To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...

Do poczytania, do przemyślenia... - Dojrzałość emocjonalna

Tomoe - Sob 05 Lut, 2011 16:45
Temat postu: Dojrzałość emocjonalna
Dojrzałość emocjonalna

Jakkolwiek terapia jest drogą z różnymi etapami tej psychologicznej podróży – docelowo dąży ona do osiągnięcia stabilnej dojrzałości emocjonalnej.

Czymże jednak jest owa dojrzałość emocjonalna?

Bohdan Woronowicz, psychiatra i specjalista terapii uzależnień stworzył następującą listę zachowań osoby dojrzałej :

* Potrafi przyjąć pełną odpowiedzialność za własne uczynki i decyzje, nie obwiniając innych wówczas, kiedy rezultaty ich nie są dla niej pomyślne

* Nie reaguje wrogo na krytykę, ponieważ zdaje sobie sprawę z tego, że krytyka może zawierać pożyteczne dla niej wskazówki

* Potrafi cierpliwie wysłuchać opinii innych osób, a jeśli są one odmienne od jej własnych, nie ucieka się do wrogich argumentów bądź agresji

* nie traci panowania nad sobą i nie wybucha gniewem z powodu mało istotnych wydarzeń

* zdaje sobie sprawę z tego, że litość i użalanie się nad sobą są bezsensowne, ponieważ wiążą się z przerzucaniem na innych winy za własne braki i niepowodzenia

* stara się zachować spokój w sytuacjach nieoczekiwanych, a jednocześnie potrafi w rozsądny sposób rozwiązywać powstałe problemy
* rozumie, że konieczna jest cierpliwość , kiedy rozwiązywanie problemów wymaga długiego czasu, ma także świadomość, że musi dostosowywać się do możliwości innych ludzi.

* potrafi przegrywać, a ze stratą potrafi pogodzić się bez narzekania

* nie martwi się bez potrzeby tym, na co nie ma wpływu i czego nie jest w stanie wykonać.

* nie przechwala się ani nie stawia siebie za przykład, natomiast kiedy zasługuje na pochwałę, przyjmuje ją z wdzięcznością, bez fałszywego wstydu

* ponieważ wyrosła już z małostkowej zazdrości , cieszy się osiągnięciami ludzi i chwali je z głębi serca

* nie jest drobiazgowa i nie krytykuje ludzi, którzy postępują wbrew jej własnym przekonaniom

* stara się mieć rozsądny plan działania i usiłuje go realizować w możliwie najlepszy sposób, nie działa natomiast pod wpływem chwili bez należytego rozpoznania sytuacji

* ma świadomość, że jest częścią całej ludzkości, że inni ludzie mają jej wiele do zaoferowania i że sama ma obowiązek dzielenia się dobrem jakie posiada

* korzysta ze „złotej zasady”, która mówi: postępuj w stosunku do innych tak, jakbyś chciał(a) , aby inni postępowali w stosunku do ciebie

źródło: dr n. med Bohdan Woronowicz,
psychiatra, specjalista terapii uzależnień,
od 1980 r kieruje Ośrodkiem Terapii Uzależnień
w Instytucie Psychiatrii i Neurologii w Warszawie,
w którym po raz pierwszy w Polsce
zastosowano program leczenia uzależnień od alkoholu
z wykorzystaniem psychoterapii
i doświadczeń Wspólnoty Anonimowych Alkoholików

Borus - Sob 05 Lut, 2011 19:41

tyle wyświetleń i żadnej reakcji? nikt nie dojrzał, czy cóś? :szok:

osobiście sądzę, że dojrzałem :skromny: , co nie znaczy, że będę spadał... :lol2:

Marc-elus - Sob 05 Lut, 2011 19:50

Ja mam wątpliwości co do odpowiedzi na jeden punkt z tej listy, co nie sprawia że nie czuje się dojrzały emocjonalnie :)
stiff - Sob 05 Lut, 2011 20:27

Borus napisał/a:
osobiście sądzę, że dojrzałem :skromny: , co nie znaczy, że będę spadał... :lol2:

Po przeczytaniu pierwszego członu zdania,
tez o tym pomyślałem, abyś spadał... :wysmiewacz:

kapelan - Sob 05 Lut, 2011 20:58

Marc-elus napisał/a:
Ja mam wątpliwości co do odpowiedzi na jeden punkt z tej listy, co nie sprawia że nie czuje się dojrzały emocjonalnie :)

Ja też się nie czuję a jestem.

Borus - Sob 05 Lut, 2011 21:11

stiff napisał/a:
Po przeczytaniu pierwszego członu zdania,
tez o tym pomyślałem, abyś spadał...
...przewidziałem to.. :wysmiewacz:
pterodaktyll - Nie 06 Lut, 2011 21:48

Ciekawe, że tylko faceci się tu wypowiadają, czyżby kobiety jeszcze nie dojrzały emocjonalnie? :mysli:
pietruszka - Nie 06 Lut, 2011 21:54

pterodaktyll napisał/a:
czyżby kobiety jeszcze nie dojrzały emocjonalnie? :mysli:

ja wciąż niedojrzała :drapie:

stiff - Nie 06 Lut, 2011 21:55

pterodaktyll napisał/a:
czyżby kobiety jeszcze nie dojrzały emocjonalnie? :mysli:

Przejrzały i spadły, chyba... :D

pterodaktyll - Nie 06 Lut, 2011 21:58

pietruszka napisał/a:
ja wciąż niedojrzała

Chciałoby się rzec, młódka :lol2:

pterodaktyll - Nie 06 Lut, 2011 21:59

stiff napisał/a:
Przejrzały i spadły, chyba.

Myślę, że raczej przejrzały na oczy........... :mysli:

pietruszka - Nie 06 Lut, 2011 21:59

pterodaktyll napisał/a:
Chciałoby się rzec, młódka :lol2:

e... tam chciało by sie chciało, a tu tylko emocjonalnie :wysmiewacz:

pterodaktyll - Nie 06 Lut, 2011 22:01

pietruszka napisał/a:
chciało by sie chciało, a tu tylko emocjonalnie

To Ty nie wiesz, że człowiek ma tyle lat na ile się czuje a nie tyle ile w metryce? :bezradny:

pietruszka - Nie 06 Lut, 2011 22:17

pterodaktyll napisał/a:
To Ty nie wiesz, że człowiek ma tyle lat na ile się czuje a nie tyle ile w metryce? :bezradny:

to ja mam malusio, tylko dlaczego w kolanach strzyka :wysmiewacz:

pterodaktyll - Nie 06 Lut, 2011 22:19

pietruszka napisał/a:
dlaczego w kolanach strzyka

O to musisz już zapytać ortopedy, w klinice leczymy inne jednostki chorobowe g45g21

pietruszka - Nie 06 Lut, 2011 22:22

pterodaktyll napisał/a:
inne jednostki chorobowe g45g21
:foch: myślałam ze się załapię, a na infantylność panie doktoze ma pan cos?
pterodaktyll - Nie 06 Lut, 2011 22:28

pietruszka napisał/a:
na infantylność panie doktoze ma pan cos?

Mam........infirmerię g45g21

pietruszka - Nie 06 Lut, 2011 22:40

pterodaktyll napisał/a:
Mam........infirmerię g45g21

Cytat:
Infirmeria – (łac. infirmus – słaby, chory) sala przeznaczona dla chorych (...)
ale też przytułku dla ludzi starych i ubogich.


To ja chora, czy w końcu stara" :drapie: a moze to już otępienie starcze :zemdlala:

pterodaktyll - Nie 06 Lut, 2011 22:46

pietruszka napisał/a:
To ja chora, czy w końcu stara"

A czy ja pisałem że to dla Ciebie? :mysli:

pietruszka - Nie 06 Lut, 2011 22:50

pterodaktyll napisał/a:
A czy ja pisałem że to dla Ciebie? :mysli:

nawet mnie w przytułku nie chcą :uoee:

pterodaktyll - Nie 06 Lut, 2011 23:06

pietruszka napisał/a:
nawet mnie w przytułku nie chcą

Twoje miejsce jest na salonach a nie w przytułku :p

milutka - Nie 06 Lut, 2011 23:13

Tomoe napisał/a:
Dojrzałość emocjonalna
..no to mi jeszcze trochę brakuje by dojrzeć :roll:
incognito - Nie 06 Lut, 2011 23:15

milutka napisał/a:
brakuje by dojrzeć


cóż samo zycie :bezradny: rg5th67j

pietruszka - Nie 06 Lut, 2011 23:16

pterodaktyll napisał/a:
Twoje miejsce jest na salonach a nie w przytułku :p

ale mnie rozgryzł 54rerrer

Pati - Śro 09 Lut, 2011 00:28

milutka napisał/a:
..no to mi jeszcze trochę brakuje by dojrzeć

Mnie tez troche jeszcze brakuje :)

Flandria - Śro 09 Lut, 2011 00:58

a nie uważacie, że coś w tych 2 punktach jest nie tak ?

Tomoe napisał/a:
potrafi przegrywać, a ze stratą potrafi pogodzić się bez narzekania

narzekać - mówić z niezadowoleniem o czymś, wypowiadać żale; utyskiwać; skarżyć się; biadać (wg słownika języka polskiego)

to chyba naturalne i zdrowe, że jeśli np. stracę coś ważnego to będę o tym mówić z niezadowoleniem, albo jakiejś osobie się wyżalę ...
mówienie o swoich uczuciach to chyba właśnie dojrzałość ... :roll:
co innego ciągłe narzekanie ...

Tomoe napisał/a:
ma świadomość, że jest częścią całej ludzkości, że inni ludzie mają jej wiele do zaoferowania i że sama ma obowiązek dzielenia się dobrem jakie posiada

no i ten obowiązek dzielenia się dobrem ...
Czy to na pewno obowiązek ? Tak mi się wydaje, że to za mocne słowo.

sabatka - Śro 09 Lut, 2011 12:34

na wiele odpowiedziałabym sobie szczere tak na kilka chciałabym i nie. dobrze czasem na siebie z boku popatrzeć
KICAJKA - Śro 09 Lut, 2011 12:42

Flandra napisał/a:
Tomoe napisał/a:
potrafi przegrywać, a ze stratą potrafi pogodzić się bez narzekania

narzekać - mówić z niezadowoleniem o czymś, wypowiadać żale; utyskiwać; skarżyć się; biadać (wg słownika języka polskiego)
Ja jeśli soś będzie dla mnie nie tak,jakaś strata,to staram się rozważyć co było nie tak,jakie przyczyny i jest to dla mnie później nauczką aby następnym razem nie dopuścić do podobnej sytuacji.Nie utyskuję,nie narzekam bo co mi da"żal nad rozlanym już mlekiem". :mysli:
Flandra napisał/a:
Tomoe napisał/a:
ma świadomość, że jest częścią całej ludzkości, że inni ludzie mają jej wiele do zaoferowania i że sama ma obowiązek dzielenia się dobrem jakie posiada

no i ten obowiązek dzielenia się dobrem ...
Czy to na pewno obowiązek ? Tak mi się wydaje, że to za mocne słowo.

Ja mam takie poczucie,może to dla każdego brzmieć inaczej ale"jestem,żyję i czuję potrzebę"aby w miarę swoich możliwości dzielić się z innymi, może nie zawsze materialnie,ale i duchowo.Choć czasem wiem,że" nie warto było" lecz mam uczucie spokoju własnego sumienia.Staram się żyć w zgodzie z samą sobą. :skromny:
Czy to jest dojrzałość emocjonalna nie wiem,nigdy nad tym się nie zastanawiałam. :mysli:
Po prostu tak mam,chyba wyniosłam to z domu :mysli: :)

kapelan - Śro 09 Lut, 2011 14:06

Flandra napisał/a:
no i ten obowiązek dzielenia się dobrem ...
Czy to na pewno obowiązek ? Tak mi się wydaje, że to za mocne słowo.

Ja to sobie wyobrażam, że człowiek dobry dzieli się nim automatycznie, bez kalkulacji.

evita - Śro 09 Lut, 2011 14:34

pietruszka napisał/a:
ja wciąż niedojrzała

ja niestety też :/ jak Lenin ... wiecznie młoda :szok:

Wiedźma - Śro 09 Lut, 2011 14:51

Ja też nie dojrzałam, bo gdy był czas na dojrzewanie - piłam :?
Jacek - Śro 09 Lut, 2011 14:57

pterodaktyll napisał/a:
To Ty nie wiesz, że człowiek ma tyle lat na ile się czuje

:mysli:
kurce,a nie widział kto mojego smoczka

pietruszka - Śro 09 Lut, 2011 17:20

A który to Twój ? ;)

Jacek - Śro 09 Lut, 2011 17:30

:shock:
Wiedźma - Śro 09 Lut, 2011 17:53

Pietrucha, ale superzaste te smoki! :wysmiewacz:
Wyobrażam sobie, jak kajber musi z takim smokiem wyglądać!

pietruszka - Śro 09 Lut, 2011 18:02

O już wiem, Jacuś, to jest twój:

pietruszka - Śro 09 Lut, 2011 18:06

Wiedźma napisał/a:
Wyobrażam sobie, jak kajber musi z takim smokiem wyglądać!

Na przykład tak :


:wysmiewacz:

Wiedźma - Śro 09 Lut, 2011 18:06

No właaaaaaaaaaśnie! :smieje:
Jacek - Śro 09 Lut, 2011 18:09

pietruszka napisał/a:
O już wiem, Jacuś, to jest twój:
:skromny:
Klara - Śro 09 Lut, 2011 18:14


Wiedźma - Śro 09 Lut, 2011 18:49

O matko kochana! :rotfl:
pietruszka - Śro 09 Lut, 2011 18:56

Tylko tak sobie myślę :drapie: czy kupno dziecku takiego smoka jest na pewno dojrzałe i odpowiedzialne. Da rodzic młodemu takiego smoka, a potem kto na dzieciaka spojrzy to wybucha śmiechem. A dziecko? czy na pewno ma świadomość, że to się śmieją ze smoka, czy z niego. I trauma na całe życie gotowa. :nerwus:
Chyba jestem przeterapeutyzowana :wysmiewacz:

Flandria - Śro 09 Lut, 2011 19:00

KICAJKA napisał/a:
Ja jeśli soś będzie dla mnie nie tak,jakaś strata,to staram się rozważyć co było nie tak,jakie przyczyny i jest to dla mnie później nauczką aby następnym razem nie dopuścić do podobnej sytuacji.

mądrze :)

KICAJKA napisał/a:
Nie utyskuję,nie narzekam bo co mi da"żal nad rozlanym już mlekiem".

mnie daje ulgę
coś się dzieje trudnego, opowiem komuś o tym, zostanę przytulona (choćby i czasem wirtualnie) i jakoś lżej ...
Zauważyłam, że jeśli nie mam komu opowiedzieć o swoich porażkach to czuję się samotna i jeszcze bardziej mi źle. A jak mi bardziej źle, to trudniej mi postępować tak jak piszesz - szukać przyczyn, wyciągać wnioski itp

Może to właśnie jest brak dojrzałości emocjonalnej ...

KICAJKA napisał/a:
w miarę swoich możliwości dzielić się z innymi, może nie zawsze materialnie

szkoda fsdf43t
gdyby ktoś chciał w ramach obowiązku, czy tak po prostu, podzielić się ze mną dobrem jakie posiada w sensie materialnym - to ja chętnie podam nr konta :skromny:

KICAJKA napisał/a:
Po prostu tak mam,chyba wyniosłam to z domu :mysli: :)

:)

Wiedźma - Śro 09 Lut, 2011 20:10

pietruszka napisał/a:
Chyba jestem przeterapeutyzowana

Niekoniecznie. Ja miałam podobne odczucia.
Tak się zastanawiałam, że przecież te dzieciaki nie mają pojęcia jak zabawnie wyglądają i dlaczego.
Oczka mają poważne i pewnie są zdziwione, że dorośli z czegoś się śmieją.
Do traumy co prawda jeszcze nie doszłam, ale jakbym się dłużej pozastanawiała, to kto wie... :roll:

kapelan - Śro 09 Lut, 2011 20:17

Wiedźma napisał/a:
Oczka mają poważne i pewnie są zdziwione, że dorośli z czegoś się śmieją.


Widzą takich roześmianych ludzi, potem dowiadują się prawdy... potem "Dekadencja"?...

pietruszka - Śro 09 Lut, 2011 20:23

kapelan napisał/a:
potem "Dekadencja"?...

zwykle gorsze jest to co przed Dekadencją 8|

Wiedźma - Śro 09 Lut, 2011 20:38

Otóż to. Dekadencja to tak tylko na osłodę :|
pterodaktyll - Śro 09 Lut, 2011 20:44

evita napisał/a:
jak Lenin ... wiecznie młoda

Lenin Evitko to wiecznie żywy był, a nie młody ;)


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group