To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...

Powitalnia - Witam

Gryzonos - Nie 30 Wrz, 2018 10:01
Temat postu: Witam
Witam..
Mam na imię Jakub i jestem alkoholikiem..tyle wiem na pewno.. wiem jeszcze że mam 37 lat..
trafiłem na to forum wczoraj rano, ponieważ muszę się z kimś podzielić..
Może to nie sukces, ale nie piję od wczoraj..
Do piątku myślałem że ani AA , ani terapia nie są mi potrzebne.. Jakże się myliłem..kolejny raz
Jakieś 6 lat temu trafiłem na terapię zamkniętą na marywilskiej w Wawie.. Jakże pięknie było przez 4 miesiące.. pisałem prace.. rozumiałem co się dzieje.. nie chciałem pić.. Chodziłem na mitingi.. Potem podjąłem pracę.. i się zaczęło.. a raczej ja zacząłem..olewać HALT, olewać mitingi..bo ważniejsze było tyranie po 12h / dzień bo kasa zawsze się przyda.. po 2 miesiącach już piłem.. niby to kontrolowanie ?(ależ ja byłem głupi).. i tak było do momentu aż dowiedziałem się że moja partnerka jest w ciąży.. czyli w wielkanoc tego roku.. i popłynąłem.. najlepszym wytłumaczeniem było że ciąża i posiadanie dziecka mnie przerastają.. nie było tygodnia żebym 2-3dni się nie napił.. obiecywałem że już ostatni raz.. za każdym razem.. wczoraj nie mogłem spać.. naszło mnie na myślenie... i postanowiłem coś z tym zrobić..znowu (oby tym razem skuteczniej)..
doszedłem nawet do tego że czas zmienić pracę która była moim wyzwalaczem.. za każdym razem zwalniali mnie z niej za picie (5 razy przyjmowali mnie znowu).. ciągnęło mnie tak chyba tylko dlatego że nie chciałem przestać pić.. miałem tam komfort picia i to duży..większy niż w domu.. dzisiaj kończy mi się tam umowa.. już we wtorek dali mi do podpisania kolejną.. na rok.. podpisałem.. ale wczoraj pomyślałem..może już wystarczy?? za 2 miesiące przyjdzie na świat moja córka.. a co ja jej mogę dać poza lękiem że tatuś znów przyjdzie do domu nawalony? Dość! nie chcę pić.. ale nie wiem jak sobie z tym radzić aby znów nie dać ciała...
Co jeśli kolejny raz będzie za pózno??? że nie dożyję następnej "próby niepicia"?
To boli... a to kolejny powód do myślenia o tym aby iść się napić..znieczulić.. mimo że wiem że po wytrzeżwieniu po chlaniu wszystko uderzy znowu.. z większą siłą..
Jestem bezradny.. Celowo nie piszę tu że "mam problem z alkoholem".. dlatego że jak szedłem na terapię na marywilską to gdy tak powiedziałem to usłyszałem w odpowiedzi: "problem? jaki problem?? kasy Ci brakuje?"
może to tyle na początek
witam

esaneta - Nie 30 Wrz, 2018 10:47

Witaj Gryzonosie na Dekadencji :)
Wiedźma - Nie 30 Wrz, 2018 10:57

Cześć Kuba!
Ja mam na imię Ewa, jestem alkoholiczką i lekomanką :toja:
Fajnie, że do nas trafiłeś.

Gryzonos napisał/a:
zacząłem..olewać HALT, olewać mitingi.
To na początek już wiesz, czego nie robić :)
A co robić też wiesz?

Gryzonos - Nie 30 Wrz, 2018 11:02

heh.. pół wczorajszego dnia zajeło mi przejrzenie notatek z terapii.. żeby sobie "przypomnieć" .. o 18:00 miting dzisiaj..całe 200-300m od domu.. na początek chyba wrócę do narzędzi z terapii typu dzienniczek uczuć .. na całe szczęście mitingi w O-ce są codziennie.. więc z tym nie ma problemu... Nie wiem tylko jak przyjmie partnerka wiadomość że od jutra będę szukał nowej pracy..
Wiedźma - Nie 30 Wrz, 2018 11:06

Gryzonos napisał/a:
Nie wiem tylko jak przyjmie partnerka wiadomość że od jutra będę szukał nowej pracy..
Jakby nie przyjęła - musisz to wziąć na klatę, to są konsekwencje Twojego picia.
Teraz najważniejsze jest, żebyś coś z nim zrobił, z tym piciem znaczy,
bo nawet najlepsza nowa praca pójdzie się pieprzyć, jeśli nie będziesz trzeźwy :bezradny:

Matinka - Nie 30 Wrz, 2018 12:00

Witaj! :)
Gryzonos - Nie 30 Wrz, 2018 13:10

kurcze .. właśnie doczytałem że dziś na tej gr na którą chcę iść jest spikerski.. ale z tego co pamiętam to i tak mogę tam być? nie szukam wymówki by nie iść tylko się upewniam
margo - Nie 30 Wrz, 2018 13:23

Siemka :)
yuraa - Nie 30 Wrz, 2018 13:26

cześć
możesz być na każdym mityngu

Borus - Nie 30 Wrz, 2018 17:39

Cześć Gryzonos... :)
Krzyś1965 - Nie 30 Wrz, 2018 19:13

Witaj Kuba jestem Krzysztof alkoholik.
Gryzonos - Nie 30 Wrz, 2018 19:17

no i właśnie wróciłem z mitingu...
szok 1: zapomniałem już jaki spokój może mnie ogarnąć w tym bezpiecznym miejscu
szok 2: zapomniałem że można spotkać życzliwych ludzi
szok 3: i chyba najważniejszy : zapytałem partnerkę czy mnie odprowadzi (tak,o) i wiecie co??
nie dość że odprowadziła to w dodatku została, posłuchała i wróciliśmy razem do domu..
po drodze powiedziałem Jej o mojej decyzji zrezygnowania z pracy..i pierwszy raz od kwietnia nie pokłóciliśmy się o moją decyzję

kiwi - Nie 30 Wrz, 2018 19:22

Pozytywa .....i tak trzymaj !!!!!!
Wiedźma - Nie 30 Wrz, 2018 19:29

Gryzonos napisał/a:
nie dość że odprowadziła to w dodatku została, posłuchała

Trafiliście na mityng otwarty? I jednocześnie spikerski?


...fajnie, że masz oparcie w swojej partnerce. Nie zmarnuj tego.

Gryzonos - Nie 30 Wrz, 2018 19:30

tak bo na tej grupie są wszystkie otwarte a ostatni w miesiącu akurat spikerski :)
Wiedźma - Nie 30 Wrz, 2018 19:34

No dobrze, dobrze - przynajmniej dziewczyna zobaczyła na czym to polega.
Decyzję o zmianie pracy też zaakceptowała - jak zrozumiałam?

Gryzonos - Nie 30 Wrz, 2018 19:38

może nie do końca zaakceptowała ale chyba zrozumiała, że jak zmienię pracę to wyjdzie mi to raczej na dobre.. ze względu na to że w tej robocie mogłem pić praktycznie wtedy kiedy tylko miałem chęć i co
Wiedźma - Nie 30 Wrz, 2018 20:07

Gryzonos napisał/a:
w tej robocie mogłem pić praktycznie wtedy kiedy tylko miałem chęć i co

Ja też rozpiłam się do cna pracując w pewnym biurze. I to państwowym! :szok:
Odeszłam stamtąd, żeby przestać pić. Przestałam, ale tylko na rok,
bo uzależnienie było we mnie, a nie w moim miejscu pracy :glupek:
Tak że sama zmiana pracy niczego nie załatwi.

staszek - Nie 30 Wrz, 2018 21:34

Cześć Gryzonos. :)
Gryzonos - Pon 01 Paź, 2018 07:11

witam ponownie.
Wiedźma napisał/a:
Tak że sama zmiana pracy niczego nie załatwi.


wiem, że nie załatwi.. ale uważam że będzie dobrze jak ją zmienię.. ze względu na to że tam od samego rana miałem mnóstwo okazji i patentów na napicie się..
Zdaję sobie sprawę że w następnej też mogę te patenty sobie "wypracować" , tyle że ja już nie mam sił ani chęci kolejny raz sprawdzać czy dam radę wypić tylko jedno piwo rzed rozpoczęciem pracy itp..

Wiedźma napisał/a:
Odeszłam stamtąd, żeby przestać pić


Chcę przestać pić a zmiana pracy to jeden ze środków do tego celu

Wiedźma - Pon 01 Paź, 2018 08:29

Gryzonos napisał/a:
Chcę przestać pić a zmiana pracy to jeden ze środków do tego celu

Ależ ja nie neguję tego pomysłu! Uważam, że jest bardzo dobry :tak:
Skoro masz świadomość, że to tylko JEDEN ze środków i nie zaniedbasz pozostałych - jest OK.


Kuba, proponuję, żebyś założył swój temat w dziale Alkoholizm.
Tu jest tylko Powitalnia, gdzie się zapoznajemy i wymieniamy uprzejmościami :zgoda: 54rerrer sc43545
Bardziej hardkorowe konkrety - to już w konkretnym dziale.

Gryzonos - Pon 01 Paź, 2018 09:13

Ok, rozumiem..założę wątek tam gdzie trzeba :)

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group