To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...

ALKOHOLIZM i inne uzależnienia - 35 dni jak zbicza strzelil

Arcadios - Wto 19 Lut, 2013 09:42
Temat postu: 35 dni jak zbicza strzelil
Dawno niepisalem tematu bo nie bylo o czym :) minelo mi 35 dni do alko mnie nie ciagnie chodze na terapie grupowka i indywidualna ,mitingi raz w tygodniu hmm i jakos nie dociera to do mnie wszystko -moze nie jestem gotowy jeszcze trzezwiec - co jest grane nie za bardzo dociera do mnie to wszystko co slysze :/ , mitingi jeszcze ale terapia katastrofa :( -co robic tylko bez tekstow zapij :D
wolny - Wto 19 Lut, 2013 09:46

Najlepiej to nic nie robić to jest ta dobra nowina !!! :tak:
Marc-elus - Wto 19 Lut, 2013 10:00

Ludzie piszą: 3 mieś bez alkoholu... rok bez alkoholu.... dwa lata(by
Endriu) bez alkoholu....
Olej to. Dla każdego to inny czas.

Dobrze się czujesz? Jak Ci z tym wszystkim? Napisz od serca, a nie to to co powinien czuć człowiek z miesiącem abstynencji.

Arcadios - Wto 19 Lut, 2013 11:27

-kiedy czegoś bardzo chcesz i zamykasz oczy i marzysz o tym, to Bóg to jest ten gość, który cię wtedy ignoruje- daje rade w nie piciu -ale co z tego jak mi to nic nie daje -myslalem ,ze bedzie jakies oswiecenie umyslu a ja poprostu nie czuje nic - zadnego przelomu duchowego :/
matiwaldi - Wto 19 Lut, 2013 12:03

Arcadios napisał/a:
kiedy czegoś bardzo chcesz i zamykasz oczy i marzysz o tym, to Bóg to jest ten gość, który cię wtedy ignoruje



"...Prosiłem Boga o siłę, aby triumfować;
On dał mi słabość, abym nauczył się smaku rzeczy małych.
Prosiłem o zdrowie, aby robić rzeczy duże;
On zesłał mi chorobę, abym robił rzeczy lepsze.
Prosiłem Go o bogactwa, aby być szczęśliwym;
On dał mi ubóstwo, abym był wrażliwym i mądrym.
Prosiłem o władzę, aby ludzie liczyli na mnie;
Dał mi słabość, żebym potrzebował tylko Boga.
Prosiłem Go o towarzysza, aby nie żyć samemu;
On dał mi serce, zdolne kochać wszystkich braci.
Prosiłem o wszystko, aby cieszyć się życiem;
On dał mi życie po to, abym mógł cieszyć się wszystkim.
Nie dostałem niczego, o co prosiłem;
Ale mam wszystko, czego mogłem oczekiwać
Chociaż mówiłem coś przeciwnego, Bóg mnie wysłuchał
I jestem najszczęśliwszym z ludzi..."

źródło :
http://emaus-mikolajki.pl...za-konfederacji

Eila - Wto 19 Lut, 2013 12:31

Arcadios napisał/a:
jakos nie dociera to do mnie wszystko


Samo się jakoś nic nie zrobi -myślę ,że to kwestia Twojego negatywnego nastawienia
Nie piję, chodzę na terapię na mityngi -i co???? i nic :stres:

Może chciałbyś za to na nagrodę Nobla????
Muszę Cię rozczarować-trzeba troszkę popracować a nie oczekiwać cudów.
Dla mnie największą nagrodą po zaprzestaniu picia były poranki kiedy budziłam się bez kaca :tak: Byłam i jestem najszczęśliwszą istotą pod słońcem :hura:
To takie wspaniałe uczucie i codziennie dziękuję Bogu ,że mogłam tego doświadczyć :okok:

rufio - Wto 19 Lut, 2013 15:27

Arcadios napisał/a:
co z tego jak mi to nic nie daje -myslalem ,ze bedzie jakies oswiecenie umyslu a ja poprostu nie czuje nic - zadnego przelomu duchowego :/

PO 35 DNIACH ? Straszy Cię ? Przestań wiercić drewnianym wiertłem w skale i poddaj się chwili - bierz to co w danym momencie dociera do Ciebie i korzystaj z tego . Jeszcze nie doszedłeś do przymierzalni a już chcesz zachwytów , że te spodnie Ci pasują ?

Arcadios napisał/a:
jakos nie dociera to do mnie wszystko

Bo na te chwile jesteś grekiem na tureckim kazaniu - zrozumiesz spokojnie


prsk :lol:

kant - Wto 19 Lut, 2013 18:54

Eila napisał/a:

Dla mnie największą nagrodą po zaprzestaniu picia były poranki kiedy budziłam się bez kaca :tak: Byłam i jestem najszczęśliwszą istotą pod słońcem :hura:


Zdecydowanie daleko mi od euforii Eili, ale brak kaca o poranku jest dla mnie ważny. Mam krótszy staż niż Ty Arcadios (dzisiaj 25 czy 26), ale szczerze mówiąc nie spodziewałem się, że będzie jakoś super bez alkoholu. Moje oczekiwania to odzyskać kontrolę nad dniem i to rzeczywiście się dzieje nieco lepiej. Mam energię do działania.
Pustka jak ziała tak zieje, ale tego nie zalał ani alkohol, ani nie zaleje sama abstynencja.

Nie mam za to tej frustracji, którą wyczytuję w tym co napisałeś. Frustracja rodzi się kiedy jest duża różnica pomiędzy oczekiwaniem a tym jak może być. Może jest ok, tylko z oczekiwaniami jest coś nie teges?

Franc - Wto 19 Lut, 2013 21:59

Arcadios napisał/a:
myslalem ,ze bedzie jakies oswiecenie umyslu a ja poprostu nie czuje nic - zadnego przelomu duchowego
Powiem ci po Aowsku , daj czas czasowi , mi tez tak ktoś powiedział na początku , nie bardzo łapałem wtedy o co chodzi ,pamiętam też dobrze że musiałem odcierpieć swoje
Arcadios - Śro 20 Lut, 2013 08:32

Tylko dlaczego ,dlaczego zawsze pada na mnie ... wielki oczekiwania ... przynajmniej na terapii przechodze do wyzszej grupy ... tzn z 0 na 1 zacznie sie cos dziac ,może.
Eila napisał/a:
-trzeba troszkę popracować a nie oczekiwać cudów

Tylko , ze Ja czekam na cud - nawet Dzienniczek Uczuc zaczalem pisac ,tez nie za bardzo mi to cos daje ,odbebniam swoje i tyle.... :zalamka: :beczy:

Jacek - Śro 20 Lut, 2013 08:39

Arcadios napisał/a:
Tylko , ze Ja czekam na cud - nawet Dzienniczek Uczuc zaczalem pisac ,tez nie za bardzo mi to cos daje ,odbebniam swoje i tyle.... :zalamka: :beczy:

to właśnie cały "Ty",,to Twoje "Ja" tak odbiera - z oczekiwaniem na ...
a spróbuj swoje "Ja" nastawić jak polecił ci Franc

pterodaktyll - Śro 20 Lut, 2013 08:41

Arcadios napisał/a:
Ja czekam na cud

Cud kolego to był podobno w Kanie Galilejskiej, na Twoim miejscu specjalnie bym na jakiś cud nie liczył.....
Arcadios napisał/a:
Dzienniczek Uczuc zaczalem pisac ,tez nie za bardzo mi to cos daje ,odbebniam swoje i tyle..

To po jakiego się męczysz. Odbębnianie terapii to strata czasu i zawracanie głowy a tak w ogóle zdaje sie, że zaczynasz fazę muru i wszystko jest be i do du**. Przejdzie, nie martw się na zapas

Arcadios - Śro 20 Lut, 2013 08:52

pterodaktyll napisał/a:
zaczynasz fazę muru

tylko ,że swamopoczucie mam dobre - jestr ok nie ciagnie mnie do picia -ale nie czuje sie A-owcem moze przez chwile na mitingach i troszke po , a potem zapominam o tym wszystkim robie swoje i do nastepnego, tak jak by mnie to nie dotyczylo -alko jestem tylko w spolecznosci A-owcow , w firmie wsrod znajomych jestem -nadal imprezowym kolesie -ktory teraz nie pije i nie chodzi na imprezko ,bo moze3 sie chyba cos porobilo <tak mnylsa chyba> nie wiedza ze jestem na terapii i chodze na mitingi

pterodaktyll - Śro 20 Lut, 2013 08:59

Arcadios napisał/a:
swamopoczucie mam dobre - jestr ok

To przeczytaj co napisałeś wcale nie tak dawno temu;
Arcadios napisał/a:
,dlaczego zawsze pada na mni

Arcadios napisał/a:
Ja czekam na cud -

Arcadios napisał/a:
nie za bardzo mi to cos daje ,odbebniam swoje i tyle....

Jeżeli tak u Ciebie objawia sie dobre samopoczucie, to chyba ja mam problem ;)

Jo-asia - Śro 20 Lut, 2013 09:01

Arcadios napisał/a:
nie wiedza ze jestem na terapii i chodze na mitingi

a chcesz żeby wiedzieli?
ja nie mam napisane na czole Asia alkoholiczka, o mojej chorobie wiedzą Ci, którym sama chciałam powiedzieć
ja nie chcę słuchać...oj jaka ty biedna jesteś, taka chora, tak się męczysz...bo nie możesz pić
dlatego wiedzą ci, co się nade mną użalać nie będą
bo ja biedną alkoholiczką...nie jestem

Jacek - Śro 20 Lut, 2013 09:20

Arcadios napisał/a:
w firmie wsrod znajomych jestem -nadal imprezowym kolesie -ktory teraz nie pije i nie chodzi na imprezko ,bo moze3 sie chyba cos porobilo <tak mnylsa chyba> nie wiedza ze jestem na terapii i chodze na mitingi

to siem nazywa zakładanie masek
tu inną,tam inną
można się w tym zaplątać i obudzić gdzieś pod płotem ,,,w masce rzeczywistości

Arcadios - Śro 20 Lut, 2013 09:22

pterodaktyll napisał/a:
Arcadios napisał/a:
swamopoczucie mam dobre - jestr ok

To przeczytaj co napisałeś wcale nie tak dawno temu;
Arcadios napisał/a:
,dlaczego zawsze pada na mni

Arcadios napisał/a:
Ja czekam na cud -

Arcadios napisał/a:
nie za bardzo mi to cos daje ,odbebniam swoje i tyle....

Jeżeli tak u Ciebie objawia sie dobre samopoczucie, to chyba ja mam problem ;)

TO WSZYSTKO TO BYLY LUZNE MYSLI -sampopuczucie jest OK

smokooka - Śro 20 Lut, 2013 09:27

Z tą ilością błędów nie przekonasz mnie, że samopoczucie masz w porządku. Ja tyle ich robię, kiedy mam totalny chaos w głowie.
Jo-asia - Śro 20 Lut, 2013 09:30

Arcadios napisał/a:
TO WSZYSTKO TO BYLY LUZNE MYSLI -sampopuczucie jest OK

próbujesz przekonać mnie?..........czy Siebie? ;)

Arcadios - Śro 20 Lut, 2013 10:09

smokooka napisał/a:
Z tą ilością błędów nie przekonasz mnie
Jo-asia napisał/a:

wiec inaczej ... martwi mnie tylko i dziwi , ze nie mialem jeszcze przelomu ... nie mialem checvi picia ... czy czegos innego... moze dla tego ,ze bez terapii i mitingow wytrzymalem nawet 8 miesiecy bez alko ... albo wir zajec mi odbiera smak i widzac ,ze wracam do lask wsrod kontrachentow daje mi to sile do dzialania i abstynencji ...tylko co dalej jak wroce na swoj pulap ..

smokooka - Śro 20 Lut, 2013 10:12

Pierwszy głód miałam po 9-10 miesiącach. Drugi chwilę potem, a teraz mam 13 miesięcy i spokój. Jestem w terapii i chodzę na mitingi. Terapia nie jest stricte alkoholowa. Żyję i jestem szczęśliwa. Kiedyś też się zastanawiałam, czy to, że czuję się nieźle nie oznacza przypadkiem, że nie jestem alkoholiczką. Ale pić już i tak nie chciałam, to w sumie obojętne :mgreen:
Jacek - Śro 20 Lut, 2013 10:15

Arcadios napisał/a:
co dalej jak wroce na swoj pulap ..

w danej chwili wiesz co robisz,nie wiesz tylko co za rogiem czyha
Arcadios napisał/a:
wytrzymalem nawet 8 miesiecy bez alko

samo to że o tym piszesz,skłonił cię temat że cię tyczy i siedzi gdzieś za uszkiem ( :cwaniak: )

Jo-asia - Śro 20 Lut, 2013 10:17

smokooka napisał/a:
Kiedyś też się zastanawiałam, czy to, że czuję się nieźle nie oznacza przypadkiem, że nie jestem alkoholiczką.

właśnie Arcadios, to mi się nasunęło...czy przypadkiem nie chcesz powiedzieć...nie mam głodów..nic się nie dzieje...jestem zdrowy...mogę pić

Jacek - Śro 20 Lut, 2013 10:19

Jo-asia napisał/a:
smokooka napisał/a:
Kiedyś też się zastanawiałam, czy to, że czuję się nieźle nie oznacza przypadkiem, że nie jestem alkoholiczką.

właśnie Arcadios, to mi się nasunęło...czy przypadkiem nie chcesz powiedzieć...nie mam głodów..nic się nie dzieje...jestem zdrowy...mogę pić

to żaden przypadek
ja to tak przechodziłem i nie ja byłem pierwszy ani ostatni w tym

piotr7 - Śro 20 Lut, 2013 12:16

Też byłem kilka razy zdrowy :blee:
Franc - Śro 20 Lut, 2013 12:52

Arcadios napisał/a:
wracam do lask wsrod kontrachentow daje mi to sile do dzialania i abstynencji ...tylko co dalej jak wroce na swoj pulap
No ja wróciłem tak gdzieś po 13 miesiącach , poczułem się fajnie i to mnie bardzo dowartościowało , i jakoś jak się zaczęło wszystko układać i robić fajnie zacząłem się zastanawiać, kurde wszystko jest oki jak to utrzymać żeby sie nie rozpirzyło ale za chwile znowu ktos mi powiedział zostaw to przestań kombinować po co się martwisz na zapas :tak:
Arcadios - Śro 20 Lut, 2013 15:12

smokooka napisał/a:
Pierwszy głód miałam po 9-10 miesiącach. Drugi chwilę potem, a teraz mam 13 miesięcy i spokój. Jestem w terapii i chodzę na mitingi. Terapia nie jest stricte alkoholowa. Żyję i jestem szczęśliwa. Kiedyś też się zastanawiałam, czy to, że czuję się nieźle nie oznacza przypadkiem, że nie jestem alkoholiczką. Ale pić już i tak nie chciałam, to w sumie obojętne :mgreen:

teraz wiem ze moje 8 miesiecy zakonczlo sie piciem po glodzie , wczesniej inaczej to sobie tlumaczylem ... ze to najwyzszy czas juz sie napictyle przerwy... no ale coz slabi padaja...

Arcadios - Śro 20 Lut, 2013 15:13

Jo-asia napisał/a:
.jestem zdrowy...mogę pić
:/ bardziej nic mi nie bylo ..moge pic...ale powaznie sie troche boje ze mnie dopadnie glod i szlag wszystko trafi
Eila - Śro 20 Lut, 2013 15:18

Cytat:
powaznie sie troche boje ze mnie dopadnie glod i szlag wszystko trafi
_________________


Dlatego chodzimy na terapię aby nauczyć się jak sobie radzić z głodami :tak:
Bo to że one się pojawią to raczej pewne....

Arcadios - Śro 20 Lut, 2013 15:18

Franc napisał/a:
poczułem się fajnie i to mnie bardzo dowartościowało
w dobra strone ... obawa jest ze mnie to przeciagnie na ciemna strone...a nie mam zamiaru zapijajac ,lubie dotrzymywac swoich zobowiązań danych sobie ... a moze w pijanym zwidzie nawalalem i sam siebie tlumaczylem .. chaos -ale samopoczucie nadal dobre :lol2: :szok:
Dziubas - Śro 20 Lut, 2013 15:21

Arcadios napisał/a:
teraz wiem ze moje 8 miesiecy zakonczlo sie piciem po glodzie

A może brakiem świadomości o chorobie?
Arcadios napisał/a:
powaznie sie troche boje ze mnie dopadnie glod i szlag wszystko trafi

Nie lepiej pomyśleć: "nic się nie stanie,nawet jak mnie coś dopadnie, to będę miał wiedzę jak sobie poradzić" i nie martwić się na zapas?

Janioł - Śro 20 Lut, 2013 15:24

Arcadios napisał/a:
a nie mam zamiaru zapijajac
raczej mało kto ma
Arcadios napisał/a:
... a moze w pijanym zwidzie nawalalem
nie znam takich którzy by nie nawalili
Arcadios napisał/a:
-ale samopoczucie nadal dobre
i się tego trzymaj
Franc - Śro 20 Lut, 2013 15:30

Arcadios napisał/a:
obawa jest ze mnie to przeciagnie na ciemna strone
Mnie nie raz troche przeraża że z tych wszystkich ludków z terapii ( a było ich trochę ) ja z takim kolesiem nie zapiliśmy i obydwaj mamy podobny staż w zdrowieniu , pilnuje sie zeby nie poczuć się za pewnie :boisie:
Pastel - Śro 20 Lut, 2013 15:48

Cytat:
Dlatego chodzimy na terapię aby nauczyć się jak sobie radzić z głodami
Bo to że one się pojawią to raczej pewne....

:evil2"

Jacek - Czw 21 Lut, 2013 08:51

Arcadios napisał/a:
no ale coz slabi padaja...

takowe kombinacje myślowe twe,,są bardzo mylne
"burza łamie dęby,a trzcina się jeno ugina"
Arcadios napisał/a:
powaznie sie troche boje ze mnie dopadnie glod i szlag wszystko trafi

strach,obawa jest sprzymierzeńcem(sygnałem) ,,aby nad tym działać

Arcadios - Czw 21 Lut, 2013 09:54

Jacek napisał/a:
strach,obawa jest sprzymierzeńcem
- chyba nie zawsze - ale co tam - mam nowe cele wiec dam rade - chyba :nerwus:
rufio - Czw 21 Lut, 2013 11:07

Arcadios napisał/a:
powaznie sie troche boje ze mnie dopadnie glod i szlag wszystko trafi[/quote]

Nie masz większych zmartwień ? Przypadkiem nie masz coś do roboty ? Jeżeli masz to zajmij się tym a nie zawracaj Wisły kijem .


prsk :lol:

Jacek - Czw 21 Lut, 2013 11:10

Arcadios napisał/a:
- chyba nie zawsze -

a założymy się ???
daj jeden choć przykład że jest inaczej

Arcadios - Czw 21 Lut, 2013 12:44

rufio napisał/a:
Arcadios napisał/a:
powaznie sie troche boje ze mnie dopadnie glod i szlag wszystko trafi


Nie masz większych zmartwień ? Przypadkiem nie masz coś do roboty ? Jeżeli masz to zajmij się tym a nie zawracaj Wisły kijem .


wlasnie o to chodzi ze nie mam :( :mysli:

Janioł - Czw 21 Lut, 2013 12:46

Arcadios napisał/a:

wlasnie o to chodzi ze nie mam :( :mysli:
hobby ? prasowanie ?
Arcadios - Czw 21 Lut, 2013 12:48

Jacek napisał/a:
daj jeden choć przykład że jest inaczej
strach,obawa jest sprzymierzeńcem(sygnałem) ,,aby nad tym działać

:) jak mnie dopadnie dam znac :luzik: :krzyk:

rufio - Czw 21 Lut, 2013 12:53

Arcadios napisał/a:
wlasnie o to chodzi ze nie mam :( :mysli:

Jasne a Masztalski nie pisze wiców - kici-kici .

prsk :mgreen:

Arcadios - Czw 21 Lut, 2013 17:01

Janioł napisał/a:
hobby ? prasowanie ?
no wlasnie czym zajac czas by nie wpasc w nastepny nalog :bezradny: co sobie wymyslec jak po pracy jedyna rozrywka bylo spotykanie sie z "kolegami" w knajpie :bezradny: jak teraz zyc ... hobby -co moze samoloty sklejac ,albo na ryby chodzic :brawo: macie jakies ciekawe propozycje ... :zmeczony:
Arcadios - Czw 21 Lut, 2013 17:03

rufio napisał/a:
a Masztalski nie pisze wiców


no nie pisze wlasnie juz :lol2: -czesto mozna go spotkac u nas na Brynowie :wysmiewacz:

Eila - Czw 21 Lut, 2013 17:07

Arcadios napisał/a:
macie jakies ciekawe propozycje ...


Kiedy ja przestałam pić miałam mnóstwo wolnego czasu....zwłaszcza wieczory były ciężkie
Więc wymyśliłam na każdy wieczór...
aerobic
basen
angielski
Kurs tańca
fotografia(nauka w internecie)
a przed snem koniecznie książka ...no i coś jeszcze :skromny:

Jacek - Czw 21 Lut, 2013 20:35

Arcadios napisał/a:
:) jak mnie dopadnie dam znac :luzik: :krzyk:

i o tym właśnie mówię(piszę)
dam znać -- oznaką ze zaczniesz działać
zastanawiając się co z tym fantem zrobić
a pewność,,właśnie ta pewność nie jednego zgubiła

rufio - Czw 21 Lut, 2013 21:10

Arcadios napisał/a:
nie pisze wlasnie juz :lol2:

A psinco prawda - niedawno dostałem od Niego ostatnią jego książkę z najnowszymi wicami . A Ty nie kombinuj chyba aż taki " pantofelek " nie jesteś ?

yuraa - Pią 22 Lut, 2013 00:23

Arcadios napisał/a:
no wlasnie czym zajac czas by nie wpasc w nastepny nalog

wiosna idzie , skuter zatankuje do pelna i wiuuuuu

wojtek3213 - Pią 22 Lut, 2013 04:14

Eila napisał/a:
Arcadios napisał/a:
macie jakies ciekawe propozycje ...


Kiedy ja przestałam pić miałam mnóstwo wolnego czasu....zwłaszcza wieczory były ciężkie
Więc wymyśliłam na każdy wieczór...
aerobic
basen
angielski
Kurs tańca
fotografia(nauka w internecie)
a przed snem koniecznie książka ...no i coś jeszcze :skromny:


Eila ,- nie rozumiem czemu się tak rumienisz ,- ja też, krótko przed snem zjadam kolację :zeby: bo nie lubię iść spać głodny :mniam:nie ma się czego wstydzić hi hi hi :]

Jacek - Pią 22 Lut, 2013 08:46

yuraa napisał/a:
zatankuje

no i mam głoda :zalamka:
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
na skutera :mgreen:

Arcadios - Pią 22 Lut, 2013 11:37

yuraa napisał/a:
skuter zatankuje do pelna i wiuuuuu
_________________
nie mam skutera :bezradny:
ant69 - Pią 22 Lut, 2013 11:54

Jacek napisał/a:

wiem ... placki


no... masz babo placek...

yuraa - Pią 22 Lut, 2013 12:41

Arcadios napisał/a:
nie mam skutera

podejrzewam że niejeden przepiłeś
na raty kupisz bez problemu i dodatkowa motywacja do nie sięgania po alkohol jest

Eila - Pią 22 Lut, 2013 12:52

yuraa napisał/a:
wiosna idzie


Naprawdę??? 5grv widział ktoś gdzieś wiosnę???
Bo ja mam wrażenie ,że pani zima zadomowiła się u nas na dobre :tupie:

Arcadios - Pią 22 Lut, 2013 23:41

Eila napisał/a:
widział ktoś gdzieś wiosnę???
:szafa: schowala sie -katowice zasypane cale w bieli

:kic: :kic: :kic: a zajaczek kica

pterodaktyll - Pią 22 Lut, 2013 23:43

Arcadios napisał/a:
zajaczek kica

"......nie o to chodzi, by złapać króliczka, ale by gonić go............" ;)

wojtek3213 - Sob 23 Lut, 2013 04:43

Synoptycy zapowiadają na początku marca +16 st. Celsjusza popływamy jak na Narodowym :pilka: :wanna:
Jacek - Sob 23 Lut, 2013 12:15

Eila napisał/a:
Bo ja mam wrażenie ,że pani zima zadomowiła się u nas na dobre :tupie:

no i coś złego w tym ???

jolkajolka - Pon 25 Lut, 2013 19:02

EJ! Dzisiaj w tefałenie powidzieli,że za dwa tygodnie będzie 14 stopni! Na plusie! Tylko czy to się sprawdzi? :(
yuraa - Pon 25 Lut, 2013 19:09

ja korzystam z twojapogoda.pl
prognoza 16 dniowa podaje że 12 marca 18 stopni w moim miejscu zakwaterowania

pterodaktyll - Pon 25 Lut, 2013 19:49

jolkajolka napisał/a:
Dzisiaj w tefałenie powidzieli,że za dwa tygodnie będzie 14 stopni! Na plusie!

A nie mówili przypadkiem gdzie? :mysli:

jolkajolka - Pon 25 Lut, 2013 20:29

pterodaktyll napisał/a:
jolkajolka napisał/a:
Dzisiaj w tefałenie powidzieli,że za dwa tygodnie będzie 14 stopni! Na plusie!

A nie mówili przypadkiem gdzie? :mysli:


U Yuryy! ;)

Janioł - Pon 25 Lut, 2013 20:33

jolkajolka napisał/a:

U Yuryy! ;)
chyba w jurze krakowsko -częstochowskiej ;)
szymon - Pon 25 Lut, 2013 20:39

Janioł napisał/a:
jurze krakowsko -częstochowskiej ;)


odwal sie od mojej Jury :D

PS
Ptero jest chyba ze wczesnej jury :p

Arcadios - Śro 27 Lut, 2013 22:17

:dokuczacz: troche z tematu zboczylismy ,ale pogoda tez wazna dla samopoczucia :luzik:

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group