To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...

ALKOHOLIZM i inne uzależnienia - czuje ze sie powiesze

plusio - Śro 24 Paź, 2012 17:53
Temat postu: czuje ze sie powiesze
jol men yura, zalozylem se temat jak chciales
yuraa - Śro 24 Paź, 2012 18:00

no jest,
taa, obiecałem że wyłuskam z tamtego tematu ale czasu nie stało
to już niech te parę Twoich postów w temacie Mia83 zostanie

endriu - Śro 24 Paź, 2012 18:02

jak tam dzisiaj na terapii plusio?
plusio - Śro 24 Paź, 2012 18:10

a mam przesrane zadanie domowe. chyba nie napisze
tzn jakie straty mi alko i cpansko daly

endriu - Śro 24 Paź, 2012 18:17

to fajne masz zadanie, możesz się rozpisać
masz o czym pisać przynajmniej

plusio - Śro 24 Paź, 2012 18:24

no wlasnie nie wiem co tu napisac. co ja stracilem? pomozcie
yuraa - Śro 24 Paź, 2012 18:27

plusio napisał/a:
co ja stracilem? pomozcie

pogięło Cię men
skąd mam wiedzieć co ci alkohol zabrał

Wiedźma - Śro 24 Paź, 2012 18:30

plusio napisał/a:
co ja stracilem?

A choćby szacunek dla samego siebie.
I to wszystko, czego nie osiągnąłeś, choć byś chciał...

plusio - Śro 24 Paź, 2012 18:32

ale czemu wiedzma? raczej pilem bo nie mialem szacunku do siebie, a nie na odwrot, tak samo pilem bo nie umiem zrobic tak jakbym chcial zeby bylo, przeca to logiczne

No chyba ze wy macie inaczej

endriu - Śro 24 Paź, 2012 18:34

nie zapomnij o zębach :mgreen:
na jutro ta praca?

Tajga - Śro 24 Paź, 2012 18:34

plusio napisał/a:
No chyba ze wy macie inaczej

Ja piłam, bo lubiłam pić, a później piłam, bo nie potrafiłam przestać.

plusio - Śro 24 Paź, 2012 18:37

zeby stracilem wczesniej
endriu - Śro 24 Paź, 2012 18:39

jakbyś nie pił miałbyś naprawione
Marc-elus - Śro 24 Paź, 2012 18:42

plusio napisał/a:
raczej pilem bo nie mialem szacunku do siebie, a nie na odwrot

To zależy.
Jeżeli w początkach swojego picia miałeś z tego przyjemność, to przecież nie odbierałeś sobie szacunku. To nastąpiło później, gdy zaczęły się dziać nieprzyjemne rzeczy związane z alkoholem.

Wiedźma - Śro 24 Paź, 2012 18:43

plusio napisał/a:
zeby stracilem wczesniej

No to może chociaż prawo jazdy... :drapie:






...Boże, co ja robię? :ohoho:

plusio - Śro 24 Paź, 2012 18:46

prawo jazdy tez nie tylko przez moj ujemny iloraz inteligencjii
a ja nie mialem nieprzyjemnych incydentow z alkoholem, przeca pilem se tylko w domku

smokooka - Śro 24 Paź, 2012 18:48

Kuba, gdybyś nie pił, miałbyś inny sposób myślenia, myślałbyś racjonalnie, zachowując spokój. Wiedziałbyś, umiałbyś, chciałoby Ci się zrobić pożytek ze swojego wyjątkowego talentu muzycznego.
Zajmowałbyś się Mamusią tak, abyś odczuwał satysfakcję z tego jak to robisz
Nie miałbyś zszarganych nerwów
itp
itd

Marc-elus - Śro 24 Paź, 2012 18:48

plusio napisał/a:
a ja nie mialem nieprzyjemnych incydentow z alkoholem, przeca pilem se tylko w domku

Plusiu, to dlaczego jesteś na terapii? Bo za dużo wydajesz na alkohol i chcesz zaoszczędzić?

Chodziło mi o każdą rzecz która powoduje coś niepożądanego przez Ciebie, gdy pijesz.

plusio - Śro 24 Paź, 2012 19:05

bo myslalem ze to cosik zmieni mi w pale, przeca ja jestem nienormalny, po***rdolony jak
nikt, zeby czuc sie dobrze a nie tak strasznie huowo jak zwykle. zeby nie czuc sie najgorszy, smieciem zeby nie byc, popychadlem, nieudacznikiem co go kazdy ino wykorzystuje, i tak dalej, no i zeby zaoszczedzic bo bieda u mnie straszna, fajki sepie od kolegow z terapii,hehe, o wlasnie, musze jezdzic nawet jak leje na rowerze na ta terapie. I wlasnie nie chce sie czuc tak hu***o i klamac, ze jezdze na rowerze bo lubie

Smooka ja nie mam talentu muzycznego, kazdy by sie naumial tego co ja umiem gdyby se siadl przy tym i sie pouczyl. Przeca to co robie to g***o. Moze wam sie podoba bo nie jestescie na bierzaco w tym, ale przeca jest milion innych co im to wychodzi. przeca ja nic nie robie z tym, a tak ku*** chce cos zrobic i hu*. nie da sie
Musze nauczyc sie z tym pogodzic, ale jak to ku*** zrobic?

gregor71 - Śro 24 Paź, 2012 19:12

Moim zdaniem alkohol i narkotyki zabierają Ci chęć do zmian,pozwalają zapomnieć.
Wytrzeźwiejesz i na nowo sobie dowalasz,że nic nie ma sensu.
To jest najważniejsza strata.

plusio - Śro 24 Paź, 2012 19:36

ej to co mam napisac, bo zas to oleje i jutro bedzie wstyd, a zly jestem tak strasznie, ze ja ten zeszyt zara podre. nie umiem nic wymyslec
smokooka - Śro 24 Paź, 2012 19:39

Kuba, ja wierzę, że sobie poradzisz :)
endriu - Śro 24 Paź, 2012 19:41

przede wszystkim wyloguj się z forum
bo tak to nigdy nie napiszesz, pisz z serca

plusio - Śro 24 Paź, 2012 19:43

ku*** w sercu mam zlosc. mam napisac ze to pi***ole i ro***bac zeszyt w pi*** i jutro przyjde i myslicie ze mnie zrozumieją, ze nie napisalem bo mnie hu* szczelil?
leon - Śro 24 Paź, 2012 19:55

plusio napisał/a:
no wlasnie nie wiem co tu napisac. co ja stracilem? pomozcie

Ile kasy stracilec bez sensu...na uszczesliwianie sie..

Jonesy - Śro 24 Paź, 2012 19:57

Wydrukuj to co tu wypisujesz czasami - sami dojdą co przede wszystkim Ci nałogi zabrały...
plusio - Śro 24 Paź, 2012 19:59

*j**** tym, ide rozdupcac ludzi w gta
Dora - Śro 24 Paź, 2012 22:20

Czyli znalazłeś następny nałóg ? Gry komputerowe !
plusio - Śro 24 Paź, 2012 22:37

No ja uzalezniam sie od wszystkiego. Konia tez bije 5 razy dziennie, hehe
A sciagam se tera x - com 12 gb, a czytam tera ze to ino na win 7 lub vista a ja mam starego xp, musza se zczaic. A wie kto jak to zainstalowac? Da sie tak by nie robic formatu i nic nie stracic, a xpeka sie pozbyc?

plusio - Śro 24 Paź, 2012 22:42

a i napisalem zadanie, troche sciaglem z neta. no i opowiem taka anegnotke. Bo co dzien mi daja zadania, ale na wtorek nie mialem bo po co? Za pierwsze przestepstwo najwyzej zawiasy są, w pracy za pierwszym razem daja nagane, tak wiec se pomyslalem ze tu nic nie bedzie, no i nie bylo, udalem glupa ze myslalem ze to na za tydzien itp. No ale oczywiscie dzisiaj tez nie mialem bo w gta rozdupcam ludzi, ale wymyslilem super se pomysla. Bo kaza nam to pisac. A ja jak mialem dzisiaj czytac, a nie mialem nic, to po prostu udawalem ze czytam, a mowilem z glowy,hehe
Super Skurviel jestem chyba

Marc-elus - Śro 24 Paź, 2012 22:46

plusio napisał/a:
A ja jak mialem dzisiaj czytac, a nie mialem nic, to po prostu udawalem ze czytam, a mowilem z glowy,hehe

I właśnie tacy jak Ty idą na terapie i potem skamlą: "Nie działa, nic mi nie pomogła".
I nie pomoże, bo najważniejsze jest GTA.

plusio - Śro 24 Paź, 2012 22:48

Daj spokoj, przeca te zadania sa tak proste, ze czesc. Jedynie dzisiaj cosik musialem poglowkowac.
Taka terapie to z palcem w du*** bym mogl prowadzic. Nie ma nic czego nie wiem, jak na razie. Szkoda ze nie mam mgr przed nazwiskiem bo kasiore bym czepal, a tak to czepie sie konia i nie mam palca w du***, tylko sam jestem w du***. I to czarnej,hehehe

Marc-elus - Śro 24 Paź, 2012 22:51

plusio napisał/a:
Jedynie dzisiaj cosik musialem poglowkowac.

A pochwalisz się co żeś wymyślił?

plusio - Śro 24 Paź, 2012 22:53

Nie moge men, to tajemnica

ale podpowiem

wpisz w googlach co stracilem przez alko
control c, control v
czaisz men?

Marc-elus - Śro 24 Paź, 2012 22:55

plusio napisał/a:
control c, control v
czaisz men?

Czaje.... i mi ręce opadły.
Przecież tak to nie ma sensu żebyś chodził, i ctrl+c ctrl+v robił........ to Ci nic nie daje.....

plusio - Śro 24 Paź, 2012 22:57

zartowalem men
plusio - Czw 25 Paź, 2012 14:08

Ale sie dzisiaj w..................................m................ o boze
na tej terapii muslalem ze za................e ta terapeutke
przyszla taka mloda du***a i mi zaczela d*** ze mam zle zadanie i zaczela mi wmawiac jakies rzeczy. Ja sie zamotalem bo nie dala mi dojsc do slowa i tendencyjnie zadawala mi pytania tak ze nie wiedzialem jak odpowiedziec. A pytala sie po co ja na terapie chodze. bo jej mowilem ze po dragach mi bylo wspaniale. Przeca po to to robilem. A ona to czemu dalej nie cpam ino tu siedzie. Zamotala mni straszne. *j**** ja po co mi od 10 minut gada jedno i to samo, co ja dobrze wiem. Jeszcze na koniec z taka litoscia sie mnie pyta, czy jutro przyjde. Co za ..........

plusio - Czw 25 Paź, 2012 14:10

A jeszcze mi powiedziala zebym napisal na nowo, a ja nie napisze bo wg mnie te straty co ponioslem sa takie jakie maja byc. A ona ze za malo tego. Przeca ja wiem co stracilem, co mam jeszcze innego pisac. Przeca nikogo nie zabilem, nie uderzylem, zony nie stracilem, nie lezalem w rowie, nie mam problemow z palami itp.
plusio - Czw 25 Paź, 2012 14:12

A ona to skoro nie mam start duzych to czemu dalej nie cpam. Tak jakby mnie namawiala czy nie wiem co chce ode mnie. Jakas poje..........a
Janioł - Czw 25 Paź, 2012 14:17

plusio napisał/a:
A jeszcze mi powiedziala zebym napisal na nowo, a ja nie napisze bo wg mnie te straty co ponioslem sa takie jakie maja byc. A ona ze za malo etgo.
czego się pieklisz skoro Twoje straty to ctrl+c i ctrl+v, plusio to nie Ty masz terapeutyzować tylko Ciebie mają
smokooka - Czw 25 Paź, 2012 14:18

plusio napisał/a:
A ona to skoro nie mam start duzych to czemu dalej nie cpam. Tak jakby mnie namawiala czy nie wiem co chce ode mnie. Jakas poje..........a


Kuba, ona w ten sposób zmusza Cię do głębszej analizy strat. A pyta dlaczego nie ćpasz bo wie, że do leczenia nie przystępuje się tak sobie dla żartów, tylko z powodu tych właśnie strat.
Przyjmij men do wiadomości i uwierz głęboko w to, że ona MA WIEDZĘ czyli coś co wszyscy tu na forum dopiero zdobywamy. Ta wiedza ma nam pomóc, ale póki nie uwierzysz w to, że terapeuta wie jak i co robić aby Ci pomóc, nie wzbudzisz w sobie zaufania (takiego pokornego, zwykłego zaufania).
Poradzisz sobie :)

plusio - Czw 25 Paź, 2012 14:23

no ale ja jestem tam szczery. Gadam czasem na pograniczu lez
no i gadam szczerze ze po dragach jestem lepszym czlowiekiem niz na trzezwo( bo tak jest na 100 procent) a ona mi gada, to po kiego ja tu chodze, ze powinienem dalej se cpac
I to jeszcze tak mowila jakbym byl jakis glupi czy co, sie zasmiala jak powiedzialem to powiedzialem. Nie ma w ogole chyba pojecia jak dzialaja dragi, owszem mechanizm uzaleznienia jest taki sam , ale dzialanie zupelnie inne niz alko
a fakty sa takie ze nie mam jeszcze zbyt powaznych strat przez moje uzywki, sami mnie troche znacie, to wiecie ze ja narazie glupot nie narobilem po alkoholu. U mnie na grupie sa tacy ze wypicie to dla nich zanczy delirka, ciagi dlugie i w ogole powrot na smietnik, przeca ja tak jeszcze nie mam, to mam niby klamac czy co? Ja napisalem starty raczej na poziomie mojej psychiki, no i wiadomo kasa, zaufanie mamy, zaufanie do siebie, strata miliono szarych komorek, przeca nie bede na sile pisac nie wiadomo co
A janiol, ty jestes beton czy co? jak nie zczailes tego zartu control c control v?
chyba sie nie obrazisz za betona?

smokooka - Czw 25 Paź, 2012 14:30

Kuba, ja nie podejrzewam ani trochę, że jesteś nieszczery, ale możliwe, że jeszcze nie masz jasności umysłu, jeszcze odczuwasz żal po stracie swojego "lekarstwa na nietoperze", masz lęk jak będziesz sobie radził na trzeźwo, skoro utrwaliło się w Tobie przekonanie (zapewniam Cię, że z mechanizmu iluzji i zaprzeczeń) że jesteś lepszym człowiekiem po zażyciu.
Poszedłeś tam na terapię, bo w Twoim życiu jest potworne cierpienie. Pomyśl o tym. Jak bardzo mocno się na nie nie zgadzasz, a jak trudno Ci przełamać tę ułudę w jaką wpędza choroba uzależnienia. Dlaczego tak bardzo dotkliwie cierpisz, że postanowiłeś podjąć się zmieniania swojego życia. Lękasz się bezradności, ale na terapii, jak w nią z sercem wejdziesz, dostaniesz narzędzia, dzięki którym nie będziesz bezbronny.
Ja wprost Ci mówię, że tylko jak jesteś trzeźwy budzisz we mnie sympatię, czułość, potrzebę wsparcia.

plusio - Czw 25 Paź, 2012 14:31

No i na mityngu bylem, ale chyba na razie to nie dla mnie, to raczej taką sektą mi zalatuje
smokooka - Czw 25 Paź, 2012 14:33

plusio napisał/a:
No i na mityngu bylem, ale chyba na razie to nie dla mnie, to raczej taką sektą mi zalatuje


Sam z siebie poszedłeś czy to zadanie terapeutyczne?

plusio - Czw 25 Paź, 2012 14:37

No i na mityngu bylem, ale chyba na razie to nie dla mnie, to raczej taką sektą mi zalatuje

Ale smooka to nie mechanizm iluzji, ty tez chyba nie wiesz jak dzialaja dragi
wiesz ja mialem kiedys lek wysokosci i to taki ogromy, ze w robocie nigdy nie wychodzilem wyzej niz 2 metry. O jezdzeniu wozkiem na 10 metach to juz w ogole nie bylo mowy. PO amfie ja na tych 10 metrach skakalem z jednej widly na drugą, zero lęku. Dzisiaj tez ten lek jest juz duzo mniejszy. Zreszta nie ma sensu tlumaczyc.
Pasuje ten temat.

pchor - Czw 25 Paź, 2012 14:43

Cytat:
Ale smooka to nie mechanizm iluzji, ty tez chyba nie wiesz jak dzialaja dragi
wiesz ja mialem kiedys lek wysokosci i to taki ogromy, ze w robocie nigdy nie wychodzilem wyzej niz 2 metry. O jezdzeniu wozkiem na 10 metach to juz w ogole nie bylo mowy. PO amfie ja na tych 10 metrach skakalem z jednej widly na drugą, zero lęku. Dzisiaj tez ten lek jest juz duzo mniejszy


i to jest argument że po dragach jesteś lepszym człowiekiem?

plusio - Czw 25 Paź, 2012 14:43

no mityng mamy w ramach zajec, ale szczerze, troche mnie ten mityng nawet przerazil. Ja tam bylem pierwszy raz. Przywitali mnie oklaskami, w ogole jakies trzymanie sie za rece, modlitwa do boga(ja w boga za nic nie uwierze) i szok. no czulem sie jak na zebraniu jakies sekty. No nie mam nic przeciwko jak komus to pomaga, ale to nie dla mnie. W ogole wg mnie lepiej to by bylo jakby mozna bylo dyskutowac nad jakims problemem, a nie tylko o opowiadaniu swoich jakis problemow itp
plusio - Czw 25 Paź, 2012 14:45

pchor, wez sie nie czepiaj bo przeca mam tu wszystko wymieniac?
Powiem ci, ze po prostu po dragach jestem tym kim chce byc? Pasi?

pchor - Czw 25 Paź, 2012 14:46

pasi, to jest właśnie mechanizm rozproszonego ja czy ci się podoba czy nie.
endriu - Czw 25 Paź, 2012 14:47

plusio, na terapię mogą chodzić ludzie z IQ ponadprzeciętnym,
a Ty masz ujemne (cytat) :mgreen:

smokooka - Czw 25 Paź, 2012 14:48

plusio napisał/a:
Powiem ci, ze po prostu po dragach jestem tym kim chce byc?


To już coś ważnego wiesz o sobie. A tylko od Ciebie zależy, czy będziesz chciał to wszystko pozbierać w całość i stworzyć nowego trzeźwego Jakuba z tych informacji.

plusio - Czw 25 Paź, 2012 14:51

endriu myslisz sie, jakby tak bylo to przeca dawno by mnie wywalili, to po co klamiesz? tam nikt nie sprawdza iq, zreszta to by bylo niesprawiedliwe. Co niby? ze glupi to ino wywalic na smietnik?
endriu - Czw 25 Paź, 2012 14:54

plusio, to był żart
masz dużo w sobie mechanizmów zaprzeczania, przejdzie Ci jak nie będziesz chlał
robią Ci tam testy na narkotyki?

plusio - Czw 25 Paź, 2012 14:57

nie, ale do ch........ przeca laze tam by byc trzezwym, przeca to dla siebie robie. Jaki sens mialbym w cpaniu i chodzeniu tam? Moge se wypic nawet ze 2 piwa, na alko jutro tez nic nie wyjdzie? Ale chyba nie o to tu chodzi?
endriu - Czw 25 Paź, 2012 15:01

plusio napisał/a:
przeca laze tam by byc trzezwym, przeca to dla siebie robie. Jaki sens mialbym w cpaniu i chodzeniu tam? Moge se wypic nawet ze 2 piwa, na alko jutro tez nic nie wyjdzie? Ale chyba nie o to tu chodzi?

mądrze gadasz,
wytrzymaj 2 miesiące a potem bedzie z górki :okok:

pchor - Czw 25 Paź, 2012 15:02

plusio, dobrze że podjąłeś decyzję o terapii. Teraz postaraj się dać sobie czas. Zaufaj innym to trudne ale możliwe. Mi też nie podobało się wiele, też chciałem zmieniać innych ale na szczęście gdzieś tam po jakimś czasie doszło do mnie że tylko ja mogę się zmienić. Pośrednio wtedy mam wpływ na innych i na świat który mnie otacza. Wszystko inne to odwracanie uwagi od problemów i rzeczywistości.

Daj czas - czasowi.

a i proponuję byś zanim coś napisał wziął wdech i policzył do 10. To że inni cię zaczepiają czy maja inne zdanie nie koniecznie zobowiązuje cię do obrony. Po co ? Każdy ma prawo mówić co ma ochotę zgodnie ze swoimi uczuciami ale też każdy z nas jest odpowiedzialny za swoje słowa które wypowie oraz za litery które wystuka. Każdy jest panem swojego języka i ponosi konsekwencje jego użycia. Pomyśl ile strat poniosłeś (a propos tego powyżej) gadając po próżni i prowokując niepotrzebnie ludzi. Pokorne ciele dwie matki ssie :)

smokooka - Czw 25 Paź, 2012 15:04

plusio napisał/a:
Ale chyba nie o to tu chodzi?


Właśnie :)

Każde kolejne 24 godziny przybliżają Cię do okiełznania mechanizmów uzależnieniowych, nawet jeśli dziś jesteś przekonany, że alkohol i narkotyki rządzą się różnymi prawami.

Marc-elus - Czw 25 Paź, 2012 15:06

pchor napisał/a:
Pokorne ciele dwie matki ssie

Pokorne ciele najczęściej chowa w sobie to z czym się nie zgadza, nie potrafi postawić granicy.
Byłem pokornym cielęciem jak piłem. Zżerało mnie to od środka.

Marc-elus - Czw 25 Paź, 2012 15:07

endriu napisał/a:
robią Ci tam testy na narkotyki?

Endriu, narkotyki to i po jakimś czasie wychodzą na testach. Plusio mógł ostatni raz wziąć przed terapią, a i teraz test mu pozytywny wyjdzie.

pchor - Czw 25 Paź, 2012 15:13

Marc-elus, nie wiem kim tam byłeś czy jesteś :) To nie moja sprawa. Jak będę chciał napisać do ciebie to odnajdę Twój wątek i to uczynię. Piszę do Plusia bo tak mi się skojarzyło jak go czytałem ...
szymon - Czw 25 Paź, 2012 16:33

plusio napisał/a:
laze tam by byc trzezwym, przeca to dla siebie robie


:)

Zbycho-Hanys - Czw 25 Paź, 2012 19:07

następny "pacjent" ośrodka leczenia uzależnień co zabiera miejsce komuś komu może naprawdę zależeć na wyjściu z nałogu.

szkoda słów.

plusio - Czw 25 Paź, 2012 19:37

A co ty tam mozesz wiedziec. Szkoda słow to na ciebie, bo ino pleciesz. Moze rozwiniesz swoją myśl?
Dora - Czw 25 Paź, 2012 19:39

To mnie szkoda słów na Ciebie Zbychu ! Jakie masz prawo wyrokować komu się należy miejsce na terapi i kto lepiej rokuje ! Co wiesz o Kubie żeby w ten sposób o nim pisać ! Przypomnij sobie swoje trzeźwienie i rokowania, a potem opluwaj innych.. Szkoda słów, rzeczywiście :uoee:
plusio - Czw 25 Paź, 2012 19:39

A w nawiasie, mam prze.........y nastroj. Tak sie zle czuje jak nigdy
Oczywiscie zbychu nawet nie proboj mnie zrozumiec

Dora - Czw 25 Paź, 2012 19:42

Kuba to minie.. Doła i deprechę wywołuje Twój mózg żebyś zaleczył ten stan używkami. Taka automanipulacja. Trzeba zacisnąć zęby, i przeczekać.. Zajmij się czymś żeby zagłuszyć umysł, najlepiej czymś co lubisz. Powodzenia :kciuki:
plusio - Czw 25 Paź, 2012 19:48

No wiem, ale nie moge sie na niczym skupic. Nic mnie nie cieszy, wlanczam se gre, zaraz ja wylanczam, gram w gta, ale klawisze mi sie mylą, sluchanie muzyki tez mnie nudzi. Moze se pobiegam,
smokooka - Czw 25 Paź, 2012 19:49

Możesz pobiegać, poćwiczyć. Możesz iść spać. Możesz wziąć gorącą kąpiel. Jeśli nie chcesz ulec nałogowi możesz zrobić cokolwiek, co Ci się z nim nie będzie kojarzyło, a da Ci odprężenie.
Dora - Czw 25 Paź, 2012 19:51

Dobry pomysł, wysiłek fizyczny wytwarza endorfiny, które bardzo poprawiają nastrój. Polecam, ja biegałam po schodach, na 10-te i z powrotem.. :)
endriu - Pią 26 Paź, 2012 20:49

gdzie ten plusiak?

gadaj tu jak na tej terapii

Dora - Pią 26 Paź, 2012 20:53

Piatek, jutro wolne od terapii, odpoczywa :mgreen:
plusio - Pią 26 Paź, 2012 21:58

No wiecie, piatek, jak piatek.
Przeciez w piatek zawsze jest fajnie
Czuje sie za***iscie jak w piatki, mam dobry humor jak zwykle w piatki
Nie jestem zly, ale w piatek nigdy nie jestem
tylko ze w ten piatek jestem TRZEŹWY

leon - Pią 26 Paź, 2012 22:03

plusio napisał/a:
tylko ze w ten piatek jestem TRZEŹWY

:okok:

endriu - Sob 27 Paź, 2012 07:57

no to super plusio
znajdź sobie zajęcie na weekend
idź do kościoła w niedzielę
a w poniedziałek na terapię :)

plusio - Sob 27 Paź, 2012 08:28

No zaraz jade kupic uszczeliki do okien i drzwi bo trza zabezpieczyc przed zimą. Mam nadzieje, ze sie nie będę przy tym wkurzal jak zawsze
bunia - Sob 27 Paź, 2012 09:00

plusio napisał/a:
Mam nadzieje, ze sie nie będę przy tym wkurzal jak zawsze



.....bądź spokojny przy pracy, którą wykonujesz to bedzie ok :) i życzę miłego dnia ,usmiechnij się :)

matiwaldi - Sob 27 Paź, 2012 09:30

endriu napisał/a:
znajdź sobie zajęcie na weekend
idź do kościoła w niedzielę



fajnie tak radzisz endriu,
a Ty sobie ,ze sobą ....poradzisz ........?



i nie chcę w gębę...... :mgreen:

piotr7 - Sob 27 Paź, 2012 09:40

Plusio trzymam za ciebie kciuki :okok:
leon - Sob 27 Paź, 2012 10:24

endriu napisał/a:
dź do kościoła w niedzielę

albo moze lepiej do silowni i na basen...Na rowerze tam pojedz,bo sport to zdrowie :)

endriu - Sob 27 Paź, 2012 13:23

matiwaldi napisał/a:
a Ty sobie ,ze sobą ....poradzisz ........?


spoko, wszystko pod kontrolą

Janioł - Sob 27 Paź, 2012 13:54

Cytat:
spoko, wszystko pod kontrolą
najlepszy dowód że tak nie jest
plusio - Nie 28 Paź, 2012 13:59

Nie ma powrotu do kontroli, przeca to proste
Alkohol dla alkoholika jest czymś innym niz alko dla zdrowego
To jakby 2 rozne substancje
Dla nas to jest bardzo silna trucizna zmieniająca nasze myslenie
Alkoholik inaczej metabolizuje alkohol i tego sie nie da odwrocic
Wiec ten kto proboje to nie wie w czym rzecz, albo dalej sie oklamuje

endriu - Nie 28 Paź, 2012 14:08

plusio, Was jest dwóch? :mysli: :okok:
smokooka - Nie 28 Paź, 2012 14:16

plusio napisał/a:
Nie ma powrotu do kontroli, przeca to proste
Alkohol dla alkoholika jest czymś innym niz alko dla zdrowego
To jakby 2 rozne substancje
Dla nas to jest bardzo silna trucizna zmieniająca nasze myslenie
Alkoholik inaczej metabolizuje alkohol i tego sie nie da odwrocic
Wiec ten kto proboje to nie wie w czym rzecz, albo dalej sie oklamuje


:brawo: :brawo:

yuraa - Nie 28 Paź, 2012 14:27

endriu napisał/a:
plusio, Was jest dwóch?

też mam czasem takie wrażenie

pietruszka - Nie 28 Paź, 2012 14:31

yuraa napisał/a:
też mam czasem takie wrażenie

a mi się ta nowa wersja Plusia bardzo podoba :) . całkiem niegłupi chłopak :)

NANA - Nie 28 Paź, 2012 14:34

Dlaczego od razu dwóch ? .. Przecież myślenie się zmienia :brawo: Plusiu ..
kj100pn - Nie 28 Paź, 2012 14:53

plusio napisał/a:
Nie ma powrotu do kontroli, przeca to proste
Alkohol dla alkoholika jest czymś innym niz alko dla zdrowego
To jakby 2 rozne substancje
Dla nas to jest bardzo silna trucizna zmieniająca nasze myslenie
Alkoholik inaczej metabolizuje alkohol i tego sie nie da odwrocic
Wiec ten kto proboje to nie wie w czym rzecz, albo dalej sie oklamuje


No to fakt, jak ktoś litr potrafi wypić po czym zdrowy człowiek zbiera sie z podłogi...

kj100pn - Nie 28 Paź, 2012 14:54

pietruszka napisał/a:
yuraa napisał/a:
też mam czasem takie wrażenie

a mi się ta nowa wersja Plusia bardzo podoba :) . całkiem niegłupi chłopak :)


Może sie napił albo spalił ziele :szok:

Tajga - Nie 28 Paź, 2012 15:00

kj100pn napisał/a:
Może sie napił albo spalił ziele :szok:

A Ty co? Wróżka?

smokooka - Nie 28 Paź, 2012 15:02

kj100pn napisał/a:
Może sie napił albo spalił ziele
kj100pn napisał/a:
No to fakt, jak ktoś litr potrafi wypić po czym zdrowy człowiek zbiera sie z podłogi...


Coraz bardziej mi się twoja nędzna złośliwość i wywyższanie się nie podobają koleś.

Radek Grzybek - Nie 28 Paź, 2012 15:45

[quote="plusio"]Nie ma powrotu do kontroli, przeca to proste
Alkohol dla alkoholika jest czymś innym niz alko dla zdrowego
To jakby 2 rozne substancje
Dla nas to jest bardzo silna trucizna zmieniająca nasze myslenie
Alkoholik inaczej metabolizuje alkohol i tego sie nie da odwrocic
Wiec ten kto proboje to nie wie w czym rzecz, albo dalej sie oklamuje[/quote]
Ja po ponad 2 latach abstynencji , też stwierdziłem że w moim przypadku bedzie inaczej i będe w stanie kontrolowac picie. z poczatku niby kontrolowałem picie , aż do momentu w którym przestałem zauważac że alkohol kontroluje mnie. Chyba musiało tak się stac bo z natury nigdy niczemu nie daję wiary dopóki sam nie sprawdzę. No i sprawdziłem na sobie, nawet specjalnie tego jakos nie załuję , wiem teraz ze ja juz nigdy nie bede kontrolował picia. Są dwie drogi dla mnie - utrzymywac abstynencje i starać sie trzeźwieć , lub zapic się na śmierć. Bo ostatnim razem nie wiele brakowało by doszło do tego

yuraa - Nie 28 Paź, 2012 16:09

kj100pn napisał/a:
jak ktoś litr potrafi wypić

stereotyp panie kolego, myslisz ze alkoholik to ten co dużo i często pije.
a tu chodzi o to co po łyku alkoholu zaczyna sie dziać w mojej głowie.
a tam po łyku, ja podniosłem puszke piwa ze ściezki rowerowej po trzech latach niepicia
i opanowała mnie mysl natychmiastowegoobalenia trofeum.
momentalnie wiedza z terapii schowała sie gdzieś głęboko, postanowiłem iść do najbliższej ławki usiąśc i wychlać, dobrze że ławki blisko nie było, zdążyły się przebić rozsądne myśli.
a i tak żal mi było wyrzucić, bo przecież lepiej schować na zaś

mia83 - Nie 28 Paź, 2012 16:14

smokooka napisał/a:
kj100pn napisał/a:
Może sie napił albo spalił ziele
kj100pn napisał/a:
No to fakt, jak ktoś litr potrafi wypić po czym zdrowy człowiek zbiera sie z podłogi...


Coraz bardziej mi się twoja nędzna złośliwość i wywyższanie się nie podobają koleś.


Mam od dłuższego czasu podobne wrażenie dotyczące pana KJ... I po czytaniu go tutaj i po czytaniu na priv... Czujesz się lepszy, że "jeszcze" nie masz takiego problemu i małże w winie aż tak nie szkodzą? Teraz sama jestem złośliwa, ale tak czy inaczej wrażenie jego złośliwości i czucia się lepszym jest silne.

plusio - Nie 28 Paź, 2012 16:21

yuraa masz racje, to tylko durny stereotyp

Ja np ostatnio nawalilem sie tak ze urwal mi sie film w Boze Narodzenie
ale juz po tygodniu terapii zrozumialem, ze nie jestem tak jak wczesniej myslalem troche alkoholikiem, poczatkujacym, tylko siedze w tym po uszy
Zrozumialem, ze juz nawet nie pamietam kiedy mialem to zdrowe myslenie, ja zawsze myslalem patologicznie

Wiedźma - Nie 28 Paź, 2012 16:34

Plusio, Ty nie jesteś głupi facet. Czasem gadasz z sensem, jak dziś,
a skoro to Ci się zdarza - znaczy, że umiesz. Czemu wmawiasz sobie i nam, że jesteś debil?

A powiedz mi jak to z Tobą dzisiaj jest? Piłeś coś (brałeś), czy jesteś czysty? :roll:

Małgoś - Nie 28 Paź, 2012 16:38

plusio napisał/a:
Zrozumialem, ze juz nawet nie pamietam kiedy mialem to zdrowe myslenie, ja zawsze myslalem patologicznie


Też tak pomyślałam pisząc kiedyś, że jakby musisz nauczyć się żyć od nowa...
Na szczęście wreszcie coś bardzo ważnego zrozumiałeś... teraz bardzo ważne jest byś to poczuł. Bazując na umyśle nie zajdziesz daleko (bo już wiesz jak pracuje Twój umysł). By zmienić swoje myślenie najpierw trzeba zmienić uczucia.

plusio - Nie 28 Paź, 2012 16:56

Czytsty jestem jak łza, ja juz nie chce.
Owszem, moge se wypic 2, 3 piwka, nie wpadne w niekontrolowany ciąg, jutro tez wydmucham zero na terapi, tylko sęk w tym, ze JA JUZ NIE CHCE

Jo-asia - Nie 28 Paź, 2012 17:02

plusio napisał/a:
Czytsty jestem jak łza, ja juz nie chce.
Owszem, moge se wypic 2, 3 piwka, nie wpadne w niekontrolowany ciąg, jutro tez wydmucham zero na terapi, tylko sęk w tym, ze JA JUZ NIE CHCE

:okok:
i jeszcze raz ;)
plusio napisał/a:
JA JUZ NIE CHCE

tak trzymaj :)

Marc-elus - Nie 28 Paź, 2012 17:04

Men, a trzymasz na tamtym serwerze jeszcze muzę, co takie linki wstawiałeś?
Założył byś oddzielny temat i wkleił, żeby nie trzeba było szukać po forum.
Co jakiś czas mógłbyś dać coś nowego, z chęcią posłucham, i nie ja jeden......

mia83 - Nie 28 Paź, 2012 17:06

I ja też :) . Dawaj Plusio!
Wiedźma - Nie 28 Paź, 2012 17:14

plusio napisał/a:
Czytsty jestem jak łza

Aha, czyli na trzeźwo gadasz z sensem. A twierdzisz, że jesteś lepszym człowiekiem jak się naćpasz.
Widzisz? - nieprawda. Jak jesteś na bani czy na innym haju to nie idzie z Tobą gadać i wylatujesz z forum.
Trzeźwego ludzie Cię chwalą, bo aż miło Cię poczytać. To chyba wyraźna korzyść z trzeźwości, no nie?

kj100pn - Nie 28 Paź, 2012 17:18

mia83 napisał/a:
smokooka napisał/a:
kj100pn napisał/a:
Może sie napił albo spalił ziele
kj100pn napisał/a:
No to fakt, jak ktoś litr potrafi wypić po czym zdrowy człowiek zbiera sie z podłogi...


Coraz bardziej mi się twoja nędzna złośliwość i wywyższanie się nie podobają koleś.


Mam od dłuższego czasu podobne wrażenie dotyczące pana KJ... I po czytaniu go tutaj i po czytaniu na priv... Czujesz się lepszy, że "jeszcze" nie masz takiego problemu i małże w winie aż tak nie szkodzą? Teraz sama jestem złośliwa, ale tak czy inaczej wrażenie jego złośliwości i czucia się lepszym jest silne.


Przepraszam jeżeli kogokolwiek uraziłem, nie miałem takiego zamiaru i nie mam zamiaru się wywyższać. Po prostu taki jestem :zalamka: :zalamka:

plusio - Nie 28 Paź, 2012 18:03

Wiecie, ta sama muze oceniaja tez prfesjonalisci na forach stricte muzycznych i jada mnie tam ostro, ze sa suche ja pi...........a mojej babci i w ogole, zebym na forum wrocil za kilka lat jak czegos sie naucze.

Chyba z tym se dam siana, juz dluzszy czas nie umiem nic stworzyc, a mam super wokale
NIe mam rzadnych pomyslow no i wyzej h......a nie podskocze.
Trza sie pogodzic z tym, ze jestem kim jestem i, ze arminem czy tiestem nie bede

mia83 - Nie 28 Paź, 2012 18:10

Spokojnie, a masz linka do swoich setów? Kiedyś linkowałeś, ale teraz nie mogę tego znaleźć.... :(
plusio - Nie 28 Paź, 2012 18:11

teamcik zalozylem w haydeparku przed chwila
piotr7 - Wto 30 Paź, 2012 22:08

Kuba co u Ciebie słychać ,dlaczego się nie odzywasz?
endriu - Śro 31 Paź, 2012 06:06

zajęty terapią :)
piotrAA82 - Śro 31 Paź, 2012 21:20

endriu napisał/a:
zajęty terapią :)


Oby :lol2:

Dora - Śro 31 Paź, 2012 21:44

I po co to zwątpienie ? Nic nie wiesz... Możemy się tylko domyślać....
pchor - Śro 31 Paź, 2012 21:45

a czego ? :|
pterodaktyll - Śro 31 Paź, 2012 21:49

Dora napisał/a:
Możemy się tylko domyślać....

Po co?

piotrAA82 - Śro 31 Paź, 2012 22:05

Ja tam nie zauważyłem żadnego zwątpienia :nie:
NANA - Śro 31 Paź, 2012 23:03

Po co zwątpienia , po co domysły? .... będzie miał ochotę to , sam się odezwie .. :>
plusio - Czw 01 Lis, 2012 17:53

zj***l mi sie komp, wszystko przepadlo
ze 200 gb programow, wszystkiego do muzyki
tera nie mam nic i nie wiem co zrobie

gregor71 - Czw 01 Lis, 2012 19:26

Mogę tylko memnalnie wspierać po takim pechu,chyba że masz poczucie winy.

Nie łam się.

plusio - Czw 01 Lis, 2012 20:02

no szkoda. Tyle lat zbieralem roznosci i mialem tego troche, nie chce mi sie zaczynac od poczatku
W ogole mam nastsroj przesrany. Smutno mi calymi dniami

Jo-asia - Czw 01 Lis, 2012 20:04

plusio napisał/a:
Smutno mi calymi dniami

Witaj w klubie ;)

Ceassaare - Czw 01 Lis, 2012 21:45

Jo-asia napisał/a:
plusio napisał/a:
Smutno mi calymi dniami

Witaj w klubie ;)


A czy w klubie tych co mogą pić jest wesoło ?



Pozdrawiam
Cezary

--

NŻ36

leon - Czw 01 Lis, 2012 21:55

Ceassaare napisał/a:
A czy w klubie tych co mogą pić jest wesoło ?

Alez oczywiscie :wysmiewacz:

Czarny - Czw 01 Lis, 2012 22:31

Ceassaare napisał/a:
Pozdrawiam
Cezary
Ja również Cię pozdrawiam :roll:
endriu - Pią 02 Lis, 2012 07:10

plusio napisał/a:
zj***l mi sie komp, wszystko przepadlo
ze 200 gb programow, wszystkiego do muzyki
tera nie mam nic i nie wiem co zrobie


plusio, to znak od Boga, teraz możesz zacząć wszystko od nowa, pozdr :)

piotrAA82 - Pią 02 Lis, 2012 08:47

endriu napisał/a:
plusio, to znak od Boga, teraz możesz zacząć wszystko od nowa, pozdr :)


I faktycznie może tak jest, przecież nic się nie dzieje bez przyczyny ;) Ja pewnie złapałbym niezłego nerwa jakby mi się komputer popsuł :uoee: i jakieś gadanie że to znak od Boga czy inne by w pierwszym okresie pewnie nie pomogły :p

Dora - Pią 02 Lis, 2012 08:49

Wszystko jest gdzieś tam zapisane na twardym dysku, da się odzyskać, tylko trzeba fachowca... Nie martw się, na kompie nic nie ginie ;)
Marc-elus - Pią 02 Lis, 2012 08:50

Format dysku, po 6latach, robiłem na wiosnę.
Na początku też żałowałem, sporo ciekawych rzeczy poszło z dymem.
A potem się nawet ucieszyłem, jaki porządek, kupa śmieci, których nie potrafiłem skasować(a bo "się przydadzą") zniknęła.

piotrAA82 - Pią 02 Lis, 2012 08:54

Dora napisał/a:
Wszystko jest gdzieś tam zapisane na twardym dysku, da się odzyskać, tylko trzeba fachowca... Nie martw się, na kompie nic nie ginie ;)


Faktycznie są firmy, które odzyskują skasowane dane. Czytałem na ten temat kiedyś, i z tego co pamiętam jest to dość kosztowny zabieg.

Jonesy - Pią 02 Lis, 2012 10:23

Jak w każdym zawodzie - jak trafisz na jelenia, to go doisz. Wiem akurat, że o ile nie doszło do poważnego uszkodzenia dysku (mechanicznego), dane bez problemu powinien odczytać w miarę rozgarnięty informatyk. I to nie za 1000 PLN za 100mb, jak mają w cenniku firmy specjalistyczne.
piotrAA82 - Pią 02 Lis, 2012 10:30

Jonesy napisał/a:

Jak w każdym zawodzie - jak trafisz na jelenia, to go doisz.


Dokładnie, ale teraz to jest już znacznie trudniej kogoś nabić w butelkę, ponieważ w internecie można wyczytać praktycznie wszystko. Oczywiście pod warunkiem, że komuś się chce. Sam często byłem takim "jeleniem", a i często też na takich "jeleniach" żerowałem ;)

Jonesy - Pią 02 Lis, 2012 10:53

UUU, z doświadczenia Ci powiem, że najgorzej się odzyskuje dane właśnie od takich "asów" co to w internecie sobie poczytali, a zaś potem próbowali samemu... Ubaw po pachy nie raz, a potem dramaty, jak zdjęcia w 3/4 wysokości na przykład.
plusio - Pią 02 Lis, 2012 16:51

No z tymi danymi to juz po obiedzie. Ale mam za to windowsa 7, przedtem byl xp. Robilem odzyskiwanie danych przez 12 godzin mi sie robilo, specjalnym progsem, ale lipa. Na fachowcow mnie oczywiscie nie stac. Marcelus, ja tam mialem muzyke, ponad 100 gb programów i juz tego nie mam, musze od nowa zbierac. W sumie juz mam nowa wersje fl studio, no i mam odblokowane 4 gb ramu, pod xp bylo max 3 gb. A o Bogu to mi nie pleccie bo ja w takie glupoty nie uwieze. W sumie dzisiaj dostalem ze 2 minusy na terapii za to, ze powiedzialem, ze wierze tylko w zbieg okolicznosci.
W ogole 2 tydzien i zas ja nazbieralem najwiecej minusow. Wniosek z tego taki, ze nie warto byc szczerym bo dostaniesz minusa jak powiesz np, ze masz mysli samobojcze. To minusa ze depresyjnie podchodzisz do zycia. Hehe.

W ogole im dluzej chodze na terapie to se mysle, ze to straszna kiszka jest. Bo tak naprawde nie lizła moich problemów ze sobą. Nie mam zamiaru wracac do picia i cpania, ale ta terapia to nic nie daje, procz wiedzy. Non stop ino walkujemy glody, straty itp, a dzsiaj bylo o mityngach AA. A gdzie te przyczyny?

Jo-asia - Pią 02 Lis, 2012 17:19

plusio napisał/a:
A gdzie te przyczyny?

Też miałam nadzieję, że pójdę na terapię a oni mi powiedzą min dlaczego piję :)
a było jak u Ciebie - teoria, teoria....
Dopiero po około pół roku dotarło do mnie, że na początku aby nie pić najważniejsze jest:
uznać, że jestem bezsilna wobec alkoholu,
poznać, co to głód alkoholowy, jego przyczyny tzn moje wyzwalacze
oraz uznać siebie za alkoholika, nie tak rozumowo a poczuć to.
To są trzy warunki aby przetrwać początek.
Gdy to opanowałam, teraz powoli zaczynam pracę nad sobą :)

Daj czas czasowi :)

Zbycho-Hanys - Pią 02 Lis, 2012 17:20

plusio napisał/a:
Non stop ino walkujemy glody, straty itp, a dzsiaj bylo o mityngach AA. A gdzie te przyczyny?


w twojej głowie..

plusio - Pią 02 Lis, 2012 17:45

No w mojej glowie, wiem, ale tera jest tak jak zawsze, czyli zle, tylko ze jestem trzezwy.
Jak tu sie zabrac do tej glowy?
W poniedzialek zas pojde na terapie i zas bedą gledzic co robili w weekend i praktycznie cala terapia na tym zejdzie bo nas jest 20

staaw - Pią 02 Lis, 2012 17:48

plusio napisał/a:
Jak tu sie zabrac do tej glowy?

Do mnie trafiły mityngi AA...
Czysta praktyka i zero pieprzenia... (może nie zero, ale na pewno mniej niż na terapii)

piotrAA82 - Pią 02 Lis, 2012 18:09

staaw napisał/a:
Czysta praktyka i zero pieprzenia... (może nie zero, ale na pewno mniej niż na terapii)


Nie wysiliłeś się z tym postem Stanisław. :uoee: Ja chodzę na terapię i wcale nie uważam tego za pieprzenie.
Ciekawe czemu jak ktoś napisze coś nie tak na temat AA to zaraz jesteś zniesmaczony :p Ja chodzę i na terapię i na mityngi i każde jest trochę inne, ale w połączeniu bardzo dobre. Oj pojechałeś ostro po terapii :uoee: , czym pewnie też Plusia nie zachęciłeś do dalszej pracy.

staaw - Pią 02 Lis, 2012 18:14

piotrAA82 napisał/a:
staaw napisał/a:
Czysta praktyka i zero pieprzenia... (może nie zero, ale na pewno mniej niż na terapii)


Nie wysiliłeś się z tym postem Stanisław. :uoee: Ja chodzę na terapię i wcale nie uważam tego za pieprzenie.
Ciekawe czemu jak ktoś napisze coś nie tak na temat AA to zaraz jesteś zniesmaczony

Widzisz Piotrze...
Zniesmaczony jestem kiedy ktoś "jedzie" po AA ( terapii również) które "zna" tylko ze słyszenia...
Ja swoją roczną terapię przepiłem, trzeźwieję (podobno) skutecznie w AA...

Co do wyrażenia "pieprzenie", starałem się (może nieudolnie) trafić w klimaty Plusia... :skromny:

piotrAA82 - Pią 02 Lis, 2012 18:18

staaw napisał/a:
Co do wyrażenia "pieprzenie", starałem się (może nieudolnie) trafić w klimaty Plusia... :skromny:


No dobra, niech Ci będzie. Trafiłeś w moje klimaty jakimś cudem :lol: również, zagotowałem się trochę ale już mi przeszło, wcale się nie gniewam ;)

endriu - Pią 02 Lis, 2012 18:58

plusio napisał/a:
wierze tylko w zbieg okolicznosci

ja miałem dzisiaj taki zbieg okoliczności, że na grobach wojskowych, gdzie się wybrałem z synem, spotkałem w tym samym czasie dwie dziewczyny z którymi miałem romans (o sobie nie wiedzą) i tak stałem chwilę między jedną a drugą (jedna była z mężem i synem, druga z synem)...

olga - Pią 02 Lis, 2012 19:02

endriu napisał/a:
tak stałem chwilę między jedną a drugą


nie przywitałeś się? :szok:

endriu - Pią 02 Lis, 2012 19:05

nie, no przywitałem się :) , gadałem z jedną nawet chwilę (tą bez męża)
olga - Pią 02 Lis, 2012 19:08

endriu napisał/a:
nie, no przywitałem się


nio, to dobrze, że nie wziąłeś nóg za pas bo wydałoby sie :p

plusio - Pią 02 Lis, 2012 20:05

No sam czasem mam wrazenie, ze niektorzy ludzie urodzili sie pod jasna gwiazdą, i cos ich spotyka. Ja zyje, a jak bym nie zył. Kazdy dzien taki sam, nic sie nie dzieje, nuda, nuda i syf zycia.
W ogole endriu to musisz byc ciekawy facet, ja nie mialem nigdy romansu. Taki beznadziejny jestem, ze patykiem mnie nie dotknie nikt
A od paru dni zdycham z bolu, bo zas zeby ropieją, nie moge sie nawet usmiechnac bo boli

gregor71 - Pią 02 Lis, 2012 20:17

Czy seks jest najwazniejszy?Romans to zdrada,czy zdrada jest ciekawa Plusiu?

Wyrwij te resztki zębów.Dostaniesz dwie nowe półki za darmo.
plusio napisał/a:
nuda i syf zycia.


ale coś być musi do cholery za zakrętem!

plusio - Pią 02 Lis, 2012 20:27

Zdrada czy jest ciekawa? To nie o to chodzi.
chodzi o zycie, o przezycia, przeca zyje sie ino raz.
A co ja mam powiedziec?
Mam 30 lat, w du*** bylem, g***o widzialem
Taka prawda
Przeca nawet jak z kumplami szlismy na piwo, impreze, nawet imprezy z rodzenstwem, nie odzywalem sie. Mowili, ze taki cichy jestem, zamkniety w sobie. A prawda taka, ze ja nie mam co opowiadac. Bo o czym mam mowic. Ze co? Urodzilem sie, poszedlem do podstawowki, technikum, poszedlem do pracy. Co w tym ciekawego?
A po kiego tak lubialem palic trawke? Po trawce, zycie nabiera barw. Juz nie jest takie czarno biale, nudne az do porzygania. Chetnie dalej bym jarał, ino ze jak zajaram to pewnie piwska i amfy mi sie zachce, a tego juz nie chce.
Se mysle, ze moze lepiej juz odejsc z tego swiata. ku***, mecze sie, nudze sie, a napic sie nawet nie moge. Przeca to moje zycie jest bez sensu, glupie jest.

endriu - Pią 02 Lis, 2012 20:33

plusio, za ten post to byś ze trzy minusy na terapii dostał :D

daj czas sobie, chodź na terapię i staraj się, żeby Cię nie wywalili
zobaczysz, że będzie lepiej, zapisz się do dentysty, ustal termin i idź wreszcie

Marc-elus - Pią 02 Lis, 2012 20:38

Plusio, wyluzuj, co byś chciał, wytrzeźwieć w tydzień? :)
Rób swoje, a efekty przyjdą, choć nie od razu......

plusio - Pią 02 Lis, 2012 20:42

u dentysty trza placic srogą kaske, a nie wiedzialby w ogole za co sie zlapac, wiec to na pewno odpada. Nic nie bedzie lepiej, bo z jakiej przyczyny? Terapie to w malym palcu mam, w ogole malo kto mnie tam rozumie, moze jeden, co z kicia wyszedl, bo tez mlody. Ale reszta to nie rozumie mnie w ogole, po co ja mam tam cos opowiadac? By minusa dostac? zreszta te minusy tez mam w du***.
Marcelus, samo sie nic nie robi, wiec nie gadaj
Mowisz ze mam swoje robic. Czyli co dokladnie?
Chodze na terapie, chodz mi sie nie chce, ale jestem aktywny, bo bym tam z nudow umarl.

Linka - Pią 02 Lis, 2012 20:46

plusio napisał/a:
Urodzilem sie, poszedlem do podstawowki, technikum, poszedlem do pracy.

ot , historia jak wiele innych...
ani lepsza, ani gorsza, Twoja historia
codzienność nie jest ciekawa ani medialna, ale z niej składa się życie.

olga - Pią 02 Lis, 2012 20:56

Plusio a Ty myślisz, że innym jest lepiej, ciekawiej?
Rano wstaję, ide do sklepu zmywam gary, trochę uprzątnę,ugotuję, zajrzę na forum, idę do roboty, zapieprzam, wracam, zajrzę na forum, ide spać, rano wstaję.............i tak co dzień. A jednak cos mnie cieszy, jakies drobiagi, bo niedziela wolna i życie toczy sie powoli, placek upiekę, na spacer pójdę, zdjęcia porobię, na forum wrzucę, popatrzę na nie jakie ładne. No i tyle :bezradny:

Tajga - Pią 02 Lis, 2012 20:57

plusio napisał/a:
a napic sie nawet nie moge.

Plusiu, kiedy zmienisz nie mogę...na... mogę, ale nie chcę
przestaniesz się męczyć, nudzić, a Twoje życie nabierze sensu.
Kiedy ja nie mogłam, byłam jak słomka która płynęła
gdzie rzeka chciała.
Zrozumiałam, że jestem panią swojej woli, i moja wolą jest być trzeźwą.
I wzięłam stery w swoje ręce.
Teraz rzeka płynie tam, gdzie ja chcę.
Jak to mówią....daj czas, czasowi :)

Linka - Pią 02 Lis, 2012 21:12

Cytat:
u dentysty trza placic srogą kaske,

zapisz się na fundusz, czeka się długo ale pewnie choć trochę da się podratować.
(ma mitingi w moim mieście przychodzi alko bez zębów - ma partnerkę)

plusio - Pią 02 Lis, 2012 21:39

No ja dziekuje za partnerke co wybiera kolesi bez zembow. hehe.
Ja musze wpierw byc facet tip top, potem sie moze rozglądne

smokooka - Pią 02 Lis, 2012 21:58

plusio napisał/a:
Ja musze wpierw byc facet tip top,


Na "tip" już pracujesz, jak zapiszesz się na NFZetowską wizytę do dentysty i zaczniesz robić sobie uśmiech będziesz też na "top" :)
Ja widzę, jakbyś nie narzekał, że fajnie Ci idzie :) Tak trzymaj, a sam też to zobaczysz :)

Linka - Pią 02 Lis, 2012 23:49

Cytat:
Ja musze wpierw byc facet tip top

a to znaczy przede wszystkim trzeźwy

plusio - Sob 03 Lis, 2012 12:21

Linka, no dajze spokoj. Wystarczy byc trzezwym? Chyba zyjesz na innym swiecie. W oglole dajcie spokoj. Piszecie jak do malego chlopca
Dobrze wiecie, ze zycie jest brutalne, nawet bardzo, nie wybacza błędów. Szanse w zyciu maja silne jednostki a nie nieudacznicy. Mi brakuje wielu,wielu,wielu rzeczy by zyc normalnie. Chocby pewnosc siebie. Jak mam zyc normalnie gdy zawsze czuje sie najgorszy. Przeca nie picie nic w tym nie zmieni. Przeca pilem, ze taki jestem. PO to walilem amfe, bo po tym bylem pewny siebie. Nawet bardzo, zero jakichkolwiek lękow, wtedy bylem tip top, nawet bez tych zembow.
Jak mam sie nauczyc pewnosci siebie. Jak mam ten "sterownik zainstalowac" w siebie?
Jak w komputerze, instalujesz cosik i juz jest lepszy. I jest mnostwo tych sterownikow, ktore musze zainstalowac ino nie mam pojecia jak.
daj czas czasowi??? Ale na co? Przeciez nic nie bede robil, to nic sie nie zmieni. Samo nic sie nie dzieje. I przestancie mnie lizac po du***, bo juz tu nie wroce

A co do tych zembow, to o czym wy gadacie? Przeca zemby nie sa na fundusz?
Jak chodzilem nawet na fundusz to za to, ze siadlem na fotel juz 50 dyszek kasowal. Na fundusz ino jest wyrwanie chyba bez znieczulenia, hehe. Chyba ze nie wiem czegoś. Jak wy to widzicie?

smokooka - Sob 03 Lis, 2012 12:29

plusio napisał/a:
Jak chodzilem nawet na fundusz to za to, ze siadlem na fotel juz 50 dyszek kasowal. Na fundusz ino jest wyrwanie chyba bez znieczulenia, hehe. Chyba ze nie wiem czegoś. Jak wy to widzicie?


W tym roku wyrywałam dwa zęby na raz, na fundusz, ze znieczuleniem - nie zapłaciłam nic. Co do leczenia - powyżej chyba 4 czy 5 - płaci się niedużo za część wykonanej pracy, ale plomba jakaś zwykła jest za darmo. Nie bierz znieczulenia płatnego tylko państwowe - trochę bardziej nieprzyjemne - bo cierpnie język i policzek, ale działa równie dobrze. Ty w końcu facet jesteś to sobie poradzisz. A poza tym skoro odstawiłeś używki to te "50 dyszek" wytrzaśniesz. Na protetyka i protezę czeka się nawet rok, ale lepsze to niż nic, nieprawdaż? :)

ewa29 - Sob 03 Lis, 2012 12:35

Wiesz co Plusio ty na prawdę jesteś zakompleksiony bo to normalnie zauważyłam ale chłopie przecież nikt nie jest doskonały do cholery.Moim zadaniem to szukasz dziury w całym a to całkiem nie potrzebne bo po co się dołować staraj się dostrzec też pozytywy a nie tylko widzisz świat na czarno.Uważam że wyjście do ludzi daje pewność siebie i poprawia samopoczucie bo siedzenie w czterech ścianach to nic dobrego. Zacznij coś robić a nie tylko narzekaż Plusio głowa do góry do odważnych świat należy :lol2: ;)
Wiedźma - Sob 03 Lis, 2012 12:35

plusio napisał/a:
Linka, no dajze spokoj. Wystarczy byc trzezwym?

Linka nie to napisała.
Napisała, że przede wszystkim masz być trzeźwy, a nie, że to wystarczy.

Oczywiście, że sama trzeźwość niczego nie załatwi, bo to nie czarodziejska różdżka.
Ale bez tej trzeźwości to nie masz szans na powodzenie jakichkolwiek zmian. No chyba, że na gorsze.
Trzeźwość to podstawa, na której możesz budować swoje lepsze życie i swój lepszy wizerunek.
Trzeźwość w życiu alkoholika to jak fundament budynku - na nim wszystko się opiera.

ewa29 - Sob 03 Lis, 2012 12:37

plusio napisał/a:
Mi brakuje wielu,wielu,wielu rzeczy by zyc normalnie.


Nie jesteś sam Plusio bo mnie też dużo brakuje ale samo nie przyjdzie nic trzeba trochę się natrudzić aby cosik mieć :)

Jo-asia - Sob 03 Lis, 2012 13:55

plusio napisał/a:
Jak w komputerze, instalujesz cosik i juz jest lepszy. I jest mnostwo tych sterownikow, ktore musze zainstalowac ino nie mam pojecia jak.

Dobra spróbuję inaczej.
Komputer - robisz formata (przestajesz pić)
Instalujesz program W8 (idziesz na terapię)
Uczysz się nim posługiwać - programem (teorię z terapii powoli wprowadzasz w życie)
Musisz poszukać wtyczek, bo nie wszystko samo działa, jakiś program tekstowy i inne (tu zaczyna się praca nad Twoimi brakami)
Dasz radę, tylko przestań się użalać i pracuj nad komputerem (sobą ;) )
Cytat:
Dobrze wiecie, ze zycie jest brutalne, nawet bardzo, nie wybacza błędów

a tu się z Tobą nie zgadzam, nie jestem ideałem mam prawo do błędów ;)

plusio - Sob 03 Lis, 2012 17:17

a ja bym sie chetnie naj...........l. Z tych nudow.
piotr7 - Sob 03 Lis, 2012 17:19

Kuba a nie zauważyłeś przypadkiem że już Cię polubili na tym forum.
Nie skop tego

plusio - Sob 03 Lis, 2012 17:27

zawsze mnie lubili, a kto nie lubial, dalej mnie nie lubi. A zresztą co z tego?
smokooka - Sob 03 Lis, 2012 17:48

plusio napisał/a:
a ja bym sie chetnie naj...........l. Z tych nudow.


Ja nawet kiedyś się naje...ałam z nudów. Ale teraz już nie chcę. Zresztą podobnie jak Ty mam sprawę do protetyka i nie mam kasy. Zapiszę się w poniedziałek :)

plusio - Sob 03 Lis, 2012 17:53

No ja tez bym sie zapisal ino mam 1000 wazniejszych spraw na ktore i tak kasy nie mam.
O poszedlbym se do burdelu,hehe, nigdy nie bylem, a trza spuscic co z krzyza.

pterodaktyll - Sob 03 Lis, 2012 17:54

plusio napisał/a:
ja bym sie chetnie naj...........l. Z tych nudow.

No to .......na zdrowie :p

szymon - Sob 03 Lis, 2012 18:20

plusio napisał/a:
a ja bym sie chetnie naj...........l. Z tych nudow


posprzątaj se w domu, niedziela jutro ;)

Plusiek, jestem w Twoim wieku, czy tam rok starszy...
Jak podjąłem decyzję o "nie piciu" to kilkanaście razy na dzień miałem myśli, żeby się napić.
Jakby to powiedzieć... miałem powody, żeby nie pić.

Świetnie poradziłeś sobie z komputerem, pożycz filmy, muzykę, trochę posiedź tutaj.
Jak przyciśnie to pij dużo wody (ja tak robię odruchowo do tej pory)
Nawet cegły nosiłem dookoła domu przy -15C (chyba wtedy było)
Poćwicz... porób pompek trochę, poćwicz na drążku może ;)

plusio napisał/a:
trza spuscic co z krzyza.


no właśnie, na drążku, na drążku ;)

piotr7 - Sob 03 Lis, 2012 18:41

Ptero Ty chyba lubisz rurę ( tylko jaką) :wysmiewacz:
plusio - Sob 03 Lis, 2012 21:15

szymon napisał/a:
plusio napisał/a:
a ja bym sie chetnie naj...........l. Z tych nudow


posprzątaj se w domu, niedziela jutro ;)

Plusiek, jestem w Twoim wieku, czy tam rok starszy...
Jak podjąłem decyzję o "nie piciu" to kilkanaście razy na dzień miałem myśli, żeby się napić.
Jakby to powiedzieć... miałem powody, żeby nie pić.

Świetnie poradziłeś sobie z komputerem, pożycz filmy, muzykę, trochę posiedź tutaj.
Jak przyciśnie to pij dużo wody (ja tak robię odruchowo do tej pory)
Nawet cegły nosiłem dookoła domu przy -15C (chyba wtedy było)
Poćwicz... porób pompek trochę, poćwicz na drążku może ;)

plusio napisał/a:
trza spuscic co z krzyza.


no właśnie, na drążku, na drążku ;)


No widzisz, ja tam nie mam powodow by nie pic

pterodaktyll - Sob 03 Lis, 2012 21:17

plusio napisał/a:
nie mam powodow by nie pic

To sobie poszukaj...

szymon - Sob 03 Lis, 2012 22:02

plusio napisał/a:
ja tam nie mam powodow by nie pic


napiszę w "Twoim slangu"
niech to d*** bedzie Twoją motywacjom

1. skończona terapia
2. mitingi
3. w między czasie zęby (po jednym w miesiącu)
4. pogadamy za rok

mija rok....
Szymek, juz nie mogę :szok:
juz mnie boli i musze se moczać w rumianku, bo nie wyrabiam

Morał
lepiej moczać małego w rumianku niż morde w wódzie :p

plusio - Sob 03 Lis, 2012 23:41

sranie w banie

wg twojego toku rozumowania, to kazdy czlowiek bylby szczesliwy i mial to co chcial. Wystarczy nie pic i wszystko bedzie tak jak marzysz.
Ale co mam robic z tymi zembami po jednym w miesiacu? Przeca jeden zab to 800 zl najmniej chyba kosztuje. Tera pewnie wiecej. A ile jeszcze musze dac na wyleczenie tego syfu co mam tera. Przeca ja mam kosci zaropiale w pi***

smokooka - Sob 03 Lis, 2012 23:46

Oj Kuba, Kuba... jak chcesz mieć problem to go zawsze wynajdziesz, jak nie chcesz go mieć, zawsze znajdziesz rozwiązanie...

Nikt Ci chłopie nie zrobi żadnego zęba na gotowo, zanim nie wyleczy wszystkich, lub ich nie wyrwie. Za darmo jak tylko zechcesz.

Nie chcę więcej z Tobą rozmawiać, jak się tak użalasz. Jaja tracisz.

Linka - Sob 03 Lis, 2012 23:52

plusio napisał/a:
A ile jeszcze musze dac na wyleczenie tego syfu co mam tera.

ratuj to co jeszcze można uratować

ewa29 - Sob 03 Lis, 2012 23:57

Plusio zastanów się w ogóle czego ty tak na prawdę chcesz od życia bo faktycznie nic nie próbujesz zmieniać poza narzekaniem samo nic nie przyjdzie i nic nie będzie lepiej póki Ty sam nie będziesz tego chciał a żeby lepiej było i jeżeli będziesz tylko narzekał i nic nie robił efektów żadnych nie będzie widać tylko będzie coraz gorzej.A co do zębów to też w końcu żadnego nie odratujesz.Działaj chłopie w końcu pokaż że jesteś 100% facetem a taki potrafi góry przenosić :skromny:
plusio - Nie 04 Lis, 2012 10:38

dobrze zes go podumowal endriu, bo ciekawe czy on ma wszystko to co chce. Zaloze sie ze nic nie ma, i dalej jedzie na recznym. W sumie moze od tego moczy w rumianku.
Jak mam dzialac jak nie wiem co , jak i gdzie? Zreszta szkoda pisac, tera musze cosik wymyslec by nie chodzic z buta w zimie bo mozna zamarznać. W lecie jeszcze byl luzik, bo sie szlo, piwko do plecaka sie kupilo i nawet bylo fajnie. Ale w zimie to kurde 3 pary skarpetek, 2 czapki, 3 pary rekawiczek, a zawsze mialem cosik odmrozone. Jetsem chudy to zara sie odmrazam. Kurde prawko zdawalem to zdalem ino teorie, a tak z placu nie wyjechalem. Tera pewnie tez nie zdam, a najlepsze, ze zas musze zdawac teorie. Ciekawe czemu inni tak nie mają?

pterodaktyll - Nie 04 Lis, 2012 10:40

plusio napisał/a:
Ciekawe czemu inni tak nie mają?

Bo nie jęczą bez przerwy tak jak Ty, ale próbują coś ze swoim życiem robić a nie tylko na nie narzekać

KICAJKA - Nie 04 Lis, 2012 15:09

plusio napisał/a:
Przeca jeden zab to 800 zl najmniej chyba kosztuje. Tera pewnie wiecej. A ile jeszcze musze dac na wyleczenie tego syfu co mam tera. Przeca ja mam kosci zaropiale w pi***
Możesz wszystko wyrwać za darmo i wstawić całe protezy zadarmo :tak:
Ja właśnie odebrałam po raz trzeci dwie nowe częściowe protezki za darmo.
Należy się co pięć lat :tak:

piotr7 - Nie 04 Lis, 2012 17:07

Plusio jeżeli wyjechałeś za linię podczas cofania po łuku to ustaw sobie lusterka tak żebyś widział w nich linie, a pózniej poprawisz ustawienie
Masakra - Nie 04 Lis, 2012 21:06

plusio napisał/a:
Kurde prawko zdawalem to zdalem ino teorie, a tak z placu nie wyjechalem. Tera pewnie tez nie zdam, a najlepsze, ze zas musze zdawac teorie. Ciekawe czemu inni tak nie mają

Ja robilem swoje prawko... 6 lat. Drugi rok studiow konczylem tez 6 lat... bo miedzyczasie sobie popijalem fsdf43t Takze inni tez tak maja. Jak wyeliminowalem alkohol to udalo mi sie pozalatwiac wreszcie swoje sprawy. Takze nie marudz tylko do roboty. Satysfakcja jaka sie pozniej odczuwa jest nie do opisania ;) Skoro ja moglem, Ty tez mozesz 8)

plusio - Pon 05 Lis, 2012 01:32

a ja zas bez zadania na jutro. Jakas audycje mialem sluchac i napisac refleksje
Ale co mam pisac jak tam ino do studia ktos dzwonil i pierdzielil jak to jest fajnie byc trzezwym itp. Za trudne te zadania troszku. No i jutro zas sie dowiem co andrzej jadl na obiad w sobote i kto odpadl z bitwy na glosy. Ale siara bedzie z tym zadaniem.
Chyba jestem troche opozniony w rozwoju

ewa29 - Pon 05 Lis, 2012 10:24

plusio napisał/a:
Chyba jestem troche opozniony w rozwoju

Witaj Plusio wmawiasz sobie że tak jest moim zdaniem.
plusio napisał/a:
a ja zas bez zadania na jutro

Lenistwo Plusio lenistwo się włącza u Ciebie
plusio napisał/a:
siara bedzie z tym zadaniem.

Nie będzie siary dasz radę tylko mus troszkę głową pokręcić :)

plusio - Śro 07 Lis, 2012 18:13

Ale mam zj***ny nastroj. Normalnie masakrycznie sie czuje. Wczoraj az zem sie pozygal, tak mnie leb nadupcal.Dzisiaj jak powiedzialedm na terapi co czuje to az sie chwycili za glowe. Ledwo zipie
endriu - Śro 07 Lis, 2012 20:01

a Ty plusio w transteoretycznym modelu zmian jesteś już na etapie kontemplacji :okok:
staaw - Śro 07 Lis, 2012 20:11

Oj Endriu, Endriu...
Pamiętaj że abstrahując elokwentnie o ekstramoralnej konwencji dochodzimy do konkluzji, która jest rzeczą absurdalną, albowiem każda najmniejsza część inteligencji, wytworzona w strefie neurastecji, jest ta skandaliczna orbita morfologii przy której kakofonia kompozytorska staje się absurdalnym melodramatem

piotr7 - Śro 07 Lis, 2012 20:14

:wysmiewacz:
endriu - Śro 07 Lis, 2012 20:14

no co, byłem na nawrotach i siem nauczyłem :lol:
piotr7 - Śro 07 Lis, 2012 20:19

A na nasze to jak by było
leon - Śro 07 Lis, 2012 21:27

Ciekawe,czy ktos z nawrorow doktorat zrobil :mysli:
plusio - Śro 07 Lis, 2012 21:28

a mozecie na temat i po ludzku?
endriu - Śro 07 Lis, 2012 21:31

Pacjent dostrzega już, że jego picie nie jest zupełnie bezproblemowe. Z jednej strony dostrzega powody do zmiany, z drugiej strony widzi też powody, żeby niczego nie zmieniać. Stadium to charakteryzuje ambiwalentny stosunek do zmiany i zaprzestania picia, gdyż za i przeciw w odczuciu pacjenta równoważą się.
plusio - Śro 07 Lis, 2012 21:34

a to nie trafiles men
plusio - Śro 07 Lis, 2012 21:34

jestes w ciemnej du***
plusio - Śro 07 Lis, 2012 21:38

aha i pomozcie w zadaniu, bo dzisiaj sie prawie powylem, bo wlasnie nie o to chodzi, ze przez picie se problemow narobilem, tylko, ze tera wiem jak moje zycie jest strasznie hu....e i nie mam ka uciec. A przedtem uciekalem w alko lub drugs. Tera musze ten syf przyjac na klate. No i tak sie zalilem tak jak umiem no i terapeuta kazal mi napisac zadanie co mi sie w zyciu udalo? Co mam napisac? Bo ja nie wiem co mi sie udalo. Ja mam 30 lat porazek
staaw - Śro 07 Lis, 2012 21:41

plusio napisał/a:
Bo ja nie wiem co mi sie udalo. Ja mam 30 lat porazek

Nawet JEDNEJ godziny bez porażki?
Nawet to że na forum się zarejestrowałeś jest sukcesem, że o pójściu na terapię nie wspomnę...

plusio - Śro 07 Lis, 2012 21:42

Przeciez to jest przerazające
plusio - Śro 07 Lis, 2012 21:43

ale chyba napisze ze moim sukcesem jest terapia co nic mi nie daje,hehe
pterodaktyll - Śro 07 Lis, 2012 21:44

plusio napisał/a:
chyba napisze ze moim sukcesem jest terapia co nic mi nie daje,hehe

hehehe.....

plusio - Śro 07 Lis, 2012 21:44

A dzisiaj mysleli ze jestem nacpany bo sie dziwnie zachowywalem, a ja przeca nie moge wytrzymac sam ze sobą to sie wierce i w ogole mam jakie tiki i musialem isc do psyhiatry, a ten godo ze wszystko jest okej.
staaw - Śro 07 Lis, 2012 21:45

pterodaktyll napisał/a:
plusio napisał/a:
chyba napisze ze moim sukcesem jest terapia co nic mi nie daje,hehe

hehehe.....

Jeszcze nic Ci nie daje, cierpliwości...

(Możesz jeszcze dopisać że rozśmieszyłeś Pterodaktylla)

plusio - Śro 07 Lis, 2012 21:46

powiedzial mi, ze nic mi nie przepisze. ze jak bede optymista i wszystko bedzie super to wtedy mi cos da, bo wg niego to nienormalne w mojej sytuacji
Małgoś - Śro 07 Lis, 2012 21:48

staaw napisał/a:
(Możesz jeszcze dopisać że rozśmieszyłeś Pterodaktylla)


mnie tez tym co napisal niżej
Cytat:
powiedzial mi, ze nic mi nie przepisze. ze jak bede optymista i wszystko bedzie super to wtedy mi cos da, bo wg niego to nienormalne w mojej sytuacji


:rotfl:

plusio - Śro 07 Lis, 2012 21:48

w ogole psyhaitre to mam prze.... Chyba sam cosik bierze, pewnie MDMA, bo zrenice ma na cale oczy, chyba, ze ma tak czarne oczy. Normalnie jak wegliki. No i mowi, ze marihuana w ogole nie szkodzi.heh
Ale fajny jest bo ma podobne myslenie co jana temat alko. Ze powinien byc zabroniony bo to najwieksze g***o po heroinie
Tak samo silnie uzaleznia

Małgoś - Śro 07 Lis, 2012 21:50

plusio, Ty jeszcze nie wiesz, ale Twoim największym (póki co) sukcesem, jest to, że wreszcie zacząłeś myśleć o sobie
Powoli zaczynasz traktować swoją osobę serio i zobaczysz że większe efekty pojawią się niebawem ;)

Małgoś - Śro 07 Lis, 2012 21:52

plusio napisał/a:
No i mowi, ze marihuana w ogole nie szkodzi.heh


hehe :p
xv4gs

plusio - Śro 07 Lis, 2012 21:53

No wy mnie pocieszacie, ale na terapi mowia mi co innego
Ze nic sie nie zmieni bo niby co ma sie zmienic.
Mialem tez indywidualna dzisiaj i tak wlasnie o tym gadalismy
Ze musze sie pogodzic ze mam 30 lat w du*** i nie mam nic
Dobrze sie poczuje jak wszystko se ogarne tak jak chce zeby bylo
A na to to mi chyba zycia nie starczy

staaw - Śro 07 Lis, 2012 21:56

plusio napisał/a:
Ze musze sie pogodzic ze mam 30 lat w du*** i nie mam nic

Ja miałem 37 w.... plecy...
Nie masz z czego robić tragedii :pocieszacz:

Jo-asia - Śro 07 Lis, 2012 21:56

plusio napisał/a:
A na to to mi chyba zycia nie starczy

oj plusio, to co ja mam powiedzieć?
dobrze Ci idzie, tylko tak dalej :) :okok:

plusio - Śro 07 Lis, 2012 21:57

A no i powiem wam, ze nawet fajnie ze mi ten dysk padl
mowie wam, sciaglem se najnowsze oprogramowanie i teraz te produkcje duzo lepiej brzmia, choc dopiero zaczynam cosik tworzyc. jak co zrobie to podesle, ale slychac roznice

Marc-elus - Śro 07 Lis, 2012 21:59

plusio napisał/a:
A no i powiem wam, ze nawet fajnie ze mi ten dysk padl

A jaki dramat robiłeś z tego.... prawie jak teraz. :)

Małgoś - Śro 07 Lis, 2012 22:03

plusio napisał/a:
No wy mnie pocieszacie

. :nunu:

To nie ma nic wspólnego z pocieszaniem.
Sukcesy to Twoje myślenie, branie odpowiedzialności, działanie zamiast ucieczki bo powoli nauczysz się jak rozwiązywać problemy zamiast załamywac ręce ;)
plusio napisał/a:
musze sie pogodzic ze mam 30 lat w du*** i nie mam nic

A wiesz, że pod tym zdaniem mogłabym się podpisać? Tylko że mam nieco więcej lat i narobiłam nieco więcej bałaganu w swoim życiu. Ale spokojnie zaczęłam ogarniać, zmieniam się, przestaję być jak łódeczka bez sternika a zaczynam samodzielnie kierować swoim życiem. I wcale nie jest lekko - bo życie nie jest lekkie... za to ja inaczej postrzegam siebie w tym całym bałaganie dookoła, wiem, że coś mogę, że coś jest ode mnie zależne, że nei jestem tylko paprochem...

lotus - Śro 07 Lis, 2012 22:12

plusio napisał/a:
Bo ja nie wiem co mi sie udalo. Ja mam 30 lat porazek


Nic nie mozesz zmienic w tych 30stu minionych latach, ale to od Ciebie zalezy jakimi bedzie nastepnych 30ci :)

NANA - Śro 07 Lis, 2012 23:51

plusio napisał/a:
A no i powiem wam, ze nawet fajnie ze mi ten dysk padl
mowie wam, sciaglem se najnowsze oprogramowanie i teraz te produkcje duzo lepiej brzmia, choc dopiero zaczynam cosik tworzyc. jak co zrobie to podesle, ale slychac roznice


:brawo: , i to jest Twój następny sukces , także Plusiu masz czym się pochwalić ..
... :okok:

endriu - Czw 08 Lis, 2012 06:26

i nawet kompa sobie umiesz naprawić, sukces :D
plusio - Czw 08 Lis, 2012 16:53

No kompa to mi akurat brat zrobil
A na terapii jak powiedzialem o tym zadaniu, ze moim jedynym sukcesem jest terapia to mi powiedzieli ,ze jestem chyba upośledzony, dosłownie.

plusio - Czw 08 Lis, 2012 16:55

sami terapeuci przyznali ze nie wiedza jak do mnie dotrzec. no i w piatek zaloze sie ze bede mial same minusy od wszystkich
Małgoś - Czw 08 Lis, 2012 17:01

plusio napisał/a:
to mi powiedzieli ,ze jestem chyba upośledzony


Sami są upośledzeni jeśli coś takiego Tobie powiedzieli.
A w ogóle to wbij sobie do głowy że to nie wyścig żaden, na terapię ni idziesz licytować się kto ma lepiej czy gorzej, co stracił a co zyskał tylko Ty masz tam poznać siebie i zrozumieć dlaczego postępujesz w taki a nie inny sposób. A potem nauczyć się nowego i dobrego dla Ciebie.

szymon - Czw 08 Lis, 2012 17:09

plusio napisał/a:
sami terapeuci przyznali ze nie wiedza jak do mnie dotrzec


bo jesteś wyjątkowy, a "oni" takich nie rozumieją :)

daj im szansę, nawet powiedz im to, że daję WAM wielką szansę zrozumienia mojej osoby.
Oni przecież wszystkiego od razu nie rozgryzą, co tam w Tobie siedzi.

a same minusy to nie kara czy poniżanie Twojej osoby,
zaobserwuj za co dostają tam ludzie plusy... a za co minusy.
Nie jest ważne, co dostaniesz a co z tym fantem zrobisz.
minusy i plusy nauczyły mnie jak na początku powinno się zachowywać,
później już było z górki
trzymam kciuki :okok:

ewa29 - Czw 08 Lis, 2012 17:30

Cześć Plusio wrzuć jakieś nowe kawałki Twojej muzy chętnie posłucham :) A tak poza tym dasz radę :okok: przecież jesteś na dobrej drodze tylko do przodu Plusio i nigdzie nam tu nie skręcaj :nono: ;) Pozdrawiam i wytrwałości :)
plusio - Czw 08 Lis, 2012 18:54

nic nie wychodzi z ta muza. W ogle sie uwstecznilem chuba bi za chyja nic nie idzie
plusio - Czw 08 Lis, 2012 21:00

a te plusy i minusy to g***o jest, ja to mam w du***. Daja mi bo se znalezli kozla ofiarnego. NP daja mi ze mi telefon dzwonil, przeca innym tez nieraz dzwoni
Tak samo minusow dostalem za szczerosc ze mam mysli samobojcze i co? Mi daja minusa za szczerosc a innym wlasnie za to daja plusa. Potem mi jeszcze d***, ze jestem zamkniety w sobie :blee:

ewa29 - Czw 08 Lis, 2012 22:26

plusio napisał/a:
nic nie wychodzi z ta muza.

PLusio nie leń się dawaj muze :lol2:

ewa29 - Czw 08 Lis, 2012 22:28

Może grzeczniej nie ociągaj się wiem że potrafisz cosik stworzyć a to właśnie jest fajne więc do dzieła muza i już ma być :lol2:
ewa29 - Czw 08 Lis, 2012 22:30

plusio napisał/a:
a te plusy i minusy

Są potrzebne w życiu nie ma ideałów także nie przejmaj się Plusio :)

endriu - Czw 08 Lis, 2012 22:32

u nas za telefon wylatywało się z terapii
plusio - Pią 09 Lis, 2012 19:23

dostalem 15 minusow, na 16 luda, hehe
smokooka - Pią 09 Lis, 2012 19:27

Ech Ty niepokorny Ty!!! :figielek: :lol2:
pterodaktyll - Pią 09 Lis, 2012 19:28

plusio napisał/a:
dostalem 15 minusow, na 16 luda, hehe

Czym ich przekupiłeś?

leon - Pią 09 Lis, 2012 19:28

plusio napisał/a:
dostalem 15 minusow, na 16 luda, hehe

Czyli teraz moze byc tylko lepiej,jest sie od czego odbic,powodzenia.

plusio - Sob 10 Lis, 2012 13:20

Rozwalilem lopate dzisiaj, z wyplaty zas stowka zostala, kasa to chyba najwiekszy problem do zycia na trzezwo
endriu - Sob 10 Lis, 2012 13:59

zus Ci przyśle kasę :mgreen:

aha, za ćwoka wcale się nie obraziłem :D

wystarczy, że dzisiaj na żonę jestem obrażony
wku******ce jest to dążenie do doskonałości

plusio - Sob 10 Lis, 2012 14:06

wyc mi sie chce
staaw - Sob 10 Lis, 2012 14:08

plusio napisał/a:
wyc mi sie chce

Masz dwa wyjścia:
1. Będziesz wył sam
2. Pogadasz ze mną...

leon - Sob 10 Lis, 2012 14:12

plusio napisał/a:
wyc mi sie chce

lepiej se powyj,jak...wiesz co...

endriu - Sob 10 Lis, 2012 14:12

idź do lasu i se powyj, to pomaga
szymon - Sob 10 Lis, 2012 14:20

plusio napisał/a:
wyc mi sie chce


Plusiek, jeszcze niedawno tez widziałem rozwiązanie w wyciu.
normalnie wyłbym od rana do wieczora :glupek:
Zauważyłem po roku (głupota) że to nic nie daje... to wycie.

masz milion możliwości by nie wyć, jednak Twoja głowa podpowiada Ci,
ze najlepiej wyć, najłatwiej
możesz wyć i sie nawet zawyć, ochrypnąć od tego wycia - masz takie prawo.

najlepsze jest to, ze masz także prawo i możliwość WYBORU, obserwacji siebie.
mozesz podejmować decyzje, konkretne decyzje w swoim życiu

Wiedźma - Sob 10 Lis, 2012 14:31

plusio napisał/a:
wyc mi sie chce

:pocieszacz:

plusio - Sob 10 Lis, 2012 14:32

jakie decyzje? Niby co moge zrobic? Jakbym mogl to wczesniej bym cos zrobil
Ide se powyc

Wiedźma - Sob 10 Lis, 2012 14:52

Cytat:
Ide se powyc

Matki nie przestrasz.
Oraz sąsiadów...

szymon - Sob 10 Lis, 2012 14:53

plusio napisał/a:
jakie decyzje?


decyzja number one: zmienię swoje życie, zachowanie, myślenie, podejście... bo wiem, że teraz, to aktualne mi przeszkadza, bo ja tego chcę, bo ja jestem fajny plusio i właśnie to zrobię.

plusio napisał/a:
Jakbym mogl to wczesniej bym cos zrobil


mogłeś wcześniej to zrobić, każdy mógł.
ale nie masz wpływu na to, co było wczoraj... miesiąc temu, ani rok temu.
Kuba, może skusiłbyś się na książkę jakąś... byś se przeczytał, dowiedziałbyś się o sobie więcej, He men?

leon - Sob 10 Lis, 2012 15:51

plusio napisał/a:
Ide se powyc

wyj do woli,jesli to pomoze...

Małgoś - Sob 10 Lis, 2012 18:22

plusio napisał/a:
wyc mi sie chce


Mi też... 8|
Ale zamiast wyć gotuję nóżki na galaretę, robię pranie, potem prasowanie itp
Jak mam doła to działam...
A wesoło nie mam, bo wzięłam pierwszą wypłatę, za tydzień pracy.... qźwa :[

plusio - Nie 11 Lis, 2012 16:59

No juz sie nawylem, ogladlem se durny program zabujcu dlugow, co tam sie zala ludzie co maja 15 tyiecy miesiecznego dochodu i nie wiedza co zrobic. Te co to sa pamietniki? co sie tam pisze?
KICAJKA - Nie 11 Lis, 2012 17:30

plusio napisał/a:
Te co to sa pamietniki? co sie tam pisze?
Pisarze pamiętników piszą o tym co ich boli,co cieszy,
opisują zdarzenia,różne sytuacje.
Czytać to mogą tylko ci,którzy pamiętniki piszą i osoby przez nie zaproszone
do czytania i komentowania tych wpisów.
Inni nie mogą czytać ani komentować tego co w pamiętniku napisane.
Trzeba mieć dłuższy czas zarejestrowania na forum,
oraz merytorycznie pisać by admin pozwolił pisać w pamiętniku ;)

plusio - Pon 12 Lis, 2012 21:20

co slychac?
Jo-asia - Pon 12 Lis, 2012 21:31

Cytat:
co slychac?

u mnie ok, a u Ciebie?

NANA - Pon 12 Lis, 2012 21:32

Kuba , u mnie w porzo , a u Ciebie ?
Dora - Pon 12 Lis, 2012 21:54

A tak sobie, dzień jak codzień...
piotr7 - Pon 12 Lis, 2012 22:03

A u mnie całkiem dobrze .Właśnie wróciłem ze świetnego mitingu i jest mi tak spokojnie jak po wykonaniu pozytywnie czegoś bardzo ważnego . :buzki:
plusio - Pon 12 Lis, 2012 22:24

u mnie tez okej, ale sfrustrowany jestem absolutnym brakiem kreatywnosci w muzyce. Nie wiem czemu, ale nic nie umiem zrobic i zlosc mnie bierze przez to
Marc-elus - Pon 12 Lis, 2012 22:35

plusio napisał/a:
sfrustrowany jestem absolutnym brakiem kreatywnosci w muzyce.

Mam tak od 30lat, z tym da się żyć.... :pocieszacz:
fsdf43t

smokooka - Wto 13 Lis, 2012 07:56

Kuba, wszystko w swoim czasie, nie da się zrobić wszystkiego naraz. Ja pisałam poezję, od kilku lat nie mam weny. Była jak byłam samotna do szpiku kości i pijana.
plusio - Czw 15 Lis, 2012 16:52

co slychac?
Wiedźma - Czw 15 Lis, 2012 16:54

Jeśli chodzi o mnie, to dziękuję, wszystko w porzo :)
A co u Ciebie, Plusiu?

Dora - Czw 15 Lis, 2012 16:59

Mam drugą suczkę, nie planowałam, ale byłyśmy z córkami na dniach otwartych w schronisku i... musiałam ją wziąć.. Jest po strasznych przejściach, maltretowana i głodzona. Kłębek nerwów i strachu, ale powoli odżywa.. A co u Ciebie ?
plusio - Czw 15 Lis, 2012 17:28

u mnie tez spoko. jutro mam egzamin na prawko znowu
piotr7 - Czw 15 Lis, 2012 17:50

Pamiętaj co ci mówiłem o lusterkach
plusio - Czw 15 Lis, 2012 18:03

wlasnie o co tu chodzi? Mozna zmieniac lusterka kilka razy?
piotr7 - Czw 15 Lis, 2012 18:13

Do manewrów ustaw tak lusterka żeby pomagały podczas cofania po łuku .
A po skończonym placu ustaw do jazdy zanim egzaminator każe ci jechać na górkę .
Bo jak pamiętam padłeś na łuku

piotr7 - Czw 15 Lis, 2012 18:15

I jeszcze jedno przestawiają się tylko twoje lusterka egzaminator ma na stałe
piotr7 - Czw 15 Lis, 2012 18:19

Na mieście nie daj się złapać na warunkowy skręt w prawo. Zawsze musisz się zatrzymać .
Dora - Czw 15 Lis, 2012 18:26

I możesz się zatrzymać za znakiem stopu, byle przed linią na jezdni...
piotr7 - Czw 15 Lis, 2012 18:32

Chodzi mi Dora o taki odruch "starego kierowcy" zielona strzałka w prawo i przy pustym skrzyżowaniu mimo czerwonego światła jadę bez zatrzymania .Trzeba stanąć na 3 sekundy jak na stopie .
Dora - Czw 15 Lis, 2012 18:34

a to nie widziałam, mam zaległości w jeżdzie...
piotr7 - Czw 15 Lis, 2012 18:36

Zdawałem praktyczny 7 razy , łapali alko na wszystkie numery .
Dora - Czw 15 Lis, 2012 18:37

sprzedałam autko 5 lat temu i zardzewiałam, muszę pojezdzić
NANA - Czw 15 Lis, 2012 18:42

piotr7 napisał/a:
Zdawałem praktyczny 7 razy , łapali alko na wszystkie numery .


sdf4t .. :rozpacz: ...

Marc-elus - Czw 15 Lis, 2012 19:01

piotr7 napisał/a:
Chodzi mi Dora o taki odruch "starego kierowcy" zielona strzałka w prawo i przy pustym skrzyżowaniu mimo czerwonego światła jadę bez zatrzymania .Trzeba stanąć na 3 sekundy jak na stopie .

Minimum 3sekundy?
Nawet ten co właśnie zmarł za kierownicą tyle nie stoi.....

piotr7 - Czw 15 Lis, 2012 19:38

Mówisz o jezdzie czy egzaminie :wysmiewacz:
Marc-elus - Czw 15 Lis, 2012 19:59

piotr7 napisał/a:
Mówisz o jezdzie czy egzaminie :wysmiewacz:

O tym co mówią w tym zakresie przepisy.
Czy też jak postoisz cztery to szanowny egzaminator dojdzie do wniosku że trzeba pięć?

piotr7 - Czw 15 Lis, 2012 20:04

liczysz po cichu 1 2 3 i jedziesz . Nie potrafię powiedzieć jak to precyzuje kodeks ale tak mi poradził właściciel szkoły jazdy
pchor - Czw 15 Lis, 2012 20:59

oczywiście nie można generalizować ...
Dziwnie się jednak czuję słysząc te wyświechtane opinie o tym że to "egzaminatorzy są ci źli". W pewnym okresie życia chciałem nim zostać. Zrobiłem nawet stosowny kurs i praktyki. Przeprowadziłem nawet kilka egzaminów, a wiele obserwowałem.
Wniosek z tylnego siedzenia jest taki że Ci egzaminatorzy mają mnóstwo mimo wszystko wyrozumiałości. Przeprowadzając egzamin zgodnie z literą prawa to by naprawdę była masakra a tak jest tylko ciężko. Kursantów zżera stres i popełniają kardynalne błędy. Byłem świadkiem sytuacji gdzie kursant czy kursantka trzaskała drzwiami wcześniej nie reagując na sugestie egzaminatora. Ludzie zrobili z egzaminatorów worek treningowy do wyładowania swoich frustracji po nieudanym egzaminie ... Maskara.
Fajnie pokazali taki egzamin w Job'ie, przejaskrawiony na maksa ale sens pokazuje fajnie.

Link do tej sceny z filmu

pchor - Czw 15 Lis, 2012 21:34

w pierwszym zdaniu napisałem
"nie wolno generalizować" :)

Marc-elus - Czw 15 Lis, 2012 22:24

pchor napisał/a:
oczywiście nie można generalizować ...

Oczywiście.
Być może ty masz inne doświadczenia, ale u nas jeszcze 7-8lat temu praktycznie cała "załoga" jednego z WORDów była za pan brat z miejscowymi szkołami jazdy.
Instruktorzy podsyłali im klientów na "bardzo łatwy, zdany za pierwszym razem egzamin", oczywiście brali prowizje....
Znam parę osób które tak "zdało"....

Podczas gdy reszta zdawała po 3-5 i więcej razy(nie wszyscy), albo jeździła na egzaminy do Łomży(150km).... serio.

smokooka - Czw 15 Lis, 2012 22:26

Powodzenia Kuba! :)
NANA - Czw 15 Lis, 2012 23:08

Kuba , trzymam :kciuki: ...
Dora - Czw 15 Lis, 2012 23:16

Spokojnie... Za pierwszym razem oblałam, a na drugi włożyłam szpile, miniówę i dekold i o dziwo zdałam... ! Gość mi całą drogę zerkał w dekold, głaskał po udku... No nie jestem dumna, ale zdałam...
piotr7 - Pią 16 Lis, 2012 07:48

Kurde Kuba w miniówie dobre .Dora jesteś doskonała .
losowynick - Pią 16 Lis, 2012 08:20

głaskał po udku? :nono:
Marc-elus - Pią 16 Lis, 2012 08:23

Plusior, trzymam kciuki. :okok:

A jak się nie uda, trudno, większość ni zdaje... więc głowa do góry. :)

Wiedźma - Pią 16 Lis, 2012 08:30

Dora napisał/a:
głaskał po udku...

:zdziwko: :plask:

plusio - Pią 16 Lis, 2012 18:32

du**, nie zdalem
Dora - Pią 16 Lis, 2012 18:36

:cacy1:
smokooka - Pią 16 Lis, 2012 18:39

Kuba, w końcu się uda. Statystyczny rodak podchodzi do tego egzaminu 7 razy. Co tym razem? :pocieszacz:
piotr7 - Pią 16 Lis, 2012 18:45

Napisz na czym się potknąłeś .
plusio - Pią 16 Lis, 2012 19:23

wiadomo, klatwa nade mna wisi i wszystko bylo okej, sam egzaminator mowil, ale jakims niewiadomym cudem przy skrecie w prawo przez przypadek wylaczylem se swiatla. NIe kaplem sie, nawet dal mi troche czasu, zebym to zczail. Ale sie nie kaplem bo niby jak?
pterodaktyll - Pią 16 Lis, 2012 19:25

Złośliwość rzeczy martwych jest nieodgadniona. Jakim cudem udało Ci sie te światła wyłączyć?
plusio - Pią 16 Lis, 2012 19:34

nie wiem, jak skrecalem w prawo to kasik dlonia musialem zachaczyc
Marc-elus - Pią 16 Lis, 2012 19:53

plusio napisał/a:
wszystko bylo okej

Ja tam to zobaczyłem w Twoim postcie. :]

A światła, jak to napisał Ptero
pterodaktyll napisał/a:
Złośliwość rzeczy martwych jest nieodgadniona

I tyle.
Masz racje Pluś, nie ma po czym się zorientować.
Kiedyś jak na desce była kontrolka od świateł, było ok.
Teraz 3/4 samochodów jej nie ma.... i w dzień może być problem.

Borus - Pią 16 Lis, 2012 20:40

plusio napisał/a:
nie wiem, jak skrecalem w prawo to kasik dlonia musialem zachaczyc

Jeśli zdawałeś na Clio, to pewnie przekręciłeś włącznik przy włączaniu kierunkowskazu... :mysli:

Tajga - Pią 16 Lis, 2012 20:43

Borus napisał/a:
Jeśli zdawałeś na Clio, to pewnie przekręciłeś włącznik przy włączaniu kierunkowskazu... :mysli:

Nie ma takiej możliwości :bezradny:

NANA - Pią 16 Lis, 2012 20:48

Nie ma takiej możliwości :bezradny: [/quote]

no bo nie ma :nie: ... Plusiu . a może poszły bezpieczniki i nie zdałeś z nie- swojej winy ..

Borus - Pią 16 Lis, 2012 21:11

Tajga napisał/a:
Borus napisał/a:
Jeśli zdawałeś na Clio, to pewnie przekręciłeś włącznik przy włączaniu kierunkowskazu...

Nie ma takiej możliwości


Jest, bo to jedna wajcha... źle chwycisz i wyłączysz... :bezradny:

Tajga - Pią 16 Lis, 2012 21:15

Borus napisał/a:
Jest, bo to jedna wajcha... źle chwycisz i wyłączysz... :bezradny:

Nie ma, trzeba dwa razy przekręcić żeby włączyć, lub wyłączyć światła.
I Plusio pisał o zahaczeniu prawą ręką, a manetki do świateł są z lewej strony. :P

NANA - Pią 16 Lis, 2012 21:16

zgadza się , że jedna wajcha , tylko że nie działa "łokciowo " , tylko paluszki trza uruchomić ..

... :smieje:

Borus - Pią 16 Lis, 2012 21:21

Tajga napisał/a:
Plusio pisał o zahaczeniu prawą ręką,
NANA napisał/a:
jedna wajcha , tylko że nie działa "łokciowo "

Czytajcie ze zrozumieniem :P
plusio napisał/a:
nie wiem, jak skrecalem w prawo to kasik dlonia musialem zachaczyc

Tajga - Pią 16 Lis, 2012 21:27

Borus napisał/a:

Czytajcie ze zrozumieniem :P
plusio napisał/a:
nie wiem, jak skrecalem w prawo to kasik dlonia musialem zachaczyc

No fakt, tu masz rację :)
Powiem Ci że jestem "zdolniacha" jeżdżę właśnie Clio, ale nawet MNIE by się
takie cosik nie udało :bezradny:

staaw - Pią 16 Lis, 2012 21:28

Tajga napisał/a:
nawet MNIE by się takie cosik nie udało

No nie bądź taka skromna...

Tajga - Pią 16 Lis, 2012 21:31

staaw napisał/a:
No nie bądź taka skromna...
:paluszkiem:
Wiedźma - Sob 17 Lis, 2012 06:06

A ja się cieszę z reakcji Plusia na to niepowodzenie - tylko raz powiedział du** i na tym poprzestał :kumple:
a znając jego wcześniejsze wypowiedzi to naprawdę niezwykłe.
Plusiu, widać, że jesteś spokojniejszy i bardziej opanowany niż dawniej.
A mówiłeś, że terapia nic Ci nie daje - daje, choćby ten stan, a to niemało na początek.
Nie przejmuj się tym oblanym prawkiem, widocznie jeszcze nie czas na to.
Ja tam wierzę, że Opatrzność czuwa nad Tobą i chroni Cię przed samym sobą.
Dostaniesz to prawko, gdy już będziesz na nie gotowy.
Póki co rób swoje - pracuj nad sobą i nad swoją trzeźwością,
a wszystko czego Ci trzeba przyjdzie do Ciebie w odpowiednim czasie :)

dziadziunio - Sob 17 Lis, 2012 07:02

Wiedźma napisał/a:
a znając jego wcześniejsze wypowiedzi to naprawdę niezwykłe.
Plusiu, widać, że jesteś spokojniejszy i bardziej opanowany niż dawniej.
A mówiłeś, że terapia nic Ci nie daje - daje, choćby ten stan, a to niemało na początek.
Nie przejmuj się tym oblanym prawkiem, widocznie jeszcze nie czas na to.
Ja tam wierzę, że Opatrzność czuwa nad Tobą i chroni Cię przed samym sobą.
Dostaniesz to prawko, gdy już będziesz na nie gotowy.
Póki co rób swoje - pracuj nad sobą i nad swoją trzeźwością,
a wszystko czego Ci trzeba przyjdzie do Ciebie w odpowiednim czasie


Napisała jak matka...a matki zawsze mają rację...
zdałem chyba dopiero za piątym podejściem..Cuda się zdarzają za którymś razem nie potrafiłem otworzyć nawet maski... :skromny: .
Zdasz, spoko..powodzenia :)

Wiedźma - Sob 17 Lis, 2012 07:09

dziadziunio napisał/a:
Napisała jak matka...a matki zawsze mają rację...

:mama:

Kulfon - Sob 17 Lis, 2012 07:26

Cytat:
Masz racje Pluś, nie ma po czym się zorientować.

Kiedyś jak na desce była kontrolka od świateł, było ok.

Teraz 3/4 samochodów jej nie ma.... i w dzień może być problem.

ech a w moim kontrolka swieci tylko jak jest ciemno,
w dzien pomimo automatycznie wlaczajacych sie swiatel mijania kontrolka nie jarzy, zapala sie natomiast, wraz z podswietlaniem rejestracji, jak sie ćmi :glupek:

dsf4x

piotr7 - Sob 17 Lis, 2012 10:28

Moim zdaniem przy skręcie w prawo światła mogły się wyłączyć w sytuacji gdy nie sprawny był włącznik .Pamiętajmy że Kuba zdawał na aucie ,którym nie jezdzi na co dzień ,więc nie zauważył kontrolki .Dochodzi przecież stres egzaminacyjny .
plusio - Sob 17 Lis, 2012 12:59

Zdawalem na toyota yaris, owszem stres, ale przedewszystkiem patrzenie na droge i co chwila na predkosciomierz ktory jest na srodku deski, elektroniczny. Nie dalo sie tego zczaic.
piotr7 - Sob 17 Lis, 2012 13:47

Wiem o co chodzi ja też zdawałem na zupełnie innym aucie , a na co dzień jeżdżę dużym busem .
Małgoś - Nie 18 Lis, 2012 01:12

plusio napisał/a:
toyota yaris,


Ja uczyłam się właśnie na Yarisce jeździć i bywało, że głupiałam ze światłami...
Ale nie wymądrzam się, bo sama jeszcze nie podchodziłam do egzaminu. Zrobiłam sobie przerwę na kursie i muszę dokupić jazd bo jeszcze ciemna masa jestem :uoee:
Ale jeżdżę, parkuję, nawet hamować delikatnie już potrafię :lol2:

smokooka - Czw 22 Lis, 2012 19:36

Plusiu, co słychać? :)
plusio - Czw 22 Lis, 2012 19:37

ale mam h........uy nastoj
smokooka - Czw 22 Lis, 2012 19:39

A co się dzieje?
plusio - Czw 22 Lis, 2012 19:41

nic nie ma sensu
smokooka - Czw 22 Lis, 2012 19:43

A co mogłoby mieć sens?


Masz tu misia, jemu sens nie potrzebny, a popatrz jaki zrelaksowany :)


plusio - Pią 23 Lis, 2012 15:52

Zas mam ch** nastroj. Na terapii nawet powiedzialem, jak sie pytali na koniec z jakim uczuciem konczysz, ze najchetniej bym sie na***al i nacpal, czuje to samo co zawsze. Tak samo jak miesiac temu, 2 miesiace, nawet moze czuje sie gorzej, bo wtedy alko byl wentylem, ukojeniem. a tera nie mam nic. Chyba pojde sie na***ac i d*** ta terapie, sanm terapeuta powiedzial, ze to moze byc dobre rozwiazaniem
smokooka - Pią 23 Lis, 2012 15:55

Pitolisz Kuba.
Wiedźma - Pią 23 Lis, 2012 16:15

plusio napisał/a:
Chyba pojde sie na***ac i d*** ta terapie, sanm terapeuta powiedzial, ze to moze byc dobre rozwiazaniem

A jakiejś ironii w jego głosie nie wyczułeś? :roll:

pterodaktyll - Pią 23 Lis, 2012 20:49

plusio napisał/a:
Chyba pojde sie na***ac i d*** ta terapie, sanm terapeuta powiedzial, ze to moze byc dobre rozwiazaniem

No ale ty przecież nie wierzysz terapeutom :p

plusio - Pią 23 Lis, 2012 22:56

s**m na to
pchor - Sob 24 Lis, 2012 08:55

fajne usprawiedliwienie sobie znalazłeś ... każde dobre żeby z siebie winę zrzucić.
plusio - Sob 24 Lis, 2012 09:33

jakie usprawiedliwiemnie?
pchor - Sob 24 Lis, 2012 10:41

Sam sobie odpowiedz po co te gadki o bezsensie terapi i tym ze cie terapeuta zacheca do picia.
plusio - Sob 24 Lis, 2012 10:57

Bo wszystko jest do du** i nic sie nie zmienia?
Ta terapia to w ogole mnie demotywuje, jak slucham innych, to se dopiero uswiadamiam jak ja mam zycie bez sensu. Ja nawet jak mamy rundke co opowiadamy o poprzednimdniu nic nie mowie, bo co mam mowic? Dzien jak kazdy.
W ogole rozupca mnie kasa, ktorej nie mam w ogole. No jak mozna tak zyc. Nie wiem skad oni maja kase na auta i dzieci, rodzine? Ja nawet *j**** gazety o muzyce za 17 zlotych se ku*** nie kupuje bo ku*** nie mam. Czy ja ku*** czegos nie wiem? Co jest ku*** grane?
Wczoraj bylem u brata. Mieszkanie *j**** w kosmos, telewizor chyba ze 60 cali, pol sciany bierze. I cieplo ma, moze se na krotko chodzic. Ja mam syf i laze po domu w czapce bo tak pi***. No i on ma w dodatku kumpli, lazi se na browary, imprezy, a ja nawet nie mam do kogo ryja otworzyc. Ja rozmawiam ino z moją mamą, tylko i wylacznie. Z kims po wylewie co nie wie co jest grane, hehe. Co to ku*** za zycie
Jak sie pilo czy cpalo choc chwile byly fajne
Teraz jest zawsze bardzo zle, mam mysli samobojcze, juz raczej powazniejsze niz kiedys, bo ja tak nie moge dalej zyc. Nie chce

Klara - Sob 24 Lis, 2012 11:18

plusio napisał/a:
Ja mam syf i laze po domu w czapce bo tak pi***.

Narąb drewna i napal w piecu, uszczelnij okna, zdejmij czapkę jak jesteś w domu, posprzątaj.
Od tego zacznij :tak:

olga - Sob 24 Lis, 2012 11:24

plusio napisał/a:
lazi se na browary


ja też nie łażę na browary i wcale nie jest mi z tym źle :mysli:

Dora - Sob 24 Lis, 2012 11:36

Wybacz Olgo i Klaro, ale jesteście Alanonkami i nic nie wiecie o głodzie alkoholowym, jakie to uczucie... Ja Plusia rozumiem i też tak mam, może nie codzień, ale bywają dni że tylko się powiesić albo upić ! Ja wogóle nie rozumiem po co współuzależnione wypowiadają się w temacie uzaleznionego i to w cięzkim nawrocie... Żeby mu dokopać ? Kuba trzymaj się, to przejściowy dół, mimoże dziś Ci się wydaje ze terapia nie ma sensu, wytrzymaj, będzie lepiej.. Ja pizgnełam terapię i teraz bardzo żałuję, już byłabym trzeźwa od ponad roku, a tak musze się znowu męczyć z fazą muru :zalamka:
piotr7 - Sob 24 Lis, 2012 11:39

17 zeta na gazetę ? chyba cię porąbało ,mało masz innych potrzeb ?
Klara - Sob 24 Lis, 2012 11:41

Dora napisał/a:
Żeby mu dokopać ?

Nie mam prawa mu powiedzieć, co zrobić, żeby w domu było cieplej i przyjemniej?
Żeby poczuł się w nim lepiej?
Trzeba być alkoholikiem, żeby to wiedzieć?
Nie odbieraj mi prawa do wypowiedzi Doro, w niczym nie jestem gorsza od Ciebie.

Dora - Sob 24 Lis, 2012 11:45

Wiesz co Klaro, tu akurat nie chodzi Kubie, o instrukcje i wytyczne co ma w domu robić. Raczej wsparcie i zrozumienie, a Ty nie rozumiesz i NIE zrozumiesz potwornego głodu alkoholowego. A tak pisać dla pisania, to wiesz....
Klara - Sob 24 Lis, 2012 11:48

Dora napisał/a:
NIE zrozumiesz potwornego głodu alkoholowego

:beba:
Beznadzieja :(

szymon - Sob 24 Lis, 2012 11:51

Klara napisał/a:
Dora napisał/a:
Żeby mu dokopać ?

Nie mam prawa mu powiedzieć, co zrobić, żeby w domu było cieplej i przyjemniej?
Żeby poczuł się w nim lepiej?
Trzeba być alkoholikiem, żeby to wiedzieć?


jestem młody alkoholik w wieku Plusia :)
w każdą sobotę z rana rąbie drzewo do kominka, żeby było ciepło i przyjemnie :)
przez to rabanie czuję się lepiej :)
nie trzeba być alkoholikiem, żeby to wiedzieć :)
a rady i klepanie po pleckach całej Al.-jazziry pomogły w najcięższych chwilach :)

Plusio przeczytaj może to: http://komudzwonia.pl/viewtopic.php?p=3153#3153

olga - Sob 24 Lis, 2012 11:52

Dora napisał/a:
Ja wogóle nie rozumiem po co współuzależnione wypowiadają się w temacie uzaleznionego


a po co alkoholicy wypowiadaja sie w tematach współuzależnionych?

Małgoś - Nie 25 Lis, 2012 16:48

plusio napisał/a:
Wczoraj bylem u brata. Mieszkanie *j**** w kosmos, telewizor chyba ze 60 cali, pol sciany bierze. I cieplo ma

A skąd brat ma takie fajne mieszkanie, pomyślałeś o tym? Ja tego nie wiem, mogę jedynie przypuszczać, że dba o to - więc ma. Jeśli to Twój rodzony brat, to weź pod uwage, że w niczym nie jesteś gorszy od niego i tez możesz mieć fajnie... tylko bądź konsekwentny i .... cierpliwy. Kuba, naprawdę możesz zmienić, odmienić swoje zimne i brzydkie w przytulne i powiesić wypasioną plazmę. Jeśli tylko chcesz możesz to mieć.
Ja nie wiem do czego dążył Twój brat i co osiągnął, ale Ty to pewnie wiesz i pewnie pamiętasz do czego dążyłeś i o co dbałeś dotychczas. Więc nie dziw się, że masz to co masz tylko ZMIENIAJ SIEBIE i nie oglądaj się na innych z zazdrością bo to Ci krew psuje i się zniechęcasz.
plusio napisał/a:
Ja rozmawiam ino z moją mamą, tylko i wylacznie. Z kims po wylewie co nie wie co jest grane


Wiesz jak wazny jesteś dla mamy i ona dla Ciebie, wielu chłopaków olewa, zapomina o chorych rodzicach, nie pomaga.. a Ty jednak jesteś inny. I nawet sobie nie wyobrażasz ile zyskujesz tym w np moich oczach :buziak: Serio!
nie łam się, bo nie warto, wierz w siebie bo naprawdę możesz dużo! Myślisz, czujesz, coś Cię pcha do zmian i ja to widzę i czuję.

Dorka wyżej pisała, że ktoś taki jak ja nie jest w stanie zrozumieć osoby na silnym głodzie... ale ja powiem, że właśnie ktoś taki jak ja ma możliwość dostrzeżenia pewnych plusów których ktoś będący w depresji nie zobaczy bo umysł ma zablokowany swoim schematem. Ja tych schematów nie mam, jestem wolna... ale mam sporą wiedzę. Nie trzeba być alko by pomagać wyjśc z dołka.

Dora - Nie 25 Lis, 2012 16:53

A czemu ten brat nie pomoże przy mamie ? Nie weżmie do siebie ? Pozbył się problemu i pławi w luksusach ! Może trzeba i jego pociągnąć do odpowiedzialności, opieki nad mamą ? Pomyśl Kubo...
Małgoś - Nie 25 Lis, 2012 17:08

Dora napisał/a:
A czemu ten brat nie pomoże przy mamie ? Nie weżmie do siebie ? Pozbył się problemu


Mam taką swiętą krowę w rodzinie swoją ciotkę, córkę mojej chorej babci którą się opiekuję. I tez krew mnie zalewa, że ona wypięła się na obowiązki. Ale nic nie poradzę :bezradny: Wiem tylko, że gdt ona sama będzie potzrebowala pomocy to ja na pewno palcem nie kiwnę.

Dora napisał/a:
Pozbył się problemu i pławi w luksusach

Skąd i dlaczego brat ma to co ma nie wiemy, ile go to kosztuje wysiłku, więc nie ma sensu oceniać. Wielu ludzi flaki sobie wypruwa by mieć kasę... ale czy to warto? Dla mnie nie warto, ale on może uważać inaczej... A może uczył się, może jest sprytniejszy, mądrzejszy, może na lepsze znajomości które wykorzystuje?
Dla mnie ważne by Kuba wreszcie zaczął być z siebie zadowolony, a nie tylko zazdrościł innym... Bo mocno wierzę że to wrażliwy, wartościowy chłopak :tak:

Dora - Nie 25 Lis, 2012 17:18

Nie wiem czy nie poległ 8|
Małgoś - Nie 25 Lis, 2012 17:21

Dora napisał/a:
Nie wiem czy nie poległ

Nie szkodzi... (nawet jeśli)
Młody jest, zdrowie jeszcze pewnie niezłe więc się wykaraska
Oby tylko za bardzo nie nawywijał w trakcie... :roll:
I tak jest lepiej niż kiedyś :]

plusio - Nie 25 Lis, 2012 19:15

A brat pomaga wiecej niz ja, przynajmniej cos umie zrobic, a ja nie. Schody zrobil, kuchnie cala wyremontowal i w sumie wszystko robi bo ja to ino drzewo umiem pociupac. Urodzil sie poprostu milion razy lepszy niz ja. IQ to ma chyba ze 150, przystojny, lasek mial ze 100, moze wiecej, wiec ja sie w ogole nie dziwie, ze ma fajnie. Zaczynal jak ja na magazynie, ale po miesiacu byl kierownikiem produkucji, tera jest dyrektorem produkci, konczy studia bo ma obiecane dyrekotrem generalnym. Blizniak.
Wiec nie pitlolcie debilnych bzdur, po klepac po pleckach mnie nie musicie.
Brak mi slow

Ps
A ty malkgos to mnie wk****sz, wez juz lepiej nie pisz, bo jestem bardziej zly jak czytam twoje posty.
Czlyli masz w du*** czy poleglem bo jestem mlody, co nie?
Jak bede 40 lat mial to se wszystko pozalatwiam
wype..j

Plusio z żalem ale daję ci urlop od forum
za ten post i następny
nie będę tolerował takich odzywek do innych uczestników


cxvcv54g cxvcv54g
:yura:

pchor - Nie 25 Lis, 2012 19:21

Wiesz to co piszesz to jedna wielka iluzja. Założę się o każdą kasę że on nie jest taki dobry, a Ty taki zły.
szymon - Nie 25 Lis, 2012 19:26

plusio napisał/a:
Wiec nie pitlolcie debilnych bzdur, po klepac po pleckach mnie nie musicie


on wybrał drogę w jednym kierunku a Ty w drugim
on teraz zdobywa wiedzę, by stać się dyrektorem
Ty zdobywasz widzę, by odzyskać siebie a kolejnym krokiem będzie zakup 40" plazmy

ale Ty gościu wolisz narzekać i płakać - rób jak chcesz

PS
jak się porównujesz do kogoś to zawsze będziesz miał gorzej albo lepiej

mojemu sąsiadowi wali się chałpa na łeb, widać gwiazdy przez sufit
drugi sąsiad zrobił ogrodzenie za 80 000pln
i wiesz, że mnie to nie interesuje? interesuje się tylko sobą
by robić coś lepiej niż wczoraj zrobiłem

Dora - Nie 25 Lis, 2012 19:38

Nareszcie Szymon coś mądrego powiedziałeś... Skąd znasz swoj iloraz IQ i brata, kto Ci to powiedział ?
Oj Kuba, tak może łatwiej, zamiast d**ę ruszyć to lepiej zwalić na swój zły los i fatalne IQ.. Nie wierzę że masz gorsze... Sory,

smokooka - Nie 25 Lis, 2012 20:25

plusio napisał/a:
Czlyli masz w du*** czy poleglem bo jestem mlody, co nie?


Nie odnoszę się do tego co Małgoś miała na myśli, bo nie wiem, nie jestem w jej głowie. Jednak w tym zdaniu widzę, że Ci zależy Kuba na rozwijaniu się, na zmianie swojej sytuacji. Kibicuję Ci i mam nadzieję, że niezależnie od tego czy upadniesz to będziesz umiał wstawać zawsze z nowymi, dobrymi wnioskami. Teraz wstajesz trochę marudnie, ale konsekwentnie. Tak trzymaj! :pocieszacz:

plusio - Nie 25 Lis, 2012 20:56

Szyminon ty pierd...........sz bez sensu od chyba zawsze, bredzisz men, bo co ty kurde jestes prorokiem czy kim?
Nie czaisz, ze to jest demotywujace i powiem ci, ze w 80 proc pilem temu, bo zazdroscilem innym. Bo mnie to po prostu wk***ia, ze inni maja, umieją, są kims itp, a ja ku*** non stop w czarnej *j****, zasranej smierdzacym gownem dziurze jestem. I nic sie nie zmienia, co sie ma zmienic? Wydaje mi sie, ze wy nic nie rozumiecie, to co piszecie jest zalosne.
A dora ty tez d***. To jakis powod musi byc tego, ze ma to co ma, a ja mam to co mam. A przeciez zylem kolo niego 20 lat to wiem chyba najwiecej o nim, wiec nie bede ci ttlumaczyc, jakim jest czlowiekiem. To niby czemu on schody robil w domu, taka kuchnie za***ista zrobil? Przeca ja nie wiem czegos takiego jak zrobic kuchnie, czy schody. Trza miec do tego leb, np zrobic szalunek na schody to jest dosc skomplikowane. Z tym plotem tez bedzie mi musial zrobic bo ja nie wiem jak sie do tego zabrac. Tak jest i taka jest okrutna prawda o mnie. W robocie tez sie smieja ze jestem glupi. I w szkole tez sie smiali. I wszedzie sie smiali. Co ze zlosliwosci czy z czego?

plusio - Nie 09 Gru, 2012 17:05
Temat postu: Piciorys
Czesc. Mam zadanie domowe. Napisac piciorys. Niektorzy z was napewno pisali takie cos, jak sie do tego zabrac? Co napisac? Przeca ja nie pamietam wszystkiego
Halibut - Nie 09 Gru, 2012 17:14

No.. napisz, co pijesz i ile pijesz i kiedy pijesz. Czy słodzisz czy nie, czy z mleczkiem czy bez, czy zimne czy gorące, czy lubisz gorzkie, wytrawne a może słodkie i gęste, z bąbelkami czy bez i itd.
Wiedźma - Nie 09 Gru, 2012 17:51

Hali, nie rób sobie kpin z młodszego kolegi :nunu:
Jacek - Nie 09 Gru, 2012 17:59

plusio napisał/a:
jak sie do tego zabrac? Co napisac?

głównie w tym idzie ,abyś podał jak najbardziej przybliżoną ilość spożycia alkoholu
i przy okazji w jakich miejscach podłych to spożywałeś

emigrantka - Nie 09 Gru, 2012 18:01

Zacznij od początku jak to na początku fajnie było wesoło i w ogóle , potem samo pójdzie ,a jak nie pójdzie to nie pisz odłóż na inny czas.
Ja muszę dostać impuls , wtedy siadam pisze i nie przerywam bo potem ciężko wrócić ,pisz to co na chwilę obecną czujesz ,myślisz bez zbędnego cenzurowania ,grupa udzieli Ci w informacjach zwrotnych czy to co napisałeś ma ''ręce i nogi''
powodzenia

Wiedźma - Nie 09 Gru, 2012 18:09

Jacek napisał/a:
głównie w tym idzie ,abyś podał jak najbardziej przybliżoną ilość spożycia alkoholu

Jacuś, ale to chyba w litrażu o to chodzi, a nie w piciorysie.
Ja co prawda nie pisałam ani jednego ani drugiego, ale myślę, że w piciorysie napisałabym
o moim życiu w kontekście alkoholizmu - kiedy zaczęłam pić, w jakich okolicznościach,
co mnie skłaniało do picia, co sobie przez picie "załatwiałam", jakie emocje w ten sposób wytłumiałam, a jakie budziłam...
Jak postrzegałam siebie trzeźwą, a jak po spożyciu, jaki w tych dwóch stanach miałam relacje z resztą świata.
Jakie ważne wydarzenia związane z alkoholem miały miejsce, podjęte pod jego wpływem decyzje...
Ja i może życie - a alkohol. Tak pokrótce.

rybenka1 - Nie 09 Gru, 2012 18:10

Piciorys to jak zawsze na poczatek ,kiedy pierwszy raz napiles się alkoholu tzn w jakim wieku .Jaki to miało wpływ na Twoje dalsze picie .Jaki wpływ miał i ma alkohol na Twoje zycie ,zdrowie ,rodzina ,praca ,otoczenie ludzi.Chronologicznie opisz ,jak będziesz pisał ,wszystko sobie przypomnisz .Powodzenia .
Kryształ - Nie 09 Gru, 2012 18:24

Nie zapomnij wypisać swojego menu z podkreśleniem ulubionego trunku :lol:
Halibut - Nie 09 Gru, 2012 19:36

Wiedźma napisał/a:
Hali, nie rób sobie kpin z młodszego kolegi


Ależ nie miałem takiego zamiaru. Plusio to bystry chłopak sam sobie poradzi. Doskonale wie, o co biega tylko pewnie pisać mu się nie chce.

Jacek - Nie 09 Gru, 2012 19:50

emigrantka napisał/a:
to się chyba litraż nazywa ??

Wiedźma napisał/a:
Jacuś, ale to chyba w litrażu o to chodzi, a nie w piciorysie.

ee wy baby to musicie wszystko psuć :[ psiasierść :nerwus:
no dobra,,,niech wam i będzie,ale
"Błąd jest przywilejem filozofów,
tylko głupcy nie mylą się nigdy."
sam Sokrates tak uważał
jeno mnie tak przez nieuwagę siem smykło :skromny:

Wiedźma - Nie 09 Gru, 2012 20:31

Jacek napisał/a:
no dobra,,,niech wam i będzie,ale
"Błąd jest przywilejem filozofów,
tylko głupcy nie mylą się nigdy."
sam Sokrates tak uważał
jeno mnie tak przez nieuwagę siem smykło :skromny:

Umiejętność przyznania się do błędu jest cnotą - Jacuś jak zawsze pokazał klasę :okok:

plusio - Wto 11 Gru, 2012 15:21
Temat postu: plusiowa droga
:evil2" yuraaaaaaaaaaaa :evil2" mi nieodblokowal tematu wiec zmuszony jestem zakladac nowy

ide zara na wigile do pijakow, troche nas bedzie bo tez z rodzinami przyjda. A potem chyba ze smutku przepije te 45 zeta co mi z wyplaty zostalo. Ale nawet wk....a mnie to, ze to malo by sie naj...........c

Tak zakonczylem moja 2 miesieczna terapie. Ostra naje..........ą. hahah

Ps. moze jaki pijok przyjdzie z jaką corką, to se ją wyrwe na jaki bajer.

kj100pn - Wto 11 Gru, 2012 15:24

Oj Plusio, wigilia nie jest po to żeby pić, ja też ide w piątek na wigilie ale zgłosiłem wolontariat na kierowce, chociaż u mnie w pracy piją umiarkowanie
plusio - Wto 11 Gru, 2012 15:25

musza sie jako rozweselic. Bo mnie rozdupcy zlosc. Choc na chwile poczuc sie lepiej
endriu - Wto 11 Gru, 2012 15:35

:zemdlal: :bezradny:
kj100pn - Wto 11 Gru, 2012 16:08

No nie przesadzaj, za 45 zeta też się nawalisz, chyba żeś smakosz jak ja i pijasz tylko Lecha a nie jakieś tam Tyskie :luzik:
Klara - Wto 11 Gru, 2012 16:30

kj100pn napisał/a:
smakosz

:szok: :zemdlal:
Jeden bardzo dobrze mi znany "smakosz" w końcu się zapił.

gregor71 - Wto 11 Gru, 2012 18:19

plusio napisał/a:
yuraaaaaaaaaaaa mi nieodblokowal tematu wiec zmuszony jestem zakladac nowy

Po co?Mamy cię odwodzić od picia?I tak zrobisz co zechcesz.Wieczorem dostaniesz parę szmat i znowu będziesz odpoczywał.I znowu wrócisz??!!

Lepiej dla siebie nie pij.

yuraa - Wto 11 Gru, 2012 18:28

plusio napisał/a:
yuraaaaaaaaaaaa :evil2" mi nieodblokowal tematu

a jak myślisz dlaczego ?
Plusio nie szukaj winnych tam gdzie ich nie ma, popatrz w lustro

plusio - Wto 11 Gru, 2012 19:54

a mi to wisi, bede se nowe zakladal
Wiedźma - Wto 11 Gru, 2012 20:10

A zakładaj sobie, Plusiu, ale niekoniecznie w poważnym dziale Alkoholizm.
Na Twoje biadolenie proponuję Trollownię.
A jeśli będziesz nadal śmiecił w Alkoholizmie, to zablokuję Ci w nim pisanie.

plusio - Wto 11 Gru, 2012 20:12

samotny jestem, chce z kim pogadac. moj pies ino kapcie je, nie umie mowic
kj100pn - Śro 12 Gru, 2012 10:39

A jakiego masz psa?
Ja mam labradorka i mieszańca/przybłęde. Labraś wariat zjada wszystko, sciany, parkiet, przybłęda spokojniutki i cały czas śpi.

plusio - Śro 12 Gru, 2012 15:01

kundla
plusio - Śro 12 Gru, 2012 21:44
Temat postu: pomozcie bo mam dziure w glowie
czesc, pomozcie napisac zadanie. Napisz 5 przykladow jak skrzywdziles swoich bliskich?
Jak nie napisze to na 100 mnie wywalą, a ja nie mam pojecia co mam napisac,
Mamy sie pytam a ta nie wie, to co mam napisac? Czy isc jutro na luja i powiedziec, ze nie krzywdzilem czy co. Ja mam dziure w glowie i nic nie moge se przypomniec

NANA - Śro 12 Gru, 2012 21:47

Kuba .. a psychicznie nie krzywdziłeś ?
Na pewno coś znajdziesz . ... Do roboty ... Pisz ... :]

plusio - Śro 12 Gru, 2012 21:56

no to co mam napisac, ze klnalem w domu czy co? a ja mam 5 przykladow.
jeden se wymyslilem, ze krzywdzilem mame w ten sposob, ze miala swiadomosc, ze ide ta sama drogą co moj ojciec
no n ic innego nie wymysle. chyba jutro se nie pojde bo lipa zas, a z drugiej strony ja przeca nie mam dzieci, rodziny, byloby latwiej cosik napisac

NANA - Śro 12 Gru, 2012 21:58

Kuba - przecież nie podam Ci gotowca ... Wymyślasz piękną muzę , to i z tym dasz radę ..
Naprawdę nie jest , to trudne ....

plusio - Śro 12 Gru, 2012 22:00

a musze cos nasciemniac, ino co? pomozcie bo juz mnie leb z nerwow napi.........a. please, please
NANA - Śro 12 Gru, 2012 22:02

Nie ściemniaj , tylko pisz prawdę . Wróć się trochę do tyłu i przypomnisz sobie jaki to Ty byłeś "cudowny"
Krzysztof 41 - Śro 12 Gru, 2012 22:19

plusio napisał/a:
no to co mam napisac,

Jak pomyślisz to wymyślisz, przecież kto zna lepiej Ciebie jak nie ty sam, zapamiętaj jedno musisz być szczery sam przed sobą. :okok:

szymon - Śro 12 Gru, 2012 22:21

matka Ci nie powie, ze płakała przez Ciebie po cichu, jak byłeś nadupcony :uoee:

nie powie Ci sąsiad, że go zwyzywałeś po pijaku :uoee:

itd itd itd :uoee:

leon - Śro 12 Gru, 2012 22:22

plusio napisał/a:
a musze cos nasciemniac, ino co? pomozcie bo juz mnie leb z nerwow napi.........a. please, please

Kogo skrzywdziles przez Twoje pijanstwo??siebie,rodzicow, rodzenstwo,psa,kota??Kumaj Plusio...

plusio - Śro 12 Gru, 2012 22:31

wlasnie ze kurde nikgogo. przeca mam ino matke, a ona mowi ze nic jej nie krzywdzilem. czym? piciem 4 piw po robocie maam krzywdzic? jedynie to to co napisalem, ze moze byka skrzzywdzona bo widziala ze ide na dol a nie do gory+
Halloween - Śro 12 Gru, 2012 22:33
Temat postu: Re: pomozcie bo mam dziure w glowie
plusio napisał/a:
czesc, pomozcie napisac zadanie. Napisz 5 przykladow jak skrzywdziles swoich bliskich?
Jak nie napisze to na 100 mnie wywalą, a ja nie mam pojecia co mam napisac,
Mamy sie pytam a ta nie wie, to co mam napisac? Czy isc jutro na luja i powiedziec, ze nie krzywdzilem czy co. Ja mam dziure w glowie i nic nie moge se przypomniec


Odrobina wyobraźni osobo.
1 zawiodłeś pokładane w Tobie nadzieje.
2 Skubnąłeś z domu kasę na flachę.
3 zapiłeś i zignorowałeś urodzinki własnej ukochanej babci
4 zabrałeś synowi od dawna zbierane kieszonkowe (zabrakło Ci na flaszkę)
5 po pijaku polazłeś do burdelu i tam... A Twoja żona ciągle Ci wierzy.
Wkomponuj to w jakiś składny tekst i masz wypracowanie :rotfl:
Albo wymyśl coś własnego, to nie jest trudne.

ee postu powyżej nie widziałem , więc moja ściągawa jest do kitu.

yuraa - Śro 12 Gru, 2012 22:36

Kuba a nie było tak że obiecałeś coś a się nawaliłeś i kicha z tego wyszła ?
a w święta awantury nie zrobiłeś ?
a na rodzinnej uroczystości nie narobiłeś siary ?

NANA - Śro 12 Gru, 2012 22:37

Halll - jakiej wyobraźni :plask:

To ma być prawda o sobie , a nie jakieś tam ....

pterodaktyll - Śro 12 Gru, 2012 22:38

Halloween napisał/a:
Odrobina wyobraźni osobo.

Zdaje się, że zaraz Ty będziesz miał tą dziurę w głowie.
Pisanie pod czyjeś "dyktando" zadań na terapie, to zawracanie du** wszystkim naokoło. Hallo........proszę Cię, zniknij z takimi pomysłami, bo więcej szkody narobisz niż pożytku z tego będzie.........terapia pod dyktando........ :glupek:

Halloween - Śro 12 Gru, 2012 22:40

NANA napisał/a:
Halll - jakiej wyobraźni :plask:

To ma być prawda o sobie , a nie jakieś tam ....


Jak by mu prawdę o sobie chodziło to by tutaj pomocy nie szukał, no chyba że może się tu dowiedzieć jakie to wybryki mu się przytrafiły. Ale w to wątpię.

Małgoś - Śro 12 Gru, 2012 22:40

pterodaktyll napisał/a:
więcej szkody narobisz niż pożytku z tego będzie.........terapia pod dyktando........


A potem kolega Plusio znów powie, że terapia jest do du** i nic nie daje :p

Halloween - Śro 12 Gru, 2012 22:41

:idzie:
Halloween - Śro 12 Gru, 2012 22:44

pterodaktyll napisał/a:
:okok:
:wiking:
Janioł - Śro 12 Gru, 2012 22:45

crt+c....crt+v :(
plusio - Śro 12 Gru, 2012 22:48

dzieki yuraa przypomnialo mi sie *j**** w swieta
NANA - Śro 12 Gru, 2012 22:55

No widzisz Kuba , jakie to proste - wystarczy pomyśleć .. :okok:
plusio - Śro 12 Gru, 2012 22:59

juz mam 3, ale troszku nasciemniane
Janioł - Śro 12 Gru, 2012 23:12

Plusio ! TY NA TEJ TERAPII TO JESTES BY JA ZALICZYĆ CZY PRZESTAĆ PIĆ ?
Z takim podejściem to być może zajmujesz miejsce komuś kto ma ochotę trzeźwieć a nie zaliczać zadania , terapia to nie szkoła tu ocen nie stawiają jedyną ocena jest Twoja trzeźwość ................................dlaczego mam wrażenie że pisze sobie a muzom

rybenka1 - Śro 12 Gru, 2012 23:16

plusio napisał/a:
juz mam 3, ale troszku nasciemniane
to teraz rozjaśnij to ,choć się wydłuży :okok:
pterodaktyll - Śro 12 Gru, 2012 23:19

Janioł napisał/a:
TY NA TEJ TERAPII TO JESTES BY JA ZALICZYĆ CZY PRZESTAĆ PIĆ ?

Nieee......po to żeby móc później powiedzieć, że ta cała terapia jest do du** i nic nie daje i w ogóle to najlepiej się naj***ć jak świnia i wpaść do rynsztoka

plusio - Śro 12 Gru, 2012 23:31

a, nie czaicie, jak nie napisze to zas bedzie mi glupio na grupie, a ostatnio juz mi terapeuta powiedzial, ze mi kontrakt zerwie bo nic nie robie. a ja robie, po cichu, tego nie widac. Ale nie musicie mi wierzyc.
rybenka1 - Śro 12 Gru, 2012 23:34

Plusio jesli Ty jesteś wobec siebie uczciwy ,to jest najwąniejsze ,a Ja ,My :luzik:
pterodaktyll - Śro 12 Gru, 2012 23:39

plusio napisał/a:
nie musicie mi wierzyc.

Chyba z tego skorzystam..........

plusio - Śro 12 Gru, 2012 23:42

ja zawsze bylem uczciwy, wyluzujcie.
Szkoda ze juz koncze ta terapie, do roboty mi sie za chama nie chce isc. a i mam takie strachy co bedzie pozniej, ze sie umowilem jutro na inwidualną, bo ten lek to mnie zniszczy. Ja nie widze tego mojego pierwszego dnia w robocie. Bede sie strasznie bac, chyba ze se co do nosa wpieprze. Raz chyba nie zaszkodzi, a jakosc to przezyje

ptero chwalisz sie tym, czy zalisz?

pterodaktyll - Śro 12 Gru, 2012 23:49

plusio napisał/a:
chwalisz sie tym, czy zalisz?

co ci za różnica, to twoje życie i twoje zdrowie a nie moje...........

rybenka1 - Śro 12 Gru, 2012 23:50

Plusio przeżyjesz ,dasz radę :luzik: nie taki diabeł straszny . :luzik:
leon - Śro 12 Gru, 2012 23:53

plusio napisał/a:
Bede sie strasznie bac, chyba ze se co do nosa wpieprze. Raz chyba nie zaszkodzi, a jakosc to przezyje

To Ci z pewnoscia pomoze :blee:

plusio - Czw 13 Gru, 2012 00:00

ide do spanka
plusio - Czw 13 Gru, 2012 00:16

yuraaa
zamknij tego tematam bo juz napisalek
dziekuje wszystkim za pomoc, odwdziecze siem kiedys, zaufajcie...

szymon - Czw 13 Gru, 2012 06:41

plusio napisał/a:
zaufajcie...


uffff uffff :skromny:

piotr7 - Czw 13 Gru, 2012 07:19

Plusio UFO ? :mysli:
Małgoś - Czw 13 Gru, 2012 18:05

plusio napisał/a:
yuraaa
zamknij tego tematam bo juz napisalek


Już kiedyś chciałam napisać, że jestem przeciwna takiemu zamykaniu tematów pod dyktando a bodaj Marcellus zakładał gdzieś taki wątek... :roll:
Ja też uważam, że to nie jest dział pamiętników - tylko publiczny i to co tu się pisze nie jednemu (nie tylko autorowi) może się przydać... kiedyś tam :]

plusio - Czw 13 Gru, 2012 19:41

a ja tez chce pamietniki pisac
Małgoś - Czw 13 Gru, 2012 19:47

plusio napisał/a:
a ja tez chce pamietniki pisac


Musisz tę prośbę zgłosić do zarządu 8)
Ale wcześniej musisz napisać ileś tam merytorycznych postów (tematycznych nie śmietnikowych)
Poczytaj w regulaminie zresztą... :]

Wiedźma - Czw 13 Gru, 2012 19:55

plusio napisał/a:
a ja tez chce pamietniki pisac

Plusiu, póki co - zapomnij.
Najpierw zmień swoje zachowanie, bo z tyloma czerwonymi szmatami
to nie masz żadnych szans na wstęp do działu pamiętników.

plusio - Czw 13 Gru, 2012 20:02

a czemu?
NANA - Czw 13 Gru, 2012 20:25

Cześć Kuba .. Ty lepiej powiedz , jak Ci poszło ? ... :)
Wiedźma - Czw 13 Gru, 2012 20:26

plusio napisał/a:
a czemu?

A temu: http://komudzwonia.pl/vie...p=340314#340314

plusio - Czw 13 Gru, 2012 21:05

nic mi nie poszlo
plusio - Czw 13 Gru, 2012 21:06

jestem zdruzgotany
pamietniki to se odpuszcze, za wysokie progi

Pastel - Pią 14 Gru, 2012 04:08

plusio napisał/a:
Tak zakonczylem moja 2 miesieczna terapie. Ostra naje..........ą. hahah

Ps. moze jaki pijok przyjdzie z jaką corką, to se ją wyrwe na jaki bajer.


:beczy:
Która Cię zechce takiego zapijaczonego, bełkoczącego, śmierdzącego charą...
:rozpacz:

plusio - Pią 14 Gru, 2012 14:59

ktora zechce takiego lysego, bez zembow, bez pieniedzy, bez auta, bez niczego, alkoholika, umiejacego sie ino uzalac, zamknietego w sobie, zdepresjonowanego smutasa do szpiku kosci, przyglupa zaleknionego wszystkim co go otacza....
Jonesy - Pią 14 Gru, 2012 15:25

plusio napisał/a:
ktora zechce takiego lysego, bez zembow, bez pieniedzy, bez auta, bez niczego, alkoholika, umiejacego sie ino uzalac, zamknietego w sobie, zdepresjonowanego smutasa do szpiku kosci, przyglupa zaleknionego wszystkim co go otacza....


Podobna ta jest wolna:



Ale też pewno ślepa nie jest, to przynajmniej pić będziesz musiał mniej

:mgreen:

yuraa - Pią 14 Gru, 2012 15:43

:lol2: :rotfl:
tylko uważaj bo jak pijany zlegniesz i na wysokosci nie staniesz
to gardzioł przegryzie

Jonesy - Pią 14 Gru, 2012 15:55

Ale ma i włosy i zęby i uśmiech na twarzy szczery, co świadczy że depresji nie ma. Wyciągnełaby Plusia na ludzi pewnikiem!!!
plusio - Pią 14 Gru, 2012 17:22

yura ja nie pije
pterodaktyll - Pią 14 Gru, 2012 17:49

Cytat:

ktora zechce takiego lysego, bez zembow, bez pieniedzy, bez auta, bez niczego, alkoholika, umiejacego sie ino uzalac, zamknietego w sobie, zdepresjonowanego smutasa do szpiku kosci, przyglupa zaleknionego wszystkim co go otacza

Jak powiada stare porzekadło " Każda stwora znajdzie amatora" :p

yuraa - Pią 14 Gru, 2012 19:00

plusio napisał/a:
yura ja nie pije

a o 17;13 kto napisał ?
Cytat:
to jade do ciebie z flaszką

plusio - Pią 14 Gru, 2012 19:14

to poczucie humoru. O boze Malgos mowi ze ja wykorzystuje 2 proc swojego muzgu to ciekawe ile ty yuraa, jak nie czaisz zartu.hahahhaha
yuraa - Pią 14 Gru, 2012 19:23

plusio napisał/a:
ciekawe ile ty yuraa,

sam chciałbym wiedzieć

szymon - Pią 14 Gru, 2012 19:40

yuraa napisał/a:
plusio napisał/a:
ciekawe ile ty yuraa,

sam chciałbym wiedzieć


około 5%

a czajenie żartów plusia zaczyna się od 50% :evil2"

smokooka - Pią 14 Gru, 2012 19:41

No to ze mną jest nieźle, ale to niestabilna forma :p
szymon - Pią 14 Gru, 2012 19:54

smokooka napisał/a:
No to ze mną jest nieźle


moze dlatego, ze po 40 :p :p

smokooka - Pią 14 Gru, 2012 19:55

a czyja to była teoria? Endriu?
Małgoś - Pią 14 Gru, 2012 20:00

smokooka napisał/a:
No to ze mną jest nieźle, ale to niestabilna forma


Ja czasem czuję, że nawet 1% nie jestem w stanie dać z siebie :mgreen: Jakieś takie miewam odmienne stany świadomości, że nic nie wiem i nic nie pamiętam. I nie ma to nic wspłónego z piciem czy innymi takimi :p

leon - Pią 14 Gru, 2012 20:00

smokooka napisał/a:
a czyja to była teoria? Endriu?
endriu oczywiscie,ale o szanse trzezwienia chodzilo 8)
smokooka - Pią 14 Gru, 2012 20:01

Małgoś napisał/a:
I nie ma to nic wspłónego z piciem czy innymi takimi
:tia: :P

Innymi takimi powiadasz? :mgreen:

Nie wiem z czym moje takie wzloty i upadki mają coś wspólnego, ale cóż, idzie nowe, może lepsze :cwaniak:

plusio - Sob 15 Gru, 2012 18:18

Jonesy napisał/a:
plusio napisał/a:
ktora zechce takiego lysego, bez zembow, bez pieniedzy, bez auta, bez niczego, alkoholika, umiejacego sie ino uzalac, zamknietego w sobie, zdepresjonowanego smutasa do szpiku kosci, przyglupa zaleknionego wszystkim co go otacza....


Podobna ta jest wolna:

Obrazek

Ale też pewno ślepa nie jest, to przynajmniej pić będziesz musiał mniej

:mgreen:


jonesy, a skad wiesz, ze wolna?
Pytałes?

plusio - Sob 15 Gru, 2012 19:42
Temat postu: jestem zdruzgotany
Ja juz nie moge wytrzymac tego mojego syfu. To MOJE zycie jest nie do zniesienia. Wszyscy wkolo zyja, a ja nie moge. Kumpel se zas auto kupil, feniks ma rozterke ktora laske ma wyruhac, itp. Co jest kurde ze mną nie tak. Czego ja nie wiem o zyciu? Ze spedzam je od rana do nocy na komputerze bo nie mam co robic? Ja sie ide na***ac. Bo po co mam byc trzezwy? Jak sie nap...........e to jest fajnie. Pojde do baru, cos sie bedzie dzialo. Mam m j ak milosc ogladac cale zycie czy co?
pterodaktyll - Sob 15 Gru, 2012 19:49

plusio napisał/a:
Ja sie ide na***ac.

Na zdrowie..........
plusio napisał/a:
po co mam byc trzezwy?

Nie mam zielonego pojęcia po kiego ci to potrzebne.........
plusio napisał/a:
Mam m j ak milosc ogladac cale zycie czy co?

Przerzuć sie na mode na sukces, masz jak w banku, że predzej umrzesz, niż obejrzysz do końca ten "serial"

emigrantka - Sob 15 Gru, 2012 20:19

plusio napisał/a:
To MOJE zycie jest nie do zniesienia
plusio napisał/a:
Czego ja nie wiem o zyciu?

było pić !!

leon - Sob 15 Gru, 2012 20:25
Temat postu: Re: jestem zdruzgotany
plusio napisał/a:
Ja juz nie moge wytrzymac tego mojego syfu. To MOJE zycie jest nie do zniesienia. Wszyscy wkolo zyja, a ja nie moge. Kumpel se zas auto kupil, feniks ma rozterke ktora laske ma wyruhac, itp. Co jest kurde ze mną nie tak. Czego ja nie wiem o zyciu? Ze spedzam je od rana do nocy na komputerze bo nie mam co robic? Ja sie ide na***ac. Bo po co mam byc trzezwy? Jak sie nap...........e to jest fajnie. Pojde do baru, cos sie bedzie dzialo. Mam m j ak milosc ogladac cale zycie czy co?

Moze czas na jakies dzialania a nie tylko ciagle marudzenie :tak:

Krzysztof 41 - Sob 15 Gru, 2012 21:04

plusio napisał/a:
Ja sie ide na***ac

Na zdrowie.......................?

Feniks - Sob 15 Gru, 2012 21:15
Temat postu: Re: jestem zdruzgotany
plusio napisał/a:
Ja juz nie moge wytrzymac tego mojego syfu. To MOJE zycie jest nie do zniesienia. Wszyscy wkolo zyja, a ja nie moge. Kumpel se zas auto kupil, feniks ma rozterke ktora laske ma wyruhac, itp. Co jest kurde ze mną nie tak. Czego ja nie wiem o zyciu? Ze spedzam je od rana do nocy na komputerze bo nie mam co robic? Ja sie ide na***ac. Bo po co mam byc trzezwy? Jak sie nap...........e to jest fajnie. Pojde do baru, cos sie bedzie dzialo. Mam m j ak milosc ogladac cale zycie czy co?


plusio, nie świruj. Przynajmniej widzę chłopie co się za tymi postami skrywało. Poczytam, popatrzę, damy radę. Trzymaj się.

plusio - Nie 16 Gru, 2012 19:08
Temat postu: zadanie koncowe
Mam zadanko koncowe

1 co przekonuje mnie iz jestem osoba uzalezniona, a co budzi moje watpliwosci?

2 czy wydze dla siebie miejsce w terapi piglebionej i nad czym chcialbym pracowac?

co mam naisac, pomozie bo nie wiem, jak byscie to napisali

bo np ja nie wiem co sie robi na terapi poglebionej, nad czym tam moge pracowac?

Jędrek - Nie 16 Gru, 2012 20:47
Temat postu: Re: zadanie koncowe
plusio napisał/a:
....bo np ja nie wiem co sie robi na terapi poglebionej, nad czym tam moge pracowac?

Jak sama nazwa wskazuje nad pogłębianiem... terapiii wstępnej podstawowej jak sądzę.
No ale może chcesz coś innego....
Ja tam czwarty rok chodzę na terapię prostowania myślenia, co by nie wrócić do chlania. Przynajmniej tego chcę.

wampirzyca - Nie 16 Gru, 2012 21:37

pterodaktyll napisał/a:
Przerzuć sie na mode na sukces, masz jak w banku, że predzej umrzesz, niż obejrzysz do końca ten "serial"



udało ci się to :rotfl:

Plusio nie wymiękaj ....życie to nie bajka...nawalisz się i co ci z tego ...naprawdę ci to pomoże :roll: :pocieszacz:

Jras4 - Nie 16 Gru, 2012 22:06

nie dacie rady ..juz po was wszyscy umrzemy ...nie ma co sie oszukiwać
Halloween - Nie 16 Gru, 2012 22:11
Temat postu: Re: jestem zdruzgotany
leon napisał/a:
plusio napisał/a:
Ja juz nie moge wytrzymac tego mojego syfu. To MOJE zycie jest nie do zniesienia. Wszyscy wkolo zyja, a ja nie moge. Kumpel se zas auto kupil, feniks ma rozterke ktora laske ma wyruhac, itp. Co jest kurde ze mną nie tak. Czego ja nie wiem o zyciu? Ze spedzam je od rana do nocy na komputerze bo nie mam co robic? Ja sie ide na***ac. Bo po co mam byc trzezwy? Jak sie nap...........e to jest fajnie. Pojde do baru, cos sie bedzie dzialo. Mam m j ak milosc ogladac cale zycie czy co?

Moze czas na jakies dzialania a nie tylko ciagle marudzenie :tak:



zagrać mu "zawieszony sznur" KAT pomoże :krzyk:



leon - Nie 16 Gru, 2012 23:13

Halloween napisał/a:
zagrać mu "zawieszony sznur" KAT pomoże :krzyk:

Nie dokuczaj czlowiekowi na rozdrozu,bo to nie ladnie tak do blizniego :blee:

Halloween - Nie 16 Gru, 2012 23:18

leon napisał/a:
Halloween napisał/a:
zagrać mu "zawieszony sznur" KAT pomoże :krzyk:

Nie dokuczaj czlowiekowi na rozdrozu,bo to nie ladnie tak do blizniego :blee:


chrzanisz, muzyka łagodzi obyczaje, muzyka się nie dokucza.

leon - Nie 16 Gru, 2012 23:26

Halloween napisał/a:
chrzanisz, muzyka łagodzi obyczaje, muzyka się nie dokucza.

moze i Masz racje :mysli:

plusio - Pon 17 Gru, 2012 07:08

a to cie nie upadla? nie myslisz jaki to jestes beznadziejny, ze musisz jakies zasrane terapie chodzic? a inni moga zyc normalnie? Co to k......a za zycie?
jal - Pon 17 Gru, 2012 07:50

plusio napisał/a:
a to cie nie upadla? nie myslisz jaki to jestes beznadziejny, ze musisz jakies zasrane terapie chodzic? a inni moga zyc normalnie? Co to k......a za zycie?


Jestem za życiem - NORMALNIE !
- dla mnie jest to Życie bez "pomocnika" w postaci środków psychoaktywnych - nie alkoholizuję się !

plusio - Pon 17 Gru, 2012 07:53

wampirzyca napisał/a:
pterodaktyll napisał/a:
Przerzuć sie na mode na sukces, masz jak w banku, że predzej umrzesz, niż obejrzysz do końca ten "serial"



udało ci się to :rotfl:

Plusio nie wymiękaj ....życie to nie bajka...nawalisz się i co ci z tego ...naprawdę ci to pomoże :roll: :pocieszacz:


nic innego nie pomaga, 2 miechy sie ku...........a mecze i nic mi nie pomoglo, nic nie znalazle czegokolwiek by pomoglo. syf jaki byl taki jest. syfa zapijalem i bylo fajnie, tera nie zapijam i od syfu nie moge uciec. Ja juz tone w tym go***e, juz nie oddycham w ogole, przez ta zasrana terapie ino se narobilem wstydu. W robocie przeca mnie wysmieja, a jak zaczne jeszcze pic to juz chyba pluc i kopac mnie beda, bo nic nie zostanie. Przeca tego leb nie ogrania jaki jestem debilem, *j**** totalnym. Ja zamiast wychodzic z gowna to czuje ze tone coraz szybciej. Nigdy nie mialem takich mysli samobojczych jak teraz. Bo teraz to co mi jeszcze zostalo? Przeca jak wroce do picica i cpania to umre ze wstydu przed soba i innymi, ale tak to nie wytrzymam. Ja sie zabije wkoncu, bo juz ku*** nie wiem co i gdzie, jak i po co i dlaczego

Klara - Pon 17 Gru, 2012 08:01

plusio napisał/a:
syf jaki byl taki jest

Zacząłeś go chociaż sprzątać?

Kryształ - Pon 17 Gru, 2012 08:25

Dajecie się podpuszczać a chłopak ma z Was niezły ubaw :lol:
Jonesy - Pon 17 Gru, 2012 08:47

Kryształ napisał/a:
Dajecie się podpuszczać a chłopak ma z Was niezły ubaw :lol:


Ufff, bo myślałem że tylko ja tak to widzę... :bezradny:

Jędrek - Pon 17 Gru, 2012 11:38

plusio napisał/a:
a to cie nie upadla? nie myslisz jaki to jestes beznadziejny, ze musisz jakies zasrane terapie chodzic? a inni moga zyc normalnie? Co to k......a za zycie?

Plusio ocknij się!!!
Mnie upodliło picie. Jeżeli piłem 19 lat to ile sie tego mam oduczać?? W tydzień mi się nie udało niestety. A do terapii sie przyzwyczaiłem.
Kiedyś chodziłem codziennie po alkohol i codziennie usypiałem nachlany....
dzis chodze raz w miesiącu na terapię i dwa razy w tygodniu na mityngi. I dobrze mi tak.

Eila - Pon 17 Gru, 2012 11:45

Jonesy napisał/a:
Ufff, bo myślałem że tylko ja tak to widzę.


Nie tylko Ty kolego :luzik: :)

dromax - Pon 17 Gru, 2012 15:49

PLUSIO. Ty jesteś człowiekiem z wolną wolą. Mozesz pić, ćpać, robić co chcesz.
:| Lecz to ty ponieszesz konsekwencje swoich wyborów.

yuraa - Pon 17 Gru, 2012 19:16

wątki (6 sztuk)założone przez usuniętego z forum Plusia zostaly scalone w jeden.
mimo że straszą niewybrednym słownictwem i czasem chamskie są
czegoś uczą
zostaną w otwartym dziale alkoholizm

Jo-asia - Czw 14 Mar, 2013 19:55

"....pozdrow na dekadenci Endriu, Jonesego, Fraca, fajny zyciowy kolo, Dore, i innych ktorzy tak mi uprzykrzali zycie, Heh."

przekazuję...trochę poprawione ;) pozdrowienia od Kuby

endriu - Czw 14 Mar, 2013 21:19

dzięki, choć wyczułem ironię :lol:

a plusio już po terapii?

Jo-asia - Czw 14 Mar, 2013 21:47

endriu napisał/a:
a plusio już po terapii?

nadal się terapeutyzuje...

endriu - Czw 14 Mar, 2013 21:50

to jednak mu się przydało to uprzykrzanie :lol:
Wiedźma - Pią 15 Mar, 2013 07:49

A o mnie zapomniał! :tupie:


:foch:

esaneta - Pią 15 Mar, 2013 07:52

Wiedźma napisał/a:
A o mnie zapomniał! :tupie:


:foch:

może nie uznał Cię za te uprzykrzającą :bezradny:

Wiedźma - Pią 15 Mar, 2013 16:44

No co Ty? Przecie bana mu dałam.
Dora - Wto 19 Mar, 2013 21:24

Podziękuj Joasiu proszę Kubie za pozdrowienia, pozdrów go serdecznie ode mnie i przekaż mu że trzymam kciuki za niego :kciuki:
Jo-asia - Wto 19 Mar, 2013 23:41

Dora napisał/a:
Podziękuj Joasiu proszę Kubie za pozdrowienia, pozdrów go serdecznie ode mnie i przekaż mu że trzymam kciuki za niego :kciuki:

podziękuję i przekażę :)

Jakobsun - Śro 24 Kwi, 2013 19:08

siemanko. plusio sie klania. co slychac?
Franc - Śro 24 Kwi, 2013 19:23

Jak tam z płytką ? coś robisz w temacie
endriu - Śro 24 Kwi, 2013 19:27

szkoda, że bana Ci zaraz wlepią, ale mam nadziej, że nie...
siemanko plusio :D

Jakobsun - Śro 24 Kwi, 2013 19:28

a co ty, teraz sie ucze tego
http://www.youtube.com/watch?v=4psryq5C0ZY

hehe

Jakobsun - Śro 24 Kwi, 2013 19:29

za 5 lat bede wymiatal i kase trzepal
endriu - Śro 24 Kwi, 2013 19:29

super :okok:
Jakobsun - Śro 24 Kwi, 2013 19:31

a i jazda na desce mnie super cieszy. ale zima juz przeszla. bylem raz i to jest niesamowite. Nawet mi dobrze szlo jak na 1 raz
leon - Śro 24 Kwi, 2013 19:31

Czesc plusio :>
piotr7 - Śro 24 Kwi, 2013 19:33

O Kuba :)
Wiedźma - Śro 24 Kwi, 2013 19:48

34vcdc

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group