To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...

Powitalnia - witam:)

Radzio - Śro 21 Paź, 2009 20:52
Temat postu: witam:)
witam wszystkich :) mam 26 lat i jestem alkoholikiem ,nie wiem co napisac na poczatek trzezwosc utrzymuje od 20czrwca 2008roku mam 2 terapie szpital psychiatryczy, pruby samobujcze jak kazdy co to przechodzi mam nie wyleczona depresje ....i do tego jestem dda,ddd :beczy: :beczy:
yuraa - Śro 21 Paź, 2009 20:53

cześć Radzio
Flandria - Śro 21 Paź, 2009 20:54

Witaj :)
Bebetka - Śro 21 Paź, 2009 20:54

Witaj Radzio :)
Kulfon - Śro 21 Paź, 2009 20:56

Witam ;)
Radzio - Śro 21 Paź, 2009 20:56

nigdy nie bywalem na forum :(moge pisac wszystko? :(
yuraa - Śro 21 Paź, 2009 20:58

pewnie że tak, byle zgodnie z regulaminem.
no i o sobie to Ty decydujesz co nam powiesz

Halibut - Śro 21 Paź, 2009 20:59

Wal brachu prosto z mostu.
Radzio - Śro 21 Paź, 2009 21:00

trzezwieje ale nie ciesze sie zyciem ta depresja mnie mnie dobija masakra :(
Wiedźma - Śro 21 Paź, 2009 21:01

Witaj Radziu.
Minę masz nietęgą... :pocieszacz:

Klara - Śro 21 Paź, 2009 21:01

Witaj Radziu :D
Uśmiechnij się :D

Kulfon - Śro 21 Paź, 2009 21:03

Radzio napisał/a:
masakra


nie wywoluj imienia naszego uzytkownika na daremno, bo sie jeszcze zjawi .... g45g21

a wlasnie co u Masakry, dawno go nie bylo ?? :mysli:

Kulfon - Śro 21 Paź, 2009 21:04

aaaa i jeszcze jedno Radziu, uwazaj TO Forum uzaleznia .... :plotki:
Flandria - Śro 21 Paź, 2009 21:05

Radzio napisał/a:
ale nie ciesze sie zyciem ta depresja mnie mnie dobija

przykro mi :(

a robisz coś z tym ?

Radzio - Śro 21 Paź, 2009 21:07

nic napisze jutro jak dojde do siebie :( pa
Radzio - Śro 21 Paź, 2009 21:08

tak juz 2 lata walcze z tym
Wiedźma - Śro 21 Paź, 2009 21:09

Radzio napisał/a:
napisze jutro jak dojde do siebie :( pa

Oj, to aż tak źle? :(

Flandria - Śro 21 Paź, 2009 21:18

Radzio napisał/a:
nic napisze jutro jak dojde do siebie pa


:pocieszacz:

będziemy czekać :)
pa :)

Jacek - Śro 21 Paź, 2009 21:23

czołem Radzio :)
MartiVW - Śro 21 Paź, 2009 21:55

trzymaj się chłopie fsdf43t
Borus - Śro 21 Paź, 2009 22:19

Cześć Radzio! i uszy do góry... :okok:
Beniamin - Śro 21 Paź, 2009 22:20

Witaj Radzio, miło Ciebie zobaczyć ;)
pterodaktyll - Śro 21 Paź, 2009 22:26

Witaj Radzio :)
stiff - Śro 21 Paź, 2009 22:29

Radzio napisał/a:
tak juz 2 lata walcze z tym

Witaj... :)
Z alkoholem nie można wygrać walcząc z nim... :roll:
Musisz oglosic bezwarunkowa kapitulacje wobec niego i nauczyc sie z nim zyc
nie pijać go...

Flandria - Śro 21 Paź, 2009 22:34

stiff napisał/a:
Z alkoholem nie można wygrać walcząc z nim...

wydaje mi się, że Radzio napisał o walce z depresją ...

stiff - Śro 21 Paź, 2009 22:35

Flandra napisał/a:
stiff napisał/a:
Z alkoholem nie można wygrać walcząc z nim...

wydaje mi się, że Radzio napisał o walce z depresją ...
:oops: :stres:
Jagna - Śro 21 Paź, 2009 22:39

Witaj Radziu....ale fajnie, że się odezwałeś. Pisz i bądź tu z nami, możesz spokojnie się wygadać, pośmiać i wypłakać jak trzeba.
Ja to mówie , że nasze forum jest do tańca i do różańca :)
Cieszę się, że jesteś :)

Beniamin - Śro 21 Paź, 2009 22:40

skup się na pośmiać
Jagna - Śro 21 Paź, 2009 22:42

Ben ! :evil2"
jacek1954 - Śro 21 Paź, 2009 22:47

część Radzi dobrze że jesteś. Piszesz że "walczysz", a czy chodzisz na mityngi AA ? Mnie to bardzo pomagało i pomaga nadal
pterodaktyll - Śro 21 Paź, 2009 22:49

Cytat:
skup się na pośmiać

Jagna napisał/a:
Ben !

Cichoj Jaguś. Śmiech, to zdrowie :wysmiewacz:

Flandria - Śro 21 Paź, 2009 22:50

pterodaktyll napisał/a:
Śmiech, to zdrowie

tym bardziej w depresji :)

Radzio - Czw 22 Paź, 2009 13:42

dzieki ze tyle osób napisało :skromny: tak chodze na mitingi juz ponad rok wczesniej nie wiedzialem o takich miejscach no i po 1 terapi zapilem po 8 miesiacach dopadla mnie pycha co to ja nie jestem no i pilem tak pare miesiecy w ciagu rozkrecilo sie to jak lokomotywa 8| (byly tam jakies przerwy ) :? no i 20 czerwca podciolem sobie zyły bo dotarło do mnie ze jestem bez silny wobec alkoholu i od tej pory nie pije no ale ta psychika szpital mi nie pomogł z truli mnie psychotropami prawie umarlem trafilem na interne i okazalo sie ze jestem uczulony na antydepresanty 8| po wyjsciu z szpitala bylo ok nie chciale lekow no ale z dnia na dzien jest coraz gorzej cf2423f teraz znowu poszlem do psychiatry mam jakies lekkie leki no zobaczymy :p moze milosci mi brakuje fsdf43t
yuraa - Czw 22 Paź, 2009 14:25

Radzio, wiesz jak odczytuję to co piszesz???
wszystkie twoje autodestrukcyjne działania to jeden wieli krzyk, wołanie o odrobinę zainteresowania.
takie: zauważcie mnie do cholery
po kablach pojechałes też nie dlatego że zrozumiałeś bezsilność wobec alkoholu, bo co alkoholowi na złość to było???
nie , myslę że chciałes cos pokazać

Wiedźma - Czw 22 Paź, 2009 14:49

Radzio napisał/a:
moze milosci mi brakuje fsdf43t

Może... Sam jesteś, Radziu? Co z Twoimi bliskimi?

Radzio - Czw 22 Paź, 2009 15:00

sam mieszkam rodzice sa nie pija juz 3 lata no ale znowu jestem na terapi dda i jakosc nie umiem do nich chodzic czuje tam strach przypomina mi sie jak oni pili a jak ja chlalem to ani pomocy nie mialem z ich strony tylko mnie olali :(
Mario - Czw 22 Paź, 2009 16:05

Radosław. Piekne imię. Chciałem tak nazwać syna. Ale go nie mam :( O matko, jak mi żle :(
Radzio - Czw 22 Paź, 2009 16:10

Mario :( nie cmuc sie:(
Radzio - Czw 22 Paź, 2009 16:12

yuraa masz racje tez to zauwazylem :( jak male dziecko pracuje nat dym na terapi dda
kkk - Czw 22 Paź, 2009 16:20

Cześć Radzio :buzki:

Fajnie ze z nami jesteś ;)

stiff - Czw 22 Paź, 2009 16:29

Mario napisał/a:
O matko, jak mi żle :(

Mario kochamy Cie... :pocieszacz:

Mario - Czw 22 Paź, 2009 16:38

stiff napisał/a:
Mario napisał/a:
O matko, jak mi żle :(

Mario kochamy Cie... :pocieszacz:


Ja Was też :) :roll: :roll: :roll:

KICAJKA - Czw 22 Paź, 2009 16:50

Ja też Cię witam Radzio :hejka:
Ula - Czw 22 Paź, 2009 18:00

Witaj Radzio bardzo miło :)
Jacek - Czw 22 Paź, 2009 19:38

stiff napisał/a:
Mario kochamy Cie... :pocieszacz:

weźmy się za ręce wszyscy :)

rufio - Czw 22 Paź, 2009 19:40

Czolgiem .prsk
Radzio - Sob 24 Paź, 2009 13:29

Hmmm...ale nedza swieta ida kturych nie czuje i bede sam sylwester najgorszy sam nie wiem czy dam rade go przezyc :(
Jagna - Sob 24 Paź, 2009 13:40

Radzio napisał/a:
bede sam sylwester najgorszy sam nie wiem czy dam rade go przezyc

A czemu sam ? Z wyboru ? Ja wybieram sie do klubu na Sylwestra, w zeszłym roku nie poszłam, mąż nie chciał, po czym wyszedł w nocy i wrócił na drugi dzień, w tym roku to się nie powtórzy, nie będę sama siedziała w domu! Idę sie bawić, postanowiłam :)

Jacek - Sob 24 Paź, 2009 18:38

Radzio napisał/a:
ale nedza swieta ida kturych nie czuje i bede sam sylwester najgorszy

gdy mnie żona zostawiła 11 lat temu i nie było jej przez dwa lata
to były najsmutniejsze święta w moim życiu
z podkreśleniem były bo nie pozwoliłem sobie na to żeby nie było moich ulubionych świąt
naumiałem się gotowania bigosu,słodyczy se nakupiłem
choinka to podstawa
no i w któreś święto dzieciaczki przyszły
a jeszcze po rozstaniu się dobrze nie otrząsnąłem,bo to było od końca października do świąt -nie długi okres czasowy aby mógł zatrzeć ból po rozstaniu

stiff - Sob 24 Paź, 2009 23:01

Radzio napisał/a:
bede sam sylwester najgorszy sam nie wiem czy dam rade go przezyc

Dlaczego w pazdzierniku martwisz sie o Sylwestra... :roll:
Kazdy dzien jest pelen niespodzianek i wiele do tego czasu moze sie zmienic...
Nowy dzien i nowe szczescie - postaraj sie to wprowadzic w zycie,
bo bardzo pomaga... :)

Beniamin - Sob 24 Paź, 2009 23:24

czy Ty Radku pisząc sylwestra nie miałeś przypadkiem na myśli urodzin ?

tak na marginesie ostatnie święta oraz sylwester w "Lublińcu" spędziłem, i Wiesz ......

dużo sobie wtedy uświadomiłem, pewne rzeczy się zmieniły a na inne zmieniło się moje spojżenie, choć niektóre te najsilniejsze pozostały do teraz niezmienne .......

pogadamy

Ksenia34 - Pon 26 Paź, 2009 09:47

Witaj Radziu i ja sie przywitam.Do sylwestra daleko,no i zawsze mozesz go spedzic z nami.
Radzio - Sob 31 Paź, 2009 10:43

w wczoraj mialem urodziny :skromny: nie poszlem do pracy bo wiadomo czekali by az bym im postawil!!przespalem pol dnia po polowie poszlem do klubu abstynenta ;) i dzien mi zlecial ;) ALE!!!!!! zawsze jest jajkies ale!!! przed pujsciem do klubu odwiedzilem rodzicow i wiecie co nawet zyczen mi nie zlozyli ale mnie to zabolalo juz widze te swieta :(
Wiedźma - Sob 31 Paź, 2009 10:55

Rodzice zapomnieli (albo nie chcieli pamiętać) o życzeniach, ale za to my pamiętaliśmy :tak:
Chyba je przegapiłeś, Radziu. Zajrzyj tam: Urodziny Radzia
To tak na pocieszenie...

Radzio - Sob 31 Paź, 2009 11:09

i jeeee DZIEKUJE WAM :mgreen:
kkk - Sob 31 Paź, 2009 11:52

Radzio napisał/a:
nie poszlem do pracy bo wiadomo czekali by az bym im postawil!!


Radku masz w swoim zakresie obowiazków w pracy wzmianke o obowiązkowym STAWIANIU z okazji imienin, urodzin czy innych okazji....???

Radzio - Sob 31 Paź, 2009 12:35

no jak to na hutach he he
Jacek - Sob 31 Paź, 2009 12:47

Radzio napisał/a:
no jak to na hutach he he

u nas w szkole to się słodkie stawia :skromny:

Wiedźma - Sob 31 Paź, 2009 12:49

Jacek napisał/a:
u nas w szkole to się słodkie stawia :skromny:

W życiu byś nie poszedł na wagary w dniu urodzin, co Jacuś? :mniam:

kkk - Sob 31 Paź, 2009 12:50

Wiedźma napisał/a:
W życiu byś nie poszedł na wagary w dniu urodzin, co Jacuś?


:smieje:

Jacek - Sob 31 Paź, 2009 12:59

Wiedźma napisał/a:
W życiu byś nie poszedł na wagary w dniu urodzin, co Jacuś?

no :tak:
mowa o czyiś - bo o moich nikt nie wie :skromny:

Bebetka - Sob 31 Paź, 2009 13:09

Jacek napisał/a:
mowa o czyiś - bo o moich nikt nie wie

no tak bo na swoich musiał byś stawiać ciasto rg5th67j

Jacek - Sob 31 Paź, 2009 13:14

Bebetka napisał/a:
no tak bo na swoich musiał byś stawiać ciasto

tak dokładnie
tyle że nie z chytrości,a dlatego że nie zawsze mnie stać :(

Bebetka - Sob 31 Paź, 2009 14:05

Jacek napisał/a:
tyle że nie z chytrości

mi chodziło o to, że jesteś łasuch, łakomczuch i plackożerca ;)

Jacek - Sob 31 Paź, 2009 14:24

Bebetka napisał/a:
mi chodziło o to, że jesteś łasuch, łakomczuch i plackożerca

a no zdarza się ,że z jakiegoś powodu nie zabrało się drugiego śniadanka
no i wtęczas zamiast doskoczyć bo bułkę i serek lub kiełbachę
to się kupuje z 8 lub 10 drożdżówek (szneka z glancem)
i dosiadamy razem z woźnym
woźny z racji że jest otyły i z obawy o wymiar wąskich drzwi
no to większa część przypada mniem :skromny:
nie ukrywam swego zadowolenia,gdy zakup akurat liczy po niżej normy 8

Radzio - Śro 04 Lis, 2009 20:46

jest sroda moj stan depresyjny sie pogarsza nie chodze juz nigdzie ani na mitingi ani do klubu abstynenta mialem wizyte u psychiatry dzis no ale zwiekszyl mi tylko dawkowanie nerwy itp opuscily mnie ale depresja trzyma kurcze na dodatek juz nie maja podpisanej umowy z narodowym funduszem mi po leki musze isc gdzie indziej nie nwiem czy do innego psychiatry czy do lekarza 1 kontaktu?
Jacek - Śro 04 Lis, 2009 20:51

Radzio a może byś spróbował tej techniki oddechowej ,o której tu nie dawno była mowa
sprubuję odszukać i ci podam ten temacik

Kulfon - Śro 04 Lis, 2009 20:54

Witaj Radziu :pocieszacz:

glowa do gory Radko,
z nami w tym naszym czubeczkowie napewno Ci siem troche poprawi
a potem po wolutku po malutku znow wrocisz do ludziuf i bedzie gitara.
pouzalaj sie trochu, wygadaj (wypisz) siem a zdrowo, napewno pomoze to Tobie

:kwiatek:

Jacek - Śro 04 Lis, 2009 20:55

Radzio klikni na to
Beniamin - Śro 04 Lis, 2009 21:33

Radku, myślę że nakprościej będzie udać się do lekarza pierwszego kontaktu. On to powinien wypisać obie skierowanie do odpowiedniego specjalisty.

Nie czekaj. NATYCHMIAST !

A oddychanie .... na tą chwilę można sobie w jelito wsadzić :p

Rozmawiaj ! Wiem że potrafisz dbać o swoją trzeźwość ! Rob to ! Jesteś w kontakcie z terapeutą, rozmawiaj z nim !!! Dzwoń do niego jeśli trzeba !

Jacek - Śro 04 Lis, 2009 21:38

Beniamin napisał/a:
A oddychanie .... na tą chwilę można sobie w jelito wsadzić

Pawełku coś ty taki złośliwy się zrobił ???
technika oddechowa jest naturalna i stosowana jest trwalsza
aniżeli jakakolwiek chemia

Beniamin - Śro 04 Lis, 2009 21:41

Chłopak panicznie szuka pomocy, a my oddychać mu kazać będziemy ?
Jacek - Śro 04 Lis, 2009 21:44

Pawełku -
Radzio zapytanie było o
Cytat:
Wysłany: Dzisiaj 20:46

no cóż można w takiej sytuacji

Kulfon - Śro 04 Lis, 2009 21:46

Ja jak mi sie Swiat na leb wali i nie mam ochoty na nic, bunkruje sie w domu i zaczyna mnie nosic, jak nasuwaja sie mysli a moze by tak se lyknac.
to biore moja du** w troki i jade sobie czasami pod wentylator tzn elektrownie wiatrowa w srodku pola, by siem troche odprezyc, ponudzic, przemyslec i poukladac od nowa plan dzialania. Jednostajny dzwiek przecinanego powietrze przez skrzydla wiatraka mnie odpreza, a ja w ten sposob laduje sobie baterie, by miec siele do dzialania, chociazby na jeden nastepny dzien

Beniamin - Śro 04 Lis, 2009 21:47

Jacek napisał/a:
Pawełku -
Radzio zapytanie było o
Cytat:
Wysłany: Dzisiaj 20:46

no cóż można w takiej sytuacji


aaaaaa

czyli ok

to niech se pooddycha

Flandria - Śro 04 Lis, 2009 21:49

Beniamin napisał/a:
Radku, myślę że nakprościej będzie udać się do lekarza pierwszego kontaktu. On to powinien wypisać obie skierowanie do odpowiedniego specjalisty.

a nie lepiej od razu do specjalisty ?
skierowania do psychiatry nie trzeba mieć

Beniamin - Śro 04 Lis, 2009 23:20

Flandra napisał/a:
a nie lepiej od razu do specjalisty ?
skierowania do psychiatry nie trzeba mieć


a to pytanie, czy odpowiedź dla Radka ?

Borus - Czw 05 Lis, 2009 06:42

Beniamin napisał/a:
Flandra napisał/a:
a nie lepiej od razu do specjalisty ?
skierowania do psychiatry nie trzeba mieć


a to pytanie, czy odpowiedź dla Radka ?

...moim zdaniem, sugestia w formie pytającej... :skromny:

evita - Czw 05 Lis, 2009 07:55

Witam Radku ! Przeczytałam cały twój wątek i bardzo współczuję ci tak kiepskiego samopoczucia :pocieszacz:
Ja też jestem na tym forum tą co jest na straconej pozycji i poszukującą wsparcia ale czytając ciebie tak sobie pomyślałam, że może gdybyś znalazł sobie jakieś dodatkowe zajęcie, realizację jakichś swoich wcześniejszych marzeń, pewnie masz jakąś pasję , hobby przy którym mógłbyś się odprężyć ? Nie myśleć ciągle o tym jak mi to jest źle tylko zacząć myśleć o tym co mogę jeszcze zrobić ? Wiem, że praca zawodowa pochłania człowieka nieraz bez reszty i po powrocie do domu ręce opadają ze zmęczenia ale warto wykrzesać z siebie trochę iskry, żeby zapomnieć ....

Radzio - Nie 08 Lis, 2009 21:01

mam dosc juz nie wyrobie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!dosc tego zycia
stiff - Nie 08 Lis, 2009 21:08

Radzio napisał/a:
mam dosc juz nie wyrobie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!dosc tego zycia

Spoko... :)
Wiele razy miałem dość, ale udało mi sie to przezwyciężyć...
Tobie tez się uda i nadejdzie taki dzien, ze bedziesz dziekowal opatrznosci,
ze pozwoliła Ci to przetrwać...
Nowy dzień i nowe szczęście... :)

Radzio - Nie 08 Lis, 2009 21:11

ja mam dosc juz kilka lat bez przerwy teraz juz mam calkiem dosc caaaaalkiem
stiff - Nie 08 Lis, 2009 21:14

Radzio napisał/a:
ja mam dosc juz kilka lat bez przerwy teraz juz mam calkiem dosc caaaaalkiem

Co nie znaczy, ze masz sie poddawać...

yuraa - Nie 08 Lis, 2009 21:18

Radek chcesz o tym napisac???
pisz człowieku co Cię boli, wywal z siebie cały ten syf.
może będzie Ci lżej.
wywal to co od kilku lat zbierasz

Flandria - Nie 08 Lis, 2009 21:29

Radzio napisał/a:
mam dosc juz nie wyrobie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!dosc tego zycia


a co jest nie tak ? :pocieszacz:

Atommyt - Nie 08 Lis, 2009 22:17

Spoko rozmawiałem z Radziem i już mu trochę lepiej macie wszyscy pozdrowienia od niego! h65hj :okok:
Klara - Nie 08 Lis, 2009 22:20

Atommyt napisał/a:
Spoko rozmawiałem z Radziem

Wspaniale!
Bardzo się o Niego bałam! :?

Atommyt - Nie 08 Lis, 2009 22:22

Ja też, tym bardziej że to naprawdę sympatyczny chłopak! A tym razem udało mi się nie zaspać :wysmiewacz: :skromny:
Atommyt - Nie 08 Lis, 2009 22:26

Klara napisał/a:
Bardzo się o Niego bałam!


Już nie musisz się bać :skromny: przynajmniej chwilowo mówił że jutro pójdzie na mityng!


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group