To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...

HydePark - POMYSŁ NA BIZNES

evita - Wto 09 Mar, 2010 13:44
Temat postu: POMYSŁ NA BIZNES
Może ktoś z was ma jakiś ciekawy pomysł na jakiś prywatny biznes i podzieliłby się tymi wiadomościami z innymi ? Jest na forum kilka osób bezrobotnych i zapewne też skorzystaliby z porad ! Ja osobiście szukam jakiegoś sposobu na przetrwanie od pewnego czasu z tej prostej przyczyny, że byłaby to dla mnie jakaś droga do usamodzielnienia się finansowego. Mogłabym wyjść na prostą ze starymi długami zaczynając jednocześnie nowy etap w życiu. Wiem, że kasa sama z nieba nie spada i trzeba się napracować, żeby zarobić ale co z tego skoro nie mam takiej możliwości :uoee: ja jestem w stanie uzyskać jakieś pieniądze z UE na początek, inni zapewne też tylko ciągle brak pomysłu :(
evita - Wto 09 Mar, 2010 13:50

dla tych, których stać na to, żeby zainwestować jeszcze jakąś gotówkę ze swojej kieszeni to mam jeden pomysł, który akurat w mojej okolicy na pewno by wypalił ale nie wiem jak jest w innych rejonach !
To jest uzupełnianie klimy w samochodach. Jest to trochę sezonowy biznes ale jednak samochodów z kliamtyzacją jest coraz więcej a więc i coraz więcej klientów :) minusy ? koszt odpowiednich urządzeń :( skromnie licząc trzeba by w same urządzenia władować ponad 20 tys. no i dobrze jest mieć własne podwórko, garaż, wiata żeby uniknąć kosztów odnajmu miejsca !

Klara - Wto 09 Mar, 2010 13:54

Może wikliniarstwo?
Umiesz wyplatać cudeńka?

stiff - Wto 09 Mar, 2010 13:59

Przyznam, ze na prawe Cie podziwiam, bo mi brak pomysłu i entuzjazmu do czegokolwiek,
a nawet nie chce mi sie myśleć co z tym zrobić... 8|
Chodzi przede wszystkim o to, ze poruszam sie w starych schematach,
które dają mi jakieś bezpieczeństwo socjalne, ale nic poza tym...
Brak mi motywacji i impulsu do działania...

evita - Wto 09 Mar, 2010 14:02

Klara napisał/a:
Może wikliniarstwo?
Umiesz wyplatać cudeńka?

u mnie to nie wypali :( znam swój rynek i uwierz mi Klaro, że ciężko jest cokolwiek zrobić coś czego jeszcze by nie było w mojej okolicy ! trochę mnie ogranicza też fakt, że to mała miejscowość do 20 tys. mieszkańców więc raczej musiałabym się nastawić na coś co będzie wykraczało poza granice mojego powiatu :(

dla tych, którzy mieszkają w większych miejscowościach, miastach wojewódzkich mam jeszcze jeden pomysł :) wynajem samochodów ale nie takich zwykłych tylko pamiątek z czasów PRL :) Trabant i stara poczciwa Syrena mają niesamowite wzięcie wśród nowożeńców i gości z zachodu ! Bryki można kupić za nie duże pieniądze i odpowiednio odpicować co już jest jakimś kosztem ! poza tym odpowiednia reklama jest w tym przypadku prawdziwą dźwigną handlu więc też jest to jakiś koszt ale za to w necie można za darmo zrobić niezłą reklamę :)

yuraa - Wto 09 Mar, 2010 14:04

kiosk z e-papierosami
produkt jest nowy i wydaje się rozwojowy, kilka gwiazd ekranu ostatnio pokazywało się z e-fajką. nagonka na zwykłych palaczy pozwala sądzić że e-palenie ma przyszłość.

evita - Wto 09 Mar, 2010 14:12

stiff napisał/a:
bo mi brak pomysłu i entuzjazmu do czegokolwiek,
a nawet nie chce mi sie myśleć co z tym zrobić...

widocznie bieda ci nie doskwiera i tak jest ci dobrze jak jest :| ja niestety większość mojej wypłaty oddaję komornikowi co miesiąc a powinnam w zasadzie całą i jeszcze by jej brakło stąd moja desperacja, żeby wyjść jak najszybciej na prostą . Nigdy nie siedziałam z założonymi rękami i nie czekałam na pieniądze od mena czy mi coś da w swej łaskawości i nawet gdy miałam przerwy w pracy siedząc w domu z dziećmi na urlopie wychowawczym to zawsze znalazłam sobie jakąś pracę chałupniczą jakakolwiek by ona nie była :) i tak nauczyłam się szyć, dziergać na drutach, haftować obrusy, robić firanki na szydełku, wycinać tabliczki znamionowe na gilotynie - nie wiem co jeszcze pominęłam :) kończąc moją pracę w przedszkolu przebranżowiłam się na pośrednictwo w sprzedaży obrabiarek do obróbki metali :shock: i robiłam to z powodzeniem i dość sporą prowizją od sprzedaży przez kilka lat znając te cuda tylko z prospektów :lol2: teraz wgryzłam się w tematy budowlane czyli konstrukcje stalowe i nie było dla mnie problemem nauczyć się czytać rysunki konstrukcyjne czy tworzyć projekty w autocadzie ! Nie boję się nowych wyzwań i mam ochotę pracować tylko cholera co tu robić, żeby zarobić :szok:

evita - Wto 09 Mar, 2010 14:15

yuraa napisał/a:
kiosk z e-papierosami

mamy sieć sklepów Traffica, które są zawalone tym towarem i nie ma zbytu ! na allegro kupisz za taniochę bo już za 60 złotych i tych nie jesteś w stanie przebić cenowo biorąc pod uwagę koszty utrzymania i wynajmu kiosku :( przerabiałam to :(

evita - Pią 12 Mar, 2010 11:46

mam jeszcze jeden pomysł na jakiś mały biznes, który raczej skierowany jest do panów ze złotymi rączkami :) no i można to potraktować jako zajęcie dodatkowe czyli popołudniami ! to jest tuning rowerów :) żyjemy coraz zdrowiej a więc coraz więcej nas jeździ na rowerach ! młodzież szczególnie uwielbia jakieś ciekawe bajery jak np te :






Masakra - Pią 12 Mar, 2010 11:50

a moze hodowla jedwabnikow? :wysmiewacz:
A co do pomyslu tocalkiem oryginalny :]

evita - Pią 12 Mar, 2010 12:20

Masakra napisał/a:
a moze hodowla jedwabnikow?

a gdzie ja dla nich morwę znajdę :p

Masakra napisał/a:
A co do pomyslu tocalkiem oryginalny

tylko tyle ? dla mnie odlotowy :) tylko rękawy zakasać i do roboty :) zerkłam trochę po sklepach internetowych i jakby z czasem do tego dołożyć jeszcze handel odzieżą do uprawiania tego typu sportu to też pewnie nieźle by się przyjęło :)

Tomoe - Pią 12 Mar, 2010 12:38

A dżdżownice kalifornijskie?
Podobno mają niewielkie wymagania.

I jeszcze by się można zastanowić nad hodowlą królików, tylko to się trzeba chyba do jakiegoś związku hodowców zapisać.
Podobno one się w takim tempie rozmnażają, że potomstwo z jednej parki jest w stanie wyżywić czteroosobową rodzinę (to znaczy, nie chodzi o jedzenie tych królików, tylko o ich sprzedaż). :)

pterodaktyll - Pią 12 Mar, 2010 13:01

Cytat:
A dżdżownice kalifornijskie?
Podobno mają niewielkie wymagania

Tomoe napisał/a:
I jeszcze by się można zastanowić nad hodowlą królików

Eee tam. Albo pełza albo lata po polu. Lepsza już była by hodowla pieczarek. Przynajmniej nie spier...... :mgreen:

evita - Pią 12 Mar, 2010 13:38

a ja wam powiem, że trochę napaliłam się na ten tuning jednak ! jestem na etapie rozgryzania problemu co jak i dlaczego :) mam nadzieję, że w promieniu 30 km nikt nie otworzy mi konkurencji :lol2:
a doszłam już do takich wniosków :
1. Dotacja UP - do 17 tys. złotych w zależności jak rozpiszę biznes plan
2. Podwykonawca - mój prawie, że zięć chętnie popołudniami dorobił by sobie więc czemu by nie u mnie ?
3. Miejsce - mam garaż wolnostojący więc po paru przeróbkach i generalnych porządkach nada się jak złoto i oszczędzam na dzierżawie
4. Reklama - przewidziana jest w biznesplanie i musi być szumna
5. Rodzaj działalności - oprócz bajerów takich jak ledowskie oświetlenie czy finezyjne liczniki itp montaż silników spalinowych bądź elektrycznych dla tych co nie lubią męczyć się pedałowaniem oraz co jakiś czas zakup rowerka z używek, których wokół dość sporo, stuningować i sprzedać jako "żywą" reklamę :)
6. Ryzyko - może oczywiście cała impreza nie wypalić :( ale w tej sytuacji, żeby nie trzeba było zwracać dotacji z UP przez 12 m-cy wystarczy opłacać zmniejszony ZUS niewiele ponad 300 zł i to będzie jedynym kosztem ubocznym !

teraz pozostaje mi jeszcze dokładnie wyliczyć koszty takiego ewentualnego tuningu i gdzie zaopatrywać się w towar :)

stiff - Pią 12 Mar, 2010 13:40

evita napisał/a:
Dotacja UP - do 17 tys. złotych w zależności jak rozpiszę biznes plan

Sadze, ze aby otrzymać dotacje, to trzeba wpierw mieć własny kapitał
do zainwestowania... :roll:

evita - Pią 12 Mar, 2010 13:42

stiff napisał/a:
Sadze, ze aby otrzymać dotacje, to trzeba wpierw mieć własny kapitał
do zainwestowania...

25 procent ! tym kapitałem będzie moje własne pomieszczenie a jak braknie to kupię co nieco na wyposażenie :)

stiff - Pią 12 Mar, 2010 13:43

Coz, tylko powodzenia pozostaje mi Ci życzyć... :)
evita - Pią 12 Mar, 2010 13:46

stiff napisał/a:
Coz, tylko powodzenia pozostaje mi Ci życzyć...

na razie tylko myślę nad tym ! muszę odnaleźć wszystkie przeciw ale póki co nic mi nie wpada do głowy ponad to co już napisałam :| raz już się sparzyłam na swojej działalności i teraz muszę naprawdę dobrze się zastanowić zanim cokolwiek zrobię z tym dalej ;)

ZbOlo - Pią 12 Mar, 2010 13:50

stiff napisał/a:
trzeba wpierw mieć własny kapitał
do zainwestowania...

...nie - dowiadywałem się - UP Łódź...

evita - Pią 12 Mar, 2010 13:52

ZbOlo napisał/a:
...nie - dowiadywałem się - UP Łódź...

a to ciekawe :mysli:
dwa dni temu byłam w UP i takie info właśnie uzyskałam !

evita - Pią 12 Mar, 2010 13:53

no i trochę pokręcone mają przepisy jeśli chodzi o procentowy przydział kasy ! na towar podlegający sprzedaży tylko 20 % całej sumy :/
stiff - Pią 12 Mar, 2010 13:55

ZbOlo napisał/a:
.nie - dowiadywałem się - UP Łódź...

Jestem przekonany, ze nic w życiu za darmo nikt nie dostanie... :roll:
Choć świat sie zmienia i mogę się mylić...

stiff - Pią 12 Mar, 2010 13:55

evita napisał/a:
na towar podlegający sprzedaży tylko 20 % całej sumy :/

To dopiero 3400... :roll:

ZbOlo - Pią 12 Mar, 2010 13:57

...ja mówię o dotacje na otworzenie własnej firmy, będąc bezrobotną... bez wkładu własnego!!! Sam to miałem wziąć!!!
evita - Pią 12 Mar, 2010 13:58

stiff napisał/a:
To dopiero 3400...

dopiero ... ale są na to sposoby :) może nie do końca uczciwe ale zawsze to jakiś sposób :) np płacę znajomemu naczelnemu za reklamę 3000 a on wystawia f-rę na 5000 ja mu zwracam VAT a reszta moja :/

evita - Pią 12 Mar, 2010 14:00

ZbOlo napisał/a:
...ja mówię o dotacje na otworzenie własnej firmy, będąc bezrobotną...

a ja też o tym samym mówię i u mnie trzeba mieć wkład własny ! ale u nas jest najniższe bezrobocie (ponoć) i może w związku z tym musimy mieć ten wkład a w Łodzi nie ? :shock:

stiff - Pią 12 Mar, 2010 14:01

ZbOlo napisał/a:
.ja mówię o dotacje na otworzenie własnej firmy, będąc bezrobotną...

W przypadku niewypału staje sie to forma kredytu,
który przyjdzie wrócić... :uoee:

stiff - Pią 12 Mar, 2010 14:02

evita napisał/a:
ale są na to sposoby

Nadzorują to specjalistyczne firmy,
które maja za zadanie znalezc uchybienie,
aby Cie puścić z torbami... :/

evita - Pią 12 Mar, 2010 14:02

stiff napisał/a:
W przypadku niewypału staje sie to forma kredytu,
który przyjdzie wrócić...

jak już wcześniej wspominałam biznes trzeba kręcić 12 m-cy ! jeśli okaże się to niewypałem trzeba będzie z kieszeni co miesiąc wyciągać i opłacać ZUS przez te 12 m-cy ! później można firmę zwinąć

evita - Pią 12 Mar, 2010 14:05

stiff napisał/a:
Nadzorują to specjalistyczne firmy,
które maja za zadanie znalezc uchybienie,
aby Cie puścić z torbami...

rozliczasz się fakturami i to jest podstawą uzyskania pieniędzy ! nie twierdzę, że tak właśnie będę robić ale wiem, że tak robią :) poza tym 3400 to dużo na ten rodzaj działalności bo sądzę, że wystarczy to na kilka rowerów w zależności co ma być robione ! w przypadku sklepu z odzieżą na przykład to już jest niewypał jeśli nie doinwestuje się swoją gotówką !

ZbOlo - Pią 12 Mar, 2010 14:07

stiff napisał/a:
W przypadku niewypału staje sie to forma kredytu,
który przyjdzie wrócić...

...pewnie tak...

stiff - Pią 12 Mar, 2010 14:09

evita napisał/a:
jeśli okaże się to niewypałem trzeba będzie z kieszeni co miesiąc wyciągać i opłacać ZUS przez te 12 m-cy !

Jak zamierzasz ten problem rozwiązać, będąc w tym czasie bezrobotna...

pietruszka - Pią 12 Mar, 2010 14:09

stiff napisał/a:
Sadze, ze aby otrzymać dotacje, to trzeba wpierw mieć własny kapitał


zależy, nie wiem jak jest w UP, ale w niektórych projektach unijnych niekoniecznie. Wszystko zależy jak się rozpisze biznesplan.
Brałam udział w takim projekcie i dostałam kasę na tzw. rozpoczęcie działalności. Może warto, żebyś się rozejrzała, czy czegoś takiego nie ma. Oczywiście kasy nie dostaje się do ręki tylko bank płaci w Twoim imieniu za wcześniej zatwierdzone wydatki w biznesplanie. Ale z tego co wiem, to przykładowo program, w którym brałam udział, był mniej restrykcyjny niż te z UP, tylko, kasy jednak mniej...

evita - Pią 12 Mar, 2010 14:12

stiff napisał/a:
Jak zamierzasz ten problem rozwiązać, będąc w tym czasie bezrobotna...

to jest właśnie to ryzyko, które mnie przeraża dlatego też rozważam wszelkie za i przeciw :(
pietruszka napisał/a:
Może warto, żebyś się rozejrzała, czy czegoś takiego nie ma

już zaczęłam się podpytywać :)

stiff - Pią 12 Mar, 2010 14:12

pietruszka napisał/a:
zależy, nie wiem jak jest w UP, ale w niektórych projektach unijnych niekoniecznie.

Biznes plan to podstawa, później właściwe, a nie życzeniowe rozpoznanie rynku
dają dopiero jakaś pewność trafności inwestycji...

stiff - Pią 12 Mar, 2010 14:13

evita napisał/a:
to jest właśnie to ryzyko, które mnie przeraża

Mnie to przeraza słowo kredyt... :D

pietruszka - Pią 12 Mar, 2010 14:38

stiff napisał/a:
kredyt... :D

u mnie to było bezwrotne dofinasowanie do rozpoczęcia działalności. I bardzo cenną częścią projektu było tygodniowe, dość intensywne szkolenie. No, ale trzeba byo być bezrobotną kobietą g4g412
Evitko, kilka informacji wysłałam Tobie na PW.

evita - Pią 12 Mar, 2010 16:12

stiff napisał/a:
Mnie to przeraza słowo kredyt...

uwierz mi, że mnie też :)

pietruszka napisał/a:
Evitko, kilka informacji wysłałam Tobie na PW.

odebrałam, przeczytałam, odpisałam - dzięki śliczne :buziak:

evita - Wto 23 Mar, 2010 09:59

zrobiłam rekonesans na lokalnym rynku i wróciłam do punktu wyjścia :( to się sprawdzi ale w większym mieście, moje dziura za mała :(
pietruszka - Wto 23 Mar, 2010 10:10

się Evitko nie martw, widać co innego ci pisane.
No i podoba mi się Twoje podejście. Nie ma co się pakować w biznes, który się w danej sytuacji nie sprawdzi. A moze jakiś handel internetowy?

evita - Wto 23 Mar, 2010 10:15

pietruszka napisał/a:
A moze jakiś handel internetowy?

też o tym myślałam ! ale wszystko już można kupić za bezcen na allegro :uoee: tu już raczej nie ma miejsca na jakiś nowatorski pomysł :(

yuraa - Czw 25 Mar, 2010 09:38

ja mam coś dla Sabatki, moja zona dziergała kiedyś takie cuda szydełkiem.
to jest kura, ma w środku jajo, takie wielkanocne, akurat na czasie.


pterodaktyll - Czw 25 Mar, 2010 10:20

evita napisał/a:
to się sprawdzi ale w większym mieście, moje dziura za mała

:mysli: :bezradny:

evita - Czw 25 Mar, 2010 10:22

pterodaktyll napisał/a:
evita napisał/a:
to się sprawdzi ale w większym mieście, moje dziura za mała

:mysli: :bezradny:

Ptero nie załamuj rąk tylko pomyśl trochę co by tu zrobić, żeby zarobić i się nie narobić ;)

pterodaktyll - Czw 25 Mar, 2010 10:24

evita napisał/a:
Ptero nie załamuj rąk

Ja?? Wręcz przeciwnie. Własnie zacząłem budowę i mam ten sam problem co Ty ;)

evita - Czw 25 Mar, 2010 10:25

ja wiem co możesz zrobić, żeby zarobić i się nie narobić :) zostań księdzem :wysmiewacz:
co niestety w moim przypadku odpada :bezradny:

pterodaktyll - Czw 25 Mar, 2010 10:33

evita napisał/a:
ja wiem co możesz zrobić, żeby zarobić i się nie narobić :) zostań księdzem :wysmiewacz:
co niestety w moim przypadku odpada

To zostań zakonnicą g45g21

evita - Czw 25 Mar, 2010 10:35

pterodaktyll napisał/a:
To zostań zakonnicą

cr4c uchowaj mnie panie sdf4t

pterodaktyll - Czw 25 Mar, 2010 10:37

evita napisał/a:
uchowaj mnie panie
:rotfl:
evita - Czw 25 Mar, 2010 10:40

co w tym śmiesznego :foch: ja naprawdę już jestem w desperacji :( pracuję już tylko dwa razy w tygodniu :zalamka: niedługo net mi odłączą i tyle mnie tu będzie 8|
pterodaktyll - Czw 25 Mar, 2010 10:42

Cytat:
co w tym śmiesznego

Sorry, nie wiedziałem, że sytuacja jest aż tak dramatyczna :kwiatek:

evita - Czw 25 Mar, 2010 10:44

pterodaktyll napisał/a:
Sorry, nie wiedziałem, że sytuacja jest aż tak dramatyczna

nie no ! spoko :) szukam dalej i nie poddaję się ;) właśnie jestem na etapie rozgryzania działalności agencji reklamowej :szok:

pterodaktyll - Czw 25 Mar, 2010 10:45

evita napisał/a:
szukam dalej i nie poddaję się
:okok: :pocieszacz:
sabatka - Czw 25 Mar, 2010 11:45

dziękik yura :) taki kurki też miałam wplanie. niestety doba ma tylko 24 godziny :(
evita - Sob 27 Mar, 2010 19:08

dzisiaj w czasie ćwiczeń na siłowni wpadłam na kolejny genialny pomysł :) może takie ćwiczenia również rozwijają mózgownicę ? :lol2:
otóż pomyślałam sobie co by było gdybym otworzyła sklep z używanymi zabawkami i jednocześnie prowadzić skup takowych ! taki second hand :) właśnie latam po necie w poszukiwaniu ewentualnych dostawców np z UK , oczywiście w grę wchodzą głównie markowe typu fischer price itp Widzę po mojej wnusi, że to nie lada wydatek a na allegro można kupić używane dużo taniej tyle, że póki co nie cały świat się na allegro zaopatruje a poza tym gdyby jakieś dziecko mogło sobie przynieść jakieś swoje zabawki odsprzedać po to, żeby kupić sobie np jakiś zestaw lego to może gra warta byłaby świeczki ? co o tym myślicie ?

montreal - Nie 28 Mar, 2010 08:15

Jak dla mnie - za***isty pomysł! Fisher Price to dobra, ale i bardzo droga firma. Poza tym, kto nie chciałby wpaść do sklepiku, gdzie wszystkie półki okupują pluszaki, resoraki, kolorowe zabawki? Workami będą Ci kupować, Evito!
sabatka - Nie 28 Mar, 2010 18:19

Evi super pomysł. u mnie w mieście jest taki sklepik. tam można dostać sprawne zabawki już za 20 zł.
evita - Nie 28 Mar, 2010 18:24

Cieszę się, że wam się podoba :) teraz daję sobie kolejny tydzień na dokładne rozeznanie tematu no i przeanalizowanie wszystkich za i przeciw ! Sabatko a może podpytasz skąd sprowadzają te zabawki ?jakieś małe tortury i niech wyśpiewają czy mają jakiegoś sprawdzonego hurtownika ;)
sabatka - Nie 28 Mar, 2010 18:25

spóbuje ale nie moge nic obiecać 8|
Borus - Nie 28 Mar, 2010 19:15

Dla tych, co potrafią robić na drutach...podsłuchałem o robieniu sukienek z resztek włóczki dla lalek Barbie...podobno idą jak woda...może ktoś tego pomysła spróbuje... :skromny:
evita - Nie 28 Mar, 2010 19:21

Borus napisał/a:
podsłuchałem o robieniu sukienek z resztek włóczki dla lalek Barbie...podobno idą jak woda...może ktoś tego pomysła spróbuje.

to sabatki dziedzina ! niezły pomysł :)

Klara - Nie 28 Mar, 2010 19:27

Cytat:
to sabatki dziedzina ! niezły pomysł :)

Sabatka mogłaby być dostawcą tych sukienek do Twojego sklepu :)

evita - Nie 28 Mar, 2010 19:30

Klara napisał/a:
Sabatka mogłaby być dostawcą tych sukienek do Twojego sklepu

też o tym pomyślałam Klaro :)

Klara - Nie 28 Mar, 2010 19:43

Miałam kiedyś taki sklepik, w którym kupowałam suknie balowe i inne kreacje pasujące na Barbie moich wnuczek. Były dużo tańsze od firmowych i bardzo efektowne.
Oczywiście nigdzie nie padała nazwa "Barbie".

milutka - Nie 28 Mar, 2010 19:46

[quote="evita"]otóż pomyślałam sobie co by było gdybym otworzyła sklep z używanymi zabawkami i jednocześnie prowadzić skup takowych ! taki second hand :) właśnie latam po necie w poszukiwaniu ewentualnych dostawców np z UK , oczywiście w grę wchodzą głównie markowe typu fischer price itp

Evito uważam ,że to bardzo fajny pomysł ...sama mam trzech synów i nie stać mnie na kupowanie zabawek dobrych firm a jak wszyscy wiemy są bardzo drogie .Ci starsi już się nie bawią ale ten najmłodszy bardzo lubi klocki lego na które niestety wydaje sporo pieniędzy a gdybym miała w swoim mieście taki skleb byłby dla mnie ...zbawieniem ... i myślę ,że dużo jest rodzin wielodzietnych które bardzo chętnie by z takiej okazji kupienia tańszych zabawek korzystały...tak więc trzymam kciuki i życzę powodzenia ;)

evita - Nie 28 Mar, 2010 20:05

Klara napisał/a:
Miałam kiedyś taki sklepik, w którym kupowałam suknie balowe i inne kreacje pasujące na Barbie moich wnuczek

Sabatko a może rzeczywiście zaczęłabyś nie tylko robić na drutach ale i szyć takie tyci tyci kreacje i na allegro ? to jest naprawdę dobry pomysł ! poza tym tak sobie jeszcze myślę, tak zabawkowo, jakby jeszcze tak szyć jakieś cudeńkie pościele do łóżeczka dla lalek czy też do wózka ? :mysli:

Klara - Nie 28 Mar, 2010 20:40

Zobaczcie dziewczyny: http://www.biznesforum.pl...ki-vt36153.html
a tak w ogóle: http://www.google.pl/sear...Szukaj+w+Google

evita - Nie 28 Mar, 2010 20:48

już to przerobiłam Klaro :) nawet kilka maili rozesłałam po świecie :skromny:
sabatka - Nie 28 Mar, 2010 20:54

pomyśle o sukienkach. jeszcze nie do końca się zorganizowałam na nowym miejscu. chyba sobie plan dnia rozpisze :/
evita - Nie 28 Mar, 2010 20:58

sabatko looknij tutaj
http://www.allegro.pl/sea...ranko+dla+lalki

Klara - Nie 28 Mar, 2010 20:59

evita napisał/a:
nawet kilka maili rozesłałam po świecie :skromny:

Aha! :brawo:

evita - Wto 15 Cze, 2010 14:27

dla poszukujących ciekawej i nie banalnej pracy :)
http://www.bankier.pl/wia...nt-2160762.html

Klara - Wto 15 Cze, 2010 19:15

evita napisał/a:
dla poszukujących ciekawej i nie banalnej pracy :)

Najpierw chciałam napisać, że praca jest jakby stworzona dla Ciebie, Evitko.
Tyle, że raz piszą o pracy, innym razem, że to jest konkurs "Zostań naszym blogerem testerem".
Można zarobić do 5 000 zł :lol:

evita - Wto 15 Cze, 2010 19:26

Klara napisał/a:
Najpierw chciałam napisać, że praca jest jakby stworzona dla Ciebie, Evitko.

taaa ... tyle, że gdzie ja będę "kursowała" w tej mojej mieścinie :lol2:

Klara - Wto 15 Cze, 2010 20:47

evita napisał/a:
gdzie ja będę "kursowała" w tej mojej mieścinie :lol2:

Przecież tylko chłop pańszczyźniany był przywiązany do ziemi, a Ty jesteś mobilną kobietką :tak:

Nie to, żebym szukała dziury w całym, ale nie napisali kto będzie blogowiczowi finansował udział w tych kursach :drapie:

evita - Wto 15 Cze, 2010 20:52

Klara napisał/a:
nie napisali kto będzie blogowiczowi finansował udział w tych kursach

też na to zwróciłam uwagę :/

dlugixp - Pon 05 Wrz, 2011 19:49

Hmm...
Pora się "odkryć" przy okazji ;)
Od półtora roku tworzę tzw. "zaplecze techniczne" w mojej (być może) działalności...
Dziś odezwał się kolejny kontrahent celem "luźnej pogawędki" ;)
Droga trudna i wyboista w branży którą obrałem, ale... kiedyś... może uda się wystartować...

http:/ /peresimpresario.orangespace.pl/

Strona na dzień dzisiejszy w wersji próbnej.
Mam nadzieję przenieść ją na docelową domenę, gdy już wszystko będzie dograne. :)

Marc-elus - Pon 05 Wrz, 2011 19:54

dlugixp napisał/a:
dograne

Ładny kalambur... fsdf43t
Powodzenia, ja nic o tej branży nie wiem, ale jak ze wszystkim: dużo potu, nerwów i nieprzespanych nocy Cię czeka...

Trzymam kciuki....

dlugixp - Pon 05 Wrz, 2011 20:17

Marc-elus napisał/a:
ale jak ze wszystkim: dużo potu, nerwów i nieprzespanych nocy Cię czeka...


Wiem, wiem... kilka wyjazdów już za mną, kilkanaście rozmów... kilkaset maili... wertowanie ofert itp.

Marc-elus napisał/a:
Trzymam kciuki....


Dzięki :)

Wiedźma - Pon 05 Wrz, 2011 20:45

Oj Długi, Długi...
Wszystko fajnie, tylko co z naszymi zasadami ?

dlugixp - Pon 05 Wrz, 2011 20:51

Wiedźma napisał/a:
tylko co z naszymi zasadami ?


...no właśnie nie byłem pewny :(
Usuwaj jak musisz ;)

Wiedźma - Pon 05 Wrz, 2011 20:53

dlugixp napisał/a:
Usuwaj jak musisz ;)

Nie usunęłam, tylko spieprzyłam link, żeby nie był aktywny :)

PS
No ale z profilu to już usunęłam... :bezradny:

evita - Śro 07 Wrz, 2011 08:28

dlugixp napisał/a:
Od półtora roku tworzę tzw. "zaplecze techniczne" w mojej (być może) działalności...

Wiedźma napisał/a:
spieprzyłam link

i skąd ja mam teraz wiedzieć o czym pisał długi :(

P.S. długi pochwal się na pw ;)

esaneta - Śro 07 Wrz, 2011 09:34

evita napisał/a:
P.S. długi pochwal się na pw


To ja tez proszę o info, sama jestem w podobnej sytuacji co Evitka.
Evitko, dopiero teraz odkryłam Twój wątek, czy coś zdziałałaś?

Marc-elus - Śro 07 Wrz, 2011 09:39

Przeca macie ten link w jego postcie, tylko trzeba "ręcznie" przepisać, a nie kliknąć, czyli:
www.peresimpr....... itd.

esaneta - Śro 07 Wrz, 2011 09:44

Marc-elus napisał/a:
Przeca macie ten link w jego postcie

Tomku, Mistrzu, dziekuję ;)

esaneta - Śro 07 Wrz, 2011 09:48

Długi, fiu, fiu...gratuluję, ruszasz na głębokie wody.
Ja też od 1,5 roku przymierzam się i przymierzam zaliczyłam nawet juz małą próbę, ale brakuje mi samej odwagi :zalamka:

Tosia - Śro 07 Wrz, 2011 10:54


:hura:

dlugixp - Śro 07 Wrz, 2011 16:41

esaneta napisał/a:
Długi, fiu, fiu...gratuluję, ruszasz na głębokie wody.


Dzięki :)
Branża jak wspominałem dość trudna... ale mam czas ;)

esaneta napisał/a:
zaliczyłam nawet juz małą próbę, ale brakuje mi samej odwagi


Może uda się pomóc ? ;)

evita - Śro 07 Wrz, 2011 17:54

Otwarłam link wcześniej ale nie miałam możliwości zagłębienia się w temat bo byłam w pracy :uoee:
długii robisz to co i ja robię tylko, że w moim przypadku to jest za free :| też nie dawno marzyły mi się eventy ale odwagi zabrakło żeby pójść "na swoje" :?
No ale ... gdybyś był gdzieś z moich okolic to chętnie bym cię wykorzystała w zamian za reklamę firmy :cwaniak: ;)

milutka - Śro 07 Wrz, 2011 18:45

dlugixp napisał/a:
Hmm...
Pora się "odkryć" przy okazji ;)
Od półtora roku tworzę tzw. "zaplecze techniczne" w mojej (być może) działalności...
oj ....kolego ....a czemu ja nic o tym nie wiem cczxc .......no ale gratuluję odwagi i pomysłu i z całego serducha życzę powodzenia ;) :)
dlugixp - Śro 07 Wrz, 2011 18:49

milutka napisał/a:
oj ....kolego ....a czemu ja nic o tym nie wiem


Bo bardzo po cichutku to robiłem, żeby nikt nie wiedział ;) ciiiiii.... :)

milutka napisał/a:
z całego serducha życzę powodzenia


Dziękuję :)

verdo - Śro 07 Wrz, 2011 19:35

Moj brat mial taka firme w Niemczech.Ogolnie fajna robota,caly czas sie jezdzi po imprezach(alko i hotel,nowych ludzi sie poznaje..panienki))).Balujesz i znikasz i tak przez 2 lata pracowalem.Zima to bardzo rzadko.Jedynym minusem to bylo to,ze w domu byles kilka dni..masakra.Najwiecej zamowien bylo na namioty(ogromne) na imprezy organizowane przez urzedy miasta(tam sie prawie zawsze zabezpieczaja przed deszczem).Do tego maszyny z weselego miasteczka ....kosmiczne np.dj kreci ludzimi,puszcza na nich dym itp...
A zima normalna wyplata z urzedu pracy za nic nierobienie,bo to jest tz.sezon arbeit.Wiadomo transport ciezki ciezarowki,jezeli chodzi o rozkladani sprzetu to gmina zawsze chciala zaoszczedzic i dawali swoich ludzi,jeden chlopak tylko od nas stal i mowil co maja robic.Mozna sprzet pozyczac od innych firm,ogolnie w tej branzy wszyscy sie znali.Kasa za***ista na tym byla.Jak cos to pytaj.Powodzenia...

evita - Pon 26 Wrz, 2011 12:41

gdyby ktoś pilnie potrzebował pracy na obczyźnie to podaję link do najświeższego ogłoszenia ;)
http://www.poloniusz.pl/o1-1h0ge0/

P.S. mam nadzieję, że tego typu linki są dopuszczalne na forum ;)

Klara - Pon 26 Wrz, 2011 12:50

Cytat:
zapewniam stabilna przeszlosc osoba nie karanym

:lol:

esaneta - Pon 26 Wrz, 2011 13:02

stawka na godzine 11,27 euro netto
Taaaaak..... :glupek: dla świstaka chyba

Kulfon - Pon 26 Wrz, 2011 18:46

Klara napisał/a:
Cytat:
zapewniam stabilna przeszlosc osoba nie karanym

:lol:


no i niekaranym :D

Kulfon - Pon 26 Wrz, 2011 18:50

esaneta napisał/a:
stawka na godzine 11,27 euro netto
Taaaaak..... :glupek: dla świstaka chyba


to tez jest niezle, chetnie tam pojde, bo teraz jako spawacz tego nie mam, no i mieszkanie musze sobie oplacic,
nota bene u mnie jest fabryka nestlr i ustawiacz maszyn moze liczyc na 12,20 brutto o ile sie dzieki "szerokim plecom" dostanie

zobaczcie inne ogloszenia, te dla spawaczy, tam jest 12 € i to jest realne bo zapewne jest to brutto

evita - Wto 27 Wrz, 2011 05:33

Kulfon napisał/a:
chetnie tam pojde

Kulfon nie idź tam bo sprawdzałam w głównej siedzibie firmy i tam nic nie wiedzą o takim zapotrzebowaniu do pracy :szok: a pan dyrektor, który tam figuruje z imienia i nazwiska już też tam nie pracuje :uoee:


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group