ALKOHOLIZM i inne uzależnienia - moj upadek w kaluze alkoholu i proba powstania
ladybird82 - Wto 28 Lut, 2012 19:43 Temat postu: moj upadek w kaluze alkoholu i proba powstania Z powitalni za grzeczna namowa przenosze sie na salony Dzis dzien drugi, zadziwiajace jest to, ze chodzac po ulicach automatycznie wylapuje ludzi za alkoholem w reku i mysle sobie, czy ja tez tak wygladalam?
cool - Wto 28 Lut, 2012 19:53
ladybird82 napisał/a: | czy ja tez tak wygladalam? |
a jak sądzisz ????? czyli widać że to początki trzeźwienia , skupianie uwagi na ludziach z alko. a co do spojrzenia na siebie z drugiej strony na trzeźwo jest ciekawym doświadczeniem dla mnie się jak piłem wydawało że mnie nikt mnie nie widzi ,ależ byłem zdziwiony jak się okazało że wszyscy mnie widzieli z moją osobą w centrum uwagi to ja tak się oszukiwałem
ladybird82 - Wto 28 Lut, 2012 20:02
to jest straszne. A najgorsze jest to, ze czlowiek jest juz w takim stanie, ze poza natychmiastowa potrzeba wypicia nie liczy sie nic innego
cool - Wto 28 Lut, 2012 20:07
ladybird82 napisał/a: | ze czlowiek jest juz w takim stanie, ze poza natychmiastowa potrzeba wypicia nie liczy sie nic innego |
dlatego na początku lepiej unikać takich wyzwalaczy
Wiedźma - Wto 28 Lut, 2012 20:16
ladybird82 napisał/a: | zadziwiajace jest to, ze chodzac po ulicach automatycznie wylapuje ludzi za alkoholem w reku |
To się nazywa "koncentracja życia na alkoholu".
Jeszcze przez jakiś czas - pewnie dość długi - będziesz dostrzegać wokół siebie alkohol.
Stopniowo, w trakcie trzeźwienia, powinno to słabnąć...
ladybird82 napisał/a: | najgorsze jest to, ze czlowiek jest juz w takim stanie |
Jaki człowiek?
blanet - Wto 28 Lut, 2012 20:19
Ja dziś byłem w Rossmanie kupić sobie jakieś psikadło. Weszło 2 kolesi - wiek około 50-60 lat (jeden z nich lokalny przedsiębiorca) obydwaj na fleku - wydawało im się że są bardzo zabawni. Podeszli do Pani przy perfumach i dając jakąś karteczkę powiedzieli: Pani da to co jest napisane na tej kartce, ja płace a pani niech szuka i przyniesie. Żałosne.
Ja także jakoś bezmyślnie wyłapuję pijanych w tłumie i niekiedy mi ich żal a niekiedy tak jak dziś po prostu mnie wkurzają ....
Krzysztof 41 - Wto 28 Lut, 2012 20:28
ladybird82 napisał/a: | czy ja tez tak wygladalam? |
Jak najbardziej
ladybird82 napisał/a: | automatycznie wylapuje ludzi za alkoholem |
Syndrom trzeźwiejącego alkoholika, lecz to z czasem minie staraj się nie wyłapywać wzrokiem takich rzeczy lepiej szukaj jakiegoś ciacha przemieszczającego się chodnikiem
Kulfon - Śro 29 Lut, 2012 10:32 Temat postu: Re: moj upadek w kaluze alkoholu i proba powstania
ladybird82 napisał/a: | Z powitalni za grzeczna namowa przenosze sie na salony Dzis dzien drugi, zadziwiajace jest to, ze chodzac po ulicach automatycznie wylapuje ludzi za alkoholem w reku i mysle sobie, czy ja tez tak wygladalam? |
po roku to zadne reklamy nie beda robily na tobie wrazenia, ani nawet stojacy bezposrenio przed toba na stole ociekajacy kufel pelen zimnego piwa w goracy letni dzien
alleluja i do przodu
stella_diver - Śro 29 Lut, 2012 11:00
kulfon, ja mam dziewięć miesięcy bez alkoholu (minęło wczoraj) i nadal mam tak, że jak czasami wejdę do sklepu i widzę piwo na półkach, to czuję, jak mi ślina zaczyna lecieć. I to nie w przenośni, całkiem autentycznie . Ale może ja jeszcze za mało zrobiłam dla siebie, bo dopiero kilka mityngów i od czwartku terapia.
Pozdrawiam
zimna - Śro 29 Lut, 2012 11:14
Kulfon napisał/a: | ani nawet stojacy bezposrenio przed toba na stole ociekajacy kufel pelen zimnego piwa w goracy letni dzien |
No to już lekka przesada. Wizjoner
rufio - Śro 29 Lut, 2012 11:16
stella_diver napisał/a: | ja mam dziewięć miesięcy |
Gratulacje
I co były torsje ? Ranne młodłości ? Wahania uczuc ? Skoki temperatury ? Szło przeżyc ?
Szło a te widoki to z biegiem czasu powszednieja i beda jak te reklmy na drogach i na szybach - cos tam minełama - Tylko spokojnie - teraz czas połgu a to wymaga witamin i uwagi na przejsciach dla pieszych .
prsk
grzesiek - Śro 29 Lut, 2012 11:23
ladybird82 napisał/a: | to jest straszne. A najgorsze jest to, ze czlowiek jest juz w takim stanie, ze poza natychmiastowa potrzeba wypicia nie liczy sie nic innego |
To zastanów się jak to zmienić.
JA starałem się nie obserwować ludzi na ulicy,nie wchodziłem do barów,kawiarni itp.lokali,nawet bezalkoholowych,by nie przypominać sobie mechanizmów,wyzwalaczy.
Na półkach w sklepie nie obserwowałem,alkoholi i cen przy nich,nawet jak stoja na wprost Ciebie,to skup się na kasjerce i na paragonie za np. bułkę,
nie zwracałem uwagi na ludzi siedzących w ogródkach przed lokalami,a zamiast łazic po ulicach bez celu , szedłem lub jechałem na mitingi, dużo i często,nawet codziennie. ladybird82 napisał/a: | ze czlowiek jest juz w takim stanie, |
jaki człowiek, pisząc,mówiąc o sobie należy używać formy "JA"
Jędrek - Śro 29 Lut, 2012 16:42
ladybird82 napisał/a: | wylapuje ludzi za alkoholem w reku i mysle sobie, czy ja tez tak wygladalam? |
Jestem pewien, że wyglądasz o niebo lepiej....
Jak sobie przypomnę jak się przyrównywałem...chociaźż już zaczątki czerwonego nosa miałem....i warczałem na wszystkich ...a i tak uważałem sie za chodzący ideał.
ladybird82 - Czw 01 Mar, 2012 01:47
kolejny piekny trzezwy dzien za mna. dzis nawet nie maialam czasu myslec o alkoholu, tylko wieczorem jakos mi trudno.nauczylam sie zasypiac z procentami i teraz nie moge spac, do tego tyle mysli mi przychodzi do glowy, zupelnie nie moge wylaczyc mozgu. pewnie na to trzeba czasu
ladybird82 - Czw 01 Mar, 2012 01:51
Krzysztof 41 napisał/a: | ladybird82 napisał/a: | czy ja tez tak wygladalam? |
Jak najbardziej
ladybird82 napisał/a: | automatycznie wylapuje ludzi za alkoholem |
Syndrom trzeźwiejącego alkoholika, lecz to z czasem minie staraj się nie wyłapywać wzrokiem takich rzeczy lepiej szukaj jakiegoś ciacha przemieszczającego się chodnikiem | na ciacha tez juz patrzec nie moge, bo takie jedno bardzo mi sie przyczynilo do mojego uzaleznienia...
Marc-elus - Czw 01 Mar, 2012 06:47
ladybird82 napisał/a: | nauczylam sie zasypiac z procentami i teraz nie moge spac |
Nic się nie martw, jeszcze trochę na trzeźwo i będziesz spać jak dziecko.
To zupełnie inny sen będzie niż "po procentach", będziesz naprawdę odpoczywać i wstawać z dobrym humorem.
ladybird82 - Czw 01 Mar, 2012 11:07
obudzilam sie z bolem glowy, pewnie dlatego, ze nie moglam spac...
yoytek - Czw 01 Mar, 2012 12:08
Organizm się przestawia na normalność z fabryki utylizującej toksyny poalkoholowe.
ladybird82 - Czw 01 Mar, 2012 12:10
moj organizm przezywa szok, podobnie jak jak
yoytek - Czw 01 Mar, 2012 12:23
To jakaś eksterioryzacja?
Kulfon - Czw 01 Mar, 2012 12:24
ladybird82 napisał/a: | obudzilam sie z bolem glowy, pewnie dlatego, ze nie moglam spac... |
przypuszczam, ze to minie powiedzmy gora za 2 miesiace bedziesz spac jak male dziecko i budzic sie jak nowo narodzona, wystarczy chciec
ladybird82 - Czw 01 Mar, 2012 12:33
Kulfon napisał/a: | ladybird82 napisał/a: | obudzilam sie z bolem glowy, pewnie dlatego, ze nie moglam spac... |
przypuszczam, ze to minie powiedzmy gora za 2 miesiace bedziesz spac jak male dziecko i budzic sie jak nowo narodzona, wystarczy chciec | juz sie nie moge doczekac
ladybird82 - Czw 01 Mar, 2012 12:34
nie wiem skad, ale dzis pojawil sie we mnie jakis nienaturalny optymizm moze to to sloneczko tak na mnie dziala, a moze poziom alkoholu we krwi spadl tak nisko juz
smokooka - Czw 01 Mar, 2012 12:44
Obyś tylko nie wpadła w kolejną pułapkę mega optymizmu i poczucia wygranej. Pamiętaj, że wygrywa ten, który walczy lub gra, a trzeźwienie to poddanie i pokora ze zrozumieniem mechanizmów a nie walka i zabawa. Nie chodzi o wygraną tylko o zdrowienie.
ladybird82 - Czw 01 Mar, 2012 13:44
smokooka napisał/a: | Obyś tylko nie wpadła w kolejną pułapkę mega optymizmu i poczucia wygranej. Pamiętaj, że wygrywa ten, który walczy lub gra, a trzeźwienie to poddanie i pokora ze zrozumieniem mechanizmów a nie walka i zabawa. Nie chodzi o wygraną tylko o zdrowienie. | do optymizmu mi daleko, bardzo daleko, ale nie wszystko dzis jes w czarnych barwach
JaKaJA - Czw 01 Mar, 2012 19:28
witaj
Przyjdzie taki dzień,że alkohol nie będzie Ci potrzebny DO NICZEGO i patrząc wstecz pomyślisz: "Jej !!!!jak ja mogłam to sobie robić ???"
podobno bez terapii też czasem tak się zdarza,ale ja wolałam nie ryzykować
Z całego serducha Ci tego życzę
ladybird82 - Czw 01 Mar, 2012 19:38
ja nawet nie za bardzo wiem od czego mam swoja terapie zaczac. nie pije kilka dni i co dalej?
Marc-elus - Czw 01 Mar, 2012 19:42
ladybird82 napisał/a: | ja nawet nie za bardzo wiem od czego mam swoja terapie zaczac. nie pije kilka dni i co dalej? |
Umów się na wizytę u specjalisty, w poradni leczenia uzależnień....
Gdy człowiek jest chory to idzie do lekarza.
dlugixp - Czw 01 Mar, 2012 19:44
Marc-elus napisał/a: | Gdy człowiek jest chory to idzie do lekarza. |
Albo do "apteki" i leczy się na własną odpowiedzialność
Dziubas - Czw 01 Mar, 2012 19:45
ladybird82 napisał/a: | nie pije kilka dni i co dalej? | Byłaś na mityngu AA? Jeśli nie, to się przejdź. Na pewno spotkasz tam doświadczonych ludzi, którzy podpowiedzą gdzie się udać na terapię. Opowiedzą jak sami się leczą. Moja rada, wal na mityng
ladybird82 - Czw 01 Mar, 2012 19:52
Dziubas napisał/a: | ladybird82 napisał/a: | nie pije kilka dni i co dalej? | Byłaś na mityngu AA? Jeśli nie, to się przejdź. Na pewno spotkasz tam doświadczonych ludzi, którzy podpowiedzą gdzie się udać na terapię. Opowiedzą jak sami się leczą. Moja rada, wal na mityng | nie bylam, mysle o tym zeby wybrac sie w niedziele. do lekarza nie chce isc, bo pani doktor pewnie mi paracetamol da, jak na wszystko
Dziubas - Czw 01 Mar, 2012 20:02
ladybird82 napisał/a: | nie bylam, mysle o tym zeby wybrac sie w niedziele | Ty Biedronko nie myśl, bo twój pijany umysł to cię na mityng nie zaprowadzi. Ty się Biedronko pakuj i leć na ten mityng już jutro, bo dziś już nie zdążysz ladybird82 napisał/a: | do lekarza nie chce isc, | Nie idź do lekarza, do terapeuty się udaj i to takiego od uzależnień
Klara - Czw 01 Mar, 2012 20:03
Wykaz mityngów AA w Wielkiej Brytanii: http://www.aa.org.pl/mityngi/swiat/001/anglia.htm
dlugixp - Czw 01 Mar, 2012 20:25
ladybird82 napisał/a: | moj organizm przezywa szok, podobnie jak ja |
znalezione w sieci...
"Gdy jest ciężko, to znaczy że idziesz w dobrym kierunku"
JaKaJA - Czw 01 Mar, 2012 20:48
dlugixp napisał/a: | znalezione w sieci...
"Gdy jest ciężko, to znaczy że idziesz w dobrym kierunku" |
Dzięki za ten tekst bo już myślałam,że coś nie halo jest ze mną )))
ladybird82 - Czw 01 Mar, 2012 23:19
Dziubas napisał/a: | ladybird82 napisał/a: | nie bylam, mysle o tym zeby wybrac sie w niedziele | Ty Biedronko nie myśl, bo twój pijany umysł to cię na mityng nie zaprowadzi. Ty się Biedronko pakuj i leć na ten mityng już jutro, bo dziś już nie zdążysz ladybird82 napisał/a: | do lekarza nie chce isc, | Nie idź do lekarza, do terapeuty się udaj i to takiego od uzależnień | zeby pojsc do terapeuty musze najpierw pojsc do mojego lekarza rodzinnego, pojde na meeting to na pewno cos mi doradza odnosnie terapeuty. wczesniej bym poszla bardzo chetnie, ale niestety godziny mojej pracy i godziny meetingow nie graja ze soba, wiec czekam do niedzieli
ladybird82 - Czw 01 Mar, 2012 23:21
dzieki za wykaz
JaKaJA - Pią 02 Mar, 2012 10:15
Hej
Widzę,że jeszcze się targujesz,szkoda bo sama z alkoholizmem sobie nie poradzisz a w perspektywie czeka Cię kolejny ciag i możesz upaść nie koniecznie w kałużę alkoholu tylko znacznie niżej.
Ja też się targowałam,udawadniałam że alkoholiczką nie jestem,kombinowałam,że praca,ze wstyd itp. ten stan trwał długo i dopiero jak mnie upodlił tak (alkohol) że doświadczyłam koszmaru przymusu picia codziennie,straciłam kontrolę i nad piciem i życiem błagałam by mnie przyjeli na oddział zamknięty bo wiedziałam,że dochodząca nie dla mnie-za lekka
I wiesz,to była najważniejsza decyzja w moim życiu,dziś jestem już na pogłębionej i choć lekko nie jest moje życie jest całkiem inne i lepsze,pełniejsze a ja mam poczucie,ze budzę się z tego pijanego snu.
Nie będę Cię namawiać na nic bo to Twoje życie i Twój wybór ja chcę Ci tylko powiedzieć,ze dzięki terapi zaczełam Żyć naprawdę no i nie piję !! a koszmar głodów i nawrotów zmniejsza się z każdym dniem .
Pozdrawiam i dobrych wyborów życzę )
ladybird82 - Pią 02 Mar, 2012 21:18
Bardzo nawet mocno sie ze soba targuje. Ale moze wlasnie tego mi trzeba. Musze sie ze soba potargowac i powalczyc. A jak sie nie da to wyciagne ciezkie dziala
zimna - Pią 02 Mar, 2012 21:34
ladybird82 napisał/a: | Bardzo nawet mocno sie ze soba targuje. Ale moze wlasnie tego mi trzeba. Musze sie ze soba potargowac i powalczyc. A jak sie nie da to wyciagne ciezkie dziala |
Hej
Taaa... powiedz od razu- jeszcze muszę trochę mocniej pierd***nąć
Kolejna robaczyca? Ech...
Tu masz taka sąsiadkę też- entomolog - hobbystka
Poczytaj sobie może przed snem
Pogody Ducha
Hejo
ladybird82 - Pią 02 Mar, 2012 21:39
ja na to patrze z innej strony, pi***olnac juz bardziej nie musze, wystarczy mi tego co zrobilam sobie. teraz czas o siebie zadbac
ladybird82 - Pią 02 Mar, 2012 21:44
zaraz odbiore, przepraszam
kelpi - Pią 02 Mar, 2012 22:13
ladybird82 napisał/a: | wiec czekam do niedzieli |
Indyk myślał o niedzieli, a w sobotę łeb mu ścięli ...
Ja to juz chyba nie pamietam tego strachu przed pierwszym mitingiem, bo jak teraz sobie myśle to ja na swojej grupie czuje sie prawie jak u siebie w domu, a nieraz to nawet lepiej.
Dziubas - Pią 02 Mar, 2012 22:55
ladybird82 napisał/a: | Musze sie ze soba potargowac i powalczyc. | Z kim Ty się chcesz targować, z egipskim handlarzem Z kim chcesz walczyć, z Tysonem ladybird82 napisał/a: | A jak sie nie da to wyciagne ciezkie dziala | Jakie działa Przeciwnik ma broń atomową
ladybird82 - Nie 11 Mar, 2012 00:07
kelpi napisał/a: | ladybird82 napisał/a: | wiec czekam do niedzieli |
Indyk myślał o niedzieli, a w sobotę łeb mu ścięli ...
Ja to juz chyba nie pamietam tego strachu przed pierwszym mitingiem, bo jak teraz sobie myśle to ja na swojej grupie czuje sie prawie jak u siebie w domu, a nieraz to nawet lepiej. | nie poszlam... bardzo chcialam, ale w sobote dopadla mnie zalamka i rozpacz, niby tylko z powodu faceta, ale to wystarczylo. przezylam tydzien. nie zupelnie bez alkoholu, ale bez zguby. nie lubie siebie za to, ale nie wiem jak sobie radzic z emocjami!!!
Dziubas - Nie 11 Mar, 2012 00:21
Witaj ponownie
I jak, Tyson Cię posłał na deski, Egipcjanin okradł, a przeciwnik zrzucił atomówkę. Zgadłem
ladybird82 napisał/a: | ale nie wiem jak sobie radzic z emocjami!!! |
A to zupełnie jak ja na początku
ladybird82 - Nie 11 Mar, 2012 00:30
chcialam dobrze a wyszlo jak zawsze, ale sie nie poddaje, bo fajnie mi w dniach kiedy nie pije. coprawda glowa mnie boli cholernie, ale i tak mi jest fajnie, dzis w pracy dziewczyny nie mogly sie nadziwic co mi jest, ze jestem taka happy, a ja poprostu mam wszystko gdzies zamiast przejmowac sie tym i zapijac. Walcze i bede nadal !
Dziubas - Nie 11 Mar, 2012 00:35
ladybird82 napisał/a: | Walcze i bede nadal ! | Patrz wyżej, co napisałem
ladybird82 - Nie 11 Mar, 2012 00:38
widzialam, czytalam borykam sie z wieloma trudnosciami, ale wierze, ze jak sie z ta uporam to z reszta sobie poradze
Obcy - Nie 11 Mar, 2012 00:54
ladybird82 napisał/a: | przezylam tydzien. nie zupelnie bez alkoholu, ale bez zguby. |
Nie rozumiem to tydzień bez alkoholu czy z alkoholem??
Gdy byłem wszystko było skomplikowane. Po to by mieć zawsze powód do picia.
Teraz jest proste. Jak wypije piwo to zapiłem. ja wypije 10 to zapiłem jak wypije łyka piwo to tez zapiłem.
Ladybrid to od ilu dni nie pijesz??
Jak zapiłem terapeuci zawsze mówili jedno po za pol godziny tyrady że nie potrzebnie ze błąd to chociaż dobrze że się do tego przyznałem.
jeśli będziesz nieuczciwa wobec siebie to wrócisz do picia. I nie walcz z tym. Bo z ta chorobą można wygrać tylko nie walcząc.
"Ludzkość musi położyć kres wojnie, bo inaczej wojna położy kres ludzkości."
J.F.Kennedy
ladybird82 - Nie 11 Mar, 2012 00:59
tydzien bez, fajny tydzien. oby takich wiecej
ladybird82 - Nie 11 Mar, 2012 01:01
i nie walcze, nie mam co walczyc, bo wiem, ze szybko polegne. oduczam sie picia
Obcy - Nie 11 Mar, 2012 01:02
to fjny początek:) Jutro na mityng??
ladybird82 - Nie 11 Mar, 2012 01:03
Obcy napisał/a: | to fjny początek:) Jutro na mityng?? | jak sie nie posikam ze stresu to dojade na meeting jutro
ladybird82 - Nie 11 Mar, 2012 01:04
chociaz z moja nowa filozofia zycia to sie na pewno nie posikam ha ha
Obcy - Nie 11 Mar, 2012 01:07
Ja swój pierwszy raz pamietam. Myślałem by iśc wypić dwa piwa
Nie wyszedłem i nie wypilem.
Ja jutro też na mityng. nie byłem na tej grupie ponad miesiąc a na niej zaczynałem. Wogole dawno nie byłem na mityngu
Obcy - Nie 11 Mar, 2012 01:07
Daj jutro znac jak tam twoj pierwszy mityng. Bedę trzymał kciuki by nowa filozofia się utrzymała
ladybird82 - Nie 11 Mar, 2012 01:08
ja tez nad tym myslalam, zawsze jakos po drinku latwiej.. ale chyba na aa meeting nie wypada
ladybird82 - Nie 11 Mar, 2012 01:12
dam znac, filozofia nie jest moze najbardziej wyniosla, ale jak widze sie bardzo sprawdza
Aniołkowa - Nie 11 Mar, 2012 08:12
ladybird82 napisał/a: | nauczylam sie zasypiac z procentami i teraz nie moge spac |
ja nie pije od poniedzialku , dzis spalam jak dziecko
ladybird82, ja tez mam dzis pierwszy mityng powodzenia !!
yoytek - Nie 11 Mar, 2012 09:18
Ale kombinujeta- jak kunie pod górę.
Dziubas - Nie 11 Mar, 2012 10:22
ladybird82 napisał/a: | przezylam tydzien. nie zupelnie bez alkoholu, ale bez zguby. nie lubie siebie za to, ale nie wiem jak sobie radzic z emocjami!!! | Jak to się ma do tego?
Wysłany: Dzisiaj 0:59 Temat postu:
"tydzien bez, fajny tydzien. oby takich wiecej"
Nie można być "trochę w ciąży", jak to mówią klasycy
Tajga - Pon 12 Mar, 2012 09:19
No, ja się też pogubiłam.
Janioł - Pon 12 Mar, 2012 09:44
ladybird82 napisał/a: | ale nie wiem jak sobie radzic z emocjami!!! | alkohol nie jest lekarstwem mimo chwilowego złudnego uczucia, bardzo chciałam ? bzdura bo jak byś chciała to bys trafiła i finito
|
|