ALKOHOLIZM i inne uzależnienia - Pirwsze spotkanie za mną
kirus. - Pon 30 Sie, 2010 11:33 Temat postu: Pirwsze spotkanie za mną wróciłem właśnie ze spotkania z terapełtką
ZbOlo - Pon 30 Sie, 2010 11:34
kirus. napisał/a: | wróciłem właśnie ze spotkania z terapełtką |
...i jakie wrażenia...???
kirus. - Pon 30 Sie, 2010 11:40
Troche nie pasuje mi że bede musiał chodzic na mitingi
ZbOlo - Pon 30 Sie, 2010 11:42
kirus. napisał/a: | Troche nie pasuje mi że bede musiał chodzic na mitingi |
...na początku też tak myślałem, potem będzie inaczej... zżyjesz się z tymi ludźmi...
kirus. - Pon 30 Sie, 2010 11:43
mam pytanie jak zlikwidowac jeden temat bo chcialem poprawić błędy i napisałem 2 tematy
ZbOlo - Pon 30 Sie, 2010 11:45
kirus. napisał/a: | mam pytanie jak zlikwidowac jeden temat bo chcialem poprawić błędy i napisałem 2 tematy |
...to już nasza szefowa może WIEDŹMA.... , lub moderator....
kirus. - Pon 30 Sie, 2010 11:48
Dzięki ,najpierw spotkania indywidualne i mitingi póżniej grupa
Wiedźma - Pon 30 Sie, 2010 12:04
kirus. napisał/a: | jak zlikwidowac jeden temat bo chcialem poprawić błędy i napisałem 2 tematy |
Juz załatwione
kirus. - Pon 30 Sie, 2010 12:07
dziękuję wiedżmo!
kirus. - Pon 30 Sie, 2010 12:55
niestety nie wytrzymałem w trzeżwości do terapii
Kulfon - Pon 30 Sie, 2010 12:59
kirus. napisał/a: | niestety nie wytrzymałem w trzeżwości do terapii |
bez obaw ja do terapi dotrwalem, ale w kwietniu siem mi noga powinala
i to po 8 miesiacach, co zrobic, takie zycie
ZbOlo - Pon 30 Sie, 2010 13:09
kirus. napisał/a: | niestety nie wytrzymałem w trzeżwości do terapii |
...ja nie piję 600 dni (właśnie dzisiaj taka liczba). Zacząłem od terapii grupowej, potem "poprogramowa". Teraz chodzę na spotkania indywidualne z psychoterapeutą (2 razy w miesiącu) i jestem we wspólnocie AA (1 raz w tygodniu).
kirus. - Pon 30 Sie, 2010 13:27
gratuluję ! kiedyś może i ja tą liczbę zalicze
ZbOlo - Pon 30 Sie, 2010 13:32
kirus. napisał/a: | gratuluję ! |
...dzięki...
kirus. napisał/a: | kiedyś może i ja tą liczbę zalicze |
...bardzo Ci tego życzę... ale wiem, że to tylko liczby, a jak to się mówi: "...najważniejsze, że nie pijemy dzisiaj..."
kirus. - Pon 30 Sie, 2010 14:21
Najważniejsze że nie pijemy dzisiaj ,ważne też jest umieć zapobiegać...
ZbOlo - Pon 30 Sie, 2010 14:32
kirus. napisał/a: | ważne też jest umieć zapobiegać... |
...tego się dowiesz na terapii, dostaniesz narzędzia... trzeba je będzie tylko używać...
kirus. - Pon 30 Sie, 2010 15:19
Na to właśnie liczę. skoro to pomogło tylu osobom to mi też powinno.
Jacek - Pon 30 Sie, 2010 15:48
kirus. napisał/a: | Na to właśnie liczę. skoro to pomogło tylu osobom to mi też powinno |
no jasne jeszcze się połóż
to ty masz coś z tym zrobić
Conradus78 - Pon 30 Sie, 2010 18:17
Witaj Kirus. Czytając Twoje posty pierwsze wrażenie jakie mam to bardzo fajnie, że piszesz i dzielisz się swoimi odczuciami. Myślę, że to bardzo ważne i choć ekran monitora daje pewną kurtynę zza której pokazuję tylko tyle ile chcę pokazać, to jest to jednak już coś. Widzę również, że starasz się wyrabiać sobie swoje własne zdanie na temat zdrowienia, terapii, mityngów i wszelkich innych form zdrowienia. Z jednej strony to dobrze, bo przecież właśnie po to zdrowieję, żeby własne zdanie wyrabiać sobie na trzeźwo. Wydaje mi się jednak, że na początku dobrze w sposób bezwarunkowy dostosować się do tego, co jest mi czy to terapeutycznie, czy z życzliwości innych zdrowiejących alkoholików powiedziane. Skoro terapeutka zaleciła Ci chodzenie na mityngi, to może warto na nie chodzić, a dopiero jeżeli faktycznie okażą się dla Ciebie niewłaściwe, to czas na własne zdanie zawsze będziesz miał. Kwestionowanie natomiast czegokolwiek zanim owo coś zdążyło mi, czy to pomóc, czy to zaszkodzić, jest pewnego rodzaju furteczką pozostającą otwartą na powrót do picia. Jakkolwiek, życzę Ci pogody ducha i nadziei na znalezienie drogi zdrowienia, która odniesie skutek i na której będziesz szczęśliwy.
kirus. - Wto 31 Sie, 2010 15:47
chcę nie pić na razie cieniutko mi to idzie
kirus. - Wto 31 Sie, 2010 15:54
Zastanawiałem się nad pójściem na miting. No i będę chodził to pomorze mi w trzeżwości
kirus. - Wto 31 Sie, 2010 15:58
dzięki konradus
Halibut - Wto 31 Sie, 2010 16:36
kirus. napisał/a: | skoro to pomogło tylu osobom to mi też powinno. |
Statystycznie wygląda to kiepsko.
Ale jak masz jaja to dasz radę.
kirus. - Wto 31 Sie, 2010 17:34
całkiem możliwe .ja jednak widzę plusy nie picia i minusy picia =terapia
Halibut - Wto 31 Sie, 2010 17:53
Plusy i minusy znajdziesz po każdej stronie.
W zależności od tego, co chcesz udowodnić tam postawisz akcent.
Jeżeli wiesz, co chcesz osiągnąć to bież się do działania, wątpliwości zostaw za sobą.
Los sprzyja tym, którzy śmiało podążają do celu.
kirus. - Pon 06 Wrz, 2010 16:13
cześć wszystkim !! w tamtym tygodniu byłem na mitingu i bardzo mi ten miting pomógł
Agusia 31 - Pon 06 Wrz, 2010 16:42
kirus. napisał/a: | cześć wszystkim !! w tamtym tygodniu byłem na mitingu i bardzo mi ten miting pomógł |
To super. Więc pewnie pójdziesz i na kolejny??
kirus. - Pon 06 Wrz, 2010 17:20
Tak pójdę . 2 razy w tygodniu muszę ,by najmniej tak misie zdaje.
Agusia 31 - Pon 06 Wrz, 2010 18:32
Chodż jak najczęściej kiedy czujesz potrzebę, ale najbardziej to idż jak iść Ci się nie będzie chciało.
stiff - Pon 06 Wrz, 2010 18:53
kirus. napisał/a: | 2 razy w tygodniu muszę ,by najmniej tak misie zdaje. |
Nic nie musisz, a naucz sie to robić z przekonaniem,
ze to dla Ciebie...
Powodzenia...
kirus. - Śro 08 Wrz, 2010 17:02
stiff napisał/a: | Nic nie musisz, a naucz sie to robić z przekonaniem, |
chodzi mi że 2 razy to moje przekonanie
stiff - Śro 08 Wrz, 2010 19:48
kirus. napisał/a: | chodzi mi że 2 razy to moje przekonanie |
Przeciez bardzo daleki jestem od tego,
aby Cie namawiać do spędzania wolnego czasu na mityngach...
pterodaktyll - Śro 08 Wrz, 2010 21:00
kirus. napisał/a: | 2 razy w tygodniu muszę |
Nic nie musisz. Albo chcesz albo nie........
incognito - Śro 08 Wrz, 2010 23:58
pterodaktyll napisał/a: | kirus. napisał/a:
2 razy w tygodniu muszę
|
nie , nie , musisz!!! powtórzę za Ptero!!!!
kirus. - Czw 09 Wrz, 2010 17:18
JA wiem że to jest mój wybór i uważam że 1 to za mało żeby nie pić, co dziennie w pracy jest alkohol i mam zamiar się zwolnić nie wiem czy dobrze zrobię??...
Małgoś - Czw 09 Wrz, 2010 17:40
kirus. napisał/a: | co dziennie w pracy jest alkohol i mam zamiar się zwolnić nie wiem czy dobrze zrobię??... |
jeśli tylko możesz, to nawet się nie zastanawiaj....
stiff - Czw 09 Wrz, 2010 19:05
kirus. napisał/a: | co dziennie w pracy jest alkohol i mam zamiar się zwolnić nie wiem czy dobrze zrobię??... |
A masz wybór, bo w Twojej sytuacji, to jedyny sposob,
aby sie oderwać od tego towarzystwa...
kirus. - Pią 10 Wrz, 2010 10:33
dzięki ,poszukam innej pracy pozdr.
ZbOlo - Pią 10 Wrz, 2010 10:39
kirus. napisał/a: | dzięki ,poszukam innej pracy pozdr. |
...to super, że masz taką możliwość...
Agusia 31 - Pią 10 Wrz, 2010 11:32
kirus. napisał/a: | ,poszukam innej pracy pozdr. |
Jeśli tylko to możliwe to nawet się nie zastanawiaj.Chociaż z drugiej strony nie masz pewności czy i w następnej pracy nie będą pili alkoholu.
kirus. - Pią 10 Wrz, 2010 13:42
możliwość???! muszę coś znaleźć bo nie ujadę .
ZbOlo - Pią 10 Wrz, 2010 13:48
kirus. napisał/a: | muszę coś znaleźć bo nie ujadę |
...i oto chodzi...
pterodaktyll - Pią 10 Wrz, 2010 20:10
kirus. napisał/a: | muszę coś znaleźć |
A to akurat musisz...........
rufio - Pią 10 Wrz, 2010 20:18
kirus. - Pon 13 Wrz, 2010 18:18
cześć wszystkim! mam pytanie:czy chorzy psychicznie mogą chodzić na mitingi jeśli są alkoholikami??
Tomoe - Wto 14 Wrz, 2010 13:30
Tak. Mogą.
Jedynym warunkiem przynależności do AA jest chęć zaprzestania picia.
(Trzecia Tradycja AA).
aaron57m - Wto 14 Wrz, 2010 14:51
kirus. napisał/a: | cześć wszystkim! mam pytanie:czy chorzy psychicznie mogą chodzić na mitingi jeśli są alkoholikami?? | Cześć Kirus! Powtórze za Tomoe, tak mogą. Leci mi 4 miesiąc trzeżwości i jeden miting tygodniowo, to wciąż dla mnie za mało- I dobrze, gdyż daja mi one dużo radości i chęci do życia i trzezwienia. Jeśli chodzi o prace, to jesli masz taka możliwośc, to szybko ja zmien. Powodzenia
kkk - Śro 15 Wrz, 2010 06:54
kirus. napisał/a: | ześć wszystkim! mam pytanie:czy chorzy psychicznie mogą chodzić na mitingi jeśli są alkoholikami?? |
Tomoe już odp na to pytanie...od siebie dodam ze za to kocham AA. Nie ma tu żadnej "komisji" która decydowałaby o moim byc albo nie byc....ta decyzje podejmuje we własnym sumieniu.
Pamietam taki zdarzenie w przychodni uzaleznien: siedzac w poczekalni usłyszałam komentarz recepcjonistek, które pacjenta odesłały "do domu" brzmial miej wiecej tak: on nigdy z tego nie wyjdzie, strata czasu. Jak widac panie które wydawałoby się maja zapisywac pacjentów na wizyty decydują kto na leczenie się nadaje a kto nie. W AA nikt tego nie robi... tu kazdy ma prawo byc.
kirus. - Czw 16 Wrz, 2010 09:14
dzięki. ja uważam że jeśli chorzy psychicznie przychodzą na mitingi to powinni też przychodzić :psychiatrzy, psychologowie czy ktoś tego pokroju. co wy o tym sądzicie??
Wiedźma - Czw 16 Wrz, 2010 09:22
kirus. napisał/a: | ja uważam że jeśli chorzy psychicznie przychodzą na mitingi to powinni też przychodzić :psychiatrzy, psychologowie czy ktoś tego pokroju. co wy o tym sądzicie?? | Jeśli są uzależnieni, to oczywiście!
kirus. - Czw 16 Wrz, 2010 09:28
nie chodzi tu o same uzależnienie ale także o pomoc
Tomoe - Czw 16 Wrz, 2010 10:08
AA nie leczy ze wszystkiego.
AA leczy z alkoholizmu.
yuraa - Czw 16 Wrz, 2010 10:11
kirus. napisał/a: | powinni też przychodzić :psychiatrzy, psychologowie czy ktoś tego pokroju. co wy o tym sądzicie?? |
kirus
wymienieni przez ciebie panowie czy panie maja swoja pracę i udzielaja porad za pieniadze, być może także za darmo w ramach wolontariatu.
natomiast na mityngach AA spotykaja sie ludzie różnych profesji i dzielą doświadczeniem na podstawie swojego życia, swojego picia i niepicia.
jedną z podstawowych zasad jest nei udzielanie rad, każdy bierze z mityngu AA tyle ile do niego trafia.
taki psycholog czy psychiatra jesli zabrał by głos jako przedstawiciel swojej profesji nie byłby wiarygodny jaako alkoholik szukający pomocy dla siebie bo na AA nie chodzi sie dla innych tylko dla siebie.
natomiast jeśli nie jest alkoholikiem to nie ma czego szukać w AA od uzdrawiania innych ma swój gabinet.
incognito - Czw 16 Wrz, 2010 10:13
kirus. napisał/a: | nie chodzi tu o same uzależnienie ale także o pomoc |
... Kirus w Polsce istnieje wielu alkoholików trzeźwiejących lekarzy psychiatrów, psychologów oni równiez uczestnicza w mitingach...
kirus. - Czw 16 Wrz, 2010 10:28
jedną z podstawowych zasad jest nei udzielanie rad,
to poco jest ten miting ?? żeby chwalić durnowatymi imprezami ,albo żalić się ile się straciło ?? zaczyna mi się to nie podobać
incognito - Czw 16 Wrz, 2010 10:44
yuraa napisał/a: | od uzdrawiania innych ma swój gabinet |
... nie koniecznie tak bywa....
incognito - Czw 16 Wrz, 2010 10:47
kirus. napisał/a: | nei udzielanie rad, |
... rady Ty sam wyciagasz dla siebie z opowieści i ich doswiadczeń zyciowych.... jezeli potrzebujesz rad to proponuję wrózkę... chyba jeszcze chłopie nie przerobiłes tego co trzeba aby być trzeźwym!!!
ZbOlo - Czw 16 Wrz, 2010 10:48
kirus. napisał/a: | to poco jest ten miting |
...słuchasz, mówisz, rozmawiasz o 12 krokach i tradycjach, jesteś w "bezpiecznym miejscu", etc...
yuraa - Czw 16 Wrz, 2010 10:55
kirus. napisał/a: | to poco jest ten miting ?? |
mityng jest po to by trwać w trzewosci i pomagac innym w jej osiągnięciu.
na mityngu możesz powiedzieć to co gdzie indziej i nikomu bys nie powiedział, nikt ci nie przerwie wypowiedzi. czasem słuchaczowi może wydać się: ale bredzi o durnych imprezach.
a dla tego co o tym mówi może to stanowić sens życia, bo po mityngu wraca do nory z zapijaczonym czlonkiem rodziny.
mityng jest też po to by zobaczyć że sa inni ktorym udaje się nie pić i w końcu dojść do wniosku: oni mogą to ja też.
Cytat: | zaczyna mi się to nie podobać |
czyli w jakiś sposób dziala na ciebie, to chyba dobrze
Tomoe - Czw 16 Wrz, 2010 11:18
kirus. napisał/a: | zaczyna mi się to nie podobać |
Picie bardziej ci się podobało?
aazazello - Czw 16 Wrz, 2010 12:11
Nie łam się Kirusie, Tomoe to ostra kobieta, ale przez chwilę zastanów się nad tym o czym ci napisała.
Nie udzielanie rad na mitingach AA brzmi mniej więcej tak: wiem, że nie wolno udzielać rad a ty zrobisz co zechcesz, ale na twoim miejscu..... lub wiem ,że nie wolno udzielać rad, ale ja byłem w podobnej sytuacji i zrobiłem tak... lub .....
Tomoe - Czw 16 Wrz, 2010 12:21
aazazello napisał/a: | ostra kobieta |
Kto? Ja?
aazazello - Pią 17 Wrz, 2010 07:57
Stanowcza, zdecydowana i wie czego chce
Szacunek
Tomoe - Pią 17 Wrz, 2010 08:21
Oj, nie zawsze, nie zawsze....
Ale dziękuję.
Tomek - Pią 17 Wrz, 2010 15:09
aazazello napisał/a: | Stanowcza, zdecydowana i wie czego chce
Szacunek |
a przy tym jaka skromna
Urszula - Pią 17 Wrz, 2010 16:03
Tomoe napisał/a: | AA leczy z alkoholizmu. |
To alkoholizm da się wyleczyć???!!!
Urszula - Pią 17 Wrz, 2010 16:33
kirus. napisał/a: | ja uważam że jeśli chorzy psychicznie przychodzą na mitingi to powinni też przychodzić :psychiatrzy, psychologowie czy ktoś tego pokroju. |
Kirusku, każdy alkoholik jest w pewnym sensie chory psychicznie... Bo alkohol działa przede wszystkim na nasz mózg.
Osobiście na mitingach AA nie czuję się dobrze i biorę w nich udział "na siłę" (głównie słucham, głos ośmieliłam się zabrać kilka razy - były to dwa, albo trzy zdania proste, głównie pytania), ale też nie wymagam, by ktoś na mitingu udzielał mi rad, porad i podał gotową receptę na walkę z uzależnieniem.
Miting to nie przychodnia lekarska!
Czy uważasz, że jeśli ktoś z AA złamie rękę lub nogę, zaraz na spotkaniu powinien zjawić się chirurg-ortopeda? A jak kogoś zaboli chory ząb, dentysta też ma być pod ręką?
kirus. - Nie 19 Wrz, 2010 18:38
cześć wam !! uważam że osoby chore psychicznie powinny mieć mitingi właśnie z psychiatrami bo robią większe zamieszanile niż nie 1 pijany .a tak wogle to jak zauwaze ktoś ma nierówno pod sufitem to odrazu idę z takiego mitingu
yuraa - Nie 19 Wrz, 2010 19:09
iść mozesz , jasne. możesz oceniac ze ktos ma nie tak pod sufitem.
tylko co z tego?? lepiej się czujesz jak stwierdzisz ze sa głupsi od ciebie??
wg ciebie głupsi
a tak poza tym bawi mnie zastanawianie sie kogo masz na mysli.
"duzego Boba" czy "zawodowego alkoholika" a może "małą Renię"
kirus. - Nie 19 Wrz, 2010 19:14
nie oto chodzi czy ktos jest głupszy czynie .wiem że jest to choroba i nie śmieje się z ludzi chorych psychicznie:tylko żle na mnie odziałują wypowiedzi osób chorych
stiff - Nie 19 Wrz, 2010 20:51
Cytat: | tylko żle na mnie odziałują wypowiedzi osób chorych |
To znaczy, ze Ty masz problem z którym sobie nie radzisz...
kirus. - Pon 20 Wrz, 2010 19:32
to co mam uszy sobie zatkać
stiff - Pon 20 Wrz, 2010 20:12
kirus. napisał/a: | to co mam uszy sobie zatkać |
Nauczyć sie słuchać nie słysząc, ja tak robiłem na mityngach,
bo inaczej zrezygnował bym z nich wogole...
kirus. - Pon 27 Wrz, 2010 19:01
CZEŚĆ WSZYSTKIM! dziś mija 3 tyg. jak nie pije alkoholu
yuraa - Pon 27 Wrz, 2010 19:08
no to super.
a jak sie z tym czujesz, oprócz tego że dumny jesteś??
kirus. - Pon 27 Wrz, 2010 19:21
Czuję się dumny i zadowolony . (ale czasami pić się chce)
Wiedźma - Pon 27 Wrz, 2010 19:24
kirus. napisał/a: | ale czasami pić się chce |
A to Ci się będzie zdarzało, to normalne w tej chorobie.
Ważne, żeby nad tą chęcią zapanować, tzn pozbyć się jej, a nie zaspokajać.
kirus. - Pon 27 Wrz, 2010 20:27
To może jakiś przepis??...
Wiedźma - Pon 27 Wrz, 2010 20:32
kirus. napisał/a: | To może jakiś przepis??... |
Hehe, nie ma gotowców!
Na terapii uczą jak opracować swoją własną metodę - każdy indywidualnie.
kirus. - Pon 27 Wrz, 2010 21:00
także:terapia,terapia i jeszcze raz terapia
Wiedźma - Pon 27 Wrz, 2010 21:07
No nie inaczej, Kirus
rybenka1 - Pon 27 Wrz, 2010 21:17
Witaj tak terapia jeszcze raz terapia uczeszczalam na nia .Dzieki niej poznalam do glebi jaka to choraba jaka ona jest jak postepuje a co zrobic zeby chciec nie pic.Wiele pytan a i duzo odpowiedzi.Tak trzymaj.Pozdrawiam.
kirus. - Pon 27 Wrz, 2010 22:04
ja dopiero zaczynam terapię ....a chciałbym już mieć ja za sobą
ziza55 - Pon 27 Wrz, 2010 22:17
kirus. napisał/a: | ja dopiero zaczynam terapię ....a chciałbym już mieć ja za sobą | Cierpliwości
pterodaktyll - Wto 28 Wrz, 2010 08:59
kirus. napisał/a: | dopiero zaczynam terapię ....a chciałbym już mieć ja za sobą |
A do czego tak się spieszysz??
beata - Wto 28 Wrz, 2010 09:04
pterodaktyll napisał/a: | A do czego tak się spieszysz?? | Do normalnego zycia?
pterodaktyll - Wto 28 Wrz, 2010 09:27
beata napisał/a: | Do normalnego zycia? |
Dla wielu to normalne życie jest takim szokiem, że nie mogą sobie z tym życiem poradzić.........
kirus. - Wto 28 Wrz, 2010 12:08
DO TEGO ŻEBY UŻYWAĆ NARZĘDZI Z TERAPII(coraz częściej myślę o alkoholu)
pterodaktyll - Wto 28 Wrz, 2010 12:12
kirus. napisał/a: | (coraz częściej myślę o alkoholu) |
Zajmij sie czymkolwiek innym a najlepiej zmęcz się fizycznie.......
kirus. - Wto 28 Wrz, 2010 12:54
Dzięki!
|
|