To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...

DOROSŁE DZIECI ALKOHOLIKÓW – DDA - wnioski i prośba

wrotka - Sob 11 Lut, 2012 12:06
Temat postu: wnioski i prośba
witam
jestem z wami już pare dni i dużo i bardzo mnie to cieszy że weszłam na to forum które polecił mi mój narzeczony może do współuzależnionych sie nie zaliczam ale te posty co tam są są bardzo interesujące można zobaczyć jak ludzie sobie z tym radzą ja z narzeczonym zaczęłam jak on przestał pić lecz poznaliśmy się w trakcie jego zapicia i on nie pije już ponad 3lata :brawo: . układa nam się chociaż czasami ma takie dziwne zachowania ja już go potrafie wyłapać tylko jak widzę że coś się dzieje to on mi wciska że wszystko jest ok. często doprowadza mnie to do złości ale jak mi coś sie dzieje i coś przeżywam to też mu nie mówie a później mnie sumienie gryzie i wkońcu ja mu po dwóch dniach powiem a on mi nie mówi nic jak coś się dzieje :stres: :(

Jacek - Sob 11 Lut, 2012 12:55

Monik20 napisał/a:
czasami ma takie dziwne zachowania ja już go potrafie wyłapać tylko jak widzę że coś się dzieje to on mi wciska że wszystko jest ok.

a może to przewrażliwienie u ciebie

wrotka - Sob 11 Lut, 2012 13:00

Jacek napisał/a:
a może to przewrażliwienie u ciebie


o to chodzi że nie bo jak rozmawia z kimś z uzależnionych przez telefon to wszystko sie wydaje o co chodzi mam wrażenie że on mi czasami nie ufa

Jacek - Sob 11 Lut, 2012 13:04

Monik20 napisał/a:
to wszystko sie wydaje

a widzisz - "się wydaje"
a to znaczy że to tylko domysły

Jacek - Sob 11 Lut, 2012 13:08

Moniko,no bo widzisz czasem trzebno wziąć wszystkie za i przeciw
nie możemy brać tylko na własnych domysłach
bo najczęściej to tylko nasze takie odbiory jedno kierunkowe
do których my przywykliśmy i na takich zasadach odbieramy lub porównujemy innych

wrotka - Sob 11 Lut, 2012 13:10

Jacek napisał/a:
a widzisz - "się wydaje"
a to znaczy że to tylko domysły

wszystko się wydaje że coś się dzieje bo o wszystkim opowiada co się dzieje i nie rozumiem tego co się dzieje 8|

Jacek - Sob 11 Lut, 2012 13:17

Monik20 napisał/a:
nie rozumiem tego co się dzieje

co chcesz wiedzieć???
w miarę moich możliwości spróbuje odpowiedzieć

wrotka - Sob 11 Lut, 2012 13:36

Jacek napisał/a:
co chcesz wiedzieć???


wszystko go drażni, złości się bez powodu, coś go dręczy ale nie chce mi powiedzieć nic, to że ja do końca się nie znam na alkoholizmie to nie znaczy to że wszystko przede mną ma ukrywać 8|

Jacek - Sob 11 Lut, 2012 14:03

Monik20 napisał/a:
wszystko go drażni, złości się bez powodu, coś go dręczy ale nie chce mi powiedzieć nic,

a pokaż mnie jaki facet lubi nacisk
pokaż takiego faceta co ci wyda tajemnice od tak
ale facet to też człowiek ,a z człowiekiem cza pogadać a nie naciskać
no więc zrób ulubioną kawę i podaj dobre ciacho
i podpytując nie naciskaj ,ale zrób tak aby on myślał że ten temat sam wypowiada
zacznij od podobnych opowieści o sobie gdzie ty masz tam problem stres
może i on się otworzy

wrotka - Sob 11 Lut, 2012 14:07

Jacek napisał/a:
a z człowiekiem cza pogadać a nie naciskać


ja z nim rozmawiam tylko on przede mna wszystko ukrywa a jak mu coś mówie to się jak by zawiesił :uoee:

Flandria - Sob 11 Lut, 2012 14:18

Monik20 napisał/a:
ja z nim rozmawiam tylko on przede mna wszystko ukrywa a jak mu coś mówie to się jak by zawiesił

pozwól mu na to ...
być może woli zwierzyć się osobom, które mają podobne problemy jak on, dzięki temu szybciej rozwiązuje dany problem

facet to nie jest przyjaciółka, z którą koniecznie trzeba obgadywać wszystkie problemy :)

Jacek - Sob 11 Lut, 2012 14:20

Monik20 napisał/a:
ja z nim rozmawiam tylko on przede mna wszystko ukrywa

masz jemu dać się samemu otworzyć ,a nie naciskać
Monik20 napisał/a:
bo jak rozmawia z kimś z uzależnionych przez telefon

jeśli jesteś przy takiej telefonicznej rozmowie,to spytaj o tę osobę
jak on chce tamtej osobie pomóc
a w trakcie rozmowy możesz delikatnie spytać jak on by sobie dał rade ze sobą
chodzi mnie o to aby on bezpośrednio nie odbierał że rozmawiasz o nim o jego problemach
widocznie je ma i trudno sobie z nimi radzi
może nawet i go pochwal ,a sam się zwierzy że jednak sobie nie daje radę
tylko nie naciskaj go i nie mów jemu nic co by jego ego to "Ja" wprowadzało w zakłopotanie
w takie myślenie że on z tym nie daje rady
nikt nie lubi o sobie myśleć że to jego ego jest do niczego

cool - Sob 11 Lut, 2012 14:20

Monik20 napisał/a:
ja z nim rozmawiam tylko on przede mna wszystko ukrywa a jak mu coś mówie to się jak by zawiesił


Może,poprostu niechce ,cię martwić ,woli ze swoimi sprawami porozmawiać z kimś kto
zna uzależnienie . :)

wrotka - Sob 11 Lut, 2012 14:26

Flandra napisał/a:
facet to nie jest przyjaciółka, z którą koniecznie trzeba obgadywać wszystkie problemy


ok ale jeżeli mi się coś dzieje to się dopytuje do tego czasu aż mu nie powiem

Jacek napisał/a:
a nie naciskać


ja staram się na niego nie naciskać ja chcę dla nigo dobrze 8|

Flandria - Sob 11 Lut, 2012 14:30

Monik20 napisał/a:
ok ale jeżeli mi się coś dzieje to się dopytuje do tego czasu aż mu nie powiem

a masz kogoś - poza nim - komu możesz się zwierzyć?

wrotka - Sob 11 Lut, 2012 14:33

Flandra napisał/a:
a masz kogoś - poza nim - komu możesz się zwierzyć?


niestety nie z rodziną wogóle nie mam kontaktu a znajomych tak bardzo nie mam tak żeby można było porozmawiać o wszystkim i o niczym :uoee:

Jacek - Sob 11 Lut, 2012 14:34

Monik20 napisał/a:
ja staram się na niego nie naciskać ja chcę dla nigo dobrze 8|

Monisiu,ja właśnie próbuje ci wyjaśnić że takie chcenie z twojej strony dla niego może być odbiorem nacisku

wrotka - Sob 11 Lut, 2012 14:36

Jacek napisał/a:
Monisiu,ja właśnie próbuje ci wyjaśnić że takie chcenie z twojej strony dla niego może być odbiorem nacisku


no ok przepraszam 8|

Flandria - Sob 11 Lut, 2012 14:41

Monik20 napisał/a:
niestety nie z rodziną wogóle nie mam kontaktu a znajomych tak bardzo nie mam tak żeby można było porozmawiać o wszystkim i o niczym


no to może to jest przyczyna ?

on - jeśli ma jakis problem - ma pewnie wiele osób, z którymi może o tym porozmawiać
Ty - masz tylko jego ...
może dlatego nalegał, żebyś zaczęła chodzić na mitingi DDA?

wrotka - Sob 11 Lut, 2012 14:44

Flandra napisał/a:
może dlatego nalegał, żebyś zaczęła chodzić na mitingi DDA?


cały czas mi o tym mówi dzisiaj też ten temat zaczął znowu
ja już tutaj nic nie rozumiem
PRZEPRASZAM 8|

Flandria - Sob 11 Lut, 2012 15:05

Monik20 napisał/a:
ja już tutaj nic nie rozumiem

czego nie rozumiesz? :)

wrotka - Sob 11 Lut, 2012 15:26

Flandra napisał/a:
czego nie rozumiesz?


swojego zachowania bo już zaczynam się wszystkiego czepiać wszystko mnie znowu denerwuje zaczęłam się już do niego czepiać za byle co

przepraszam że zawracam wam głowe 8|

Flandria - Sob 11 Lut, 2012 15:42

Monik20 napisał/a:
przepraszam że zawracam wam głowe

nocoty :mgreen:
tutaj wszyscy wszystkim zawracają głowę :lol2:

Klara - Sob 11 Lut, 2012 15:44

Monik20 napisał/a:
przepraszam że zawracam wam głowe 8|

Moniko, nie przepraszaj, bo nie masz za co.
Jeśli masz problem, to tu jest najlepsze miejsce do omówienia go.
Jeśli nie otrzymujesz odpowiedzi, może to wynikać z tego, że akurat nie ma osoby z podobnymi doświadczeniami, co nie oznacza, że za chwilę ktoś taki się nie pojawi.
Pomyślałam, że jeśli z jakiegoś powodu nie odpowiadał Ci mityng DDA, to wybierz się na Al-Anon.
Przyda Ci się praca nad sobą w oparciu o 12 stopni.
Pewnie pomoże Ci też zrozumieć niektóre sprawy.
Skopiowałam Ci spis olsztyńskich grup:

Olsztyn, grupa "Otucha", Salka w piwnicy domu parafialnego
przy kościele Najświętszego Serca Pana Jezusa,
ul. Mickiewicza 10,
piątek - 1800


Olsztyn, grupa "Terrorystki", Sala w piwnicy bud. parafialnego
przy kościele św. Józefa,
ul. Jagiellońska 41, 10-273 Olsztyn
poniedziałek - 1900


Olsztyn, grupa "Uśmiech", wejście wspólne z siłownią "Perfect"
ul. Barcza 12, 10-684 Olsztyn
czwartek - 1800


Olsztyn, grupa "Odwaga", Dom Parafialny przy kościele św. Maksymiliana Maria Kolbego (na domofonie przycisk "SALKA")
ul. Dworcowa 1B, 10-413 Olsztyn
czwartek - 1700

Możesz sobie pójść na każdą z nich i zobaczyć, gdzie poczujesz się najlepiej.

Myślę też, że terapia pozwoliłaby Ci stanąć na nogi i przestać się kręcić wyłącznie wokół Twojego narzeczonego, bo on nie potrzebuje niańki.
To on powinien zająć się Tobą i jak prawdziwy facet, dać Ci wsparcie, ale też nie ma żadnego powodu, żeby Ciebie niańczył.

wrotka - Sob 11 Lut, 2012 15:47

Dziekuje bardzo :) z jednej strony to d obrze że jestem na forum choć troche z siebie wyrzuce :) to pewnie przez to że mam zadużo wolnego czasu :)
wrotka - Sob 11 Lut, 2012 16:22

Klara napisał/a:
bo on nie potrzebuje niańki.


właśnie myślę co zrobić bo mam możliwość na kilka dni wyjechać ale boję się że on zostanie sam w domu i boje się go zostawić 8|

Jacek - Sob 11 Lut, 2012 16:43

Monik20 napisał/a:
ale boję się że on zostanie sam w domu i boje się go zostawić

no co ty... przecież to duży chłopiec

Flandria - Sob 11 Lut, 2012 16:43

Monik20 napisał/a:
ale boję się że on zostanie sam w domu i boje się go zostawić

schowaj wszystkie zabawki dla dzieci poniżej 3 roku życia i wyjeżdżaj :wysmiewacz:

Klara - Sob 11 Lut, 2012 16:49

Monik20 napisał/a:
mam możliwość na kilka dni wyjechać

Porozmawiaj z nim o tym.
To jest niezła myśl.
Monik20 napisał/a:
boje się go zostawić 8|

Boisz się, że zapije gdy Ciebie nie będzie?
Jeśli zechce pić, to gdybyś go związała, uwolni się i zrobi to na co będzie miał ochotę.
Nie masz żadnej mocy, żeby go przed tym ustrzec.

wrotka - Sob 11 Lut, 2012 16:56

Klara napisał/a:
Boisz się, że zapije gdy Ciebie nie będzie?

może i to głupie ale boje sie żeby nic nie odwalił

Klara napisał/a:
Porozmawiaj z nim o tym.
To jest niezła myśl.

a myślicie że to może być dobre ????????

Klara - Sob 11 Lut, 2012 17:02

Monik20 napisał/a:
boje sie żeby nic nie odwalił

No to Ty już jesteś współuzależniona i spokojnie możesz chodzić na Al-Anon :D

Jeśli będzie miał coś "odwalić" zrobi to niezależnie od tego, czy będziesz go pilnowała, czy nie.

KICAJKA - Sob 11 Lut, 2012 17:06

Monik20 napisał/a:
Klara napisał/a:
Boisz się, że zapije gdy Ciebie nie będzie?


może i to głupie ale boje sie żeby nic nie odwalił

Typowe zachowanie współuzależnienia :tak:
Jak będzie chciał zapić to nic i nikt nie będzie w stanie mu przeszkodzić 8|
Wiedzę i sposoby radzenia sobie z tym i innymi problemami
zdobędziesz na terapii dla DDA/DDD lub współuzależnionych :pocieszacz:

Flandria - Sob 11 Lut, 2012 17:21

Monik20 napisał/a:
może i to głupie ale boje sie żeby nic nie odwalił

zobacz, zarzucasz swojemu facetowi, że Ci nie ufa, a to Ty - najwyraźniej kompletnie - nie ufasz jemu :bezradny:

wrotka - Sob 11 Lut, 2012 17:27

Flandra napisał/a:
zobacz, zarzucasz swojemu facetowi, że Ci nie ufa, a to Ty - najwyraźniej kompletnie - nie ufasz jemu


nie zarzucam jemu że mi nie ufa a ja jemu ufam ale się boję

KICAJKA napisał/a:
Wiedzę i sposoby radzenia sobie z tym i innymi problemami
zdobędziesz na terapii dla DDA/DDD lub współuzależnionych


ale my się poznaliśmy jak on zapił a zaczeliśmy mieszkać razem jak już nie pił

Flandria - Sob 11 Lut, 2012 17:33

Monik20 napisał/a:
ja jemu ufam ale się boję


jeśli się boisz [że zrobi coś głupiego] to mu nie ufasz

wrotka - Sob 11 Lut, 2012 17:40

Flandra napisał/a:
jeśli się boisz [że zrobi coś głupiego] to mu nie ufasz


Może i tak ,już mi kiedyś tak powiedziaŁ że w tej sprawie jeżeli będzie chciaŁ wypić to go nie upilnuje w sylwestra, wolał wyjść z zabawy u aowców bo nieczuł się pewny siebie ,może ja jeszcze tego nie rozumiem

Klara - Sob 11 Lut, 2012 17:42

Monik20 napisał/a:
ale my się poznaliśmy jak on zapił a zaczeliśmy mieszkać razem jak już nie pił

Sprawdź, ile masz cech osoby współuzależnionej: http://komudzwonia.pl/vie...p=102022#102022

olka - Sob 11 Lut, 2012 17:52

Klara napisał/a:

Sprawdź, ile masz cech osoby współuzależnionej:
ja tak bez powodu to zrobiłam i wychodzi na to,że jestem współuzależniona...to jakas paranoja no!!!
Flandria - Sob 11 Lut, 2012 17:53

olka napisał/a:
wychodzi na to,że jestem współuzależniona...to jakas paranoja no!!!

wiele osób uzależnionych jest również współuzależnionymi

chyba najbardziej znaną książkę o współuzależnieniu - "Koniec współuzależnienia" napisała kobieta, która była uzależniona, a jej współuzależnienie "wyszło" później :)

Klara - Sob 11 Lut, 2012 17:56

olka napisał/a:
to jakas paranoja no!!!

Odpisałam Ci Olu: http://www.komudzwonia.pl...p=385835#385835

wrotka - Sob 11 Lut, 2012 18:21

1. niskie poczucie własnej wartości-25
2. opiekuńczość u współuzależnionych-16
3. obsesje-12
4.zaprzeczenie-5
5.trudności w porozumiewaniu sie-17
6.złość-14
7.rozmyte granice tolerancji-7
8.problemy seksualne-3
9.brak zaufania-6
10.tłumienie-3
11.kontrolowanie-8
12.uzależnienie-18
13.inne problemy-10
14.późniejsze stadia współuzależnienia-9

strasznie dużo tego :szok:

pterodaktyll - Sob 11 Lut, 2012 18:24

Monik20 napisał/a:
strasznie dużo tego :szok:

Nazbierałaś jak "biedny w torbę........." :szok:

Klara - Sob 11 Lut, 2012 18:27

Monik20 napisał/a:
strasznie dużo tego :szok:

No to pewnie lepiej by było, gdybyś najpierw poszła na terapię współuzależnienia, prawda?
Później możesz pomyśleć o DDA.

Flandria - Sob 11 Lut, 2012 18:31

Klara napisał/a:
No to pewnie lepiej by było, gdybyś najpierw poszła na terapię współuzależnienia, prawda?
Później możesz pomyśleć o DDA.

nie, nie lepiej :)

podejrzewam, że każdy kto wychowywał się w rodzinie z alkoholem w tle spełnia "wymogi" tego testu

jeśli nie mieszkasz z czynnym alkoholikiem, i nic nie wali Ci się na głowę (osiągnęłaś jaką taką stabilizację) to chyba lepiej przepracować sobie PRZYCZYNY Twojego obecnego stanu psychicznego - czyli dzieciństwo

wrotka - Sob 11 Lut, 2012 18:34

dziękuję za tą stronę nie spodziewałam sie takiego wyniku i nigdy bym nie pomyślała że tak może być :szok:

Klara napisał/a:
No to pewnie lepiej by było, gdybyś najpierw poszła na terapię współuzależnienia, prawda?


spróbuję się dowiedzieć coś na ten temat albo powiem Mietkowi aby się dowiedział tam gdzie chodzi na terapię :skromny:

pterodaktyll - Sob 11 Lut, 2012 18:35

Monik20 napisał/a:
tam gdzie chodzi na terapię

A gdzie chodzi? Możesz na prive odpowiedzieć ewentuell :)

Klara - Sob 11 Lut, 2012 18:40

Monik20 napisał/a:
dziękuję za tą stronę

Nie ma sprawy! Tu masz więcej pożytecznych rzeczy: http://www.komudzwonia.pl/viewtopic.php?t=3026
Życzę miłej lekturki :D

wrotka - Sob 11 Lut, 2012 19:01

Mimo wszystko będę chciała szukać pomocy bo mietek zemną wkońcu niewytrzyma ,na terapi na, której byłam psycholog mi tak sugerowaŁa a zalerzy mi nanim :)
Jacek - Sob 11 Lut, 2012 19:06

Monik20 napisał/a:
bo mietek zemną wkońcu niewytrzyma

czy to ten sam Miecio co nas tu podczytuje ??? :skromny:

wrotka - Sob 11 Lut, 2012 19:09

Jacek napisał/a:
czy to ten sam Miecio co nas tu podczytuje ???


wiedziałam że wkońcu nas wyłapiecie tak to ten sam :wysmiewacz:
a to przeszkadza tutaj czy musimy zmienić forum??????????? :skromny:

pterodaktyll - Sob 11 Lut, 2012 19:11

Monik20 napisał/a:
wiedziałam że wkońcu nas wyłapiecie
g45g21 g45g21 g45g21
Monik20 napisał/a:
to przeszkadza tutaj czy musimy zmienić forum??

Nie musicie........ :mgreen:

wrotka - Sob 11 Lut, 2012 19:14

no co się śmiejesz to nie jest śmieszne :)
chcemy poprostu sobie pomóc :) a ja mu nie chcę zawracać głowy a może dowiem się coś o jego uzależnieniu

dlugixp - Sob 11 Lut, 2012 19:15

pterodaktyll napisał/a:
Monik20 napisał/a:
to przeszkadza tutaj czy musimy zmienić forum??

Nie musicie........ :mgreen:


Nie....
U nas powoli zaczyna być tradycją, że całe rodziny sobie piszą g45g21

pterodaktyll - Sob 11 Lut, 2012 19:17

Monik20 napisał/a:
no co się śmiejesz

Bo juz dawno wiemy, że jesteście parą :mgreen:
Monik20 napisał/a:
chcemy poprostu sobie pomóc
:tak: :brawo:
Monik20 napisał/a:
może dowiem się coś o jego uzależnieniu

Jeśli mogę coś zasugerować, to lepiej zajmij się sobą. Więcej pożytku dla Was z tego będzie.

Jacek - Sob 11 Lut, 2012 19:18

Monik20 napisał/a:
a to przeszkadza tutaj czy musimy zmienić forum?????

ależ skąd
jedynie moja rada którą pod czytał nie będzie miała znaczenia
tę z kawą i ciachem :skromny:

wrotka - Sob 11 Lut, 2012 19:19

dlugixp napisał/a:
U nas powoli zaczyna być tradycją, że całe rodziny sobie piszą


wkońcu uśmiech mi się pojawił na twarzy dzięki Wam :radocha:
ale nie ma co się śmiać :nono: :)

Jacek - Sob 11 Lut, 2012 19:21

Monik20 napisał/a:
wiedziałam że wkońcu nas wyłapiecie

coś sama pisałaś już że to on ci to forum polecił
Mieciu :krzyk: pozdrawiam serdecznie 433

wrotka - Sob 11 Lut, 2012 19:23

pterodaktyll napisał/a:
Bo juz dawno wiemy, że jesteście parą


dobra dobra a skąd wiecie o tym??? :)

Jacek - Sob 11 Lut, 2012 19:25

Monik20 napisał/a:
dobra dobra a skąd wiecie o tym??? :)

to ty nie wiesz że jak z jednej komórki dryndacie to ten sam numer się wyświetla :mgreen:

wrotka - Sob 11 Lut, 2012 19:32

Jacek napisał/a:
to ty nie wiesz że jak z jednej komórki dryndacie to ten sam numer się wyświetla

dobre ,ale trochę się dowiedziałam bo wiem że potrzebuje pomocy :skromny:

montreal - Sob 11 Lut, 2012 19:39

Po "że" - przecinek.
montreal - Sob 11 Lut, 2012 19:41

Fakt. Przepraszam.... :)
cool - Sob 11 Lut, 2012 19:55

Jacek napisał/a:
Mieciu pozdrawiam serdecznie


Ja też serdecznie pozdrawiam :) uczestników tej strony :)
Mój skarb wkącu się dziś uśmiechnęła cg45g

Jacek - Sob 11 Lut, 2012 21:57

nawrocik napisał/a:
Ja też serdecznie pozdrawiam

my szczuny (chłopy) to siem musimy trzymać solidarnie
próbowałem wszystkiego aby ci to ciacho załatwić :skromny:

Pati - Nie 12 Lut, 2012 20:06

Witam Cię Moniko :)
wrotka - Nie 12 Lut, 2012 20:33

nie wiem czy zostałam dobrze zrozumiana ponieważ ja żyje z nie pijącym alkoholikiem trzeźwiejącym od początku jak tylko zaczeliśmy być razem już nie pił

Klara napisał/a:
Monika zachowuje się jak typowa współuzależniona

Pati - Nie 12 Lut, 2012 20:40

Ja zrozumiałam bardzo dobrze.
Dla mnie Twoje zachowanie przypomina współuzależnienie.
Kręcisz się w około swojego alkoholika zamiast zająć się sobą :)

Klara - Nie 12 Lut, 2012 20:40

Monik20 napisał/a:
nie wiem czy zostałam dobrze zrozumiana

Mnie się wydaje, że dobrze odczytałam Twoje zachowanie, ale najlepiej będzie, jeśli zadzwonisz do ośrodka. Umów się z terapeutą i poproś o zdiagnozowanie, żeby wybrać właściwą dla siebie terapię - czy ma być to terapia współuzależnienia, czy DDA.

wrotka - Nie 12 Lut, 2012 20:51

Klara napisał/a:
Umów się z terapeutą i poproś o zdiagnozowanie, żeby wybrać właściwą dla siebie terapię - czy ma być to terapia współuzależnienia, czy DDA.


postaram się w tygodniu pójść i dowiedzieć coś na ten temat bo wydaję mi się że coś takiego by się przydało mi żebym się nie denerwowała bez powodu i nie brała wszystkiego do siebie ;)

wrotka - Nie 12 Lut, 2012 22:26

teraz będę starała się czytać jak najwięcej na forum bo tu jest dużo ciekawych żeczy bo jestem na zwolnieniu to będę miała dużo czasu na czytanie.
tak prawdę mówiąc to nawet bym nie pomyślała po tym co przeczytałam że tak mogło być z tą matką.
obecnie to motam się bo nie wiem co zrobić z tą terapią i wogóle. 8|

Klara - Pon 13 Lut, 2012 08:09

Monik20 napisał/a:
obecnie to motam się bo nie wiem co zrobić z tą terapią i wogóle. 8|

Moniko, w tym wypadku specjalnie nie przejmuj się tym, co tu piszemy, tylko zarejestruj się w ośrodku, umów się na rozmowę z terapeutą, pozwól się zdiagnozować i zaufaj doświadczeniu i kompetencjom ludzi którzy tam pracują.
Przystępując do terapii nikt z nas (nawet Flandra) nie był w stanie ocenić, czy leczenie pomoże, czy też nie, a wielu z nas wyszło z terapii w bardzo dobrym stanie.
Po prostu zwróć się po pomoc, bo wcześniejsze kombinowanie tylko odsuwa moment poprawy Twoich relacji z otoczeniem.

Klara - Pon 13 Lut, 2012 14:51

Flandra napisał/a:
Irytuje mnie, że próbujesz z dziewczyny, która nigdy nie żyła w związku czynnym alkoholikiem zrobić osobę współuzależnioną.

Nie tylko ja uznałam, że reaguje jak typowa współuzależniona, ale uznałam Twój argument i poradziłam, żeby Monika dała się zdiagnozować, na co Ty każesz jej sprawdzać terapeutów :bezradny:
Flandra napisał/a:

Absolutnie nie zniechęcam nikogo do terapii.

Zrobiłaś to i robisz nadal.
Ponownie ogłaszam bezsilność wobec Ciebie :zemdlal:

Klara - Pon 13 Lut, 2012 15:30

Flandra napisał/a:
Wy - współuzależnione - chyba zawsze będziecie ostrzegać przed życiem z czynnym alkoholikiem.

Mylisz się!
Tu chodzi o to, żeby nauczyła się żyć z TRZEŹWIEJĄCYM alkoholikiem, żeby swoim zachowaniem nie zniszczyła tego, co ma.
Przykro mi - nie jesteś w temacie, a z niektórych informacji sama zrezygnowałaś :(

Flandria - Pon 13 Lut, 2012 16:55

Klara napisał/a:
No, nie wytłumaczę Ci tu szczegółów, bo nie mogę tego zrobić w otwartym temacie.
Idziesz w zaparte mimo, że wszystkiego nie wiesz.


na postawie tego, co Monika napisała w tym wątku - i co będą czytać inni "DDA" - nie ma podstaw do tego, żeby wysyłać ją na terapię współuzależnienia a dopiero później na terapię DDA.

Klara - Pon 13 Lut, 2012 17:18

Flandra napisał/a:
nie ma podstaw do tego, żeby wysyłać ją na terapię współuzależnienia a dopiero później na terapię DDA.

Zwracam Ci uwagę na to, że Ty nie jesteś ŻADNYM terapeutą.

Mam nadzieję, że Monika nie weźmie pod uwagę Twoich "rad", pójdzie do ośrodka i po prostu pozwoli się zdiagnozować i skierować na stosowną terapię.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group