HydePark - Takie sobie bajania...
ZbOlo - Czw 28 Sty, 2010 08:22 Temat postu: Takie sobie bajania...
Hania napisał/a: | ja piłam cichutko w domku zamknięta |
...miałem ten sam "styl" picia - "na pustelnika"...
stiff - Czw 28 Sty, 2010 08:28
ZbOlo napisał/a: | miałem ten sam "styl" picia - "na pustelnika"... |
Pazerka chyba...
ZbOlo - Czw 28 Sty, 2010 08:30
stiff napisał/a: | Pazerka chyba... |
...chyba tak - bałem się, że nie osiągnę "wymarzonego stanu" tzn. śmierci klinicznej...
Hania - Czw 28 Sty, 2010 10:16
oj straszne to dla mnie były czasy, zamknięta i zachlana w 4 ścianach byle zasnąć, nie myśleć zapomnieć... zrobię wszystko by to już nigdy nie wróciło...
ZbOlo - Czw 28 Sty, 2010 10:17
Hania napisał/a: | oj straszne to dla mnie były |
...potwierdzam...okropne... ...dla mnie też...
stiff - Czw 28 Sty, 2010 10:20
Hania napisał/a: | zrobię wszystko by to już nigdy nie wróciło... |
Ja zawsze tak szybko o tym zapominałem i wracałem do picia...
ZbOlo - Czw 28 Sty, 2010 11:07
stiff napisał/a: | zapominałem i wracałem do picia... |
...dlatego dobrze - chociaż raz w tygodniu - we wspólnocie AA powiedzieć: "...mam na imię Zboluś i jestem alkoholikiem..." i posłuchać, i powspominać...
stiff - Czw 28 Sty, 2010 11:31
ZbOlo napisał/a: | .dlatego dobrze - chociaż raz w tygodniu - we wspólnocie AA powiedzieć: ". |
Ujmę to tak, każdy wg. swoich potrzeb...
Hania - Czw 28 Sty, 2010 11:38
stiff napisał/a: | Ja zawsze tak szybko o tym zapominałem i wracałem do picia... |
dlatego najważniejsza jest dla mnie terapia, przekonałam się, że potrafię dotrzymywać abstynencję i nadal pracuję dalej nad tym, wiem, że najtrudniejszy jest pierwszy rok ale wierzę, że mi się uda
stiff - Czw 28 Sty, 2010 11:43
Hania napisał/a: | wiem, że najtrudniejszy jest pierwszy rok ale wierzę, że mi się uda |
Kazdy dzień jest trudny, do chwili, aż sie utwierdzimy
w przekonaniu, ze to najlepsza droga i uznamy ja za swoja...
Hania - Czw 28 Sty, 2010 11:45
stiff napisał/a: | to najlepsza droga |
ja jestem przekonana, że to najlepsza droga, boję się jedynie chwili słabości ale potrafię już nad tym pracować i kilka razy nie zawiodłam
ZbOlo - Czw 28 Sty, 2010 11:45
stiff napisał/a: | każdy wg. swoich potrzeb... |
To trąci teorią... komunizmu
stiff - Czw 28 Sty, 2010 11:47
ZbOlo napisał/a: | To trąci teorią... komunizmu |
Realizmu i racjonalnego myślenia...
ZbOlo - Czw 28 Sty, 2010 11:52
Hania napisał/a: | najtrudniejszy jest pierwszy rok |
...mój pierwszy rok jest za mną. I powiem szczerze, że oprócz pierwszego miesiąca i paru dni w roku - wspominam ten czas bardzo miło. Poznawanie od nowa życia: smaków, zapachów, samodzielności i niezależności. To był "miodowy rok" - podobno następne lata są bardziej "wymagające"...
Hania - Czw 28 Sty, 2010 11:54
ZbOlo napisał/a: | mój pierwszy rok jest za mną |
ja się boję tego pierwszego roku ale i cieszę się na niego, jeśli to mi się uda to uda mi się już wszystko
ZbOlo - Czw 28 Sty, 2010 11:55
stiff napisał/a: | racjonalnego myślenia... |
...wg. Marksa:
Socjalizm - każdemu według jego pracy.
Komunizm - każdemu według jego potrzeb.
To była teoria...! I komu to przeszkadzało
stiff - Czw 28 Sty, 2010 12:43
ZbOlo napisał/a: | każdemu według jego pracy. |
ZbOlo napisał/a: | każdemu według jego potrzeb. |
To doktryny mające zastosowanie w mniejszym wymiarze,
jak choćby naszym, gdzie maja większe szanse spełnienia...
ZbOlo - Czw 28 Sty, 2010 12:58
Hania napisał/a: | jeśli to mi się uda to uda mi się już wszystko |
...to życzę Ci tego z całego serca! Chociaż po roku też trzeba uważać. Nabierasz zbytniej pewności siebie, pozwalasz sobie na igranie z alkoholem (np. impreza gdzie jest wino..). Ale w sumie - uważać trzeba zawsze!!!
ZbOlo - Czw 28 Sty, 2010 13:00
stiff napisał/a: | To doktryny mające zastosowanie w mniejszym wymiarze,
jak choćby naszym, gdzie maja większe szanse spełnienia... |
...trochę nie rozumiem , ale brzmi ładnie...
stiff - Czw 28 Sty, 2010 13:27
ZbOlo napisał/a: | ale brzmi ładnie... |
To ma ładnie brzmieć...
Hania - Czw 28 Sty, 2010 13:54
stiff napisał/a: | To ma ładnie brzmieć... |
ładnie to brzmi "romantyzm" albo "uduchowienie"
stiff - Czw 28 Sty, 2010 14:22
Hania napisał/a: | ładnie to brzmi "romantyzm" albo "uduchowienie" |
Ale przynosi opłakane skutki dla tych,
którzy chcą tak żyć w dzisiejszym świecie...
Hania - Czw 28 Sty, 2010 14:23
stiff napisał/a: | opłakane skutki |
w tej kwestii też reguł nie ma, różnie to bywa Stiff
ZbOlo - Czw 28 Sty, 2010 14:26
Hania napisał/a: | "romantyzm" |
...podobno romantyzm ulatuje wraz z pierwszym... wiatrem spod kołdry...
stiff - Czw 28 Sty, 2010 14:28
Hania napisał/a: | w tej kwestii też reguł nie ma, różnie to bywa Stiff |
Mam na myśli tych, którzy zaczynają żyć w świecie swojej wyobraźni,
w takim jaki chcieliby żyć...
ZbOlo - Czw 28 Sty, 2010 14:32
stiff napisał/a: | w świecie swojej wyobraźni |
...MATRIX...
Hania - Czw 28 Sty, 2010 15:04
ZbOlo napisał/a: | ...MATRIX... |
ilu nas jest tyle opini, niektóre podobne, niektóre różne...
ZbOlo - Pią 29 Sty, 2010 00:31
Hania napisał/a: | ilu nas jest tyle opini |
...bo - na szczęście - wszyscy jesteśmy oryginalni...
evita - Pią 29 Sty, 2010 09:16
ZbOlo napisał/a: | ...podobno romantyzm ulatuje wraz z pierwszym... wiatrem spod kołdry... |
dobre
stiff napisał/a: | Mam na myśli tych, którzy zaczynają żyć w świecie swojej wyobraźni,
w takim jaki chcieliby żyć... |
jednym słowem w świecie ułudy ... trzeba być twardym a nie miętkim ale czasami fajnie jest popłynąć z prądem swoich marzeń i choć przez chwilę wyobrazić sobie, że jest tak jakby się tego pragnęło
pterodaktyll - Pią 29 Sty, 2010 09:23
evita napisał/a: | czasami fajnie jest popłynąć z prądem swoich marzeń i choć przez chwilę wyobrazić sobie, że jest tak jakby się tego pragnęło |
Ja się pod tym podpisuję wszystkimi skrzydłami jakie posiadam....
evita - Pią 29 Sty, 2010 09:25
pterodaktyll napisał/a: | Ja się pod tym podpisuję wszystkimi skrzydłami jakie posiadam.... |
czyli oba dwa ?
Bebetka - Pią 29 Sty, 2010 09:30
evita napisał/a: | czasami fajnie jest popłynąć z prądem swoich marzeń |
Pewnie, że fajnie mówi się, że człowiek, który nie ma marzeń, nie żyje tylko wegetuje.
Jeśli potrafimy marzyć bez tracenia kontaktu z rzeczywistoscią, to są one naszą siłą napędową.
Jednak gdy poddajemy się fantazjom i pragnieniom, tracąc kontakt z rzeczywistością, to już nazywa się ucieczką od realnego świata
pterodaktyll - Pią 29 Sty, 2010 09:31
evita napisał/a: | czyli oba dwa ? |
W rzeczy samej
Ula - Pią 29 Sty, 2010 09:37
Bebetka napisał/a: | evita napisał/a: | czasami fajnie jest popłynąć z prądem swoich marzeń |
Pewnie, że fajnie mówi się, że człowiek, który nie ma marzeń, nie żyje tylko wegetuje.
Jeśli potrafimy marzyć bez tracenia kontaktu z rzeczywistoscią, to są one naszą siłą napędową.
Jednak gdy poddajemy się fantazjom i pragnieniom, tracąc kontakt z rzeczywistością, to już nazywa się ucieczką od realnego świata |
A ja lubie pomarzyc moje małe marzenia sie spełniaja
evita - Pią 29 Sty, 2010 09:49
kiedyś oglądałam odcinek serialu Ally McBeal w którym to było, że kobietka na codzień mająca wredne życie w swoich snach miała szczęśliwą rodzinę : kochającego męża, dzieci ... jej sny były cykliczne i zawsze kontynuacją poprzedniego. Zażyczyła sobie, że zapłaci za to ale chce położyć się w szpitalu i zostać wprowadzana w sen bez przerwy. Ally sprawę wygrała a kobieta zapadła w sen i śniła z uśmiechem na ustach ... pamiętam, że wtedy pomyślałam sobie, że też bym tak chciała pod warunkiem, że maiałabym same przyjemne sny
Pawełek123 - Pią 29 Sty, 2010 09:50
Wspaniale jest gdy marzenia się spełniają,ja mam pare takich ,możliwe do zrealizowania,ale czeka mnie dużo pracy
stiff - Pią 29 Sty, 2010 09:51
evita napisał/a: | że wtedy pomyślałam sobie, że też bym tak chciała |
Wystarczy chcieć, aby tak mieć, nie mam na myśli snów...
evita - Pią 29 Sty, 2010 09:53
stiff napisał/a: | Wystarczy chcieć, aby tak mieć, nie mam na myśli snów... |
tiaaaaa ... i zestarzeć się oczekując na te dobre ?
Bebetka - Pią 29 Sty, 2010 10:07
stiff napisał/a: | Wystarczy chcieć, aby tak mieć |
evita napisał/a: | zestarzeć się oczekując |
Nie wystarczy marzyć, chcieć i czekać...... samo nic sie nie zadzieje i nie zrobi - w miarę realne marzenia realizują się jak działamy i robimy cokolwiek w tym kierunku, wtedy nasze chcenie ma sens
pterodaktyll - Pią 29 Sty, 2010 10:10
Bebetka napisał/a: | . samo nic sie nie zadzieje i nie zrobi - w miarę realne marzenia realizują się jak działamy i robimy cokolwiek w tym kierunku |
To prawda. Wystarczy czasem trochę "pomóc szczęściu" i okazuje się, że jest na wyciągnięcie ręki
evita - Pią 29 Sty, 2010 10:28
pterodaktyll napisał/a: | i okazuje się, że jest na wyciągnięcie ręki |
a ja się powtórzę ! zbyt daleko musiałabym tą rękę wyciągać
pterodaktyll - Pią 29 Sty, 2010 10:40
Cytat: | a ja się powtórzę ! zbyt daleko musiałabym tą rękę wyciągać |
Ty się nie powtarzaj tylko zacznij patrzeć na to wszystko pod nieco innym kątem. Co jest możliwe do zrealizowania co jest trudne a co chcesz osiągnąć i w jaki sposób możesz to osiągnąć.
evita - Pią 29 Sty, 2010 10:46
pterodaktyll napisał/a: | Ty się nie powtarzaj |
ups ale teraz po mnie pojechałeś
pterodaktyll - Pią 29 Sty, 2010 10:52
evita napisał/a: | ale teraz po mnie pojechałeś |
A bo to pierwszy raz? Się nie przejmuj
beata - Pią 29 Sty, 2010 11:02
evita napisał/a: | ale teraz po mnie pojechałeś | Rany...najpierw wlazł,a potem pojechał
evita - Pią 29 Sty, 2010 11:04
beata napisał/a: | Rany...najpierw wlazł,a potem pojechał |
stiff - Pią 29 Sty, 2010 11:28
Bebetka napisał/a: | Nie wystarczy marzyć, chcieć i czekać... |
No nie można...
Bebetka - Pią 29 Sty, 2010 11:29
Czym się tak łamiesz Stiff
stiff - Pią 29 Sty, 2010 11:39
Bebetka napisał/a: | Czym się tak łamiesz Stiff |
Horyzonty mi się pogubiły i nie chce mi sie nawet rozejrzeć,
aby je odnaleźć...
A samo nic sie nie zadzieje...
evita - Pią 29 Sty, 2010 13:39
stiff napisał/a: | Horyzonty mi się pogubiły i nie chce mi sie nawet rozejrzeć |
to może patrz przed siebie po prostu ?
stiff - Pią 29 Sty, 2010 13:43
evita napisał/a: | to może patrz przed siebie po prostu ? |
Zbyt wysoko głowę bym musiał podnieść, a to grozi upadkiem,
bo wtedy nie dostrzegam tego co pod nogami...
evita - Pią 29 Sty, 2010 13:47
stiff napisał/a: | Zbyt wysoko głowę bym musiał podnieść, |
czasami trzeba spojrzeć w górę, żeby później zrozumieć co się traci nie spoglądając w dół ...
stiff - Pią 29 Sty, 2010 13:51
Bebetka napisał/a: | Czym się tak łamiesz Stiff |
Bez przesadyzmu, nie w tym rzecz, abym się czymkolwiek łamał...
Juz coś wymyśliłem, aby oderwać wzrok od ziemi...
pterodaktyll - Nie 31 Sty, 2010 20:07
Hania napisał/a: | ja się boję tego pierwszego roku ale i cieszę się na niego, jeśli to mi się uda to uda mi się już wszystko |
Tu Cię muszę nieco zmartwić, bo żeby osiągnąć jaki taki stan równowagi emocjonalnej potrzeba niestety dwa latka
stiff - Nie 31 Sty, 2010 20:22
pterodaktyll napisał/a: | bo żeby osiągnąć jaki taki stan równowagi emocjonalnej potrzeba niestety dwa latka |
Dodaj - w moim przypadku były niezbędne dwa lata...
pterodaktyll - Nie 31 Sty, 2010 20:24
stiff napisał/a: | w moim przypadku były niezbędne dwa lata |
W Twoim czy w moim??
stiff - Nie 31 Sty, 2010 20:30
pterodaktyll napisał/a: | W Twoim czy w moim?? |
To Ty twierdzisz, ze dwa lata sa niezbędne, ale nie podkreśliłeś,
ze Tobie to tyle zajęło, a to nie jakaś standardowa procedura
dochodzenia do normalności...
stiff - Pon 01 Lut, 2010 13:55
http://wiadomosci.wp.pl/k...ml?ticaid=1990e
ZbOlo - Pon 01 Lut, 2010 14:09
stiff napisał/a: | http://wiadomosci.wp.pl/k...ml?ticaid=1990e |
...to i już jabłek jeść nie możemy...
stiff - Pon 01 Lut, 2010 14:26
ZbOlo napisał/a: | to i już jabłek jeść nie możemy... |
Alko nie szkodzą, a eminencją parlamentarzysta wręcz pomagają
uniknąć konsekwencji jazdy po pijaku...
ZbOlo - Pon 01 Lut, 2010 14:28
stiff napisał/a: | Alko nie szkodzą |
...no to jabłko, tzn. kamień z serca...
|
|