnicy są tylko zaufanymi sługami, oni nami nie rządzą..... :p

yuraa - Śro 30 Cze, 2010 16:16

pterodaktyll napisał/a:
a może powinienem był powiedzieć "towarzyszu"

i własnie dlatego wahałem się czy o tym napisać
pterodaktyll napisał/a:
Wczoraj na mityngu wszyscy jak jeden mąż (i jedna żona) "przejechali" się po tych intergrupach i innych wygłupach.

ciekawy temat mityngu,
z obserwacji wiem że na temat działalnosci w strukturach i samych struktur najwięcej uszczypliwych uwag maja tzw bywalcy mityngów, których głównym haslem jest: w AA nic nie muszę i potrafią oburzać się że kawy na mityngu zabrakło albo obrażaja się na działaczy że ich grupy nie ma w spisie no bo przecież powinna być, bo ci z KC muszą wiedzieć że powstała i działa, dziwne że nie wiedzą , nie?
pterodaktyll napisał/a:
mogę powiedzieć, że mnie te struktury do złudzenia przypominają jakieś peerelowskie czasy

to wiadomo Ci z własnych obserwacji czy ze słyszenia, byłeś choc raz na spotkaniu aktywu? że użyje twojej terminologii

pterodaktyll - Śro 30 Cze, 2010 16:24

yuraa napisał/a:
wiadomo Ci z własnych obserwacji czy ze słyszenia, byłeś choc raz na spotkaniu aktywu? że użyje twojej terminologii

To takie moje luźne skojarzenia, na mityngach oczywiście bywam dość regularnie i jak słyszę, że ten był na intergrupie czy tamten na regionie coś tam załatwiano czy dyskutowano, to właśnie mi się tak nieodparcie kojarzy z tym "aktywem" :lol2:
yuraa napisał/a:
ciekawy temat mityngu

Aaa, tak samo jakoś wyszło........ :bezradny:
yuraa napisał/a:
najwięcej uszczypliwych uwag maja tzw bywalcy mityngów, których głównym haslem jest: w AA nic nie muszę i potrafią oburzać się że kawy na mityngu zabrakło albo obrażaja się na działaczy że ich grupy nie ma w spisie no bo przecież powinna być, bo ci z KC muszą wiedzieć że powstała i działa, dziwne że nie wiedzą , nie?

A tu się z Tobą zgadzam, sam to niejednokrotnie słyszałem od tych "starych bywalców" :mgreen:

pterodaktyll - Śro 30 Cze, 2010 16:26

yuraa napisał/a:
byłeś choc raz na spotkaniu aktywu?

Nieee i prawdę mówiąc jakoś mnie nie ciągnie. Wystarcza mi obecność na mityngu.........

yuraa - Śro 30 Cze, 2010 16:33

pterodaktyll napisał/a:
Nieee i prawdę mówiąc jakoś mnie nie ciągnie

i dlatego w sugestiach do pełnienia słuzby przed opisem zasad tej słuzby stoi zwykle
sugerowany okres trzeźwienia .....3 lata , 5 lat czy 8 lat

pterodaktyll - Śro 30 Cze, 2010 16:35

yuraa napisał/a:
sugerowany okres trzeźwienia .....3 lata , 5 lat czy 8 lat

No to mam jeszcze czas................ :lol2:
Od Radnych na szczęście tego nie wymagają... :mgreen:

Jacek - Śro 30 Cze, 2010 22:25

yuraa napisał/a:
pterodaktyll napisał/a:
a może powinienem był powiedzieć "towarzyszu"

i własnie dlatego wahałem się czy o tym napisać

Jurku,nigdy i to przenigdy nie wahaj się tłumić uczuć
czyż z jednych powodów do napicia to nie było wahanie nad ukrytymi uczuciami
które wybuchały w nadmiarze
a co do krytyki twych wypowiedzi to już nie twój problem
tym niech się przemartwia autor krytyk :)

stiff - Śro 30 Cze, 2010 22:54

Jakie to ma znaczenie z czym komu sie kojarzy wspólnota AA,
ważne, ze skutecznie pomaga w trzeźwieniu, a bez takich ludzi jak Ty Yura,
to nie widzę możliwości, aby właściwie funkcjonowała...
Pozdrawiam... :)

pterodaktyll - Śro 30 Cze, 2010 22:59

stiff napisał/a:
Jakie to ma znaczenie z czym komu sie kojarzy wspólnota AA,

zadnego.............

Tomoe - Czw 01 Lip, 2010 08:39

pterodaktyll napisał/a:
Wczoraj na mityngu wszyscy jak jeden mąż (i jedna żona) "przejechali" się po tych intergrupach i innych wygłupach. Nie negując sensu tej struktury, mogę powiedzieć, że mnie te struktury do złudzenia przypominają jakieś peerelowskie czasy z weteranami wojny, którzy z medalami na piersiach siadali w pierwszych rzędach na akademiach i innych wygłupach ku czci itd.


Już tu kiedyś na forum mówiliśmy o tym, że Wspólnota AA działa w oparciu o trzy legaty: Jedności, Służby i Zdrowienia.
Bez jedności i służby nie byłoby Wspólnoty jako całości.
Rozpadłaby się na milion małych kawałków.
A wtedy nie byłoby zdrowienia we Wspólnocie.
Te wszystkie "struktury" służą utrzymywaniu kontaktów między poszczególnymi grupami.
Służą temu, żeby grupy wymieniały się między sobą swoimi doświadczeniami, żeby funkcjonowały w jedności, a nie w oderwaniu i w izolacji od siebie nawzajem. :)

JaKaJA - Śro 10 Lis, 2010 16:46

a ja bardzo dobrze się poczułam kiedy poproszono mnie o zostanie dyżurną na mitingu już w szpitalu :skromny: czułam się potrzebna i miałam czym ręce zająć by ukryć zmieszanie a z czasem okazało się,że najfajniejsze rozmowy odbywały się właśnie w kuchni ;) a teraz nie mogę doczekać się soboty by iść na miting na jakim byłam przed leczeniem 2 razy,wiem,że na mnie czekają,już w terapii dowiedziałam się,że prowadząca pytała o mnie kogoś z grupy bo świat jest mały a AA wszędzie :) )) Czuję się potrzebna i ważna dla innych,taka zaopiekowana ;) strasznie mi żal,że mam tak daleko wszelkie mitingi i tylko ten jeden raz w tygodniu w zasięgu"ręki" bo pewnie bym codziennie chodziła z radością :)

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group