To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...

ALKOHOLIZM i inne uzależnienia - Zadzwoniłam na policję

Dora - Nie 08 Lip, 2012 14:11
Temat postu: Zadzwoniłam na policję
Mam piccernię dosłownie, na przeciwko moich okien. I widzę że od rana piją, gorzej, ten co rozwozi tą pizzę też. A widzę bo sprzątałam balkon, i trochę pogapiłam się. Zgłosiłam na policję, żeby zbadali im trzeźwość, no i przyjechali, i poszli, nic sie nie zmieniło, tylko inny już jeździ. Teraz się boje że się zemszczą ?
pchor - Nie 08 Lip, 2012 14:39

jeździć po pijaku nie wolno ale pić alkohol na zasadach określonych przez radę miasta to zdecydowanie można ... to że jesteśmy alkoholikami nie oznacza że inni nie mogą! oczywiście w granicach zasad.
Czemu mieli by się mścić? Policjant na pewno na interwencji nie mówi kto i w jakich okolicznościach zgłaszał zdarzenie ...

Jras4 - Nie 08 Lip, 2012 16:18

pchor napisał/a:
Policjant na pewno na interwencji nie mówi kto
i tu sie mylisz kolego
Jras4 - Nie 08 Lip, 2012 16:26

dora a powiedz co Cie tak ubodło że ich zakapowałaś ?
Marc-elus - Nie 08 Lip, 2012 16:37

Jras4 napisał/a:
dora a powiedz co Cie tak ubodło że ich zakapowałaś ?

Słuszne pytanie.... znam chyba odpowiedź: poszanowanie prawa i bezpieczeństwa obywateli Najjaśniejszej Rzeczpospolitej. :lol:
I nie zakapowała Iras, to słowo ma pejoratywne znaczenie, a moim zdaniem zrobiła dobrze.

Dorii, a to nie tak że żal był, gdzieś tak głęboko, nieuświadomiony, że oni piją a Ty nie?

Jras4 - Nie 08 Lip, 2012 16:48

Marc-elus napisał/a:
bywateli Najjaśniejszej Rzeczpospolitej. :lol:
Tomku z całym szacunkiem dla Twojej osoby ..Rzecz pospolitej już nie ma ... pszypomne ci traktat Lizboński i wiele innych mu podobnych
ale do rzeczy tu uiołeś to co chciałem powiedzieć tyle że jej ustami
Marc-elus napisał/a:
żal był, gdzieś tak głęboko, nieuświadomiony, że oni piją a Ty nie?

Jras4 - Nie 08 Lip, 2012 16:49

Marc-elus napisał/a:
I nie zakapowała Iras,
można sie sprzeczać o formę ujmę to inaczej ,,doniosłą ,,
pchor - Nie 08 Lip, 2012 16:51

Cytat:
i tu sie mylisz kolego

no to znacznie przekracza swoje kompetencje ! jak tak by zrobił w mojej sprawie to bym na niego napisał zażalenie do prokuratora i miał by bardzo poważne problemy dyscyplinarne w pracy ... Policjant ma swoje uprawienia i obowiązki. Nie ma prawa tego zrobić...

Jras4 - Nie 08 Lip, 2012 16:59

pchor napisał/a:
. Nie ma prawa tego zrobić...
jesteś w błędzie kolego ...nie będe sie rozpisywał ale ja codziennie siedze na radiu taka praca i słysze co mówią a nawet widze co robią
Jras4 - Nie 08 Lip, 2012 17:01

i dodam żę w małych miejscowościach jest jeszcze gorzej
pchor - Nie 08 Lip, 2012 17:16

Ludzie mówią różne rzeczy.

Technicznie skoro nie wierzysz w prawo.

Jak on ma się dowiedzieć kto zgłaszał ? Z imieniem, nazwiskiem, numerem telefonu i innymi wskazówkami ? W mieście jest powiedzmy od kilku do kilkunastu komisariatów. Kilkudziesięciu Policjantów na służbie w trakcie jednej zmiany. Telefon na 112 czy 997 dzwonie do kilku tysięcy razy dziennie. Dyżurny przyjmuje zgłoszenie i wysyła poprzez wywołanie radiem patrol.
Pytanie brzmi jak przy takiej masie Policjant ma wiedzieć dane zgłaszającego ? To nie realne po prostu. Taka mitomania że wszyscy są źli.

W mały miasteczkach czy wsiach wcale nie ma telefonu alarmowego, odbiera go w Komendzie Powiatowej i wysyła po małych komisariatach na tej samej zasadzie co w dużych ...

Pomijam już to że taki Policjant ma kilka interwencji dziennie, kilkanaście tygodniowo, kilkadziesiąt miesięcznie i marzy o tym żeby z empatią, zrozumieniem i zainteresowaniem śledzić każdą z prowadzonych spraw.

Jras4 - Nie 08 Lip, 2012 17:26

1 sami mu powiedzą jak nie teraz to puzn iej ,,kolesiostwo ,,
2 jestem za tym by zgłaszający byli ujawniani ..

pchor - Nie 08 Lip, 2012 17:36

aaa jak "kolesiostwo" to ja rozumiem ...

ciach bajera ...

Jras4 - Nie 08 Lip, 2012 18:00

jestes jakis skryty taki jak by pszestraszony
Jędrek - Nie 08 Lip, 2012 19:56
Temat postu: Re: Zadzwoniłam na policję
Dora napisał/a:
Zgłosiłam na policję, żeby zbadali im trzeźwość

No mi przyszło do głowy:
"Oni piją a ja nie mogę"... może się zemszczą i na siłę wleją alkohol do gardła..

szymon - Nie 08 Lip, 2012 20:02

a jakby autorka nie była alkoholiczką to mogłaby zadzwonić? :uoee:
smokooka - Nie 08 Lip, 2012 20:05

Dora, dobrze zrobiłaś, właściwie, odpowiedzialnie i mądrze. Możliwe, że uratowałaś któremuś pijącemu życie. A powody? Samo to, że miałaś dyskomfort, jest na miejscu.
pietruszka - Nie 08 Lip, 2012 20:11

smokooka napisał/a:
Możliwe, że uratowałaś któremuś pijącemu życie

a może komuś niepijącemu?
Koło nas ze trzy tygodnie temu kierowca z 2 promilami wjechał czołowo w prawidłowo jadące auto z naprzeciwka. Palant trafił do szpitala. Prowadząca auto (trzeźwa) i dwoje dzieci zginęło na miejscu.

wampirzyca - Nie 08 Lip, 2012 20:19

żal czy nie żal :beba: Dora dobrze zrobiłaś ...oby więcej takich ludzi jak ty...... :)
smokooka - Nie 08 Lip, 2012 20:33

Fakt, Pietruszko, niedługo minie rok, odkąd chodzę przy okazji na grobek dwójki dzieci, obcych zupełnie. Tak mnie rozwalił ten wypadek, którego nawet nie widziałam, że z grupą mieszkańców osiedla wywalczyłam tam rondo. Jest maleńkie, ale wypadku poważnego już tam nie było.
Doro, mogłaś ocalić komuś - człowiekowi - życie. Nie ważne w tej sytuacji czy pił czy nie. Brawo :brawo:

Czarny - Pon 09 Lip, 2012 00:00

Dora dobrze zrobiłaś!!! Na szczęście ludzie coraz częściej podobnie postępują, świadomość rośnie.Co do Twoich obaw? Wątpię aby przyjmujący zgłoszenie, nawet gdyby wiedział kto telefonował, informował interweniujących policjantów o personaliach zgłaszającego.
Jras4 - Pon 09 Lip, 2012 08:35

Ludzie !! państwo gdzie wszyscy donosili na innych już mieliśmy
szymon - Pon 09 Lip, 2012 08:45

Jras4 napisał/a:
Ludzie !!


Ludziu!

jakby Twoje dziecko bawiło się nieopodal, to inaczej byś się wypowiedział?

wampirzyca - Pon 09 Lip, 2012 09:08

Jras4 napisał/a:
Ludzie !! państwo gdzie wszyscy donosili na innych już mieliśmy


każdy tak gada do póki nie zginą jego bliscy

yuraa - Pon 09 Lip, 2012 09:23

Jras4 napisał/a:
gdzie wszyscy donosili

jacy wszyscy, konkretnie.
poczułem się urażony.
nigdy na nikogo nie donosiłem

Czarny - Pon 09 Lip, 2012 09:41

Dawniej przyzwoitemu człowiekowi nie wypadało wręcz kontaktować się z MO-zaznaczam że jest to moja subiektywna opinia, ogólna, bo przecież przestępstwa pospolite, czy wypadki drogowe również bywały.Teraz informowanie o pijanym kierowcy, lub jak w tym przypadku potencjalnym kierowcy, jest czynem godnym uznania.A w świetle ilości wypadków spowodowanych pod wpływem alkoholu najlepiej żeby weszło to w nawyk.Po prostu może było by bezpieczniej, nie tylko na drogach.A pijące grupki w krzakach pod blokiem-teraz mieszkańcy też dzwonią, pomału staje się to regułą.[/list]
pterodaktyll - Pon 09 Lip, 2012 10:29

Jras4 napisał/a:
państwo gdzie wszyscy donosili na innych już mieliśmy

Nie masz wrażenia, że coś Ci się pomyliło donoszenie z pobudek tzw. "ideologicznych", z informacją o możliwości popełnienia przestępstwa? :p

piotr7 - Pon 09 Lip, 2012 10:52

miałem takiego pracownika,który większość rozmów zaczynał:
-szefie,nie wiem czy to ważne ale...... :mysli:

piotr7 - Pon 09 Lip, 2012 10:55

myślę że ci faceci posądzają o "obywatelską postawę " ostatniego odbiorcę pizzy
Wiedźma - Wto 10 Lip, 2012 04:42

Dora, czemu zamilkłaś?
Mam nadzieję, że nie wzięłaś do siebie tego co wygaduje Iras :uoee:

Dora - Wto 10 Lip, 2012 05:38

A nie, nie obraziłam się. Byłam nad jeziorem, no ale juz jestem, od rana w pracy.. Co do pizzerni to widze że nie wyłażą na zewnątrz na razie, ale w środku też moga pić.. Choć w niedzielę to urządzili sobie prawdziwy piknik z piwem, wprost naprzeciw mojego balkonu, przed wejściem służbowym. Mam nadzieję że nie domyślają się że to ja dzwoniłam, choć widzę że podejrzliwie patrzą po oknach :uoee:
Jras4 - Wto 10 Lip, 2012 05:40

Zaraz chwila ... Dorad doniosła że tam kierowcy pjią a czy kogoś zatrzymali ? czy uieli jakiegoś pijaka ? czy ktoś tam jezdził pod wpływem ? nie !! i o to właśnie chodzi .Powiem w prost doniosła bo sama nie może pić znaczy może jak zechce ale wie że picie jest nie dla niej a skoro tak to i nie dla nich .Yura czy ja mowie o tobie ..było tak za dawnego systemu że tłumy kablowały ? było ! Bo zarza mi ktoś wyskoczy że ja jestem za tym by pjaki jeżdziły samochodami
Jras4 - Wto 10 Lip, 2012 05:41

Cytat:
to ja dzwoniłam, choć widzę że podejrzliwie patrzą po oknach :uoee:
ale naiwna jesteś ... musieli by być kretynami żeby sie nie domyśleć
Jras4 - Wto 10 Lip, 2012 05:41

Dora napisał/a:
. A widzę bo sprzątałam
W takim razie i oni cie widzieli
Jras4 - Wto 10 Lip, 2012 05:43

Dora napisał/a:
ć, no i przyjechali, i poszli, nic sie nie zmieniło, tylko inny już jeździ.

A co mogli zrobić jak siedział i pił ..nie prowadził ..powinni poczekać za rogiem asz ruszy z piccą a tak nie zrobili jak sądzisz dlaczego ?

Dora - Wto 10 Lip, 2012 05:47

Oj Iras, byli w pracy - więc pić nie powinni ! A ja nie musze tego od rana oglądać, i mam prawo nie życzyć sobie żeby mi chlali pod oknem. A skoro po interwencji policji kierowca sie zmienił, więc najpewniej było coś nie tak.. Moge być donosicielem, wisi mi to. Indyczysz sie tu dla zasady, głupio jak cholera, racji nie masz - ale twoja racja jest najtwojsza :szok:
Jras4 - Wto 10 Lip, 2012 05:50

Dora napisał/a:
, i mam prawo nie życzyć sobie żeby mi chlali pod oknem
owszem a powiedz mi czy to prywatna posesia ? no i czy spszedają tam piwo >?
Dora - Wto 10 Lip, 2012 05:55

Jest takie powiedzenie:

"Nie dyskutuj z idiotą, bo sprowadzi cię do swojego poziomu i pokona doświadczeniem"

Jras4 - Wto 10 Lip, 2012 05:57

jest też takie nie wciskaj nocha miedzy dzwi bo ci go utną ... i to cie czeka teraz ...kogo załatwiłaś ich czy siebie
Jras4 - Wto 10 Lip, 2012 05:58

hehehehe ... szykuj kasę na szklarza ...no i o piccy zapomnij
lumpy - Wto 10 Lip, 2012 06:49

Przepraszam, ze sie wtrące i nie na temat, ale zauwazylem taką zależnosc u alkoholikow, zwlaszcza na tym forum. Nie obraźcie sie proszę, ale z ortografią jesteście w zerówce, może nie wszyscy, ale bardzo wielu robi straszne byki.
kosmo - Wto 10 Lip, 2012 07:01

lumpy napisał/a:
zauwazylem taką zależnosc u alkoholikow

A ja zauważyłam, że alkoholizm nie ma nic wspólnego z niechlujnym pisaniem (błędy).
Inna bajka, to pisanie w stanie wskazującym.
lumpy napisał/a:
zwlaszcza na tym forum

I zapewniam Cię, że to forum nie odbiega wcale od innych.
lumpy napisał/a:
Nie obraźcie sie proszę

Nie obrażam się, nie jestem bachorem...
Ja, jeśli już, to się wk****m*. :)

Ps. Przyganiał kocioł garnkowi. :)

lumpy - Wto 10 Lip, 2012 07:12

kosmo ja nie mowie o pisaniu s zamiast ś, czy z zamiast ż. To jest normalne, ze sie tak pisze. Bo szybciej, a i tak kazdy zrozumie. Ale slowo pizerni? Piccy? Piany zamiast pijany? I masa, masa, innych. Ale nie unoscie sie tak pychą od razu. Troszke pokory. Nie mam zamiaru Was urazic moje pluszaki
Klara - Wto 10 Lip, 2012 07:14

lumpy napisał/a:
Nie mam zamiaru Was urazic moje pluszaki

Plusio!?

kosmo - Wto 10 Lip, 2012 07:20

Cytat:
kosmo ja nie mowie o pisaniu s zamiast ś, czy z zamiast ż. To jest normalne, ze sie tak pisze.
Plusiu, to żadną miarą nie jest normalne. To są błędy, jak każde inne. A świadczą jedynie o lenistwie piszącego.
kosmo - Wto 10 Lip, 2012 07:21

Cytat:
Plusio!?
A któż by inny? :uoee:
lumpy - Wto 10 Lip, 2012 07:32

Jaki Plusio? Nie jestem jakims plusiem tylko zwyklym lumpem co piwko tera pije. A kto to jest plusio? Jakis debil?
lumpy - Wto 10 Lip, 2012 07:33

Chyba go nie lubicie, co nie?
Klara - Wto 10 Lip, 2012 07:37

lumpy napisał/a:
Chyba go nie lubicie, co nie?

Na tym forum wolno posiadać tylko JEDNO konto - JEDEN nick: http://www.komudzwonia.pl...php?p=4137#4137
... w związku z tym otrzymujesz ode mnie cxvcv54g cxvcv54g cxvcv54g

Dora - Wto 10 Lip, 2012 07:59

lumpy napisał/a:
Nie mam zamiaru Was urazić moje pluszaki
Plusio ? Skądś znam ten spam :wysmiewacz:
kas25 - Wto 10 Lip, 2012 10:20

Dora napisał/a:
"Nie dyskutuj z idiotą, bo sprowadzi cię do swojego poziomu i pokona doświadczeniem"


no to zaprezentowałaś swój poziom. gratulacje.

a swoją drogą czy sugerowanie, że Iras jest idiotą podchodzi pod obrazę czy jeszcze nie?

Dora - Wto 10 Lip, 2012 10:27

Droga Kasiu, to byl cytat, a nie przytyk do Irasa. A co do mojego poziomu, to obawiam sie że do twojego dna jeszcze mi sporo brakuje :wysmiewacz:
szymon - Wto 10 Lip, 2012 11:10

kas25 napisał/a:

a swoją drogą


co słychać u Kasi 26? :skromny:

Jras4 - Wto 10 Lip, 2012 11:15

Dora a czym rożni sie Twoje dno od jej dna co ? ..czujesz sie lepsza ..To coś ci powiem ..nie jesteś lepsza ...a dno jest jedno dla alko ...
Co do tego Dabila zwanego Plusio czy inaczej nie znam go ale mimo iż pisanie byc może ma opanowane to jak żekła Klara chamstwem powala ...Szkoda że dostał urlop ..bo w chamstwie i pyskówce starzał bym go jak suke

Tajga - Wto 10 Lip, 2012 11:18

Jras4 napisał/a:
.Szkoda że dostał urlop ..bo w chamstwie i pyskówce starzał bym go jak suke

Jrasku :)

szymon - Wto 10 Lip, 2012 11:18

Jras, mógłbyś używać bardziej cenzurowanych określeń :nerwus:
Jras4 - Wto 10 Lip, 2012 11:20

Szymek czy ja napisałem np naubliżał bym ku....wie albo cwelu ...to i tamto
co chcesz od suki ?

kosmo - Wto 10 Lip, 2012 12:01

Jras4 napisał/a:
co chcesz od suki ?
Obrażasz mamę szczeniąt... :wysmiewacz:
szymon - Wto 10 Lip, 2012 12:02

proszę Cię o bardziej stonowane wypowiedzi,
wiem, ze potrafisz :skromny:

JaKaJA - Wto 10 Lip, 2012 15:32

a Ja pomijając język Irasa,zgodzę się z tym co chciał powiedzieć-jak nic żal po stracie a argument "nie powinni pić w pracy" uważam za lekko pół śmieszny :uoee: nie zauważyłam byś pisała,że kierowca na 100% był pod wpływem a jedynie PRZYPUSZCZAŁAŚ,że tak było.
Musiałaś długo ich obserwować jak piją,nie zastanowiło Cie PO CO SIĘ TAM PATRZYSZ??? założę się o stówę,ze dostrzegłaś co i ile pili, a to potrzebne jest nam alkoholikom do ślinotoku-niczego więcej ;)
To nic innego jak odreagowanie swoich nerwów,stresów itp.
By robić porzadek ze światem trzeba najpierw swój własny dom uporządkować i skupić NA SOBIE ;)
:buzki:

Dora - Wto 10 Lip, 2012 15:44

Zdecydowanie mam gdzieś twoja opinię Jakaśtaka. Zajmij sie sobą nie mną.. Bo takie nadgorliwe pouczanie innych też o czymś świadczy, a tobie sie to zdaża najczęściej na tym forum :wysmiewacz: A po zatym zdecydowanie miałam racje i na drugi raz też właśnie tak postąpię ! I będe dotąd dzwonić aż przestaną mi pić pod moim oknem :nerwus:
emigrantka - Wto 10 Lip, 2012 16:07

Dora napisał/a:
Zdecydowanie mam gdzieś twoja opinię Jakaśtaka
ja nazwałabym te opinię '' informacją zwrotną ''
Twoje owe rzeczone ''gdzieś'' to dowód na to że brak Ci pokory ,tolerancji ,,, więc może to jakiś sygnał ostrzegawczy ?pomyśl

pterodaktyll - Wto 10 Lip, 2012 16:08

Cytat:

Zdecydowanie mam gdzieś twoja opinię Jakaśtaka. Zajmij sie sobą nie mną..

Przypomnij sobie kiedy tak już pisałaś, bo już tak pisałaś............. :evil2"

Dora - Wto 10 Lip, 2012 16:13

Odsyłam do pamietnika, tam jakoś nikt nawet pół komentarza mi nie napisał - wspierający ludzie ! Ale dwie osoby z forum pomogły, zadzwoniły, przejęły się. Reszta tylko pieprzyć po próznicy potrafi, ze dzwonię na policje bo mam nawrót, a może mam nawrót bo mi piją pod oknem ? We własnym domu nie czuję się bezpieczna. Dlatego mam gdzieś takie puste szczekanie "wspierających" ludzi !
pterodaktyll - Wto 10 Lip, 2012 16:14

Dora napisał/a:
Reszta tylko pieprzyć po próznicy potrafi,

OK...........przyjąłem do wiadomości..........

emigrantka - Wto 10 Lip, 2012 16:19

Dora napisał/a:
Ale dwie osoby z forum pomogły, zadzwoniły, przejęły się
to mało ? no ja tego tak nie widzę,,,
nawrót nie powstaję na wskutek jednego czynnika ,to kamyczek do kamyczka ,,,,

Dora - Wto 10 Lip, 2012 16:23

I tym osobom bardzo dziękuję :skromny: Staawie i Tajgo, wspaniali z Was przyjaciele :buziak: :kwiatek:
JaKaJA - Wto 10 Lip, 2012 16:53

Dora napisał/a:
Jakaśtaka. Zajmij sie sobą nie mną.. Bo takie nadgorliwe pouczanie innych też o czymś świadczy, a tobie sie to zdaża najczęściej na tym forum

Po pierwsze nie Jakaśtaka- Panno Miriam,
po drugie ja sobą się zajmuję bardzo skutecznie.
po trzecie nie pouczam a zwracam uwagę na co czego sama nie widzisz,powinnaś wiedzieć czym są informacje zwrotne.
a po czwarte -wracasz na stare tory więc nie mam zamiaru rozmawiać z kimś kto myśli i reaguje jak nawalony.
A kwestie pamiętnika już Ci wyjaśniałam.

Tajga - Wto 10 Lip, 2012 18:06

emigrantka napisał/a:
więc może to jakiś sygnał ostrzegawczy ?pomyśl

To prawda, Dorota ma problemy, rozmawiałam z Nią.
Czasem coś, co jest nie sprecyzowane, bardziej drażni,
niż konkretna sytuacja, którą można nazwać po imieniu.
Zadzwoniła na policję, może miała rację, ja bym nie dzwoniła,
co mnie obchodzi ludzkie picie...nie piję z nimi, i Oni nie piją za moje ukradzione.
I tak jak JaKaJA napisała, nie wiadomo, czy kierowca pił?

JaKaJA napisał/a:
wracasz na stare tory

Jakuś, na jakie stare tory?
Dorotka jeszcze nie zdążyła tak na dobre wejść na nowe tory.
W ciągu trzech miesięcy nie da rady zmienić się całkowicie, odrzucić stare schematy, nawyki,reakcje na "niewygodne" zwroty.
Kto z Nas, na początki drogi nie reagował nerwowo?
Proces trzeźwienia, i odnajdywania w sobie dobra, to proces długotrwały.
Dla Niej najważniejsze w tej chwili jest to, że nie pije.
Kiedyś jej napisałam, że dawna Miriam umarła, urodziła się Dora.
Tylko, że ta Miriam jeszcze gdzieś blisko stoi, i ma nadzieję.
Stąd pewnie te nieporozumienia.
Mam z Dorotką kontakt, więc poczuwam się do napisania teraz w tym wątku.
Nie wszystko jest takie jakie się Nam wydaje oczywiste.

P.S. I pomyśleć nie dzisiaj coś mniej więcej w tym sensie napisałam do Ptera, w kontekście Staawa :uoee:
Życie...

staaw - Wto 10 Lip, 2012 18:17

Tajga napisał/a:

P.S. I pomyśleć nie dzisiaj coś mniej więcej w tym sensie napisałam do Ptera, w kontekście Staawa

:rotfl:

Dla tego ja kiedy potrzebuję pomocy, CZYTAM forum (nie zdarzyło mi się jeszcze żeby podobny problem nie był już opisany), wyciągam wnioski i konsultuję je w realnym życiu.

Tajga - Wto 10 Lip, 2012 18:20

staaw napisał/a:
Dla tego ja kiedy potrzebuję pomocy, CZYTAM forum (nie zdarzyło mi się jeszcze żeby podobny problem nie był już opisany), wyciągam wnioski i konsultuję je w realnym życiu.

I co? mam się cieszyć, czy obrazić :drapie:

staaw - Wto 10 Lip, 2012 18:23

Tajga napisał/a:
I co? mam się cieszyć, czy obrazić

Właściwie.... zrobisz co zechcesz.
Jeżeli jednak się obrazisz, pamiętaj że może to być groźny sygnał... :rotfl:

JaKaJA - Wto 10 Lip, 2012 18:24

Tajga,ja rozumiem,że jesteście bliżej z Dorą ale chyba przekraczasz granice troszkę,nie uważasz? jeśli Dorota będzie chciała zastanowić się nad tym co do Niej piszemy,to to zrobi lub nie,zapewne też odpowie sama na wszystko to co będzie chciała skomentować jak i podzieli się swoimi problemami czy przemyśleniami/lub nie. Taka "ochrona" to niedzwiedzia przysługa ale to tylko moje zdanie.
8|

Tajga - Wto 10 Lip, 2012 18:26

staaw napisał/a:
Jeżeli jednak się obrazisz, pamiętaj że może to być groźny sygnał... :rotfl:

No dobra, to się nie obrażę.
Ale ja też czytam forum...no poza małymi pierdami, które nic nie wnoszą do mojego trzeźwienia :foch1:

pterodaktyll - Wto 10 Lip, 2012 18:29

staaw napisał/a:
kiedy potrzebuję pomocy, CZYTAM forum (nie zdarzyło mi się jeszcze żeby podobny problem nie był już opisany), wyciągam wnioski i konsultuję je w realnym życiu.

To jest bardzo dobry sposób moim zdaniem, zresztą mam dość podobnie i............nie interesuje mnie specjalnie, że ktoś po drugiej stronie ulicy pije czy nie pije........jego sprawa...........

Tajga - Wto 10 Lip, 2012 18:30

JaKaJA napisał/a:
ale chyba przekraczasz granice troszkę,nie uważasz?

Nie uważam.
JaKaJA napisał/a:
Taka "ochrona" to niedzwiedzia przysługa ale to tylko moje zdanie.

Czy TYLKO Dorota jest tu chroniona?
Innych się nie lula????
Dorota była Miriam, to teraz huzia na Józia?
Tak się nie robi.

JaKaJA - Wto 10 Lip, 2012 18:46

Tajga jakie huzia na józia? Przesadzasz.
nie napisałam NIC obraźliwego i zaczepnego a moje "PANNO MIRIAM" było odpowiedzią na "jakaśtam" bo nie jestem jakaśtam jak i Ona nie jest miriam. Naprawdę uważasz,że Dorota potrzebuje adwokata i musisz za Nią odpowiadać na coś nad czym Ona powinna się zastanowić? :roll: Czujesz się za Nią odpowiedzialna? to ratownictwo ma na celu pomóc Tobie czy Jej? bo czegoś tu nie rozumiem. 8|

Tajga - Wto 10 Lip, 2012 18:52

JaKaJA napisał/a:
to ratownictwo ma na celu pomóc Tobie czy Jej? bo czegoś tu nie rozumiem. 8|

To zawsze działa w dwie strony.
Wygaszam

wampirzyca - Wto 10 Lip, 2012 18:54

Dora napisał/a:
Odsyłam do pamietnika, tam jakoś nikt nawet pół komentarza mi nie napisał - wspierający ludzie !



czytałam rano co pisałaś w Pamiętniku.......zastanowiłam się czy potrafe ci pomóc...i bałam się w końcu że moge tylko zaszkodzić.....byłam pewna że ktoś się odezwie .... :bezradny:

na drugi raz nie będę się zastanawiać i choć dobrym słowem wesprę kogoś kto tego potrzebuje

Jras4 - Wto 10 Lip, 2012 18:54

Dora ... chcesz dzwonić dzwoń ..i tyle twojego ...spytałem ci czy to teren prywatny ? czy tam w tej kanciapie podają piwo ? a Ty wielka damulka nic ... i teraz rzucasz sie do ludzi że niby cie pouczają ,coś ci mówią to po jaką cholere napisałaś ten temat ..co myślałaś że tłum bedzie cie poklepywał po pleckach i wył z zachwyt ,,Dorcia dzwoń na nich brawo ,, albo ,, Dora jesteś wspaniała nie pijesz chwile czy dwie i już masz prawo tych pijaków kablować ,,...choć dodam że ja bym wieszał co wszyscy tu obecni wiedzą ..
Jras4 - Wto 10 Lip, 2012 18:56

A i ps ..świrujesz tu że taka jesteś w porządku a tamci to jakieś dno bo pjią w pracy a Ty co !! święta ? że niby nie piłąś ..
Jras4 - Wto 10 Lip, 2012 23:15

Po rozmowie z mym przyjacielem ..postanowiłem wycofać sie z tematów Dory ...
Dora - Śro 11 Lip, 2012 07:34

I wogóle temat do wywalenia najlepiej :uoee: Irasku myślę że nie powinniśmy sobie wchodzic w drogę, ani ja Tobie, ani Ty mnie. Zupełnie nam nie po drodze po prostu ;)
Jras4 - Śro 11 Lip, 2012 07:57

Dora tu nie chodzi o jakieś głupie animozje czy nawet o ocenianie kogoś ale o ..to jak widzimy dalszą drogę ..powiem tak bedzie ci ciężko z tymi pjiakami ..ja nawet kiedyś napiepszałem takich dziś wiem że to ślepa uliczka ...
Dora - Pon 16 Lip, 2012 12:12

A u mnie rozróba w tej piccerni, pijany pracownik wrzeszczy na ludzi - co się k... patrzysz ! Strach wyjść z domu, co mówiąc na balkon.. Ale olewam nigdzie nie dzwonię :beba:
Linka - Pon 16 Lip, 2012 12:19

Dora napisał/a:
Strach wyjść z domu, co mówiąc na balkon..

może jednak warto wyjść, choćby na spacer jak najdalej od tego miejsca :)


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group