To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...

ALKOHOLIZM i inne uzależnienia - To ja Gonzo

Gonzo.pl - Pon 23 Maj, 2011 22:03

To ja Gonzo. Trzy w jednym oraz analfabeta komputerowy :beczy: Taki długi post napisałem i wcięło... cf2423f A więc jeszcze raz trochę o sobie. Już trzeciego dnia abstynencji podjąłęm terapię i to intensywną - przez pół roku codziennie kilka godzin tzw. oddział dzienny. Dało mi to ogrom podstawowej wiedzy o chorobie, zagrożeniach, wyzwalaczach. Wobec siebie jestem ortodoxem, więc sumiennie wprowadzałem to w życie, ale radości w tym nie było. Dalsze etapy terapii już 2 razy w tygodniu plus indywidualna. Teraz jestem w terapii pogłębionej - to już praca nad moimi emocjami, konkretnymi zachowaniami, wadami. Zmiana siebie. Od samego początku także mitingi, które kiedys tak odrzucałem. Teraz prawie wszyscy moi znajomi to AA -także na gruncie prywatnym ( zabawy, wyjazdy, pikniki) :mgreen: Sam prowadząc mitingi nabrałem tolerancji dla każdego człowieka. Tak, tak ja gej jej nie miałem dla innych. nauczyłem się pokory, ujarzmiłem emocje. Jednak prawdziwy spokój, równowagę, akceptację dało mi poznawanie i praca nad 12 Krokami w małej grupie obcych mi wtedy osób. Zwłaszcza 4 Krok, moje urazy, winy, lęki to był strach, wstyd, ból, :oops: Długo potem płakałem na grobie ojca. Ale to było oczyszczenie, stanąłem w prawdzie z samym sobą. Było warto! Już teraz akceptuję swą codzienność (zawsze gdzieś uciekałem, jak to DDD), siebie, nawet swój wiek (zawsze kłamałem). Mówię żartem, że po 50 zacząłem dorastać :lol2:
Wiedźma - Pon 23 Maj, 2011 22:18

Gonzo.pl napisał/a:
:beczy: Taki długi post napisałem i wcięło..

Nie rycz :pocieszacz:
Żeby uniknąć tego w przyszłości przeczytaj: Odzyskiwanie tekstu .

ZbOlo - Wto 24 Maj, 2011 08:09

Wiedźma napisał/a:
Gonzo ma swój wątek powitalny w Powitalni

...przepraszam - zmylił mnie tytuł wątku - "To ja Gonzo" skojarzył mi się z powitaniem... :skromny:

Pati - Wto 24 Maj, 2011 08:32

Gonzo.pl napisał/a:
ujarzmiłem emocje

Uchylisz rąbka tajemnicy jak to zrobiłeś?
Ze szczegółami proszę(jak można oczywiście) :)

Gonzo.pl - Wto 24 Maj, 2011 11:18

Pati napisał/a:
Gonzo.pl napisał/a:
ujarzmiłem emocje

Uchylisz rąbka tajemnicy jak to zrobiłeś?
I tu mnie masz :/ Po części to tajemnica - i zaskoczenie - także dla mnie. To się dzieje, rozwija z każdym dniem. Swoje nerwy, agresję, złośliwość, podejrzliwość uznawałem za trwałe cechy mojego charakteru. Ależ się burzyłem na początku terapii. Tego nie, tamtego nie, emocje nałogowe - kosmitę bez uczuć ze mnie chcą zrobić. Wiele klocków się składa na ten obrazek. Mitingi DDD pomogły mi poznać swoje problemy. W terapii z nimi się konfrontuję. Ale siłę dają mi ludzie. Ja - zawsze samotny, wyobcowany, wyjątkowy :mgreen: , skrzywdzony, Alien po prostu, zaczynam przybierać ludzką postać. Wiesz co, ze mnie taki trochę neofita i ortodox, ale wobec siebie, Głodny wiedzy, glodny kontaktów z ludżmi, chcę po prostu chcę coś ze sobą robić. Być trzeżwym człowiekiem. Starczy szczegółów? :>
pterodaktyll - Wto 24 Maj, 2011 11:21

Gonzo, Ty nie ujarzmiłeś żadnych emocji tylko po prostu nauczyłeś się je wyrażać w sposób asertywny a więc normalny :mgreen:
Gonzo.pl - Wto 24 Maj, 2011 11:27

ZbOlo napisał/a:
przepraszam - zmylił mnie tytuł wątku - "To ja Gonzo" skojarzył mi się z powitaniem...
To może podpowiecie mi tytuł dla tego wątku, taki co by do mnie pasował.... :evil2"
ZbOlo - Wto 24 Maj, 2011 11:29

Gonzo.pl napisał/a:
To może podpowiecie mi tytuł dla tego wątku, taki co by do mnie pasował....

...jak Gonzo ujarzmiał emocje... ;)

Gonzo.pl - Wto 24 Maj, 2011 11:57

ZbOlo napisał/a:

...jak Gonzo ujarzmiał emocje... ;)
Dobre, dobre... :rotfl: Ja tam swoje wiem, jaką bestię okiełznałem. :kwiatek:
ZbOlo - Wto 24 Maj, 2011 12:02

Gonzo.pl napisał/a:
Ja tam swoje wiem, jaką bestię okiełznałem.

... ;) ja swoja trzymam w domu... :wysmiewacz:

sabatka - Wto 24 Maj, 2011 12:10

też bym chciała
ZbOlo - Wto 24 Maj, 2011 12:22

sabatka napisał/a:
też bym chciała

... :mysli: to nie takie proste... Gonzo wie lepiej....

Gonzo.pl - Wto 24 Maj, 2011 12:35

ZbOlo napisał/a:
to nie takie proste... Gonzo wie lepiej....
Może po prostu spróbój..
Gonzo.pl - Śro 25 Maj, 2011 21:48

Witajcie.
Nie mam kiedy Was poczytać, ani czasu na pisanie. Terapia , Mitingi, gdzie jestem prowadzącym, warsztaty 12 Kroków -to robię dla swojego trzezwienia. :okok:
Praca, spotkania z przyjaciółmi, codzienne obowiązki domowe, kocur Misza, :mis:
rybki -to druga jego część. Do tego na starość zachciało mi się uczyc. Tak, pierwszy raz CHCĘ sie uczyc, chcę rozumieć, chcę cos robić ze sobą. Uprzedzając pytania - kończę pierwszą klasę liceum - i pierwszy raz jej nie obleję. Ani na egzaminach, ani po :radocha: Wreszcie mam co robić. Ja - kiedyś leniwy, samotny i otumaniony procentami.

Pati - Czw 26 Maj, 2011 22:46

Brawo :brawo:
Powodzonka ;)

rybenka1 - Czw 26 Maj, 2011 23:02

Powodzenia w dązeniu do celow. :hejka:
Gonzo.pl - Nie 29 Maj, 2011 14:47

Witam Was. Ostatnie trzy dni dość męczące dla mnie i mojej trzeżwości. Juz od wtorku prowadziłem trudne rozmowy na bardzo osobiste tematy. Pominę szczegóły, to nie miejsce na to. Dużo wyjaśnień, poruszania moich intymnych tematów, sięgania w przeszłość... Sam tego chciałem, ale mnie to zmęczyło. Fakt, otrzymałem mnóstwo akceptacji, ale i dawkę obaw, stereotypów i niezrozumienia ważnej części mojej osobowości. Do tego w czwartek na Warsztatach 12 Kroków - Krok 4. Urazy, winy, lęki, związki uczuciowe i seksualne. Chociaż to nasza własna, zaufana grupa, nie było to łatwe dla mnie. Pierwszy raz mówiłem tak szczerze o swojej seksualności. Po warsztatach musiałem być sam. Po drodze cmentarz - długo płakałem przy grobie ojca, ale głównie nad sobą. Potem spacerowałem, rozmyślając, chyba ze trzy godziny... Ale poczułem jakieś ogromne oczyszczenie, ulgę.
A od następnego dnia pojawił się stan, którego wcześniej nie znałem. Budzę się rano "skacowany" kilka godzin dochodzę do siebie. Oczywiście od jakichś pożytecznych zajęć jak najdalej. Ale już od pierwszego dnia włączyłem swój "program SOS". Codziennie mitingi, rozmowy z moją bardziej doświadczoną przyjaciółka (terapeutka dopiero w czwartek), przebywanie wśród ludzi, a wczoraj tańce w Klubie Abstynenta. Myślę, że ten stan mija. No i zadowolenie, że nie wpadłem w jakąś apatię, izolację, użalanie się, jak to drzewiej bywało.
Czy Wy macie takie "suche kace" i jak sobie z tym radzicie?

pikepopo - Nie 29 Maj, 2011 15:13

co do suchego kaca :( jeden z objawów głodu alkoholowego. miewam . ja staram się uzupełnic płyny tak jak to było dawniej tylko że teraz mam trzeźwy umysł. objawy mam i miec będę ale teraz wiem że to coś znaczy że mój organizm czegoś się domaga a ja złośliwiec mu tego nie chcę dac :skromny: a masz za swoje znaczy za moje. dla mnie ważne jest to że widzę u siebie objawy głodu i ich nie bagatelizuję. A jeszcze . Wiem że nie jestem w stanie wyłapac wszystkiego ale cieszy mnie to że coś robię że wreszcie wziołem się za siebie :radocha: no i jeszcze suchy kac u mnie . Staram się też znaleźc powód jaki go spowodował. Jakieś sytuacje z dnia poprzedniego. To tyle z mojego trzeźwienia. Czujnośc . Wróg nie śpi :D
stiff - Nie 29 Maj, 2011 15:18

Gonzo.pl napisał/a:
Ale już od pierwszego dnia włączyłem swój "program SOS". Codziennie mitingi,

W podobny sposób sobie radziłem na początku trzeźwienia,
jest to skuteczny sposób jak myślę, bo już jakiś czas nie pije...
Powodzenia... :)

Gonzo.pl - Nie 29 Maj, 2011 18:26

pikepopo napisał/a:
mój organizm czegoś się domaga a ja złośliwiec mu tego nie chcę dac
Tak właśnie to widzę. To tak, jak ze snami alkoholowymi - nie biorą się znikąd. A ze jestem wobec siebie (oj, oj, chyba nie tylko :D ) wielkim ortodoxem, więc udaje mi się ich unikać od ponad roku. Dla mnie największym wyzwaniem przy 4 kroku było zmierzenie się z "demonami przeszłosci". Dzieciństwo, rodzice, dzisiejsze relacje (ich brak) z matką. A przecież pod moje nieszczęsliwe życie najlepiej mi się piło. Alkohol miał być lekarstwem.
pikepopo - Pon 30 Maj, 2011 05:23

Co do snów alkoholowych. Teraz na podjętej terapi ludzie mówili miałem sen alkoholowy .A ja nic takiego myślałem że coś nie tak z moją głową :szok: Ale się pojawiły :( rano jak wstajęto bajzel w głowie jakiś niesmak do siebie i złośc że złamałem abstynencję we śnie. No jak dla mnie nie jest to miłe doświadczenie. Ale wiem że muszę przejśc to i walczyc z nałogiem :)
Wiedźma - Pon 30 Maj, 2011 06:05

pikepopo napisał/a:
rano jak wstajęto bajzel w głowie jakiś niesmak do siebie i złośc że złamałem abstynencję we śnie.

Uważam, że powinieneś powiedzieć o tym na grupie.
Przeanalizuj ostatnie dni i znajdź przyczynę tych snów -
kontakt z wyzwalaczem, albo jakieś zaniedbanie zaleceń...
W każdym razie nie należy tego zostawić bez reakcji,
bo przecież sen alkoholowy jest objawem głodu.

Gonzo.pl - Pon 30 Maj, 2011 14:14

No, i już dziś wróciłem do formy :D także dzięki Wam. Dobry nastrój, zadowolenie. Problemy są, kto ich nie ma, ale trzeba sobie z nimi radzić. Jeszcze dziś miting, gdzie jestem mandatariuszem. Idę tam z radością. Buziaki :buziak:
ZbOlo - Pon 30 Maj, 2011 14:17

Gonzo.pl napisał/a:
Jeszcze dziś miting, gdzie jestem mandatariuszem. Idę tam z radością. Buziaki :buziak:

...no to super! Ja też mam dzisiaj mityng... pozdrawiam!

rybenka1 - Pon 30 Maj, 2011 19:28

Super Gonzo . :hejka: Ja jutro idę na miting . :hejka:
pterodaktyll - Pon 30 Maj, 2011 21:20

Gonzo.pl napisał/a:
Jeszcze dziś miting,
ZbOlo napisał/a:
Ja też mam dzisiaj mityng.
rybenka1 napisał/a:
Ja jutro idę na miting

A ja się jakoś nie wybieram na razie...........nie czuję takiej potrzeby :bezradny:

Gonzo.pl - Wto 31 Maj, 2011 02:19

pterodaktyll napisał/a:
A ja się jakoś nie wybieram na razie...........nie czuję takiej potrzeby

No i dlatego pterodaktyle wyginęły... :lol:
Nie tylko chodzę, ale też prowadzę, pełnię służby, uczestniczę po prostu w życiu AA, mówię o sobie i słucham, słucham, słucham.
Dziś miting dał mi dużo zadowolenia i spokoju. Bo w sobotę miałem taki bunt i dystans. "Co oni pieprzą o niczym." Ale wiem ze to właśnie wina mojego nastawienia. A czułem się takim złośliwym gnomem :evil2"
Wróciła moja równowaga i spokój.

pikepopo - Wto 31 Maj, 2011 06:36

Ja w czwartek na miting :) Dla mnie to jest bardzo potrzebne i daje mi energie do trzeźwienia. :)
ZbOlo - Wto 31 Maj, 2011 06:56

pikepopo napisał/a:
Ja w czwartek na miting :) Dla mnie to jest bardzo potrzebne i daje mi energie do trzeźwienia.

...ja też dużo czerpię z mityngów... ;) daje to pozytywnego kopa...!!!

Tomoe - Wto 31 Maj, 2011 07:55

A ja jutro wybieram się na spotkanie Al-Anon, a w czwartek na mityng AA.

Wczoraj nie byłam na żadnym mityngu, bo po pracy byłam u fryzjera.
Dziś też nie jadę na żaden mityng, bo robimy sobie po południu firmową "imprezę integracyjną" w stadninie koni - będą przejażdżki konno i bryczką, ognisko, grill, kiełbaski i prosiak z duszoną kapustą.
Będzie też alkohol, ale mnie to nie przeszkadza, bo w firmie, w której pracuję od 1 lipca 2008, wszyscy wiedzą, że ja w ogóle nie piję alkoholu i dla mnie zawsze na takich imprezach są soki i cola. I nikt mnie nie wypytuje o przyczyny ani nie namawia do picia.

Więc, jak widać z powyższego, ja nie praktykuję trzeźwienia ani "dogmatycznie", ani "fanatycznie", choć niektórzy forumowicze dawno mi taką łatkę przypięli. :p

yuraa - Wto 31 Maj, 2011 10:04

a ja dopiero w piątek mitynguję, od dłuzszego czasu chodze tylko w piatki i to nie w każdy, no jeszcze we wtorki 17-19 dyzuruje przy telefonie informacyjnym AA ale to słuzba, nie mityng. nawet kulfon raz do mnie zadzwonił :)
Gonzo.pl - Wto 31 Maj, 2011 10:37

Tomoe napisał/a:
ja nie praktykuję trzeźwienia ani "dogmatycznie", ani "fanatycznie", choć niektórzy forumowicze dawno mi taką łatkę przypięli. :p



Ja za to chętnie sam nazywam się neofitą i ortodoxem w trzeżwieniu :szok:

pikepopo - Wto 31 Maj, 2011 10:42

To co robimy robimy dla siebie. Ja wiem że utrzymywanie terapii i chodzenie na mitingi wyjdzie mi na dobre. Ja jeszcze w zeszłym roku nie dopuszczałem do siebie myśli że mogę być na mitingu a tu co :) Dotarło do łepetynki że w kupie siła i wszystko łatwiej przychodzi. Teraz idę na miting i wiem że otrzymam tam pomoc.
Gonzo.pl - Śro 01 Cze, 2011 17:51

Dziś mój drugi dzień bez papierosa :okok: zajadam owoce i jestem zadowolony. Już 20 zł w wazoniku. Jak się trochę uzbiera to sobie kupię... większy wazonik :radocha: :radocha: :radocha:
Tak od niedawna trochę myślałem o reaktywacji Matrixa, czyli mego życia uczuciowego...
Kurde, młody jeszcze jestem :wysmiewacz: a pięć czy sześć lat samotności chyba wystarczy. No i wczoraj przypadkowo kogoś poznałem, bardzo ciekawie mi się rozmawiało. Ale też ja byłem sobą. Pożyjemy, zobaczymy. Już nie wchodzę nałogowo w relacje i uczucia.
Piękna burza u nas się zaczęła, a ja wracam do zadań z matematyki na sobotę ceewd

rybenka1 - Śro 01 Cze, 2011 22:50

Powodzenia ,bede trzymac kciuki ,Drugi dzen bez papierosa WOW . :okok: No i oczywiscie w sferze uczuciowej . :hejka:
pterodaktyll - Śro 01 Cze, 2011 22:54

rybenka1 napisał/a:
Drugi dzen bez papierosa WOW .

Ryba!!! Wzięłabyś się za siebie i dołączyła do nas :mgreen:

rybenka1 - Śro 01 Cze, 2011 22:56

Nio ,ja cały czas się sama biore i ciezko pracuje nad soba. :hejka:
pterodaktyll - Śro 01 Cze, 2011 22:57

rybenka1 napisał/a:
cały czas się sama biore i ciezko pracuje nad soba.
:rotfl:
Gonzo.pl - Śro 01 Cze, 2011 23:07

Cytat:
Ryba!!! Wzięłabyś się za siebie i dołączyła do nas

O!!! ;)

rybenka1 - Śro 01 Cze, 2011 23:08

Przecierz cały czas się biorę za siebie . :luzik:
Gonzo.pl - Śro 01 Cze, 2011 23:10

rybenka1 napisał/a:
Przecierz cały czas się biorę za siebie . :luzik:

To wez się za kopciuszki :tak:

pikepopo - Czw 02 Cze, 2011 06:53

A co do fajek to polecam skecz Paranienormalni -Papieros . :wysmiewacz:
Gonzo.pl - Czw 02 Cze, 2011 08:04

Nie dyskutować mię tu o fajurach. Przecież to wyzwalacz :radocha: :radocha: :radocha:
Miłego dzionka. Pogody ducha :hejka: :hejka: :hejka:

stiff - Czw 02 Cze, 2011 08:11

rybenka1 napisał/a:
Nio ,ja cały czas się sama biore i ciezko pracuje nad soba.

Znajdź sobie faceta, to nie będziesz musiała sama... :D

rybenka1 - Czw 02 Cze, 2011 08:14

Nie muszę szukac ,mam wspaniałego męza . :okok:
ZbOlo - Czw 02 Cze, 2011 08:21

rybenka1 napisał/a:
mam wspaniałego męza . :okok:

...jak ja bym chciał to od swojej żony - czasami - usłyszeć.... :(

sabatka - Czw 02 Cze, 2011 08:24

uczysz się zaocznie??
stiff - Czw 02 Cze, 2011 08:24

rybenka1 napisał/a:
Nie muszę szukac ,mam wspaniałego męza .

W to nie wątpię, ale wtedy dlaczego sama pracujesz nad sobą... :roll:

stiff - Czw 02 Cze, 2011 08:25

ZbOlo napisał/a:
.jak ja bym chciał to od swojej żony - czasami - usłyszeć...

Przestań sie o to starać, a sama na to wpadnie... :roll:

staaw - Czw 02 Cze, 2011 08:25

rybenka1 napisał/a:
mam wspaniałego męza . :okok:


Moja to kiedyś mówiła że ja nie piję, tylko tym razem mi zaszkodziło...
Teraz nawet tego nie mówi :bezradny:

Ach mieć taką złotą rybkę :chmurka: Szczęściarz.

ZbOlo - Czw 02 Cze, 2011 08:27

stiff napisał/a:
Przestań sie o to starać, a sama na to wpadnie... :roll:

...ciekawa teoria...

stiff - Czw 02 Cze, 2011 08:28

ZbOlo napisał/a:
ciekawa teoria...

Praktyka, przyjacielu... :)

rybenka1 - Czw 02 Cze, 2011 08:47

stiff napisał/a:
rybenka1 napisał/a:
Nie muszę szukac ,mam wspaniałego męza .

W to nie wątpię, ale wtedy dlaczego sama pracujesz nad sobą... :roll:
Mój mąz zrobił wszystko co jest mozliwe w tym zeby mi pomóc nie pic .Za raczkę nie moze mnie trzymac, to zalezy odemnie .Mnie chodzi o papierosy ,nie naciska ,nie prosi [sam pali]sama musze nad tym popracowac,2,3 dni nie paliłam .Nic nie mówił bo palę nadal ,ale jedno wie już jak przestanę palic ,kiedys ,to juz bedzie palił na dworze .Tak jak z alk.nie pije sie u mnie w domu od 3 lat i nie trzyma mąz nic w domu .Zaczne znowu czytac te ksiazke ,bo przerwe sobie zrobiłam nic na siłę .Czy dam rade ,nie wiem chce nie palic. :hejka:
pikepopo - Czw 02 Cze, 2011 09:01

Paranienormalni - Papieros polecam :mgreen:
pterodaktyll - Czw 02 Cze, 2011 09:10

pikepopo napisał/a:
Paranienormalni - Papieros polecam

Chcesz w ucho? Nie widzisz jak dziewczyna się męczy a Ty podpuszczasz.... :nono:

pikepopo - Czw 02 Cze, 2011 09:12

hihi. To na rozładowanie napięcia :mgreen:
pikepopo - Czw 02 Cze, 2011 09:14

ale dla zachęcenia polecam .Google - grafika - płuca palacza . :(
Gonzo.pl - Czw 02 Cze, 2011 13:22

sabatka napisał/a:
uczysz się zaocznie??

Jeśli to do mnie pytanie, to tak. Kończę pierwszą klasę liceum. I pierwszy raz mi się chce uczyć i rozumieć. Na starość dorastam. :lol2:
Ja już dziś po mitingu i rozmowie z terapeutką. Na 18:00 na 12 Kroków. Dziś całkiem wróciły moje chęci do życia.
No i nadal nie palę. A kasa do wazonika, do wazonika... :radocha:

sabatka - Czw 02 Cze, 2011 14:04

Gonzo.pl napisał/a:
Kończę pierwszą klasę liceum.

całkiem jak mój tyfus.
on też
Gonzo.pl napisał/a:
Na starość dorastam


:lol2:

Gonzo.pl - Czw 02 Cze, 2011 14:15

A tyfus iloletni, że tak zapytam?
pterodaktyll - Pią 03 Cze, 2011 08:24

Gonzo.pl napisał/a:
tyfus iloletni, że tak zapytam?

Na moje oko to chroniczny :mgreen:

sabatka - Pią 03 Cze, 2011 08:29

33 lata skończył we wtorek.


pterodaktyll napisał/a:
chroniczny

:haha:

Gonzo.pl - Pią 03 Cze, 2011 10:20

Świetlana przyszłość przed nami, młodymi :brawo:
Moja szkoła nazywa się Przyszłość...

Gonzo.pl - Sob 04 Cze, 2011 05:11

O,jak ja lubię wstawać o piątej :wnerw: Na 6:50 do szkółki. Normalne lekcje jak zwykle do 16, po drodze egzamin z matematyki. Ale lubię to i z chęcią idę. Pozytywnie jestem nastawiony. :muza:
Prosto ze szkoły na miting - dziś prowadzę, bo Andzej w Częstochowie. Kasa nie pozwoliła mi jeszcze w tym roku jechac. Żałuję, mogłem z czegoś zrezygnować, nigdy nie byłem.
I po mitingu do Misi na kolację. Jak zwykle nasze rozmowy, które mi tyle dają...
W domu może ok. 23. I jutro szkoła
Ale czuję, że to będzie fajny dzień :papa:

beata - Sob 04 Cze, 2011 08:51

Gonzo.pl napisał/a:
Żałuję, mogłem z czegoś zrezygnować, nigdy nie byłem.
Nic straconego.W lipcu jest Licheń.
rybenka1 - Sob 04 Cze, 2011 20:10

No ja nie lubie wstawac rano ,lubie pospac i polezec .Gonzo to moze spreż się i do Lichenia w lipcu wyrusz . :hejka:
Gonzo.pl - Sob 04 Cze, 2011 21:39

rybenka1 napisał/a:
Gonzo to moze spreż się i do Lichenia w lipcu wyrusz .

A nawet już miałem propozycję, by się z kimś w lipcu autem zabrać. A jak tam noclegi?

rybenka1 - Sob 04 Cze, 2011 21:55

Pytaj o noclegi u ojca Tadeusza. :smieje:
Gonzo.pl - Sob 04 Cze, 2011 21:59

Thanx :lol:
pterodaktyll - Sob 04 Cze, 2011 21:59

rybenka1 napisał/a:
Pytaj o noclegi u ojca Tadeusza

ojciec dyrektor ma hotel w Licheniu? :mysli:

Gonzo.pl - Sob 04 Cze, 2011 22:02

Cytat:
ojciec dyrektor ma hotel w Licheniu?

:wysmiewacz:

rybenka1 - Sob 04 Cze, 2011 22:03

Gonzo dzieki za punkta ,ja jade z przyjacółka i do dzis nie wiem gdzie bede spac .Chyba tez u ojca .Rodzinnie będzie . :radocha1:
Gonzo.pl - Sob 04 Cze, 2011 22:07

Ale to tak z marszu na miejscu się załatwi, czy jakieś rezerwacje? Bo ja ciemna masa...
Tomoe - Sob 04 Cze, 2011 22:10

Gonzo.pl napisał/a:
A jak tam noclegi?


Jak się dowiadywałam telefonicznie, to mi wszędzie mówili, że indywidualnych rezerwacji nie robią, bo wszystko mają zarezerwowane dla grup.
No to się załapuję z przyjaciółką do zorganizowanej grupy. Jedziemy autokarem. Wyjazd organizuje klub abstynenta.

Gonzo.pl - Sob 04 Cze, 2011 22:14

O właśnie, spytam w klubie też. Dzięki
rybenka1 - Sob 04 Cze, 2011 22:19

Właśnie to co pisała Tomoe ,ja tez dzwoniłam i nie ma miejsc juz ,tylko dla grup . :tak:
rybenka1 - Nie 05 Cze, 2011 14:18

Gonzo ,jak ci w szkole poszło ? :hejka:
Gonzo.pl - Nie 05 Cze, 2011 15:08

:skromny: Dzięki!

Język polski jedyna w klasie 6 , i z automatu zwolniony z ustnego,
matematyka - zrobiłem 4 na 5 zadań, a jak to się okaże, często robię najprostsze błędy, bo wydaje mi się, że wszystko wiem.
Za 2 i 3 tygodnie egzaminy ustne. Fizyka i chemia może być marnie, ale w pierwszy semestrze też tak myślałem, a 4 i 5 było. Spięcia nie mam, luzik.
Ale, szczerze, w tym semestrze gdzieś tam zapomniałem o swojej hierarchii ważności. mnóstwo zajęć, ludzi, miejsc, chciałem wszystko naraz. Nadgonić życie? A szkoła na dalszy plan, wszystko z opóznieniem.
Ale już trzymam pion. Aha, i od lipca zaczynan pogłębioną terapię grupową, czekałem na utworzenie grupy.
Miłego wieczorku :buzki:

rybenka1 - Nie 05 Cze, 2011 15:15

Fajnie ze tak sobie radzisz ,ciesze sie.Ja też chodziłam na terapie podstawowa i pogłebiona 18 miesiecy .Długo ,ale mnie to pomogło i pomaga ta wiedza która tam nabyłam .Miłej niedzieli . :hejka:
Gonzo.pl - Nie 05 Cze, 2011 15:28

Ja w terapii miałem ok. półroku przerwy. Mój ośrodek nie robił OPT, nie robił grupy pogłębionej, potem moja terapeutka zmieniła pracę i 4 m-ce cisza, bez terapeuty. Sam sobie szukałem, a to Nawroty w prywatnej poradni, a to duchowość w katolickiej, a to warsztaty 12 Kroków, no i sporo mitingów. Mam też wielu bliskich aowców, to mi dużo daje.
Zmieniłem ośrodek i ogromnie jestem zadowolony z terapii, bo widzę swoje postępy.

rufio - Nie 05 Cze, 2011 18:35

Gonzo a tak apropo w jakiej mieszkasz dzielnicy Bydgoszczy ?
Gonzo.pl - Nie 05 Cze, 2011 18:39

rufio napisał/a:
Gonzo a tak apropo w jakiej mieszkasz dzielnicy Bydgoszczy ?

Szwederowo.
A tak a propo's czego?

rufio - Nie 05 Cze, 2011 19:07

Bo ja mój drogi wychowałem sie w Fordonie wiec daleko nie miałem i tam dalej mieszka moje rodzeństwo zdarza sie mi byc w tamtych stronach przynajmniej raz w roku - w wieku 22 lat poszedłem do armii i wyemigrowałem za miłością na Śląsk
stiff - Nie 05 Cze, 2011 19:09

rufio napisał/a:
Bo ja mój drogi wychowałem sie w Fordonie

To Bonanzę na Fordońskiej powinieneś znać... :D

rufio - Nie 05 Cze, 2011 19:15

Masz a jakże inaczej - oj były fajne odloty - teraz tam jest" powazny" salon samochodowy
A Ty jak i skąd znałeś te spelunę ?

Gonzo.pl - Nie 05 Cze, 2011 19:16

rufio napisał/a:
"]Bo ja mój drogi wychowałem sie w Fordonie

To pozdrawiam ziomala :)
I pewnie drugiego, Stiff...?

rufio - Nie 05 Cze, 2011 19:17

No to Gonzo może kiedys spotkanie trzeciego stopnia ?
Gonzo.pl - Nie 05 Cze, 2011 19:23

OK chętnie, byle nie w połowie drogi do Ciebie :lol2:
Daj znać.

rufio - Nie 05 Cze, 2011 19:35

Jasne - jak tylko czas i kasa pozwoli - masz to jak Dekadencji .
Gonzo.pl - Nie 05 Cze, 2011 19:40

W tym drugim temacie także trochę niedomagam :boisie:
ZUS nie okazuje hojności zxczxc

stiff - Nie 05 Cze, 2011 20:25

rufio napisał/a:
A Ty jak i skąd znałeś te spelunę ?

W drodze do budy o nią zahaczaliśmy ZSB... :D

Gonzo.pl - Nie 05 Cze, 2011 20:31

A to to coś naprzeciw ul. Szajnochy? To se stoi...
stiff - Nie 05 Cze, 2011 20:35

Gonzo.pl napisał/a:
A to to coś naprzeciw ul. Szajnochy? To se stoi...

W połowie Fordońskiej z tego co pamiętam...

Gonzo.pl - Nie 05 Cze, 2011 20:39

Cytat:
W połowie Fordońskiej z tego co pamiętam...

Tak, tak, a za tym stoi ohydny hotel z panienkami na godziny. No, co, miasto się rozwija
:wysmiewacz:

stiff - Nie 05 Cze, 2011 20:41

Gonzo.pl napisał/a:
, a za tym stoi ohydny hotel z panienkami na godziny.

To były lata 79-81 i wyrywaliśmy same porządne dziewczyny... :foch:

Gonzo.pl - Nie 05 Cze, 2011 20:44

stiff napisał/a:
To były lata 79-81

To ja juz pracowałem. W szpitalu XXX-lecia. I jak dziś widzę, zaczynałem picie.

stiff - Nie 05 Cze, 2011 20:57

Gonzo.pl napisał/a:
I jak dziś widzę, zaczynałem picie.

Ja wtedy wkraczałem na równię pochyla... 8|

Gonzo.pl - Nie 05 Cze, 2011 21:01

Cytat:
Ja wtedy wkraczałem na równię pochyla...

Ja w wojsku. Chyba 82-84 Gdynia, prawie Zachód.

Gonzo.pl - Pią 10 Cze, 2011 13:29

Witajcie. Kilka dni bez internetu - brak kasy na doładowanie :szok: - i już za Wami tęskniłem :buzki:
Wszystko pozytywnie - badania kontrolne w onkologu, nawet bez kolejek, papiery na przedłużenie renty, a czy będzie to niewiadoma... A najważniejsza moja trzezwość i spokój. Nadal nie palę, coraz lżej mi się oddycha.
Ośrodek, w którym mam terapię przez całe lato organizuje w piątki letnią kawiarenkę. Wspaniały pomysł na spędzenie trzezwo czasu, integrację z ludzmi. Sa zabawy taneczne, lekcje tańca, karaoke... Dziś za to piknik i grill. Już się poumawialiśmy, więc pędzę
:auto:

ZbOlo - Pią 10 Cze, 2011 13:31

Gonzo.pl napisał/a:
Dziś za to piknik i grill. Już się poumawialiśmy, więc pędzę

...to powodzenia życzę i miłej zabawy... :okok: ...

rufio - Pią 10 Cze, 2011 14:48

Gonzo a poczte odebrałeś ?
rybenka1 - Pią 10 Cze, 2011 20:10

Super Gonzo ,napisz koniecznie jak było .Fajne takie imperzy są bez alk.byłam juz ,wiec moge powiedziec smiało ze tez mozna się super bawic na trzezwo. :okok:
jolkajolka - Pią 10 Cze, 2011 21:19

:brawo:
Gonzo.pl - Pią 10 Cze, 2011 21:19

Cytat:
Gonzo a poczte odebrałeś ?

Noooo, nic nie mam, ani na forum, ani na mojej nic szczególnego. Czy czegoś nie rozumiem? :(
Impreza świetna, grill na świeżym powietrzu, wspólne śpiewy przy gitarze. Marina, Marina.... :D
pokaz walk wschodnich i wspaniała atmosfera. I znajomi byli i nieznajomi - już znajomi, także z noclegowni dla bezdomnych - jest w pobliżu. Naprawdę jestem zadowolony.

rybenka1 - Pią 10 Cze, 2011 21:22

Super Gonzo ,najwazniejsze ze ty śię dobrze bawiłes. :okok:
Pati - Pią 10 Cze, 2011 22:17

Gonzo.pl napisał/a:
Sa zabawy taneczne, lekcje tańca,

Troszeczkę Ci zazdraszczam :)
Lubię takie imprezki :skromny:

Gonzo.pl - Pią 10 Cze, 2011 22:28

W sumie pierwszy raz sa takie imprezy i to przez całe lato co piątek. Dotychczas tylko w Klubie Abstynenta coś się działo od czasu do czasu, ale wstęp był płatny i to niemało. A wiem, że są pieniądze na taką działalność.
Gonzo.pl - Sob 11 Cze, 2011 22:24

Kolejny sympatyczny i spokojny dzień za mną. Dzień z mitingiem AA. Naładowałem akumulatory. Jutro rano praca. potem koncert Rysia Rynkowskiego. Darmowy, na festynie przy kościele. To zakon, który także zajmuje się alkoholikami - także księżmi, ale festyn i koncert są ogolnodostępne. No, przyznaję, lubię miło i wesoło i TRZEZWO spdzić czas z przyjaciółmi. Muzyka, taniec to od zawsze moje pasje. A co ja pamiętam z tamtych pijanych zabaw... Jak się przewracałem w tańcu... Dlatego cieszę się, że tyle się dzieje pozytywnego.
:radocha: :radocha: :radocha:

rybenka1 - Pon 13 Cze, 2011 19:37

Gonzo jak wystep Rynkowskiego ,fajnie sie bawiłes na trzezwo ?
Gonzo.pl - Pon 13 Cze, 2011 20:03

Oj, Rybenka, ja to się w takim towarzystwie nie obracałem, i nie widziałem koncertu, gdzie jest spokój, porządek, zabawa. Gdzie ludzie oddają znalezione telefony...
Pięknie było, choć pierwsze piosenki smutne. Byliśmy wczesniej, na części pikniku, kawa, ciasto za "co łaska", loteria misyjna. Główna nagroda wycieczka do Włoch, a ja wygrałem łyżkę do spaghetti. Od czegoś trzeba zacząć :rotfl:
Były też modlitwy, śpiewanie Barki...
Ryśku, okazuje się, mieszka teraz w naszych okolicach.
Ale powiem Ci, że nawet wielu zmoich znajomych AA kręci nosem na wszelkie atrakcje, zwłaszcza te robione dla nas. Lepiej się użalać nad swym losem i tym wstrętnym miastem :szok:
Mnie to już minęło. :buzki:

rybenka1 - Pon 13 Cze, 2011 20:26

Gonzo ,najwazniejsze ze ty jestes zadowolony ,ja tez lubie słuchac Rynkowskiego .Dobry poczatek z tą łyzka ,gotuj makaron i do dzieła. :hejka:
jolkajolka - Pon 13 Cze, 2011 20:29

Gratuluję wygrania łyżki. Trzeba się umieć cieszyć drobiazgami. A malkontentów spotkasz wszędzie :)
Marc-elus - Wto 14 Cze, 2011 22:53

Gonzo.pl napisał/a:
Lepiej się użalać nad swym losem

Nigdy. Może właśnie dlatego nie za bardzo mi podchodzi AA? :mysli:

Gonzo.pl - Śro 15 Cze, 2011 11:39

Marc-elus napisał/a:

Gonzo.pl napisał/a:
Lepiej się użalać nad swym losem

Nigdy. Może właśnie dlatego nie za bardzo mi podchodzi AA?

Oj, Marcel, coś nadinterpretujesz moje słowa by potwierdzić własne zdanie.
Nie to napisałem, co Ty wywnioskowałeś.. :)

Marc-elus - Śro 15 Cze, 2011 13:02

Gonzo.pl napisał/a:
Oj, Marcel, coś nadinterpretujesz moje słowa by potwierdzić własne zdanie.
Nie to napisałem, co Ty wywnioskowałeś..

Ależ w grupie na którą chodziłem(a raczej byłem parę razy) to połowa się użalała na swój los, dlatego to napisałem.
Alkoholizm to ciężki kawałek chleba, wiem, ale nie można powiedzieć że to choroba i już, bo Ci co przepili życie to poniekąd sami są winni, wygodniej było chlać....

Gonzo.pl - Śro 15 Cze, 2011 13:19

Marc-elus napisał/a:
(a raczej byłem parę razy)

I już takie wnioski?

Marc-elus - Śro 15 Cze, 2011 13:24

Gonzo.pl napisał/a:
I już takie wnioski?

Szybko mi poszło.... ;)
Na razie te parę razy wystarczy, a poniekąd zdania które wyłapuje na forum czy też od ludzi z terapii nie zachęcają mnie żeby następnej grupy szukać. Może kiedyś...
Teraz nie mam czasu, 2 x tyg grupowa, 1 x 2tyg indywidualna, ledwo się wyrabiam z robotą.

Gonzo.pl - Śro 15 Cze, 2011 13:29

Chciałbym wrócić do tego tematu. Teraz ja na miting potwierdzać swoje wnioski :>
Gonzo.pl - Śro 15 Cze, 2011 20:32

Jam ci jest. Na mitingi w środę chodzę od niedawna, a powoli te środy robią się dla mnie małym świętem. Miting wcześnie się kończy, a potem znajdujemy sobie w kilka osób jakąś atrakcję. Tydzień temu byliśmy na wystawie fotografii 3D National Geografic, dziś na koncercie Medytacja z mantrą. To były hinduskie mantry śpiewane do całkiem nowoczesnej muzyki. A ja w ogóle jestem muzyczny chłopak...
Planujemy rejs po Brdzie tramwajem wodnym, albo po prostu spacery. Rzeczy, na które nigdy nie starczało czasu. :lol:
Otaczam się ludzmi pozytywnymi, radosnymi.
Jakoś nikt na mitingu nie narzekał, nie malkontencił. Jeśli nawet tak bywa, to właśnie po to są mitingi - pomoc alkoholikowi, który wciąż cierpi. Wypowiedzenie swych problemów to pierwszy krok do zmiany.
A jak ktoś nie chce chodzić na mitingi, to powód znajdzie - za smutno, za wesoło, za długo, za krótko, za daleko, za blisko.
A jutro o 11 mój " planowy " miting.

Marc-elus - Śro 15 Cze, 2011 22:01

Gonzo.pl napisał/a:
A jak ktoś nie chce chodzić na mitingi, to powód znajdzie - za smutno, za wesoło, za długo, za krótko, za daleko, za blisko.

Oczywiście, z tym że ja prawie zawsze jak piszę o AA to zaznaczam iż co prawda mi nie pasuje, ale widziałem że bardzo wielu ludziom pomaga.
Znasz "zasadę truskawek'? Każdy lubi coś innego, możesz lubić truskawki, ale idąc na ryby zabierasz robaki.... ;)

Gonzo.pl - Śro 15 Cze, 2011 22:06

Też nie chodzi mi o to, by kogoś zmuszać i wmuszać, wydało mi się, że Ty zbyt łatwo uogólniłeś i odrzuciłeś AA. Bo terapia kiedyś się skończy..
Marc-elus - Śro 15 Cze, 2011 22:10

Gonzo.pl napisał/a:
Bo terapia kiedyś się skończy..

Wiem, też się zastanawiam czasem co dalej, ale jeszcze parę miesięcy temu się zastanawiałem jak to będzie gdy pojadę na wakacje, tak bez picia?
A teraz jestem i jest wspaniale, ani mi w głowie głupoty.

Gonzo.pl - Śro 15 Cze, 2011 22:19

To jest rozwój, trzezwienie, zmiana zachowań, akceptacja. I będzie, nie, może być, coraz lepiej. Ale zapomnieć, odciąc się nie da rady. Piszesz też, że na forum widzisz głosy nie zachęcające do AA. A ja wprost przeciwnie. A to potwierdza to co powyżej :lol:
Gonzo.pl - Sob 18 Cze, 2011 07:50

Wszędzie piszę, a u siebie nie.
A tu same radości, na 11.00 do szkoły na egzaminy, biologia i matematyka. Kciuki mię trzymać proszę. :panic:
Po południu 10 rocznica kolegi. 10 lat trzezwości to jest coś. Jutro 4 rocznica koleżanki, w poniedziałek 1 mojego przyjaciela. Jest się od kogo uczyć. :brawo:
Marzyłem o rowerze, nie było mnie stać, mam rower. :radocha1: Kumpel sprzedał mi za parę groszy. dfg56s
No i najważniejsze... W lipcu spotkamy się w Licheniu. Bardzo się cieszę i na przeżycia duchowe i na mitingi i na spotkanie z Wami.
Z małą pomocą przyjaciół wszystko jest możliwe. :sztama:
Dzięki Lenka :aniolek:
Dzięki Tomoe :aniolek:
Mnie to się jednak włączyły moje mechanizmy - A się nie uda, a nie załatwię, a jak, a gdzie, a nie umiem... Myślałem, że to za mną, a tu myk :zemdlala:
Pozdrawiam w ten piękny deszczowy dzień.

Klara - Sob 18 Cze, 2011 07:51

Gonzo.pl napisał/a:
Kciuki mię trzymać proszę. :panic:

Oczywiście! :kciuki: :kciuki: :kciuki:

szymon - Sob 18 Cze, 2011 07:57

Gonzo.pl napisał/a:
Marzyłem o rowerze, nie było mnie stać, mam rower.


hehe, pięknie vdf54 vdf54 vdf54 vdf54 ciesze się razem z Tobą

jolkajolka - Sob 18 Cze, 2011 08:02

No nie panikuj!!! Już trzymam,będzie ok :okok:
bunia - Sob 18 Cze, 2011 08:05

Też będę trzymać kciuki za Ciebie Gonzo ;) :radocha:
Borus - Sob 18 Cze, 2011 10:56

Gonzo.pl napisał/a:
Kciuki mię trzymać proszę.

:okok:

Jacek - Sob 18 Cze, 2011 11:05

Gonzo.pl napisał/a:
Mnie to się jednak włączyły moje mechanizmy - A się nie uda, a nie załatwię, a jak, a gdzie, a nie umiem... Myślałem, że to za mną, a tu myk :zemdlala:

no to nie wiesz że to super wspomagacze
gdyż wyzwalają walkę w tobie
a pewniki już nie jednego zgubiły
ja to ci życzę jak najwięcej tych mechanizmów i radości jakiej teraz przeżywasz
i oczywiście trzymam kciuki :kciuki:

Gonzo.pl - Sob 18 Cze, 2011 13:56

Jestem.
Jacuś, tak mi mów, tak mi dobrze :cacy:
Już po szkole. Biologia - Dostateczny jeno cxvcv54g , za to matematyka - bardzo dobry drggb
Jutro fizyka i chemia 2ff3 te na szczęście już ostatni semestr. Za tydzień reszta i laba 3r23

Klara - Sob 18 Cze, 2011 14:00

No to jesteś "do przodu" Gonzo! :okok:
rybenka1 - Sob 18 Cze, 2011 20:11

Gonzo GRATULUJĘ ,niezłe wyniki w szkole ośiągasz i jutro tez życze ci powodzenia .Ten rower niech ci służy na długo . :brawo: :hejka:
Pati - Sob 18 Cze, 2011 20:11

Za póżno na trzymanie kciuków za dzisiejsze egzaminy :oops:
Więc trzymam za następne czyli jutrzejsze :mgreen:
:kciuki: :kciuki: :kciuki: :kciuki: :kciuki: :kciuki: :kciuki: :kciuki: :kciuki: :kciuki:

ZbOlo - Sob 18 Cze, 2011 20:22

Gonzo.pl napisał/a:
Za tydzień reszta i laba 3r23

...ciekawa perspektywa... :okok:

Borus - Sob 18 Cze, 2011 20:28

Koniec roku szkolnego, świadectwa rozdane, uczeń wraca do domu i po drodze mruczy:
- No, jeszcze tylko wpier*ol i już wakacje... ;)

Gonzo.pl - Sob 18 Cze, 2011 21:07

Borus napisał/a:
No, jeszcze tylko wpier*ol i już wakacje... ;)

Właśnie trochę wp.... by mi się przydało. Sam to wiem, bo zjechałem z nauką i ocenami. "Bo to łatwe, to dam radę", a to nie tak. Obiecuję sobie poprawę (nie poprawkę). :okok:
Dzięki Wam wszystkim za życzliwość. :buzki:
Miting, 10 rocznica, tyle przeżyć, tyle uczuć, tyle do przemyślenia, że zostawię to dla siebie. Myślę, że ktoś stawia odpowiednich ludzi na mojej drodze.

ZbOlo - Sob 18 Cze, 2011 21:09

Gonzo.pl napisał/a:
Myślę, że ktoś stawia odpowiednich ludzi na mojej drodze.

...bądź pewien... :)

kamil - Sob 18 Cze, 2011 21:23

Gonzo.pl napisał/a:
Wszędzie piszę, a u siebie nie.
A tu same radości, na 11.00 do szkoły na egzaminy, biologia i matematyka. Kciuki mię trzymać proszę. :panic:


:okok: :okok: :okok: :brawo: :brawo: :brawo:

rybenka1 - Nie 19 Cze, 2011 18:47

Gonzo proszę mi tu meldowac ,jak egzaminy w szkole .? :hejka:
Gonzo.pl - Nie 19 Cze, 2011 19:52

rybenka, ja na szybko i uciekam. chemia, fizyka 4. buziaki wszystkim.
rybenka1 - Nie 19 Cze, 2011 19:54

Super :brawo: :okok:
Pati - Pon 20 Cze, 2011 18:38

No proszę,proszę :radocha1: :brawo:
Estera - Pon 20 Cze, 2011 18:40

gratulacje drggb
Gonzo.pl - Pon 20 Cze, 2011 20:17

Dzięki wszystkim za wsparcie. Jutro raniutko jadę na kontrolną wizytę w "onkologu". A le tym razem to formalność. Odezwę się jutro.
Wiedźma - Pon 20 Cze, 2011 20:25

To co? Pewnie kciuki potrzymać?
:kciuki:

Gonzo.pl - Pon 20 Cze, 2011 20:48

Nie, nie, lepiej stukaj takie miłe słowa. :]
Jutro tylko kontrola i papierki do dalszej renty. Badania są w porzadku.

rybenka1 - Pon 20 Cze, 2011 20:53

:luzik:
Wiedźma - Pon 20 Cze, 2011 20:54

Gonzo.pl napisał/a:
Badania są w porzadku.

Aha.
No to miło g4g412

bunia - Wto 21 Cze, 2011 18:40

I tak trzymaj Gonzo :) :) :)
Jenu - Wto 21 Cze, 2011 19:05

Ciesze sie ,że badania w porządku, choć pewnie nie tak, jak Ty :) i gratuluje egzaminów :)
Gonzo.pl - Wto 21 Cze, 2011 20:24

Jenu napisał/a:
Ciesze sie ,że badania w porządku, choć pewnie nie tak, jak Ty :)

Od teraz jesteś moją idolką :lol2:

Czasami zastanawiam się, czy ta moja akceptacja rzeczywistości, ludzi, spraw, siebie, moje zadowolenie, radość - nie jest przypadkiem jakąś obojętnością i olewactwem, czy czym tam jeszcze. Bo to po prostu u mnie nienormalne. I utrzymuje się z pół roku. Ale żyje mi się łatwiej.
Nowa terapia, byłem pierwszy raz, spełnia to, czego oczekiwałem.

Jenu - Wto 21 Cze, 2011 20:31

Gonzo.pl napisał/a:
Od teraz jesteś moją idolką :lol2:

a ja taka nieuczesana .... :skromny:

Jeśli tylko Ci jest dobrze z uczuciami, stanami, które Ci towarzyszą - to wszystko gra :)
A czego oczekiwałeś po nowej terapii, że tak wścibsko zapytam ?

Gonzo.pl - Wto 21 Cze, 2011 20:52

Jenu napisał/a:
A czego oczekiwałeś po nowej terapii, że tak wścibsko zapytam

Nie zaprzeczam, że wścibsko, bo odpowiedż trudna.
Kontynuacji tego kierunku moich zmian, pracy nad emocjami, który już sam zacząłem z pomocą terapii indywidualnej. A ze słów terapeuty prowadzącego wnioskuję, że tak będzie. Znalazłem tam poglądy bliskie swoim.
Podoba mi się to, co w sobie znajduję, więc taką widzę drogę.
Plątam się?

Jenu - Wto 21 Cze, 2011 21:00

Nie, nie plątasz :) nie chcesz odpowiedzieć :) ale to świetna sprawa takie zadowolenie od samego początku, to chyba nie zdarza się za często...
pterodaktyll - Wto 21 Cze, 2011 21:01

Gonzo.pl napisał/a:
Podoba mi się to, co w sobie znajduję,
Gonzo.pl napisał/a:
Plątam się?

Wręcz przeciwnie, szukaj dalej :mgreen:

Gonzo.pl - Wto 21 Cze, 2011 21:07

Jenu napisał/a:
a ja taka nieuczesana ....

Jenu, może Ty lepiej poczytaj mój wątek w powitalni :wysmiewacz:

Ale poważnie, nie umiem inaczej Ci odpowiedzieć o terapię. To było pierwsze spotkanie, ja mam w sobie duża motywację. Stawiam na rozwój emocjonalny i... i jaki? uczuciowy? osobowościowy?

pterodaktyll - Wto 21 Cze, 2011 21:12

Gonzo.pl napisał/a:
mam w sobie duża motywację.

Jeżeli masz jeszcze dobrze określone cele jakie chcesz osiągnąć, to właściwie jestem spokojny o wynik :okok:

Jenu - Wto 21 Cze, 2011 21:14

Ok, rozumiem :)
Gonzo.pl - Wto 21 Cze, 2011 21:25

pterodaktyll napisał/a:
Jeżeli masz jeszcze dobrze określone cele jakie chcesz osiągnąć, to właściwie jestem spokojny o wynik

Tak, myślę, że tak.
Ale Ptero, podpowiedz mi coś. Tak pytam się czasami siebie, czy w tym rozwoju już i pracy nad sobą nie zapominam czasem o podstawie. O alkoholizmie, o tym co mnie sprowadza na te terapie. Czy nie czuję sie zbyt pewnie.

pterodaktyll - Wto 21 Cze, 2011 21:30

Gonzo.pl napisał/a:
Tak pytam się czasami siebie, czy w tym rozwoju już i pracy nad sobą nie zapominam czasem o podstawie. O alkoholizmie, o tym co mnie sprowadza na te terapie. Czy nie czuję sie zbyt pewnie.

Może Cię to nieco zdziwi ale ja czasem mam podobne dylematy. Pewny jestem tylko tego, że dzisiaj nie piję i..........tej wersji się trzymam. Jak na razie działa :mgreen:

Gonzo.pl - Wto 21 Cze, 2011 21:37

OK. Właśnie podoba mi się tez to, że na terapii mam także ludzi z krótszą abstynencją i to juz dziś mi sporo dało.
pterodaktyll - Wto 21 Cze, 2011 21:44

Gonzo.pl napisał/a:
na terapii mam także ludzi z krótszą abstynencją

Ja dzisiaj na mityngu miałem samych dwucyfrowców. W takim towarzystwie człowiek czasem zaczyna myśleć, że w ogóle nie trzeźwieje :mgreen:

Gonzo.pl - Śro 22 Cze, 2011 20:40

Cholerka, nie wiem co się dzieje. Mam straszny ból stawu łokciowego. Wczoraj się zaczęło, ledwo, ledwo, nawet nie zwróciłem uwagi. Dziś na mitingu już mocniej, a teraz to masakra. Miałem jakieś bóle 1,5 roku temu po antydepresancie, ale zmienili mi lek i było ok. Zresztą od roku nic nie biorę. Owszem, zastrzyk 3 dni temu, muszę brać do końca życia, ale to biorę od trzech lat i było w porządku. badania onkologiczne też kilka dni temu robiłem i nic. Z powietrza mi się wzięło. Przeciwbólowych nie używam, więc nie mam - i nie chcę. Do przychodni dużurnej nie mam po co iść, pewnie jakiś apap zalecą.
Tak se marudzę trochę, jak to chłop z bólem :mgreen:

Marc-elus - Śro 22 Cze, 2011 20:45

Gonzo.pl napisał/a:
Tak se marudzę trochę, jak to chłop z bólem

Pieścisz się Gonzol, oj pieścisz. ;)
Jak jutro nie przejdzie, a nie chcesz iść do lekarza, delikatnie "poćwicz" tą ręką, nie naciągaj ale "poruszaj", w seriach, oczywiście bez obciążenia.

To kara za Twoje picie, trochę spóźniona..... :p

Tomoe - Śro 22 Cze, 2011 20:47

Oj, Gonzo, w naszym wieku jak człowieka nic nie boli, to znaczy że umarł.
Kulfon - Śro 22 Cze, 2011 20:47

bez obaw, moj minal po pol roku smarowania ketonalem i noszeniu zciagacza lub banazu :/
do tej pory nie potrafie podniesc rzeczy ciezszych nizeli 3 kg nachwytem :beczy:

Gonzo.pl - Śro 22 Cze, 2011 20:49

Marc-elus napisał/a:
To kara za Twoje picie, trochę spóźniona.....

I Ty Brutusie przeciwko mnie.
Starość nie radość :lol:
Zasłużyłem sobie, ale u Ciebie złośliwcze :p

Marc-elus - Śro 22 Cze, 2011 20:49

Kulfon napisał/a:
nie potrafie podniesc rzeczy ciezszych nizeli 3 kg nachwytem

To do łazienki jak idziesz ktoś Ci musi pomagać? :lol:

Gonzo.pl - Śro 22 Cze, 2011 20:51

Kulfon napisał/a:
do tej pory nie potrafie podniesc rzeczy ciezszych nizeli 3 kg nachwytem

Czuję się pocieszony :mgreen:

Kulfon - Śro 22 Cze, 2011 20:52

Marc-elus napisał/a:
To do łazienki jak idziesz ktoś Ci musi pomagać?


spoko, lewa jest jak najbardziej w porzadku 8)

bunia - Śro 22 Cze, 2011 22:05

Współczuję Ci Kulfoniku naprawde współczuję :) :) :)
Gonzo.pl - Śro 22 Cze, 2011 22:08

bunia napisał/a:
Współczuję Ci Kulfoniku naprawde współczuję

A co, lewą nie wychodzi? :roll:

Marc-elus - Śro 22 Cze, 2011 22:37

Cytat:
A co, lewą nie wychodzi?

Mniej wygodnie..... "....choćbyś strząsał dwa tygodnie, kropla i tak spadnie w spodnie......" :lol:

Gonzo.pl - Czw 23 Cze, 2011 15:56

Wrzuciłem do galerii jedną swoją fotkę. Zapraszam.
Reszta mi nie wchodzi, w wolnym czasie pokombinuję.

rybenka1 - Czw 23 Cze, 2011 21:54

Hej Gonzo obgladnełam cię teraz ,fajnie cie widziec . :okok:
Gonzo.pl - Czw 23 Cze, 2011 22:18

rybenka1 napisał/a:
Hej Gonzo obgladnełam cię teraz ,fajnie cie widziec . :okok:

Ja Ciebie też, :D Muszę cię rozpoznać w Licheniu :radocha:

rybenka1 - Czw 23 Cze, 2011 22:23

Gonzo juz mi miło jest ,ale poznac chyba nie rozpoznac . :dokuczacz:
Gonzo.pl - Czw 23 Cze, 2011 22:26

Wpierw rozpoznać, pózniej poznać
325t5

rybenka1 - Czw 23 Cze, 2011 22:37

Acha tyż fajnie . :okok: :hejka:
kamil - Pią 24 Cze, 2011 06:06

Kulfon napisał/a:
bez obaw, moj minal po pol roku smarowania ketonalem i noszeniu zciagacza lub banazu :/
do tej pory nie potrafie podniesc rzeczy ciezszych nizeli 3 kg nachwytem :beczy:


Współczuję.
Trochę to za długo trwa(pół roku?),co na to lekarze.
Może czas zmienić lek albo lekarza ,bo nie przypuszczam ,że sam się leczysz.
Miałem podobnie z barkiem,przy rehabilitacji w trzy miesiące wyprowadziłem(bez ketonalu).
Z tego co wiem,to ketonal bardziej znieczula niż leczy.

Pozdrawiam.

Pati - Pią 24 Cze, 2011 09:41

rybenka1 napisał/a:
Hej Gonzo obgladnełam cię teraz ,fajnie cie widziec .

A ja wczoraj :skromny:

Gonzo.pl - Pią 24 Cze, 2011 09:50

Pati napisał/a:
A ja wczoraj

A ja Cię tyż. Musze przerobić resztę fotek i wrzucić.
Dzięki, że pytacie :wysmiewacz: już mnie mniej boli.
Tak Kulfona to wszyscy żałują a ja to co?

Pati - Pią 24 Cze, 2011 09:59

Gonzo.pl napisał/a:
Tak Kulfona to wszyscy żałują a ja to co?

Oj biedaku :pocieszacz:

Gonzo.pl - Pią 24 Cze, 2011 10:03

[quote="Pati"Oj biedaku :pocieszacz: [/quote]
:buahaha:

beata - Pią 24 Cze, 2011 10:15

Gonzo.pl napisał/a:
Tak Kulfona to wszyscy żałują a ja to co?
Moje kochane biedactwo. h65hj Może pocałować w bolące miejsce? ergr :rotfl:
Gonzo.pl - Pią 24 Cze, 2011 10:25

beata napisał/a:
Może pocałować w bolące miejsce?

Już pędzę do Ciebie :auto:

beata - Pią 24 Cze, 2011 10:26

Gonzo.pl napisał/a:
Już pędzę do Ciebie :auto:
:lol2:
ZbOlo - Pią 24 Cze, 2011 10:32

Gonzo.pl napisał/a:
beata napisał/a:
Może pocałować w bolące miejsce?

Już pędzę do Ciebie :auto:


..jak znam Beti z reala, to ma piękne usta i nie zawaha się ich użyć... :skromny:

Tomoe - Pią 24 Cze, 2011 11:37

A u mnie w albumie już byłeś? Bo ja ciebie odwiedziłam. :tak:
Gonzo.pl - Pią 24 Cze, 2011 11:42

Tomoe napisał/a:
A u mnie w albumie już byłeś? Bo ja ciebie odwiedziłam. :tak:

A wątpisz? Od razu. :)
I właśnie tak sobie Cie wyobrazałem. :buzki:

ZbOlo - Pią 24 Cze, 2011 11:43

Gonzo.pl napisał/a:
I właśnie tak sobie Cie wyobrazałem. :buzki:

...a ja "całkiem inny"... :wysmiewacz:

Tomoe - Pią 24 Cze, 2011 11:43

No to się rozpoznamy w tym Licheniu. :tak: :buzki:
Gonzo.pl - Pią 24 Cze, 2011 11:48

ZbOlo napisał/a:
.a ja "całkiem inny"...

Skąd wiesz?
Ciebie se nie wyobrażałem. :wysmiewacz:

ZbOlo - Pią 24 Cze, 2011 11:49

Gonzo.pl napisał/a:
Ciebie se nie wyobrażałem.

...i całe szczęście... ;)

Gonzo.pl - Pią 24 Cze, 2011 11:56

ZbOlo napisał/a:
...i całe szczęście...

Też tak myślę. :p

Wiedźma - Pią 24 Cze, 2011 12:07

:smieje:
Gonzo.pl - Pią 24 Cze, 2011 12:25

Nie ma nic do śmiacia.
:rotfl:

yuraa - Pią 24 Cze, 2011 13:41

wydzieliłem temat o dodawaniu zdjęć do galerii
jest tutaj

Gonzo.pl - Pią 24 Cze, 2011 22:17

Nareszcie w domku. :lol2:
pterodaktyll - Pią 24 Cze, 2011 22:22

Masz na myśli swój dom czy temat na forum??? :mysli:
Gonzo.pl - Pią 24 Cze, 2011 22:28

pterodaktyll napisał/a:
Masz na myśli swój dom czy temat na forum??? :mysli:

Teraz to drugie.

Marc-elus - Pią 24 Cze, 2011 22:28

Jak się dobrze czuje w jednym i drugim to co za różnica? :)
Gonzo.pl - Pią 24 Cze, 2011 22:29

Marc-elus napisał/a:
Jak się dobrze czuje w jednym i drugim to co za różnica?

:wanna:

bunia - Pią 24 Cze, 2011 22:41

......czyli mozna powiedzieć 2 w 1 :skromny:
staaw - Pią 24 Cze, 2011 22:43

Zmieścicie się we dwoje w tej wannie? :shock:
Gonzo.pl - Pią 24 Cze, 2011 22:44

Ja to jestem 3 w 1. Pisałem na początku. :hura:
Marc-elus - Pią 24 Cze, 2011 22:54

Ja bym tak się nie cieszył, nie w tym zapóźnionym w pewnych kwestiach kraju...
No ale z drugiej strony, nawet gdybyś był członkiem jednoosobowej mniejszości, to zawsze jesteś sobą. ;)

Gonzo.pl - Pią 24 Cze, 2011 23:02

Cytat:
Ja bym tak się nie cieszył, nie w tym zapóźnionym w pewnych kwestiach kraju...

Miałem okazję się przekonać, ale właśnie, jak ktoś jest palantem, to na co mi palant. I już.
Ale mam wrażenie, że trochę zbyt odsłoniłem swoją anonimowość.

Gonzo.pl - Pią 24 Cze, 2011 23:28

Gonzo.pl,
Gonzo.pl - Sob 25 Cze, 2011 01:25

jak ktoś jest palantem, to na co mi palant.
Cytuję sam siebie, ale zastosowałem paskudny, oceniający skrót myślowy i wcale mi sie to u siebie nie podoba.

pterodaktyll - Sob 25 Cze, 2011 08:58

Gonzo.pl napisał/a:
jak ktoś jest palantem, to na co mi palant.

Słusznie, lepiej zająć się np. krykietem albo polo :wysmiewacz:

Jenu - Sob 25 Cze, 2011 09:02

Albo wyzłościć się i jednak nazwać palanta palantem :)
Gonzo.pl - Sob 25 Cze, 2011 20:07

Stało się! padł mi całkiem komputer. stary grat, więc będę poza zasięgiem, nie wiem jak długo.
Aha, egzaminy na 5 :hura:

szymon - Sob 25 Cze, 2011 20:09

:brawo: :okok:
Jenu - Sob 25 Cze, 2011 20:11

:brawo: gratulacje!
rybenka1 - Sob 25 Cze, 2011 20:28

:brawo:
Tomoe - Sob 25 Cze, 2011 20:48

Gratuluję wyniku egzaminów. :okok:
bunia - Sob 25 Cze, 2011 21:06

.....brawo zdałeś na 5 ,trzymaliśmy za Ciebie kciuki ,i poskutkowało :okok: :rotfl:
Gonzo.pl - Nie 26 Cze, 2011 13:06

bunia napisał/a:
,trzymaliśmy za Ciebie kciuki ,i poskutkowało

Pewnie, że to dzięki Wam, bo ja się nic nie uczyłem.
Jeszcze niech mi jutro komputer zacznie działać, to będzie ok

beata - Nie 26 Cze, 2011 15:54

Gonzo.pl napisał/a:
Aha, egzaminy na 5 :hura:
Gratki. :kwiatek: :okok:
ZbOlo - Nie 26 Cze, 2011 21:03

Gonzo.pl napisał/a:
Aha, egzaminy na 5 :hura:

...a czemu nie na 6... ;) żartuję! Gratuluję!!!!

Pati - Pon 27 Cze, 2011 15:01

:brawo: brawissimo :skromny:
jolkajolka - Wto 28 Cze, 2011 21:27

:okok:
blanet - Wto 28 Cze, 2011 22:36

GRATULUJĘ !!! Grunt to iść do przodu, stanie w miejscu jest jak cofanie się w rozwoju ..... Życzę kolejnych sukcesów i czekam na info jak rozpoczniesz studia :okok:
ZbOlo - Śro 29 Cze, 2011 08:59

blanet napisał/a:
Życzę kolejnych sukcesów i czekam na info jak rozpoczniesz studia :okok:

...pewnie, trzeba mieć marzenia by je realizować...!!!!

Gonzo.pl - Czw 30 Cze, 2011 12:34

Dzięki za miłe słowa. Komputer jeszcze w naprawie, więc nie mam jak pisa.
A poza tym wszycho pozytywnie.
:lol2:

Gonzo.pl - Sob 09 Lip, 2011 09:08

Ale pikna pogoda.
Musiała być, bo dzis swięto Wspólnoty Anonimowych się celebruje w małym miasteczku blisko nas. Będą mecze piłki nożnej rozgrywane ze strażakami, policjantami, władzami gminnymi... Full atrakcji dla dzieci... Potem koncert Nagiela i jego zespołu, a na koniec dyskoteka. Jedziemy z przyjaciółmi spędzić mile czas.

:pilka:

rybenka1 - Sob 09 Lip, 2011 09:39

Super zabawy Ci zyczę. :luzik:
Gonzo.pl - Sob 09 Lip, 2011 10:36

A ty sprzątać miała... :wysmiewacz:
Piękny dzień, piękny nastrój i piękni ludzie. I bez :flacha:
Czego i Wam życzę. :fotka:

Marc-elus - Sob 09 Lip, 2011 10:42

Gonzo gola!
;)

Tomoe - Sob 09 Lip, 2011 10:46

Gonzo.pl napisał/a:
A dzis swięto Wspólnoty Anonimowych się celebruje w małym miasteczku blisko nas.

:D

Super. :D
Jak zapewne wiecie, 10 czerwca 1935 roku przyjmuje się za datę powstania Wspólnoty AA. Z tej okazji w Akron odbyły się w tym roku od 10 do 12 czerwca "Dni Założycieli".
Wczoraj, z okazji mojej siódmej rocznicy trzeźwości, dostałam na mityngu od przyjaciółki medal pamiątkowy, przywieziony przez nią z tych obchodów, właśnie z Akron. :lol2:

Na jednej stronie medalu jest wygrawerowana scena, jak Bill i Bob siedzą przy szpitalnym łóżku trzeciego alkoholika i rozmawiają z nim, a na drugiej stronie widnieje napis: "AKRON, 1935. HONESTY, PURITY, UNSELFISHED LOVE."

No i tak to działa. :lol2:

Gonzo.pl - Sob 09 Lip, 2011 10:53

Marc-elus napisał/a:
Gonzo gola!

Czy ja żem napisał, że gram? :pilka:
Ja tam roszczeniowo. Oglądać se jadę. 325t5
I tańczyć 54k9l 54k9l 54k9l
Tomoe, moje gratulacje. Ja mam dromadera z Akron. Na pierwszą dostałem cg45g
A te imprezy to rocznicowe Wspólnoty w tym miasteczku.

Tomoe - Sob 09 Lip, 2011 10:56

A ja już podpytałam koleżankę szczegółowo, ile ją kosztował przelot i pobyt. Może przez cztery lata sobie uzbieram taką kaskę i wybiorę się do Stanów na 80-lecie AA. :)

A tobie życzę dużo radości z trzeźwości. :buziak:

Gonzo.pl - Sob 09 Lip, 2011 10:58

No ja, chciałem Wam zapodać fajną piosenkę, ale kiedy indziej, bo mi nie wychodzi :szok:
A ja zaraz wychodzę. Pa

rybenka1 - Sob 09 Lip, 2011 11:03

Tomoe Gratulacje ,super . :brawo:
rybenka1 - Sob 09 Lip, 2011 11:05

[quote="Gonzo.pl"]A ty sprzątać miała... :wysmiewacz: No co ?Przecierz sprzatam. :luzik: :smieje:
Jacek - Sob 09 Lip, 2011 11:15

Gonzo.pl napisał/a:
No ja, chciałem Wam zapodać fajną piosenkę, ale kiedy indziej, bo mi nie wychodzi

znaczy,chciałeś zaśpiewać??? :roll:

Gonzo.pl - Sob 09 Lip, 2011 12:02

Jacek napisał/a:
Gonzo.pl napisał/a:
No ja, chciałem Wam zapodać fajną piosenkę, ale kiedy indziej, bo mi nie wychodzi

znaczy,chciałeś zaśpiewać??? :roll:

Oj, Ty nie chciej...
43f3

Jacek - Sob 09 Lip, 2011 12:32

Gonzo.pl napisał/a:
Oj, Ty nie chciej...
43f3

no ale to ty sam sobie krytyk
no nie bądź taki zaśpiewaj :)

pterodaktyll - Sob 09 Lip, 2011 15:39

Gonzo.pl napisał/a:
mam dromadera z Akron.

To niemożliwe, wielbłądy tam nie żyją... :nie:

Tomoe - Sob 09 Lip, 2011 20:17

Może są hodowlane?.... :mysli:
Gonzo.pl - Sob 09 Lip, 2011 21:31

Jacek napisał/a:
no nie bądź taki zaśpiewaj

Jacku, w "Jaka to Melodia" to ja byłem cztery razy, nawet z niezłym skutkiem, ale mojego śpiewania nie polecam nikomu.
Śpiewam przy sprzątaniu mieszkania na cały głos, nie wiem jak sąsiedzi to znoszą.
:baba:

Jacek - Sob 09 Lip, 2011 21:33

Gonzo.pl napisał/a:
"Jaka to Melodia" to ja byłem cztery razy,

no nie powaga,napewno jesteś na yutubie,dawaj namiar posłuchamy :skromny:

Gonzo.pl - Sob 09 Lip, 2011 21:36

Jacek napisał/a:
dawaj namiar posłuchamy

Ale tam się nie śpiewa właśnie. Tam się wiedzą błyszczy gg4g5
Wrzucę fotki za jakiś czas jak je "odchudzę". Z dzisiejszych imprez też

Jacek - Sob 09 Lip, 2011 21:38

Gonzo.pl napisał/a:
Ale tam się nie śpiewa właśnie

no właśnie się skapowałem że pomyliłem z tym co Man prowadzi

Wiedźma - Sob 09 Lip, 2011 21:40

Cytat:
Śpiewam przy sprzątaniu mieszkania na cały głos, nie wiem jak sąsiedzi to znoszą.

Jeśli włączasz przy tym odkurzacz, to może da się jakoś wytrzymać... :beba:

Gonzo.pl - Sob 09 Lip, 2011 21:42

Odkurzacz na końcu, bo Misza kocur się boi. Najpierw Steczkowska i ja. " To mój czas"
Jacek - Sob 09 Lip, 2011 21:44

no to mamy tu parę gwiazd telewizyjnych
jak się oriętuje to są to Ala,Jurek (za niedługo ten 1 z 10) no i Gonzo
dawać kto tam jeszcze,
acha i Pteruś też miał publiczne występy ,bym zapomniał :skromny:

Tomoe - Sob 09 Lip, 2011 21:49

Jeszcze Evitka.
Gonzo.pl - Sob 09 Lip, 2011 21:49

Jacek napisał/a:
no i Gonzo

A to nie koniec. Byłem statystą w filmie "Magiczne krzesło" kręcili go u nas, między innymi(za niedługo ten 1 z 10) - alę jak to rozumieć? Że dopiero będzie w tv?

Tomoe - Sob 09 Lip, 2011 21:50

Grałeś krzesło? :shock:
Jacek - Sob 09 Lip, 2011 21:52

Tomoe napisał/a:
Grałeś krzesło? :shock:

hmm :foch: grałeś krzesło
wielcy zawsze zaczynają od mało znaczących rólek

Gonzo.pl - Sob 09 Lip, 2011 21:52

Tomoe napisał/a:
Grałeś krzesło?

Raczej magiczne puszki miałem w torbie jeszcze wtedy. A na planie spędziłem prawie tydzień, jest co wspominać.

Jacek - Sob 09 Lip, 2011 22:01

Gonzo.pl napisał/a:
A na planie spędziłem prawie tydzień, jest co wspominać.

ja to jedynie mogę się pochwalić zdjęciem w lokalnej gazecie
dziewczyny mnie chapły zadały pytania,pstrykły zdjęcie i tyle
a nie ,jeszcze przeżycie dumy za rozpoznanie jak mnie jeden uczeń zaczepił :]

staaw - Sob 09 Lip, 2011 22:03

Tomoe napisał/a:
Grałeś krzesło? :shock:
Przypomniał mi się odcinek "Rodziny zastępczej"...
Na posterunkowego uwziął się reżyser i niewinnie wywalił go z planu...

Posterunkowy grał martwego Niemca i próbował wzbogacić tę rolę własną osobowością...

Gonzo.pl - Sob 09 Lip, 2011 22:05

Jacek napisał/a:
jeszcze przeżycie dumy za rozpoznanie jak mnie jeden uczeń zaczepił

Po dość długim czasie od teleturnieju, a pracowałem wtedy w sklepie, rozpoznało mnie dwoje dzieci. Dziwnie się zachowywali, w końcu odważyli się spytać " a pan był w telewizji? Sympatyczne.

Estera - Sob 09 Lip, 2011 22:09

widzę, że się medialnie zrobiło :) w czwartej klasie podstawówki grałam w filmie przygodowym, strzelałam nawet z korkowca pilnując żółwia :medal: a 10 lat później zagrałam w serialu ducha hrabiny xc4fffv
Tomoe - Sob 09 Lip, 2011 22:10

Jacek napisał/a:
mogę się pochwalić zdjęciem w lokalnej gazecie


Kiedyś kolega alkoholik się chwalił, że jego nowy podopieczny jest bohaterem z pierwszych stron gazet. Mysleliśmy że to jakiś aktor, polityk, albo biznesmen z listy stu najbogatszych Polaków.
Dopiero jak poznaliśmy tego podopiecznego, to się wydało, o co chodzi.
Lokalna gazeta poświęciła mu notatkę w kronice kryminalnej:
"Pijany kierowca prowadził autobus pełen pasażerów mając we krwi 2,7 promila alkoholu."

yuraa - Sob 09 Lip, 2011 22:10

Gonzo.pl napisał/a:
(za niedługo ten 1 z 10) - alę jak to rozumieć? Że dopiero będzie w tv?

byłem kiedys

będe znowu jak przyslą zawezwanie, jestem na liście tych co przeszli eliminacje

Gonzo.pl - Sob 09 Lip, 2011 22:15

yuraa napisał/a:
będe znowu jak przyslą zawezwanie, jestem na liście tych co przeszli eliminacje

A to tak jak ja w Melodii. Po wakacjach być może będę Jechał do odcinka specjalnego. Nie czepiać się słowa proszę... :lol:
No i gratuluję.

Gonzo.pl - Sob 09 Lip, 2011 22:16

Estera napisał/a:
pilnując żółwia

Uciekał?

Marc-elus - Sob 09 Lip, 2011 22:18

Kurde, to ja jestem zwykłym ordynarnym alkoholikiem :(
staaw - Sob 09 Lip, 2011 22:20

Marc-elus napisał/a:
Kurde, to ja jestem zwykłym ordynarnym alkoholikiem :(

:pocieszacz: Nie przejmuj się...
Ja też nie mam sukcesów medialnych...
Może to i lepiej :mysli:

Gonzo.pl - Sob 09 Lip, 2011 22:20

Marc-elus napisał/a:
Kurde, to ja jestem zwykłym ordynarnym alkoholikiem

A czy ktoś Ci zaprzecza?
:luzik:

Estera - Sob 09 Lip, 2011 22:20

Gonzo.pl napisał/a:
Uciekał?

była możliwa taka opcja dsv5gh

pterodaktyll - Sob 09 Lip, 2011 22:21

Marc-elus napisał/a:
Kurde, to ja jestem zwykłym ordynarnym alkoholikiem

ale w jakim towarzystwie

Estera - Sob 09 Lip, 2011 22:22

staaw napisał/a:
sukcesów medialnych

pilnowanie żółwia to był mega sukces medialny :wysmiewacz:

Gonzo.pl - Sob 09 Lip, 2011 22:22

Cytat:
ale w jakim towarzystwie

Tak, tak... ostatnio to ja tam byłem po kilku piwskach. Nie ma czym się chwalić. Marcel, sorry, głupio to zabrzmiało, co napisałem

pterodaktyll - Sob 09 Lip, 2011 22:25

Estera napisał/a:
pilnowanie żółwia to był mega sukces medialny

Z braku lepszego..... :bezradny: lepszy rydz.....tfu, żółw, niż itd. :mgreen:

yuraa - Sob 09 Lip, 2011 22:25

Tomoe napisał/a:
Kiedyś kolega alkoholik się chwalił, że jego nowy podopieczny jest bohaterem z pierwszych stron gazet.

a ja niedawno slyszałem (nie na mityngu, nie nie):
jeden żulik osiedlowy ma ksywe ben-laden i raz w sklepie ktos rzucił
-slyszaleś? ben ladena zastrzelili
a sklepowa na to,
-niemozliwe , godzine temu nalewke mu sprzedawalam

Gonzo.pl - Sob 09 Lip, 2011 22:26

Estera napisał/a:
pilnowanie żółwia to był mega sukces medialny

No i Ty nie uciekłaś.

rybenka1 - Sob 09 Lip, 2011 22:27

Kurcze to tu same GWIAZDY są ,to gdzie mi do was . :beczy:
pterodaktyll - Sob 09 Lip, 2011 22:28

rybenka1 napisał/a:
Kurcze to tu same GWIAZDY są ,to gdzie mi do was .

Następna............ :bezradny:

Gonzo.pl - Sob 09 Lip, 2011 22:31

rybenka1 napisał/a:
Kurcze to tu same GWIAZDY są ,to gdzie mi do was

Z jakiegoś filmu chyba...
I reżyser promował ją intensywnie przez najbliższe pół godziny :akysz:

staaw - Sob 09 Lip, 2011 22:31

rybenka1 napisał/a:
Kurcze to tu same GWIAZDY są ,to gdzie mi do was . :beczy:

Wydaje mi się że gdzieś czytałem o Rybce...
Złotej rybce...

Marc-elus - Sob 09 Lip, 2011 22:33

yuraa napisał/a:
a ja niedawno slyszałem

To podobno w paru okolicznych grupach jest "znany" koleś co ma ksywę Jasio "Szampon piwny", bo kiedyś się przyznał że go żona w domu zamknęła i jedyne co znalazł to szampon piwny. Tak nieprawdopodobne że aż może być prawdziwe......

Gonzo.pl - Sob 09 Lip, 2011 22:37

Marc-elus napisał/a:
jedyne co znalazł to szampon piwny.

Znam osobę, która twierdzi, że próbowała, myśląc że to %
Ja kiedyś usłyszałem pod sklepem, że Pudzian ma 27 lat...
A Pudzian zaraz się zjawił :lol:

rybenka1 - Sob 09 Lip, 2011 22:41

Gonzo ,jak impreza sie udała nic nie piszesz,zadowolony/? :hejka:
Gonzo.pl - Sob 09 Lip, 2011 22:53

rybenka1 napisał/a:
impreza sie udała

Impreza super. Nasi (nazywani tam Sympatycy Trzezwości) przegrali ze wszystkimi do zera. Cztery mecze :pilka:
Koncert Nagiela i 100% naprawdę extra.
Na disco nie mogłem już zostać, bo nie miałbym czym wrócić. zabrałem się z kumplem a on po tylu meczach, to chciał już wracać. Ale za to pogadaliśmy sobie po drodze.
Reszta mojej bandy chyba właśnie kończy się bawić. Ale na mnie taki skwar też zle wpływa więc dobrze się stało. W loterii oczywiście nic nie wygrałem.
Wspaniały dzień spędziłem, mam nowe znaczki do przypięcia do kapelusza :gdera:

Gonzo.pl - Nie 10 Lip, 2011 19:40

Kiedyś usłyszałem, że wszystko przychodzi wtedy, gdy trzeba, gdy jestem gotowy.
I naprawdę coraz częściej to widzę...
Wczoraj dostałem telefon z propozycja pracy, ni z tego ni z owego. Praca jest mi potrzebna, trochę więcej grosza też, ale z różnych względów jej nie szukałem. Nagle ten telefon, i to dwa tygodnie przed komisją ZUS, gdy mogę zostać bez dalszej renty. Siła wyższa.
I tu widzę plusy mojego innego podejścia do wielu spraw. Pogodziłem się z tym, że rentę mogę stracić. Jeśli moje zdrowie na to pozwala, to czemu by nie żyć normalnie pracując. A jak będzie i renta i praca, to tym lepiej. Nie nakręcałem się komisją, tym, że nie znajdę pracy, że zostanę bez mieszkania. Kiedyś bym tak robił i z tego powodu też bym pił.
To moje własne stosowanie pokory.
Ludzie, którzy mnie otaczaja, też pojawiają się wtedy, gdy trzeba.

Marc-elus - Nie 10 Lip, 2011 19:44

Gonzo.pl napisał/a:
Wczoraj dostałem telefon z propozycja pracy

:okok:
Wiesz, ja sądzę że los nagradza dobrze przygotowanych. Najpierw daj mu szanse, a potem Cię wynagrodzi. Ten telefon przecież nie zadzwonił tak sobie, ktośtam nie wziął numeru do Ciebie z książki telefonicznej.....

Gonzo.pl - Nie 10 Lip, 2011 19:51

Marc-elus napisał/a:
ktośtam nie wziął numeru do Ciebie z książki telefonicznej.....

Ano nie, ale też nie po jakiejś znajomości.
Przyznaję Ci rację, Znają moje możliwości, moje podejście do życia, do obowiązków. Znają mnie po prostu.

rybenka1 - Nie 10 Lip, 2011 20:16

Gonzo super sie czyta takie wiadomosci. :okok: Chiałam dodac ze to ja nie dzwoniłam . :wysmiewacz:
Gonzo.pl - Nie 10 Lip, 2011 20:21

rybenka1 napisał/a:
Chiałam dodac ze to ja nie dzwoniłam .

Mam to traktować jako przeprosiny?
:lol:

rybenka1 - Nie 10 Lip, 2011 20:26

Niby za co ,mam cie przepraszac ,kiedy sie obraziłes na mnie nic nie wiem. :skromny:
Gonzo.pl - Nie 10 Lip, 2011 20:32

rybenka1 napisał/a:
kiedy sie obraziłes na mnie nic nie wiem.

No piszesz, że nie zadzwoniłaś z pracą :lol2:

rybenka1 - Nie 10 Lip, 2011 20:42

:smieje: Nio faktycznie .
Gonzo.pl - Pon 11 Lip, 2011 20:30

witajcie, wrzuciłem trzy zdjęcia do albumu, to z tych starszych. Nowe będą za kilka dni. Zapraszam
ZbOlo - Pon 11 Lip, 2011 20:48

Gonzo.pl napisał/a:
witajcie, wrzuciłem trzy zdjęcia do albumu, to z tych starszych. Nowe będą za kilka dni. Zapraszam

dsv5gh

Gonzo.pl - Pon 11 Lip, 2011 20:51

ZbOlo napisał/a:

dsv5gh

Ale co...

Tomoe - Pon 11 Lip, 2011 20:51

Och, Karol... :nunu:
pterodaktyll - Pon 11 Lip, 2011 20:53

A co tam robi ten fortepian, tylko nie pisz, że stoi, bo to sam widzę :mgreen:
ZbOlo - Pon 11 Lip, 2011 20:54

Gonzo.pl napisał/a:
Ale co...

...pędem do galerii...

Gonzo.pl - Pon 11 Lip, 2011 20:56

pterodaktyll napisał/a:
A co tam robi ten fortepian,

To ten, na którym drugi Robercik gra nutki w 3 rundzie :muza:
Nic Wam więcej nie pokażę :P

ZbOlo - Pon 11 Lip, 2011 21:08

Gonzo.pl napisał/a:
Nic Wam więcej nie pokażę :P

...no to i ja muszę pogrzebać swoje albumy... jakieś foto z vipem-celebrytem umieszczę... ;)

rybenka1 - Pon 11 Lip, 2011 21:09

WOW !! jestem pod wrazeniem ,a te pikne kobity to twój harem . dfg56s
Gonzo.pl - Pon 11 Lip, 2011 21:10

rybenka1 napisał/a:
a te pikne kobity to twój harem .

Moje rybki złote. A żaby niet... :wysmiewacz:

rybenka1 - Pon 11 Lip, 2011 21:14

Rybki są pikne ,a żaby szpetne ,slizgłe ,slimate ,a tfu ,a fuj . :bezradny:
ZbOlo - Pon 11 Lip, 2011 21:14

Gonzo.pl napisał/a:
Moje rybki złote

....spełniają Twoje trzy życzenia.... na dobę.... :szok:

Gonzo.pl - Pon 11 Lip, 2011 21:16

ZbOlo napisał/a:
...spełniają Twoje trzy życzenia....

Zero oczekiwań :rotfl:

ZbOlo - Pon 11 Lip, 2011 21:18

Gonzo.pl napisał/a:
Zero oczekiwań

...na życzenia?....

Gonzo.pl - Pon 11 Lip, 2011 21:21

ZbOlo napisał/a:
...na życzenia?....

Zyczenia na rocznicę. W czwartek będę prowadził miting - 4 rocznica. innych życzeń brak
:lol:

ZbOlo - Pon 11 Lip, 2011 21:39

Gonzo.pl napisał/a:
W czwartek będę prowadził miting - 4 rocznica

....no to moje najszczersze :okok: taka okrągła rocznica... gratuluję....

Gonzo.pl - Pon 11 Lip, 2011 21:52

ZbOlo napisał/a:
taka okrągła rocznica....

No nie moja, dla uściślenia. Ja zbliżam się do połowy tego :hura:

ZbOlo - Pon 11 Lip, 2011 21:54

Gonzo.pl napisał/a:
Ja zbliżam się do połowy tego

....gdzieś na tym forum napisano, że alkoholik z najdłuższym stażem to ten, który najwcześniej dzisiaj wstał.... ;)

ZbOlo - Pon 11 Lip, 2011 21:55

Gonzo.pl napisał/a:
No nie moja, dla uściślenia.

....ale pogratulować zawsze można.... prowadzenia, to zaszczyt....

Gonzo.pl - Pon 11 Lip, 2011 21:56

ZbOlo napisał/a:
....gdzieś na tym forum napisano, że alkoholik z najdłuższym stażem to ten, który najwcześniej dzisiaj wstał....

Wiem o tym :lol:
Jutro ecześniej wstanę :mgreen: Załatwiam badania do pracy.

rybenka1 - Pon 11 Lip, 2011 22:04

Powodzenia Gonzo. :okok:
Gonzo.pl - Pon 11 Lip, 2011 22:09

rybenka1 napisał/a:
Powodzenia

Dzięki ogromniaste.

rybenka1 - Pon 11 Lip, 2011 22:13

:luzik:
rybenka1 - Śro 13 Lip, 2011 21:40

Gonzo jak badania ,wszystko w porzadku? :hejka:
Gonzo.pl - Śro 13 Lip, 2011 21:46

rybenka1 napisał/a:
Gonzo jak badania ,wszystko w porzadku?

Dzięki, badania ok, podpisałem umowę o pracę i jutro zaczynam. :)
Resztę napiszę jutro, bo cały dzień się szlajałem i dopiero wróciłem.
Rano po umowę, potem szkolenie BHP w miejscu pracy, zrobiła się godz. 14 a na 16 byłem umówiony, do domu bym nie zdążył...
itd. itp. dopiero wróciłem

rybenka1 - Śro 13 Lip, 2011 21:56

Super ,Gratuluje . :brawo:
yuraa - Czw 14 Lip, 2011 00:02

Gonzo.pl napisał/a:
Dzięki, badania ok, podpisałem umowę o pracę i jutro zaczynam. :)

no to prawie razem zaczynamy, tez badania porobiłem, trzy pieczatki od trzech różnych lekarzy i koniec leniuchowania, w piatek wracam do pracy.
rolnicy na nawozy czekają

Gonzo.pl - Czw 14 Lip, 2011 04:43

yuraa napisał/a:
w piatek wracam do pracy.

To tyz piknie. Powodzenia. :)

ZbOlo - Czw 14 Lip, 2011 06:59

Gonzo.pl napisał/a:
Dzięki, badania ok, podpisałem umowę o pracę i jutro zaczynam. :)

....gratulują... to dobre wiadomości....

Pati - Czw 14 Lip, 2011 17:10

Hmm...widziałam foty,widziałam :okok:
Gonzo.pl - Czw 14 Lip, 2011 19:08

Pati napisał/a:
Hmm...widziałam foty,widziałam

Będzie więcej :szok:

Gonzo.pl - Czw 14 Lip, 2011 20:23

No na razie nie będzie więcej fotek. Zbyt duże są, bo to z aparatu.
wczoraj podpisując umowę o pracę miałem wspaniałą lekcję pokory i przypomnienie, kim jestem.
W sekretariacie jakiś facet, w ogóle nie wiedziałem kto zacz, mówi do mnie - ja pana znam. Na to ja, że go sobie nie przypominam, ale w sklepie pracowałem, więc połowy klientów nie kojarzę. Nie, on mnie zna z konkretnej dzielnicy. Więc mówię, ze w sumie blisko kiedyś mieszkałem, ale tam akurat nie. Chwilę jeszcze rozmawialiśmy i poszedł. Pózniej wyszedłem na dwór z kumplem, który mi tę pracę nagrał i słyszę - Stary wie,że piłeś.
Mnie to rybka, ale w ogóle nic nie rozumiem. Okazuje się, że ten gościu to szef, gdzieś mnie widywał, stwierdził, że bardzo zle wyglądałem, więc albo byłem ciężko chory, albo piłem.
No i Adam mu powiedział, że chodzę tam gdzie Zenek chodził (jakiś ich pracownik były).
Na co szef ponoć powiedział, "No to super".
No i uświadomiłem sobie przede wszystkim, że moje picie nie było tak niewidoczne, jak mi się zdawało. Skoro obcy ludzie mnie pamiętają...
Ale też widzę, że człowiek, który nie pije i coś robi ze sobą, może swoim przykładem wiele zdziałać, nawet w opiniach ludzi. Chwała anonimowemu Zenkowi :D
A kogo dziś w pracy spotkałem? Też kolegę z AA. My jesteśmy wszędzie zcxvv56

Tomoe - Czw 14 Lip, 2011 20:42

Fajna historia. :)

Mój kolega, który mieszka w Monachium, kiedy przyjmował się tam do pracy, od razu przyznał się szefowi że jest niepijącym alkoholikiem i że chodzi na spotkania AA, które żartobliwie określił jako "sektę".
A ten jego szef jak na niego nie huknie: "Jak pan może w ogóle tak mówić???? Pan powinien być dumny z tego, że pan należy do AA. Przecież wy tam robicie fantastyczną robotę!!!"

Nie wszyscy i nie zawsze nas widzą tak, jak nam się wydaje...
Wielu ludzi szanuje nas znacznie bardziej niż my sami siebie szanujemy. :)

Gonzo.pl - Czw 14 Lip, 2011 20:49

Tomoe napisał/a:
Nie wszyscy i nie zawsze nas widzą tak, jak nam się wydaje...

Przypomniało mi się coś. Spotkałem kiedyś dawną znajomą, pijaniutka prosiła mnie o 5 zł, Brudna, poobijana. Porozmawiałem z nią przez chwilę, powiedziałem, że nie piję, zaprosiłem na miting. Jej odpowiedz? Widzisz, jak nisko upadłeś...
Tak działa choroba.

Gonzo.pl - Śro 20 Lip, 2011 11:21

No wreszcie mam stały internet i to w sumie bardzo tanio.
Ja wynajmuję mieszkanie, a zameldowany jestem u mamy, więc żadna z firm nie chciała mi założyć. Właścicielka mieszkania na swoje nazwisko też nie była chętna. Miałem Play na kartę, ale to i koszta i limity. Ale znalazłem firmę, z którą podpisałem umowę i od dziś jest. Bez żadnych limitów i ograniczeń.
Z pracy jestem przezadowolony. Pracuję w agencji ochrony, jeszcze rok temu mówiłem, że to nie dla mnie. Teraz z radością tam idę, chyba też pierwszy raz w życiu :lol:
Pracuję w ochronie biurowca, niewiele tu jeszcze firm, niewiele ludzi. Praktycznie 12 godzin sam ze sobą. Ale też wiem, że już teraz nie zaszkodzę sam sobie, że moje myślenie mi nie zaszkodzi. Wykorzystuję ten czas na czytanie, pisanie, uporządkowanie swoich spraw papierkowych, notatek, no i przemyślenia. Czyli to wszystko, za co w domu nie chciało mi się złapać. No i będę miał czas na naukę zcxvv56
Laptop jaki by się przydał :buahaha:

pterodaktyll - Śro 20 Lip, 2011 11:41

Gonzo.pl napisał/a:
Laptop jaki by się przydał

Żebyś miał na co pluć jak na tej emotce? g45g21

Gonzo.pl - Śro 20 Lip, 2011 11:47

pterodaktyll napisał/a:
Żebyś miał na co pluć jak na tej emotce?

Emotki mi się nie otwierają, to przez Ciebie :evil2"

Gonzo.pl - Śro 20 Lip, 2011 12:19

Jadę na miting. Dawno nie byłem, praca, wczoraj terapia.
No tak, co dla kogo jest dawno... Ostatnio byłem w sobotę ;)

pterodaktyll - Śro 20 Lip, 2011 12:42

Gonzo.pl napisał/a:
Ostatnio byłem w sobotę

Ja też....tylko nie pytaj w którą :szok:

Gonzo.pl - Śro 20 Lip, 2011 18:11

pterodaktyll napisał/a:
.tylko nie pytaj w którą :szok:

Żadna nowość 325t5
Nie potrzebujesz, nie chodzisz. I nie dorabiasz do tego pseudoideologii.

pterodaktyll - Śro 20 Lip, 2011 18:17

Gonzo.pl napisał/a:
Nie potrzebujesz, nie chodzisz. I nie dorabiasz do tego pseudoideologii.

dokładnie tak..........

jolkajolka - Śro 20 Lip, 2011 20:05

Gonzo.pl napisał/a:
pterodaktyll napisał/a:
.tylko nie pytaj w którą :szok:

Żadna nowość 325t5
Nie potrzebujesz, nie chodzisz. I nie dorabiasz do tego pseudoideologii.


:brawo:

Fajnie,że masz pracę,która Ci się podoba. Zazdraszczam ;)

Gonzo.pl - Czw 21 Lip, 2011 05:07

Gdybyś nie zaznał nieszczęścia, nie umiałbyś odczuć smaku radości;
nie znając grzechu, nie mógłbyś czynić dobra.

Pogody duszka w ten piękny, choć deszczowy dzionek
h65hj

Gonzo.pl - Pon 25 Lip, 2011 23:10

Trochę dziś posmutniałem.
Usłyszałem w radiu wiadomość o śmierci Amy Winehouse.
Miała wystąpic u nas na festiwalu 30 lipca, za parę dni. Miałem kupiony bilet, ale już ponad miesiąc temu odwołano jej koncert.
Odeszła dużego formatu, nie, nie gwiazda, lecz artystka. Następczyni Elli Fitzgerald i Billy Holliday. Biała z czarnym głosem. Uzależniona od wszystkiego, od czego można, pędziła ku śmierci. Terapia za terapią, detox za detoxem. Miała 27 lat, tyle co Janis Joplin i Jim Morrison. Może to taki trudny wiek.
Czułem w jej głosie prawdę, gdy śpiewała I know, Im no Good. Tak właśnie żyła.
Ani miliony na koncie, ani miliony fanów, ani nawet to, że miała Boży dar - talent, nie zagwarantowały jej szczęścia...

ZbOlo - Wto 26 Lip, 2011 05:39

Gonzo.pl napisał/a:
Ani miliony na koncie, ani miliony fanów, ani nawet to, że miała Boży dar - talent, nie zagwarantowały jej szczęścia...

....uzależnienie odebrało Jej to wszystko, szkoda.... żal....

szymon - Wto 26 Lip, 2011 11:58

Gonzo.pl napisał/a:
Trochę dziś posmutniałem.


ostatnia na dole :mysli:
http://komudzwonia.pl/vie...58953e0c2b79648

Jonesy - Wto 26 Lip, 2011 12:40

Gonzo.pl napisał/a:

Ani miliony na koncie, ani miliony fanów, ani nawet to, że miała Boży dar - talent, nie zagwarantowały jej szczęścia...


Szans miała wiele, możliwości uwolnienia się od nałogu więcej niż zwykły człowiek.
Niestety lub stety, gdy dochodzi do igraszek ze śmiercią, status materialny, sława i cała reszta nic nie pomogą.

Współczuję rodzinie, ale mam takie zdanie jak powyżej na temat każdej z gwiazd i gwiazdeczek, którym w obliczu uśmiechu losu "sodówka i nie tylko uderza do głowy".

Marc-elus - Wto 26 Lip, 2011 13:34

Coście tacy smutni? Wiem, zaraz będzie że żartuje z ludzkiej tragedii, ale...
Policja ogłosiła że prochy Amy Winehouse nie zostaną przekazane rodzinie..... :lol:

jolkajolka - Wto 26 Lip, 2011 21:12

Mnie sie wydaje,że w przypadku,kiedy sztab ludzi dba o to,żeby wiecznie tuszować wpadki i skandale z udziałem "gwiazdy",o wiele trudniej jest się ogarnąć. W zasadzie nie ma żadnych strat z tytułu nałogu,nawet wstydzić się nie ma za co, bo piarowcy tak poodwracają kota ogonem,że wyjdzie na plus. A i kasa jest nieustająco...
Gonzo.pl - Wto 26 Lip, 2011 23:45

Ale dziewczyna jednak chciała żyć. Wezwała karetkę, przyjechała zbyt pózno...
Gonzo.pl - Śro 27 Lip, 2011 06:20

szymon napisał/a:
ostatnia na dole

A przyznam, że niezle dziewczyna śpiewa.

Gonzo.pl - Czw 28 Lip, 2011 09:14

Dziś od rana szykuję się na jutrzejszy wyjazd do Lichenia. wqdqw
Wszystko załatwione. Misza kocur ma baby sitter :kot:
Noclegi są, jutro o 15 jazda :auto:
W sumie pierwszy raz będę i w takim miejscu i na takim zlocie alkoholików.
Jadę podziękować za swoją trzezwość.
Cieszę się też ogromnie, że będę miał okazję Was poznać, przynajmniej niektórych. 98l9i
Marcel, może zapakować te rękawice? Albo co innego... :pifpaf:

Marc-elus - Czw 28 Lip, 2011 09:26

Gonzo.pl napisał/a:
Marcel, może zapakować te rękawice?

Uważaj, jak się dobrze rozpędzę to "hamuje tylko przed wybuchami jądrowymi". ;)
Ty lepiej załatw pogodę, bo się lipa szykuje.... :(

Gonzo.pl - Czw 28 Lip, 2011 09:28

Marc-elus napisał/a:
Ty lepiej załatw pogodę,

Taką pogodę lubię, chciałbyś się męczyć w upale?
Ale dla Ciebie wszystko, załatwię więc we4ed

Tomoe - Czw 28 Lip, 2011 09:32

Gonzo.pl napisał/a:
Misza kocur ma baby sitter :kot:


Moje futrzaki będą miały kilkuosobową opiekę, bo zostawiam rodzinie zapasowe klucze i wolną chatę. I szczegółową instrukcję obsługi kotuff 2-ch. :kot: :kot:

pterodaktyll - Czw 28 Lip, 2011 09:33

Tomoe napisał/a:
Moje futrzaki będą miały kilkuosobową opiekę,

Gdzie kucharek sześć....itd :p

Marc-elus - Czw 28 Lip, 2011 09:35

Gonzo.pl napisał/a:
chciałbyś się męczyć w upale?

Nie, ale niech chociaż nie pada. :roll:

Do zobaczenia, my zgodnie z planem będziemy. :)
Choć pewnie jeszcze dziś na forum możemy dążyć pospierać się o sposoby trzeźwienia. ;)

Gonzo.pl - Czw 28 Lip, 2011 09:37

Marc-elus napisał/a:
pospierać się o sposoby trzeźwienia.

Ależ skąd qqd23dc

pterodaktyll - Czw 28 Lip, 2011 09:37

Marc-elus napisał/a:
pewnie jeszcze dziś na forum możemy dążyć pospierać się o sposoby trzeźwienia.

To się spierajcie, tylko żebyście zdążyli wytrzeźwieć przed przyjazdem :rotfl:

Tomoe - Czw 28 Lip, 2011 09:40

Marc-elus napisał/a:

Choć pewnie jeszcze dziś na forum możemy dążyć pospierać się o sposoby trzeźwienia. ;)


Marcelku, pospierać się możesz, ale przysiegnij się uroczyście z ręką na sercu, że nie zamierzasz wysadzać w powietrze licheńskiej bazyliki... we4ed

Gonzo.pl - Czw 28 Lip, 2011 09:43

Tomoe napisał/a:
że nie zamierzasz wysadzać w powietrze licheńskiej bazyliki...

Ja bym mu nie wierzył :tarara:

Tomoe - Czw 28 Lip, 2011 09:45

ja bym uwierzyła, ale on się nie odzywa... :stres:
ZbOlo - Czw 28 Lip, 2011 09:46

Tomoe napisał/a:
nie zamierzasz wysadzać w powietrze licheńskiej bazyliki...

...tak, czy owak TVN24 będę oglądał.... ;)

Marc-elus - Czw 28 Lip, 2011 09:53

Licheń jest bezpieczny, ale okoliczne monopole, jako godzące w trzeźwość narodu, nie :p
A będzie telewizja? Bo nie wiem co na siebie złożyć. :mysli:
;)

Gonzo.pl - Czw 28 Lip, 2011 09:56

Marc-elus napisał/a:
co na siebie złożyć.

Ty się złóż w opiekę, bo ja tam będę fsdf43t

Mario - Czw 28 Lip, 2011 09:56

Marc-elus napisał/a:
Do zobaczenia, my zgodnie z planem będziemy.

Kiedy to ja ostatnio byłem w Licheniu ? :mysli:

Aha. Dwa lata temu.Niestety wtedy jeszcze :roll: piłem i łaska Siły Wyższej w żaden sposób nie chciała na mnie spłynąć :?
Dziś. Kiedy jestem już trzeżwy nie mam mozliwości być tam z Wami.A szkoda :? Może teraz jakiś krzew gorejący by mi się ukazał i zechciałby mi coś przekazać :|

staaw - Czw 28 Lip, 2011 09:57

Marcel, niewybuchy zostawisz w domu :prosi: (sarinu do wody święconej też nie dolewaj)
Tomoe - Czw 28 Lip, 2011 09:57

Marc-elus napisał/a:

A będzie telewizja? Bo nie wiem co na siebie złożyć. :mysli:
;)


Ja żadnej nie zapraszałam. :D

Tomoe - Czw 28 Lip, 2011 09:58

Mario napisał/a:
Może teraz jakiś krzew gorejący by mi się ukazał


Przyjedź, to coś dla ciebie podpalimy i będziesz miał cud jak ta lala. :D

yuraa - Czw 28 Lip, 2011 10:01

TV nie dostrzega spotkań licheńskich bo mało medialne są
ZbOlo - Czw 28 Lip, 2011 10:01

Marc-elus napisał/a:
A będzie telewizja?

...TRwam...

Gonzo.pl - Czw 28 Lip, 2011 10:02

Mario napisał/a:
Kiedy jestem już trzeżwy nie mam mozliwości być tam z Wami.

Bądz z nami myślą...

Marc-elus - Czw 28 Lip, 2011 10:10

staaw napisał/a:
Marcel, niewybuchy zostawisz w domu :prosi: (sarinu do wody święconej też nie dolewaj)

A może, w ramach dywersji, nalać gorzały do mis z wodą święconą?
Taki podwójny strzał, raz w świętość katolicką a dwa w trzeźwość zgromadzonych. :)

Już sobie wyobrażam jak goni mnie kilka tysięcy alkoholików z miejscowym proboszczem na czele.... :wiking: dsv5gh

Gonzo.pl - Czw 28 Lip, 2011 10:12

Marc-elus napisał/a:
A może, w ramach dywersji, nalać gorzały do mis z wodą święconą?

:wiking: :akysz:

Mario - Czw 28 Lip, 2011 10:13

yuraa napisał/a:
TV nie dostrzega spotkań licheńskich bo mało medialne są

No i dobrze. Wedle mnie takie filmowanie to ewidentne naruszenie XII Tradycji :roll:
Gonzo.pl napisał/a:
Bądz z nami myślą...

Będę Kolego. Na pewno bedę :)

Tomoe - Czw 28 Lip, 2011 10:14

Marc-elus napisał/a:
kilka tysięcy alkoholików


Kilkadziesiąt tysięcy, Marcelku, kilkadziesiąt... :nono:

szymon - Czw 28 Lip, 2011 10:16

to ja się zgubie :(

edit
jaby co to będę w zakrystii

Gonzo.pl - Czw 28 Lip, 2011 10:20

Cytat:
Będę Kolego.

Będę z Tobą.

Szymon, biedactwo, kompas zabierz :lol:

Marc-elus - Czw 28 Lip, 2011 10:28

Gonzo.pl napisał/a:
kompas zabierz

Busole, ino jej nie opróżnij... :lol:

ZbOlo - Czw 28 Lip, 2011 10:30

Marc-elus napisał/a:
Busole

...busola nie wskazana.... lepiej po mchu....

szymon - Czw 28 Lip, 2011 10:31

Marc-elus napisał/a:
Busole
miałem kolege w kołobrzebu czy w koszalinie, opowiadał jak cyckali śpirytuś
jolkajolka - Czw 28 Lip, 2011 21:50

Czy ten zjazd w Licheniu to tylko dla alkoholików? I ile trwa? Co prawda się nie wybieram,ale jestem ciekawa,jak to sie odbywa. :)
szymon - Czw 28 Lip, 2011 21:52

jedzie kto chce
pterodaktyll - Czw 28 Lip, 2011 21:56

jolkajolka napisał/a:
Czy ten zjazd w Licheniu to tylko dla alkoholików?

Nie sądzę. W tym czasie odbywa się jakiś ogólnopolski zjazd alko ale mam wrażenie, że to tylko jedna z "imprez" w tym czasie. Tam są w tej chwili tysiące ludzi.......

Krzysztof 41 - Czw 28 Lip, 2011 21:59

Też będę z wami duchem.... bo ciała niestety nie jestem w stanie wysłać :)
jolkajolka - Czw 28 Lip, 2011 21:59

Aha! Dzięki :)
pterodaktyll - Czw 28 Lip, 2011 22:00

Krzysztof 41 napisał/a:
ciała niestety nie jestem w stanie wysłać

Jakaś teleportacja może?? :mysli:

yuraa - Czw 28 Lip, 2011 22:03

jolkajolka napisał/a:
Czy ten zjazd w Licheniu to tylko dla alkoholików?

oficjalny program wklejam

XIX OGÓLNOPOLSKIE SPOTKANIA TRZEŹWOŚCIOWE
„Od izolacji do relacji”

29 lipca 2011r. (piątek)
19.00 Mityng AA (bazylika dolna, Kaplica Trójcy Świętej

30 lipca 2011 r. (sobota)
10.00 Droga Krzyżowa (plac przy nowej dzwonnicy)
11.30 Otwarcie XIX Ogólnopolskich Spotkań Trzeźwościowych
11.30 Katecheza (plac koronacyjny przy kościele św. Doroty).
12.00-16.00 Spotkanie przy muzyce (plac koronacyjny przy kościele św. Doroty)
14.30 Msza Święta za zmarłych ze środowisk trzeźwościowych, którzy odeszli na „wieczny mityng” (bazylika górna – nawa główna)
16.00 Prelekcja (ołtarz polowy przy kościele św. Doroty)
17.00 Rozpoczęcie mityngów:
AA Anonimowi Alkoholicy (plac mityngowy przed bazyliką, a w razie deszczu ołtarz polowy przy kościele św. Doroty)
Al-Anon Krewni i Przyjaciele Alkoholików (bazylika dolna – kaplica Całunu Turyńskiego)
DDA Dorosłe Dzieci Alkoholików (bazylika dolna – kaplica Trójcy Świętej)
NA Anonimowi Narkomani (bazylika dolna – kaplica bł. Jana Pawła II)
AH Anonimowi Hazardziści (sala królewska przy kościele św. Doroty)
AP Anonimowi Palacze (bazylika dolna – kaplica bł. S. Papczyńskiego)
AŻ Anonimowi Żarłocy (kaplica Krzyża Świętego – dolna część kościoła MB Częstochowskiej)
Alateen Dzieci Alkoholików (bazylika dolna – kaplica 108 Męczenników)
SLAA
Anonimowi Uzależnieni od Seksu i Miłości (kościół MB Częstochowskiej)
18.00 SA - Anonimowi Seksoholicy (kościół św. Doroty) – prezentacja mityngu
19.00 Msza Święta ze świadectwami oraz Apel Maryjny (bazylika górna – nawa główna)
21.30 Ciąg dalszy wszystkich mityngów:
AA Anonimowi Alkoholicy (plac przed bazyliką, a w razie deszczu bazylika górna – nawa główna)

Pozostałe mityngi bez zmiany miejsca

• Spowiedź dla uczestników spotkań w godzinach 6.00 – 21.00 (bazylika górna – nawa główna)
• Spotkania Indywidualne z psychologami, terapeutami uzależnień, wolontariuszami oraz doradcami rodzinnymi odbędą się w godzinach 9.00 – 16.45 (bazylika dolna – kaplica 108 Męczenników)
• O godz. 17.00 odbędzie się spotkanie kolporterów literatury AA (sala nr 17 w Licheńskim Centrum Pomocy)
• Całą noc będą czynne stołówki z posiłkami, kawą i herbatą oraz punkty medyczne
• Szczegółowych informacji udzielamy w sekretariacie w holu bazyliki dolnej
Tam też czekają na Państwa pamiątkowe identyfikatory, okolicznościowa pieczęć, literatura.

31 lipca 2011 r. (niedziela)
7.30
Msza Święta na zakończenie Spotkań Trzeźwościowych (bazylika górna – nawa główna

Z ŻYCZENIAMI POGODY DUCHA – ORGANIZATORZY

pterodaktyll - Czw 28 Lip, 2011 22:12

yuraa napisał/a:
18.00 SA - Anonimowi Seksoholicy (kościół św. Doroty) –

Może by się tak wybrać...... :mysli:

pietruszka - Czw 28 Lip, 2011 22:16

pterodaktyll napisał/a:
Może by się tak wybrać...... :mysli:

Jak co to cytuj dokładniej
yuraa napisał/a:
18.00 SA - Anonimowi Seksoholicy.....(...) prezentacja (...)
:mysli:
pterodaktyll - Czw 28 Lip, 2011 22:19

pietruszka napisał/a:
Jak co to cytuj dokładniej

Ty też oszukujesz
yuraa napisał/a:
Anonimowi Seksoholicy (kościół św. Doroty) – prezentacja mityngu
:p
szymon - Czw 28 Lip, 2011 22:23

yuraa napisał/a:
18.00 SA - Anonimowi Seksoholicy (kościół św. Doroty) – prezentacja mityngu


ciekawe czy sa jakieś warunki przynależności do grupy zfert

pietruszka - Czw 28 Lip, 2011 22:25

szymon napisał/a:
zfert

sądząc po Twojej minie, nie powinni Ciebie wyprosić z mitingu fny

Gonzo.pl - Pią 29 Lip, 2011 09:44

pterodaktyll napisał/a:
yuraa napisał/a:
Anonimowi Seksoholicy (kościół św. Doroty) – prezentacja mityngu
szymon napisał/a:
ciekawe czy sa jakieś warunki przynależności do grupy

Ale se jaja robicie :mgreen:
Uzależnieni od sexu i chorej miłości. I co teraz. Nikt się nie rozpoznaje? :lol:
U nas są takie mitingi. Nie, nie chodzę. :)
Dostałem sms, w Licheniu słoneczko. U nas marna pogoda.
Wyjeżdżam o 15:00

Pati - Pią 29 Lip, 2011 16:50

yuraa napisał/a:
DDA Dorosłe Dzieci Alkoholików (bazylika dolna – kaplica Trójcy Świętej)

Ja się chyba wybiorę.
Nawet nie miałam pojęcia,że dla nas też są mityngi :)

bunia - Pią 29 Lip, 2011 17:11

Jedź Pati jedź ,jak bym mogła to też bym jechała :) :) :)
Klara - Pią 29 Lip, 2011 17:29

Pati napisał/a:
Nawet nie miałam pojęcia,że dla nas też są mityngi :)

W Łodzi masz nawet trzy takie miejsca i mam nadzieję, że aktualne:
http://www.dda.pl/index.p...id=77&Itemid=53

/ta informacja wisi na naszym forum w dziale DDA/DDD/

Gonzo.pl - Sob 06 Sie, 2011 21:48

No, wreszcie nauczyłem się zmniejszać obrazki i foto, by wrzucić na avatar.
Sam siem naumiałem.

Powolny - Sob 06 Sie, 2011 21:51

Gonzo.pl napisał/a:
No, wreszcie nauczyłem się zmniejszać obrazki i foto, by wrzucić na avatar.
Sam siem naumiałem.
Gonzo! Rozwalasz mnie! Masz fantazję do tych avaterów!
Klara - Sob 06 Sie, 2011 21:55

Gonzo.pl napisał/a:
nauczyłem się zmniejszać obrazki i foto, by wrzucić na avatar.

Nareszcie wyrzuciłeś tamto wijące się dziecię!
DZIĘKI! ergr

szymon - Sob 06 Sie, 2011 21:58

Powolny napisał/a:
Masz fantazję do tych avaterów!

pierwszy był najlepszy wg mnie :skromny:

Tosia - Sob 06 Sie, 2011 21:59

Gonzo.pl, a gdzie bobas??? kurcze tak mnie rozbawiał

:szok:

Gonzo.pl - Sob 06 Sie, 2011 22:06

szymon napisał/a:
pierwszy był najlepszy wg mnie

Kosmita... Też...
Ale teraz taki mi odpowiada.
A bobasa chciałem trochę rozruszać...

yuraa - Sob 06 Sie, 2011 22:08

ten bobas z opuchnietym brzuszkiem i mnie sie nie podobał
Tosia - Sob 06 Sie, 2011 22:10

Gonzo.pl, teraz pięści ..na kobietę :laskabije:
Gonzo.pl - Sob 06 Sie, 2011 22:23

Tosia napisał/a:
teraz pięści ..na kobietę

oporną na terapię :wysmiewacz:

rybenka1 - Sob 06 Sie, 2011 22:39

Rece które lecza ,tyz fajnie . :luzik:
Gonzo.pl - Sob 06 Sie, 2011 22:42

rybenka1 napisał/a:
Rece które lecza

albo liczą ;)
Wy tam zaraz patrzycie na ręce, w oczy spójrzcie ;)

Tomoe - Sob 06 Sie, 2011 22:45

Mnie się te ręce kojarzą z Matriksem i wyborem między czerwoną i zieloną tabletką...
Ale dłonie z tabletkami były otwarte.
Tutaj wybiera się tylko zaciśniętą dłoń, w ciemno, nie wiedząc co jest w środku... :mysli:

Gonzo.pl - Sob 06 Sie, 2011 22:53

Cytat:
Tutaj wybiera się tylko zaciśniętą dłoń, w ciemno, nie wiedząc co jest w środku...

Zmuszasz mnie do myślenia fsdf43t
Ciąg dalszy poproszę, bo to ciekawe.
A mnie się tylko oczy spodobały, a tu masz :mgreen:

Tomoe - Sob 06 Sie, 2011 22:58



Proszę. Czerwona tabletka to wyjście z Matriksu, zielona - pozostanie w nim. :)

Gonzo.pl - Sob 06 Sie, 2011 23:03

Tomoe napisał/a:
Czerwona tabletka to wyjście z Matriksu, zielona - pozostanie w nim.

A to, to ja znam.
Ale co wg Ciebie mówi mój avatar

Tomoe - Sob 06 Sie, 2011 23:07

Nie wiem. Myślałam że ty wyjaśnisz. :)
JaKaJA - Sob 06 Sie, 2011 23:25

Tak Was czytam i przypomniało mi się jak byłam w grupie nawrotów to mówiłam czesto,że czuję się jak w matrixie ,już jakiś czas taknie mam i bardzo mnie to cieszy :mgreen: ,którą pigułkę wybrałam ? ;)
pterodaktyll - Sob 06 Sie, 2011 23:30

JaKaJA napisał/a:
którą pigułkę wybrałam ?

Właściwą..... :mgreen:

staaw - Sob 06 Sie, 2011 23:31

JaKaJA napisał/a:
,którą pigułkę wybrałam ? ;)

Niebieską? :mysli:

JaKaJA - Sob 06 Sie, 2011 23:34

ptero udzielił prawidłowej-jedynej słusznej,odpowiedzi zatem uroczyście wręczam mu sztandar nawróconych :mgreen: :lol2: 2ff3
pterodaktyll - Sob 06 Sie, 2011 23:36

JaKaJA napisał/a:
uroczyście wręczam mu sztandar nawróconych

Chyba zakręconych....... :rotfl:
Ale z pokorą przyjmę ten sztandar i będę go niósł na Twoją i moją chwałę :mgreen:

szymon - Sob 06 Sie, 2011 23:39

pterodaktyll napisał/a:
z pokorą przyjmę ten sztandar

to jakaja bedzie chodzic bez...

Gonzo.pl - Sob 06 Sie, 2011 23:39

Oświadczam niniejszym, że nie zmienię ;)
Podoba mi się, a dzieki Tomoe skojarzył mi się z moją pracą plastyczną kiedyś na Tożsamości, na temat mojej bezsilności. Zbyt wiele wyjaśniania, ale konkluzja jest taka, że codziennie mam wybór, którą drogą pójdę.

pterodaktyll - Sob 06 Sie, 2011 23:41

szymon napisał/a:
to jakaja bedzie chodzic bez...

może chcesz o tym porozmawiać?? :mysli:

Jonesy - Sob 06 Sie, 2011 23:43

Tomoe napisał/a:
Obrazek

Proszę. Czerwona tabletka to wyjście z Matriksu, zielona - pozostanie w nim. :)


Czerwona i niebieska Alicjo... Zielone to był napisy.

Apropos - czy wiesz, że ten konkretny moment Matrixa, wzorowany jest na pewnej bajce? Której bohaterka podążała za białym królikiem...

Gonzo.pl - Sob 06 Sie, 2011 23:45

Jonesy napisał/a:
Której bohaterka podążała za białym królikiem...

Wiem ja - ALICJA

szymon - Sob 06 Sie, 2011 23:46

pterodaktyll napisał/a:
szymon napisał/a:
to jakaja bedzie chodzic bez...

może chcesz o tym porozmawiać?? :mysli:


czekałem na to cały dzień...
jaki kolor tego sztandaru? wykrochmalony czy miękki?

JaKaJA - Sob 06 Sie, 2011 23:48

:skromny:
JaKaJA - Sob 06 Sie, 2011 23:48

gonzo też mi się podoba Twój awatar :) :buziak:
Gonzo.pl - Sob 06 Sie, 2011 23:49

Znowu z wami wyląduje w śmietniku. Ach, te moje skłonności do złego towarzystwa :>
pterodaktyll - Sob 06 Sie, 2011 23:51

szymon napisał/a:
czekałem na to cały dzień...

No to się wreszcie doczekałeś.. :rotfl:
szymon napisał/a:
jaki kolor tego sztandaru? wykrochmalony czy miękki?

jakiej się spytaj przeca jeszcze mi nie dała :p (obojętnie co miałoby to oznaczać)

szymon - Sob 06 Sie, 2011 23:52

pterodaktyll napisał/a:
jakiej się spytaj przeca jeszcze mi nie dała (obojętnie co miałoby to oznaczać)


jakaja, kiedy dasz pterowi?

JaKaJA - Sob 06 Sie, 2011 23:54

nie rozmawiam z Wami,:foch:nie będę znowu po śmietnikach się włuczyć po nocy :oops:
pterodaktyll - Sob 06 Sie, 2011 23:55

JaKaJA napisał/a:
nie będę znowu po śmietnikach się włuczyć po nocy

Coś Ty.......przecież Yourra jak zwykle jutro posprząta :rotfl:

Gonzo.pl - Sob 06 Sie, 2011 23:56

Do widzenia się z Państwem, rano wstaję na Nawroty, potem prosto do pracy na kilka godzin. Dopiero wieczorkiem będę w domu.
JaKaJA - Nie 07 Sie, 2011 00:12

yurra mnie dziś obudził ładnie więc bede miła dla Niego :mgreen:
Tomoe - Nie 07 Sie, 2011 09:11

Jonesy napisał/a:

Czerwona i niebieska Alicjo... Zielone to był napisy.
Apropos - czy wiesz, że ten konkretny moment Matrixa, wzorowany jest na pewnej bajce? Której bohaterka podążała za białym królikiem...


Hmmm... faktycznie, ta druga była niebieska. Dziękuję za sprostowanie. Ja i tak wybieram czerwoną tabletkę.

Nie wiedziałam że ta scena ma coś wspólnego z Alicją i królikiem. To teraz już wiem! :lol2:

Gonzo.pl - Nie 14 Sie, 2011 20:00

OMG jak długo ja tu nic nie pisałem :krzyk:
Wczoraj wrzuciłem w swoim pamiętniku w szufladce "Jaka to melodia" filmiki pokazujące moje piękne miasto. Oglądać i wyrażać zachwyt! Ale już...
34vcdc

rybenka1 - Nie 14 Sie, 2011 20:10

Widziałam ,widziałam ,podziwiałam ,ale nic nie napisałam .Bydgoszcz to piekne miasto jest. :buzki:
Gonzo.pl - Wto 16 Sie, 2011 22:11

Moi drodzy, na serwerze, tam gdzie fotki z Lichenia dla zainteresowanych wrzuciłem filmy. Są w pliku Trollownia.
- 12 Kroków anonimowych alkoholików wersja terapeutyczna - Krok 1
- Alkoholizm jako choroba
- Korkociąg - film Marka Piwowskiego.
Ten ostatni wstrząsajacy, naprawdę.
Jeśli będą zainteresowani, mam jeszcze kilka ciekawych pozycji.
A dla rozrywki teraz przesyłam koncert Freddiego Mercury"ego. Ale to potrwa, zanim pójdzie całość.

Jonesy - Wto 16 Sie, 2011 22:27

A z Zakościelnym coś byś wrzucił ;)
Gonzo.pl - Wto 16 Sie, 2011 22:39

Jonesy napisał/a:
A z Zakościelnym

Zaraz ci nawrzucam. :p
Nie w ten punkt trafiasz mój miły. Bardziej się postaraj :lol:

Gonzo.pl - Sob 03 Wrz, 2011 20:24

Nadejszła wielkopomna chwiła :lol2:
Ponad miesiac temu poproszono mnie o zorganizowanie grupy AA i mitingów w nowym ośrodku leczenia uzależnień. Ośrodek prywatny, piękny zreszta, ale ma kontrakt z NFZ, wiec pacjent nic nie płaci.
Zająłem się tym, nie sam oczywiscie, dlatego że widziałem potrzebe istnienia mitingów w tym miejscu. Trafiają tam czesto ludzie nie majacy bladego pojecia o terapii, o mitingach, bojacy sie tego, ze sa alkoholikami.
Chciałem by ich pierwsze mitingi były dla nich przyjazne.
Własciciele osrodka chetni do współpracy, rozumiejacy też niezalezność grupy AA.
Ale tez pełni stereotypów funkcjonujacych w społeczeństwie. Nawet oni.
No i dzis dzieło się dokonało, odbył sie pierwszy miting.
A ja poczułem taki impuls, ze za tydzień zrobie tam skromna rocznicę swojej abstynencji.

jolkajolka - Sob 03 Wrz, 2011 20:29

Gratuluję sukcesu :brawo:
Gonzo.pl - Sob 03 Wrz, 2011 20:31

Dzięki
Marc-elus - Sob 03 Wrz, 2011 20:34

Co to za radość, że nowe spotkania degeneratów będą? :nerwus:
Znowu świeca, jakby elektryczności nie było, znowu kapelusz, z którym nie wiadomo co się potem dzieje...
Wziął byś się za poważne sprawy, a nie takie tam.... :lol:

A tak naprawdę: gratuluje. :) Bardzo się cieszę że idziecie do przodu. Kaizen jednak działa, ja w to nie wątpię. :okok:

Flandria - Sob 03 Wrz, 2011 20:36

Gonzo.pl napisał/a:
Nadejszła wielkopomna chwiła

Gratulacje :brawo:

Gonzo.pl - Sob 03 Wrz, 2011 20:42

Tak Marcel, zapraszam na grupy.
Z Ciebie też będą ludzie
Lepiej zmykam :auto:

Marc-elus - Sob 03 Wrz, 2011 20:44

Gonzo.pl napisał/a:
zapraszam na grupy.

Jak założysz na Ursynowie to wpadnę na herbatę, oczywiście gdy będzie za darmo... fsdf43t

rybenka1 - Sob 03 Wrz, 2011 20:47

:brawo: GRATULUJĘ . :brawo: Powodzenia.
Gonzo.pl - Sob 03 Wrz, 2011 20:47

Przecież "u was" tyle wszystkiego... :rotfl:
Na prowincję zajrzyj :mniam:

endriu - Sob 03 Wrz, 2011 21:47

Marc-elus napisał/a:
Co to za radość, że nowe spotkania degeneratów będą? :nerwus:
Znowu świeca, jakby elektryczności nie było, znowu kapelusz, z którym nie wiadomo co się potem dzieje...
Wziął byś się za poważne sprawy, a nie takie tam.... :lol:


mnie te żarty jakoś nie śmieszą

Gonzo.pl - Sob 03 Wrz, 2011 21:49

endriu napisał/a:
mnie te żarty jakoś nie śmieszą

Bos nadmuchany swoja waznoscia-trzezwoscia :mgreen:

staaw - Sob 03 Wrz, 2011 21:52

Gonzo.pl napisał/a:
endriu napisał/a:
mnie te żarty jakoś nie śmieszą

Bos nadmuchany swoja waznoscia-trzezwoscia :mgreen:

Jest cienka granica między pogodą ducha a błazeństwem. U każdego inna...
Mnie śmieszą takie żarty lub przynajmniej nie denerwują...

endriu - Sob 03 Wrz, 2011 21:54

Gonzo.pl napisał/a:
Bos nadmuchany swoja waznoscia-trzezwoscia :mgreen:


masz rację

zauważyłem też, że żarty związane z alkoholem wywołują u mnie głodziora

Jacek - Sob 03 Wrz, 2011 21:57

Gonzo.pl napisał/a:
No i dzis dzieło się dokonało, odbył sie pierwszy miting.
A ja poczułem taki impuls, ze za tydzień zrobie tam skromna rocznicę swojej abstynencji.

super :okok:

Gonzo.pl - Sob 03 Wrz, 2011 22:06

endriu napisał/a:
żarty związane z alkoholem wywołują u mnie głodziora

Moze przypominaja wesola atmosferke...
Ja natomiast nigdy nie zartuje z choroby alkoholowej z alkoholikow, z pijanych.
Nie bawi mnie tez, jak ktos np. w przerwie mitingu mowi, dobrze gadasz, masz piwo.
nie pasuje mi to do miejsca i celu. Ale coz, kazdy jest inny

rybenka1 - Sob 03 Wrz, 2011 22:17

No ja też nie zatruje z choroby alkh i,ludzi pijanych .Widze ludzi pijanych to mi smutno i mysle sobie ,jak to dobrze ze ja już nie piję. :skromny:
Gonzo.pl - Sob 03 Wrz, 2011 22:27

Kiedys, na poczatku draznili mnie pijacy w autobusie. a teraz im wspolczuje.
Znowu mi cos w kompie siada, jak widac po pisowni :szok:

Borus - Sob 03 Wrz, 2011 22:36

SHIFT+CTRL albo ALT+CTRL , dokładnie nie pamiętam :oops:
Gonzo.pl - Sob 03 Wrz, 2011 22:41

tak, już mi to ktoś podpowiadał i zapominam.
Dzięki, efekt widać :lol:

Pati - Nie 04 Wrz, 2011 13:09

Gratuluję Ci Gonzo pomysłu i troski o innych alko. :okok:
stanisław - Nie 04 Wrz, 2011 19:22

Marc-elus napisał/a:
to wpadnę na herbatę, oczywiście gdy będzie za darmo...

A gdzie ty na mitingach płacisz

Gonzo.pl - Nie 04 Wrz, 2011 19:25

stanisław napisał/a:
A gdzie ty na mitingach płacisz

On wpaja sobie takie przekonania, zeby nie chodzić ;)

Lenka - Nie 04 Wrz, 2011 21:08

Gonzo napisał/a:

A ja poczułem taki impuls, ze za tydzień zrobie tam skromna rocznicę swojej abstynencji.

prosiem piknie adres, bo impuls i mniem dosięgł :mgreen: :prosi:

Marc-elus - Nie 04 Wrz, 2011 21:42

stanisław napisał/a:
Marc-elus napisał/a:
to wpadnę na herbatę, oczywiście gdy będzie za darmo...

A gdzie ty na mitingach płacisz

Brak poczucia humoru Cię zabije... to gorsze niż rak....

Gonzo.pl - Pią 09 Wrz, 2011 15:00

yuraa napisał/a:
GonzoPawle

Pawłem jeszcze nie byłem, nie ma sprawy.
Chyba mój limit szczęścia na dziś się wyczerpał. Misza kocur udrapał mnie w nos, krew leje sie na klawiature :lewatywa:
Tak, szczęśliwy dzień dzisiaj, moja druga rocznica trzezwości. Jeszcze raz dziękuję Wam za pamięć. Jutro miting rocznicowy.
Renta bez problemów na kolejne dwa lata. Oczywiscie wyrównają mi za te dwa miesiące.
Odebrałem wypłatę, we wtorek dostane pieniadze ze zlecenia..
No, artykuły pierwszej potrzeby kupić musiałem :skromny:
Perfumy oczywiscie bo sie skończyły (ale podróby).
Zaraz mnie tu jeden od excentryków zwyzywa :beczy:
Bluzkę D&G z napisem I' n not a gigolo I"m just a fucker :lol2: poważnie
I jeszcze jedną czarna. Ale to z lumpexa są bluzki. :P
Prezenty sobie zrobiłem i już.

Gonzo.pl - Pią 09 Wrz, 2011 15:02


szymon - Pią 09 Wrz, 2011 15:14

Gonzo.pl napisał/a:
Prezenty sobie zrobiłem i już.


prezenty są super! a podróbami się nie przejmuj, pieprzyć ekscentryków

montreal - Pią 09 Wrz, 2011 15:17

O przepraszam! Pieprzyć ekscentryków można. Ale ja mam same oryginalne perfumy! :)
Ciuchy zresztą też. Kupowane na "szmatach", ale wsio to oryginały!
Zatem jestem ekscentryk?! :)
A właśnie, ze nie!
teraz ekscentrykiem jest ten, któren właśnie chodzi w podróbach, albo w jakichś bezfirmówkach. Ekscentrycy się muszą wyróżniać przecie!

szymon - Pią 09 Wrz, 2011 15:31

montreal napisał/a:
Ekscentrycy się muszą wyróżniać przecie!


przeniesie te posty admin później...
ale
możesz nawet chodzić w szmatach z lnu bylebyś nie pił :p

czy miarą tego co masz w głowie jest to czym jeździsz, jaki masz dom czy w czym chodzisz?

montreal - Pią 09 Wrz, 2011 15:36

jejku... ja tak żartobliwie tylko... chciałem coś tak w dobrym humorze tylko...
A tu nawet w rozmowie o ciuchach i perfumach masz profilaktykę i doradztwo antyalkoholowe...
"możesz nawet chodzić w szmatach z lnu bylebyś nie pił :p

czy miarą tego co masz w głowie jest to czym jeździsz, jaki masz dom czy w czym chodzisz?" - żeś napisał. Odpowiadam:
- Oczywiście, że masz rację. Okazałbym skrajny materializm, gdybym zanegował to, o czym wspomniałeś. tak. Masz rację.
Już wiecej nie napiszę, ze korzystam z oryginalnych perfum. :)

szymon - Pią 09 Wrz, 2011 15:46

montreal napisał/a:
Już wiecej nie napiszę, ze korzystam z oryginalnych perfum


nie to było moim zamiarem, lecz obnoszenie się tym że ktoś ma a ktoś nie ma na oryginalne ubrania czy perfumy... jak to piszesz to nie widze czy się uśmiechasz czy płaczesz i nie widzę twoich zamiarów, chęci....

a co do perfum to szare mydło polecam :p :p

montreal - Pią 09 Wrz, 2011 15:50

No to żeśmy się nie zrozumieli. Moja to wina, bo mam czasami dość... specyficzny humor. Nie znam wszystkich użytkowników. Kiedyś byłem aktywniejszy, teraz wracam z aktywnością znów. Ale to, faktycznie, jakby całkiem nowa Dekadencja dla mnie.
I oczywiście nie obnoszę się z tym, ze ja mam, a inni nie. To nie ja. Jestem egoistą, ale na pewno nie oceniam nikogo po pozorach, czy wyglądzie.
:)

szymon - Pią 09 Wrz, 2011 15:54

montreal napisał/a:
całkiem nowa Dekadencja dla mnie.


eee.... dekadencja jest ta sama, tylko szymek się zmienia i lubi dowalić raz na dzień komuś, moze... a specyficzny chumor to ja mam ;)

montreal - Pią 09 Wrz, 2011 16:00

ha! Przypomniała mnie się kiedyś rozmowa, bodajże z Halim, w southboksie. Potem Wiedźma przeniosła to do hydeparku. Wyrzucaliśmy wtenczas Alka z naszych serc. Głośno i używając inwektyw. Ha ha ha! Nie wiem, jak to teraz znaleźć. Dziewczyny może pamiętają.
Gonzo.pl - Pią 09 Wrz, 2011 16:33

Cholercia, tylko perfumy podróby...
Bluzki oryginały z lumpexa, takich ciuchów jak ja to nikt nie ma
:radocha: :radocha: :radocha:

Gonzo.pl - Pią 09 Wrz, 2011 16:34

montreal napisał/a:
możesz nawet chodzić w szmatach z lnu

Przeca też chodze :mgreen:

Marc-elus - Pią 09 Wrz, 2011 16:36

Zupełnie nie widać po pisaniu Gonzola że się cieszy.... :mgreen:
Myślę że mogę to napisać w liczbie mnogiej: cieszymy się razem z Tobą. :)

Gonzo.pl - Pią 09 Wrz, 2011 16:39

Cytat:
Myślę że mogę to napisać w liczbie mnogiej: cieszymy się razem z Tobą.

Ale z rocznicy czy z bluzek?
Nie pożyczam, nie podlizuj się
:wysmiewacz:
Cieszę się, cieszę, jeszcze jak

szymon - Pią 09 Wrz, 2011 17:02

Gonzo.pl napisał/a:
takich ciuchów jak ja to nikt nie ma


bo nikt by się tak nie ubrał jak ty ;) g45g21

Gonzo.pl - Pią 09 Wrz, 2011 19:16

szymon napisał/a:
bo nikt by się tak nie ubrał jak ty

Zgadza się mały :mgreen:

bunia - Pią 09 Wrz, 2011 19:55

..... myślę że każdy ma swój gust :)
szymon - Pią 09 Wrz, 2011 20:25

bunia napisał/a:
myślę że każdy ma swój gust


gonzales ma *j**** :]

Gonzo.pl - Pią 09 Wrz, 2011 20:29

szymon napisał/a:
gonzales ma *j****

Ty też. Koszule w kratę są debeściarskie
:okok:

rybenka1 - Pią 09 Wrz, 2011 20:44

Muszę sie pochwalic ja pierwsza Gonzusiowi złozyłam życzenia bo o 7 rano . :hura: :hura: :hura:
Gonzo.pl - Pią 09 Wrz, 2011 20:50

rybenka1 napisał/a:
bo o 7 rano .

Rybeńka nie kłam. O 7:08. Ale za to sms-em fsdf43t
Buziaczki

rybenka1 - Pią 09 Wrz, 2011 20:56

Gonzuś ja nie kłamie to nie wiem ,może szedł tak długo ,bo to daleko jest :wysmiewacz: ja posłałam o 7 rano . :buziak: :figielek:
szymon - Pią 09 Wrz, 2011 21:01

rybenka1 napisał/a:
Muszę sie pochwalic ja pierwsza Gonzusiowi



aj, ty to jesteś poranny ptaszek... tzn rybka :skromny:

rybenka1 - Pią 09 Wrz, 2011 21:08

.;;Kto rano wstaje temu Pan Bóg daje .Moze tez byc tak ;Kto rano wstaje ten jest nie wyspany.; :wysmiewacz: :buzki:
jolkajolka - Sob 10 Wrz, 2011 08:21

rybenka1 napisał/a:
.;;Kto rano wstaje temu Pan Bóg daje .Moze tez byc tak ;Kto rano wstaje ten jest nie wyspany.; :wysmiewacz: :buzki:


Skłaniam się do drugiej części wypowiedzi ;)

yuraa - Sob 10 Wrz, 2011 08:29

kto rano wstaje ten kawę parzy
Mysza - Sob 10 Wrz, 2011 08:33

yuraa napisał/a:
kto rano wstaje ten kawę parzy

albo budzi innych... ;)

Gonzo.pl - Sob 10 Wrz, 2011 17:46

jestem przeszczęśliwy, bo miałem taką rocznice, jaką sobie wymarzyłem, wśród przyjaciół.
I niespodzianka ogromna, bo nie tylko Lenka przyjechała, ale i Kosmopolitanka. ;)
Dziękuję dziewczyny, ze chciałyście być ze mną, i do zobaczenia.
Szkoda tylko, ze tak krótko.
I życzenia telefoniczne i smsy.
Ale koniec swiętowania, trzeba dalej pracować nad swoją trzezwością.
jutro szkoła (dziś nie poszedłem)
a we wtorek terapia indywidualna i grupowa.

rybenka1 - Sob 10 Wrz, 2011 19:11

Gonzo cieszę sie twoją radością razem z tobą. :hura: :buzki:
Gonzo.pl - Nie 11 Wrz, 2011 15:20

Wróciłem ze szkoły, dzis tylko do 14.20.
Wreszcie mamy angielski
I nową nauczycielkę historii. Podoba mi się, bo stawia na prace własną.
Nie zadne gotowce z internetu, tylko mamy zrobić krzyżówke historyczną...

nie powiem, że będzie to łatwe, ale lubie wyzwania

Jacek - Nie 11 Wrz, 2011 15:47


Gonzo.pl - Nie 11 Wrz, 2011 15:49


szymon - Nie 11 Wrz, 2011 16:11

dorwałeś stronkę z emotkami? :glupek:
Gonzo.pl - Nie 11 Wrz, 2011 16:14

Cytat:
dorwałeś

Darmowego nauczyciela
Widzę że na ognicho jedziesz...
a ja nie :beczy:

szymon - Nie 11 Wrz, 2011 16:42

narazie to siedze i nigdzie nie jade :p
Gonzo.pl - Pon 12 Wrz, 2011 21:16

Luuuudzie!
Wrzuciłem do albumu dwie fotki z mojej rocznicy

Gonzo.pl - Wto 13 Wrz, 2011 19:30

Wróciłem niedawno z terapii i dostałem straszny telefon.
Powiesił sie kolega którego znałem z mitingów. Pił od ponad miesiaca.
Kilka razy dzwonił do mnie, nie tylko do mnie, wcześniej, kiedy go nosiło na picie. Rozmawialismy nawet dwie godziny. Zawsze następnego dnia dzwonił, że wszystko jest w porzadku.
Potem zaczął dzwonic pijany....
Widziałem, ze nie daje rady, ale nie chciał nic ze sobą robić, na wszystko było wytłumaczenie.
Jutro jest pogrzeb.
Kolejny, który przegrał z chorobą.
Miał 27 lat....

Ate - Wto 13 Wrz, 2011 19:31

Boze..
kas25 - Wto 13 Wrz, 2011 19:32

straszne :(
Marc-elus - Wto 13 Wrz, 2011 19:33

Ate napisał/a:
Boze..

To nie Bóg, to alkohol.....

Jakoś nic mi do głowy nie przychodzi... cóż, niech odpocznie po ludzku. :(

szymon - Wto 13 Wrz, 2011 19:34

[*] dam na okno dziś wieczorem :(
rybenka1 - Wto 13 Wrz, 2011 22:15

Smutne .
Gonzo.pl - Śro 14 Wrz, 2011 18:50

Modlitwa- niemodlitwa... w chwilach , kiedy nas wszystko przerasta , kiedy już sił i brak wiary , rodzą się pytania , wątpliwości , narasta bunt ...ale potem przychodzi przecież czas pokory , czas zrozumienia i czas na prawdziwą
modlitwę.
tekst. J.A. Masłowski , muzyka A. Nowacki

" Niemodlitwa "

Pewnie myślisz , że masz na mnie lepszy pomysł
że mam tutaj wszystko czego mi potrzeba
że jest tyle możliwości i sposobów
by o własnych siłach sięgnąć Nieba

Nie pomagasz mi , rozumiem , Twoja wola
ale , proszę , staraj mi się nie przeszkadzać
jest już późno , zmęczył mnie dzisiejszy zamęt
wybacz Panie , nie chce mi się z Tobą gadać

Odbierasz -- nie pytasz czy wolno
odbierasz po jednym kolorze
odbierasz , nie mówisz dlaczego
odbierasz , bo chcesz , bo możesz

Odbierasz muzykę i słowa
i resztę światełek na niebie
codziennie odbierasz nadzieję
na miłość , i wiarę -- tę w Ciebie

Pewnie z góry nawet tego nie dostrzegasz,
że tu wszystko pogmatwane , pokręcone,
że świat cały w swym obłędzie się pogubił
i wciąż biegnie , z każdą chwilą w głupszą stronę

A Ty siedzisz na obłoku z aniołami
pewnie i szklaneczkę wina trzymasz w dłoni
a ja tutaj nie mam siły by wciąż walczyć
i sił nie mam nawet na to , by się bronić

Z kapliczek , z ikon , z ołtarzy
zawsze z daleka , z wysoka
spoglądasz surowo , wyniośle...
Tak się nie patrzy , gdy się kocha.


szymon - Śro 14 Wrz, 2011 19:04

Gonzo.pl napisał/a:
ale potem przychodzi przecież czas pokory




oto i ona:



Gonzo.pl - Pią 30 Wrz, 2011 03:27

I znowu wklejkę zrobię. Skąd? Nieważne....
Ważne, że to tak oczywiste, a jednak nieoczywiste.
A warte stosowania na forum. A w życiu przede wszystkim....
Cytat:
Na (...) poruszane są bardzo poważne tematy, często dotyczące dramatycznych wydarzeń i autentycznych osobistych tragedii, dlatego podstawą naszych kontaktów powinien być wzajemny szacunek, zrozumienie, życzliwość i tolerancja, a to oznacza zupełny brak pobłażania dla wszelkiego typu wojen, werbalnej agresji, personalnych napaści, czy wulgaryzmów. Sprawdzoną, bezpieczną praktyką jest pisanie o sobie, zamiast do siebie, czy też o innym użytkowniku (...) – można w ten sposób uniknąć wielu zupełnie niepotrzebnych konfliktów i zadrażnień.

Wiedźma - Pią 30 Wrz, 2011 09:39

Popieram w całej rozciągłości i zgadzam się w każdym ustępie, Gonzo.
I oczekuję, że stosowanie tych zasad zaczniesz od siebie.

Gonzo.pl napisał/a:
Skąd? Nieważne....

Ważne.
http://www.alko.fora.pl/f...2308.html#53836
dfgth6

Gonzo.pl - Pią 30 Wrz, 2011 12:03

Ewo, proszę o odcięcie z mojego tematu zbędnych i nie na temat postów, oraz o zamknięcie tematu do odwołania.
Dziękuję

yuraa - Pią 30 Wrz, 2011 12:24

zamykam na życzenie autora
i posprzątam też


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group