ALKOHOLIZM i inne uzależnienia - Podjalem decyzje
Masakra - Śro 27 Sty, 2010 20:43 Temat postu: Podjalem decyzje Witam
Za 2 tygodnie zaczynam terapie (umowilem sie z terapeutka ze najpierw indywidualna a jesli zajdzie taka potrzeba to rowniez i grupowa)
Przepraszam za zasmiecanie kolejnym tematem ale uznalem, ze temat "upadek" nalezy zamknac i zaczac nowy rozdzial.
Prosilbym rowniez o nie chwalenie zbytnie mojej osoby bo dziala to na mnie deprymujaco i lubie sobie spoczac na laurach.
Pozdrawiam
krzysiek - Śro 27 Sty, 2010 20:47
jeśli chodzi o chwalenie to na mnie nie licz pozdrawiam
beata - Śro 27 Sty, 2010 20:47
Masakra napisał/a: | Prosilbym rowniez o nie chwalenie zbytnie mojej osoby | No to Cię nie chwalę,tylko powiem,że to dobra decyzja
Ula - Śro 27 Sty, 2010 20:50 Temat postu: Re: Podjalem decyzje
Masakra napisał/a: | Witam
Za 2 tygodnie zaczynam terapie (umowilem sie z terapeutka ze najpierw indywidualna a jesli zajdzie taka potrzeba to rowniez i grupowa)
Przepraszam za zasmiecanie kolejnym tematem ale uznalem, ze temat "upadek" nalezy zamknac i zaczac nowy rozdzial.
Prosilbym rowniez o nie chwalenie zbytnie mojej osoby bo dziala to na mnie deprymujaco i lubie sobie spoczac na laurach.
Pozdrawiam |
pterodaktyll - Śro 27 Sty, 2010 20:53
Masakra napisał/a: |
Prosilbym rowniez o nie chwalenie zbytnie mojej osoby bo dziala to na mnie deprymujaco |
Twojemu życzeniu stało się zadość. Tyż mi wielkie osiągnięcie pójść na terapię. Phi. Skończyć już trudniej a później.....................
krzysiek - Śro 27 Sty, 2010 21:00
nie wiem jak wygląda terapia w grupie uzależnionych ale gdy chciałem wywinąć się od odbycia zaszczytnej służby wojskowej zacząłem "fiksować" i trafiłem na oddział dzienny.... każdy powinien coś takiego "zaliczyć" gdybym mógł to "podleczył" bym się jeszcze trochę... chwilkę później trafiłem na "zamknięty" z uwagi na remont przywozili do nas alkoholików w ciężkim stanie, byłem tak szprycowany prochami że nawet się nie budziłem gdy przywożono ich nocą, przestawiano łóżka, podłączano urządzenia monitorujące... wielu dostawało omam.. massakra... opowiadali w malignie co pili, robili widzieli, czego się bali... pamiętam jednego, młodego gościa (no koło 40 ) kiedy opuściły go widziadła okazał się bardzo opiekuńczym, karmił starszych i zniedołężniałych wszystkim pomagał dla każdego miał tyle serca że chyba jemu go zbrakło ... sorki nie wiem czemu to napisałem może sobie ku przestrodze tszym się Masakra tszym
Klara - Śro 27 Sty, 2010 21:01
Bądź pewien, że Ciebie za to nie pochwalę, bo do tej pory tkwi we mnie Twoje lekceważące zachowanie, gdy Ci przepowiadałam zapicie.
Między wierszami czytałam: Milcz ramolu!
Należy Ci się za to terapia i dalsze (oby szczęśliwe) życie!
stiff - Śro 27 Sty, 2010 21:02
Masakra napisał/a: | Za 2 tygodnie zaczynam terapie |
Masakra napisał/a: | Prosilbym rowniez o nie chwalenie zbytnie mojej osoby |
Sadzisz, ze już należą Ci sie pochwały, a za co spytam nieśmiało...
Powodzenia...
Wiedźma - Śro 27 Sty, 2010 21:04
No to ja też Cię nie chwalę, tylko z całej siły trzymam kciuki!
beata - Śro 27 Sty, 2010 21:13
Wiedźma napisał/a: | tylko z całej siły trzymam kciuki! | A jak będziesz wtedy pisać na forum?
yuraa - Śro 27 Sty, 2010 21:34
no w końcu męska decyzja Masakro.
Masakra - Śro 27 Sty, 2010 21:40
Klara napisał/a: | Bądź pewien, że Ciebie za to nie pochwalę, bo do tej pory tkwi we mnie Twoje lekceważące zachowanie, gdy Ci przepowiadałam zapicie.
Między wierszami czytałam: Milcz ramolu!
Należy Ci się za to terapia i dalsze (oby szczęśliwe) życie! |
Zywisz w sobie uraze droga Klaro a to niedobrze. Ja juz dawno zapomnialem o tamtej rozmowie bo to bylo nic innego jak tylko roznica zdan. Pozatym tamto zajscie nie ma nic wspolnego z obecnym tematem wiec tym bardziej nie powinnas tego laczyc. No chyba ze juz teraz wszystko co powiem bedzie przez Ciebie z gory potepiane
Zapilem bo zapic musialem predzej czy pozniej jak kazdy kto "sam sobie radzi"
Co do tego "milcz ramolu" to zdecydowana nadinterpretacja nigdy Cie nie obrazilem (a przynajmniej nie mialem takiej intencji), wielokrotnie tez podkreslalem ze Cie szanuje ale dla Ciebie to widocznie za malo. Po terapii zrobie sobie tatuaz z takim napisem
stiff napisał/a: |
Sadzisz, ze już należą Ci sie pochwały, a za co spytam nieśmiało...
Powodzenia... |
Wlasnie tak nie uwazam i dlatego Was o to prosilem:) poprostu mam w glowie obraz kiedy ktos sie przyzna, ze jest alkoholikiem i wszyscy bija brawo- nie pamietam gdzie to widzialem ;p
stiff - Śro 27 Sty, 2010 21:46
Masakra napisał/a: | poprostu mam w glowie obraz kiedy ktos sie przyzna, ze jest alkoholikiem i wszyscy bija brao- nie pamietam gdzie to widzialem ;p |
Tak jest zawsze kiedy ktoś pierwszy raz w zyciu jest na mityngu AA
i deklaruje chęć zaprzestania picia...
Masakra - Śro 27 Sty, 2010 21:49
Po prostu chodzi mi o to ze nie chce robic sztucznego show wokol siebie i kultu swojej osoby jaki to ja jestem wspanialy. Nie chcialem nawet zakladac odrebnego tematu ale uznalem ze niezbyt to pasuje do dzialu "upadek" bo tamten rozdzial chce zamknac.
W gruncie rzeczy nic jeszcze takiego nie zrobilem i to dopiero wierzcholek gory lodowej, a znam siebie i wiem, ze mam tendencje do spoczywania na laurach dlatego wole krytyke zamiast czczych pochwa ;p
pterodaktyll - Śro 27 Sty, 2010 22:14
Masakra napisał/a: | mam tendencje do spoczywania na laurach |
Laury to zwycięzcom się należą drogi Kolego a nie służą na pewno do spoczywania, chyba, że w pokoju.........
Masakra - Śro 27 Sty, 2010 22:17
Hmm powiem tak- jak ostatnim razem sie troche pomadrzylem dostalem kilka pochwal to zapomnialem o swoim problemie. Efekt jaki byl wiadomo.
Teraz wiec nauczony tym doswiadczeniem wole skromnosc sredniowiecznego mnicha. Na pewno to nie zaszkodzi a pomoc moze:)
Hej ale nie popadajmy w druga skrajnosc bo niedlugo to bede musial przepraszac ze ide na terapie <zart> ;]
stiff - Śro 27 Sty, 2010 22:19
Masakra napisał/a: | Teraz wiec nauczony tym doswiadczeniem wole skromnosc sredniowiecznego mnicha. |
Przestań nad tym rozmyślać, bo w końcu sie rozmyślisz...
pterodaktyll - Śro 27 Sty, 2010 22:19
Masakra napisał/a: | niedlugo to bede musial przepraszac ze ide na terapie |
Klara - Śro 27 Sty, 2010 22:22
Masakra napisał/a: | jak ostatnim razem sie troche pomadrzylem |
...i dostałeś wiele przestróg, to puszyłeś się jak paw!
Masakra napisał/a: | Efekt jaki byl wiadomo. |
To teraz się pilnuj
A ja już spadam z tego tematu
Masakra - Śro 27 Sty, 2010 22:23
stiff napisał/a: |
Przestań nad tym rozmyślać, bo w końcu sie rozmyślisz... |
Nie no teraz juz nie wypada Oddzielny temat na forum, dziesiatki, setki, tysiace wyswietlen, cala masa odpowiedzi, mlode napalone dziewice (ooops chyba za daleko pojechalem) Jakby to wygladalo
A tak powaznie to sie nie rozmysle ja nie z tych ;]
pterodaktyll - Śro 27 Sty, 2010 22:26
Masakra napisał/a: | Oddzielny temat na forum, dziesiatki, setki, tysiace wyswietlen, cala masa odpowiedzi, mlode napalone dziewice |
Show must go one...
Masakra - Śro 27 Sty, 2010 22:35
Klara napisał/a: |
...i dostałeś wiele przestróg, to puszyłeś się jak paw!
|
Ok, ale ja umiem przyznac sie do bledu (Ty tez je popelniasz) i nie puszylem sie wcale tylko bronilem swoich racji (nadal uwazam tak jak wowczas pisalem na niektore rzeczy)
Ciezki jest dialog z Toba gdyz w Twoich wypowiedziach cialge odczuc mozna pretensje, gniew o w sumie nieistotny szczegol z przed kilku miesiecy o ktorym ja juz dawno zapomnialem. Nie jest to dobre i zamyka nam droge do normalnej rozmowy jednak skoro tak wolisz to ok. Nie odpowiadam za to co masz w psychice...
Klara napisał/a: |
To teraz się pilnuj
A ja już spadam z tego tematu |
To tylko potwierdza moje slowa...
Nie zatrzymuje Cie wiec.
pterodaktyll napisał/a: |
Show must go one... |
To byl zart wiec
Joke must go on:)
Kulfon - Śro 27 Sty, 2010 22:36
Masakra napisał/a: | Za 2 tygodnie zaczynam terapie (umowilem sie z terapeutka ze najpierw indywidualna a jesli zajdzie taka potrzeba to rowniez i grupowa) |
to dobrze ze nie grupowa, przynajmniej nie bedziesz mial takiego problemu jak ja
ja na pierwszych spodkaniach to o maly wlos sie udlawilem mowiac "jestem alkoholikiem" na glos przed innymi
chociaz sam juz o tym od dawna wiedzialem, ale mowiac to glosno przed innymi utwierdzilem sie w tym ze to prawda
Masakra - Śro 27 Sty, 2010 22:40
Szczerze Kulfon to dokladnie jeszcze sam nie wiem czy i na grupowej sie nie znajde. W ogole mam mnostwo obaw watpliwosci itp ale to chyba normalne bo to chyba przelom w zyciu kazdego. Szczerze mowiac nie tak je sobie wyobrazalem ale stalo sie i nie ma co plakac nad rozlanym mlekiem tylko trzeba dzialac:)
Kulfon - Śro 27 Sty, 2010 22:44
Masakra napisał/a: | Szczerze mowiac nie tak je sobie wyobrazalem ale stalo sie i nie ma co plakac nad rozlanym mlekiem |
oj, ja dlugo nad tym rozmyslalem
bo przeciez: "dlaczego ja ?"
CieplejMoczy Masakra
do zas ...
Masakra - Śro 27 Sty, 2010 22:45
Dobranoc wiec
Czytaj priv;p
Wiedźma - Czw 28 Sty, 2010 07:05
Kulfon napisał/a: | to dobrze ze nie grupowa, przynajmniej nie bedziesz mial takiego problemu jak ja |
Kulfi! Nie strasz mi tu Masakry!
Dobrze, że dzielisz się własnymi doświadczeniami, ale powstrzymaj się, proszę od takich ocen.
Skąd wiesz, co będzie dobre dla Masakry? Może właśnie terapia grupowa!
Dla Ciebie z resztą pewnie też w rezultacie. A że jest trudno?
Przecież to nie spotkania kółka hobbystów, nie chodzisz tam dla miłego spędzenia czasu,
ale dla wglądu w siebie umożliwiającego dokonanie głębokich zmian.
Chciałbyś, żeby nie bolało? Tak sie nie da - lekarstwa bywają gorzkie,
a zabiegi medyczne bolesne - ważne, żeby były skuteczne.
Kulfon napisał/a: | na pierwszych spodkaniach to o maly wlos sie udlawilem mowiac "jestem alkoholikiem" |
Myślę, że większość alkoholików ma z tym problem. Ja też miałam.
Słowo alkoholik jakoś dopuszczałam, natomiast alkoholiczka było dla mnie tak plugawe,
że przez długi czas nie mogło mi przejść przez gardło i mówiłam o sobie: jestem uzależniona od alkoholu i leków.
Teraz już nie mam z tym problemu, tym niemniej wobec osób spoza branży
nadal używam tej bardziej eufemistycznej formy, bo oni zwykle nie mają przepracowanego tego plugastwa,
więc po co im ciskać nim po oczach i jawić się plugawo?
Ale to już wynika z pewnego mojego wyrachowania, a nie z problemu z tożsamością alkoholiczki.
Masakro, nie wzbraniaj się przed terapią grupową, bo tak naprawdę to ona najwięcej daje.
Bebetka - Czw 28 Sty, 2010 08:06
Wiedźma napisał/a: | natomiast alkoholiczka było dla mnie tak plugawe, |
dlatego ja odkąd pamiętam używam bardziej "eleganckiego" określenia - że jestem uzależniona od alkoholu zwłaszcza w sytuacjach, jak to określiłaś fajnie, dla ludzi spoza branży Oznacza to samo ale za to brzmi inaczej
Masakro
Tomoe - Czw 28 Sty, 2010 09:17
taka bajka mi się przypomniała:
Na kamieniu nad stawem siedziały trzy żaby. Jedna postanowiła wskoczyć do wody. Ile żab zostało na kamieniu?
Odpowiedź:
Na kamieniu zostały trzy żaby.
Bo "postanowić" to nie to samo, co "zrealizować swoje postanowienie".
Masakra, ja z gratulacjami poczekam dwa tygodnie.
Bo ja z doświadczenia wiem, co oznaczają w ustach czynnego alkoholika takie deklaracje jak: "Od jutra przestanę pić", "Jutro pójdę na mityng" czy też "Za dwa tygodnie zacznę terapię".
Hania - Czw 28 Sty, 2010 09:27
no to życzę powodzenia na terapii
stiff - Czw 28 Sty, 2010 09:28
Hania napisał/a: | no to życzę powodzenia na terapii |
Ale on jeszcze na nią nie idzie, choć decyzje już podjął,
co bardzo mu się chwali...
Klara - Czw 28 Sty, 2010 09:31
Masakra napisał/a: | Nie odpowiadam za to co masz w psychice... |
Ja też nie!
Przecież nie życzyłeś sobie gratulacji, to MUSIAŁAM się do czegoś doczepić, żeby nie wyszło zbyt gładko!
Absolutnie nie czujesz bluesa
stiff - Czw 28 Sty, 2010 09:34
Klara napisał/a: | Absolutnie nie czujesz bluesa |
Biedna Klara, taki afront...
Masakra - Czw 28 Sty, 2010 14:16
Tomoe napisał/a: |
Masakra, ja z gratulacjami poczekam dwa tygodnie.
Bo ja z doświadczenia wiem, co oznaczają w ustach czynnego alkoholika takie deklaracje jak: "Od jutra przestanę pić", "Jutro pójdę na mityng" czy też "Za dwa tygodnie zacznę terapię". |
To akurat jest niezalezne ode mnie. Ja moglbym zaczac nawet dzis ale niestety fizycznie sie nie da bo za 2 tygodnie jest wolny termin. A propos mnie to ja jak cos postanowie to zdania nie zmieniam. Wielokrotnie juz cos postanawialem tutaj na forum nawet a nie mam zwyczaju robic z siebie glupka
Klara napisał/a: |
Ja też nie!
Przecież nie życzyłeś sobie gratulacji, to MUSIAŁAM się do czegoś doczepić, żeby nie wyszło zbyt gładko!
Absolutnie nie czujesz bluesa |
Doczepilas sie do tego co Ci widocznie lezy. Gratulacji faktycznie wole unkinac (bo poki co to nic takiego nie zrobilem) jednak nie musisz odrazu sie ulatniac z moich tematow i nie chodzi mi tylko o ten ale o wszystkie w sumie wiec cos w tym jest.
Co do bluesa, to chyba faktycznie nadajemy na troszke innych falach ale dla mnie to nie przeszkadza bo wciaz moge Cie wysluchac i sporo sie nauczyc mimo, ze w niektorych kwestiach nasze zdania sa rozne.
stiff - Czw 28 Sty, 2010 14:18
Masakra napisał/a: | nie mam zwyczaju robic z siebie glupka |
Ty na pewno nie, ale natura alko jest przewrotna i nie takie numery zrobić potrafi...
Wiedźma - Czw 28 Sty, 2010 14:19
Masakra napisał/a: | tutaj na forum nawet a nie mam zwyczaju robic z siebie glupka | Zwłaszcza wobec tego tłumu napalonych dziewic!
Masakra - Czw 28 Sty, 2010 14:23
Powiedzialem, ze pojde to pojde
Co do tych dziewic to tak dla nich specjalnie;p
Hania - Czw 28 Sty, 2010 15:29
Masakra napisał/a: | Co do tych dziewic |
liczba to mnie ciekawi nie ukrywam
Tomoe - Czw 28 Sty, 2010 15:36
Masakra napisał/a: | A propos mnie to ja jak cos postanowie to zdania nie zmieniam. Wielokrotnie juz cos postanawialem tutaj na forum nawet a nie mam zwyczaju robic z siebie glupka |
Jasne.
Na przykład postanawiałeś nie pić.
A potem piłeś.
rufio - Czw 28 Sty, 2010 16:50
Masło-maślane - pożyjemy - zobaczymy .
Kulfon - Czw 28 Sty, 2010 17:48
Wiedźma napisał/a: | Kulfi! Nie strasz mi tu Masakry! |
nie strasze Go zrobi co zechce i do czego okolicznosci Go doprowadza
Wiedzmo, wydawalo mi sie ze napisalem to z pewna doza irroni
ale jak widac mozna to roznie odebrac
Wiedźma - Czw 28 Sty, 2010 18:23
Kulfon napisał/a: | Wiedzmo, wydawalo mi sie ze napisalem to z pewna doza irroni
ale jak widac mozna to roznie odebrac |
W takim razie na przyszłość proszę o użycie adekwatnej emoty
Bebetka - Czw 28 Sty, 2010 18:41
Wiedźma napisał/a: | proszę o użycie adekwatnej emoty |
Kufli jedną szczególnie sobie upodobał i może niech jej uzywa, to juz taki znak rozpoznawczy
Kulfon - Czw 28 Sty, 2010 18:54
Wiedźma napisał/a: | W takim razie na przyszłość proszę o użycie adekwatnej emoty | tak jest, Szewfowo
A ty siem Bebe ze mnie wysmiewasz ???
Bebetka - Czw 28 Sty, 2010 18:58
Kulfon napisał/a: | A ty siem Bebe ze mnie wysmiewasz ??? |
no cos Ty Kulfik gdzież bym śmiała...
Kulfon - Czw 28 Sty, 2010 19:08
Bebetka napisał/a: | Kulfon napisał/a: | A ty siem Bebe ze mnie wysmiewasz ??? |
no cos Ty Kulfik gdzież bym śmiała...
|
A juz myslalem ze lekcewazysz moja osobe
Masakra - Pią 29 Sty, 2010 11:49
Tomoe napisał/a: |
Jasne.
Na przykład postanawiałeś nie pić.
A potem piłeś. |
To akurat chyba kazdy chory sobie postanawial. Miedzy innymi przez to, ze mi sie nie udawalo doszedlem do tego, ze jestem uzalezniony... bo niby jak inaczej mialem to odkryc? W fakcie tego jakos nie pisza a nawet gdyby pisali na okladce to i tak pewnie bym to olal.
A moje stwierdzenie ze jak cos postanawiam to tak robie tyczylo sie do tego co planowalem na tym forum... (na poczatku to ze pjde na rozmowe do terapeutki itp itd)
evita - Pią 29 Sty, 2010 11:52
Masakra napisał/a: | a nawet gdyby pisali na okladce to i tak pewnie bym to olal |
to jest tak jak z "Palenie albo zdrowie ... " i wybieram palenie
Masakra - Pią 29 Sty, 2010 11:58
wiadomo w glowie idealy sa jakies (zwlaszcza na moralniaku sie o nich pamieta) postanowienia, pocieszanie samego siebie. Po czasie sobie tak nakladziesz do glowy pieknych slow, ze chodzisz dumny jak paw. Za tydzien znow to samo:)
stiff - Pią 29 Sty, 2010 13:34
evita napisał/a: | "Palenie albo zdrowie ... " i wybieram palenie |
Ja tez, bo mam do tego zdrowie...
Masakra - Śro 03 Lut, 2010 01:25
No dobra
Nie pilem 5 miechow bylem w fazie muru. Wypilem jakis czas temu ze 3 razy to jestem znow w fazie miesiaca miodowego? (ktorego jakos nie czuje) czy dalej w fazie muru? jak to jest?:)
yuraa - Śro 03 Lut, 2010 02:12
ale Ty kombinujesz Masakro.
Ty po prostu jeszcze nie przestales pić.
ZbOlo - Śro 03 Lut, 2010 08:47
yuraa napisał/a: | Ty po prostu jeszcze nie przestales pić. |
...każdy kiedyś przekroczy swój Rubikon - może Masakra ma ją jeszcze przed sobą...
evita - Śro 03 Lut, 2010 09:20
ZbOlo napisał/a: | ...każdy kiedyś przekroczy swój Rubikon |
kości jeszcze nie zostały rzucone ?
ZbOlo - Śro 03 Lut, 2010 09:22
evita napisał/a: | kości jeszcze nie zostały rzucone |
..."kości" - czytaj butelki...
evita - Śro 03 Lut, 2010 09:26
ZbOlo napisał/a: | ..."kości" - czytaj butelki... |
butelki, puszki, kieliszki ... wiele by się tego nazbierało
ZbOlo - Śro 03 Lut, 2010 09:27
evita napisał/a: | wiele by się tego nazbierało |
...oj, wiele, wiele....
Masakra - Śro 03 Lut, 2010 22:39
Przestancie mnie straszyc:)
Przeciez tylko spytalem czysto teoretycznie bo nie wiem na jakiej zasadzie to dziala... Ja nie chce juz pic, podtrzymuje swoje zdanie o terapii wiec w czym widzicie problem?
pterodaktyll - Śro 03 Lut, 2010 22:41
Masakra napisał/a: | spytalem czysto teoretycznie |
A piłes też teoretycznie??
Masakra - Śro 03 Lut, 2010 22:43
No dobra ale co w tym zlego ze zadalem pytanie na temat ktory mnie ciekawi? Czy jak pytam jak sie maja fazy po odstawieniu alkoholu do zapicia to czy to oznacza ze chce pic? Mam glody owszem zarowno jeszcze fizyczne jak i psychiczne ale podtrzymuje swoja chec chodzenia na terapie wiec nie wiem w czym problem
Edit:
wk***i* mnie juz to wszystko powiem szczerze. Tak dziala moj rozum ze o wszystkim mysle, zadaje sobie pytania. Nie umiem inaczej- nie umiem nie myslec i juz. Chce nie pic, ide na terapie, nie wymiguje sie od tego. To moze od razu lepiej sie z mostu pi***olnac? jak wszystko co robie jest z gory zle.
pterodaktyll - Śro 03 Lut, 2010 22:56
Masakra napisał/a: | Czy jak pytam jak sie maja fazy po odstawieniu alkoholu do zapicia to czy to oznacza ze chce pic? |
No dobra. W momencie w którym zapiłeś wracasz niejako do początku trzeźwienia. Cały okres w którym nie piłeś trafia szlag i zaczynasz wszystko od początku. Człowiek uzależniony jeśli zaczyna pic po obojętnie jakiej przerwie w piciu, to zaczyna od momentu w jakim skończył swego czasu picie a nie zaczyna pić "od początku". Jest to kontynuacja przerwanego picia. Dlatego mówi sie, że alkoholizm jest chorobą postępującą i nieuleczalną.
stiff - Śro 03 Lut, 2010 23:19
Masakra napisał/a: | jak wszystko co robie jest z gory zle. |
Nikt tego nie twierdzi, ale wyluzuj nieco, abyś sie nie spalił na starcie...
Podczas terapii wszystko to przerobisz i nauczysz sie z tym sobie radzić,
co dziś Cie tak trapi...
Powodzenia...
Wiedźma - Śro 03 Lut, 2010 23:20
Masakra napisał/a: | Nie pilem 5 miechow bylem w fazie muru. Wypilem jakis czas temu ze 3 razy to jestem znow w fazie miesiaca miodowego? (ktorego jakos nie czuje) czy dalej w fazie muru? jak to jest?:) |
To zależy jak długo i jak intensywnie piłeś w ramach "zapicia",
czy zdołałeś na powrót odzwyczaić swój mózg od produkowania endorfin.
Jeżeli to nastąpiło, to wchodzisz ponownie w kolejne fazy trzeźwienia ,
bo biochemia mózgu rządzi się swoimi prawami.
Jeśli nie - to nie odczujesz tak spektakularnego miesiąca miodowego jak za pierwszym razem.
Natomiast w jakiej fazie teraz jesteś - nie potrafię Ci odpowiedzieć.
W każdym razie zakłóciłeś ich naturalny przebieg.
Masakra - Śro 03 Lut, 2010 23:42
stiff napisał/a: | Masakra napisał/a: | jak wszystko co robie jest z gory zle. |
Nikt tego nie twierdzi, ale wyluzuj nieco, abyś sie nie spalił na starcie...
Podczas terapii wszystko to przerobisz i nauczysz sie z tym sobie radzić,
co dziś Cie tak trapi...
Powodzenia... |
Troszke sie zdenerwowalem:)
Nie wiem czy zle robie czy dobrze tak rozmyslajac ale taki juz po prostu jestem. Moje myslenie jest bardzo analityczne ale macie racje spokojnie- pojde tam i sie wszystkiego dowiem.
Dzieki:)
pterodaktyll - Śro 03 Lut, 2010 23:45
Powodzenia Ci życzę
jolkajolka - Czw 04 Lut, 2010 21:35
Nie u wszystkich trzeźwienie przebiega "książkowo". Daj sobie ,Masakro, ciut luzu. Nie musisz przecież wszystkiego rozbierać fazowo. Ciesz sie swoją trzeźwością. Pozdr.
verdo - Pią 05 Lut, 2010 11:47
jolkajolka napisał/a: | Nie u wszystkich trzeźwienie przebiega "książkowo". |
No wlasnie nie traktuj tego tak doslownie.
Miesiac miodowy na pewno bys czul,wychodzi na to,ze za malo .Wiedzma swietnie to opisala wiedzialem,ze bedziesz interweniowac.
Masakra - Wto 09 Lut, 2010 19:48
Bylem dzis na pierwszym spotkaniu terapii swojej
Rozmawialem o glodzie alkoholowym, dostalem dzienniczek i na nastepnych spotkaniach bedziemy bardziej dokladnie omawiac kazde z objawow a dalej to nie wiem poki co:)
Ula - Śro 10 Lut, 2010 16:33
Masakra napisał/a: | Bylem dzis na pierwszym spotkaniu terapii swojej
Rozmawialem o glodzie alkoholowym, dostalem dzienniczek i na nastepnych spotkaniach bedziemy bardziej dokladnie omawiac kazde z objawow a dalej to nie wiem poki co:) |
Tomoe - Czw 11 Lut, 2010 12:45
Maskra, gratuluję.
A o tym, co będzie dalej, dowiesz się potem.
|
|